WYKWALIFIKOWANI
DO SŁUŻBY
KAZNODZIEJSKIEJ
CZĘŚĆ III
„Nasze odpowiednie wykwalifikowanie wypływa od Boga,
który nas istotnie odpowiednio wykwalifikował,
abyśmy byli sługami nowego przymierza.”
- 2 Koryntów 3:5, 6, Przekład Nowego Świata.
TREŚĆ
Studium
Strona
NASZA SŁUŻBA KAZNODZIEJSKA
3
44 Służba kaznodziejska od domu do domu
3
45
Przedstawianie
poselstwa
8
46 Świadczenie
z
czasopismami
13
47 Inne sposoby świadczenia
19
48
„Taktowny
wobec
wszystkich” 24
49 Sposób podejścia do osób należących do odmiennej wiary
28
50
Argumentacja
34
51
Zbijanie
argumentów
39
52
Odpowiadanie
na
zarzuty
44
53
Odwiedziny
ponowne
49
54
Domowe
studia
biblijne
54
55 Kierowanie zainteresowanych do organizacji
59
56
Szkolenie
nowych
kaznodziejów
64
57
Organizowanie
nowych
zborów
69
DZIAŁALNOŚĆ ZBOROWA
74
58 Stosunek sług
do
braci 74
59
Nadzorcy
zborów
78
60 Słudzy
pomocniczy
83
61 Sługa studium „Strażnicy”
88
62 Sługa szkoły usługiwania
92
63 Prowadzący zborowe studium książki
97
64 Głosiciel
zborowy
101
65
Niewiasty
kaznodziejami
106
66 Młodociani
kaznodzieje
111
67 Kaznodzieja pełnoczasowy
116
68
Misjonarz
120
Spis treści
NASZA SŁUŻBA KAZNODZIEJSKA
Studium 44
SŁUŻBA KAZNODZIEJSKA OD DOMU DO DOMU
1 „Radość Jehowy jest siłą naszą.” Gdy idziemy do służby, musimy mieć radość,
wynikającą ze świadomości, dlaczego spełniamy tę służbę. Będąc ożywieni tą
radością, zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy przedstawicielami najwyższej
Osobistości we wszechświecie - teokratycznego, wszechświatowego Suwerena,
Jehowy. Jesteśmy szczęśliwi, a nasza uszczęśliwiona mina odzwierciedla oblicze
naszego Boga, który jest Bogiem szczęśliwym. - Neh. 8:10, AS; 1 Tym. 1:11, NW.
2 Czy właściwie reprezentujesz nowy świat, gdy wyruszasz do służby? Zwróć uwagę
na swój wygląd. Czy jesteś ubrany tak czysto, starannie i schludnie, jak gdybyś miał
bardzo ważne spotkanie z jakimś wybitnym przemysłowcem lub urzędnikiem? A
powinieneś być tak ubrany. Nie znaczy to, że musisz być ubrany wykwintnie, czyli
kosztownie, ale żebyś ty sam był bardzo czysty i żeby czysta była twoja odzież.
Ubranie powinno być wyprasowane, jeśli potrzeba - naprawione i utrzymane w
dobrym stanie. Nie powinieneś ubierać się tak, żeby już sam twój ubiór ściągał
uwagę. Jeśli hołdujesz jakimś skrajnym wybrykom mody czy upodobaniom, to się ich
pozbądź. Ludzie uważają je za przejaw dziwactwa. Tym, co powinno ściągać uwagę i
rzucać się w oczy jako coś naprawdę odmiennego, ma być przynoszone im poselstwo
o Królestwie. Bo niego pragniemy przyciągnąć i na nim skupić całą uwagę. A więc
przede wszystkim sprawdź swój wygląd osobisty, wygląd swej teczki i literatury.
Niech wszystko będzie świeże i czyste, dobrze ułożone, poręczne dla ciebie i
zachęcające dla ludzi, z którymi rozmawiasz. Jeśli ktoś ma co do zarzucenia, niech
będzie tak, jak było z Danielem, o którym powiedziano: „Nie znajdziemy przeciwko
temu Danielowi żadnej przyczyny, chyba żebyśmy co znaleźli przeciwko niemu, w
zakonie Boga jego.” - Dan. 6:5.
3 Przed przystąpieniem do służby powinniśmy się pomodlić, a niekiedy
powinniśmy się też modlić po cichu, gdy przechodzimy od drzwi do drzwi. Duch
Jehowy jest niezbędny, a Jego, usługujący aniołowie obserwują nas z
zainteresowaniem, ponieważ biorą udział w dziele zbierania. Mając za sobą taki
dobry początek, będziemy pełni ufności i odwagi. A teraz jaka powinna być nasza
postawa, gdy przystępujemy do ludzi na swym terenie? Powinna to być postawa
pozytywna. Jezus dał taką radę: „Gdziekolwiek wejdziecie do domu, mówcie wpierw:
‚Pokój temu domowi.’ ” (Łuk. 10:5 NW) Jesteś usposobiony pokojowo! przynosisz
poselstwo pokoju i dobroci. Ono sprawi niewymowne dobrodziejstwo temu, kto cię
przyjmuje pokojowo. A więc zbliżaj się do domowa miłością i miej wzgląd na ludzi
tam mieszkających, nie sądź ich, ale wychodź z założenia, że są ludźmi dobrej woli o
sercach owiec.
4 Ale chwileczkę! Czy wiesz, o czym będziesz mówił? Biblia oświadcza: „Pan
Jehowa dał mi język tych, którzy są wyuczeni, abym wiedział, jak podtrzymać słowem
tego, kto jest znużony.” (Izaj.50:4, AS) Przez studium Słowa Bożego oraz przez
szkolenie udzielane na zebraniach ludu Bożego otrzymałeś pouczenie. Czy masz
zamiar zastosować to pouczenie, aby pomóc drugim? Jeśli tak, to najpierw musisz się
do tego przygotować. - Kazn. 12:9, 10.
5 Jak będziesz się przygotowywać? Czy przez uczenie się na pamięć tego, co chcesz
powiedzieć? Nie, bo twoje przedstawienie poselstwa musi być giętkie, dając się
dostosować do zachodzących okoliczności. Jeden z wyśmienitych sposobów
przygotowania się polega na tym, żeby wpierw wybrać jakiś określony punkty myśl
czy temat, wokół którego prowadziłbyś rozmowę. Można to zrobić przez
wykorzystanie tematów opracowanych w podręczniku „Upewniajcie się o wszystkich
rzeczach”. Mógłbyś się posłużyć takimi tematami jak „Życie według mierników
nowego świata”, „Ziemia i jej przeznaczenie”, „Stworzenie”, „Królestwo”, „Życie” oraz
wiele innych. Przejrzyj w tych tematach podtytuły, aby uzyskać kilka głównych
punktów, których potrzebujesz do rozwinięcia danego przedmiotu. W interesie
giętkości i swobody lepiej jest nie układać zbyt sztywnego szkicu. Zatrzymaj więc w
pamięci te ustalone punkty, które chcesz poruszyć wraz z jednym lub dwoma
tekstami Pisma do odczytania. Mógłbyś nawet zrobić próbę z drugim głosicielem,
abyś potrafił wydać zwięzłe 3-8-minutowe świadectwo, które byłoby jasne, celowe i
utrzymane w tonie rozmownym, stając się skutecznym przedstawieniem poselstwa o
Królestwie u drzwi domu.
6 Teraz zbliżasz się do pierwszych drzwi. Jak się przedstawisz? Można to uczynić w
różny sposób, mówiąc, że się jest sługą ewangelii, kaznodzieją, przedstawicielem
Towarzystwa Strażnica, świadkiem Jehowy biorącym udział w dziele wychowawczym,
odwiedzającym ludzi, aby ich zachęcić do studiowania Biblii w domu, przynoszącym
dobrą nowinę, pełniącym służbę publiczną, współdziałającym z międzynarodowym
ruchem, który ma na celu badanie Biblii, i przynoszącym ludziom pożyteczne wyniki
tych badań, pozostającym w łączności z ogólnoświatowym społeczeństwem
kaznodziejów, współpracującym z przeszło siedmiusettysięczną rzeszą kaznodziejów,
występującym w imieniu biblijnego Społeczeństwa Nowego Świata. Podczas
większych zgromadzeń można się przedstawić jako delegat przybyły na odbywającą
się właśnie konwencję.
7 Co powinieneś uczynić, gdy mieszkaniec domu otwiera drzwi? Zamiast
przystąpić od razu do wydawania świadectwa, lepiej jest zrobić pauzę, która nie ma
być jednak kłopotliwie długa ale krótka, i ma dać mieszkańcowi sposobność
zaproszenia cię do środka. W samej rzeczy jest bardzo ważne, żeby spróbować
uzyskać zaproszenie, ponieważ dostawszy się do mieszkania, możesz znacznie więcej
zdziałać u człowieka dobrej woli. Przyjmij więc postawę przyjaznego oczekiwania i
bądź gotów przyjąć zaproszenie lub zapraszający gest. Mógłbyś uzyskać zaproszenie
do wejścia przez to, że okażesz wzgląd na domownika. Jeśli dzień jest zimny lub
wietrzny, mógłbyś wspomnieć, że chyba nie jest przyjemnie stać w otwartych
drzwiach, i że możesz wejść i przedstawić krótko ważne poselstwo, z którym
przychodzisz. Nigdy nie wchodź do środka bez zaproszenia słowem lub gestem. Nigdy
nie nalegaj, żeby cię wpuszczono. Szczególnie siostry powinny być ostrożne i
roztropne przy wchodzeniu do mieszkań, pamiętając o tym, że nasze dzieło przywodzi
nas do „ludzi wszelkiego rodzaju”. Jeśli cię nie zaproszono do środka, wtedy zaraz
przystępuj do rzeczy, podając cel swego przybycia i wydając świadectwo u progu
drzwi.
8 Są pewne rzeczy, które domownik chce wiedzieć, kiedy już do niego
przychodzisz, a mianowicie: Kim jesteś? Z czym przychodzisz? Ile to będzie
kosztować? Chęć dowiedzenia się, kim jesteś, niekoniecznie dotyczy twego nazwiska,
choć czasami możesz się przedstawić swoim nazwiskiem. Jednak dana osoba chce
przynajmniej wiedzieć, w czyim imieniu przychodzisz, jaką pracę spełniasz lub co jest
celem twych odwiedzin, czyli do czego zmierzasz. Musisz więc szybko dać
zadowalające odpowiedzi.
9 Oczywiście wstęp musi być dostosowany do osoby, która się zjawiła na twe
pukanie. Jeśli do drzwi podchodzi mężczyzna, możesz z nim rozmawiać o sytuacji
światowej, o poziomie życia, o nauce, o lokalnych wydarzeniach w dziedzinie
zawodowej lub o sprawach publicznych, albo o czymś, co dotyczy jego rodziny, jej
dobrobytu i bezpieczeństwa. Takimi sprawami interesują się mężczyźni. Niekiedy
można też poruszyć temat religii, lecz nie tak często jak się to czyni z niewiastami.
Gdy u drzwi zjawia się niewiasta, wtedy religia będzie stosownym tematem. Można
też mówić z nią o jej dzieciach, o gospodarstwie, o miejscowych wydarzeniach, o
stosunkach w miejscowych kościołach, o warunkach życia, o kosztach utrzymania, o
nowym świecie i jego urokach i cudach, o modlitwie - wszystkim tym może się
interesować niewiasta.
10 Na, wstępie można się także posłużyć Biblią. Mógłbyś przeczytać domownikowi
ciekawe teksty Pisma, które logicznie wiążą się ze sobą, wykazując przez to, że
faktycznie opierasz się na Biblii. W ten sposób domownik nabiera większego zaufania
do poselstwa. Takie teksty, jak 2 Tymoteusza 3:1-5 w połączeniu z Mateusza 24:11-14,
lub tekst w Kaznodziei 1:4 wskazujący na zamysł Boży względem ziemi, stanowią
dobry i ciekawy wstęp. Lub też powiąż Mateusza 5:3 i 6:10 z Objawieniem 21:1-4.
Toruje to drogę do przedstawienia literatury.
11 Nie próbuj zapędzić rozmówcę w sytuację, w której by się skompromitował w
jakimkolwiek punkcie, i nie zadawaj mu uszczypliwych pytań, które mogłyby go
wprowadzić w zakłopotanie. Natomiast jest rzeczą nader ważną zachęcić go do
mówienia. Staraj się wciągnąć go do rozmowy. Nie zachowuj się tak, jak byś mówił „z
ambony”. Wyszukaj kilka punktów, w których się z nim zgadzasz. Porusz pewne myśli
lub postaw kilka pytań, na które on odpowie twierdząco. Bądź zawsze pogodny i
pozytywny, a nie negatywny. Chcesz mu przecież pomóc, a przez poznanie jego
punktu widzenia i zapatrywań będziesz wiedzieć, czego mu potrzeba i jakie
przeszkody muszą być usunięte, aby mu pomóc w zrozumieniu prawdy.
12 Po krótkim, trafnym wstępie skieruj jego uwagę i spojrzenie na literaturę.
Powinno to nastąpić w sposób logiczny, pozostając w związku z tym, co powiedziałeś
na wstępie; nie przez nagłe przerwanie rozmowy słowami: „Mam tu książkę...”, ale
tak rozwiń świadectwo, żeby literatura logicznie okazała się tym, czego on pragnie, co
zaspokoi jego potrzebę i odpowiada temu, co powiedziałeś dla rozbudzenia
zainteresowania. Możesz powiedzieć; „Dla zaspokojenia tej potrzeby wydano
niniejszą książkę”, lub: „W tym celu właśnie wydrukowano tę książkę ‚Niech Bóg
będzie prawdziwy’.” Niekiedy możesz powiedzieć: „Tę książkę przeczytało już
dziesięć milionów ludzi”, lub; „Grupa sług Bożych, którzy cały swój czas poświęcają
na badanie Biblii, wydała tę publikację, aby dać odpowiedź na pytania nurtujące dziś
miliony ludzi.” Przekonaj ludzi, że ta literatura jest owocem badań, a nie
interpretacją pewnych osób.
18 W tym miejscu zwykle dobrze jest wspomnieć, jaki datek proponuje się w
zamian za literaturę. Powinno się to uczynić mimochodem, lecz otwarcie. Dzięki
temu dana osoba widzi, że literatura jest dla niej łatwo dostępna, jeśli ma życzenie
nabycia jej. Zostaje usunięta bariera pytania: „Ile to ma kosztować?” i domownik
może się skoncentrować na tym, co mówisz.
14 Teraz dobiliśmy do głównej części naszej rozmowy, do właściwego
przedstawienia literatury, co jest przedmiotem naszej następnej lekcji.
_____
PRZEGLĄD MATERIAŁU:
1. Jakie jest nasze usposobienie, gdy się znajdujemy w służbie kaznodziejskiej?
2. Jaki powinien być wygląd sługi Jehowy?
3. Z jakim usposobieniem powinniśmy przystępować do ludzi?
4, 5. Jakie przygotowania należy poczynić?
6. Podaj przykłady wstępnych słów, którymi można się posłużyć.
7. Opisz zachowanie się i sposób postępowania mający na celu uzyskanie wstępu do mieszkania.
8. Opisz, jakie myśli budzą się zwykle u domownika.
9. Jakie tematy interesują najczęściej (a) mężczyznę? (b) niewiastę?
10. Zilustruj krótko, jak odczytanie tekstów biblijnych prowadzi do zaofiarowania posiadanej
literatury.
11. Podaj kilka sposobów wciągania domownika do rozmowy.
12. Podaj przykład sposobu zaofiarowania literatury.
13, 14. Jaką przeszkodę trzeba zwykle usunąć na początku rozmowy?
ZADANIA: (a) wybierz jakiś temat z podręcznika „Upewniajcie się o wszystkich rzeczach” i ułóż
wstęp (z jednego lub dwóch zdań) naprowadzający na ten temat, (b) Naszkicuj bardzo krótko 3-8-
minutowe kazanie biblijne, pokazujące, jakie teksty Pisma można ze sobą powiązać dla rozwinięcia
zadanego tematu.
Studium 45
PRZEDSTAWIANIE POSELSTWA
1 W poprzedniej lekcji udzielono rad co do przygotowania wstępu. Przypuśćmy, iż
przedstawiając poselstwo, doszedłeś już do tego, że skierowałeś uwagę domownika na
literaturę. Co teraz uczynisz?
2 Po wygłoszeniu 3-8-minutowego kazania przedstaw literaturę, pokazując
domownikowi, jak te publikacje wnikają w szczegóły przedmiotu, o którym mówiłeś.
Otwórz książkę lub czasopismo w miejscu, gdzie są jakieś znamienne wypowiedzi,
ilustracje lub tytuły rozdziałów. Trzymaj publikację tak, żeby rozmówca mógł je łatwo
odczytać. Wykaż, że dana publikacja rzeczywiście zawiera odpowiedzi na wysunięte
przez ciebie pytania. I oczywiście zaofiaruj literaturę, pozwól mu wziąć ją do ręki,
jeśli sobie tego życzy. Niech sam w niej poczyta, niech się z nią zetknie. Ludzie lubią
podejmować własne decyzje. Ty im jedynie pomagasz. Dana osoba może spostrzec w
publikacji coś, co jej przemówi do przekonania, a co ty mógłbyś zupełnie pominąć.
3 Nie przeładowuj swego sposobu przedstawiania literatury. Pokazanie na raz zbyt
wielu szczegółów w publikacji znuży domownika. Wyda mi się ona zbyt trudna i
skomplikowana, wymagająca zbyt intensywnego studium. Stanie się tak, gdy przy
jednej sposobności pokażesz spis treści, skorowidz rzeczowy, ilustracje, wypowiedzi
w niektórych ustępach i wszystkie dalsze szczegóły. Raczej staraj się wyszukać jakiś
ciekawy punkt i uwydatnij go. Dobrze jest posługiwać się Biblią, aby pokazać
domownikowi, że literatura i Biblia popierają się wzajemnie i że studiując literaturę
w rzeczywistości z jej pomocą studiuje się i zrozumiewa Biblię.
4 Zawsze bądź zadowolony z wszystkiego, co mówi domownik. Zawsze zachęcaj go
do rozmowy i do wyrażenia swych poglądów. Nie obawiaj się spotkania z jakimś
sprzeciwem, ale ciesz się z niego. To daje ci sposobność wydania dalszego świadectwa
na rzecz prawdy. Nie lekceważ uwag swego rozmówcy. Pamiętaj, że ma on prawo do
własnych myśli, tak samo jak ty. Odpowiedz mu. On zasługuje na to, żeby otrzymać
odpowiedź na swoje pytania i problemy. A gdy odpierasz zarzuty, posługuj się przede
wszystkim Biblią lub korzystaj z podręcznika „Upewniajcie się o wszystkich
rzeczach”. Daj mu na jego pytania odpowiedź biblijną.
5 Wciąż pamiętaj o tym, że chcesz wygłosić 3-8-minutowe kazanie i przedstawić
literaturę; zaznacz z naciskiem, że ta literatura daje odpowiedź na to czy inne pytanie,
i postaraj się wskazać, gdzie ona je omawia. Nie zapomnij, że naszym celem jest
pomóc ludziom przez włożenie im do rąk literatury Królestwa, którą mogą przeczytać
we własnym domu, zdobywając przez to znajomość zamysłów Bożych.
6 Istnieją pewne właściwości, którymi musi się odznaczać każde przedstawienie
poselstwa. Należy do nich życzliwość, przyjazne usposobienie. „Człowiek, który ma
przyjaciół, ma się obchodzić po przyjacielsku.” (Przyp. 18:24) Jesteśmy przyjaciółmi
ludzi i idziemy do nich w przyjazny sposób z przyjaznym poselstwem. To znaczy, że
powinniśmy zwracać się do nich z pogodnym uśmiechem, a nie z chmurną i kwaśną
miną. Dalszą właściwością jest aktualność. Powinniśmy dopasowywać swe poselstwo
do okoliczności, jakie zachodzą u drzwi. Powinniśmy być na bieżąco zorientowani w
tym, co się dzieje w świecie, abyśmy mogli rozsądnie rozmawiać z ludźmi stojącymi w
obliczu zagadnień dzisiejszego życia. Zawsze możemy się pokusić o dostosowanie
świadectwa do osoby, z którą rozmawiamy, odwołując się do jej osobistych
zainteresowań i pokazując, że chodzi tu o coś, czego ona żywotnie potrzebuje. Jeśli
ktoś ma w mieszkaniu bibliotekę, rozmawiajmy z nim jako z człowiekiem oczytanym.
Jeśli jest robotnikiem, rozmawiajmy z nim inaczej niż z człowiekiem wolnego
zawodu, kierując rozmową odpowiednio do jego zainteresowań. - Dz.Ap. 17:22-24.
7 Musimy umieć przystosować się do sytuacji. (1 Kor. 9:20) Jeśli podczas rozmowy
wynikną nowe okoliczności, musimy umieć się do nich dostosować, nie dając się
wytrącić z równowagi i nie pozbawiając się sposobności wydania świadectwa. Zawsze
musimy być śmiali jak apostołowie. Nie oznacza to popędliwości i braku rozwagi, ale
otwartość i swobódę w wypowiadaniu się. (Dz.Ap. 4:13, 31; Efez. 6:19) Musimy iść do
ludzi z przeświadczeniem, że to jest prawda, że mamy rację i że ludzie potrzebują tego
żywotnego poselstwa bez względu na to, czy doceniają ten fakt, czy nie. Swoboda w
wypowiadaniu się napełni nas ufnością i uzdolni do wypromieniowywania jej na
drugich.
8 Entuzjazm, czyli zapał jest dalszą właściwością mającą istotne znaczenie w
przedstawianiu poselstwa. Entuzjazm pobudza drugich do działania. (Dz.Ap. 18:25;
26:29) Odnosi sukces tam, gdzie inne środki zawodzą. Musisz przejawiać szczerość.
(2 Kor. 2:17) W swych wyłuszczeniach musisz być uczciwy i dokładny. Na pytania
dawaj prostolinijne odpowiedzi. Odpowiedz możliwie jak najbardziej bezpośrednio, a
potem daj wyjaśnienie, lecz zrób to taktownie, a nie bezceremonialnie, brutalnie. Nie
zapędzaj się na długą, okrężną drogę wyjaśnień, ale zaspokój ciekawość pytającego i
daj mu dowód biblijny. Po to przecież idziesz do niego jako kaznodzieja. A jeśli
możesz zwrócić uwagę na literaturę i wskażesz, że ona udzieli dalszej odpowiedzi na
to pytanie, wtedy on zapragnie ją posiąść i przeczytać.
9 Musimy być uprzejmi. (Kol. 3:12, NW) Nigdy nie bądź niegrzeczny. W żadnym
wypadku nie powinniśmy starać się mieć ostatnie słowo ani dążyć do pokonania
drugiego czy do „odpalenia” mu jakąś „ciętą” uwagą. O nie, zawsze musimy okazywać
uprzejmość, jak to czynił Jezus. On rzekł: ‚Jeśli ktoś nie chce waszego pokoju, niech
wasz pokój wróci do was, i idźcie dalej.’ Nie powiedział, że powinniśmy się sprzeczać
czy narzucać komuś poselstwo lub grozić ma zagładą w Armagedonie. Później może
się on jeszcze zainteresować.
10 Następnie chodzi o urozmaicenie. (Kazn. 12:10; Mat. 13:52) Szablonowe, suche
i oklepane przemawianie nie robi wrażenia. Jeśli nasze przedstawienie poselstwa ma
pobudzić ludzi do myślenia, to musi być żywe, świeże. Gdy wszyscy świadkowie
Jehowy będą dbać o urozmaicenie, to ludzie, słuchając w swych mieszkaniach
różnych prawd ze Słowa Bożego, zdołają stopniowo zestawić sobie pełniejszy obraz
prawdy, a zarazem będzie to dla nich dowodem, że jesteśmy prawdziwymi sługami
Bożymi i wychowawcami.
11 A teraz zakończenie. Kiedy powinno ono nastąpić? Nie powinieneś przewlekać
swego świadectwa, ale przedstaw w przystępny sposób literaturę, zwracając uwagę na
jeden lub dwa określone punkty, a potem przedłóż domownikowi sprawę do
rozstrzygnięcia. Jeśli kończysz w odpowiedniej chwili, wymieniając jeszcze raz
wysokość datku, to dajesz rozmówcy sposobność powzięcia decyzji. Jeśli on zdaje się
być skłonny do odpowiedzi odmownej, to można przedstawić jeszcze jeden lub dwa
punkty i zakończyć ponownie. Gdybyś jednak dalej tak postępował, to znużysz swego
rozmówcę. Zakończ więc jakąś realną zachętą. Powiedz mi, jak może sobie przyswoić
tę wiedzę, i że ona stanowi pomoc, której on i jego rodzina potrzebują, oraz jak
zapewni im ona ochronę. Wskaż, że nigdy nie będzie na to dogodniejszej pory niż
teraz, lub że nigdy nie będzie więcej czasu na czytanie niż obecnie. Patrząc szczerze
na domownika, bez wątpienia uczynisz swe zakończenie pozytywnym,
przekonywającym i dobitnym. Nie kończ zaofiarowania literatury pytaniem, na które
łatwo można dać odpowiedź odmowną. Ułatwiaj danie odpowiedzi twierdzącej.
12 Jeśli domownik odmawia przyjęcia literatury, to staraj się, aby był w lepszym
nastroju niż na początku twoich odwiedzin, to znaczy, żeby był lepiej usposobiony do
dzieła Królestwa. Powinieneś być uprzejmy, nie okazując rozczarowania, ale ochotnie
zostawiając mu do rozważenia jakiś traktat czy ulotkę, aby zachować otwarte drzwi
do dalszej rozmowy w czasie późniejszym. Pamiętaj, ty lub ktoś inny musi tu jeszcze
zawitać. Choć on teraz zdaje się być przeciwny, może później zainteresować się
prawdą i zostać jedną z „drugich owiec” Pana.
13 Jeśli domownik bierze literaturę, mógłbyś podać kilka dalszych krótkich
wskazówek na temat sposobu studiowania jej. Następnie utoruj sobie drogę do
odwiedzin ponownych przez wskazanie, że odbiorca literatury ma prawo przyjrzeć
się, jaki jest najlepszy sposób studiowania, lub przez inną podobną wzmiankę. Jeśli
to możliwe, należy umówić jakiś określony dzień i godzinę na odwiedziny ponowne.
Nie powinno się wystawać zbyt długo i przeciągać rozmowy. Domownik może być
czymś zajęty i może oczekiwać, że odejdziesz, gdy się zdecyduje przyjąć literaturę.
Mógłbyś wywołać w nim uczucie zmęczenia, doprowadzając do tego, że nie zechce
literatury, a tym bardziej może sobie nie życzyć, żebyś przyszedł ponownie i znów
zatrzymał się tak długo. Pozostaw jakąś kwestię otwartą, aby wyglądał
zapowiedzianej powtórnej wizyty.
14 Jeśli domownik ma już literaturę Towarzystwa Strażnica i nie chce przyjąć tej,
którą mu zaofiarowujesz, to zachęć go, żeby zajrzał do posiadanych publikacji. Być
może przyniesie ci swoją książkę i będziesz mógł pokazać mu w niej ciekawe rzeczy,
które powinien przeczytać. Potem w ten sam sposób wyraź gotowość powtórnego
przyjścia i udzielenia mu dalszej pomocy.
15 Bądź przekonany, że owoce pokażą się, jeśli będziesz to czynił z miłością,
„wiedząc, że [twa] praca w łączności z Panem nie jest daremna”. - 1 Kor. 15:58, NW.
_____
PRZEGLĄD MATERIAŁU:
1, 2. Niech dwie osoby zademonstrują, w jaki sposób należy domownikowi pokazać i zaofiarować
literaturę.
3. Jaką ostrożność należy zachować przy pokazywaniu literatury? i dlaczego prawie w każdym
wypadku trzeba się koniecznie posługiwać Biblią?
4. Z jakim usposobieniem powinniśmy przyjmować sprzeciwy? i jak powinno się je odpierać?
5. Czego nie wolno nam zapomnieć w związku z literaturą?
6. Jak nasza życzliwość i aktualność mogą być pomocą w przedstawianiu poselstwa?
7. Jakie korzyści przynosi zdolność przystosowania się i śmiałość?
8. Jak możemy przejawić entuzjazm i szczerość?
9. Jakich błędów unikniemy przez okazywanie uprzejmości?
10. Dlaczego jest niezbędne urozmaicenie?
11. Jak możemy skutecznie zakończyć?
12. Jak powinniśmy się zachować, gdy domownik nie okazuje zainteresowania?
13. Jak powinniśmy postąpić, gdy przyjęto literaturę?
14, 15. Co Należy uczynić, gdy domownik ma już literaturę Strażnicy?
ZADANIA: (a) Podaj bezpośrednią, taktowną odpowiedź na niektóre zarzuty, jak np.: „Biblią można
wszystko udowodnić.” (b) Pokaż z drugą osobą, występującą w roli domownika, jak zrobić dobre
zakończenie i jak postąpić, gdy ktoś przyjmuje literaturę, (c) Pokaż, co należy zrobić, gdy ktoś nie
chce literatury.
Studium 46
ŚWIADCZENIE Z CZASOPISMAMI
1 Strażnica i Przebudźcie się! [Awake!; w polskim brak] - to dwa spośród
najbardziej skutecznych narzędzi, którymi świadkowie Jehowy posługują się w swej
służbie. Dobrą stroną zaofiarowywania ludziom Strażnicy i Przebudźcie się! jest to,
że te czasopisma są zawsze świeże, zawsze żywe, zawsze dotrzymują kroku,
wydarzeniom dnia. Wciąż znajdujemy w nich nowe poselstwo, nowy punkt widzenia,
czyli nowe światło padające na świeże i żywe Słowo Boże.
2 Doświadczenia ludu Bożego i najnowszy rozwój rzeczy, który Bóg sprawia w
interesie postępu Społeczeństwa Nowego Świata, są ogłaszane w Strażnicy. Nie tylko
podaje ona wyniki badań Pisma Świętego, dokonywanych przez „niewolnika
wiernego i rozumnego” ‚ który we właściwym czasie rozdziela pokarm poszczególnym
domownikom wiary, lecz także przedstawia rezultaty najnowszych badań
prowadzonych przez naukowców, archeologów i uczonych świeckich, którzy w
krajach biblijnych dokonują nowych odkryć, wydobywając na światło nowe
manuskrypty i lepsze zrozumienie starożytnych języków biblijnych.
3 Przez łamy Przebudźcie się! czytelnik otrzymuje informacje o świecie. Poznaje
szeroki zakres tego, co się w nim dzieje. Przypatruje się cudownym i rozlicznym
rzeczom, które Bóg umieścił na ziemi, aby były przedmiotem naszej radości, studiów i
postępu duchowego. Przebudźcie się! utrzymuje umysł w stanie aktywności i
młodzieńczej żywości. Ma na celu zwracanie uwagi ludzi dobrej woli na wydarzenia
światowe i pobudzanie ich do dostrzegania sprzeczności między tym starym światem
a prawymi zasadami Słowa Bożego. Uczula ich wrażliwość, żeby zaczęli wzdychać i
narzekać nad obrzydliwościami popełnianymi w chrześcijaństwie, rozglądając się za
czymś lepszym. (Ezech. 9:4) Wzbudza w nich pragnienie dowiedzenia się czegoś ze
Słowa Bożego i przysposabia ich do czytania innych publikacji Towarzystwa, a
zwłaszcza czasopisma Strażnica.
4 Gdy więc mamy zamiar świadczyć z czasopismami, musimy pamiętać o tych
rzeczach oraz o tym, żeby to wszystko zanieść ludziom. Musimy być świadomi
przeciwieństwa istniejącego między czasopismami starego świata a Strażnica i
Przebudźcie się! Chociaż czasopisma starego świata mogą donosić o tym, jak ludzie
żyją, to przecież nie wskazują, jak ludzie mogą osiągnąć życie wieczne. Mogą
opisywać panujące w świecie nędzne i okropne stosunki, lecz nie podają przyczyny
tych stosunków ani lekarstwa na nie w postaci nowego świata. Mogą pomagać
ludziom w zrozumieniu tego, co się dzieje, lecz nie pomagają im do stawienia czoła
wyłaniającym się dziś kwestiom spornym, z powodu których muszą podjąć decyzję
wpływającą na ich codzienne życie oraz na dalsze losy ich i ich rodzin. Trzeba
przekonać domownika, że się przynosi ciekawe poselstwo, które w obecnym
znamiennym czasie zaspokaja rzeczywistą potrzebę, i że w tym właśnie celu jest
wydawana Strażnica i Przebudźcie się! Skuteczne sposoby przedstawiania poselstwa
podaje Służba Królestwa.
5 Z czasopismami można pracować o każdej porze. Możesz sobie sam ustalić jeden
dzień w tygodniu na pracę z czasopismami lub możesz to czynić w dniu
proponowanym przez zbór. Głosiciele powinni pracować przede wszystkim od domu
do domu i od sklepu do sklepu, ponieważ w ten sposób rozmawiają z większą liczbą
ludzi i rozpowszechniają więcej czasopism. Dalszą metodą rozpowszechniania
czasopism jest praca na ulicy. Służba z czasopismami powinna się odbywać w porze
dogodnej dla głosicieli i dla publiczności. W miarę możliwości każdy głosiciel
powinien pracować z czasopismami przynajmniej jednego dnia w tygodniu. Każdy
teren powinien być co pewien czas opracowywany przez zaofiarowanie obu
czasopism. Sługa czasopism i terenu będzie organizował w dni czasopism grupowe
świadczenie na terenach nie przydzielonych ośrodkom służby lub pojedynczym
głosicielom. Każdy ośrodek służby może regularnie urządzać rozpowszechnianie
czasopism przed zborowym studium książki.
6 Dla zapewnienia sobie regularnego i dostatecznego zaopatrzenia w czasopisma
głosiciele powinni się zapisać na listę u sługi czasopism i terenu i zamówić określoną
liczbę egzemplarzy potrzebnych im w każdym tygodniu. Z tym wyposażeniem chodzą
od domu do domu i pracują da swym terenie, dopóki nie rozpowszechnią wszystkich
egzemplarzy. W następnym tygodniu można znów odwiedzić osoby, które przyjęły
czasopisma, zaofiarowując im najnowsze wydanie. Nie ma potrzeby rozmawiać z
nimi dłużej niż trzydzieści sekund, a najwyżej minutę. Niektórzy przyjmą, a inni
odmówią. Wtedy głosiciel powinien udać się do innych części swego terenu, żeby
rozpowszechnić resztę czasopism. W ten sposób można sobie wyrobić pewną
marszrutę roznoszenia czasopism. Dzień czasopism ma na celu włożenie tych
czasopism do rąk ludzi. Daje to dobre wyniki. Gdy odwiedzasz kogo po raz drugi, nie
zabawiaj u niego długo, chyba że okazuje szczególne zainteresowanie; staraj się raczej
iść dalej, aby roznieść wszystkie czasopisma. Przedstawiaj tylko nowe wydanie,
proponując je, a w razie potrzeby wyjaśniając coś z jego treści. Jeśli rozmówca
okazuje wyjątkowe zainteresowanie, można by powiedzieć coś więcej i umówić
odwiedziny ponowne. Jeśli jeszcze nie przeczytał czasopisma, które mu zostawiłeś w
ubiegłym tygodniu, to zwróć jego uwagę na to, jak ważne jest, żeby je przeczytał, lub
na jakiś artykuł w nowym wydaniu, które przyniosłeś. Na odwiedzinach ponownych
możesz rozpocząć studium na podstawie Strażnicy lub Przebudźcie się!, albo też
wręcz jakąś książkę, np. „Niech Bóg będzie prawdziwy”, aby można było
przestudiować nauki podstawowe. Każdy głosiciel z radością powinien brać udział w
tej cotygodniowej kampanii.
7 Dalszy rodzaj pracy z czasopismami polega na przyjmowaniu prenumerat.
Przystępując do tego, trzeba być przygotowanym do prowadzenia rozmowy przez trzy
do ośmiu minut, a w razie potrzeby nawet dłużej. Zdobywanie prenumeratorów jest
pracą radosną i głosiciel powinien zabierać się do niej z usposobieniem pozytywnym,
a nie żywić uczucia, że ona przerasta jego możliwości. Powinien być przeświadczony,
że przy zaofiarowaniu prenumeraty potrafi w każdej chwili wydać żywe, odmienne
świadectwo, ponieważ w każdym nowym wydaniu tych czasopism są inne artykuły.
8 Przedstawiając w trakcie lub pod koniec 3-8-minutowego kazania Strażnicę czy
Przebudźcie się!, dobrze jest powiedzieć najpierw coś ogólnie o czasopiśmie. Wskaż
na cel czasopisma, na jego ogólny zakres i zasięg, a potem przejdź do jakiegoś
szczególnego punktu, który w nim omówiono. Wybierz artykuły interesujące osobę, z
którą rozmawiasz. Mężczyznę interesują artykuły o polityce, handlu, wydarzeniach
światowych, nauce i przyrodzie. Niewiastę zajmują tematy poruszające sprawy
gospodarstwa domowego, odzieży, życia kobiet i historii naturalnej. W Przebudźcie
się! jest poruszanych wiele przedmiotów, którymi interesuje się młodzież szkolna -
bieżące wydarzenia, zjawiska natury, artykuły o obcych krajach oddające ich koloryt,
oraz tematy naukowe - wszystko to może im być pomocne w zajęciach szkolnych i
przy odrabianiu nadanych im wypracować. W Strażnicy znajduje się wiele krótkich,
celnych artykułów. Mają one dużą wartość praktyczną i są dla czytelników łatwe do
zrozumienia. Przed wyruszeniem do służby wybierz sobie takie artykuły i zapoznaj się
z ich treścią.
