1
SPIS TREŚCI
BIOLOGIA MOLEKULARNA – WYKŁAD 1 ................................................................................................. 4
Znakowanie i izolacji kwasów nukleinowych ...................................................................................... 4
Adsorpcja ............................................................................................................................................. 4
Filtracja żelowa .................................................................................................................................... 4
Powinowactwo .................................................................................................................................... 5
Wytrząsanie za pomocą alkoholu ........................................................................................................ 6
Od czego zależy metoda izolacji DNA? ................................................................................................ 6
Enzymy restrykcyjne ............................................................................................................................ 6
Nomenklatura enzymów restrykcyjnych: ............................................................................................ 7
Elektorforeza ....................................................................................................................................... 7
BIOLOGIA MOLEKULARNA – WYKŁAD 2 ............................................................................................... 10
Elektroforeza pulsowa (pulsacyjna). ................................................................................................. 10
Hybrydyzacja. Techniki hybrydyzacyjne ............................................................................................ 11
Kategoryzacja technik hybrydyzacyjnych .......................................................................................... 11
Transfer ............................................................................................................................................. 12
Utrwalenie ......................................................................................................................................... 12
Co się dzieje w trakcie hybrydyzacji? ................................................................................................ 13
Detekcja ............................................................................................................................................. 13
PCR. Techniki PCR – łańcuchowa reakcja polimerazy. ...................................................................... 14
BIOLOGIA MOLEKULARNA – WYKŁAD 3 ............................................................................................... 16
RT – PCR, In Situ –PCR ....................................................................................................................... 16
Zalety i wady RT-PCR ........................................................................................................................ 16
In Situ- PCR ........................................................................................................................................ 17
Sekwencjonowanie ............................................................................................................................ 17
Sekwencjonowanie automatyczne .................................................................................................... 18
Strategie sekewncjonowania............................................................................................................. 19
Rodzaje matryc .................................................................................................................................. 19
Techniki klonowania molekularnego (wytwarzania klonów). ........................................................... 19
Selekcja .............................................................................................................................................. 20
Klonowanie a wektory ....................................................................................................................... 20
Transformacja .................................................................................................................................... 21
2
BIOLOGIA MOLEKULARNA – WYKŁAD 4 ............................................................................................... 22
Wektory plazmidowe w klonowaniu (c.d.) ........................................................................................ 22
Fag Lambda i jego pochodne ............................................................................................................. 22
Cykl rozwojowy faga .......................................................................................................................... 22
Rodzaje wektorów fagowych ............................................................................................................ 23
Klonowanie w wektorze fagowym .................................................................................................... 24
Pakowanie In Vitro ............................................................................................................................ 24
Infekcja E. coli .................................................................................................................................... 25
Wektory kosmidowe ......................................................................................................................... 25
Wektory wielkopojemnościowe YAC................................................................................................. 26
Schemat klonowania ......................................................................................................................... 27
Biblioteki DNA ................................................................................................................................... 27
Dlaczego tworzymy biblioteki genomowe?....................................................................................... 28
Przeprowadzanie selekcji metodą immunologiczną i hybrydyzacyjną ............................................. 29
BIOLOGIA MOLEKULARNA – WYKŁAD 5 ................................................................................................ 30
BIOLOGIA MOLEKULARNA – WYKŁAD 6 ............................................................................................... 32
Mapy genetyczne ............................................................................................................................. 32
Markery molekularne ........................................................................................................................ 33
Analiza wycinka mapy zintegrowanej ............................................................................................... 33
Organizacja genomu .......................................................................................................................... 34
Chromosom bakteryjny – organizacja i budowa ............................................................................... 34
C-value paradox ................................................................................................................................. 35
Jak genomy są uorganizowane? ........................................................................................................ 36
Modyfikacje histonów ....................................................................................................................... 37
BIOLOGIA MOLEKULARNA – WYKŁAD 7 ............................................................................................... 38
Sekwencje repetytywne .................................................................................................................... 38
Replikacja........................................................................................................................................... 40
Kontrola replikacji ............................................................................................................................. 43
BIOLOGIA MOLEKULARNA – WYKŁAD 8 ............................................................................................... 45
Kontrola pozytywna i negatywna procesu replikacji. ........................................................................ 45
Przepływ informacji genetycznej w komórce: transkrypcja. ............................................................. 45
Transkrypcja u bakterii ...................................................................................................................... 45
Kontrola transkrypcji ......................................................................................................................... 47
Operon tryptofanowy ........................................................................................................................ 49
3
BIOLOGIA MOLEKULARNA – WYKŁAD 9 ............................................................................................... 52
Transkrypcja w komórce eukariotycznej. .......................................................................................... 52
Represja transkrypcji ......................................................................................................................... 54
Modyfikacje transkryptu ................................................................................................................... 54
BIOLOGIA MOLEKULARNA – WYKŁAD 10 .............................................................................................. 58
Translacja:.......................................................................................................................................... 58
Reguła tolerancji Cricka: .................................................................................................................... 58
Struktura drugorzędowa tRNA .......................................................................................................... 59
Rybosomy: ......................................................................................................................................... 60
Inicjacja: ............................................................................................................................................. 61
Elongacja: .......................................................................................................................................... 61
Regulacja translacji: ........................................................................................................................... 62
Import białka: .................................................................................................................................... 62
BIOLOGIA MOLEKULARNA – WYKŁAD 11 .............................................................................................. 64
Import do macierzy mitochondriów: ................................................................................................ 64
Import jądrowy: ................................................................................................................................. 64
Zmienność genetyczna: ..................................................................................................................... 64
Rekombinacje .................................................................................................................................... 66
Rekombinacje homologiczne: ........................................................................................................... 67
Transpozony: ..................................................................................................................................... 67
BIOLOGIA MOLEKULARNA – WYKŁAD 12 .............................................................................................. 69
Kontrola genetyczna organogenezy kwiatu rzodkiewnika. ............................................................... 69
Cytoplazmatyczna męska sterylność: ................................................................................................ 72
BIOLOGIA MOLEKULARNA – WYKŁAD 13 .............................................................................................. 74
Sygnalizacja komórkowa: .................................................................................................................. 74
Receptory sprzężone z białkiem G: ................................................................................................... 75
Transpozony i ich znaczenie: ............................................................................................................. 76
Rekombinacja miejscowo-specyficzna: ............................................................................................. 77
Przeciwciała: ...................................................................................................................................... 77
BIOLOGIA MOLEKULARNA – WYKŁAD 14 .............................................................................................. 79
Przeciwciała – ciąg dalszy… ............................................................................................................... 79
Polimerazy DNA: ................................................................................................................................ 82
4
BIOLOGIA MOLEKULARNA – WYKŁAD 1
Znakowanie i izolacji kwasów nukleinowych
Aby rozpocząć izolację DNA lub RNA musimy najpierw wydobyć je z komórki. Można to
zrobić na wiele sposobów, jednak trzeba to robić wieloetapowo. Przede wszystkim musimy
doprowadzić do zniszczenia, czyli dezintegracji struktury tkankowej (mechanicznie- przez ucieranie w
ciekłym azocie, chemicznie- używając detergentów anionowych lub kationowych, bądź
enzymatycznie- lizozym). Nieocenionym pomocnikiem jest EDTA , który wyłapuje z roztworu kationy
dwuwartościowe, osłabiając działalność enzymów nukleolitycznych . Następnie należy przeprowadzić
ekstrakcję. Najpopularniejszymi sposobami są: rozpuszczanie w rozpuszczalnikach organicznych,
nasyconym buforze lub wodnej mieszaninie chloroformu z fenolem, ale także adsorpcja,
powinowactwo oraz filtracja żelowa.
Adsorpcja
Zaczniemy od adsorpcji. Przed przystąpieniem do adsorpcji próbkę należy zmieszać z
czynnikiem alotropowym, czyli taką substancją, która w roztworze konkuruje o wodę z cząsteczkami
kwasów nukleinowych, w ten sposób powoduje się wzrost powinowactwa próbki do
krzemionkowego złoża, które znajduje się na dnia kolumny, gdzie wprowadzamy próbkę. Następnie
przeprowadzamy wirowanie i poprzez wytworzenie podciśnienia następuje adsorpcja DNA i RNA na
złożu. Przez złoże przechodzą inne składniki, natomiast kwasy zostają na nim. Potem przemywamy
kolumnę buforem, który zawiera etanol- wypłukujemy w ten sposób resztę zbędnych składników
oraz zapobiegamy odklejeniu się kwasów od złoża. Następnie powtarzamy płukanie, lecz tym razem
już wodą lub buforem bezalkoholowym i otrzymujemy czysty kwas nukleinowy. To tyle na temat
izolacji metodą absorpcji.
Filtracja żelowa
Filtracja żelowa- tutaj również wykorzystuje się kolumny, tylko inne jest ich wypełnienie. O ile
sprasowane włókna szklane(krzemionkowe) były wypełnieniem kolumn adsorpcyjnych , to w
przypadku filtracyjnych są to wielocukry, które nie wchodzą w żaden sposób w reakcje z pożądanymi
przez nas składnikami. Są to najczęściej odpowiednio spreparowane wielocukry, sprzedawane pod
nazwami firmowymi Sephadex albo Sepharose . Oryginalnie sprzedawane są w postaci proszku, ale
można je też uwodnić i podgrzać i wtedy na bazie wielocukrów, formuje się nam struktura o
konsystencji żelu, którą wypełnia się następnie kolumnę. I żeby wyjaśnić filtrację żelową trzeba
wniknąć niejako w strukturę żelu.
Otóż żele stosowane w filtracji, mają strukturę ziarnistą. Są to cząstki niewidoczne
makroskopowo. W takim złożu żelu w kolumnie, możemy wyróżnić dwie przestrzenie; ziarna i
przestrzeń między ziarnami. Całe ziarna mają strukturę „nielitą”, dlatego gdybyśmy narysowali jedno
ziarno w powiększeniu, to zawierałoby ono plątaninę łańcuchów wielocukrowych, pomiędzy którymi
znajduje się woda. Innymi słowy, w przypadku tej frakcji żelowej wyróżniamy przestrzeń ziarnistą i
międzyziarnistą. I co się dzieje, jeżeli wymusimy przez kolumnę przepływ? Można go wywołać
5
różnymi sposobami. Jeżeli nałożymy próbkę, należy zauważyć, że różnie zachowują się cząsteczki
duże i cząsteczki małe- jednak jest to względne, gdyż istnieją różne typy Sephadexów dostosowanych
do różnych wymiarów cząsteczek. Stosuje się je powszechnie w preparatyce białka. Gdy wymusimy
przepływ, cząsteczki duże nie będą miały zdolności wnikania do wnętrza ziaren i będą się poruszać
wyłącznie w przestrzeni między ziarnami. Cząsteczki te nie wchodzą do wnętrza, gdyż ich wymiary są
większe niż pory w ziarnach, zatem w trakcie przepływu będą poruszać się w przestrzeni między
ziarnami i będą to robić szybko. Co się będzie działo z małymi cząsteczkami-przede wszystkim jak
małymi?, takimi, które są mniejsze niż pory w ziarnach. Wnikają one do ziaren i tam przepadają – są
pułapkowane wewnątrz ziaren. Przepływ jest wymuszony, mimo to utykają one w strukturze ziaren.
Przy przepływie próbki przez złoże, migracja cząsteczek małych jest spowolniona. Jeżeli odzyskujemy
frakcje, to pierwsze frakcje będą zawierały cząsteczki duże, a dopiero potem można odzyskać
cząsteczki małe. Ta technika nie jest raczej stosowana przy izolacji DNA czy RNA z lizatu(„zupy”
komórkowej); stosowana jest najczęściej do izolacji DNA i RNA z mieszaniny reakcyjnej, w której
zazwyczaj mamy zdefiniowany skład- z jednej strony znajdują się tam pożądane przez nas
makrocząsteczki DNA i RNA oraz substancje drobnocząsteczkowe (np. EDTA, substraty, nukleotydy).
Po przeprowadzeniu takich reakcji bardzo często zależy nam na odzyskaniu makrocząsteczek i
pozbyciu się zanieczyszczeń- dlatego stosujemy filtrację żelową. W pierwszych objętościach
odzyskamy szukany materiał, a reszta przepadnie w ziarnach.
Powinowactwo
Powinowactwo – affinity. To jest technika, która również wywodzi się z chemii białek i
właściwie jest stosowana bardzo sporadycznie w preparatyce kwasów nukleinowych, ale jest bardzo
istotna w jednym, konkretnym przypadku, który pojawia się często w praktyce: gdy zachodzi
potrzeba uzyskania preparatu pod nazwą; „poliadenylowane RNA”. Gdy wyizolujemy RNA z komórki,
to ponad 90% tego RNA stanowi RNA rybosomalne, lecz nie jest to najważniejsze, co nas interesuje.
Istnieje zatem potrzeba wzbogacenia preparatu w poliadenylowane RNA, bo jest to frakcja, w której
występuje mRNA, czyli takie, które koduje białka.
Poliadenylacja polega na tym, że do końca 3’ tego mRNA są dołączane trakty nukleotydów
adeninowych (kilkaset) i ten fakt można wykorzystać do wzbogacenia naszego preparatu w cząsteczki
RNA. Powinowactwo wykorzystuje się pomiędzy ogonem poliA oraz sondą – jest to sonda zwana
oligoDT, która jest złożona z traktu nukleotydów tymidynowych , czyli takich, które pasują do ogona
poliA. Dlaczego jest to sonda?- dlatego, że oligoDT połączony jest z cząsteczką zwaną biotyną. Zatem
do preparatu z poliadenylowanym RNA dodajemy sondę biotynylowanego oligoDT, wtedy trakty
oligoDT i poliA oddziałują ze sobą na zasadzie komplementarności , tworzy się dublet poliA-oligoDT i
jeżeli taką mieszaninę wprowadzimy do probówki, która jest opłaszczona białkiem zwanym
streptawidyną , to cząsteczki biotyny zostaną związane przez cząsteczki białka. Biotyna to jest
substancja chemiczna, organiczna, która wykazuje ogromne powinowactwo do streptawidyny. Jeżeli
produkty połączenia tych substancji, zostaną wprowadzone do probówki opłaszczonej streptawidyną
to te kompleksy poliA-oligoDT zostaną poprzez cząsteczki biotyny osadzone na powierzchni naczynia.
Skoro ulegają one retencji wnętrze probówki można przepłukać i to płukanie pozbawi nas wszystkich
cząsteczek RNA, które nie oddziałują z sondą: rRNA, tRNA… Ścianki tego naczynia są teraz miejscem
składowania poliadenylowanego RNA i możemy je wykorzystać w analizie. Jest to najpowszechniejszy
przykład powinowactwa.
6
Wytrząsanie za pomocą alkoholu
Bardzo często roztwór, który używamy jako próbki, jest zbyt rozcieńczony, co więcej pomimo
izolacji może on zawierać zanieczyszczenia, zatem istnieje kolejny etap ekstrakcji, który nie tylko
zatęża próbkę, ale wzbogaca ją w pożądane składniki. Jest to wytrząsanie za pomocą alkoholu. Jeżeli
do roztworu kwasu nukleinowego dodamy alkoholu(etanol lub izopropanol) w obecności soli, a tą
solą najczęściej jest chlorek sodu oraz octany, bądź octany sodu i potasu, czasem amonowe, to wtedy
DNA wypada z tego roztworu w postaci białego strątu i można go odzyskać przez wirowanie.
Od czego zależy metoda izolacji DNA?
Często zależy nam na poszczególnych rodzajach DNA; albo z jądra, z mitochondrium,
chloroplastu. Czasem chcemy wyizolować określoną frakcję np. mitochondrialne DNA, dlatego w
laboratoriach często izoluje się same mitochondria. Metoda zależeć będzie od tego, czy chcemy
całkowite DNA czy z określonej organelli, np. do bibliotek genowych potrzebne są DNA z jąder
komórkowych. Czasem pozyskuje się też DNA plazmidowy. Metodyka zależy od źródła, od gatunku i
od tkanki i celu.
Jeżeli izolowaliśmy preparat RNA, to występuje on w postaci niewielkich cząsteczek, włókien,
zbudowanych z kilkuset, kilku tysięcy (nie par zasad, bo RNA jest jednoniciowe!) nukleotydów,
natomiast po izolacji DNA , jeżeli przedmiotem izolacji jest głównie genomowy DNA, otrzymuje się
fragmenty DNA, powstałe poprzez fragmentacje chromosomów ; mają one wtedy rozmaitą wielkość
– kilkadziesiąt tysięcy par zasad zazwyczaj, jednak ogólnie jest to statycznie rzecz biorąc mieszanina
pofragmentowanych łańcuchów DNA. Te łańcuchy są zbyt duże, by można było prowadzić kolejne
manipulacje i trudno taki preparat rozdzielić na poszczególne frakcje. Dlatego bardzo często taki
preparat po etapie izolacji w przypadku DNA przechodzi etap trawienia restrykcyjnego.
Enzymy restrykcyjne
Enzym restrykcyjny to endonukelaza ,która rozpoznaje specyficzną sekwencję DNA i przecina
te fragmenty w danych punktach, dając zdefiniowane docelowe sekwencje albo będące w pobliżu
docelowych. Kategoryzacja endonukelaz: najpowszechniej stosuje się podział na tetra-, hexa- i
oktanukleazy, są to kategorie dzielące nukleazy pod względem możliwości cięcia DNA na fragmenty.
Istotny jest także podział ze względu na typ produktu: mogą być generowane produkty tępo
zakończone albo lepko zakończone, tzw sticky. Jeżeli miejsce trawienia obydwu nici znajduje się
dokładnie naprzeciwko siebie to produkty generowane będą zakończone tępo. Jeżeli zaś miejsce
trawienia górnej i dolnej nici jest przesunięte, to wtedy w produktach trawienia na końcach mamy
jednoniciowe wypustki zwane „sticky”- lepkie końce. Jeżeli chodzi o lepkie końce istnieje także ich
zróżnicowanie, mogą być 5’ lub 3’. Istotne jest także to, jakie ugrupowania znajdują się na końcach
poszczególnych nici. Na końcu 3’ jest grupa hydroksylowa, a na 5’ grupa fosforanowa. Efekt działania
enzymu restrykcyjnego można odwrócić poprzez zastosowanie odpowiedniego enzymu- ligazy DNA.
7
Nomenklatura enzymów restrykcyjnych:
Skąd się w ogóle wzięły enzymy restrykcyjne? Ogromna większość enzymów restrykcyjnych
pochodzi z bakterii. U tych bakterii są one elementem systemu tzw. restrykcji -modyfikacji. Co to za
systemy? Są to systemy złożone z dwóch aktywności enzymatycznych. Pierwsza, to aktywność
restrykcyjna, czyli jest enzym, który ma docelową sekwencję i tą sekwencję sobie pomnaża, ale tej
aktywności, która u bakterii jest źródłem enzymów, towarzyszy także aktywność modyfikacyjna-
metylaza. Otóż te sekwencje, które są docelowymi dla restryktazy, są przez metylazę metylowane.
Jeżeli więc do wnętrza bakterii dostanie się DNA wirusa, to on nie będąc zmetylowany, będzie
podatny na atak restrykcyjny, czyli, można powiedzieć, że enzymy restrykcyjne są „przeciwciałami”.
Bakteryjne pochodzenie enzymów restrykcyjnych ma odzwierciedlenie w nazewnictwie. Jak
się tworzy takie nazwy? Pierwsza, wielka litera pochodzi od nazwy rodzajowej bakterii, czyli E
(Echerichia), kolejne dwie literki pochodzą od nazwy gatunkowej , czyli co (coli), co daje Eco, jeżeli
występuje kolejna litera, odnosi się do szczepu, z którego wyizolowano enzym, bo bakterie będące
podstawą do izolowania enzymu mogą mieć różne szczepy (Eco RI)
Elektorforeza
Jeżeli dysponujemy wyizolowanymi cząsteczkami DNA i zostały one przecięte do
„wygodnych” rozmiarów, to można przejść do frakcjonowania tych cząsteczek, zaś to frakcjonowanie
przeprowadza się poprzez elektroforezę. Techniki elektroforetyczne jest to chleb powszedni
laboratoriów biologicznych wszelkiej maści.
Elektroforeza to proces migracji cząstek obdarzonych ładunkiem w roztworze pod wpływem
przyłożonego pola elektrycznego( nie muszą to być cząsteczki, mogą to być całe agregaty cząstek,
bądź nawet całe komórki). Proces zachodzi w małym naczynku, a w nim tkwią druty zwane
elektrodami i te elektrody połączone są z biegunami zasilacza prądu stałego. Z biegunem dodatnim
łączy się anoda, z ujemnym –katoda. Dysponujemy także roztworem, który zawiera nasze cząsteczki. I
co dzieje się pod wpływem przyłożonego napięcia? Jeżeli cząsteczki posiadają jakikolwiek ładunek, to
poruszają się odpowiednio do elektrody ujemnej, bądź dodatniej. DNA posiada ładunek ujemny i
będzie migrował do anody. Występuje elektroforeza swobodna, czyli cząsteczki roztworze migrują
swobodnie, jednak tego typu elektroforezy, zazwyczaj nie stosujemy. Istotna dla nas jest natomiast
elektroforezę w mediach. To znaczy, że aparat jest dodatkowo wypełniony żelem, co powoduje
częściowe unieruchomienie cząstek.
Co to jest żel? Wyróżniamy dwa rodzaje żeli, których używamy do frakcjonowania DNA, jedne
z nich to żele agarozowe(agaroza to frakcja otrzymana z agaru) i żele poliakrylamidowe. Agaroza to
wielocukier, będący frakcją agaru, która po uwodnieniu tworzy galaretowaną masę, która
mikroskopowo jest siecią przestrzenna. Natomiast żel poliakrylamidowy powstaje inaczej- poprzez
polimeryzację dwóch typów cząsteczek: jedna stanowi akrylamid , druga to bisakrylamid. Jeżeli do
mieszaniny polimeryzującej nie dodalibyśmy bisakrylamidu, wtedy polimeryzacja zakończyłaby się
utworzeniem bardzo długich łańcuchów. Natomiast dodanie bisakrylamidu powoduje powstanie
„poprzeczek” między łańcuchami. W rezultacie tej polimeryzacji tworzy się sieć przestrzenna,
wewnątrz której znajdują się cząsteczki kwasu nukleinowego, który poddajemy elektroforezie.
8
Żele formowane są różnie, w zależności od typu: agarozowe w formacie poziomym,
poliakrylamidowe w formacie pionowym. Istnieje jeszcze nieco starszy sposób , mianowicie żel
umieszcza się w rureczkach szklanych. Obecnie najczęściej stosuje się tzw slavy – jest to cieniutka
warstwa żelu znajdująca się pomiędzy płytami szklanymi. O ile w formacie poziomym ten żel
agarozowy jest swobodnie opływany przez bufor, to w przypadku żeli poliakrylamidowych , kontakt
między komorami jest tylko przez żel. Jest to przy okazji wymuszone faktem, że polimeryzację
akrylamidu inhibituje tlen, dlatego proces przeprowadza się miedzy płytami szklanymi, ograniczając
dostęp tlenu. Próbka poddawana elektroforezie mieszana jest z barwnikiem, gdyż normalnie kwasów
nukleinowych nie widać. Barwnik również ulega migracji w elektroforezie(loading buffer, zawiera
także domieszkę cukru, która zwiększa gęstość). Żel mikroskopowo tworzy splątana sieć łańcuchów,
które tworzą przeszkodę w migracji cząsteczkę, przy czym im cząsteczka jest większa, tym przeszkoda
jest też większa, zatem żele wpływają spowalniająco na migrację cząsteczek i to tym wydajniej, im
cząsteczki są większe. Dlatego żele różnicują szybkość zachodzenia migracji- cząsteczki mniejsze
migrują szybciej, większe wolniej i dzięki temu możemy rozdzielać cząsteczki. Jednak migracji
cząsteczek samych w sobie nie widać, obserwujemy jedynie migrację barwnika. Ona informuje nas o
postępie elektroforezy. Jeżeli podświetlimy żel promieniowaniem UV, będziemy mogli zobaczyć
strefy migrujących cząsteczek i im cząsteczka będzie większa, tym bliżej będzie od studzienki, w której
rozpoczynamy elektroforezę. Na próbce umieszcza się także tzw. marker, czyli preparat DNA, który
zawiera fragmenty DNA o danej wielkości. Dzięki temu można skalibrować żel i określić wielkość
poszczególnych fragmentów. Wróćmy jeszcze do sprawy wizualizacji: dlaczego widzimy cząsteczki,
których w rzeczywistości nie widać? Po zakończeniu eksperymentu można je podświetlić
promieniowaniem UV, dlatego, że do żelu dodaje się barwnik fluorescencyjny zwany bromoetydyną,
który bardzo intensywne wiąże się z DNA oraz RNA. Te strefy żelu, które zawierają kwas nukleinowy
będą też akumulować wybiórczo cząsteczki fluoroforu ( który stosuje się w małych stężeniach).
Techniki elektroforetyczne pozwalają nam zatem na rozdzielenie cząsteczek kwasu
nukleinowego, które różnią się wielkością, a to osiągamy dzięki temu, że elektroforeza zachodzi w
żelu. Inne pozytywne działanie żelu, to fakt, że w żelu można formować studzienki i przez to
dokładnie określić miejsce startu procesu elektroforezy. W roztworze próbka rozeszłaby się w całej
objętości, zaś żel zapobiega ruchom dyfuzyjnym oraz konwekcyjnym, które powstają w rezultacie
nagrzewania się pewnych segmentów.
Od czego zależy tempo migracji?
Przede wszystkim jest to wielkość cząsteczki. Mówi nam o tym następująca zależność:
odległość jaką przemigruje fragment kwasu nukleinowego w żelu, jest odwrotnie proporcjonalna do
logarytmu z jego masy cząsteczkowej. Tempo zależy też od konformacji. Jeżeli rozdzielamy cząsteczki
DNA, to wpływ konformacji jest praktycznie żaden, gdyż są to cząsteczki liniowe, które nie tworzą
struktur wyższego rzędu. Są jednak typy cząsteczek, w których wpływ konformacji się zaznacza- są to
cząsteczki jednoniciowe, np. RNA, produkty reakcji sekwencjonowania. Jest to istotne, gdyż
cząsteczki mające jednakową długość, mogą tworzyć różne struktury wyższego rzędu i na przykład
jeżeli mamy cząsteczkę RNA i możemy ją dla przykładu przedstawić jako linię. Może ona trafić na
komplementarną cząsteczkę RNA i w związku z tym utworzy się struktura heliakalna, którą w tym
przypadku nazywamy „strukturą łodygi”, a segmenty cząsteczki tworzące łodygę, będą tworzyć
pentlę. Istnieje także możliwość, utworzenia innego kształtu. Mimo że cząsteczki będą się składały z
takich samych elementów w żelu będą migrowały w różnym tempie. Jest to jednak niekorzystne,
9
dlatego przed rozpoczęciem elektroforezy jednoniciowych kwasów nukleinowych musimy zadbać o
to, by struktury drugorzędowe zostały zniwelowane(denaturacja) i żeby stan denaturacji był
utrzymany w czasie elektroforezy. Jak się tego dokonuje? Należy pogrzać próbkę w obecności
substancji ,które będą utrzymywać odpowiednią strukturę. Potem próbkę nakłada się na żel i
rozdziela. Jeżeli chodzi próbkę RNA, w celu zapobieżenia powtórnego formowania struktur
drugorzędowych dodaje się …., w przypadku DNA stan denaturacji w żelu utrzymuje się poprzez
dodatek mocznika. Wpływ konformacji zaznacza się także jeżeli chodzi o plazmidy- są to koliste
pozachromosomowe formy występujące głównie u bakterii. Jeżeli izolujemy plazmid, to składa się on
z różnego typu cząsteczek, które sekwencyjnie są identyczne, lecz gdybyśmy się im przyjrzeli, są one
rozmaite. Cząsteczka kolista (OC) migruje wolniej, skręcona natomiast (CCC) szybciej i dalej.
Tempo zależy także od stężenia żelu. Stężenie agarozy w żelu może się wahać i dobieramy je
w zależności od tego, jakie cząsteczki będą rozdzielane. Jeżeli będą one duże (rzędu od kilku do
kilkudziesięciu tysięcy par zasad) to stosujemy żele miękkie( stężenie agarozy <1%), natomiast jeśli
rozdzielamy cząsteczki niewielkie (do kilkuset par zasad) to stosujemy żele twarde, o dużej
koncentracji agarozy (podobna zasada obowiązuje dla żeli poliakrylamidowych, przy czym żele
agarozowe stosuje się do większych cząsteczek ,a poliakrylamidowe do mniejszych).
10
BIOLOGIA MOLEKULARNA – WYKŁAD 2
Elektroforeza pulsowa (pulsacyjna).
Na czym polega specyfika tej techniki? Otóż w zwykłej elektroforezie kierunek pola
elektrycznego jest stały, niezmienny. W elektroforezie pulsowej ulega on zmianie. Żel umieszczany
jest w aparacie, który ma nietypowy kształt- heksagonalny i każda ściana tego wieloboku jest
zaopatrzona w elektrody. W czasie elektroforezy parametry można zmieniać. Pole elektryczne
zmienia kierunek o 120 stopni co 90 sekund, przez czas, który zadamy np. kilka, kilkanaście godzin.
Ktoś może zapytać, czy to nie ma dystorsyjnego wypływu na rozdział. Odpowiedź brzmi: nie, dlatego
że przy takim układzie kierunków pola, wypadkowa migracja odbywa się prostopadle do studzienek,
gdzie załadowane są próbki. Jesteśmy więc w stanie rozdzielać bardzo duże cząsteczki: od 230 do
ponad 1,5 mln par zasad.
Jako marker wielkości w tej technice można stosować chromosomy drożdżowe. Co takiego
dzieje się w żelu, że jesteśmy w stanie osiągnąć rozdział w takim szerokim zakresie wielkości? Po
pierwsze musimy wziąć pod uwagę, jak zachowują się cząsteczki w polu elektrycznym. Pomimo tego,
że studzienka ma orientację prostopadłą do kierunku rozdziału, cząsteczki ustawiają się równolegle
do kierunku pola i przemieszczają się w oczkach sieci przestrzennej żelu, realizując migrację. Przy
użyciu klasycznej elektroforezy, takie cząsteczki rzędu kilkuset tysięcy par zasad nie rozdzieliły by się,
tzn. nie rozeszłyby się w taki sposób, aby możliwa była obserwacja stref odpowiadających
poszczególnym wielkościom cząsteczek. W elektroforezie pulsacyjnej kierunek pola po jakimś czasie
ulega zmianie i w związku z tym, cząsteczki muszą wykonać reorientację. Taką reorientację realizują
szybciej małe cząsteczki- procent długości cząsteczki, który uległ przeorientowaniu jest większy w
przypadku cząsteczek mniejszych niż większych, dlatego szybciej ulegają one migracji. Następnie po
upływnie określonego czasu, u nas 90 sekund, pole elektryczne wraca do podstawowego kierunku i
cząsteczki przechodzą kolejną reorientację.
Elektroforeza pulsowa ma także dodatkową specyfikę wynikającą z tego, że rozdzielamy
cząsteczki duże- preparatyka cząsteczek DNA przed rozdziałem musi być bardzo delikatna.
Standardowe preparatyki są forsowne- mechanicznie trawią cząsteczki DNA. Wyjściowo są to liniowe,
bądź koliste chromosomy, które w trakcie preparatyki zostają pofragmentowane na segmenty
wielkości kilkudziesięciu tysięcy par zasad. Podczas kiedy w trakcie elektroforezy pulsowej zależy nam
na rozdziale cząsteczek o wiele większych, dlatego preparatykę prowadzi się łagodnie. W praktyce
realizuje się to w ten sposób, że obiekty z których izoluje się DNA, zatapia się w bloczkach
agarozowych, np. komórki Drożdży, zwierząt, jądra komórkowe zatapia się w bloczkach i całą
preparatykę przeprowadzamy również w bloczkach, czyli wszystkie składniki które wchodzą w skład
roztworów do izolacji DNA dyfundują do ich wnętrza. Bloczek daje mechaniczną podporę dla
fragmentów DNA, dzięki temu nie są narażone w takim stopniu na działanie mechaniczne, jak w
trakcie standardowej elektroforezy i zachowują znacznie lepiej swoja integralność. Jeżeli taki
preparat trawimy restrykcyjnie, to przeprowadzamy to także w bloczkach. Do studzienek wprowadza
się nie płynną próbkę, lecz właśnie w postaci bloczka.
Jaka by nie była technologia rozdziału, efektem elektroforezy jest żel, w którym
obserwujemy fragmenty DNA różnej wielkości.
11
Hybrydyzacja. Techniki hybrydyzacyjne
.
Elektroforeza nie pozwala nam wniknąć w naturę sekwencyjna poszczególnych fragmentów
DNA, które są w żelu rozdzielone. Widzimy tylko, że dany fragment jest, ile go jest i potrafimy określić
jego wielkość. W wielu przypadkach to wystarcza, istnieje jednak potrzeba określenia charakteru
sekwencji, która zawiera dany fragment. Można to czynić na wiele sposób, m.in. dzięki hybrydyzacji.
Powiedzmy najpierw ogólnie o hybrydyzacji. W doświadczeniu hybyrdyzacyjnym występują
dwa rodzaje kwasów nukleinowych. Jeden z nich to ten, który badamy- na przykład cząsteczki DNA
lub RNA rozdzielone wcześniej w żelu, czyli tzw. obiekt badań- kwas nukleinowym, w którym
poszukujemy określonej sekwencji. Drugi kwas nukleinowy to tak zwana sonda- może ona mieć
również charakter cząsteczki DNA lub RNA, ale musi spełniać określone warunki:
- po pierwsze to znana tożsamość. Musimy wiedzieć jakiego typu sekwencje obecne są w tym
kwasie nukleinowym. W szczególnym przypadku możemy znać sekwencję nukleotydową nukleotyd
po nukleotydzie, ale wystarczającym jest czasem posiadanie mniej precyzyjnej znajomości zapisu
nukleotydowego. Czasem nie znamy dokładnie sekwencji sondy, znamy natomiast jej pochodzenie-
wiemy, że jest to cały wyznakowany chromosom jakiegoś organizmu albo określony wyznakowany
produkt PCR. Sonda jest pewnego rodzaju „narzędziem”, dlatego powinniśmy znać jej pochodzenie.
