Politologia religii Egzamin nr 2 --- z drem R.Ł. ---> odpowiedzi dopasowane do zagadnień
przesłanych w 2013r ---- odpowiedzi na bazie zapisków z wykładów + uzupełnienia ze
starszych skryptów, generalnie taki misz masz – wszystkie teksty połączone w jedno – do
druku:)
WSTĘP
Teologia polityczna – refleksja nad relacją strukturalną między religią a państwem
(transcendencją a immanencją), zajmowano się nią w ramach teologii, filozofii prawa i
państwa oraz socjologii religii. Zawarta jest implicite w nauczaniu Kościoła, przede
wszystkim przez domaganie się do respektowania powszechnego prawa Kościoła.
E.W. Bockenforde wyróżnił jej podstawowe typy:
1) instytucjonalna – zbiór orzeczeń dotyczących legitymizacji, celów i struktury
porządku publicznego, formułowanych pod kątem relacji religia-państwo m.in.
Państwo Boże Augustyna, traktaty Tomasza z Akwinu, nauczanie społeczne Kościoła
(zawarte w encyklikach XIX i XX w.), teologia Bizancjum, Rzymu i Moskwy,
protestancka teologia polityczna (anglikańska, luterańska, kalwińska we wszelkich
swoich bardzo licznych odmianach)...;
2) apelatywna – interpretacja objawienia pod kątem postulowanego zaangażowania
Kościoła i chrześcijan („Bóg kazał głosować”) m.in. J. Metz, J. Moltmann,
południowoamerykańska teologia wyzwolenia;
3) jurystyczna – socjologiczna analiza pojęć prawno-politycznych, badanie analogii
pomiędzy pojęciami religijnymi i politycznymi, twórca: C. Schmitt.
1. Teologia polityczna Nowego Testamentu
WYKŁADY MR. Ł: Fundamentem teologii politycznej w jej instytucjonalnej formie był
Nowy Testament i zawarte w nim nauczanie Jezusa:
Łk 20, 25-26 Wówczas rzekł do nich: «Oddajcie więc Cezarowi to, co należy do
Cezara, a Bogu to, co należy do Boga». I nie mogli podchwycić Go w żadnym słowie
wobec ludu. Zmieszani Jego odpowiedzią, zamilkli.
Łk 23, 3 Piłat zapytał Go: «Czy Ty jesteś Królem żydowskim?» Jezus odpowiedział
mu: «Tak, Ja Nim jestem».
J 19, 10-11 Rzekł więc Piłat do Niego: «Nie chcesz mówić ze mną? Czy nie wiesz, że
mam władzę uwolnić Ciebie i mam władzą Ciebie ukrzyżować?» Jezus odpowiedział:
«Nie miałbyś żadnej władzy nade Mną, gdyby ci jej nie dano z góry. Dlatego większy
grzech ma ten, który Mnie wydał tobie».
J 18, 33-37 Wtedy powtórnie wszedł Piłat do pretorium, a przywoławszy Jezusa rzekł
do Niego: «Czy Ty jesteś Królem Żydowskim?» Jezus odpowiedział: «Czy to mówisz
od siebie, czy też inni powiedzieli ci o Mnie?». Piłat odparł: «Czy ja jestem Żydem?
Naród Twój i arcykapłani wydali mi Ciebie. Coś uczynił?» Odpowiedział Jezus:
«Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata,
słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie
jest stąd». Piłat zatem powiedział do Niego: «A więc jesteś królem?» Odpowiedział
Jezus: «Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby
dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu».
Ogólnie ustanawia ono Jezusa najwyższym władcą (rządzącym z nadania Ojca), choć jego
mesjańska misja nie miała charakteru politycznego ani prowadziła do doczesnego zbawienia.
Także Kościół nie jest organizacją polityczną, jego celem jest doprowadzenie jak największą
liczbę ludzi do zbawienia. Państwo nie powinno ingerować w misję Kościoła, jego zadaniem
jest zapewnienie pomyślności na tym świecie (choć tym samym pośrednio przyczynia się do
umożliwienia Kościołowi sukcesu, w czasie wojny i klęsk głosu trudno prowadzić pomyślną
ewangelizację na dużą skalę). Państwo, aby móc realizować swoje obowiązki wobec
1 z 56
obywateli, musi mieć autorytet – a ten jest mu dany od Boga, co nie tylko legitymizuje
państwo ale też nakłada na nie duże obowiązki (wobec religii). Tym samym rządzeni są
zobowiązani do podporządkowania się postanowieniom władz państwowych, o ile nie
kolidują z prawem bożym.
Każdy niech będzie poddany władzom, sprawującym rządy nad innymi. Nie ma
bowiem władzy, która by nie pochodziła od Boga, a te, które są, zostały ustanowione przez
Boga. Kto więc przeciwstawia się władzy - przeciwstawia się porządkowi Bożemu. Ci zaś,
którzy się przeciwstawili, ściągną na siebie wyrok potępienia. Albowiem rządzący nie są
postrachem dla uczynku dobrego, ale dla złego. A chcesz nie bać się władzy? Czyń dobrze, a
otrzymasz od niej pochwałę. Jest ona bowiem dla ciebie narzędziem Boga, [prowadzącym] ku
dobremu. Jeżeli jednak czynisz źle, lękaj się, bo nie na próżno nosi miecz. Jest bowiem
narzędziem Boga do wymierzenia sprawiedliwej kary temu, który czyni źle. Należy więc jej się
poddać nie tylko ze względu na karę, ale ze względu na sumienie. Z tego samego też powodu
płacicie podatki. Bo ci, którzy się tym zajmują, z woli Boga pełnią swój urząd. Oddajcie
każdemu to, mu się należy: komu podatek - podatek, komu cło - cło, komu uległość - uległość,
komu cześć - cześć. (Rz 13, 1-7) – Święty Paweł jasno wypowiada się, że nie można
przeciwstawiać się władzy nie przeciwstawiając się Bogu. Władza jest mieczem w ręku Boga
na wszystkich, którzy czynią źle. Analogiczne poglądy propagował Piotr.
W Nowym Testamencie znajdujemy aprobatę władzy państwowej i wezwanie do
zachowania jej przepisów, jako obowiązek wobec Boga jednak rozstrzygnięcia sumienia
stawiane są ponad posłuszeństwem władzy: „Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi”. Na
pytania, czy wolno wierzącemu Żydowi, płacić podatki pogańskiemu cesarzowi w Rymie,
Chrystus odpowiedział: dajcie Cezarowi to, co należy do Cezara a Bogu to, co należy do
Boga”. Z tych względów krytycyzm wobec rządzących łączy Pismo Święte z zasadą
lojalności wobec władzy, gdyż jednak powołana jest ona do dobrych celów. Św. Paweł
stwierdza, że wszelka władza pochodzi od Boga. To zdanie bywało często źle rozumiane,
jako aprobata dla wszystkich władców. Tymczasem użyte tu słowo greckie „władza”,
exousia, oznacza władzę legalną, prawowity autorytet. Św. Paweł zaraz potem mówi o tym,
że władza złych karze, a dobrych nagradza — istotnie, bez tej cechy nie zasługiwałaby na
uznanie. Ma przy tym prawo używać miecza wobec przestępców. Pisze też Apostoł, że należy
płacić podatki.. To samo stwierdził Jezus, mówiąc, żeby oddać „co cesarskie, cesarzowi, a co
Bożego — Bogu”. Przy tej kwestii warto uściślić, że podatki tej epoki były umiarkowane;
Jezusa zapytano o „pogłówne”, równoważne kilku dniówkom rocznie. Warto zauważyć, że
gdy św. Paweł pisał te słowa, rządzili cesarze rzymscy, a więc władza świecka i pogańska.
Konkretnie, w imieniu nieletniego jeszcze Nerona rządził sprawiedliwy filozof Seneka. Jeśli
taka władza zachowuje się właściwie, też należy się jej posłuch. Za rządzących należy się
modlić, starając się o ich nawrócenie. .Podobnie myśleli chrześcijanie następnych pokoleń.
Nawet w okresie prześladowań starali się raczej przekonać władze niż buntować się
przeciwko nim. Wobec gwałtownych poruszeń społecznych Kościół często zajmował
stanowisko krytyczne, sądząc, że choć rządy są z reguły niedoskonałe, bunty i rewolucje
przynoszą więcej złego niż dobrego. Wobec władzy tyrańskiej przysługuje jednak prawo do
oporu.
PAŃSTWO W NOWYM TESTAMENCIE: W Nowym Testamencie znajdujemy aprobatę
władzy państwowej i wezwanie do zachowania jej przepisów, jako obowiązek wobec Boga
jednak rozstrzygnięcia sumienia stawiane są ponad posłuszeństwem władzy: „Trzeba bardziej
słuchać Boga niż ludzi”. Na pytania, czy wolno wierzącemu Żydowi, płacić podatki
pogańskiemu cesarzowi w Rymie, Chrystus odpowiedział: dajcie Cezarowi to, co należy do
Cezara a Bogu to, co należy do Boga”. Z tych względów krytycyzm wobec rządzących łączy
Pismo Święte z zasadą lojalności wobec władzy, gdyż jednak powołana jest ona do dobrych
celów. Św. Paweł stwierdza, że wszelka władza pochodzi od Boga. To zdanie bywało często
źle rozumiane, jako aprobata dla wszystkich władców. Tymczasem użyte tu słowo greckie
2 z 56
„władza”, exousia, oznacza władzę legalną, prawowity autorytet. Św. Paweł zaraz potem
mówi o tym, że władza złych karze, a dobrych nagradza — istotnie, bez tej cechy nie
zasługiwałaby na uznanie. Ma przy tym prawo używać miecza wobec przestępców. Pisze też
Apostoł, że należy płacić podatki.. To samo stwierdził Jezus, mówiąc, żeby oddać „co
cesarskie, cesarzowi, a co Bożego — Bogu”. Przy tej kwestii warto uściślić, że podatki tej
epoki były umiarkowane; Jezusa zapytano o „pogłówne”, równoważne kilku dniówkom
rocznie. Warto zauważyć, że gdy św. Paweł pisał te słowa, rządzili cesarze rzymscy, a więc
władza świecka i pogańska. Konkretnie, w imieniu nieletniego jeszcze Nerona rządził
sprawiedliwy filozof Seneka. Jeśli taka władza zachowuje się właściwie, też należy się jej
posłuch. Za rządzących należy się modlić, starając się o ich nawrócenie. .Podobnie myśleli
chrześcijanie następnych pokoleń. Nawet w okresie prześladowań starali się raczej przekonać
władze niż buntować się przeciwko nim. Wobec gwałtownych poruszeń społecznych Kościół
często zajmował stanowisko krytyczne, sądząc, że choć rządy są z reguły niedoskonałe, bunty
i rewolucje przynoszą więcej złego niż dobrego. Wobec władzy tyrańskiej przysługuje jednak
prawo do oporu.
TEOLOGIA POLITYCZNA NT Nauczanie Jezusa Chrystusa zapisane w Ewangeliach w
głównej mierze dotyczy kwestii moralnych i etycznych. W Ewangeliach Łukasza i Jana
wielokrotnie jest podkreślony fakt, iż Chrystus przyszedł dać ludziom coś cenniejszego od
dóbr ziemskich.
Kwestia władzy Chrystusa przejawia się w scenie kuszenia na pustyni. Jezus nie przyszedł do
ludzi powodowany pragnieniem władania królestwami ziemskimi. Jego misja miała charakter
mesjański. Jednak sam Jezus nie nawoływał do gwałtownych przemian w hierarchii
społecznej, ani nie buntował się przeciwko ówczesnemu okupantowi Judei, którym było
Cesarstwo Rzymskie. W Ewangelii wg Św. Mateusza Jezus odpowiada faryzeuszom, którzy
chcą go wystawić na próbę;…oddajcie cesarzowi co należy do cesarza, a Bogu to co należy
do Boga;(Mt 22, 21) >>faryzeusze chcieli mieć argument przeciwko Jezusowi, że podburza
lud do buntu wobec władzy, dlatego zadali mu pytanie>>czy należy płacić podatki;
odpowiedź Jezusa świadczy o obowiązku przestrzegania praw i nakazów władzy<<
W Ewangelii wg Jana istotna jest postawa Jezusa wobec prawa. Zwłaszcza w momencie
pojmania i sądzenia Chrystusa. Nie sprzeciwia się on wyrokowi ale mu ulega. Ważna jest
także rozmowa Jezusa z Piłatem. Szczególnie słowa: ;Królestwo moje nie jest z tego świata;
(J18, 36) i dalej: Nie miałbym żadnej władzy nade mną, gdyby ci jej nie dano z góry; (J19,
11) Stąd wniosek, że władza Boga nie może być identyfikowana z żadnym organizmem
politycznym, bo ma ona wymiar wyłącznie duchowy. Pierwszym właściwym komentatorem
społeczno- politycznej nauki chrześcijaństwa był św. Paweł z Tarsu. On też miał swój
ogromny wkład w organizację gmin chrześcijańskich na Bliskim Wschodzie, w Grecji i
Rzymie. W Liście do Rzymian (Rz 13, 1-7) zaleca on posłuszeństwo wobec władzy
świeckiej. Dalej argumentuje, że kto przeciwstawia się władzy- przeciwstawia się porządkowi
Bożemu. Państwo może spełniać szereg zadań korzystnych dla człowieka: tępi przestępczość,
zapewnia porządek W tym sensie może stać się narzędziem Bożym. Jednak wcale
nie nawoływał on do współpracy z państwem. Pierwszy List świętego Piotra Apostoła
zawiera wezwanie do posłuszeństwo wobec ziemskiego władcy jest to posłuszeństwem
wobec Bożych praw. Nowy Testament nie zawiera pełnych i jasnych wytycznych co do
stosunków państwo- Kościół, ponieważ Kościół nie posiadał jeszcze wtedy wyraziście
rozbudowanej, całościowej struktury.
CHRZEŚCIJAŃSTWO A PAŃSTWO W NT: ewangelia św. Mateusza – co cesarskie
oddać cesarzowi, późniejsza tradycja wywiodła z tego naukę o prymacie władzy świeckiej.
wyniosła obojętność Jezusa wobec spraw politycznych. św. Paweł – władcy są sługami
szatana (aluzja do Kaliguli), w liście do Rzymian – władza państwowa pochodzi od Boga;
pochwała i akceptacja dopóki nie nadchodzi sąd ostateczny, lojalizm, społeczność myśląca o
3 z 56
rychłym końcu świata, autonomia gmin i obywatelska bierność, odpowiedzią na
anarchistyczne tendencje. państwo ma boże zadania do spełnienia, z woli bożej tępi
złoczyńców i nabiera cech sługi bożego, chociaż walory jakimi dysponuje są kruche i
nietrwałe; moralne niebezpieczeństwo bogactwa i władzy; zasady równości nie rozciągano na
stosunki ziemskie, niewolnicy mieli pozostać w swoim stanie, równość jedynie wobec Boga.
relacja chrz-p w NT: 1) Mt: Bogu co boskie(indyferentyzm); kuszenie na pustyni (grzeszność
świata); 2) J: królestwo nie z tego świata i pielgrzymka tutaj; 3) Łk: dwa miecze -
podchwycone przez Gelazego pod koniec V w.; 4) Pkn: władcy to słudzy szatana (Kaligula)
lub wszelka władza pochodzi od Boga (Rz) i lojalizm
2. Kościół i państwo w Imperium rzymskim
WYKŁADY MR. Ł: Imperium Rzymskie cechowało się związaniem kultu (publicznego) z
polityką. Tym samym chrześcijanie, choć teoretycznie posłuszni władzom, wybijali się
spośród pokornych obywateli nie chcąc uczestniczyć w kluczowych dla jedności państwa
rytuałach. Ponieważ posłuszeństwo wobec ludzi było na drugim miejscu wobec
posłuszeństwa dla Boga, chrześcijanie nie mogli ulegać zarządzeniom cesarza, noszącego
pogański tytuł pontifex maximus – punktami spornymi były zwłaszcza sprawa deifikacji i
czci cesarzy oraz obowiązkowej służby wojskowej (uznawanej powszechnie za wyraz
lojalności wobec państwa). Równocześnie powodem dysonansu poznawczego było
niezachwiane przekonanie, że wszelka władza pochodzi od Boga.
W efekcie nawet w czasie najkrwawszych prześladowań Kościół modlił się za
imperium i cesarza, aby ten sprawował władzę zgodnie z wolą Boga – oraz za poddanych, aby
mieli mądrość i siłę by być posłusznymi woli władcy. Przykładem jest tu (zawarta w liście?)
modlitwa Klemensa II z 96 r. Chrześcijanie rzymscy przez wieki cechowali się nie gasnącym
patriotyzmem rzymskim, a głównym powodem do dumy było zachowanie w Imperium
równowagi między rządami prawa a wolnościami obywateli. W okresie, gdy
judeochrześcijanie występowali z coraz mocniejszą krytyką okupującego Jerozolimę państwa,
święty Paweł dumnie przyznawał się do rzymskiego obywatelstwa. W późniejszy okresach
także Tertulian czy Orygenes podkreślali swoją przynależność narodową.
- - - - - inna odpowiedź...
Edykt Mediolański został ogłoszony wspólnie przez cesarza zachodniej części Imperium
Rzymskiego Konstantyna Wielkiego oraz cesarza wschodniej części Licyniusza w 313 r. w
Mediolanie. Ogłaszał on wolność wyznania w Cesarstwie Rzymskim. Od tej pory
chrześcijanie bez przeszkód mogli wyznawać swoją religię. Na mocy edyktu nastąpił zwrot
budynków i gruntów kościelnych gminom chrześcijańskim. Chrześcijaństwo, które narodziło
się w I w. w Palestynie, bardzo szybko zyskiwało popularność. Już na początku II w. jego
zwolennicy żyli w całym cesarstwie. Zarzucano im ateizm, gdyż nie wierzyli w pogańskich
bogów, władze cesarstwa jednak ich nie prześladowały. Wszystko zmieniło się w III w. W
niepewnych czasach nowa religia zyskiwała na popularności. Rosnące szeregi chrześcijan
zaniepokoiły władze i zaczęły się oficjalne prześladowania. Ich apogeum przypadło na
pierwsze lata IV w. Bezlitosne, krwawe prześladowania nie złamały jednak Kościoła, wręcz
przeciwnie. Zrozumiał to Konstantyn i w 313 roku wydał edykt mediolański. Dwadzieścia
cztery lata później, będąc już na łożu śmierci, Konstantyn przyjął chrześcijaństwo. Wszyscy
kolejni cesarze byli już chrześcijanami. W 392 roku cesarz Teodezjusz Wielki wprowadził
chrześcijaństwo jako religię państwową. Wszelkie inne były nielegalne.
Pierwotnie symbolem Chrześcijaństwa była ryba, zaś w III w. stał się nim krzyż.
W kolejnych latach przybywało chrześcijan na terenie całego Cesarstwa Rzymskiego,
zwłaszcza wśród najniższych warstw społecznych. Kościół wciąż był podzielony na wiele
gmin. Do największych z nich w I-II w. należały: gmina w Jerozolimie, Damaszku.
Dominującą rolę wśród nich odgrywała gmina chrześcijańska w Rzymie, określana mianem
pierwszej pośród równych, ta miała być według tradycji założona przez apostołów Piotra i
4 z 56
Pawła. 20 maja 325 Konstantyn zwołał pierwszy sobór powszechny biskupów
chrześcijańskich, znany w tradycji jako Sobór nicejski I. Głównym tematem obrad 220
biskupów była kwestia czy Bóg Ojciec i Syn Boży są jednej istoty, jak chcieli zwolennicy
ruchu ortodoksyjnego, czy też Syn jest stworzony przez Ojca i jemu poddany, jak twierdzili
zwolennicy Ariusza - arianie. Kres tym sporom położył dopiero w 381, sobór w
Konstantynopolu, na którym uchwalono wyznania wiary (credo), zawierające całe Credo
nicejskie, uzupełnione o fragment dotyczący Ducha Świętego, oraz główne dogmaty wiary,
do dziś uznawane przez Kościół katolicki, prawosławny i protestancki.
W 330 stolica Cesarstwa została przeniesiona do Bizancjum i znaczenie tamtejszej gminy,
nazywanej nowym Rzymem zaczęło szybko rosnąć, w związku ze wzrostem liczby
mieszkańców i przede wszystkim dużymi wpływami jakie w ówczesnym kościele posiadali
kolejni cesarze. Na soborze w Konstantynopolu w 381 r. Konstantynopol został uznany za
drugą po Rzymie gminę w Kościele.Wkrótce, w 380, po wstąpieniu na tron cesarski
Teodozjusza I, chrześcijaństwo stało się oficjalną religią Imperium. Kościół stał się wtedy
organizacja polityczną, popierającą agresywne działania cesarzy. Teodozjusz I ogłosił tzw.
edykt o prawowierności, w którym nakazał, by narody znajdujące się pod panowaniem
rzymskim przyjęły wiarę chrześcijańską. Wszyscy inni byli uważani za heretyków. Kościół
wyszedł zwycięsko z chaosu, który nastał po upadku Cesarstwa Rzymskiego. Goci pod wodzą
Alaryka, którzy w 406 roku złupili Rzym szybko przystosowali się do rzymskiego stylu życia.
Pomimo wojny domowej i zniszczeń chrześcijaństwo wydawało się stabilne i wciąż się
rozprzestrzeniało, zwłaszcza na północ. Pod koniec IV wieku gmina chrześcijańska w Rzymie
znów zaczęła zyskiwać na znaczeniu. Podczas synodu w Rzymie w 382 roku papież Damazy
I ogłosił, że biskup Rzymu ma władzę jurysdykcji nad całym Kościołem. Tak więc jak Piotr
był pierwszy wśród apostołów, tak papież jest pierwszy pośród biskupów. Z prymatem
Rzymu nie zgadzało się wielu biskupów Wschodu, a także cesarz wschodniorzymski, którzy
na soborze trullańskim II w 692 uznali papieża za przeklętego heretyka. Na tym tle zarysował
się konflikt pomiędzy Kościołem wschodnim i zachodnim, który z biegiem czasu
doprowadził do schizmy.Schizmami nazywane są rozłamy w łonie Kościołów
chrześcijańskich przypisujących sobie tytuł powszechnego (katolickiego).
3. T.P. św. Augustyna
WYKŁADY MR Ł: Augustyn miał szczęście żyć już w okresie, gdy chrześcijaństwo było
religią oficjalną i nie doświadczył osobiście prześladowań. Wpływ na ukształtowanie dorobku
tego Ojca Kościoła miała zarówno lektura Biblii oraz pism patrystycznych jak i manicheizm.
Jego zasadniczym dziełem z zakresu teologii politycznej jest oczywiście Państwo Boże, w
którym przedstawił on rozróżnienie pomiędzy dwoma przeciwstawnymi królestwami,
współegzystującymi na świecie – Civitas Dei (kierującym się miłością do Boga, zbudowanym
na łasce bożej) oraz Civitas Terrena (kierującym się miłością własną, aż do negacji Boga,
wypływające z grzesznej natury człowieka). Państwo Boże łączy w sobie wszelkie dobre
pierwiastki w człowieku od stworzenia świata i wyprzedza Kościół instytucjonalny, tym
samym u Augustyna nie ma identyfikacji Państwa Bożego z Kościołem (albo Państwa
Ziemskiego z Rzymem).
Człowiek, który odrzuci ziemskie szczęście i wejdzie na drogę cnoty staje się homo
peregrinans, wędrującym do swojej niebieskiej ojczyzny. Choć w ten sposób teoretycznie
przestaje podlegać porządkowi ziemskiemu, nadal żyje w jego strukturach politycznych – a
także musi jeść, pić i czasem gdzieś się położyć do snu. Koniecznością staje się
wypracowanie reguł koegzystencji żyjących według ducha z żyjącymi według ciała.
Ponieważ Augustyn, ze zrozumiałych przyczyn, uważał obywateli Civitas Dei za
doskonalszych, zadaniem Państwa Ziemskiego powinno być zapewnienie im dobrych
warunków duchowego rozwoju.
5 z 56
Choć zarówno państwo jak i struktury władzy są dobrami ziemskimi i chrześcijanie
nie powinni pokładać w nich zbyt wielkiej nadziei (gdyż są nieczyste, podatne na degenerację
moralną – a co za tym idzie, nigdy nie przyczynią się do stworzenia na świecie Państwa
Bożego), Augustyn legitymizuje władzę jako opartą na boskim planie. Panowanie jednych
nad drugimi jest w pełni naturalne, cesarz ustanawia dla ludzi prawa dane od Boga – nawet
jeśli sam jest niemoralny i niepobożny, ostateczny cel władzy jest słuszny. Nawet bez grzechu
pierworodnego istniała by władza, choć wtedy nie łączyłaby się ona ze strachem i
przymusem. Fundamentem każdego państwa jest sprawiedliwość, porzucenie jej jest
równoznaczne z utratą przez władcę boskiego mandatu (znak, że zachłysnął się mocą i
przestał realizować boskie posłannictwo, przestał być sługą poddanych). W tej sytuacji
obywatel nie ma już dłużej obowiązku być posłusznym, nie wykonując rozkazów
sprzecznych z prawem bożym nie sprzeciwia się porządkowi ustalonemu przez Boga – wręcz
przeciwnie, chroni on państwo przed rozkładem i chaosem, bowiem brak sprawiedliwości
zawsze prowadzi do dezorganizacji. Jak widać, największymi wrogami każdego władcy nie są
obywatele, ale tyrania i niesprawiedliwość – znajdzie to wyraz z średniowiecznej idei słusznej
walki z tyranią. Augustyn natomiast hołduje w swojej koncepcji starożytnemu modelowi
państwa, w którym obywatel miał mu poświęcić wszystko gdyż Bóg przejawia się w jego
najwyższych organach. Człowiek jest posłuszny nie z miłości do króla, a z miłości do Boga –
a Kościół sankcjonuje wszelkich władców, także pogańskich.
Generalnie Augustyn jest o tyle ważny, że człowiek u niego nie jest wyłącznie
obywatelem, kładzie on nacisk na wartość i godność istoty ludzkiej – wolnej i
odpowiedzialnej. Władca jest tu pozbawiony przywileju boskości, fundamentem jest siły jest
nadrzędny autorytet Boga. Tym samym chrześcijaństwo staje się siłą jednoczącą
społeczeństwo, miłość chrześcijańska ma zastąpić odchodzącego ducha pogańskiej
starożytności. Wizja Augustyna będzie konstytutywna dla całej późniejszej myśli teologów,
od Leona I i Gelazego począwszy.
Na filozofię Augustyna wpływ wywarł nie tylko manicheizm, ale także pelagianizm i
neoplatonizm. Chrześcijaństwo i filozofia Augustyna ważne są dla rozwoju myśli społecznej,
gdyż wprowadzały ideę wspólnoty, tworzonej nie tylko na podstawie pokrewieństwa krwi, ale
na podstawie woli i świadomego uczestnictwa we wspólnocie wartości. Tą wspólnotą
wartości była wspólnota wiary w Jezusa Chrystusa, doskonałe zjednoczenie. W swoim dziele
„O państwie Bożym”, Augustyn poszukiwał miejsca owej wspólnoty wartości w otaczającym
ją świecie społecznym. Chrześcijanin jest z jednej strony zwykłym człowiekiem, nie
odróżniającym się ani mową, ani zwyczajami od reszty ludzi, a z drugiej łączy go z innymi
chrześcijanami duchowa wspólnota , rządzona niezrozumiałymi dla zwyczajnego człowieka
prawami. Chrześcijanina należał do dwóch różnych porządków: niebieskiego i ziemskiego.
Chrześcijaństwo potrzebowało takiej ideologii, która łączyłaby ziemski porządek społeczny z
porządkiem boskim. Uważa się, że doktryna Św. Augustyna spełniła właśnie to zadanie. Dla
Augustyna każde społeczeństwo było wspólnotą wartości, wspólnotą osób kochających jedną
rzecz. Ludzie dążą do szczęścia, usiłując je urzeczywistnić na różne sposoby. Społeczeństwo
ziemskie powołała miłość ludzi dla samych siebie i pogarda dla Boga. Z kolei państwo
niebieskie powołała miłość do Boga i pogarda ludzi dla samych siebie. Stosunek ludzi do
Boga dzieli ich na dwa społeczeństwa. Obywatele tych dwu państw nie są rozdzieleni, lecz
żyją jedni wśród drugich, i będzie tak, aż do Sądu Ostatecznego. Szczęście można zaznać
tylko poprzez kult Jezusa Chrystusa. Systemy wartości obu państw są sobie przeciwstawne.
Państwo ziemskie jest w swej istocie niedoskonałe, jego obywatele kierują się, każdy z
osobna, tylko swoim dobrem i realizuje tylko swoje pragnienia. Społeczeństwo ziemskie
często dzieli się na przeciwstawne, wrogie sobie grupy, gdyż wartości do których dążą nie
starcza dla wszystkich w jednakowym stopniu.
ŚW AUGUSTYN: N filozofię Augustyna wpływ wywarł nie tylko manicheizm, ale także
pelagianizm i neoplatonizm. Chrześcijaństwo i filozofia Augustyna ważne są dla rozwoju
6 z 56
myśli społecznej, gdyż wprowadzały ideę wspólnoty, tworzonej nie tylko na podstawie
pokrewieństwa krwi, ale na podstawie woli i świadomego uczestnictwa we wspólnocie
wartości. Tą wspólnotą wartości była wspólnota wiary w Jezusa Chrystusa, doskonałe
zjednoczenie. W swoim dziele „O państwie Bożym”, Augustyn poszukiwał miejsca owej
wspólnoty wartości w otaczającym ją świecie społecznym. Chrześcijanin jest z jednej strony
zwykłym człowiekiem, nie odróżniającym się ani mową, ani zwyczajami od reszty ludzi, a z
drugiej łączy go z innymi chrześcijanami duchowa wspólnota , rządzona niezrozumiałymi dla
zwyczajnego człowieka prawami. Chrześcijanina należał do dwóch różnych porządków:
niebieskiego i ziemskiego. Chrześcijaństwo potrzebowało takiej ideologii, która łączyłaby
ziemski porządek społeczny z porządkiem boskim. Uważa się, że doktryna Św. Augustyna
spełniła właśnie to zadanie. Dla Augustyna każde społeczeństwo było wspólnotą wartości,
wspólnotą osób kochających jedną rzecz. Ludzie dążą do szczęścia, usiłując je urzeczywistnić
na różne sposoby. Społeczeństwo ziemskie powołała miłość ludzi dla samych siebie i
pogarda dla Boga. Z kolei państwo niebieskie powołała miłość do Boga i pogarda ludzi dla
samych siebie. Stosunek ludzi do Boga dzieli ich na dwa społeczeństwa. Obywatele tych dwu
państw nie są rozdzieleni, lecz żyją jedni wśród drugich, i będzie tak, aż do Sądu
Ostatecznego. Szczęście można zaznać tylko poprzez kult Jezusa Chrystusa. Systemy
wartości obu państw są sobie przeciwstawne. Państwo ziemskie jest w swej istocie
niedoskonałe, jego obywatele kierują się, każdy z osobna, tylko swoim dobrem i realizuje
tylko swoje pragnienia. Społeczeństwo ziemskie często dzieli się na przeciwstawne, wrogie
sobie grupy, gdyż wartości do których dążą nie starcza dla wszystkich w jednakowym
stopniu.
Myśliciel chrześcijański, żył w czasach rozpadu cesarstwa zachodniorzymskiego. Podstawą
jego teologii politycznej był głęboki pesymizm- twierdził on, że człowiek, którego stworzył
Bóg zbuntował się przeciwko niemu i skaził grzechem pierworodnym naturę ludzka i nawet
Chrystus nie może zbawić wszystkich, tylko nie liczni są zbawieni, są to ludzie dobrzy, na
których Bóg zesłał swą łaskę w postaci oświecenia i tworzą oni państwo Boże- civitas dei-
kierowane przez Chrystusa, jest to niewidzialny kościół, z ojczyzna w niebie. Ci skażeni
grzechem pierworodnym, którzy nie otrzymali łaski od Boga są źli, upadli aniołowie, Kain i
inni źli ludzie, żyją w państwie ziemskim- civitas terrana- kieruje nimi szatan.
Te dwa państwa prowadzą ze sobą wojnę, tworząc przez to bieg historii, gdyby ludzie nie
zgrzeszyli, Bóg nie stworzyłby państwa realnego, w którym wszystko ma miejsce np.
cesarstwie. Żyją tam ludzie dobrzy i źli i tylko Bóg wie, kto jaki jest, nawet w kościele
doczesnym nie ma pełnego Civitas dei. Realne państwo ma jedynie stać na straży pokoju i
bezpieczeństwa ludzi, wszelka władza w tym państwie pochodzi od Boga, wybiera on na
przywódców dobrych ludzi i złych gdyż chce ich sprawdzić. Państwo jest podatne na
wszelkie pokusy, przemija i dlatego jest niepewne, ludzie zaś mogą w nim stawiać opór
przeciw naruszaniu praw Bożych przez państwo. Opór ten może być jedynie spokojny i
bierny. Święty Augustyn, twierdził, iż kościół i państwo są rozdzielone, jednak powinny ze
sobą współpracować. Ponieważ państwo interesuje się człowiekiem, jego przejawami
postępowania, kościół zaś jego sumieniem. Państwo skupia się na porządku i spokoju,
reprezentuje siłę fizyczną i militarną, podczas gdy kościół prowadzi nas do Boga uznając
wartości niematerialne. Kościół obejmuje zarówno poddanych jak i rządzących, układa
wartości etyczne, przez co władza świecka i duchowa powinny „żyć w harmonii”. Absorbuje
wojnę, gdyż nie raz jest ona konieczna, jak w przypadku zwalczania herezji, w czym państwo
powinno pomagać kościołowi.
