deszcz jesienny, opracowania maturalne, wypracowania


Dorota Wąsik kl. III a

INTERPRETACJA I ANALIZA WIERSZA LEOPOLDA STAFFA „DESZCZ JESIENNY”

Leopold Staff w swoim wierszu przedstawił typowo modernistyczny obraz świata i pojęcie życia. Smutek, rozpacz, przygnębienie i zniechęcenie wywołane deszczem są doskonałym przykładem na wgłębianie się w teorię Shopenhauera przez polskiego poetę.

Utwór można podzielić na części, swoiste wizje przesuwające się przed oczami czytelnika niczym kadry filmowe. Przeplatane są one miarowym, melancholijnym, powtarzającym się refrenem, który skupia się na nieustannie padającym deszczu.

Wizja I jest obrazem korowodu mar, snujących się przez ogród wśród płaczu i zawodzenia. Sny, marzenia podmiotu lirycznego, którego możemy w tym przypadku utożsamiać z autorem, skazane są na cierpienie. Jego sny nie mają szansy ziścić się, gdyż nie ma on już na co czekać, nie ma celu: „(...)mary powiewne (...) Na próżno czekały na słońca oblicze...”

Wizja II jest wspomnieniem pogrzebu. Pod wpływem nastroju jaki na nim panuje autor przypomina sobie swoją niespełnioną miłość. Wyraża swój ogromny smutek i samotność jaka nastąpiła po odejściu ukochanej osoby „ (...) Ktoś odszedł i jestem samotny...” Wątpi tym samym już nawet w tak piękne uczucie jakim jest miłość. Tutaj też opowiada o zdarzeniach jakie miały miejsce: śmierć nędzarza, spaloną „zagrodę wieśniaczą” i spalone dzieci. Jednak wydaje się to być czysty, suchy opis wydarzeń, które się po prostu zdarzają i nie wywołują żadnych odczuć, żadnych refleksji i motywów do zastanowienia. Nie powodują, że człowiek zatrzymuje się na chwilę i roni choćby łzę na tragedią jaka się wydarzyła. Przez autora przemawia obojętność i chłód, choć inni „w krąg płaczą”

W wizji III do jego ogrodu zawitał Szatan, który przechadzając się siał zniszczenie i klęskę. Jednak nie jest on demoniczną naturą, która w samo istnienie ma wpisane czynienie zła. Ten Szatan jest smutny, przechadza się „z ponurym, na piersi zwieszonym (...) czołem”. Następnie kładzie się „na tym kamiennym pustkowiu” i przerażony tym, czego dokonał, płacze nieszczęśliwy. I czy to jest wyobrażenie zła, do którego jesteśmy przyzwyczajeni?

Budowa wiersza nie jest skomplikowana. Dziesięciowersowe strofy o rymach parzystych przeplatane są charakterystycznym sześciowersowym refrenem. Dzięki temu utwór jest bardzo miarowy i rytmiczny.

Obfituje on także w onomatopeje, które potęgowane są w zasadą synestezji. Najlepiej zaprezentowane jest w refrenie. Czytając go można wręcz usłyszeć krople deszczu dzwoniące o szybę.

„To w szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny

I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,

Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...”

Impresjonistyczny charakter wiersza daje się zauważyć dzięki nagromadzeniu epitetów. Dają nam one bardzo plastyczny obraz świata widzianego przez zamazane szyby, pełnego szarości i cieni. Tu również występuje zasada synestezji, która jeszcze pogłębia ten przygnębiający widok. Najlepiej jest widoczne w pierwszym obrazie, gdzie ów mary powietrzne

„W dal poszły przez chmurną pustynię piaszczystą

W dal ciemną, bezkresną, w dal szarą i mglistą...”

Poeta zastosował tu też personifikację, ożywiając senne mary, rozpacz i smutek. Są one bohaterami pierwszej wizji i odgrywają w niej główną rolę. Senne mary chodzą odziane w łachmany, rozpacz płacze, a wszystko po to, aby pokazać, że ogrom cierpienia na tym świecie poruszył nawet odczucia i pojęcia abstrakcyjne.

Ideą tego wiersza było pokazanie beznadziejności istnienia. Ogrom nieszczęścia, rozpaczy, smutku i samotności udziela się już po pierwszym jego przeczytaniu. Jesienna atmosfera zniechęca do przedsięwzięcia jakichkolwiek działań. Nastrojowość utworu skłania do głębszych przemyśleń. Jednak pesymizm, który jest tutaj wyraźnie akcentowany, powoduje, że odbiorca popada w zadumę prowadzącą raczej do negatywnych wniosków.

Może świat nie jest zbyt kolorowy i szczęśliwy, ale wydaje mi się, że popadanie w aż taką depresję, dostrzeganie tylko szarych jego stron graniczy z obłędem. Nie twierdzę tym samym, że wiersz mi się nie podoba. Każdy powinien na moment zatrzymać się w pędzie codzienności i poświęcić chwilę na rozmyślania. Jednak nie powinien to być jesienny wieczór, kiedy

„O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny...”



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Literackie wizje i realizacje postawy buntu człowieka wobec , opracowania maturalne, wypracowania
świat wartości, opracowania maturalne, wypracowania
mistrz i uczeń, opracowania maturalne, wypracowania
Lafcadio, opracowania maturalne, wypracowania
horacjański motyw w róznych epokach, opracowania maturalne, wypracowania
prawda o człowieku - kafka, opracowania maturalne, wypracowania
wesele jako dramat, opracowania maturalne, wypracowania
przeszłość nie wraca jak żywe zjawisko, opracowania maturalne, wypracowania
ludzie ludziom zgotowali ten los, opracowania maturalne, wypracowania
rozważania nad sensem życia na podstawie literatury antycznej, opracowania maturalne, wypracowania
każdy jest Odysem co wraca do swej Itaki, opracowania maturalne, wypracowania
Wątek karnawału w Mistrzu i Małgorzacie, opracowania maturalne, wypracowania
wolność, opracowania maturalne, wypracowania
madrego los prowadzi a głupiego wlecze, opracowania maturalne, wypracowania
RÓŻNORODNY SENS CIERPIENIA W ŻYCIU CZŁOWIEKA NA PODSTAWIE UTW, opracowania maturalne, wypracowania
Literackie wizje i realizacje postawy buntu człowieka wobec , opracowania maturalne, wypracowania
świat wartości, opracowania maturalne, wypracowania
mistrz i uczeń, opracowania maturalne, wypracowania
MATURA, !!! wypracowania !!!!, streszczenia i opracowania lektór

więcej podobnych podstron