200412 3929

background image

Kiedy czyta si´ dawne relacje podró˝ni-
cze, choçby wspania∏e Opisanie Êwiata
Marca Polo, zdumiewajà opisy ró˝nych
dziwów, które autorzy mieli okazj´ zo-
baczyç po drodze. Francuski filozof na-
uki Gaston Bachelard przypisuje tego
rodzaju ∏atwoÊç w kreowaniu nierzeczy-
wistych, b´dàcych projekcjami myÊlenia
mitycznego, wyjaÊnieƒ przednaukowe-
mu sposobowi myÊlenia. Umys∏ nauko-
wy, wyçwiczony w racjonalnym dyskur-
sie wspartym metodà naukowà jest
przecie˝ tworem bardzo m∏odym, liczy
zaledwie kilkaset lat. Teoretycznie powi-
nien ju˝ jednak cechowaç ka˝dego
wspó∏czesnego cz∏owieka, który prze-
szed∏ szczeble edukacyjnego wtajemni-
czenia w szkole i na uniwersytecie. Nie-
stety, jest to z∏udzenie, o czym mo˝na si´
przekonaç podczas lektury ksià˝ki Mar-
ca Abrahamsa AntyNoble. T∏umacz pod
takim bowiem tytu∏em zdecydowa∏ si´
przedstawiç polskim czytelnikom jego
Ignoble Prizes. Trzeba jednak pami´taç,
˝e „ignoble” jest w tym przypadku grà
s∏ownà. Znaczy bowiem niegodny bàdê
nies∏awny, z drugiej jednak strony na-
wiàzuje do nazwiska fundatora najwy˝-
szych dziÊ wyró˝nieƒ naukowych. Przyj-
mijmy jednak interpretacj´ t∏umacza.

AntyNoble wr´czane sà ka˝dego roku

w Harvard University autorom najdzi-
waczniejszych prac czy te˝ pomys∏ów,
które sà albo dowodem ich nieprzeci´tnej
g∏upoty, albo bezsensownego nadu˝ycia
metody naukowej do udowodnienia tezy
bez znaczenia [patrz: „Antynoble 2004”,
s. 18]. I tak w 2002 roku nagrod´ za ba-
dania interdyscyplinarne dosta∏ Karl Kru-
szelnicki z Sydney University za „zakro-
jone na szerokà skal´ badania filcowatej
treÊci ludzkiego p´pka – typologia, okres
powstawania, barwy i obj´toÊç”, a w ka-
tegorii „higiena” Eduard Segur z Lavakan

de Aste w Hiszpanii za „skonstruowanie
pralki do kotów i psów”.

Autor ksià˝ki we wprowadzeniu uprze-

dza, ˝e dzie∏a nie da czytaç si´ jednym
tchem. RzeczywiÊcie, morze g∏upoty, ja-
kie trzeba pokonaç, jest pora˝ajàce. Co
jakiÊ czas nale˝y si´ wi´c zatrzymaç,
choçby dla z∏apania tchu. Ale po lektu-
rze odkrywamy, ˝e dokumentowana
przez Nagrod´ AntyNobla g∏upota ma
bardzo subtelnà struktur´. Oto wi´c znaj-
dujemy wÊród laureatów zwyk∏ych szar-
latanów obdarzonych klasycznym umy-
s∏em przednaukowym, którzy w swoim
podejÊciu do rzeczywistoÊci pos∏ugujà si´
kodem ezoterycznym, jak choçby nie-
szcz´Ênik dowodzàcy metodà numerolo-
gicznà, ˝e Michai∏ Gorbaczow to Anty-
chryst. Obok osobników, którzy nigdy nie
doznali ∏aski oÊwiecenia, znajdujà si´ ci,
którzy dorobek Epoki Rozumu i racjo-
nalizmu potraktowali zbyt dos∏ownie, gu-
biàc po drodze zdrowy rozsàdek. To ca-
∏a rzesza zaludniajàcych uniwersyteckie
laboratoria „uczonych”, którzy jak Kru-
szelnicki badajà brud w p´pku i inne
istotne dla ludzkoÊci problemy (ciekawe,
jaki odsetek PKB idzie na takiego rodza-
ju badania?). Liczenie przez Êrednio-
wiecznych scholastyków anio∏ów miesz-
czàcych si´ na ∏ebku szpilki mia∏o
przynajmniej ten sens, ˝e wyrabia∏o sztu-
k´ logicznej argumentacji.