Może ona być krótka- odcinek rzędu kilkudziesięciu nukleotydów, ale może być też bardzo długa- np.
cały
genom
jakiegoś
organizmu
wyznakowany
i
zastosowany
jako
sonda.
-drugim elementem, jaki musi spełniać sonda, aby była sondą to wyznakowanie, tzn. w swojej
strukturze powinna mieć wkomponowane cząsteczki lub atomy, które pozwalają na jej detekcję, czyli
wykrycie. Sposób wykrywania zależy od czego, czym sonda jest wyznakowana. Sondy mogą być
zaopatrzone w rozmaite znaczniki. Tradycyjnie znakowało się je radioizotopowo, czyli izotopami
promieniotwórczymi, najczęściej fosforu, siarki, bądź wodoru. Sondy mogą być znakowane również
fluorescencyjnie, czyli cząsteczkami, które pod wpływem światła wzbudzenia emitują światło
widzialne. Mogą być znakowane biotyną, do detekcji której stosuje się streptawidynę , enzymami,
białkami nieenzymatycznymi oraz haptenami. Hapteny to drobnocząsteczkowe substancje,
przeciwko którym można wzbudzić specyficzne przeciwciała i te przeciwciała wykorzystywać do
detekcji haptenu. Haptenem jest na przykład oligoxygenina. Jest to cząsteczka o dość bogatej
architekturze, która sprzężona z makrocząsteczkami nośnikowymi pozwala na otrzymanie
specyficznych przeciwciał antyhaptenowych wykorzystywanych do detekcji.
Kategoryzacja technik hybrydyzacyjnych
Podsumowując, wiemy co to jest hybrydyzacja, że potrzebujemy dwa kwasy nukleinowe:
docelowy, zwany obiektem badań oraz sondę o znanej tożsamości i wyznakowaniu. Spróbujmy teraz
usystematyzować wiadomości na temat technik hybyryzacyjnych.
Techniki te można podzielić według kryterium, które mówi w jakiej postaci podawany jest
hybrydyzacji docelowy kwas nukleinowy.
Pierwsza grupa technik to są techniki hybrydyzacji w roztworze, wtedy docelowy kwas, jak
sama nazwa wskazuje, pływa w roztworze w postaci rozpuszczonej. Kolejna grupa to techniki
hybrydyzacji na podłożu stałym- kwas osadzony jest na podłożu stałym. Jaki charakter ma takie
podłoże? Najczęściej mają one postać błon. Tradycyjnie były to błony nitrocelulozowe, wypierane
teraz przez błony nylonowe albo w technikach mikromacierzy jest to podłoże szklane. Trzecią grupę
12
stanowią techniki In situ- dosłownie „ w miejscu” i tutaj docelowy kwas nukleinowym podany jest w
oryginalnym miejscu swojego występowania, czyli na przykład płytka metafazowa, skrawki tkanki. W
ten sposób wykrywamy kwas nukleinowy dokładnie tam, gdzie występuje on naturalnie. W
szczególnym przypadku kwas nukleinowy, który poddajemy hybrydyzacji może być wcześniej
rozdzielony elektroforetycznie. W takiej sytuacji rozdzielone cząsteczki kwasu nukleinowego
przenosi się na błonę.
Transfer
Będziemy teraz mówili o szczególnych przypadkach hybrydyzacji na podłożu stałym, czyli na
błonach. Jeżeli posiadamy żel z rozdzielonymi cząsteczkami DNA lub RNA, to kolejnym etapem jest
przeniesienie – transfer.
Transfer skąd i na co? Cząsteczki kwasu przenosimy z żelu na błonę stosując rozmaite
techniki. Najstarszą techniką jest przeniesienie kapilarne- brzmi to bardzo szumnie, jest jednak
niezwykle proste. Potrzebne jest do tego naczynie, kuweta, na środku której umieszczamy coś w
rodzaju podpory, postumentu, na którym umieszcza się bibułę, zaś jej końce zanurzamy w buforze.
Postument opływany jest przez bufor. Na bibule znajduje się żel z rozdzielonymi cząsteczkami, zaś na
nim umieszczamy błonę(nitrocelulozową bądź nylonową) oraz ręczniki papierowe. Po zmontowaniu
całego układu, umieszcza się go w lodówce, w przypadku RNA, bądź po prostu na stole w
temperaturze pokojowej, w przypadku DNA i pozostawia na kilkanaście godzin. Co się w tym czasie
dzieje?
Generowany jest przepływ buforu do transferu z kuwety poprzez bibułę, żel, błonę do
ręczników na zasadzie sił kapilarnych. Do ręczników przechodzą woda i sole, wchodzące w skład
buforu. Przy okazji prąd przepływu buforu zabiera ze sobą cząsteczki kwasu nukleinowego, przy czym
są one zbyt duże, by przejść przez barierę błony. Następuje wtedy ich retencja. Po kilkunastu
godzinach, gdy zdejmiemy ręczniki, bibułę i błonę, to fragmenty DNA, które znajdowały się na żelu
będą teraz zatrzymane na powierzchni błony- powierzchni, która przylegała do żelu. Istotne jest to,
że układ cząsteczek, który był w żelu jest zachowany na błonie. Mówimy, iż błona jest repliką żelu.
Innym sposobem transferu jest technika próżniowa- można wymuszać przeniesienie poprzez
podciśnienie. Istnieje także elektrotransfer, gdzie to przeniesienie jest wymuszane przez pole
elektryczne. Może on być przeprowadzany „na mokro” lub metodą „półsuchą”. Ten rodzaj transferu
można wykorzystywać do przenoszenia kwasów nukleinowych, jednak najczęściej jest stosowany do
przenoszenia białek z żelu na błonę.
Utrwalenie
Po transferze dokonujemy utrwalenia kwasu nukleinowego na błonie. Jeżeli mowa o błonie
nitrocelulozowej utrwalanie zachodzi poprzez wyprażanie błony w temperaturze około 80 stopni. W
przypadku błon nylonowych można stosować utrwalanie termiczne oraz, co jest wygodniejsze,
poprzez UV (promieniowanie ultrafioletowe)- kładziemy na podświetlaczu UV lub do komory
zaopatrzonej w świetlówkę UV błonę i pod wpływem działania UV dzieję się dokładnie to samo, co
przy działaniu wysokiej temperatury, tzn. wytwarzają się kowalencyjne wiązania między
podłożem(błoną), a kwasem nukleinowym.
Po etapie utrwalania DNA lub RNA nie można z błony usunąć bez jego degradacji i dopiero
po zakończeniu tego procesu następuje właściwa hybrydyzacja, czyli inkubacja błony z naniesionym
docelowym kwasem nukleinowym z sondą.
13
Co się dzieje w trakcie hybrydyzacji?
Przed właściwym etapem hybrydyzacji dokonuje się denaturacji zarówno obiektu badań, jak i
sondy, oznacza to, że materiał doprowadzany jest do postaci jednoniciowej. W trakcie wspólnej
inkubacji z pewną wydajnością cząsteczki sondy łączą się z docelowym kwasem nukleinowym
znajdującym się na błonie tam, gdzie ich sekwencje są komplementarne- i to jest właściwa
hybrydyzacja, czyli wytworzenie cząsteczek hybrydowych, które wykrywane są w kolejnym etapie-
detekcji.
Detekcja
Zależnie od sposobu wyznakowania sondy odpowiednio przeprowadzamy też detekcję. Jeżeli
sonda wyznakowana jest radioizotopem, to do błony przykłada się kliszę rentgenowską. Tam gdzie,
generowane jest promieniowanie jonizujące, klisza ulegnie zaczernieniu, po jej wywołaniu. Jeżeli zaś
sonda wyznakowana jest fluorescencyjnie, co rzadko stosowane jest w technice błonowej, to należy
hybrydę sonda-kwas nukleinowym podświetlić światłem wzbudzającym i dzięki temu będziemy
obserwować emisję światła pochodzącą od flouroforu. W przypadku sondy biotynylowanej (z
wbudowaną w strukturę biotyną), błonę powleka się, kąpie w roztworze streptawidyny. Następnie
błonę poddajemy kolejnej kąpieli, która zawiera biotynylowaną alkaliczną fosfatazę, czyli enzym
reporterowy, którego cząsteczki zostały sprzęgnięte z biotyną. Ponieważ cząsteczka streptawidyny
jest wielowartościowa to biotynlowana alkaliczna fosfataza będzie wiązała się z cząsteczkami
streptawidyny związanej z sondą. Ostatnim etapem detekcji jest powleczenie błony substratem, dla
alkalicznej fosfatazy, np. CSPD. Alkaliczna fosfataza pozbawia ten substrat grupy fosforanowej.
Produkt reakcji jest bardzo nietrwały i szybko się rozpada na dwie cząsteczki, a towarzyszy temu
emisja światła. Innymi słowy w miejscu, gdzie mamy docelowy kwas nukleinowy, sondę z biotyną,
streptawidynę oraz biotynylowane cząsteczki alkalicznej fosfatazy, generowane jest światło, które
powoduje zaczernienia na kliszy, którą przyłożymy do takiej błony. Ten sposób detekcji zwany jest
chemiluminescencją- luminescencją powstającą w wyniku reakcji chemicznej generowanej przez
enzym reporterowy.
Innym sposobem jest znakowanie sond digoxygeniną, czyli haptenem. Docelowy kwas
połączony jest z sondą, digoxygeniną i po etapie hybrydyzacji błonę taką kąpie się w roztworze
koniugatu. Co to jest koniugat? To są sprzężone ze sobą cząsteczki białka, a w tym przypadku
przeciwciała antyhaptenowe oraz enzym reporterowy (alkaliczna fosfataza, peroksydaza
chrzanowa(?)). Kolejnym etapem jest detekcja aktywności enzymu reporterowego. Znowu podaje się
substrat , zwany tym razem luminogennym, który pod wpływem enzymu ulega defosforylacji i
rozkładowi z emisją światła.
Występuje także alternatywne podejścia, mianowicie można stosować substraty nie
luminogenne, lecz chromogenne, czyli takie substraty, które pod wpływem defosforylacji,
realizowanej na przykład przez alkaliczną fosfatazę, generują barwne produkty- sygnał generowany
jest bezpośrednio na błonie poprzez tworzenie barwnego strątu. Czulszą metodą detekcji jest
metoda chemiluminescencyjna, zaś metoda kolorymetryczna jest mniej czuła. Na podstawie
doświadczenia kolorymetrycznego jesteśmy jednak w stanie powiedzieć, w którym fragmencie
restrykcyjnym występuje homologia z sondą.
Tego typu technika posiada wiele odmian, a podstawę rozróżnienia technik stanowi rodzaj
14
kwasu poddanego eksperymentowi. Jeżeli docelowym kwasem jest DNA i został on wcześniej
strawiony restrykcyjnie, to mamy do czynienia z techniką Southern (nazwa od nazwiska wynalazcy).
Wkrótce po opracowaniu tej techniki powstała technika northern dla RNA. Istnieje jeszcze technika
Western, lecz dotyczy ona głównie zagadnień związanych z biochemią oraz białkami.
To, z jakiego typu kwasem nukleinowym mamy do czynienia wymusza pewne modyfikacje w
technikach: jeżeli wykonujemy Southern, to DNA najpierw trawimy restrykcyjnie, potem się je
rozdziela, denaturuje chemicznie poprzez kąpiel alkaiczną całego żelu, następnie wykonujemy
transfer, utrwalanie i hybrydyzację. W technice northern jest nieco inaczej, gdyż RNA jest kwasem
jednoniciowym i wpływ konformacji na rozdział się już zaznacza, dlatego dany odcinek przed
obróbką, należy denaturować oraz prowadzić rozdział w warunkach denaturujących, czyli w
obecności formaldehydu. Należy zwrócić uwagę, że nie ma enzymu restrykcyjnego, gdyż restrykcyjnie
trawimy DNA, a nie RNA oraz alkalicznej denaturacji. Następne etapy przebiegają analogicznie do
techniki Southern.
PCR. Techniki PCR – łańcuchowa reakcja polimerazy.
PCR- metoda, która pozwala na powielenie, amplifikację zdefiniowanego fragmentu DNA w
probówce (In vitro). Wykorzystuje się do tego polimerazę DNA, stąd nazwa techniki- łańcuchowa
reakcja polimerazy.
Jakie
składniki
potrzebujemy
do
tego,
żeby
przeprowadzić
taką
reakcję:
-polimeraza; obecnie używa się tzw. polimerazy Taq- nazwa pochodzi od bakterii, u której ten
enzym znaleziono, jest to bakteria Thermus aquaticus, a jej szczep, z którego wyizolowano
polimerazę występuje na przykład w gorących źródłach Parku Yellowstone. Do PCR wykorzystano
akurat tę polimerazę, gdyż reakcja jest sterowana cyklicznymi zmianami temperatur; jedna z nich jest
dosyć wysoka i wynosi ponad 90 stopni Celsjusza. Normalne enzymy w tej temperaturze ulegają
dezaktywacji , lecz nie enzymy bakterii termofilnych, takich jak Thermus aquaticus.
-matryca-
to
DNA,
w
którym
znajduje
się
fragment,
który
chcemy
powielić,
-nukleotydy- trójfosforany dezoksyrybonukleozydów ( trójfosforany dNTP: dATP, dGTP, dCTP,
dTTP), które w tej reakcji stanowią substraty,
- startery – to krótkie odcinki jednoniciowego DNA, około 20-nukleotydowe. Stanowią one zaczątki
nowosyntetyzowanych nici, a to dlatego, że polimeraza DNA, w tym Taq, nie mogą syntetyzować nici
„de Novo”, mogą jedynie wydłużać istniejące fragmenty. Przy okazji startery to te elementy
mieszaniny, które definiują, który fragment DNA będzie ulegał powieleniu, więc jeżeli chcemy
amplifikować wiele fragmentów, to do poszczególnych probówek wprowadzamy różne zestawy
starterów. Klasycznie w reakcji PCR występują dwa startery, które oskrzydlają amplifikowaną
sekwencję z prawej i lewej strony.
-bufor- zapewniający optymalne warunki dla polimerazy Taq i zawierający kationy magnezowe.
Wszystkie składniki umieszczamy w małej probówce, którą następnie przenosimy do bloku
grzejnego termocykleru.
Przebieg reakcji:
-umieszczenie w termocyklerze,
-podgrzewanie do temperatury ponad 90 stopni Celsjusza, gdzie następuje denaturacja ( z cząsteczek
dwunicowych powstają jednoniciowe),
-błyskawiczne schłodzenie mieszaniny do temperatury około 50 stopni, co skutkuje lądowaniem
15
starterów na matrycy. Przyłączają się one (hybrydyzują) z tymi odcinkami matrycy, które wykazują
podobieństwo sekwencji. Szybkie schładzanie zapobiega redenaturacji mieszaniny. Podsumowując,
poprzez gwałtowność procesu matryca pozostaje jednonicowa, poza fragmentami, do których
dołączają się startery.
Aby PCR zakończył się sukcesem, czyli amplifikacją określonego fragmentu, musi zaistnieć szereg
okoliczności dotyczących sposobu przyłączania się starteru. Muszą one przyłączyć się zarówno do
dolnej nici, jak i do górnej, muszą być skierowane do siebie końcami 3’ i miejsce ich przyłączania nie
powinno być zbyt odległe( mniej niż kilka tysięcy par zasad). Jeżeli te warunki są spełnione to
dochodzi do amplifikacji,
-wydłużanie nici, których zaczątki stanowią startery. Polimeraza DNA do końców starterów zaczyna
dobudowywać kolejne nukleotydy do końców 3’, zatem wydłużanie zachodzi w kierunku od 5’ do 3’.
Następnie wszystkie etapy są powtarzane, gdyż denaturacja, przyłączanie starterów oraz wydłużanie
stanowią
jeden
cykl.
Takich
cykli
w
PCRze
występuje
kilkadziesiąt.
Prześledźmy zatem w skrócie, jakie zmiany zachodzą podczas całego cyklu: podgrzanie
próbki do 90 stopni, separacja nici, temperatura spada do około 50 stopni, to pozwala na
przyłączenie starterów, później temperatura wzrasta do optymalnej dla enzymów, czyli około 70
stopni, wtedy polimeraza staje się aktywna i następuje wydłużanie. Po zakończeniu jednego cyklu
rozpoczyna się następny.
Zwróćmy uwagę, że po drugim cyklu mamy już 4 kopie docelowej sekwencji, pod warunkiem, że
na początku była jedna kopia. Pojawiają się nici, będące produktami syntezy, których długość jest
zdefiniowana miejscami przyłączenia starteru- są one krótkie, rzędu kilku tysięcy par zasad. Tych
produktów syntezy będzie w kolejnych cyklach przyrastać znacznie więcej niż produktów, które
długością przekraczają rejon ograniczony miejscami przyłączania. W trzecim cyklu pojawiają się już
krótkie, dwuniciowe produkty o długości zdefiniowanej przez miejsca przyłączania starterów. Po
dwudziestu kilku cyklach, przy założeniu 100% wydajności reakcji, mamy już do czynienia ze stu
milionami kopii. Tych cząsteczek jest tak wiele, że jeżeli mieszaninę reakcyjną rozdzielimy w żelu, to
zobaczymy fragmenty DNA powstałe w wyniku amplifikacji.
Przy użyciu technologii PCR jesteśmy w stanie w probówce powielić, amplifikować wybrany
fragment DNA ograniczony miejscami przyłączania. Powyższy opis dotyczy techniki klasycznej PCR.
Doczekał się on jednak niezmiernie dużej liczby modyfikacji i dziś jest wykorzystywany w każdej
dziedzinie analiz molekularnych.
16
BIOLOGIA MOLEKULARNA – WYKŁAD 3
RT – PCR, In Situ –PCR
RT - PCR to technologia złożona z dwóch technik: pierwszej, zwanej RT i drugiej, zwanej PCR.
RT to odwrotna transkrypcja, czyli przepisania informacji genetycznej z cząsteczek RNA na DNA.
Preparat RNA stanowi matrycę w reakcji RT, jednak żeby przeprowadzić tę reakcję potrzebny będzie
także starter, nukleotydy, odpowiedni bufor i enzym, który reakcję katalizuje, czyli odwrotna
transkryptaza. Co robi odwrotna traskryptaza w tej reakcji? Na bazie cząsteczki RNA, stosując tę
cząsteczkę jako matrycę, transkryptaza wydłuża starter, dobudowując do niego nukleotydy DNA, czyli
deoksyrybonukleotydy. W rezultacie wydłużania powstaje pierwsza nić cDNA, a poprawnie mówiąc
preparat z nici cDNA, gdyż powstały one na bazie wielu nici RNA. Skrót cDNA oznacza complementary
DNA, czyli DNA komplementarne do nici RNA, która była matrycą. Po zadziałaniu transkryptazy mamy
do czynienia z tzw. heteroduplexem cząsteczki RNA i cDNA. Zatem cDNA to kwas nukleinowy, który
powstał na matrycy RNA. W technice RT- PCR preparat heteroduplexów stosuje się jako matrycę, zaś
w klasycznym PCRze matrycę stanowi DNA genomowe. Dalej postępowanie ma się tak, jak w
klasycznym PCRze: dodaje się dwa startery i amplifikuje się dany fragment otrzymanego cDNA. Tak
więc o ile na końcu RT mamy do czynienia z wieloma rodzajami cDNA, to w dalszej części PCRu
powielamy tylko jeden fragment cDNA.
Informacje uzyskiwane z RT-PCR
Pod pewnymi względami jest to technika, która daje nam zbliżoną informację do hybrydyzacji
Northern- informuje nas ona o obecności transkryptu dla określonego genu. Dlaczego transkryptu?
Dlatego, że wsadem było RNA. Dlaczego dla określonego genu? Dlatego, że zastosowaliśmy startery,
które pasują do sekwencji określonego fragmentu. Jeżeli w ogólnej puli RNA pojawiły się transkrypty
danego genu, to na żelu otrzymamy konkretne produkty.
Zalety i wady RT-PCR
Zaletą RT-PCR w stosunku do techniki Northern jest czułość. Wyniki oparte na amplifikacji
DNA są o wiele lepsze niż pozyskane w wyniku hybrydyzacji. Teoretycznie możemy wykryć już w
mieszaninie reakcyjnej jedną cząsteczkę docelowego RNA, w hybrydyzacji nie jest to możliwe.
Również prostota analizy jest tutaj zaletą, gdyż hybrydyzacja jest procesem wieloetapowym. RT-PCR
wymaga mniejszej ilości materiału.
Posiada jednak też pewne ograniczenia. Na przykład w technice tej nie jesteśmy w stanie
zaobserwować polimorfizmu transkryptu, który jest konsekwencją ich różnej długości. Dlatego jeżeli
mamy w mieszaninie trzy transkrypty różniące się długością, to w przypadku hybrydyzacji zobaczymy
trzy sygnały, natomiast stosując RT-PCR, otrzymamy tylko jeden produkt amplifikacji. To będzie ten
segment sekwencji, który jest ograniczony miejscami przyłączania starterów.
17
In Situ- PCR
Jest to dosyć często stosowana technika. Powiemy o nim dlatego, że wcześniej wspomniana
została hybrydyzacja In Situ i na czym ona polega i jak się można domyślić In Situ- PCR polega na
przeprowadzeniu reakcji w miejscu naturalnego występowania matrycy, czyli w tkance. Technologia
ta obejmuje następujące etapy: mamy tkankę z docelową matrycą, która jest na przykład w jądrze,
tkankę utrwalamy, następnie sprawiamy, że tkanka staje się przepuszczalna, pokrywamy tkankę
odpowiednią substancją, która zawiera wszystkie potrzebne do zainicjowania reakcji składniki, a
następnie przeprowadza się cykliczne zmiany temperatury, charakterystyczne dla techniki PCR, w
termocyklerze, który akurat w tej technice różni się od klasycznego, tym że otwory na próbki nie to
nie miejsca na próbki, zaś miejsca na płytki, będące całymi preparatami mikroskopowymi. W
rezultacie amplifikacji pojawiają się kopie docelowej sekwencji, które następnie poddaje się detekcji.
Wyróżniamy dwa typy detekcji: bezpośrednią oraz pośrednią. Direct/bezpośrednia: w mieszaninie
reakcyjnej znakowany jest prekursor- jeden z nukleotydów, który stosuje się do syntezy kopii
DNA(produkt PCR) zatem produkt jest wyznakowany. Produkt wykrywa się następnie w zależności od
zastosowanego typu znacznika. Metodzie pośredniej jest nieco inaczej; stosuje się nieznakowane
nukleotydy, która w czasie reakcji zostają inkorporowane do określonych produktów i po reakcji te
produkty wykrywa się metodą hybrydyzacji, stosując sondę. W tym przypadku In Situ- PCR jest fuzją
dwóch technik: PCRu i hybrydyzacji.
Podsumowując nasze rozważania powiedzieliśmy już o izolacji DNA, trawieniu restrykcyjnym
cząsteczek DNA, elektroforezie, która według założenia służy do rozdziału cząsteczek według
wielkości, o technikach hybrydyzacyjnych które pozwalają na wykrycie specyficznych cząsteczek DNA
lub RNA, o PCRze , który pozwala nam na powielenie cząsteczek w probówce lub In Situ. Teraz
powiemy o sekwencjonowaniu DNA, czyli poznawaniu jego sekwencji nukleotydowej.
Sekwencjonowanie
Metod sekwencjonowania jest wiele, jednak każde ma na celu poznanie sekwencji
nukleotydowej.
Najszerzej
stosowaną
techniką
jest metoda
Sangera,
zwana
metodą
dideoksypochodnych lub enzymatyczną. Nazwa metoda enzymatyczna bierze się stad, że w trakcie jej
używania próbkę traktujemy enzymem zwanym polimerazą DNA, natomiast nazwa
dideoksypochonych pochodzi tego, iż w tej metodzie wykorzystujemy właśnie dideoksypochodne,
które są pochodnymi nukleotydów, standardowych nukleotydów tworzących DNA (posiada jedną z
czterech zasad azotowych, pierścień deoksyrybozy oraz reszty fosforanowe oznaczane literami
alfabetu greckiego- aproksymalna Alfa, środkowa Beta oraz dystalna Gamma). Piroforsforan
zawierający grupy Beta i Gamma jest odłączany, a pozostała reszta wchodzie w skład cząsteczki DNA.
Dideoksypochodna takiego nukleotydu, to pochodna, która różni się tylko konfiguracją przy węglu C3,
przy której nie ma grupy hydoksylowej-OH (przy węglu C2 nie ma jej standardowo w DNA), która
została usunięta. Wyróżniamy cztery dideoksypochodne, w zależności od tego czy zasadą jest A, C, T ,
czy G.
I etap sekwencjonowania to przygotowanie odpowiednich reakcji syntezy DNA. Takich reakcji
przygotowuje się cztery. Poszczególne mieszaniny różnią się dodatkiem dideoksypochodnej: do I
dodajemy ddATP, do II ddGTP, do III ddCTP i do IV ddTTP. Jest to składnik różnicujący mieszaniny,
natomiast resztę stanowią: odcinek DNA będący matrycą, czyli DNA poddawany sekwencjonowaniu,
18
starter- krótki, jednoniciowy odcinek DNA, który w pewnym miejscu matrycy może się z nią połączyć,
następny składnik to standardowe nukleotydy, przy czym niektóre z nich mogą być zaopatrzone w
znaczniki, a ostatnie dwa składniki to bufor z magnezem oraz enzym- polimeraza DNA (Klenov
fragment). Synteza DNA zaczyna zachodzić po dodaniu do siebie wszystkich składników. Jak jednak
ona zachodzi? Do nici matrycowej o orientacji 5’
3’ dodajemy zaczątek w postaci startera,
następuje wydłużanie startera, tzn. do końca 3’, a konkretnie do grupy 3’hydroksylowej dodawane są
kolejne nukleotydy, przy czym inkorporacja nukleotydu sprzężona jest z dołączeniem pirofosforanu.
W mieszaninie reakcyjnej oprócz standardowych nukleotydów, dodane są dideoksypochodne.
Ugrupowania, które są przyłączane są pozbawione grupy hydroksylowej –OH przy węglu C3, oznacza
to, że są to właśnie dideoksypochodne. Ich obecność blokuje przyłączania kolejnych nukleotydów.
Zatem musimy brać pod uwagę dwa typy zdarzeń w mieszaninie reakcyjnej: jeżeli do łańcucha
polinukeotydowego zostaje wbudowany standardowy nukleotyd to synteza jest kontynuowana, jeżeli
zaś wbuduje się dideoksypochodna dalsza rozbudowa łańcucha nie jest możliwa. Następuje
terminacja syntezy, dlatego dideoksypochodne powszechnie zwane są terminatorami. Po reakcji np.
w mieszaninie, której dysponowaliśmy nukleotydami ddATP, będziemy mieć serię produktów
terminacji, które zakończone będą dideoksypochodnymi adeninowymi , w miejscach gdzie w matrycy
znajdował się nukleotyd tymidynowy. To co zachodzi dla mieszanin z ddATP jest również prawdą dla
pozostałych trzech reakcji. Jeżeli potraktujemy sumarycznie te wszystkie reakcje, to każdej pozycji
nukleotydowej, która była obecna w matrycy odpowiada konkretny produkt terminacji o danej
długości, która jest determinowana przez miejsce dołączania startera i miejsca w którym zaszła
terminacja.
II etap stanowi elektroforeza produktów syntezy w żelu poliakrylamidowym. Żele są długie i
cienkie, znajduje się w nich czynnik denaturujący, tak żeby produkty syntezy wędrowały w postaci
jednoniciowej i były pozbawione struktur II-rzędowych. Produkty syntezy mają wbudowane
nukleotydy znakowane, na przykład izotopami i jeżeli na przykład do takiego żelu po elektroforezie
przyłożymy kliszę rentgenowską to zaobserwujemy zaczernienia.
Zasada odczytu sekwencji:
Odczyt sekwencji polega na uszeregowaniu produktów w kolejnych ścieżkach żelu, przy czym
każdemu produktowi przypisujemy konkretny nukleotyd, który jest determinowany typem
dideoksypochodnej dodanej do mieszaniny reakcyjnej. Podsumowując ta metodę, polega ona na
otrzymaniu dla danego segmentu DNA serii fragmentów pochodnych, w ten sposób, iż każdej pozycji
nukleotydowej odpowiada jednej, konkretny produkt, a następnie dokonujemy uszeregowania
fragmentów według wielkości, co uzyskujemy odczytując nukleotyd , który kończy dany odcinek.
Jest to sekwencjonowanie metodą manualną, które stosowane jest obecnie dosyć rzadko.
Obecnie stosujemy sekwencjonowanie w wersji zautomatyzowanej, będące nieco zróżnicowane pod
względem podstaw chemicznych od metody manualnej.
Sekwencjonowanie automatyczne
Jest ono możliwe dzięki specyficznej metodzie wyznakowania nukleotydów terminujących.
Dideoksypochodne są znakowane fluorescencyjnie(fluorofory). W konsekwencji otrzymujemy widma
emisji poszczególnych fluoroforów. Innymi słowy te fluorofory można odróżnić po długości fali
emitowanej fluorescencji, dzięki temu pośrednio odróżniamy dideoksypochodne. Dzięki temu
19
możemy sobie pozwolić na przygotowanie zamiast czterech, jednej mieszaniny reakcyjnej o
składnikach takich samych, jak w sewencjonowaniu manualnym (matryca, starter, polimeraza,
nukleotydy, bufor, dideoksypochodne). Jeżeli rozpatrzymy całość cząsteczek matrycowych i
procesów tam zachodzących to odkryjemy, że w mieszaninie będzie znajdował się taki produkt
terminacji, syntezy odpowiadał, który będzie zakończony dideoksypochodną rozróżnianą po kolorze
emisji światła fluorescencyjnego. Mieszaninę reakcyjną nakłada się na żel, który następnie wkłada się
do sekwenatora DNA, który przeprowadza elektroforezę oraz analizę (detekcja fragmentów z
przypisaniem każdemu fragmentowi odpowiedniego terminatora, na podstawie emitowanej długości
fali). Jest on sprzężony z komputerem, zatem rejestrowana fluorescencja jest prezentowana w formie
wykresu na monitorze komputera. Za wzbudzanie fluorescencji migrujących w żelu cząsteczek DNA
odpowiedzialna jest dioda bądź laser. Przypomnijmy, że długości fali odpowiada konkretnej
dideoksypochodnej ,zatem od razu można im przyporządkować właściwą nazwę. Uzyskujemy w ten
sposób chromatograf sekwencyjny, będący ciągiem maksimów fluorescencji dla migrujących w żelu
cząsteczek DNA.
Strategie sekewncjonowania
Sekwencjonowanie metodą Sangera oferuje odczyty rzędu kilkuset nukleotydów. Problem
pojawia się jeżeli posiadamy matryce przekraczające długością kilkaset nukleotydów. Wtedy należy
odwołać się do jednej ze strategii sekwencjonowania, na przykład Primer Walk. W technice
wykonujemy pierwsze sekewncjonowanie, używając oczywiście matrycy. Poznajemy w ten sposób
fragment sekwencji. Kiedy znamy już ten odcinek, to projektujemy starter w dystalnej części
sekwencji poznanej i z tym starterem powtarzamy proces sekwecjonowania. W ten sposób
poznajemy kolejny odcinek sekwencji. Następnie przeprowadzamy takie cykle wielokrotnie, aż do
poznania całej sekwencji nukleotydowej. Dla pewności sekwencjonowanie przeprowadzamy również
na drugiej nici, ze starterami zakotwiczonymi po przeciwnej stronie. Następuje pierwsza runda,
druga, trzecia aż do spotkania się sekwencji na niciach i jeżeli na niciach występują różnice, to znaczy
to, że na którejś nici pojawił się błąd.
Rodzaje matryc
W praktyce laboratoryjnej najczęściej stosowane są dwa rodzaje matryc. Pierwszy to
produkty PCR, drugi zaś to klony, czyli fragmenty DNA, które zostały wprowadzone wcześniej do
wektora. W technice Primer Walk istnieje pewien problem, a mianowicie skąd wziąć informację
sekwencyjną do pierwszej rundy sekwencjonowania, bo żeby sekwncjonować metodą enzymatyczna,
trzeba znać wcześniej docelową sekwencję, oczywiście nie całą, ale na tyle, żeby możliwe było
zakotwiczenie startera. Dobór startera zależy od matrycy- jeżeli jest ona produktem PCR, to wtedy
należy zabrać jeden ze starterów wykorzystywanych w PCR. Jeżeli matrycą był klon, czyli DNA
wprowadzane do wektora, to pierwszy ze starterów kotwiczy się w obrębie sektora, który jest już
nam znany. Istnieją także inne strategie sekwencjonowania, alternatywne do Primer Walk.
Techniki klonowania molekularnego (wytwarzania klonów).
Klonowanie molekularne polega na klonowaniu cząsteczek. Schemat ogólny przedstawia się
następująco: klonowanie zależy od rodzaju DNA (tak jak w PCRze mamy dwa rodzaje DNA-
matrycowy i stertery, podobnie także w hybrydyzacji matryca i sonda), wykorzystuje się DNA, które
20
możemy określić mianem wektora i DNA klonowane. Klonowane DNA może pochodzić z komórki
eukariotycznej, prokartiotycznej, cDNA, gen syntetyczny, fragment syntetyczny, a wektor
preparowany jest z komórki prokariotycznej. Zarówno DNA kolonowane i wektora poddawane jest
trawieniu restrykcyjnemu, które generuje takie końce obu rodzajów DNA, której potem można łączyć
ze sobą. Przed trawieniem tych końców nie ma, czyli tych cząsteczek nie można połączyć. Oprócz
tego w przypadku klonowanego DNA, enzymy restrykcyjne przycinają je do takich rozmiarów, aby
pasowały wielkością do wektora.
