przedstawionego, prezentuje często punkt widzenia całej zbioro wości, z którą się utożsamia:
Opowiadano w synagodze, żc cesarz rzymski wydał dekret o pc wszechnym spisie ludności. Z tego powodu Jeszurun oburzył się wiei kim oburzeniem, które i ja podzielam, albowiem nic wolno liczyć Izra cla na podobieństwo bydła wypasanego przez pasterzy na pastwiskach a ponieważ Izrael nie jest własnością cesarza, lecz Elohim, i do Nieg należy [.*.] (I-II, 60).
Powyższa wypowiedź Josefa, będąca fragmentem dialogu Miriam, odsłania stanowisko Izraelitów upokorzonych decyzj cesarza13, który rzymskie sposoby sprawowania władzy narzuci ich narodowi. Wypowiadający te słowa Josef wyraża swoje obu rżenie, a jednocześnie - w dalszej części fragmentu- porównuj! decyzję cesarza do gestu złoczyńcy.
Wielokrotnie wzmianki dotyczące zdarzeń historycznych sta nowią fragmenty refleksji postaci - zapisane zostają wówczas v mowie pozornie zależnej. Dotyczy to zwłaszcza postaci, któr< wyraźnie legitymują się swoim historycznym - a więc pozalite rackim - rodowodem. Rozważania Heroda Wielkiego, Herod Antypasa, Heroda Filipa, Pontiusa Pilatusa i innych osób dotycz zdarzeń, które z punktu widzenia czasu akcji należą do przyszło ści bądź przeszłości, lecz zarazem bezpośrednio wiążą się z aktu alną sytuacją narracyjną. Np. Salome, której matka podpowie działa, by w nagrodę za swój taniec zażądała od Heroda ścięci Johannana ben Zecharii, przypomina sobie krwawą historię swe go rodu:
Zabijali wszyscy jej pradziadowie, zabijał wielki pradziad - Salom* poczęła liczyć na palcach - zabił swoich synów: Antypasa, Aleksandra ojca Herodiady, Arystobula, wielką prababkę Mariamne Hasmonejkę jej matkę, zabił jej hasmonejskich praojców, Arystobula II i Hirkana II, jego córkę Aleksandrę; a ilu zabił dostojników, dworzan, zauszników
Na temat spisu ludności za czasów Heroda zob. M. Grant, Dzieje dw* nego Izraela, Warszawa 1991, s. 270.
104