Stanisław Dylak
Konstruktywizm jako obiecuj ca perspektywa kształcenia nauczycieli
Im wi
cej wiem, tym wi
cej nie wiem.
Tego powinna uczy
ka
da dobra szkoła
.
Jurij Łotman
Wprowadzenie
O ograniczeniach ludzkiego poznania, o subiektywizmie poznania, trudno
ciach w osi
gni
ciu
ostatecznej prawdy oraz o zmienno
ci wła
nie traktuje zbiór koncepcji i twierdze
okre
lanych jedn
nazw
: konstruktywizm. My
li, które bywaj
okre
lane jako konstruktywizm nie s
nowe.
Okre
leniem konstruktywizm obejmuje si
przede wszystkim twierdzenia wyartykułowane
najdobitniej przez Piageta, Wygotskiego a tak
e Brunera.
Jerome Bruner, w referacie wprowadzaj
cym, na Konferencji: The Growing Mind: Vygotsky –
Piaget, (Genewa, 1996), podejmuj
cej zagadnienie bada
społeczno-kulturowych, dokonuje
porównania i syntezy my
li Piageta i Wygotskiego w kontek
cie wła
nie twierdze
konstruktywizmu.
Według Piageta je
eli
wiat nie mo
e by
poznawany bezpo
rednio ale tylko przez po
rednictwo
operacji logicznych, nasza wiedza jest konstrukcj
, konstrukcj
która ma by
testowana w działaniu -
zarówno przez skuteczno
działania jak i rozumienie
wiata (Bruner, 1996).
Zadaniem niniejszego opracowania jest próba wprowadzenia w problematyk
zastosowa
konstruktywizmu w kształceniu, w tym edukacji nauczycieli. Przede wszystkim chciałbym jednak
zaznaczy
,
e nie sposób ukaza
w tym tek
cie wszystkie cho
by główne zagadnienia z bardzo bogatej
ju
literatury na ten temat. Tym samym trudno si
wł
czy
do obecnej dyskusji nad teoretycznymi
podstawami konstruktywizmu (zob. Oxford, 1997; Richardson, 1997). Przykładem tego, jak popularny
jest ten nurt refleksji jest ukazanie si
czasopisma wydawanego przez Stowarzyszenie dla
konstruktywistycznego nauczania (Association for Construtivist Teaching) The Constructivist.
Konstruktywizm (jako teoria wiedzy) ma wła
ciwie dwa powa
ne wsparcia: jest to z jednej
strony neurobiologiczna teoria funkcjonowania mózgu, a z drugiej, koncepcje pedagogiczne,
wskazuj
ce na efektywno
reguł działania pedagogicznego wyprowadzonych z zało
e
konstruktywizmu. Tak wi
c obok zarysu argumentów z neurobiologii i psychologii,przedstawi
tu
kilka interesuj
cych propozycji zastosowa
twierdze
konstruktywizmu do praktyki kształcenia
nauczycieli. W zako
czeniu w skrócie omówi
zało
enia radykalnego konstruktywizmu oraz jego
społecznej odmiany, uwzgl
dniaj
c jeden z zasadniczych tematów dyskusji wokół omawianego tu
nurtu. Jednocze
nie chciałbym tu wskaza
na syntetyczny i krytyczny przegl
d
ródeł oraz odmian
tego nurtu refleksji nad edukacj
jakiego dokonała R. Oxford z College of Education w Uniwersytecie
Alabama (Oxford, 1997).
1. Konstruktywizm jako teoria wiedzy, poznawania i uczenia si
Jak zauwa
a Bruner, zdaniem Wygotskiego umysł po
redniczy mi
dzy zewn
trznym
wiatem a
indywidualnym do
wiadczeniem. Ale dla Wygotskiego umysł nie jest logicznym kalkulatorem. Umysł
to
proces nadawania do
wiadczeniu znaczenia. Konstruowanie znacze
, według Wygotskiego,
wymaga nie tylko samego j
zyka ale tak
e uj
cia kulturowego kontekstu, w którym j
zyk jest
u
ywany. Rozwój umysłowy polega na doskonaleniu struktur symbolicznych, które s
kulturowo
osadzone. Te struktury umysłowe s
kulturowym produktem (Bruner, 1996).
Unikaln
tajemnic
mózgu jest jego prywatno
, jego naturalna subiektywno
. Jednak przy
całej jego subiektywno
ci, umysł wytwarza produkt, który ma charakter publiczny. Co jest unikalne w
odniesieniu do nas jako gatunku, jest to,
e nie tylko dostosowujemy si
do
wiata społecznego przez
odpowiednie działania. My tak
e tworzymy teorie i interpretacje, które maj
nam pomóc zrozumie
i
wyja
ni
wiat i nasze działanie w nim. w naszej historii troszczyli
my si
bardzo o te teorie i
interpretacje a
do wzajemnego palenia si
na stosach czy nawet uciekaj
c si
do wzniecania wojen.
