J. A. Stuchliński * Wykłady z etyki III – wykład 7
1
7.
W
YKŁAD Z ETYKI
III
C.
D
.
I.
Z
AGADNIENIA MORALNOŚCI
I ETYKI STAROśYTNEJ
C.
D
.
A.
D
YLEMATY MORALNE I PROGRAMY
ETYCZNE
EPOKI BEZPOŚREDNIEJ DEMOKRACJI ANTYCZNEJ
(
GRECKIEJ
)
2.
U
KSZTAŁTOWANIE ZASAD WYSOKIEJ MORALNOŚCI
ZACHODNIEJ I GŁÓWNE STANOWISKA ETYCZNE TEGO
NURTU
F
AZY ROZWOJU
POCZĄTKÓW WYSOKIEJ MORALNOŚCI ZACHODNIEJ
„Rozpasanie”
moralne
epoki
rozwiniętej
demokracji
bezpośredniej i „szaleństwa” etyczne „nauk” sofistycznych,
pełniących rolę swoistych, bo instygujących je „kodyfikacji”, a więc
jeszcze bardziej wzmacniających owe „szaleństwa”, wywołały
ostatecznie ostrą reakcję filozoficzną.
Absolutny przesyt codziennym złem moralnym w życiu
zbiorowym
zrodził
głęboką
potrzebę
zrozumienia
jego
przeciwieństwa, a więc zrozumienia dobra moralnego i znalezienia
drogi właściwej, mogącej prowadzić do osiągnięcia dobra w życiu
ludzkim. To właśnie na gruncie owego sprzeciwu moralnego wobec
nadużyć demokracji bezpośredniej, jak też związanej z tym głębokiej
J. A. Stuchliński * Wykłady z etyki III – wykład 7
2
potrzeby dobra moralnego w życiu ludzkim – osobistym, społecznym,
a nade wszystko: politycznym – narodziła się
ETYKA
, jako
ś
wiadomie
zamierzona
TEORIA
i
METODA
NORMOWANIA
MORALNOŚCI
, z nastawieniem na osiąganie dobra moralnego i
unikanie zła.
Rozpocząć trzeba było od zrozumienia i określenia samego
pojęcia dobra moralnego, a szczególnie pojęcia tych zalet,
właściwych dla ludzkich postaw i działań, które na co dzień
ucieleśniały w życiu ludzkim owo dobro – czyli od cnót moralnych.
Takie zadanie stawiał sobie w szczególności S
OKRATES
.
Krok kolejny w rozwoju wzniosłej etyki zachodniej uczynił
P
LATON
, uczeń Sokratesa. Idąc początkowo śladami swego Mistrza,
Platon podjął z czasem wysiłki, mające na celu nakreślenie ideałów
doskonałości moralnej w życiu człowieka. Swe tendencje
perfekcjonistyczne posunął daleko, o wiele dalej niż sam Sokrates, bo
aż do oderwania myśli etycznej, i filozoficznej w ogóle, od
rzeczywistości życia osobowego ludzi w społeczeństwie.
Z kolei A
RYSTOTELES
, uczeń Platona, wszechstronny filozof i
uczony, w swych dociekaniach filozoficznych, w tym także
etycznych, „powrócił na ziemię z nieba” doskonałych ideałów swego
Mistrza-Platona. Arystoteles podjął m.in. realną problematykę etyczną
swych czasów (w kilku dziełach, noszących w tytule określenie
„etyka”), stając w szczególności na gruncie zasady „złotego środka”
w zakresie dokonywanych wyborów moralnych.
2.1
S
OKRATES
–
ETYKA GODNOŚCI LUDZKIEJ
W swej filozofii Sokrates zajmował się wyłącznie
CZŁOWIEKIEM
Był
TWÓRCĄ ETYKI
w dziejach kultury zachodniej, wyróżnił
bowiem dobra moralne, właściwy przedmiot etyki. Dla potrzeb swych
rozważań etycznych zajmował się także
LOGIKĄ
.