Kolejnym etapem jest ligacja, czyli sklejanie tych cząsteczek ze sobą. Działanie enzymu ligazy,
który jest odpowiedzialny za reakcję ligacji, przeprowadza się najczęściej In Vivo, gdzie nici DNA
pękają i istnieje potrzeba przywrócenia ciągłości nici pod warunkiem, że ma do dyspozycji grupę
3’hydroksylową i 5’fosforanową. Inaczej zachodzi ligacja w warunkach In Vitro. Może to odbyć się na
zasadzie łączenia fragmentów zakończonych tępo bądź lepko. Ligaza działa wtedy w obrębie nici
górnej i dolnej. Produktem jej działania jest segment DNA, który powstaje poprzez połączenie dwóch
nici. O wiele wydajniej zachodzi ligacja lepkich końców, dlatego że zachodzenie tej reakcji jest
stabilizowane, przez klejenie się lepkich końców. Mniej komfortowa sytuacja jest w przypadku tępych
końców, gdyż ich oddziaływanie nie jest stabilizowane, w mieszaninie zderzają się one tylko
przypadkowo. W szczególnym przypadku produktem ligacji może być zrekombinowana cząsteczka
DNA, posiadająca segmenty różnego pochodzenia: z sekwencji wektorowej oraz wstawki . Wstawka
lub inaczej insert, to część klonowanego DNA wprowadzony do wektora. Jest to szczególny
przypadek, jednakże na takiej właśnie najbardziej nam zależy. Może także dojść do ligacji cząsteczek
klonowanego DNA , lecz ona jest nieproduktywna. Może dość do religacji, czyli łączenie się ze sobą
cząsteczek wektora lub zamknięcie się wektora w strukturę kolistą. Po etapie ligacji następuje
wprowadzenie cząsteczek zrekombinowanego DNA do komórki gospodarza, którym najczęściej są
komórki bakterii E.coli, ale także może to być komórka roślinna, drożdży, bądź innej bakterii. W
kolejnym kroku następuje selekcja, która jest wielopoziomowa, jednak najistotniejsze są trzy
poziomy.
Selekcja
I poziom selekcji, to selekcja transformatów. Są to takie klony komórki, które w trakcie
wprowadzania mieszaniny reakcyjnej otrzymały cząsteczkę wektora.
II poziom selekcji to selekcja klonów rekombinantowych. Transformanty, czyli te komórki
które zinternalizowały wektor można podzielić na dwie kategorie: pierwsza, to takie, które posiadają
wektor z insertem (wstawką) i druga to takie, które mają wektor pusty, czyli połączony sam z
sobą(takie transformanty są dla nas bezwartościowe).
III poziom selekcji, to selekcja pożądanych transformantów rekombinantów. Jedynie
określona pula t-r ma pożądany przez nas odcinek DNA z danym genem.
Klonowanie a wektory
Kategoryzacja technik klonowania jest związana z typem wykorzystywanych wektorów.
Najpowszechniejsze są wektory plazmidowe. Plazmidy są to najczęściej koliste replikony,
występujące w komórkach bakterii, które mogą nadawać komórkom pewne cechy, np. odporność na
antybiotyki, zdolność do rozkładu metabolitów lub mogą nie nadawać gospodarzom żadnych
właściwości i mówimy wtedy o nich, że mają charakter kryptyczny. Naturalnie występujące plazmidy,
posłużyły naukowcom do stworzenia wektorów klonowania molekularnego.
21
Przykładem takiego wektora jest pUC19, forma kulista o 2676 parach zasad. W obrębie tego
wektora występują sekwencje enzymów restrykcyjnych, znajdujące się w tak zwanych miejscach
unikalnych (szereg następujących po sobie sekwencji nie występujących nigdzie indziej). Stanowi on
tzw. MCS - miejsce unikalnego klonowania, polilinker. Jest to miejsce w wektorze do którego wędruje
wstawka. Po strawieniu wektora plazmidowego jednym z enzymów restrykcyjnych następuje jego
otwarcie i dołączenie insertu. Kolejna sekwencja, na którą należy zwrócić uwagę to tzw. Origin (Ori) -
miejsce, które warunkuje autonomiczną replikację plazmidu gospodarza, która jest zależna od
replikacji chromosomu. Znamy Ori różnego typu- mogą np. wpływać na liczbę kopii wektora. Kolejna
sekwencja to gen oporności na antybiotyk, którego produktem może być enzym, który rozkłada
ampicylinę. Funkcja tego punktu wektora to bycie markerem- ta sekwencja jest tym elementem
wektora, który pozwala na selekcję transformantów. Kolejna sekwencja to sekwencja lacKZ- jest to
fragment genu kodującego enzym betagalaktozytazę. W obręb tego genu prowadzony jest polilinker.
Wyróżniamy dwa stany: stan aktywny bez insertu i nieaktywny z wprowadzonym insertem.
Wprowadzenie insertu w obrębie polilinkera dezaktywuje sekwencję, która umożliwia rozpoczęcie
procesu selekcji transformantów rekombinantów. Jeżeli nie ma insertu to w rezultacie ligacji
sekwencja lacKZ jest aktywna i na jej bazie powstaje aktywne białko enzymatyczne, które jest zdolne
do przeprowadzenia odpowiedniej dla niego reakcji rozkładu pewnego substratu enzymu, który
również jest dodawany do pożywki tzw. X-Gal (bezbarwny), a produktem rozkładu jest substancja,
która zabarwia komórki bakterii na niebiesko. Komórki nie zawierające insertu w rezultacie na
pożywce będą niebieskie. Prześledźmy sytuację przeciwstawną. Mamy do czynienia z insertem, który
wbudowując się inaktywuje sekwencję LacKZ, zatem aktywne białko enzymatyczne nie jest
produkowane, X-Gal nie jest rozkładany przez komórki bakterii i komórki zachowują naturalną
kremową barwę. Stosując tę metodę jesteśmy więc w stanie zróżnicować transformanty na dwie
kategorie: niebieskie i kremowe.
Transformacja
Komórki najpierw odpowiednio są przygotowywane poprzez wprowadzenie w stan
kompetencji. Stan ten można indukować rozmaicie. Najczęściej robi się to przez działanie chłodem
(łaźnia lodowa) oraz poprzez wprowadzanie do hipotonicznego względem treści komórki E.coli
roztworu chlorku wapnia. Otrzymujemy bakterie, które zbiera się z pożywki w okresie ich
logarytmicznego wzrostu, czyli okresu kiedy najintensywniej się dzielą. Następnie odwirowuje się je i
zawiesza w roztworze chlorku wapnia, gdzie pęcznieją. Następnie do tej zawiesiny dodajemy
transformujący DNA. W komórce w czasie logarytmicznego wzrostu komórka rośnie tak
intensywnie, że błona komórkowa nie nadąża ze wzrostem. Występują na jej powierzchni tzw. strefy
adhezji.
22
BIOLOGIA MOLEKULARNA – WYKŁAD 4
Wektory plazmidowe w klonowaniu (c.d.)
Po ligacji zdefosforyzowanego wektora z ufosforylowanym klonowanym DNA w obrębie
cząsteczki rekombinowanej, pojawiają się tak zwane „nicks”.
Nicks- przerwy, nieciągłości w łańcuchu polinukloetydowym, powstające w miejscach, gdzie
ligaza nie znajduję grup fosforanowych potrzebnych do połączenia dwóch nici, w celu zamknięcia
wektora. Konstrukcja wektora ze sklonowanym DNA „trzyma” się razem, dzięki działalności ligazy,
dlatego wewnętrzna i zewnętrzna nić wektora ma przywróconą ciągłość. Powstałe przerwy (nicks) są
następnie naprawiane już w komórce gospodarza, np. E coli, w której przy użyciu aktywności
enzymatycznej następuje fosforylacja oraz ligacja.
Fag Lambda i jego pochodne
Sporą grupę wektorów stanowią pochodne faga Lambda. W budowie faga wyróżniamy części
zwane: główką oraz ogonkiem. Główka zawiera genom faga, który jest cząsteczką liniową o wielkości
około 50 kB (tysięcy par zasad), ma zazwyczaj charakter dwuniciowy, gdyż na końcowych jego
fragmentach znajdują się lepkie końce, zwane Cos (Left i Right Cohesive Ends).
Cykl rozwojowy faga
Fagi to wirusy atakujące bakterie. Fagi mogą funkcjonować w wersji poza- oraz
wewnątrzkomórkowej. Fag w wersji pozakomórkowej, zwany wirionem, ulega adsorpcji na
powierzchni komórki E. coli i następuje infekcja poprzez wstrzyknięcie liniowego genomu faga do
komórki bakterii. Tam następuje jego cyrkularyzacja dzięki istnieniu lepkich końców, które kleją się do
siebie , a następnie zostaje przywrócona, aktywnościami komórki gospodarza, ciągłość genomu faga.
Od tego czasu, fag reprezentowany jest poprzez swój genom w komórce bakterii. Dalszy rozwój
bakterii może postępować dwiema drogami.
1)Pierwsza z nich to droga lityczna
. Nazwa pochodzi od faktu, iż ten sposób rozwoju faga prowadzi
nieuchronnie do lizy komórki gospodarza, do jej rozpadu, który połączony jest z uwolnieniem
wirionów faga. Infekują one kolejne komórki. W cyklu litycznym genom faga funkcjonuje w komórce
w postaci autonomicznej, tzn. replikuje się w sposób niezależny od chromosomów komórki bakterii.
Na pewnym etapie tej replikacji, tworzone są konkatamery
1
genomu faga. Wczesna replikacja
zachodzi sposobem dwukierunkowym, zaś późna techniką obracającego się koła, prowadząc do
powstania konkatamerów, które są liniowymi polimerami genomów faga. Na granicy pomiędzy
poszczególnymi jednostkami konkatamerów występują sekwencje Cos, które później dadzą początek
lepkim końcom. Zatem replikacja na zasadzie obracającego koła prowadzi do powstania
konkatamerów, czyli polimerów genomu faga, które są substratem reakcji pakowania. Oznacza to, że
poszczególne jednostki genomowe, w czasie pakowania są umieszczone w wnętrzu główek. Potem
1
Konkatamer - cząsteczka DNA zbudowana z jednakowych odcinków połączonych ze sobą na zasadzie głowa-
ogon.
23
dodawane są ogonki wirionów i jest to zsynchronizowane z lizą komórki gospodarza, która uwalnia
kompletne winiony.
Do główki pakowej w trakcie pakowania trafia odcinek równy danemu genomowi. Co jest
ważne, w mechanizmie pakowania, przy użyciu odpowiednich białek? Otóż zapakowaniu ulega tylko
DNA, które spełnia dwa warunki. Kryterium pierwsze to fakt, że docelowa sekwencja jest
oflankowana sekwencjami Cos (krótkie, kilkunastonukleotydowe odcinki). Istotna jest także wielkość
DNA. Najefektywniej pakowane są odcinki odpowiadające długościom genomowi, czyli około 50KD.
Czyli wielkość fragmentu oraz oflankowanie sekwencjami Cos decyduje o tym, że dany fragment
konkatemeru zostanie umieszczony we wnętrzu główki. Wykrawanie jednostek genomowych jest
także połączone z wytwarzaniem lepkich końców.
2) Inną, alternatywną drogą egzystencji faga w komórce jest droga lizogeniczna
, czyli „potencjalnie
lityczna”. W tej sytuacji fag funkcjonuje inaczej - jego genom ulega integracji z genomem bakterii (nie
jest autonomiczny). Integracja kolistego genomu bakterii (większy) oraz również kolistego genomu
faga Lamda (mniejszy) odbywa się na zasadzie rekombinacji zlokalizowanej. Jest to rodzaj
rekombinacji nieuprawnionej, czyli nie wymagającej homologii łączonych fragmentów. Rekombinacja
zachodzi w obrębie określonych miejsc obu genomów, zwanych punktem att (ang. Atchment- miejsce
przylegania,przyłączenia). Miejsce takie w genomie faga to attP od ang. phage, a u bakterii attB od
ang. Bacteria. Odpowiednie enzymy rozpoznają takie sekwencje i katalizują miejsce nacinania oraz
potem łączenia ich łączenie w taki sposób, iż genom faga staje się elementem chromosomu bakterii.
W takim stadium, faga określamy mianem kofaga, dlatego, że jego genom może ulec wycięciu i w
formie autonomicznej wejść w cykl lityczny.
Najważniejszy fag?
Jaki fag miał najistotniejszy wpływ na to, że ludzie wpadli na pomysł wykorzystania go, jako
wektora do klonowania? Był to wspomniany wcześniej fag Lambda. Aby lepiej to zrozumieć,
powróćmy na chwilę do pakowania. Do faga można zapakować dowolne DNA, spełniające podane
wyżej dwa warunki(oflankowanie Cos i wielkość). Dlatego naukowcy wpadli na pomysł, żeby
oszukiwać faga Lambda. Na mapie genomu fagowego, można znaleźć centralnie położony fragment
odpowiedzialny za integrację rekombinacji, czyli sekwencje, które są potrzebne w cyklu
lizogenicznym, czyli tym, który prowadzi do integracji. Sekwencje te można w ogóle usunąć, bądź w
ich obręb wprowadzić klonowane DNA bez upośledzenia funkcji litycznych.
Rodzaje wektorów fagowych
Wektory fagowe do klonowania można podzielić na dwie kategorie:
-insercyjne- wektory, które działają na zasadzie insercji klonowanego DNA w centralnym rejonie
genomu
-substytucyjne- w tych wektorach centralny fragment się usuwa i wprowadza się klonowane DNA.
Biorąc pod uwagę ograniczenie, jakie nakłada system pakujący, zróżnicowana jest pojemność
wektorów. Isnercyjne mieszczą około 10 KB, substytucyjne do 20 KB. Wiąże się to z faktem, iż
całkowity fragment pakowany do wektora, nie może znacząco przekroczyć 50 KB
24
Klonowanie w wektorze fagowym
Klonowanie typu substytucyjnego to jeden z rodzajów klonowania w wektorze fagowym. W
technice tej występuje część odpowiadająca DNA wektora i część odpowiadająca DNA
klonowanemu. Zajmiemy się najpierw DNA wektora.
W tym klonowaniu izoluje się DNA fagowe i to DNA, to w przybliżniu DNA faga, w którym
możemy wyróżnić trzy części:
I część centralna – znajdują się w niej geny odpowiedzialne za rekombinację zlokalizowaną, czyli te
których obecność jest niezbędna do przeprowadzenia cyklu lizogenicznego.
II i III część tworzą tak zwane „ramiona” przylegające do sekwencji Cos.
Przygotowanie klonowanego DNA polega na rozbrojeniu DNA faga na te segmenty enzymem
restrykcyjnym, a następnie izoluje się preparat ramion, co można osiągnąć na przykład przez
elektroforezę, czyli z żelu po rozdziale wyciąć odpowiednie prążki, odpowiadające konkretnym
segmentom. Odrzucamy natomiast część centralną- cześć zwaną wypełnieniem. Zatem na końcu tej
procedury dysponujemy preparatem ramion.
W przypadku DNA klonowanego mamy procedurę klonowania całości DNA genomowego
wektorów. Całkowite DNA genomowe trawione jest również enzymem restrykcyjnym, innym niż przy
trawieniu wektora, ale takim, który generuje zgodne lepkie końce. Produkty trawienia nie są
stosowane w całości, wykorzystuje się natomiast fragmenty o wielkości około 15 KB. Chodzi o to, by
klonowane fragmenty pasowały mniej więcej do pojemności wektora. Jeżeli więc pojemność wynosi
średnio 20 KB, to wybór fragmentów 15 KB, jest jak najbardziej wskazany. Jak izolować tą frakcję?
Również poprzez elektroforezę- rozdzielamy całość produktów trawienia. Te produkty, ponieważ jest
ich bardzo wiele, a nie różnią się znacznie od sobie, na żelu tworzą smugę i to z niej należy pożądany
segment wyciąć.
Trawienie takie, jest trawieniem częściowym (partial). Oznacza to, że nie wszystkie miejsca
restrykcyjne są przez enzym przecięte, strawione. Realizuje się to w ten sposób, że dodaje się albo za
mało enzymu, albo trawi się przez krótszy czas, niż wymagany jest do całkowitego strawienia. Chodzi
o to, by wszystkie sekwencje wchodzące w skład genomu były reprezentowane w tej frakcji 15KB.
Jeżeli strawilibyśmy wszystko całkowicie, to otrzymalibyśmy jedynie reprezentację genomu,
natomiast jeżeli stawimy częściowo, to otrzymamy rozmaite sekwencje, które w sumie dadzą
komplet sekwencji genomowej. Zatem, dlatego że jedne cząsteczki poddawane trawieniu będą
strawione całkowicie, a inne częściowo, uzyskamy komplet sekwencji.
Na koniec następuje połączenie w mieszaninie otrzymanych fragmentów z preparatami
ramion, a ligacja prowadzona jest przy takich stężeniach klonowanego DNA i DNA wektora, aby
faworyzować tworzenie krótkich linowych produktów, które są pewnego rodzaju konkatamerami.
Jednostka takiego konkatameru wygląda następująco: lewe ramię- wstawka-prawie ramię- Cos- lewe
– wstawka – prawe –Cos…
Te produkty ligacji i wzbogacone konkatamery, są następnie wykorzystane do reakcji zwanej
pakowaniem In Vitro
Pakowanie In Vitro
Proces ten polega na tym, że mieszaninę ligacyjną, dodaje się do preparatu białek fagowych,
zdolnych po formowania wirionu. Ten preparat otrzymujemy poprzez podanie firmie produkującej
25
takie preparaty pakujące odpowiednich danych. Posiada ona dwa szczepy bakterii Escherichia coli.
Każdy z tych szczepów jest zainfekowany defektywnym fagiem, tzn. że w żadnym z tych szczepów nie
dochodzi do formowania wirionu. Każdy z tych szczepów może z tym fagiem żyć, gdyż nie wpływa on
na niego destrukcyjnie. Ekstrakt białkowy takich szczepów, zawierający fagowe ekstrakty białek obu
szczepów, łączy się ze sobą i dzięki temu otrzymujemy w tej mieszaninie komplet białek potrzebnych
do formowania wirionu i ten preparat miesza się z produktami ligacji. Po wymieszaniu w rezultacie
tworzą się fagi potomne, o charakterze rekombinantowym, bo zamiast centralnej części genomu
posiadają klonowane DNA. Tymi rekombinantowymi fagami infekuje się bakterie E. coli.
Infekcja E. coli
Infekcja realizuje się w ten sposób, że fagi rekombinantowe dodaje się do odpowiednio
przygotowanej kultury szczepu E. coli. W jednej próbce mieszamy dwa składniki, poprzez dodanie
fagów do zawiesiny E. coli. Te probówki inkubuje się w 37 stopniach przez pół godziny, dając w ten
sposób fagom czas na zainfekowanie komórek E. coli.
Należy zwrócić uwagę na fakt, iż muszą być kontrolowane miana fagów- liczba cząstek
fagowych nie może być zbyt duża. Należy dodać odpowiednie miano fagów. Jest to spowodowane
tym, że większość komórek ma pozostać zdrowych, a jedynie nieliczne mają być zainfekowane.
Następnie dodaje się do tej zawiesiny letnią, lecz płynną, agarozę, miesza powstałą substancję i
wylewa na płytkę, która wcześniej jest przygotowana: znajduje się na niej podłoże z agaru
odżywczego.
W ten sposób na płytce mamy dwie warstwy : agar odżywczy oraz top agar z komórkami E.
coli, z których co poniektóre są zainfekowane. Te zainfekowane komórki po jakimś czasie ulegają
lizie, dlatego że fag ulega w nich rozwojowi litycznemu. Uśmiercone komórki uwalniają zatem nowe
fagi do otoczenia, powodując infekcję sąsiadujących komórek i są uśmiercane. Strefa zabijanych
komórek się powiększa. Równocześnie z tym procesem zachodzi także intensywne namnażanie
jeszcze niezarażonych komórek. Innymi słowy, top agar intensywnie przerasta różnymi bakteriami,
robi się „mleczny” i tam, gdzie znalazła się zainfekowana komórka, rozszerza się strefa klarowna
(niemleczna). Miejsca z bakteriami są „mętne”, zaś tam, gdzie komórki ulegają lizie, pojawia się coś
podobnego do czystego, niezabarwionego agaru. Takie klarowne miejsca śmierci komórek określamy
mianem łysinek fagowych. Jeżeli zastosujemy więc wektor fagowy, będący pochodną faga Lambda, to
klony rekombinantowe będą wzrastać w postaci łysinek a nie w postaci kolonii, z którymi mieliśmy
do czynienia w przypadku wektorów plazmidowych.
Każda z łysinek charakteryzuje się obecnością konkretnego fragmentu klonowanego DNA.
Następnie przeprowadza się selekcję klonów rekombinanowych zawierających specyficzną, określoną
sekwencję, o której powiemy później.
Wektory kosmidowe
Kolejną kategorią wektorów są wektory kosmidowe. Nazwa kosmid pochodzi od dwóch słów:
Cos- sekwencja Cos faga Lambda oraz mid- od słowa plazMID. Kosmidy są to twory łączące cechy faga
i plazmidu. Będąc bardziej specyficzne, kosmidy są to plazmidy, do których wprowadzono sekwencję
Cos faga Lambda.
Klonowanie wygląda następująco: wektor kosmidowy jest izolowany z komórek Escherichii, a
następnie zlinearyzowany. Po tym etapie miesza się linearyzowany preparat z DNA klonowanym i
następuje ligacja faworyzująca powstawanie liniowych polimerów złożonych odcinków: kosmid-
26
klonowane DNA-kosmid- klonowane DNA –itd. Takie jednostki są oflankowane sekwencjami Cos. Do
produktów ligacji dodaje się ekstrakt fagujący. Powstają wiriony potomne, rekombinantowe, którymi
infekuje się E. coli dokładnie w taki sam sposób, jak dla w przypadku wektorów fagotowych. Wysiew
bakterii po infekcji jest zupełnie inny. Nie ma formowanie warstwy top-agaru. Bakterie po infekcji
wysiewane są na klasyczną pożywkę agarową z czynnikiem selekcyjnym i oczekujemy na pojawienie
się kolonii. Dlaczego nie ma top-agaru oraz łysinek? Należy zwrócić uwagę, że z całego genomu faga
Lambda w kosmidach znajdują się tylko sekwencje Cos, nie ma żadnych sekwencji kodujących, wobec
tego nie ma mechanizmu, który mógłby tę komórkę zabić.
Kosmidy rekombinantowe funkcjonują w komórce, jak zwykłe plazmidy i w związku z tym
obserwujemy formowanie kolonii. Co zatem zyskujemy, jeżeli struktury te funkcjonują jak plazmidy?
Korzyści są dwie: klasyczne klonowanie przy użyciu wektora plazmidowego pozwala na wstawienie
insertu nie większego niż 10 KB. W przypadku kosmidu można wstawić ponad 40 KB. Zatem pierwszą
korzyścią jest pojemność wektora. System pakujący jest w stanie pomieści w cząstce fagowej, a
następnie przemycić do E. coli duże segmenty klonowanego DNA. Są one tak duże, bo dopełniana jest
wtedy pojemność wektora do pojemności około 50KD. Druga zaleta to, że do wprowadzenia
klonowanego DNA do komórek wykorzystuje się system naturalnie wykształcony przez fagi. W
związku z tym, jeżeli użyjemy odpowiedniej ilości fagów, każda komórka zostanie zainfekowana,
podczas kiedy przy użyciu klasycznej transformacji komórek kompetentnych Escherichii takiego
wyniku nie jesteśmy w stanie osiągnąć. Zaletami kosmidów jest więc zwiększona pojemność oraz
duża wydajność.
Wektory wielkopojemnościowe YAC
Rozwojem systemów klonowania kierowała chęć zwiększenia pojemności wektorów.
Standardowa pojemność wstawek przy użyciu wektorów plazmidowych to kilka tysięcy par zasad,
przy użyciu wektorów fagowych typu substytucyjnego to około 20 tysięcy par zasad, a kosmidów
około 40 tysięcy par zasad. Ale i tak wielkość w przypadku kosmidów nie jest wystarczająca,
zwłaszcza przy konstruowaniu bibliotek genomowych organizmów eukariotycznych, które zawierają
bardzo duże ilości DNA. Potrzebne są więc wektory o jeszcze większej pojemności. Pierwszymi
powszechnie stosowanymi wektorami o takiej ultra-dużej pojemności były YACi [czyt. „jaki”].
Nazwa wektorów YAC bierze się z greckiego rozwinięcia skrótu- sztuczny chromosom
drożdżowy. Mają one charakter nie tylko drożdżowy. YACi mają sekwencje zarówno funkcjonujące w
komórkach drożdzy, jak i sekwencje, które pozwalają im funkcjonować w komórce bakterii, a
konkretnie w E. coli. O takich wektorach mówimy, że są wektorami wahadłowymi, gdyż mogą mieć
więcej niż jednego gospodarza.
Forma YACa funkcjonującego w komórce E. coli przedstawia się następująco: jest to
cząsteczka kolista, występuje bakteryjne ORI oraz marker selekcyjny. Pozostałe sekwencje, to
sekwencje dedykowane dla komórki drożdży: ARS1 – sekwencja autonomicznej replikacji, jest to
miejsce spełniające analogiczne funkcję, jak ORI w wektorze plazmidowym- miejsce początku
replikacji funkcjonujące w komórkach drożdży; kolejna grupa sekwencji to TRP1, URA3 i HIS3-
drożdżowe markery selekcyjne. Działają one na innej zasadzie niż markery selekcyjne, z którymi
spotkaliśmy się do tej pory. Komplementują one najpierw mutacje auksotroficzne obecne w szczepie
drożdży wykorzystanych do klonowania.
Mutacja auksotroficzna- to taka mutacja, która sprawia, że komórka nie może funkcjonować
bez określonego składnika na pożywce, nie może go syntetyzować, należy go jej podać. Jakie to
27
związki, można wywnioskować z nazw mutacji, np. aminokwasy, zasady azotowe. Innymi słowy ten
szczep drożdży, do którego wprowadzane są wektory typu YAC, jest mutantem i ma wspomniane
mutacje auksotroficzne. Zatem ten szczep drożdży nie może funkcjonować na pożywkach
pozbawionych pewnych składników, np. tryptofanu. Jeżeli więc, szczep wysiejemy na pożywkę
minimalną(pozbawioną
składników),
nie
będziemy
w
stanie
obserwować
wzrostu.
Sekwencje w YACach komplementują te mutacje, które u drożdży są obecne-
komplementują, tzn. znoszą ich efekt, uzupełniają je. Komórka drożdży nie będzie zatem zdolna do
wzrostu na pożywce mnimalnej, chyba że w wyniku transformacji dostanie na pożywce drożdże
danym markerem. Takich markerów, czyli sekwencji które komplementują mutacje auksotroficzne
występujące w szczepie drożdży wykorzystywanym do klonowania, jest 3 w YAC4.
W YACu występuje także sekwencja centromerowa , która zapewnia odpowiednią segregację
YACa do komórek potomnych. Występują także inne charakterystyczne sekwencje chromosomów
eukariotycznych, a mianowicie dwie sekwencje telomerowe, o przeciwnej orientacji, zwrócone do
siebie oraz sekwencja SUP4, która pozwala na identyfikację transformantów rekombinantów, w
obrębie której jest miejsce EcoR1- jest to miejsce klonowania i to miejsce przyjmuje insert.
Schemat klonowania
Przedstawiany schemat koncentruje się głównie na kolejach losu wektora, nie zaś na DNA
klonowanego.
I etap
to namnożenie wektora w komórce E. coli. W szczepie Escherichii zawierającym YACa
powielana jest odpowiednia ilość DNA wektorowego, które jest następnie izolowana i trawiona
restrykcyjnie. Trawienia dokonuje się przy użyciu dwóch enzymów restrykcyjnych: BamH1 wytrawia
segment DNA oddzielający sekwencje telomerowe. Drugi enzym eksponuje miejsce klonowania, do
którego powędruje DNA, np. EcoR1. W ten sposób cały preparat ulega roztrawieniu na 3 segmenty:
lewe ramię- z jednym markerem selekcyjnym(TRP1) ,prawe ramię- z kolejnym markerem(URA3) oraz
odcinek z markerem HIS3, który jest odrzucany.
Trawienie takie jest połączone z frakcjonowaniem, dzięki któremu uzyskuje się preparat
ramion (każde ramię ze swoim markerem).
II etap- ligacja preparatu ramion z klonowanym DNA. Klonowane DNA jest również przygotowywane
na drodze trawienia restrykcyjnego, przy czym po tym trawieniu izolowane są jeszcze większe
fragmenty DNA. To DNA rozdziela się metodą elektroforezy pulsacyjnej, także żel będzie miał trochę
inny zakres rozdzielanych fragmentów- najmniejszych prawdopodobnie nie będzie widać. Izolujemy
fragmenty o wielkości około 800 KB. Ten preparat jest następnie poddawany ligacji z ramionami.
Produktami ligacji powinny być liniowe cząsteczki złożone z następujących segmentów: lewe ramię-
insert- prawe ramię. W takiej konfiguracji liniowe sekwencje wprowadzane są do komórek drożdży,
gdzie funkcjonują podobnie do oryginalnych chromosomów. Pożądane transformanty będą
wykazywały komplementację mutacji TRP1 i URA3, natomiast nie powinny komplementować mutacji
HIS3 i powinny być czerwone. Poprzez zastosowanie YACów zyskujemy ogromną pojemność, rzędu
nawet miliona par zasad.
Biblioteki DNA
Efektem procesu klonowania są biblioteki DNA. W rezultacie tego procesu otrzymujemy
kolekcję
płytek.
Biblioteki
DNA,
które
generujemy
dzieli
się
na
dwie
kategorie:
-genomowe- klonowane DNA ma charakter genomowy;
28
- biblioteki
cDNA
(cDNA-
to
komplementarne
DNA,
uzyskane
na
matrycy
RNA).
Biblioteka DNA
to kolekcja fragmentów DNA(genomowego lub cDNA) danego organizmu,
które to fragmenty ,zostały wprowadzone do określonego wektora. Od rodzaju wektora zależy postać
biblioteki. Jeżeli mamy do czynienia z wektorami plazmidowymi, kosmidowymi i YAC, biblioteka ma
postać kolekcji klonów, które umieszczane są na wielopłytkach (mają one format najczęściej 384
dołków). Wszystkie klony rekombinantowe są umieszczane w poszczególnych studzienkach biblioteki.
Jest to tak zwana biblioteka uszeregowana, ponieważ każda płytka ma swój numer, a oprócz tego
każda studzienka w wielopłytce ma swoje współrzędną (jest elementem konkretnego szeregu i
kolumny). Jesteśmy więc w stanie określić położenie każdego klonu w bibliotece.
Nieco inaczej jest w przypadku konstrukcji bibliotek, do których używamy wektorów fagowych.
Biblioteki przechowuje się w probówkach- jest to zawiesina cząstek fagowych. Przed każdym jej
wykorzystaniem należy przeprowadzić wysiew, połączony z otrzymaniem łysinek i wtedy uzyskujemy
pożądaną liczbę szalek.
Dlaczego tworzymy biblioteki genomowe?
Posłużmy się analogią do wyjściowego terminu, który stosowany jest do opisu bibliotek
genomowych, a mianowicie biblioteki w sensie klasycznym. Do takiej biblioteki udajemy się po to,
żeby pożyczyć książkę. Z jakichś źródeł dowiadujemy się, że dana książka zawiera interesujące nas
treści, a następnie udajemy się do biblioteki i wypożyczamy dany skrypt. W przypadku bibliotek DNA
jest bardzo podobnie- do bibliotek tych udajemy się w pewnym celu- chcemy z nich pozyskać klony
zawierające specyficzny odcinek DNA. Biblioteka jest to dla nas źródło klonów zawierających
pożądane sekwencje.
Dobra bibliotek zawiera komplet sekwencji, lecz z reguły jesteśmy zainteresowani specyficzną
częścią. Istnieje zatem konieczność selekcji pożądanych klonów rekombinantowych. Są to poziomy
selekcji, które stosuje się przy klasycznym klonowaniu. Musimy mieć możliwość wybrania z biblioteki
przedmiotu naszego zainteresowania.
Rozmaite metody służą do selekcji klonów rekombinantowych:
-selekcja bezpośrednia- polega na tym, że poszukiwany klonowany fragment DNA zmienia w sposób
charakterystyczny fenotyp gospodarza. Klonowana sekwencja ulega ekspresji (transkrypcja ,translacja
i otrzymane białko wpływa na fenotyp gospodarza). Jest to sytuacja dosyć komfortowa, gdyż poprzez
obserwację szalki z koloniami mamy możliwość wybrania jednej, interesującej nas. Jest to jednak
sytuacja rzadka, bo klonowane DNA niezbyt często komórkom gospodarza nadaje określony fenotyp.
Z reguły ma to miejsce np. gdy sekwencje bakteryjne klonujemy w innych bakteriach (często
spokrewnionych).
-selekcja immunologiczna- klonowany odcinek DNA ulega ekspresji (transkrypcji i translacji) i musi w
związku z tym formowane być białko, ale nie musi ono nadawać komórkom gospodarza nowego
fenotypu, bo i tak jesteśmy w stanie ten określony klon komórek gospodarza odnaleźć. Używamy do
tego specyficznego przeciwciała, przeciwko temu białku, które powstaje na bazie klonowanego
fragmentu. Następnie kompleks przeciwciało- białko jest przy użyciu przeciwciała drugorzędowego
wykrywany, co jest sprzężone z aktywnością enzymu reporterowego.
-selekcja oparta o hybrydyzację- Co zrobić, jeżeli białko, które ma powstać na bazie klonowanego
DNA nie powstaje? Jeżeli takie białko nie występuje, odwołujemy się do kolejnego typu selekcji.
Wtedy insert w wektorze wykrywamy używając specyficznej sondy, która posiada znacznik.
29
Hybyrydyzuje ona wtedy z insertem i wykrywamy go koniungatem przeciwciała antyhaptenowego z
enzymem. Dzięki temu sposobowi selekcji, sekwencja klonowana nie musi ulegać ani transkrypcji ani
translacji. Źródłem sondy (odcinka DNA lub RNA) jest bazowanie na homologii. Jeżeli pracujemy z
organizmem modelowym to można sekwencję docelową wykryć przy użyciu np. sekwencji
reprezentującej tą samą rodzinę wielogenową. Innymi słowy mając jednego członka rodziny
wielogenowej, mając jeden gen, można go wykorzystać jako sondę do poszukiwania członków tej
rodziny. Jeżeli zaś pracujemy z organizmem słabo poznanym , to jako sondy wykorzystujemy geny z
roślin modelowych, czyli poznanych.