WÊród nagrodzonych sà równie˝

ludzie pokroju „pomys∏owego Dobromi-
ra” (kto jeszcze pami´ta t´ polskà kre-
skówk´?), uruchamiajàcy swój wynalaz-
czy geniusz w ró˝nych, niekiedy bardzo
dziwnych sytuacjach. Na przyk∏ad po to,
by skonstruowaç zbroj´ na wyprawy na
niedêwiedzie grizzly albo miotacz ognia
jako element autoalarmu chroniàcego
pojazd przed kradzie˝à. Nie znajdujemy
natomiast wÊród nagrodzonych przed-
stawicieli polskiego parlamentu, choç
wiele pomys∏ów padajàcych z sejmowej
trybuny na pewno kwalifikowa∏oby si´
do takiego uhonorowania.

AntyNoble mo˝na czytaç z przera˝e-

niem, w poczuciu pora˝ki, ˝e ów Bache-
lardowski umys∏ naukowy albo si´ nie

84

ÂWIAT NAUKI GRUDZIE¡ 2004

RECENZJE

Po˝ytki z g∏upoty?

NAGRODY DLA TYCH, KTÓRZY STRACILI ZDROWY ROZSÑDEK. EDWIN BENDYK

A

NTY

N

OBLE

Marc Abrahams

T∏um. Rafa∏ Âmietana

Wydawnictwo Znak

Kraków 2004

W KSI¢GARNIACH

Wydawnictwo Naukowe PWN
Podstawy wirusologii molekularnej Andrzej
Piekarowicz
Bioinformatyka. Podr´cznik do analizy genów
i bia∏ek
Red. A. D. Baxevanis
i B. F. F Ouellette
Zarys organogenezy. Ró˝nicowanie si´ komórek
w narzàdach
Zofia Bielaƒska-Osuchowska
Geografia fizyczna Êwiata Jerzy Makowski
Hodowla komórek i tkanek Red. Stanis∏awa
Stok∏osowa

Wydawnictwo W.A.B.
Aleksander Wielki Peter Green
Encyklopedia g∏upoty Matthijs van Boxsel

Prószyƒski i S-ka
Mowy Ajschines
Narodziny Grecji Oswyn Murray
Atlas psychologii, tom 1 H. Benesch
˚ycie w innych Êwiatach. Dwudziestowieczna
debata nad ˝yciem pozaziemskim
Steven J. Dick
Czas w dziejach. Poglàdy na czas od prehistorii
po dzieƒ dzisiejszy
G. J. Whitrow

Ossolineum
Ilustrowany s∏ownik informatyczny Waldemar
Furmanek, Waldemar Lib, Wojciech Walat

Gdaƒskie Wydawnictwa Psychologiczne
Postawy i zmiana postaw Gerd Böhner,
Michael Wänke
Agresja Barbara Krahe
Potoczne koncepcje Êwiata i natury ludzkiej
Kinga Lachowicz-Tabaczek
Zmiana zachowaƒ zdrowotnych. Dlaczego dobre
ch´ci nie wystarczajà?
Aleksandra ¸uszczyƒska

Wydawnictwo AMBER
Amerykaƒskie wynalazki. Innowacje, wynalazki
i gad˝ety stworzone w USA
Stephen J. Spignesi
Pi´ç najwi´kszych nierozwiàzanych problemów
nauki
Arthur W. Wiggins, Charles M. Wynn

Dom Wydawniczy REBIS
Historia drugiej wojny Êwiatowej 1939-1945
Antoni Czubiƒski
Podr´cznik coachingu. Kompendium wiedzy
dla trenerów i mened˝erów
Sara Thorpe,
Jackie Clifford
M´skoÊç Steve Biddulph
Anatomia mi∏oÊci Helen Fisher
Dlaczego kochamy Helen Fisher

Wydawnictwo Nakom
Programowanie gier Pawe∏ Pi´ciak

Wydawnictwa Naukowo-Techniczne
Ma∏y s∏ownik techniczny niemiecko-polski
i polsko-niemiecki

background image

przyjà∏, albo przyjà∏ si´ êle. Ale mo˝na
te˝ spojrzeç na spraw´ optymistycznie.
Jakkolwiek opisane przez Abrahamsa
pomys∏y sà g∏upie lub co najmniej
Êmieszne, to jednak podobnie jak po-
rzàdne osiàgni´cia naukowe i wyna-
lazcze sà te˝ dowodem pot´gi ludzkiej
imaginacji i pomys∏owoÊci. Czasami
owocem tej twórczej energii b´dzie dzie-
∏o zwieƒczone prawdziwym Noblem. Za-
pewne jednak o wiele cz´Êciej nadawaç

