Jak wymienić klocki hamulcowe?
opracował: Michał Miszewski (poprawki TxF i skodan)
Instrukcja pochodzi ze strony http://skoda.autokacik.pl
1
Jak wymienić klocki hamulcowe
Czy Twoja Felka ostatnio jakoś tak gorzej hamuje? I czy przy mocniejszym hamowaniu w większych
prędkości rozlega się z przednich kół charakterystyczne prrrrrrrrrrrrr??? Jeżeli tak to
najprawdopodobniej masz już zużyte klocki hamulcowe.
Jak sprawdzić zużycie klocków ? Trzeba podnieść samochód, zdjąć przednie koło (obojętnie które) i
skręcić je tak aby zacisk był skierowany na zewnątrz. W zacisku jest otwór (taki jajowaty) przez który
widać klocki.
Fabryczna norma mówi że klocki nadają się do wymiany gdy grubość okładziny (klocek składa się z 2
części oprawy metalowej i okładziny ciernej. Oprawa to, to szersze, dalej od tarczy) wynosi ok. 2-
3mm. Z moich doświadczeń wynika że klocki nie nadają się do praktycznego użytku już gdy grubość
okładziny wynosi 5-7mm. Klocek ma już wtedy twardą powierzchnię, niechętnie się ściera (widać bo
przednie koła nagle zaczynają się jakoś wolniej brudzić). Najdobitniej widać to przy porównaniu
klocków nowych i zużytych wystarczy potrzeć lekko o siebie nowe klocki sypie się z nich proszek. Ze
starych nic się nie sypie, na dokładkę mają one jakby metaliczną powierzchnię. Wiadomo im miększy
klocek tym lepiej hamuje inaczej mielibyście oprawy metalowej i okłci.
Jeżeli grubość klocków jest już w okolicach wartości krytycznej czeka nas wymiana. Możemy ją
zlecić w ASO (ok. 50 - 70 PLN) lub warsztatowi pana Miecia (30 - 50 PLN).
Będą nam potrzebne następujące narzędzia:
- lewarek fabryczny
- klucz do kół fabryczny
- śrubokręt do zdjęcia kołpaka
- podstawka do zabezpieczenia samochodu przed stoczeniem (ja użyłem kilku cegieł)
- klucz 12 lub 13 mm najlepiej nasadowy z grzechotką (zależy od modelu)
- klucz 13 lub 14 lub 15 mm płaski (zależy od modelu)
- jakaś dźwignia (może być np. trzonek młotka, czy dłuższy klucz) do wciśnięcia tłoczka zacisku
- komplet klocków hamulcowych (najlepiej oryginalnych).
Dlaczego oryginalne klocki?
Oryginalne klocki to klocki Ferodo lub Lukas. Skuteczność hamulców z takimi okładzinami będzie na
pewno wyższa niż hamulców okładzinami typu „no name”. Dodatkowo w komplecie oryginalnych
klocków znajdują się 2 śruby konieczne przy wymianie (o tym dalej), czy znajdują się w klockach
nieoryginalnych nie wiem. Oryginalne klocki są też podklejone tworzywem które zapobiega
zgrzytaniu i piszczeniu hamulców.
Czy warto oszczędzać te parę złotych na hamulcach? Odpowiedzcie sobie sami, ja w każdym razie
używam tylko oryginalnych okładzin, w samochodzie można oszczędzać na czym innym.
1)
Po przyjeździe na miejsce operacji czekamy aż hamulce przestygną, zwłaszcza jeżeli
jechaliśmy na miejsce dość ostro tarcze i zaciski mogą mieć wysoką temperaturę.
2)
Ustawiamy samochód na nawierzchni na której bez ryzyka możemy go unieść na fabrycznym
lewarku, zabezpieczamy przed stoczeniem włączamy bieg 1 lub wsteczny, mocno zaciągamy
ręczny hamulec, dobrze jest jeszcze podstawić pod koła kliny, albo kamienie (mogą być tez
cegły :-)), zostawiamy otwarte lewe okno i kluczyk w stacyjce (tak żeby kierownica nie była
zablokowana)
3)
Zdejmujemy kołpak (w GLX trzeba ostrożnie wsunąć śrubokręt między kołpak a obręcz i
podważyć kołpak)
4)
Luzujemy śruby mocujące koło (luzujemy nie, odkręcamy!)