(tam
e, s. 6)
Ludzie ucz
si
w interakcji w interakcji z otoczeniem, aktywnie konstruuj
własn
wiedz
,
wykorzystuj
c wiedz
ju
posiadan
. Nie rejestruj
informacji ale buduj
struktury wiedzy z
dost
pnych informacji (Resnick, Klopfer, 1989). W konsekwencji konstruktywizm akcentuje proces,
w wyniku którego ucz
cy si
tworz
i rozwijaj
własn
wiedze. Jedn
z najpowa
niejszych
konsekwencji praktycznych takich zało
e
jest dyrektywa,
e w tworzeniu programów nauczania
bardziej ni
na dostosowanie ich do mo
liwo
ci uczniów, nale
y dba
o to, aby były one wyzwaniem
dla dotychczasowego rozumienia
wiata (Strommen, Lincoln, za: Lunenberg, 1998; por. tak
e
Wygotskiego stref
najbli
szego rozwoju).
Oto dwa zasadnicze twierdzenia epistemologiczne konstruktywizmu:
•
wiedza jest aktywnie konstruowana przez podmiot poznaj
cy;
•
dochodzenie do wiedzy jest procesem adaptacyjnym, w którym nast
puje organizacja
do
wiadczanego
wiata (Matthews, za: Olssen, 1998).
W zasadzie jest powszechna zgoda co do tych twierdze
. Jednak
e przy ich rozwijaniu
pojawiaj
si
niejako dwie
cie
ki, orientacja indywidualistyczna i społeczna. Dyskusje tocz
si
wła
nie wokół tych orientacji (O'Connor, 1998; Olssen, 1997). Znacznie wi
ksza fala dyskusji, a i
krytyki, wyrasta, gdy dotkniemy twierdze
ontologicznych. Nast
puje tu znacznie wi
ksze uwikłanie
konstruktywizmu w nurty filozoficzne, jak np. idealizm, relatywizm, pragmatyzm czy nawet
solipsyzm (Olssen, 1996; O'Connor, 1998; Gilroy, 1998).
Warto zwróci
uwag
,
e wła
nie w sferze zało
e
filozoficznych nurt ten jest najbardziej
kontrowersyjny, a zwłaszcza jego radykalna wersja. Znacznie mniej dyskusji wzbudzaj
jego
twierdzenia psychologicznego, zarówno je
eli idzie o konstruktywistyczne podej
cie do spostrzegania
jak i zało
enia poznawczej koncepcji człowieka, a w tym teorii schematów. Stosunkowo najmniej
kontrowersji wzbudzaj
twierdzenia pedagogiczne, a konkretnie te zwi
zane z praktyk
uczenia si
i z
nauczaniem. Jest to bowiem bardzo pi
kny pedagogiczny postulat, aby uczniowie byli aktywni i
twórczy. Aczkolwiek i tu nie ma zgody do ko
ca. Spory zaczynaj
si
tam, gdzie mowa o tym, jaka a
raczej czyja wiedza powinna by
naczelnym układem odniesienia dla programów nauczania. Dotyczy
to nie tylko warto
ci, idei oraz nadrz
dnych celów edukacyjnych, ale tak
e interpretacji faktów
społecznych czy naukowych. Zatem zgoda, o której wspomniałem wy
ej, dotyczy raczej drogi
procesu, ni
obiektu uczenia si
.
Konstruktywistyczna perspektywa ujmowania nauczania i uczenia si
akcentuje aktywno
ucz
cego si
, w wyniku której podmiot buduje sw
rzeczywisto
(Shapiro, 1994). Ucz
cy si
aktywnie konstruuj
własn
wiedz
, a nie przyswajaj
jej jako przekazanej przez nauczycieli, gdy
ludzie nie s
rejestratorami informacji ale budowniczymi struktur własnej wiedzy (Lunenburg, 1998).
Taki jak wy
ej sposób my
lenia o uczeniu si
korzeniami swymi si
ga my
li Dewey'a,
Wygotskiego, Bartletta i Kelly'ego teorii konstruktów osobistych. Nurt ten jest wyzwaniem dla
dominuj
cego obecnie w uczeniu si
i nauczaniu "osi
gania wiedzy" oraz dla zwi
zanego z tym
obiektywizmu. Ten ostatni jest przede wszystkim zbudowany na zało
eniu,
e rzeczywisto
istnieje
niezale
nie od obserwatora i mo
e by
odkrywana przez zastosowanie serii systematycznych kroków,
a wiedza o
wiecie jest wzgl
dnie niezale
na od podmiotu poznaj
cego (co było podstaw
dla
behawioryzmu w uczeniu si
i nauczaniu). Natomiast konstruktywistyczna perspektywa ujmuje
wiedz
jako form
umysłowej reprezentacji, jako konstrukcj
umysłu ludzkiego (Shapiro, s. 3).
Innymi słowy, wiedza nie istnieje niezale
nie od "tego, kto wie".