si´ ono b´dzie do umieszczenia w anna-
∏ach AntyNobli. A poniewa˝, jak wyraê-
nie dowodzi ksià˝ka, ani myÊlenie na-
ukowe, ani zdrowy rozsàdek nie chronià
wystarczajàco dobrze przed g∏upotà, po-
zostaje or´˝ ostatni: poczucie humoru.
„Nagrodzeni przyje˝d˝ajà na w∏asny
koszt i wielu uwa˝a, ˝e warto ponieÊç
taki wydatek. Przyjazne i liczne audyto-
rium wita ich serdecznym, dzikim aplau-
zem i deszczem papierowych samoloci-

ków. Podczas jedynego w swym rodzaju
rytua∏u zdobywcy prawdziwej Nagrody
Nobla wr´czajà AntyNobla laureatom w
poszczególnych kategoriach. „Za ka˝-
dym razem w tej jednej magicznej chwi-
li wydaje si´, ˝e WszechÊwiat ma dwa
przeciwleg∏e kraƒce, które w∏aÊnie si´
zetkn´∏y. Laureat Nagrody Nobla i lau-
reat Nagrody AntyNobla spoglàdajà so-
bie nawzajem w oczy pe∏ne radosnego
zdumienia” – pisze Abrahams.

n

Podobno m´˝czyêni myÊlà o seksie prze-
ci´tnie co kilkanaÊcie sekund. Ale, chwi-
leczk´, mo˝e nale˝a∏oby powiedzieç
bardziej ogólnie: samce? I czy chodzi
tu jedynie o ludzi, czy te˝ o naszych
najbli˝szych krewnych – ma∏py cz∏eko-
kszta∏tne? A dlaczegó˝ by nie w ogóle o
ssaki, kr´gowce, tkankowce albo wr´cz
wszystkie organizmy ˝ywe? Czym˝e
bowiem sà nasze w∏asne wàtpliwoÊci

wobec emocji, jakie targajà zakocha-
nà pszczo∏à miodnà, której wybranek
tu˝ po wspania∏ym akcie mi∏oÊci odlatu-
je, pozostawiajàc w jej wn´trzu swoje
genitalia?! By nie wspomnieç o nieszcz´-
snym Êluzowcu, który dowiaduje si´, ˝e
do zaspokojenia swego po˝àdania i prze-
kazania genów musi odnaleêç nie jed-
nego partnera p∏ci przeciwnej, ale...
dwunastu, z których ka˝dy jest innej p∏ci

i wszystkie trzeba zebraç razem! W
dodatku, ˝eby by∏o trudniej, ewolucja
nie wyposa˝y∏a go w narzàdy do spraw-
nego przemieszczania si´.

Na szcz´Êcie jest dr Tatiana. Zawsze

gotowa wys∏uchaç, pouczyç i pocieszyç,
ukoiç l´ki i pokazaç problem w szerszym
kontekÊcie, by nawet w najbardziej ab-
surdalnych ekstrawagancjach p∏ciowo-
Êci mo˝na by∏o dostrzec g∏´boki sens
ewolucyjny. Dr Tatiana pochyli si´ nad
ka˝dym, przeczyta ka˝dy list – wi´c te˝
i piszà do niej wszyscy targani obawa-
mi kochankowie, od prostego Êwiersz-
cza („Âpiewam se i Êpiewam, ale ˝adna
kobita nawet nie podejdzie” – podpisujà-
cego si´ jako „Podskakujàcy bez sensu z
Teksasu”) po trapionego egzystencjal-

Nie ma jak seks

O P¸CIOWOÂCI ZWIERZÑT DLA NAUKOWCÓW I AMATORÓW. MIKO¸AJ GOLACHOWSKI

PORADY SEKSUALNE DR TATIANY DLA WSZYSTKICH STWORZE¡ DU˚YCH

I MA¸YCH. WPROWADZENIE DO BIOLOGII EWOLUCYJNEJ SEKSU

Olivia Judson

T∏um. Marcin Ryszkiewicz

CiS i W.A.B.

Warszawa 2004


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
200412 3915
200412 3920
200412 3906
200412 3926
3929
20041202175210
200412 3917
200412 3912
200412 3921
200412 3913
200412 3924
3929
200412 3939
200412 3922

więcej podobnych podstron