9 Wskazuj na Strażnicę jako na owoc biblijnych studiów i badań, jako na
czasopismo ułatwiające nam znalezienie zadowalającego i pewnego rozwiązania
problemów życia codziennego, jako na czasopismo, które pomaga nam poznać, jak
dziś żyć, aby podobać się Bogu, oraz jak najlepiej wychowywać i szkolić swą rodzinę,
aby pozyskała życie. Niekiedy do zdobycia prenumeraty jest pomocne posiadanie
przy sobie kilku wydań czasopisma. Już samo zestawienie różnobarwnych okładek
działa pociągająco. Wskaż krótko, jakie ciekawe tematy poruszono choćby w tych
kilku wydaniach. A jeśli masz kilka egzemplarzy różnojęzycznych, to bardzo
skutecznie przemawia pokazanie ich. W ten sposób rozmówca uświadomi sobie
ogólnoświatowy zasięg czasopisma. Zawiera ono poselstwo przeznaczone nie tylko
dla nielicznej grupy czy dla jednej narodowości, ale dla całego świata. Liczby nakładu
podawane na wewnętrznej stronie wierzchniej okładki pokazują, że Strażnica jest
czytana przez miliony ludzi. Zasługuje więc na ich uwagę i powinna regularnie
docierać do ich domu. Jest ważne, żeby prenumeratę zaofiarować bez wahania i z
entuzjazmem. Nie bądź nieśmiały i nie ograniczaj się do jednego egzemplarza, chyba
że domownik po zastanowieniu się odpowiada zdecydowanym nie.
10 Jak w pracy od domu do domu, tak i w pracy od sklepu do sklepu trzeba być
ubranym w sposób przyjęty u tych ludzi i mieć porządną teczkę. Zazwyczaj nie używa
się do tego torby na czasopisma noszonej w służbie ulicznej. Należy podejść do
kierownika sklepu czy biura i wydać mu bardzo krótkie świadectwo wymieniając
wysokość datku. Jeśli kierownik na to zezwoli, możesz przedstawić czasopismo
pracownikom, którzy nie są w danej chwili zajęci. Jednak wyrażaj się zwięźle, nie
rozmawiaj z nikim długo. Pamiętaj - trzydzieści sekund do jednej minuty! Chcesz
przecież zajść jeszcze do tego sklepu i powinieneś wziąć pod uwagę fakt, że
pracownicy pobierają zapłatę za swój czas. Z konieczności należy więc tylko
zaofiarować czasopisma. W razie okazania przez kogoś zainteresowania można
umówić się z nim na odwiedziny w jego domu. Zaofiarowuj przeważnie Strażnicę i
Przebudźcie się! jednocześnie, wstępując za każdym razem przede wszystkim do tych
sklepów, w których okazano dobrą wolę.
11 Również służba uliczna z czasopismami. Strażnica i Przebudźcie się! jest
skuteczna i przyczynia się do rozgłaszania Królestwa, jeśli jest spełniana we właściwy
sposób. Nie stój jak drogowskaz, trzymając tylko czasopismo, ale przechodź się po
ulicy i zaofiarowuj czasopisma ludziom, którzy przystanęli na krawężniku lub siedzą
w zaparkowanych autach, oraz przechodniom. Patrząc ludziom w oczy uśmiechnij się
i zapytaj: „Czy pan już czytał ostatnie wydanie Strażnicy”, lub: „Skoro pan tu czeka,
mam panu coś ciekawego do powiedzenia.” Można też zastosować inny wstęp;
następnie miej w pogotowiu coś, co mógłbyś bardzo krótko powiedzieć o
czasopiśmie. Jeśli ci odmówiono, przejdź do innego przechodnia. Unikaj dyskusji i
długich rozmów; bądź nadzwyczaj uważny i taktowny, uprzejmy i grzeczny. Nie
zwracaj uwagi na przeciwników i staraj się ich omijać przez odejście kilka kroków
dalej. Wtedy znów spełniaj swą służbę. Jeśli powstaje jakieś zakłócenie, zamiast
działać na własną rękę, raczej zwróć się o pomoc do milicjanta.
12 Bądź świadomym głosicielem w służbie z czasopismami. Studiuj je sam;
rozpowszechniaj je na swym terenie jako słodką woń prawdy. Te czasopisma powinny
mieć większy nakład niż jakiekolwiek inne czasopismo w świecie. Przyczyniaj się do
tego, żeby wyrażanie Strażnica i ewentualnie Przebudźcie się! stało się każdemu
znane.
_____
PRZEGLĄD MATERIAŁU:
1, 2. Dlaczego zaofiarowywanie ludziom czasopisma „Strażnica” jest rzeczą właściwą?
3. Jakiej pomocy udziela czytelnikowi dobrej woli „Przebudźcie się!”?
4. Porównaj „Strażnicę” i „Przebudźcie się” z innymi czasopismami.
5. Jak można pracować w dniu czasopism?
6. Jak głosiciel opracowuje swój teren czasopismami?
7. Z jakim uczuciem powinniśmy zaofiarowywać prenumeratę?
8, 9. Jak można skutecznie zaofiarować prenumeratę?
10. Jak należy pracować z czasopismami od sklepu do sklepu?
11, 12. Jaki jest najskuteczniejszy sposób pełnienia służby z czasopismami na ulicy?
ZADANIA: (a) Przytocz dobre punkty z bieżącego wydania „Strażnicy” (i ewentualnie z
„Przebudźcie się!”), oraz odczytaj z niej coś, co mogłoby się podobać mężczyznom lub niewiastom.
(b) Wydaj krótkie świadectwo, które może być użyteczne przy zaofiarowywaniu czasopism w pracy
od domu do domu z czasopismami.
Studium 47
INNE SPOSOBY ŚWIADCZENIA
1 Pomazańcy i ich towarzysze dobrej woli bezustannie wychwalają Jehowę i dzień i
noc pełnią świętą służbę w Jego świątyni. To znaczy, że nasza służba dla Niego nie
jest ograniczona czasem, lecz jest służbą dwudziestoczterogodzinną. Apostoł Piotr
mówi, że zawsze musimy być gotowi do obrony prawdy i do udzielenia pomocy
drugim w poznaniu prawdy. Wymaga to ciągłego upatrywania sposobności wydania
ludziom świadectwa o Królestwie przy każdej okazji oraz pielęgnowania tej zdolności.
- 1 Piotra 3:15.
2 Może przyjść czas, jak to już teraz jest w niektórych krajach, że poza samą Biblią
świadkowie Jehowy nie będą mogli posługiwać się literaturą biblijną. Teraz więc jest
pora, żebyśmy się nauczyli wydać dobre świadectwo każdemu, z kim się spotykamy w
podróży, w miejscu naszej pracy świeckiej, w naszym mieszkaniu, w mieszkaniach
krewnych i przyjaciół czy w jakimkolwiek innym miejscu. Gdy później taki czas
nastanie, będziemy dobrze wyposażeni do dalszego kroczenia naprzód, a poselstwo o
Królestwie będzie się nadal szerzyć i odnosić sukcesy.
3 Podobnie jak inne formy świadczenia i ten sposób głoszenia wymaga
przygotowania. Organizacja Jehowy dostarczyła materiału, który nam to
przygotowanie wielce ułatwia. Bardzo poręczną pomoc stanowią traktaty. Są
atrakcyjne i poruszają tematy, które są przedmiotem codziennych rozmów. Są
zwięzłe, a więc łatwe do czytania i zrozumienia. Są wygodne. Noś je w jakiejś okładce,
żeby się nie pomięły. Podręcznik „Upewniajcie się o wszystkich rzeczach” jest
przewidziany przede wszystkim do tego rodzaju świadczenia i można go zawsze nosić
przy sobie. „Upewniajcie się o wszystkich rzeczach” ma tę zaletę, że jest to
uszeregowany zbiór tekstów biblijnych. Niektórym ludziom trafia to do przekonania
bardziej, niż literatura objaśniająca Pismo Święte. Skorowidz i siedemdziesiąt
głównych tematów mogą natchnąć pomysłami co do sposobów nawiązania rozmowy i
naprowadzenia jej na te tematy, aby pobudzić zainteresowanie do Biblii i do
literatury biblijnej.
4 Bardzo praktyczną rzeczą jest posiadanie małej Biblii kieszonkowej. Często masz
możliwość przeczytać coś z Biblii lub z „Upewniajcie się o wszystkich rzeczach” oraz
objaśnić rzecz przeczytaną, nawiązując przez to szybko rozmowę. Dalszą publikacją
Towarzystwa Strażnica, bardzo skuteczną w tej pracy, jest broszura pt. Podstawa
wierzenia w nowy świat. Jej logiczne, naukowe, nowoczesne potraktowanie
przedmiotu działa bardzo skutecznie. Najbardziej trafia do przekonania ludziom
żywiącym niechęć do fałszywych religii chrześcijaństwa, oraz do tych, którzy z
powodu fałszywych nauk zaczęli powątpiewać w prawdziwość Biblii. Zawiera
rozsądne, przekonywające argumenty za nadzieją w sprawiedliwy nowy świat, które
wszyscy uczciwie myślący ludzie łatwo pojmują.
5 Miejscami dogodnymi do tego rodzaju świadczenia są tramwaje i autobusy w
czasie jazdy do pracy i z powrotem, pociągi w czasie podróży na konwencje i większe
zgromadzenia, stacje benzynowe, gdy się podróżuje samochodem, oraz odwiedzane
po drodze restauracje, hotele i schroniska turystyczne. Często można zacząć wydanie
świadectwa towarzyszowi podróży przez opowiadanie o swej służbie kaznodziejskiej
lub o konwencji. Dla tych, którzy są zajęci pracą świecką, wyśmienitą porą do
świadczenia jest czas przerwy obiadowej. W tym wypadku szczególnie przydatny jest
podręcznik „Upewniajcie się o wszystkich rzeczach” oraz Przekład Nowego Świata
(w jęz. ang.), ponieważ można wtedy pogłębiać swoje wiadomości, a zarazem podczas
czytania można wypowiadać swoje spostrzeżenia, zwracając uwagę
współpracowników na niektóre z wytłuszczonych tam dobrych rzeczy. Z tymi, którzy
okazali zainteresowanie, można potem umówić odwiedziny ponowne.
6 Gospodynie domu mają wiele sposobności świadczenia sprzedawcom,
dostawcom lub innym osobom odwiedzającym ich domy. W tym celu dobrze jest
mieć pod ręką mały zapas literatury, zwłaszcza bieżącej, parę blankietów na
prenumeratę, traktaty, ulotki, a już koniecznie Biblie i „Upewniajcie się o wszystkich
rzeczach”. Gdy ktoś przychodzi, łatwo jest wtedy podejść do takiego stolika z
literaturą i pokazać jego skarby. Często taka atrakcyjnie ułożona literatura wywołuje
uwagi i pytania ze strony odwiedzających, co daje początek świadectwu. W ten
sposób pozyskano już wiele prenumerat i rozpowszechniono wiele literatury,
ponieważ pierwszy krok w kierunku wydania świadectwa dokonuje się tu niejako
automatycznie, gdyż od początku, istnieje przyjazny kontakt. Z łatwością można
wtedy przejść do wydania dobrego i skutecznego świadectwa. Takie tematy, jak
stosunki panujące w obecnych czasach, wysokie ceny i brak wychowania, są bardzo
stosownym wstępem do dobitnego świadectwa o Królestwie.
7 Jeśli świadkowie Jehowy uważnie czytają i studiują artykuły z czasopisma
Przebudźcie siei [Awake!; w polskim brak], to są w stanie prowadzić ciekawą
rozmowę i potrafią skierować ją na właściwe tory. Rubryka w Przebudźcie się!
zatytułowana „Obserwujemy świat” jest pod tym względem szczególnie pomocna.
Dowiadując się za pośrednictwem tego czasopisma o tym, co się dzieje w świecie,
potrafimy rozmawiać rozsądnie na prawie każdy temat, i dzięki temu możemy
skierować rozmowę na pożyteczne, teokratyczne tory. Takie świadczenie jest bardziej
skuteczne, ponieważ w naturalny sposób przechodzimy od dyskusji na te tematy do
Biblii czy do naszych publikacji. Unikamy przez to bariery, którą wiele ludzi wznosi
mniemając, że wygłaszamy im „kazanie”.
8 Dla tych, którzy nie mogą wychodzić z domu wskutek choroby lub innych
przyczyn, a posiadają w domu telefon, wchodzi w grę teren abonentów
telefonicznych. Przy tym sposobie świadczenia zaznacza się w książce telefonicznej
pewną liczbę nazwisk ludzi, do których się potem dzwoni w określonych „dniach
świadczenia”. Miej pod ręką jakąś literaturę, która pomoże ci wydać dobre
świadectwo, no i oczywiście Biblię. Przygotuj sobie z góry, co zamierzasz powiedzieć.
Miej w pogotowiu notes lub zeszyt do zapisania nazwisk osób zainteresowanych oraz
niektórych szczegółów o rozmowie.
9 W rozmowie telefonicznej możesz wtedy wyjaśnić, że jesteś sługą ewangelii i że z
powodu choroby czy innej przeszkody w ten właśnie sposób wykonujesz swoją służbę
Bożą. Tym, którzy okazują zainteresowanie, zaproponuj przesłanie broszury,
czasopisma lub traktatu. Następnie powiedz, że po tygodniu znów zadzwonisz, aby
zobaczyć, jak tej osobie podoba się to, co przeczytała. Takie nazwiska będą stanowić
twoją listę odwiedzin. O ustalonej porze zadzwoń znów do nich. Posiadane notatki
ułatwią ci dalsze prowadzenie rozmowy o literaturze, którą posłałeś, aby pogłębić
zainteresowanie. Jeśli zainteresowanie jest widoczne, można się umówić, że jakiś
zdolny głosiciel ze zboru odwiedzi tę osobę dobrej woli w jej mieszkaniu. W
międzyczasie nadal rozmawiaj z nią telefonicznie. Jedna przestroga: bądź taktowny i
nie prowadź długich rozmów, które mogłyby kogoś skłonić do unikania dalszych
wezwań do telefonu z obawy, że niepotrzebnie przeszkodzą mu w zajęciach lub
interesach. Niekiedy zainteresowana w ten sposób osoba zechce odwiedzić chorego
głosiciela przez wzgląd na jego położenie. W takich wypadkach wprost w mieszkaniu
chorego głosiciela można rozpocząć studium biblijne z osobą dobrej woli, która
złożyła wizytę.
10 Stosuje się też jeszcze inne metody. Niektórzy pisują listy do dzienników i
czasopism, prowadzących rubrykę listów od czytelników. Ciekawie ujęty list staje się
świadectwem na rzecz Królestwa. Można się także włączyć do jakiegoś kręgu ludzi
korespondujących ze sobą, zainicjowanego np. przez radio, jakieś czasopismo,
związek itp. Niekiedy chorowici świadkowie wyszukują w gazetach nekrologii piszą
do osób osieroconych krótkie, lecz przyjazne i pocieszające listy, niosąc im pociechę,
którą może dać jedynie Pismo Święte. Czasem dołączają do listu traktat, broszurę lub
czasopismo wskazujące na cudowne rozrządzenie, które Bóg powziął na rzecz
zmartwychwstania. W wynika swych starań świadkowie otrzymali wiele odpowiedzi
od tych, którzy się smucą, a nie jednemu z nich zdołano pomóc w znalezieniu prawdy.
11 Pewna liczba ludzi dobrej woli, z którymi nawiązaliśmy już kontakt, mieszka na
oddalonych terenach wiejskich i nie ma możliwości odwiedzić ich choćby raz w
miesiącu. W takim wypadku kontakt między głosicielem a ową osobą może być
utrzymywany drogą listowną. Głosiciel wypisuje w liście pytania lub posługuje się
pytaniami podanymi w studiowanej literaturze, a człowiek dobrej woli pisze
odpowiedzi i posyła je głosicielowi. Odpowiedzi są poprawiane na podstawie
literatury i odsyłane z powrotem tej osobie. Utrzymuje to przyjazny kontakt i skłania
ową osobę do pilniejszego studiowania. Tak głosiciel jak i człowiek dobrej woli ćwiczą
się w formułowaniu zwięzłych, bezpośrednich i poprawnych odpowiedzi podczas
rozmowy z drugimi o Królestwie.
18 Gdy świadek Jehowy w żaden sposób nie może nawiązać kontaktu z ludźmi
przez bezpośrednią działalność od domu do domu lub odwiedziny ponowne, to
przecież zawsze znajdzie się jakieś wyjście, jeśli rzeczywiście usilnie pragnie głosić
prawdę, którą jest żywe Słowo Boże, a posiane w ten sposób nasienie nie ulegnie
zniszczeniu, ale zgodnie z wolą Bożą wyda owoc. Nie opieraj się duchowi, ale
rozsiewaj nasienie, gdzie tylko nadarza się do tego okazja. Mędrzec powiedział:
„Rzucaj chleb twój na wody płynące, bo po długim czasie znajdziesz go. Rano siej
nasiona twoje, a wieczorem niech nie odpoczywa ręka twoja, bo nie wiesz, które lepiej
wzejdzie, to albo owo, a jeśli oba razem, lepiej będzie.” - Eklez. [Kazn.] 11:1, 6, Wu.
_____
PRZEGLĄD MATERIAŁU:
1. Co to znaczy, że nasza służba ma być ustawiczna?
2. Podaj ważny powód, przemawiający za tym, żebyśmy się nauczyli wydawać świadectwo każdemu,
z kim się stykamy.
3, 4. Opisz środki pomocnicze przewidziane do „innych sposobów świadczenia” i wykaż, pod jakim
względem są one pomocne.
5. Wymień okazje, przy których można zastosować „inne sposoby świadczenia”.
6. Jak gospodyni domu może głosić poselstwo drugim, wydając świadectwo w swym domu?
7. Jak do tego rodzaju świadczenia wyposaża nas „Przebudźcie się!”?
8, 9. Jak osoba słaba fizycznie może się przy głoszeniu posługiwać telefonem?
10, 11. W jaki sposób można głosić ewangelię za pomocą pisania listów?
12. Czy ta forma świadczenia przy każdej okazji przyniesie rezultaty?
ZADANIE: Zrób pokaz, jak mógłbyś przystąpić i wydać świadectwo: (a) handlarzowi, który
przyszedł do twego domu, (b) koledze w pracy, (c) człowiekowi, z którym coś załatwiasz, np.
dozorcy stacji benzynowej (lub towarzyszowi podróży w pociągu).
Studium 48
„TAKTOWNY WOBEC WSZYSTKICH”
1 Taktowność jest u teokratycznego sługi Bożego niezbędna. Apostoł Paweł mówi:
„A niewolnik Pana nie potrzebuje się spierać, ale ma być taktowny wobec
wszystkich.” (2 Tym. 2:24, NW) Wszyscy świadkowie Jehowy muszą być taktowni.
Jezus dał co do tego dobrą radę, mówiąc: „Okażcie się ostrożni jak węże, a jednakże
niewinni jak gołębie.” (Mat. 10:16, NW) Taktowność należy uważać za narzędzie
służące do popierania teokratycznego dzieła kazania. Trzeba ją stosować dla
uświetnienia imienia Jehowy oraz po to, żeby innym pomóc w czynieniu tego
samego. Nie oznacza ona więc kompromisu czy podstępu. Taktowność lub takt
można określić jako: poczucie umiaru; czułą duchową zdolność postrzegania, czyli
dar bystrego rozpoznawania, jaki sposób postępowania jest najlepszy w danych
okolicznościach; szczególną umiejętność postępowania z drugimi bez rozdrażniania
ich. Takt jest więc znajomością tego, co powiedzieć, jak to powiedzieć i kiedy
powiedzieć.
2 Z tych definicji i z biblijnych przykładów taktu możemy wywnioskować, że słowo
to ma przede wszystkim znaczenie pozytywne. A więc taktowność jest czymś więcej,
niż tylko unikaniem urażenia kogoś. Oznacza ona np. udzielenie komuś informacji i
pokierowanie sprawą w taki sposób, żeby tej osobie pomóc i żeby osiągnąć cel
teokratyczny. W stosowaniu taktu moglibyśmy się też posunąć zbyt daleko, stając się
przesadnymi, służalczymi, co byłoby tak samo opaczne jak nietaktowność. Jedno i
drugie nie przysporzyłoby czci imienin Jehowy.
3 A teraz ogólnie o taktownym zmierzaniu do celu: głosząc ludziom dobrą nowinę,
odniesiemy powodzenie, jeśli zaapelujemy do ich umiłowania sprawiedliwości, do
rozsądku i do pragnienia lepszych rzeczy, zamiast do tego, co ich napełnia lękiem i co
ich potępia. Powinniśmy opowiadać im o tym, co wyjdzie im na pożytek, ponieważ
ludzie interesują się - i to słusznie - dobrem swoim i tych, których kochają. Możemy
też odwoływać się do tego, co ludzie na ogół uznają za słuszne, do zasad, na których
możemy położyć fundament prawdy i zbudować wyłuszczenie poselstwa o
Królestwie.
4 Ważnymi przejawami taktu są: zwięzłość, uprzejmość i praktyczność. Naszych
słów powinno być mało. Jezus stosował się do napomnienia biblijnego, żeby
wypowiadać mało słów, gdy się stoi przed niezbożnym. (Ps. 39:2; Łuk. 20:19-26) Nie
próbuj swą argumentacją przyprzeć kogoś do muru, ale przekonuj go w sposób, który
jest dla niego pouczający i budujący. Jeśli jesteśmy taktowni, będziemy także
praktyczni. Stosowanie taktu przez Pawła było postępowaniem praktycznym. (1 Kor.
9:19-23) Powinniśmy pokazywać ludziom, jaką praktyczną wartość na prawda i jak
pójście przez nich drogą nakreśloną w Piśmie Świętym będzie jedynym naprawdę
praktycznym sposobem postępowania w życiu obecnym, a przy tym będą się mogli
spodziewać dostąpienia życia w nowym świecie.
5 Przy każdej sposobności powinniśmy opowiadać o prawdzie. Nie znaczy to
jednak, że powinniśmy być bezceremonialni lub że mamy starać się powiedzieć
ludziom od razu wszystko, co wiemy. Ale powinniśmy być otwarci i uczciwi,
wyrażając się bardzo jasno, a przy tym dążąc do tego, żeby nasze uwagi były
pomocne. Często do jakiegoś prawdziwego twierdzenia trzeba dołączyć wyjaśnienie,
aby zapobiec wyciągnięciu przez słuchaczy opacznych wniosków. Najlepszym
sposobem jasnego, dobitnego i przekonywającego wypowiadania się, które przy tym
daje pewność, że nasze słowa są skuteczne, jest czytanie ludziom z Biblii. - Hebr.
4:12; 2 Kor. 10:4, 5.
6 Jeśli pamiętamy o tym, że ludzie, z którymi mamy do czynienia, nie rozumieją
prawdy i nie są zapoznani z prawami Bożymi oraz ze sposobem, w jaki Bóg postępuje
ze swym ludem, to będziemy dbali o ujmowanie swych myśli w takie wyrażenia i
zwroty, które są dla nich zrozumiałe, czyniąc to w taki sposób, żeby ich umysły były w
stanie pojąć prawdę. Człowiek taktowny czyni wszystko, co może, aby swego
rozmówcę zachęcić do wdania się w rozmowę, bo dzięki temu będzie się mógł
dowiedzieć, co ma powiedzieć i jak ma to powiedzieć. Jeśli z kimś rozmawiasz i
spotykasz się z jakimś argumentem, to zanim dasz odpowiedź, przeanalizuj
twierdzenie swego rozmówcy, starając się ustalić, co go skłania do takiej wypowiedzi,
co ma tu w rzeczywistości na myśli i jak doszedł do tego poglądu.
7 W naszej pracy stykamy się z ludźmi, którzy mają różne przyzwyczajenia i
nawyki, a prócz tego wiele wad. Unikaj dysput nad tymi rzeczami. Taktowny świadek
zawsze pamięta, że istotną sprawą jest danie ludziom wizji Królestwa Bożego i
ustanowienia go oraz wskazanie im, co to znaczy, służyć Bogu pod panowaniem tego
Królestwa sprawowanym przez Jezusa Chrystusa. Obyczaje i nawyki rozmówcy nie
powinny się stać przedmiotem sporu. Nie są one czynnikiem decydującym. Jeśli są
opaczne, zostaną skorygowane przez cudowną dobrą nowinę o Królestwie, gdy ów
człowiek dobrej woli zapragnie całkowicie oddać się Jehowie.
8 Taktowność pomoże nam uniknąć drugiej krańcowości, jaką jest usiłowanie
stania się u ludzi dobrej woli najlepszym przyjacielem domu i wścibianie nosa w ich
sprawy. Takie postępowanie nie sprzyja służbie Królestwa, lecz w rzeczywistości jest
samolubstwem, bo ściąga uwagę ludzi na świadka i jego osobowość. Nie powinniśmy
też wzbudzać w nich uczucia, że są nam coś dłużni, aby nie pomyśleli, że muszą nam
za to coś dać. Zamiast tego musimy ich kierować ku Jehowie i Chrystusowi, jako
wielkim Nauczycielom i Dawcom, oraz wskazywać, że tym, co mają dać, jest służenie
Bogu przez wydawanie „owocu warg, które publicznie oznajmiają o jego imieniu”. -
Hebr. 13:15, NW.
9 Równie ważne jest stosowanie taktu wobec naszych braci w prawdzie. Choć są
oni dojrzalsi od innych i mają lepsze zrozumienie, byłoby jednak rzeczą opaczną
traktować ich nietaktownie, wychodząc z założenia, że powinni nas rozumieć lub że
„lepiej się na tym znają”. Pamiętaj: oni są naszymi braćmi i traktujemy ich z miłością,
jak to mówi apostoł Paweł: „Zatem jak długo mamy czas sposobny ku temu,
faktycznie czyńmy dobrze wszystkim, a zwłaszcza tym, którzy są z nami spokrewnieni
w wierze.” (Gal. 6:10, NW) To, że są braćmi, nie oznacza, że możemy ich wyzyskiwać,
wkraczając w dziedzinę ich praw osobistych, to znaczy, wtrącając się do ich spraw
prywatnych czy naruszając ich prawa własności. Przeciwnie, stosunek braterski
skłania nas do okazywania im jeszcze większych względów i poważania.
10 Teokratyczni słudzy Jehowy są zawsze grzeczni i uprzejmi w obchodzeniu się ze
wszystkimi, czy chodzi o ogół, czy o urzędników i stróżów prawa. Tak samo jak przy
innych okazjach, i wobec nich muszą ważyć każde słowo, nie w celu wywołania
wrażenia, iż usiłują coś zataić, ale żeby mieć pewność, że mówią o faktach i mają na to
jasne dowody. Bądź zawsze uczciwy, otwarty, zrozumiały i pomocny. Nigdy nie
okazuj zmieszania przed kimś, kto jest tylko człowiekiem, jednakże zawsze bądź
uprzejmy. Stosowanie taktu teokratycznego przez oddanych sług Jehowy wydaje
obfity owoc zarówno wtedy, gdy mają do czynienia ze swoimi braćmi, jak i podczas
stykania się z publicznością, której głoszą ewangelie. Nigdy nie wyrywają się ze
wszystkim, co wiedzą; mówią to, co jest potrzebne, a resztę zachowują na następną
okazję. Jezus powiedział nawet do swych uczniów: „Miałbym wam jeszcze wiele do
powiedzenia, lecz nie jesteście w stanie obecnie znieść tego.” - Jana 16:12, Kow.
_____
PRZEGLĄD MATERIAŁU:
1, 2. Podaj definicję i opis taktowności.
3. Przestrzeganie jakich ogólnych zasad zapewni powodzenie taktownemu głoszeniu przez nas
poselstwa?
4. Wymień kilka ważnych przejawów taktowności.
5. Jaka jest różnica między, otwartością a bezceremonialnością?
6. Jak człowiek taktowny analizuje to, co ma powiedzieć?
7. Jak powinniśmy się zapatrywać na, obyczaje i nawyki ludzi, który wydajemy świadectwo?
8. Jakiego samolubnego postępowania unikniemy dzięki taktowi?
9. Jakie zastosowanie ma takt w obcowaniu z naszymi braćmi?
10. Jak ma być stosowany takt w kontaktach z osobami urzędowymi?
ZADANIE: Pokaż, jak można postąpić taktownie w następujących sytuacjach: (a) W mieszkaniu, w
którym właśnie wydajemy świadectwo, jest wiele obrazów religijnych lub stoi choinka itp., i
wyłaniają się w związku z tym pytania. (b) Człowiek odmawia przyjęcia poselstwa, lecz prosi cię,
żebyś się z nim pomodlił, lub powstaje inna podobna sytuacja.
Studium 49
SPOSÓB PODEJŚCIA DO OSÓB
NALEŻĄCYCH DO ODMIENNEJ WIARY
1 Świadkowie Jehowy, jako słudzy Boży interesują się głęboko ludźmi,
mieszkającymi na ich terenie. Ci, których na im można przyrównać do owiec,
stanowią przecież ich „parafię”. Każdy sługa Boży, który ma przydzielony teren,
powinien studiować jego mieszkańców, starając się poznać ich zapatrywania oraz
przynależność religijną. Powinien ustalić, jakie są zasadnicze wierzenia tych ludzi i
jak się zapatrują na Biblię, co sądzą o Bogu i Jego zamysłach względem ludzkości
oraz o swym stosunku do Niego. Gdy idziemy od domu do donn, nie możemy
oczekiwać, że większość ludzi przyjmie natychmiast wszystko, co im mówimy, bo
przeszkadza im to, czego ich nauczono, oraz sposób patrzenia na świat. Musimy więc
podejmować usilne starania, aby wydać im świadectwo i nie dać się zbyt łatwo
odprawić od drzwi bez udzielenia im sposobności dowiedzenia się, dlaczego
przyszliśmy do nich, i usłyszenia czegoś o poselstwie, które przynosimy.
2 W rozmowie z ludźmi musimy przejawiać zainteresowanie dla nich przez
dowiadywanie się o ich poglądy, przez okazywanie, że uznajemy ich prawo do
posiadania własnego punktu widzenia. Gdy staramy się rozproszyć ich wątpliwości i
odpowiedzieć na ich pytania, przekonują się, że naprawdę chcemy im pomóc.
Czasami ludzi uwikłanych w religię fałszywą lub obojętnych na poselstwo o
Królestwie dobrze jest zapytać o ich zdanie co do jakiegoś punktu lub przedstawić im
jakiś problem, który pobudzi ich do myślenia.
3 Możemy np. zajść do osoby, która nie podając bliżej, do jakiego wyznania należy,
mówi jedynie: „Ja mam swój kościół.” Najlepszy sposób nawiązania kontaktu z taką
osobą polega na spowodowaniu, aby powiedziała coś o swoim kościele, o swych
poglądach i niektórych wierzeniach. Można by zapytać, co myśli o ruchu na rzecz
zjednoczenia wszystkich religii, a potem wskazać na niebezpieczeństwo, jakie
zagraża, gdy przez wzgląd na jedność wchodzi się w kompromisy kosztem wierzeń i
zasad.
4 Efezów 4:4 wskazuje, że jest tylko jedno ciało i jedna prawdziwa wiara. W 2
Koryntów 13:5 znajduje się apostolskie napomnienie, żeby wciąż sprawdzać, czy
jesteśmy w wierze. Następnie można przejść do wykazania potrzeby pilnego
studiowania Biblii, aby każdy chrześcijanin wiedział, że wydarzenia obecne są
wypełnieniem proroctw biblijnych, np. wielkiego, daleko sięgającego proroctwa
Jezusa zapisanego w Mateusza 24. Kierując uwagę takiej osoby na powyższe teksty,
dobrze jest zapytać przy okazji, czego na ten temat naucza jej kościół, aby zaczęła
dostrzegać, że zaniedbał pouczenia jej o tylu żywotnych sprawach wyłuszczonych w
Biblii.
5 Często się zdarza, że mamy teren zamieszkiwany głównie przez katolików.
Możemy wtedy dać wyraz swej radości, że zetknęliśmy się z katolikami, mówiąc przy
tym np. w ten sposób: „Wiem, że katolicy wierzą mocno w Chrystusa.” Albo też
powiedz: „O, często prowadzę z katolikami budujące rozmowy.” Następnie skieruj ich
uwagę na modlitwę Pańską w Mateusza 6:9-13 i objaśnij im cudowne obietnice
Królestwa wyrażone w Izajasza 65:17-25, Izajasza 35. Objawieniu 21 itd. Niekiedy
dobre wyniki daje poproszenie ich, aby pokazali swoją Biblię lub modlitewnik. Wykaż
im, że papieże zachęcali katolików do czytania Biblii i że nasza literatura często
przytacza teksty z przekładów katolickich.
6 Inny sposób podejścia mógłby polegać na zapytaniu, jak im się podobają
nowoczesne przekłady katolickie, i na wszczęciu dyskusji o nowoczesnych
tłumaczeniach i ich zaletach (przy czym w krajach posługujących się językiem
angielskim można by wskazać na Przekład Nowego Świata). Chcąc dać im dowód, że
nasze publikacje czyta wielu katolików, dobrze jest pokazać w przedstawianym
czasopiśmie lub książce stronę, na której podano liczbę nakładu. Gdzie katolicy czują
się na tyle wolni, żeby mieć Biblię, tam bardzo skuteczne jest pokazanie im tekstów
mówiących o nowej ziemi. Gdzie zaś nie są tak niezależni i obawiają się rozmawiać o
Biblii lub czytać ją, tam trzeba nawiązać z nimi przyjazny kontakt, opowiadając im o
zamysłach Boga i Chrystusa i wzmacniając stopniowo ich wiarę w Biblie, oraz
rozbudzając chęć zajrzenia do niej. Czasami jest bardzo stosownie pomówić z
katolikami o szerzącym się dziś braku wiary w Boga i wskazać im, jak Bóg ochrania
tych, którzy wierzą w Niego wbrew wszelkim niebezpieczeństwom, wskazując przy
tym na Objawienie 17:13,14, 12:17; 19:14, 15.
7 Czasami spotyka się rodowitych Żydów. W rozmowie z nimi jest lepiej
posługiwać się głównie Pismami Hebrajskimi, mówić o Abrahamie i danej mu
obietnicy przymierza, a potem opisać cudowne obietnice Królestwa, naszkicowane
przez proroka Izajasza, oraz wystąpienie Mesjasza, o którym wspomina Daniel. Jeśli
omawia się z Żydami sprawę Mesjasza, czyli Chrystusa, to można wskazać, że przyjęło
go właśnie wielu ich ludzi, rodowitych Żydów. Okoliczność, że przywódcy, którzy
starali się wysługiwać Rzymowi, odrzucili Jezusa, nie oznacza, że był on oszustem.
Zwróć też ich uwagę na proroctwo Daniela o siedemdziesięciu tygodniach, wykazując,
że musiało się ono wypełnić dawno temu i że Mesjasz z całą pewnością musiał był już
przyjść. Zobacz też książkę „Wyposażony do wszelkiego dzieła dobrego”, lekcja 3.)
Uwypuklij, że świadkowie Jehowy mają wiele wspólnego z biblijnymi Żydami i że
dawny naród Izraelski był narodem świadków Jehowy, jak to wynika z Izajasza
43:10-12. Niech się ci ludzie przekonają, że nie jesteś katolikiem ani protestantem,
ale że faktycznie jesteś sługą Boga Wszechmocnego, Boga Abrahama, Izaaka i
Jakuba.
8 Żydzi na ogół interesują się także wiedzą, oświatą i nauką, a zwłaszcza
wychowaniem swych dzieci. Niejednokrotnie można było skłonić ich do przyjęcia
wydawnictw Towarzystwa Strażnica właśnie ze względu na wychowawczą treść tej
literatury i na obszerne poruszanie przez nią dziejów narodu żydowskiego oraz
chronologii i spraw dotyczących ich przodków. Zwolennikom tzw. „wiedzy
chrześcijańskiej” i wielu innych religii modernistycznych można trafić do
przekonania, wychodząc z tego samego punktu widzenia, mianowicie przez
powołanie się na wiedzę i naukę. Podobają się im publikacje wyjaśniające dzieło
stwarzania, chronologię i stosunek nauki do Biblii.
9 W obecnych czasach szerzenia się wyższej krytyki tekstu możesz się też spotkać z
ludźmi, którzy nie są pewni wiarogodności Biblii. Rozmawiając z nimi, możesz
logicznie wykazać, że otaczające nas dzieła stworzenia dowodzą istnienia Boga.
Następnie wyciągnij wiosek, że jeśli On stworzył wszystkie te wspaniałe rzeczy,
którymi się cieszymy, to mógłby też spowodować utworzenie księgi w celu
powiadomienia nas, jaki jest jego zamysł względem nas i jaką drogę powinniśmy
obrać. Teraz posłuż się tematem „Biblia” z podręcznika „Upewniajcie się o
wszystkich rzeczach”, wykazując autentyczność Biblii, wypełnianie się jej proroctw,
sposób przekazania jej i zachowania oraz jak wysokie mierniki postępowania nam
ona zaofiarowuje.
10 Z ludźmi wyznań niechrześcijańskich, np. z hindusami, musimy nieraz dość
długo rozmawiać, zanim będziemy mogli przystąpić do przestudiowania jednej z
naszych publikacji. Być może, będziemy musieli omówić z nimi różnicę między nami
a innymi tak zwanymi chrześcijanami czy chrześcijańskimi misjonarzami, co zabierze
nam nieco czasu, zanim przejdziemy do rzeczywistego studium Biblii. Takim ludziom
musimy wykazać dobitnie, że istnieje tylko jeden prawdziwy Bóg, oraz wskazać, kto
jest tym Bogiem, dlaczego jest On Bogiem miłości i Bogiem, który ma względem nas
pewien zamysł. Potem należy podkreślić potrzebę działania, że muszą coś czynić.
Trzeba ich przekonać, że istnieje Najwyższy Bóg, któremu musimy zdać rachunek ze
swych czynów, że istnieje droga właściwa i opaczna oraz że temu Bogu jesteśmy
dłużni aktywną służbę.
11 Buddyści chętnie rozmawiają na temat stosunków panujących w świecie. Lubują
się w proroctwach, prorokach i księgach napisanych w dawnych czasach. Pokaż im
więc, co Pismo Święte prorokowało i jak to wszystko pasuje dziś dokładnie do
wydarzeń światowych. Ma się rozumieć, musisz wykazać prawdziwość Pisma, a
zarazem fałszywość ich wyobrażeń o mękach piekielnych, czyśćcu i wędrówce dusz.
12 W rozmowie z mahometanami, którzy wierzą w Koran (dawn. Kurán), trzeba
pamiętać, że Koran opiera się w wielkim stopniu na tradycji żydowskiej, a nie na
Biblii. Dlatego poruszaj sprawy dotyczące pism Hebrajskich, np. o Abrahamie,
Izaaku, Jakubie i prorokach, w których oni - według swych twierdzeń - wierzą, przy
czym nie odwołuj się zbyt często do Chrześcijańskich Pism Greckich. Mów także o
wychowawczej stronie naszej działalności, że dostarczy im ona podniety do jeszcze
sprawniejszego myślenia. Potem wybierz kilka miejsc z Koranu, i udowodnij, że
zaprzecza on sam sobie, a więc nie jest tak wiarogodny jak Biblia.