Szczegółowe zało
enia konstruktywizmu jako teorii wiedzy i poznawania mo
na sformułowa
nast
puj
co:
•
wiedza nie jest „poza nami” i nie czeka, aby by
odkryt
, co było zgodne z opisywanym przez
Bacona procesem indukcji (por. Tarsitani, 1996, s.23); rzeczywisto
nie istnieje oddzielnie od
obserwatora, jest to jaka
jedno
; to obserwator tworzy znaczenie tego, co widzi a dalej wiedz
o
tym co widzi, a jeszcze dalej
wiat w którym
yje – powiedziałbym „
wiat epistemologiczny”,
•
opieraj
c si
na współczesnej psychologii, filozofii i antropologii, teoria ta opisuje wiedz
jako
czasowo zdeterminowan
, rozwojow
, wewn
trznie konstruowan
, kulturowo i społecznie
uwarunkowan
, a nawet jako subiektywn
kategori
;
•
wiedza jest konstrukcj
zbudowan
przez podmiot poznaj
cy, ale jest ona tak
e konstruowana
społecznie,
•
wiedza nie składa si
wył
cznie z faktów, zasad i teorii wyprowadzanych z obserwacji zjawisk i
zdarze
; wiedza to tak
e zdolno
wykorzystywania informacji w racjonalny sposób; wiedza
wreszcie to tak
e uczucia i interpretacje; wiedza to wreszcie nieustanna interpretacja znaczenia
zdarze
i zjawisk.
W kontek
cie sformułowanych wy
ej twierdze
dotycz
cych wiedzy i poznawania, podstawowe
tezy konstruktywizmu jako teorii uczenia si
mo
na uj
nast
puj
co:
•
nie jest to teoria nauczania - ale mo
e sugerowa
nam zdecydowanie inne podej
cie do nauczania
w stosunku do tego, które mo
emy obserwowa
w wi
kszo
ci szkół i uczelni;
•
jest to teoria wiedzy i uczenia si
: opisuje zarówno to, jak si
wie jak i to, w jaki sposób dochodzi
si
do wiedzy;
•
uczenie si
z takiej perspektywy jest samoregulacyjnym procesem zmagania si
z konfliktem
mi
dzy istniej
cymi, osobistymi modelami
wiata a docieraj
cymi informacjami z zewn
trz;
•
uczenie si
to proces konstruowania nowych modeli i reprezentacji
wiata za pomoc
narz
dzi
kulturowych i symboli; jest to proces nieustannego negocjowania znacze
, poprzez uczenie si
i
prac
w grupie oraz dyskurs (Lloyd, 1995; Lewis, 1996);
•
w konstruktywizmie zakłada si
nieco odmienne rozumienie
rodowiska uczenia si
:
rodowisko to
tak
e wszystko to, co uczestniczy w konstruowaniu nowej wiedzy o
wiecie, to wiedza uprzednia,
styl poznawczy ucz
cego si
, a tak
e relacje mi
dzy ucz
cym si
a przedmiotem poznawania (zob.
Fosnot, 1996).
Konstruktywizm jest najbardziej znacz
cym ostatnio trendem w edukacji odnoszonym do
dynamicznej relacji mi
dzy tym jak nauczyciele ucz
a jak ucz
si
uczniowie (Lunenburg, 1998,
s.76). W moim przekonaniu popularno
konstruktywizmu wynika nie tyle z tego,
e niesie ze sob
rewolucyjne idee pedagogiczne, ale st
d,
e jest eleganck
formuł
teoretyczn
, zespalaj
c
i
nazywaj
c
przekonania o niezale
no
ci poznawczej podmiotu poznaj
cego. Mo
e on słu
y
zatem
jako atrakcyjna kategoria dla tych wszystkich my
li i d
e
pojawiaj
cych si
w historii edukacji,
które stawiały na aktywnego ucznia oraz na nauczyciela organizuj
cego mu
rodowisko uczenia si
.
To jest przede wszystkim dialog sokratejski, w pewnym sensie tak
e Kome
skiego uczenie si
z
obrazów, idee pedagogiczne Korczaka, Marrii Montessori, Heleny Parkhurst, Ovidiusza Declory'ego,
a przede wszystkim Kilpatricka i Dewey'a. Ci ostatni znale
li swych wielkich sprzymierze
ców w
osobach Piageta, Leontiewa i Wygotskiego (por. tak
e Terwell, 1999, s. 195). Jednak najpełniej rol
aktywnego ucznia, z perspektywy konstruktywizmu, opisał w swoich pracach Jerome Bruner.