Przeprowadzanie selekcji metodą immunologiczną i hybrydyzacyjną
Wykonuje się to poprzez przeniesienie klonów rekombinantowych na błony. Ten proces
przenoszenia na błony odbywa się następująco: dysponujemy szalką, np. z łysinkami fagowymi, ale
mogą to być kolonie bakteryjne, na tą szalkę nakładamy fragment błony nitrocelulozowej, bądź
nylonowej, w każdym razie błony hybrydyzacyjnej. Po jakimś czasie odklejamy błonę i część materiału
białkowego, która znajdowała się na pożywce przykleja się do błony, a następnie błonę poddajemy
procesowi selekcji immunologicznej, bądź hybrydyzacyjnej- procesowi detekcji specyficznego białka
lub fragmentu DNA. Problem polega na tym , że sygnały muszą być odniesione do tego co
uzyskaliśmy na płytce. Jest to dosyć problematyczne i służy temu naniesie pewnych współrzędnych,
którymi są nakłócia, które robi się igłą na błonie i agarze. Następnie jeżeli mamy naświetloną kliszę
fotograficzną, umieszczamy pod nią błony i sygnałami hybrydyzacyjnymi lub immunologicznymi
zaznaczamy miejsca ulegające perforacji. Na kliszy umieszczamy szalki, a ten zabieg pozwala na
właściwe ustawienie szalek. Potem dzięki dopasowaniu, wycinamy odpowiednią kolonię(dysponując
sygnałami na kliszy), który prawdopodobnie zawiera docelową łysinkę.
30
BIOLOGIA MOLEKULARNA – WYKŁAD 5
Biblioteka cDNA a biblioteka genomowa – różnice
Biblioteka genomowa – daje komplet informacji genetycznej,
Biblioteka cDNA- daje pewne frakcje informacji genetycznej, są to frakcje reprezentowane przez
cząsteczki RNA (różnią się źródłem RNA oraz transkryptem)
Po co na biblioteki?
Do bibliotek DNA udajemy się po klon z określoną sekwencją. Jest to trudne, ponieważ genomy
eukariontów zawierają wiele sekwencji repetytywnych i niekodujących. Sekwencje takie, mówimy,
rozcieńczają docelowe geny. Ma to miejsce jeżeli wyszukujemy sekwencje w bibliotece genomowej.
Lepsza zatem, pod tym względem, jest biblioteka cDNA. Biblioteki są więc dla nas bazą do analizy
genomów.
Mapy fizyczne
Uszeregowanie klonów biblioteki genomowej, która odzwierciedla oryginalny układ genów
chromosomie, opiera się na konstrukcji jego mapy fizycznej. Na mapie takiej, odległości między loci
zaznaczone są w milionach par zasad – odbywa się to poprzez znakowanie.
Na jakiej zasadzie następuje szeregowanie ciągów klonów? Można rozróżnić dwa podejścia:
I: finger printing- tworzenie genetycznego odciska palca klonów. Na bazie klonów znajdujących się w
wielopłytce, wytwarzamy jego profil genetyczny. Jeżeli mamy serię klonów, to do każdego z nich
otrzymujemy odpowiedni profil. Następnie analiza komputerowa profili ( na podstawie powstałych
prążków), szereguje jest dobrej kolejności.
II: uczynienie z klonu albo z terminalnej sekwencji sondy, które wykazują wtedy homologię z
fragmentami chromosomów. Klony, które są w bibliotekach, są klonami zachodzącymi i niektóre
fragmenty reprezentowane są w większej liczbie klonów.
Metody klonowania genów:
Metody:
1)klonowania bazie homologii sekwencji
2) klonowanie na bazie znajomości białka
3)klonowanie genów kodujących białka oddziaływujące ze znanymi białkami/RNA
4)klonowanie genów (sekwencji nukleotydowych) przylegających do znanego regionu DNA
5)klonowanie pozycyjne
6) klonowanie genów o zróżnicowanej ekspresji
7)klonowanie fenotypowe.
Ad1) Klonowanie na bazie homologii z sondą: można otrzymać bibliotekę genomową i cDNA i
przeszukać ją sondą wykazującą podobieństwo sekwencji. Źródła podobieństwa fragmentów:
dysponowanie analogicznymi genami, jak np. u organizmu modelowego lub bazowanie na
poszukiwaniu geny reprezentującego całą rodzinę genową.
Ad2)Klonowanie na bazie znajomości białka: dysponując białkiem można uzyskać specyficzne
przeciwciało, dzięki któremu przeglądamy bibliotekę ekspresyjną, aż do wyszukania genów
rekombinantowych.
Ad3) klonowanie genów kodujących białka oddziaływujące ze znanymi białkami/RNA: metody:
Yeast two-hybrid system, Reverse two-hybrid system, Dial – bait system
Inicjacja: to że rozpocznie się transkrypcja, zależy od oddziaływania białek oraz białek z cząsteczką
matrycowego DNA. (tworzenie tran skryptu to oddziaływanie typu: białko-RNA)
Yeast two-hybrid system – Dwuhybrydowy system drożdżowy
Dysponujemy drożdżami, reprezentowanymi przez szczep reporterowy. Do komórki drożdży
wprowadzany jest tzw. konstrukt, czyli fragment DNA, który powinien zawierać gen reporterowy
poprzedzony miejscem wiążącym domenę DBD. Konstruktem może być na przykład plazmid, który
31
koduje białko złożone z dwóch komponentów: DBD –domena oraz „przynęty” – czyli domeny
tworzonej przez białko, dla którego działa (np. cząsteczka polimerazy). Dzięki temu systemowi
możliwe jest wyławianie białka czynników transkrypcyjnych..
Co dzieje w się w komórce szczepu?
(…)???
Ad 4) klonowanie genów (sekwencji nukleotydowych) przylegających do znanego regionu DNA:
wykorzystanie szczepu reporterowego, którego ekspresję łatwo wykryć. Mamy do czynienia z
domeną Hook-DBD i konstruktem, którego produktem jest rekombinantowa cząsteczka przynęty RNA
– RNA kotwiczące. W tym szczepie mamy do czynienia z ekspresją genu biblioteki. Szczep: struktury
Hook, hybrydowa cząsteczka RNA i konstrukt z biblioteki kodującej białko z biblioteki i z segmentu
rekombinacyjnego.
Ad5) klonowanie pozycyjne:
Techniki: inverse PCR, vectorette PCR, tail- PCR, race PCR
Metoda ta stosowana jest jeżeli mamy do czynienia ze znaną sekwencją znajdującą się w otoczeniu
nieznanej. Szukamy wtedy tej nieznanej, np. w kontekście genomowym lub na poziomie cDNA.
Vectorette custom primer- cząsteczka adaptorowa – dwuniciowa cząsteczka DNA, w której
homologia ograniczona jest do końców sekwencji. Technika tak bazuje na PCRze. Etap wstępny w
Vectorette to trawienie restrykcyjne badanej próbki, żeby wytrącić segment ze znaną sekwencją- jest
to punkt wyjścia dla dalszych manipulacji. Produkty trawienia poddajemy i ligacji z cząsteczkami
adaptorowymi. Dopiero wtedy przeprowadzamy reakcję PCR. W pierwszym cyklu reakcji generowane
jest miejsce przyłączenia startera.
CASETA VECTORETTE
????
Race PCR – realizacja przebiega na poziomie cDNA . RACE- oznaczają szybką amplifikację cDNA. Może
zachodzić na dwa sposoby : realizacja 3’ i 5’:
Realizacja 3’ – na bazie RNA przeprowadzamy odwrotną transkrypcję. Matryca: PCR- preparat jednej
nici cDNA. Startery: starter dla sekwencji adaptorowej, 3’AMP- informacja na tamat 3’ wyjściowej
cząsteczki DNA.
Realizacja 5’- sztuczna poliadenylacja (terminalna transferaza). Poliadenylowane cDNA stanowi
matrycę do reakcji PCR. 3 startery?
Klonowanie pozycyjne
Klonowanie to pozwala na sklonowanie genu na podstawie znajomości jego pozycji na mapie
genetycznej. Do przygotowania reakcji należy dysponować: zintegrowaną mapą genetyczną oraz
biblioteką genomową ( arrayed genomic library).
Zasada mapowania genetycznego – klasyczne odkładanie loci ( Loci klasyczne to geny o znanym
efekcie fenotypowym i poznanej sekwencji)
- markery molekularne, które również mają znaną sekwencję ,ale
nie warunkują wystąpienia cech fenotypowych
- mapa zintegrowania (połączenie obu typów)
32
BIOLOGIA MOLEKULARNA – WYKŁAD 6
*Ciąg dalszy klonowania pozycyjnego
Folia przedstawia zamazane kropki, które powstają na tle okrągłych cieni. „Kropki” posiadają
różną intensywność. Przedstawia ona selekcję różnych klonów rekombinantowych poprzez
hybrydyzację. Historia przedstawionych obrazów jest następująca: do trzech szalek, w pewnym
momencie zostały przyklejony fragmenty błony nylonowej, następnie błona została odklejona i część
materiału biologicznego, w tym przypadku część komórek została przyklejona do błony, reszta
pozostała na szalce, następnie błona poddana została pewnego rodzaju obróbce, polegającej na lizie
komórek do niej przyklejonych- robi się to poprzez położenie błony na bibule nasączonej
odpowiednimi roztworami. Po lizie następuje etap denaturacji, czyli błonę kładzie się na podłożu o
pH alkalicznym, które doprowadza do separacji odcinków DNA. Następnie taką błonę hybrydyzuje się
z sondą dla genu, który jest poszukiwany.
Jeżeli przeprowadzalibyśmy selekcję przy pomocy przeciwciał, to efekt detekcji klonów
rekombinantowych wyglądałby całkiem podobnie, z tym że inne byłoby podłoże fizykochemiczne
produkowanych sygnałów, sygnały byłyby rezultatem aktywności enzymów, które są koniugowane z
przeciwciałami drugorzędowymi.
Mapy genetyczne
Podstawą klonowania pozycyjnego, jest występowanie danego genu na mapie genetycznej,
która powstaje w rezultacie analizy częstości rekombinacji. Należy dysponować mapą genetyczną, na
której znajduje się dany gen, o którym wiemy, jak segreguje w raz z innymi cechami- znamy jego
efekt fenotypowy, a konkretnie efekt fenotypowy jego mutacji, na podstawie którego możemy
wnioskować o występowaniu allelu zmutowanego, dzikiego. Podsumowując, znamy pozycję na
mapie, fenotyp, nie znamy zaś sekwencji nukleotydowej tego genu. Zatem celem klonowania
pozycyjnego jest, bazując na informacji genetycznej, poznanie sekwencji nukleotydowej. Należy także
dysponować biblioteką genomową, w której każdy klon ma określoną pozycję w jednej z wielopłytek-
każdy klon zdefiniowany jest przez 3 współrzędne: numer wielopłytki, numer kolumny i numer
wiersza, w którym się znajduje. Są to najczęściej klony uzyskane na bazie sztucznych chromosomów
(np. drożdżowych).
Mapy genetyczne - powstają na bazie analizy częstości rekombinacji - mamy dane loci i w
populacji obserwujemy sekwencje poszczególnych genów i na tej podstawie wnioskuje się o ułożeniu
poszczególnych loci na chromosomie. Odległość pomiędzy poszczególnymi loci mierzone są w
jednostkach mapowych lub inaczej w centymorganach - częstość rekombinacji, jaka zachodzi
pomiędzy poszczególnymi genami. 1 centymorgan oznacza, że 1 na 100 wytworzonych gamet ma
układ rekombinantowy alleli w stosunku do organizmu rodzicielskiego.
Loci, z którymi zazwyczaj można spotkać się na kursach genetyki klasycznej, określane są
mianem loci klasycznych, czyli to są loci, względem których znamy efekt fenotypowy, np. czerwone
oczy, odporność na chorobę, karłowatości liści, itp., ale nie znamy ich sekwencji nukleotydowej.
33
Jednakże analogiczne mapy (do map genetycznych) można stworzyć dla markerów molekularnych.
Markery molekularne
Markery molekularna to sekwencje DNA, fragmenty DNA, którymi dysponujemy, jednak nie
warunkują one żadnego fenotypu lub nie wiem o tym, by wpływały na występowanie danej cechy.
Markery można także nanosić na mapy genetyczne. Jeżeli w populacji mapowej, charakterystycznymi
cechami będzie obecność określonego fragmentu DNA, wykrytego pewną metodą (np. hybrydyzacją),
i będzie ona warunkować wystąpienie cechy, to możemy ten fragment zmapować. Można uzyskiwać
zatem mapy w sensie klasycznym lub mapy, które zawierają loci dla markerów molekularnych.
Przykładami map mogą być:
-mapa klasyczna
-mapa markerów molekularnych
-mapa zintegrowana, zawierająca dane o sekwencji wyjściowej oraz dane o markerach
molekularnych.
Analiza wycinka mapy zintegrowanej
Integracja sprawia ze loci klasyczne zyskują kontekst markerów molekularnych. Można
dzięki temu stworzyć jedną zintegrowaną mapę. W tej mapie występują loci klasyczne w otoczeniu
loci molekularnych, co do których mamy pewną informację sekwencyjną- są to punkty zaczepienia,
które możemy wykorzystać, jako narzędzia do sklonowania danego genu.
Wycinek mapy może posłużyć, jako źródło informacji. W klonowaniu pozycyjnym jedną z
metod jest chromosomowe walking. Dla tych markerów, które oznaczają docelowy gen mamy
określoną pewną informację sekwencyjną, co sprawia, że dzięki temu możemy uzyskać sondę
molekularną (wyznakowane fragmenty DNA). Tymi sondami przegląda się biblioteki genomowe.
Obserwując produkt, po wystąpieniu charakterystycznych cieni, powstałych w trakcie hybrydyzacji,
można wywnioskować, że znajdują się one na pewnych poziomach, liniach, odpowiadającym ułożeniu
odcinków DNA w wielopłytce. Dzięki hybrydyzacji identyfikujemy klony, które zawierają homologię z
sondą, czyli klony, reprezentujące sekwencje, które w genomie znajdują się w pobliżu
docelowego fragmentu.
Przeprowadzając walking, klon, który został zidentyfikowany w czasie pierwszej rundy
hybrydyzacji, jest źródłem kolejnych sond. I rzędowe klony są źródłem sond do spinu II-rzędowego
(konkretnie to sekwencje terminalne są przygotowywane do tworzenia sond). Tymi sondami
przegląda się bibliotekę. Jest to możliwe dlatego, że klony zachodzą na siebie fragmentami sekwencji,
a jest to możliwe dlatego, że do tworzenia biblioteki zastosowano trawienie częściowe (partial
digest). Cykl następnie powtarza się dla wszystkich markerów. Robimy to aż do momentu, kiedy
któryś z wyciągniętych klonów zawiera sekwencję markera brakującego po drugiej stronie.
Selekcja klonów rozpoczęta od markera np. „b”, jeżeli doprowadzi nas on do wyciągnięcia
markera „c”, to wiemy, że w którymś z klonów znajduje się gen przez nas poszukiwany. Jest to
niezwykle istotne, gdyż jeżeli wyciągniemy sekwencję markera „a”, znajdującego się wcześniej,
wiemy wtedy, że spacer (walking) prowadzimy w złym, przeciwnym kierunku. Klony można
analizować sekwencyjnie i dzięki temu możemy wskazać miejsce genomu, które zawiera poszukiwany
przez nas gen.
W rezultacie klonowania izoluje się geny kandydujące, a związek z fragmentu z cechą należy
34
potwierdzić eksperymentalnie poprzez:
- przywrócenie funkcji (gain of function)
-utrata funkcji ( loss of function).
Organizacja genomu
Genom- komplet chromosomów danego organizmu, całkowity materiał genetyczny organizmu,
aczkolwiek czasem termin ten jest używany także w innych kontekstach, np. genom wirusa lub
genom organelli, np. genom plazmidowy
Genotyp- skład alleliczny danej komórki lub organizmu, a mamy na myśli zazwyczaj konkretne allele
pewnego genu lub grupy genów. W niektórych kontekstach można mówić o całościowym zbiorze
alleli organizmu.
Genomy mogą występować w rozmaitych formach i konfiguracji, np. u E. coli występuje
genom kolisty. W komórce możemy mieć też do czynienia z chromosomem liniowym. Oprócz
chromosomów w komórkach bakteryjnych mamy do czynienia z plazmidami.
Chromosom
- cząsteczka DNA, która zwiera wszystkie geny niezbędne do życia komórki
Plazmidy – elementy zawierające informację genetyczną, czyli geny, które mogą być przydatne, ale
nie niezbędne do np. aktywności metabolicznej lub lekoodporności, zdolność do transformacji,
koniugacji, itp. Istnieją plazmidy, które nie kodują cech fenotypowych, a jedyne co robią, to
replikacja własnego materiału. Plazmidy te nazywamy kryptycznymi. Podsumowując, plazmidy nie są
to struktury esencjonalne dla życia i bytowania komórki, ale w pewnych sytuacjach mogą się przydać.
Megaplazmid- graniczny przypadek plazmidów, charakteryzujące się posiadaniem miejsca początku
replikacji typu plazmidowego, ale zawierający geny esencjonalne dla funkcjonowania komórki. Są z
reguły większe od standardowych plazmidów, lecz mniejsze od chromosomów. Prowadzi nas to do
kolejnego wniosku: genom bakterii może mieć charakter wielocząsteczkowy- może być
rozczłonkowany na wiele fragmentów/ cząsteczek.
Chromosom bakteryjny – organizacja i budowa
Chromosom bakteryjny (na przykładzie E.coli) to kolista cząsteczka, upięta w pętle ok. 40-50
pętli. Występuje szkielet białkowy, który spina ze sobą pewne fragmenty DNA, tworząc wspomniane
wcześniej pętle. Zawierają one kilkadziesiąt tysięcy par zasad. Dodatkowe struktury powstają
poprzez super-zwinięcie niektórych genów. Super-zwinięcia można przestawić za pomocą
kabla/przedłużacza. Taki kabel- cząsteczka DNA, charakteryzuję się określoną liczbą par zasad
przypadającą na skręt- jest to 10 par zasad na skręt. Zatem naturalna skrętność superhelisy to 10 par
zasad na skręt. Nie jest to wartość stała, może się zmieniać w pewnych zakresach-cząsteczkę można
dokręcać, czyli zwiększać skrętność lub rozkręcać, czyli skrętność zmniejszać. Obydwa takie zabiegi
(roz- i skręcanie) powodują wystąpienie pewnych napięć, czego skutkiem jest wystąpienie super-
zwojów. Efekt zmiany skrętności może być rozmaity: w cząsteczkach mających wolne końce, napięcia
mogą być przez nie relaksowane. Innym sposobem jest wystąpienie skrętów, można powiedzieć,
wyższego rzędu , zwanych super zwojami. Zatem jeżeli mamy wolne końce, to energia która została
wprowadzona podczas skręcania lub rozkręcania jest relaksowana przez obrót wolnych końców.
35
Natomiast jeżeli końce są zatopione w strukturę kolistą, bądź zlepione w strukturę pętli i zwojów,
wtedy energia prowadzi do powstania super-zwojów. Kierunek super-zwinięcia zależy od kierunku
skręcania , dodatni + , występuje przy wzroście skrętności, zaś ujemny - przy spadku skrętności.
Skręcalność cząsteczki opisują 2 liczby:
T – liczba skrętów
W-liczba super-zwojów
T+W = L = const – liczba opleceń ( dla cząsteczki kolistej lub o unieruchomionych końcach)
Ten wzór informuje nas o tym, że w takiej cząsteczce jakakolwiek zmiana skrętności prowadzi
również do zmiany liczby zwojów, tak żeby liczba opleceń pozostała stała. Tak mogą zachowywać się
pętle w chromosomach bakteryjnych oraz cząsteczki plazmidów.
Topoizomery – cząsteczki DNA, które różnią się liczbą opleceń, ale pod innymi względami są
identyczne, tj. sekwencja, długość, itp. Enzymy odpowiedzialne za zmianę liczby opleceń nazywane
są topoizomerazami.
Wielkości genomów:
Bakteryjne:
•
Mycoplasma gentalium
0,6 Mb
1 kolista cząsteczka
•
Escherichia coli
4,6 Mb
1 kolista cząsteczka
•
Sinorhizobium melitowi
6,7 Mb
1 kolista cząsteczka, 2 megaplazmidy
Genomy bakteryjne charakteryzują się dużą gęstością, czyli jest w nich mało sekwencji niekodujących.
Genomy eukariontów:
Genom jądrowy tworzy chromosomy.
•
Drożdze
np.13 Mb
•
Wielokomórkowe eukarionty 100 i >100 Mb
Genów w genomie jest około kilkadziesiąt tysięcy, jednakże niemożliwe jest podanie
dokładnej wartości, gdyż ciągle ona się zmienia. Na przykład ostatnio znacząco powiększająca się
liczba genów (pozornie powiększająca się, gdyż geny te istniały, natomiast my nie wiedzieliśmy nic na
temat ich istnienia lub funkcji), są geny kodujące mikroDNA- są to cząsteczki regulatorowe
odpowiadające za regulację aktywności docelowych dla siebie cząsteczek DNA. Stosunkowo
niedawno dowiedziano się o ich istnieniu.
C-value paradox
W genomach eukariontów większość przestrzeni genomowej zajmują geny niekodujące-
gęstość genomu jest mała. Jest to przyczyną tzw. paradoksu wartości C. Wartość C to wielkość
genomu, którą można wyrazić w parach zasad lub w pikogramach. Jest to wielkość genomu
haploidalnego. U poszczególnych grup organizmów przedstawia się ona następująco: u Mycoplazm
jest najmniejsza, u bakterii jest nieco większa, wzrasta u glonów i grzybów, następnie robaki, wynika
to z procesu ewolucji, ale przechodząc od form prymitywnych do bardziej zaawansowanych
36
widocznie zwiększa się pojemność genomu. Jednak do pewnego poziomu , bo u form najbardziej
zaawansowanych taka prawidłowość zanika, np. mięczaki mogą mieć genomy takie jak płazy, ryby, a
niektóre takie jak ssaki. Płazy mogą mieć genomy o wiele większe od genomów ssaczych. Wzrostowi
złożoności organizmu niekoniecznie towarzyszy wzrost wielkości genomu. Co więcej, w obrębie
nawet jednej grupy organizmów spokrewnionych, może wahać się w bardzo istotnych granicach.
Rekordzistami są rośliny kwiatowe, gdzie wielkość genomu może różnić się nawet o 3 rzędy wielkości,
czyli ponad 1000 razy. Na przeciwległych krańcach zakresu można umieścić Szachownicę zasadzką
oraz Kasztanowiec, a po obserwacji można byłoby powiedzieć, że Kasztanowiec nie wygląda na 1000
razy prymitywniejszy od Szachownicy. Tą cechę genomu określa się mianem paradoksu wartości C,
polega to na tym, że wielkość genomu nie koresponduje ze złożonością organizmu.
Z czego wynika istnienie paradoksu wartości C? Nie zależy on od mnogości sekwencji
kodujących, gdyż są one porównywalne u poszczególnych organizmów, lecz wiąże się one z ilością
sekwencji repetytywnych, które są kategorią sekwencji niekodujących.
Jak genomy są uorganizowane?
DNA u eukariontów wchodzi w skład chromatyny. Chromatyna jest to kompleks DNA oraz
białek oraz w pewnym stopniu również RNA. Wśród tych białek dominują białka histonowe. Są to
niewielkie białka zasadowe, o wielkości z reguły ok. 100 reszt aminokwasowych i charakteryzują się
dużą stabilnością ewolucyjną (porównywane u różnych organizmów są do sobie bardzo podobne).
Możemy wyróżnić pięć białek histonowych H1, H2(A,B), H3, H4. Podstawową jednostką organizacyjną
chromatyny jest nukleosom, składający się z oktameru histonowego- 8 cząsteczek histonowych,
tworzących coś w rodzaju dysku. Oktamer budują 2 cząsteczki H2A, H2B, H3 i H4 (w oktamerze nie
ma histonu H1). Nukleosom tworzy także DNA nawinięty na oktamer, który formuje się w niecałe
dwa obroty. Koresponduje to z długością 146 par zasad. Te dwa składniki tworzą rdzeń nukleosomu.
Oprócz tego w skład nukleosomu wchodzi łącznikowy DNA- DNA znajdujący się pomiędzy rdzeniami
(do około 80 par zasad). W skład nukleosomu wchodzi także histon H1, który znajduje się w
przestrzeni tworzonej przez łącznikowy DNA.
Organizacja nukleosomowa manifestuje się przez tworzenie włókna nukleosomowego. Jego
średnica jest porównywalna do średnicy oktameru i wynosi około 11 nm. Takie włókno chromatyny
zwija się w solenoid- helisę, gdzie 1 skręt tworzy 6-7 nukleosomów. W tej strukturze dyski
oktamerów ułożone są równolegle do osi długiej włókna. Średnica solenoidu wynosi 30 nm. Na jeden
skręt przypada 1200 par zasad (146par zasad x8 plus ok. 80par zasad).
Chromatyna tworzy także struktury wyższych rzędów. Włókno solenoidowe może tworzyć
strukturę pętli, które wyodrębniają odcinek DNA wielkości kilkudziesięciu tysięcy par zasad (ok. 50
tys.). DNA tworzące pętle ma około 300 nm średnicy. Wyższy poziom organizacji to rozety- 6 pętli,
czyli pojemnościowo jest to 6x50 tys. par zasad=300 tys. par zasad. Kolejną jednostką organizacyjną
jest skręt chromatyny, który składa się z 30 rozet, czyli około 300tys. x 30= 9 mln par zasad.
Chromosomy średnio mają około 10 skrętów, zatem występuje około 90 Mbp (90 mln par zasad).
Każda taka struktura ma swoje oddziaływania stabilizujące, w przypadku chromosomu mamy
do czynienia z wiązaniami między DNA i histonami. Histony obdarzone są ładunkiem dodatnim, jako
cząsteczki zasadowe, natomiast DNA ma ładunek ujemny, zatem wiązaniami jonowymi cząsteczki te
łączą się. Strukturę solenoidu stabilizują wiązania między białkami histonowymi. Jeżeli chodzi o pętle,
to u podstawy związane są białkami HMG, a rozety, w centralnej części posiadają białko zwane
kondensyną .
37
Modyfikacje histonów
Histony są składnikami struktury DNA, nie znaczy to jednak, że nie są one dynamiczne. O
dynamice świadczą różne modyfikacje:
-acetylacja – realizowana jest przez enzymy zwane acetylotransferazami histonowymi (oraz
deacetylazy). Grupy acetylowe dodawane są do lizyn. Acetylcja wpływa na redukcję ładunku
niesionego przez histony i powoduje osłabienie wiązań pomiędzy DNA i histonami. Ten typ
modyfikacji zachodzi w rejonach euchromatyny, czyli chromatyny aktywnej transkrypcyjnie.
-metylacja- grupy metylowe dodawane są do Lizyn i Argninin. Metylacja może być związana z genami
aktywnymi lub nieaktywnymi i zależy od docelowego aminokwasu.
-fosforylacja- grupy fosforanowe dodawane są do tych aminokwasów, które mają wolne grupy
hydroksylowe : treoniny i seryny. Fosforylacja towarzyszy kondensacji chromatyny u komórek
przygotowujących się do mitozy lub mejozy.
Euchromatyna
Heterochromatyna
Luźno upakowana, stopnień maksymalnego
upakowania to pętle solenoidów.
Wyższe stopnie upakowania
Formuje się w tam, gdzie jest wiele genów
Formuje się tam, gdzie genów jest niewiele,
głównie
w
rejonach
centromerów
i
terminalnych
(telomery)
oraz
ruchome
fragmenty chromosomów
Geny aktywne, wykazują zmniejszoną metylację
cytozyn w rejonach CpG (cytozyna poprzedzona
guaniną), podwyższona acetylacja histonów,
obecność charakterystycznego wariantu histonu
H2B
Geny
nieaktywne,
podwyższona
metylacja
cytozy, obniżona acetylacja histonów
Przeciwieństwo do heterochromatyny
Może być konstytutywna lub fakultatywna
W jądrze interfazowym upakowana w postaci
pętli o rozmiarach 30nm, które zlokalizowane są
w kompleksie poru jądrowego.
W jądrze interfazowym tworzy struktury
wyższego rzędu niż chromatyna.
Tworzy się tam, gdzie występuje wiele genów
Obszary, gdzie geny nie występują lub jest ich
niewiele, np. okolice centromeru, telomery oraz
bloki sekwencji powtarzalnych.
Heterochromatyna może mieć charakter
konstytutywny (rejon genomu, w którym
heterochromatyna zawsze jest
heterochromatyną, niezależnie od tkanki) lub
fakultatywny (odwrotność )
Rejony transkrybowane aktywnie. Replikacja
zachodzi
najpierw
w
stosunku
do
heterochromatyny
Rejony nieaktywne transkrypcyjnie. Replikacja
zachodzi po replikacji euchromatyny
38
BIOLOGIA MOLEKULARNA – WYKŁAD 7
Sekwencje repetytywne
Podział sekwencji repetytywnych. Mogą być one podzielone na dwie kategorie, które różnicują się ze
względu
na
sposób
ułożenia
fragmentów
powtarzających
się
względem
siebie.
1. Rozproszone sekwencje repetytywne
2. Tandemowe sekwencje repetytywne
Jeżeli mamy do czynienia z sekwencją repetytywną typu rozproszonego, wtedy jednostka
powtórzenia JP, jest oddalona od innych jednostek powtórzenia np. JP1,JP2, jakimiś innymi
jednostkami. Możemy mieć do czynienia z układem powtórzeń cis, gdzie poszczególne jednostki
znajdują się na jednej cząsteczce DNA lub może zaistnieć sytuacja, że powtórzenie znajdować się
będzie na innym chromosomie.
Druga kategoria to powtórzenia tandemowe, w przypadku których mamy do czynienia jedynie z
układem cis, w którym jednostki JP, JP1 i JP2 leżą bezpośrednio po sobie i nie występują sekwencje
dystansujące jednostki między sobą.
Jeżeli jednostki powtórzenia występują w układzie cis, to mogą mieć orientację zgodną – mówimy
wtedy o powtórzeniach zgodnych(>>>), lub mogą mieć charakter odwrócony (><).
Sekwencje rozproszone
Jakie sekwencje składają się na poszczególne kategorie. Jeżeli chodzi o rozproszone, to dzieli się je na
kolejne dwie podkategorie, które są wyróżnione na podstawie długości jednostki wydłużenia:
-SINE – krótkie sekwencje rozproszone, do około 500 par zasad
-LINE- długie sekwencje , od 500 do kilku tysięcy par zasad.
Pochodzenie sekwencji powtórzonych, restrotranspozycja.
Głównym mechanizmem powstania tego typu sekwencji powtórzonych, jest tzw. retrotranspozycja.
Przedrostek „retro”, odnosi się do angielskiego terminu reverse transcription – odwrotna
transkrypcja. Nie ma to żadnego związku z czasem powstania, mimo że nazwa może sugerować, że
powstały „wcześniej”. U podstaw powstania sekwencji powtórzonych dla retro transpozycji,
znajduje się leżąca w genomie aktywnie transkrybowana sekwencja, np. jakiś gen. Gen ten jest
transkrybowany, przez co tworzone są liczne kopie tego genu w formie RNA. W komórce zdarza się, iż
mamy do czynienia z aktywnościami odwrotnej transkryptazy. Powoduje ona, że niektóre transkrypty
RNA przeprowadzane są w cząsteczkę cDNA. Niewielka frakcja z powstałego cDNA może być
integrowana z powrotem w genomie do kompletnie innego miejsca . Powstaje retro-kopia, możliwa
do zidentyfikowania po tym, że nie występują w niej introny i sekwencje regulatorowe, które
normalnie otaczają wyjściowy gen, nie będący retro-kopią. Im wydajniej jest transkrybowany dany
gen, tym częściej retro-kopie mogą być identyfikowane w genomie.
39
Sekwencje tandemowe
Sekwencje telomerowe zlokalizowane są terminalnie na chromosomach, Mają one u danego
organizmu zdefiniowaną sekwencje, np. u roślin to TATATAGGG, powtórzone od 2 do 20 tys. razy.
Genezą sekwencji telomerowych: powstają w rezultacie aktywności enzymu telomerazy.
Charakteryzuje się tym, że jest to bardzo zmieniona odwrotna transkryptaza. Enzym ten ma w swojej
strukturze kofaktor RNA i dzięki niemu wie, jakie sekwencje dobudowywać do końców
chromosomów. Zatem kofaktor ten, służy jako matryca do dodawania do końców chromosomów
jednostek powtórzenia w układzie tandemowym.
Po co chromosomom telomery? Rozwiązują one pewien problem z replikacją cząsteczek liniowych.
Replikacja wiąże się z koniecznością zastartowania syntezy. Polimerazy DNA mogą jedynie
dobudowywać nukleotydy do istniejącej nici, nie mogą działać de Novo. Dlatego przy syntezie
enzymy potrzebują zaczątków nowosyntetyzowanych nici. Są nimi startery RNA. W miarę
postępowania cykli replikacji, sekwencje znajdujące się za miejscem przyłączenia ostatniego startera,
mogły by być tracone. W rzeczywistości są one tracone, jednak dzięki obecności telomerów
i aktywności telomerazy, straty dotyczą sekwencji niekodujących. Ich brak nie będzie powodował
występowania dla komórek żadnych znaczących konsekwencji.
Innymi funkcjami chromosomów, jest na przykład zapobieganie fuzji chromosomów, które przy
rozchodzeniu się do przeciwnych biegunów wrzeciona kariokinetycznego mają tendencję do klejenia
się. Poza tym obecność telomerów stabilizuje pozycję chromosomów w jądrze interfazowym,
w którym każdy chromosom zajmuje pewną domenę (chromosomy nie są ułożone bezładnie). O
ułożeniu chromosomów decydują właśnie sekwencje telomerowe, które łączą się z otoczką jądrowa.
Od telomerów zaczyna się też koniugacja chromosomów w czasie repliko-fazy I , pierwszego podziału
mejotycznego.