5)
Podnosimy samochód, zabezpieczamy przed stoczeniem (np. podkładając kilka cegieł, ale tak
ż
eby się konstrukcja nie chwiała i odkręcamy trochę lewarek aby samochód "usiadł" na
cegłach), odkręcamy śruby i zdejmujemy koło i teraz skręcamy koła do oporu tak, alby strona
Jak wymienić klocki hamulcowe?
opracował: Michał Miszewski (poprawki TxF i skodan)
Instrukcja pochodzi ze strony http://skoda.autokacik.pl
2
z zaciskiem była skierowana na zewnątrz. Zacisk ma, patrząc od przodu samochodu 2 śruby
górną i dolną, na nich zacisk trzyma się jarzma. Będziemy odkręcać tylko dolną śrubę.
6)
Kluczem 14 lub 15 mm płaskim przytrzymujemy przeciwnakrętkę (to ta bliżej tarczy, czasem
jest zasłonięta przez gumową osłonę), a kluczem 13 mm z grzechotką (najwygodniej)
odkręcamy śrubę mocującą zacisk. Śrubę jest dość ciężko ruszyć więc narzędzia muszą to
wytrzymać klucze made in niewiadomoco rozpadną się
7)
Wykręcamy i wyjmujemy całkiem śrubę, nakrętka jest częścią jarzma. Śruby raz wykręconej
nie wolno użyć ponownie!!! Śruba jest powleczona specjalnym klejem zapobiegającym
wykręceniu się jej, a do czego może doprowadzić rozkręcenie się zacisku podczas jazdy chyba
nie muszę mówić.
8)
Teraz odchylamy delikatnie do góry zacisk (czasem trzeba poruszyć lekko zaciskiem w prawo
i w lewo) ruchem obrotowym (obracamy na górnej śrubie), stare klocki wyrzucamy,
wstawiamy na ich miejsce nowe, oczyszczamy zacisk specjalnym środkiem do czyszczenia
hamulców (dostępny na co lepszych stacjach benzynowych, postępować wg instrukcji.). Nie
oczyszczenie zacisku doprowadzi wcześniej czy później do jego zapieczenia i tarcia klocków
o tarcze co zaowocuje grzaniem się hamulców, większym zużyciem paliwa i szybkim
zużyciem klocków i tarczy. Warunkowo można nie czyścić zacisku, o ile planujemy w
najbliższym (5-10 tys. km.) czasie wizytę na przeglądzie w ASO tam zawsze czyszczą
hamulce, tak przód jak i tył. Oceniamy wizualnie stan tarczy hamulcowej. Jeżeli ma głębokie
bruzdy, lub głęboki rant (klocki przecież ścierają tarczę) to powinniśmy się udać do ASO aby
przetoczyć względnie wymienić tarcze. Dlatego dobrze jest zanim zabierzemy się w ogóle za
wymianę klocków podnieść samochód, zdjąć koło i obejrzeć tarczę (jej 80 % jest przecież
widoczne gołym okiem, bez rozbierania zacisku). Właściciele mocno ażurowych alufelg mogą
to nawet zrobić bez zdejmowania kół. Uwaga! Po jeździe tarcza jest zwykle gorąca (z czasem
baaaardzo gorąca jeśli nas fantazja i kończące się klocki poniosą :-)) ) Wymiana tarcz nie jest
zbyt skomplikowana, (wprawny mechanik zrobił to w 15 min wraz z wymianą klocków) ale
nie praktykowałem tego więc nie będę się rozpisywał.