Z drugiej jednak strony, nale
y zauwa
y
,
e takie pogl
dy, jak wy
ej przedstawione s
zbie
ne
z twierdzeniami nale
cymi do postmoder-nistycznego my
lenia o
wiecie, jego poznawaniu i
działaniu w nim. Przypomn
niektóre z nich, najcz
ciej formułowane. Patrick Slattery (1995)
wymienia jedena
cie perspektyw patrzenia na
wiat, które mog
by
identyfikowane jako cechy
definiuj
ce postmodernizm. Wymieni
kilka z nich. Przede wszystkim pojawiła si
zdecydowana
krytyka zunifikowanych systemów ekonomicznych oraz politycznych, zarówno takich jak liberalizm,
jak i komunizm. W rozwa
aniach filozoficznych eksponuje si
wewn
trzne sprzeczno
ci metanarracji
przez dekonstrukcj
takich poj
jak prawda, j
zyk, wiedza i siła. Ró
nego rodzaju analizy kulturowe
krytykuj
negatywny wpływ nowoczesnej technologii na ludzk
psychik
i
rodowisko, promuj
c
jednocze
nie cało
ciowe i ekologiczne widzenie
wiata i jego globalnej społeczno
ci. Pojawiła si
wyra
na akceptacja dla eklektyzmu, dyskursów, które cos akceptuj
i krytykuj
w tym samym czasie.
Po
rednio z tym jest zwi
zane uznanie dla "inno
ci". Ten postmodernistyczny dyskurs jest przecie
obecny od przynajmniej kilkunastu lat, i jest raczej oczywiste,
e jego refleksy znajdujemy nie tylko w
my
leniu o poznawaniu ale tak
e o edukacji (zob. my
li takich pedagogów i filozofów edukacji jak:
Kwieci
ski, Witkowski, Szkudlarek, Kwa
nica czy Melosik). S
dz
,
e dla wielu wystarczy
znajomo
i akceptacja niektórych twierdze
postmodernistycznego nurtu my
lenia o edukacji, aby
by
bardziej otwartym na zało
enia konstruktywizmu w poznawaniu
wiata.
3. Twierdzenia o działaniu mózgu wspieraj
ce zało
!
enia konstruktywizmu
Chciałbym przedstawi
niektóre tylko neurobiologiczne podstawy funkcjonowania mózgu,
wspieraj ce swoimi zało eniami konstruktywizm. Korzystam głównie z pracy Rogera Andersona
(1997) oraz Susan Greenfield (1999).
System nerwowy jest jednym z najbardziej eleganckich systemów fizjologicznych
wyst
"
puj
#
cych w wy
$
szych organizmach (Anderson, 1997, s.71). Mózg nie jest po prostu pasywnym
odbiorc
#
ale jest tak
$
e interaktywnym i adaptacyjnym układem. Istniej
#
ce w tym układzie struktury
informacyjne s
#
w procesie poznawania nieustannie reorganizowane, aby były bardziej dostosowane
do nowych danych (tam
$
e, s. 77; por. tak
$
e: Kurcz, 1987; Dylak, 1995, ss. 55-58). Przyswajanie
nadchodz
#
cych danych jest procesem dynamicznym, nie za
%
prostym nabywaniem-przyswajaniem
informacji poprzez dodawanie do istniej
#
cych neuronalnych poł
#
cze
&
(Anderson, 1997, s.77).
Stwierdzenie to sugeruje,
$
e proaktywne przetwarzanie kształtuje i reorganizuje nadchodz
#
ce
informacje tak, aby były bardziej kompatybilne z posiadanymi informacjami (tam
$
e, s. 77). Jak
zauwa
$
a O. Roger Anderson, s
'
pewne dowody na to,
(
e hipocampus mo
(
e by
)
istotnie zaanga
(
owany
w dynamiczny proces indeksowania nowo zasymilowanych danych oraz w ł
'
czenie nowych i
istniej
'
cych informacji w kontekstowo odpowiednie grupy podczas procesu konstruowania (tam
$
e,
s.77). Natomiast gdy dane wej
%
ciowe s
#
niezgodne z uprzednimi poj
"
ciami i nie mog
#
by
*
kontekstowo poł
#
czone z istniej
#
cymi strukturami wiedzy, mamy do czynienia z rekonstruowaniem
istniej
#
cej reprezentacji dla lepszej akomodacji nowych informacji (por. tak
$
e Piageta teorie adaptacji
oraz twierdzenia Witkina o zale
$
no
%
ci i niezale
$
no
%
ci od pola). Uczenie si
"
jest zatem z
neurobiologicznego punktu widzenia dynamicznym procesem uruchamiaj
#
cym aktywne przetwarzanie
informacji.
Konstruowanie wiedzy wymaga interpretacji, reorganizacji, transformacji oraz uogólniania
nadchodz
#
cych informacji (por. tak
$
e opis schematów poznawczych i ich funkcji: Dylak, 1995, za:
Rumelhart, Norman oraz Cohen, Kiss, Le Voi, 1993). Procesy te s
#
kierowane przez istniej
#
ce
organizacyjne schematy (Bartlett, Kelly). Schematy te s
'
ideacyjnymi sieciami zawieraj
'
cymi, na
przykład, deklaratywne i proceduralne reprezentacje do
+
wiadcze
,
. Z neuropoznawczej perspektywy te
poł
'
czone wzajemnie neuronalne sieci gromadzone przez do
+
wiadczenie i słu
(
'
jako ramy (podstawy)
do budowania dodatkowych poł
'
cze
,
podczas uczenia si
-
(Anderson, 1997, s.78). Jak pisze dalej O.R.