J. A. Stuchliński * Wykłady z etyki III – wykład 7
3
Jako pierwszy, utworzył pojęcie swoistych
ZALET MORALNYCH
,
w odróżnieniu od zalet praktycznych, ważnych dla życia codziennego.
Zalety moralne są tym, co nazywa się
CNOTĄ
ludzką w znaczeniu
moralnym (
º •DgJZ [he arete] – „cnota”).
Zaletom moralnym przypisywał charakter
POWSZECHNIE
WAśNY
– są one jedne dla całego rodzaju ludzkiego: sprawiedliwość,
odwaga czy panowanie nad sobą są zaletami zawsze i wszędzie.
P
RAWA
dotyczące cnoty moralnej są „niepisane”, w żadnych
kodeksach ich nie ma; niemniej są trwalsze od praw spisanych.
Wywodzą się bowiem z samej natury człowieka, a nie z ustanowienia
ludzkiego, nie mogłyby być ustanowione, ponieważ są powszechne,
jednakowe dla wszystkich ludzi.
Zalety moralne wysunęły się w ten sposób od razu na szczyt
wszelkich w ogóle dóbr. Wszystko inne, co ludzie zwykli uważać za
dobro – a więc zdrowie, bogactwo, sława – niejednokrotnie w
skutkach okazuje się złe. Człowiek powinien zabiegać o dobro
najwyższe, nie licząc się nawet z niebezpieczeństwami i śmiercią. Dla
dóbr moralnych powinien poświęcić dobra niższe i pozorne. Nie tyle
powinno się dbać o pieniądze, sławę, zaszczyty, ile o rozum, prawdę i
o to, by dusza stała się najlepsza. Sokrates był więc pierwszym
przedstawicielem stanowiska
MORALIZMU
– wynoszącego dobra
moralne ponad wszystkie inne.
W ten sposób Sokrates podporządkowywał racje pragmatyczne
(sprawność działań) i felicytologiczne (szczęście) racjom moralnym.
Uważał, że
CNOTA MORALNA WIĄśE SIĘ Z POśYTKIEM
i
SZCZĘŚCIEM
.
Ale związek obu widział w tym, iż to nie dobro moralne
miałoby być zależne od pożytku, lecz, przeciwnie, iż pożytek zależny
jest od dobra moralnego. Tylko to, co dobre, jest naprawdę
pożyteczne. Ludzie dlatego często błądzą i działają wbrew własnemu
pożytkowi, że nie wiedzą, co jest dobre.
Było to przeciwieństwo utylitaryzmu; jednak ze względu na
uznanie nierozdzielności dobra i pożytku, Sokrates uznawał także, że
J. A. Stuchliński * Wykłady z etyki III – wykład 7
4
czyn jest niezawodnie dobry, gdy wypływa zeń pożytek. Tak więc,
zalecając np. sprawiedliwość czy lojalność, wysiłek w pracy czy
kompetencję w zawodzie, powoływał się na płynącą stąd korzyść.
Podobnie też Sokrates rozumiał stosunek dobra moralnego do
szczęścia: szczęście związane jest z cnotą moralną, bo z cnoty wynika.
Szczęśliwy jest wszak ten, kto posiada największe dobra, a
największym dobrem jest cnota.
Cechą
istotną
stanowiska
etycznego
Sokratesa
było
UTOśSAMIENIE ZALET MORALNYCH
,
CNOTY
,
Z WIEDZĄ
.
Uważał, że wszelkie zło pochodzi z nieświadomości, ponieważ
nikt umyślnie i z świadomością zła nie czyni.
Wynikało to z jego przekonania, że skoro dobro jest pożyteczne i
gwarantuje szczęście, nie ma powodu, aby ktoś, kto je zna, nie czynił
go. Wiedza jest tedy warunkiem dostatecznym cnoty, a mówiąc
językiem jaskrawym, jakiego Sokrates używał: jest tym samym, co
cnota. Tak więc np. „Jest to jedno i to samo wiedzieć, co jest
sprawiedliwe, i być sprawiedliwym”. Jedna z podstawowych definicji
Sokratesa brzmiała:
CNOTA JEST WIEDZĄ
. Stanowisko takie nazywa
się
INTELEKTUALIZMEM ETYCZNYM
.