13 Stykając się ze zwolennikami różnych wyznań, pragniemy baczyć na to, żeby nie
rzucić im pod nogi jakiegoś kamienia potknięcia, ale obchodzić się z nimi jak
najbardziej taktownie. Świadectwo wydane przez apostoła Pawła i zanotowane w
Dziejach Apostolskich 17:22-31 jest wzorowym przykładem taktownego, skutecznego
przedstawienia prawdy wyznawcom wiary niechrześcijańskiej. Broszura Podstawa
wierzenia w nowy świat będzie nam w tym największą pomocą. Wiele, wiele
dalszych dowodów, które można przytoczyć w wyżej wspomnianych sytuacjach,
znajdziemy w podręczniku „Upewniajcie się o wszystkich rzeczach”, jeśli to
uprzednio przemyślimy biorąc pod uwagę poglądy ludzi, których spotykany w swym
terenie.
_____
PRZEGLĄD MATERIAŁU:
1. Co sługa Boży powinien mieć na uwadze w odniesieniu do ludzi mieszkających na jego terenie? i o
co chcemy się usilnie starać w każdym domu?
2. Jak powinniśmy okazywać zainteresowanie dla ludzi, którym wydajemy świadectwo?
3. Jak postąpisz spotkawszy się z oświadczeniem: „Ja mam swój kościół!”?
5, 6. Jak możemy rozmawiać rozsądnie z katolikami i udzielać im pomocy?
7, 8. (a) Jakie punkty należy poruszyć, aby nasze świadectwo trafiło do przekonania żydowi? (b)
zwolennikowi „wiedzy chrześcijańskiej”?
9. Pokaż, jak podejść do ludzi, którzy mają słabą wiarę w Biblię lub nie mają jej wcale.
10. O czym trzeba najpierw przekonać hindusa?
11. Jak możemy przemówić do przekonania buddystów?
12. Co może zrobić wrażenie na mahometanach?
13. Jak i z jakim wyposażeniem możemy osiągnąć powodzenie w styczności z wyznawcami różnych
wiar?
ZADANIE: Przeprowadź z kimś pokaz, jak wydać świadectwo ludziom należącym do różnych
wyznań, czy to wyżej wymienionych, czy innych.
Studium 50
ARGUMENTACJA
1 Apostoł Paweł, pisząc do Tymoteusza, dał mu następującą radę: „Odrzucaj głupie
i spekulatywne pytania wiedząc, że wywołują spory. A niewolnik Pana nie potrzebuje
się spierać.” (2 Tym. 2:23, 24, NW) Czy Paweł radził tu Tymoteuszowi, żeby się nie
wdawał w argumentowanie nad sprawami Królestwa, które jest najbardziej spornym
przedmiotem? O nie; bo o samym Pawle napisano, że gdy był w Atenach, „burzył się
wewnętrznie na widok miasta oddanego bałwochwalstwu. Rozprawiał więc w
synagodze z żydami i prozelitami, a na rynku codziennie z tymi, których tam
spotykał.” (Dzieje 17:16, 17, Dą) Paweł był naśladowcą Chrystusa Jezusa, a Chrystus
przewyższył umiejętnością argumentacji wszystkich ludzi na ziemi. Jego
argumentacje i zbijania argumentów były tak skuteczne, że jego wrogowie - uczeni w
Piśmie i faryzeusze - bali się dyskutować z nim na temat Pisma świętego. W Biblii
znajdują się najwyborniejsze przykłady argumentacji zastosowanej przez sług Boga
Wszechmocnego. Byli oni rzecznikami Boga, pobudzanymi do mówienia duchem
Jehowy. Można więc powiedzieć, że Autorem takiej nieskazitelnej argumentacji był
Jehowa Bóg.
2 Najczęściej świadkowie Jehowy posługują się argumentacją w mieszkaniach
ludzi przy pracy od domu do domu lub na odwiedzinach ponownych i podczas
domowych studiów biblijnych. Ludzie dobrej woli nie są przeciwnikami prawdy, ale
niekiedy przytaczają argumenty na poparcie wierzeń, których ich nauczono. Czasami
spotyka się też przeciwnika poselstwa o Królestwie, który chce przeszkodzić ludziom
dobrej woli w słuchaniu. W obu wypadkach pragniemy stosować zasady dobrej
argumentacji, aby uczciwym słuchaczom ułatwić zrozumienie prawdy.
3 Skuteczne argumentowanie opiera się na trzech głównych zasadach: Po
pierwsze, ustalcie jasno i wyraźnie teoremat (twierdzenie wymagające
udowodnienia), który obie strony zgadzają się poddać pod dyskusję. Możecie się
wtedy brać „za bary”, a nie gonić za wiatrem. Jeśli dyskusja ma dotyczyć „duszy”, to
przedmiotem dowodzenia nie powinien być obszerny temat ‚ samej „duszy”. Mogło by
to być raczej twierdzenie: Dusza jest nieśmiertelna. Strona przeciwna zajmowałaby
wtedy stanowisko twierdzące, a my przeczące. W dyskusji trzymajcie się przyjętego
teorematu.
4 Po drugie, jasno zdefiniujcie pojęcia. Upewnijcie się, czy każdy rozumie, co drugi
ma na myśli, gdy używa jakiegoś określenia lub wyrażenia. Na przykład ktoś może
powiedzieć: „Wy nie wierzycie w naukę o trójcy.” Otóż nauka o trójcy powiada, że
istnieją trzy osoby w jednym Bogu: Bóg Ojciec, Bóg Syn i Bóg Duch Święty -
wszystkie współrzędne i współwieczne. W podobny sposób do takich pojęć, jak
„koniec świata”, „piekło”, „ewolucja” lub „gatunki” są przywiązywane rozmaite
znaczenia i w umysłach różnych osób powstają w związku z nimi całkiem odmienne
obrazy. Istnieje niemal tyle odmian ewolucji, ile jest ludzi, którzy w nią wierzą. Zatem
w dyskusji nad „ewolucją” każda ze stron musi przede wszystkim określić, co rozumie
przez to wyrażenie.
5 Trzecią zasadą jest przeprowadzenie analizy. Każde twierdzenie, które ma być
udowodnione, posiada pewne punkty sporne, stanowiące jego podporę. Jeśli strona
twierdząca nie potrafi udowodnić wszystkich tych punktów spornych, wtedy
argumentacja popierająca twierdzenie upada. Analizuj sprawę, sięgaj do jej gruntu.
Często twierdzenie jest zależne od jednego lub dwóch głównych punktów spornych.
Wybierz punkty, o których wiesz, że są ważne, i nie trać czasu na roztrząsanie każdej
kwestii, wysuwanej przez stronę przeciwną. Na przykład ktoś może powiedzieć:
„Świadkowie Jehowy powinni oddawać honory sztandarowi.” W tym wypadku,
zachodziłyby następujące punkty sporne: Czy tego żąda Bóg? lub: Czy jest to
naruszeniem jego prawa? oraz: Czy to jest właściwe i konieczne z punktu widzenia
patriotyzmu? Dla świadków Jehowy główna kwestia sporna, a właściwie całe to
zagadnienie obraca się w istocie wokół posłuszeństwa wobec prawa Bożego. A więc
większą część argumentacji można by poświęcić tej kwestii, a inne odeprzeć całkiem
krótko. Niektórzy mogliby powiedzieć: „Świadkowie Jehowy winni się postarać o
licencję na swą działalność kaznodziejską.” Związane z tym punkty sporne
brzmiałyby: Czy domokrążni sprzedawcy powinni mieć licencję? oraz: Czy
świadkowie Jehowy są domokrążnymi sprzedawcami? Oczywiście nasza
argumentacja skoncentrowałaby się głównie na tej drugiej kwestii. (2 Kor. 2:17)
Przeprowadzaj więc staranną analizę i wyłączaj skrupulatnie wszelkie uboczne lub
niepotrzebne kwestie, a jeśli twój rozmówca je podnosi, wykaż, dlaczego nie należą
do roztrząsanej sprawy.
6 Aby argumentacja była skuteczna, główny ciężar dowodzenia powinien
spoczywać na tym, kto wysuwa twierdzenie, że dana rzecz jest prawdziwa. Kto zatem
twierdzi, że nauka o trójcy jest prawdziwa, ten powinien to udowodnić. Strona
zaprzeczająca potrzebuje tylko wykazać, że jego „dowody” są bezpodstawne. Jeśli
ktoś mówi: „Świadkowie Jehowy są usposobieni buntowniczo”, lub: „Ich nauki są
niebezpieczne”, to dla udowodnienia prawdziwości swego twierdzenia musi podać
konkretne wypadki i przykłady. Często bywa tak, że gdy się od przeciwników
świadków Jehowy zażąda konkretnych dowodów, to oni dostrzegają słabość swego
stanowiska i ustępują z pola walki.
7 Dojdź do porozumienia ze stroną przeciwną w tylu punktach, w ilu się tylko da.
Zadaj pytania, staraj się, żeby twój przeciwnik sam sobie zaprzeczył. Na ile to będzie
możliwe, doprowadź do tego, żeby się wypowiedział na temat wszelkich konsekwencji
i wniosków wynikających z jego poglądów, aby nie mógł się już wycofać ani zmienić
stanowiska, kiedy mu przedstawisz prawdę. Spowoduj go do wyjawienia, na jakim
dowodzie i rozumowaniu opiera swe wnioski. Przysłuchaj mu się uważnie, abyś mógł
poddać analizie jego dowody i wykryć w jego argumentacji wykrętne wnioski.
8 Zważaj starannie na to, żeby być dokładnym we wszystkich wypowiedziach.
Dowodami operuj uczciwie. Gdy coś przytaczasz, to nie przekręcaj znaczenia, które
temu nadał pisarz lub mówca, ani nie posługuj się niepełnymi cytatami, którymi
mógłbyś oddać inną myśl, niż to zamierzył cytowany autor. Również danymi
statystycznymi posługuj się należycie. Liczbami można często dać całkiem wypaczony
obraz.
9 Nie bądź popędliwy ani nie wypowiadaj wątpliwych czy nieprzemyślanych
twierdzeń. One przysporzą ci tylko dalszych trudności. Unikaj pułapek nielogicznego
dowodzenia i strzeż się ich w argumentacji swego przeciwnika. Jeśli zawsze będziesz
się starał podawać stosowne i logiczne uzasadnienia, nie wypowiadając gołych
twierdzeń bez poparcia ich dowodem, to będziesz mniej narażony na takie omyłki.
Jeśli twój przeciwnik błędnie rozumie twoją wypowiedź lub źle sobie ją tłumaczy, to
cofnij się w swym dowodzeniu i jeszcze raz poprawnie sformatuj swe wywody, bo
później może z tego wyniknąć kłopot. Zanim coś powiesz, rozważ starannie, co chcesz
powiedzieć. Beztroskie wypowiedzi lub pochopne przytaknięcia staną ci się sidłem.
10 Gdy się powołujesz na Pismo Święte lub na jakiś inny autorytet, bądź dokładny.
Opieraj się na wiarogodnym i miarodajnym autorytecie. Ze wszystkich autorytetów
najbardziej godnym zaufania i wiarogodnym jest Biblia. Dobrze jest również
przytaczać z oficjalnych wydawnictw jakiejś organizacji, aby pokazać, w co wierzą jej
zwolennicy. Ktoś może też mleć życzenie przytoczenia dowodu zaczerpniętego z
autorytetu uznawanego przez słuchaczy. Jednak bez względu na to, czy inni zgadzają
się z Biblią, czy nie, można się nią zawsze posługiwać, bo wysłuchanie jej dobitnych
wyłuszczeń prawdy może przekonać słuchaczy. Jesteśmy kaznodziejami i w każdym
wypadku naszym najskuteczniejszym narzędziem jest Biblia.
11 Posługuj się obficie porównaniami i przykładami, czerpiąc je przede wszystkim z
Biblii. Ponieważ ze względu na brak czasu, zwłaszcza przy świadczeniu od domu do
domu, twoi słuchacze mogą ograniczać swój kontakt z tobą, daj pierwszeństwo
argumentom najprostszym, najjaśniejszym, najtrafniejszym. Wystrzegaj się zawiłych,
wyszukanych argumentów. Na przykład, jeśli zbijasz naukę o trójcy, oprzyj się na
takich dowodach, jak Jana 14:28; 5:19; 20:17, oraz na opisach donoszących o tym, jak
Jezus modlił się do Jehowy jako do swego Boga, czy na przykładach pokazujących, że
był on podległy Jehowie Bogu, co widać z 1 Koryntów 15:27 itd. Fakty te mogą
przekonać przeciętnego uczciwego człowieka, gdyby zechciał się nad nimi zastanowić,
i zazwyczaj osoba dobrej woli zostaje przekonana takimi jasnymi argumentami. Z
drugiej strony, słabe argumenty dotyczące kwestii ubocznych dają stronie przeciwnej
możliwość zmiany tematu lub wdania się w roztrząsanie podrzędnych, mało ważnych
szczegółów.
12 W każdej argumentacji, bez względu na usposobienie słuchaczy, powoduj się
miłością. Nie uważaj strony przeciwnej za swego wroga, którego trzeba „pobić”, ale
staraj się jej pomóc. Odwołuj się do jej rozsądku, umiłowania sprawiedliwości,
poczucia słuszności oraz pragnienia pokoju, życia i nowego świata.
13 Przy wygłaszaniu przemówień lub podczas wymiany argumentów z kimś, kto
nie jest przeciwny, a tylko szuka dokładnej wiedzy, jest na ogół najlepiej przechodzić
od rzeczy łatwych do przyjęcia i znanych do bardziej trudnych. Tak postąpił Paweł w
Atenach. (Dz. Ap. 17:22-31) Ale w swych wywodach nigdy nie krąż wokoło, nie bądź
też rozwlekły ani nie odbiegaj od tematu. Przedstawiaj prawdę nieustraszenie,
bezpośrednio i swobodnie będąc przeświadczony, że uczciwego słuchacza pobudzi
ona do czynu. - Dz. Ap. 28:31; 2 Kor. 3:12.
_____
PRZEGLĄD MATERIAŁU:
1, 2. Czy stosowanie argumentacji przez sługę Bożego jest właściwe?
3. Jaka jest pierwsza zasada dobrej argumentacji?
4. Uzasadnij konieczność jasnego zdefiniowania używanych określeń.
5. Objaśnij, co oznacza przeprowadzenie analizy w argumentacji.
6. Na kim powinien spoczywać ciężar dowodzenia?
7. Dlaczego powinniśmy się starać dojść do porozumienia ze stroną przeciwną w tylu punktach, w ilu
się tylko da?
8. Co można powiedzieć o dokładności naszych wyłuszczeń?
9. Jakich pułapek powinniśmy starannie unikać?
10. Co może być wiarogodnym autorytetem przy przedstawianiu dowodów?
11. Czy nasze argumenty powinny być proste, czy zawiłe? Dlaczego?
12, 13. Jakie powinno być nasze usposobienie i postępowanie przy stosowaniu argumentacji?
ZADANIE: Obierz sobie jakiś temat (np. „transfuzja krwi”). Sformułuj twierdzenie wymagające
udowodnienia. Następnie podaj związane z nim głowie punkty sporne. I wręczcie przedstaw
najbardziej przekonywające argumenty na poparcie biblijne 3, to jest prawdziwej strony twierdzenia.
Studium 51
ZBIJANIE ARGUMENTÓW
1 Nauki religii fałszywej stają się dla ludzi przyczyną potknięcia, przeszkadzając im
w przyjęciu prawdy o Królestwie. Te kamienie potknięcia muszą być usunięte z drogi.
Trzeba ‚przygotować drogę’ dla argumentów przemawiających na korzyść teokracji, a
to przez ‚wybieranie kamieni obrażenia’ tkwiących w umysłach ludzkich. „Wybierzcie
[te] kamienie” za pomocą zbijania argumentów. Należy to robić taktownie; inaczej
kaznodzieja dobrej nowiny spowoduje, że umysły jego słuchaczy staną się
nieprzystępne, wzbudzi w nich uprzedzenia, a wtedy nawet najbardziej
przekonywające argumenty trafiają do głuchych uszów. Każde zbijanie argumentów
powinno się przeprowadzać w duchu życzliwości. Pocieszaj ludzi smucących się, a nie
rób z nich przeciwników.
2 Podstawowym warunkiem skutecznego zbijania argumentów jest gruntowna
znajomość nie tylko własnego stanowiska w danej sprawie, ale także stanowiska
strony przeciwnej, oraz bardzo staranna analiza. Bądź świadomy tego, jakich
argumentów można się spodziewać, i przygotuj się do zbicia ich. Już w trakcie
własnej argumentacji można by uprzedzić niektóre zarzuty strony przeciwnej i zbić
je; innymi słowy, można by zdusić je w zarodku. Gdy się odpowiada na argumenty
wysunięte przeciw własnemu twierdzeniu, należy się skoncentrować na głównych
punktach spornych. Nie daj się wciągnąć w podrzędne sprawy i błahe szczegóły, ale
wyodrębnij kluczowe punkty zagadnienia. Wykaż, że te kluczowe punkty stanowią
sedno zarzutu wysuniętego przez stronę przeciwną, że jej twierdzenie razem z nimi
ostaje się lub upada, a potem je poopalaj, przez co runie całe dowodzenie strony
przeciwnej.
3 Jak można znaleźć punkt wyjścia do zbijania argumentów? Przez znajomość
zasad dobrej argumentacji i dopilnowanie, żeby strona przeciwna się ich trzymała.
Jeśli przeciwnik je narusza, to wystawia się na atak. Bacz na takie odstępstwa od
zdrowej argumentacji i kieruj na te czułe miejsca swoją kontrargumentację. Zbadaj
stanowisko strony przeciwnej co do ogólnych argumentów oraz szczegółów jej
dowodzenia przez zadanie sobie następujących pytań:
4 Czy strona przeciwna nie posłużyła się niezdefiniowanymi, wprowadzającymi w
błąd lub dwuznacznymi wyrażeniami? A jeśli zostały zdefiniowane, to czy poprawnie?
Niektórzy mogliby niewłaściwie określać „piekło” jako miejsce wiecznych mąk. Czy
strona przeciwna nie wypowiedziała gołosłownego twierdzenia bez dania na to
dowodu? Gołosłownym byłoby na przykład takie twierdzenie: „Jeśli tylko będę
trzymać się w życiu tego, co uważam za słuszne, to pójdę do nieba.” Czy strona
przeciwna nie występuje z pospolitymi, ogólnikowymi i skrajnymi oskarżeniami nie
przytaczając żadnego konkretnego dowodu na ich poparcie? (Dz. Ap. 24:5, 6, 10, 12,
13) A tak właśnie ma się rzecz z większością wypowiedzi wymierzonych przeciw
świadkom Jehowy. Czy strona przeciwna nie zlekceważyła pod jakimkolwiek
względem omawianej kwestii? Mogła się po prostu odwołać do umiłowania tradycji,
do uprzedzeń i przesądów, do uczuć i przesadnej tkliwości lub do poczucia humoru u
swych słuchaczy, aby tym przesłonić rozsądek i fakty. Podczas gdy świadkowie
Jehowy przedstawiają ze Słowa Bożego prawda, która obnaża religię fałszywą, kler -
czując się tym ugodzony - ucieka się do różnych wybiegowy pozwalając sobie na
osobiste wycieczki lub wysuwając kwestie uboczne, aby wywołać uprzedzenie. Czy
strona przeciwna nie zmieniła swej pozycji wyjściowej przez przeskoczenie z jednego
tematu na drugi, na przykład przez poruszenie sprawy „duszy” lub „piekła”, gdy
znalazła się w trudnej sytuacji obstając przy błędnej nauce o trójcy? Czy słuszny jest
wniosek wyciągany przez stronę przeciwną z jej przesłanek? Na przykład: Strona
przeciwna wymieniła trzy przesłanki: Bóg jest Źródłem życia; Biblia jest Jego Słowem
prawdy wskazującym drogę życia; człowiek musi ją studiować, aby uzyskać życie. Z
tych trzech przesłanek mógłby ktoś wyciągnąć wniosek: „A więc chcąc żyć, trzeba
chodzić do kościoła.” Taki człowiek błędnie mniema, że chyba każdy „kościół” naucza
prawdy biblijnej.
5 Sprawdź świadectwa dowodowe. Czy świadkowie strony przeciwnej nie kierowali
się uprzedzeniem? Czy ich świadectwo jest zgodne z tym, co ludzie wiedzą z
doświadczenia? z ogólnie znanymi faktami? z samym sobą? Czy okoliczności, w
jakich złożono to świadectwo, nie nasuwają żadnych podejrzeń? Nieprzyjaciele
teokracji posługują się często świadkami uprzedzonymi do ludu Jehowy. Czy
autorytety, na które się powołano, są wiarogodne? Religia fałszywa uważa za
autorytet tradycje ustanowione przez ludzi. Wykaż na podstawie Biblii, że jest to
nierozsądne.
6 A teraz coś na temat dowodów okolicznościowych, którymi może się posłużyć
strona przeciwna. Bacz tu na następujące punkty wyjścia do zbijania argumentacji:
Czy strona przeciwna nie wnioskowała z podobieństwa, które w pewnych punktach
nie występuje? Argumentując przeciw neutralności świadków Jehowy, niektórzy
mówią o podobieństwie między wojnami dawnego Izraela, gdy jeszcze był wybranym
ludem Bożym, a dzisiejszymi konfliktami zbrojnymi między wojowniczymi narodami.
Podobieństwa tu nie ma, bo Izrael toczył wojny na każdorazowy rozkaz Boży, i Bóg
był z nim rozgrywając za niego bitwy. „Słuchajcie wszyscy z Judy, i obywatele
Jeruzalemscy, i ty królu Jozafacie? Tak wam powiada Pan [Jehowa]: Nie bójcie się
wy, ani się lękajcie tego mnóstwa tak wielkiego; nie wasza jest walka, ale Boża.” Poza
tym w owym czasie Jehowa nie miał jeszcze oddanych sobie sług w każdym kraju na
ziemi, jak to jest dzisiaj. Dziś Jego „naród” składa się z ludzi pochodzących „z
każdego pokolenia i języka, i ludu, i narodu”. - 2 Kron. 20:15; Obj. 5:9, NW.
7 Strona przeciwna może argumentować od przyczyny do skutku lub od skutku do
przyczyny. Czy podawane przez nią przyczyny są wystarczające do wywołania skutku,
o którym mówi, lub czy przeoczyła inne przyczyny? Duchowieństwo dowodzi, że Bóg
sprowadza na ziemię cierpienia, ponieważ ludzie nie chodzą do kościołów. To nie jest
właściwa przyczyna istnienia cierpień na ziemi; przeocza się podane w Biblii źródło
tych cierpień i z samolubnych pobudek podstawia się przyczynę fałszywą. (Obj. 12:12)
Strona przeciwna może też podawać jedną przyczynę i tylko ją obwiniać za jakiś
niepożądany stan, podczas gdy jednakową odpowiedzialność może ponosić kilka
przyczyn. Jeśli tak jest, przytocz dalsze fakty i wykaż, że podana przyczyna nie
spowodowała sama tego stanu, ale że współdziałały jeszcze inne przyczyny.
8 W licznych wypadkach zbijanie argumentów chybia celu, ponieważ ten, kto je
podejmuje, nie stosuje nacisku, to znaczy, nie dość jasno wyłuszcza swoją myśl; nie
troszczy się o to, żeby niszczycielską siłą jego argumentacji dotarła do świadomości
słuchacza. Trzeba więc obserwować swego słuchacza, aby mieć pewność, że pojął
znaczenie danego punktu. Weź go niejako za rękę, aby razem z tobą doszedł do tego
samego wniosku. Gdy strona przeciwna wysuwa jakiś nierozsądny argumenty wykaż,
jakie byłyby logiczne i często niedorzeczne następstwa tego. Zastosuj to do
rzeczywistych wniosków życiowych lub do osoby tego, który to wysuną. Na przykład
ktoś mógłby pochwalać wojnę jako dobry sposób zapobiegania przeludnieniu ziemi.
Czy więc jest on gotów siebie i swą rodzinę uczynić ofiarami wojny? Moglibyśmy też
dyskutować z kimś, kto tekstu z Dziejów Apostolskich 1:11 używa do udowodnienia,
że Chrystus powróci w ciele fizycznym. Możemy na to oświadczyć, że tam
powiedziano, iż Chrystus powróci „w ten sam sposób” (NW), lecz jeśli tego nie
wyświetlimy i nie wykażemy jasno różnicy między przyjściem w ciele a przyjściem w
ten sam sposób, to ten silny argument może nie przemówić do naszych słuchaczy.
9 Rozgłaszając dobrą nowinę od domu do domu i podczas odwiedzili ponownych
stosujemy kontrargumentację, gdy tego wymagają wypowiedzi domownika. Kiedy
jednakże w trakcie mowy powinno się zbijać argumenty? Na wstępie? przy końcu? w
środku? czy podczas całej przemowy? Jest to zależne od stopnia obeznania słuchaczy
z przedmiotem dyskusji oraz od ich ustosunkowania się do niego. Jeśli, wywody
różnią się od tego, w co oni zawsze wierzyli, i mówca wie, że spotka się z silnym
sprzeciwem lub z niechęcią powinien wyprzedzić ich reakcję i zaraz na wstępie obalić
zapory przeszkadzające im w wolnym od uprzedzeń rozmawianiu. Jeśli słuchacze nie
mają żadnego wyrobionego poglądu na dany temat, to przedstaw im dowody
budujące. Dopiero przy końcu, jeśli zachodzi taka potrzeba, można by poruszyć i zbić
ewentualne zarzuty. Jednak w zakończeniu powinno górować dobitne streszczenie
argumentów, przytoczonych poprzednio na korzyść omawianej sprawy. Jeśli
ustosunkowanie się słuchaczy do tematu nie narzuca miejsca kontr argumentacji, to
najlepiej jest umieścić ją w środkowej części przemówienia. Dlaczego? Albowiem
zbijanie argumentów przeciwnika jedynie osłabia jego pozycję. Nie jest jednak
dowodzeniem słuszności własnego stanowiska. Kontrargumentacja nie należy do
najmocniejszych części przemówienia. Stanowi obronę, a nie atak ze strony mówcy.
Ponieważ krytycznymi częściami przemowy są wstęp i zakończenie, więc w tych
strategicznych miejscach powinno się przytaczać silne argumenty, a nie same
wypowiedzi defensywne. Gdy przemówienie jest poświęcone wybitnie spornemu
tematowi, to niekiedy zbijanie argumentów trzeba stosować w ciągu całego wykładu.
Analizuj przedmiot i reakcja słuchaczy, aby się upewnić, czy właściwie umieściłeś
kontrargumentację. I nie bój się. Jeśli jesteś obeznany z tematem, jeśli starannie
analizujesz zarówno sam przedmiot, jak i argumenty strony przeciwnej i jeśli przy
tym ufasz w Jehowie, że cię wesprze, to osiągniesz sukces ku czci imienia Jehowy. -
Jer. 1:19; Izaj. 54:17; Rzym. 8:37.
_____
PRZEGLĄD MATERIAŁU:
1. Dlaczego kaznodzieja dobrej nowiny musi stosować zbijanie argumentów?
2. Jaki jest podstawowy warunek skutecznego zbijania argumentów?
3. Jak można znaleźć punkt wyjścia do odparcia czyjejś argumentacji?
4. Jakie pytania można by sobie zadać, aby sprawdzić argumentację strony przeciwnej?
5. Jak należy zbadać świadectwa dowodowe?
6. Jak powinno się zbadać dowody okolicznościowe?
7. Jakimi pytaniami można zbadać argumentację na podstawie przyczyny i skutku?
8. Co jest potrzebne, żeby nasz argument oddziałał na słuchaczy?
9. W której części przemówienia należałoby umieścić kontrargumentację?
ZADANIE: Obal twierdzenie: „Jeśli istnieje niebo, to musi też być piekło”, przy czym strona
przeciwna dowodzi, że wszystko ma swoje przeciwstawienie, opierając na tym swą wiarę w piekło
wiecznych maje.
Studium 52
ODPOWIADANIE NA ZARZUTY
1 Biorąc udział w dziele świadczenia „ludziom wszelkiego rodzaju”, świadkowie
Jehowy spotykają się też z wszelkiego rodzaju zarzutami. Zarzuty te można jednak
podzielić na trzy kategorie. Pierwsza, to wykrętne sprzeciwy lub wymijające
odpowiedzi, których celem jest odprawienie świadka bez dalszej dyskusji. Druga, to
zarzuty, które mają spełnić rolę „bomby kruszącej” i które rzuca się w tok wywodów
świadka, aby je przerwać i przez to udaremnić dokończenie ich lub skuteczność.
Trzecia, to zarzuty wysuwane przez człowieka szczerego, mającego pytania lub
argumenty, na które naprawdę chciałby otrzymać odpowiedź. Ten ostatni typ
człowieka może niekiedy stawiać opór względem poselstwa, które mu zanosimy, lecz
czyni on zarzuty w szczerości. Jeśli ma się je wytłumaczy i wyjaśni, to może się
okazać, że jest to jedna z „owiec” Pańskich.
2 W pierwszym wypadku, przy odpowiedzi wymijającej, mógłbyś krótko uznać jej
słuszność i dalej ciągnąc swój przykuwający temat biblijny w nadziei, że wzbudzi
zainteresowanie i pozyska uwagę słuchacza. Jeśli jednak domownik obstaje przy
takim wymijającym zarzucie i jeśli widzisz, że zatarasował sobie nim drogę, mógłbyś
podać logiczne uzasadnienie obalające ów zarzut. W takiej sytuacji
najskuteczniejszym sposobem jest wyciągnięcie go do rozmowy. Staraj się go
rozentuzjazmować do jakiegoś tematu, aby zapomniał o swym zarzucie. Oto kilka
przykładów:
3 „Jestem zajęty.” Trzeba się z tym zgodzić i wziąć to pod uwagę. Jeśli dana osoba
jest rzeczywiście zajęta, np. prowadzi rozmowę telefoniczną lub załatwia coś, o czym
wiesz, że jest pilne, to możesz taktownie zaproponować, że przyjdziesz innym razem.
Ale jeśli to jest tylko wybieg, możesz wspomnieć o pośpiechu dzisiejszego życia, dając
przy tym zapewnienie, że zabierzesz tylko kilka minut, bo również jesteś zajęty.
Potem mógłbyś wskazać, dlaczego dziś tak się wszystko spieszy. Mało czasu zostało
obecnemu, systemowi rzeczy. Diabeł stara się dać wszystkim wiele zajęcia, aby nie
mogli usłyszeć poselstwa o Królestwie, które przyniesie wyzwolenie.
4 Wszystkim, którzy z przejęciem mówią o swym „zajęciu” jako o
usprawiedliwieniu tego, że nie studiują Biblii, możesz powiedzieć, iż tempo życia
wciąż wzrasta i że później z całą pewnością nie będą mieć więcej czasu. Żadna inna
pora nie będzie sposobniejsza od chwili
OBECNEJ
. Unaocznieniem tego jest świat
przedpotopowy. Ludzie byli wtedy uwikłani w sprawy dnia powszedniego. Dziś
każdego może spotkać to samo. Tylko nieliczni ockną się, rozpoznają czas i usłuchają
ostrzegawczego poselstwa Bożego, znajdując dzięki temu miejsce bezpieczności od
zniszczenia, ku któremu spieszy się ten świat. Możesz też przytoczyć podobieństwo o
siewcy, a zwłaszcza o tym nasieniu, które zostało zagłuszone przez troski tego życia.
(Mat. 13:22) Dobrze jest też wspomnieć o przykładzie Marii i Marty, podanym w
Łukasza 10:38-42. Marię Jezus pochwalił, ponieważ odkupywała czas kosztem spraw
codziennych, aby się przysłuchiwać Jezusowi i liczyć się od niego.
5 Pospolitą wymówką jest odpowiedź: „Mam swoją Biblię.” Czasem ktoś mówi;
„Mam swoją Biblię i wydaje mi się, że znam ją dość dobrze.” W takim wypadku,
możemy go za to pochwalić i potem powiedzieć mniej więcej w tym sensie: „Wie pan,
że dobrze jest spotkać kogoś, kto czyta i ceni Biblię. Jednak rozmawiałem już z
ludźmi, którzy mają Biblię, lecz nie wiedzą np., ile lat miał Jezus, gdy został
ochrzczony.” Lub też wspomnij o jakimś innym prostym fakcie biblijnym, o którym
ludzie prawdopodobnie nie wiedzą. To skłoni daną osobę albo do przysłuchania się
temu, co mówisz, gdyż będzie się bała, żebyś jej nie zadał jakiegoś pytania, albo też do
podjęcia rozmowy z tobą, gdy się przekona, że nie zna Biblii tak dobrze, jak jej się to
zdawało. Zajmie wtedy bardziej pokorną postawę. Inny sposób dopomożenia takim
ludziom polega na skierowaniu ich uwagi na jakieś wypełniające się teraz proroctwo i
zapytaniu, czy zastanawiali się nad nim w ostatnim czasie. Będą tu stosowne teksty z
Mateusza 24 i z Objawienia, rozdziały 6, 13, 17. Potem możesz wskazać, że nasza
literatura ułatwia dobre wykorzystanie czasu a nawet zaoszczędza go, że spełnia rolę
podręcznika biblijnego a nie interpretatora Biblii, oraz możesz przekonać ich o tym
przez pokazanie skorowidza tekstów biblijnych, tabel chronologicznych i tym
podobnych pomocy. Jeśli twój rozmówca rzeczywiście bada Biblię, powinno go to
zainteresować. Wtedy znów mógłbyś go pochwalić za czytanie Biblii i przejść dalej do
pokazania mu w niej czegoś o nowym świecie, wygłaszając swoje krótkie kazanie i
zaofiarowując literaturę.
6 Ktoś inny może powiedzieć: „O, ja mam już dużo różnych książek (lub
czasopism).” Ten sprzeciw mógłbyś zaatakować od strony „właściwego sposobu
myślenia”. Możesz przeprowadzić porównanie między niskim poziomem literatury
świeckiej, a zwłaszcza dzisiejszych czasopism, a wysokim poziomem, który jest
potrzebą chwili i który reprezentuje Biblia oraz nasza literatura. Zainteresuj jego
umysł ideą, że najbardziej potrzebny jest dziś właściwy sposób myślenia. Atak, który
podjęto przeciw tzw. „comicsom” i innej prasie brukowej, dowodzi, że ludzie światli
zgadzają się z tą oceną. Zwróć uwagę na fakt, że nasze publikacje ujmują sprawy pod
kątem widzenia nowego świata. W przeciwieństwie do tego inne publikacje są
odzwierciedleniem punktu widzenia teraźniejszego świata, czyli systemu rzeczy.
Żadna z nich nie patrzy na sprawy z tego górującego stanowiska, jakie zajmują
publikacje Towarzystwa Strażnica, mianowicie, że znaleźliśmy się na progu nowego
świata, stwarzanego przez samego Boga. Nic innego nie daje nam tak promiennej,
uszczęśliwiającej, a zarazem tak realnej nadziei.
7 „Mamy własne pismo kościelne” - z taką uwagą można się nieraz spotkać.
Zapytaj wtedy, co ich pismo ma do powiedzenia o takich sprawach jak czas końca,
nowy świat, możliwość życia na nowej ziemi itd. Następnie wykaż, że wydawnictwa
Towarzystwa Strażnica są rezultatem starannych badań, a nie pisemkami
zawierającymi tylko nowinki kościelne lub powtórzenia pewnych wyznań wiary, że
prowadzą one nieustanne, postępujące naprzód studium Biblii w miarę szybkiego
odsłaniania jej świętych tajemnic przez bezprzykładne wydarzenia naszych czasów.
Obecny zastanawiający rozwój wypadków był przepowiedziany proroczo. Nie
możemy sobie pozwolić na przeoczenie ich znaczenia. Naszkicuj krótko, jak Jezus
przepowiedział w Mateusza 24:14 wielkie, ogólnoświatowe głoszenie poselstwa o
ustanowionym Królestwie, co jest wybitnym szczegółem znaku czasu końca.
8 „Nie mam pieniędzy.” Oczywiście nie możemy orzekać, czy to twierdzenie
odpowiada prawdzie, czy też nie. Można jednak dać taką odpowiedź: „To się zdarza.
Ale kiedy już tu jestem, chciałbym wyjaśnić, z jakim poselstwem przyszedłem.” A jeśli
wystąpiono z tym zastrzeżeniem wtedy, gdy ze swym kazaniem doszedłeś już do
pewnego punktu, to mógłbyś powiedzieć: „Ale z pewnością jest pan ciekawy, co mam
panu do powiedzenia.” Potem mógłbyś wskazać na przeciwieństwo między dziełem
świadków Jehowy a praktykami religii fałszywej. Izajasza 55:1 i Objawienie 22:17
podaje, że poselstwo Boże jest rozdawane darmo. Zwróć uwagę na dobroczynny,
misjonarski charakter tej pracy.
9 Przy spotkaniu się z zarzutem drugiej z wymienionej kategorii trzeba szybko
działać w celu pokonania trudności. Przeważnie należy się ściśle trzymać swojego
tematu. Danej osobie może wcale nie zależeć na otrzymaniu odpowiedzi na jej zarzut.
Wystarczy go odeprzeć albo zepchnąć na dalszy plan. Nie byłoby rzeczą mądrą
wdawać się w dalsze dowodzenie na ten temat, chyba że zauważyłeś, iż w odpowiedzi
na tę uwagę powiedziałeś coś, co obudziło w tej osobie szczere zainteresowanie. Taka
uwaga mogłaby brzmieć np. w ten sposób: „Jeśli tylko żyję zgodnie z tym, w co
wierzę, to dostanę się do nieba.” Punktem spornym jest tu: Czy sama szczerość
wystarczy? A na drugim miejscu wyłoniłaby się kwestia: Czy niebo jest jedyną
nagrodą dawaną przez Boga? Jest tu na miejscu przykład bogatego młodzieńca, który
przyszedł był do Jezusa. (Mat. 19:16-24) Wiele szczerych ludzi jest wśród pogan,
jednakże według wiary chrześcijańskiej ich szczerość w trzymaniu się wierzeń
pogańskich nie zbawi ich. Nie wszystkie drogi prowadzą do tego samego celu. Dlatego
jest rzeczą pożądaną posługiwanie się mapą drogową. Tylko Biblia i tylko rzeczywista
znajomość jej jest bezpiecznym i pewnym drogowskazem. Odmienny byłby atak na
podstawie drugiego z wymienionych punktów spornych. Dana osoba
prawdopodobnie nie rozumie, na czym poleca zamysł Jehowy względem ziemi.