Anderson, schematy te nie tylko maj
#
charakter reprezentacji ale tak
$
e maj
#
charakter operacyjny -
dynamicznie wpływaj
#
c na to, co jest spostrzegane, i jak nowa informacja jest zorganizowana dla
wł
#
czenia jej w istniej
#
c
#
ju
$
sie
*
. Znaczyłoby to,
$
e schematy okre
%
laj
#
to, jak my spostrzegamy
nowe do
%
wiadczenie oraz jakie logiczne operacje s
#
dost
"
pne, aby mogły by
*
zastosowane w
konstruowaniu nowych znacze
&
(tam
$
e s.79).
Przez aktywizowanie informacji w sytuacji nowych zada
&
w uczeniu si
"
zostaje uruchomiony
proces nawi
#
zywania do fragmentarycznie uło
$
onych reprezentacji (schematów), ale wa
$
nych ze
wzgl
"
du kontekst zadania (por. Tulvinga teori
"
pami
"
ci ikonicznej, Tulving, 1985, por. tak
$
e: Dylak,
1995). Godny podkre
%
lenia w tym miejscu jest, to
$
e rodzaj informacji aktywowanych i ich
ewentualna ad hoc reorganizacja s
#
zdeterminowane przez kontekst zadania poznawczego (por. tak
$
e
zasad
"
heterarchicznej organizacji działania mózgu, za: Nosal, 1981).
Dalej O.R. Anderson stwierdza,
$
e aktywna rola ucz
'
cego si
-
w konstruowaniu reprezentacji
do
+
wiadcze
,
jest kompatybilna z pewnym aktualnymi danymi neuropoznawczymi, pokazuj
'
cymi,
(
e
wiedza jest budowana przez dynamiczny proces ł
'
czenia albo integrowania nowych informacji z
istniej
'
cymi ju
(
sieciami poł
'
cze
,
neuronalnych. W tym procesie poł
'
czenia w sieci s
'
modyfikowane
i reorganizowane aby je wł
'
czy
)
do nowych reprezentacji (tam
$
e, s.82). Niezwykle interesuj
#
ce
wyniki bada
&
nad tworzeniem si
"
poł
#
cze
&
neuronalnych opisuje w swej ksi
#
$
ce Susan Greenfield
(Greenfield, 1999). Relacjonuje kilka eksperymentów na szczurach i szympansach. Wyniki te
upowa
$
niaj
#
do stwierdzenia zasady nieustannej adaptacji mózgu do do
%
wiadczenia (Greenfield, s.
142 i nast.). Okazuje si
"
,
$
e manipulacja warunkami
%
rodowiska mo
$
e po dłu
$
szym czasie
spowodowa
*
zmiany nawet w mózgu ju
$
w pełni ukształtowanym. Spraw
#
kluczow
#
w rozwijaniu
liczby poł
#
cze
&
neuronalnych jest nieustanna stymulacja mózgu (s. 147). Nie chodzi tu tylko o
obfito
%
*
przedmiotów ale tak
$
e o typ zada
&
, interakcje i ich rodzaj. Wynika to st
#
d,
$
e dobór poł
#
cze
&
neuronalnych odbywa si
"
na zasadzie wyboru z pewnej dost
"
pnej puli– reszta po prostu zanika. Jak to
elegancko okre
%
liła Susan Greenfield, w procesie tworzenia obwodów nerwowych obowi
#
zuje zasada
u
(
yj albo wyrzu
)
.
Anderson wskazuje nadto na badawcze dowody, e w przypominaniu informacji oraz w
budowaniu reprezentacji do
.
wiadcze
/
po
.
redniczy aktywowanie tych o
.
rodków mózgu, które były
aktywne podczas pocz
0
tkowych zdarze
/
konstruowania wiedzy (Damasio, 1990, 1994; Anderson,
Demetrius, 1993, cyt. za: Anderson, 1996, s.82).
Zatem nadawanie znaczenia nadchodz
0
cym bod
1
com odbywa si
2
w kontek
.
cie powi
0
zanych
(cho
3
by hipotetyczne) z nimi informacji ju
4
posiadanych (por. Ziółkowski, 1982). Nale
4
y tu
wspomnie
3
o zasadzie znanej z podr
2
czników dydaktyki ogólnej,
4
e odtwarzaniu wyuczonych
wcze
.
niej zachowa
/
(wiadomo
.
ci, umiej
2
tno
.
ci) sprzyja podobie
/
stwo sytuacji odtwarzania do
sytuacji nabywania tych wiadomo
.
ci i umiej
2
tno
.
ci.