TEOLOGIA AUGUSTYNA: Civitas Dei: powstaje przy zmierzchu cesarstwa, kiedy
chrześcijanie są oskarżani o bezbożność, oraz o to że są przyczyną wszelkich katastrof.
ludzkość to massa damnata. dobre uczynki wynikają z łaski. civitas terrana to źli ludzie i
upadli aniołowie. źli i dobrzy są wymieszani, w każdym państwie żyją przedstawiciele obu
7 z 56
państw, więcej jest złych. połykają się jak ryby, bo większy zjada mniejszego. gdyby nie
upadek ludzi to państwa by nie było. kościół widzialny i niewidzialny i ten niewidzialny jest
państwem bożym, prawdziwą ojczyzną obywateli tego państwa jest niebo... poza tym:
•
zwalcza donatystów, którzy chcieli stworzyć na ziemi państwo sprawiedliwych
•
postęp negatywny, pesymizm
•
dystans do własnej ojczyzny
•
represjonowanie grzesznych w mocy państwa – bo państwo nie może człowieka
zbawić, to go chociaż mitygować powinno... (w stronę papieskiego uniwersalizmu).
•
państwo nie musi być sprawiedliwe
•
wojna związana z planem bożym, żołnierz jest niewinny
•
państwo = brachium saeculare
•
Bóg daje władze dobrym i złym, kiedy chce ludzkość doświadczyć przysyła tyranów,
nawet przez nich Bóg realizuje swoje plany. chrześcijanie powinni taką władzę
tolerować. prawo do oporu wtedy jedynie kiedy tyran przekroczy prawa boże. gdy
tego naruszenia nie ma cóż za różnica pod czyją władzą żyje śmiertelnik?
Augustyn; Civitas Dei (na ziemi tylko pielgrzymi) i Terranum (wszyscy grzeszni,
niewybrani) - jak predestynacja u Kalwina; dobre udczynki wynikiem łaski. funkcje państwa:
bezpieczeństwo, tępienie złych, ograniczanie egozmów, sprawiedliwość, zwalczanie herezji,
egzekutor Kościoła. chrz. powinni się dystansować od świata. na wojnie wolno zabijać -
żołnierz jest czysty.
4. Teoria dwóch mieczy papieża Gelazego
WYKŁADY MR Ł: Gelazy, choć jego pontyfikat trwał tylko cztery lata (492 – 496),
zdążył stworzyć teorię, która na wieki będzie kluczowa dla stosunków państwo-Kościół w
Europie: teorię dwóch mieczy, mówiącą o dwóch władzach pochodzących od Boga w różny
sposób i mających odrębny zakres.
W 492 r. wystosował list do cesarza Bizantyjskiego Zenona (list XII), w którym
jasno nakazał mu podporządkowanie się Kościołowi (to Kościół naucza, cesarz ma się tylko
uczyć). Napisał też, że choć dwie są naczelne władze (cesarz i biskupi), to kapłani na sądzie
ostatecznym będą odpowiedzialni na losy ludzi i to oni są szafarzami zbawienia (udzielając
sakramentów). Choć w sprawach państwowych biskupi są od cesarza zależni, ważniejsze jest
oczywiście życie wieczne – a ono zależne jest od pomocy duszpasterzy.
W czwartym traktacie o anatemie dodefiniował potem zakres obu władz.
Według H. Rahnera teoria Gelazego otwarła bramy średniowiecza, była (wbrew
pozorom) bardzo racjonalna i dostosowana do potrzeb doczesnych – dowartościowała władzę
ziemską. Cezaropapizm i papocezaryzm były wypaczeniami myśli tego papieża, całkowicie
błędnymi i prowadzącymi tylko do niepotrzebnych sporów.
5. Papocezaryzm
WYKŁADY MR Ł: Najważniejszym teoretykiem papocezaryzmu był Tomasz z Akwinu,
krytykami - Dante Alighieri i Marsyliusz z Padwy. Jednak początki tej myśli sięgają już II w.,
gdy po uzależnieniu Kościoła od władzy świeckiej (przede wszystkim cechującym się
nadawaniem majątków biskupom przez cesarza) pojawił się kryzys wewnętrzny, z symonią,
nikolaizmem i nepotyzmem na czele. Stan ten pod koniec pierwszego tysiąclecia zaowocował
chęcią reformy, podsycaną przez nastroje milenijne. Przemiany znalazły swój początek w
klasztorze w Cluny, skąd miały wzbudzić nowego ducha chrześcijańskiego w całym Kościele.
Początkowo wspierane przez cesarza, potem wzbudziły w nim zrozumiały lęk przed utratą
8 z 56
wpływów, bowiem zaczęto wołać o uniezależnienie Kościoła od władców doczesnych
państw.
W 1059 r. Mikołaj II wydał nowy regulamin wyboru papieża – już nie przez lud
rzymski (będący sterowany przez cesarza), ale przez zamknięte konklawe kardynałów.
Nasilenie tych prądów w Kościele znalazło swój wyraz za panowania Grzegorza VII, który
obok tępienia symonii i pilnowania celibatu księży zakazał nadawania biskupstw przez
władców. W 1075 r. wydał on Dictatus papae (zawierające 27 punktów), w którym opisał
Kościół jako założony bezpośrednio przez Boga – tym samym papież, jako jego najwyższy i
jedyny reprezentant, ma prawo kontrolować i krytykować cesarza, kontrolując insygnia
cesarskie, nie będą przez nikogo z ziemskich władców sądzonym. Wydanie Dictatus papae
było przyczyną ostrego konfliktu na linii cesarz-papież aż do 1122 r. (konkordat wormacki),
potem przeniesionego na walki gwelfów z gibelinami oraz XIII-wieczną rywalizację
Innocentego III z cesarzem. Grzegorz VII był głównym przedstawicielem hierokratyzmu
(radykalny papocezaryzm), dążącego do centralizacji Kościoła. Równocześnie w Europie,
dotychczas rozbitej na słabe państwa narodowe po rozpadzie christianitas, także zaczęły sie
pojawiać tendencje jednoczące.
Za Innocentego III wprowadzono program, mający doprowadzić do odzyskania przez
Rzym (i papieża – następcę Chrystusa na Ziemi) wszelkich utraconych uprawnień od cesarza.
W dużej mierze się to udało, Portugalia zobowiązała się do składania rocznej daniny, a
Anglia, Dania czy Aragonia oddały się papieżowi w lenno – aż do ponownego osłabienia
Rzymu po wojnie z Fryderykiem II.
Ostatnim wyrazicielem papocezaryzmu był Bonifacy VIII (1302 Unam sanctam).
Twierdził on, że papież ma pełne prawo do interweniowania w sprawy świeckie bowiem jest
jedynym i pełnym wyrazicielem woli Boga, trzyma w swoich rękach oba miecze – władza
cesarza jest od papieża zależna (cesarz jest delegowanym użytkownikiem), gdyż autorytet
biskupa Rzymu jest zbyt duży by zajmować się uwłaczającymi jego godności problemami
świata doczesnego. Koniec idei prymatu papieża nastąpił wraz z przejęciem kontroli nad
Rzymem przez Filipa Pięknego.
Teorie uprawomocniające prymat papieża, zbierane od kardynała Huberta
(współpracownik Grzegorza VII):
•
teoria jedności świata – którym nie mogą rządzić równocześnie dwie osoby (dwie
głowy jednego ciała);
•
teoria ciała (państwa) i duszy (Kościół) świata, gdzie to dusza kontroluje cielesność;
•
teoria wyższości celów wiekuistych (papiestwa) wobec doczesnych (państwa);
•
państwo jako ciało obciążone grzechem;
•
teoria dwóch mieczy;
•
teoria darowizny Konstantyna – Konstantyn Wielki, wdzięczny papieżowi za
uleczenie z trądu, miał odstąpić mu władzę nad całym cesarstwem (w XIII w.
udowodniono, że dokument jest falsyfikatem stworzonym w VIII w.)
•
powoływanie się na starotestamentalne opowieści o namaszczeniu władców przez
proroków (Lewi i Juda, Samuel i Saul)
Idee papocezaryzmu zaczynały skromnie, początkowo uważano jedynie, że papież ma
prawo ingerować w decyzje cesarza gdy ten popadł w grzech – potem papież miał prawo
ciągłej kontroli cesarza. Wiązało się to z utożsamienie augustyńskiego Civitas Dei z
Kościołem (chociażby w Opus tertium Rogera Bacona czy De ecclesustum potestas Idziego
Rzymianina). Koniec tych koncepcji datuje się na XV w.
Bacon: opisał on chrześcijańską republikę wiary, istniejącą na Ziemi i pokrywającą się
ściśle z zasięgiem wpływów Kościoła. Na jej czele zasiada papież, któremu powinni podlegać
wszyscy ludzie (innowiercy, którzy nie chcą mu się podporządkować powinni zostać
wytępieni). Władza świecka nie może być niezależna, a przyjętym prawem powinno być
9 z 56
prawo kanoniczne. Kościół powinien być Kościołem powszechnym, a nie rzymskim – a
państwo chrześcijańskie, a nie cywilne.
Idzi Rzymianin (żyjący w XIV w., uczeń Tomasza z Akwinu, inspirator Unam
sanctam): uzasadnieniem uprawnień papieża na Ziemi jest porównanie świata do
Arytostotelsowskiej hierarchii sfer – papież znajduje się nad światem tak jak Bóg w
Stellarum. Tym samym papież na prawo chociażby zmieniać prawo doczesne, tak jak Bóg
ingeruje w prawo naturalne dokonując cuda. Papież u Idziego jest człowiekiem doskonałym,
ale równocześnie przysługuje mu doskonałość urzędowa – władza i wynikające z niej
uprawnienia (od której zależy porządek społeczny).
Augustyn z Ankony (żyjący na przełomie XIII i XIV w., najradykalniejszy w
poglądach): król jest tylko papieskim stypendystą. Papież na pełną władzę nad całym
światem, także czyśćcem czy chórami anielskimi (jeśli chce, może nawet ekskomunikować
aniołów).
BIZANCJUM CEZAROPAPIZM: Bizancjum to cesarstwo chrześcijańskie w którym każdy
chrześcijanin musiał być poddanym cesarza bizantyjskiego i odwrotnie każdy poddany musiał
być chrześcijaninem. Filary Bizancjum to religia chrześcijańska, prawo rzymskie i
przeświadczenie o boskim pochodzeniu władzy. Cesarze Bizancjum eksponowali boskość
władzy, uważali, że są namiestnikami Boga na ziemi i władzę wykonują w jego imieniu.
Integrację państwa zapewniała absolutna władza cesarza. On był źródłem prawa, najwyższym
sędzią, najwyższym wykonawcą stanowionego przez siebie prawa oraz naczelnym dowódcą.
Władza cesarza obejmowała cały świat chrześcijański. Przejęty przez cesarza ceremoniał
dworski miał cechy ogólnoświatowe i podkreślał podporządkowanie ludów i władców Europy
osobie cesarza. Nie był jednak uważany za despotę i tyrana Cesarz miał działać dla dobra
poddanych, miał im zapewnić sprawiedliwość, podległe mu organy miały działać „ zgodnie z
wola Bożą i trwogą wobec Boga”. Cesarz jest władcą chrześcijańskim. Jest jeden Bóg na
niebie i jeden cesarz na ziemi, zastępcą Boga do spraw doczesnych. Jest on naśladowcą Boga
i jego ziemskim obrazem. W sztuce bizantyjskiej Chrystus często występował z insygniami
cesarskimi, a Matka Boska ubrana była w diadem i szaty cesarzowej. W niedziele palmowe
cesarz odbywał procesje na wzór wjazdu Chrystusa do Jerozolimy, a w Wielkie Czwartki
umywał nogi starcom. Jako współrządzący z Bogiem cesarz zasiadał na tronie, który mógł
pomieścić dwie osoby. Cesarz był głową kościoła, a wspólnotę chrześcijan utożsamiano ze
wspólnotą państwową. Wprawdzie najwyższą władzę w kościele sprawowało formalnie
kolegium pięciu patriarchów, ale faktyczna wyższość cesarza była niewątpliwa; to cesarz
zwoływał konsylium, on na nim przewodniczył, on tez nadawał jego uchwałom wiążącą moc
i wymuszał dla tych uchwał posłuszeństwo. Cesarskiej zwierzchności nad kościołem sprzyjała
doktryna bożego namiestnictwa cesarza.
Cesarstwo Rzymskie rozdzielone przez cesarza Teodiusza pomiędzy dwóch synów na
cesarstwo zachodnie z stolicą w Rzymie i cesarstwo wschodnie z stolicą w Konstantynopolu,
który miał być stolicą nowego imperium. Cesarstwo zachodnie upadło 476r, ponieważ
wschód był obojętny na jego pogarszającą się sytuacje. Na ich gruzach rosły państwa
barbarzyńskie, a z nich wyłoniły się państwa Frankowskie, wschód dalej się rozwijał, aż w
527 cesarzem Bizancjum został Justynian Wielki, który wprowadził cezaropapizm
bizantyjski, chrześcijaństwo stało się religią panującą. Cesarz naśladował Chrystusa w
uroczystościach i w świętach chrześcijańskich. Współrządził z Bogiem, zasiadali oni razem
na tronie, cesarz po lewej stronie, Bóg po prawej. Cesarz w „wystąpieniach” był oddzielony
od ludzi zasłonięty i podwyższony, poddani zaś mogli się do niego zbliżyć tylko w „świętym
milczeniu” i z zasłoniętymi dłońmi(element hellenistyczny). Uważali że jest on
wszechobecny, jego portrety wieszano nawet w kościołach, w Wigilie Bożego Narodzenia, z
odsłoniętych oknach ukazywano jego wizerunek i całej jego rodziny.(element pogański).
Cesarza już za czasów Konstantyna Wielkiego uznawano za „równego apostołom”, bunt
przeciw niemu był świętokradztwem. Bóg inspirował lud, senat i wojsko do elekcji cesarza,
10 z 56
który był Mojżeszem, Dawidem i władca rzymian, Bizancjum było uważane jako naród
wybrany, zaś stolica jako „Nowy Rzym”. W kościele władzę sprawowało 5 patriarchów:
Rzymu, Konstantynopola, Aleksandrii, Antiochii i Jerozolimy, jednak nad pentarchia papieża
wyżej stał cesarz, on zwoływał Konsylium i przewodniczył mu. Od V w. cesarza koronował
patriarcha Konstantynopola jednak nie czynił tego dosłownie sam, ponieważ zlecił mu to
Bóg, początkowo akt koronacji odbywał się w hipodromie, później w kościele Matki Bożej.
W VI w. prawną treść władzy cesarz określały „Kodeksy” i „Nowele” Justyniana, mówił on
że cesarz jest zwierzchnikiem i szefem wspólnoty chrześcijańskiej, wystąpił on także przeciw
innowierca, którzy musieli poddać się katechizacji, sprzeciwienie się temu powodowało karę
śmierci. Pisał także traktaty teologiczne i hymny religijne, rozstrzygał spory na temat
dogmatów i liturgii. Zaangażowanie świeckich w spory o obrazy, dyskusje o Unii kościelnej z
zachodem, miedzy cesarzem i kościołem, pozwalało dążyć kościołowi do większej sfery
wolności. Rozpoczęły się one już za czasów Justyniana w VI w. w XIw. Przybrał formę walki
o inwestyturę (nadanie majątku w zamian za ślubowanie), w wyniku której doszło w XII/XIII
do papocezaryzmu.
CEZAROPAPIZM W ŚREDNIOWIECZU: CZAS ROZWOJU: XI-XII wiek. Kiedy ma
miejsce kryzys kościoła w Europie Zachodniej-następuje uzależnienie go od władzy świeckiej
inaczej inwestytura. Cesarstwo i papiestwo były od tego czasu ze sobą w konflikcie.
Powszechne było kupowanie godności kościelnych inaczej symonia. Zerwano z zasadą
celibatu czyli występował nikolaizm. Urzędy kościelne stały się narzędziem walki,
stanowiska zostawały obsadzane przypadkowo, po prostu kościół tracił swą pozycję. Robiono
wszystko aby uzależnić kościół od władzy świeckiej. Jednak wraz z przełomem wieku rodzą
się nastroje milenijne, wzrasta pobożność ludzi. 1059 rok- Mikołaj II wydaje nowy regulamin
wybierania papieża. Papieża odtąd nie wybierają ludzie ale jest wybierany spośród
zamkniętego grona kandydatów-Konklawe. Z nasileniem się akcji reformacyjnej papież
Grzegorz VII wydaje nakazy tępienia symonii, zabrania przyjmowania inwestytury z rąk
świeckich pod groźbą klątwy i nakazuje przestrzegania celibatu
1075- Grzegorz VII wydaje dokument "Dictatus papae"(Dyktat papieski), który zawiera 27
punktów. Zawarł tutaj swój plan działania, podstawowe myśli, które miał zamiar wprowadzić.
Ten dokument uznawany jest jako tekst, który stanowi otwarcie dla epoki papaizmu --> dążeń
papieży do podporządkowania sobie władzy świeckiej
Dokument ten zawiera następujące stwierdzenia: Kościół rzymski został stworzony przez
samego Boga, Biskupem może zostać tylko duchowny rzymski, W modlitwach ma być
wspominane tylko imię papieskie, Papież nie może być przez nikogo osądzany.
W Niemczech powołano na tron Konrada II, który doprowadza do wzmocnienia władzy
cesarskiej . Po nim rządy przejmuje Henryk IV, który kontynuuje politykę poprzednika.
Rośnie jego przewaga nad duchowieństwem. 1076- Henryk IV na synodzie w Wormacji
kwestionuje reformy Grzegorza VII i jego dokument. Grzegorz rzuca klątwę na Henryka.
1077- Henryk udaje się do Rzymu by papież ściągnął z niego klątwę- nie udaje się to. Potem
ponownie rzuca na niego klątwę, Henryk wkracza do Rzymu ze swymi wojskami,
przestraszony Grzegorz ucieka a Henryk IV ustanawia nowego papieża.
1122-konkordat wormacki podpisany przez papieża Kaliksta II i cesarza Niemiec Henryka V
- opatów będzie wybierała kapituła katedralna a papież będzie zatwierdzał te wybory, cesarz
zrzekł się prawa inwestytury. Innocenty III-złoty okres papocezaryzmu --> ingerowanie
papieży w sferę świecką . Gdy papieżem zostaje Klemens V Stolica Apostolska zostaje
przeniesiona do Avinionu-tam władza papieska upada.
Teoretycy Papaizmu: 1.Roger Bacon- "Opusteritium"
Rozwija obraz państwa chrześcijańskiego, republiki wierzącej , która wywodzi się spoza
doczesnego świata i istnieje na ziemi. Jego zdaniem istnieje jedno państwo Boże na czele z
papieżem, któremu powinien podlegać cały świat. Poganie i ludzie innej wiary powinni
przejść na chrześcijaństwo. Władza świecka nie może być autonomiczna bo jest narzędziem
11 z 56
władzy kościelnej. Wszystkie prawa powinny być podporządkowane prawu katolickiemu,
kanonicznemu. 2.Idzi Rzymianin-"De ecclesiastica potestate"-doradca papieża Bonifacego
VIII i architekt bulli Unam Sanctam. Przedstawił całą społeczność ludzką na wzór układu
hierarchicznego sfer niebieskich. Sferą od której zależne były inne warstwy to NIEBO
EMPIREJSKIE. Stosuje tutaj porównanie Nieba empirejskiego z Papieżem-pełni on w
ówczesnym świecie rolę zwierzchnią. Posiada on prerogatywy władzy, można przyrównać
jego potęgę do Boga. Papież jest wyposażony w możliwość zmiany praw, ma przywilej
moralnej doskonałości. 3.Augustyn z Ankony-poszedł najdalej w swych przekonaniach. Nie
tylko uznawał władców świeckich za stypendystów papieża ale uważał że władza papieża
rozpościera się na czyściec a nawet na aniołów, którzy z jego woli mogliby zostać
przeniesieni do nieba a niektórzy ekskomunikowani. Papież nie robi tego bo nie chce ale
zawsze może to uczynić.
CHRYSTIANIZACJA RZYMU – POCZĄTEK CEZAROPAPIZMU: 325 r. – sobór
nicejski, narada cesarska, bo jedność Kościoła to racja stanu, herezje są tępione. Era
konstantyńska – do Vaticanum II, łączenie religii z władzą. Tzw. edykt mediolański 313 r.
Cezaropapizm = w Bizancjum, podporządkowanie władzy kościelnej władzy świeckiej,
teologia imperialna. Euzebiusz z Cezarei – biograf Konstantyna, sukces chrystianizmu,
cesarstwo to uniwersalna boska harmonia, cesarz jest namiestnikiem Boga, przenika
wszystko, jest światłem słońca , błogosławieństwo udzielone ideom rzymskiego
uniwersalizmu oraz pax romana; prezentował zwycięstwa Konstantyna jako sukcesy
chrystianizmu; cesarstwo rzymskie uwolniło ludzi od wielości politycznej władzy, jednocząc
ich po to by ułatwić szerzenie ewangelii; cesarz jest interpretatorem słowa bożego –
monarchizm, który stał się później podłożem tradycji politycznej Bizancjum.
6. Kościół i państwo u św. Tomasza z Akwinu, Dantego i Marsyliusza z Padwy
TOMASZ Z AKWINU: Jego poglądy ogólnie opierały się na założeniu, że państwowość
pochodzi ze społecznej natury człowieka (nie jest nałożoną na niego karą). W związku z tym
posiada własną sferę działania, dostarcza ludziom wszystkiego co potrzebne w życiu
doczesnym. Państwo jest suwerenne, posiada władne prawo i hierarchię (która jest konieczna,
oparta na archetypie władzy Boga nad światem).
Wyrazem tych idei jest jego kluczowy traktat O władzy. Przedstawił tam hierarchię
celów ludzkości, poddanych celom nadnaturalnym. Tym samym papież na prawo
decydowania o sprawach ziemskich, ale tylko pośrednio (przez moralność - wzbudzenie lęku
przed grzechem u ludu i monarchy). Zakresy obu władz są analogiczne do relacji ciała i
duszy, autonomiczne we właściwych sobie dziedzinach. Porównuje on cesarza i papieża do
budowniczego okrętów i żeglarza, lub rusznikarza i rycerza – każdy z nich pracuje według
swojej specjalistycznej wiedzy, ale ostatecznie to żeglarz/rycerz będą używać wytworów
rzemieślników, więc mają pełne prawo by decydować o ich ostatecznym kształcie przez
zgłaszanie swoich postulatów i ciągłą kontrolę pracy mistrzów. Równocześnie niemożliwe
jest wchłonięcie państwa ziemskiego przez Kościół.
DANTE ALIGHIERI: Jego Monarchia była reakcją na encyklikę Unam sanctam.
Przedstawił tam koncepcję wskrzeszenia światowego cesarstwa rzymskiego, gdyż tyko
monarcha panujący nad całym światem nie jest oślepionym chęcią dalszych podbojów
terytorialnych i może dobrze rządzić (trzeba mieć wszystko by nic więcej nie chcieć). Tak
więc doczesnym celem ludzkości jest jedność i szczęśliwe życie. W trzeciej księdze wyraża
on protest przeciw uznaniu tradycji za podstawę wiary (teoria na modłę reformacji).
Krytykuje także donację Konstantyna (w czasach sprzed odkrycia jej fałszywości), twierdząc,
że papież nie miał prawa przyjąć takiej władzy.
Koncepcja antropologiczna Dantego jest różna od hylemorfizmu Akwinaty, przyjmuje
on dualizm natury człowieka – dzieli on się pomiędzy ciało i duszę, mające odrębne cele.
12 z 56
Człowiek jako jedyna istota równocześnie uczestniczy w tym co zniszczalne i niezniszczalne.
Ponieważ obie natury są sobie równorzędne, nie ma także podporządkowania środków
wiodących do doczesnego szczęścia (opisywanych przez filozofię) zbawieniu (teologia).
Zgodnie z tą antropologią nie ma także mowy o podporządkowaniu Kościołowi
państwa, oba bowiem pochodzą od Boga. Papież nie ma żadnych podstaw by ingerować w
decyzje monarchów, ci mogą jedynie okazać dobrą wolę i zachować wobec władcy
duchowego synowski szacunek. Także rozum nie jest zależny od prawd wiary. Tym samym
Dante dał teoretyczne podstawy dla państw laickich, proponując kompromisowe rozdzielenie
Kościoła od państwa.
MARSYLIUSZ Z PADWY: W Obrońcy pokoju podjął on próbę przeniesienia awerroizmu
na grunt nauk politycznych przez odniesienie podziału prawd (rozumowe – religijne) na
wszelkie dziedziny życia. Czym innym są cele biologiczne, do których prowadzi polityka – a
czym innym cele duchowe, do których osiągnięcia dąży Kościół. Tym samym nauki Kościoła
nigdy nie zostaną udowodnione rozumowo, a papież nie ma prawa wpływać na władców
świeckich. Bóg jako nieudowadniany dla filozofa nie może także wpływać na decyzje
polityczne. Natomiast sfera wiary powinna być podporządkowana sferze polityki, tak długo
jak ta druga jest pewniejsza dla wszystkich (radykalny cezaropapizm). A w momencie, gdy
Bóg zostaje ogłoszony bytem niepewnym – papież, jako jego reprezentant, także traci
pewność swojego mandatu.
Władza papieża dla ludzi żyjących na Ziemi nie ma koniecznej legitymizacji, ale
równocześnie monarcha nie może powoływać się na autorytet boski. Tym samym jedynym
prawdziwym źródłem wiedzy staje się lud. Marsyliusz odwraca dotychczasową hierarchię
władzy – przestaje on pochodzić z góry, pochodzi ona z dołu. To lud jest pierwotnym
suwerenem, natomiast gdy państwo staje się zbyt duże nie może on podejmować wszystkich
decyzji i wyznacza monarchę. Także władza papieża pochodzi z uznania ludu, pierwotnie
wierni byli równi i demokratycznie wybierali biskupów mających jedynie autorytet moralny.
Ponieważ monarchowie posiadają władzę nad majątkami ziemskimi, to oni mają
prawo wyznaczania biskupów oraz nadawania im majątków. Na tej samej zasadzie cesarz
mianuje papieża, a feudałowie – proboszczów. Kościół w tej sytuacji traci wszelkie
uprawnienia, a także np. prawo ścigania herezji – sąd i kara leżą w gestii władzy świeckiej,
sobór powszechny może ewentualnie rzucić anatemę (ale z kolei sam sobór już jest
zwoływany przez cesarza). Papież nie ma prawa do posiadania jakichkolwiek dóbr ani
rządzenia jakimkolwiek terenem, wszelkie jego kompetencje poza czysto religijnymi
(dogmaty) powinno przejąć państwo.
Kontynuatorami myśli Marsyliusza są przede wszystkim takie sławy jak Machiavelli,
Hobbes, Rousseau i inni krytycy papiestwa – ale także cały koncyliaryzm i reformacja.
inne odpowiedzi...
SW TOMASZ: (urodzony prawdopodobnie w roku 1225, zmarł w 1274 roku). Filozof,
teolog, uczony i przyrodnik wywodzący się z tradycji scholastycznej. Jeden z
najwybitniejszych myślicieli w dziejach chrześcijaństwa. Jego geneza państwa: uważał, że na
czele państwa jest władza świecka i duchowna, twierdził iż istnieje ustrój republiki i
monarchi. Najlepsza jest monarchia, bo to ona troszczy się o lud, zaś król musi przestrzegać
prawa bożego i natury. Za tyrana uznawał tego, co nielegalnie zdobył władzę, przez
uzurpację, symonię (kupienie urzędu). Teoria prawa wg niego - prawo jest rozporządzeniem
rozumu. A to, które jest z nim niezgodne, nie jest prawem. Prawo musi mieć cel - dobro
powszechne, a dodatkowo celem jest szczęście. Prawo ustanawiają legalnie panujący. Musi
ono być promulgowane przez panującego (ogłoszone). Uważał, że istnieją dwa rodzaje prawa:
pozytywne narodów i cywilne dla państw. Są to prawa pisane i umowne. Jest jeszcze trzecie
prawo: pochodne. Boskie prawo pozytywne podzielił na: niedoskonałe (to w Starym
Testamencie) i doskonałe (w NT). W 1319 Kościół Rzymsko-Katolicki rozpoczął wstępne
postępowanie w sprawie kanonizacji Tomasza z Akwinu. Kanonizowany 18 lipca 1323 przez
13 z 56
papieża Jana XXII w Awinionie. Na soborze trydenckim tylko dwie księgi umieszczono na
ołtarzu - Biblię i Summę Teologii Tomasza z Akwinu.
Tomasz z Akwinu (1235-1274) XIX w. – neotomizm. personalizm tomistyczny zaporą dla
totalitaryzmu, żył w okresie rozwoju papiestwa, adaptacja Arystotelesa, „O władzy
monarchów” do króla Cypru. „O władzy nad Żydami” – do księżnej Brabantu, prawicowe
ruchy odrzucały rasizm, ale były antysemickie, stąd nauka o gettcie, bo rozkładają kulturę
przez lichwę, ubiór charakterystyczny, zakaz chodzenia do łaźni z †. Państwo= społeczność
doskonała bo daje środki do życia, wynika z natury ludzkiej do życia społecznego, wzorem
jest królestwo suwerennie ustanawiające prawa; lubił hierarchię czyli to co niższe musi
podlegać wyższemu, w naturze widzi gradację zjawisk, feudalizm jest zjawiskiem
naturalnym. Preferuje monarchię, ale pisze o mieszanym ustroju, monarchię która jest pod
kontrolą dygnitarzy jakiegoś kolegium; przyjmuje też, że republika miejska jest dobrym
ustrojem. Król – kontrola nad hierarchią urzędów, posłuszeństwo wobec niego jest rozkazem
prawa natury, można też występować przeciwko tyranom. Tyran – zdobywa nielegalnie
władzę lub źle jej używa, bunty mogą być gorsze od samego tyrana. Wszelkie cele doczesne
są podporządkowane celowi wiecznemu w konsekwencji papież jest najwyższą władzą † i
może kontrolować władzę świecą, papież z woli Boga łączy dwie władze; niedocenienie
cesarstwa. Nierówność jest koniecznym składnikiem każdej całości, istnieje ona w niebie;
tradycyjny podział na modlących się, broniących i żywiących. tomistyczne społeczeństwo to:
a) optimates – feudałowie
b) populus honorabilis – nie są magnatami, ale mają majątek
c) vilis populus – bez majątku
własność – utrzymanie własności prywatnej stanowi konsekwencję prawa natury; w stosunku
własnościowym jest:
1) posiadanie
2) użytkowanie
właściciel powinien pamiętać, że trzeba się dzielić z ubogimi. Tyran – król; oligarchia –
arystokracja; demokracja – republika. Człowiek ma dwa cele, dwie różne natury podlegające
dwóm władzom. Prawo – człowiekowi właściwe jest dążenie do dobra; prawo natury jest za
ogólne; powstaje lex humana czyli prawo ludzkie, ale jest też lex divina czyli boskie,
sprawiedliwość i moralność chrześcijańska, synteza doktryny kościoła. Postulowane: duplex
ordae i regimmen comixtum, zwolennik hierarchii. Neotomizm – w XIX w. opierano się na
personalizmie, odrzucano totalitaryzm i liberalizm. Totalitaryzm – prymat państwa, często
brak religii
autorytaryzm – władza nie wchodzi w sferę prywatną, ale ucina grę partii, systemy
tradycjonalne. Liberalizm – gra partii, laicyzacja.
PAŃSTWO I WŁADZA U ŚW. TOMASZA Z AKWINU: Św. Tomasz był uczniem
Alberta Wielkiego. Jest autorem: „suma teologiczna” „traktat o wiedzy”. Filozofia
chrześcijańska średniowiecza nie była jednak skuteczna przeciwwaga nowych prądów.
Kościół został wiec zmuszony do rewizji tradycyjnej doktryny, która pozostawała w
sprzeczności z postępem wiedzy teoretycznej i empirycznej. Potrzebna była nowa synteza.