Modlitwa Pańska (Mat. 6:9-13) dostarcza tu przekonywającego argumentu. Wskaż na
obiecane przez Boga ziemskie błogosławieństwa, które skierowują nasze myśli na
całkiem nowe tory, mianowicie ku życiu na ziemi w błogosławionym, szczęśliwym
stanie. Może to obudzić w niej zainteresowanie i wyjaśnić jej wiele kwestii.
10 Przy trzecim rodzaju zarzutów, kiedy to rozmówca jest człowiekiem szczerym i
rzeczywiście pragnie odpowiedzi na dręczące go pytanie, warto poświęcić chwilę na
wniknięcie w przedmiot i gruntownie odpowiedzieć na jego pytanie z Biblią w ręku.
Pismo Święte oraz podręcznik „Upewniajcie się o wszystkich rzeczach” będą nam w
tym pomocą i być może zdołamy od razu zapoczątkować nieumawiane uprzednio
studium danego tematu. W każdym wypadku świadkowie Jehowy odpowiadają z
radością, bez irytacji czy oburzenia, starając się wszelkimi sposobami podawać kojące
wody prawdy ludziom, których w obecnym dniu niedostatku duchowego dręczy
pragnienie. - 1 Piotra 3:15; Amosa 8:11.
_____
PRZEGLĄD MATERIAŁU:
1. Na jakie kategorie można podzielić większość zarzutów, z jakimi się spotykają świadkowie
Jehowy?
2. Jak można postąpić, gdy dano odpowiedź wymijającą?
3. W jaki sposób potraktujesz odpowiedź: „Jestem zajęty”?
4. Co można powiedzieć człowiekowi, który „nie ma czasu na czytanie”?
5. Daj odpowiedź na wymijającą uwagę: „Mam swoją Biblię.”
6. Odparuj sprzeciw: „Ja mam już dużo różnych książek.”
7. Odpowiedz na wymówkę: „Mamy własne pismo kościelne.”
8. Jak byś postąpił usłyszawszy słowa: „Nie mam pieniędzy”?
9. Jak pokonasz sprzeciw, który na zburzyć twoje wypuszczenie? (Np.: „Jeśli czynię to, co uważam za
słuszne, to pójdę do nieba.”)
10. Jak należy odpowiedzieć człowiekowi, który podnosi jakiś zarzut, będąc przy tym szczerze
usposobiony?
ZADANIA: (a) Daj odpowiedź na jakieś często spotykane wymijające twierdzenie, np.: „Dziś mnie
to nie interesuje.” (b) Odeprzyj zarzut: „Wy jesteście przeciw rządowi.”
Studium 53
ODWIEDZINY PONOWNE
1 Mieszkania są najstosowniejszymi miejscami do udzielania ludziom pouczeń.
Dowodem słuszności tego twierdzenia jest Jezus Chrystus, największy nauczyciel,
jaki kiedykolwiek był na ziemi. W skradającym się z czterech Ewangelii doniesieniu o
jego służbie kaznodziejskiej słów „dom” i „domy” użyto więcej niż 110 razy przy czym
prawie we wszystkich wypadkach pozostaje to w związku z jego działalnością
nauczycielską. Jezus nie poprzestawał na jednorazowym odwiedzaniu ludzi; po
pewnym czasie powracał do nich, aby ich dalej nauczać. Apostołowie zdawali sobie
sprawę z ciążącej na nich pod tym względem wielkiej odpowiedzialności. Tak np. o
apostole Pawle czytamy, że mówił do Barnabasza: „Przede wszystkim wróćmy i
odwiedźmy braci w każdym z miast, w których głosiliśmy słowo Jehowy, aby
zobaczyć, jak się mają.” - Dz. Ap. 15:36, NW.
2 Przez rozpowszechnianie literatury biblijnej świadkowie Jehowy nie stają się
sprzedawcami książek. Po wręczeniu literatury nie pozostawiają ludzi własnemu
losowi bez zatroszczenia się o to, czy ją kiedy przeczytają lub czy zrozumieją jej treść.
Nie są więo podobni do najemnego kleru chrześcijaństwa, który jest zainteresowany
tylko tym, co może wydusić z ludu, ale naprawdę i szczerze interesują się
pomyślnością owiec Jehowy. - 2 Kor. 2:17.
3 W ponownym odwiedzaniu ludzi mamy pewien cel, pewien zamiar. Jest nim
zapoczątkowanie domowego studium Biblii. Same odwiedziny ponowne mają
pogłębić istniejące już zainteresowanie lub znów je rozniecić i usunąć przeszkody
leżące na drodze do studiowania. Dla ułatwienia sobie dokonywania ponownych
odwiedzin umiejętny sługa Boży prowadzi przejrzyste, dokładne „Notatki od domu do
domu”, zawierające nazwiska osób zainteresowanych oraz pewne uwagi o
pozostawionej literaturze i rozmowie prowadzonej podczas pierwszej wizyty. Nie
czekaj zbyt długo. Będąc tam pierwszy raz, wzbudziłeś tyle entuzjazmu, że ta osoba
przyjęła literaturę lub przejawiła pewne zainteresowanie. Im dłużej zwlekasz, tym
bardziej ten entuzjazm ostygnie i tym więcej wyniknie przeszkód, powstrzymujących
osobę dobrej wioli. A więc zajdź do niej rychło, najlepiej w ciągu tygodnia.
Podtrzymaj ową iskierkę zainteresowania.
4 W celu utorowała sobie drogi do odwiedzin ponownych można czasem pierwszą
wizytę zakończyć taką uwagą: „Ma pan teraz prawo przyjrzeć się bezpłatnie
sposobowi posługiwania się tą książką.” Lub: „Jest pani uprawniona do skorzystania
w tym miesiącu z jednogodzinnego bezpłatnego pouczenia.” Czy też: „W przyszłym
tygodniu będę znów w tej okolicy i chciałbym wtedy porozmawiać z panem nieco
dłużej. Staraj się konkretnie umówić dzień i porę, następnych odwiedzin. Wtedy
domownik będzie cię oczekiwał i przeczyta literaturę wiedząc, że przyjdziesz
porozmawiać o niej. Gdy się umówisz, dotrzymaj słowa jako chrześcijański sługa
Boży. Jeśli nie zdołałeś się umówić, to gdy tam znów zajdziesz, postąp w sposób
przyjęty przy załatwianiu ważnych spraw, Nie mów: „Byłem właśnie w pobliżu i
postanowiłem tu wstąpić.” Nie sprawiaj wrażenia, że przyszedłeś na chybił trafił, ale
daj do zrozumienia, że to jest twoje zadanie i że zadałeś sobie specjalny trud, aby ich
odwiedzić. Każdy głosiciel powinien sam osobiście odwiedzać swoich
zainteresowanych. Jeśli sobie życzy, może zabrać ze sobą drugiego głosiciela. Hasło
skutecznych odwiedzin ponownych brani: Przygotuj się! Mniej coś szczególnego do
powiedzenia domownikowi i powiedz to z entuzjazmem. Przekonasz się, że
najpraktyczniejsze i najskuteczniejsze jest posługiwanie się 10-15-minutowymi
kazaniami.
5 Odwiedziny ponowne można rozpocząć następującą uwagą: „Jest pan jednym z
600 000 mieszkańców ziemi, którym w tym tygodniu są składane specjalne
odwiedziny.” (Na podstawie ogólnej liczby odwiedzin ponownych zaczerpniętej z
Rocznika) Opierając się na swych „Notatkach od domu do domu” skieruj uwagę
domownika na pewne zagadnienia mające zwiążcie z waszą poprzednią rozmową.
Zorientuj się, jak to na niego oddziaływuje. Nie mów jedynie: „Czy ma pan jakieś
pytania?”, ale postaraj się skupić jego uwagę na jakimś żywotnym, ciekawym temacie,
który sobie przygotowałeś. Wyjmij książkę, którą on posiada, skieruj na nią jego
uwagę i pokaż mu, co jest w tej publikacji. Jeśli odniesiesz wrażenie, że dla tego
tematu nie ma szczególnego zainteresowania, przeskocz na inny. Jeżeli na twoich
„Notatkach od domu do domu” nie ma zaznaczonego specjalnego punktu
wymagającego omówienia, możesz zaczerpnąć temat do nawiązania rozmowy z
tytułowych stron gazet i odpowiednio do tego opracować jakieś 10-15-minutowe
przemówienie. Mógłbyś też wybrać sobie temat z naszej literatury lub z podręcznika
„Upewniajcie się o wszystkich rzeczach”. Bądź świadomy tego, co chcesz powiedzieć.
Może już na tych pierwszych odwiedzinach zdołasz rozpocząć studium biblijne. Bądź
czujny!
6 Rodzice zawsze lubią rozmawiać na temat sposobu nauczania dzieci i pomagania
im. Dalszym dobrym tematem wstępnym jest opowiadanie o eunuchu etiopskim.
Powołaj się na 8 rozdział Dziejów Apostolskich i opowiedz, jak ów dworzanin, choć
czytał Pismo Święte, potrzebował kogoś, kto by ma pomógł i pouczył go. Zastosuj to
do twego rozmówcy.
7 Jeśli nie zaproszono cię do mieszkania, przedstaw krótko swoje poselstwo u
drzwi, jeśli jednak jest dobra pogoda i sprzyjające okoliczności, wygłoś całe kazanie.
Nie odchodź bez wydania świadectwa. Daj tej osobie coś do myślenia. Niech zobaczy,
że nie jest to błaha sprawa. Jeśli dasz się zbyt łatwo odprawić, to następnym razem
tym łatwiej przyjdzie jej odprawić cię bez głębszego zastanowienia.
8 Podczas udanych odwiedzin, po obudzeniu dalszego zainteresowania przez
skierowanie uwagi na jakiś temat w książce lub po usunięciu przeszkód za pomocą
dyskusji biblijnej powiedz swemu rozmówcy, że chciałbyś mu pokazać w posiadanej
przez niego publikacji, jaką obfitość dobrych rzeczy zgotował Bóg swemu ludowi.
Opisz, jak wielką przysługę wyświadczyli już świadkowie Jehowy uczciwym
poszukiwaczom prawdy za pośrednictwem tej literatury. Dla unaocznienia tego
przestudiuj kilka paragrafów z zastosowaniem pytań. Pokaż, ile można się nauczyć
choćby tylko w ciągu dziesięciu czy piętnastu minut. Następnie streść krótko dwa lub
trzy główne punkty, które twój rozmówca poznał w tym czasie a o których dotychczas
nigdy nie słyszał w swoim kościele.
9 Podczas odwiedzin ponownych dobrze jest wyjaśnić cel działalności świadków
Jehowy. Wiele ludzi zastanawia się, dlaczego do nich przychodzimy. Niektórzy się
wahają, czy się zgodzić na studium, gdyż żywią obawę przed „nawracaniem” lub
nagabywaniem o przystanie do jakiejś społeczności religijnej. Możemy więc
zaznaczyć, że świadkowie Jehowy mają coś niezwykle wartościowego i pragną to
przekazać innym, oraz że nie czynią tego z samolubnych pobudek ani w celu
zbudowania potężnej organizacji. Gdy się ma oczy otwarte, widać, jak prawda o
Królestwie szerzy się od jednego krańca ziemi do drugiego. Trudno ją znaleźć w
budowlach kościelnych. Dzieło to nie jest ograniczone do jednego miejsca. Opisz
Społeczeństwo Nowego Świata i jak obecnie można się schronić w bezpieczne
miejsce. Bardzo pomocne są przy tym sprawozdania z kongresów. Wykaż im logicznie
na podstawie Biblii, że Bóg ma dziś pewne społeczeństwo składające się z ludzi
zgromadzanych do harmonijnej jedności i że źródłem tej jedności jest u nich
wychowanie, wdrażanie umysłów do życia według mierników nowego świata.
Opowiedz o ogólnoświatowym zasięgu tej wielkiej kampanii wychowawczej.
10 Nie mów tej osobie dobrej woli, że będzie musiała wyrzec się swej religii.
Pozwól jej studiować prawdę i niech ona nią pokieruje. Jezus powiedział, że jego
owce znają jego głos i chętnie pójdą za nim, gdy tylko usłyszą wołanie i zrozumieją je.
- Jana 10:4.
11 Okaż specjalne zainteresowanie dla każdego, kogo odwiedzasz. Analizuj jego
charakter. Stwierdź, jakie ma problemy i trudności, abyś wiedział, czy rzeczywiście
jesteś mu pomocny, i żebyś nie działał na ślepo, wymierzając ciosy w powietrze.
Jesteś kaznodzieją zajętym w dziele duchowego uzdrawiania. Musisz się czule
troszczyć o tego, kto potrzebuje twych uzdrawiających usług.
12 Po odbyciu odwiedzin poddaj swoje wywody analizie. Zapytaj siebie: „Czy
byłem należycie przygotowany?” „Czy nie byłem nietaktowny?” „Czy nie zabawiam
zbyt długo?” „Czy podczas tych odwiedzin miałem gorące pragnienie dopomożenia
owcy Pańskiej?” „O czym będę mówił następnym razem?” „Jak się zabrać da tego
tematu?” Potem omów te sprawy z drugimi świadkami Jehowy; zasięgnij ich zdania.
Dojrzali bracia mogą dokładnie wiedzieć, jak ci pomóc, żeby twoje następne
odwiedziny były jeszcze skuteczniejsze.
13 Składanie odwiedzin ponownych - a może być ich kilka, zanim zdołamy
rozpocząć domowe studium biblijne - jest jedną z najradośniejszych czynności
spełnianych przez świadków Jehowy. Tam możesz obserwować, jak podobni do owiec
ludzie dobrej woli zaczynają pojmować prawdę, i patrzysz na błyskające w ich oczach
światło zrozumienia. Jest to coś, czego trzeba doświadczyć, aby to docenić. Będzie to
dla ciebie źródłem siły i zachęty, a osobę dobrej woli spowoduje da dziękowania
Jehowie i wysławiania Go, co z kolei doprowadzi ją do pozyskania życia wiecznego. - 1
Tym. 4:16.
_____
PRZEGLĄD MATERIAŁU:
1, 2. Jak świadkowie Jehowy naśladują Jezusa w metodach głoszenia i czym różnią się od
duchowieństwa?
3. Dlaczego i kiedy powinno się dokonywać odwiedzin ponownych?
4. Co można powiedzieć podczas pierwszej wizyty, aby utorować sobie drogę do następnej? i co jest
niezbędne przy drugich odwiedzinach?
5, 6. Jak można nawiązać rozmowę na odwiedzinach ponownych?
7. Co głosiciel powinien uczynić, gdy nie zaproszono go do mieszkania?
8. Jak można przejść do domowego studium biblijnego?
9, 10. Jak można uspokoić człowieka dobrej woli, którego dręczy myśl, dlaczego się go odwiedza?
11, 12. Jaką analizę powinno się przeprowadzać dla upewnienia się, czy nasze odwiedziny są
skuteczne?
13. Jaką nagrodę można znaleźć w tej pracy?
ZADANIE: Przygotuj 10-15-minutowe kazanie na odwiedziny ponowne, wychodząc z założenia, że
dana osoba przyjęła jakąś określoną książkę lub inną literaturę. Ułóż sobie na kartce przejrzysty szkic.
Studium 54
DOMOWE STUDIA BIBLIJNE
1 Jezus wydał polecenie prowadzenia domowych studiów biblijnych, mówiąc
trzykrotnie do Piotra: „Paśże owce moje.” (Jana 21:15-17) Opisał on swą pracę w
objawieniu, które dał apostołowi Janowi: „Oto stoję u drzwi i pukam. Jeśli ktoś
usłyszy mój głos i otworzy drzwi, wejdę do jego domu i spożyję z nim wieczerzę, a on
ze mną.” (Obj. 3:20, NW) O błogosławieństwie Jehowy Boga spoczywającym na małej
grupce prowadzącej domowe studium Biblii Jezus powiedział: „Bo gdzie dwóch lub
trzech zbiera się w moim imieniu, tam ja jestem pośród, nich.” - Mat. 18:20, NW.
2 Przed pójściem na studium przygotuj się dobrze przez dokładne zapoznanie się z
materiałem. Zastanów się nad miejscami, które mogą być trudne do zrozumienia,
nad punktami, które prawdopodobnie wywołają pytania studiujących, oraz nad
punktami, które ich mogą szczególnie zainteresować lub dadzą się zastosować do ich
życia codziennego. To Jest jedna z wielkich tajemnic prowadzenia żywych i udanych
studiów. Po przyjściu na studium sprawdź, czy wszyscy mają Biblie i książki, tak żeby
każdy mógł odszukiwać odczytywane teksty biblijne.
3 Stałe studium powinno się zawsze rozpoczynać modlitwą. Można wyjaśnić
ludziom dobrej woli potrzebę modlitwy przy studium. Są liczne powody do
wprowadzenia modlitwy. Najważniejszym z nich jest potrzeba kierownictwa i
błogosławieństwa Jehowy. Modlitwa zobowiązuje studiujących do uwagi i szacunku.
Zrozumiewają, że liczą się od Jehowy Boga i Chrystusa Jezusa, którzy są
prawdziwymi Nauczycielami. Modlitwa podkreśla powagę i dostojeństwo studium
oraz zwraca uwagę obecnych, że prowadzący je szczerze służy Bogu i nie obiega się o
to, aby jego uważano za nauczyciela, - Izaj. 54:13.
4 Przed, przystąpieniem do studium dobrze jest zrobić krótkie powtórzenie
ważniejszych punktów z poprzedniej lekcji. Można to uczynić w różny sposób. Od
czasu do czasu mógłby to zrobić prowadzący, ale może on też poprosić studiujących,
żeby przytoczyli kilka ważniejszych punktów. Stanowi to wprowadzenie do bieżącego
studium i jest nawiązaniem do wątku myśli. Prowadzący odczytuje pytania
zrozumiale i z odpowiednim naciskiem. Podczas całego studium powinien być
grzeczny i uprzejmy, na wszystkich zwracając uwagę, nikogo nie przeoczając i
każdemu będąc pomocny. Pomagaj nowym w wyszukiwaniu odczytywanych tekstów.
W celu pobudzenia ich do podawania komentarzy zadaj im pytania, np. „Co pan o
tym myśli?” W razie potrzeby wyrażaj pytania innymi słowami i zachęcaj ich, żeby
zaglądali do książki i odczytaną tam odpowiedź podawali własnymi słowami.
Znamienne teksty, zacytowane w paragrafie lecz nie przytoczone dosłownie, wszyscy
powinni odszukać w Biblii.
5 Podczas studium kieruj swe uwagi bezpośrednio do obecnych. Patrz im w oczy,
bądź szczery. Gdy na pytanie nie dano poprawnej odpowiedzi, dopilnuj, żeby ją dał
ktoś inny, aby się wszyscy uczyli właściwie rozumieć prawdę. Bądź pełen entuzjazmu
i pokładaj ufność w Jehowie. Mów dostatecznie głośno. Jeśli prowadzący mówi z
odpowiednim natężeniem głosu, oddziałuje to na drugich pobudzająco. Gdy brak mu
entuzjazmu i jest pod tym względem mechaniczny, studiujący będą odzwierciedlać
jego usposobienie. Bądź pewny siebie i zrównoważony wiedząc, że spełniasz dzieło
Jehowy. Promieniuj teokratyczną gorliwością i uszanowaniem dla organizacji Bożej.
Posługuj się językiem biblijnym i budującym drugich. Dawaj nowe zainteresowanym
dobry przykład.
6 Zasadniczo studium ma trwać około jednej godziny. Częsta uda się w tym czasie
przerobić jeden rozdział, lecz jest to zależne od zdolności studiujących. Dobrze jest
przyspieszać stopniowo tempo osób studiujących powoli, aby robili postępy. Trzymaj
się możliwie jak najściślej materiału zawartego w lekcji i zwracaj uwagę na czas.
Niekiedy domownik zadaje pytania nie mająca związku z przedmiotem studium.
Bądź uprzejmy i cierpliwy wobec takich dygresji. Jeśli na pytanie można
odpowiedzieć w kilim słowach, uczyń to i powiedz, że dalszych wyjaśnień udzielisz po
studium. Nie dopuść jednak do tego, żeby te pytania przysłoniły i zepchnęły w cień
przedmiot, który jest studiowany. Jeśli pytanie dotyczy innej sprawy, uprzejmie
poproś pytającego, żeby poczekał do zakończenia studium, a wtedy chętnie zajmiesz
się tym tematem. Często wystarczy wskazać i że na to pytanie będzie dana odpowiedź
w następnym rozdziale lub kilka stronic dalej, i wtedy poproś ich, żeby nieco
zaczekali, a sprawa się wyjaśni.
7 Jeśli uczestnicy studium przygotowali się do lekcji przez uprzednie
przestudiowanie jej, to pochwal ich za trafne odpowiedzi, za postęp, za dobrą
znajomość tekstów biblijnych itd. (1 Tym. 4:15) Jest to dla nich zachętą. Gdy mają
trudności w odszukiwaniu wersetów Pisma, wyjaśnij, że właśnie to studium ma na
celu wyćwiczenie ich w szybkim znajdowaniu takich tekstów. Jeśli nie studiowali po
twoich ostatnich odwiedzinach, zachęć ich, żeby to uczynili następnym razem. Pokaż
im, o ile więcej skorzystają wtedy ze studium. Wyjaśnij, jak trzeba studiować, co
podkreślać itd. Mogą przecież nie wiedzieć, jak się studiuje.
8 Często na studium są obecne dzieci. Jeśli nie biorą udziału w studium, dobrze
jest każdorazowo porozmawiać z nimi po przyjściu do mieszkania. Zaproś je, żeby się
przysiadły do studium. Gdy rodzice sami poznali radość płynącą ze studiowania
Biblii, wyjaśnij, że teraz jest pora, aby i dzieci poznawały swego Stwórcę, i to już w
dniach swej młodości. Potem, gdy będą starsze, nie odstąpią od Niego. - Przyp. 22:6;
Kazn. 12:1.
9 Gdy dzieci zasiadają do studium, to uwzględnij je w swych uwagach; powiedz
coś, co one zrozumieją. Jeśli są w odpowiednim wieku, niech odczytują teksty z Biblii.
Rozwijaj szerzej pytania, żeby lepiej pojęły ich sens, a przy okazji zadaj im pytania, na
które jest łatwo odpowiedzieć, aby mogły stawiać pierwsze kroki w dawaniu
odpowiedzi. Przydziel im pewne ustępy w książce lub pewne pytania, do których będą
mogły podać komentarz na następnym studium. Powiedz im, z jakimi tekstami mają
się przygotować na następny tydzień, aby potrafiły wskazać na ich zastosowanie. Za
zgodą rodziców włóż na nie obowiązek przygotowania książek i Biblii, gdy przyjdziesz
na następne studium. Często gorliwość dzieci w przygotowaniu się do następnego
studium i ich radowanie się nim jest dla rodziców zachętą do kontynuowania
studium i do robienia dalszych postępów. Jest to także pomoce dla tych rodziców,
którzy lubią się zajmować innymi rzeczami. Daj dzieciom odczuć, że mają udział w
studium, że są na nim chętnie widziane i potrzebne. Jeśli przed lub po studium masz
chwilę czasu, to opowiedz im jakąś historię biblijną, np. o stwarzaniu, o potopie itp.
Powtórz z nimi pewne rzeczy, które już poznały, aby wbiły je sobie w pamięć i aby się
cieszyły, że robią postępy, a wtedy będą to mogły opowiadać swym przyjaciołom i
kolegom szkolnym. Zachęcaj rodziców, żeby je sami pouczali w czasie twojej nie
obecności, przerabiając z nimi materiał przewidziany na następne studium. Naucz je
wyliczać po kolei wszystkie księgi Biblii. Jest to dla nich łatwe i ciekawe oraz pomoce
im w szybkim odnajdywaniu tekstów.
10 Jeśli dzieci zakłócaj studium, poproś, żeby usiadły i przysłuchiwały się.
Rozmawiaj z nimi przy każdej sposobności. Powiedz im, że studiujecie Słowo Boże i
że na początku studium modliliście się do Jehowy Boga i Chrystusa Jezusa, prosząc
ich, żeby byli przy tym i żeby pobłogosławili to studium. Z pewnością nie chcą być dla
nich niegrzeczne. A gdy dzieci są małe, mógłby przyjść z tobą drugi głosiciel i
zatroszczyć się o to, żeby rodzice mieli możność skoncentrowani a się na
studiowanym materiale. Jeśli rodzice są już dość zaawansowani w znajomości Biblii,
może być pomocne przeprowadzenie z nimi serdecznej rozmowy. Dalszą pomocą
byłoby też zabieranie ze sobą od czasu do czasu dobrze wychowanego dziecka
świadków Jehowy. Teokratyczne dzieci mogą dać dobry przykład i pobudzić do
zainteresowania się prawdą dzieci studiujących z wami rodziców.
11 Bądź zawsze wyrozumiały i okazuj wdzięczność za każdą uprzejmość
wyświadczoną ci przez ludzi dobrej woli. Nie mów za dużo. Staraj się zachęcić ich do
brania większego udziału w rozmowie i do wypowiadania się. Taktownie doprowadzaj
do tego, żeby dawali odpowiedzi. Przegląd materiału, powtórki i kojarzenie nowych
punktów ze starymi utrwali im wszystko w pamięci. Czuwaj nad tym, żeby robili
postępy i wzrastali do dojrzałości. Głównym celem nie jest przecież samo
prowadzenie studium, ale przywiedzenie tych ludzi do dojrzałości, uzdolnienie ich do
tego, żeby i oni stali się sługami Bożymi. Chcąc to osiągnąć, musisz przychodzić,
regularnie co tydzień i ze swych odwiedzin robić studium, a nie spotkanie
towarzyskie. Oni spostrzegą twoją szczerość. Wtedy kieruj ich ku organizacji Jehowy,
który to temat będzie omówiony w następnej lekcji.
12 Czy ci ludzie dobrej woli byli już kiedyś studentami, czy nie, to teraz muszą się
stać studentami, czyli muszą się uczyć, ponieważ każdy, kto chce być naśladowcą
Jezusa Chrystusa, musi przyjść do niego i uczyć się. A więc staraj się być
nauczycielem, który szkoli drugich, aby i oni nauczali. - 2 Tym. 2:2.
_____
PRZEGLĄD MATERIAŁU:
1. Jak Jezus wskazał, że sługa Boży musi prowadzić domowe studia biblijne?
2. Jakie wstępne kroki i przygotowania są konieczne?
3. Dlaczego modlitwa przy studium jest nieodzowna?
4. Opisz przebieg studium.
5. Na czym polega właściwe, teokratyczne zachowanie się prowadzącego studium?
6. Jak postąpić, gdy studiujący stawiają pytania lub odbiegają od tematu?
7. O jakich metodach pomagania i zachęcania mógłby pamiętać prowadzący studium?
8. Co należy zrobić, gdy tam są dzieci?
9. W jaki sposób można dzieciom pomóc do robienia postępów w studium?
10. Co można by uczynić, aby zapobiec zakłócaniu studium przez dzieci?
11, 12. Jak prowadzący studium może osiągnąć cel polegający na szkolenia tych, którzy się uczą na
jego studium?
ZADANIA: (a) Zrób pokaz, jak przejść od odwiedzin ponownych do domowego studium Biblii, (b)
Zademonstruj starania, jakie podejmuje sługa Boży, gdy w mieszkaniu, w którym prowadzi studium,
są dzieci.
Studium 55
KIEROWANIE ZAINTERESOWANYCH DO ORGANIZACJI
1 Domowe studia biblijne, które prowadzimy u ludzi, nie są celem same w sobie.
Mają być żywe i pobudzające, a przy tym muszą robić postępy mając na celu
kierowanie owiec do wielkiej arki bezpieczeństwa, do teokratycznego systemu rzeczy,
i do organizacji, która obecnie w nim działa. Nie dopuść do tego, żeby twoje studia
spowszechniały, stały się nudne lub wpadły w zastój.
2 Toteż stale przypominaj tym, którzy z tobą studiują, że poznawane przez nich
prawdy są błogosławionym wyposażeniem dostarczanym przez Jehowę za
pośrednictwem Jego organizacji istniejącej w niebie i na ziemi. Pomagaj im docenić
ten fakt. Dobrze jest zacząć z tym jak najwcześniej. Od samego początku wtrącaj tu i
ówdzie, okazyjnie lecz z entuzjazmem, pewne punkty dotyczące organizacji,
miejscowego zboru, pracy polowej w zborze i na szerokim świecie.
3 Co więc mógłbyś uczynić lub przedsięwziąć, aby skierować uwagę tych ludzi na
organizację? Zazwyczaj powinno się coś przygotować, aby im o tym opowiadać przez
pięć do dziesięciu minut po zakończeniu przewidzianego na ten wieczór studium.
Studiujący mogą przecież patrzeć na prawdę z doktrynalnego punktu widzenia.
Muszą jednak zrozumieć, że Jehowa ma pewną organizację, która jest kierowana w
sposób biblijny. Mogą wcale nie zdawać sobie z tego sprawy. Trzeba im otworzyć oczy
na fakt, że Król panuje, że cały świat jest sądzony i że oni sami zajmują określone
miejsce w zamysłach Jehowy. Muszą zrozumieć, że cały lud Jehowy, bez względu na
to, gdzie jest zgromadzany i z jakiej rasy czy narodowości pochodzi, jest jednomyślny.
Dlatego poniżej naszkicowano rozmaite praktyczne wskazówki co do punktów, które
możesz sobie przygotować przed każdym studium i które powinieneś stopniowo
uwypuklać aż do osiągnięcia zamierzonego celu.
4 Wykłady publiczne. Wykaż im, że temat, który ma być omówiony, jest bardzo
aktualny. Wyjaśnij, że na żadnym z naszych zebrań nie zbiera się kolekty oraz że
uczęszczaniem na nie przyjmuje się na siebie żadnych zobowiązań. Opowiedz
niektóre ciekawe punkty przedstawione na ostatnim wykładzie publicznym. Podaj
liczbę obecnych i wspomnij, że byli tam niektórzy z ich przyjaciół.
5 Zborowe studia książki. Opisz sposób prowadzenia ich, zaznaczając, że są
podobne do ich domowego studium Biblii. Wytłumacz, jakie korzyści daje studium
grupowe oraz spotykanie się i obcowanie z ludem Jehowy. Opisz czystość obyczajów,
szczęście i pogodne usposobienie tych, którzy tam przychodzą. Od czasu do czasu
zabieraj na swe domowe studium biblijne niektórych świadków uczęszczających na
najbliższe studium książki. W ten sposób ci ludzie dobrej woli będą z nimi zapoznani,
zanim jeszcze zaczną uczęszczać na takie zebrania.
6 Organizacja Jehowy. Powiedz im, że Jehowa ma pewną organizację.
(„Upewniajcie się o wszystkich rzeczach”, pod nagłówkami: „Zbór Boży” i
„Świadkowie Jehowy”, „To znaczy życie wieczne”, rozdział XII, oraz Kazanie
wspólnie w jedności.) Odmaluj żywo tę organizację; opisz sposób wykonywania
dzieła.
7 Studium Strażnicy. Pokaż im Strażnicę i pytania oraz sposób podkreślania
kluczowych słów lub myśli. Weź wydanie, które ich zainteresuje, i pokaż im w nim
odpowiedzi na ich pytania. Wyjaśnij im także, jak się to studium odbywa. Opowiedz
im ciekawe punkty uwypuklone na ostatnim studium Strażnicy w Sali Królestwa lub
pewne tematy, które mają być poruszone na następnym studium, i pokaż, że na
ostatniej stronie jest podawana ilość paragrafów przewidzianych na każdy tydzień.
8 Zebranie służby. Wyjaśnij cel i potrzebę zebrań służby. Pokaż, jak Jezus od czasu
do czasu usuwał się ze swymi uczniami w zaciszne miejsce, aby udzielić im
wskazówek co do służby. Później apostołowie i pierwsi chrześcijanie nie zaniedbywali
wspólnych zebrań, na których omawiano metody i postępy dzieła kaznodziejskiego.
Następnie opisz, jak się przeprowadza zebranie służby i opowiedz im o niektórych
ciekawych i pouczających punktach programu. Najbardziej interesujące są pokazy.
To zebranie różni się od innych. Przewidziano je tak dla nich jak i dla świadków
Jehowy. Stanie się im pomocne przez poddawanie myśli i sposobów rozmawiania z
drugimi o Królestwie. Dobrze jest zabrać ze sobą do tych ludzi egzemplarza Służby
Królestwa. Zwróć uwagę na rzeczy, o których wiesz, że będą im pomocne. Również
zamieszczany czasem w Strażnicy i w Służbie Królestwa opis służby, doświadczeń z
różnych krajów i nieustannego rozszerzania się dzieła otworzy im oczy i ożywi ich.
Posługując się tymi publikacjami, miej na uwadze konkretne szczegóły, na które
chcesz skierować ich uwagę.
9 Szkoła usługiwania teokratycznego. Wykaż, że jest ona całkowicie zgodna z
Pismem Świętym. Ta szkoła znamionuje organizację jako rzeczywiście wychowawczą,
kształcącą wszystkich swych członków i znacznie przewyższającą w tym inne
organizacje religijne. (Zobacz „Upewniajcie się ó wszystkich, rzeczach” pod
nagłówkiem „Świadkowie Jehowy - Szkoły usługiwania”) Wyjaśnij cel tej szkoły.
Opowiedz, że zapisują się do niej nawet młodzi chłopcy i wygłaszają przemówienia,
ćwiczebne. Jeśli ci ludzie dobrej woli mają dzieci, jest to w ich oczach bardzo
interesujący szczegół. Uwydatnij potrzebę zasięgnięcia wiadomości z wydawnictwa,
które jest bieżąco studiowane w szkole kaznodziejskiej. Opisz użyteczność
biblioteczki szkolnej i niektórych ze znajdujących się w niej książek.
10 W celu pobudzenia ich do podjęcia służby świadczenia pozostaw u nich kilka
ulotek (zapraszających na wykład) lub broszur, aby je wręczyli swoim znajomym.
Pozostaw im blankiety na prenumeratę Strażnicy i Przebudźcie się! pokazując, jak je
wypełnić, gdyby ktoś życzył sobie wnieść prenumeratę. Nie wywołuj jednak wrażenia,
że to jest wszystko, co powinni czynić w służbie Jehowy. Zawsze podtrzymaj w nich
pragnienie robienia postępów.
11 Najlepszym sposobem wdrożenia do służby osoby studiującej z tobą jest
zaproszenie jej do pracy od drzwi do drzwi. Opowiadaj ciągle o swoich radosnych
doświadczeniach w służbie. Promieniuj szczęściem, którego ona udziela. Opisuj
reakcję ludzi na nasze poselstwo. Zapewnij tę osobę, że nie będzie musiała prowadzić
rozmowy, ale po prostu pójdzie i będzie się przysłuchiwać; nie tylko bowiem przez
czytanie, ale teraz i przez doświadczenie będzie zrozumiewać to, co studiowała.
12 Zabierz ją ze sobą w odwiedziny ponowne lub na studium domowe. Mogła już
przecież uczynić pewien postęp i będzie w stanie pomóc ludziom dobrej woli. Daj jej
odczuć, że naprawdę jest pomocna. W drodze powrotnej ze studium mógłbyś zapytać,
czy nie zechciałaby ci towarzyszyć do jednych lub dwóch drzwi, gdzie nie zastałeś
ludzi w czasie opracowywania tego terenu. Da jej to przedsmak świadczenia. Mógłbyś
też mieć do zaniesienia po drodze jedno lub dwa czasopisma itp.
13 Zastosuj wszelkie dostępne ci sposoby zachęcania, aby ich pobudzić do wzięcia
udziału w większych zgromadzeniach i konwencjach obwodowych, a w razie potrzeby
pomóż im tam się dostać. Bardzo pomocne są w tym sprawozdania z kongresów i
wyjątki z Rocznika. Gdy osoby studiujące z tobą są już dostatecznie zaawansowane w
studium, możesz zechcieć omówić z nimi sprawę oddania się i chrztu. W tym
wypadku będzie stosowne przestudiowanie XIV rozdziału książki „Niech Bóg będzie
prawdziwy” (Wydanie drugie) oraz z podręcznika „Upewniajcie się o wszystkich
rzeczach” tematów: „Oddanie się Bogu” i „Chrzest”. Nie przynaglaj ich do chrztu;
niech sami powezmą decyzję. Wszakże wyjaśnij im tę sprawę i naprowadzaj na nią
ich myśli. Powiedz im o sposobności chrztu nadarzającej się podczas zgromadzenia.
14 A gdy ci ludzie wyrażą gotowość skorzystania z twego zaproszenia, bądź gotów
im pomóc, i to zarówno gdy chodzi o udanie się na jakieś zgromadzenie, jak i o
wyruszenie do służby polowej. Gdy wchodzą do Sali Królestwa, powitaj ich
serdecznie. Zadbaj o to, żeby się dobrze czuli. Dopilnuj, żeby mieli śpiewnik i
publikację, która jest studiowana. Przedstaw ich niektórym sługom i innym spośród
obecnych. Nie bądź samolubny czy zazdrosny i nie próbuj zachować ich dla siebie.
Nie musisz przecież być ich najlepszym przyjacielem. Ciesz się, gdy znajdą innych,
których polubią. Oprowadź ich po sali, objaśnij tabelę zborową, pokaż bibliotekę, o
której im już opowiadałeś. Wskaż na porządek cechujący działalność służbową i na
sposób zorganizowania różnych jej działów, np. oddziału terenu, literatury itd.
Postaraj się, żeby przybycie na salę stało się dla nich pełnym wrażeń,
niezapomnianym przeżyciem.
15 Gdy ci towarzyszą w służbie, wydaj z siebie przy świadczeniu wszystko, co masz
najlepszego. Zajmij właściwą postawę. Jeśli się spotkacie z odmową lub ze
sprzeciwem, wyjaśnij, że jest to jedynie dowodem wielkiego dzieła rozdzielania, które
Jehowa przeprowadza teraz wraz ze swym Królem Chrystusem Jezusem, oddzielając
owce od kozłów.