Co zatem wynika st
0
d dla edukacji? Chyba jednak procesy opisane wy
4
ej nie zawsze s
0
uwzgl
2
dnianie w szkole a najcz
2
.
ciej zachodz
0
wył
0
cznie w uczeniu si
2
naturalnym – w nabywaniu
wiedzy potocznej. My
.
l
2
,
4
e szkolne sytuacje dydaktyczne cz
2
sto mog
0
blokowa
3
te naturalne procesy
poznawcze. W efekcie mamy do czynienia do
.
3
cz
2
sto z bogatymi strukturami tam, gdzie
uczniowie/studenci zdobywaj
0
informacje samodzielnie, w interaktywnym
.
rodowisku coraz cz
2
.
ciej
poza instytucjami szkolnymi. W rezultacie, mamy do czynienia z sytuacj
0
, gdzie zaj
2
cia w szkole s
0
nieatrakcyjne poznawczo a w konsekwencji przewa
4
a motywacja zewn
2
trzna.
Mo
4
emy wnioskowa
3
,
4
e
.
rodowisko nauczania, ubogie w wyzwania i stymulacje poznawcze
jest
.
rodowiskiem edukacyjnie trudnym. Jest przede wszystkim tworzone przez przekazywanie
wył
0
cznie "uporz
0
dkowanych reprezentacji" oraz bez odniesienia do posiadanej ju
4
przez podmiot
wiedzy. Takie trudne edukacyjnie
.
rodowisko uczenia si
2
powoduje lu
1
ne nakładanie si
2
kolejnych
warstw nowych wiadomo
.
ci, które nie tylko,
4
e nie sprzyjaj
0
samodzielnemu tworzeniu wiedzy, ale
nie wchodz
0
w interakcje z tymi wiadomo
.
ciami, które ju
4
s
0
trwałym elementem struktur wiedzy
podmiotu. W efekcie dobrze osadzone struktury wiedzy ju
4
posiadanej (ukształtowanej w toku
codziennego do
.
wiadczenia) jako struktury łatwiej dost
2
pne - bo ju
4
indywidualnie przetworzone –
znacznie cz
2
.
ciej reguluj
0
zachowania. Efekt ten wida
3
wyra
1
nie gdy porównamy uczniów ucz
0
cych
si
2
bez zainteresowania, dla zdobycia przyzwoitej oceny z tymi uczniami, którzy ucz
0
si
2
z
zainteresowaniem, którzy wiele wiadomo
.
ci zdobywaj
0
samodzielnie, którzy znale
1
li osobist
0
przyczyn
2
do podejmowania wysiłku z potrzeby samodzielnego zrozumienia czego
.
.
4. Wyprowadzane z konstruktywizmu zasady działania pedagogicznego oraz wybrane
egzemplifikacje kształcenia nauczycieli
Konstruktywizm słu
4
y jako baza dla wielu aktualnych reform w wielu dyscyplinach (zob.
Lunenburg, 1998; zob. te
4
badania, które cytuje O'Connor, 1998). Praktyka szkolna jest bowiem tym
miejscem, gdzie konstruktywizm jest odmieniany na ró
4
ne sposoby. Zarówno na tym najwy
4
szym
poziomie kierowania edukacj
0
, jak i w planie szkoły czy grupy szkół. Tak np. w Stanie Iowa (USA),
w jednym z okr
2
gów (La Porte City) zorganizowano szkolenie dla nauczycieli na temat najnowszych
wyników bada
/
nad funkcjonowaniem mózgu. Jednym z podstawowych zada
/
tego szkolenia było
budowanie systemu nauczania opartego w zasadzie na zało
4
eniach konstruktywizmu – cho
3
mo
4
e nie
w jego wersji radykalnej.
To co oferuje konstruktywizm, jest tak
4
e uznawane jako realna nadzieja na podwy
4
szenie
osi
0
gni
2
3
ameryka
/
skich uczniów w podstawowych przedmiotach. Odniesienia te pojawiaj
0
si
2
w
kontek
.
cie rozwa
4
ania kontrowersyjnego sukcesu we wdra
4
aniu o
.
miu narodowych priorytetowych
celów edukacyjnych zatwierdzonych (1994) przez Kongres: Goals 2000: Educate America Act
(Lunenburg, 1998). Dotyczy to zwłaszcza rozwijania umiej
2
tno
.
ci rozumowania – którego poziom,
jak zauwa
4
a Fred Lunenburg, ci
0
gle si
2
obni
4
a. Co wi
2
cej, to wła
.
nie twierdzenia konstruktywizmu
wydaj
0
si
2
najbardziej współgra
3
z zało
4
eniami współczesnych technologii informacyjnych, s
0
one
uznawane jako stymulatory zastosowa
/
konstruktywizmu (tam
4
e).