Syntezę te stworzył św. Tomasz, dominikanin z pochodzenia arystokrata.. św. Tomasz
podczas pobytu w Paryżu obserwował sukcesy awerroistów. Rozumiał ze konieczne jest
złagodzenie katolickiej tezy o nadrzędności papiestwa nad włada świecka. Jego doktryn
charakteryzowała się dużym realizmem wyciąganiu wniosków. Podkreślał on, ze jak
ostatecznie cele człowieka SA celami niebiańskimi, wykraczającymi poza świat doczesny to
jednak waga cech cielesnych jest duża. Bóg, bowiem partycypuje w porządku naturalnym,
którego wyrazem jest społeczeństwo, z tąd też nie ma zasadniczego przeciwieństwa łaski i
natury. Tomasz nie podzielał pesymistycznych ocen Augustyna na temat upadłej i dogłębnie
zepsutej natury człowieka. Przyjmując naukę Arystotelesa o człowieku jako zjawisku
14 z 56
społecznym i politycznym dokonał zracjonalizowania tradycyjnej w kościele teorii o boskim
pochodzeniu władzy państwowej. Jak źródłem powstania społeczności jest ludzka natura, tak
i władza państwowa pochodzi tylko pośrednio od Boga. Boska jest tylko sama zasada władzy
(pryncypium praelationis) natomiast każdy konkretny ustrój tworzą ludzie. Nierówność jest
koniecznym składnikiem każdej doskonałej całości. Hierarchia musi istnieć zawsze i
wszędzie, wszędzie niebie, w kościele i w państwie. Społeczeństwo jest z natury
hierarchiczne i jedni ludzie musza być sługami drugich. Ci, którzy przodują rozumem z
natury panują. Zasadniczy podział społeczeństw wg. Tomasza był inny podział ten widział w
modlących się (duchowieństwo), broniących ( feudałowie świeccy), żywiących
(chłopi).Dawał sobie sprawę, że linia podziału biegnie nie tylko między korporacjami
stanowymi, ale także miedzy klasami. Dlatego tomistyczny obraz społeczeństwa to optimates
( połączeni w jedna grupę feudałowie, duchowni i świeccy), populus honorabilis (ci, którzy
nie SA magnatami, ale posiadają majątek pozwalający żyć z cudzej pracy), vilis populus (ci,
którzy majatku nie posiadają. Człowiek ma w sobie dwa cele. Jako istota ziemska, jest częścią
społeczeństwa zorganizowanego w państwie podległym władzy świeckiej. Lojalność i
posłuszeństwo tej władzy są zasadą. Ale człowiek to także istota obdarzona nieśmiertelną
dusza, podlega więc Bogu, a bezpośredni władzy duchowej. Oczywiście cele duchowe są
wyższe od doczesnych, są one ostateczne. Tomasz opowiadał się za rządem monarchicznym.
Jednak i ona ma inklinacje do psucia się, do degenerowania. Królestwo dla Tomasza jest
najlepszym sposobem rządów jednak do czasu, kiedy się nie zepsuje. Stąd i pilna potrzeba
wiążących dyrektyw na przypadek rządów tyrana. Tyranem jest nie tylko ten władca, który w
sposób nielegalny zdobył władze, ale także i ten, który władzy źle używa. Nadużycie władzy
państwowej rozumiał dwojako: albo narusza on zasady prawa bożego i naturalnego,
przestrzegając ich narusza jednak konstytucję państwa. W zależności od rodzaju
postępowania różne mogą być formy reakcji poddanych. W pierwszym przypadku są oni
zwolnieni od lojalności, mają wręcz wypowiedzieć posłuszeństwo tyranowi. W drugim
przypadku niekiedy lepiej znieść tyrana, gdyż skutki powstania przeciw niemu mogą okazać
się gorsze od samej tyrani. Władza duchowa może wystąpić z wnioskiem obalenie tyrana. Wg
Tomasza papież mógł kontrolować władzę świecką interweniować w sferę polityki. Papież,
bowiem połączył na szczycie hierarchii najwyższą władzę doczesną z najwyższą władza
duchowną. Papież jednak zatrzymuje wstrzemięźliwość i nie zawsze wtrąca się do spraw
państwowych. Najwyższym prawem jest prawo wieczne ( lex aeterna). Wyrażają ją reguły,
według których Bóg rządzi światem. Prawo wieczne jest wszechobecne. Jego odbiciem w
człowieku jest prawo natury. Rozumny człowiek jest w stanie pojąć, co jest dobre a co złe. W
tomistycznej teorii prawa natury tkwiło założenie, że człowiekowi naturalne jest dążenie do
dobra. Prawo natury daje jednak człowiekowi bardzo ogólne reguły postępowania, a pyzatym
naturalne skłonności do dobrego nie wystarczają by doprowadzić go do doskonałości.
Potrzebna jest dyscyplina powstrzymująca ludzi od złego. Dlatego uprawnieni ustawodawcy
szczegółowo ustalają jak należy nakazy i zakazy prawa naturalnego praktykować tak powstaje
prawo ludzkie. Prawo stanowione jest wiec konkretyzacja prawa naturalnego i nie można go
naruszać. Ale i to prawo nie wystarcza. Człowiek jest istotą ułomna, stoi przed celami,
których osiągniecie nieraz go przerasta. Dlatego postępowanie człowieka reguluje także
boskie prawo pozytywne. Treści tego prawa zawarte są piśmie świętym oraz nauce kościoła.
Tomizm był synteza średniowiecznej doktryny kościoła i jej największym osiągnięciem.
REFORMY GRZEGORZA VII I ROZWÓJ PAPALIZMU: dynastia saska – państwo
niemieckie Deutch – lud germański. 962 r. – Otto król niemiecki na cesarza, cesarz to bicz na
pogan, następca Augusta, koronacja w Rzymie. do poł. IX w. papież obejmuje tron z
cesarskiej łaski. bp. posługiwano się chętnie jako urzędnikami, bo nikt po nich nie
dziedziczył. Grzegorz VII Hildebrandt – konflikt z władzą świecką i Henrykiem IV
15 z 56
(Kanossa) (prototyp: 390 Ambroży z Mediolanu vs Teodozjusz po rzezi w Tesalonikach);
cesarz był dwukrotnie ogłaszany przez papieża za pozbawionego władzy; w walce o
odebranie cesarzowi prawa do mianowania biskupów Grzegorz odwołał się do nowych sił
społecznych: wykorzystał opozycje książąt i możnych przeciw władzy cesarza-króla, wspierał
radykalny antyniemiecki ruch społeczny – północnowłoską patarię; odwoływał się do
jedności Włochów przez wskrzeszenie tradycji rzymskich; głosił, że państwo to twór z istoty
swej zły; państwo jest w swej istocie tworem grzesznym, ma rację bytu wtedy kiedy realizuje
postulaty sprawiedliwości bożej; podstawy nieomylności papieża. papalizm –
dowartościowanie papiestwa. Deutsdedit, Bertold – pochodzenie władzy królewskiej jest
niepewne, powołanie się na ST i Pawła. desakralizacja władzy, władza choć jest świecka
powinna być w związku z †. papież jest jedynym namiestnikiem Bożym; władza świecka
może być co najwyżej uświęcona przez Kościół i tylko wtedy jest miła Bogu (jak Bóg uznał
królestwo Żydów po namaszczeniu Saula). koronacja Bolesława Śmiałego – papiestwo stara
się pozyskać kraje niesprzymierzone z cesarstwem np. Węgry, Dania, Sycylia. siła klątwy
papieskiej: daje prawo do złamania swietej przysięgi lennej. † chce wprowadzić zależność
lenną, chce zatrzymać inwestyturę. regaliści – zwolennicy władzy królewskiej.
ANTYPAPALISTYCZNE TEORIE W ŚREDNIOWIECZU (DANTE, MARSYLIUSZ,
OCKHAM): Światopogląd przeżywał kryzys. Załamywała się idea uniwersalizmu
papieskiego, osłabienie cesarstwa oraz rosło znaczenie młodych monarchii stanowych.
Powstał wielki ferment intelektualny i ideowy. Liczne ruchy i idee kacerskie. Kacerzy
manifestowali nie tylko przeciwko dogmatom, protestowali przeciwko fundamentalnym
koncepcją epoki. Ważnym składnikiem fermentu był koncyliaryzm. Był on przeciwko pełnej
władzy papieża w kościele, krytykowano prymat papieża i chciano przekazać władzę
kościelna w ręce kolegium biskupów – soboru. Kościół miał być korporacja której miał
przewodniczyć papież. Zbijali również tezę nieomylności papieża oraz uważali, że może być
on usunięty ze swojego urzędu przez kolegium jeśli popadnie w herezję. Koncyliaryzm był
zwierciadłem trudności jakie powstawały w okresie tzw. wielkiej schizmy. Sprzyjała ona
dążeniom do ustanawiania kościołów narodowych. Dały pożywkę dla teorii reprezentacji
(współudział parlamentów w rządzeniu w monarchiach). Najwięcej nowego wnieśli jednak
William Ockham, Dante Alighieri i Marsyliusz z Padwy. William Ockham (ok. 1280-1350):
filozof i teolog franciszkański, jeden z najwybitniejszych przedstawicieli późnej scholastyki,
główny reprezentant nominalizmu, tworzył na dworze Ludwika Bawarskiego, gdzie uciekł
przed prześladowaniami ze strony papieża Jana XXII największe znaczenie ma jego dzieło
„Traktat o władzy cesarzy i papieży” oraz „Dialog”. Nazywa papiestwo rządem
tyranistycznym, herezją a samego papieża nazwał heretykiem. To nie papież stanowi
państwo, ale Bóg je ustanawia. Bóg daje ludziom możność wybierania władców wedle ich
woli. Ludzie są wolni i równi dlatego posiadają prawo do uczestnictwa w wyborze władcy.
Gdy go już wybiorą nie mogą władcy odwołać. Cel państwa to doczesne dobro ludzi. Na
szczycie porządku prawnego postawił prawo boże którego wyrazem jest włącznie pismo
święte. Na niższym stoi prawo naturalne, ponieważ jest dostępne bez objawienia, źródłem
jego jest rozum. Ockham w prawie bożym doszukiwał się woli Boga, ale sam Bóg nie
podlegał regułom moralnym. Mógłby stworzyć świat taki jaki on sam by chciał. Uważał
tradycje kościelne za nieprawdziwe, a jedyne prawo naturalne to według niego dekalog.Dante
Alighieri (1265-1321): wielki poeta włoski i krytyk średniowiecznego uniwersalizmu,
posiadał talent pisarski oraz pasję politycznego działania. Czynnie działał w rodzimej
Florencji, sprawował urząd priora, potem znalazł się na emigracji w której pozostał aż do
śmierci. Napisał dzieło „Monarchia” oraz „Boską Komedię” . Był pod silnym wpływem
awerroistów i Arystotelesa. Przejął od nich realizm w ocenie sytuacji politycznej i filozofię
podwójnej prawdy. Uważał, że światem rządzą głupi gnuśni i występni, a papiestwo to
„wielka nierządnica”. Monarchia Dantego to świat pokoju. Pokój może zapewnić tylko
cesarz. Celem państwa jest pełne zaspokojenie materialnych i duchowych potrzeb człowieka
16 z 56
– doczesna szczęśliwość rodzaju ludzkiego. Kościół nie może się mieszać do polityki ani do
filozofii. Tylko światowy władca, który wszystko posiada jest w stanie utrzymać ład między
podległymi ludami. Władza cesarska powinna być silna. Państwo i kościół są niezależne i
obie instytucje pochodzą od Boga. Dante rozumiał, że jeśli się nie uda rozdzielić filozofii od
teologii to nie uda się cel jaki sobie zakładał. Człowiek jest złożony z dwóch natur cielesna +
duchowa. Dante zbija argumenty papalistów. Zostaje wygnany z Florencji przez papiestwo
(Bonifacy VIII). Obie władze powinny współdziałać, ale ograniczać się do swoich
kompetencji. Próbował wprowadzić kompromis między państwem a kościołem. Marsyliusz z
Padwy (ok. 1275 – ok.1343) należy do najbardziej oryginalnych umysłów przełomu
średniowiecza i czasów nowożytnych. Był lekarzeam, ale jego zamiłowaniem była filozofia i
polityka. W latach 1312 – 1313 profesor i rektor uniwersytetu w Paryżu. Po ogłoszeniu dzieła
„Defensor Pacis” został uznany przez Kościół za heretyka i schronił się na dworze Ludwika
Bawarskiego do końca swego życia.
Jest o wiele bardziej radykalny od Dantego. Żyje w podobnych czasach co Dante. Prawda
wiary i prawda filozofii. Twierdzili, że te nauki istnieją koło siebie. Prawda wiary jest dla
ludzi niższych intelektem. Do celów doczesnych prowadzi władza polityczna. Kościół nie
może mieć wpływu na świat realny ponieważ nie jest on sprawdzony empirycznie.
Rozdzielenie rozumu i wiary oznacza filozoficzny rozkład rozumu politycznego. Papież nie
może dzierżyć dwóch mieczy. Legitymizacja władzy papieskiej jest niedostateczna. Nie
mamy pewności, że Bóg istnieje. Jak istnieje to jego władza jest tylko w niebie. Marsyliusz
szuka nowego źródła władzy. Znajduje go w ludzie. Suwerenność ludu. Hierarchia jest
zbudowana od dołu (suwerenność ludu). Lud nie jest w stanie sam rządzić muszą ustanowić
rząd który skupić miał w swoim ręku wszelką władzę, ale nie mógł on wprowadzić rządów
tyranistycznych. Potrzebuje osoby która ma nieść porozumienie w społeczeństwie. Domena
wiary musi być podporządkowana władzy politycznej. Monarcha ma całkowity monopol w
sprawach religii. Skoro Bóg jest bytem niepewnym to nie posiada żadnej władzy. Istnienie
kościoła jest darem władzy doczesnej. Marsyliusz odrzuca hierarchię kościelną. O kościele
nie może decydować papież ale władcy. To oni maja decydować o pozycji prawnej i
majątkowej kościoła. To cesarz powinien mianować papieża, a król może mianować
biskupów w swoim królestwie. To państwo decyduje co jest a co nie jest herezją. Zwoływanie
soborów leży w kwestii cesarza. Papież nie jest strażnikiem czystości wiary. Padewczyk
popadł w konflikt z papieżem Janem XXII
Jan z Salisbury 1120, Old Sarum (pd. Anglia), zm. 25 X 1180, Chartres, , głosił, że człowiek
uzyskuje pewne poznanie dzięki zmysłom, rozumowi i wierze; głosząc potrzebę badań
spekulatywnych, przeciwstawiał się zarazem wikłaniu filozofii w spory jego zdaniem
nierozwiązywalne (dlatego m.in. w sporze o uniwersalia zachowywał umiarkowane
stanowisko); w traktacie filoz. Metalogicon nawiązywał do dialektyki Arystotelesa; w dziele
polit. Polycraticus głosił koncepcję praw zgodną z poglądami Cycerona, przyjmował, że
również władcy podlegają prawu naturalnemu, którego gwarantem jest Bóg i generalnie dwie
głowy: król i kler
Dante „O monarchii” (1265-1321) cele doczesne i wieczne nie są podporządkowane, tylko
równorzędne, stąd nie ma podporządkowania środków do tych celów. 2 słońa ludzkości
niezależne i równoległe. wzajemna emancypacja. równorzędność. państwo niezależne od †
mają, obydwie instytucje mają swoje źródła w Bogu na równych prawach. wykluczenie
ingerencji † w filozofię i politykę. emancypacja filozofii jako podstawy cnót politycznych,
cesarz-wola, filozof-rozum; oni obejmują całe życie doczesne. protest przeciwko uznawaniu
tradycji kościelnej za prawidła wiary i państwa. podległość synowska” papieżowi, a nie
prawna. przeciwko darowiźnie Konstantyna, kwestionowanie władzy † w Italii. krytyka
wynikała z doświadczenia wystąpienia przeciwko władzy Bonifacego VIII we Florencji.
cesarz oświetla drogę do świata, papież do Boga, dwa słońca ludzkości; cesarz jest za słaby, a
17 z 56
papież jest zbyt zajęty polityką, jedno słońce zabiło drugie; postulat monarchii światowej –
użycie terminu „ludzkość”.
Marsyliusz z Padwy (1275-1343), lekarz filozof „Obrońca pokoju”, potępiony przez †
schronienie znalazł u Ludwika Bawarskiego, który był w konflikcie z †, rektor uniwersytetu
w Parużu, nauka może pomijać sprawy życia wiecznego, bo nie są doświadczalne, można w
nie wierzyć; religia jest faktem społecznym, umacnia moralność, ład społeczny, użyteczna i
nic więcej, twierdzenia oparte na objawieniu nie są warte zainteresowań filozofa, obojętność
religijna; relacja † - państwo to relacja części do całości; † jest w państwie, jest dobrowolną
wspólnotą wierzących i przynależność zależy od subiektywnej wiary, powinien mieć formy
organizacyjne, ale nie powinny przypominać władzy ówczesnego † rzymskiego, prawo † nie
jest prawem, po nie pochodzi od ustawodawcy-ludzi; w miejsce † widzi organizację gdzie
głos ma wspólnota wiernych obywateli, suwerennego ludu, najwyższej władzy; kler może
tylko radzić, tyle kościołów ile państw, sobór powszechny zwoływany przez wiernych; idea
cesarstwa pod wpływem Ludwika Bawarskiego; państwa odpowiadają językom, czyli naturze
ludzkiej; prekursor ruchu soborowego i reformacji filozofia i religia; rel. Jako fakt społeczny;
kościół jest państwie, jego częścią. sugerował republikanizm w Kościele (koncyliaryzm).
prawo kościelne nie może być prawem, bo nie pochodzi od ludu.
William Ockham (1300-1348) angielski franciszkanin, profesor Oxfordu: oskarżony o herezje
schronił się na dworze cesarza Ludwika Bawarskiego; twórca kierunku kwestionującego
realny byt pojęć ogólnych – nominalizmu; w kierunku światopoglądu antropocentrycznego;
występował przeciwko politycznym ambicjom papiestwa, zwalczał teorię pełni władzy
papieża w sprawach świeckich i duchownych; takie roszczenia wg. stwarzają perspektywę
najstraszniejszej niewoli, są nielegalne i mają posmak herezji... państwo nie pochodzi od
papieża; prawo ustanowienia władzy należy do Boga z tym że Bóg dał ludziom możność
powoływania władców wedle ich woli: każda wspólnota może postawić sobie kogoś na czele;
argumentacja była średniowieczna, wspierana o argumenty z Pisma św. ale cel – niezawisłość
od papieża i postulat celu papiestwa- doczesne dobro ludzi już wychodziły poza epokę; na
szczycie porządku prawnego pozostawił prawo boże, wyrazem jego jest Pismo św. a nie to co
mówi †, krok w kierunku koncepcji „czystego słowa bożego”; niższym systemem pozostaje
prawo naturalne dostępne dla ludzi bez objawienia, źródło jego stanowi naturalny rozum;
prawo natury to normy ogólne; tam gdzie ono nie sięga człowiek może swobodnie układać
stosunki prawne.
7. Modele państw laickich (amerykański, francuski, niemiecki)
Za prekursora idei rozdziału państwa od Kościoła uznaje się Dantego. Państwo laickie
rozumie się jako państwo nieuznające żadnej religii za oficjalną i państwową. W historii
wyróżnić można trzy główne modele:
•
amerykański (separacja czysta)
Sama praktyczna koncepcja państwa laickiego pojawiła się właśnie w USA, gdzie
pluralizm etniczny i religijny zaczął prowadzić do rosnących konfliktów – także na tle
wyznaniowym. Równocześnie tendencje emancypacyjne dążyły do uwolnienia się od
kontynentalnego modelu państwa wyznaniowego. W związku z tym spośród dwóch
możliwych koncepcji państwa, po początkowym uznaniu przez niektóre kolonie różnych
Kościołów za uprzywilejowane przy prześladowaniu innych wyznań, ostatecznie Stany
Zjednoczone odrzuciły oficjalny status jakiejkolwiek religii i zarwały ścisłą wieź z Kościołem
na rzecz liberalizmu.
Pierwsza Karta Praw i Wolności na Rhode Island (kolonia założona w 1639 przez
pastora Rogera Williamsa) uznała rozdział władzy świeckiej i duchowej, przy równoczesnym
poszanowaniu dla wolności obywateli. Wpłynęło to na formę wszystkich później spisanych
Kart Praw (choćby Wirginii, z 1776 – uznawanej za wzorcową w amerykańskim
prawodawstwie).
18 z 56
Konstytucja z 1789 r. nie zawierała informacji o stosunkach wobec religii, tylko art. 6
gwarantował, że obejmowanie urzędów nie może zależeć od wyznawanej wiary (równość
praw politycznych) – tym samym była to pierwsza na świecie gwarancja wolności religijnej,
choć w praktyce okazała się ona niedostateczna. Dlatego wśród dziesięciu poprawek do
Konstytucji (Katalog Praw i Wolności, uchwalony przez Kongres w 1789) Pierwsza
Poprawka mówiła, że Kongres nie może ustanowić prawa ustanawiającego jakieś wyznanie
religią oficjalną i zabraniać wyznawania religii (nie ma prawa do ograniczenia swobody
praktyk religijnych). Tym samym wprowadzono rozdział Kościoła od państwa przez
eliminację możliwości wpływu na Kościoły i umożliwienie im niezależnej działalności przy
swobodnej inicjatywie wyznawców.
Kościoły w USA nie są całkowicie niezależne, są one korporacjami prawa
państwowego obdarzonymi specyficznymi przywilejami – są zwolnione z podatku, mogą
prowadzić niezależną działalność edukacyjną (obecnie szkoły prywatne i publiczne są na
równi subsydiowane przez państwo, początkowo był zakaz zakładania prywatnych szkół
religijnych), instytucja kapelana jest opłacana przez państwo. Akty religijne są obecne trwale
w życiu publicznym (przysięga na Biblię, modlitwa w Kongresie czy „tak mi dopomóż Bóg”),
ale chrześcijaństwo jest tu raczej traktowane jako ponadkonfesyjne wspólne dziedzictwo
narodu i stanowi podstawę religii obywatelskiej.
W 1895 Leon XIII w encyklice Longinqua Oceani wypowiedział się pozytywnie o
modelu amerykańskim (encyklika jako list do prezydenta i narodu USA), gdyż zapewnia
Kościołowi wolność na gruncie specyficznej sytuacji socjopolitycznej Stanów
Zjednoczonych. Jednak papież nie popiera go na tyle, by uznać go za możliwy do
powszechnego obowiązywania.
•
francuski (separacja wroga)
Po rewolucji 1789 r. zaszły zmiany w relacji Kościół – państwo o tyle znaczące co i
oczywiste, różne dla poszczególnych etapów przemian rewolucyjnych. Przyczyn tych
przemian należy szukać przede wszystkim w ideologii liberalnej Oświecenia i walce z
monarchią absolutną (przez sojusz tronu z ołtarzem nieodmiennie kojarzącą sie z Kościołem).
Liberalizm wywodzi się z powstałej w Niemczech i Holandii myśli racjonalistycznej,
gloryfikującej indywidualizm, wolność jednostki (wywodzącą się z wrodzonej wolność
człowieka) oraz suwerenność ludu (od Marsyliusza z Padwy). Państwo ma jedynie chronić
prawa obywateli: wolność myśli, sumienia, prasy, religii i kultu (także przed uciskiem ze
strony Kościoła) – co ukształtowało konieczność rozdziału państwa od Kościoła jako
pozbawiającego tych wolności.
26 sierpnia 1789 uchwalono Deklarację Praw Człowieka i Obywatela, której 10 art.
ogłaszał wolność wyznania i sumienia oraz zakazywał skazywania z powodu wyznania
religijnego (podobnie do Konstytucji USA). Ale już 2 grudnia uchwała Zgromadzenia
Narodowego nakazywała przejęcie wszelkich dóbr Kościoła przez państwo. 13 lutego
następnego roku zakazano uroczystych ślubów zakonnych oraz zniesienie zakonów
klauzulowych, jako zaprzeczających godności ludzkiej. 12 lipca 1790 uchwalono Konstytucję
Cywilną Kleru: wprowadzającą nowy podział administracyjny Kościoła (bez porozumienia z
Rzymem), biskupi i proboszczowie mieli być wybierani przez wiernych, kler był
utrzymywany ze skarbu państwa. Konieczność złożenia przez duchownych przysięgi na KCK
spowodowała podziały wśród francuskiego kleru. Księża, który odmówili złożenia przysięgi,
byli mocno ograniczani, a w późniejszych latach także więzieni.
21 lutego 1795 wprowadzono ustawę o rozdziale Kościoła od państwa. Zawierała ona
dwanaście artykułów m.in. zapewniającą niezakłócanie kultu z zewnątrz (neutralność państwa
wobec kultu), zakaz finansowania kultu religijnego przez państwo, zakaz występowania
publicznie w stroju duchownym, zakaz wieszania publicznie symboli religijnych. Francja
rewolucyjna za wszelką cenę starała się usunąć z życia publicznego pozostałości
chrześcijaństwa. W efekcie ustanowiono nowy kalendarz, zakazano handlu rybami w piątek,
19 z 56
dniem wolnym od pracy ogłoszono środę. W zamian tworzono sztuczne kulty - Kult
Rozumu, Istoty Najwyższe czy teofilantropizm. Ostatecznym celem było usunięcie religii ze
sfery publicznej w zakres prywatnego życia obywateli.
Za Napoleona stosunki z Kościołem uległy pewnemu polepszeniu, w 1801 r. podpisano
konkordat, który uznawał ze oficjalne religie we Francji katolicyzm, protestantyzm oraz
judaizm. W 1871 (za Komuny Paryskiej) podjęto udaną próbę laicyzacji szkolnictwa. 1901
wydano ustawę według której zgromadzenia zakonne aby mogły działać na terenie Francji
musiały zostać uznane przez specjalny trybunał.
9 grudnia 1905 wydano nową ustawę o rozdziale państwa od Kościoła – katolicyzm
ostatecznie przestaje być religią oficjalną, Kościół nie jest oficjalną instytucja prawną. Ta
wersja ustawy obowiązuje z małymi zmianami (kompromisami na rzecz Kościoła) do dziś.
Polityka została złagodzona szczególnie po I i II wojnie światowej. Przykładem laickości
Francji jest kwestia religii w szkołach – teoretycznie szkoły są bardzo rygorystycznie
awyznaniowe i nie ma lekcji religii, choć dla dzieci w wieku 6 -13 lat na specjalne życzenie
rodziców można wprowadzić takie zajęcia. Równocześnie legalnie działają prywatne szkoły
religijne
•
niemiecki (separacja skoordynowana)
Pierwotnie w Niemczech cesarskich Kościół był zależny od władzy świeckiej. Jednak
wraz z rozbiciem Niemiec a także reformacją, sytuacja się skomplikowała. W 1918 powstaje
Republika Weimarska, zniesienie monarchii ostatecznie wymusiło zmiany wewnętrzne w
Kościołach. 31 lipca 1919 przyjęto konstytucję, w której państwo zrzekło się supremacji nad
Kościołem równocześnie odrzucając ideę kościoła oficjalnego. Wyznaniom religijnym
nadano status organizacji prawa publicznego, co miało dla nich określone konsekwencje –
obywatele musieli składać deklaracje wyznaniowe, a także opłacać podatek na wybrany
Kościół. Powszechna dla całego państwa była wolność wyznania, natomiast poszczególne
landy dokładniej określały we własnym zakresie prawa i obowiązki Kościołów (każdy
Kościół był w tym modelu autonomiczny).
Ewentualne konflikty na gruncie relacji państwo – Kościół są rozstrzygane na drodze
negocjacji, podpisywane są częste umowy dwustronne i konkordaty (np. 1824 Bawaria z
Kościołem katolickim, 1924 – z Kościołem protestanckim). Współczesne Niemcy utrzymują
postanowienia Republiki Weimarskiej w sprawach wyznaniowych.
CZYSTA SEPARACJA = MODEL AMERYKAŃSKI: USA to pierwszy kraj w którym
powstała idea oddziału państwa od kościoła. Zjawisko pluralizmu religijnego, kulturowego i
etnicznego. W USA wystąpiły silne tendencje do zerwania z europejska tradycją państwa
kościelnego. W Ameryce występowały 2 tendencje:
1. do wprowadzenia państwa wyznaniowego, związki kolonii z państwami europejskimi
2. do zerwania z państwem wyznaniowym.
Aktami które świadczą o rozdziale państwa od kościoła są konstytucja USA z 1787 r. (art. 63
zakaz stosowania kryterium religijnego w obsadzaniu stanowisk publicznych) i pierwsza
poprawka do konstytucji z 1789 r. (zakaz proklamowania jakiejkolwiek religii za państwowej,
zakaz ograniczania wykonywania praktyk religijnych).
SEPARACJA WROGA = MODEL FRANCUSKI: Rozdział nacechowany wrogością
szczególnie do kościoła katolickiego. Zręby tego systemu powstają podczas rewolucji
francuskiej. Pierwszym przejawem od strony prawnej była Deklaracja Praw Człowieka i
Obywatela, kolejnymi Konstytucja Cywilna o Duchowieństwie (obsadzanie stanowisk
biskupów w drodze wyborów),Ustawa z 1791 r. ograniczająca swobodę wykonywania kultu
przez duchownych, którzy odmówili złożenia przysięgi, Uchwała Konwentu o całkowitym
rozdziałem religii od państwa (ideą było całkowite usunięcie religii z życia publicznego).
SEPARACJA SKOORDYNOWANA=MODEL NIEMIECKI: W 1918 r. Zainicjowano
20 z 56
system separacji. W Niemczech istniały kościoły protestanckie podległe monarchom
świeckim. Zmiana ustroju na republikański oraz wpływ liberalizmu spowodowały rewizję
jurysdykcjonalizmu. Do konstytucji Republiki Weimarskiej wprowadzono zapis, że nie ma
oficjalnego kościoła – jest rozdział kościoła od państwa. Zrzeczono się jurysdykcji nad
kościołem. Niemiecki ustawodawca podjął decyzję, że ma mieć status stowarzyszeń
religijnych. W konsekwencji każdy kościół stał się podmiotem autonomicznym, a sprawy
interesujące obie strony mają być rozstrzygane na drodze negocjacji i obustronnych układów.
Inne opracowanie tego pytania...
MODEL AMERYKAŃSKI; SEPARACJA CZYSTA: Stany Zjednoczone Ameryki
Północnej są pierwszym państwem, w którym powstała idea rozdzielenia kościoła od
państwa. Wystąpiło tam zjawisko pluralizmu kulturowego, etnicznego i religijnego.
Wystąpiła tam również silna tendencja do zerwania z europejską tradycją państwa
wyznaniowego. Chciano stworzyć własny model ustrojowy oparty na poszanowaniu praw
człowieka.
W okresie kolonialnym w Ameryce Północnej wyłoniły się 2 tendencje regulacji stosunków
państwo kościół:
1) tendencja państwa wyznaniowego pochodząca od emigrantów z Europy
Zachodniej( pierwsze kolonie Amerykańskie miały charakter pastw wyznaniowych.
Najsilniejszy kościół miał charakter uprzywilejowany-> reszta była prześladowana zwłaszcza
katolicy)
2) tendencja do zerwania ścisłej więzi między kościołem a państwem
Pierwsza karta praw i wolności obywatelskich w Ameryce została proklamowana w Rohde
Island- kolonii założonej w 1636r. przez Rogera Williama. Znalazł się tam zapis o rozdziale
władz świeckich i duchownych oraz o poszanowaniu wolności religijnej. Ważniejszym jednak
dokumentem była karta praw uchwalona w 1776r. w kolonii Virginia.
W kształtowaniu Amerykańskiego systemu relacji między państwem a kościołem istotniejsze
znaczenie mają:1) Konstytucja Stanów Zjednoczonych Ameryki z 17. 09. 1787r. W art. 6 par.
3 został zawarty zapis, że obejmowanie urzędów państwowych nie może być uzależnione od
wyznania wiary.
2) 10 poprawek do Konstytucji( ponieważ zasady w konstytucji miały bardzo ogólny
charakter). Pierwsza poprawka dotyczyła właśnie stosunków państwa z kościołem i mówiła
że:a) istnieje zakaz ustanawiania religii, więc władze państwowe nie mogły, uznac żadnej
religii za panująca, oficjalną
b) istnieje zakaz ograniczania swobody wykonywania praktyk religijnych.
Papież Leon XIII w liście LONGINQUAM OCEANI z 1895r. skierowanym do biskupów
amerykańskich wyraził swoje uznanie dla tej koncepcji rozdziału. Nie zaaprobował on samej
zasady rozdziału, ale podkreślił, że zapewnia ona katolikom wolność, a kościołowi
katolickiemu swobodne działanie w warunkach pluralizmu wyznaniowego.
MODEL FRANCUSKI: SEPARACJA WROGA: Jest to rozdział nacechowany wrogością
państwa wobec religii i kościoła, a zwłaszcza katolickiego. System ten powstał podczas
Wielkiej Rewolucji Francuskiej w latach 1789- 1795 i ewoluując przetrwał do czasów
dzisiejszych. Głównymi przyczynami powstania tej koncepcji były:
1. LIBERALIZM oparty na racjonalistycznej filozofii oświecenia( Skrajny
indywidualizm przeciw idei suwerenności ludu)
2. Walka z monarchią absolutną nadmiernie powiązana z kościołem katolickim.
Pierwszym przejawem liberalizmu w sferze prawnej była deklaracja praw człowieka i
obywatela uchwalona przez zgromadzenie narodowe 26. 08. 1789r. Artykuł 10 mówił o
gwarancjach wolności sumienia i wolności religijnej.
