Symbolizm w literaturze Młodej Polski
Symbolami posługiwała się literatura od zawsze. Były to przedmioty, obrazy, którym obok dosłownego przypisywano inne, przenośne znaczenia. Są one w sztuce nośnikami wieloznaczności, dzięki nim sztuka staje się bardziej niezwykła, tajemnicza. Przykładem może być symbolika liczb i kolorów w Apokalipsie. Bliska symbolowi jest alegoria, która jednak posiada tylko jedno ogólnie uznane znaczenie przenośne, np. kobieta z opaską na oczach i wagą jako alegoria sprawiedliwości. Na początku XX wieku powstał kierunek artystyczny, który założył używanie symboli, by wydobyć ukryte w obrazie, motywie, przedmiocie znaczenia. Symboliści uważali, że sztuka nie powinna opisywać tego, co konkretne, że artysta ma za zadanie dążenie do znaczeń ukrytych, które trzeba odszyfrowywać, odgadywać. Symbolizm w malarstwie polskim reprezentuje Jacek Malczewski. W poezji spotykamy wiele symboli u wszystkich niemal twórców.
Połączenie tematyki tatrzańskiej z poetyką symboliczną znajdujemy w wierszu Kazimierza Przerwy-Tetmajera Limba. Drzewo stoi nad przepaścią, wkoło piętrzy się zimny i ponury granit, ponad nimi wicher przegania ciemne chmury. Limba jest samotna i smutna, w „krąg otoczona taką pustką okrutną”. Nietrudno odczytać ukryte znaczenie wiersza. Limba symbolizuje człowieka samotnego, wyobcowanego ze społeczeństwa. Otoczenie jest mu nieżyczliwe, nieprzyjazne, przeraża go.
Także w wierszu Krzak dzikiej róży w Ciemnych Smreczynach Jana Kasprowicza symbolizm łączy się z tematyką tatrzańską. W krajobrazie górskim tkwią dwa przedmioty: próchniejąca limba i krzak róży. Są to symbole, róża przeżywa lęk przed życiem, przed śmiercią, limba przypomina jej o śmierci, o nieuchronnym przemijaniu. Róża to symbol życia, limba śmierci. W twórczości Leopolda Staffa także występują symbole. Najbardziej znany jest wiersz Kowal, w którym kowal-cyklop symbolizuje pragnienie mocy duchowej, osiągnięcia nadczłowieczeństwa. Kucie młotem w kowadło to znak kształtowania własnego charakteru z „masy kruszców drogocennych”, które tkwią w każdym człowieku, tylko trzeba je uformować w serce „mężne, twarde”. Te „kruszce drogocenne” to wrodzone cechy człowieka.
W zakończeniu powieści Stefana Żeromskiego L udzie bezdomni występuje obraz rozdartej przez osuwające się urwisko sosny. Ranne, okaleczone drzewo symbolizuje stan duszy bohatera, który kocha Joasię, pragnie szczęścia i miłości, ale musi z tego zrezygnować, bo wziął na swe barki zadanie ponad siły i boi się, że myśl o sobie, o radości i rodzinie może oderwać go od obowiązków. Symbole najbardziej nadają się właśnie do obrazowania skomplikowanych stanów duszy, które trudno jednoznacznie określić, tak jak w przypadku Judyma.
Dramatem symbolicznym jest Wesele Stanisława Wyspiańskiego. Symboliczne są tu postacie, sceny, przedmioty. Ukazujące się osoby dramatu, duchy przeszłości, nabierają znaczenia symbolicznego jako sygnały nadawane przez historię, która uczy i ostrzega współczesnych. Stańczyk, rozmawiający z Dziennikarzem, symbolizuje rozwagę polityczną, rozsądek, Rycerz to symbol męstwa, honoru, potęgi dawnej Polski itd. Kończące dramat sceny wizyjne mają także znaczenie symboliczne. Najpierw scena zasłuchania, gdy zebrani tkwią w bezruchu, odrętwieniu i czekają, aż coś się zdarzy, aż stanie się cud. Oznacza ona bierne oczekiwanie społeczeństwa polskiego, które nie może się zdobyć na aktywne działanie. Chocholi taniec oznacza marazm, zniewolenie, zamknięty krąg bierności narodu, niezdolności do zmian. Symboliczne przedmioty to złota podkowa, sznur, czapka z pawimi piórami, dzwon Zygmunta, kosy na sztorc itp. Jednym z najważniejszych symboli jest Chochoł, oznacza on uśpione wartości narodu, przegraną sprawę narodową, ale także nadzieję na przebudzenie w przyszłości. Symbole w Weselu ubarwiają utwór, pogłębiają jego sens, czynią go wieloznacznym, a więc dają możliwość różnego odczytania. Dzięki nim poeta mógł więcej powiedzieć o przeszłości i przyszłości narodu. Dzięki nim wreszcie dramat jest aktualny w każdym czasie, bo można wydobyć z niego różne treści.
Symbolizm więc otworzył przed sztuką nowe możliwości, dał jej nowe środki, by mogła odkryć to, co trudne do zgłębienia.