Mikrosatelity
Sam przedrostek sugeruje, że jednostki powtórzenia są rozmiarów „mikro” – małych, rzędu kilku
nukleotydów. Z reguły występują poza sekwencjami kodującymi , lecz zdarzają się wyjątki i o
obecności takiego powtórzenia w sekwencji kodującej świadczy trakt, tworzony przez konkretną
resztę aminokwasowa. Takie sekwencje mają duże znaczenie praktyczne, ze względu na tzw.
polimorfizm- mikrosatelity są bardzo polimorficzne. Oznacza to, że konkretne osobniki różnią się w
danym locus mikrosatelitarną liczbą powtórzeń. Jeżeli rozważalibyśmy parę chromosomów
homologicznych i znaleźlibyśmy w jednym chromosomie jakieś locus mikrosatelitarne, to bardzo
często okazuje się, że w obrębie tego locus jesteśmy heterozygotami (od ojca otrzymujemy np. 3
powtórzenia, a od matki 4 danej sekwencji).
Sekwencje są w takim sposób polimorficzne, że wybierając z genomu kilka lub kilkanaście takich
sekwencji i określając liczbę powtórzeń w obrębie tych loci, jesteśmy w stanie dokonać identyfikacji
osobnika. Robi się to na zasadzie łańcuchowej reakcji polimerazy- takie locus otacza się starterami i
amplifikuje się, następnie otrzymane produkty rozdziela się w żelu sekwencyjnym z dokładnością do
jednego nukleotydu i można określić liczbę powtórzeń poszczególnych alleli u danego osobnika z
populacji.
Takie technologie wykorzystywane są w analizie sądowej, jeżeli na miejscu zbrodni znajdziemy jakieś
ślady i jest kilka osób podejrzanych. Poprzez amplifikację takich sekwencji , nie jednej, lecz całego
profilu takich sekwencji, jesteśmy w stanie ze wszystkich podejrzanych wybrać sprawcę zbrodni. Inne
zastosowanie to ustalanie ojcostwa.
40
Minisatelity
Różnią się one od wspomnianych mikrosatelit długością powtarzalnych sekwencji. Mają one od
kilkudziesięciu do kilkuset par zasad. Minisatelity składają się na szereg segmentów hetero
chromatynowych w genomie.
rDNA
Kolejna kategoria sekwencji powtórzeniowych, to takie odcinki DNA, które kodują rybosomalne RNA.
Te odcinki rybosomalnego RNA charakteryzują się tym w odróżnieniu od innych RNA, że potrzebne są
komórce w bardzo dużych ilościach. W komórce panuje bardzo duże zapotrzebowanie na
rybosomalne RNA. Przyroda rozwiązała to w ten sposób, że pomnożyła liczbę kopii genów kodujących
rybosomalne RNA.
*Nie tylko sekwencje niekodujące mogą mieć charakter repetytywny. Również nukleotydy
występujące w mitochondriach, histony, białka zapasowe u roślin oraz podjednostki Rubisco.
Replikacja
Replikacja oznacza formowanie replik, w tym przypadku mówimy o replikach cząsteczki DNA. Kiedy
poznano strukturę DNA, rozważano jak to się dzieje, że cząsteczki DNA się powielają i powtarzają
swoją sekwencję z pokolenia na pokolenie. Powstało kilka modeli: model konserwatywny
(zachowawczy), model dyspersyjny (rozproszony) i semikonserwatywny. Jeżeli chodzi o model
konserwatywny, to jego zachowawczość polegała na tym, że w toku replikacji powstaje cząsteczka
potomna i odtworzona jest (zachowana) cząsteczka złożona z nici rodzicielskich, czyli tych które nie
zawierają nowych nukleotydów. Model semikonserwatywny, zakłada że po replikacji mamy do
czynienia z dwoma cząsteczkami o charakterze hybrydowym: to znaczy, że złożone są z jednej nici
zachowanej- rodzicielskie i jednej nowo zsyntetyzowanej. Model dyspersyjny zakładał, że nowo
syntetyzowane segmenty nici są rozproszone pomiędzy segmentami powstałymi wcześniej, w
poprzednim cyklu replikacyjnym. Nici obydwóch cząsteczek są więc mozaiką cząsteczek nowo- i
poprzednio zsyntetyzowanych. Okazało się, że w przyrodzie występuje model półkonserwatywny.
Model semi-konserwatywny
Na początku należy odwołać się jednak do samego zdarzenia syntezy- inkorporacji nukleotydów, czyli
o mechanizmie całego procesu. Do syntezy potrzebujemy substraty, czyli 4 nukleotydy w formie
fosforanowej, matrycy oraz zaczątku nowosyntetyzowanej nici- startera. Reakcję katalizuje
polimeraza DNA. Jak wygląda inkorporacja nukleotydów? Musimy dysponować nicią matrycową oraz
drugą nicią, która jest wydłużana, poprzez dobudowywanie nukleotydów w formie fosforanowej
(gdzie poszczególne grupy fosforanowe oznaczane kolejnymi literami alfabetu greckiego). Synteza
polega na ataku grupy Alfa-fosforanowej na grupę 3’hydroksylową rozbudowywanej nici. Jest to tak
zwany atak nukleofilowy. W rezultacie tego ataku powstaje wiązanie 3’-5’, bo węgiel 3’poprzedniego
nukleotydu, wiąże się z węglem 5’ następnego i odszczepiona zostaje grupa pirofosforanowa. Kilka
zjawisk przesuwa równowagę reakcji na korzyść syntezy: po pierwsza jest to oddziaływanie
nowodobudowywanego nukleotydu z komplementarnym nukleotydem w obrębie nici matrycowej.
Oprócz tego nowodobudowywany nukleotyd oddziaływuje wiązanimi hydrofobowymi z poprzednim
41
nukleotydem, konkretnie oddziaływanie pomiędzy zasadami azotowymi. Sprzyja temu fakt, że zasady
mają charakter cząsteczek płaskich i bocznymi powierzchniami mogą zawiązywać wiązania. Kolejnym
czynnikiem jest odłączanie pirofosforanu, który zaraz po odłączeniu ulega działaniu pirofosfatazy i
przekształceniu do ortofosforanu. To wszystko sprawia, że synteza postępuje.
Miejsce w DNA, w którym dochodzi o startu replikacji określamy mianem widełek replikacyjnych.
Widełki powstają przez separację nici matrycy. Należy zwrócić uwagę, że synteza na poszczególnych
niciach zachodzi w inny sposób. Na jednej z nich zachodzi w sposób ciągły, poprzez ciągłe
rozbudowywanie jednego odcinka, na drugiej zaś w sposób nieciągły, tzn., że syntetyzowane są
kawałki nici, które potem łączone są w jedną całość. Taki kawałki określamy jako fragmenty Okazaki.
Nić, która powstaje w sposób ciągły nazywa się linią prowadzącą (leading), natomiast nić
syntetyzowana nieciągle nazywana jest nicią opóźnioną.
Z czego wynika fakt, że nici charakteryzują się asymetrią syntezy? Synteza nie przebiega jednakowo
na obu niciach, a ma to źródło w trzech faktach:
Fakt nr 1: konstrukcja podwójnej helisy DNA sprawia, że każda z nici jest odwrotnie usytuowana
(koniec 5’ jednej spotyka się z końcem 3’ drugiej i na odwrót).
Fakt nr 2: sposób działania polimerazy DNA, która syntetyzuje nic zawsze w jednym kierunku od
końca 5’ do 3’, poprzez rozbudowywanie końca 3’.
Fakt 3: konstrukcja widełek replikacyjnych, a właściwie kierunek migracji widełek. Nie są one
statyczne, przemieszczają się. Aby nić mogła być syntetyzowana musi nastąpić rozplecenie helisy,
każdemu rozpleceniu towarzyszyć będzie goniąca je replikacja. Dlatego, żeby nastąpiła pełna
replikacja, układ widełek replikacyjnych musi się przesuwać, aby następowała separacja nici. Dlatego
właśnie synteza nici wiodącej następuje wraz z postępem widełek, natomiast synteza nici opóźnionej
przeciwnie do migracji.
Należy zwrócić także uwagę na to, że fragment syntetyzowanej nici opóźnionej rozpoczyna się
starterem RNA, dlatego dochodzimy tu do pewnego paradoksu: żeby syntetyzować DNA, musimy już
to DNA mieć. Musimy dysponować zaczątkiem nowosyntetyzowanej nici. Jak do się dzieje, że takie
zaczątki są dostarczane? Przypomnijmy sobie, że w PCRze zaczątki nici dostarczane są poprzez
dodanie starterów do mieszaniny reakcyjnej. W komórkach, takich starterów nie ma kto dodać, więc
są one syntetyzowane przez specjalne enzymy, które same nie wymagają starterów: polimerazy RNA.
Zatem in vivo za rozpoczęcie syntezy DNA odpowiadają enzymy posiadające zdolności polimerazy
RNA, czyli tzw prymaty. Synteza fragmentu Okazaki rozpoczyna się od syntezy startera RNA poprzez
prymazę. Startery są następnie wycinane i zastępowane fragmentami DNA. Długość starterów to
około 30 nukleotydów. Poznaliśmy dzięki temu jeden z enzymów, który działa w obrębie widełek
replikacyjnych - prymazę. Niezbędnymi enzymami są także helikazy, które odpowiedzialne są za
separację nici DNA, na koszt ATP. Stan rozwinięcia DNA, jako niekorzystny energetycznie musi być
stabilizowany poprzez związanie z białkami zwanymi SSB - single strended DNA-binding proteins.
Stan ten jest niekorzystny dlatego, że zasady azotowe, które mają charaktery wybitnie hydrofobowy
są eksponowane do środowiska hydrofilowego. Normalnie, w podwójnej helisie, która jest pewnego
rodzaju prętem, tworzone jest mikrośrodowisko: wewnętrzne, w środku hydrofobowe, za co
odpowiadają zasady azotowe, a z zewnątrz hydrofilowe, co zależy od szkieletu cukrowo-
fosforanowego. Jest to sytuacja komfortowa termodynamicznie. Natomiast w stanie rozwinięcia
istnieje tendencja do powtórnego łączenia się nici ze sobą i żeby to łączenie nie zachodziło, stan
jednoniciowości jest stabilizowany wiązaniem białek SSB. Separacja nici w obrębie migrujących
widełek replikacyjnych powoduje napięcia torsyjne. Przed widełkami formują się struktury
superzwinięte, dlatego że, albo cząsteczka ma unieruchomione końce, jak w przypadku cząsteczki
42
kolistej albo ma unieruchomione końce, dzięki temu że pewna domena tej cząsteczki jest spięta
strukturami białkowymi w postaci pętli. W takiej cząsteczce liczba opleceń jest stała. Jeżeli w takiej
cząsteczce zmienimy liczbę skrętów (w separacji nici, liczba skrętów jest ewidentnie zmieniona), to
musi to znaleźć odzwierciedlenie, czy kompensację, w formowanych superzwojach, aby liczba
zwojów pozostała taka sama dla całej cząsteczki. Figurujące widełki replikacyjne powodują, że z
przodu widełek powstają superzwoje. Gdyby nie były one neutralizowane, relaksowane, to
naprężenie cząsteczki byłoby tak duże, że dalszy postęp replikacji nie byłby możliwy. Za relaksację
odpowiadają enzymy zwane topoizomerazami. Topoizomerazy działają w ten sposób, iż dokonują
nacięcia w obrębie jednej nici podwójnej helisy DNA. Jeden koniec tego nacięcia zostaje związany,
natomiast drugi koniec może oddać energię superzwoju poprzez rotacje. Efektem jest przejście z
formy superzwiniętej do formy zrelaksowanej. Dokładniej rzecz ujmując enzym działa najpierw, jak
endonukleaza, czyli formuje Nick- nacięcie w podwójnej helisie, z jednym końcem tego nacięcia
pozostaje enzym związany wiązaniem fosfotyrozynowym (łączy się przez resztę tyrozyny z końcem
3’), natomiast drugi koniec oddaje energię poprzez rotację. Po tym etapie rotacji enzym manifestuje
kolejne oblicze- tym razem działa jak ligaza- z powrotem zakleja Nick, i w ten sposób superzwienięcie
jest eliminowane.
Centralne enzymy replikacji – polimerazy DNA
U bakterii centralnych enzymów replikacji w postaci polimeraz jest 3: polimeraza I, polimeraza II oraz
polimeraza III.
Przede wszystkim, każda z polimeraz kodowana jest przez inne geny i posiada inną strukturę, czego
wyrazem jest choćby różny ciężar cząsteczkowy. Istotniejsze jest jednak to, że różnią się one
aktywnościami enzymatycznymi. Tak naprawdę są to nie tylko polimerazy DNA, oczywiście każda z
nich ma tą statutową aktywność, czyli dobudowują nukleotydy do końca 3’ nowosyntetyzowanej
nici, lecz mogą mieć one także właściwości egzonukleolityczne (egzonukleazy 3’
5’ i 5’3’) o
obydwu orientacjach. Egzonukleaza wytrawia, degraduje cząsteczkę kwasu nukleinowego od jego
końca i może to czynić albo od końca 3’ (3’
5’) lub 5’ (5’3’). Enzym polimeraza I posiada wszystkie
wymienione wyżej aktywności, bo ma oczywiście aktywność polimerazową, ale także obydwie
aktywności egzonukleolityczne.
Zastanówmy się teraz, do czego te aktywności są mu potrzebne. W czasie syntezy nici opóźnionej,
mamy nić rodzicielską i nić nowosyntetyzowaną, potomną. Przyglądając się widełkom replikacyjnym
bliżej, możemy mieć do czynienia z dwoma fragmentami Okazaki (wcześniej i później syntetyzowany).
Takie fragmenty oddziela w pewnym momencie, w miarę postępującej syntezy, tylko Nick- nacięcie.
Oznacza to, że w tym miejscu nie brakuje nukleotydów. Jeżeli tych nukleotydów brakuje, to o taki
miejscu mówimy gap- luka. Te dwa terminy są przeciwstawne. Jeżeli mamy do czynienia tylko z
nickiem, aktywność będzie wykazywać tylko polimeraza I- koniec 3’poprzedniego fragmentu Okazaki
traktuje jako miejsce primingu- miejsce startera i go następnie rozbudowuje, aktywnością polimerazy
5’
3’. W pewnym momencie enzymowi temu zaczyna przeszkadzać kolejny fragment Okazaki.
Enzym w tej sytuacji objawia swoją aktywność egzonukleazy 5’
3’; występuje rozbudowywany
koniec 3’ oraz koniec 5’ startera RNA i enzym polimeraza I starter ten wytrawia działalnością
egzonukleazy 5’
3’. Na miejsce tego wytrawionego startera RNA, symultanicznie dobudowuje
fragment DNA. W ten sposób starter jest zastępowany. W pewnym momencie starter wytrawiony
jest już całkowicie, enzym dochodzi do kolejnego fragmentu Okazaki i tu kończy swoją działalność i w
tym momencie ten przesunięty Nick, jest likwidowany działalności ligazy. Podsumowując ligaza DNA
nadaje ciągłość nici opóźnionej. Polimeraza I posiada jeszcze jedną aktywność, mianowicie
43
egzonukleazy 3’
5’. Ta aktywność nazywana jest aktywnością korekcyjną. Służy ona do naprawy
błędnie inkorporowanych, wstawianych nukleotydów. Z jakąś częstością pod matrycę podstawia się
nukleotyd niezgodny z tym, co matryca dyktuje, jest to nukleotyd niekomplementarny. On może
zostać w obrębie rosnącej nici. W takich sytuacjach enzym, który ma aktywność egzonukleazy 3’
5’
zatrzymuje się w swojej syntezie i wycina nowowstawiony, błędny nukleotyd. Dzięki temu,
frekwencja błędów jest w czasie replikacji stosunkowo niska i wynosi np. u bakterii 10
-9
, oznacza to,
że tylko 1 na 10
9
nukleotydów inkorporowany jest błędnie i jest źródłem mutacji. Polimeraza może
także działać w systemie naprawy DNA i działa tam polimeraza II o aktywności egzo3’
5’. Za
właściwe funkcje replikacyjne odpowiada polimeraza III. Ona także posiada aktywność korekcyjną
egzo3’
5’. Polimeraza III realizuje syntezę replikacyją w postacie dimerów. Jedna z podjednostek
obsługuje syntezę nici wiodącej(synteza postępuje za widełkami replikacyjnymi). Jeżeli chodzi zaś o
drugą podjednostkę polimerazy III, to sytuacja jest bardziej skomplikowana. Nić, którą obsługuje
jednostka druga, jest wypętlona wokół podjednostki. Takie wypętlenie sprawia, że kierunek syntezy
na nici opóźnionej jest lokalnie zgodny z kierunkiem ruchu widełek. Jest to konieczne, ponieważ
podjednostki połączone są ze sobą w jedną całość, wobec tego musza migrować razem za widełkami.
Z tego wynika kolejny fakt: wypętanie się przesuwa.
Podsumowując działanie enzymów, można po kolei powiedzieć, że najpierw działa prymaza, która
syntetyzuje starter, działając w kompleksie zwanym prymosomem, potem następuje działanie
kolejno polimerazy III i polimerazy I, przy eliminacji starterów i zastępowaniu ich przez fragmenty
DNA. Wcześniej działa też helikaza rozplatająca nici, białka SSB, które stabilizują stan rozwinięcia oraz
topoizomerazy przed widełkami, które niwelują superzwoje. Występuje też ligaza DNA, która łączy
powstałe fragmenty Okazaki, nadając ciągłości nici opóźnionej.
Jeżeli chodzi o eukarionty, to enzymów o aktywności polimerazy DNA jest o wiele więcej. Zostały one
oznaczone literami alfabetu greckiego. Funkcje replikacyjne pełnią różne enzymy: nić opóźnioną
obsługuje enzym alfa, natomiast nić wiodącą enzym delta. Oprócz enzymów działających przy
replikacji i naprawie DNA jądrowego, występują również u eukariontów enzymy funkcjonujące w
organellach autonomicznych, czyli posiadających własne DNA. W przypadku zwierząt są to
mitochondria, zaś u roślin są to mitochondria i plastydy, które również posiadają własne polimerazy
DNA.
Kontrola replikacji
Replikacja zajmuje określony etap cyklu komórkowego w fazie S. Po fazie S następuje faza G2, która
oddziela fazę S od mitozy. Co decyduje o tym, że należy ropocząć fazę syntezy. Decyduje o tym
powstanie tzw. S-phase promoting factor- czynnika promującego fazę S. Czynnik ten jest kompleksem
dwóch kategorii białek: cyklin i kinaz zależnych od cyklin. Cykliny, które kumulują się w komórce w
zależności od określonych czynników, łącząc się z kinazami (w kategorii cdk) , sprawiają, że kinazy
zyskują aktywność, która polega na fosforylacji białek docelowych i ta fosforylacja powoduje kaskadę
zdarzeń prowadzących do syntezy DNA. U bakterii dla kontroli procesu replikacji najważniejsza jest
replikacja. Inicjacja zachodzi w miejscu zwanym Ori- miejsce początku procesu replikacji. W
przypadku chromosomu E. coli , to ori, nosi miano Ori C- konkretny locus w chromosomie. Ori C
formują jednostki powtórzenia- sekwencje repetytywne, które występują w dwóch kategoriach: 3
powtórzenia 13-sto nukleotydowe i 4 powtórzenia 9-cio nukleotydowe. Powtórzenia 13-sto
nukleotydowe są AT-bogate (bogate są w adeninę i tyminę), zaś całość tego odcinka to 245 par
zasad, czyli stosunkowo niewiele. Ori C funkcjonuje następująco: pierwszy etap to formowanie w
44
obrębie tego Ori kompleksu białek, które są produktem genu DNA A, te białka łączą się z ori
powtórzeniem 9-cio nukleotydowym. Ten kompleks sprawia, że owija się wokół niego podwójna
helisa- indukowane jest super zwinięcie podwójnej helisy na kompleksie. Powstanie superzwinięcia,
to próba zmiany liczby opleceń, dlatego musi zajść proces, który kompensuje tą zmianę, poprzez
zmianę skrętności. Zmiana liczby skrętów polega na rozkręceniu podwójnej helisy w obrębie
powtórzeń 13-sto nukleotydowych. Powstaje tzw. Kompleks otwarty, do którego wędruje kompleks
białek DNA C i DNA B, z których B, to helikaza. Helikaza, nie tyle podtrzymuje, co aktywnie promuje
stan separacji nici, poprzez rozwijanie kolejnych partii podwójnej helisy DNA, w chromosomie
bakterii(czyli rozszerzanie widełek w przeciwnych kierunkach). W rezultacie działania helikazy, tworzy
się oczko replikacyjne, do którego wchodzi białko DNA G, czyli prymaza, która syntetyzuje startery
RNA.
Co potrzebne jest do rozpoczęcia replikacji?
Skąd bakterie wiedzą, kiedy rozpocząć kolejną rundę replikacji ? Do zainicjowania tego procesu
potrzebne są:
1)
odpowiednio
wysoki
poziom
akumulacji
białka
DNA
A
(białko
inicjujące),
2) musi wystąpić odpowiedni poziom metylacji Ori C. W komórkach Escherichii wystepuję tzw.
Metylaza DAM, które metyluje nukleotydy adeninowe w konkretnym kontekście: w obrębie
sekwencji GATC. Tylko w pełni zmetylowane Ori C jest w stanie zainicjować replikację, a do tego
potrzeba czasu. Po replikacji mamy do czynienia z hetero dupleksami nici rodzicielskiej i nici
syntetyzowanej. Nic rodzicielska będzie zmetylowana, zaś nić nowosyntetyzowana początkowo nie
jest zmetylowana. Taki status określamy jako hemi-metylację.
45
BIOLOGIA MOLEKULARNA – WYKŁAD 8
Kontrola pozytywna i negatywna procesu replikacji.
U eukariontów replikacja zachodzi w fazie S cyklu komórkowego, gdzie do przejścia w fazę S
potrzebny jest czynnik promujący fazę S, który utworzony jest z cyklin oraz kinaz zależnych od cyklin.
W kontroli replikacji eukariontów występuje zarówno kontrola pozytywna, jak i negatywna.
Kontrola pozytywna polega na tym, że dany proces nie jest uruchamiany do momentu włączenia go
przez odpowiedni czynnik, który możemy określić mianem aktywatora. Stanem domyślnym zatem
jest stan „off”- wyłączenia i dopiero pojawienie się czynnika powoduje zmianę stanu na „on”-
włączenie.
Jeżeli chodzi o kontrolę pozytywną, to do podjęcia replikacji, do miejsc początku replikacji w
chromosomach eukariotycznych, muszą przyłączyć się białka kompleksu rozpoznania Ori. Oprócz
białek tego kompleksu, potrzebne są także licensing facotrs- czynniki licencjonujące, które
akumulowane są w fazę G1, która poprzedza fazę syntezy S. Białka te to: Cdc6 oraz Cdc1. Potrzebne
są one dla pokrycia DNA przez białka NCS, które również są licensing factors. Po rozpoczęciu replikacji
białka te opuszczają rejon widełek replikacyjnych .
Kontrolą negatywną będziemy określać taką kontrolę, w której domyślnym stanem, jest stan „on”-
włączenia. Proces domyślny zachodzi, chyba że zostaje wyhamowany przez czynnik hamując, który
możemy nazwać represorami.
Bardzo często układ kontrolowany jest zarówno pozytywnie i negatywnie, co pozwala na łatwiejsze i
szybsze dostosowanie się go, do zachodzących wokół niego zmian. Jądro komórkowe w fazie G2
zawiera genilinę, która umożliwia pokrycie nowosyntetyzowanego DNA białkami MCM. Po
zakończeniu syntezy genilina jest degradowana, dlatego DNA w komórkach potomnych będzie zdolne
do odpowiedzi na obecność licensing factors, a tym samy do podjęcia replikacji w fazie S.
Przepływ informacji genetycznej w komórce: transkrypcja.
Transkrypcja - określenie odnosi się do przepisywania informacji genetycznej z cząsteczki DNA na
RNA. Może zachodzić także proces odwrotny, czyli odwrotna transkrypcja – przepisania informacji z
RNA na DNA. Ten proces dosyć rzadko zachodzi w środowisku naturalnym, wykorzystują go niektóre
wirusy. Znajduje także zastosowanie w praktyce laboratoryjnej do otrzymywanie cDNA.
Transkrypcja u bakterii
Do rozpoczęcia transkrypcji potrzebne jest rozplecenie podwójnej helisy DNA i utworzenie tzw. bąbla
transkrypcyjnego. W transkrybowanym DNA mamy do czynienia z nicią kodującą i nicią matrycową.
Nic matrycowa, to ta nić , która będzie pozostawała w dupleksie z tworzącą się nicią RNA. Jest
łańcuch polinukleotydowy, na którym budowana jest cząsteczka RNA- ta nić będzie dosłownie
matrycą dla syntezy RNA. Natomiast pod względem sekwencyjnym, cząsteczce RNA odpowiada
46
druga nić, za wyjątkiem par zasad T-U. ( Z reguły w bazach danych podawany jest rekord
odpowiadający sekwencji z nici kodującej, jednak naprawdę transkrybowana jest nić przeciwna).
Polimeraza RNA
Escherichia posiada jeden taki enzym. Ten enzym tworzą dwie podjednostki Alfa, Beta, Beta’ i czynnik
Sigma. Funkcje poszczególnych podjednostek są następujące: podjednostki Alfa odpowiadają za
złożenie w całość cząsteczki polimerazy, mają też znaczenie w rozpoznawaniu promotorów i mogą
wiązać się z czynnikami aktywującymi transkrypcję. Podjednostki Beta i Beta’ tworzą centrum
katalityczne enzymu, przy czym Beta to ta podjednostka, która wiąże substraty. Czynnik Sigma
zapewnia specyficzność rozpoznania promotora. W komórce promotorów (promotor- miejsce, gdzie
przyłącza się polimeraza RNA w czasie rozpoczynania procesu transkrypcji) jest wiele i o tym jaki
promotor zostanie rozpoznany i jaki gen zostanie poddany transkrypcji, decyduje właśnie czynnik
Sigma. Występują różne czynniki Sigma dla różnych promotorów, a przez to dla różnych genów.
Większość genów rozpoznaje czynnik zwany Sigma
70
. Taką postać enzymu, zbudowaną z wszystkich
tych jednostek określamy mianem holoenzymu. Jeżeli od tego holoenzymu odejmiemy czynnik
Sigma, otrzymamy rdzeń, czyli dwie podjednostki Alfa, Beta, Beta’. Holoenzym jest potrzebny do
inicjacji transkrypcji. W momencie, kiedy proces ten zostanie zapoczątkowany, czynnik Sigma jest
uwalniany i reakcji bierze udział już tylko część rdzeniowa.
Promotory
Promotor jest to miejsce, do którego przyłącza się polimeraza RNA, rozpoczynająca proces
transkrypcji. Jeśli chodzi o elementy promotora to mamy dwa konserwatywne bloki: -10 i -35. Skąd
wiemy, że są one konserwatywne? Jeżeli zestawiamy ze sobą wiele promotorów, to okaże się, że w
wielu z nich te sekwencje są do siebie podobne. Pozostałe miejsca mają mniejsze znaczenie w sensie
zawartości sekwencyjnej. Skąd biorą się oznaczenia -10 i -35? Przyjęta jest konwencja, w myśl której
pierwszy transkrybowany nukleotyd matrycy dostaje numer +1. Wszystko co jest downstream w
stosunku do nukleotydu +1 , czyli coś co znajduje się za tym nukleotydem, dostaje numer dodatni.
Wszystko w kierunku upstream , czyli przed nukleotydem +1 otrzymuje numerację ujemną. Pozostaje
jeszcze zdefiniowanie pojęć upstream i downstream. Za downstream uważa się kierunek zgodny z
kierunkiem transkrypcji, czyli z prądem. Upstream oznacza pod prąd transkrypcji. Pozostają jeszcze
sekwencje, które przylegają do konserwatywnych bloków -10 i -35. Sekwencja nukleotydowa w tym
znaczeniu nie jest istotna, znaczenie ma ich długość. Powinny one mieć od kilku do kilkunastu
nukleotydów.
Funkcje -10 i -35
Blok -35 wiąże jako pierwszy polimerazę RNA. Segment -10 umożliwia przejście kompleksu w stan
„otwarty”. Za różnicowanie promotorów odpowiedzialny jest fragment zwany dyskryminatorem.
Stadia transkrypcji:
-inicjacja
-elongacja
-terminacja.
47
Inicjacja
Jest to pierwszy etap transkrypcji – etap wiązania enzymu, a konkretnie holoenzymu z sekwencją
promotorową, gdzie tworzy się tak zwany kompleks zamknięty. On przechodzi w kompleks otwarty,
który charakteryzuje się tym, że występuje w obrębie promotora, rozpoczynająca się od sekwencji
-10 separacja podwójnej helisy DNA (inaczej: topnienie). W tym kompleksie otwartym pojawiają się
tak zwane transkrypty poronne, których synteza jest przerywana zaraz po jej zapoczątkowaniu. Po
oddysocjowaniu czynnika Sigma rozpoczyna się właściwa synteza docelowego transkryptu.
Chemia procesu zbliżona jest do chemii replikacji. Kierunek syntezy transkryptu jest taki sam 5’
3’
poprzez dobudowywanie nowych nukleotydów do końca 3’. Grupa 3’-hydroksylowa atakuje grypę
alfa-fosforanową nowowprowadzanego nukleotydu i w rezultacie powstanie wiązanie 3’-5’. Energia
czerpana jest z rozkładu trójfosforanu do monofosforanu. Następnie zachodzi transkrypcja,
zazwyczaj w tempie około 40 nukleotydów na sekundę, aż do momentu terminacji.
Terminacja może zachodzić według dwóch mechanizmów:
1) mechanizm Rho-niezależny
2)mechanizm Rho-zależny
Terminacja Rho- niezależna
Przy końcu 3’ transkryptu znajdują się odwrócone powtórzenia, które mogą formować strukturę II-
rzędową stem-loop , czyli łodygi-pętli. Jeżeli prześledzilibyśmy proces transkrypcji, to on stopniowo
postępuje, a kiedy pojawią się odwrócone powtórzenia sekwencji, to tworzą się struktury stem-loop.
Jest ona tym stabilniejsza, im tą cześć „łodygową” formują pary G-C, jest wtedy bardzo
termodynamiczne stabilna. Pojawienie się przy końcu 3’ takiego ugrupowanie powoduje
rozdysocjowanie całego komplesu: transkrypt-matryca-polimeraza.
Terminacja Rho- zależna
W tym modelu terminacji wymagana jest obecność białka Rho, występującego w formie heksameru.
Wiąże się ono z RNA na końcu 3’ transkryptu w miejscu zwanym Root. Obrazowo rzecz ujmując,
mamy matrycę, cząsteczkę polimerazy RNA, rosnący transkrypt, który rośnie, aż w pewnym
momencie następuje przywiązanie białka Rho w formie heksameru. Ta cząsteczka białka Rho porusza
się po RNA, w pewnym momencie doganiając enzym i w ten sposób indukuje terminację, poprzez
rozdysocjowanie wyżej opisanego kompleksu.
Kontrola transkrypcji
Opisując kontrolę transkrypcji można powiedzieć, że jest identyczna jak w przypadku replikacji.
Mamy do czynienia z kontrolą negatywną, wtedy geny są włączone, domyślnie działają i są
transkrybowane. Chyba że do DNA wiąże się białko regulatorowe, wtedy dopiero dochodzi do
wyłączenia tego procesu. Przeciwnie do tego rodzaju regulacji, jest regulacja pozytywna, wtedy
domyślny jest stan wyłączenia.
Regulacja transkrypcji – operon laktozowy
Regulacja procesu transkrypcji, u bakterii powiązana jest z organizacją genów- mianowicie większość
genów zorganizowana jest w tzw. operony. Klasycznym przykładem operonu jest operon laktozowy.
48
Jest to tak zwany operator kataboliczny, czyli gen znajdujący się w obrębie tego operonu, tzw. gen
struktury, koduje białka związane z rozkładem, czyli z katabolizmem laktozy. Sekwencja tego operonu
jest następującą, idąc od końca 3’: sekwencja Lack Y, Lack Z i Lack O- geny stuktury. Pierwszy z nich,
Lack Z, został opisany w czasie poznawania struktury wektora plazmidowego, wykorzystywany jako
marker, który pozwala odróżnić klony rekombinantowe od nierekombinantowych- w klonowaniu,
przy standardowych wektorach otrzymujemy zróżnicowane kolonie barwne: białe i kremowe-
rekombinanty i niebieskie – nierekombinanty. To rozróżnienie jest możliwe dzięki temu, że w obręb
wektorów plazmidowych, wkomponowana jest sekwencja Lack Z.
Zapoznajmy się teraz z funkcjonowaniem takiej struktury genów. Upstream w kierunku od nich, czyli
powyżej, czyli idąc w przeciwnym kierunku niż transkrypcja, mamy sekwencję Lack O- operatora. Jest
to sekwencja natury regulatorowej, która sama w sobie nie koduje białka, ale ma wpływ na
transkrypcję operonu. Dalej mamy sekwencję promotora P, która będzie kodowała polimerazę,
następnie jest odcinek DNA, który nie spełnia żadnej konkretnej funkcji oraz sekwencja I, kodująca
gen Lack I – represor, kolejne białko regulatorowe. Transkrypcja tego genu ma charakter
konstytutywny, co oznacza ze jest ona przeprowadzana na stałym poziomie i na sekwencję
transkrypcji tej sekwencji nie mają wpływu inne czynniki. Należy rozważyć jak ten system
funkcjonuje- jest to uzależnione od podaży laktozy w komórce. Laktozę określa się mianem
induktora. Pierwszy przypadek opisuje nam sytuację, gdy występuje brak laktozy. Wtedy białko
represorowe, wykazuje duże powinowactwo do sekwencji operonowej. Jakie to ma konsekwencje dla
transkrypcji- polimeraza RNA przyłączając się do sekwencji promotorowej, chociaż by chciała, nie
może przejść na teren genów struktury i przeprowadzić transkrypcji. Wiązanie operatora z
represorem blokuje ten proces. W rezultacie RNA nie powstaje i nie powstają białka. Może się
zdarzyć, że dostarczymy do środowiska laktozę. Białko reprsorowe ma też zdolność wiązania laktozy.
Jeżeli ją wiąże, to wpływa ona konformację białka i traci zdolność wiązania się z represorem i
polimeraza może przejść do transkrypcji. Formuje ona długi transkrypt, zwany policistronowym, czyli
transkrypt zawierający sekwencję wszystkich genów operonu. Na podstawie takiego transkryptu
będą formowane odpowiednie białka.