O charakterze (wrogim) tego systemu zadecydowały jednak inne akty normatywne:
21 z 56
1) 2. 12. 1789- konfiskata przez państwo nieruchomości kościelnych, zniesiono więc
niezależność materialną instytucji kościelnych od państwa
2) 13. 02. 1790- państwo nie uznaje uroczystych ślubów zakonnych. Zniesione zostały, więc
wszystkie zakony, w których składa się takie śluby
3) 12. 07. 1790- ustawa zwana Konstytucją cywilną duchowieństwa. Podział Kościoła we
Francji odpowiadający podziałowi państwa na departamenty bez porozumienia ze stolicą
Apostolską, obsadzanie stanowisk biskupów, proboszczów w drodze wyborów, utrzymywanie
duchowieństwa ze skarbu państwa
4) 7. 05. 1791- Ustawa ograniczająca swobodę wykonywania kultu przez duchownych, którzy
odmówili przysięgi na ustawę cywilną( konstytucję cywilną duchowieństwa)
5) 21. 02. 1974- Ustawa Konwentu o rozdziale kościoła od państwa: niezakłócanie z zew.
Kultu religijnego, neutralność państwa wobec religii, odmowa finansowania wyznań
religijnych oraz wynajmowania budynków dla sprawowania kultu i do zamieszkania przez
duchownych, zabroniono występowania publicznie w stroju duchownym. Zakaz umieszczania
symboli religijnych w miejscach publicznych.
Jak widać ideą przewodnią tej polityki było dążenie do całkowitego usunięcia religii z życia
publicznego. Kościół w swej działalności miał być całkowicie uzależniony od państwa.
Rozdział wprowadzony podczas Rewolucji trwał do zamachu stanu przeprowadzonego przez
Napoleona Bonaparte w 1799r. Dalszą politykę separatystyczną podjęły władze Komuny
Paryskiej, powstałej w 1871r. wydano wtedy dekrety o laicyzacji( uświecczenie) szkolnictwa
i zakazie nauczania religii w szkołach państwowych, oraz zakładania zakonów i prowadzenia
przez nich szkół i działalności duszpasterskiej. Walkę z Kościołem prowadziła również
lewica na początku XXw. Ustawa z 1901 postawiła wymóg, aby zgromadzenia mogły
podejmować działanosc jedynie za zgodą Trybunału, zwanego COSEIL D’ETAT. W 1904
zabroniono zakonnikom nauczania młodzieży. 9. 12. 1905 ustawa o pozbawieniu kościoła
katolickiego pozycji oficjalnej zagwarantowanej przez konkordat z 1801r. i znowu
prywatyzowano religię. Ustawa ta weszła w życie 1. 01. 1906. Polityka ta została złagodzona
po I i II wojnie światowej. Co prawda ustawa z 1905 została, ale jej interpretacja się zmieniła.
Ostatecznie ustawa z 1929 zezwoliła diecezją na rozporządzanie dobrami materialnymi, a
ustawa z 1942 uznała zdolność cywilno- prawną stowarzyszeń kultowych. Sekularyzacja
szkolnictwa nadal przestrzegana jest rygorystycznie, zezwala jednak na nauczanie w budynku
szkolnym religii, ale już po zakończeniu zajęć. Mogą istnieć szkoły prywatne prowadzone
przez instytucje kościelne. We współczesnej Francji istnieją jeszcze 3 departamenty gdzie
istnieje system konkordatowy- pozostają tam w mocy zasady wprowadzone przez konkordat
napoleoński z 1801r.
MODEL NIEMIECKI: SEPARACJA SKOORDYNOWANA: Po I wojnie światowej do
konstytucji Republiki Weimarskiej powstałej 11. 08. 1919 został wprowadzony zapis
głoszący, iż nie ma kościoła oficjalnego. Władcy poszczególnych landów zrzekli się
jurysdykcji. Kościoły mają status korporacji prawa publicznego-> to było charakterystyczne
dla systemu niemieckiego. Zostało zagwarantowane wszystkim obywatelom prawo do
wolności religijnej. Autonomia kościołów i ich niezależność od państwa. Sprawy interesujące
obie strony mają być rozstrzygane w drodze negocjacji i dwustronnych układów.
Poszczególne landy miały jednak prawo ustawodawcze dotyczące określania statusu
prawnego kościołów wew. Danego landu( to do tej autonomii kościołów). Po II wojnie
światowej RFN nawiązał do tradycji demokratyczno- liberalnej Republiki Weimarskiej.
Ustawa fundamentalna Republiki Federalnej Niemiec z 23. 05. 1949 podtrzymuje
postanowienia konstytucji Weimarskiej w sprawach wyznaniowych. Ponadto konstytucja
zapewnia też: nienaruszalność podstawowych wolności, swobodę wykonywania praktyk
religijnych, prawo rodziców do decydowania o uczestnictwu dziecka w nauce religii.
8. Modele państwa wyznaniowych
22 z 56
•
Tradycyjne – afirmacja określonej doktryny religijnej przez organy
państwowe, formalnie uznanej w konstytucji (zwykle połączone z podpisaniem
stosownego konkordatu) za religię oficjalną/państwową. Subwencjonowanie jednej
religii jest połączone z formalnym zakazem wyznawania innych religii.
•
Zmodernizowane – brak afirmacji jednej religii jako prawdziwej w sensie
teologicznym, kryterium uznania jest socjologiczno-historyczne: jedna religia
zostaje nazwana religią narodu. Subwencjonowanie tego wyznania nie jest
połączone z prześladowaniami innych religii, obywatele mają gwarancję wolności i
równości wyznań.
Współcześnie model tradycyjny jest widoczny głównie w państwach islamskich (Iran,
Arabia Saudyjska). W chrześcijaństwie w XIX i XX w. niemal całkowicie porzucono go. W
XIX w. państwami katolickimi w Europie były m.in. Hiszpania, Portugalia, Austria,
Luksemburg. Kościół katolicki podpisał konkordaty (i religią oficjalną wg konstytucji)
praktycznie wszystkich państw Ameryki Łacińskiej. Po zmianach w dwudziestoleciu
międzywojennym państwem jednoznacznie katolickim był tylko Lichtenstein (określał to 30
art. konstytucji). 114 art. Konstytucji Marcowej w Polsce ustanawiał katolicyzm pierwszym
spośród równoprawnych wyznań. W Portugalii w 1930 katolicyzm uznano za „religię
narodu”. Konkordaty z Hiszpanią (1933), Włochami (1924) czy Dominikaną (1934)
gwarantowały katolicki charakter tych państw zgodnie z doktryną polityczną Leona XIII.
Najradykalniejsze zmiany w modelu państwa wyznaniowego nastąpiły na soborze
watykańskim II. Deklaracja o wolności religijnej (Dignitatis humanae) radykalnie zmieniała
ideał państwa katolickiego. Postawiono pytanie, czy uznanie katolicyzmu za religię
państwową nie zagraża nadrzędnej wartości jaką jest wolność religijna, przysługująca
każdemu człowiekowi i każdej religii. Kościół wyraził gotowość rezygnacji ze wszelkich
przywilejów i wystosował postulat rezygnacji państw z przywilejów wobec Kościoła. Zmiany
te spowodowały konieczność rewizji konkordatów, zainicjowane w Ameryce Południowej –
zmieniono konkordat z Wenezuelą, katolicyzm religią większości ale nie religią
uprzywilejowaną. Konkordat z Argentyną z 1966 dawał katolicyzmowi prawo pełnego i
wolnego wykonywania kultu bez patronatu państwa nad Kościołem. Inne ważne dla tej
kwestii pisma soborowe: Gaudium et spes (nowa teologia polityczna) oraz encykliki Pawła
VI: Mater et magistra oraz Pacem in terris. Według badaczy nauczania papieskiego w
Gaudium et spes nie ma śladu po doktrynie o władzy politycznej papieża, bo Kościół już nie
oczekuje od państw realizacji Królestwa Bożego na Ziemi. Na soborze uznano za
obowiązujące państwo demoliberalne z zagwarantowaną wolnością wyznania. Równocześnie
napiętnowano totalitaryzm jako narzędzie ucisku. Wiązało się to ze zmianą antropologii oraz
relacji do innych wyznań. Chrystus został przedstawiony jako dobry nauczyciel, pełen
szacunku dla innych poglądów, nie walczący ale w dialogu. Inne religie nie były juz
traktowane jako herezje ale inne (równie dobre) punkty widzenia. Nowa teoria praw
człowieka wynikała z chęci uzgodnienia ich z prawem naturalnym zgodnie ze strategią
akomodacyjną (zwłaszcza w teorii personalizacji J. Martena).
9. T.P. papieży XIX w.
283. Pius VII, 1800 - 1823
284. Leon XII, 1823 - 1829
285. Pius VIII, 1829 - 1830
286. Grzegorz XVI, 1831 - 1846
287. Pius IX, 1846 - 1878
288. Leon XIII, 1878 – 1903
Św. Pius X, 1903 - 1914
290. Benedykt XV, 1914 - 1922
23 z 56
291. Pius XI, 1922- 1939
292. Pius XII, 1939 - 1958
293. Bł. Jan XXIII, 1958 - 1963
294. Paweł VI, 1963 - 1978
295. Jan Paweł I, 1978 - 1978
296. Jan Paweł II, 1978 - 2005
Opinie papieży XIX wieku były reakcją na XVIII-wieczne prądy liberalne i powstanie
państw opartych na rozdziale Kościoła i państwa.
W 1832 w Mirari vos Grzegorz XVI ocenił bardzo krytycznie ideologię liberalną,
potępiając absolutną wolność sumienia oraz rozdział dwóch sfer jako szkodliwy dla obu stron.
W Syllabusie błędów Piusa IX (dołączonym do encykliki Quanta cura z 1864)
znalazło się miejsce dla liberalizmu i niezależnego państwa.
Leon XIII swoje najważniejsze pisma poświęcił problematyce społecznej (Immortale
Dei, Libertas, Rerum novarum). W Diuturnum illud (1881) przedstawił spójną wykładnię
swojej teologii politycznej, opartej na chrześcijańskim dualizmie: istnieją dwie niezależne
władze, Kościół tylko pośrednio może wpływać na porządek polityczny (bowiem władza
państwowa pochodzi od Boga tylko pośrednio, wynikając ze społecznej natury człowieka).
Państwo ma służyć człowiekowi do osiągania celu doczesnego, a Kościół – zbawienia. Tym
samym choć obie władze mają różne kompetencje, powinny harmonijnie współpracować dla
dobra człowieka – Kościół ma pełne prawo wypowiadać się w sprawach społeczno-
ekonomicznych, a władze państwowe powinny żyć zgodnie z moralnością chrześcijańską i
umożliwiać Kościołowi aktywną ewangelizacje. Teza o rozdziale państwa i Kościoła jest
uznana za fałszywą, sprzeczną z ideałem jakim jest państwo wyznaniowe. Zwłaszcza potępił
on model francuski, sytuacja USA została uznana za na tyle wyjątkową, że o ile Stany nie
będą mieszać się do polityki europejskiej – mogą być sobie laiccy. W liście do biskupów
francuskich Au milieu des sollicitudes ostro skrytykował on politykę francuską jako wyraz
chęci separacji od Boga. Jednak Leon wprowadził znaczne novum do teologii politycznej
papiestwa, odchodząc od poparcia dla monarchii na rzecz republiki – choć nie był on także
antymonarchistyczny, każda forma rządów wolna od liberalizmu jest dobra (to nie forma
ustroju decyduje o jego chrześcijańskim charakterze). Natomiast kontynuuje on klasyczną
myśl, że jakaś władza polityczna w państwie musi być aby zachować społeczeństwo i
zapewnić dobro wspólne (co zawsze jest głównym celem na Ziemi) – naturalna jest hierarchia
(rozkazujący – wypełniający rozkazy i słuchający), a prawo panujących pochodzi od Boga.
Herezją jest teoria władzy jako pochodzącej od ludu, a tym samym i demokracja. Lud nie
może być suwerenem, a takie teorie można określić tylko jako ateizm polityczny – który, jak
sama nazwa wskazuje, jest złem (i niech będzie wyklęty). Człowiek w swojej naturze
wyposażony jest w popęd społeczny, w związku z tym błędem jest chęć wywodzenia państwa
z kontraktu czy umowy społecznej. Ponieważ źródło każdej władzy (czy to politycznej czy
rodzicielskiej) jest to samo – jest ona emanacją władzy boskiej, należy jej się cześć i
szacunek. Jedyną podstawą dla odmówienia posłuszeństwa władcy jest sytuacja, w której
jawnie działa on w sprzeczności z prawem naturalnym – prawo aby mogło być przestrzegane
musi być własne i dobre (czyli chrześcijańskie). W zamian za boską legitymizację porządku
publicznego i miłość okazywaną obywatelom na państwo spada obowiązek zachowywania
czci wobec Boga zgodnie z nauczaniem Kościoła, katolicyzm musi być religią państwową i
stanowić podstawę kultu publicznego.
Przełom w nauce politycznej Kościoła nastąpił dopiero za pontyfikatu Piusa XII,
który okazał poparcie wobec demokracji – tym samym umożliwiając wejście chadecji w
niemal całej Europie na arenę polityczną jako reprezentanta Kościoła. W 1944 r. w orędziu
bożonarodzeniowym stwierdził on, że umiarkowane rządy ludu są dopuszczalne pod
warunkiem, że nadal będą opierać się o prawdy Objawienia i zostaną zachowane założenia o
24 z 56
autorytecie każdej władzy . Pius podnosi samo państwo do godności, którą wcześniej
przypisywano monarsze – nadal okazuje on wstręt wobec idei całkowitej równości i „władzy
mas”, a model o którym mówi jest w sumie bliższy republice niż demokracji.
10. T.P. Vaticanum II
Ostatnie zmiany w teologii instytucjonalnej zostały wprowadzone na soborze
watykańskim II. Zakończyły się czasy promowania państwa wyznaniowego, odrzucono
kategorię dobra wspólnego – zakładającego, że społeczeństwo to coś więcej niż suma
obywateli - na rzecz porządku publicznego (zaczerpniętego z języka liberalnego,
sprowadzającego sie do kwestii doczesnych, bez chęci zbawienia kogokolwiek).
Demokracja staje się wzorem, albowiem uznaje ona przyrodzone prawa człowieka
(stojące nawet ponad zasadami antropologii poszczególnych religii) i daje mu szansę na
używanie własnego rozumu aby o nich orzekać. Człowiek przestaje być żałosną istotą
obciążoną grzechem i niezdolną do dobrych decyzji moralnych (jak jeszcze u Piusa IX),
zaczyna on sam decydować co jest dobre a co złe, nie potrzebuje autorytetów by szukać
prawdy (zasada wolnych sądów).
W Deklaracji o wolności człowieka ostatecznie odrzucono ideę państwa
wyznaniowego. Badacze zwracają uwagę, że tezy tej deklaracji stanowią powtórzenie tego, co
potępiono w Syllabusie błędów. Kardynał Ratzinger podkreślał, że deklaracja stanowi próbę
pogodzenia Kościoła z nowym światem po 1789 r. - cechującym się pluralizmem, wołającym
o wolność i równość. W efekcie Kościół potępił niewolę społeczną, chwalą wszelkie formy
państwa pozwalające obywatelom na czynny udział w życiu politycznym.
Czwarty rozdział Gaudium et spes stanowi pochwałę swobody do zrzeszania się i
wypowiedzi jako podstawowych warunków postępu. Postęp jest czymś dobrym i wskazanym,
umożliwia rozwój istoty ludzkiej. Tym samym Kościół potępił ustroje krępujące obywateli,
zwłaszcza totalitaryzm. Odrzucono także tradycyjną ideę sojuszu tronu z ołtarzem, gdyż to
nie państwo ma zbawiać ludzi a Kościół. Równocześnie nakazano skupienie się Kościoła na
wierze i soteriologii, na wewnętrznym rozwoju duchowym wiernych, wraz z potępieniem
integryzmu.
Sobór kontynuował teorię uprawomocnienia władzy jako pochodzącej od Boga i
realizującej Jego wolę. Ale równocześnie uznał, że władza może też pochodzić od ludzi i
skupiać się na wartościach ludzkich – i też jest dobra. Kościół katolicki dostarcza ludziom
jednej z możliwych interpretacji prawdy i objawienia, jest tylko jedną z wielu możliwych
dróg do zbawienia – tym samym traci prawo do uprawomocnienia jakiejkolwiek władzy.
11. Teologia polityczna apelatywna (Johannes Metz i Jurgen Moltmann)
Apelatywna teologia polityczna to teologia uprawiana przede wszystkim przez doktorów
kontrrewolucji i ultramontanizmu. Jej przedstawiciele zwykle opierali się na typologii,
łączącej określone ustroje z poglądami politycznymi władców i obywateli (monarchia
teistyczna, demokracja ateistyczna). Typem idealnym ustroju, złotym wiekiem monarchii,
były czasy Ludwika XIV. Do tego typu teologii zaliczają się także mesjanistyczni teologowie
romantyczni: Augustyn Cieszkowski, Adam Mickiewicz, Wincenty Litosławski, Jan Karol
Kochanowski. Jednak najbardziej rozwiniętą formę przyjęła u Metza, Moltmanna oraz w
południowoamerykańskiej teologii wyzwolenia (inspirowanej marksizmem).
Johannes Baptiste Metz, urodzony w 1928 r. duchowny protestancki. Stworzył nową,
modernistyczną teorię chcąc skorygować dotychczasowy kierunek rozwoju teologii. Teolog
współczesny powinien zawsze mieć w pamięci tragedię XX w. (wojny światowe, Holocaust) i
na tym budować swoją misję. Sytuacje graniczne rzeczywistości powinny być jej
podstawowym wymiarem i punktem odniesienia, teolog musi wziąć odpowiedzialność za
historię i pozbyć się europocentryzmu. Otwarcie na dzieje świata jest konieczne, by teologia
mogła zająć się kwestiami społeczno-politycznymi i wejść na scenę polityczną. Błędny jest,
25 z 56
obserwowalny od czasów Oświecenia, zwrot ku prywatyzacji religii, model relacji
apolitycznych i wycofanie z debaty na tematy społeczne. Zarzuty Marksa o zafałszowanej
świadomości religijnej mogą być odparte tylko po ponownym podjęciu kwestii politycznych.
Należy powrócić do początków, wyznaczonych przez ewangeliczne nauczanie Jezusa – które
cechowało się właśnie zainteresowaniem problematyką społeczną. Zwłaszcza błędem jest
próba indywidualizowania eschatologii – każda teologia poruszająca kwestie eschatologiczne
musi być polityczna i publiczna, by w ogóle miała dla kogokolwiek sens. Teolog odważyć się
by być jak Jezus, który rzucił wyzwanie władzom.
Jurgen Moltmann ur. w 1926, teolog luterański. Wyznaczył on program teologii
nadziei do podjęcia przez wspólnotę mesjańską (równoznaczną z ogółem wierzących).
Działania mają mieć charakter wyzwoleńczy, Moltmann bowiem wyciąga wnioski z krytyki
Oświecenia dokonanej przez szkołę frankfurcką, zarzucającą przeniesienie religii w sferę
osobistą na skutek pogoni za rozumem. Ewangelii nie da się zamknąć w kategoriach
subiektywnych. Przyjmując, że teologia krzyża wyznacza Jezusa jako perspektywę dla
wszelkiej oceny krytycznie analizuje on aktualny porządek gospodarczy by stwierdzić, że
tylko solidarność może ograniczyć destrukcyjną kapitalistyczną konkurencję.
12. Teologia wyzwolenia
Powstała w Ameryce Łacińskiej w czasie posoborowego kryzysu w Kościele,
połączone ze sporem z amerykańskimi aktywistami. Za jej początek uznaje się rok 1968 i
konferencję episkopatu w Medei. Głównym dziełem teoretycznym jest Teologia wyzwolenia
(1971), napisana przez peruwiańskiego dominikanina Gustavo Gutierreza.
Opiera się ona na biblijnym opisie wyzwolenia ludu bożego z niewoli egipskiej oraz
wędrówce do doczesnej ojczyzny. Zakłada poparcie sekularyzacji, przyjmuje marksistowską
dialektyczną wizję historii napędzanej walką (Jezus jest przedstawiany jako rewolucjonista,
broniący uciśnionych). Generalnie łączą oni analizę rzeczywistości w kategoriach walki klas z
doszukiwaniem się biblijnych archetypów – zamiast klasy robotniczej mówią o
nowotestamentalnych ubogich, Bóg jest ojcem prześladowanych, Pascha archetypem
wyzwolenia, Jezus jako głosiciel stworzenia Królestwa Bożego dowartościowującego ubogich
– co przekłada się na praktykę duszpasterską. Ponieważ Marks twierdził, że filozofia nie ma
tłumaczyć ale ma zmieniać, teologia wyzwolenia przekłada ortopraksję nad ortodoksja.
Poprawność rytualna staje się jedynym kryterium przynależności do Kościoła, co z kolei
otworzyło furtkę wszystkim duchownym aktywnie działającym w polityce (choćby bracia
Cardenal), którzy w swoich poglądach ostatecznie jawnie zaczęli krytykować Watykan.
Natomiast Jan Paweł II odniósł się bardzo negatywnie do teologii wyzwolenia i
potępił ją w dwóch dokumentach wydanych w 1986 r. Libertatis nuntius (Instrukcje o
niektórych aspektach Teologii Wyzwolenia) dotyczy głównie stopnia marksizacji teologii
amerykańskiej oraz wypaczenia eschatologii (koncepcja Kościoła ubogich) oraz chrystologii
(przez błędną interpretacje Ewangelii). Natomiast Libertatis conscientia (Instrukcje o
chrześcijańskiej wolności i wyzwoleniu) jest już mniej potępiająca, wskazuje na niektóre
elementy teologii wyzwolenia, które wchodzą do współczesnej nauki Kościoła (choćby nauka
o grzechu, obecna w [którejś] encyklice papieskiej).
Od połowy 70. obserwuje się w USA rozwój różnych odmian teologii wyzwolenia
(teologia trzeciego świata, feministyczna, czarnych...). Specyficznym przykładem jest ekolog
Leonardo Boff, według którego ucisk dotyczy też Ziemi.
13. Jurystyczna teologia polityczna Carla Schmitta`
Pojęcie jurystycznej teologii politycznej po raz pierwszy pojawiło się w pracach
niemieckiego teologa XX-wieku Carla Schmitta, którego głównie dzieło Teologia polityczna
uznaje się za fundacyjne dla tego nurtu. Sam autor wskazywał na wcześniejszych filozofów,
porównujących teologię i nauki polityczne – chociażby Leibniza.
26 z 56
Cechą charakterystyczną myśli Schmitta jest zarzucenie tworzenia modeli
wspólnoty politycznej na rzecz badania realnie istniejących ustrojów. Równocześnie jest
studia mogą dotyczyć tylko czasów po XVI w., kiedy to zaczęła się (trwająca do II wojny
światowej) epoka państwowości – powstanie organizmów państwowych było wynikiem
zachodzącej od XII w. sekularyzacji. Kluczowym założeniem jest teza, że wszelkie pojęcia w
politologii to zsekularyzowane pojęcia teologiczne. Charakterystycznym przykładem jest
przełożenie wszechmocy Boga na omnipotencję prawodawcy oraz kategoria stanu
wyjątkowego – sytuacja niedająca się określić, znajdująca się przed i ponad porządkiem
prawnym, po której suweren dopiero buduje nowy porządek (analogicznie do cudu
dokonanego przez Boga w stworzonym wcześniej świecie).
Zadaniem teologii politycznej jest doszukiwanie się tych analogii. Tym samym
badania Schmitt znajdują się w ramach socjologii pojęć. Zainteresowany jest nieswoistością
polityki, zwykle kładącej taki nacisk na suwerenność. Wskazuje to na dwoistość tej sfery,
rozerwanej między egoizmem a dążeniem do ładu. Polityka w tym ujęciu staje się (sensowną)
grą pomiędzy podmiotami publicznymi.
Na przykład nowożytne dążenie liberałów do osłabienia bądź całkowitej eliminacji
suwerena pochodzi od teologii deizmu (uznającego tylko prawo naturalne). Wiek XIX jest
kluczowy dla procesów sekularyzacji, gdyż Bóg i suweren (początkowo transcendentni
wobec świata) stają wtedy wobec pojęcia immanencji i konieczności legitymizacji władzy.
W toku sekularyzacji następuje rozerwanie bezpośredniego związku pojęć
teologicznych i prawnych, te drugie tracą swoją podstawę oraz klucz do ich rozumienia w
szerszym kontekście. Proces ten jest destrukcyjny dla obu stron, państwo traci stabilność gdyż
w wyniku podważenie pojęcia suwerena (pozbawione uzasadnienia, w jego miejsce wchodzą
całkowicie nowe kategorie) władza państwowa traci zaufanie społeczeństwa na rzecz
optymistycznej wizji oświeceniowego społeczeństwa demokratycznego podlegającego
ciągłemu rozwojowi. Ponieważ nowy człowiek jest tak dobry, w państwie nie ma juz miejsca
na zło – przed którym prawo mogłoby chronić. W efekcie następuje przewartościowanie
całego ustroju, społeczeństwo nie jest już dłużej nieprzewidywalną i głupią masą, za to
państwo staje się synonimem tyrana. Centralne miejsce zajmuje ekonomia (produkcja i
podział), państwo jedynie decyduje o przyjęciu określonego rozwiązania gospodarczego.
Współcześnie miejsce gospodarki zajmuje nauka i technika, a państwo zaczyna przejmować
jej cechy charakterystyczne – staje się maszyną, dążącą do efektywności i sprawności,
równocześnie maksymalnie neutralną i pozbawioną znaczeń. Problemem, na który Schmitt
zwraca uwagę, jest z jednej strony to, że technika nigdy nie prowadzi do wytworzenia się
wartości moralnych – ale także nie jest ona całkowicie niewartościowalna, gdyż zdobycze
techniki mogą służyć produkcji chleba lub broni. Twierdzenie, że państwo może być
całkowicie neutralne jest myśleniem magicznym, nie mającym żadnego poparcia w procesach
historycznych.
14. Gnoza polityczna Ericha Voegelina i Alaina Besancona
W XX w. pojawia się swoista interpretacja procesów politycznych: przekonanie, że
dobry człowiek jest uwięziony w złym świecie społecznym i politycznym, z którego jedyna
droga do wolności prowadzi przez rewolucję. Gnoza polityczna nie zachowuje ciągłości z
gnozą starożytną, jest raczej wyrazem antropologii uniwersalnie obecnej w myśli
filozoficznej, poszukującej przyczyn aktualnej pozycji człowieka w świecie. W
przeciwieństwie do religijnej gnozy starożytnej, nie ma tu dominacji soteriologii (z doktryną
dwóch przeciwstawnych bogów) oraz pogardy dla polityki, przynależącej do złej sfery
doczesnej. Współczesnych autorów cechuje antropologiczny optymizm, przeciwstawiony złu
całego świata. Zachowane zostają natomiast krytyka pojęć dobra i zła, stworzonych by
zamknąć z natury dobrego człowieka w świecie materialnym – genezy tych kategorii
27 z 56
doszukiwano się w starożytności, czego efektem jest ostra krytyka dorobku cywilizacyjnego
Europy.
Termin gnoza polityczna został wprowadzony przez amerykańskiego filozofa Erica
Voegelina w pracy Nowa nauka polityki (1952). Podkreśla on dwie zasadnicze zmiany,
odróżniające gnozę polityczną od gnozy religijnej:
•
zmiana miejsca, gdzie ma nastąpić wyzwolenie – z powodu nowożytnego
zwątpienia w Boga i istnienie duszy, zbawienie nie ma nastąpić po śmierci ale
musiało zostać przeniesione na arenę świata materialnego (aby zmiany można było
badać empirycznie). Dobro człowieka musi realizować się na Ziemi, aby
doprowadzić do zbudowania nowego, lepszego społeczeństwa. W związku z tym
gnoza polityczna jest stricte praktyczna, tworzą oni wizję nowego świata oraz
przedstawiają drogi doń prowadzące;
•
laicyzacja idei złego boga – bezosobowa siła, która umieściła człowieka w
złym świecie i uniemożliwiająca mu emancypację zostaje zidentyfikowana z
całością tradycyjnego świata społecznego i jego instytucjami (Kościołem,
rodziną...). Jedyną możliwą drogą do wyzwolenia jest działalność polityczna i
wywołanie powszechnej rewolucji, obalającej te tradycyjne struktury.
Symptomami cechującymi współczesną myśl gnostycką są:
1) niezadowolenie z realnej egzystencji;
2) przekonanie, że niezadowolenie wynika ze zła tego świata – a nie zła natury ludzkiej;
3) wiara w możliwość zbawienia od zła;
4) przekonanie, że efektem zbawienia musi być powstanie nowego świata;
5) pewność, że zbawienie jest możliwe, gdyż człowiek może samodzielnie zmienić świat;
6) konstruowanie recepty na zbawienie świata.
Tym samym gnostyk jawi się tu jako prorok, niosący swoją wizję zbawienia rodzaju
ludzkiego.
Symbolami, którymi posługują się gnostycy, są rozmaite wariacje na temat
chrześcijańskiej natury ludzkiej. Przede wszystkim posługują się oni trzema typami
immanentyzacji świata: aksjologiczny utopizm (Morus, nie mówiący nic o drodze do
osiągnięcia ideału), teleologiczny progresywizm (Kant i idee postępu w XVIII w.,
wyrażające pragnienie osiągnięcia stanu doskonałości, do którego dążą postępowe przemiany
historyczne) oraz teleologiczno-aksjologiczna aktywistyczna mistyka (Comte i Marks,
opisujący zarówno idealne społeczeństwo jak i dający sposób na jego osiągnięcie).
Kluczowym symbolem jest idea Trzeciego Królestwa, znajdująca swój początek u Joachima
z Fiore – wraz z wodzem, zwiastunami jego nadejścia czy obrazem uduchowionej wspólnoty.
Politycznymi wariacjami na ten temat były przede wszystkim: trynitarny rozwój dziejów u
Marksa, trzy fazy rozwoju ekonomicznego u Turgota i Comte’a, rozwój wolności u Hegla,
trzy fazy chrześcijaństwa u Schellinga.
15. Komunizm w interpretacji Mikołaja Bierdiajewa
KOMUNIZM A KOŚCIÓŁ (to chyba nie jest ten Bierdiajew): Na mocy dekretu z 23
stycznia 1918 roku komuniści usiłowali oddzielić kościół od państwa i szkoły ( art.10 mówił
o tym, że wszystkie wspólnoty kościoła nie cieszą się żadnymi przywilejami państwa; art12 –
stowarzyszenia nie mają prawa własności i osobowości prawnych). W roku 1936 powstała
tzw. konstytucja stalinowska, w której zapewniono (czysto teoretycznie!) m.in. wolność
sumienia, rozdział państwa od kościoła.
Monizm ideologiczny zakładał negatywną ocenę religii, która była formą alienacji człowieka.
Zgodnie z nim religia osłabia człowieka w czynieniu dobra na ziemi zwracając go w stronę
niebios, hamuje postęp społeczny. Wg marksizmu i leninizmu -> ustrój sprawiedliwości
społecznej polega na tym, że miejsce religii ma zając pogląd ateistyczny; ludzie wierzący
mieli zapewnioną możliwość wychowywania dzieci w religii do 18 roku życia, natomiast
28 z 56
niewierzący mieli możliwość propagowania ateizmu (czysto teoretycznie!). Uważano, że nie
może być postawy neutralnej państwa komunistycznego w sprawie religii. Monizm
polityczny zakładał, że jedyną siłą społeczeństwa może być partia komunistyczna. Wszystko
jest jej podporządkowane. Państwo komunistyczne stosowało wielkie represje wobec
kościoła, np. mordy księży, wywózki na Syberię; największą wolnością cieszył się kościół
prawosławny, gdyż był posłuszny carom. Kościół rzymsko-katolicki dążył do niezależności,
natomiast grekokatolicyzm był zabroniony. Kościół katolicki ustosunkowywał się krytycznie
do komunizmu, uważał to za wielkie zagrożenie dla religii chrześcijańskiej. W encyklice
Rerum Novarum z 1891 roku, Leon XIII przestrzega przed rozwiązaniami socjalistów i
komunistów. Uważa własność kolektywną (propagowaną przez komunistów) jako zło.
Papież Pius XI encyklice Quandragesimo Anno z 1931 roku napiętnował komunizm i był
przeciwny zniesieniu własności prywatnej. Natomiast w encyklice Divini Redemptoris z 1937
roku przeprowadził wnikliwą analizę komunizmu, opisał faktyczną sytuację w ZSRR,
twierdził, że jest to błędna idea, że zawiera błędne zasady zawarte w materializmie
historycznym. Uważał, że komunizm odmawia człowiekowi godności, odbiera wychowania
dziecka rodzicom, zakłada ateizm. Papież Pius XXI był gorliwym antykomunistą. 01 lipca
1947 roku zagroził wydaniem ekskomuniki na ludzi przynależących do partii komunistycznej.