16 Przez takie troskliwe sprowadzanie zagubionych i zbłąkanych owiec z powrotem
do owczarni ich Ojca, Jehowy, i ich matki, organizacji Bożej, nie tylko wypisujesz listy
polecające ciebie jako prawdziwego sługę Bożego, ale - co jest jeszcze ważniejsze -
przyczyniasz się do wychwalania Jehowy i do świadectwa składanego o Nim w tym
jedynym w swoim rodzaju dniu udowodnienia Jego pełnoprawności. - 2 Kor. 3:3;
Agg. 2:7.
_____
PRZEGLĄD MATERIAŁU:
1. Jak to rozumieć, że domowe studia biblijne nie są celem same w sobie?
2. O czym powinien zawsze pamiętać sługa Boży i ci, którzy z nim studiują?
3. Do zrozumienia czego należy budzić osoby, które z tobą studiują?
4-9. Co dla zachęcenia ludzi dobrej woli można powiedzieć na temat: (a) wykładów publicznych? (b)
zborowych Studiów książki? (c) organizacji Jehowy? (d) studium „Strażnicy”? (e) zebrania
służby? (f) szkoły usługiwania teokratycznego?
10-12. Jakie istnieją możliwości wdrażania osoby dobrej woli do służby polowej?
13. Jak możemy zachęcać nowych do oddania się Bogu?
14. Jak możemy postarać się o to, żeby odnieśli pożytek z przyjścia na nasze zebrania?
15, 16. Jaka musi być nasza postawa, gdy idziemy świadczyć razem z nowymi? Dlaczego?
ZADANIE: Naszkicuj i przygotuj pięciominutowy referat na jeden z tematów poruszonych w
paragrafach od 4 do 9.
Studium 56
SZKOLENIE NOWYCH KAZNODZIEJÓW
1 Niektórzy niedoinformowani ludzie występują z zarzutem, że świadkowie Jehowy
są niewyszkoleni, ponieważ nie uczęszczali do seminariów religijnych ani nie zostali
ordynowani przez jedną z organizacji ludzkich w ramach jakiejś imponującej
ceremonii. Nie mają jednak w tym racji. Świadkowie Jehowy są tak szkoleni, że stają
się rzeczywistymi sługami ewangelii, skutecznymi kaznodziejami, którzy są w stanie
uczynić zadość palącej potrzebie w obecnym czasie głodu duchowego.
2 Mając na uwadze takie szkolenie, można prowadzić domowe studium biblijne z
osobą, która zaczęła głosić ewangelię i która nawet jest już ochrzczona. Powinna ona
być dobrze ugruntowana przynajmniej w naukach podstawowych. Wyśmienity
materiał do takiego kursu, znajduje się w książce „Niech Bóg będzie prawdziwy”.
Studiujący powinien być dobrze zapoznany z wyłuszczonymi tam naukami. Jeśli
prowadzący studium sługa ewangelii zaznajamia dobrze osobę, z którą studiuje, z
podręcznikiem „Upewniajcie się o wszystkich rzeczach”, to osiąga podwójny cel.
Wyposaża ją w podstawową wiedzę i przygotowuje do przekazywania tej wiedzy
drugim. Staraj się pilnie, żeby studiujący osiągnął dojrzałość. - Hebr. 6:1-3.
3 Tajemnica powodzenia polega na tym, żeby szkolenie nowych rozpocząć jak
najwcześniej. Przykładem i pouczaniem pokazuj im właściwy, teokratyczny sposób
prowadzenia dzieła w harmonii z organizacją Bożą. Temu należy częściowo przypisać
wielkie powodzenie pracy misjonarskiej w obcych krajach. Misjonarze organizują
tam swoich nowo zainteresowanych i pokazują im właściwy sposób pracy. Zaczynają
więc od właściwej podstawy. Jeśli jednak jesteśmy przy tym niedbali i beztroscy, to
ludzie dostaną się w jakąś „koleinę”, i wtedy będzie nam bardzo trudno wydostać ich
z tego stanu.
4 Możliwie jak najrychlej zabieraj ich wiec ze sobą do pracy od domu do domu. Ta
działalność jest „kręgosłupem” naszej służby kaznodziejskiej. Kładź nacisk na
czynność nauczania, nie wprawiaj ich w mniemanie, że wypełniają swą służbę przez
okazyjne świadczenie przyjaciołom i sąsiadom.
5 Najpierw zabierz tę osobę ze sobą, niech posłucha, jak rozmawiasz z ludźmi.
Staraj się przedstawiać poselstwo prosto, bezpośrednio, taktownie. Unikaj długich,
skomplikowanych wyłuszczeń. Podkreślaj jeden temat. Przedstawiaj rzecz tak, żeby
twój towarzysz doznał uczucia, że i on potrafiłby to zrobić. Zawsze myśl i rozmawiaj w
sposób pozytywny, zachęcający, a nie negatywny. Promieniuj w pracy radością. Takie
pogodne usposobienie udzieli się mu i będzie go odzwierciedlał. Budź w nim
pragnienie czynienia tego dzieła.
6 Następnie ułóż systematyczny, zorganizowany program szkolenia. Krok za
krokiem wdrażaj go w tę procedurę, lecz wpierw wyjaśnij mu swój plan. Wskaż, że nie
ma się martwić o to, jak od razu podołać wszystkiemu, gdyż stopniowo nauczysz go
najskuteczniejszych i wypróbowanych sposobów głoszenia ewangelii. Człowiek
uczący się nowego zajęcia potrzebuje zarówno ćwiczeń praktycznych jak i teorii, a
więc niech i on nabiera przy tobie coraz więcej doświadczenia. Mógłbyś mu wskazać,
żeby u drzwi stawał przy twym boku, a nie za tobą. Doradź ma, jaką powinien
przybrać postawę. Pokaż, jak pukać do drzwi, nie za delikatnie ani też zbyt
natarczywie. Niech zapuka do następnych drzwi. Potem wskaż mu jakiś tekst biblijny,
który chcesz odczytać, i powiedz, że podczas następnej rozmowy prawdopodobnie
poprosisz go o odczytanie tego tekstu. Albo też w związku z jakimś punktem
omawianym podczas wydawania świadectwa możesz - zależnie od jego zasobu
wiadomości - zadać ma pytanie: „Czy pan jest już przekonany, że to jest prawda?”
dając mu potem możliwość wypowiedzenia się wobec domownika. Ten, kto się szkoli,
może przedstawić ulotki zapraszające na wykład lub traktaty, czyniąc to w chwili, gdy
głosiciel zaczyna o nich mówić. Wszystkich tych przedwstępnych uwag i dorad można
udzielać w drodze od domu do domu.
7 Potem przystąp do pokazania mu jakiegoś prostego wstępu, który potrafiłby
zastosować. Pozwól mu wypróbować go u drzwi, a potem podejmij dalszy wątek
świadectwa. Krok za krokiem przydzielaj mu coraz więcej zadań, aż będzie zdolny
wydać samodzielnie całe świadectwo. Gdy wydaje świadectwo i w pewnym momencie
„zatnie się” i nie może się zdobyć na odpowiedź, wtrąć się do rozmowy i pomóż mu.
Nie zniechęcaj go wtedy przez całkowite przejecie z jego rąk dalszego przedstawienia
poselstwa. Po daniu pytającemu odpowiedzi staraj się tak pokierować rozmową, żeby
szkolony mógł ją dalej poprowadzić; ty jedynie pomogłeś mu przebrnąć przez trudne
miejsce.
8 Po wydaniu przez niego świadectwa w jakimś domu pochwal go za dobre punkty,
które wyłuszczył. Dobrze jest też omówić z nim, co można byłoby powiedzieć lub
zrobić inaczej, aby świadectwo wypadło jeszcze skuteczniej. Staraj się jednak zawsze,
aby tych rzeczy nie omawiać w zasięgu wzroku lub słuchu ludzi, którym wydaliście
świadectwo. Zaczekaj, aż się nadarzy sposobna chwila, np. gdy będziecie przechodzić
z jednego domu do drugiego, bo wtedy wasza rozmowa będzie wyglądać w oczach
innych na przypadkową. W ten sposób możesz taktownie poprawić błędy jego lub
swoje, unikając powtarzania ich.
9 Miej wzgląd na jego siły fizyczne oraz na warunki. Nie zaczynaj od długich,
męczących dni służby. On jest początkującym i łatwiej się zmęczy; poza tym może nie
ułożył sobie jeszcze swoich spraw tak, żeby bez kłopotu mógł poświęcić tyle czasu.
Nigdy nie próbuj zmuszać go do pójścia od domu do domu w pojedynkę. Daleko
lepiej jest zatroszczyć się, żeby był przedtem dobrze wyćwiczony i żeby sam zapragnął
świadczyć samodzielnie. Potem omawiaj z nim jego problemy i doświadczenia. Jeśli
stwierdzisz, jak wydaje świadectwo, będziesz wiedział, czy potrzebuje dalszego
szkolenia. Po zakończeniu pracy zawsze daj wyraz swej wdzięczności za ten radosny
dzień oraz za otrzymaną od niego pomoc i zachętę. Potem, jeśli to możliwe, ustal z
nim datę następnego wspólnego świadczenia. Wtedy przystanie na to z większym
entuzjazmem i gotowością, niż o jakiejkolwiek innej porze.
10 Po przeszkoleniu go do tego punktu możesz mu pozwolić pracować samemu,
np. po jednej stronie ulicy, podczas gdy ty pracujesz po drugiej stronie. Może
prowadzić własne „Notatki od domu do domu”, przez co bardziej odczuje osobistą
odpowiedzialność za teren i za interesujących się tam ludzi dobrej woli. Przez wzgląd
na niego nie zatrzymuj się długo w mieszkaniach, gdzie wydajesz świadectwo, lecz
staraj się pozostawać w polu jego widzenia i bądź gotów pomóc mu, gdy cię zawoła.
To go natchnie ufnością. Pamiętaj, on będzie później szkolił drugich, biorąc przy tym
wzór z ciebie; bądź więc bardzo serdeczny, uważny i troskliwy, gdy udzielasz mu
zaprawy.
11 Zacznij z nim wcześnie planować. Uwzględniając jego problemy, pokaż mu, jak
łatwo może regularnie spędzać kilka godzin na pracy od domu do domu. W miarę
osiągania dojrzałości pomagaj mu zwiększać jego aktywność i rozciągać ją na dalsze
działy służby.
12 Przygotowując się do odwiedzin ponownych, dobrze będzie usiąść z tym,
którego szkolisz, i opracować z nim jakiś referat 10-15-minutowy. Naszkicuj, co masz
zamiar zrobić m odwiedzinach. Zapoznaj go zmysłami, które zamierzasz wyłuszczyć,
opierając się na tekstach biblijnych, na podręczniku „Upewniajcie się o wszystkich
rzeczach” itp. Przedstaw go ludziom, których odwiedzasz, i pozwól mu brać czynny
udział w rozmowie.
13 Dobrze jest udzielić mu pomocy w przeprowadzeniu jego własnych odwiedzin
ponownych. Będzie się cieszył widząc, że staje się pomocny ludziom, których po raz
pierwszy zetknął z prawdą. Da mu to osobiste zadowolenie, za co odda w sercu
chwałę Jehowie, a także wyrazi to na zewnątrz. Dowiedz się, co ów zainteresowany
powiedział ma przy pierwszej rozmowie, jaką otrzymał literaturę itd. Potem ułóż z
nim plan działania, zlecając mu - jeśli ma ochotę - zadanie wprowadzenia tematu.
Staraj się dopomóc mu do tego, żeby wziął na siebie główny ciężar przeprowadzenia
odwiedzin, z tobą jako pomocnikiem.
14 Zabierając go na swoje domowe studia biblijne i prowadząc je w sposób
właściwy, jak to naszkicowano w lekcji „Domowe studia biblijne”, wpoisz w niego
właściwy sposób prowadzenia później jego własnych studiów. Jako człowiek nowy w
prawdzie niech ma możność dawania komentarzy. Często staje się to pomocą dla
ludzi dobrej woli, gdy czują się złączeni wspólnym węzłem jako liczący się i gdy stoją
na tej samej płaszczyźnie. Później wyraź mu swą wdzięczność za jego poparcie.
Mógłbyś też być mu pomocny przez towarzyszenie ma na niektóre z jego studiów.
Zawsze jednak bacz na to, że masz go szkolić, a nie wiecznie „niańczyć” jak małe
dziecko.
16 Ponieważ apostoł powiada, że „każdy, kto jest ustnie nauczany słowa, niech ma
udział we wszystkich dobrych rzeczach z tym, który udziela takiej nauki ustnej”, więc
szkolenie nowego kaznodziei obejmuje przyjście mu z pomocą przez ciebie i przez
sług zboru w każdej gałęzi służby, w szkole usługiwania itp. (Gal. 6:6, NW) Unikaj
wtrącania się w jego sprawy osobiste, lecz pomagaj mu pozbywać się nawyków
starego świata i zawsze popieraj metody nowego świata i na nie kładź nacisk.
____
PRZEGLĄD MATERIAŁU:
l. Czy słudzy Jehowy są szkoleni?
2. Jak możemy udostępnić zrozumienie podstawowych nauk tym, których kierujemy ku organizacji?
3-5. W czym tkwi tajemnica powodzenia przy szkoleniu nowych sług ewangelii?
6. Jak możemy przygotować nowego kaznodzieję do podjęcia szkolenia i zasadniczo w jaki sposób
powinniśmy się do tego zabrać?
7. Jak możemy doprowadzić do tego, żeby nowy kaznodzieja zaczął sam wydawać świadectwo? i jak
możemy przyjść mu z pomocą, gdy zajdzie potrzeba?
8. Kiedy i jak możemy mu służyć doradą?
9. Jak po tych początkowych wysiłkach możemy mu pomóc do pozostania w służbie?
10, 11. Co możemy zrobić, żeby mu pomóc do samodzielnego świadczenia?
12. Jak możemy go szkolić w przygotowywaniu się do odwiedzin ponownych i w dokonywaniu ich?
13. Co można uczynić, żeby mu pomóc do samodzielnego przeprowadzania odwiedzin ponownych?
14. Opisz, jak można szkolić nowego kaznodzieję w prowadzeniu domowych studiów biblijnych.
15. Na co powinno się rozciągnąć szkolenie nowego kaznodziei?
ZADANIE: Zrób pokaz szkolenia nowego kaznodziei w pracy od domu do domu, jak to wyżej
naszkicowano.
Studium 57
ORGANIZOWANIE NOWYCH ZBORÓW
1 Rzeczywistą podwaliną zboru ludu Jehowy jest grono szczerych, oddanych Bogu
sług, którzy miłują Jehowę i Jego Królestwo. Toteż zbór może być zorganizowany
dopiero wtedy, gdy są tacy ludzie. Korzenie organizacji zborowej tkwią więc w miłości
do prawdy. Ci, którzy są w zborze, muszą znać prawdę i przez studiowanie Słowa
Bożego, tj. Biblii, muszą posiąść pewną znajomość zamysłów Bożych. Nie jest to więc
tylko sprawa zgromadzenia ludzi, aby utworzyli organizację.
2 Nie załączy to jednak, że wystarczy po prostu zanosić ludziom prawdę - zarówno
tym, którzy ją miłują, jak i tym, którzy się oddali Bogu - i że to jest wszystko, co
mamy do zrobienia, i nie potrzebujemy spełniać żadnej pracy organizacyjnej. O nie!
Jako dojrzali słudzy Jehowy Boga mamy obowiązek dopomagać tym ludziom, żeby
poznali swój przywilej służenia Bogu, mamy ich wspierać i udostępniać im
dobrodziejstwa rozrządzeń organizacyjnych, które Jehowa przewidział, aby im
pomóc w ustawicznym spełnianiu ich służby. Wiemy, że w jedności jest siła, bo Biblia
mówi: „lepiej jest we dwóch być, niż jednemu; mają zaiste dobry pożytek z pracy
swojej. Bo jeśli jeden upadnie, drugi podźwignie towarzysza swego. A tak biada
samotnemu, gdyby upadł! bo nie ma drugiego, co by go podźwignął. Także będąli
dwaj społu leżeć, zagrzeją się; ale jeden jakoż się zagrzeje? Owszem, jeśliby kto
jednego przemagał, dwaj mu się zastawią; a sznur troisty nie łacno się zerwie.” (Kazn.
4:9-12) Wiemy, że musimy dopomóc tym miłośnikom prawdy, żeby dostrzegli swoją
odpowiedzialność oraz przywilej pracowania i stania się częścią pracującej
organizacji Jehowy, a potem żeby się oddali Bogu i ochrzcili. Nie mogą pracować
niezależnie od organizacji, bo wtedy ostygną i skostnieją w śmierci, która czeka
zimny, zły świat Szatana.
5 Jehowa zorganizował swój lud, aby ten wysławiał Go w jedności. Kiedy więc
mamy takich ludzi dobrej woli, z którymi studiowaliśmy i których szkoliliśmy w
służbie polowej, powinniśmy ich też zorganizować, gdyż będąc zgromadzeni w Jego
teokratycznym systemie rzeczy, nie oddalą się od owczarni i nie zginą. Wyruszając w
teren jako głosiciele na odosobnieniu a zwłaszcza jako pionierzy, powinniśmy mieć
na celu zorganizowanie i założenie zboru. Przecie wszystkim trzeba się rozglądnąć po
terenie. Musimy go sobie tak podzielić, żeby można go było właściwie i gruntownie
opracować. Najlepiej jest podzielić go na mniejsze cząstki, które będzie można
dokładnie opracowywać, zamiast bezplanowo rozpraszać pracę po całym obszarze,
zwłaszcza gdy jest duży. Najpierw zajmiemy się tą cząstką terenu, którą będziemy w
stanie właściwie opracować. Następnie musimy pełnić służbę, szukając ludzi.
Tajemnica organizowania zboru polega na udawaniu się do ludzi i rozmawianiu z
nimi oraz na nieustannym mówieniu o prawdzie. Przez mówienie pociągniemy tych,
którzy są owcami Jehowy. - Musimy przy tym uczwać dla nich miłość.
4 Po pewnym czasie zapoczątkowujemy studia biblijne. Bez nich nie moglibyśmy
zorganizować zboru. Może więc dojść do tego, że będziemy prowadzić wiele studiów
biblijnych, lecz nie wolno nam wtedy zaniechać jednoczesnego kontynuowania pracy
od domu do domu. Oby ona nigdy nie utraciła swego określonego miejsca w
rozkładzie zajęć sługi Bożego. Bez ciągłej pracy od domu do domu nie zdołamy
zachować żywego stosunku do prawdy, nie będziemy w stanie promieniować
rzeczywistą gorliwością ku ludziom dobrej woli ani nie potrafimy zabrać ich ze sobą
do służby polowej, nawet gdyby byli gotowi do tego. A zatem w swym rozkładzie zajęć
przewidujemy czas na pracę od domu do domu, na odwiedziny ponowne i na studia.
Później staramy się pozapoznawać ze sobą osoby, z którymi prowadzimy domowe
studia biblijne. Niekiedy znajdujemy tylu zainteresowanych, że nie jesteśmy w stanie
obsłużyć ich studiami biblijnymi. Powinniśmy wtedy spróbować połączyć niektórych
z nich, zbierając dwie lub trzy grupki w jednym mieszkaniu. Dzięki temu mamy
więcej czasu na pracę od domu do domu i na opiekowanie się dalszymi studiami, a
znalezieni przez nas ludzie dobrej woli mają możność zapoznać się ze sobą i zaczynają
uczuwać miłość tai drugim, którzy przychodzą do prawdy.
5 Następnie możemy spróbować założyć w jednym z mieszkań studium biblijne,
podobne do zborowego studium książki. Przypuszczalnie zdołamy znaleźć kogoś, kto
będzie skłonny otworzyć swój dom dla innych studiujących. Gdy na to stadium
zaczną przychodzić znani nam ludzie, dobrej woli, możemy ich zachęcać do
przyprowadzania przyjaciół, przypominając im ciągle o celu dopomagania drugim. Po
skończeniu książki można to studium biblijne przekształcić w studium Strażnicy,
albo też można z czasem zaprowadzić takie studium dodatkowo.
6 Potem możemy organizować wykłady publiczne, wygłaszając je sami lub
zapewniając sobie poparcie pobliskiego zboru. Te wykłady są wielką pomocą w pracy
zgromadzania ludzi dobrej woli. Możemy dołożyć wszelkich starań, aby każdego z
nich nakłonić do przyjścia oraz do przyprowadzenia przyjaciół i znajomych. Dzięki
temu wszyscy będą się mogli zejść na jedno centralne miejsce, gdzie zaczną
dostrzegać, że organizacja jest tu czymś trwałym i że się rozprzestrzenia.
7 Następnym krokiem może być zorganizowanie studium Strażnicy. Strażnica jest
pokarmem na czas słuszny, dostarczanym przez klasę „niewolnika wiernego i
rozumnego”, i ten duchowy pokarm ma doniosłe znaczenie. Bez niego owce nie
mogłyby wzrosnąć do dojrzałości. Prawdopodobnie znajdziesz jakieś centralnie
położone mieszkanie, w którym to studium będzie się mogło odbywać.
8 Pamiętajcie o tym, że potrzebujemy robotników. Dlatego zgodnie z lekcją
„Szkolenie nowych kaznodziejów” pragniemy ich zabierać ze sobą w pole i szkolić,
żeby się stali świadkami, ponieważ zbór ludu Jehowy składa się z aktywnych
świadków. Nie można jednak dokazać tego przez jedną noc, tj. w krótkim okresie
czasu. To wymaga miesięcy a nawet lat. Lecz nie martw się. Bądź cierpliwy; pracuj
wytrwale na swoim terenie.
9 Zrobiwszy to, powinniście omówić z nimi sprawę oddania się Bogu, jeśli tego
jeszcze nie uczyniliście. Wyjaśnijcie im, że jeśli pragną pozostać w służbie Bożej i
osiągną życie, oddanie się Bogu jest konieczne. Opowiedzcie im o przebiegu chrztu i o
jego znaczeniu. Zadajcie sobie specjalny trud, aby ich zabrać na zgromadzenie
obwodowe. Wyjdzie im to na dobre. Zobaczą tam innych; przekonają się, że wiele
ludzi żywi tę samą wiarę, co oni, że nie jest, to tylko sprawa lokalną. Zauważą, jak
gładko i harmonijnie funkcjonuje organizacja, oraz rzuci się im w oczy szczęście,
radość, pokój i pozytywna postawa świadków Jehowy.
10 Następnie możemy zorganizować zebranie służby. Może to nastąpić przed lub
po założeniu zboru. Zebrania te można urządzać regularnie, przy czym większa część
pracy w związku z nimi przypadnie w udziale pionierom.
11 Teraz dochodzimy do punktu, kiedy należy wystąpić z wnioskiem o założenie
zboru. Musimy wziąć pod uwagę tych, z którymi obecnie utrzymujemy łączność.
Stwierdźcie, ile osób dokonało aktu oddania się Bogu. Pomyślcie o stopniu
dojrzałości głosicieli. Zajrzyjcie do biblijnych wymogów stawianych sługom w 1
Tymoteusza 3:1-13 i Tytusa 1:5-9. Stwierdźcie, ilu składa dowody tego, że dojrzewa w
kierunku sprostania tym wymogom. Poinformujcie o tych wymogach wszystkich,
którzy mają być zorganizowani w zbór. Wyjaśnijcie im, czym jest organizacja
zborowa, jak funkcjonuje, jak na tej części pola reprezentuje Towarzystwo, działając
pod jego kierownictwem, że jest to jedyne miejsce w danej gminie, gdzie ludzie mogą
się schodzić, aby wielbić Boga Wszechmocnego i służyć Mu, oraz jakie są z tym
związane odpowiedzialności i przywileje. Ci, którzy mają być zorganizowani w zbór,
muszą oświadczyć, że sobie tego życzą i że są chętni bojować o prawdę i obstawać
przy niej.
12 Organizujemy tych ludzi w zbór nie po to, żeby ich potem zostawić własnemu,
losowi. O nie, znacznie lepiej jest pozostać jeszcze jakiś czas z nowo utworzonym
zborem. Jeśli go organizował pionier, to najlepiej jest zalecić go na sługę zboru,
ponieważ jest dojrzały i od niego bracia oczekują pomocy. Oni są nowicjuszami i jest
to dla nich krytyczna chwila.
13 Jeśli jesteś właściwie usposobiony do owiec, musisz być święcie przekonany, że
jesteś tam po to, aby im usługiwać. Jesteś ich niewolnikiem. Gdy nowy zbór jest
świadomy celu organizacji i ma dobrze ugruntowanych sług, którzy pomogą mu ostać
się, wtedy pionier może rozważyć sprawę odejścia stamtąd. Przed odejściem upewnij
się, czy poprowadzą dalej dzieło i czy Towarzystwo postanowiło sług, którzy przejmą
nadzór nad sprawami zboru.
14 Wśród członków nowego zboru staraj się krzewić życzliwość. Wskazuj im, czym
w rzeczywistości jest miłość, jak muszą być zespoleni węzłem jedności przez wzgląd
na Królestwo Jehowy oraz jak należy przeoczać i nacierać drobne różnice, aby
zasłużyć na błogosławieństwo Jehowy. Pozostań przy tym zborze; czuwaj nad jego
dobrem; ustawicznie pracuj, aby mu pomóc w czynieniu postępów. Może wyłonić się
przed nimi wiele problemów; oni są nowi w prawdzie i nie wiedzą, jak przezwyciężyć
takie trudności. A więc ten, kto ich zorganizował, powinien pozostać z nimi, dopóki
zbór nie będzie mocno ugruntowany i dopóki nie będzie mógł stanąć na własnych
nogach, aby być oazą na pustyni szatańskiego świata oraz aby ludzie mogli przyjść do
tej organizacji zborowej i zaczerpnąć chłodnych, orzeźwiających wód prawdy.
_____
PRZEGLĄD MATERIAŁU:
1. Co stanowi podwalinę zboru?
2. Jakie znaczenie ma połączenie nowych ze zborem?
3. Na czym przede wszystkim polega tajemnica powodzenia w organizowaniu nowego zboru?
4. Jak powinniśmy utrzymywać należytą równowagę w naszej działalności i jak możemy prowadzić
studia z bardziej dojrzałymi zainteresowanymi?
5-7. Od jakich wstępnych kroków rozpoczynamy tworzenie stałej organizacji i społeczności
zborowej?
8. Dlaczego potrzeba tu cierpliwości?
9. Co musimy im jasno przedstawić, zanim będą mogli stać się zborem? W jaki sposób? 10. Czy
przed zorganizowaniem zboru można odbywać zebrania służby?
11. Co trzeba wziąć pod uwagę przed wystąpieniem z wnioskiem o założenie zboru?
12-14. (a) Dlaczego po zorganizowaniu zbory musimy pozostać przy nim? (b) Do jakiej
odpowiedzialności musimy się poczuwać wobec tego nowo utworzonego zboru?
ZADANIE: Naszkicuj krótko kroki, które musi podjąć grupa pionierów od objęcia terenu do
założenia zboru.
DZIAŁALNOŚĆ ZBOROWA
Studium 58
STOSUNEK SŁUG DO BRACI
1 Osiągnięcie przez sługę właściwego zrozumienia jego stosunku do braci jest
zależne od uprzedniego zrozumienia i ocenienia stosunku, w jakim pozostaje z
Jehową Bogiem. Musi zdawać sobie sprawę z tego, że jego zamianowanie pochodzi od
Jehowy, ponieważ Jehowa opisał w swoim Słowie, tj. w Biblii, kwalifikacje, jakie mają
posiadać słudzy i nadzorcy w zborach, oraz wydał zarządzenia dla nich. Stąd o słudze
można powiedzieć, że zamianował go Jehowa poprzez swą organizację. Musi sobie
zatem uświadomić, że naprzód jest sługą Jehowy, a potem dopiero sługą swych braci,
usługującym im ku czci imienia. Jehowy. Wiedząc o tym, będzie miał przede
wszystkim ufność, nie pewność siebie, lecz ufność w rozrządzenie powzięte przez
Jehowę oraz w poparcie udzielane mu przez Niego i Jego organizację, gdy postępuje
według zasad wyrażonych w Biblii, która zawiera podstawowe pouczenia
organizacyjne dla organizacji Jehowy.
2 Głównym zadaniem sługi jest więc pomaganie członkom zboru, aby stale
pamiętali o uznawaniu zwierzchnictwa Jehowy i aby Go zawsze wysławiali. Ma on
również kierować uwagę wszystkich na organizację Jehowy jako na jedyne
rozrządzenie albo centralne miejsce wielbienia dla całego Jego ludu. Nie mógłby tego
czynić bez mądrości, która pochodzi z góry. Tę mądrość opisano w słowie Bożym, w
Jakuba 3:17 (NW): „Lecz mądrość z góry jest przede wszystkim czysta, potem zgodna,
rozumna, gotowa usłuchać, pełna miłosierdzia i dobrych owoców, nie czyniąca
stronniczych wyróżnień, nie obłudna.
3 Przeanalizujmy tę mądrość, jaką sługa powinien odzwierciedlać w swym
obcowaniu z braćmi. Przede wszystkim jest ona niewinna, czysta. Stosowanie
mądrości służy nasamprzód postępowi i czystości organizacji, nieskazitelności,
trzymaniu się czystego wielbienia i Słowa Bożego oraz wspólnej wiary, która raz na
zawsze została podana świętym. Sługa musi być zawsze czujny, stojąc na straży
pomyślności zboru i prowadząc nieugięty bój o wiarę. Zważ, że czystość postawiono
przed dążnością do zgody. Ci, którzy powodują rozłamy w organizacji lub ściągają na
nią hańbę, mogą uważać, że sposób postępowania sługi nie jest pojednawczy, lecz
jemu nie wolno tolerować nieczystości dla zgody. - Judy 3.
4 Jednakże jak na to wskazują dalsze słowa Jakuba: „potem zgodna” - sługa nie
wypatruje kłopotów ani nie jest policjantem duchowym. Dobry sługa pojmuje, że ma
czuwać nad pokojem zboru i dbać o to, żeby zgodnie postępował naprzód. Jest rzeczą
słuszną modlić się o pokój w organizacji Jehowy i starać się o nieco. (Ps. 122:6, 7;
133:1-3) Taki sługa nigdy nie weźmie udziału w czymś, co mogłoby zakłócić spokój
zboru. Będzie się trzymał z dala od wszelkiego sekciarstwa, kumoterstwa czy
plotkarstwa. Zawsze będzie się usilnie starał o pokój i szczęście każdego z braci.
5 „Rozumna.” Zawsze postępuj rozumnie. Rozumuj tak, jak radzi Jehowa, a więc
zgodnie z Pismem świętym. (Izaj. 1:18) Sługa powinien być rozumny w swoim
własnym sposobie życia. Nie śmie być krańcowy, kapryśny czy uparty. Będąc zawsze
gotowy do rozmowy z każdym bratem, powinien posiadać jeden z najważniejszych
przymiotów sługi - musi być przystępny. Nawet najpokorniejszy i najbardziej
nieśmiały głosiciel w zborze powinien czuć się zupełnie swobodnie, gdy się do niego
zwraca. Sługa nie wywiąże się ze swego zadania, jeśli jest niedostępny i wznosi
przegrodę między sobą a braćmi, co odstręcza za ich od rozmowy z nim. Powinien
być takim, żeby bez żenady mogli przyjść do niego z każdym problemem i otrzymać
„rozumną”, zgodną z Pismem Świętym odpowiedź. Inne przekłady (AT, Kow, Dą)
zamiast „rozumna” podają „łagodna”, „ustępliwa”, „skromna”. Sługa powinien być
zatem skłonny do przyjęcia sugestii od drugich, nie mówiąc im nigdy: „Tak jest
dobrze i tak ma być zrobione.” Raczej powinien okazać gotowość do rozumnego
omówienia sprawy, przyjmując za rzecz oczywistą, że wszyscy bracia pragną
postępować właściwie i służyć Jehowie i że oni to uczynią, jeśli zobaczą i zrozumieją,
jak to zrobić.
6 Gotowa usłuchać.” Użyteczny sługa jest skory do usłuchania zawartych w Biblii
wskazówek organizacyjnych oraz rad udzielanych przez klasę „wiernego i rozumnego
niewolnika”. Zważmy, jak Abraham „pospieszył się” i „pobiegł”, żeby spełnić rozkaz
Jehowy. (1 Mojż. 18:6, 7, NW) Taki sługa studiuje Biblię oraz rady organizacyjne i jest
gotów zastosować się szybko do nowych zaleceń organizacji.
7 „Pełna miłosierdzia i dobrych owoców.” Sługa powinien pamiętać o boskim
przymiocie miłosierdzia. „Szczęśliwi miłosierni, gdyż im będzie okazane
miłosierdzie.” (Mat. 5:7, NW) Musi troskliwie unikać zbyt pochopnego udzielania
komuś nagany lub pozbawiania społeczności, ponieważ wie, że chodzi tu o życie
danej osoby; nie powinien więc czynić tego bez uprzedniego zastanowienia się,
modlitwy i zasięgnięcia rady Słowa Bożego. Dobry sługa musi wydawać opisane w
Biblii owoce ducha. Obejmuje to też owoc głoszenia, dzięki czemu drudzy mogą pójść
za jego przykładem. - Gal. 5:22, 23; Hebr. 13:15.
8 „Nie czyniąca stronniczych wyróżnień.” Sługa powinien się ustawicznie
wystrzegać stronniczości. Ten, kto ma więcej dóbr tego świata, nie powinien być
bardziej uprzywilejowany od drugich. (Jak. 2:1-4) Nie powinno się też mieć więcej
względów dla tych, którzy zdają się posiadać większą wiedzę lub większe wpływy
wśród ludu Jehowy. Jako sługa Boży musi on raczej obstawać zawsze przy prawdzie,
żadna okoliczność nie usprawiedliwia jego udziału w jakimkolwiek rozłamie;
powinien unikać zajmowania stanowiska po tej czy innej stronie.
9 „Nie obłudna.” Oczywiście sam pragnie czynić to, do czego zachęca innych
członków stada. Powinien się starać, żeby jego sposób postępowania był zgodny z
tym, co zaleca drugim. Sługa powinien okazywać nieobłudną miłość braterską,
faktycznie i prawdziwie miłując braci z całego serca. Mając takiego zdrowego ducha,
nigdy nie stanie się „szefem”. Nie będzie wychodził z założenia, że może
komenderować swym otoczeniem, ale zachowa w pamięci, że ma do czynienia ze
stadem Jehowy, a nie ze swoim własnym, i będzie działał zgodnie z radą Piotra,
troskliwie strzegąc stada. Jeśli sługa idzie za przykładem Chrystusa, to będzie
pieczołowicie ‚doglądał powierzonego mu stada Bożego nie pod przymusem, lecz
chętnie, i nie z miłości do nieuczciwego zysku, lecz ochoczo, ani nie narzucając swojej
woli tym, którzy są Bożym dziedzictwem, lecz stając się przykładem dla stada’. Jezus
bardzo wyraźnie opisał prawdziwego sługę: „Wiecie, jak to ci, którzy uznani są za
władców nad narodami, dają im odczuć swe panowanie, a ich wielmoże dają się im
władzą swą we znaki. Między wami tak nie będzie! Przeciwnie, ten, który pragnie
wśród was być największy, będzie waszym sługą; a kto wśród was pragnie być
pierwszy, będzie niewolnikiem wszystkich.” - 1 Piotra 5:2, 3, NW; Marka 10:42-44,
Kow.
10 Po opisaniu tej mądrości z góry Jakub ciągnie dalej, mówiąc: „Ponadto owoc
sprawiedliwości pochodzi z nasienia posianego w warunkach pokojowych dla tych,
którzy czynią pokój.” (Jak. 3:18, NW) Organizacja nie może się cieszyć
błogosławieństwem, wzrostem i owocami ani nie może się rozszerzać, gdy istnieją w
niej spory, zazdrość i kłótliwość; może to nastąpić tylko w warunkach pokojowych.
Obowiązkiem sługi jest więc czynić pokój i starać się, żeby takie warunki zaistniały.
11 Żeby być naprawdę dobrym, podobnym do Chrystusa sługą, trzeba mieć dla
głosicieli dużo miłości, życzliwości i szczerej serdeczności. Taki sługa będzie im bliski,
pomagając im w służbie, dbając zawsze o ich dobro, interesując się ciągle każdym
poszczególnym głosicielem i będąc gotowy służyć im pomocą na każde zawołanie.
Podejmą jąć inicjatywę w budowaniu braci, musi się z nimi dobrze zaznajomić; nie
powinien się jednak: z nimi zbytnio spoufalać ani też wtrącać się w ich sprawy
osobiste albo tracić dla nich respekt, lecz powinien starać się poznać ich dobrze przez
utrzymywanie z nimi społeczności na zebraniach, w służbie i w ich domach.
12 Czynienie wszystkich tych rzeczy wymaga nadzwyczajnej staranności w
studiowaniu Słowa Bożego, Strażnicy, broszury Kazanie wspólnie w jedności i
Służby Królestwa, bo kto tego nie czyni, traci ducha, gorliwość i docenianie swego
stanowiska. Taki człowiek staje się oziębły; robi się jedno stroimy i przeoczą ważne
obowiązki. Lecz jeśli się stosuje do dobrej rady Jehowy, jeśli służbę, do której został
powołany, stawia w swym życiu na pierwszym miejscu, to może być pewny
powodzenia.
_____
PRZEGLĄD MATERIAŁU:
1. Co sługa musi cenić, żeby mógł usługiwać swym braciom we właściwy sposób?
2, 3. W jaki sposób musi przejawiać ‚czystą’ mądrość?
4. Pod jakim względem musi być ‚zgodny’?
5. Kiedy mądry sługa postępuje rozumnie?
6. Czym daje dowód, że jest ‚gotowy usłuchać’?
7, 8. Jakie zastosowanie mają słowa „pełna miłosierdzia i dobrych owoców, nie czyniąca stronniczych
wyróżnień”?
9. Kiedy sługa nie będzie ‚obłudny’ w swym obcowaniu ze zborem?
10, 11. W jaki sposób może działać wśród braci na rzecz pokoju i Jedności?
12. Co pomoże słudze w zachowaniu właściwej postawy?
ZADANIE: Wskaż, jak sługa może planować utrzymywanie społeczności z braćmi i budowanie ich
(a) na zebraniach, (b) w polu i (c) przy spotkaniach prywatnych.