Z założenia tego wynikało jego zainteresowanie logiką, jako
NARZĘDZIEM
głównym zdobywania
WIEDZY MORALNEJ
. Wiedzę tę
zdobywa się drogą racjonalnej
DYSKUSJI
.
Dla realizacji swego celu w zakresie logicznego namysłu nad
głównymi pojęciami moralnymi, Sokrates stosował – wypracowaną
przez siebie w sposób intuicyjny – metodę dialogu, jako rozmowy
dwu osób, przeprowadzaną w szerszym gronie, mającą na celu
sprecyzowanie pojęć moralnych.
Chodziło m.in.:
J. A. Stuchliński * Wykłady z etyki III – wykład 7
5
1) o takie perfekcjonistyczne pojęcia moralne – mające
znaczenie podstawowe w dalszych dziejach kultury zachodniej – jak:
odwaga, roztropność, pobożność, miłość;
2) chodziło także o krytykę wad moralnych, jak: egoizm i
hedonizm;
3) rozważany był także stosunek rozkoszy i mądrości.
Metoda sokratejskiej dyskusji
miała – wzorcowo biorąc –
dwie kolejne fazy:
1)
ELENKTYCZNĄ
(od gr.
Ò §8g(P@H [elenchos] – „argument na
zbicie lub odrzucenie czegoś”), niszczącą zastany nieład pojęciowy w
zakresie moralnym,
2)
MAIEUTYCZNĄ
(od gr.
:"4gLJ4i`H [maieutikos] – „biegły w
położnictwie”), konstrukcyjną, mającą na celu opracowanie na nowo
jasno określonych pojęć moralnych, przez dopomożenie ludzkim,
szczególnie młodym umysłom w „rodzeniu moralnie zdrowych
myśli”.
W fazie burzącej (elenktycznej) dyskusji etycznych, Sokrates
uwydatniał w szczególności absurdy (sprzeczności) myślenia
potocznego. Uczył ludzi, szczególnie młodych, krytycyzmu w
myśleniu i opartym na nim działaniu. Prowadziło to nieuchronnie do
burzenia fałszywych autorytetów, opartych na pysze, zadufaniu i
bezczelności – jakże częstych w rozpasanym moralnie życiu
politycznym antycznej demokracji bezpośredniej.
Właśnie owo burzycielstwo fałszywych autorytetów moralnych
stało się pretekstem dla – rozsierdzonych takim bezkompromisowym
podejściem – reprezentantów moralnie rozwydrzonej klasy politycznej
ówczesnej demokracji do postawienia Sokratesowi zarzutu o
„demoralizację młodzieży”, wezwania go przed sąd i skazania na
J. A. Stuchliński * Wykłady z etyki III – wykład 7
6
ś
mierć, z nieuchronnie potem następującym wykonaniem wyroku
ś
mierci.
2.2
P
LATON
–
ETYKA IDEAŁÓW MORALNYCH I BYTOWYCH
P
LATON
(V-IV w.p.n.e.), uczeń Sokratesa, przejął od swego
Mistrza przekonanie, że w pojęciach jest zawarta wiedza pewna i
bezwzględna. Sokrates odnosił to do pojęć etycznych, Platon
rozszerzył zaś na wszelkie pojęcia. Dla Sokratesa pojęcia etyczne
miały być wzorem dla rzeczywistości świata ludzkiego, były trafne,
jeśli były dobrymi wzorami, choć nic im w rzeczywistości nie
odpowiadało. Platon, rozszerzywszy teorię pojęć etycznych na inne,
uznając pojęcia ogólne za określenia doskonałego, niezmysłowego
bytu – idei.