Ekskomunika ta nie miała być nadawana imiennie, lecz sama się zaciągać. Polityka
wschodnia Watykanu : Stolica apostolska zdecydowała się prowadzić dialog z komunistami,
który został nazwany POLITYKĄ WSCHODNIĄ WATYKANU. Stolica apostolska
rozmawiała z Węgrami i Jugosławią a w roku 1974 został podpisany protokół z Polską.
KOSZMAR ZŁEGO DOBRA: NIKOŁAJA BIERDIAJEWA INTERPRETACJA
KOMUNIZMU: Najogólniej mówiąc, Bierdiajew postrzega komunizm w kategoriach
parareligijnych. Jego oblicze zostało uksztaltowane przez połączenie dwóch skrajnie
odmiennych nurtów kulturowych i filozoficznych - zachodnioeuropejskiej oświeceniowej idei
racjonalizmu i rosyjskiego mistycyzmu. Połączenie obu tych pierwiastków doprowadziło w
konsekwencji do rewolucji bolszewickiej i ukształtowania się ideologii, będącej w ujęciu
filozofa triumfem szatańskich sił i zwieńczeniem moralnej degradacji człowieczeństwa.
Bierdiajew pokazuje w swych dziełach także istotę i mechanizm kształtowania się zjawiska
religii politycznej, której pełnym urzeczywistnieniem był właśnie komunizm. Bardzo istotne
jest także przesłanie Bierdiajewa odnośnie przyszłości świata, profetyczny niejako aspekt jego
myśli.
Fenomen komunizmu widzi Bierdiajew w bardzo szerokiej perspektywie historiozoficznej -
jako rezultat przeobrażeń społecznych, religijnych i kulturowych Europy. Komunizm jest dla
niego zwieńczeniem całego głębokiego procesu degradacji kultury. Bierdiajew stawia
diagnozę kryzysu cywilizacji europejskiej. Doświadczenie Wielkiej Wojny i rewolucji
bolszewickiej w Rosji stanowiło nie tylko jakąś głęboką cezurę w historii Europy i świata, ale
było punktem zwrotnym w rozwoju ludzkości - załamaniem oświeceniowej wiary w jej
postęp, niezmąconego niczym optymistycznego przekonania o nieograniczonych
możliwościach doskonalenia się człowieka i usunięcia ze świata wszelkiego zła. Jak bardzo
naiwna była to wiara. Jednakże Bierdiajew w swojej katastroficznej diagnozie kondycji
europejskiej cywilizacji idzie znacznie dalej (a właściwie głębiej) niż inni myśliciele tego
nurtu. Wszystko to, to jedynie objawy choroby, której początku należy doszukiwać się w
epoce renesansu. Pogląd ten przedstawia on w swojej najbardziej chyba znanej książce: Nowe
średniowiecze. Rozpoczynając swoje rozważania właśnie od diagnozy kryzysu cywilizacji
europejskiej, wskazuje na bezsensowność wszelkich prób odbudowy dawnego porządku, a
nawet - operowania klasycznym schematem dziejów z wyróżnionymi trzema wielkimi
epokami: starożytnością, średniowieczem i nowożytnością.
Historiozofia Bierdiajewa oparta jest na dwóch kluczowych pojęciach: średniowiecza i
renesansu. Traktuje on je jednak nie jako określenia epok historycznych, stylów w sztuce czy
sposobów uprawiania nauki, których cezury usiłują wyznaczyć historycy, lecz jako dwa
29 z 56
odmienne typy kultury - całkowicie inaczej ujmujące fenomen człowieczeństwa.
Średniowiecze to kultura ducha. Człowiek postrzegany tu jest nade wszystko przez pryzmat
rzeczywistości duchowej, jako istota stworzona na podobieństwo Boga, obdarzona duszą
nieśmiertelną. Renesans zaś to kultura człowieka. Wielkości człowieka zaczęto doszukiwać
się nie w Bogu, lecz w nim samym, nie w wielkości ducha, lecz intelektu, nie w
przeznaczeniu do życia w Bogu, lecz w zdobywaniu wiedzy i dokonywaniu coraz to nowych
odkryć naukowych. Przełom ten, który dokonał się w XV wieku (choć jego symptomów
można doszukiwać się wcześniej) doprowadził w wieku XX do stanu, kiedy "kryzys
europejski ogarniający szeroko wszystkie dziedziny naszej cywilizacji, dochodzi (...) do
punktu kulminacyjnego”.
Źrodłem kryzysu cywilizacji jest mianowicie renesansowy humanizm. Człowieka nie
możemy zrozumieć poza sferą metafizyki, Boskiego planu stworzenia i zbawienia świata.
Obraz człowieka odarty z tej rzeczywistości, sprowadzający go do wymiaru wyłącznie
materialnego jest obrazem fałszywym, jest echem obietnicy węża z ogrodu Eden skierowanej
do prarodziców, iż "będą jako Bóg". Renesans był właśnie takim przeciwstawieniem czy też
rozdzieleniem człowieka od rzeczywistości duchowej. Humanizm renesansowy zatem
odrzucając pierwiastek nieskończoności, budował idee skazane na kryzys i upadek. Człowiek
był tu postrzegany przez pryzmat określonego czasu, został pozbawiony swej
ponadczasowości i ponadhistoryczności, odarty ze swej nadprzyrodzonej godności.
Humanizm "był odrodzeniem starożytności, był nową moralnością, postępem wiedzy i sztuki,
był nowym ujęciem życia i nowym stosunkiem do wszechświata. Wszystko to stanowiło
jutrzenkę nowych czasów i tworzyło naszą współczesną historię. I oto dziś, to nowe ujęcie
życia i ten nowy stosunek do świata, są przeżytkiem. Wszystkie możliwości rozwojowe z
nimi związane, zostały całkowicie wyczerpane. Ludzkość doszła do końca drogami, którymi
prowadził humanizm i Odrodzenie. Dalej na tych drogach nie można zrobić ani kroku"
Idee renesansowego humanizmu nie tylko straciły swą aktualność w XX wieku, lecz wywarły
negatywny wpływ na kondycję i rozwój człowieka. Bierdiajew dostrzega w nich wyraźne
elementy rozkładowe. Mają one swe źródło w odrzuceniu autorytetów i postawienia w ich
miejsce sceptycyzmu, racjonalizmu i materializmu. Krótko mówiąc, przekonanie o własnej
słabości i niedoskonałości człowieka, zajęła wiara w niezakłócony w niczym postęp i
możliwości samorozwoju. Miejsce Boga zajął sam człowiek jako "dyktator życia bez sankcji
boskich". "Samoutwierdzając siebie, człowiek zgubił się w sobie - dowodzi Bierdiajew. I
kiedy w epoce Odrodzenia człowiek wchodził na widownię dziejów nowożytnych pełen
wiary w siebie i swoje twórcze możliwości, kiedy myślał, że wszystko zależy od jego wiedzy,
której granic ani kresu nie widział, to dziś odwrotnie, staje on w obliczu nowej, nieznanej
epoki bez wiary i pewności, z głuchą trwogą wewnętrzną, zagubiony w chaosie nowych
prawd i nowych pojęć. Mizerny jest ten człowiek epoki dzisiejszej" (Nowe średniowiecze, s.
4). Ten tragiczny paradoks losów człowieka dał o sobie znać właśnie w wieku XX, gdy
niezwykły rozwój ludzkiego geniuszu doprowadził do zagubienia człowieka, sprowadzając
jego egzystencję wyłącznie do wymiaru materialnego i tworząc duchową pustkę. Nie bez
gorzkiej ironii obecną epokę nazywa Bierdiajew "szczytowym punktem ery humanistycznej".
Kryzys cywilizacji europejskiej ma swe źródło nie tylko w odrzuceniu duchowego wymiaru
rzeczywistości, ale także w technicyzacji i materializacji świata, których nieodrodnym
dzieckiem jest wiek XIX i pozytywizm. Rozwój techniki, która zastąpiła ludzką twórczość,
podporządkowanie człowieka prawom produkcji i rynku, mechanizacja życia - to, co
zdominowało cywilizację europejską XIX wieku i było opiewane jako zwycięstwo ludzkiego
rozumu, to dla Bierdiajewa najbardziej widomy znak upadku człowieczeństwa.
Bardzo istotne z punktu widzenia tematu tej rozprawy jest zagadnienie indywidualizmu, jako
wytworu renesansu. Kategoria indywidualizmu nie jest jednak dla Bierdiajewa
przeciwieństwem kolektywizmu. Te dwa - zdawałoby się - przeciwstawne aspekty
rzeczywistości społecznej są dla niego w równym stopniu symptomem kryzysu.
30 z 56
Indywidualizm postrzega on - paradoksalnie - jako główną przyczynę zaniku indywidualności
człowieka i "rozmycia" jej w kolektywie, który jest zaprzeczeniem wszelkiej wspólnotowości.
Indywidualizm odarł niejako człowieka z jego wymiaru duchowego, nadindywidualnego,
kosmicznego, boskiego. Człowiek stał się zatomizowaną jednostką, abstrakcyjnym bytem,
pozbawionym wszelkich więzów duchowych z innymi ludźmi i otaczającym go światem.
Człowiek wyniósł siebie niejako ponad porządek świata, postawił siebie poza światem,
oderwał się od niego, odizolował, przekonany w swej pysze, iż może być w pełni niezależny i
samowystarczalny.
Wytworami owego indywidualizmu był racjonalizm, liberalizm, demokracja i
parlamentaryzm. Słowem, zasadnicze wytwory europejskiej myśli filozoficznej i społecznej
czasów nowożytnych. "Wszystkie te formy wyrażają - jak dowodzi - głęboki konflikt w łonie
ludzkości, rozdział, brak jedności duchowej; wszystkie te formy są wyrazem
usankcjonowanego prawnie odosobnienia, umowami niejako, aby jeden drugiego zostawił w
spokoju, w samotności (...)" (Nowe średniowiecze, s. 32). Co więcej, są one bezpośrednią
konsekwencją głębokiego relatywizmu i sceptycyzmu, które opanowały człowieka. Prawda
nie istnieje, a w każdym razie jest niepoznawalna. Człowiek może sam, wedle własnych
potrzeb i przekonań zbudować sobie świat, człowiek przestał postrzegać świat w kategoriach
kosmicznych, a zaczął jedynie w kategoriach historycznych. Historyczna interpretacja świata
doprowadziła wprost do antropocentryzmu (por. The Beginning and the End, s. 197 i n).
Indywidualizm stanowi zasadniczą barierę między cywilizacją zachodnioeuropejską i
rosyjską. Cywilizacja Zachodu, choć stojąca na wyższym poziomie rozwoju gospodarczego,
całkowicie zatraciła wymiar duchowy, a humanizm, będący przedmiotem jej dumy, stał się w
istocie antyhumanizmem. "Zachód jest nam obcy, nie lubimy Zachodu, tak wielkiego w swej
twórczości, w napięciu swojej myśli, od którego zawsze trzeba się uczyć (...). Zachód jest
zadowolony z siebie, jest bezosobowy i kłania się mamonie, Zachód poprzez formę zniszczył
treść życia" (Wschód i Zachód, s. 120). Ten europejski indywidualizm, atomizacja społeczna,
wzajemna izolacja jednostek, paradoksalnie, pozbawia człowieka osobowości i
indywidualności, podporządkowując je bezosobowemu i "mechanicznemu" kolektywowi.
Indywidualizm nieuchronnie prowadzi do tyranii społeczności i różnego rodzaju form
zniewolenia przez kolektyw, kolektyw, który jest zaprzeczeniem wspólnoty.
Egzystencja człowieka dokonuje się bowiem w dwóch niejako wymiarach - wspólnotowym i
indywidualnym. Jest on niepowtarzalnym indywiduum, istotą wyjątkową, niezależną,
obdarzoną duchową wolnością a jednocześnie istotą społeczną, która może się rozwijać i
realizować się w kontakcie z innymi osobami. (por. Problem czlowieka, s. 38-39). Choć
człowiek nie może się rozwijać poza społecznością, to jednak niejako "rdzeń
człowieczeństwa" jest od niej niezależny i niezawisły, pozostaje tajemnicą indywidualności
osoby ludzkiej. Jednakże określenie "istota społeczna" wymaga od razu wyjaśnienia.
Przestrzenią rozwoju człowieka może być jedynie wspólnota, nie zaś społeczeństwo. Czym
różnią się te dwie formy relacji społecznych? Inaczej mówiąc, dychotomia: "wspólnota-
społeczeństwo" to pochodna dychotomii "personalizm-indywidualizm". "Wspólnota zawsze
jest personalistyczna - pisze Bierdiajew, zawsze jest spotkaniem osoby z osobą, <> z <>,
prowadzącym do kategorii <>. W autentycznej wspólnocie nie ma obiektów, osoba dla osoby
nigdy nie jest obiektem, zawsze jest <>. Społeczeństwo jest abstrakcją, jest obiektywizacją,
zanika w nim osoba. (...) W społeczeństwie formującym się w państwo człowiek ustępuje w
sferę obiektywizacji, abstrahuje od samego siebie, ma miejsce jakby wyobcowanie się z jego
własnej natury" (Problem człowieka, s. 38-39). Z tego to punktu widzenia Bierdiajew
dokonuje krytyki "socjologizmu", rozumianego tu inaczej niż w klasycznej socjologii
zachodniej. Socjologizm to w jego rozumieniu właśnie bezpośrednia konsekwencja
indywidualizmu. Gdy miejsce Osoby zajęła jednostka, miejsce wspólnoty zająć musiało
społeczeństwo. Odarcie człowieka z jego wymiaru duchowego sprawiło, że <> zostało
31 z 56
zastąpione czysto materialnymi relacjami zatomizowanych jednostek. Jak mówi Bierdiajew,
miejsce teologii zajęła socjologia.
Tak więc humanizm Renesansu stał się przyczyną tych wszystkich przeobrażeń człowieka,
które doprowadziły cywilizację europejską na skraj przepaści. Humanizm wypływający z
Boga przeobraził się w humanizm bez Boga, by stać się humanizmem przeciw Bogu. Negacja
Boga stała się negacją człowieka, negacja ducha, choć pozornie afirmująca człowieka i świat,
stała się ich negacją. Nastała epoka powszechnego relatywizmu, sceptycyzmu i materializmu.
"Renesans rozpoczął się od afirmacji indywidualności twórczej człowieka. Skończył się na
negacji tej indywidualności" (Nowe średniowiecze, s. 20). Wszystko to skłania Bierdiajewa
do smutnej konstatacji, że "historia nie udała się. W historii nie ma postępu. (...) Kultura po
okresie rozkwitu zaczyna tracić swój jakościowy poziom. Dążenia do świętości i genialności
gasną, tryumfuje natomiast dążenie do potęgi w życiu, do zorganizowania sobie wygodnego
życia. Wzloty duchowe należą do minionych epok" (O duchowej burżuazji, s. 154).
Filozofia marksistowska i komunizm były dla niego najwyższą formą społecznej idolatrii.
Będąc bezpośrednim wytworem kryzysu cywilizacji europejskiej, stały się - by użyć
określenia amerykańskiego filozofa polityki Erica Voegelina - najpełniejszym przykładem
współczesnej gnozy. Gnostycyzm ów pojawił się wraz z odejściem człowieka od
chrześcijańskiej antropologii czy też sprowadzeniem tejże wyłącznie do ziemskiego wymiaru
ludzkiej egzystencji. Początki tego procesu widzi Voegelin w ukształtowaniu się pewnego
typu reprezentacji politycznej rozumianej nie jako wspólnota poszukująca prawdy, a
reprezentująca Prawdę immanentną. Władza stawała się wówczas jej pełnym uobecnieniem.
Prawda ta mogła być prawdą religijną, filozoficzną czy ideologiczną, zawsze jednak
stanowiła pewien system, który człowiek musi przyjąć w imię zasad wiary czy praw Historii.
Człowiek bowiem traci to, co stanowi istotę jego człowieczeństwa, traci swoje usytuowanie
"pomiędzy". Pomiędzy prawdą Idei a światem Platońskiej jaskini, biblijnym rajem a ziemską
egzystencją. "Prawda człowieka i prawda Boga - pisze Voegelin - są ze sobą nierozdzielnie
związane. Człowiek żyć będzie w zgodzie z prawdą swej egzystencji, gdy otworzy swą
psyche na prawdę Boga, a prawda Boga ujawni się w historii, gdy tak uformuje człowieczą
psyche, iż ta będzie zdolna wchłonąć niewidoczne miary" (Voegelin, s. 71). To rozdarcie
człowieka zastąpione zostało dążeniem do przeniesienia owego wymiaru boskiego na Ziemię.
Gnoza polega właśnie na ostatecznym odrzuceniu tego napięcia, co wyrażało się zarówno w
średniowiecznych chiliastycznych ruchach religijnych, renesansowych utopiach, a nade
wszystko w oświeceniowym racjonalizmie, XIX-wiecznym pozytywizmie, marksizmie czy
faszyzmie.
W tym duchu właśnie postrzega Bierdiajew komunizm, jako jedno z gnostyckich wcieleń.
Jest on bowiem echem manichejskiego radykalizmu i dualistycznej wizji świata.
Wszechogarniające zło, wyzysk i niesprawiedliwość zostaną wedle komunistycznego
przesłania ostatecznie pokonane, a miejsce ich zajmie dobro absolutne. Zło bowiem nie ma
charakteru immanentnego, nie jest nieodwołalnie wpisane w ludzką historię. Jest ono
wytworem wad instytucji, nierówności w podziale dóbr, żądzy władzy i posiadania, nie
wynika zaś ze słabości ludzkiej natury. Człowiek może zatem sam, dzięki własnej wiedzy i
zdolnościom świat urządzić tak, by nie było w nim nawet namiastki zła. To właśnie
obiecywała komunistyczna rewolucja. Mamy tu więc do czynienia z przebóstwieniem
człowieka. Człowiek odrzucając Boga zajmuje niejako jego miejsce, uznając, iż posiadł
wszelką wiedzę i mądrość pozwalającą ten świat uczynić doskonałym i dokonać "zbawienia"
ludzkości. Wszystkie te gnostyckie przekonania nie przyczyniły się do uczynienia człowieka
lepszym. Przeciwnie, komunistyczna gnoza doprowadziła materialistyczną wizję człowieka
do niespotykanej dotąd postaci i niesłychanego wręcz zwulgaryzowania. Człowiek nie tylko
został pozbawiony duszy jako źródła ładu i wewnętrznej harmonii, został pozbawiony
wszelkiego nie-materialnego wymiaru swojej egzystencji. Jedyne potrzeby człowieka to
potrzeby materialne, nic poza nimi nie istnieje, a jeśli istnieje - to jest niewartą uwagi
32 z 56
idealistyczną iluzją. Tak więc człowiek przestaje być tą jedyną istotą, która żyje "pomiędzy".
Jak wszystkie inne organizmy żyje wyłącznie w "tym świecie". Zanika więc wszystko to, co
stanowi o istocie i bogactwie ludzkiej egzystencji - niepewność, która każe człowiekowi
poszukiwać dróg w skomplikowanym świecie wiary, idei, moralności, wiara nadająca życiu
sens, potrzeba piękna pobudzająca do twórczości. Miejsce tego wszystkiego zajmuje pewność
nauki rozumianej wedle pozytywistycznego modelu, realność materialnych potrzeb, energia
praktycznego działania i technicznej sprawności wyznaczające człowiekowi model
przebudowy świata. Wszystko to jednak jest jakimś całkowitym zniekształceniem
rzeczywistości i dramatycznym zubożeniem człowieczeństwa. Gdy ludzkie marzenia stają się
rzeczywistością, świat nie staje się przez to nic lepszy, a jedynie znacznie uboższy. Świat, w
którym nastąpiła śmierć ducha.
Ujęcie komunizmu w kategoriach gnostyckich, quasi-religijnych jest wyraźnie obecne w
twórczości wielu badaczy komunizmu, także tych, którym dane było obserwować nie tylko
fazę jego powstania i rozwoju, ale także upadku. Marksowski materializm oparty na prymacie
czynnika ekonomicznego jest w istocie otoczką utopizmu, irracjonalizmu i metafizyki, której
fundamentem jest idea walki klas. Idea ta nie wynika bowiem z opisu rzeczywistości
społecznej, nie jest rzeczywistością obiektywną. Idea ta ma charakter metafizyczny, etyczny i
historiozoficzny. Odwieczna walka dobra ze złem przybiera w marksizmie postać walki klas
przedstawionej właśnie w kategoriach swoistego manichejskiego dualizmu. Co więcej, sama
idea klasy robotniczej ma metafizyczny charakter. Proletariat bowiem występuje w dziełach
Marksa nie tyle jako obiektywna kategoria społeczna, co przede wszystkim jako idea.
"Naukowa" teoria o wyzwoleńczej roli proletariatu jest w istocie - jak dowodzi Bierdiajew -
ideą mesjanistyczną, której zadaniem jest wyzwolenie uciśnionych i ustanowienie doskonałej
sprawiedliwości społecznej. "Naród wybrany - pisze - zmienił się w wybraną klasę. Od razu
widać, że jest to idea o charakterze na wskroś religijnym; żadna z dróg nauki do tego nie
może doprowadzić. Idea ta jest trzonem religii komunistycznej" (Problem komunizmu, s. 26).
Także wizja nowego społeczeństwa komunistycznego ma charakter typowo profetyczny.
"Skok z królestwa konieczności do królestwa wolności" stanowi spełnienie dziejów
ludzkości. To, co wniósł marksizm, to w rozumieniu Bierdiajewa, stworzenie swoistej religii
materialistycznej. Materializm przybrał postać metafizyki o wyraźnym mesjanistycznym
przesłaniu. "Należy wystrzegać się - powiada - brania dosłownie materialistycznej symboliki
komunizmu. (...) Jeśli komunizm niszczy spirytualizm i idealizm, to tylko dlatego, ażeby je
zastąpić idealizmem innego rodzaju: sam materializm staje się tu duchowością" (Problem
komunizmu, s. 39). Marksizm przestaje być filozofią, jako zbiór idei pozwalających odkryć
prawdę, a staje się teologią, systemem skodyfikowanych prawd wiary (por. Problem
komunizmu, s. 35). Religia ta jednakże, choć stawia sobie za cel wyswobodzenie uciśnionych,
odrzuca wszelkie współczucie i litość. Jest skrajnym zaprzeczeniem personalizmu. Dostrzega
bowiem nie Osobę, lecz klasę, proletariat, walczy nie o wyzwolenie człowieka, lecz o potęgę i
triumf tejże klasy, kieruje się nie duchem miłości lecz nienawiści, walczy nie o nastanie
dobra, lecz o bezwzględne zniszczenie zła. Wizja proletariatu panującego nad światem - oto
konsekwencja odrzucenia Boga, odarcia człowieka z wymiaru duchowego i wyniesienia go
ponad Boga. Dlatego też marksizm w ujęciu Bierdiajewa jest nie tyle bezwzględnym wrogiem
kapitalizmu, lecz jego wytworem, jest skażony jego duchem, więcej - jest szczytową formą
"oddzielenia człowieka od duchowych źródeł życia". Dowodzi on, że " (...) nie w marksizmie
należy szukać źródeł zła, bowiem marksizm w swoim negowaniu Boga i człowieka nie jest
tak zupełnie oryginalny. Zapożyczył to on u swojego przeciwnika" (Marksizm i religia, s. 28;
por. także - Nowe średniowiecze, s. 34; Sens twórczości, s. 234-235). Renesansowy
humanizm stawiający człowieka w miejsce Boga, przeobraził się w negację człowieka
stawiając w jego miejsce ideę proletariatu. Antropocentryzm przeobraził się w socjocentryzm
czy "proletariocentryzm". "Nie ma człowieka, jest klasa. I kiedy klasy znikną, nie będzie
33 z 56
więcej osobowości ludzkiej. Pozostanie tylko kolektyw społeczny, społeczeństwo
komunistyczne" (Problem komunizmu, s. 36).
Czym była dla Bierdiajewa rewolucja bolszewicka? Doświadczenie bolszewizmu było dla
niego przede wszystkim radykalnym zanegowaniem człowieczeństwa - podmiotowości i
wolności jednostki. Było to dla niego - rzec można - doświadczenie apokaliptyczne, triumf
idolatrii i złowrogich sił Antychrysta, zniszczenie kultury i ducha.
Główny jednak wątek rozważań dotyczy nie tyle filozoficznej i etycznej oceny rosyjskiego
komunizmu, lecz przede wszystkim jego społecznej genezy i mechanizmów nim rządzących.
Jego źródeł doszukiwał się, po pierwsze, w głębokim kryzysie cywilizacji - ostatecznym
odrzuceniu duchowego wymiaru ludzkiej egzystencji. Drugą, nie mniej ważną przyczyną była
specyfika rosyjskiej tradycji duchowej i intelektualnej. Bolszewizm nie był więc dla
Bierdiajewa bezpośrednią realizacją idei Marksa, był szczególną rzeczywistością łączącą w
sobie te dwa pierwiastki. "Rosyjski komunizm trudno zrozumieć - powiada w jednej ze swych
rozpraw - ze względu na dwojaki jego charakter. Z jednej strony jest on zjawiskiem
światowym i międzynarodowym, z drugiej strony zjawiskiem rosyjskim i narodowym.
Szczególnie ważne dla ludzi Zachodu jest zrozumienie narodowego rdzenia rosyjskiego
komunizmu, jego zdeterminowanie przez rosyjską historię. Znajomość marksizmu temu nie
pomoże" (Istoki i smysł..., s. 246).
Co do rozwoju komunizmu wniosła rodzima rosyjska tradycja? Na czym polegał ten wpływ?
Obraz rewolucji bolszewickiej i komunizmu u Bierdiajewa jest silnie zakorzeniony w tradycji
słowianofilskiej. Połowa XIX wieku w Rosji przebiegała pod znakiem niezwykle istotnej
dyskusji intelektualnej między słowianofilami a okcydentalistami. Okcydentaliści dowodzili,
że szansą rozwoju Rosji jest odrzucenie przeżytków ustroju feudalnego i wkroczenie na
kapitalistyczną drogę rozwoju. Wiązało się z tym przekonanie o konieczności włączenia Rosji
w procesy modernizacyjne zachodzące w Europie Zachodniej, jej gospodarcze, polityczne i
kulturowe przeobrażenie. Słowianofile - wśród nich takie postacie jak Aleksy Chomiakow
czy Konstantin Aksakow wskazywali na konieczność odrzucenia reform Piotra I i wszelkich
form europeizacji Rosji, postulując powrót do rdzennie rosyjskich tradycji, których podstawą
miała być wiejska wspólnota gminna (obszczina) uosabiająca konserwatywno-romantyczny
ideał patriarchalnych więzi społecznych. Idea ta była jednak nie tylko zespołem poglądów na
historię i drogę rozwojową Rosji, lecz przede wszystkim pewnym filozoficznym ujęciem
kluczowych problemów egzystencji jednostki i jej miejsca w społeczeństwie. Słowianofilska
krytyka kapitalizmu dokonywana była z pozycji konserwatywnych. Zło kapitalizmu i
odrzucenie kapitalistycznej drogi rozwojowej wynika nade wszystko z konieczności powrotu
do bezpośredniej, wolnej od instytucjonalno-prawnych norm, relacji międzyludzkich
zakorzenionych we wspólnocie wiary, tradycji i obyczajów, której źródłem i wzorcem jest
rdzennie rosyjski, wiejski "mir. Problem ten widać szczególnie wyraźnie w kontekście
zagadnienia wolności. Wolność, tak jak ujmuje ją Bierdiajew, urzeczywistnić się może
jedynie we wspólnocie. Wolność nie oznacza niezależności jednostki od wspólnoty,
wyzwolenia się spod jej wpływów, przeciwnie, rozumiana jest jako identyfikacja z
tradycyjnymi wzorami i wartościami niesionymi przez wspólnotę. Ściśle związane z tym jest
zagadnienie osobowości. Osobowość ma tu zawsze charakter "integralny". Wszelka
autonomia - zarówno autonomia jednostki wobec wspólnoty, jak autonomia poszczególnych
sfer aktywności człowieka są najbardziej widomym świadectwem kryzysu zachodniej
cywilizacji - izolacji jednostek i erozji wszelkich ponadindywidualnych wartości
integrujących wspólnotę. Odrzucenie racjonalizmu jako zasadniczego wytworu myśli
europejskiej to także charakterystyczna cecha idei słowianofilskiej. Racjonalizm to nic innego
jak wytwór spekulacji autonomicznej jednostki, oderwanej od swej wspólnoty rozumianej
jako źródło zbiorowej wiary i wartości.
Jednym z istotniejszych duchowych źródeł rewolucji bolszewickiej jest swoisty etyczny
maksymalizm uobecniony najpełniej w twórczości Lwa Tołstoja. W tym sensie jest on
34 z 56
duchowym protoplastą komunistycznego mitu stworzenia nowego człowieka i nowego
społeczeństwa. Nie chodzi tu bynajmniej o propagandowe przypisywanie mu walki z
wyzyskiem i społeczną niesprawiedliwością. To nic, że przebieg i metody walki rewolucyjnej
były jawnie sprzeczne z jego pacyfizmem i moralnym sprzeciwem wobec wszelkiej
przemocy. Wyzwolił on jednak te duchy - jak stwierdza Bierdiajew, które rządziły rewolucją i
nadały jej taki właśnie charakter. Etyczny maksymalizm Tołstoja przejawia się najpełniej w
jego radykalnej krytyce kultury. Podobnie jak u Jana Jakuba Rousseau człowiek jawi się jako
istota z natury dobra. Chrześcijańska idea grzechu pierworodnego i wynikające zeń
przekonanie o moralnej ułomności ludzkiej natury jest mu całkowicie obca. Wszelkie zło
istniejące w świecie ma swe źródło nie w człowieku, a w kulturze. To kultura i wszystkie jej
wytwory - jak choćby systemy władzy państwowej czy systemy gospodarcze są jego
emanacją. Dlatego to nie człowiek potrzebuje odkupienia, a raczej on sam ma być
wyzwolicielem ludzkości od zła, gdy odrzuci kulturę i wprowadzi ją na powrót do
naturalnego stanu egzystencji. Rewolucja bolszewicka jest właśnie w ujęciu Bierdiajewa
odrzuceniem wszelkiej kultury ludzkiej, wolności duchowej człowieka, jego autonomii i
odpowiedzialności, pogrążając go w bezosobowej naturze. Była ona także negacją nie tylko
kosmicznego, ale także historycznego wymiaru egzystencji człowieka. To niepowtarzalna
biografia każdej osoby i historia każdego społeczeństwa nadaje tożsamość jednostkom,
narodom i cywilizacjom. Dla Tołstoja historia jako wytwór kultury ulega odrzuceniu. Jest ona
bowiem sprzeczna z ideą egalitaryzmu, jest czynnikiem różnicującym. Rewolucja
bolszewicka właśnie w imię powszechnej równości odrzuca historię, przeszłość zostaje
radykalnie usunięta, przyszłość zaś przestaje być kolejnym ogniwem dziejów, stanie się
mesjańską Nadhistorią, uwolnieniem ludzkości z okowów dziejowego zła. Czlowiek przestaje
być tu Osobą, staje się jednostką, elementem stopionym w całość kolektywu. Ten etyczny
maksymalizm, który każe Tołstojowi odrzucić wszelkie zło, nie jest prawdziwym dobrem,
jest raczej pseudo-dobrem, dobrem prowadzącym właśnie do koszmaru. Radykalizm
doskonałości czy świętości staje się pseudo-świętością, która nie tylko pozbawiona jest mocy
zbawczej, ale jest źródłem bezprzykładnego zła.
Ideologia bolszewicka jest także dla autora Nowego średniowiecza połączeniem marksizmu z
rosyjską ideą mesjanistyczną - Moskwy jako Trzeciego Rzymu oraz intelektualnej spuścizny
rosyjskich narodników. Pisze wręcz, że "komuniści okazali się bliżsi Tkaczewowi niż
Plechanowowi czy nawet Marksowi i Engelsowi" (Rosyjska idea, s. 260). Wynikało to z faktu
specyfiki rosyjskich realiów społecznych, gospodarczych i kulturowych całkowicie
nieprzystających do systemu rozwiniętego kapitalizmu Europy Zachodniej, który był
przedmiotem analiz Marksa. Rosja jako kraj rolniczy o - na poły - feudalnych stosunkach
społecznych, z ogromną przewagą chłopstwa, z nielicznym stosunkowo i słabo
zorganizowanym proletariatem, nie mogła być bazą proletariackiej rewolucji w sensie
marksistowskim. Była jednak - jak dowodzi Bierdiajew - próbą radykalnej przebudowy
świata, w której w trudny do rozdzielenia sposób splotły się wątki marksowskiego
racjonalizmu i internacjonalizmu z rosyjską tradycją religijną i intelektualną.