W ogóle współczesne technologie informacyjne s
0
widziane jako wa
4
ne instrumenty
inspirowania konstruktywistycznego podej
.
cia do kształcenia. Dzieje si
2
tak
4
e odwrotnie,
konstruktywizm jest widziany jako koncepcja stymuluj
0
ca zastosowania technologii informacyjnych.
Przykładem jest propozycja zastosowania telekomunikacji w kształceniu nauczycieli na bazie
konstruktywizmu społecznego (Blanton, Moorman, Trathen, 1998). W dokumencie Pa
/
stwowej Rady
Nauczycieli Matematyki (NCTM) w Stanach Zjednoczonych z 1989 roku wyra nie nawołuje si do
praktycznych zastosowa
5
podstawowych zało
6
e
5
konstruktywizmu (Curriculum and Evaluation
Standards for School Mathematics). Podobnie w dokumencie National Science Education Standards
(1996) nawołuje si
7
do oparcia nauczania na eksperymentowaniu, poszukiwaniach opartych na
pomysłach uczniów, tworzeniu hipotez i modeli uczniowskich. Konstruktywizm traktowany jest tak
6
e
jako klucz do reformy współczesnej edukacji w Holandii, zwłaszcza w zmianie programów nauczania
(Terwell, 1996, s.197).
Jak jednak przekładaj
8
si
7
zasady konstruktywizmu na podstawowe twierdzenia
pedagogicznego działania. Zało
6
enia te opisałem na podstawie opracowania Jacquelin Brooks oraz
Martina Brooksa (1993, za: Lunenburg, 1998). Pierwsza zasad
8
jest stawianie problemów
odpowiednich (zwłaszcza atrakcyjnych) dla uczniów. Jak zauwa
6
aj
8
autorzy ta odpowiednio
9
:
mo
6
e
si
7
wyłoni
:
ju
6
w trakcie nauczania. Druga zasada dotyczy organizowania nauczania wokół jakich
9
podstawowych poj
7
:
. Mog
8
to by
:
problemy, pytania czy sytuacje. Uczniowie/studenci bardziej
anga
6
uj
8
si
7
w zagadnienia prezentowane cało
9
ciowo. Dla wielu osób ucz
8
cych si
7
budowanie cało
9
ci
z bardzo szczegółowych zagadnie
5
omawianych odr
7
bnie jest wielk
8
trudno
9
ci
8
. Kolejna zasada jest
chyba najbardziej definicyjna ze wzgl
7
du na zało
6
enia konstruktywizmu. Oto postuluje si
7
poszukiwanie i docenianie uczniowskiego punktu widzenia w procesie kształcenia.
;
wiadomo
9
:
uczniowskiej wiedzy potocznej (osobistych punktów widzenia i przekona
5
) pozwala nauczycielom na
osadzanie czynno
9
ci uczenia si
7
bardziej w kontek
9
cie wiedzy uczniów, b
7
d
8
one wtedy dla nich
bardziej znacz
8
ce.
Konsekwencj
8
realizacji wy
6
ej wskazanej zasady jest postulat uwzgl
7
dniania posiadanej ju
6
przez uczniów wiedzy w programie nauczania, co pozwoliłoby nauczycielom na budowanie pomostu
mi
7
dzy obecnym rozumieniem danych zagadnie
5
przez uczniów, a rozumieniem bardziej zło
6
onym.
Zdobywanie wiedzy – gł
7
bszego rozumienia - zachodzi w głowie ucznia, nauczyciel stwarza uczniom
tylko mo
6
liwo
9
ci działa
5
poznawczych. W naturalny sposób z powy
6
szej zasady wynika ostatni
postulat konstruktywizmu aby, ocenia
:
wyniki ucznia w kontek
9
cie procesu kształcenia oraz
zapewnionych warunków.
Ci sami autorzy (Brooks, Brooks) pokazuj
8
pewne konsekwencje dla nauczycielskich zachowa
5
edukacyjnych. Jak zatem b
7
dzie si
7
zachowywał taki konstruktywistyczny nauczyciel? B
7
dzie to
przede wszystkim nauczyciel, który inspiruje i akceptuje autonomi
7
uczniów oraz ich inicjatyw
7
w
uczeniu si
7
. Chodzi tu głownie o stwarzanie klimatu i inspirowanie ucz
8
cych si
7
do stawiania pyta
5
,
do projektowania działa
5
, które odpowiadałyby na te pytania. Interesuje si
7
on i próbuje pozna
:
rozumienie poj
7
:
przez uczniów, zanim przedstawi im własne rozumienie danych poj
7
:
. Zwykle
bowiem rozpoczynanie zaj
7
:
od prezentacji materiału przez nauczyciela prowadzi do nawyku
oczekiwanie od niego jedynej poprawnej odpowiedzi, co w efekcie prowadzi do zamykania przed
wieloma uczniami drogi do uczenia si
7
rozumowania. Zakłada si
7
,
6
e takie post
7
powanie b
7
dzie
sprzyja
:
rozwijaniu odpowiedzialno
9
ci za własne uczenie si
7
. Taki nauczyciel wykorzystuje surowe
dane, podstawowe
<
ródła wraz innymi materiałami fizycznymi oraz interaktywnymi. Pozwala to na
budowanie własnego rozumienia badanych zagadnie
5
, formułowanie uogólnie
5
, by pó
<
niej móc
konfrontowa
:
je z innymi opiniami. Wa
6
ne, aby nauczyciel prezentuj
8
c zadania do wykonania przez
uczniów, posługiwał si
7
terminologi
7
z zakresu nauk poznawczych, jak np.: sklasyfikuj; uporz
8
dkuj,
analizuj; postaw hipotez
7
; utwórz, skonstruuj itp.