Operon laktozowy, podlega także nadrzędnemu systemowi regulacyjnemu, zwanego represją
kataboliczną. Jest to system regulatorowy, który może kierować i zarządzać wieloma operonami
katabolicznymi, w tym przypadku laktozowym. Jest to system, który faworyzuje wykorzystanie
glukozy w charakterze źródła węgla- surowca dla bakterii. Działa w ten sposób, że glukoza, z poziomu
fizjologicznego, działa hamująco na ekspresję operonów katabolicznych, w tym laktozowego. Jest to
realizowane w następujący sposób: regulacja nadrzędna, zwana represją kataboliczna, wykorzystuje
dwa elementy: cyklicznego AMP (cAMP), cykliczny dlatego, ze węgle 5’ o 3’ są połączone przez grupy
fosforanowe , oraz białko CRP. Status tego systemu zależy od podaży glukozy. Jeżeli glukoza jest w
środowisku, wtedy nie zachodzi synteza cAMP, nie łączy się i nie oddziałuje wtedy z białkiem CPR i w
rezultacie kompleks cAMP-CRP nie działa aktywująca na transkrypcję operonów katabolicznych.
Natomiast w momencie, gdy glukoza się wyczerpie, wtedy pewien enzym prowadzi syntezę
cyklicznego AMP, który wiąże się do CRP, aktywując go i wtedy taki kompleks przyłącza się do
rejonów promotorowych, działając aktywująco na transkrypcję. Do wydajnej transkrypcji operonu
laktozowego, potrzebne są wydajne warunki fizjologiczne: po pierwsze potrzebny jest brak glukozy,
wtedy jest przyzwolenie z poziomu nadrzędnego, a po drugie to obecność laktozy, co spełnia
wymagania dla poziomu lokalnego, dla poziomu operonu. Wtedy transkrypcja zachodzi na wysokim
poziomie. Jeżeli mamy do czynienia z obecnością obydwu cukrów (laktozy i glukozy) występuje
sprzeczność w statusie obydwóch systemów regulacyjnych, bo mamy przyzwolenie z punktu
49
widzenia systemu lokalnego – operonowego, bo ten system wtedy pozwala na transkrypcję, lecz nie
mamy przyzwolenia na jej rozpoczęcie, bo ten system nie aktywuje transkrypcji (RNA powstaje, lecz
jest go bardzo niewiele!).
Operon tryptofanowy
Podstawowa różnica pomiędzy operonem tryptofanowym a laktozowym jest taka, że jest to operon
anaboliczny, tzn. enzymy kodowane przez geny struktury, biorą udział w biosyntezie (???). Jak
wygląda regulacja tego operonu: regulacja ta może zachodzić pod wpływem białek regulatorowych,
które są produktem genu trpR. Należy zastanowić się, jak ten system zachowuje się w sytuacji, gdy
obecny jest czynnik decydujący o statusie tego operonu, czyli tryptofan. Jeżeli mamy do czynienia z
obecnością tryptofanu, to łączy się on z białkiem represorowy, tworząc aktywny represor. Białko
represpresorowe, samo w sobie jest nieaktywne- jest aporepresorem i wymaga do działa liganda,
który, jest tryptofan, by uaktywnić swą czynność. Przy dużej podaży tryptofanu zatem, łączy się on z
produktem białka trpR – represorem, ten zaś przyłącza się w regionie promotorowo-operatorowym
tego operonu i hamuje jego transkrypcję. Jest to logiczne, dlatego, że jeżeli mamy w komórce dużo
tryptofanu to nie ma potrzeby transkrypcji genu kodującego jego syntezę. Konsekwentnie jeżeli
podaż tryptofanu spada, to pojawiają się cząsteczki represora pozbawione ligandu, czyli nieaktywne,
niezdolne do hamowania transkrypcji, która zostaje wtedy uruchomiona. Pojawia się transkrypt,
który
w
rezultacie
prowadzi
do
powstania
specyficznego
szlaku
syntezy.
Nie jest to jednak jedyny sposób regulowania pracy tego operonu. Może być regulowany także przez
tzw. atenuację. Co to takiego? Atenuacja, to dosłownie osłabianie, w tym przypadku osłabianie przez
przedwczesną terminację transkrypcji. Jak dochodzi do ateunacji? Mając odcinek promotorowo-
operatorowy, następnie pierwszy gen struktury i kolejny i sekwencja liderowa znajduje się pomiędzy
odcinkiem promotoro-operatorowym a pierwszym genem struktury. Ma ona 160 par zasad, w tym
regionie występują 4 podregiony. Co ciekawe, te podregiony na poziomie RNA, mogą formować
struktury drugorzędowe- łodygi i pętli (na zasadzie: pierwszy-drugi, drugi-trzeci, trzeci-czwarty). Jeżeli
utworzy się spinka 3-4, to mamy do czynienia właśnie z ateunacją, czyli przedwczesną terminacją
transkrypcji. Te struktury tworzą się po procesie transkrypcji na poziomie RNA. Jak to zachodzi? Do
zrozumienia tego procesu, trzeba uzmysłowić sobie, iż u bakterii procesy transkrypcji i translacji nie
są rozdzielone przestrzennie i czasowo- tzn. jeszcze przed zakończeniem syntezy mRNA, to mRNA do
końca 5’ może przyłączyć rybosom, który będzie realizować translację. Zjawisko translacji,
wykorzystane jest właśnie w procesie terminacji zwanym ateunacją. Pewna porcja sekwencji
diderowej ulega translacji do tzw. peptydu liderowego. Ten peptyd ma około 14 aminokwasów
długości i jest tworzony na bazie regionów : 1 i odcinka przed pierwszym regionem. Istotne jest to, że
ten peptyd zawiera dwie reszty tryptofanowe, odpowiadają temu dwa kodony tryptofanowe, w
odcinku, który ten peptyd koduje. Są one w układzie tandemowym- jeden po drugim.
Przebieg regulacji rozpatrujemy na dwa sposoby. Sytuacja pierwsza: wysoki poziom tryptofanu. Przy
wysokim poziomie tryptofanu rozpoczyna się transkrypcja od przyłączenia polimerazy w regionie
promotorowo-operatorowym i przechodzi do sekwencji liderowej i tam transkrybuje sekwencje
liderową. Z tego korzysta już rybosom, przyłączając się do końca 5’ i rozpoczynając translację
sekwencji liderowe (konkretnie peptydu liderowego). Podczas tej syntezy, rybosom przechodzi przed
odcinek poprzedzający sekwencje nr 1, wchodzi na sekwencje nr 1, na której znajdują się dwa kodony
tryptofanowe. Jeżeli mamy dużo tryptofanu, to jest on płynnie wbudowywany w strukturę peptydu
50
liderowego. Wobec tego rybosom przechodzi przed odcinek pierwszy i wchodzi na odcinek drugi.
Należy zwrócić uwagę na fakt, że istnieje współzawodnictwo o odcinek nr 3 (trzeci), pomiędzy drugim
i czwartym. Jeżeli rybosom płynnie przejdzie przez odcinek pierwszy, wejdzie na drugi i go
„przyblokowuje”, to uniemożliwia mu oddziaływanie z trzecim, a z tego korzysta czwarty, formując
terminator transkrypcji. Jest to przedwczesny terminator, bo cały proces zachodzi jeszcze w obrębie
sekwencji liderowej (transkrypcja genu struktury się nie rozpoczęła, a już ulega przerwaniu- stąd
atentacja) . Sytuacja druga: jeżeli mamy mało tryptofanu, to wtedy również z odcinka promotorowo-
operatorowego rozpoczyna się synteza mRNA, wchodzi na teren sekwencji liderowej, przyłącza się
rybosom, który chce rozpocząć transkrypcję peptydu liderowego, ale docierając do dwóch kodonów
tryptofanowych napotyka na problem. W związku z tym zatrzymuje się on na odcinku pierwszym, a
wtedy drugi może spokojnie oddziaływać z trzecim, czwarty zostaje niezwiązany, a to pozwala na
kontynuację transkrypcji.
Podsumowanie: fragmentów jest cztery: 1, 2, 3, 4. Te numerki odnoszą się do pewnych segmentów
sekwencji liderowej. Jest ona pomiędzy sekwencją promotorowo- operatorową a pierwszym genem
struktury. Sekwencja liderowa posiada 4 regiony, które definiuje fakt, że jeżeli sekwencja DNA
ulegnie przepisaniu na RNA, to wtedy te regiony mogą tworzyć struktury łodygi . Może się zatem
tworzyć struktura powstała z oddziaływania regionu 1-2, 2-3 i 3-4. Tylko jedna z tych struktur działa
terminująco na transkrypcję, jest to terminacja Rho-niezależna. Jeżeli pewien odcinek łodygi (spinkę),
a co za tym idzie odcinek pętli, utworzy spinka 3-4, wtedy mamy do czynienia z utworzeniem pętli
terminacyjnej, która zahamuje proces transkrypcji. Najważniejsze znaczenie ma to, która ze spinek-
struktur łodygi się wytworzy, a decyduje o tym rybosom. A wpływ na rybosom ma podaż tryptofanu:
jeżeli podaż tryptofanu jest duża, to robosom płynnie przejdzie przez odcinek pierwszy, na drugi
uniemożliwiając tym samym oddziaływanie z trzecim. Trzeci zaczyna wtedy oddziaływać z czwartym,
a to równa się powstaniu atenuatora, czyli przedwczesnego terminatora transkrypcji. Jeżeli mamy
mało tryptofanu, transkrypcja się zaczyna, transkrybowany jest region liderowy, ale od razu przyłącza
się rybosom. Jeżeli zatrzyma się na regionie pierwszym, bo tryptofanu nie ma i nie może być
wbudowany do peptydu, wtedy drugi jest niezablokowany przez rybosom i oddziaływuje z trzecim-
tworzy się struktura pętli 2-3. W związku z tym nie tworzy się 3-4 ( a to była terminacyjna). Skoro
tworzy się 2-3, to transkrypcja jest kontynuowana, bo nie jest przerywana.
Możemy powiedzieć, że operon tryptofanowy jest regulowany zarówno przez białko represorowe, jak
i atenuację. Jeżeli mamy do czynienia z represją- czyli odblokowaniem operonu, to wtedy
transkrypcja rośnie 70-krotnie, przy wyeliminowaniu ateunacji, będzie ona wzrastać kolejne 10 razy.
Działanie obydwu systemów regulacji, pozwala zmienić poziom transkrypcji 700 razy!
Ryboprzełączniki (aspekty działania bakteryjnego RNA).
Ryboprzełączniki są to składniki wkomponowane w sekwencje liderowe pewnych mRNA
bakteryjnych. (sekwencje znajdują się przy końcu 5’). Te sekwencje liderowe, mogą zawierać rybo
przełączniki- składają się na niego dwa segmenty: domena aptamerowa oraz platforma ekspresyjna.
W rzeczywistości RNA tworzy bardzo skomplikowane struktury II-rzędowe, które formują się na bazie
domeny aptamerowej. Domena ta, w związku, ze swoją bogatą topografia, może wiązać określone
metabolity, przy czym przed i po związaniu różnych związków, ma różną konformację. Ta zmiana
konformacji indukuje określone specyficzne zachowania w obrębie platformy ekspresyjnej. Jakie to
51
mogą być zachowania? Przyłączenie metabolitu, może zablokować miejsce inicjacji translacji, czyli w
domenie aptamerowej istnieje miejsce inicjacji translacji, czyli miejsce w którym rybosom
rozpoczyna syntezę białka i w związku ze zmianą konformacji to miejsce zostaje zablokowane, przez
utworzenie alternatywnej struktury. Kolejny przykład: po związaniu metabolitu może dojść do
utworzenie w obrębie platform ekspresyjnej spinki terminacyjnej. Można zauważyć, że tworzy się ona
w końcu 5’, czyli przed obrębem kodującym. Zachodzi zatem przedwczesna terminacja transkrypcji.
Kolejny przykład: związanie metabolitu, spowoduje, że platforma ekspresyjna zachowa się jak
rybozym- enzym mający naturę cząsteczki RNA. Konkretnie ten rybozym przeprowadza własną
autodestrukcję- w obrębie platformy dochodzi do przecięcia cząsteczki RNA. We wszystkich tych
przypadkach związanie metabolitu, doprowadza do zahamowania ekspresji odpowiedniej cząsteczki
mRNA. Zatem poprzez wiązanie metabolitu nie obserwujemy syntezy odpowiedniego białka. Jak się
można
domyślić,
ryboprzełączniki
są
intensywnie
studiowane
u
rozmaitych
bakterii
chorobotwórczych. Dąży się do tego, by przy użyciu ryboprzełączników, zahamować proces rozwoju
tych bakterii- produkuje się leki, które potrafiłyby symulować metabolity występujące naturalnie u
bakterii, które wyłączałyby ekspresję czynników chorobotwórczych komórki bakteryjnej.
52
BIOLOGIA MOLEKULARNA – WYKŁAD 9
Transkrypcja w komórce eukariotycznej.
W przeciwieństwie do komórki bakteryjnej, u eukariontów mamy do czynienia z kilkoma
polimerazami RNA. Są one ponumerowane cyframi rzymskimi I, II, III i różnią się pulą
transkrybowanych genów.
RNA-Pol I
-
transkrybuje rRNA
RNA-Pol II
-
transkrybuje mRNA !
RNA-Pol III
-
transkrybuje tRNA i inne (niewielkie cząsteczki)
RNA- Pol II
Zajmijmy się najpierw strukturą promotora dla polimerazy II. W przypadku definicji
promotora bakteryjnego, mówiliśmy, że jest to sekwencja, do której wiąże się polimeraza DNA,
rozpoczynając proces transkrypcji. Dla eukariontów sytuacja ma się inaczej- tutaj, o promotorze
mówimy, iż jest to segment sekwencji, który znajduje się przed genem (częścią kodującą)i jest istotny
dla procesu transkrypcji. Do rozpoczęcia procesu transkrypcji u eukariontów potrzebny jest cały
kompleks białek, nie tylko polimeraza RNA, ale również białka wspomagające transkrypcję, tzw.
czynniki transkrypcyjne. Są one nazywane ogólnie transcription factors i oznaczane skrótem TF.
Sama polimeraza RNA nie jest w stanie u eukariontów rozpocząć transkrypcji, musi współdziałać z
czynnikami białkowymi.
Struktura promotora dla RNA- Pol II
W obrębie tego promotora możemy wyróżnić dwa rodzaje sekwencji, mianowicie: tzw.
promotor podstawowy oraz elementy położone powyżej (jest to „mało zgrabne” tłumaczenie
angielskiego terminu „upstream elements”).
W skład promotora podstawowego wchodzi tzw. kaseta TATA (ang. TATA Box), która znajduje
się mniej więcej 25 nukleotydów przed pierwszym transkrybowanym nukleotydem, zwanym
miejscem rozpoczęcia transkrypcji. Oprócz niej, w skład promotora wchodzi także sekwencja
inicjatorowa, która znajduję się wokół nukleotydu +1 – pierwszy transkrybowany nukleotyd.
Co dzieje się na promotorze podstawowym?
Promotor podstawowy jest miejscem składania kompleksu inicjacyjnego, czyli miejscem, w
którym budowany jest kompleks polimeraz RNA wraz z czynnikami inicjującymi (czynnikami
transkrypcyjnymi). Dla sekwencji promotorowej można przeprowadzić analizę mutacyjną.
Jeżeli na osi x wykresu, odłożymy pozycję nukleotydową w rejonie sekwencji promotorowej i
jeżeli jako 1 przyjmiemy aktywność promotora niezmutowanego, to mutacje wprowadzane w
różnych pozycjach sekwencji promotorowej, mają różny wpływ na aktywność tego promotora. Jest
szereg pozycji, które właściwie wpływu nie maja, są pozycje, które mają wpływ redukujący i
znajdować się one będą głównie w obrębie kasety TATA i rejonie sekwencji inicjatorowej. Jeżeli
udamy się na wykresie up-stream w stosunku do promotora podstawowego, to również
53
odnajdziemy pozycje, które pod wpływem mutacji, będą negatywnie wpływać na aktywność
promotora, a co za tym idzie aktywność prowadzonej transkrypcji i te elementy określa się mianem
up-stream elements. Rolą up-stream elements jest wiązanie się z białkami czynników
transkrypcyjnych, dodatkowo aktywując proces transkrypcji. Poszczególne geny będą różnić się
poszczególnymi up-stream elements. Z reguły jednak będą w nich występować elementy promotora
podstawowego. Należy zwrócić uwagę także na fakt, że w niektórych genach takich sekwencji nie
ma, są nieobecne.
Co dzieje się w trakcie inicjacji transkrypcji na promotorze podstawowym?
W trakcie inicjacji zachodzi łączenie się z promotorem rozmaitych podstawowych białek:
1. Pierwszym z tych białek, jest białko czynnika transkrypcyjnego D, tzw. TF
II
D (czynnik
transkrypcyjny D dla polimerazy II). A zatem po pierwsze przyłącza się czynnik D, który tak naprawdę
jest kompleksem białek, w którego skład wchodzi białko TBP (TATA Box priming Protein), czyli białko
wiążące się z kasetą TATA, oraz białka TAF (plural TAFs)- białka zasocjowane łączące się z kasetą TATA
(jest ich kilkanaście).
2. Przyłączanie kolejnych czynników: TF
II
A,TF
II
B, kompleks TF
II
F z RNA Pol II (czynnik z polimerazą
II RNA), TF
II
E oraz TF
II
H&J (w odpowiedniej kolejności!).
* Zwrócić należy uwagę na czynnik H, który posiada dwojaką aktywność: jest helikazą oraz kinazą.
Aktywnością kinazową fosforyluje on C-terminalną (końcową) domenę polimerazy RNA (chodzi tu o
największą podjednostkę polimerazy RNA). Zdarzenie fosforylacji rozpoczyna proces transkrypcji i
tym momencie polimeraza zaczyna syntezę nici mRNA.
Dodatkowe czynniki warunkujące inicjację transkrypcji
Należy zwrócić uwagę, że do rozpoczęcia procesu transkrypcji, oprócz elementów promotora
podstawowego i elementów up-stream, wymagane są dodatkowe sekwencje DNA. Te sekwencja
określa się mianem wzmacniających –tzw. enhancery (ang. Enhancer). Różnica w budowie sekwencji
wzmacniającej i promotorowej jest następująca: sekwencja wzmacniająca może być zlokalizowana
zarówno up jak i down-stream, czyli powyżej lub poniżej genu. Zachowuje ona swoją aktywność
niezależnie od pozycji wobec genu. Podczas kiedy promotor musi znajdować się w bezpośrednim
sąsiedztwie sekwencji kodującej. Enhancery działają także w obydwu orientacjach. Jeżeli w wyniku
rekombinacji In vitro odwrócimy orientacje takiej sekwencji, to będzie ona aktywna. Inaczej jest w
przypadku sekwencji promotorowej. Enhancery nie muszą znajdować się bezpośrednio w rejonie
kodującego
genu,
natomiast
promotor
musi.
Działają
w
rozmaitej
odległości.
Do sekwencji wzmacniających także wiążą się czynniki transkrypcyjne (inne niż dla
promotorów-te czynniki to ogólne (generalne) czynniki transkrypcyjne).
Wpływ czynników transkrypcyjnych wiążących się z sekwencjami wzmacniającymi
na transkrypcje danego genu.
Sekwencja, która dystansuje kontrolowany gen od sekwencji wzmacniającej, może ulec
wypętleniu. Jeżeli jest to sekwencja enhancerowa, to białka, która znajdują się w pobliżu wypętlenia,
mogą bezpośrednio oddziaływać z białkami, które znajdują się na promotorze podstawowym . Mogą
też istnieć białka pośredniczące, które odpowiadają za taki kontakt innych białek. Odnosi się to do
54
kontroli pozytywnej- czyli zwiększania tempa transkrypcji, pod wpływem czynników ją aktywujących.
Oprócz tego mamy do czynienia u eukariontów z represją.
Represja transkrypcji
Białka represyjne u eukariontów mogą wiązać się z sekwencjami, będącymi przeciwieństwem
sekwencji wzmacniających, z tzw. silencerami – wyciszaczami. Białka tego typu, o charakterze
represorów,. mogą współzawodniczyć z białkami aktywującymi o wiązanie z sekwencjami
wzmacniającymi. Podsumowując, mamy do czynienia zarówno z kontrolą pozytywną, jak i
negatywną.
Modyfikacje transkryptu
Transkrypt, który powstaje bezpośrednio rezultacie aktywności polimerazy typu II, nazywany
jest transkryptem pierwotnym. Na końcu 5’ posiada 3 grupy fosforanowe, dalej znajduje się mozaika
sekwencji kodujących – egzonów, i niekodujących – intronów oraz koniec 3’.
Typy modyfikacji:
1.
Modyfikacja końca 5’ – ulega on tzw. cappingowi - do końca 5’ dołączana jest czapeczka
(ang. cap). Cap jest to nukleotyd guaninowy, który jest dodawany do końca 5’, przy pomocy
wiązania nietypowego 5’-5’. Źródłem tego nukleotydu jest GTP. W czasie formowania
czapeczki odczepiany jest beta i gamma fosforan GTP (transferaza guanylynowa) oraz
gamma fosforan końcowego nukleotydu. W rezultacie odczepiane są 3 grupy fosforanowe
oraz łączą się dwa węgle 5’. Dodatkowo zachodzi metylacja pozycji N7 terminalnej guaniny
(metylotransferaza guaninowa) oraz metylacje grup –OH drugiego i trzeciego nukleotydu.
Może także dojść do metylacji grupy –OH drugiego nukleotydu, jeżeli jest nim adenina.
Z strukturą cap-u łączy się kompleks, który stabilizuje i zabezpiecza cząsteczkę RNA,
ma także znaczenie w transporcie mRNA z jądra do cytoplazmy i wyborze kodonu startowego
przy translacji. Prawidłowość odczytu białka przy translacji zależy do wyboru właściwego
kodonu startowego, który decyduje, gdzie białko się zaczyna i decyduje o ramce odczytu.
Bardzo często, jako kodon startowy wybierany jest kodon AUG, kodujący metioninę za
czapeczką.
2.
Modyfikacja końca 3’, na końcu którego zachodzi poliadenylacja, z której robimy użytek
podczas chromatografii powinowactwa, do izolacji frakcji poliadenylowanego RNA oraz w
kontekście odwrotnej transkrypcji, jako sekwencja występująca u wszystkich cząsteczek
mRNA, które są syntetyzowane w jądrze komórkowym, wobec czego można ją zastosować,
jako swego rodzaju sekwencję adaptorową i przyłączyć do niej starter odwrotnej transkrypcji
i przepisać w ten sposób informację przenoszoną przez cząsteczkę RNA na cDNA.
Co do każdego transkryptu możemy być pewni lub niemal pewni, że posiada
poliadenylowany koniec 3’, do którego możemy dołączyć starter. Na czym polega
modyfikacja końca 3’?
Blisko końca 3’ znajduje się fragment sekwencyjny, już w obrębie cząsteczki RNA:
AAUAAA , który jest rozpoznawany przez czynnik białkowy, a następnie nieco poniżej tego
motywu AAUAAA, następuje przecięcie transkryptu i pojawia się nowy koniec 3’, powstały
nie w wyniku terminacji transkrypcji, lecz jego obróbki. Następnie ten nowy koniec, powstały
55
dzięki trawieniu endonukleolitycznemu, jest adenylowany przez polimerazę poliA, która w
sposób niezależny od matrycy, dodaje z reguły około 200 nukleotydów.
3.
Usuwanie intronów- splicing, składanie RNA, usuwanie intronów. Większość genów posiada
introny, niewiele genów jest wyjątkiem od tej reguły (np. geny kodujące histony). Organizacja
intronów może być rozmaita w poszczególnych genach. Mogą mieć od kilku do kilkuset
tysięcy nukleotydów. Wtedy takie geny rozciągnięte są na szereg kilkuset tysięcy par
nukleotydów. Istnieją dwa sposoby wycinania intronów:
-samoczynnie, wtedy introny wykazują aktywność zwaną rybozymową, gdzie intron sam
dokonuje swojego wycięcia
-współdziałanie z czynnikami białkowymi oraz faktorami RNA.
*Produkty wycinania intronów mogą być rozmaite, np. mRNA i struktura lassa, powstała z wyciętego
intronu. Składanie może zachodzić w układzie cis- najczęściej zdarzające się. Składanie może
zachodzić także w inny sposób i jest to raczej wyjątek, niż reguła, mianowicie introny moją być
wycinane w układzie trans- takie wycinanie zachodzi gdy, włączone egozny znajdują się na różnych
cząsteczkach RNA, na różnych transkryptach pierwotnych( gdzie typowo znajdują się na jednej). Tzw.
przerwany intron, zapewnia, że fragmenty z odpowiednich transkrpytów, zostaną złączone. Intron,
którego część znajduje się w obrębie dwóch cząsteczek, posiada sekwencje komplementarne, które
pozwalają na odnalezienie się dwóch transkryptów w mieszaninie.
Korzyści płynące z budowy intronowo-egzonowej genu, to między innymi składanie
alternatywne. Oznacza to, że z jednego transkryptu pierwotnego, mogą być uformowane dwa lub
więcej transkryptów dojrzałych, które różnią się składem sekwencji egzonowych. Takie rozwiązanie,
pozwala na podstawie jednego genu formować różne izoformy danego białka, różniące się składem
domenowym. Bardzo często poszczególne egzony, kodują funkcjonalne domeny konkretnego białka.
Wobec tego powstaje zróżnicowany produkt. Zatem jeden gen może kodować rozmaite białka, które
ulegają transkrypcji w różnych tkankach i dzięki temu zapewniają nieco inne funkcje, w związku z
zawartością różnych domen.
Kolejna korzyść z budowy intronowo-egzonowej ma charakter ewolucyjny. Taka organizacja
ułatwia powstawanie nowych genów. Dzięki zjawisku niesymetrycznego crossing over, następuje
wymiana odcinków między niehomologicznymi segmentami chromosomów, co może doprowadzić
do powstania genów, które różnią się składem egzonów. Modułowa struktura sprzyja temu, iż w
rezultacie zdarzeń rekombinacyjnych mogą powstać nowe geny, które budowane są nie de Novo, lecz
z preegzytującuch cegiełek modułowych, którymi są sekwencje egzonowe, przy okazji kodujące
funkcjonalne domeny białek, czyli powstają fuzyjne białka różniące się składem domen. To zjawisko
może być określone mianem tasowania egzonów.
4.
Redagowanie RNA- modyfikacja ta jest stosunkowo rzadka, nie występuje we wszystkich
transkryptach. Redagowanie można określić, jako drobne zmiany w sekwencji RNA
pojawiające się przed procesem jego translacji. Zmiany te są subtelne, lecz mogą mieć istotny
wpływ na produkcję białek. Redagowanie można podzielić na dwie kategorie: substytucyjne
lub inercyjne. Substytucyjne, polega na zamianie określonych nukleotydów, np. C na U na
zasadzie dezaktywacji. Jest to nic innego, jak chemiczna modyfikacja już istniejącego
nukleotydu. Rozwijając ten wątek, u ssaków mamy do czynienia genem kodującym
apoliproteinę B. Otwarta ramka odczytu tego genu formowana jest przez 4563 kodony
56
aminokwasowe i kodon STOP.
Losy redagowanego RNA : na początku ulega on transkrypcji zarówno w wątrobie jak i w
jelicie. W wątrobie translacji ulega nieredagowana cząsteczka RNA, synteza białka zachodzi
na bazie kompletu kodonów, czyli w efekcie powstaje białko, mające 4563 reszty. Jest to
białko apoB100. W jelicie zachodzi drobna modyfikacji, w kodonie glutaminy 2153, następuje
konwersja C do U: cytozyna przechodzi w uracyl. W rezultacie kodon aminokwasowy ulega
konwersji do kodonu STOP. Jeżeli taka cząsteczka ulega translacji, formowane jest krótsze
białko o długości 2153 reszt aminokwasowych. Dzięki redagowaniu nastąpiła zmiana sensu w
obrębie centralnej części otwartej ramki odczytu, prowadząca do formowania kodony STOP
zamiast białkowego. Powstaje białko apoB48. Białka te różnią się też funkcją: w wątrobie
apoB100 transportuje cholesterol ,a w jelitach apoB48 absorbuje lipidy. Jest to jeden z
przykładów kodowania substytucyjnego.
Innym rodzajem jest zmiana kodonu aminokwasowego na inne kodony
aminokwasowe. Może również generować kodony START – AUG. Czyli ogólnie ma wpływ na
kształt syntetyzowanego białka.
W redagowaniu może także występować insercja lub delecja. Polega ona na
wstawieniu nowych nukleotydów lub usunięciu już istniejących. Przy wstawieniu
nukleotydów nowych, mamy do czynienia z preredagowanym RNA oraz redagowanym RNA-
od pierwszego miejsca redagowania sekwencja jest wtedy całkowicie różna od pierwotnej
nici. Jest to logiczne, gdyż tego typu zmiana zmienia ramkę odczytu, więc od miejsca zmiany,
całkowicie zmienia się charakter odczytywanej sekwencji.
Redagowanie występuje dosyć rzadko, sporadycznie w przypadku genów
transkrybowanych w jądrze komórkowych, lecz jest to dosyć powszechne w mitochondriach,
głównie roślinnych. Występuje także w plastydach oraz powszechnie u pierwotniaków.
5.
Interferencja RNA – odkryta stosunkowo niedawno, ma bardzo duże znaczenie
regulatorowe. Proces polega na wyciszaniu ekspresji danej sekwencji poprzez obecność
dwuniciowego RNA, obejmującego tę sekwencję. Cząsteczki dwuniciowego w cząsteczce
eukarionty
maja
zdolność
do
rozpoczynania
procesu
interferencji.
Źródła takiego rodzaju RNA to m.in. wirusy. Infekcja wirusów może prowadzić do
pojawienia się dwuniciowego RNA danego wirusa. Może ono także pojawić się w rezultacie
transkrypcji pewnych genów. Pierwsza kategoria takich genów, to te geny, które zostały
zmienione pod wpływem mutacji, kolejna to transgeny (geny wprowadzone sztucznie przez
człowieka) lub transpozony, czyli ruchome elementy genetyczne. Kolejna kategoria, która w
rezultacie może dawać dwuniciowe cząsteczki RNA, to geny kodujące tzw. mikroRNA.
MikroRNA to cząsteczki RNA, których zadaniem jest regulacja ekspresji genów docelowych
na zasadzie zjawiska interferencji. Kolejną kategorią jest dostarczane z zewnątrz do komórki
RNA przy użyciu transfekcji (wprowadzenie sztucznego RNA, np. poprzez zamknięcie w
pęcherzykach lizosomalnych).
Jakie by nie było źródło dwuniciowego RNA, procesy zachodzące w procesie
interferencji są podobne. Najpierw kompleks DICER przycina dwuniciowe RNA do krótszych,
około 20 nukelotydowych, elementów, które określane są mianem siRNA- krótkie
interferujące RNA (jeżeli powstają na bazie zmienionych genów, RNA wirusowego lub RNA
translokowanego) lub mikroRNA (jeżeli powstają na bazie prekursorów RNA). Te cząsteczki
RNA ulegają rozpleceniu i pojedyncze nici pojedynczych cząsteczek są eksponowane na
57
powierzchni tzw. kompleksu RISC – kompleks wyciszający indukowany przez RNA. Następnie
do wyeksponowanej nici mogą wiązać się cząsteczki mRNA, mogą być one kompletnie
dopasowane, bądź dopasowane częściowo. Jeżeli dopasowane są kompletnie, zachodzi
trawienie, rozcięcie cząsteczki i w rezultacie nie stanowi już ona wartościowej matrycy do
syntezy. Jeżeli dopasowanie jest niekompletne może ono również zapobiegać syntezie białka,
ale poprzez samo wiązanie cząsteczki transkryptu.
Rola interferencji: zjawisko to ogranicza replikację wirusów w komórkach eukariotycznych,
poprzez niszczenie elementów wirusowych. Po drugie, ogranicza ekspresję nieprawidłowych
genów, czyli takich, które zlokalizowane są na ruchomych elementach genetycznych. W ten
sposób ograniczają ekspansję transpozonów. Ograniczają także ekspresję genów zmutowanych
oraz transgenów. Zjawisko intereferncji leży u podstaw, tego że zwłaszcza u roślin, po
transformacji, w miarę rozwoju i w późniejszych pokoleniach obserwujemy zanik transkrypcji
nowowprowadzonego genu. Kolejne źródło, mianowicie prekurosory mikroRNA- to kolejny
mechanizm ekspresji genów w komórkach eukariotycznych. Na poziom tworzonego białka,
komórka może wpływać nie tylko poprzez liczbę kopii transkrybowanego genu i tempo inicjacji
transkrypcji,
ale
także
poprzez
syntezę
odpowiednich
cząsteczek
RNA.
Szlak syntezy cząsteczek mikroRNA: pre-miRNA (cząsteczka powstająca bezpośrednio
w rezultacie transkrypcji z genomu)
dwuniciowe segmenty, w skład których wchodzą nici
eksponowane na kompleksy, są wycinane
transport tego RNA do cytoplazmy obróbka przez
DICER
ekspozycja na powierzchni kompleksu RISC. Jeżeli do takiego wyeksponowanego miRNA
zwiąże się cząsteczke mRNA, może być zahamowana jej translacja.
Jest to dosyć potężne narzędzie badawcze, gdyż zamiast otrzymywać mutanty, czyli
dokonywać knock outu całego genu w całym cyklu życiowym organizmu, można na ekspresję
tych genów wpływać ograniczająco, poprzez podawanie na drodze transfekcji, odpowiedniego
dwuniciowego RNA- są to tzw. mutacje warunkowe. Inny sposobem modulacji ekspresji jest
wprowadzanie genów kodujących mRNA do genomu biorcy i następnie wykorzystywanie tego do
wyciszania genów szlaku mikroRNA.