Idea Moskwy jako Trzeciego Rzymu narodziła się w XVI wieku. Głosiła ona, że wraz z
upadkiem Konstantynopola ("Drugiego Rzymu") zamysłem Bożym jest, by to Świętej Rusi
przypadła misja jedynego obrońcy prawdziwej wiary chrześcijańskiej. Moskwa w tej
historiozoficznej wizji postrzegana jest jako światło prawdy Bożej rozświetlające mroki
grzesznego świata. Idea ta jest silnie obecna w twórczości Dostojewskiego, gdzie
prawosławny naród rosyjski ma do spełnienia szczególną misję w zepsutym moralnie świecie.
Bolszewizm - jak wskazuje Bierdiajew - stanowił połączenie mesjanistycznych idei
marksizmu i rdzennego mesjanizmu rosyjskiego. Oto bowiem Marksowska idea proletariatu
jako wyzwoliciela ludzkości stała się na gruncie rosyjskim ideą, mitem zastępującym
mesjanizm narodowo-religijny. Mit proletariatu zajął niejako miejsce religijnej idei
"Trzeciego Rzymu". Marksistowski internacjonalizm głoszący ponadnarodową solidarność
35 z 56
ludzi pracy, zastąpiony został przez mesjanistyczny uniwersalizm - poczucie misji rosyjskiego
proletariatu, który niesie wyzwolenie wszystkim uciskanym. Światło ze Wschodu ma
prześwietlać ciemność burżuazyjnej nocy Zachodu, światłem tym nie jest już jednak
prawosławie, a mit proletariatu (por.Rosyjska idea, s. 260). Podłożem bolszewizmu, podobnie
jak idei "Trzeciego Rzymu" było przekonanie o odrębności i wyższości wobec Zachodu
połączonego z poczuciem zdrady i odrzucenia. Powołanie religijne zastąpione zostało przez
powołanie rewolucyjne. "Bolszewizm jest ostatnim wcieleniem rosyjskiego mesjanizmu,
wcieleniem ateistycznym (...) - pisze Bierdiajew. Naród rosyjski nie zrealizował swojej starej
idei Trzeciego Rzymu i Rosja Cesarska od idei tej oddaliła się niezmiernie. A miast Trzeciego
Rzymu zrealizowała Trzecią Międzynarodówkę. I ta Trzecia Międzynarodówka powinna
przypieczętować nieszczęsne połączenie idei mesjanistycznej, czysto rosyjskiej z ideą
mesjanistyczną międzynarodową i proletariacką" (Problem komunizmu, s. 29).
Rewolucja bolszewicka była więc rewolucją narodową o uniwersalistycznym przesłaniu.
Dokonując całkowitej przebudowy rodzimego - rosyjskiego systemu politycznego,
gospodarczego i społecznego, dążyła do przeniesienia swych idei na całą kulę ziemską. Od
samego początku polityka Lenina, a w jeszcze większym stopniu Stalina stanowiła
fundamentalne przeformułowanie marksizmu w doktrynę wyzwolenia narodowego. Nie
chodziło tu, rzecz jasna, o dosłownie rozumianą wolność narodu, a o gospodarcze
usamodzielnienie Rosji, przyspieszenie procesów industrializacji i modernizacji. Przejawiło
się to szczególnie wyraźnie w Stalinowskiej doktrynie "socjalizmu w jednym kraju". Gdy
wygasły nadzieje przywódców bolszewickich na ogólnoświatową rewolucję, Stalin zaczął
dowodzić, że szczególną misją proletariatu radzieckiego jest zbudowanie socjalizmu w Rosji.
Wszelkim zaś adwersarzom, dla których nie do przyjęcia było odejście od idei rewolucji
wszechświatowej, odpowiadał, że to właśnie "niewiara w zwycięstwo budownictwa
socjalistycznego, głoszenie tej niewiary prowadzi do dyskredytowania naszego kraju jako
bazy rewolucji światowej, dyskredytowanie zaś naszego kraju prowadzi do osłabienia
światowego ruchu rewolucyjnego" (Stalin, s. 83).
Komunizm jednak nie jest jedynym symptomem kryzysu europejskiej cywilizacji. To nie
przypadek, że Europa po I wojnie światowej doświadczona została przez dwa skrajnie
totalitarne systemy. Faszyzm i komunizm bowiem wypływają z tego samego źródła. Nie
chodzi tu nawet o pewne ich podobieństwa tkwiące pod odmiennymi hasłami ideologicznymi.
Kult siły, przemocy, szczególnej misji dziejowej i roli w niej wodza-przywódcy to tylko
zewnętrzne przejawy istoty faszyzmu i komunizmu. Ideologie te są dla Bierdiajewa
najbardziej wymownym znakiem upadku kultury. Ostatecznie bowiem odrzucona została
wszelka podmiotowość człowieka. Miejsce człowieka zajął kolektyw. Miejsce indywidualnej
wrażliwości duchowej zajęła bezosobowa technika. Kształtowana przez wieki kultura narodu
stłamszona została przez niszczącą potęgę mas. To nic, że faszyzm na pierwszym miejscu
stawia naród i rasę, gdy komunizm odwołuje się do internacjonalistycznej wspólnoty
proletariatu. Obie te idee tylko pozornie są sprzeczne. U ich podłoża bowiem tkwi ostateczne
odrzucenie Boga i człowieka, odrzucenie duchowego wymiaru egzystencji, świata ducha,
indywidualnej wrażliwości i twórczości. Na gruzach kultury stanął bałwochwalczy pomnik
rasy bądź proletariatu, który do swego istnienia potrzebuje już nie Człowieka a mas, techniki
a nie Ducha. Tak rodzi się współczesny politeizm (por. Politeizm i nacjonalizm).
Na tym właśnie polega całkowity bezsens i tragizm rewolucji bolszewickiej. Jej istota
sprowadzała się bowiem do ostatecznego odrzucenia Historii i Ducha. Wizja całkowicie
nowego porządku społecznego nakazuje zdemaskować ciemne siły przeszłości i odrzeć je z
wszelkiego wymiaru duchowego. Świat zostaje pozbawiony duchowości, tajemnicy, swego
wewnętrznego życia i rozwoju. Jego miejsce zajmuje technika i moce wytwórcze.
"Podejrzliwy stosunek do świętości - pisze Bierdiajew - prowadzi do tego, że jedyną
autentyczną realnością procesu historycznego okazuje się być proces materialnej produkcji
ekonomicznej i te relacje ekonomiczne, które z niego wynikają są jedynymi ontologicznymi,
36 z 56
autentycznymi i realnymi przyczynami. Całe życie religijne, cała kultura duchowa, cała
ludzka natura, cała sztuka, całe życie ludzkie jest jedynie odbiciem, refleksem, a nie
autentyczną realnością" (Sens historii, s. 14).
Czy jest wyjście z tragizmu, w jakim znalazł się świat? Wszelkim rewolucjom społecznym i
politycznym przeciwstawia on rewolucję ducha. Można nazwać ją rewolucją
personalistyczną. Celem tej rewolucji byłoby odrzucenie kolektywizmu, czyli prymatu
wszelkich grup społecznych nad Osobą, interesów grupowych dominujących nad
człowiekiem. "Najtrudniejsza rewolucja - powiada - która jeszcze nie miała miejsca i która
byłaby bardziej radykalna od wszystkich rewolucji to rewolucja personalistyczna - rewolucja
w imię człowieka, a nie w imię tej lub innej grupy społecznej. Autentyczna rewolucja
powinna być zmianą zasad, na których bazuje społeczeństwo (...)" (Niewola i wolność
człowieka, s. 138). Ta zmiana zasad oznaczać miała jednak nie tylko odrzucenie prymatu
społeczeństwa nad osobą, dominację określonej klasy społecznej, ale także wszelką władzę
bezosobową, władzę pieniądza i kapitału nad człowiekiem. Rewolucja personalistyczna
wyjdzie więc poza wszelkie podziały ideologiczne czy polityczne. W duchowym odrodzeniu
człowieka tkwi bowiem jedyna droga przemiany świata. Wątek rewolucji ducha podnosi on
też w innych swoich tekstach. Ma ona wymiar wyłącznie eschatologiczny. Wszystkie
dotychczasowe rewolucje bowiem nie naruszały w niczym naturalistycznej wizji świata.
Świat w tym ujęciu to zobiektywizowana rzeczywistość determinująca człowieka. Rewolucja
ducha wydobędzie go zaś z "zewnętrznej" natury, wprowadzając w kosmiczny i historyczny
wymiar - w "świat ducha"i "świat historii", świat, gdzie człowiek - jednostka staje się Osobą,
podmiotem historii.
Dramat świata nie sprowadza się więc do dylematu "kapitalizm-komunizm", ale raczej do
wyboru między materializmem a personalizmem. Bierdiajew przeciwstawia się tezie, jakoby
liberalizm był przeciwieństwem komunistycznego kolektywizmu. Rewolucja ducha zatem to
właśnie odrodzenie personalizmu, który jest zaprzeczeniem zarówno opartego na rywalizacji
kapitalistycznego indywidualizmu jak i komunistycznego kolektywizmu i egalitaryzmu.
"Personalizm nie może się (...) pogodzić z bezosobową władzą pieniędza nad życiem
człowieka, z deformacją hierarchii wartości, na której bazuje kapitalizm, z ocenianiem
człowieka według jego stanu społecznego i stanu posiadania" (Niewola..., s. 152-153).Nie
można więc także pogodzić go z podporządkowaniem człowieka sprawie rewolucji,
odrzuceniem jego indywidualności i duchowości. Źródło dramatu współczesnego świata,
dramatu człowieka i źródło komunizmu tkwią bowiem w dążeniach teokratycznych. To
właśnie teokratyczna utopia jest źródłem wszystkich utopii społecznych. Komunizm okazał
się zaś zwieńczeniem owej utopii - realizacji Królestwa Bożego na ziemi. To w tym właśnie
sensie komunizm stać się powinien wielkim wyrzutem sumienia chrześcijan. Personalizm
więc to nic innego, jak odrodzenie autentycznego chrześcijaństwa, autentycznego, gdyż
wyzwolonego z wszelkich ziemskich - politycznych i społecznych kompromisów i
ograniczeń, uwolnionego od realizacji ziemskich, szczytnych nawet, celów. Jedynie w
wyniku rewolucji ducha wyłoni się społeczeństwo oparte na powszechnym braterstwie
zbudowanym nie poprzez walkę klas, lecz odnalezienie istoty człowieczeństwa. Człowiek
przestanie więc być obywatelem, producentem, właścicielem. Znikną te abstrakcyjne
kategorie, które dezintegrują człowieka i są czynnikiem społecznego antagonizmu. Krytyka
komunizmu jest także w dużym stopniu oskarżeniem cywilizacji zachodniej. Jej materializm,
konsumpcjonizm, odrzucenie duchowego wymiaru egzystencji rzucone na glebę rosyjskiej
kultury i mentalności przyjął właśnie swe złowrogie oblicze. Gnostycka religia postępu
wydała na gruncie rosyjskim owoc bolszewizmu.
Bolszewizm przyjął najwyższą formę rewolucyjnej logiki. Instynkt niszczenia zabił wszelką
twórczość, duch walki i nienawiści - wszelki rozwój, a idea kolektywu - Osobę ludzką.
Jedynie bowiem "autentycznie nowe, doskonalsze i lepsze życie pochodzi z wewnątrz, a nie z
zewnątrz, z duchowej przemiany, a nie ze zmiany warunków społecznych (...)" (Królestwo
37 z 56
Boże..., s. 129). Bez zrozumienia tej prawdy świat będzie pogrążać się w coraz większym
chaosie. Bierdiajew widzi jednak przed światem szansę, gdy chrześcijaństwo ukaże w tym
świecie swój wymiar "nie z tego świata", gdy - ujmując to w innych kategoriach - imperatyw
"mieć" zostanie zastąpiony przez imperatyw "być".
16. Koncepcja religii obywatelskiej od Rousseau do Bellaha
-tu powinien być Comte i Rousseau-
Emil Durkheim pisał, że każde społeczeństwo posiada zbiór wartości i symboli, które
są nie tylko wyrazem tej grupy ale także źródłem jej spójności. Z potrzeby okresowego
podtrzymywania jedności grupy wynikają działania kultowe – czy to msza czy święta
narodowe. Religia jest pierwszą i podstawową instytucja społeczną, z której czerpane są
najbardziej rudymentarne kategorie (od czasu i przestrzeni począwszy). Zasadniczą funkcją
religii jest jej funkcja integracyjna, realizowana przez utożsamienie tego co społeczne z
sacrum, a tego co jednostkowe – z profanum. W religii społeczeństwo czci samo siebie –
następuje ubóstwienie społeczeństwa, tak jak w czasach rewolucji francuskiej. Ludzie dążą do
odtworzenia idealnego społeczeństwa przez próby budowania radosnej religii ludzkości.
Koncepcja Durkheima tym się różni od Rousseau, że religia nie jest tworzona z potrzeby
integracji, stanowi naturalną konsekwencję istnienia społeczeństwa.
Alexis de Tocqueville w O religii w Ameryce (1835-1840) opisał istniejący tam model
jako religię republikańską, łączącą protestantyzm z ideałami republiki. Duchowni, bez
względu na denominację, głoszą te same teorie zgodnie z duchem USA i nie mieszają różnic
teologicznych do polityki, tym samym tworząc pozory jednej religii w całych Stanach. A
ponieważ kanon wartości republikańskich jest oparty na moralności chrześcijańskiej – religia
jest pierwszą spośród instytucji politycznych, niezbędną by podtrzymywać politykę.
Jednak jako pierwszy o religii obywatelskiej explicite pisał Robert Bellah, który
zainicjował dyskusję nad religią obywatelską w 1967 r. (esej Civil Religion in America).
Stwierdził on, że w USA obok Kościołów istnieje odrębna, silnie zinstytucjonalizowana
religia obywatelska, wyrażająca rzeczywistość transcendentalną przez której pryzmat naród
interpretuje swoją historię – system symboli religijnych interpretujący obowiązki w świetle
rzeczy ostatecznych, różnicujący ten naród od innych, a tym samym pełniący zupełnie
odrębną funkcję niż państwo i Kościół. Motywy wykorzystywane w religii obywatelskiej
łączą symbole biblijne z występującymi w historii Ameryki: purytanie, którzy przybyli do
Nowej Anglii by powrócić do pierwotnej czystości i założyć dobrą wspólnotę są
porównywani z narodem wybranym Izraela wędrującym do ziemi obiecanej, spór z Anglią
był niczym prześladowania w Egipcie, rewolucja – to Exodus. Deklaracja Niepodległości,
Konstytucja i poprawki do niej są świętymi księgami tej religii, a prawa w nich zapisane są
explicite (w Deklaracji) nazwane pochodzącymi od Boga. Na chrześcijańskie początki
wskazuje się, opowiadając o rozpoczęciu modlitwą juz pierwszych obrad Kongresu.
Kluczową postacią jest Tomas Jefferson, będący niczym Bóg stwórcą i wyznaczającym
porządek prawa naturalnego, oraz Abraham Lincoln, archetypowy Jezus, którego śmierć była
ofiarą dla całego narodu, wróżącą odrodzenie.
Okresem najsilniej wpływającym na kształtowanie się religii obywatelskiej w USA
były lata 60. XX w., w czasie zimnej wojny i starcia z ateistyczny ZSRR oraz wojny w
Wietnamie, która wywołała olbrzymie problemy z poczuciem tożsamości u Amerykanów.
Ale już pod II wojnie światowej wraz z rosnącym pluralizmem religijnym pojawiła się
konieczność ponownego rozwiązania kwestii religijności obywateli. Rolę przewodnika
duchowego przejął Sąd Najwyższy (obrany przez naród, stojący ponad prawem i
interpretujący Konstytucję). Choć teoretycznie zachowany jest rozdział Kościoła od państwa,
w praktyce religia jest stale obecna w życiu publicznym. Normą jest zwalnianie uczniów z
lekcji na zajęcia z religii. Prezydenci USA w przemowach inauguracyjnych jawnie używają
38 z 56
symboli religijnych, przysięga składana jest na Biblię, święta wyznaczają kalendarz
obywatelski (Święto Dziękczynienia, Dzień Pamięci, Dzień Niepodległości, Dzień Weterana,
urodziny Lincolna i Washingtona, ale także np. Narodowy Dzień Modlitwy). Przedmiotami
powszechnego kultu są flaga czy cmentarze wojenne. Generalnie religia amerykańska jest
cały czas mocno zakorzeniona w religii tradycyjnej, choć powstała spontanicznie i podlega
ciągłym zmianom (zaczynała w końcu od protestantyzmu, obecnie działa w warunkach
pluralizmu). Zauważa się jej stopniowe tracenie przesłania religijnego i wyrazistości, choć
nadal jej wyznawcami jest większość społeczeństwa.
Obecnie badacze doszukują się religii obywatelskiej także w innych krajach.
Luckmann pisał o wartościach podstawowych (wolność, równość...) jako tworzonych quasi
religię w Niemczech, służących integracji społecznej. Robert Towler interpretował marksizm
i leninizm jako religie obywatelskie, zastępujące podporządkowaną carowi cerkiew – tym
samym model Kościoła państwowego/religii obywatelskiej miałby być typowy dla
społeczeństwa rosyjskiego. Także shintoizm próbowano podciągać pod to pojęcie.
W efekcie dyskusji nad civil religion kategoria coraz bardziej się rozmywała. Próbę
przywrócenia jasności podjęli R. James i R. Ricci, wyróżniając pięć typów religii
obywatelskiej:
1) religijność ludowa – bliska sferze życia codziennego, propagująca święta ludowe i
amerykański sposób bycia (teizm, wolny rynek, demokracja, indywidualizm, optymizm);
2) nacjonalizm religijny – kult narodu, religia jako źródło legitymizacji, najwyższym
dobrem staje się interes narodu (w Stanach efektem jest choćby kult flagi);
3) wiara demokratyczna – uniwersalne ideały wolności i sprawiedliwości by wychować
dobrego obywatela;
4) protestancka pobożność obywatelska – specyficzna dla USA, wyrosła z purytańskiej
etyki, wyraz idei narodu wybranego (ekskluzywizm), „protestantyzm bez Boga”;
5) transcendentna religia narodu (to, o czym pisał sam Bellah) – synteza demokracji z
teizmem chrześcijańskim.
Badania nad religią obywatelską to chociażby analiza przemówień inauguracyjnych
prezydentów USA przez pryzmat odwołań do cnót republikańskich, cnót religijnych oraz
religijnych interpretacji polityki – odniesienia do bóstw pojawiły się w 90% przemówień, w
każdym pojawiły się jakieś motywy religijne. 70% Amerykanów uważa, że prezydent
powinien być wyznawcą jakiejś religii, 50% - że Kościół powinien otwarcie wypowiadać się
w sprawach politycznych. Generalnie z badań wynika, że łatwiej byłoby zaakceptować na
stanowisku prezydenta kobietę, homoseksualistę czy człowieka o innej przynależności
etnicznej (jak widać na obecnym przykładzie) niż ateistę. Prezydent pełni w Stanach funkcję
arcykapłana, zwłaszcza w czasie zagrożenia – Bush po 11 września mówił jasno, że to Bóg
kazał mu zaatakować Iran i poprze on dobrą Amerykę w walce ze złem, a Obama na Dniu
Modlitwy prosił naród o modlitwę w intencji stabilizacji w Egipcie.
17. Dyspensacjonalizm i prawica amerykańska
Prawica chrześcijańska w USA określana jest jako premillenaryści,
dyspensacjonaliści, syjoniści chrześcijańscy, konserwatyści, armagedoniści... Cechą
charakterystyczną jest millenaryzm oraz zaangażowania w politykę wobec Izraela. Głoszą
oni, że biblijne proroctwa wypełniają się juz teraz, ale nim Chrystus przyjdzie w chwale a
chrześcijanie dostąpią wniebowzięcia nastąpi siedem lat zamętu. W tym czasie Antychryst
będzie chciał zniszczeć Izrael, wyrazem upadku ludzkości będzie czczenie go w Jerozolimie
jako boga. Nastąpi wielka bitwa dobra ze złem, w której kluczowym momencie Jezus zejdzie
z chmur i pokona Antychrysta, po czym na tysiąc lat zasiądzie na tronie w Jerozolimie, a jego
poddanymi będą dobrzy chrześcijanie (ci, którzy przeżyją, of course). Na końcu nadejdzie
Sąd Ostateczny, a źli zostaną strąceni do piekieł. Podstawą takiej eschatologii jest literalne
odczytanie Biblii w kategoriach siedmiu dyspensacji, opisujących te przemiany:
39 z 56
1) niewinność (Rdz 1,1 – 3,7);
2) świadomość (Rdz 3,8 – 8,22);
3) rządy ludzkie (Rdz 9,1 – 11,32);
4) obietnica (Rdz 12,1 – Wj 19,25);
5) Prawo (Wj 20,1 – Dz 2,4);
6) łaska (Dz 2,4 – Ap 20,3);
7) Tysiącletnie Królestwo (Ap 20,4 – 20,6)
Są oni także prekursorami pozytywnego stosunku do judaizmu, gdyż Żydzi i
chrześcijanie mają odmienne drogi zbawienia. To nie Kościół zastąpił Izrael w przymierzu z
Bogiem. Przymierze obowiązuje niezmienione, a Żydzi dostąpią swojego królowania w
czasie Tysiącletniego Królestwa.
Początki tej myśli sięgają Anglii XVII-wieku, gdy sir Herny Finch wydał broszurę pod
znaczącym tytułem The World's Great Restauration, or Calling of the Jews, and with them of
all Nations and Kingdoms of the Earth to the Faith of Christ, wołając o wsparcie osadników
w Palestynie. Faktycznym założycielem dyspensacjonalizmu jednak był John Darby,
założyciel Braci Plymuckich, który popularyzował swoją eschatologię w czasie wędrówek po
Ameryce Północnej. Jego uczeń William Blackstone wydał Jezus is Coming i organizował
szeroko zakrojoną kampanię by wesprzeć budowę państwa Izrael. W 1909 Cyrus Scofield
wydał tłumaczenie Biblii z szerokimi komentarzami (Biblia Króla Jakuba), która bardzo
szybko stała sie bardzo popularna – przedstawia tam historię Izraela jako drogę prowadzącą
do ostatecznego zbawienia, a Bliski Wschód jako jest miejsce. Tym samym według Scofielda
dopóki nie zostanie odbudowana Świątynia, Jezus nie zstąpi na Ziemię. Teoretycznie to Żydzi
powinni tę Świątynie odbudować, ale ponieważ dotąd im to nie wychodziło, obowiązek
przygotowania gruntu pod realizację proroctw spadł na chrześcijan.
Odbudowa państwa Izrael 1948 oraz zajęcie Jerozolimy po wojnie sześciodniowej
umocniły przekonanie, że dyspensacjonalizm jest poprawną interpretacją Pisma oraz o
kluczowej roli Żydów w przygotowaniu do przyjścia Mesjasza. Zakładają oni, że ponieważ
obietnice dane Abrahamowi przez Boga są wieczne, niezbywalne i dotyczą wszystkich
Żydów, Palestyna jest im dana na zawsze – i to jako Wielka Palestyna, rozciągająca się od
Egiptu aż po Eufrat, ze stolicą w Jerozolimie. Antysemityzm pochodzi od Szatana, gdyż jest
przeszkodą wobec powrotu Jezusa. Każdy akt przyjaźni wobec Izraela zyska gratyfikację od
Boga, ale ustępstwa Izraela wobec Palestyny są wyrazem odmowy tego narodu odegrania
swojej roli w planie zbawienia – i na siłę należy ich od tego odwieść. Izrael musi być
broniony za wszelką cenę, a spór o istnienie tego państwa jest sporem ze słowami Boga. W
efekcie środowiska prawicowe w USA prowadzą liczne kampanie zapewniające wparcie
finansowe wobec Izraela, opowiadają sie za militarnym wsparciem wobec Palestyny,
finansowali emigrację Żydów z ZSRR, a także hodują czerwoną jałówkę bez skazy.
Dyspensacjonaliści są także głównym wsparciem dla nacjonalistycznych i prawicowych partii
(zwłaszcza Likud), po zmniejszeniu dopływu funduszy od amerykańskich Żydów pod dojściu
prawicy do władzy. W USA są oni źródłem poparcia wobec wojny w Iraku, gdyż uznają ją za
wojnę z wrogami Izraela – czyli z uosobieniem Szatana. Husajn był w ich agitacji
porównywany do Nabuchodonozora (wznoszącego pałac dla Antychrysta), a także do faraona
czy Hitlera. Stawiało to armię USA na pozycji prawowiernego narzędzia w rękach Boga. W
1996 wydali oficjalnie deklarację stwierdzającą, że Bóg osądza narody zależnie od ich
stosunku wobec Izraela.
Współcześnie dyspensacjonaliści są (obok neokonserwatystów) główną siłą obozu
republikańskiego. Do lat 70. byli liczni wśród polityków, choć zajmowali głownie mało
ważne i eksponowane pozycje. Po wyborze Reagana, który zwyciężył przy ich olbrzymim
poparciu, wzmocnili swoje wpływy i zyskali dostęp do znaczących stanowisk wojskowych i
rządowych. Jako wyborcy stanowią kluczowy blok poparcia republikanów i spora część
każdej kampanii jest nakierowana właśnie na nich. Kilkanaście milionów Amerykanów w
40 z 56
przyznaje się do pełnego poparcia dla tego nurtu, a liczby cały czas rosną. Obecna polityka
wobec Bliskiego Wschodu, oparta na projekcie neokonserwatystów, jest właśnie w dużej
mierze przesiąknięta duchem millenarystów. Warte odnotowania są także rozchwytywane
wydawnictwa popularne i powieściowe, choćby seria Left Behind – sprzedana w 50 mln
egzemplarzy.
18. Nacjonalizm i religia (nacjonalizm świecki, chrześcijański i neopogański).
Choć historią Irlandii, Timoru Wschodniego czy Bałkan pokazuje jak łatwo religia
staje się podstawą nacjonalizmu, zwykle umyka ona uwadze historyków. Na Polskim gruncie
najbardziej wnikliwe badania nad związkiem religii i nacjonalizmu prowadził (tadam!)
Bogumił Grott. Podkreślał on, że religia może uszlachetniać nacjonalizm przez dodanie mu
tradycji i rozwój podstaw teoretycznych. Większość współczesnych ugrupowań
nacjonalistyczych odwołuje się do wartości religijnych (zwłaszcza w Europie Środkowo-
Zachodniej). Nacjonalizm sam w sobie także cechuje się quasi religijnym potencjałem, aby
przekształcić się na przykład w religię świecką czy gnozę polityczną (np. wytworzenie się
Kultu Istoty Najwyższej w czasie rewolucji jakobińskiej). Grott wprowadził typologię
nacjonalizmów, choć normą są problemy z przyporządkowaniem określonej partii do
zamkniętej kategorii ze względu na ciągłe zmiany, którym podlegają zjawiska i partie
polityczne (tak jak endecja, która zaczynała laicko by ostatecznie przejąć nastawienie
prokatolickie).
•
Nacjonalizm świecki/laicki – Francja, Turcja, OUN.
•
Nacjonalizm szukający uzasadnienia w naukach religii – przede wszystkim
neopoganizm niemiecki.
•
Nacjonalizm chrześcijański – głównie katolicki i prawosławny, bardzo rzadko
protestancki.
-tu powinien być wnikliwy opis każdego z tych nacjonalizmów-
JAKO CIEKAWOSTKA OD GROTTA: Nacjonalizm i religia. Religia jest siłą napędową
nacjonalizmu (Irlandia, Bałkany). Jednak związek religii i nacjonalizmu jest mało
eksponowany przez historyków.
4) Nacjonalizmy świeckie (laickie) traktowały religię jako fakt bez uwzględnienia
politycznych wymogów religii
5) Nacjonalizmy szukające potwierdzenia w religii
6) Nacjonalizmy negujące chrześcijańskość (neopogańskie)
Wg Gertrude Himmelfarb – religia może uszlachetniać nacjonalizm. Nacjonalizm może
ewoluować (przykład: polski nacjonalizm endecki od laickiego do katolickiego). Quasi
religijny potencjał nacjonalizmu nazwać można gnozą religijną. Pierwszym historycznie
zidentyfikowanym nacjonalizmem był nacjonalizm jakobiński – własne święta, bóg, dekalog
(deklaracja praw człowieka i obywatela). Ad1)założenia, dogmaty i wartości religijne nie
mają wpływu na więź narodową. Można tu wymienić różne postawy wobec religii:
- przychylność (akceptacja religii jako faktu historyczno kulturowego). Może jednak
występować dyscyplinowanie przywódców religijnych – przykład: 1szy etap endecji
(początek był pod sztandarami pozytywizmu) – akceptacja religii katolickiej jako elementu
polskości , nie uznawali jednak nadrzędności wartości kaatolickich, nadrzędne są wartości
narodowe („Jesteśmy społeczeństwem katolickim, ale nie kościelnym”). Ogólnie możliwe są
ustępstwa na rzecz kościoła, ale nie kosztem interesów państwa. - sekularyzacja i laicyzacja
społ. – ruch nacjonalistyczny zasadniczo pozytywnie nastawiony do religii tradycyjnej
narodu, ale nie eksponuje wątków religijnych, by nie odpychać wyborców zlaicyzowanych
(Front national);
- wojująco laickie nacjonalizmy – chcą wyprzeć religię z przestrzeni społecznej (nacjonalizm
jakobiński) inni np.: Gambetta (Francja – okres 3ciej republiki); turecki nacjonalizm Mustafa
Kemal Pasza ( kemalizm) – turkizacja z represją duchownych muzułmańskich i innych
41 z 56
etnicznie, wiązało się to z modernizacja na wzór francuski; 1920 – organizacja Ukraińskich
Nacjonalistów (OUN z Dmytro Doncowem na czele, napisał pracę „Nacjonalizm” a w niej
przekracza normy etyki chrześcijańskiej, głosi nienawiść do obcej nacji, nawołuje do
eksterminacji obcokrajowców, np. artykuł 8 „dekalogu nacjonalisty”: „Nienawiścią i
podstępem przyjmowac będziesz wrogów swojej nacji”);
Ad2) nacjonalizm chrześcijański )katolicki, rzadziej prawosławny, najrzadziej protestancki) –
wartości religijne tutaj moderują zapędy nacjonalizmu, nacjonalizm pojęty jest jako
nastawienie i odczucie wartości religijnych jako specyficznie narodowych. Katolicyzm nadaje
nacjonalizmowi wartości uniwersalnych (czyli nacjonaliści chcą dla siebie tylko to co
kulturowo im się należy) np.: Nacional Catolicismo w Hiszpanii – reprezentowany przez
myślicieli z Accion Espanola takich jak Ramiro de Maeztu – przeciwstawienie się
proklamowaniu antykatolickiej II republiki Hiszpańskiej. Właśnie wtedy powstała Akcja
Hiszpańska założycielem była właśnie Maeztu. Nacisk jednak byłą położony bardziej na
katolicyzm, człon „national” był mniej ważny. Dalsze założenia: nie ma rozróżnienia miłości
Boga i Hiszpanii, bo to Bóg stworzył Hiszpanię, H należy oczyścić z naleciałości
kosmopolitycznych, prawda leży w Hiszppani, na niej spoczywa misją chrystianizacji świata,
więc każdy Hiszpan powinien być misjonarzem, jest to idea tzw. Hispanidad – jądrem jej jest
ewangelizacja wszystkich (wątki mesjanistyczne);
Ad3) nazwę nacjonalizm neopogański należy traktować szeroko, bo nie zawsze wiążą się one
z kultami pogańskimi, ale z zaabsorbowaniem toposu czy postawy (np. topos wojownika itp.),
zawsze widoczny jest tu resentyment antychrześcijański. Zalążki to prądy modernizmu
politycznego (Machiavelli : chrześcijaństwo – religią słabeuszy). Od XIX w. w Niemczech
zauważyć można kilka odmian nacjonalizmu neopogańskiego.
volkizm – ewolucja znaczeniowa tego pojęcia od wieloznacznego do stricte rasistowskiego
(herrenvolk – naród panów). Prekursorem był Paul de la Garde. Mamy tu wskrzeszanie
zakonów pogańskich: kult wotana, zakon Armanów von Lista, Zakon Nowych Templariuszy,
Deutche volk itp. Stopień zaangażowania przywódców w te ruchy był różny, najbardziej
wciągnięty zdaje się być H. Himmler – w 1937 powołał Instytut Przodków działający w
ramach SS, miał własnego maga (Karl Maria Willigut). Hitler zaś traktował neopoganizm
jako formę walki z chrześcijaństwem. Badacz Friedrich Bach (?nie wiem czy takie nazwisko)
obarcza neopogaństwo za moralną znieczulicę. Początek tego typu nacjonalizmy sięga
XIXw., u jego źródeł znajdują się: romantyzm niemiecki, wojny napoleońskie (jako opozycji
do francuskiego nacjonalizmu). Niemcy nie są wówczas zjednoczone (kilkaset miast państw).
Postępują jednak procesy integracyjne. Jak zwykle w takiej sytuacji szukano czegoś co
byłoby spoiwem. Tym spoiwem nie mogło być chrześcijaństwo (bo mielibyśmy dalej podział
na katolicyzm i protestantyzm). Takim lepiszczem okazuje się być przywołanie przeszłości
przedchrześcijańskiej.