Studium 59
NADZORCY ZBORÓW
1 Słowo „nadzorca” jest tłumaczeniem greckiego słowa episkopos. które oznacza
dosłownie „ten, który odwiedza i dogląda”. W organizacji Jehowy odnosi się to do
kogoś, kto stoi na straży interesów stada Bożego i troszczy się o nie. Apostoł Paweł
powiada w i Tymoteusza 3:1 (NW): „Jeśli ktoś ubiega się o urząd nadzorcy, to pragnie
właściwego rodzaju pracy.” Każdy sługa Boży powinien się szkolić i rozwijać swoje
uzdolnienia i umiejętności oraz pielęgnować owoce ducha, aby w razie potrzeby mógł
być powołany przez organizację Bożą na takie stanowisko, gdyż jest to bardzo
zaszczytna praca. Ponieważ jednak urząd nadzorcy jest związany z wielką
odpowiedzialnością, można tu zastosować zasadę wyrażoną przez Jezusa: „Od
każdego, koma wiele dano, wiele będzie żądane.” - Łuk. 12:48, NW.
2 Apostoł Paweł opisuje kwalifikacje nadzorców w 1 Tymoteusza 3:1-7 i w Tytusa
1:5-9. Czytając te teksty stwierdzisz, że Biblia stawia nadzorcom bardzo wysokie
wymagania. Nadzorca, czyli sługa zboru, jest odpowiedzialny za stan zboru i z nim
Towarzystwo utrzymuje kontakt w sprawach zborowych. Musi więc wziąć na siebie
odpowiedzialność i wywiązywać się z niej przed Jehową. Przy spełnianiu swych
obowiązków nie może być bojaźliwy lub chwiejny. Musi być odważny. Musi zdawać
sobie sprawę z tego, że jeśli wykonuje wolę Jehowy i jeśli się stosuje do zasad
biblijnych oraz do rad udzielanych przez „wiernego i rozumnego niewolnika”, to
będzie miał powodzenie, ponieważ duch Jehowy dokona tego, czego nie jest w stanie
uczynić nadzorca. Toteż musi całkowicie polegać na Jehowie i Chrystusie Jezusie
oraz musi się starać o większą miarę ducha Bożego, często zwracając się do Jehowy w
szczerej i poważnej modlitwie.
3 Wybitnym przymiotem, jakim musi się wykazać nadzorca, jest dojrzałość.
Dojrzałość obejmuje wiedzę, wyrobiony sąd o rzeczach, równowagę, oświadczenie i
wzrastanie w wydawaniu owoców ducha. W związku z tym musi też być
„wykwalifikowały do nauczania”, a to wymaga dobrej znajomości prawdy oraz jak
największego zasobu doświadczenia teokratycznego. Nadzorca powinien coś wiedzieć
z nowożytnej historii dzieła Jehowy oraz powinien być dobrze ugruntowany w
naukach biblijnych, aby w razie, gdy ktoś w zborze potrzebuje pomocy, był w stanie
udzielić mu rady opartej na Piśmie Świętym. Jest mu też potrzebna szczegółowa
znajomość obowiązków wszystkich sług, żeby mógł ich szkolić oraz zwracać uwagę na
to, czy właściwie spełniają swą pracę. Jest dobrze, gdy nadzorca zajmował uprzednio
różne stanowiska służby i okazał się do nich zdatny. - 1 Tym. 3:13.
4 Jako sługa zboru jest odpowiedzialny za rozszerzanie się świadectwa o
Królestwie na terenie przydzielonym zborowi. Jest to pole, nad. którym nadzór
powierzył mu Jehowa. Ma on pomagać zborowi w wydaniu ze siebie wszystkiego, na
co go tylko stać, aby rozprzestrzenić wielbienie Boga aż do najdalszych granic tego
pola. Jest odpowiedzialny za zastopowanie w możliwie Jak największym stopniu
wszystkich metod pracy zalecanych przez Towarzystwo. - Rzym. 11:13.
5 Nadzorca powinien koniecznie rozmyślać: Jak mógłbym polepszyć stan zboru?
Jak mógłbym jeszcze lepiej i skuteczniej zastosować w pracy metody Towarzystwa
oraz dopilnować, żeby żadna z owiec nie została zaniedbana ani żeby jej nie zabrakło
właściwego pokarmu ze stołu Jehowy? Powinien się zatroszczyć o należyte
przeprowadzanie wszystkich zebrań zborowych, aby były budujące i pokrzepiające
dla zboru. Powinien być czujny, dowiadując się o tym co się dzieje, i zwracając uwagę
na wszystko, co wywiera wpływ na służbę, aby pomóc zborowi w przystosowaniu się
do warunków. Ma on czujnie popierać interesy Królestwa przez ciągłe powiadamianie
głosicieli o tych rzeczach, żeby byli uświadomieni i żeby mogli dotrzymywać kroku
czołowym szeregom organizacji Jehowy. Zdaje sobie sprawę z tego, że jest to
organizacja wychowawcza, której celem jest wychowywanie i szkolenie nie tylko
głosicieli, ale i ludzi dobrej woli.
6 Stosując się do rad dawanych w Służbie Królestwa i w innych publikacjach
Towarzystwa, nie powinien traktować ich sztywno ani usiłować narzucić je każdemu,
lecz powinien być uprzejmy i pomocny, starając się wychować wszystkich tak, aby
zrozumieli, że metody zalecane przez Towarzystwo są najskuteczniejsze, oraz
doprowadzając ich w tych sprawach do jednomyślności. Nie powinien wnikać zbytnio
w szczegóły pracy każdego głosiciela; powinien tylko dopilnować, żeby było spełniane
dzieło głoszenia.
7 Czasem sługę zboru może brać pokusa, by dojść do wniosku, że jego własne
metody lub plany będą Jeszcze skuteczniejsze. Może je wprowadzić w czyn i przez
jakiś czas będzie się zdawać, że daje to dobre wyniki. Przekona się jednak, że jeśli nie
działa zgodnie z teokratyczną organizacją Jehowy, to Jehowa nie udziela ma żadnego
naprawdę trwałego błogosławieństwa. Przykłada na to dostarczyli Mojżesz i Aaron
przy Meriba, kiedy omieszkali usłuchać poleceń Jehowy. Uderzając w skałę, osiągnęli
wprawdzie pewne rezultaty, gdyż woda wytrysnęła, lecz zamiast dostąpić przez to
błogosławieństwa, ściągnęli tylko na siebie niełaskę Jehowy. (4 Mojż. 20:9-12) Rady
Jehowy nadzorca musi zawsze wprowadzać w czyn z miłością, wiarą, ciepłem oraz
przywiązaniem do Boga i do braci. W ten sposób będzie się starał prowadzić zbór do
dojrzałości pomagając owcom, a nie działając tylko dla dobrego sprawozdania czy
wielkich liczb.
8 Do zadań nadzorcy należy pomaganie innym sługom, żeby się stali wprawni i
silni, stając na własnych nogach. Nie powinni być od niego należni. Nadzorca nie jest
też „dyrektorem” zboru, który tylko mówi drugim, co mają robić. Wymaga się od
niego, żeby spełniał tę samą pracę, jaką wykonują wszyscy głosiciele; ściśle mówiąc -
ma dawać dobry przykład.
9 Dobry sługa zboru uważa zbór za rodzinę i cieszy się, gdy może zasięgać rady
innych sług, korzystać z ich pomocy i sugestii oraz współpracować z nimi. Ma
zaufanie do ich umiejętności, dając im możność wykazania inicjatywy; pomaga im,
ale zarazem pozwala im wykonywać ich pracę, nie wtrącając się do tego i nie myśląc,
że każdą drobnostkę musi zrobić sam. Jest życzliwy dla głosicieli i stara się z każdym
rozmawiać. Zwraca uwagę na tych, którzy zdają się tracić z oczu cel lub może stają się
oziębli, albo unikają drugich i trzymają się na uboczu. Rozmawia z nimi, stara się im
pomóc i wspiera ich w służbie. Apostoł mówi: „Napominajcie nieporządnych,
pocieszajcie trwożliwych, podtrzymujcie słabych, cierpliwymi bądźcie względem
wszystkich.” (1 Tes. 5:14, NT) Niewątpliwie Paweł był wyśmienitym przykładem
nadzorcy i w 1 Tymoteusza 4:10-16 udziela on dalszych dobrych rad.
10 Właściwą postawą nadzorcy jest postawa optymistyczna, a nie pesymistyczna.
Nasz Bóg jest Bogiem szczęśliwym, optymistycznym. Jako optymista, nadzorca pod
każdym względem popiera pracę pionierską. Współpracuje z pionierami w zborze, a
innym służy radą i pomocą, żeby mogli się stać kaznodziejami pełnoczasowymi,
ponieważ wie, że służba pełnoczasowa jest najwznioślejszym zawodem i najbardziej
przyczynia się do rozszerzania.
11 Mądry nadzorca wie, że zborowi nie zbraknie błogosławieństwa Jehowy i będzie
się pomyślnie rozwijał, jeśli spoczywa na nim duch Jehowy i jeśli ten duch może
swobodnie i bez przeszkód oddziaływać na zbór. Jeśli zbór jest słaby lub jest mu brak
czegoś, nadzorca wie, że gdzieś stawia się duchowi opór, wstrzymuje się go. Patrząc
na słabości z tego punktu widzenia, może spróbować znaleźć ich przyczyny. Być
może, iż bracia potrzebują lepszej znajomości prawdy, więcej studium osobistego.
Może to być brak jasnego zrozumienia organizacji oraz metod przeprowadzania
dzieła, naszkicowanych w broszurze Kazsanie wspólnie w jednością w Służbie
Królestwa i innych publikacjach. Może świecka praca, postronne .zajęcia lub interesy
zabierają braciom czas i zaprzątają uwagę odciągając ich od służby Królestwa. Być
może nie wiedzą, jak przezwyciężyć przeszkody lub odeprzeć zarzuty napotykane w
pracy od domu do domu. Stwierdziwszy, gdzie stoi coś na przeszkodzie działaniu
ducha, będzie mógł skoncentrować swoje wysiłki we właściwym kierunku.
Najpilniejszą potrzebą jest obecnie szkolenie w pracy od domu do domu oraz w
przeprowadzaniu odwiedzin ponownych i studiów biblijnych. Musi zważać na to,
żeby wprowadzano w czyn program szkoleniowy, i sam powinien brać w nim udział.
12 Nadzorca powinien się często zastanawiać nad wymaganiami biblijnymi
nakreślonymi w i Tymoteusza 3:1-7 i i Piotra 5:1-10, aby stwierdzić, czy im
odpowiada. Może też spoglądać na cudowny przykład pokory, dany przez naszego
Mistrza Jezusa Chrystusa, o czym czytamy w Jana 13:1-20, oraz na troskliwość
okazywaną zborom przez apostoła Pawła, jak to wynika z 2 Koryntów 11:21-28. Jeśli
na tej trosce nadzorca skupia całą swoją uwagę, to zbór kroczy naprzód, przynosząc
na tym terenie chwałę imieniu i suwerenności Jehowy.
_____
PRZEGLĄD MATERIAŁU:
1. Kim jest nadzorca i jak powinniśmy się zapatrywać na spełnianie takiej pracy?
2. Jakie wymagania stawia nadzorcom Biblia w i Tymoteusza 3:1-7 i w Tytusa 1:3-9?
3. Dlaczego dojrzałość jest najważniejszym przymiotem, potrzebnym nadzorcy?
4, 5. Jaka jest właściwa postawa nadzorcy wobec zboru i jego terenu i co powinno być przedmiotem
jego rozmyślań?
6. Jak powinien stosować w zborze rady Towarzystwa?
7. Co powinien czynić, a czego unikać przy prowadzeniu dzieła?
8. Jaki ma być jego stosunek do innych sług?
9. Jaka atmosfera powinna panować między członkami zboru i w związku z tym na co nadzorca
powinien zwracać uwagę?
10. Jaki powinien być jego stosunek do służby pionierskiej?
11. Gdzie ma szukać przyczyny, jeśli się pojawiły słabości, i jaki jest najlepszy sposób
przezwyciężania ich?
12. W jaki sposób noże się upewnić, czy wywiązuje się należycie ze swego zadania?
ZADANIE: Przeprowadź analityczne studium przymiotów, jakie według 1 Tymoteusza
3:1-7 i
Tytusa 1:5-9 musi posiadać nadzorca?
Studium 60
SŁUDZY POMOCNICZY
1 Określenie „sługa” jest w Pismach Chrześcijańskich tłumaczeniem greckiego
słowa diákonos, które oznacza dosłownie „poprzez pył” i odnosi się do kogoś, kto jest
pokryty kurzem, gdyż jest na posyłkach u swego pana. Dotyczy zatem sługi, czyli
pomocnika. (Mat. 22:13, NW, w. marg. a) Głównym diákonos, czyli sługą Bożym jest
Jezus Chrystus. (Rzym. 15:8) Wszyscy ci, którzy się oddali Bogu i służą Mu, również
są sługami. Ale Biblia używa także określenia diákonos w pewnym szczególnym
znaczeniu w związku z widzialną organizacją Jehowy, stosując je do tych, którzy w tej
organizacji są postanowieni na specjalnych stanowiskach służby. Takie zastosowanie
znajduje to słowo w 1 Tymoteusza 3:8-13. W tym wypadku Pismo Święte zwraca się
do tych, którzy w zborze zostali mianowani sługami, a w szczególności do tych, którzy
są pomocnikami nadzorcy zboru, nazywanego zwykle sługą zboru. I właśnie w
związku z tym zostanie w tej lekcji omówione wyrażenie „sługa pomocniczy”.
2 Pomocnikami są następujący słudzy w zborze: zastępca sługi zboru, sługa
studiów biblijnych, sługa czasopism i terenu, sługa literatury, sługa rachunków, sługa
studium Strażnicy, sługa szkoły usługiwania i prowadzący studium książki. Każdy z
nich roztacza w zborze nadzór nad szczególną dziedziną działalności, lecz w stosunku
do sługi zboru wszyscy są pomocnikami, pomagającymi mu w spełnieniu jego
specjalnego zadania w zborze. Z tego wynika, że słudzy pomocniczy powinni się
usilnie starać, żeby istniała między nimi jedność i współpraca, oraz powinni popierać
całokształt działalności prowadzonej w porozumieniu że sługą zboru, który stara się
wywiązać ze swego obowiązku nadzorcy. Prawie w każdym wypadku zdrowie i
aktywność zboru można ocenić na podstawie aktywności jego sług. Jeśli grupa
pełnych życia, aktywnych sług miłuje Jehowę i Jego Królestwo oraz braci, to zbór
odzwierciedla tę samą miłość i aktywność, wydając na swym terenie dobre
świadectwo o Królestwie Bożym.
3 Ponieważ słudzy pomocniczy są współpracownikami sługi zboru i są ściśle
związani z własnymi działami służby, sprawując nad nimi nadzór, przeto każdy z nich
musi troskliwie badać swój dział służby, starając się zawsze rozpoznać, w czym tkwi
słabość oraz gdzie i jak można wprowadzić ulepszenia i zastosować w tej gałęzi służby
rady Towarzystwa. Mogą więc być bardzo pomocni słudze zboru, informując go o
wszystkim, podsuwając mu pomysły co do zebrań służby oraz co do istniejących
potrzeb i sposobu przedstawienia pewnych spraw zborowi. Gdy zostanie im
przydzielony jakiś punkt programu, powinni to potraktować poważnie, wyszukując
potrzebny materiał, robiąc przedtem próbę i starając się, żeby ich część odniosła
zamierzony skutek.
4 O jednym słudzy pomocniczy powinni pamiętać, mianowicie, że i oni są
głosicielami i że zajmowane przez nich stanowiska sług są jedynie dodatkowymi
przywilejami. Praca w służbie polowej, pomaganie głosicielom i szkolenie ich jest
głównym obowiązkiem wszystkich sług w organizacji Jehowy. W oczach Jehowy nie
stoją wyżej od innych głosicieli, lecz są niewolnikami, a więc rzeczywistymi sługami
swych braci. Jeśli tak nie jest, to są sługami tylko z imienia i są mała pożyteczni na
swym urzędzie. Będzie tu na miejscu powiedzieć kilka słów o czynnościach każdego
sługi.
5 Zastępca sługi zboru. Ten sługa powinien mieć najlepsze kwalifikacje po słudze
zboru, ponieważ jest pierwszym pomocnikiem sługi zboru, wypełnia m.in. karty
służby głosicieli i troszczy się o to, żeby inni słudzy byli powiadamiani o działalności
zboru i pojedynczych głosicieli oraz o tym, na co należy zwrócić uwagę w specjalnym
dziale pracy każdego sługi, On udziela im tych informacji. Z tego powodu musi być
chętnych współpracy i skłonny do pomagania innym sługom. Powinien się zapoznać z
obowiązkami wszystkich sług, żeby w razie potrzeby był gotów pełnić obowiązki sługi
zboru.
6 Sługa studiów biblijnych. Ten sługa powinien się interesować mieszkającymi na
danym terenie ludźmi dobrej woli, powinien znać ich nazwiska oraz miejsca, gdzie są
prowadzone studia, w miarę możności zapoznając się z nimi osobiście. Udając się z
braćmi na studia, może stwierdzić, czy ludzie dobrej woli otrzymują właściwy pokarm
duchowy, czy bracia informują ich o organizacji i czy się starają, żeby robili postępy,
żeby nawiązali łączność ze zborem. Interesuje się także tym, czy bracia korzystają z
„Notatek od domu do domu”, aby odwiedzać ludzi, u których pozostawili literaturę, i
czy wiedzą, jak należy się przygotować do odwiedzin ponownych i studiów oraz jak
podchodzić do ludzi podczas takiej pracy.
7 Sługa czasopism i terenu. Powinien się szkolić w umiejętności organizowania,
pomagając w tworzeniu grup do służby polowej i wyjaśniając przewodnikom, jak
można skutecznie opracować cały teren. Systematycznie przydziela tereny i prowadzi
dokładce zapiski o tym, co jest opracowane a co trzeba jeszcze opracować. Troszczy
się o to, żeby cały teren opracowywano równomiernie z uwzględnieniem
przewidzianych przez organizację równych form świadczenia, włącznie ze
świadczeniem od domu do domu z czasopismami.
8 Sługa czasopism i terenu interesuje się żywo tym, czy czasopisma Strażnica i
Przebudźcie się! docierają do rąk ludzi. Powinien pokazywać, jak można krótko a
skutecznie zaofiarować czasopisma w ciągu 30 do 60 sekund. Przede wszystkim ma
się interesować rozpowszechnianiem czasopism od domu do domu i od sklepu do
sklepu, bo przez tę działalność można ich rozpowszechnić najwięcej. Powinien stale
przypominać głosicielom o ważności „dnia czasopism”. Z innych środków
publicznego głoszenia, jak na przykład z ulotek, plakatów, gazet, radia i samochodów
z głośnikami, powinien korzystać pod kierownictwem sługi zboru. Musi być zawsze
czujny i ruchliwy, zważając na to, żeby do ogłaszania Królestwa w terenie
przykładano należytą uwagę, co odnosi się także do wykładów publicznych.
9 Sługa literatury. Tak jak w armii do kontynuowania walki potrzebny jest dział
zaopatrzenia, tak też sługa literatury troszczy się o zaopatrzenie w pokarm duchowy,
który głosiciele zanoszą ludziom w toku walki przeciw szatańskim złym siłom
duchowym. Powinien starać się mleć zawsze pod ręką dostateczną ilość literatury,
żeby głosiciele każdej chwili mogli ją pobrać i robić z niej użytek. Powinien też
należycie doceniać dostarczaną przez organizację Jehowy literaturę oraz znać jej
treść, żeby w razie wyłonienia się jakiegoś pytania mógł wskazać głosicielowi
publikację zawierającą odpowiedź. Wyszukuje stale ciekawe punkty w literaturze
zaofiarowywanej podczas będących w toku kampanii, skupiając na nich uwagę braci
na zebraniach służby i kiedy jest z nimi w pracy polowej. Może opracowywać wzory
świadectw przystosowanych do zaofiarowywanej w danym czasie literatury.
10 Sługa rachunków. Jemu zależy na tym, żeby bracia dokładnie znali stan
finansowy zboru. Prowadzi zborowe książki kasowe według systemu Towarzystwa,
dostarcza na wszystkie zebrania skrzynek na datki oraz dokładni e księguje wszystkie
wpływy pieniężne. Przy końcu każdego miesiąca wszystkie konta są zamykane i sługa
zboru przekazuje do Towarzystwa odpowiednią sumę. Sługa rachunków ma co
miesiąc składać zborowi sprawozdanie, powiadamiając go przy tym o stanie jego kont
w Towarzystwie.
11 Obowiązki sługi szkoły usługiwania, sługi stadium Strażnicy i prowadzących
stadia książki są omówione w następnych lekcjach.
12 Niekiedy sługa zboru prosi sług o udzielenie pomocy bratu, który popełnił jakiś
błąd, albo w sprawie dotyczącej czystości zboru. Pismo Święte wskazuje, że jeśli jakiś
brat zachoruje duchowo, może przywołać dojrzałych sług, którzy ma pomogą. Jakub
powiada: „Choruje ktoś pośród was? Niech zawoła do siebie starszych mężów ze
zboru i niech oni modlą się nad nim, nacierając go olejem w imieniu Jehowy. A
modlitwa wiary uzdrowi niedomagającego i Jehowa go podźwignie. Jeśli też popełnił
grzechy, zostaną ma przebaczone.” Przez zastosowanie uzdrawiającego oleju Słowa i
ducha Bożego oraz przez otwartą i szczerą dyskusję słudzy mogą pomóc duchowo
choremu w odzyskaniu zdrowia. - Jak. 5:14, 15, NW.
13 Sprawiedliwie usposobieni słudzy będą pamiętać, że mając do czynienia z
braćmi, zajmują się w oczach Jehowy Boga życiem ludzkim i dlatego muszą być
niezwykle dobrotliwi. Apostoł Paweł poucza: „Bracia, gdyby nawet ktoś uczynił jakiś
fałszywy krok, nim on to sobie uświadomi, wy którzy macie kwalifikacje duchowe,
starajcie się pokrzepić takiego człowieka w ducha łagodności, przy czym niech każdy
z was uważa na siebie samego, z obawy, że też mógłby być kuszony. Nadal noście
brzemiona jeden drugiemu, atak wypełniajcie prawo Chrystusowe.” Słudzy muszą się
więc liczyć z tylu, że sami mogą się kiedyś znaleźć w podobnym położeniu i dlatego
powinni okazywać takie miłosierdzie, z jakim sami chcieliby być potraktowani,
zgodnie ze Słowem Jehowy Boga. - Gal. 6:1, 2, NW.
_____
PRZEGLĄD MATERIAŁU:
1. Wskaż, jak jest zastosowane w Biblii określenie „diákonos”.
2. Jakie znaczenie ma dla zboru aktywne, teokratyczne grono sług?
3. W jaki sposób słudzy pomocniczy mogą rzeczywiście pomagać słudze zboru?
4. Jaki jest najważniejszy obowiązek wszystkich sług?
5-10. Opisz pokrótce czynności następujących sług: (a) Zastępcy sługi zboru, (b) sługi studiów
biblijnych, (c) sługi czasopism i terenu, (d) sługi literatury, (e) sługi rachunków. 11, 12. W jaki
sposób słudzy mają spełniać obowiązek nakreślony w Jakuba 5:14, 15?
13. Dlaczego braciom trzeba okazywać miłosierdzie?
ZADANIA: podaj przykłady, (a) jak słudzy mogą pomóc słudze zboru w przygotowaniu zebrania
służby; (b) jak mogą pomóc słabemu głosicielowi.
Studium 61
SŁUGA STUDIUM „STRAŻNICY”
1 Ten, kto w zborze ludu Jehowy prowadzi studium, jest nazywany w Pismach
Greckich proistámenos (Rzym. 12:8; 1 Tes. 5:12; i Tym. 3:4, 12) lub proestō’s (1 Tym.
5:17). Słowa te oznaczają literalnie „ten, kto przewodniczy, obejmuje kierownictwo i
prowadzi”. Na bracie, który jest na stanowisku prowadzącego stadium, ciąży wielka
odpowiedzialność. Na studium Strażnicy jest rozważana najważniejsza publikacja
klasy „wiernego i rozumnego niewolnika”. Strażnica, studiowana z Biblią, dostarcza
domownikom wiary „pokarmu na czas słuszny”. (Mat. 24:45-47, NW) To studiem jest
więc najważniejszym zebraniem zborowym. Prowadzącemu przypada obowiązek
dopilnowania, żeby zbór odniósł z tego pokarmu jak największą korzyść.
2 Sługa studium Strażnicy powinien więc traktować swój przywilej poważnie i
każde studium 11-czynić nadzwyczaj pouczającym dla zboru, aby przychodzono na
nie z przyjemnością. Dlatego musi dużo studiować i robrze się przygotowywać.
Wymaga się od niego, żeby był głęboko zainteresowany materiałem zawartym w
Strażnicy, żeby był żądny nauki, dojrzały i zrównoważony w znajomości prawdy, żeby
miał za sobą pewien zasób doświadczenia w prawdzie oraz żeby był teokratyczny,
słuchając pouczeń Jehowy i stosując się do rad Jego organizacji. W bliższych
stosunkach z braćmi musi być taktowny, szczery i uprzejmy.
3 Skoro tylko nadejdzie nowa Strażnica, sługa studium Strażnicy powinien ją
bezzwłocznie przestudiować. Powinien przodować pod względem znajomości prawdy.
Przestudiowanie Strażnicy zaraz po jej otrzymaniu daje ma sposobność przemyślenia
zawartego w niej materiału oraz zastosowania go w służbie i w życiu codziennym. Gdy
ta Strażnica będzie później studiowana na zebraniu, będzie w stanie pomóc zborowi
w uzyskaniu głębszego zrozumienia, gdyż już przedtem nad nią rozmyślał. Przed
studium zborowym powinien ją jeszcze raz bardzo dokładnie przestudiować, żeby
potrafił odpowiedzieć na każde pytanie bez zaglądania do paragrafu. Wtedy podczas
prowadzenia studium będzie mógł skupić uwagę na tych, którzy dają odpowiedzi, i
może potwierdzić ich komentarz. Zamiast ustawicznie zaglądać do Strażnicy, będzie
się mógł skoncentrować na dawanej odpowiedzi oraz będzie mógł rozważyć, czy jest
poprawna i jasna i czy potrzebne są dalsze komentarze, czy też nie. W ten sposób
może poprowadzić studium inteligentnie i skutecznie.
4 Jego zadanie nie polega tylko na wprawnym i porządnym prowadzeniu zebrania.
Musi zdawać sobie sprawę z następującego faktu: Każdy artykuł Strażnicy ma spełnić
jakiś określony cel w posuwaniu się naprzód Społeczeństwa Nowego Świata. Każdy
omawiany tam przedmiot jest dostosowany do ogólnego tematu programu
szkoleniowego, przeprowadzanego przez Jehowę w czasie zbliżania się jego ludu do
nowego świata. Jehowa urzeczywistnia ten program za pośrednictwem swej
organizacji. Publikowane są rzeczy konieczne, niekiedy nawet zanim ich
potrzebujemy, żebyśmy byli z góry uzbrojeni. (Izaj. 42:9) Czujny sługa może pomóc
członkom zboru, aby to zrozumieli i jeszcze lepiej stosowali w swoim życiu.
5 W celu przyczyniania się do postępu zboru sługa studium Strażnicy powinien
czujnie zważać na nowe wyjaśnienia pewnych części Biblii i na nowe wyłuszczenia
prawdy. Może zwracać na to uwagę zboru, aby dotrzymywał kroku najnowszemu
rozwojowi prawdy. Może też wyszukiwać punkty do służby polowej, to znaczy myśli,
którymi będzie się można skutecznie posługiwać w pracy polowej, a także
przekonywające argumenty i dowody zbijające fałszywe nauki oraz wyjaśnienia
proroctw w związku z ich wypełnieniem przez obecne wydarzenia itd. Bracia mogą
sobie te rzeczy zapamiętać i zastosować w praktyce, opowiadając te prawdy ludziom
w pracy polowej, dzięki czemu ich sposób przedstawiania poselstwa o Królestwie
będzie świeży i żywy.
6 Sługa studium Strażnicy powinien się Interesować każdym, kto przychodzi na
zebrania, zapoznając się z wszystkimi, a zwłaszcza z nowymi. Powinien się upewnić,
czy poczyniono przygotowania, żeby wskazać miejsca spóźniającym się i żeby nowi
mieli na studium egzemplarz Strażnicy. Powinien też starać się odwiedzić tych,
którzy nie przychodzą regularnie i porozumieć się ze sługami i prowadzącymi studia,
aby ich zachęcili do regularnego uczestnictwa.
7 Jest zainteresowany tym, żeby podczas studium wszyscy brali udział, w dawaniu
odpowiedzi, gdyż wie, że ci, którzy odpowiadają, osiągają lepsze zrozumienie i
uczuwają większą radość z zebrania. Stara się wywoływać wszystkich, którzy się
zgłaszają, zachęcając ich do dawania krótkich a trafnych komentarzy, żeby i inni
mogli wziąć udział w studium i żeby jasno i wyraźnie uwypuklić prawdę. Istnieje
wiele sposobów zachęcania obecnych do dawania odpowiedzi. Jeden z nich polega na
okazyjnym wygłaszaniu przy końcu studium Strażnicy krótkich, dwu- lub
trzyminutowych przemówień. Można w nich wskazać na konieczność brania udziału
w studium oraz na korzyść, jaką przynosi dawanie odpowiedzi.
8 Jeszcze bardziej pożyteczne jest, jednak bezpośrednie udzielanie pomocy
głosicielom. Porozmawiaj z nimi i pokaż im, jak studiować Strażnicę, jak wyszukiwać
i podkreślać najważniejsze słowa lub zwroty i jak z nich korzystać, aby były pomocą w
wyrażeniu komentarza własnymi słowami. Tym, którzy są szczególnie nieśmiali,
wyznacz jeden lub dwa ustępy i powiedz: „Wywołam cię podczas studium, żebyś
odpowiedział na to pytanie.” Tylko potem nie zapomnij tego zrobić. Ułatwia to
głosicielowi rozpoczęcie dawania komentarzy. Albo też podsuń mu myśl, żeby po
prostu przeczytał odpowiedź, którą sobie podkreślił w Strażnicy, byle zrobił początek.
Później będzie mógł wypowiadać się własnymi słowami. Mógłby też napisać sobie
odpowiedź i odczytać ją, gdy zostanie wywołany.
9 Takie pomaganie braciom jest bardzo ważne. Gdy już ruszą z miejsca, możesz im
nieść pomoc w ulepszaniu tego, w wypowiadaniu komentarzy własnymi słowami, w
dawaniu trafniejszych odpowiedzi, aby wszyscy uczestnicy byli w stanie odpowiadać
jasno i zwięźle, bo jeśli potrafią się wypowiedzieć na studium zborowym, to mogą to
również lepiej uczynić przy zetknięciu się z ludźmi w służbie polowej.
10 Przy towarzyskich spotkaniach z braćmi prowadzący studium może im być
bardzo pomocny w przez nawiązywanie rozmowy na temat materiału z jakiegoś
artykułu Strażnicy. Po przestudiowaniu najnowszych artykułów może pobudzić braci
do myślenia nad zawartymi w nich nowymi wypuszczeniami prawdy, zaostrzając
przez to ich apetyt do studium osobistego. Powinien zawsze pamiętać, że jest w
dużym stopniu odpowiedzialny za duchowy wzrost głosicieli, który w ich życiu
odgrywa bardzo ważną rolę.
11 Podczas zborowego studium Strażnicy rozważamy artykuły główne. Jest jednak
wiele innych artykułów, które mają wielką wartość praktyczną i które podają
wiadomości bardzo często potrzebne w służbie polowej oraz do zbijania zarzutów
stawianych przez religię fałszywą. Prowadzący mógłby postąpić tak: Bo dokładnym
przestudiowaniu tych artykułów może od czasu do czasu zwrócić na nie uwagę pod
koniec studium Strażnicy. Może zaznaczyć, że studium tego wydania Strażnicy nie
będzie zakończone, dopóki studiujący nie przeczytają i nie przyswoją sobie materiału
zawartego w pozostałych artykułach.
12 Jeśli prowadzący jest świadomy swoich przywilejów, może w pomaganiu
słabszym zapewnić sobie poparcie bardziej zaawansowanych głosicieli. Zważa
również na szkolenie i zachęcanie tych, którzy prowadzą domowe studia biblijne, aby
często wskazywali ludziom dobrej woli na studium Strażnicy. Interesuje się
wszystkimi, którzy prowadzą dobowe studia biblijne na podstawie Strażnicy. Stara
się o to, żeby każdy głosiciel pamiętał o studium Strażnicy i żeby przyprowadzał ze
sobą na to studium kogoś drugiego.
13 Ponieważ słowa proistámenos czy proestō’s oznaczają: „ten, kto obejmuje
kierownictwo i prowadzi”, więc sługa studium Strażnicy powinien też jak najgorliwiej
dawać głosicielom dobry przykład w pracy polowej. Przodując w służbie polowej,
wykazuje, że wierzy w prawdy opublikowane w Strażnicy, że są one konieczne dla
ludzi dobrej woli. Przez swój zrównoważony sposób postępowania przyczyni się w
znacznym stopniu do dojrzałości całego zboru.
_____
PRZEGLĄD MATERIAŁU:
1. Dlaczego na słudze studium „Strażnicy” ciąży wielka odpowiedzialność?
2. Jakie powinny być jego przymioty?
3. Jak ma przodować w studiowaniu i rozważaniu „Strażnicy”?
4. O czym musi pamiętać jeśli chce, żeby studium było pouczające?
5. Jakie punkty może podkreślać w swych krótkich komentarzach?
6. Jaki obowiązek ma względem nowych oraz przychodzących nieregularnie?
7-9. (a) Jak może zachęcać dodawania komentarzy? (b) Jak noże nieść pomoc osobiście i jakie to da
wyniki?
10. Jak może pomagać braciom przy spotkaniach towarzyskich?
11. Co może czynić, aby nakłonić głosicieli do studiowania całej „Strażnicy”?
12, 13. Jak może pod każdym względem odpowiadać znaczeniu słowa „prowadzący”?
ZADANIE: Zademonstruj odpowiedni wstęp oraz końcowe uwagi prowadzącego, posługując się
przy tym najnowszym wydaniem „Strażnicy”.
Studium 62
SŁUGA SZKOŁY USŁUGIWANIA
1 Sługa szkolenia zajmuje stanowisko nie mające sobie równego. Ma on
bezpośrednio do czynienia ze szkoleniem sług Jehowy, i to zarówno w pracy od domu
do domu, jak i w wydawaniu świadectwa z podium. Nawet świat jest zmuszony
przyznać, że dzięki szkole usługiwania teokratycznego świadkowie Jehowy korzystają
a cudownego programu szkoleniowego. Takie szkolenie nie jest znane w żadnej
parafii czy gminie wyznaniowej chrześcijaństwa. W pewnym sensie można więc
powiedzieć, że szkoła usługiwania teokratycznego jest „ostrzem” dzieła świadczenia w
naszych wystąpieniach przed, światem oraz pod względem wrażenia, jakie dzięki
takiemu skutecznemu wyszkoleniu słudzy Boży wywierają na ludziach dobrej woli.
2 Sługa szkolenia powinien posiadać gruntowną znajomość prawdy, dotrą,
stosowaną praktycznie znajomość języka danego kraju oraz poprawnego wyrażania
się. Powinien być bardzo taktowny, uprzejmy i usłużny. Potrzebny mu jest również
przymiot cierpliwości. Do jego obowiązków należy ponadto zapoznanie się z
usposobieniem każdego uczestnika kursu. Nie ma on prowadzić kursu szkoleniowego
w sposób mechaniczny, udzielając jedynie rad, które w danej chwili wydają mu się
potrzebne, lecz powinien być zainteresowany coraz lepszymi postępami każdego ze
studiujących, starając się, aby krok po kroku osiągali coraz lepsze rezultaty. Ma się
troszczyć oto, żeby każdy zapisany brat robił rzeczywiste postępy i żeby był lepszym
mówcą i świadkiem niż w chwili rozpoczęcia kursu. Jeśli bracia zdają się nie robić
postępów, nie powinien na tym poprzestać, ale ma się zastanowić, co mógłby dla nich
uczynić. Gdy któryś brat ma jakiekolwiek trudności w osiąganiu lepszych wyników,
wtedy sługa szkolenia musi znaleźć odpowiadające potrzebom tego brata wyjaśnienie
i radę, które przy jego pomocy mógłby wprowadzić w czyn.
3 Ma on pod swoją opieką nie tylko tych, którzy są napisani do szkoły, lecz także
wszystkich obecnych. Musi pamiętać o siostrach i innych głosicielach, którzy nie
wygłaszają przemówień z podium. Stara się uczynić kurs przystępnym dla wszystkich.
Zważa na to, żeby się wszyscy interesowali studiowanymi lekcjami i żeby wszyscy
obecni brali udział w dawaniu odpowiedzi. Powinien ciągle przypominać wszystkim,
że szkoła jest nie tylko dla tych, którzy są zapisani, lecz dla wszystkich, żeby byli lepiej
wyszkoleni do służby kaznodziejskiej.
4 W tym celu może mieć udział w programie zebrań służby, pokazując, jak
naszkicować i przygotować przedstawienie poselstwa. Może też zrobić pokaz, jak to
potem wypróbować w obecności innych braci, aby głosiciele potrafili rozmawiać z
ludźmi na różne tematy, stając się przez to bardziej giętkimi i obrotniejszymi podczas
przedstawiania poselstwa przy drzwiach. Powinien pomagać braciom w
przygotowywaniu 3-8-minut owych przemówień, udzielając im wskazówek prywatnie
w ich mieszkaniach oraz wspierając ich praktycznie w pracy od domu do domu.
Chcąc dać właściwy przykład, powinien koniecznie posiadać wybór dobrych
świadectw.