58
BIOLOGIA MOLEKULARNA – WYKŁAD 10
Translacja:
Tłumaczenie sekwencji nukleotydów na język aminokwasów. Reguła rządząca procedurą tłumaczenia
to kod genetyczny. Cechą kodu jest m.in. trójkowość – jeden aminokwas kodują 3 nukleotydy. Kod
genetyczny jest także bezprzecinkowy: brak sygnałów wyznaczających granice między kodonami. To
sprawia, że podstawowe znaczenie zyskuje wybór kodonu inicjacyjnego. Wybór ten mówi o tym jaki
ma być pierwszy aminokwas w białku, a także w jakiej fazie mają być odczytywane pozostałe
nukleotydy w matrycowym RNA. Kod genetyczny ma także charakter nadmiarowy, który czasem
określany jest degeneracją kodu. Polega to na tym, iż jeden aminokwas może być kodowany przez
więcej niż jedną trójkę – kilka trójek może kodować jeden aminokwas. Czwarta cecha kodu to
uniwersalność: znaczenie poszczególnych trójek jest identyczne niezależne od tego z jakim systemem
translacji mamy do czynienia: u bakterii, w plastydach, mitochondriach itd. Przy czym ta reguła
posiada odstępstwa. AGA – koduje arginine, a u niektórych pierwotniaków może kodować np. sygnał
STOP. Większość kodonów koduje aminokwasy. 3 kodony nie kodujące aminokwasów to tzw. kodony
STOP – stanowią sygnały zatrzymania (terminacji) translacji. AUG jest to trójka kodująca Metioninę –
jest to także kodon inicjacyjny, od którego rozpoczynamy translację.
Jest kilka aminokwasów kodowanych przez 6 trójek: Arginina, Leucyna i Seryna. Na drugim biegunie
kodu znajdują się aminokwasu kodowane tylko przez jedną trójkę – Metionina, Tryptofan.
Kiedy chcemy zaprojektować startery do PCR, a posiadamy jedynie informację o sekwencji białka to
teoretycznie na tej podstawie jesteśmy w stanie zaprojektować starter. Przy czym najlepiej skorzystać
z regionów białka gdzie występuje kumulacji kodonów Metioninowych i Tryptofanowych, bo tam
sekwencje można określić w sposób jednoznaczny.
Reguła tolerancji Cricka:
Odnosi się do faktu, że mamy 61 kodonów aminokwasowych, a podstawowa liczba aminokwasów
białkowych to 20. Natomiast jeżeli przyjrzeć się liczbie obsługujących te kodony aminokwasów
cząsteczki tRNA to jest ich mniej - tRNA nie jest tyle ile kodonów aminokwasowych. Jedna cząsteczka
tRNA musi rozpoznawać więcej niż jeden kodon (są to oczywiście kodony dla tego samego
aminokwasu). Reguła tolerancji: do rozpoznania kodonu w mRNA poprzez antykodon w tRNA
wystarcza komplementarność dwóch pierwszych zasad nukleotydów (pierwszych w notacji dla
kodonu).
Zasada
w
pozycji
5’
w
antykodonie
Paruje się z:
Zasada w pozycji 3’ w kodonie
G
C lub U
C
G
A
U
U
A lub G
I (inozyna)
2
A, U lub C
2
Inozyna – nukleotyd, który jako zasadę posiada tak zwaną hypoksnatynę.
59
W związku z tym wszystkie kodony kodu genetycznego mogą być obsłużone przez mniejszą liczbę
cząsteczek tRNA. Mamy więc do czynienia z sytuacją, w której jedna cząsteczka tRNA może
obsługiwać kilka kodonów dla jednego aminokwasu, może się także zdarzyć, że jeden aminokwas jest
obsługiwany przez więcej niż jedną cząsteczkę tRNA – takie tRNA nazywamy izoakceptorowym.
Struktura drugorzędowa tRNA
Schemat budowy tRNA:
α, ramię antykodonowe A;
β, ramię aminokwasowe (akceptorowe);
γ, ramię dodatkowe (zmienne);
δ, ramię dihydrourydynowe D;
τ, ramię rybotymidowe (pseudourydynowe) T
Struktura drugorzędowa cząsteczki tRNA opisuje
oddziaływania
komplementarne
pomiędzy
różnymi regionami cząsteczki tRNA. Widać, że
możemy wyróżnić regiony wewnątrzcząsteczkowej
komplementarności i oddzielające je pętle. Są 4
pętle. Podstawowe znacznie funkcjonalne ma tak
zwana pętla antykodonowi (A) – tutaj znajdują się
trzy nukleotydy antykodonu. Mamy też pętle D
(nazwa od dihydrourydyny). Mamy także pętle
pseudourydynową (T) – nazwa pochodzi od
zmodyfikowanej zasady – pseudourydyny. Pętla
zmienna (γ ) – różni rozmaite cząsteczki tRNA
i odpowiada za ich zróżnicowaną długość. Długość
cząsteczek tRNA wynosi ok. 80 nukleotydów.
Całość struktury 2-rządowej to tzw. struktura liścia koniczyny. W cząsteczce tRNA występuje jeszcze
jedna funkcjonalna część – ramie akceptorowe (β). Ramię akceptorowe jest miejscem do którego
dołączana jest reszta aminoacylowa czyli aminokwas. Konkretnie jest on dołączany do końca 3’, na
którym z reguły mamy sekwencję CCA.
Nietypowe zasady występujące w cząsteczce tRNA biorą się z modyfikacji enzymatycznej cząsteczek
tRNA, które można by uznać za „redagowanie”.
Z reguły identyfikację cząsteczki zapewnia sekwencja antykodonowa i z reguły nukleotydy z ramienia
akceptorowego.
Struktura trzeciorzędowa tRNA: struktury drugorzędowe są uformowane przestrzennie w kształt
litery L. Długie ramię litery L kończy się pętlą antykodonowi, natomiast krótkie ramię tworzy ramię
akceptorowe z końcem 3’.
Identyfikację cząsteczek tRNA przeprowadza enzymy zwany syntetazą aminoacylo tRNA – są to
enzymy odpowiadające za obładowanie cząsteczek tRNA odpowiednimi aminokwasami. Syntetyzują
tzw. cząsteczki aminoacylo tRNA = reszta aminokwasowa + tRNA.
ATP
ADP+P
60
Aminokwas + tRNA
aminoacylo tRNA
Każdy aminokwas ma swoją syntetazę. Pierwszym etapem tej reakcji jest tzw. aktywacja, w której
reakcji ulega aminokwas i ATP, produktem jest zaś aminoacyloadenylan, czyli reszta aminokwasowa
połączona z AMP. Następnie mamy przeniesienie reszty aminoacylowej z AMP na koniec 3’ tRNA.
Przeniesienie to może nastąpić zarówno na grupę 2’ lub 3’ hydroksylową.
Rybosomy:
Rybosomy są utworzone z białek i RNA. Te białka i RNA tworzą 2 podjednostki – dużą i mała. Zarówno
rybosomy jak i podjednostki czerpią swoje nazwy od odpowiednich stałych sedymentacji. Np.
rybosom bakteryjny 70S ulegający dysocjacji na podjednostkę 50S i 30S (wartości nie te nie są
addytywne – wiąże się to z naturą fizyczną sedymentacji, które nie zależy jedynie od masy cząsteczki,
ale także od jej kształtu).
Duża podjednostka 50S bakteryjnego rybosomu składa się z:
•
2 cząsteczek RNA – 23S rRNA i 5S rRNA
•
31 białek
Mała podjednostka 30S bakteryjnego rybosomy składa się z:
•
16S rRNA
•
21 białek
Białka te są ponumerowane od 1 do 31 i od 1 do 21 i odpowiedni numer jest poprzedzony literą L lub
S w zależności od tego czy mamy dużą (L) czy małą (S) podjednostkę.
W obrębie 16S rRNA mamy pewne domeny, które oddziaływają z różnymi białkami.
Na rybo somie możemy wyznaczyć miejsce takie
jak A, P, E.
Miejsce A – miejsce aminoacylowe, które zajmuje
cząsteczka tRNA z nowo włączana resztą
aminoacylową.
Miejsce P – (P od peptydy) – zajmowane przez
cząsteczkę tRNA z połączoną z dotychczas
syntetyzowanym łańcuchem polipeptydowym.
Miejsce E – exit – miejsce, które zajmuje tRNA
pozbawiony reszty peptydylowej (zdeacylowany tRNA) przed usunięciem z rybosomy.
W
rybosomie
możemy
także
wyróżnić
rejon
odpowiedzialny
za
aktywność
zwaną
peptydylotransferazą.
61
Inicjacja:
Rozpoczyna się od połączenia z małą podjednostką rybosomu czynników białkowych zwanych F1 oraz
F3. Ten kompleks (F1+F3+mała podjednostka rybosomu) łączy się z cząsteczką mRNA w rejonie
kodonu inicjacyjnego (AUG przy końcu 5’). Kodonów AUG może być bardzo wiele, lecz przed
miejscem inicjacji translacji znajduje się sekwencja zwana Shine-Dalgarno. Sekwencja ta wykazuje
częściową komplementarność do 16S rRNA z małej podjednostki rybosomu.
W przypadku translacji Eukariotycznej bardzo często jest obierany za inicjacyjny pierwszy kodon AUG
za czapeczką (za strukturą cap’a). O tym wyborze decyduje jednak także kontekst sekwencyjny
kodonu AUG.
Do kompleksu preinicjacyjnego (F1+F3+mała podjednostka rybosomu) przyłącza się kolejny kompleks
złożony z czynnika F2, który występuje w kompleksie z GTP oraz cząsteczki zwanej n-
formylometionylo-tRNA (tRNA połączony z właściwym kodonem inicjacyjnym AUG). Tworzy się w
rezultacie kompleks inicjacyjny.
3 etap tego procesu to hydroliza GTP, po której następuje dysocjacja czynników inicjacyjnych, a na
ich miejsce przyłączone zostaje przyłączona duża podjednostka. Jest to zakończeniem inicjacji.
Elongacja:
Rozpoczyna się od tego, iż do miejsca A (aminoacylowego) wnika aminoacylo-tRNA, który jest
determinowany sekwencją kolejnego kodonu. Kolejny aminoacylo-tRNA jest przynoszony do
rybosomy w kompleksie z czynnikiem zwanym EF-Tu (Elongation Factor).
Kolejny etap elongacji to formowanie wiązania peptydowego. Biochemicznie jest to atak
nukleofilowy grupy α-aminowej aminokwasu na grupę karbonylową poprzedniego aminokwasu. Za
aktywność peptydylotransferazy odpowiada cząsteczka 23S rRNA (przykład rybozymu).
Trzecim etapem jest translokacja polegająca na tym, że rybosom przemieszcza się jeden kodon w
kierunku 3’ cząsteczki mRNA. Rybosom przemieszcza się więc po cząsteczce mRNA w kierunku od 5’
do 3’ a synteza białka następuje od N-końca do C-końca (5’ mRNA to N-koniec cząsteczki białka). W
związku z tym zmienia się położenie tRNA połączonego z resztą peptydylową na miejsce P. Miejsce A
uwolni się, a zdeacylowany tRNA przejdzie do miejsca E.
Etap czwarty to uwolnienie zdeacylowanego tRNA z miejsca E. Teraz może się rozpocząć kolejna
runda syntezy, czyli przyłączenie nowej cząsteczki aminoacylo-tRNA, dyktowanej przez następny
kodon, w miejsce A. Proces ten przebiega do mementu, w którym w miejscu A pojawi się kodon
STOP. Wtedy zamiast cząsteczki aminoacylo-tRNA, do miejsca A wędruje czynnik zwany RF (Realisig
Factor). Ów czynnik sprawia, że peptydylotransferaza przeniesie resztę peptydylową na cząsteczkę
wody i jest to jednoznaczne z jej uwolnieniem. To także powoduje dysocjację aparatu translacyjnego.
Jednym z czynników, jaki może interferować z procesem translacji i wpływać na jego inhibicję są
antybiotyki. Np. teracyklina inhibuje wiązanie aminoacylo tRNA z robosomem. Streptomycyna
interferuje z procesem falowania pomiędzy aminoacylo-tRNA i mRNA w rezultacie powstają zmienne
białka. Erytromycyna wiąże się z 23S rRNA i blokuje elongację. Klorafenikol także blokuje elongację
poprzez hamowanie aktywności peptydylotransferazy.
62
Po procesie translacji biała są jeszcze modyfikowane.
Modyfikacje terminalne: zarówno C-koniec jak i N-koniec mogą ulegać modyfikacji.
Utrata sekwencji sygnałowej – sekwencje sygnałowe są to fragmenty cząsteczki białka
odpowiadające za jego właściwą lokalizację w komórce. W niektórych przypadkach są zachowywane
w innych – usuwane.
Modyfikacja konkretnych reszt aminokwasowych: np. fosforylacja, metyzacja, karboksylacja lub
bardziej rozległe modyfikacje takie jak dodatek reszt oligocukrowych, izoprenylowych, dodatnie grup
prostetycznych (np. hemu w cytochromie C). Może także dojść do obróbki proteolitycznej czy
utworzeniu mostków disiarczkowych.
Przykładem takiej modyfikacji może być modyfikacja pro insuliny w insulinę wiążąca się z usunięciem
fragmentu cząsteczki białka prekursorowego i utworzeniem mostków dwusiarczkowych.
Czasem zdarza się, że tak zwana poliproteina (białko pierwotne) daje w wyniku trawień
proteolitycznych początek rozmaitym białkom bądź peptydom pochodnym o często rozmaitej,
odmiennej funkcji.
Regulacja translacji:
ma mniejsze znaczenie niż regulacja transkrypcji. Regulacja ta może być realizowana na różne
sposoby:
•
Poprzez modulacje aktywności czynników inicjacyjnych. Np. fosforylacja poprzez określone
kinazy może działać hamująco na czynniki inicjacji.
•
Wiązanie z się z cząsteczkami mRNA białkowych regulatorów.
•
Poprzez związanie antysensownych RNA, które na zasadzie komplementarności tworzy
dupleks z mRNA nie pozwalając na ich translację.
•
Na drodze interferencji RNA.
Import białka:
Białka formowane są na terenie cytoplazmy, lecz lokalizacja docelowa może być zupełnie inna. Białka
mogą zostać w cytoplazmie, mogą być kierowane do różnych organelli, do błony komórkowej lub na
zewnątrz błony (białka sekrecyjne). O tym gdzie znajdzie się docelowe białko decydują procesy
importu, zwanego czasem kierowaniem białka. Najczęściej o docelowej lokalizacji białka decyduję
sekwencja wchodząca w jego skład. Sekwencje mogą być położone N-teminalnie, C-terminalnie, a
także mogą znajdować się wewnątrz cząsteczki. Bywa, że ta sekwencja kierująca jest zatrzymana w
cząsteczce, ale czasem dzieje się tak, że jest usuwana. Poszczególne lokalizacje różnią się naturą
sekwencji sygnałowych.
Np. w przypadku importu do retikulum endoplazmatycznego – sekwencja sygnałowa zlokalizowana
jest przy N-końcu, po imporcie zostanie usunięta, składa się z rdzenia, który stanowi od 6 do 12
długich hydrofobowych aminokwasów, często poprzedzonych jednym lub kilkoma aminokwasami
zasadowymi.
63
Podczas transportu do macierzy mitochondrialnej to sekwencja sygnałowa zlokalizowana jest N-
terminalnie, po imporcie także jest usuwana i składa się z 3 do 5 (niekoniecznie ułożonych jedna przy
drugiej) Arginin i Lizyn. Zapewnia to ładunek dodatni tejże sekwencji.
Sekwencja kierująca do jądra komórkowego położona jest wewnątrz cząsteczki białka, z tego względu
jest zachowana także w dojrzałej cząsteczce.
Ze względu na te charakterystyczne motywy, na podstawie sekwencji białka można przewidzieć jego
docelową lokalizację. Służą do tego odpowiednie oprogramowania.
Import do retikulum endoplazmatycznego: sekwencja zlokalizowana na N-końcu (pojawia się jako
pierwsza). Po syntezie, która ma miejsce w cytoplazmie, sekwencja sygnałowa rozpoznawana jest
przez tzw. cząstkę SRP (Signal Recognition Particle) – rybonukleoproteinę wiążącą się do sekwencji
sygnałowej. Związanie się SRP z sekwencją kierującą działa hamująco na translację. Dodatkowo
pozwala na związanie kompleksu rybosom-mRNA-peptyd (dotychczas zsyntetyzowany) z błoną
retikulum endoplazmatycznego, w którego błonie znajduje się białko będące receptorem cząstki SRP.
Po tym związaniu SRP dysocjuje i może przyłączyć się do kolejnego rybosomu, a translacja może
zostać wznowiona. Kompleks rybosom-kompleks SRP może się poruszać w związku z faktem, iż błona
ma charakter półpłynny. Poruszanie to sprawia, że w pewnym momencie cały kompleks wchodzi w
kontakt z tzw. translokonem – kompleksem białek odpowiadających za import białka zaczynającego
się sekwencją sygnałową do wnętrza retikulum. Po przemieszczeniu się rybosomu na translokon,
rybosom jest zostawiany na translokonie, przy czym sekwencja sygnałowa pozostaje związana z
wnętrzem kanału translokacyjnego, który w tym translokonie występuje. Ten kanał jest bardzo wąski
(średnica - 15Å), oznacza to, że białko musi być przeciskane przez niego w postaci rozwiniętej i
przechodzi przez kanał w miarę postępującej syntezy. We wnętrzu retikulum białko to jest wiązane
przez białka opiekuńcze (tzw. chaperony), które sprawiają, że nowo uformowane białko nie wejdzie
w niekontrolowane interakcje z innymi białkami. Oddziaływanie z białkami pomocniczymi sprawia
także, iż równowaga reakcji jest przesunięta na korzyść importu. W czasie procesu translokacji
sekwencja sygnałowa ulega odcięciu – istnieje specjalna peptydaza sygnałowa, która wykonuje to
cięcie.
W związku z tym, że liczne rybosomy syntetyzujące białka zaczynające się sekwencjami sygnałowymi
wiążą się z błoną retikulum endoplazmatycznego błona ta pokryta jest cała pokryta rybosomami –
stąd pochodzi nazwa szorstkiego retikulum endoplazmatycznego.
Inaczej jest z białkami, które są skierowane nie do wnętrza retikulum, lecz do błony retikulum. Wtedy
białka te mają sekwencję sygnałową na N-końcu, która później jest usuwana. Mechanizm transportu
jest taki sam jak w poprzednim przypadku, lecz białka te mają także ulokowane wewnętrznie
sekwencje zatrzymania transferu. W momencie wprowadzenia owej sekwencji do kanału
translokacyjnego, kanał uwalnia białko do dwuwarstwy lipidowej. Sekwencja STOP-transfer staje się
sekwencją transmembranową (czyli tą, która penetruje dwuwarstwę lipidową).
64
BIOLOGIA MOLEKULARNA – WYKŁAD 11
Prócz białek transportowanych do błony zawierających tylko jedną domenę, poprzez którą łączą się z
tą błoną istnieją także białka posiadające więcej takich domen. Białko takie ma sekwencje sygnałową
na N-końcu. Kiedy w kanale translokacyjnym pojawi się sekwencja STOP-transfer, biało to uwalniane
jest do błony, lecz może się okazać, że w dalszej części zawieraja więcej sekwencji sygnałowych co
wywołuje kaskadę zdarzeń podobnie jak w poprzednich wypadkach: wiązanie się z SRP oraz wiązanie
z receptorem na błonie retikulum. W przypadku pojawienia się kolejnej sekwencji STOP-transfer
białko ponownie uwalniane jest do błony przy czym będzie miało już kolejną domenę
transmembranową.
Białka kierowane do retikulum mogą być kierowane do jego światła lub bezpośrednio do błon. Białka
rozpuszczalne oraz błonowe wchodzą później w obieg tzw. transportu pęcherzykowego.
Import do macierzy mitochondriów:
Niewielka frakcja białek tych organelli jest produkowana w ich wnętrzu, mimo iż posiadają własną
informację genetyczną oraz własne rybosomy. Większość białek pochodzi z terenu cytoplazmy. Białka
przeznaczone do macierzy mitochondriów mają sekwencję sygnałową na N-końcu. Cechą
charakterystyczną tej sekwencji jest to, iż obdarzona jest ładunkiem dodatnim, czyli występują w niej
reszty aminokwasów zasadowych. Białka te oddziaływają sekwencją sygnałową z receptorem, który
znajduje się w wewnętrznej błonie organelli. Receptor ten w kompleksie z białkiem ulega bocznej
dyfuzji, w wyniku której białko zostaje przeniesione do miejsc, które zawierają tzw. kompleksy
translokacyjne TOM (Translocase of Outer Membrane) oraz TIM (Translocase of Inner Membrane).
Ten kompleks zawiera także kanał translokacyjny, który wymaga przejścia białka w formie
rozwiniętej. W poprzek wewnętrznej błony mitochondriów występuje różnica potencjałów – wnętrze
organelli ma potencjał ujemny. Dzięki temu dodatnio naładowana sekwencja sygnałowa jest
wciągana do wnętrza organelli. Tu także znajdują się białka opiekuńcze. Po imporcie odcinana jest
sekwencja sygnałowa. Import do macierzy mitochondriów jest przykładem importu potranslacyjnego.
Import jądrowy:
W tym przypadku mamy do czynienia z przeniesieniem białka w formie zwiniętej i również
potranslacyjnie. Import ten odbywa się przez pory jądrowe, które posiadają złożoną strukturę. Białko
aby trafiło do jądra musi posiadać tzw. sekwencję lokalizacji jądrowej, która umieszczona jest
wewnątrz sekwencji białka. Sekwencja ta rozpoznawana jest przez receptory importy jądrowego,
zwana czasem importynami. Tworzy się kompleks białko-importyna, który kierowany jest do wnętrza
poru poprzez włókna pora jądrowego. We wnętrzu jądra następnie dysocjacja importowanego białka,
a importyny są przenoszone z powrotem na stronę cytoplazmatyczną. Sekwencje sygnałowe nie
zostają usunięta z importowanego białka.
Zmienność genetyczna:
Mutacje
zmienność
ewolucja
selekcja
65
Mutacje: dziedziczne zmiany w materiale genetycznym. Większość działa szkodliwie, ale mogą być
też takie, które są neutralne, lub nawet korzystne. Mutacje można podzielić na pewne kategorie:
•
Mutacje punktowe – dotyczą pewnego pojedynczego genu.
•
Mutacje chromosomowe – dotyczą pewnej puli genów.
Podział mutacji ze względu na to, gdzie zachodzą:
•
Mutacje linii somatycznej – zachodzą w linii komórek somatycznych. Nie mogą być
dziedziczone, są jedynie istotne dla ich nosicieli.
•
Mutacje linii płciowej – mutacje te mogą być przenoszone do kolejnego pokolenia.
Podział mutacji ze względu na ich genezę:
•
Spontaniczne
•
Indukowane
Podział ze względu na efekty fenotypowe:
•
Mutacje morfologiczne (widoczne)
•
Mutacje biochemiczne – mutacja narusza pewien szlak biochemiczny, najczęściej powodując
wymaganie pewnej specyficznej substancji, której nie może syntetyzować nosiciel.
Mutacje auksotroficzne – ich nosiciele wymagają pewnych określonych substancji do wzrostu.
Prototrofy – mogą rosnąć na minimalnych podłożach.
Podział mutacji ze względu na funkcje:
•
Mutacje utraty funkcji – zwykle są to mutacje typu recesywnego
•
Mutacje zyskania funkcji – pojawia się skokowo nowa funkcja i zwykle jest kodowana allelami
dominującymi
Możemy także wyróżnić inne kategorie mutacji takich jak:
•
Mutacje warunkowe – ich efekty przejawiają się tylko w określonych warunkach. Np.
mutanty temperaturo wrażliwe.
•
Mutacje supresorowe – mutacje znoszące efekt innych mutacji. Mogą być zlokalizowane w
tym samym genie – są to supresje intragenowe, lub jeśli są zlokalizowane w innym genie to
nazywamy je su presjami intergenowymi.
Np. jeżeli w danym genie dojdzie do insercji nukleotydu, a następnie do delecji – jest to mutacja
supresorowa intragenowa.
Typy mutacji punktowych:
•
Substytucje – polegają na zastąpieniu jednych nukleotydów innymi
•
Insercje pojedynczych nukleotydów (wstawienia)
66
•
Delecje
Zwykle ostatnie dwa typy (insercje oraz delecje) mają największy wpływ na kodowane białko gdyż
zmieniają ramkę odczytu.
Substytucje możemy podzielić na dwie kategorie:
•
Tranzycje – wymiany nukleotydów purynowych na inne purynowe, lub pirymidynowych
na inne pirymidynowe.
•
Transwersje – wymiany nukleotydów purynowych na pirymidynowe i odwrotnie.
Mutacje te mogą zachować sens wyjściowego kodonu, ale mogą także prowadzić do zmiany sensu –
jakiś aminokwas w sekwencji wyjściowej ulega konwersji w inny w sekwencji zmutowanej. Mamy
także mutacje nonsensowne w wyniku których kodony aminokwasowe zostają zamienione na kodony
STOP. W rezultacie syntetyzowane białka są krótsze.
Otwarta ramka odczytu (ORF): są to sekwencje, które potencjalnie mogą kodować białko.
Przypuszczenie o tym, że sekwencja może kodować białko bierze się stąd, iż mamy sekwencje
startową (kodon AUG), następnie pewną rozsądną ilość kodonów aminokwasowych zakończonych
kodonem STOP. Wszystkie te elementy muszą się znajdować się w tej samej fazie odczytu.
Częstotliwość mutacji: 10
-5
– 10
-7
mutacji na gen na pokolenie ≈0,5 na genom.
Frekwencja mutacji: procent osobników populacji, które są nosicielami danej mutacji.
Genetic load: liczba recesywnych mutacji letalnych, które zawiera jeden osobnik. Każdy z nas kilka z
takich mutacji zawiera. Mutacje te nie eliminują nas, bo są recesywne i mamy je w układzie
heterozygotycznym. Sytuacja zmienia się w przypadku chowu wsobnego – wtedy mutacje letalne
mogą pojawiać się w układzie homozygotycznym i prowadzić do eliminacji swoich nosicieli.
Mutacje spontaniczne: powstają głównie w rezultacie błędów replikacji, naprawy błędów w DNA lub
uszkodzeń DNA (typu dezaminacji i depurynacji).
Mutacje indukowane: powstają w rezultacie działanie określonymi substancjami jak np.
bromodeoksyurydyną, która jest analogiem tymidyny. Istnieją też czynniki modyfikujące nukleotydy
(np. alkilują) co sprawia, że mogą się zachowywać jak inne nukleotydy.
Rekombinacje
Możemy wyróżnić dwie kategorie rekombinacji:
•
Homologiczna – zachodzi pomiędzy sekwencjami, które charakteryzują się dużym
podobieństwem, lecz nie są identyczne.
•
Miejscowo-specyficzne – zachodzą pomiędzy miejscami zdefiniowanymi. Są rekombinacjami
niehomologicznymi (nieuprawnionymi) – wymagane jest to, aby zawierały konkretne odcinki
sekwencji.
•
Transpozycja – pewne elementy genomu mogą zmieniać swoje położenie. Następuje w
rezultacie tego, iż określony element jest przenoszony do innego regionu genomu z reguły
nie posiadającego zdefiniowanej sekwencji.
67
Rekombinacje homologiczne:
Model Holliday’a – cząsteczki biorące udział w zdarzeniu rekombinacyjnym charakteryzują się
podobieństwem sekwencyjnym. Pierwszym etapem jest tzw. nicking – nacinanie nici. W modelu
Holliday’a nacięcia te następują dokładnie naprzeciwko siebie w cząsteczkach partnerskich. Kolejnym
etapem jest inwazja nici: nić cząsteczki niebieskiej nawiązuje kontakt z nicią cząsteczki
pomarańczowej i odwrotnie. Po
inwazji nici następuje ligacja –
przywrócenie ciągłości obydwu nici
- mamy do czynienia z nićmi o
charakterze
rekombinantowym.
Następnie zachodzi tzw. migracja
miejsca skrzyżowania nici – coraz
większe
segmenty
cząsteczki
niebieskiej stają się elementami
cząsteczki pomarańczowej i vice
versa.
Tworzy
się
krzyżowa
struktura Holliday’a. Struktura ta
jest
rozkładana
poprzez
dwa
zdarzanie:
nacięcie
endonukleolityczne
po
którym
następuje ligacja. Rozpad struktury
Holliday’a może nastąpić dwojako:
w przypadku numer 1 nacięcia
endonuleolityczne
zachodzą
w
obrębie
nici
zrekombinowanej
(miejsce b), a następnie dochodzi
do ligacji. Efektem tego jest
powstanie cząsteczek niezrekombinowanych, zawierają jedynie krótki odcinek heterodupleksu. W
drugim scenariuszu może dojść do cięcia w obrębie nici nierekombinantowe (cięcie w płaszczyźnie a).
Efektem tego zajścia jest powstanie cząsteczek rekombinantowych. W tym wypadku także powstaje
niewielki heterodupleks.
Transpozony:
Wśród transpozonów możemy wydzielić klasy:
Transpozony klasy I: tzw. retrotranspozony – w ich ekspansji mamy etap odwrotnej transkrypcji.
Oryginalnie mamy w DNA kopie transpozonu, która ulega transkrypcji na RNA, które przepisywane
jest przez odwrotną transkryptazę na cDNA. To cDNA ulega wstawieniu do nowej lokalizacji
genomowej. Mamy do czynienia z transpozycją na zasadzie kopiuj-wklej: wyjściowa sekwencja
zostaje w pierwotnej lokalizacji oraz pojawia się nowa kopia w innym miejscu. W efekcie rośnie liczba
kopii tego ruchomego elementu genetycznego.
68
Transpozony klasy II: brak fazy RNA i odwrotnej transkrypcji. Transpozony te mogą przemieszczać się
na zasadzie transpozycji replikatywnej bądź niereplikatywnej. W transpozycji replikatywnej
kodowany jest tzw. kointegrat cząsteczek donora i akceptora transpozonu, który ulega rozkładowi do
cząsteczki donorowej zachowującej transpozon i akceptorowej, która go zyskuje. W przypadku
transpozycji niereplikatywnej dochodzi do wycięcia transpozonu z sekwencji donorowej i wstawiony
do sekwencji docelowej. W tym przypadku liczba kopii transpozonu pozostaje niezmienna
(transpozycja na zasadzie wytnij-wklej).
69
BIOLOGIA MOLEKULARNA – WYKŁAD 12
Kontrola genetyczna organogenezy kwiatu rzodkiewnika.
Organy kwiatu Arabidopsis tworzą cztery okółki: w pierwszym znajdują się działki kielicha, w
następnym płatki korony, potem: pręciki, a w
ostatnim owocolistki zrośnięte w słupek. Płeć
kwiatu zlokalizowana jest w jego centrum
(okółek 3 zaweira organy męskie, zaś 4: żeńskie).
Z
narysu
kwiatowego
możemy
także
wywnioskować ilość poszczególnych organów.
Kwiat u Arabidopsis formuje się z tzw.
merystemu kwiatowego, który jest merystemem
bocznym
merystemu
generatywnego
(merystemu kwiatostanu). Ten zaś powstaje
przez konwersje merystemu wierzchołkowego
pędu. Poszczególne organy rozwijają się z
zawiązków, które pojawiają się kolejno w
obrębie merystemu kwiatowego odśrodkowo. W
dzikich kwiatach można przewidzieć rodzaj
organu patrząc na jego lokalizację, lecz u Arabidopsis pojawiały się mutanty, które charakteryzowały
się zmienioną lokalizacją poszczególnych organów. Najczęściej takie mutanty otrzymywano poprzez
działanie czynnikiem mutagennym. Ich analiza przyczyniła się do określenia mechanizmu
genetycznego leżącego u podstaw rozwoju kwiatów.
Mutanty Arabidopsis (homeotyczne):
•
Apetala 2 – ap2 (bezpłatkowy)
Okółek 1: działki kielicha
owocolistki lub struktury przypominające liście
Okółek 2: płatki korony
pręciki
Okółek 3: „pręciki”
Okółek 4: owocolistki
•
Pistilata („usłupkowiony”)
Okółek 1: działki kielicha
Okółek 2: płatki korony
działki kielicha
Okółek 3: pręciki
owocolistki
Okółek 4: owocolistki
TRANSFORMACJA
TRANSFORMACJA
TRANSFORMACJA
TRANSFORMACJA
70
•
Apetala 3 – ap3 (mutant niealleliczny w stosunku do Pistilata, mutant w obrębie innego
locus)
Okółek 1: działki kielicha
Okółek 2: płatki korony
działki kielicha
Okółek 3: pręciki
pseudo-owocolistki (struktury przypominające owocolistki)
Okółek 4: owocolistki
•
Agamous – ag
Okółek 1: działki kielicha
Okółek 2: płatki korony
Okółek 3: pręciki
płatki korony
Okółek 4: owocolistki
działki kielicha + wewnętrzny kwiat
Powyższe mutacje można podzielić na kategorie:
•
Mutacje, które zmieniają okółki zewnętrzne (1 i 2): Apetala 2
•
Mutacje, które zmieniają okółki 2 i 3: Apetala 3 i Pistilata
•
Mutacje zmieniające okółki wewnętrzne 3 i 4: Agamous
Na podstawie tych mutacji sformułowano tzw. model ABC, który tłumaczył jak to się dzieje, iż w
określonych okółkach powstają właściwe im organy. Model ten dzieli merystem kwiatowy na
domeny:
Okółek 1
Okółek 2
Okółek 3
Okółek 4
B
A
C
Sepal
Petal
Stamen
Carpel
Pole A obejmuje okółki zewnętrze: 1 i 2. Pole B obejmuje okółki 2 i 3. Natomiast pole C obejmuje
okółki 3 i 4. O domenowości decyduje to jakie genu ulegają tam ekspresji (geny kontrolujące
organogenezę kwiatów). W obrębie domeny A mamy do czynienia z ekspresją genu apetala 2. W
związku z tym możemy mówić, że apetala 2 warunkuje aktywność A. Pole B to domena gdzie
ekspresji ulegają geny pistilata i apetala 3. Domena C to rejon merystemu gdzie mamy do czynienia z
ekspresją genu agomous (agamous zapewnia aktywność C). Jeżeli w jakimś rejonie kwiatu mamy do
czynienia z ekspresją genu reprezentującego aktywność A (u Arabidopsis jest to ap2) to wtedy w tym
rejonie merystemu kwiatowego powstaną zawiązki działek kielicha. Jeżeli zaś mamy w merystemie
kwiatowym do czynienia z ekspresją zarówno genu o aktywności A jak i B (mamy do czynienia z
zachodzeniem domen A i B na siebie) to wtedy w tym rejonie uformują się płatki korony. W
przypadku ekspresją wspólną aktywności B i C wtedy uformują się pręciki. Aktywność jedynie C
TRANSFORMACJA
TRANSFORMACJA
TRANSFORMACJA
TRANSFORMACJA
71
prowadzi do rozwoju w tym miejscu owocolistków, a w konsekwencji do powstania po ich zrośnięciu
słupka.