Początkowo mamy do czynienie z czymś takim jak Nurt Reformy Życia (Lebens reform) –
chodziło tu o naprawę życia zepsutego cywilizacją (wegetarianizm, ruch ogródków
działkowych, zmiany architektury miejskiej, ale przede wszystkim odnosił się ten nurt do
sfery religii i państwowości). 2 kwestie wysuwają się na czoło (albo na czele stoją jak kto
woli):
-kwestia rasy
-kwestia religii.
Następuje umetafizycznienie przynależności etnicznej – lud – volk- jest kształtowany przez
krajobraz, więc Żydzi nie pasują, gdyż kształtowani byli przez pustynię. Pan Gustaw (jakiś
tam:/) napisał „Ogólną historię ludzkości”, w której dzieli ludy na męskie aktywne(germanie,
łacinnicy) i żeńskie pasywne (Słowianie i inni mieszkańcy dolin, którym przeznaczone jest
zostac podbitymi). Niejaki Huston S. Chamberlain (mąż córki Wagnera) stawia tezę, że
czysty aryjczyk to projekt biologiczno – duchowy, jest on do przeprowadzenia i zrealizowania
na przyszłość. Identyfikował Żydów jako tych, którzy doprowadzają aryjczyków do
42 z 56
degeneracji, uniemożliwiając realizacje projektu Aryjczyk. Podkreślał, że aryjczyk nie boi się
swoich Bogów jak Żyd itp. Twierdził, że to Ariowie wymyślili monoteizm, a Jezus był
aryjczykiem.
Rodzi się akademicka nauka o rasach tzw. Eugenika, nabiera rozpędu na przełomie XIX/XX
w. W nauce tej panowało przekonanie, że można stworzyć lepszego człowieka (przekonanie
to w oparciu o eksperymenty na bydle). W Niemczech eugenika połączona była z rasizmem
(L. Woltmann, Alfred Ploetz, Hans Gunter). Ten ostatni postulował zahamowanie rozwoju
ludzi należących do populacji mniej wartościowej. Rasa aryjska miała pochodzić rzekomo z
Arktyki, gdzie znajdowała się wyspa (nawiązanie do mitów o Atlantydzie, Lemurii,
Hiperborei). Ta Hiperborea miałaby być wyspą doskonałych ludzi rozmnażających się
bezpłciowo, ale jak zwykle coś poszło nie tak i wyspa zatonęła i doskonali ludzie mieli się
przenieść bardziej na południe i utracili swoje super moce.
U madame Bławatskiej też zauważamy przekonanie o wyższości rasy aryjskiej. „Lotus
Blumchen” – pismo wydawane przez ucznie Bławatskiej, widniała na nim swastyka. 1szym
etapem odchodzenia od chrześcijaństwa była sekularyzacja Chrystusa: pastor z Flemburga
niejaki F. Andersen odrzucił stary testament, Paul de la Garde postulował chrześcijaństwo
niemieckie (zdejudaizowanie chrześcijaństwa, czyli oczyszczenie z nauki paulińskiej). 2gi
etap to postulat całkowitego zerwania z chrześcijaństwem (A. Gunter, E. Bergman,
Ludendorf) – chrześcijaństwo jakiekolwiek jest nie do utrzymania, nawet to niemieckie, gdyż
fałszywe jest twierdzenie jakoby Jezus był aryjczykiem. 2 czołowe osobistości odgrywające
rolę w tworzeniu się tej postaci nacjonalizmu i stworzyli grunt dla nazizmu (obaj byli
Austriakami, znawcami „ariozofii”):
•
Guido von List –był cystersem ale porzucił ten zakon, zaczął propagować własną
wiarę. W 1862 miał podobno objawienie, w kościele św. Stefana przyrzekł zbudować
świątynię Wotana. Napisał Carnuntum – odniosło dużą popularność. Twierdził, że
aryjczycy pochodzą od ludu kapłanów – armanów, co przechowywali aryjską gnozę
•
Jorg Lanz von Liebenfelts – w „Teozoologi…” stworzył koncepcję o degeneracji
ludzkości poprze stosunki ze zwierzętami, aryjczycy jako najbliżsi pierwotnej rasy
idealnej.
DODATKI – rzeczy, które były w starszych opracowaniach,ale nie wiem, gdzie je umieścić
w zagadnieniach
MACHIAWELIZM: zespół działań politycznych i społecznych opierający się na podstępie,
surowości, przebiegłości i oszustwie. Synonim bezwzględnego postępowania w myśl hasła
“cel uświęca środki”. Makwiawelizm jako doktryna polityczna głosi, iż dobra i skuteczna
polityka musi być nastawiona na osiągnięcie wyznaczonych celów. Podstęp, brutalna siła,
terror i obłuda to metody sprawowania władzy. Machiavelli uważał, że polityk musi być
przede wszystkim skuteczny. Wychodząc z założenia, że ludzie z natury są źli, zawistni i
niesprawiedliwi, władca powinien dbać o pozory łaskawości i prawości, łamiąc je w razie
potrzeby. Według Machiavellego republikańska forma rządów jest najlepsza, gwarantuje
bowiem nie tylko stabilność i praworządność sprawowania władzy, ale też wolność, równość
i możliwość nieustannego bogacenia się poddanych. Fundamentem takiej formy rządów są
prawa, stąd siła i przemoc nie odgrywa szczególnej roli. W praktyce jednak jest to trudne do
osiągnięcia, gdyż wymaga wiedzy, doświadczenia i politycznego talentu władcy.
Makiawelizm był wielokrotnie wykorzystywany dla uzasadnienia antydemokratycznych
rządów faszystowskich (faszyzm) i totalitarnych (totalitaryzm).
RELACJA KOŚCIÓŁ-PAŃSTWO W KRÓLESTWACH GERMAŃSKICH
W CZASACH KAROLIŃSKICH: Sojusz papiestwa z Frankami stał się jedyną szansą
43 z 56
obrony niezależności Rzymu i pozycji papieża, zagrożonych przez ekspansję Królestwa
Longobardów w Italii. Rezultatem porozumienia między papieżem a Pepinem były dwie
wyprawy króla Franków, zakończone odebraniem Longobardom terenów w środkowej Italii z
Rawenną. Pepin w 755 r. oddał je we władanie papieżowi jako tzw. ojcowiznę św. Piotra,
stwarzając tym samym terytorialne podstawy państwa Kościelnego. Rządy dynastii
karolińskiej starały się zjednoczyć politycznie wszystkie ziemie wchodzące w skład
monarchii i znacznego rozszerzenia jej terytorium. Prowadzone poza granicami wojny miały
przysporzyć im łupów. Największe sukcesy odnosił Karol Wielki. W latach 772-804 władca
ten prowadził na północnym wschodzie krwawe walki z Sasami. Pokonując ich włączył ich
ziemie do swoich i wsparł rozpoczętą tu w VIII w chrystianizację, a wschodnią granicą
państwa była Łaba. Pokonując Longobardów objął tron w tym królestwie. W 800 r papież
Leon III koronował Karola Wielkiego na cesarza rzymskiego. W ten sposób doszło do
odnowienia cesarstwa na zachodzie. Stał się on obrońcą kościoła przed atakami pogan i
niewiernych, inicjatorem i protektorem nawracania ludów barbarzyńskich. W czasach
karolińskich została rozbudowana i umocniona organizacja kościelna. Powstały
arcybiskupstwa, silne diecezje, bogate opactwa benedyktyńskie. Dzięki reformie kościoła
możliwe było ożywienie kulturalne. Wymagano od kleru lepszego przygotowania do
prowadzenia duszpasterstwa i rozległych misji, ujednolicono też liturgię. Rozbudowano sieć
szkół i skryptoriów. Duże znaczenie miała szkoła pałacowa powstała na dworze Karola
Wielkiego. Zaczęła rozkwitać poezja, myśl polityczna a nade wszystko historiografia. Jej
zawdzięczamy Żywot Karola Wielkiego napisany przez Einharda. W tym okresie powstały
liczne mozaiki, freski, rozwijać się będzie malarstwo książkowe. Zaczęła kształtować się
jedność kulturalna chrześcijańsko łacińskiej Europy. Po śmierci Karola dały o sobie znać w
jego państwie z dużą siłą czynniki odśrodkowe, a jego następca Ludwik Pobożny nie był w
stanie kontynuować jego dzieła.
SAKRALNY CHARAKTER WŁADZY U KRÓLÓW GERMAŃSKICH: wielość
państw np. Ostrogoci w Italii, Wandalowie w Afryce, Burgundowie w dolinie Rodanu,
Wizygoci w Hiszpanii, Frankowie wkroczywszy do Galii przyjęli katolicyzm,u germ. –
demokracja wojenna. Jordanes „Historia Gotów” – władcy=herosi, ich moc kryła się w
długich włosach, relikty pogaństwa, królowie bytowali pośmiertnie, częste zmiany władców;
flameshield, zaświaty po śmierci.
zgromadzenia powołujące i usuwające królów były instytucjami sakralnymi; władcy
przyjmowali chrześcijaństwo, a † chrystianizował poglądy o magicznej władzy króla; po
przyjęciu chrześcijaństwa rządzili z dei gratia – pytanie było o to co robić, kiedy król był zły
model stosunków po przejęciu chrz. Kościół legalizuje władzę, sakralizuje monarchę, udziela
poparcia władcy. w cywilizacji rzymskiej † miał dużą władzę, bo był uważany za opiekuna
tradycji rzymskiej. koronacja – sakrament, król = pomazaniec boży, sakralizacja monarchii. V
w. – Galezy, niezależność † i dwa miecze. Grzegorz Wielki – głównym celem państwa jest
prowadzenie ludzi do raju. Izydor z Sewilii VI/VII w. – król grzesznik nie jest już królem;
wykorzystanie dorobku klasycznego dla katolicyzmu, prekursor średniowiecznej teorii i
systematyki prawa, wyrażonej w trójpodziale:
a)prawo naturalne pierwotne boskie
b)prawo powszechne ale skażone grzechem pierworodnym
c)prawo ludzkie pochodzące od władzy świeckiej i stanowiące konkretyzację norm prawa
naturalnego. sprzyjał temu podziałowi tradycjonalizm, wyrażający przekonanie, że reguły
ludzkiego postępowania są niezmienne, wieczne, dziedziczone po przodkach. 711 r. –
Arabowie na płw. piernejskim. Karolingowie – Francja, Marchia Hiszpańska, aż do Słowian
w Jugosławii prawosławie; skandynawia – dawna religia. Papiestwo atakowane przez
Longobardów – stąd szukanie pomocy u cesarza Franków = Nowego Dawida na linii Stefan
II – Pepin Krótki; rozgromienie Longobardów i powstanie Państwa Kościelnego w 754.
Model karoliński – państwo góruje, papiestwo odnosi korzyści.
44 z 56
STOSUNKI KOŚCIÓŁ-PAŃSTWO I ICH UZASADNIENIE IDEOLOGICZNE W
EPOCE KAROLIŃSKIEJ: 800 r. – koronacja Karola Wielkiego na cesarza. Didaem
zakłada mu Leon III, co niekoniecznie podobało się Bizancjum – powstało dwóch cesarzy
zatem; dopiero w 812 doszło do uznania pzerz Bizancjum. Działalność Karola WLK –
samolubny i despotyczny, z nikim nie dzielił się władzą. Wzrasta władza papieża w samym †
ale i tak jest nadzorowany przez cesarza. Darowizna Konstantyna – 750. w. falsyfikat,
który przytaczał rzekomą decyzję Konstantyna odstępującą papieżowi z wdzięczności za
uleczenie trądu władzę w Rzymie, Italii i zachodnich prowincjach cesarstwa oraz uznającą
prymat papieski nad patriarchami i wszystkimi kościołami chrześcijańskimi, akt kreował
papieża na głowę kościoła i dawał mu najwyższą cesarską godność. Ale faktycznie użyty w
XI wieku podczas ataku na Kerulariosa. Grecy wyśmiali Rzymian jako ignorantów i downów,
a ci się obrazili i rzucili kątwę – i schizma wschodnia =P Obowiązki cesarza: Biskupi,
Morlaność, Przymus, Szerzenie, Herezje -> BiMPSHe a nawet moc odpuszczania grzechów.
Cesarz – szef †, mianuje bp. prawa narzucają obowiązek praktyk, tak jak służby wojskowej,
walczy z Sasami i Słowianami, po śmierci Karola, zluzowanie. Tomasz z Orleanu – władza
zależy od papieża. 843 r. Verdun – podział na 3 części:
1)Zachodnia (Francja)
2)Wschodnia (Niemcy)
3)Środkowa (później zniknie – Lotar)
ŚREDNIOWIECZNA WALKA O DOMINIUM MUNDI: Walka o „dominium Mundi” –
odnowienie Cesarstwa przez Ottona I stworzyło drugą siłę obok Bizancjum; treść nowego
cesarstwa była podobna do cesarstwa Karola: cesarz był władcą wielu ludów i książąt, bicz
boży przeciw poganom, zderzał się też z uniwersalizmem papiestwa. Wymagały uzasadnienia
teoretycznego – doktryna władzy cesarstwa ukształtowała się w pełni XII i XIII wieku, w
ostrym sporze z papiestwem. Uniwersalizm cesarski to nie tylko wymierzenie przeciw
papalizmowi, ale to również tytuł prawny, wyraz ideologiczny niemieckiej ekspansji,
uniwersalizm służył walce przeciw państwom narodowym, uzasadniał niezależność od
Bizancjum. Obóz cesarski korzystał z argumentów religijnych, historycznych i prawnych,
zasada chrześcijanizmu cesarstwa, papieskiemu prawu kontrolowania i detronizacji władców
przeciwstawiano tezę o królu – namiestniku Boga w całym chrześcijańskim świecie,
podkreślano, że władza cesarza pochodzi wprost od Boga i tylko on może cesarza sądzić.
Anonim z Jorku – cesarz, to obraz Boga Ojca, podczas, gdy kapłan to obraz tylko Chrystusa,
król z natury reprezentuje Chrystusa – to, co jest i w Bogu Ojcu boską naturę, gdy kapłan
tylko ludzką. Papiestwo coraz bardziej odchodzi od boskości władcy, gdy legaliści to
eksponują. Od czasów Fryderyka Barbarossy cesarstwo było świętym imperium, jego misja
była zatem historyczna i cywilizacyjna; znaczne oparcie cesarstwo znajdowało w prawie
rzymskim, z kodyfikacji justyńskiej, że monarchia jest jedynym źródłem sprawiedliwości,
nikt na ziemi nie ma prawa go kontrolować. Monarcha jest stróżem religii. XIII/XIV wiek –
legaliści obozu cesarskiego głosili, że cesarz ma władzę nad każdym władcą świeckim, prawo
nadawania korony, legitymowania nieślubnych dzieci, zakładania uniwersytetów, jest
najwyższą instancją odwoławczą. Jednak spory nie sprzyjały jedności cesarstwa, zaczęło się
rozproszenie władzy. „Dominium mundi” – kanclerz na dworze Barbarossy – von Dazel –
Rzym Ottonów wychodzi poza Niemcy, efekt polityczny – krach idei uniwersalizmu
cesarstwa, wzajemne wyniszczenie, rozwój doktryny narodowej.
KONCYLIARYZM: W kościele katolickim doktryna o wyższości soboru nad papieżem.
Bardzo popularna wśród części teologów, prawników, uczonych i wyższego duchowieństwa
w XV wieku w czasie trwania rozłamu w kościele czyli schizmy zachodniej. Doszło do niej w
XI wieku, gdy dokonywał się podział na dwa kościoły – wschodni zwany greckim, którego
zwierzchnikiem był patriarcha Konstantynopola, zachodni, którego głową był biskup Rzymu.
45 z 56
Schizma podzieliła Europę na dwie strefy kulturowe, -jedna obejmowała kraje, które przyjęły
chrześcijaństwo od Rzymu, tj. kraje: zachodnie, skandynawskie oraz Czechy, Węgry i Polskę,
do drugiej należały kraje południowosłowiańskie i cała Ruś, które przyjęły chrześcijaństwo
od Bizancjum. Już w Średniowieczu, wielu teologów i uczonych zdawało sobie sprawę, że w
Kościele należy przeprowadzić gruntowne reformy. Pierwszą próbę reform podjęto u schyłku
XI i XII wieku, wtedy to rozbity Kościół chciał się wyzwolić spod władzy świeckiej i
zbudować własną scentralizowaną władzę. Druga fala reformatorska ogarnęła Kościół u
schyłku XIV i XV wieku i reformatorzy domagali się - demokratyzacji instytucji Kościoła
(Kościół Soborowy), zniesienie głębokich podziałów między klerem a świeckimi,
przybliżenie człowieka do – Boga, przez odformalizowanie liturgii i wprowadzenie nowych
jej form, zlikwidowanie schizmy. Kryzys w Kościele doprowadził do załamania
uniwersalizmu papieskiego. Nastąpiło to w czasie, król Francji Filip Piękny, po wygranym
sporze z papiestwem, uwięził papieża Bonifacego w jego własnym kraju i przeniósł siedzibę
papieska do Awinionu. Polityka Kościoła, w tym okresie budziła powszechną krytykę.
Szczególnie centralna administracja kurii papieskiej w Awinionie, której dwór był
najwspanialszą rezydencją Europy. A jej urzędnicy prowadzili bezwzględną politykę: w
urzędach kościelnych panował nepotyzm, przekupstwo, kumulowano i sprzedawano godności
kościelne wśród krewnych i znajomych urzędników, handlowano odpustami i relikwiami
kościelnymi. Coraz częściej pojawiały się głosy, że jedynym ratunkiem może być powrót
papieża do Rzymu. Panowało wielkie zamieszanie, które rozdzieliło Europę, bo było dwóch
papieży, którzy nie myśleli o sprawach Kościoła, ale przez wyzysk biednych i nadużycia,
zapełniali swoje skarbce. Uczeni, reformatorzy, kardynałowie łudzili się, że śmierć jednego ze
zwalczających się papieży, może zakończyć schizmę, ale tak się nie stało bo wybrano
kolejnego papieża w trosce o dobro i autorytet Kościoła, grupa teologów skupiona wokół
uniwersytetu papieskiego i oksfordzkiego, zgodnie doszli do wniosku, że w kościele należy
przeprowadzić gruntowne reformy, które pozwolą zlikwidować schizmę i odbudować jedność
Kościoła. Pojawiła się myśl o konieczności zwołanie soboru powszechnego, który
zakończyłby podział. Myśl ta związana była z poglądami głoszonymi przez Jana Gersona i
Piotra d’Ailly – iż sobór jako przedstawicielstwo wszystkich chrześcijan, stoi ponad
papieżem tzw. Koncyliaryzm, który został uznany za doktrynę Kościoła
Główne sformułowania koncyliaryzmu to : do Soboru należy najwyższa władza w Kościele
Sobór ma kontrolować poczynania papieży i całej hierarchii Kościół to wspólnota wiernych,
do której przynależność jest dobrowolna Kościół nie ma prawa mieszać się do rządów
świeckich, gdyż władza królów pochodzi wprost od Boga, a nie przez Kościół.
Gdy zawiodły wszelkie próby obalenia Schizmy w Kościele, hierarchia kościelna wybrała
doktryny koncyliaryzmu, jako drogę do reformy Kościoła. Aby zakończył dwuwładzę
papieską i skłonić do abdykacji obu papieży, w 1409 roku zwołno tak zwany sobór
reformatorski w Pizie. Uczestnicy odwołując sie do teorii koncyliaryzmu, uznali, że Sobór
jest ważny, a wybór papieży awiniońskiego Grzegorza XII i rzymskiego Benedykta XIII
nieważny, wybrano też nowego papieża Aleksandra V.
Zarówno Grzegorz XII i Benedykt XIII, nie uznali decyzji Soboru i Kościół Zachodni miał
trzech papieży. Kolejny Sobór, z udziałem ojców duchownych Soboru Koncyliarystów Jana
Gersona, Piotra d'Ailly,F. Doprowadził do ustąpienia papieży zarówno Grzegorza XII, jak i
Benedykta XIII oraz następcy Aleksandra V, Jana XXIII. Wybrano nowego papieża Marcina
V, który przywrócił jedność Kościołowi.W Polsce Koncyliaryzm był bardzo popularny,
sądzono też że jest polską drogą reformy, ale nie była to jedyna droga, rysowała się jeszcze
możliwość wyboru reform w duchu koncepcji husycyzmu. Wypracowana przez
Koncyliarystów koncepcja demokratycznego Kościoła nie została zrealizowana, nie dokonano
też wewnętrznej reformy Kościoła. Zwyciężył monarchistyczny Kościół papieski, a
długotrwały spór między papieżami wykorzystali władcy wielu państw europejskich, a przy
wsparciu dawnych koncyliarystów królowie umocnili przewagę państwa nad Kościołem.
46 z 56
Nie zapomniano jednak o zasadach Koncyliaryzmu, w XVIII wieku, weszły one w skład
artykułów gallikańskich, przygotowanych przez B.Bossueta, określające zasady
doktrynalno – prawne Kościoła we Francji.
HEREZJE W ŚREDNIOWIECZU + PÓŹNYM ŚRDN.: Specyficznym zjawiskiem w
okresie średniowiecza były herezje. Epoka ta charakteryzuje się bardzo dużym uciskiem
biedniejszych warstw społecznych, co doprowadzało do licznych zamieszek. Tłumy często
oprócz zmian w państwie domagały się naprawy Kościoła. Wielu osobom nie podobały się
ogromne majątki duchowieństwa, powiększane w głównej mierze przez ściąganie
przymusowych opłat od ubogich. Coraz więcej osób domagało się, by kler prowadził się tak
jak sam tego naucza. Faktem jest, iż część heretyków głosiła poglądy radykalne, praktycznie
nie do przyjęcia, była jednak grupa, do której można zaliczyć Jana Husa i Jana Wiklefa, której
poglądy wydawały się bardzo sensowne. Ruchy heretyckie, chociaż istniały już od początku
powstania chrześcijaństwa, prawdziwy rozkwit przechodziły w XI i XII w., a koniec im
przyniosła inkwizycja w XV - XVI w. W 1150 r. herezja stała się już zjawiskiem
powszechnym. Z punktu widzenia wiary ludzi świeckich było to jedno z najbardziej
znaczących novum tego okresu. U schyłku XII w. herezja do tego stopnia się wzmogła, że
zaczęła wywierać głęboki wpływ na poglądy ortodoksyjne, w końcu zaś uruchomiła w celu
przeciwdziałania jej straszną machinę inkwizycji. Szybkiemu szerzeniu się w XII w.
antyklerykalnych kazań towarzyszyło zaostrzenie definicji wiary ortodoksyjnej i przyjęcie
bardziej nieustępliwej postawy wobec nie-ortodoksów. Wiele ruchów heretyckich
ukształtowało się pod wpływem poglądów Jana Wiklefa (między innymi begardzi, lollardzi i
husyci). Wiklef był angielskim filozofem, teologiem i reformatorem religijnym. W serii
traktatów zawarł poglądy na temat władzy i własności dóbr doczesnych. Wiklef, pozostając
pod protekcją króla Anglii Edwarda III mógł bez obaw głosić swe nieortodoksyjne poglądy, a
podczas sporu swego protektora z papieżem Urbanem V stanął po stronie monarchy.
Do najważniejszych poglądów głoszonych przez reformatora należały: potrzeba swobodnej
interpretacji Pisma Świętego, głosił, że Biblia jest jedynym źródłem Objawienia, liturgia
powinna odbywać się w języku narodowym (zainicjował przetłumaczenie Biblii na język
angielski), domagał się od stanu duchownego (również od papieża) życia w ubóstwie.
Powszechnie znanym reformatorem religijnym jest Jan Hus. Urodził się on w Husincu w
Czechach, studiował na uniwersytecie w Pradze, a w 1409 r. został mianowany rektorem tego
uniwersytetu. Hus był teologiem teoretykiem, był zdecydowanym przeciwnikiem wpływów
niemieckich w Czechach. Nacjonalistyczne działania były na rękę władzom, doprowadziły do
opuszczenia przez Niemców pierwszego europejskiego uniwersytetu już w roku, w którym
Hus został rektorem. O herezję zaczęto go podejrzewać, gdy zaprotestował przeciw paleniu
książek Wiklefa przez arcybiskupa Pragi Aleksandra V, po tym wydarzeniu
ekskomunikowano go. Fakt ten nie zniechęcił go i nadal wygłaszał kazania. W 1412 r.
zmuszony został do opuszczenia Pragi, wtedy napisał Tractatus de Ecclesia – swoje
największe dzieło. Hus zajmował się moralną reformą Kościoła i powrotem do czystości
obyczajów, nie pragnął jednak zerwania z Rzymem. Odrzucając autorytety kościelne, Hus za
wyłączne kryterium wiary uznał Pismo Święte, Kościół zaś uważał za ciało mistyczne,
którego głową jest Chrystus, a jego członkami wybrani przez Boga sprawiedliwi
(predestynacja). Krytykował sprzedaż odpustów papieskich, odrzucał zasadność ekskomuniki,
negował znaczenie absolucji kapłańskiej, kwestionował papieskie żądania zwierzchnictwa
nad Kościołem i wystąpił z żądaniem komunii pod dwiema postaciami dla wszystkich
wiernych. Skazany na spalenie na stosie w Konstancji (6 VII 1415 r.Następstwem śmierci
Jan Husa było sformułowanie czterech artykułów praskich w 1417 r., spisanych przez
husytów. Domagali się w nich wolnego głoszenia słowa Bożego, komunii pod dwiema
postaciami, likwidacji świeckiej władzy i majątków duchowieństwa, karania śmiercią
grzeszników popełniających ciężkie występki. Ruch religijny katarów szerzył się od XI do
47 z 56
XIII w. Działali oni głównie w południowej Francji (Langwedocja oraz Prowansja) i w
północnych Włoszech. Zyskali oni zwolenników wśród wszystkich warstw społecznych, w
tym i duchowieństwa. Katarzy oskarżali Kościół o zepsucie, potępiali jego bogactwo i potęgę,
rzucili poważne wyzwanie głównym dogmatom ortodoksyjnego chrześcijaństwa. Twierdzili,
iż Kościół jest dziełem szatana i utrudnia osiągnięcie zbawienia, w związku z czym odrzucali
sakramenty, dogmaty i obrzędy kościelne, a zbawienie próbowali osiągnąć własnymi siłami.
Odrzucali również bóstwo Jezusa Chrystusa. Najbardziej zaangażowani spośród nich
wyrzekali się małżeństw, zwłaszcza aktywności seksualnej, tym bardziej gdy pojawiała się
kwestia przyjścia na świat dzieci.
KALWIN I LUTER – ICH POGLĄDY NA KOŚCIÓŁ I PAŃSTWO: Marcin Luter ur. 10
listopada 1483 w Eisleben, zm. 18 lutego 1546 w Eisleben
niemiecki reformator religijny, teoretyk i twórca reformacji, mnich augustiański, doktor
teologii. Autor 95 tez potępiających praktykę sprzedaży odpustów, w których odrzucał
możliwość kupienia łaski bożej. Pomimo, że nie brał czynnego udziału w wystąpieniach
religijnych i społeczno-politycznych, a jedynie pisał polemiki i katechezy, skupił wokół
swojej idei całą opozycję Kościoła katolickiego. Przełożył Biblię na język niemiecki
Podstawę jego nauki stanowią cztery hasła: jedynie pismo, jedynie Chrystus, jedynie łaska i
jedynie słowo. Luteranizm doktryna teologiczna i chrześcijański ruch reformacyjny,
zapoczątkowany przez Marcina Lutra w XVI wieku (za datę jego rozpoczęcia uważa się rok
1517). Stanowi jeden z nurtów protestantyzmu i ewangelicyzmu.
Główne zasady Luteranizmu:Odrzucenie dogmatów ustanowionych przez sobory i papieży z
wyjątkiem wniosków czterech pierwszych soborów powszechnych; tylko Pismo Święte jest
źródłem objawienia (zasada sola scriptura). Głową Kościoła nie jest papież, ale Jezus
Chrystus, będący jedynym pośrednikiem w zbawieniu (sola Christus). Dla zbawienia
najważniejszy jest wewnętrzny akt wiary (sola fide). Wiara jest ufnością wobec Boga i
posłuszeństwem jego woli, a dopiero owocem wiary są dobre uczynki. Ewangelicy wierzą w
zbawienie z łaski usprawiedliwiającej (sola gratia). Sakramenty są "znakami i świadectwami
woli Bożej". Uznawane są jedynie dwa: Chrzest i Komunia św., podawana pod dwiema
postaciami. Obecność Chrystusa w eucharystii jest rozumiana jako konsubstancjacja
(współistnienie). Matkę Jezusa jako "błogosławioną między niewiastami" otaczają
szacunkiem, lecz od tego szacunku daleko jest do czci, jaka należy się jedynie Bogu.
Luteranie odrzucają kult świętych - modlić wolno się tylko do trójjedynego Boga. Pobożność
ewangelicka opiera się głównie na posłuszeństwie wobec Słowa Bożego, na szczerej
modlitwie, przykładnym życiu rodzinnym i sumiennym wykonywaniu wszelkich
obowiązków. Luteranie praktykują spowiedź ogólną, ale uznają również spowiedź
indywidualną. Duchowni - księża przewodniczą obrzędom i organizują je. Nie obowiązuje ich
celibat. Ksiądz nie jest kapłanem, gdyż luteranie uznają kapłaństwo powszechne
ochrzczonych.Jan Kalwin ur. 10 lipca 1509 w Noyon, zm. 27 maja 1564 w Genewie) – jeden
z najważniejszych reformatorów chrześcijaństwa, nazywany czasem "drugim patriarchą
reformacji", obok Marcina Lutra. Młodszy od Lutra o 25 lat, był znacznie bardziej radykalny
w swoich poglądach. Twórca doktryny religijnej kalwinizmu, przyjętej przez kościoły
ewangelicko-reformowane, opierającej się na predestynacji, symbolicznej obecności Jezusa
Chrystusa w Eucharystii i surowych regułach życia. Kalwin był również uzdolnionym
organizatorem - twórcą "prezbiterialnego" systemu rządów, który wywarł duży wpływ na
teorię państwa demokratycznego. Dzieło Kalwina Institutio Religionis Christianae zaliczane
jest do najważniejszych w historii. Kalwinizm to jedna z ważniejszych doktryn i wyznań
protestanckich. Kalwinizm zaliczany jest do ewangelicyzmu historycznego tj. wyznań
wywodzących się wprost z reformacji. Kalwinizm wywodzi się z reformacji szwajcarskiej,
którego działaczem był m.in. Huldrych Zwingli. Ostateczną postać nadał jej Jan Kalwin.
Kalwinizm odegrał znaczną rolę w formowaniu się wielu ruchów protestanckich: purytanów,
48 z 56
hugenotów, anabaptystów, szkockich prezbiterian. Obecnie stanowi dominujące wyznanie w
Holandii, Szkocji, oraz wielu kantonach Szwajcarii. Ponadto najwięcej osób wyznaje
kalwinizm w Republice Południowej Afryki, Niemczech i w USA. W Polsce liczy około 3000
wyznawców. Główne zasady kalwinizmu : surowe wskazania etyczne ,symboliczne
sakramenty chrztu i komuni św.,luźno powiązane wspólnoty wiernych ,zakaz umieszczania w
kościele obrazów i rzeźb, powszechne kapłaństwo wszystkich wiernych, zbawienie jest
ograniczone, tzn. Jezus umarł nie dla zbawienia wszystkich ludzi, lecz tylko tych wybranych
przez Boga , bezwarunkowa predestynacja, niezależność od państwa · odrzucenie wolnej woli
człowieka, akcentowanie wszechmocy Boga i nicości człowieka, "skażonego" przez grzech
pierworodny, podkreślanie roli wiary ("religia wiary") w opozycji do innych tzw. "religii
uczynków" (np. katolicyzmu)
CERKIEW I PAŃSTWO – KONCEPCJA III RZYMU: Idea Moskwy jako Trzeciego
Rzymu wiązana jest zazwyczaj z imieniem mnicha Filoteusza, który w XVI w. pisał do
wielkiego księcia moskiewskiego Wasyla III: "Dwa Rzymy upadły, Trzeci stoi, Czwartego
nie będzie, gdyż twoje królestwo chrześcijańskie przez żadne inne nie zostanie zastąpione".