5 Sługa szkolenia interesuje się wykładami publicznymi. Obserwuje każdego
uczestnika kursu pod względem jego zdolności do wygłaszania wykładów publicznych
i wciąż stara się je rozwijać. Jeśli odnosi wrażenie, że ktoś nadaje się na mówcę
publicznego, to może powiadomić o tym sługę zboru. Nie krytykuje mówcy po
wygłoszeniu przez niego przemówienia publicznego, ale stara się pomóc braciom,
którzy go o to proszą, w zbieraniu materiału oraz w wyborze sposobu wygłoszenia
przemówienia, aby wszystko było na wysokim poziomie. Na prośbę braci może im
pomóc w wyszukaniu najnowszego i najpraktyczniejszego materiału. Gdy czyta
Przebudźcie się! i prasę, oraz gdy jest dobrze poinformowany o aktualnych
wydarzeniach na świecie, a szczególnie o tym, co jest znakiem czasu, potrafi zwrócić
uwagę braci na znamienne, akty i wypowiedzi, które pomogą ludziom zrozumieć, w
jakim czasie żyjemy. Interesuje się wszystkim, co wskazuje na fakty że Królestwo
zostało ustanowione, że Społeczeństwo Nowego Świata kroczy naprzód i rozrasta się
oraz że stary świat Szatana przemija. Wycinki z gazet i czasopism oraz inne materiały
z bibliotek dostarczają najnowszego materiału. Oczywiście musi się też interesować
biblioteką szkoły usługiwania, troszcząc się o to, żeby bracia mogli korzystać ze
znajdującego się w niej materiału, żeby była otwarta i dostępna dla nich oraz żeby
udzielano im pomocy w znalezieniu potrzebnego materiału.
6 Ma się rozumieć, oczekuje się od niego, że będzie bardzo starannie studiował
materiał, który jest przerabiany w szkole. Jeśli zachodzi potrzeba przejrzenia innych
publikacji, musi to uczynić, żeby być dobrze poinformowanym i móc sprostować
nieścisłości popełnione przez studiujących. Dzięki takiej dokładnej znajomości rzeczy
może udzielać obecnym wyjaśnień, które będą im pomocne w służbie polowej, a
zarazem wskazać im na potrzebę, bardziej wnikliwego dociekania z ich strony. Jeśli
głosiciele ociągają się z komentowaniem pewnych punktów, może postawić kilka
pytań, żeby ten punkt uwypuklić. To jest szkoła. Sługa szkoły powinien starać się
prowadzić ją według wytycznych Towarzystwa, dbając o to, żeby podawane
informacje przekazywać właściwie.
7 Również sam sługa szkolenia - tak jaki wszyscy inni - musi się zawsze starać
robić postępy, szczególnie w mowie. Musi zważać na swą mowę codzienną,
podejmując wysiłki, ty włączać do niej nowe wyrażenia z publikacji Towarzystwa.
Cytując teksty biblijne zaczerpnięte z wydawnictw Towarzystwa, powinien na ogół
dążyć do tego, żeby je cytować według Przekładu Nowego Świata (ang.). Wtedy jego
język będzie się coraz bardziej stawał językiem Nowego Świata, jego wypowiedzi będą
bardziej wyraziste i dokładniejsze, a podawane przez niego pouczenia biblijne będą
skuteczniejsze. Musi też starać się zwiększać swój zasób słów o wyraziste słowa,
mogące się przydać braciom, którzy go słuchają.
8 Sługa szkolenia nie powinien ustawicznie krytykować drugich. Stara się świecić
dobrym przykładem, lecz poza lekcjami w szkole nie krytykuje braci. Niektórzy mogą
się nie wyrażać całkiem płynnie, lecz mówią dobitnie i szczerze. Nie powinno się więc
robić wiele wrzawy o każdy błąd w gramatyce czy w wymowie. Gdyby jednak ktoś z
braci prosił go o to, może mu pomóc i pod tym względem.
9 Nigdy nie powinno dojść do tego, żeby się nie mógł cieszyć z przemówienia. Nie
powinien być usposobiony tak krytycznie, żeby myśleć więcej o błędach
przemówienia niż o jego dobrych stronach. Gdyby tak było, wtedy przeoczałby
udzielaną przez braci dobrą radę i biblijne upomnienie, a w końcu sam zachorowałby
duchowo. Wszystko, co czyni, musi czynić z miłości do prawdy i do braci. Musi cenić
sobie to, że bracia podają wiadomości ze stołu Jehowy, a tego nie wolno traktować z
pogardą. Z tego, co powiedziano, może wiele skorzystać. Zamiast usposobić się
krytycznie, powinien raczej być gotów w budujący sposób pochwalić i zachęcić.
10 Niektórzy nie zapisują się do szkoły. Może przy pomocy prowadzącego studium
książki oraz innych głosicieli słudze szkolenia uda się stwierdzić, dlaczego tak jest, po
czym osobiście zachęci ich do zapisania się. Może są nieśmiali, może potrzebują
pomocy w przygotowywaniu przemówienia, a może obawiają się wygłoszenia go
przed słuchaczami. Można ich zachęcić w różny sposób, na przykład: pomóc im w
naszkicowaniu, a nawet w wypisaniu przemówienia, dać im sposobność wygłoszenia
go najpierw przed samym sługą, zanim to uczynią przed większym gronem słuchaczy.
Gdy się już zapiszą, sługa będzie mógł pomagać im w stopniowym rozwijaniu
zdolności, o których myśleli, że ich nie posiadają.
11 Pomyśl o wspaniałym wyszkoleniu, które słudzy Jehowy otrzymali już w szkole
usługiwania. Uzdolniło ich ono do wydania dobrego, zrozumiałego świadectwa nawet
przed sądami i władcami. Toteż nigdy nie zapomnij, że twoje stanowisko sługi szkoły
usługiwania jest drogocennym przywilejem!
_____
PRZEGLĄD MATERIAŁU:
1. Dlaczego stanowisko sługi szkolenia nie ma sobie równego?
2, 3. (a) Jakie kwalifikacje są potrzebne słudze szkolenia? (b) Pod jakim względem powinien się
interesować zapisanymi braćmi? (c) Pod jakim względem powinien się interesować tymi, którzy
nie są zapisani?
4. Jak może pomagać braciom w służbie polowej?
5. W jaki sposób może się przyczyniać do tego, żeby organizacja miała dobrych mówców
publicznych?
6. Co czyni sługa szkolenia, gdy pamięta o tym, że prowadzi szkołę?
7. Na co będzie zważał, żeby samemu robić postępy?
8, 9. Czego musi się wystrzegać, aby uniknąć przesadnego krytykowania swych braci?
10. Jak może zachęcać drugich, żeby się zapisali do szkoły?
11. Czy szkoła usługiwania okazała się pożyteczna? Co o ty świadczy?
ZADANIA: Przedstaw, jak sługa szkolenia pomaga (a) słabej osobie w przygotowaniu
przemówienia? (b) bratu w zapisaniu się do szkoły.
Studium 63
PROWADZĄCY ZBOROWE STUDIUM KSIĄŻKI
1 Prowadzący zborowe studium książki ma niemałe zadanie. Jest on w
rzeczywistości przedstawicielem zboru w ośrodku służby, w którym prowadzi
studium. Jeśli pragnie, może to uczynić specjalnym przywilejem służby, który ma
sprawi wiele radości. Zborowe studium książki świadczy o miłościwej dobroci i czułej
trosce, z jaką Jehowa prowadzi swój lud. On nie obchodzi się ze swoim ludem jak z
jakąś nie dającą się rozróżnić masą, lecz za pomocą małej, zżytej ze sobą grupki
studiujących otacza przez swą organizację każdego z osobna specjalną, miłościwą
troskliwością i opieką.
2 Z tego wynika, że jednym z głównych obowiązków prowadzącego zborowe
studium książki, ważniejszym nawet pod pewnym względem niż samo prowadzenie
studium, jest wytworzenie wśród tych, którzy przychodzą na jego studium, atmosfery
ciepła i serdeczności. Z listy otrzymanej ze zboru, dowiaduje się, którzy głosiciele są
przydzieleni do jego grupy. Każdym z nich powinien się bezpośrednio, osobiście
interesować. Powinien żywić pragnienie niesienia każdemu pomocy: dlatego musi
wniknąć w osobowość każdego członka swej grupy, aby go zrozumieć i poznać jego
problemy związane ze służbą polową, a nie z osobistymi, prywatnymi sprawami. W
tym celu ma się z nimi spotykać, rozmawiać na zebraniach i odwiedzać ich w ich
mieszkaniach; powinien ich ciągle zachęcać do przychodzenia na zebrania i do brania
udziału w różnych rodzajach służby spełnianej przez tę grupę.
3 Powinien im też pomagać w studiowaniu. Niektórzy są wstydliwi, nieśmiali i
trzymają się z dala od innych. Takie osoby wymagają więcej uwagi. Musi zachodzić do
nich i starać się im pomóc, tak kierując sprawą, żeby inni z grupy zaprzyjaźnili się z
nimi i przyjęli ich do swego towarzystwa. Wówczas staną się zdrowymi, energicznymi
głosicielami, którzy będą mogli aktywnie współdziałać prasy dopomaganiu dalszym
nowicjuszom.
4 Prowadzący studium ma wiele pracy z przygotowywaniem grup wyruszających w
pole z ośrodka służby, w którym odbywa się studium. Może dopilnować, żeby drudzy
dojrzali głosiciele zabierali ze solą mniej doświadczonych, nieśmiałych oraz nowych
szkoląc ich w pracy od domu do domu jako swych towarzyszy. Powinien się troszczyć
o to, żeby nikt z przydzielonych do jego studium nie został „uniesiony” ze zboru, lecz
żeby wszyscy stawali się coraz bardziej dojrzali w studiowaniu i służbie.
5 W tej sprawie musi objąć kierownictwo w służbie polowej, którą, przeprowadza
ze swoją grupą. Sam zabiera ze sobą nowych do pracy od domu do domu oraz
wybiera innych doświadczonych głosicieli, aby pomagali drugim w ich służbie
kaznodziejskiej, stosując się w tym do zaleceń sługi obwodu. Każdego członka swej
grupy powinien zachęcać do udziału w służbie, pomagając im w pracy od drzwi do
drzwi i w odwiedzinach ponownych oraz dopilnowując, żeby te odwiedziny
przeprowadzano i żeby się należycie troszczono o zainteresowanych, a ponadto żeby
teren opracowywano dokładnie i we właściwy sposób. Gdy tylko ma czas, powinien
wyruszać do służby z różnymi głosicielami ze swej grupy, szkoląc zdolniejszych, aby
oni z kolei mogli potem szkolić drugich. Pod tym względem ma do spełnienia wielkie
zadanie.
6 Prowadzący stadium książki powinien się także interesować ludźmi dobrej woli,
którymi głosiciele opiekują się na swoich domowych studiach biblijnych. Powinien
wiedzieć, gdzie te studia są prowadzone, dowiadując się o przebiegu studiów oraz
zapoznając się z nowo zainteresowanymi, jeśli głosiciel prosi go o pomoc.
7 Głosicielom, którzy uczęszczają na to studium, prowadzący powinien zawsze
wskazywać na organizacja centralną. Nie ma on na celu prowadzenia najbardziej
interesującego studium w zborze, przez co mógłby przyciągnąć głosicieli, tak iż
odnosiliby wrażenie, że tu mogą się nauczyć tyle samo lub jeszcze więcej niż na
zebraniach w lokalu głównym. Owszem, studium ma prowadzić w sposób możliwie
najbardziej interesujący i pouczający, lecz ma to jedynie uważać za środek
ułatwiający sterowanie wszystkich głosicieli ku organizacji centralnej. Powinien stale
współpracować ze sługą zboru. Musi pamiętać o tym, że jego studium książki jest
jedynie rozszerzeniem całej organizacji zborowej, i dlatego powinien ustawicznie
pomagać głosicielom w zrozumieniu ich zależności od niej.
8 Jest wiele sposobów, jakimi można to uczynić. Niektóre z nich podano w lekcji
„Zborowe studium książki”. Jeśli jednak prowadzący rzeczywiście interesuje się swoją
grupą, to może uczynić daleko więcej. Wtedy stara się doprowadzić do tego, żeby to
była grupa stuprocentowa. To znaczy, że dopilnowuje, aby wszyscy co miesiąc brali
udział w służbie polowej i aby byli wszechstronnie zatrudnieni w każdej dziedzinie
działalności. Zważa na to, żeby 100% członków jego grupy odpowiadało na studium
Strażnicy, żeby brali udział w pokazach na zebraniach służby, żeby bracia byli
zapisani do szkoły usługiwania, żeby popierali zebrania publiczne oraz żeby
współdziałali ze zborem w każdej dziedzinie służby. Pomaga głosicielom w
przygotowaniu pokazów przydzielonych członkom jego grupy i robi z nimi próby,
żeby te pokazy były budujące dla zboru. Jeśli pozostaje w ścisłej łączności z członkami
grupy, może zapewnić sługę zboru, że każdy pokaz przydzielony jego grupie na pewno
będzie wykonany właściwie.
9 Zebrania w niedziela rano przed wyruszeniem do służby polowej może urządzać
według pewnego określonego planu, żeby nie tracić dużo czasu na dostanie się do
terenu. Gdy głosiciele spotykają się w ośrodku służby, przeczyta tekst i poprosi o
komentarze; potem może nastąpić bardzo krótka zachęta lub pokaz sposobu
przedstawienia poselstwa w związku z przeprowadzaną w tym czasie kampanią, lecz
wszystko to nie powinno trwać dłużej niż piętnaście minut. Może współpracować ze
zborem, organizując swą grupę na „dzień czasopism”, do działalności odwiedzin
ponownych czy do innych zadań. Opracowując pobliski teren przez świadczenie
wieczorami, może powiększyć liczbę obecnych na studium. Powinien się też stosować
do zaleceń Towarzystwa, urządzając okolicznościowo wkład publiczny, po którym
następuje krótkie studium pokazowe. Oczywiście czyni to na zarządzenie sługi zboru.
Zważa też na to, żeby małe grupki służbowe, siadające się z dwóch do sześciu
głosicieli, były dobrze zorganizowane i żeby w każdej z nich jeden głosiciel był
powołany do opiekowania się daną grupką, przy czym powinien być ustalony czas
rozpoczęcia i zakończenia pracy oraz prawidłowy sposób opracowywania terenu, żeby
głosiciele mogli jak najlepiej zużytkować swój czas i żeby nie byli zniechęceni.
10 A oto niektóre dalsze przykłady, jak może budująco wpływać na swoją grupę: W
czasie, gdy się znajdują w służbie, czy to podczas pracy grupowej, czy po jej
zakończeniu, mogą zechcieć zatrzymać się gdzieś, aby się posilić, lub też może ich
ktoś zaprosić do siebie. Wówczas mógłby zaproponować omówienie kilku paragrafów
ze Strażnicy, która jest w tym tygodniu studiowana. Może stawiać pytania, a różni
głosiciele mogą odpowiadać. Potem może powiedzieć: „A więc tu wszyscy dawaliśmy
odpowiedzi. Każdy z was potrafi teraz dać komentarz w niedzielę na studium
Strażnicy. Zatem wszyscy bez wyjątku weźmy udział w dawaniu odpowiedzi.” Osiąga
się w ten sposób zdumiewające rezultaty. Jeśli myśli nie tylko o swoim zborowym
studium książki, lecz o służbie całego zboru, nakłaniając braci do wprowadzania w
czyn zachęt podawanych w Służbie Królestwa i na zebraniach zborowych, uczyni
członków swej grupy wszechstronniejszymi, bardziej zrównoważonymi i dojrzalszymi
głosicielami.
11 A zatem przewodnicząc we właściwym sposób studium książki i ośrodkowi
służby, sprawia, że imię Jehowy jest wychwalane. Ale bracia będą może jeszcze więcej
wychwalać Jehowę i będą Mu jeszcze bardziej wdzięczni za to, że prowadzący
studium krzewi wśród nich miłość oraz troszczy się o pokój i harmonię, co czyni zbór
czystą, nienaganna, całkowicie teokratyczną i rozwijającą się jednostką organizacyjną
w kroczącej naprzód Teokracji.
_____
PRZEGLĄD MATERIAŁU:
1. Dlaczego zborowe studium książki jest dowodem miłości ze strony Jehowy?
2, 3. W jaki sposób prowadzący zborowe studium książki może skutecznie wytworzyć między braćmi
ciepłą? serdeczną atmosferę?
4, 5. Jak sam osobiście pracuje z głosicielami?
6. Jak ma się interesować ludźmi dobrej woli na terenie ośrodka służby?
7. W jakim stosunku pozostaje studium książki do organizacji zborowej?
8. Jak może dopilnować, żeby jego grupa równomiernie brała udział w każdej dziedzinie działalności?
9. Do jakich wskazówek organizacyjnych ma się stosować?
10, 11. Przytocz kilka dalszych przykładów, w jaki sposób może zbudować swoją grupę.
ZADANIE: Podaj przykład tygodniowego rozkładu zajęć dla prowadzącego zborowe studium
książki.
Studium 64
GŁOSICIEL ZBOROWY
1 Głosiciel zborowy odgrywa w organizacji Bożej niezrównaną rolę. Ponieważ zbór
jest w danym środowisku jedynym miejscem, w którym ludzie dobrej woli mogą się
zgromadzać oraz służyć Bogu i wielbić Go duchem i prawdą, więc rola głosiciela
zborowego jest bardzo ważna. Na ogół głosiciel stale przebywa w tym środowisku.
Mieszka tam i wszyscy go znała. Dzięki swemu sposobowi obcowania z drugimi cieszy
się w swoim otoczeniu dobrą opinią. Głosiciel zborowy znajduje się więc w
korzystnym położeniu. Jako stały mieszkaniec ma wielu znajomych, co ułatwia mu
nawiązywanie rozmowy z ludźmi, z którymi inni świadkowie mogą nie mieć
styczności. Jest gdzieś zatrudniony lub prowadzi interes i w swojej pracy zawodowej
spotyka ludzi, których drudzy głosiciele zazwyczaj nie spotykają. Może też być
pomocą dla zboru i obwodu przy organizowaniu większych zgromadzeń, a niekiedy
ma znajomych w kołach handlowych i za ich pośrednictwem może uzyskać pewne
rzeczy potrzebne do takiego zgromadzenia. Poza tym ma także możliwość popierania
dzieła Królestwa finansowo, co było wielką pomocą dla dzieła zarówno na miejscu jak
i w prowadzonej na całym świecie działalności misjonarskiej.
2 Przypuszczalnie ma rodzinę; właściwe, teokratyczne wychowanie jego rodziny i
jej wpływ na otoczenie często wywiera bardzo korzystne wrażenie. Ludzie dobrej
woli, którzy zamierzają podjąć służbę Bożą, patrzą na niego jako na dobry przykład,
ponieważ jest człowiekiem solidnym, wywiązującym się ze swych zobowiązań
materialnych, będąc przy tym aktywnym kaznodzieją. Gdy widzą, że są w podobnej
sytuacji, dodaje im to odwagi i wtedy mówią: „Ja też potrafię tak czynić.”
3 Głosiciel zborowy powinien zdawać sobie sprawę z tego, że jest częścią
należącego do Jehowy cudownego Społeczeństwa Nowego Świata. Społeczeństwo to
jest jak gdyby wielką rodziną, jednym domem, którego Głową jest Jehowa. Trzeba
więc szukać łączności z tym Społeczeństwem Nowego Świata, pielęgnować ją i
pomacać całemu zborowi, aby był podobny do dużej, szczęśliwej, zjednoczonej
rodziny, popierającej dzieło Jehowy.
4 Chociaż głosiciel zborowy nie jest w zborze mianowanym sługą, to jednak
powinno mu zależeć na udzielaniu pełnego poparcia wszystkim sługom. Powinien
interesować się zborem i jego postępami tak samo jak postanowieni słudzy. Obejmuje
to obecność na zbiórkach do pracy, uczęszczanie na zebrania, energiczne branie w
tym wszystkim czynnego udziału oraz pomaganie pod każdym względem sługom, aby
wytworzyć wśród braci jeszcze zdrowszą atmosferę i przyczynić się do jeszcze
większego postępu zboru.
5 Chociaż może nie być mianowanym sługą, to nie znaczy, że według Pisma
Świętego nie jest osobą dojrzałą, „starszym mężem”. Może nim być, jeśli
współpracuje z mianowanymi sługami w niesieniu pomocy innym, którzy są słabsi i
potrzebują takiej pomocy. Powinien stale ulepszać swoją służbę, aby robić postępy. (1
Tym. 4:15, NW) Byłoby rzeczą niesłuszną mniemać, że nie warto się ubiegać o
stanowisko mianowanego sługi, gdyż jest to związane z dodatkową pracą i
odpowiedzialnością. Raczej powinien dążyć do tego, aby być osadzony przez Jehowę
na bardziej odpowiedzialnym stanowisku. - 1 Tym. 3:1.
6 Gdy głosiciel pracuje na rzecz pomyślności i pokoju zboru, wtedy nie traci swego
zaufania do organizacji i do braci. Zdaje sobie sprawę z tego, że gdyby plotkował o
swoich braciach, to w gruncie rzeczy nie byłby zainteresowany postępem zboru i nie
działałby na rzecz zachowania w nim pokoju. Nie zważając na słabostki mianowanych
sług, współpracuje z nimi nad zachowaniem zboru od wszelkiej nieprawości, a w razie
zaistnienia zła powiadamia o tym sług, aby wszystko mogło być naprawione i aby
zbór pozostał zdrowy.
7 Jednym z najskuteczniejszych sposobów niesienia pomocy sługom przez
głosiciela zborowego może być wspieranie ich w szkoleniu słabszych głosicieli. Dobry
głosiciel zborowy jest gotów na każde zawołanie udzielić pomocy lennie kto jest w
potrzebie.
8 Chociaż część czasu obraca zwykle na pracę świecką, to jednak głównym jego
zajęciem jest służba kaznodziejska. Powinien zadowalać się tym, co posiada, nie
szukając w tym świecie zysku materialnego, gdyż jak Paweł powiada, ‚zbożne oddanie
wraz z poprzestawaniem na swoim jest środkiem do wielkiego zysku’. Jego celem jest
służenie Jehowie. - 1 Tym. 6:6, NW; Hebr. 13:5.
9 Stosując się do wskazówek apostoła, który mówi: „W niczym nie dajemy żadnego
powodu do potknięcia, aby w naszym usługiwaniu nie można było znaleźć błędu”,
musi właściwie urządzić swoje sprawy osobiste. (2 Kor. 6:3, NW) Głosicielowi
zborowemu są dostępne liczne środki, którymi może dysponować, robiąc z nich jak
najlepszy użytek. Chociaż nikt z nas nie ma dużo, to przecież mamy pewne rzeczy
dane nam przez Jehowę, których używaniem możemy się przyczyniać ku chwale Jego
imienia. Są to: czas, zdrowie, zdolności, wiedza i wpływ. Chcąc mądrze spędzać czas,
musi go sobie podzielić. Nic nie będzie mógł zrobić porządnie, jeśli sobie nie ułoży
osobistego rozkładu zajęć, co oznacza, że ma sobie podzielić czas na studium, na
udział w różnych dziedzinach służby polowej i na inne obowiązki, które musi
wypełnić.
10 Powinien dbać o swoje zdrowie, nie będąc przy tym fanatyczny, ale
podtrzymując swe siły, aby mógł ich używać do popierania interesów Królestwa. To
znaczy, że nie marnuje swych sił, ale też baczy na to, żeby swego wolnego czasu i
czasu drugich nie obrócić w nieumiarkowany sposób na samo szukanie rozrywek.
Wielu głosicieli posiada wrodzone zdolności. Muszą je ująć w odpowiednie ramy,
starając się stwierdzić, gdzie można ich użyć, i powinni być gotowi oddać je do
dyspozycji organizacji. Pielęgnujcie te zdolnością aby w jak największej mierze stały
się użyteczne dla teokracji.
11 Głosiciel zborowy posiada, pewną wiedzę, czyli znajomość prawdy, co oznacza,
że może być użyteczny i pomocny tym, którzy są niedojrzali. Musi ciągle studiować,
aby jego wiedza była zawsze dokładna i aby mógł z niej korzystać w służbie
kaznodziejskiej. Każdy posiada pewien wpływ, którym może oddziaływać ku
dobremu lub ku złemu. Zawsze wpływaj na drugich budująco i w sposób przynoszący
chwałę Jehowie.
12 każdy głosiciel zborowy oddał swe życie Jehowie Bogu. Gdy korzysta z tych
dostępnych mu środków, powinien to czynić ze szczerym zamiarem popierania spraw
Królestwa. Powinien układać swe życie nie z myślą o sobie i swych własnych
zainteresowaniach, lecz z myślą o swoim oddaniu się Jehowie. W każdej sytuacji
potrafi się wtedy dostosować do tego celu, którym jest służenie interesom Królestwa,
wypełniając należycie swoje obowiązki i stawiając zawsze na pierwszym miejscu
służenie Bogu.
13 Należy do czystej organizacji; powinien się więc starać, żeby sam był czysty. Cel
i sposób jego działania, on sam i jego mieszkanie - wszystko to ma być wzorem
czystości! porządku teokratycznego. Może będzie w stanie oświadczyć gotowość
otwarcia swego mieszkania na zborowe studium książki. Gdyby jednak w mieszkaniu
był nieporządek, a on sam byłby nieuczesany, obdarty i brudny, odstręczałoby to
innych ludzi od przyłączenia się do zboru. Oni osądzają całą organizację według
postępowania jej przedstawicieli. Czystość jest nieodzowną cechą życia według
mierników nowego świata oraz dobrym świadectwem dla innych.
14 W organizacji Bożej podstawową jednostką jest rodzina. Jeśli głową rodziny jest
głosiciel zborowy, to powinien dążyć do tego, żeby ją uczynić całkowicie teokratyczną.
Do dobrych przyzwyczajeń należy omawianie przed śniadaniem tekstu, dziennego. W
domu głosiciela powinien panować spokój, porządek i zgoda oraz mają być
przestrzegane podane w Biblii wytyczne, które wskazują, jak kierować rodziną w
sposób teokratyczny. Dotyczy to między innymi właściwego nauczania i
wychowywania dzieci. Powinien być serdecznie przywiązany do swej żony, kochając
ją i obchodząc się z nią jak ze swym własnym ciałem. (Efez 5:25; 1 Piotra 3:7) Gdy
inni członkowie rodziny nie są w prawdzie, głosiciel zborowy powinien mieć dla nich
względy, jak gdyby byli w prawdzie. Jego stosunek do nich powinien być
nacechowany miłością i taktem. Głosiciel nie szuka towarzystwa ludzi świeckich, ale
stara się przebywać z tymi, którzy są w prawdzie, dbając przy tym o czystość takich
spotkać oraz o to, aby w chwilach wypoczynku jedynie odnawiać swe siły do jeszcze
wydajniejszej pracy w służbie Jehowy. Jeśli ma obowiązki świecicie, to wiernie je
wypełnia, a w obcowaniu z drugimi jest uczciwy, jak to powiada apostoł Paweł:
„Zajmujcie się tym, co jest właściwe w oczach wszystkich ludzi.” - Rzym. 12:17, NW.
15 Dzieło Królestwa jest zatem jego głównym zajęciem, jego karierą, jego zadaniem
życiowym. Jeśli potrafi ułożyć swoje sprawy tak, żeby mieć możliwość stania się
kaznodzieją pełnoczasowym, to powinien cieszyć się na to i wyzyskać do tego
pierwszą sposobność. Swoje stanowisko głosiciela zborowego użyj jedynie za
odskocznię do służby pełnoczasowej. Gdyby to jednak było niemożliwe z powodu
ciążących na tobie obowiązków, wtedy bądź dobrym głosicielem zborowym.
_____
PRZEGLĄD MATERIAŁU:
1, 2. Jaki dodatni wpływ może wywierać na swoje otoczenie teokratyczny głosiciel zborowy?
3. W jakim wzajemnym stosunku do siebie pozostają wszyscy kaznodzieje w formowanym przez
Jehowę Społeczeństwie Nowego świata?
4. Jak głosiciel, zborowy współpracuje ze sługami?
5. W jaki sposób powinien pracować i do czego powinien przy tym dążyć?
6. Co można powiedzieć o zaufaniu do organizacji?
7. W czym głosiciel zborowy może być na j bardziej pomocny?
8. Co może mu dać zadowolenie?
9-11. (a) Jakimi środkami rozporządza? (b) Jak może się posługiwać ku chwale Jehowy: (1) czasem,
(2) zdrowiem, (3) zdolnościami, (4) wiedzą, (5) wpływem?
12. Wokół czego powinien kształtować swoje życie?
13. Dlaczego wygląd jego samego i jego mieszkania ma dla Społeczeństwa Nowego Świata istotne
znaczenie?
14. Co musi czynić, aby się całkowicie wywiązać ze swego zadania głowy rodziny?
15. Do jakiego celu może zawsze zmierzać przy załatwianiu swych spraw?
ZADANIE: Pokaż, jak głowa rodziny może przy śniadaniu w niedzielę rano przeprowadzić w
teokratyczny sposób omówienie tekstu dziennego i podać program służby na ten dzień.
Studium 65
NIEWIASTY KAZNODZIEJAMI
1 „Pan daje słowo, zwiastunek nowiny jest zastęp wielki.” (Ps. 67:12, Wu, uw.
marg.; w B. Gdańskiej 68:12) A więc niewiasty mogą być służebnicami Bożymi i
kaznodziejami. Jest faktycznie napisane, że niewiasty towarzyszyły i usługiwały
Jezusowi podczas jego wytężonej trzy i półletniej kampanii kaznodziejskiej. O pewnej
niewieście imieniem Feba powiedziano, że była służebnicą zboru w Kenchrei. (Maka
15:40, 41; Rzym. 16:1, NT) Od czasów Jezusa niewiasty miały bardzo żywy udział w
obwieszczaniu dobrej nowiny o Królestwie i spoczywało na nich obfite
błogosławieństwo Jehowy Boga.
2 Chociaż niewiasty mogą być kaznodziejami, to jednak Bóg uznaje różnicę płci,
powierzając mężczyznom odpowiedzialności, które nie są dostępne dla niewiast.
Apostoł Paweł daje wskazówki co do stanowiska niewiast w zborze. W 1 Koryntów
14:33-35 (NW) powiada: „Jak to jest we wszystkich zborach świętych, niech niewiasty
milczą w zborze, bo nie pozwala się im mówić, ale niech będą poddane, jak to i Prawo
mówi. A jeśli chcą się czegoś nauczyć, niech pytają swych mężów w domu, bo to jest
hańbiące dla niewiasty, aby mówiła w zborze.” A w i Tymoteusza 2:11, 12 (NW)
czytamy: „Niech niewiasta uczy się w milczeniu z całkowitą uległością. Nie pozwalam
niewieście nauczać ani sprawować władzy nad mężczyzną, ale ma być cicho.” W
dalszych wywodach Paweł wskazuje na przyczynę tego: „Bo wpierw był utworzony
Adam, potem Ewa. I Adam nie był zwiedziony, lecz niewiasta była zupełnie
zwiedziona i dopuściła się wykroczenia.” (Wiersze 13, 14) Paweł wykazuje tu, że
niewiasta została stworzona po to, aby była poddana mężczyźnie, znajdując w tym
bezpieczeństwo. Gdy niewiasta ubiegła swoją postanowioną w teokratyczny sposób
głowę, uważając, że ona lepiej niż Adam potrafi pokierować sprawami ziemi, dostała
się w trudności.
3 A Jakie zastosowanie mają powyższe słowa apostoła Pawła do nauczania?
Niewiasty nie służą w zborze za nauczycieli lub nadzorców nad oddanymi Bogu,
zdolnymi braćmi ani też nie występują przed publicznością, aby wygłosić wykład. Nie
oznacza to jednak, że nie mogą brać udziału w działalności zboru. Bynajmniej. Na
studiach zborowych - gdy zostaną wywołane - mają całkowitą swobodę dawania
odpowiedzi oraz odczytywania i zastosowywania wersetów z Pisma Świętego,
przyczyniając się tym do wzbogacenia studium, co może być pomocą dla innych
obecnych tam osób dobrej woli. Są wykwalifikowane do nauczania nowych i pod tym
względem mają jednakowy przywilej służby, to znaczy: mogą chodzić od domu do
domu, składać odwiedziny ponowne i prowadzić studia biblijne, nauczając o drodze
prawdy ludzi dobrej woli - tak mężczyzn jak i niewiasty.
4 Niewiasty mogą być wielką pomocą dla zboru, wspierając sług w pomaganiu
słabym, a zwłaszcza innym siostrom. Mogą wyruszać z nimi do pracy polowej.
Uprzejmym i łagodnym podejściem i dobrym przykładem mogą zaprawiać te siostry,
aby się stały lepszymi, zdolniejszymi kaznodziejami. Na ogół jest lepiej, gdy
dopomaganie w służbie braciom siostry pozostawiają dojrzalszym braciom. Jeśli
jednak chodzi o nowych, zwłaszcza o mężczyzn i niewiasty, z którymi same prowadzą
domowe studia biblijne, to siostry mają pełne prawo do dalszego pomagania im przez
nauczanie ich w ich mieszkaniach i w dziele świadczenia.
5 Siostry nie powinny próbować udzielać rad oddanym Bogu braciom. W tej
sprawie mają „być cicho”. Nie wolno im spierać się z braćmi w zborze ani sprzeciwiać
się im czy próbować ich poprawiać lub dawać im wskazówki. Jeśli chcą się czegoś
nauczyć, to mogą pytać w domu swoich mężów albo - jeżeli są niezamożne - mogą się
z tym zwrócić do dojrzałego brata. Nie powinny stawiać pytań tylko po to, aby
wskazać na jakiś punkt, wymagający sprostowania czy też aby nakłonić swoich
mężów lub innych braci do strofowania sług. Tak nie wolno robić. Paweł mówi, że
mogą pytać, gdy one same chcą się czegoś nauczyć.
6 Jeśli chodzi o podawanie wskazówek innym, którzy są zapisani do szkoły
usługiwania (na przykład młodszym braciom), to własnym dzieciom siostra powinna
pomagać, ale jest lepiej, gdy udzielanie pomocy i rad innym braciom co do
przygotowywania i wygłaszania przemówień - pozostawi słudze szkolenia. Jeżeli
sługa udzieli w szkole rady jej dzieciom, to powinna zgodzić się z tą wskazówką i
wobec swoich synów uznać jej słuszność, pomagając im w sposób zalecony przez
sługę szkolenia.
7 Siostry mają prawo do czynnego udziału w przywilejach zborowych, mogąc na
zebraniu służby uczestniczyć pod kierownictwem brata w pokazach. Przygotowując
się starannie do odegrania przydzielonej im roli, mogą się przyczynić do uczynienia
zebrań służby praktycznymi, żywymi i ciekawymi. Siostry mogą opowiadać swoje
doświadczenia, a czyniąc to przed słuchaczami, mogą zastosować zasłyszane w szkole
usługiwania rady dotyczące sposobu przemawiania. W ten sposób utwierdzają
porządek teokratyczny i są zachętą dla innych.
8 Gdy siostra starannie unika podejmowania próby kierowania zborem, wtedy
okazuje posłuszeństwo, tak jak oblubienica Chrystusowa okazuje posłuszeństwo
Chrystusowi. Jest to szczególny sposób wysławiania imienia Bożego przez niewiasty.
Bóg posługuje się nimi do wychwalania Go inaczej niż to czynią bracia. A jak? One
okazują gotowość do uległości, tłumiąc w sobie wszelkie mogące budzić się w nich
pragnienia kierowania zborem, gdyż Bóg zarządza zborem przez braci, wkładając na
nich odpowiedzialność za czynienie tego we właściwy sposób. Takim chrześcijańskim
zachowaniem się siostry mogą wykazać posiadanie pięknych przymiotów
cierpliwości, wytrwania i pokory w podporządkowywaniu się teokratycznemu
zarządzeniu Bożemu.
9 Gdy siostra ma dzieci, wtedy ciąży na niej odpowiedzialność za pomaganie im w
służeniu Jehowie i za uczenie ich respektowania ojca jako głowy, co sprawia jej
wielką radość. Jeśli ojciec jest w prawdzie, to może ona służyć dzieciom radami i
pomagać im w stosowaniu się do udzielanych przez niego wskazówek, tak jak
przyrównana do niewiasty organizacja Jehowy radzi swym licznym dzieciom, aby
słuchały wskazówek wielkiej Głowy rodziny, Jehowy Boga. Będzie przez to wpajać w
swe dzieci respekt - przed ojcem i spowoduje, że będą go uznawać za głowę rodziny.
10 Czasem siostra ma rodzinę, w której, nie wszyscy są w prawdzie. Takim
członkom rodziny może ona wiele pomóc, będąc dla nich uprzejmą i pełną wzglądów
i nie próbując narzucać im prawdy. Nawet gdy jej mąż nie jest w prawdzie, będzie go
uznawać za głowę. W razie gdyby sprzeciwiał się jej w czynieniu woli Jehowy, usiłując
nakłonić ją do przekroczenia prawa Bożego, postąpi według zasady: „Musimy być
posłuszni raczej Bogu jako władcy niż ludziom.” (Dz. Ap. 5:29, NW) Musi się jednak
wywiązywać ze wszystkich przypadających jej obowiązków względem męża i rodziny,
będąc wzorową żoną chrześcijańską. Zamiast uważać, że jest lepsza od męża i że
dzięki znajomości prawdy mogłaby w mądrzejszy sposób pokierować rodziną, będzie
go poważać i pomagać mu, starając się przykładnym postępowaniem ułatwić mu
zrozumienie prawdy. Nie będzie poruszać ciągle spornego tematu Królestwa ani
potępiać męża czy obwiniać go, że jest uparty i że występuje przeciw Bogu.
11 Apostoł Piotr daje takim żonom radę, jak mają postąpić: „Podobnie i wy, żony,
bądźcie poddane swoim małżonkom, aby, jeśli którzy nie są posłuszni słowu, byli
pozyskani bez słowa przez postępowanie swoich żon, stawszy się naocznymi
świadkami waszego czystego prowadzenia się i głębokiego szacunku. I niech wasza
ozdoba nie polega na uwydatniającym się splataniu włosów i nakładaniu złotych
ozdób lub noszeniu wierzchnich ubiorów, ale niech nią będzie ukryty człowiek serca
w niezniszczalnym stroju cichego i łagodnego ducha, który ma wielką wartość w
oczach Bożych.” - 1 Piotra 3:1-4, NW.
12 Piotr wykazuje tu, że samym przykładem siostra może w końcu „bez słowa”
pozyskać męża dla prawdy. Dlatego nie powinna się zbytnio niecierpliwić. Obierając
zalecany przez Piotra sposób postępowania, może zaznać radości, jaką daje
pozyskanie męża dla służby Jehowy. A jeśli ma dzieci, to zarazem i dla nich zaskarbia
łasicę Jehowy przez pouczanie ich o prawdach Królestwa. Gdyby nawet mąż nie
przyjął prawdy, to ma zapewnioną taką samą miłość i troskliwą opiekę Jehowy, jaką
się cieszyły wierne niewiasty dawnych czasów. - 1 Kor. 7:14.