Przykładowo biorąc, przedmiotem pojęcia „dobra” nie są rzeczy
lub czyny dobre, które są różnorodne i zmienne. Jest to jakieś nie
znane nam z bezpośredniego doświadczenia dobro, które jest zawsze
jedno i niezmienne. Przedmiotem pojęcia „dobra” jest po prostu
„samo dobro”: tj. „idea dobra”. Należy zatem normować życie
ludzkie wedle „idei dobra”, którą Platon uznał za najwyższą w
hierarchii wśród wszelkich idei.
Wynikało z tego, że także wszelkie pojęcia etyczne, dotyczące
np. zalet moralnych o charakterze perfekcjonistycznym (a więc
Sokratejska odwaga, roztropność, pobożność, miłość itd.), powinny
zostać ujęte jako idee, czyli jako ideały-wzorce dla normowania
ludzkich postępków i ludzkiego życia w ogóle – nie licząc się w ogóle
z uwarunkowaniami rzeczywistymi tego życia, w jego konkretnej,
codziennej postaci. Na tym gruncie Platon starał się wypracować wzór
idealnego państwa, kierowanego przez filozofów.
Platon stawiał cele transcendentne wobec świata realnego, etykę
pojmował czysto normatywnie, wyprowadzał normy z idei. W
J. A. Stuchliński * Wykłady z etyki III – wykład 7
7
związku z tym uznawał tylko normy powszechne. Miarą słuszności
było tylko ogólne prawo.
Głębsze zrozumienie myśli etycznej Sokratesa wymaga zatem
uwzględnienia poglądów Platona na kwestie moralności.
2.3
A
RYSTOTELES
–
ETYKA ZŁOTEGO ŚRODKA W
POSTĘPOWANIU LUDZKIM
Arystoteles wprowadził realistyczną i empiryczną doktrynę
zarówno w metafizyce, jak też w etyce. W tej ostatniej dziedzinie stał
na stanowisku, że nie ma innego dobra niż realne. Szukał celów
osiągalnych, łączył normy z opisem działania ludzkiego, wyprowadzał
normy z realnej natury człowieka. Chciał powszechność norm godzić
z indywidualną naturą działającego.
Miarą słuszności był żywy wzór dobrego i mądrego człowieka.
Arystoteles uznał, że naturę dobra znajdzie przez ustalenie, jakie w
rzeczywistym życiu ludzie sobie stawiają cele. Cele ludzkości są
różnorodne, ale są między nimi wyższe i niższe; wyższe są te, dla
których niższe cele są środkami. Łańcuch środków i celów nie może
iść w nieskończoność, lecz musi istnieć jakiś cel najwyższy, który do
niczego nie jest środkiem. Taki cel jest najwyższym dobrem
osiągalnym.
Według Arystotelesa jest nim eudajmonia (z gr.
ggggÛ
ÛÛ
Û*
*
*
*"
"
"
"4444:
:
:
:@
@@
@<
<
<
<\\\\"
"
"
"
[eudajmonia] – „dobrobyt”). W rozumieniu Greków, była to
doskonałość jednostki, czyli osiągnięcie tego optimum, jakie człowiek
przy swej naturze osiągnąć może. Wedle zwyczaju, ale za to narażając
się na pewne nieporozumienia, można tłumaczyć wyraz „eudajmonia”
przez „szczęście”. Eudajmonizm, podający eudajmonię za dobro
najwyższe, twierdzi więc, że dobrem najwyższym doskonałość
jednostki. Arystoteles widział ją w działaniu właściwym człowiekowi.
A właściwą naturą człowieka jest rozum. Zatem, eudajmonia leży w
działaniu rozumu, ono jest osnową życia doskonałego.
J. A. Stuchliński * Wykłady z etyki III – wykład 7
8
Cnoty, czyli osiągalne przez człowieka zalety doskonałe,
rozumne, są dwojakie: dianoetyczne (poznawcze), np. mądrość,
rozsądek; etyczne, np. hojność, męstwo.