Pierwszy Rzym upadł przez swoją herezję, Drugi Rzym - Konstantynopol upadł na skutek
przyłączenia się do herezji (w 1439 r. cesarz oraz patriarcha bizantyjski podpisali na Soborze
we Florencji unię z Kościołem katolickim, a już czternaście lat później Konstantynopol upadł
pod naporem Turków Osmańskich), Trzecim Rzymem stała się Moskwa - jedyne na świecie
państwo pielęgnujące prawdziwą, nieskażoną herezjami wiarę. Pogląd ten stał się z czasem
reprezentatywny dla rosyjskiego prawosławia. Kiedy w 988 r. Ruś Kijowska przyjęła chrzest
z Bizancjum, postanowiono zbudować Kijów na obraz i podobieństwo Konstantynopola. Dnia
11 maja 330 r. cesarz Konstantyn zawierzył Matce Bożej Konstantynopol; 11 maja 989 r.
książę Włodzimierz zawierzył Jej opiece Kijów. Centralną świątynią Konstantynopola była
Hagia Sophia; w XI w. Jarosław Mądry rozpoczął w centrum Kijowa budowę wzorowanego
na niej Sofijskiego Soboru, zaś nieopodal wzniósł Złote Wrota, niemal identyczne jak wrota
w stolicy Bizancjum. Państwo moskiewskie nie było w prostej linii kontynuatorem tradycji
Rusi Kijowskiej. Model sprawowania władzy przez cara moskiewskiego przypominał raczej
obraz rządów tatarskiego chana niż bizantyjskiego basileusa. Miano Trzeciego Rzymu stało
się udziałem Moskwy, ponieważ to ona dokonała podboju pozostałych ziem ruskich. W XV
w. Iwan III Srogi zdobył Nowogród. Idea Moskwy jako Trzeciego Rzymu zawierała w sobie
ideę Konstantynopola jako centrum prawosławia oraz ideę Rzymu jako politycznej i
kulturalnej stolicy świata. Moskwa stała się obrazem zarówno Miasta Boga, jak i miasta
"księcia tego świata". Pojawiło się napięcie między religijnym a politycznym rozumieniem
dziejowej roli Rosji, między "Świętą Rusią" a "Trzecim Rzymem". Idea Trzeciego Rzymu
mówiła o zwierzchności nad wszystkimi chrześcijanami. Zanim drogi mesjanizmu religijnego
i politycznego rozeszły się na dobre, a właściwie zanim sfera polityczna w Rosji nie
podporządkowała sobie sfery religijnej, próbowano dokonać wielkiej syntezy tych dwóch
nurtów. Uczynił to, żyjący na przełomie XV i XVI w., ihumen Józef z Wołokołamska.
Uważał on, że człowiek żyjący w stanie świeckim nie jest w stanie osiągnąć świętości, a tym
samym zbawienia. Jest to możliwe jedynie dla mnicha. Dlatego też warunkiem koniecznym
do zbawienia było urządzenie państwa w taki sposób, by upodobniło się ono do jednego
wielkiego monasteru, którego głową jest władca Wszechrusi. Od czasów Iwana IV Groźnego
proces podporządkowywania religii wymogom państwa nabiera przyspieszenia. W następnym
stuleciu stanie się to przyczyną ostrego sporu między carem Aleksym a patriarchą Nikonem.
Dopiero jednak syn Aleksego, Piotr Wielki, postanowi ostatecznie rozwiązać kwestię religijną
w Rosji na swoją korzyść. Piotr, podobnie jak cesarz Konstantyn, wznosi nową stolicę
imperium, którą nazywa własnym imieniem. Petersburg zrywa z obecnym w Moskwie
dualizmem między władzą polityczną i duchową. Nowa stolica wzorowana jest na Rzymie,
lecz nie na Rzymie papieskim, a Rzymie pogańskim, cesarskim. Obraz miasta odzwierciedlał
49 z 56
ambicje monarchy i jego reformatorskie zamiary. Widział on wyraźnie, że między
mocarstwowymi roszczeniami Rosji a jej rzeczywistą siłą istnieje przepaść, którą można było
pokonać przyswajając sobie zdobycze cywilizacji zachodniej. W 1718 r. Piotr rozwiązuje
instytucję Patriarchatu, a na jej miejsce powołuje Świątobliwy Synod, na czele którego stał
carski urzędnik cywilny. Cerkiew prawosławna utraciła niezależność i podporządkowana
została woli monarchy. Ostentacyjna pogarda wobec tradycji religijnej sprawiła, że obie
strony podzielonego wówczas prawosławia - zarówno zwolennicy reform patriarchy Nikona,
czyli nikonianie, jak i staroobrzędowcy, czyli raskolnicy - uznawali, że duch poczynań
Piotrowych jest duchem Antychrysta. Reformatorski car przetrącił Cerkwi prawosławnej
kręgosłup. Tradycja supremacji władzy świeckiej nad duchowną została przejęta z Bizancjum
i była obecna w Moskwie niemal od zawsze, ale począwszy od XVIII w. przybrała
niespotykane wcześniej rozmiary. Cerkiew została poniżona moralnie i zdegradowana do roli
jednego z departamentów w imperialnym mechanizmie władzy. Car rosyjski mógł z
powodzeniem sparafrazować słowa Ludwika XIV: "Cerkiew to ja". Jak pisał Dymitr
Mereżkowski, prawosławie zamieniło się w carosławie.
III RZYM: III Rzym – mesjanizm rosyjski, eurazjatyzm; koncepcja przeniesienia
Konstantynopola do Moskwy. 1453 r. – upadek Konstantynopola; 30 lat później odrzucenie
jarzma tatarskiego,interpretacja tych wydarzeń jako nieprzypadkowcyh. Bóg ukarał
Konstantynopol za paktowanie z wrednymi schizmatyckimi katolikami! 1438-1445 Unia
Florencka ostatni cesarz Konstantynopola dąży do podpisania unii z † zachodnim; Moskwa
wystąpiła przeciwko unii i nie zaakceptowała Izydora, zwolennika tejże unii. Moskwa
trwająca przy „prawdziwej” wierze uratowana od tatarów; a już w XVI w. kapłani
prawosławni odwoływali się do przywilejów nadanych im przez Chana tatarskiego. Kijów
zbudowany analogicznie do Konstantynopola – nawiązywanie do cezaropapizmu. X-XI w.
postrzeganie Kijowa jako III Rzymu. Później Kijów traci pozycję centrum prawosławia na
rzecz Moskwy.
1491 r. – car ustanawia metropolitę moskiewskiego. Moskwa przejmuje dwugłowego orła –
herb Konstantynopola i przyjmuje carat. Popularyzacja idei III Rzymu – duża rola
monastycyzmu. Józef Wołocki – polityzacja prawosławia, instrumentalizm cerkwi. Potem
Stalin wykorzystywał to do mobilizacji ludzi. Cerkiew czasem nie miała nic przeciwko.
Staroobrzędowcy – ruch nonkonformistyczny. Iwan III i Iwan IV Groźny weszli w
konkury z cerkwią. Tego drugiego nie chcieli poświęcić, więc patriarcha został
zamordowany. Piotr Wielki – likwidacja patriarchatu i ustanowienie świętego synodu, czyli
kolegialnego ciała podporządkowanego państwu. Carosławie. Obarczał cerkiew za zacofanie
społeczeństwa i niechęć do modernizacji. Był pogardliwy wobec religii – organizował
Błazeński Sobór (pochód przebierańców) odbiera Moskwie znaczenie i buduje Petersburg.
Unia Brzeska – preludium do ekspansji na wschód łacinników. Jezuici mieli plany latynizacji.
Wykorzystywanie idei III Rzymu w celach odpowiedzi. Moskwa miała naśladować Chrystusa
stąd rola cara jako kierownika Kościoła, a Cerkwii jako instrumentu władcy. Idea
posłannictwa – wedle tej koncepcji car był jedynym władcą na świecie (chrześcijańskim ma
się rozumieć) a Rosja jedynym krajem prawdziwie chrześcijańskim. Obowiązkiem Rosji jest
nawrócenie łacinników – Filoteusz (religijnie) potem wykorzystywanie tej idei politycznie.
Domyślał się co się może stać z jego koncepcją – w liście do Wasyla ostrzegał przed tym. W
XIX w. pacyfikacja Węgier i wybicie medalu „Drżyjcie narody bo z nami Bóg”. I wojna
światowa – angażują się bo chcą wskrzesić cesarstwo Konstantynopola
KOŚCIÓŁ W CZASACH ABSOLUTYZMU: Gallikanizm jest to długo trwający prąd we
Francji, mający na celu znaczne uniezależnienie się od papiestwa. Miał on miejsce za
panowania Ludwika XIV (1643-1715), dzięki któremu Francja stała się państwem wiodącym
w Europie. Ludwik XIV znany z powiedzenia „Państwo to ja”, działał według zasady „jeden
król, jedna wiara, jedno prawo”. Narzucał tym swoją wolę kościołowi, co spowodowało,
50 z 56
wyraźny konflikt pomiędzy Francją a papiestwem. Gallikanizm była to francuska próba
stworzenia kościoła narodowego. Gallikanizm swymi korzeniami sięga w głąb średniowiecza.
W wieku XIII zaczęto podważać prawa papieża.
W 1594r. Pierre Pithou wydał dzieło „Wolności kościoła gallikańskiego” gallikańskiego,
których autor podkreśla prawa króla, prawa monarchów i ogranicza prerogatywy kościoła.
Arcybiskup francuski Jakub Bering Bossuet w 1682r. wydał 4 artykuły gallikańskie, które
zostały zatwierdzone przez Nadzwyczajne Zgromadzenie w Paryżu. Dotyczyły one:
- papież otrzymywał od Boga jedynie władzę duchową, więc królowie i księża nie podlegają
papieżowi, sobór stoi ponad papieżami, nadal są obowiązujące dekrety soborów w Konstancji
i w Bazylei, władza papieska w kościele jest ograniczona kanonami, a we Francji zwyczajami
gallikańskimi, doktrynalne orzeczenia papieskie są ostateczne tylko wtedy, gdy zostaną
zaakceptowane przez cały kościół. Ludwik XIV zatwierdza te artykuły i nakazuje według
nich nauczać. Papież Innocenty XI potępia te artykuły. Mimo tego, że później Ludwik XIV
odwołuje te artykuły to wywierały one wpływ nawet do XIX wieku, kiedy to mocne
papiestwo i nauczania Soboru Watykańskiego I (1869-1870) zadały mu ostateczny cios.
Ujawnienie się absolutyzmu monarszy: placetum- zatwierdzenie na wszelkie zarządzenia
wymagało zgody prawnej. Papieże zwalczali placetum jednak na próżno. Wszystkie decyzje
papieża musiały mieć potwierdzenie od władzy świeckiej. appelatium abusu- możliwość
kierowania apelacji od wyroków kościelnych, ius inspectionis- prawo nadzoru, inspekcji nad
prawidłowym funkcjonowaniem i rozwojem życia kościelnego. Nadzór państwa nad
stowarzyszeniami religijnymi, ius exlusivae- prawo zgłaszania zastrzeżeń przez monarchów
przeciwko kandydatom na wyższe funkcje kościoła. Władcy mieli wpływ na obsadę kościoła.,
ius reformanda- prawo reformowania kościoła, prawo czystości wiary, ius domini supremi-
prawo do ograniczania, opodatkowania dóbr kościelnych. Gallikanizm doprowadził do
ograniczenia władzy papieskiej w kościele. Febronianizm jest to wyraz tendencji
rozwijających się w nowożytnym kościele, znanych także pod nazwą episkopalizmu (od łac.,
episcopus- biskup). Dążył do poszerzenia uprawnień biskupów, postulując tym samym
ograniczenie władzy papieża. Ojcem febronializmu był biskup pomocniczy Rewiru Mikołaj
von Hontheim (1701-1790) znany pod pseudonimem Justinus Febronius, a wytyczne tego
programu zawierało jego dzieło „O obecnym stanie kościoła i o prawowitej władzy biskupa
Rzymu”, opublikowane w 1763r. Dzieło mówiło o niezależności kościoła i o współpracy z
państwem. Domagał się on m.in. ograniczenia władzy papieża, na rzecz biskupów, zarówno
poszczególnych krajów jak i całego Kościoła. Żądał decentralizacji Kościoła i
dowartościowania miejscowego episkopatu. Prawa istotne kościoła (juroesencjalia), prawa
przypadłościowe (juroakcesoria). W 1774r. papież potępił dzieło Hontheim’a, ale na 26
biskupów niemieckich, 16 nie ogłosiło papieskiego potępienia. Józefinizm jest to proces
tworzenia w monarchii habsburskiej Kościoła państwowego zapoczątkowany przez
cesarzową Marię Teresę a zakończony przez jej syna Józefa II. Postawił on sobie za cel
odnowę życia i kultury religijnej kleru katolickiego i ogółu wiernych. Były to reformy
podejmowane pod wpływem Oświecenia, rozumiane jako prawo monarchy dla tworzenia
dobra kościoła i państwa. W realizacji reform, cesarzowej Teresie pomagała tzw. Wielka
Czwórka. Cesarzowa Maria Teresa unowocześnia monarchę, sądownictwo, wprowadza język
urzędowy, brak granic i ceł wewnętrznych. Powołuje komisję kontrolującą finanse kościoła, a
szczególnie stosuje to wobec zakonów. Wprowadza zakaz ślubów zakonnych przed 24
rokiem życia, odsuwa zakonników od nauczania w szkołach, a nawet likwiduje niektóre
klasztory, które nie prowadziły działalności socjalnej. W związku z tym to Państwo przejmuje
opiekę nad ubogimi, szkolnictwem oraz przejmuje funkcję udzielania ślubów. Występuje
także przeciwko procesjom, egzorcyzmom i zabobonom. Protestantów zmuszała do
katolicyzmu. Za czasów rządów Józefa II (1780-1790) Józefinizm przeżył nie tylko burzliwy
rozwój, ale i kryzys, gdyż cesarz przeprowadził reformy w sposób zbyt samowolny
(samowolnie zakładał nowe biskupstwa, liczne parafie i instytucje duszpasterskie). W 1781.
51 z 56
wydał edykt zapewniający wolność sumienia i wyznania. Znosi zakony kontemplacyjne, które
według niego były niepotrzebne. Wprowadza nowy podział granic, obowiązujący według
granic krajów Imperium Habsburskiego. Spowodował, że rolą księdza było szerzenie wiedzy
religijnej, objaśniał dekrety władcy i walczył z zabobonami oraz wydawał zarządzenia.
Wychowywał księży w duchu państwowym. W 1783r. tworzy 5 seminariów generalnych.
Reformy Józefa II przyczyniły się do ożywienia przepowiadania kościelnego, a w
szczególności katechizacji. Reformy te wywołały wiele sprzeciwu wśród duchowieństwa i
ludu, a najbardziej u papieża. Papież Pius VI postanowił odbyć apostolską podróż do
Wiednia, jednak to nie pomaga, a nawet zaostrza konflikt i doprowadza do tego, że wydano
broszurę na temat, że papież nie może ingerować w wewnętrzne sprawy państwa. Ponowna
wizyta papieża łagodzi konflikt, jednak nie powoduje cofnięcia reform.
KOŚCIÓŁ RUCHÓW: REWOLUCJA FRANCUSKA: REWOLUCJA FRANCUSKA
1789-1799 krach starej epoki, koniec reżimu, jest czasem drugiej dechrystianizacji, jest
punktem wyjścia dla XIX wieku. Przed rewolucja kościół był silny, prawie 98% ludności to
katolicy,krolowie opiekują się kościołem. W czasie rewolucji następuje całkowity upadek
kościoła, wzrasta obojętność na dogmaty. 12.07.1790 Konstytuanta wydaje USTAWE
CYWILNA O KLERZE, która wprowadza wybory biskupów i księży przez wiernych. Istnieje
nakaz przysięgi na ustawę, który powoduje rozbicie wew. na kościół prawowierny i kościół
konstytucyjny. Papież PiusVI nie reaguje co rodzi konsternacja wśród katolików. 17.03.1791
papież wydaje brewe QUOD ALIGUANTUM Papież potępia zasadę, że każdy może wierzyć
w co chce, pisać i drukować dowolnie o religii. W oczach rewolucji, kościół oddany
papieżowi to wróg braterstwa. Legislatywa nie zrywa z postanowieniami ustawy- środkami
przymusu chce zniszczyć schizmę, a w 1792 znosi katolickie zgromadzenia. Następnie
Konwent nasila prześladowania- skutek: katolicy krytykują rewolucje sama w sobie-dobry
katolik to monarchista. Z czasem do władzy dochodzą przekonania ze warto łączyć się z
każdym by obalić rewolucje- powstają dwa obozy: zwolenników i przeciwników rewolucji.
Kolejny raz nasilają się prześladowania: zabicie 300 księży jako kontrrewolucjonistów,
wymiar symboliczny zabicie króla (21.01.1793) ,powstanie w Wandei, 05.10.1793
wprowadza się nowy kalendarz( rok pierwszy to rok 1793, nowe nazwy miesiecy,10 dni
tygodnia),wprowadza się zakaz handlu rybami w piątek, niszczy się kościoły, relikwie.
Powstają skrajne organizacje jak np.herbertysci, księżą nie wypłaca się już pensji, często
skazuje się ich na śmierć. W 1795 ustawa cywilna przestaje być prawem republiki- składa się
przysięgę o nienawiści do monarchii. Powstaje tez nowy kościół państwowy--->kult rozumu,
kult istoty najwyższej, teofilantropizm (świątynią boga jest wszechświat),religia społeczna.
Katolicy nigdy nie uznają republiki, wola być schizmatykami. Papież nakazuje uznać władze
doczesna, ale potępia przysięgę wierności
-negatywny stosunek do wierności konstytucji nadanej przez Bonapartego w 1799 potęguje
zajęcie Rzymu i uwiezienie papieża. 9.11.1799 zamach stanu Bonapartego, ponieważ
Bonaparte chce konsensusu z kościołem, gdyż potrzebuje religii dla swej władzy, ale musi to
być religia autentyczna---.zwraca się ku katolikom. Napoleon pertraktuje z papieżem o modus
vivendi----zaczynają się pertraktacje o konkordacie.
KONKORDAT NAPOLEONA: Napoleon zdawał się początkowo nie mieć
ukształtowanego stosunku do religii. Wiedział jednak, że spokój polityczny nie może się
obejść we Francji bez spokoju religijnego. Napoleon widział konieczność negocjacji z
papieżem w sprawach jego zwierzchności nad Kościołem we Francji, czy zwrotu, bądź
odszkodowań za skonfiskowane mienieNapoleon skłaniał się ku negocjacjom z papiestwem.
Bonaparte, ani papież nie prowadzili negocjacji osobiście. Ze strony Kościoła uczestniczył w
nich arcybiskup Koryntu Spina, a ze strony Francji — Bernie — dawny komisarz armii
wandejskiej, który zaprowadził tam spokój religijny. Niestety, Talleyrand, najskuteczniejszy
52 z 56
dyplomata francuski nie mógł negocjować z wysłannikiem papieża, gdyż był żonatym
biskupem. Ostateczną wersja konkordatu, zwanego wtedy konwencją, zawierała zapis
uznający religię rzymskokatolicką za religię większości Francuzów. Zarówno biskupi, jak i
proboszczowie mieli obowiązek złożenia przysięgi na wierność rządowi Francji. Państwo
płaciło im pensje, a kościoły mogły korzystać z zapisywanych im funduszy. Papież podpisał
konkordat, prosząc jednocześnie dawnych biskupów o złożenie dymisji. Część nie
podporządkowała się życzeniu papieża i utworzyła tzw. mały Kościół, który jednak nie
znalazł zbyt wielu zwolenników. Na mocy umowy między Francją a Rzymem ustalono
podział administracyjny Kościoła, a także powołano nowych biskupów, wśród których
znaleźli się i konstytucjonaliści i tzw. „oporni". W czasie negocjacji nad konkordatem
usiłowano przeszkodzić w zawarciu porozumienia pomiędzy papiestwem a Francją. Ludwik
XVIII wysłał swojego przedstawiciela do Rzymu w celu zapobieżenia zawarcia umowy
między Kurią a Napoleonem, lecz papież odesłał wysłannika królewskiego. Inaczej niż w
Rzymie nowy konkordat nie spodobał się francuskim władzom, gdyż, choć Rada Stanu z
wielkim trudem zaakceptowała umowę, Trybunat drwił z tekstu umowy, a Ciało
Prawodawcze wybrało ateistę na swego przewodniczącego. Również armia nie pochwalała,
delikatnie mówiąc, umowy francusko-papieskiej. Bonaparte nie omieszkał wykorzystać
sytuacji i rozkazał ministrowi do spraw wyznań opracowanie Artykułów Organicznych, które
w zasadniczy sposób zmieniały postanowienia konkordatu. Artykuły zakazywały Kurii
Rzymskiej ogłoszenia jakiejkolwiek bulli, a także przysłania legata papieskiego bez
uprzedniej zgody rządu francuskiego. Zabroniono także zwoływania synodów bez zezwolenia
Paryża. Artykuły nakazywały księżom ubieranie się na sposób francuski, a ten sam katechizm
miał obowiązywać we wszystkich kościołach. Dla uniknięcia oskarżeń o prześladowania
tylko jednego Kościoła i podkreślenia, że katolicyzm przestał być religią państwową minister
spraw wewnętrznych przygotował Artykuły Organiczne obejmujące kościoły protestanckie i
na ich skutek również pastorzy byli opłacani przez państwo francuskie. Artykuły Organiczne
wywołały rzecz jasna konflikt z papiestwem. Mimo, że społeczeństwo nie zareagowało na nie
w żaden oczywisty sposób, notable mieli za złe Napoleonowi niepowodzenie konkordatu z
Kościołem katolickim.
KOŚCIÓŁ W PAŃSTWACH TOTALITARNYCH: Sytuacja Włoch była odmienna od
sytuacji Niemiec. We Włoszech religią obowiązującą był katolicyzm, natomiast w Niemczech
protestantyzm. Mussolini, wódz włoskich faszystów, był ateistą i działaczem Włoskiej Partii
Socjalistycznej. Trzon doktryn miał charakter totalny, kościół nie mógł akceptować
STATOLATRII ( kult państwa). Doktryna faszyzmu Mussoliniego zakładała, że państwo jest
absolutem. Dla faszysty wszystko mieści się w państwie, poza państwem nie ma nic.
Mussolini nie zajmował się problemem rasy ( 80% żydów przeżyło tutaj II wojnę światową).
11 lutego 1929 został zawarty konkordat między Włochami a Watykanem zwany paktami
Laterańskimi. Dawały one możliwość wydawania jurysdykcji niezależnie od sytuacji w
państwie. W 1871 roku papież Pius IX ogłosił się więźniem Watykanu. Konkordat nie
doprowadził do zgody między państwem faszystowskim a kościołem. 13 maja 1929
Mussolini powiedział, że Włochy SA państwem katolickim i faszystowskim, co znaczyło
tylko tyle, ze katolicyzm jest uzupełnieniem i wsparciem dla państwa faszystowskiego.
Wypowiedź ta została skrytykowana w encyklice Non abbiamo bisogno z 1931 roku, w której
to faszyzm został nazwany „pogańską statolatrią”.
Hitler w swojej książce „Main kampf” zapewnia, że wierzy w Boga, ale rola Boga polega
jedynie na popieraniu Hitlera. Jezusa uważa za twórcę wielkiej wiary, o kościele
protestanckim i chrześcijańskim mówi w sposób pozytywny. Wiara stanowi podstawę
światopoglądową dla mas. Żydów uważa za najpodlejszą masę. W lipcu 1933 roku został
podpisany konkordat między III Rzeszą a Watykanem. Jest to 3 międzynarodowy traktat
53 z 56
Hitlera. Negocjacje odbywały się pod pozorem zakazania duchownym działalności
politycznej
TOTALITARYZM: Komunizm; politykę 23.1.1918- Wyznaczył dekret o odłączeniu
państwa od kościoła i szkoły. Stowarzyszenia zamienione na grupy wierzące. Działalność
takiej grupy była limitowana. W 1936- konst.Stalinowska. Stosunek do kościoła w oparciu o
wolności sumienia. Rzeczywistość była zupełnie inna. Wynikało to z ; tradycji bizantyjskiego
cezaropapizmu, monizmu ideologicznego ideologicznego politycznego ( w ujęciu
marksistowskim religia jest jedną z form alienacji człowieka. Wg ideologów była zła, bo
odwracała ludzi od dążenia do zmian w zyciu doczesnym bo ludzie zajmują się religią.
Obywatele wierzący byli żle traktowani i publiczne nauczanie religii było zakazane. Partia
podejmuje walkę z religia jako swój główny cel. Walka z religia była prowadzona na wszelkie
sposoby. Państwo to było wrogie w stosunku do religii.
Monizm polityczny; jedyną siłą kierującą zyciem może być partia komunistyczna wszystkie
instytucje miały być podporządkowane partii. Największą względną wolnością cieszył się
kościoł prawosławny choć tez byli prześladowani zwłaszcza w latach 20 i 30-tych. Kościół
rzymsko-katolicki był prześladowany przez cały czas. Kościół ustosunkowuje się krytycznie
do komunizmu poszczegając go jako wielkie zagrożenie. Pod koniec XIX w Papież Leon XIII
przedstawił to ustosunkowanie w encyklikach:
1. QUO apostolici muneris
2. rorum movanum 1891- duża część poświęcona krytyce dobra wspólnego
Pius XI wspomina o komunizmie w encyklikach:
1. Quadrogesimo Anno 1931
2. divini redemptoris 1937 (o bezbożnym kalwinizmie)
Najbardziej wnikliwa analiza komunizmu. Zdefiniował go jako błędna idee. Wskazuje błędne
podstawy i dorzucanie idei boga, odmawianie człowiekowi godności i wolności. Zakazano
rodzicom wychowywania dzieci, kult jednostki. Pius XII był przedstawiany jako gorliwy
antykomunista przez propagandy. Nowa metoda w postępowaniu z komunizmem
zapoczątkował sobór watykański II. Metoda dialogu z komunistami. Przedstawicielem był
papież Paweł VI. Nie wykluczał współpracy z komunistami w pewnych kwestiach.
FASZYZM WŁOSKI;
Sytuacja Włoch odmiana od sytuacji Niemiec. Włochy to w większości kraj katolicki w
Niemczech panowały różne religie. Faszyzm umie dopracowac się tak zwięzłej ideologii. Nie
było takiego ruchu, który przygotował ruch pod faszyzm. Prawem doktryny była koncepcja
państwa jako państwa stalego. Kościoł nie mógł się pogodzić z kultem państwa. Dla faszysty
wszystko mieści się w państwie. Poza państwem nie istnieje nic co ludzkie. Faszyzm nie
zajmował się problemem rasy. 11.II.1929- konkordat między wlochami a stolica apostolską.
Przyznawał religii katolickiej bardzo wysoką rangę. Została wprowadzona nauka religii w
szkołach.
NAZIZM NIEMIECKI: Hitler a chrześćjaństwo- w „Meine Kampf” twierdzi ze bardzo
mocno wierzy w Boga, jednak on sam sobie go kreuje. Chrystusa nazywa wielkim stwórca
nowej wiary. Mowi o kościele protestanckim i katolickim ich role postrzega pozytywnie, jako
pierwiastek moralny i wychowujący. Hitler obawiał się radykalnego ataku na religię , bo
twierdził że religia trzyma masy w ryzach. Są one jednak potrzebne do czasu az znajdzie się
jakies zastępstwo na religie.
W 1933 naziści dochodzą do władzy. Konkordat Niemiec z Watykanem. Propozycja
podpisania wyniknęła z rzeszy. Hitler liczył na to ze konkordat przyniesie mu wymierne
kkrzysci. Pius XI w 1933 wydaje encyklike; Mit brennender sorgo- krytykuje narodowy
socjalizm , rasizm, kult wodza, działalność socjalistów, nieprzestrzeganie konkordatów.
Ogłoszenie wywołało furię wśród nazistów.
54 z 56
PAŃSTWO A RELIGIA W POGAŃSKIM RZYMIE: religia = nakaz państwowy,
czynności kultowe przedkładane nad osobiste przekonania
Oktawian August – wprowadzenie pryncypatu, podkreślenie republikańskiego charakteru
władzy, odmawiał przyjęcia tytułu dominus, za cezarem tytuł pontifex maximus, odnowiciel
złotego wieku ludzkości.
schyłek III w. n.e. → cesarze przyjmują tytuł dominus, ideologia boskości monarchy,
przestępstwo przeciwko władcy jest sacrilegium czyli świętokradztwem.
teologia solarna – cesarz jest identyczny ze słońcem, symbolem cesarza stał się orzeł jedyne
zwierzę patrzące słońcu w oczy, cesarz może też być namiestnikiem słońca, sprzyjanie
monoteizmowi.
PERIODYZACJA STOSUNKÓW PAŃSTWO-KOŚCIÓŁ:
OKRES
STOSUNKI PAŃSTWO - KOŚCIÓŁ
1
0 – 313 r.
zmiany relacji kościół – państwo w obrębie Cesarstwa
Rzymskiego
2
313 r. – 476 r.
od Konstantyna Wielkiego do upadku Cesarstwa
Rzymskiego
3
476 r. – VIII w.
kościoły w państwach germańskich
4
druga połowa VIII w. –
początek X w.
odrodzenie cesarstwa; Karol Wielki
5
X w. – XI w.
upadek papiestwa, feudalizm w Kościele, cesarstwo
rzymskie narodu niemieckiego
6
XI w. – XIII w.
pontyfikat Grzegorza VII i Bonifacego VIII – ostatniego
hierokratycznego papieża; spór Grzegorza VII z Henrykiem
IV o inwestyturę. Innocenty III i IV; porwanie Bonifacego
VIII przez Filipa Pięknego; wykończenie templariuszy,
rozbicie feudalne i osłabienie władzy królewskiej
7
pocz. XIV w. – pocz XVI w. upadek papiestwa; monarchie narodowe; niewola
awiniońska, wielka schizma (po kilku papieży naraz);
konsyliaryzm (republikanizm w Kościele)
8
1517 r. – 1648 r.
reformacja; pokój westfalski kończący wojnę 30 – letnią;
wojny religijne, państwa protestanckie; tereny misyjne; linie
podziału w terenach kościołów
9
1648 r. – 1789 r.
do rewolucji francuskiej; rozwój absolutyzmu i luteranizmu;
Ludwik XIV jako monarcha katolicki próbuje
podporządkować sobie Kościół; józefinizm w Austrii;
Moskwa – przewaga państwa nad Cerkwią
10
1789 r. – 1917 r.
liberalizm; konkordaty; wolność sumienia
11
1917 r. – 1945 r.
totalitaryzmy antykościelne i religijne np. Włochy 1922,
Niemcy 1933
12
1962 r do teraz
od Soboru Watykańskiego II; zniesienie marzenia o władzy
kościelnej
CHRZEŚCIJAŃSTWO A PAŃSTWO II-III W.: II w. - Aureliusz i Hadrian, apologeci
np. Justyn Męczennik i Meliton chcieliby żeby Aureliusz był cesarzem łaskawym. Celsus w
III wieku – krytyka chrześcijaństwa. Początkowo chrześcijanie gromadzą się wokół Rzymu, z
biegiem czasu docierają na prowincje, prowadzą akcję misyjną wśród żołnierzy, stąd zarzuty
o dezercję i uchybianie się nawet od obrony koniecznej, potem akceptacja wojny i stanu
żołnierskiego. W III wieku nauka o stopniach doskonałości, czyli wąska grupa duchownych
55 z 56
ma przestrzegać praw, a reszta ma bytować trochę w grzechu, w IV w. mają walczyć i być i
urzędnikami, chrześcijanie 20% cesarstwa.
Ireneusz – połowa II w., bp. Lyonu, grek, autor Przeciw herezjom bronił się przed
współpracą z państwem. Państwo nie pochodzi od diabła, ale od Boga i jest niezbędne dla
poskramiania złych; wymaga więc posłuszeństwa, płacenia podatków, w ramach wyższego
posłuszeństwa Bogu, bo on i tak ześle karę na władzę bezbożną, wezwanie do karania
„fałszywych” wiernych.
Klemens Aleksandryjski – obrońca filozofii greckiej, wskazywał na zbieżności pomiędzy
filozofią i etyką chrześcijańską, krytyka kultu cesarzy, wysoko oceniał walory instytucji
politycznych. Klemens Aleksandryjski - najstarszy, mocno zfilozofował chrz-stwo: i połaczył
je z gnozą; ideałem jest apateia spowodowana oznaniem Boga. 'słowo zachęty dla pogan'] i
Paidagogos; filozofia jako wprowadzenie do chrześcijaństwa
Orygenes – pierwsza połowa III w. autor Przeciw Celsusowi, miłośnik filozofii platońskiej,
cesarstwo jest pogańskie, ale chrześcijańskie są jego cele, a najważniejszym z nich jest misja
szerzenia wiary, stąd cesarstwo jest „darem Boga”, chrześcijanie będą dobrymi obywatelami
bo wychowani są w duchu pobożnej moralności, zła władza to kara boska, wyraźne
oddzielenie prawa ludzkiego od prawa natury/Boga; prawo ludzkie jest niepewne, omylne,
zawodne, prawo boskie jest niezmienne i wszechobecne.
Tertulian – przełom II i III w., kościół północnoafrykański, krytyka kultury rzymskiej,
nawoływał do modlitw za cesarzy jako modlitw za nieprzyjaciół, wykluczenie wizji
chrystianizacji cesarstwa, ale nie odrzucał pełnienia przez wiernych funkcji państwowych,
definitywne ukształtowanie wczesnochrześcijańskiej doktryny o dualizmie prawa ludzkiego i
bożego i prymatu tego drugiego, by stwierdzić moc obowiązujących praw należy je
przyrównać do praw bożych, prawo, które nie chce tak zrobić jest już podejrzane;
chrześcijanin nie powinien być w armii, jego bronią powinna być modlitwa.
56 z 56