Jeżeli brak aktywności A obserwuje się propagację aktywności C na cały merystem:
Okółek 1
Okółek 2
Okółek 3
Okółek 4
B
C
Carpel
Stamen
Stamen
Carpel
Dlatego w pierwszym okółku będziemy spodziewać się owocolistków (Carpel), w drugim i trzecim
pręcików (Stamen), a w czwartym owocolistków.
W przypadku eliminacji aktywności B:
Okółek 1
Okółek 2
Okółek 3
Okółek 4
----
A
C
Sepal
Sepal
Carpel
Carpel
W okółku 1 i 2: działki kielicha (gdyż brakuje aktywności B). W okółku 3 także brak aktywności B, więc
tu rozwija się słupek i tak samo w okółku 4.
Eliminacja aktywności C: przy braku aktywności C obserwujemy propagację aktywności A na cały
merystem.
Okółek 1
Okółek 2
Okółek 3
Okółek 4
B
A
Sepal
Petal
Petal
Sepal
W związku z tym w pierwszym okółku pojawią się działki kielicha, w 2 płatki korony, w 3 znów płatki
korony (brak aktywności C), a w 4 powinniśmy obserwować działki kielicha, ale tak naprawdę
obserwujemy działki kielicha i wewnętrzny kwiat. Fenotyp Agamous nie do końca przystaje do
modelu, co wskazuje na to, iż gen agamous wykazuje dodatkowe funkcje poza kontrolą morfogenezy
w okółkach 3 i 4.
Z analizy tych mutantów widać pewną zależnościami A i C – aktywności te mają charakter
wykluczający się wzajemnie. A nie dopuszcza do ekspresji C w okółkach zewnętrznych, a C nie
dopuszcza do ekspresji A w okółkach wewnętrznych.
W przypadku mutanta, u którego wyłączone zostały wszystkie aktywności (A, B i C) obserwować
będziemy zamiast kwiatów koncentrycznie ułożone organy przypominające liście. Fenotyp
podwójnego mutanta wskazuje na to, że organy kwiatowe (działki kielicha, płatki korony, pręciki i
owocolistki) powstały przez przekształcenia liści.
72
W rzeczywistości mRNA agamousa jest wykrywane w obrębie 2 wewnętrznych okółków, których
charakter agamous modyfikuje. U mutanta apetala 2 (brak aktywności A) – domena ekspresji
agamousa rozrasta się na cały merystem. Wzór ekspresji agamousa więc jest zgodny z założeniami
modelu ABC.
Ekspresję apetali 2 obserwujemy w komórkach merystemu generatywnego, w obrębie którego
formują się merystemy kwiatowe (posiada szerszą funkcję niż wynikałoby to z modelu ABC) i
obserwuje się jego ekspresję podczas rozwoju wszystkich 4 typów organów kwiatowych. Dystrybucja
mRNA apetali 2 nie jest zgodna z założeniami modelu ABC.
mRNA pistilata oprócz okółków, w których powinniśmy się spodziewać jego ekspresji (2 i 3) ulega
także ekspresji w okółku 4, ale tylko na początku. W późniejszych stadiach rozwoju kwiatu
wykrywamy go tylko w okółkach, które zmienia mutacja pistilata czyli 2 i 3. W tym przypadku także
możemy przyjąć, że wzór ekspresji zgadza się z modelem ABC.
Gen apetala 3 ulega ekspresji tam gdzie powinien wg modelu ABC, czyli w okółku 2 i 3.
Po zsekwencjonowaniu powyższych genów okazało się, że większość tych genów reprezentuje
rodzinę genów MADS-box. Są to geny zawierające kasetę MADS. MADS to skrót złożony z pierwszych
liter nazw białek reprezentujących tę rodzinę. MADS oznacza rejon w obrębie genu, który koduje
pewną domene (domenę MADS). Ma ona długość 56 aminokwasów i odpowiada za wiązanie tych
białek z DNA oraz ich dimeryzację. Białka MADS pełnią funkcje czynników transkrypcyjnych. Są to
geny zarządzające ekspresją innych genów (genów odpowiedzialnych za formowanie poszczególnych
typów organów). W kasecie MADS znajduje się także motyw aminokwasowy rozpoznawany przez
kinazy białkowy zależne od kalmoduliny (białko regulatorowe czułe na poziom wapnia w komórce).
Niektóre białka MADS mają też tzw. kasetę K, znajduje się bliżej C-końca i odpowiada za interakcję z
innymi białkami.
Sekwencja konsensusowa (kaseta CARG), z która oddziałują białka MADS. Jest specyficzne miejsce w
rejonach regulatorowych genów efektorowych do którego wiążą się te białka.
Oczywiście wyżej wymienione geny to nie wszystkie, które biorą udział w tworzeniu kwiatów u
Arabidopsis, genów tych jest znacznie więcej. Jednym z nich jest gen o nazwie Superman,
charakteryzuje się tym, że potęguje cechy męskie (kosztem cech żeńskich). Gen Superman zapobiega
aktywności B w okółku 4.
Cytoplazmatyczna męska sterylność:
Badania u roślin kalafiora, w których cytoplazma została zamieniona na cytoplazmę gorczycy czarnej
poprzez skrzyżowanie kalafiora z gorczycą („mamusią” jest gorczyca), a następnie mieszańca zapyla
się pyłkiem kalafiora. Geny męskiej sterylności znajdują się na terenie mitochondriów. Rośliny są
sterylne jeżeli ma sterylną cytoplazmę i pewne geny jądrowe, które współpracują z tą cytoplazmą w
formie recesywnej. Jeżeli ma normalną cytoplazmę, albo choć jeden z tych alleli w formie
dominującej wtedy roślina nie jest sterylna.
Metoda pozwalająca na wyłapywanie polimorfizmów mitochondrialnych w kontekście poszukiwania
genów męskiej sterylności: metoda VAMP. Wykorzystuje się w niej biblioteki wektory utworzone dla
73
tych rozmaitych cytoplazm kalafiora i były one badane przy użyciu starterów dla sekwencji znanych,
które to startery były zakotwiczone w konserwatywnych rejonach genomów mitochondrialnych.
Podobną analizę można przeprowadzić metodą northern. Sondami w tym wypadku powinny być
polimorficzne sekwencje.
74
BIOLOGIA MOLEKULARNA – WYKŁAD 13
Sygnalizacja komórkowa:
W sygnalizacji komórkowej centralną rolę pełnią białka błonowe (błony cytoplazmatycznej), które
przyjmują sygnały docierające do komórki takie jak:
•
Cząsteczki hydrofobowe, które mogą przez błonę dyfundować
•
Jony, które mogą przechodzić przez kanały jonowe
•
Ligandy, najczęściej białkowe, które kontaktują się z odpowiednimi receptorami:
a)
Receptor sprzężony z białkiem G
b)
Białka receptorowe o aktywności kinaz (mają zdolność fosforylacji białek docelowych)
Sygnały
docierające
do
powierzchni
komórek
często
nazywamy
mianem
sygnałów
pierwszorzędowych. Sygnały te następnie są transformowane na sygnały niesione poprzez
przekaźniki drugorzędowe (secondary messengers). W efekcie zadziałanie jednego z tych czynników
na komórkę pojawia się odpowiedź w postaci reakcji:
•
Fizjologicznej – np. zmiana potencjału błonowego
•
Kontroli ekspresji genów
Cząsteczki hydrofobowe z racji tego, iż mogą swobodnie przechodzić przez błonę komórkową nie
muszą oddziaływać z receptorami. Cząsteczkami sygnałowymi tego typu o największym znaczeniu są:
•
Hormony sterydowe
•
Tlenek azotu
•
Kwas arachidonowy
Substancje te są generowane w komórkach pod wpływem odpowiednich aktywności
enzymatycznych, a następnie dyfundują do komórek docelowych.
Za tworzenie tlenku azotu odpowiada konkretna synteza, a substratem jest arginina:
L-arginina –(NOS)
L-cytrulina + NO
Tlenek azotu może działać poprzez stymulacje cyklazy guanylnowej, która to przeprowadza syntezę
cyklicznego GMP. Cykliczny GMP reguluje aktywność szeregu enzymów i kanałów jonowych.
Kwas arachidonowy generowany jest przez rozpad fosfolipidów przez enzym zwany PLA2 –
fosfolipazę A2. Działa on aktywująco na enzymy o charakterze kinaz.
Hormony sterydowe: np. hormony kory nadnerczy – odbywa się poprzez oddziaływanie tychże
hormonów z odpowiednimi receptorami. Receptor hormonu sterydowego wraz z szeregiem
koaktywatorów stymuluje transkrypcję docelowych genów. Jednym z czynników koaktywujących są
tzw. acetylotransferazy histonowe (acetylacja histonów jest związana z aktywnym stanem
chromatyny).
Kanały jonowe: możemy je podzielić ze względu na to jakie jony obsługują:
75
•
Wapniowe
•
Sodowe
•
Potasowe
•
I inne
Możemy także stworzyć podział ze względu na tzw. gating czyli sposób otwierania kanałów:
•
Kanały zależne od potencjału
•
Kanały zależne od przyłączenia określonego ligandu
Kanał wapniowy znajdujący się w błonie cytoplazmatycznej aktywowany jest zmianą potencjału.
Kanał wapniowy w błonie retikulum endoplazmatycznego regulowany jest przyłączeniem liganda,
a konkretnie IP
3
(inozytolo trójfosforan). W wyniku zarówno aktywacji pierwszego jak i drugiego
kanału zwiększeniu ulega cytoplazmatyczne stężenie wapnia. Na terenie cytoplazmy znajduje się cały
szereg enzymów, których aktywność jest zależna od obecności wapnia, zatem wapń jest
przekaźnikiem 2-rzędowym, regulującym aktywność enzymów od niego zależnych.
Receptory sprzężone z białkiem G:
Białka G można podzielić na dwie kategorie:
•
Białka o charakterze heterotrimeru. Z takimi białkami mamy do czynienia w przypadku
receptorów sprzężonych z białkiem G. W jego skład wchodzą podjednostki α, β i γ. Są to
białka wiążące GTP.
•
Monomeryczne białka G (małe) – nie są sprzężone z receptorami
Struktura receptora:
Receptory są to białka integralne wykazujące obecność 7 domen
transmembranowych. Część N-terminalna znajduje się po stronie
zewnętrznej, natomiast C-koniec jest po stronie cytoplazmatycznej.
Stan nieaktywny receptora występuje wtedy gdy brak jest
odpowiedniego liganda. Wtedy wszystkie podjednostki białka G są
połączone ze sobą, a ponadto związaną z podjednostką α cząsteczkę
GDP.
Przyłączenie
liganda
wywołuje
zmiany
konformacyjne
w receptorze, które to przenoszą się na białko G, które z kolei dokonuje
wymiany GDP na GTP. W momencie związania GTP wzajemne
powinowactwo podjednostek białka G spada. W rezultacie białko G
rozpadają się na monomer α oraz dimer β-γ, które to cząsteczki działają
aktywująco na białka efektorowe. Powrót do stanu pierwotnego
odbywa się poprzez hydrolizę GTP do GDP i ortofosforanu. Wśród
białek efektorowych są: cyklaza adenylowa, kanały jonowe, fosfolipazy.
Fosfolipaza C (PLC): dokonuje hydrolizy lipidu błonowego PIP
2
(fosatydyloinozytol-4,5-difosforan). W rezultacie tej hydrolizy pojawiają
się dwa związki: trifosfoinozytol (IP
3
) i diacyloglicerol (DAG). IP
3
działa
stymulująco na otwarcie kanałów wapniowych znajdujących się
76
w retikulum endoplazmatycznym, w rezultacie czego z retikulum do cytoplazmy uwalniany jest
wapni, który łączy się z białkiem zwanym aloluminą (?). Ów kompleks działa na kinazy białkowe, które
z kolei fosforyzują białka docelowe. Natomiast diacyloglicerol działa bezpośrednio na kinazę białkową
C aktywując ją.
Receptory o aktywności kinaz: są to błonowe białka integralne z jedną domeną transmembranową.
Po stronie zewnątrzkomórkowej mają koniec N, a po stronie cytoplazmatycznej mają domenę C-
terminalną. Domena cytoplazmatyczna odpowiada za aktywność kinazową. Uaktywnienie receptora
następuje pod wpływem liganda. Pojawienie się takiego liganda w pobliżu komórki powoduje
dimeryzację takiego receptora (dwie cząsteczki receptora wiążą ligand). Prowadzi to do fizycznego
zbliżenia domen enzymatycznych (kinazowych) po stronie cytoplazmatycznej. Zbliżenie to prowadzi
do tzw. autofosforylacji, czyli każda z tych domen enzymatycznych fosforyluje drugą cząsteczkę
białka. Do takiego ufosforylowanego białka mogą się wiązać inne białka, które w rezultacie także
ulegają fosforylacji i mogą np. działać aktywująco na transkrypcję po przeniesieniu do jądra
komórkowego. Mogą też aktywować kinazy białkowe.
Transpozony i ich znaczenie:
Transpozony możemy rozpatrywać jako szczególnego rodzaju mutageny, które mogą się
wbudowywać do sekwencji kodującej genu lub do sekwencji regulatorowych i może mieć to wpływ
na ekspresję tego genu w dwojaki sposób: poprzez unieczynnienie genu (jego nokaut) lub może
osłabić jego ekspresję (szczególnie gdy wstawienie transpozonu nastąpi w sekwencji regulatorowej).
Mutacje powodowane przez transpozony mają często skłonność do tzw. rewersji, które zachodzą
w rezultacie wycięcia transpozonu z jego nowej lokalizacji. Jeżeli to wycięcie nastąpi nieprecyzyjnie to
także może samo w sobie mieć efekt mutacji.
Bardzo wiele cech fenotypowych ma związek z aktywnością transpozonów. Np. okazało się, że biała
barwa kwiatu groszku, który badał Mendel, ma związek ze wstawieniem transpozonu w obręb
sekwencji genu odpowiadającego za produkcję barwnika. Mutacje transpozonowe często wywołują
różne choroby. Należą do nich m.in.: hemofilia (poprzez unieczynnienie genów kodujących czynniki
krzepnięcia), ostry niedobór odporności sprzężony z chromosomem X, dystrofia mięśniowa
Duchenne’a.
Kolejnym znaczeniem transpozonów jest promocja zdarzeń rekombinacji homologicznej.
Poszczególne kopie transpozonów to nic innego jak odcinki homologicznych sekwencji, które mogą ze
sobą rekombinować. W następstwie transpozycji mogą pojawić się: duplikacje, translokacje, delecję
i inwersje.
Transpozony przenoszące się poprzez transpozycję replikatywną odpowiadają za rozrost
objętościowy genomu (dotyczy to głównie retrotranspozonów).
Transpozony można wykorzystać do klonowania genów. Metoda z ich wykorzystywaniem to tzw.
transpozone tagging. Transpozon jest często sekwencją znaną badaczom, można go wtedy
wykorzystać jako swoistą etykietę do powielenia sekwencji, w obręb której ów transpozon się
wbudował.
Biorąc na przykład gen odpowiadający za barwę pomidora, załóżmy, że u tej rośliny występuje
transpozon, którego aktywność możemy sprowokować. Aktywność transpozonową można wywołać
77
stresem (np. wystawić na działanie chłodu). W efekcie potomstwie takich roślin możemy odnaleźć
mutanty, które tego barwnika nie produkują. Taki mutant ma kopię transpozonu wstawioną w obręb
genu kodującego barwnik. Dlatego, iż znamy sekwencję transpozonu możemy użyć jej jako sondy lub
jako miejsce w obrębie którego kotwiczymy startery do PCR.
Kolejnym zastosowaniem transpozonów może być wykorzystanie ich w charakterze markerów. Jeśli
w populacji istnieją osobniki, które mają w swym genomie transpozony i te transpozony
charakteryzują się aktywnością to będziemy odnajdywali polimorfizm miejsc insercji. W obrębie
pewnych loci u części osobników będziemy obserwowali wbudowanie transpozonu, a u części nie.
Markery te posiadają tę wadę, że często insercje transpozonowe nie są stabilne, tzw. obserwujemy
wycinanie transpozonów z ich pierwotnych miejsc.
Rekombinacja miejscowo-specyficzna:
U faga λ można wyróżnić dwa typy rozwojów. Jednym z nich jest typ lizygeniczny: fag λ ulega
integracji z chromosomem E. coli. Miejsce tej integracji jest ściśle określone: w genomie bakterii
miejsce to nazywane jest attB, zaś w genomie faga: attP. Są to krótkie sekwencje
(kilkunastonukleotydowe), które to rozpoznawane są przez odpowiednie białka. Do procesu
integracji, czyli utworzenia stadium profaga, potrzebne jest białko katalizujące ten proces: integraza.
Do procesu odwrotnego prócz integrazy potrzebny jest także inny czynnik fagowy: xis (białko
wycinające). Obydwa procesy (integracji i wycięcia) wymagają też współdziałania białka bakteryjnego
IHF (integration host factor).
Kolejnym przykładem rekombinacji miejscowo-specyficznej może być rekombinacja, która odpowiada
za różnorodność przeciwciał w naszym ustroju.
Przeciwciała:
Przeciwciała są to białka (a właściwie glikoproteiny), które pojawiają się w ustroju w odpowiedzi na
antygeny, z którymi tworzą kompleksy usuwane przez fagocytozę. Przeciwciała produkowane są
przez limfocyty. Rysunek obok przedstawia w zasadzie jednostkę strukturalną. Właściwe przeciwciało
może składać się z jednej lub z większej ilości
takich cząsteczek. Każda taka jednostka złożona
jest z czterech łańcuchów polipeptydowych:
z dwóch łańcuchów ciężkich, oraz z dwóch
lekkich. Poszczególne łańcuchy są połączone ze
sobą
mostkami
disiarczkowymi.
Wśród
przeciwciał wydziela się 5 klas:
•
G
•
M
•
A
•
E
•
D
Klasa przeciwciała zależy od tego jaki ma typ
łańcucha ciężkiego i w związku z tym determinuje też ile jednostek składa się na całe przeciwciało.
Immunoglobuliny G składają się tylko z jednej podjednostki. W takiej cząsteczce przeciwciała możemy
Fragment FC
Fragment FAB
78
wyróżnić pewne domeny, takie jak np. cztery domeny FAB (Fragment of antigene binding) – miejsca
wiązania antygenu. W jej skład wchodzi łańcuch lekki i część łańcucha ciężkiego. W skład takiej
cząsteczki wchodzi także jedna domena FC (fragment krystalizujący). Tworzony jest jedynie przez
część łańcucha ciężkiego i znajduję się „u podstawy” przeciwciała. Pomiędzy tymi domenami istnieje
coś w rodzaju zawiasu. Ich połączenie charakteryzuje się pewną elastycznością. Sprawia to, że
cząsteczka przeciwciała może dostosowywać się w pewnych granicach do powierzchni antygenu.
79
BIOLOGIA MOLEKULARNA – WYKŁAD 14
Przeciwciała – ciąg dalszy…
Cząsteczkę przeciwciała tworzą łańcuchy ciężkie i lekkie
(zaznaczone na rysunku). Łańcuchy są połączone ze
sobą za pomocą mostków di siarczkowych. W
stabilizacji struktury przeciwciała biorą także udział
wiązania niekowalencyjne.
Wielkość łańcucha ciężkiego to 55kDa, natomiast
lekkiego 25kDa. Łańcuch lekki jest złożony z 220 reszt
aminokwasowych, które tworzą dwa regiony: zmienny
i stały (zajmują mniej więcej jednakowy region
łańcucha). Region zmienny znajduje się przy końcu N,
stały zaś przy C-końcu. W ustroju mamy łańcuchy
lekkie, które są produktami różnych genów (różnych
loci) i znajduje to odzwierciedlenie w typach łańcucha
lekkiego κ oraz λ. Łańcuch ciężki złożony jest z 440 reszt aminokwasowych i tworzy go jeden region
zmienny oraz trzy regiony stałe (w przypadku immunoglobuliny G). Łańcuch ciężki kodowany jest
przez jeden locus (dwa allele na chromosomach homologicznych – ojcowski i mateczny). W
strukturze przeciwciała części zmienne, zarówno łańcucha ciężkiego jak i lekkiego, łączą się ze sobą
formując miejsce wiązania antygenu. Te rejony odpowiadają za rozmaitość miejsc wiązania antygenu,
jakie w ustroju występują. Zmienność sekwencji jest nierównomiernie rozłożona w obrębie części
zmiennych – koncentruje się głównie w rejonach CDR (Regiony Determinujące Komplementarność).
Organizacja loci kodujących łańcuch ciężki:
Locus kodujący łańcuch ciężki ma strukturę modułową, złożony jest z segmentów. Od końca 5’ mamy
50 do 100 regionów
3
zwanych zmiennymy (Veriable) w skrócie V. Za nimi wstępuje 12 regionów D
(diversity – różnorodności). Następnie możemy wyróżnić 4 regiony J (joining – odpowiadające za
łączenie). Poniżej znajdują się regiony kodujące regiony stałe łańcucha ciężkiego – C.
Poszczególne typy regionów C determinują rodzaj części stałych łańcucha ciężkiego, a przy okazji
determinują wagę przeciwciała. Region C składa się z określonych rejonów: mamy jeden rejon μ –
jeżeli ten rejon utworzy dojrzały gen przeciwciała to wtedy przeciwciało będzie należało do klasy IgM,
3
Liczba regionów w obrębie locus podana jest dla locus myszy. Poszczególne gatunki różnią się ilością
poszczególnych regionów.
80
następnie mamy region δ – jeżeli on wejdzie w skład dojrzałego genu to będzie produkowane
przeciwciało klasy IgD. Następnie mamy 4 regiony γ – trafienie jednego z nich do dojrzałego genu
powoduje formowanie przeciwciała IgG (przeciwciał klasy G możemy wyróżnić 4 typy, w zależności
od tego który rejon γ trafi do dojrzałego genu). Następnie znajduje się region ε – jego obecność w
dojrzałym genie tworzy przeciwciało IgE. Na końcu znajduje się region α i determinuje od
powstawanie przeciwciał klasy A. [Poniższy rysunek różni się nieco od opisu].
•
Region V koduje najbardziej N-temrinalną część łańcucha z dwoma pierwszymi regionami
nadzmiennymi.
•
Region D koduje część trzeciego regionu nadzmiennego
•
Region J koduje pozostałą część trzeciego regionu nadzmiennego.
•
Regiony C kodują część stałą łańcucha ciężkiego.
Cały powyższy opis dotyczy genu w formie wyjściowej – genu, który jeszcze nie produkuje
funkcjonalnego łańcucha ciężkiego. Powstanie takiego dojrzałego genu wiąże się z zajściem pewnych
zdarzeń rekombinacyjnych. Pierwsze zdarzenie rekombinacyjne łączy konkretny region D z wybranym
regionem J. Jest to tzw. DJ joining.
Gen po DJ joining ulega kolejnemu zdarzeniu rekombinacyjnemu, które łączy powstały wcześniej
region DJ z którymś z regionów V. Proces ten określamy mianem VDJ joining:
Produktem tych dwóch rekombinacji jest gen funkcjonalny, który może już produkować łańcuch
ciężki immunoglobuliny.
81
Powyższe rekombinacje są rekombinacjami miejscowo-specyficznymi, dlatego, że w rekombinacji
biorą udział krótkie zdefiniowane sekwencje zwane RSS (Sekwencje Sygnału Rekombinacyjnego),
które znajdują się w otoczeniu tych rekombinujących segmentów. Te sekwencje rozpoznają
specyficzne białka zwane RAG1 i RAG2, które katalizują proces rekombinacji. Istotnym produktem
rekombinacji jest tzw. złącze kodujące, czyli zmodyfikowany przez rekombinacje locus dla łańcucha
ciężkiego (rekombinacja VDJ). Produktem rekombinacji jest także sekwencja oddzielająca dany
segment V od segmentu DJ. Sekwencja ta zostaje usunięta, rekombinacja więc prowadzi do delecji
tego fragmentu nazywanego złączem sygnałowym. Rekombinacje te zachodzą na poziomie DNA. Ich
produktem jest dojrzały gen ulegający transkrypcji. Powstaje transkrypt pierwotny ulegający obróbce
z wycięciem intronu i powstaje mRNA, którego translacja prowadzi do powstania łańcucha ciężkiego.
Różne klasy przeciwciał (inne niż IgM) będą produkowane wtedy gdy dojdzie do jeszcze jednej
rekombinacji określanej mianem class-switching (przełączanie klas). W tym przypadku segment VDJ
w wyniku rekombinacji zostaje podpięty pod inny niż Cμ region kodujący część stałą:
Przełączanie klas zmienia klasę przeciwciała determinowaną przez typ części stałej łańcucha
ciężkiego, jednakowoż ta rekombinacja nie zmienia specyficzności produkowanego przeciwciała,
dlatego, że część zmienna pozostaje taka sama.
Źródła zmienności przeciwciał w ustroju:
•
Rekombinacja, która układa w jedną całość cegiełki (regiony locus kodującego łańcuch ciężki)
w rozmaitych konfiguracjach.
•
Różnorodność złączy: w czasie rekombinacji złącza pomiędzy tymi segmentami mogą być
modyfikowane i mimo tego produkowane są funkcjonalne białka we wszystkich ramkach
odczytu.
•
Mutacje pojawiające się w obrębie segmentów kodujących w obrębie kodującym część
zmienną łańcucha ciężkiego czy lekkiego.
•
Dobór łańcuchów ciężkich i lekkich. U myszy np. może powstać 800 typów łańcucha typu κ, 5
typu λ, 7200 typów łańcucha ciężkiego. To wszystko daje razem ok. 6 mln możliwych domen
wiążących antygen w kompletnej cząsteczce przeciwciała.
Te wszystkie zmiany zachodzą w limfocytach B przed kontaktem z antygenem, mamy więc
preegzystencję zmienności genetycznej w komórkach układu immunologicznego. Niektóre komórki
82
typu B stykają się z antygenem, w odpowiedzi na to zdarzenie następuje ich proliferacja. Klony
komórki zetkniętej z antygenem produkują dany rodzaj przeciwciała. W czasie proliferacji komórek B
działa enzym zwany AID (dezaminaza indukowana przez aktywację). Dezaminaza ta działa podobnie
jak enzymy odpowiedzialne za redagowanie RNA. Tutaj następuje redagowanie odcinków DNA, które
kodują regiony nadzmienne – prowadzi przekształcenie nukleotydów cytydynowych w urydynowe.
Tego typu konwersje są korygowane i ta korekta jest nieprecyzyjna i prowadzi do powstawania
mutacji w obrębie rejonów kodujących części zmienne łańcuchów ciężkich i lekkich. Zmiany te często
prowadzą do powstania subklonów komórek typu B, które charakteryzują się jeszcze lepszym
dopasowaniem do antygenów niż przeciwciała produkowane przez komórki pierwotne. Proces ten
nazywany jest dojrzewaniem powinowactwa (do powierzchni antygenu).
Część zdarzeń rekombinacyjnych, mimo elastyczności systemu, prowadzi jednak do powstania
niefunkcjonalnych genów. Jeśli mamy do czynienia z udaną rekombinacją to ona hamuje następne.
Jeżeli więc w przypadku 2 loci w komórce diploidalnej, które kodują łańcuch ciężki (od ojca i matki)
udana rekombinacja zajdzie w obrębie jednego z nich to zdarzenie to hamuje rekombinacje drugiego
locus na chromosomie homologicznych. Mamy tu do czynienia z tzw. wyłączeniem allelicznym, czyli
faktem, iż dana komórka produkuje tylko jeden typ przeciwciał o danej specyficzności. Jeżeli
zdarzenia rekombinacyjne prowadzą do stanu niefunkcjonalnego genu dojrzałego, wtedy
uruchamiane są rekombinacje na drugim chromosomie i istnieje szansa, że zakończy się to sukcesem.
Podobnie jest z łańcuchami lekkimi. Najpierw zachodzi rekombinacja w jednym z locus kodującym
łańcuch lekki typu κ. Jeżeli powstały allel jest niefunkcjonalny to rekombinacji ulega drugie locus.
Polimerazy DNA:
1) Polimeraza I E.coli
Aktywność:
•
Polimeraza 5’ ⇒3’
•
Egzonukleaza 3’⇒5’ (funkcja korekcyjna)
•
Egzonukleaza 5’⇒3’ (usuwanie starterów przed fragmentami Okazaki)
Zastosowanie:
•
synteza drugiej nici cDNA,
•
znakowanie DNA metodą translacji nacięć ( Nick-translation).
Nick-translation: DNA traktuje się DNAzą I w obecności magnezu. Wprowadza to do nici DNA tzw.
nicks (nacięcia). Nie mylić z gaps (lukami) – sytuacją gdzie brakuje nukleotydów. Jeżeli do preparatu z
nacięciami dodamy polimerazę I wraz z substratami, z których jeden jest wyznakowany to końce 3’ w
obrębie nacięcia będzie wykorzystywany przez polimerazę I jako miejsce rozbudowywania.
Jednocześnie koniec 5’ będzie symultanicznie trawiony. W rezultacie tego działania przerwa ulega
przesunięcia (translacji). Wraz z translacją nacięcia rośnie segment DNA syntetyzowanego przy użyciu
znakowanego prekursora.
83
2) Fragment Klenowa polimerazy I E.coli:
Na bazie polimerazy I można uzyskać tzw. fragment Klenowa polimerazy I E.coli (część enzymu która
wykazuje funkcje polimerazy i korekcyjną nie ma aktywności Egzonukleaza 5’⇒3’, uzyskuje się ją
przez usunięcie proteolityczne fragmentu polimerazy (normalnej), albo na drodze rekombinacyjnej,
do wektora wprowadza się fragment a nie cały gen, robi się to bo Egzonukleaza 5’⇒3’ niszczy
startery co jest niekorzystne, może też usuwać grupę 5’ fosforanową utrudniając ligację), historyczne
był wykorzystywany w PCR, ale nie jest termostabilny, więc dziś się go nie używa.
Aktywność:
•
Polimeraza 5’⇒3’
•
Egzonukleaza 3’⇒5’ (funkcja korekcyjna).
Zastosowanie:
•
wypełnianie i znakowanie schowanych końcówek 3’ dsDNA,
tępienie końców przed ligacją
znakowanie przy końcu 3’
•
syntetaz drugiej nici cDNA,
•
sekwencjonowanie DNA metodą dideoksypochodnych (obecnie rzadko stosowane),
•
miejscowo-specyficzna mutageneza z wykorzystaniem syntetycznych oligonukleotydów, z
reguły polega to na wprowadzeniu fragmentu DNA, który chcemy zmutować do wektora i
zadaniu tej mutacji w postaci oligonukleotydu. Wprowadzony oligonukleotyd poddaje się
annealingowi z wyjściowym DNA. Następnie działamy fragmentem Klenowa, który
syntetyzuje drugą nić począwszy od końca 3’. Takie cząsteczki wprowadza się do bakterii i
otrzymuje się klony.
•
znakowanie DNA metodą przypadkowych starterów (random priming) metoda alternatywna
do metody translacji nacięć. Używa się heksametrów zawierających wyznakowane
nukleotydy. Trzeba mieć DNA, które chcemy oznakować – wprowadzamy je do probówki i
poddajemy denaturacji. Losowe startery są to z reguły krótkie startery o sekwencji dobranej
losowo. Dodaje się je do denaturowanego DNA. Nici DNA równomiernie są pokryte po
annealingu tymi starterami. Po dodaniu fragmentów Klenowa startery są wydłużane – te
syntetyzowane sekwencje w przypadku dodania znakowanego prekursora do mieszaniny
będą miały charakter sondy.
3) Polimeraza Taq, izolowana z Thermous aqraticus.
Aktywność
•
Polimeraza 5’⇒3’
•
Egzonukleaza 5’⇒3’ (słaba)
Zastosowanie:
•
Amplifikacja DNA (PCR)
5’
3’
84
•
Znakowanie DNA radioizotopami, digoksygeniną i biotyną
•
Sekwencjonowanie DNA
Uwaga: Okres półtrwania w 95 wynosi ponad 40 C min, frekwencja błędów wynosi 2.2*10
5
na
nukleotyd na cykl. Wykorzystuje się też aktywność egonukleazową w procesie Real Time PCR =
kinetic PCR = quantitative PCR technika ta, pozwala określić ile kopi docelowej sekwencji jest w
matrycy. Wadą tej polimerazy jest brak funkcji korekcyjnej. Dlatego czasem nie można jej
wykorzystywać. Np. przy produkcji białek rekombinantowych, inną wadą jest słaba procesywność.
Generuje produkty które na końcu 3’ ma nukleotydy adeninowe. Przy klonowaniu ekspresyjnym jest
to ważne. Polimeraza Taq nie prowadzi do niespecyficznej germinacji, gdyż działanie w wysokiej
temperaturze ogranicza powstawanie struktur 2-rzędowych. Wysoka temperatura syntezy pozwala
także na utrzymanie stanu denaturacji DNA.
4) Polimeraza Pfu Izolowana z hypertermofilnej archebakterii Pycoccoccus furiosus.
Aktywność
•
Polimeraza 5’⇒3’
•
Egzonukleaza 3’⇒5’ (funkcja korekcyjna)
Zastosowanie
•
Wysoko-wierne reakcjie PCR i wydłużanie starterów
Uwagi: zachowuje 95% aktywności po 2h inkubacji w 95 C frekwencja błędów wynosi 2.6*10
6
na
nukleotyd na cykl, generuje tępo zakończone produkty.
Czasem stosuje się 2 polimerazy naraz: Taq + Pfu: np. przy powielaniu długich odcinków DNA – long
PCR. Do long PCR stosuje się także specjalny bufor reakcyjny.