Dwa błędy Komorowskiego we wpisie z kondolencjami
"Jednoczymy się w imieniu całej Polski z narodem Japonii w bólu i w nadziei na pokonanie skutków
katastrofy" - takie słowa miały znaleźć się we wpisie pary prezydenckiej w księdze kondolencyjnej w
ambasadzie Japonii w Warszawie. Prezydent popełnił jednak aż dwa błędy ortograficzne: napisał "w
bulu i w nadzieji" - zauważyli internauci.
Do księgi kondolencyjnej, wyłożonej w związku z trzęsieniem ziemi i tsunami w Japonii wpisali się
m.in. prezydent Bronisław Komorowski wraz z żoną Anną, premier Donald Tusk oraz szef MSZ
Radosław Sikorski.
Ambasador Japonii Yuichi Kusumoto poinformował dziennikarzy, że prezydent Polski w rozmowie z
nim przekazał słowa otuchy, wyraził solidarność z całym japońskim narodem i swój żal w obliczu
katastrofy. Dyplomata nie wspomniał jednak o treści wpisu.
Na telewizyjnych zdjęciach internauci zauważyli jednak aż dwa błędy we wpisie, którego dokonał w
imieniu pary prezydenckiej Bronisław Komorowski: "w imieniu całej Polski" napisał, że jednoczymy się
z narodem Japonii "w bulu" i "w nadzieji" na pokonanie skutków katastrofy.
W oficjalnej informacji o dokonaniu wpisu na stronie internetowej
kondolencji, jednak błędy poprawiono. Można je zobaczyć tylko na zdjęciu strony z księgi
kondolencyjnej.
(wp.pl)
2011-03-17 (21:23)