Natura ludzka jest złożona, a wszystkie jej potrzeby muszą być
zaspokajane. Człowiek musi spełniać czynności praktyczne, chodzi
tylko o to, by je spełniał rozumnie, to znaczy, by żył zgodnie z
cnotami etycznymi.
System cnót można tylko ustalić na podstawie empirycznej. Cnót
jest tyle, ile właściwych człowiekowi czynności, bo każda czynność
ma swoją cnotę; gdy np. człowiek ma do czynienia z dobrami
zewnętrznymi, wtedy cnotą jest hojność; gdy znów opanowany jest
przez uczucie lęku, wtedy cnotą jest męstwo. Lęk sam przez się nie
jest zły, zły może być tylko stosunek do niego, pozbawiony intencji
moralnej i niezgodny z rozumem, gdy mianowicie ktoś lęka się tam,
wtedy i z tego powodu, z którego lękać się nie należy, albo też nie
lęka się tam, wtedy i z tego powodu, z jakiego lękać by się należało.
Trafnym, rozumnym stosunkiem do lęku jest właśnie męstwo; jest ono
ś
rodkiem między tchórzostwem a zuchwalstwem. Tak samo znów
hojność jest trafnym stosunkiem do dóbr zewnętrznych, jest środkiem
między rozrzutnością a skąpstwem.
Podobnie jest w każdej dziedzinie, gdzie można i należy znaleźć
odpowiedni „środek”. Na tej podstawie Arystoteles sformułował
doktrynę „złotego środka”, najsławniejszą ze swych teorii etycznych.
* * *
Pogłębione rozumienie stanowiska etycznego, jakie przyjmował
Sokrates, wymaga zatem uwzględnienia także myśli etycznej
Arystotelesa.
J. A. Stuchliński * Wykłady z etyki III – wykład 7
9
W
CHODZĄCE W GRĘ TEMATY ZALICZENIOWE
W przedstawionym powyżej kontekście dodatkowym należy
odczytywać dzieło Platona Obrona Sokratesa i opracowywać podane
niżej zagadnienia zaliczeniowe.
Przygotowanie problematyki zaliczeniowej z tej lektury wymaga
też uwzględnienia dodatkowo (w oparciu o odpowiednie fragmenty I
tomu Historii filozofii Władysława Tatarkiewicza):
1) zarówno myśli etycznej sofistów, rzeczników potocznej i
bezkrytycznej moralności ówczesnego „ludu”, której przeciwstawił
się Sokrates;
2) jak też etyki Platona i etyki Arystotelesa – jako myślicieli
rozwijających we własny sposób stanowisko Sokratesa, mające
decydujące znaczenie wyjściowe dla dalszego rozwoju wysokiej myśli
etycznej Zachodu;
3) należy też uwzględnić poglądy etyczne uczniów sofistów i
Sokratesa – tj. cyników i hedoników, o ile różnią się oni jednak w
poglądach etycznych od samego Sokratesa. Poglądy cyników i
hedoników zostaną omówione w wykładzie następnym.
W charakterze zagadnień zaliczeniowych, w grę mogą wchodzić
tematy następujące:
1) Postawa zajmowana przez Sokratesa, w świetle Platońskiej
Obronny Sokratesa, jako wyraz obrony godności ludzkiej.
2) Stanowisko etyczne Sokratesa jako sprzeciw wobec
rozpasania moralnego bezpośredniej demokracji antycznej i
relatywistycznej myśli etycznej sofistów.
3) Jakie elementy kontynuacji – lub różnicy – myśli i postawy
sokratejskiej można dostrzec w, rozpatrywanych alternatywnie,
J. A. Stuchliński * Wykłady z etyki III – wykład 7
10
stanowiskach filozofii klasycznej: a) Platona, b) Arystotelesa, c)
uczniów sofistów i Sokratesa, tj. cyników lub hedoników.
4. Jakie znaczenie może mieć myśl etyczna Sokratesa w dobie
dzisiejszej.