9)
Teraz najtrudniejsze trzeba wcisnąć tłoczek zacisku do cylinderka. Jeśli ktoś ma w rękach siłę
słonia to może się wykazać :-)) Ja poradziłem sobie robiąc prowizoryczną dźwignię z trzonka
młotka i klucza, można tez użyć np. ścisku stolarskiego lub czegoś podobnego. Można też
pomóc sobie kluczem francuskim (wykorzystując rozszerzające się zaciski do wciskania
tłoczka). Ważne jest aby tłoczek wcisnąć równomiernie, tak aby się nie skrzywił, bo wówczas
klops. Wciskamy do samego końca.
10)
Zamykamy zacisk. Zacisk chodzi w lewo i w prawo jest to tzw. pływająca konstrukcja, która
kompensuje zużycie się klocków dlatego możemy go przesunąć w odpowiednią stronę aby
wszedł na miejsce.
11)
Teraz wkręcamy śrubę. Z oryginalnymi klockami są 2 śruby mocujące (po jednej na stronę),
czy są z podróbkami nie wiem. Zacisk trzeba docisnąć aby śruba weszła na miejsce, klocki
mają małe sprężynki dzięki którym trzymają się bez luzu i nie zgrzytają.
12)
Skręcamy całość mocno, ale z czuciem żeby nie ukręcić gwintów, prostujemy koła,
zakładamy koło, przyłapujemy śrubami, opuszczamy samochód i mocno (też z czuciem)
dokręcamy koła, zakładamy kołpak.
13)
Operację powtarzamy z drugiej strony. Po pracy nie zapomnijmy pozbierać narzędzi!
14)
UWAGA !!! Po zakończeniu wymiany wsiadamy do samochodu i zanim ruszymy musimy
bezwzględnie "napompować zaciski", które nie przylegają do klocków !!! Kilka pierwszych
wciśnięć hamulca powoduje wpadnięcie pedału do podłogi prawie bez oporu. Jak to się może
skończyć na pierwszych światłach chyba każdy wie...
15)
Jeżeli przebrniemy przez drugą stronę i napompujemy hamulce to zostaje się już tylko
przejechać. Pierwsze hamowanie może się skończyć mocną dawką adrenaliny hamulce mają
bardzo małą skuteczność. Nowe klocki muszą się dotrzeć. Zwykle na pełne dotarcie potrzeba
ok. 50 km jazdy miejskiej podczas której skuteczność hamulców będzie rosła. Czasem, jeżeli
klocki były mocno zużyte a i tarcza najnowsza nie była możemy z początku nie odczuć żadnej
różnicy :-)). Najlepiej jest wyjechać na próby drogowe na jakąś spokojną, mało uczęszczaną
ulice i kilka razy przyhamować, niezbyt mocno, aby nie katować nowych klocków. W trakcie
Jak wymienić klocki hamulcowe?
opracował: Michał Miszewski (poprawki TxF i skodan)
Instrukcja pochodzi ze strony http://skoda.autokacik.pl
3
docierania klocków lepiej nie szaleć, gdyż można je już na początku przysmażyć i wtedy
nigdy już nie osiągną swej maksymalnej skuteczności.
16)
Wymiana klocków zajęła mi 45 min z jednej i 15 min z drugiej strony. Na początku musiałem
opanować technikę, zwłaszcza rozkręcenia zacisku i wciśnięcia tłoczka. Nie jestem jakoś
szczególnie zdolny manualnie, posługiwałem się jedynie instrukcją dołączoną do klocków (po
niemiecku, czesku, słowacku i angielsku) i wskazówkami z książki Cedrycha "Skoda Felicia"
ale np. w żadnej z tych instrukcji nie było słowa o tym, że jest jakakolwiek przeciwnakrętka,
oraz o tym, że do wciśnięcia tłoczka trzeba siły słonia. Myślę, że każdy właściciel Felicji
chcący oszczędzić parę groszy na wizycie w warsztacie może samodzielnie wymienić klocki
hamulcowe i dzięki temu mieć podwójną satysfakcję zaoszczędzone parę groszy i to że ja też
potrafię.
Opisana wyżej metoda tyczy się właściwie wszystkich modeli Felicji z pickupem włącznie, ale nie
wiem jak wygląda sprawa w przypadku wersji z ABS-em.
opracował: Michał Miszewski (poprawki TxF i skodan)