13 Pismo święte wskazuje, że upadły człowiek jest skłonny do plotkowania. Siostra,
która unika plotkowania, może swoim przykładem dopomóc wielu innym w zborze,
działając przez to na rzecz ogólnego pokoju i pomyślności zboru.
14 Wiele niewiast ma możność podjęcia służby pełnoczasowej. Czasem nawet
zamężne siostry, których mężowie chodzą do pracy świeckiej, mogą być w stanie
ułożyć sobie swoje sprawy tak, że się staną głosicielkami pełnoczasowymi. Wymaga to
od nich umiejętnego rozłożenia sobie zajęć domowych. Gdy mają dzieci, wtedy mogą
pójść za przykładem wielu dzisiejszych sióstr, które doprowadziły do tego, że dzieci
biorą na siebie pewne obowiązki domowe, dzięki czemu matka może wyruszyć do
służby pełnoczasowej. Siostry te nie zaniedbują jednak nigdy swoich obowiązków
gospodyń domowych, ale spełniają je rzetelnie, a równocześnie czczą imię Boże w
służbie pełnoczasowej. Takie niewiasty są w oczach Jehowy piękne i niewątpliwie już
teraz otrzymają od Niego nagrodę, a w nowym świecie życie wieczne.
_____
PRZEGLĄD MATERIAŁU:
1. Czy niewiasty mogą być sługami Bożymi?
2. Jak Pismo Święte wskazuje na stanowisko niewiasty w urządzeniu Bożym?
3. W jakich dziedzinach działalności zborowej niewiasty mogą brać udział?
4. Wyjaśnij, jak niewiasty mogą popierać program szkoleniowy.
5. Czy siostry mogą udzielać rad braciom? Dlaczego?
6. W jaki sposób zamężna siostra może pomagać swoim dzieciom?
7. Jak siostry mogą brać udział w zebraniach służby?
8. W jaki szczególny sposób siostry mogą wychwalać Jehowa?
9. W jaki sposób siostry mogą spełniać swoje zadanie w boskim urządzeniu, jakim jest rodzina?
10-12. Jaką mądrą i zgodną z Pismem Świętym metodę postępowania obierce siostra, jeśli jej
małżonek nie jest w prawdzie?
13. Jakiej słabości właściwej upadłemu człowiekowi siostra powinna się szczególnie wystrzegać?
14. Czy gospodyni domu może być kaznodzieją pełnoczasowym i mimo to należycie wypełniać swoje
obowiązki rodzinne?
ZADANIE: Podaj przykład, jak siostra, korzystając z pomocy dzieci, może sobie rozłożyć swoje
zajęcia domowe, aby była dobrą głosicielką czy nawet kaznodzieją pełnoczasowym.
Studium 66
MŁODOCIANI KAZNODZIEJE
1 Nie ma najmniejszej wątpliwości, że sługami Bożymi, czyli kaznodziejami mogą
być dzieci i młodociani. Wybitnym przykładem tego jest młody Jeremiasz i
Tymoteusz, a Samuel był sługą Bożym od chwili odstawienia go od piersi. (Jer. 1:6, 7;
1 Tym. 4:12; 1 Sam. 2:18) Sam Jezus był młodym kaznodzieją, który dodawał otuchy
małym dzieciom. W naklej służbie pragnie on widzieć ciebie? - Łuk. 18:16; Mat. 21:16.
2 Czy twoi rodzice są w prawdzie? Powinieneś zatem być im posłuszny. Nawet
Jezus ma Ojca, któremu musi być posłuszny. Zgadza się to z ustanowionym przez
Boga porządkiem teokratycznym. A może twoi rodzice nie są w prawdzie? Wtedy
także musisz ich słuchać we wszystkim, co nie jest sprzeczne z prawem Bożym. Poza
tym są jeszcze inni, którym słusznie należy się szacunek. Są to ci wszyscy w zborze,
którzy są starsi od ciebie, gdyż i Jezus otaczał szacunkiem starszych mężów ze swego
narodu. Kiedy w wieku dwunastu lat znaleziono go w świątyni, wtedy owym starszym
mężom nie okazywał braku szacunku i nie uczył ich ani nie mówił im, co mają czynić.
O nie, on ‚przysłuchiwał się im i zadawał pytania’. (Łuk. 2:46, Kow) Nie mów drugim,
co mają czynić.
3 Trzeba też okazywać należny szacunek ludziom nie należącym do zboru, na
przykład twoim nauczycielom. Nigdy nie bądź względem nikogo niegrzeczny.
Pomagaj drugim, którzy nie są w prawdzie, okazując wobec nich właściwego dziecku
ludu Bożego ducha łagodności, posłuszeństwa i poważania. Nawet młody człowiek
może być przykładem dla drugich, którzy są już dłużej w prawdzie. Apostoł Paweł
napominał młodego Tymoteusza, aby tak czynił. - 1 Tym. 4:12.
4 W Biblii napisano: „Pamiętaj tedy na stworzyciela swego we dni młodości
twojej.” (Kazn. 12:1) Teraz jest najstosowniejsza pora. Teraz więc zrób początek i
zacznij budować swoje życie w sposób teokratyczny. Od czego masz zacząć, jakie
posiadacz przywileje oraz co możesz czynić, aby swoim życiem przynosić chwałę
Jehowie i aby się przygotować do stania się bardziej użytecznym dla Niego?
5 Przede wszystkim, dlatego że jesteś młody, twój umysł jest giętki. Jest on
dostępny wiedzy i nabywaniu dobrych przyzwyczajeń. Nabyte teraz dobre
przyzwyczajenia staną się w późniejszym życiu czymś, co się czyni bezwiednie, a co
okazuje się bardzo pomocne. Złe nawyki stają się bardzo trudną do przezwyciężenia
przeszkodą; w niektórych wypadkach zawadzają one stale słudze Bożemu, który jest
zmuszony walczyć z nimi, zachowując przy tym nienaganność w obliczu ataków
Szatana i jego demonów.
6 Zacznij od nauczenia się schludności, czystości i porządku. Przystąpienie do
nabywania tych zalet jest łatwe. Bądź zawsze czysty, schludnie ubrany i utrzymuj
czystość i porządek w swoim pokoju. Staraj się, żeby twoje książki, teczka i
przechowywane przez ciebie zapiski przynosiły zawsze zaszczyt prawdzie swoją
schludnością i porządkiem. Dalszą cudowną cechą charakteru jest gotowość do
współpracy z drugimi. Ucz się współpracować ze swymi braćmi w prawdzie i z
innymi. Ucz się pracować wydajnie przy boku drugich, poznając korzyści pracy
zespołowej. Ucz się, co to znaczy nie zwracać uwagi na wady drugich, lecz stale
współpracować z nimi nad osiągnięciem celu, którym jest wykonanie koniecznej
pracy. Bądź niezawodny i godny zaufania. Jeśli zlecono ci jakąś pracę, to najpierw
stwierdź, co jest do tego potrzebne, a potem starannie i dokładnie wykonaj to
zadanie. Przyzwyczajaj się przy swych zajęciach do dokładności. Nie rób nic
bezdusznie albo jedynie w celu pozbycia się tego. - 2 Tym. 4:5.
7 Wyostrzaj swój zmysł spostrzegawczości. To oznacz, że musisz się interesować
tym, co się wokół ciebie dzieje. Zważaj na wszystko, nie tylko na to, co jest
przedmiotem twoich zainteresowań, ale ciesz się życiem, odbywanymi podróżami i
pracą. Bądź uważny i prędki w przyswajaniu sobie nowych prawd i w ruszaniu
naprzód, gdy się dowiadujesz, co nakazuje Jehowa, albo gdy Jego organizacja udziela
ci rady czy też gdy masz coś zrobić dla teokracji. Pogłębiaj swoją znajomość
organizacji Jehowy i dowiaduj się, jak ona funkcjonuje; interesuj się wszystkim, co jej
dotyczy; przystosuj się do niej. Tym sposobem wyćwiczysz się w sprawach
teokratycznych. - Ps. 48:13, 14.
8 Czasem możesz nie wiedzieć dokładnie, jak to wszystko zrobić. Jeśli bracia
przychodzą ci z pomocą w służbie polowej czy w innej dziedzinie działalności
teokratycznej albo też jeśli dojrzali bracia udzielają ci rady, to bądź chętny i gotowy
do przyjęcia takiej pomocy. Ciesz się z tego, daj wyraz swej wdzięczności i usłuchaj
rady. Zawsze pamiętaj o okazaniu wdzięczności tym, którzy ci pomagają. W
niektórych sprawach nawet sam zwracaj się o pomoc do dojrzałych braci. Poproś ich,
aby ci odpowiedzieli na pytania dotyczące spraw, których nie rozumiesz. Zasięgaj ich
rady względem tego, co masz robić. Lecz równocześnie pielęgnuj zwyczaj
samodzielnego, rzetelnego myślenia, opierając się parzy tym na Słowie Bożym,
zamiast szukać zawsze oparcia w drugich. Ale to wymaga studiowania. Wyznacz sobie
czas na studium i przestrzegaj go starannie, jak to czynisz ze swoimi świeckimi
zajęciami szkolnymi, tylko z jeszcze większą gorliwością. - Efez. 5:15.
9 Przyjmij skwapliwie i z gorliwością każde zadanie służbowe, postawione przed
tobą przez organizację Jehowy. Nie obawiaj się, że mu nie podołasz, ale staraj się
wywiązać z niego, szukając w modlitwie Jehowy i korzystając z pomocy Jego sług. On
cię nie zawiedzie. - 5 Mojż. 31:6.
10 Zawsze dąż do dojrzałości. Nie pozostać dziecinny w swym postępowaniu, ale
staraj się być zrównoważonym, wszechstronnym chrześcijaninem, będąc przy tym
wesołym, szczęśliwym, chętnym do współpracy, pilnym, żywym i czujnym. (1 Kor.
14:20) Zajmij swoje miejsce w organizacji zborowej. Obserwuj tabelę zborową i bądź
głosicielem, który swoimi wynikami osiąga kwantum zborowe albo je poprawia. Bądź
głosicielem regularnym, biorąc udział w służbie polowej każdego miesiąca. A gdy w
szkole świeckiej przychodzą wakacje, zostań pionierem wakacyjnym. Ubiegaj się
zawsze o to, co buduje, i spróbuj takiej pracy pełnoczasowej, mając na celu podjęcie
później służby pełnoczasowej jako stałego zajęcia.
11 Jakie masz przywileje będąc młodym, kaznodzieją? Otóż mogąc pomagać
ludziom dobrej woli, masz wszystkie przywileje dostępne w służbie Jehowy. Możesz
brać udział w każde j gałęzi dzieła świadczenia. Są liczne przykłady na to, że dzieci
prowadzą studia z osobami starszymi, taktownie i z szacunkiem pomagając im na
drodze do nowego świata. Masz dogodną sposobności, której nie posiada wielu
dorosłych, gdyż możesz w szkołach i gdzie indziej stać zdecydowanie w obronie
zwierzchnictwa Jehowy. Masz przywilej uczęszczania do szkoły usługiwania. Jeśli
jesteś młodzieńcem, to możesz wygłaszać przemówienia ćwiczebne. Powinieneś przy
tym świecić dobrym przykładem, nie zdając się zawsze na to, co ci każe czynić ktoś
drugi, ani nie poprzestając wciąż na samym odczytywaniu swego przemówienia lub
na robieniu zbyt obszernych notatek. Raczej zgłębiaj dany tematy starając się
zrozumieć to, o czym masz mówić, a potem mów z przekonaniem i z ufnością w
Jehowę, rozwijając swą zdolność przemawiania. Ponadto zbadaj każdą pracę, którą
wykonujesz, aby być pewnym, że przyczyni się ona do wywyższenia imienia Jehowy, a
nie twojego.
12 Pobierasz świeckie wykształcenie. Czerp z niego, ile się tylko da. Bądź w szkole
pilnym uczniem i nabywaj wiedzy. Wiele z tego, czego się uczysz, oraz twoje
wrodzone zdolności przydadzą się ludowi Jehowy. Już teraz możesz być użyteczny w
zborze zaofiarowując sługom swoją pomoc. W razie potrzeby zgłaszaj się do
sprzątania sali, do ustawienia krzeseł czy do jakiejś innej pracy, którą mogą ci zlecić
słudzy. Nie zaniedbuj się w pomaganiu rodzicom i pozostałym członkom rodziny, aby
i oni mogli brać udział w służbie. Niech ojciec i matka wyznaczą ci jakąś pracę, którą
mógłbyś regularnie wykonywać około domu na pożytek całej rodziny będącej w
prawdzie.
13 Unikaj świeckiego towarzystwa oraz świeckich więzów i zobowiązań. Jeśli takie
sprawy wyłaniają się w związku z twoimi zajęciami szkolnymi lub w szerszym gronie
znajomych i powstaje przy tym pytanie, czy masz się zgodzić na udział w jakimś
przedsięwzięciu, czy też nie, to zawsze zasięgnij rady swoich będących w prawdzie
rodziców lub dojrzałych braci, zanim popadniesz w wątpliwość albo zanim
poweźmiesz decyzję. Nie dopuść do tęgo, żeby ludzie świeccy namówili cię do obrania
takiego czy innego sposobu działania. Zawsze polegaj na tych, którzy są dojrzali w
prawdzie, bo wtedy będziesz bezpieczny, chociażby nawet inna droga chwilowo
zdawała się być bardziej pociągająca. - 1 Tym. 6:20, 21.
14 Zgodnie z radą, którą apostoł Paweł dał Tymoteuszowi, czuwaj starannie nad
swymi stosunkami towarzyskimi pod względem obyczajowym. (2 Tym. 2:22) Świat
jest zły i zepsuty. Nawet w obcowaniu z osobami będącymi w prawdzie bądź bardzo
ostrożny w kwestii obyczajności. (1 Tym. 5:1, 2) Nie uczyń nic takiego, co mogłoby
splamić twoje dobre imię w jednej chwili zranić twoje czyste sumienie względem
Chrystusa oraz na zawsze utrudnić ci stanie się pożytecznym obywatelem
Społeczeństwa Nowego Świata. Obcuj z osobami, które chodzą po ścieżkach
teokratycznych. Oczywiście w służbie musisz pomacać słabszym, lecz towarzystwo
dobieraj sobie spośród tych, którzy mogą cię zbudować. „Złe towarzystwo psuje
pożyteczne zwyczaje.” - 1 Kor. 15:33, NW.
_____
PRZEGLĄD MATERIAŁU:
1. Czy Bóg uznaje dzieci za swoich sług?
2. Jak dziecko może okazywać teokratyczne posłuszeństwo?
3. Jaki należny szacunek dziecko musi mieć dla drugich i jakie to da wyniki?
4. Kiedy powinno się zacząć kształtowanie swego życia w sposób teokratyczny?
5. Dlaczego dobrych przyzwyczajeń należy nabywać teraz?
6. Jak można się nauczyć porządku, gotowości do współpracy i niezawodności?
7. Z jakich powodów powinno się wyostrzać swój zmysł spostrzegawczości?
8. Jakie jest najlepsze wyjście dla młodego człowieka, jeśli stanie w obliczu trudnych zadań czy
decyzji?
9, 10. Opisz, jak młodociany może dochodzić do dojrzałości.
11. Jakie przywileje są dostępne młodemu słudze Bożemu?
12. Jak w każdej czynności można wykazać pilność?
13, 14. Jakiej rady udzielono co do sprawy doboru towarzystwa i obyczajności?
ZADANIA: Naszkicuj na jeden tydzień czynności teokratycznego dziecka, które jeszcze chodzi do
szkoły. Ponadto opisz, na czym polega wakacyjna służba pionierska.
Studium 67
KAZNODZIEJA PEŁNOCZASOWY
1 Które ze wszystkich poczynać człowieka byłoby najbardziej bezpośrednią drogą
służenia Bogu w najskuteczniejszy sposób? Służenie w charakterze kaznodziei
pełnoczasowego. Przykład pod tym względem dał nam Jezus Chrystus. Był on
człowiekiem doskonałym. Pomyśl o tym, czego mógłby on dokonać, gdyby obrał sobie
za cel niesienie pomocy ludzkości w wytworzeniu lepszych warunków życia. Wyobraź
sobie, jakich arcydzieł mógł dokonać w dziedzinie budownictwa, muzyki czy sztuki!
Lecz on, Syn Boży, uważał za rzecz najlepszą poświęcić się służbie pełnoczasowej w
celu głoszenia Słowa Bożego. Wiedział, że jest to najlepszy apoęób służenia Bogu i
pomagania bliźnim oraz że takie postępowanie przyniesie najwięcej błogosławieństw
i szczęścia jemu samemu i drugim, a co najważniejsze, że przysporzy ono chwały i
czci Jehowie oraz skieruje umysły ludzi ku ich Stwórcy i powszechnemu Suwerenowi.
Jeśli więc mamy okazję pełnienia służby pełnoczasowej, to nie ma nic takiego, co
mogłoby mieć większe znaczenie.
2 Gdy ktoś wybiera się do służby pełnoczasowej, wtedy nie powinien uważać ją za
coś, co będzie czynić przez jakiś czas, zanim zajmie się czymś innym, ale za zajęcie na
całe życie, za zawód, który będzie wykonywał zawsze, nigdy nie wycofując się z niego.
Kaznodzieja pełnoczasowy jest bezpośrednim przedstawicielem Towarzystwa
Strażnica. Pozostaje pod bezpośrednim zarządem widzialnego ciała kierowniczego
ziemskiej organizacji Jehowy. Dlatego powinien się stosować do obowiązujących w
niej wysokich mierników i zachowywać powagę konieczną u tych, którzy reprezentują
Jehowę i Towarzystwo, bo w oczach ludzi, którzy go obserwują, Towarzystwo jest
takie, jakim jest on. Patrząc na niego, mają wyobrażenie, jacy ludzie znajdują się w
organizacji Jehowy.
3 Jest on w stanie cały swój czas poświęcać służbie kaznodziejskiej. Ale prócz tego
jest tym samym, co głosiciel zborowy. W oczach Jehowy nie jest wcale lepszy od
głosiciela zborowego ani nie stoi wyżej od niego. Mając bowiem możność być
kaznodzieją pełnoczasowym, spełnia tylko po prostu swoją powinność i Jehowa czyni
go odpowiedzialnym za to, żeby nim był. Taka osoba może jedynie powiedzieć:
„Jesteśmy niewolnikami nieużytecznymi. Uczyniliśmy, co winniśmy byli uczynić.”
(Łuk. 17:10, NW) Toteż nie powinien mniemać, o sobie, że przewyższa w czymkolwiek
swoich braci, ale raczej że tym bardziej jest ich niewolnikiem, ponieważ więcej czasu
poświęca na usługiwanie zarówno im jak i ludziom dobrej woli.
4 Kto się właściwie zapatruje na służbę pełnoczasowa, uważając ją za zajęcie na
całe życie, za swój zawód, ten zrozumie, że musi umiejętnie organizować swoje
sprawy osobiste, aby mógł pomyślnie kontynuować tę służbę. Szatan Diabeł stara się
czynić wszystko, aby zburzyć nienaganność sług Bożych i odciągnąć ich od służby. Nie
można mieć w niej powodzenia bez organizacji osobistej, która wymaga, aby do
służby pełnoczasowej zabrać się tak, jak do jakiegoś interesu lub zawodu, i żeby
pracować i planować wszystko z myślą o trwaniu w tej służbie.
5 Organizacja osobista polega na tym, że kaznodzieja nie tylko podzieli sobie czas,
ale też uporządkuje swoje sprawy finansowe, to znaczy ułoży sobie jakiś konkretny
plan zapewnienia sobie utrzymania i jak najskuteczniejszego kontynuowania pracy.
Każda jego czynność musi być przemyślana, i to za równo gdy chodzi o jego wygląd
osobisty czy o mieszkanie, jak i o wszystkie jego postępki, aby nie można było nic
zarzucić wysokiemu poziomowi służby Bożej. - 2 Kor. 6:3.
6 Jeśli kaznodzieja pełnoczasowy ma łączność ze zborem, to przekona się, za jego
praca jest stosunkowo mało skuteczna i daje słabe wyniki, gdy nie współpracuje ściśle
ze zborem przez współdziałanie pod każdym względem ze sługami, dopomaganie
zborowi w pomnażaniu się i przez kierowanie napotkanych w służbie polowej
zainteresowanych do centralnej organizacji zborowej. Musi się interesować każdym
głosicielem i pomagać słabszym według zaleceń sług w ramach programu
szkoleniowego. Musi dokładać wszelkich starań, aby ludzi dobrej woli przywieść do
łączności ze zborem i Jego sługami, nie powstrzymując ich od tego przez
odosabnianie ich dla siebie.
7 Gorliwy kaznodzieja pełnoczasowy uczęszcza na wszystkie zebrania zborowe i
bierze w nich udział. Dotyczy to także zborowego studium książki, które jest
żywotnym ogniwem łączącym ludzi dobrej woli z centralną organizacją w głównej
siedzibie zboru. Współpracując ze sługami zaofiarowane im się z pomocą, lecz nie
usiłuje przejąć ciężaru odpowiedzialności za zbór. Fakt, że Towarzystwo Strażnica
mianuje kogoś kaznodzieją pełnoczasowym, nie oznacza, że jest on wyborze
specjalnym sługą, chyba że zostałby nim mianowany. Może zaofiarować się z pomocą,
lecz nie powinien przy tym przekraczać swoich uprawnień przez wtrącanie się do
spraw i obowiązków mianowanych sług albo przez martwienie się o to, jak słudzy
wykonują swoją pracę, i narzekanie na nich. - 1 Tes. 5:11.
8 Niemniej jednak prawdziwy kaznodzieja pełnoczasowy pamięta o robieniu
postępów, żywi pragnienie dotrzymywania kroku organizacji teokratycznej oraz tego,
żeby być używanym przez Jehowę w jak największej mierze. Biorąc udział w każdej
gałęzi służby polowej, nabiera potrzebnej wprawy. W szkole usługiwania i na innych
zebraniach stara się rozwijać swoje zdolności, a pracując ze sługami w ramach
zborowego programu, szkoleniowego, nabywa kwalifikacji, aby w razie potrzeby
objąć urząd sługi. A gdy nadarzy się taka sposobność, będzie się cieszył, że może w
ten sposób służyć pomocą, i - pełniąc nadal swoje obowiązki kaznodziei
pełnoczasowego - będzie zarazem robił użytek ze swych dodatkowych przywilejów
jako sługa. - 1 Tym. 3:1.
9 A gdy już jest sługą, to nie zezwoli, by spełnianie tych obowiązków zabrało mu
czas potrzebny na służbę polową, ale tak ułoży program swoich zajęć, aby z należytą
starannością wywiązać się z obydwóch zadań. Jego pierwszym obowiązkiem jest
służba w polu, jednak teraz rozszerza zakres swej działalności i Jehowa posługuje się
nim w jeszcze bardziej błogosławiony sposób. Ponieważ jest kaznodzieją
pełnoczasowym, może w przyszłości otrzymać inny przydział służby; będzie więc
bardzo troskliwie szkolił drugich braci, aby poznali odpowiedzialność, jaką ponosi
organizacja zborowa, i aby mogli sprawnie prowadzić dalej pracę, gdyby mu
powierzono inne zadanie.
10 Jeżeli nie powstrzymają go inne obowiązki, może żywić nadzieję, że zostanie
powołany do służby misjonarskiej. Zna on słowa Jezusa: „A ta dobra nowina o
królestwie będzie kazana na całej zamieszkanej ziemi w celu wydania świadectwa
wszystkim narodom, a wtedy przyjdzie dopełniony koniec.” (Mat. 24:14, NW)
Pojmuje sens tych słów, z którego wynika, że wolą Bożą jest, aby zdolni kaznodzieje
udali się do innych krajów. Uczęszczanie do prowadzonej przez Towarzystwo
Strażnica Biblijnej Szkoły Galaad i przyjęcie przydziału pracy misjonarskiej - oto cel,
do którego może dążyć z radosnym oczekiwaniem.
11 Na ogół kaznodzieja pełnoczasowy poświęca część swego czasu pracy świeckiej,
aby zapewnić utrzymanie sobie i drugim, którzy mogą być od niego zależni. To
dowodzi, że jest on prawdziwym sługą Bożym, który ‚zajmuje się tym, co jest
właściwe w oczach wszystkich ludzie. (Rzym. 12:17, NW) Przy częściowym
zatrudnieniu świeckim musi jednak zważać, aby rozciągać nad nim kontrolę,
korzystając z niego tylko jako z pomocy do lepszego wypełniania służby
kaznodziejskiej. Nie śmie dopuścić do tego, żeby to zajęcie zawładnęło nim albo żeby
w jego umycie zakorzeniło się pragnienie zarabiania, pieniędzy. Gdyby na to zezwolił,
wtedy służbę kaznodziejską zacznie stawiać na drugim miejscu. Głosiciel
pełnoczasowy, który próbuje narobić „tylko trochę więcej” lub usiłuje zdobyć więcej
przedmiotów zbytku proponowanych przez ten świat i który nie jest zadowolony z
tego, co posiada, zbacza stopniowo z drogi i naraża się na wielkie niebezpieczeństwo
wpadnięcia w sidło i pogrążenia się w morzu zniszczenia razem z organizacją Szatana,
(1 Tym. 6:8-10) Hebr. 13:5) najszczęśliwsi są ci słudzy Jehowy, którzy zadowalają się
posiadaniem tego, co jest niezbędnie konieczne do pozostawania w służbie.
12 Ponieważ dobry kaznodzieja pełnoczasowy sam zaopatruje się w to, czego
potrzebuje, więc tym samym unika stania się „pasożytem”. Nie powinien mniemać, że
drudzy mają się troszczyć o niego lub że są zobowiązani zaopatrywać go w potrzebne
ma rzeczy tylko dlatego, że jest głosicielem pełnoczasowym. Jego postawa musi być
raczej podobna do postawy Pawła, który powiedział: „We dnie i w nocy pracowaliśmy
w trudzie i mozole, aby nie być dla nikogo z was ciężarem.” - 2 Tes. 3:8, Kow.
PRZEGLĄD MATERIAŁU:
1. Co jest najbardziej bezpośrednią drogą skutecznego służenia Bogu?
2. Jaki właściwy pogląd na służbę pełnoczasową powinien mieć ten, kto się do niej wybiera?
3. Jaki jest stosunek między głosicielami pełnoczasowymi a zborowymi?
4. Dlaczego w służbie pełnoczasowej jest niezbędna organizacja osobista?
5. Co należy rozumieć przez wyrażenie „organizacja osobista”?
6, 7. Jakie zainteresowanie będzie miał sługa pełnoczasowy do zboru, z którym ma łączność, i jakiej
udzieli mu pomocy?
8. Jak przejawi się jego pragnienie robienia postępów?
9. Jak zatroszczy się o swój dodatkowy przywilej, gdy zostanie sługą?
10. Czego może się spodziewać w wypełnieniu Mateusza 24:14?
11. Podaj kilka rad dotyczących częściowego zatrudnienia świeckiego.
12. Jakimi słowami Paweł wskazał na właściwe usposobienie kaznodziei pełnoczasowego?
ZADANIE: Opracuj propozycje, jak bracia i siostry żyjący w różnych warunkach mogliby wstąpić
do służby pełnoczasowej, wskazując przy tym, w jaki sposób mogą się zatroszczyć o swoje
potrzeby materialne itd.
Studium 68
MISJONARZ
1 Wierny sługa Boży Abraham jest dla nas jednym z najlepszych przykładów
misjonarza zagranicznego. Jehowa wezwał go do porzucenia kraju, w którym się
urodził i wychował - kraju o wysokim stopniu cywilizacji - oraz do opuszczenia
własnej rodziny i do udania się do kraju, o którym nic nie wiedział. Był to kraj
pogański, zamieszkany przez dzikie, wojownicze plemiona. Jehowa obiecał, że w
dalekiej przyszłości da ten kraj potomkom Abrahama, jednak sam Abraham i jego
najbliższa rodzina nie zostali obdarzeni w tym kraju żadną własnością. (Dz. Ap. 7:2-
6) W samej rzeczy Abrahamowi powiedziano, że on i jego potomstwo mieli być w tym
kraju prześladowani. Kraj ten został dany Abrahamowi jak gdyby w formie przydziału
zagranicznego terenu misjonarskiego, na którym miał świadczyć o wielkości i
zamysłach Jehowy, Boga Wszechmocnego.
2 Bez wątpienia Abraham obliczył koszty i postanowił być świadkiem na tym
terenie zagranicznym. W czasie przebywania tam Jehowa obficie mu błogosławił.
Dlaczego? Za jego wierność w wydawaniu świadectwa. Spotkały go w tym kraju liczne
doświadczenia i próby, z których wyszedł zwycięsko zachowując wierność, tak iż Bóg
mógł o nim powiedzieć: „Bo zapoznałem się z nim, żeby przykazał synom swoim i
domowi swemu po sobie, aby pilnowali drogi Jehowy, czyniąc sprawiedliwość i sąd,
żeby Jehowa niezawodnie przywiódł na Abrahama to, co o nim powiedział.” - 1 Mojż.
18:19, NW.
3 Podczas swego pobytu w tym kraju Abraham był faktycznie aktywnym
kaznodzieją. Nie osiedlił się na jednym miejscu, aby gromadzić wielkie bogactwa i
dużo bydła. O nim i o jego domownikach czytamy w Psalmie 104:12-15 (Wu; w Gd Ps.
105): „Gdy byli w małej liczbie, bardzo nieliczni i jako przybysze w niej, i przechodzili
od narodu do narodu, i z królestwa do innego ludu: i nie dopuścił człowiekowi czynić
im krzywdy i pokarał za nich królów: ‚Nie dotykajcie pomazańców moich i prorokom
moim nie czyńcie nic złego.’” Wędrowali ze swoim wielkim obozem, głosząc przy
każdym zetknięciu się z tubylcami. Chociaż nie pracowali po miastach od domu do
domu, jak to dziś czynią misjonarze świadków Jehowy na swoich terenach
zagranicznych, to Jednak jest rzeczą pewną, że działali jako „pomazańcy” Boży, jako
Jego upełnomocnieni świadkowie i prorocy. Poza tym Abraham głosił nie tylko przez
jakiś czas; czynił to bezustannie. Nigdy nie rezygnował z głoszenia ani nie porzucał
swego terenu zagranicznego. Tam wychował swoją rodzinę. Swego syna Izaaka, który
był obiecanym nasieniem, również nigdy nie odsyłał do swej ojczyzny, aby tam pojął
sobie żonę, ale raczej przyprowadził mu ją stamtąd przez swego sługę. Abraham
umarł na swym terenie zagranicznym. - 1 Mojż. 24:1-9; 25:8.
4 Apostoł Paweł był wybitnym misjonarzem chrześcijańskim, który gorliwie głosił i
zakładał zbory na wielkim obszarze obejmującym znaczną część znanego wówczas
cywilizowanego świata. Podczas jednej z Jego podróży Bóg powiedział mu we śnie,
żeby się udał na teren misjonarski do Macedonii. Uczynił to. I co go tam spotkało? Po
dotarciu do tego terenu wtrącono go do więzienia! (Dz. Ap. 16:9, 22-24). Czy to
zniechęciło misjonarza Pawła? O nie; przy tej sposobności wydał świadectwo,
wprowadzając tam prawnie dobrą nowinę, oraz założył zbór w mieście Filippi.
6 Za przykładem Pawła idą dzisiejsi świadkowie Jehowy, którzy żywią pragnienie
stania się misjonarzami zagranicznymi, ponieważ rozumieją dotrze słowa Jezusa: „Ta
dotrą nowina o królestwie będzie kazana na całej zamieszkanej ziemi w celu wydania
świadectwa wszystkim narodom, a wtedy przyjdzie dopełniony koniec.” (Mat. 24:14,
NW) Zdają sobie sprawa, że obecnie rzeczywiście nastał czas na wypełnienie tego
wielkiego rozkazu proroctwa, które oznacza to, o czym mówił mianowicie, że dobra
nowina musi być kazana wśród wszystkich narodów w tej samej mierze, co w ich
ojczyźnie. Znajdują się w takim położenia, że mogą wyjechać i udać się do innego
kraju. Toteż obliczają koszty jak to czynili Abraham i Paweł, wiedząc, że będzie to
wymagać od nich wyrzeczenia się wygód, jakie mają w donnie oraz kultury i
obyczajów, do których przywykli, i przyswojenia sobie zupełnie nowego trybu życia w
obcym kraju.
6 Jednak prawdziwy misjonarz nie da się zniechęcić tymi problemami, ponieważ
działa z miłości do Boga i do ludzi dobrej woli, których Bóg ma również w tych
krajach. Jeśli pragnie pomóc ludziom na swoim terenie, to musi ich miłować, musi
się nauczyć rozumieć ich, musi mieć wzgląd na ich tryb życia i zwyczaje, uważając te
rzeczy za nic nie znaczące w porównaniu z poselstwem o Królestwie, które im
przynosił. Wie też i o tym, te gdyby ich tryb życia i zwyczaje były sprzeczne z drogami
Bożymi, to poselstwo o Królestwie oczyści ich i przeobrazi, tak iż dostosują się do
dróg nowego świata. Zdaje sobie sprawę, że on sam również ma wiele zwyczajów,
które są przyjęte w tak zwanych bardziej „cywilizowanych” krajach, ale dla tych ludzi
są obce. Miłość dla nich sprawia, że zapomina o obcości i różnicach i zamiast tego
zaznaje radości, gdy w oczach żyjących tam ludzi dobrej woli dostrzega światło
zrozumienia prawdy, zupełnie tak samo, jak to widział w swojej ojczyźnie.
7 Misjonarz musi żywić miłość do swoich braci i musi chętnie obcować z tymi,
którzy są w prawdzie. Musi być w stanie zgadzać się z drugimi misjonarzami,
pracującymi razem z nim w obcym kraju, współpracując z nim i stawiając przy tym
zawsze na pierwszym miejscu rozszerzanie interesów Królestwa. Kto ma
prawdziwego ducha misjonarskiego, ten uważa swój teren za powierzoną mu przez
Jehowę posiadłość, którą pragnie powiększyć aż do ostatecznych granic, rozszerzając
i pomnażając interesy Królestwa na jak największym obszarze, co sprawia, że na tym
terenie niezwykle głośno rozlega się wychwalanie Boga. A wszystko to czyni,
trzymając się wypuszczonych w Biblii zasad, i stosując metody zalecane przez
organizację Bożą i poddając się zawsze kierownictwu Słowa i ducha Bożego.
8 Misjonarz jest wystawiony na wiele prób i trudności. Być może nie są one
bardziej przykre od tych, z którymi się spotyka w swojej ojczyźnie, ale mogą być
innego rodzaju. Nie wolno mu jednak zapomnieć o tym, że jedyną jego misją,
jedynym dziełem w tym kraju jest nauczanie, szkolenie i zaprawianie ludzi dobrej
woli, aby służyli Bogu we właściwy sposób. Musi zrozumieć, że jego misja nie polega
na zajmowaniu się handlem i że nie wymaga się od niego, by zbliżał się do ludzi za
pomocą świeckich zwyczajów towarzyskich w celu przyciągnięcia ich do prawdy.
Niektórzy misjonarze religii fałszywej stosowali takie metody, usiłując pozyskać ludzi
dla siebie, ale sługa Boży wie, że Jehowa skierował go tam po to, żeby głosił dobrą
nowinę o Królestwie. Jezus powiedział, że jego owce znają jego głos. Wyniki osiąga
się za pomocą głosu prawdy.
9 Gdy misjonarz założy zbór, musi pilnie pracować z nim, gdyż ma na celu
doprowadzenie tych ludzi do dojrzałości i wyćwiczenie ich we właściwym sposobie
służenia Jehowie. Dlatego stara się zrobić dobry początek, postępując w sposób
teokratyczny. W każdej chwili powinien obstawać prasy czystym mierniku, jakim jest
prawda. Jeśli drogie życie i zwyczaje ludzi są sprzeczne z zasadami wyłuszczonymi w
Biblii, to nie może pójść na kompromis i przyjmować takie osoby do zborów ani
budować przy ich pomocy organizacji. Musi im wskazywać na czyste mierniki Słowa
Bożego oraz na to, jak oni muszą dostosować swoje życie do mierników biblijnych i
jak muszą zupełnie i szczerze oddać siebie Jehowie Bogu, Bogu świętemu, aby
zaskarbić sobie Jego łaskę. Będzie utrzymywał organizację w czystości, wyjaśniając
tym ludziom, jak mogą przystosować swe życie do dróg nowego świata. Wyrażone w
Biblii zasady Boże odnoszą się do wszystkich ludzi i obowiązują po wszystkie czasy.
Istnieje tylko jedna droga służenia Bogu, droga prawdziwego i czystego wielbienia.
10 Zaiste misjonarz ma błogosławiony przywilej i może naprawdę zrozumieć, że
Bóg zgromadza swój lud ze wszystkich narodów, plemion, ludów i języków, tworząc z
nich Społeczeństwo Nowego Świata, w którym ani rasa, ani kolor skóry, ani
narodowość nie stanowi bariery dla jedności wielbienia i służenia jedynemu,
prawdziwemu Bogu. Jehowie oraz dla szczerego, niepodzielnego miłowania się
wzajemnie.
_____
PRZEGLĄD MATERIAŁU:
1, 2. Czego misjonarz zagraniczny może się nauczyć z przykładu Abrahama?
3. Co czynił Abraham podczas swego pobytu w Chanaanie?
4. W jaki sposób Paweł służy za wybitny przykład misjonarza?
5. Z czego zdają sobie sprawę ci, którzy się stają misjonarzami?
6. Dlaczego misjonarz nie daje się zniechęcić obcością terenu zagranicznego?
7. (a) Jaki ma być jego stosunek do drugich misjonarzy? (b) Jak zapatruje się na swój teren?
8. O jakim celu misjonarz musi zawsze pamiętać?
9. Do jakich mierników musi się stosować przy zakładaniu zborów?
10. Jaką prawdę misjonarz może dokładnie zrozumieć i cieszyć się nią?
ZADANIE: Zbierz z różnych źródeł (można korzystać ze „Strażnicy” itd.) informacje, wskazujące na
potrzebę wykonywania pracy misjonarskiej i opisz, jak kandydat na misjonarza noże sobie „obliczyć
koszty”.