Konsekwencj
8
wdra
6
ania do poczucia wi
7
kszej odpowiedzialno
9
ci za własne uczenie si
7
, jest
zgoda na to, aby ucz
8
cy si
7
mieli wpływ na kierowanie procesem nauczania, zmian
7
strategii
nauczania czy zmiany w doborze materiału nauczania. Inspiruje to ich do udziału w dialogu, zarówno
z samym nauczycielem, jak i z rówie
9
nikami. Ma to du
6
e znaczenie dla uczniowskich poszukiwa
5
poprzez zadawanie przemy
9
lanych, otwartych pyta
5
; zach
7
ca ucz
8
cych si
7
do wzajemnego zadawania
pyta
5
. Zało
6
enie takie wynika z akceptacji zasad Wygotskiego strefy najbli
6
szego rozwoju, a w tym
roli rówie
9
ników. Wreszcie nauczyciel wdra
6
aj
8
cy zasady konstruktywistycznego podej
9
cia do
nauczania, anga
6
uje ucz
8
cych si
7
w do
9
wiadczenia, mog
8
ce powodowa
:
konflikty z przyj
7
tymi przez
nich zało
6
eniami. Taki nauczyciel, jak wy
6
ej opisany, przede wszystkim jednak piel
7
gnuje naturaln
8
ciekawo
9
:
uczniów, jako najcenniejszy motyw samodzielnego uczenia si
7
.
Doda
:
jeszcze nale
6
y,
6
e konstruktywistyczne nauczanie wymaga od nauczyciela znacznie
gł bszego rozumienia przedmiotu nauczania ni przy nauczaniu transmisyjnym (zob. Windschitl,
1999). Dotyczy to przede wszystkim ró
=
nych sposobów interpretacji i prezentacji okre
>
lonych poj
?
@
czy zasad oraz ró
=
nych sposobów dochodzenia do danego poj
?
cia czy zasady, zale
=
nie od stanu
wiedzy i preferowanych przez uczniów stylów pracy. Dzieje si
?
tak przede wszystkim ze wzgl
?
du na
wspomniana wy
=
ej zasad
?
cało
>
ciowego podej
>
cia do problemu. Pojawia si
?
tu tak
=
e wyzwanie dla
nauczycielskich umiej
?
tno
>
ci pedagogicznych. Co wi
?
cej, takie konstruktywistyczne zaj
A
cia w
realizacji mog
B
czasem dotyka
@
daleko szerszych zagadnie
C
ni
=
te zaplanowane w projekcie. Dotyczy
to nie tylko obszarów danej dziedziny ale tak
=
e dziedzin z dan
B
dyscyplin
B
pokrewnych.
W kontek
>
cie inspirowania uczniów do prezentowania własnych uj
?
@
i przekona
C
, pojawia si
?
delikatna kwestia oczywisto
D
ci prawdy w takich dyscyplinach jak matematyka, nauki przyrodnicze i
nauki społeczne. Nauki humanistyczne i społeczne s
B
znacznie bardziej otwarte na szersza uczniowsk
B
interpretacj
?
ni
=
np. matematyka. O wiele łatwiej zmaga
@
si
?
z dochodzeniem do prawdy w naukach
matematycznych, a nawet przyrodniczych ni
=
np. w dziedzinach społecznych. W tych ostatnich
nauczycielskie kompetencje interpretacyjne s
B
wr
?
cz niezb
?
dne (por. Kwieci
C
ski, 1991; Kwa
>
nica,
1995; Dylak, 1995).
W ostatnich kilku latach konstruktywizm stał si
?
sztandarowym zawołaniem wielu ztych, którzy
chc
B
mówi
@
o nowoczesnym kształceniu nauczycieli. Faktycznie zasady konstruktywizmu s
B
do
>
@
cz
?
sto wcielane do kształcenia nauczycieli (Colton, Sparks-Langer, 1993; Keiny, 1994; De Vries,
Betty Zan, 1994; Edwards, 1995; Jofilli, Wats, 1995; Fosnot, 1996; Powell, 1996; van den Berg, 1996;
Richardson 1997; Oxford, 1997; Blanton, Moorman, Trathen, 1998). Ksi
B
=
ka pod redakcj
B
Virginii
Richardson jest w cało
>
ci po
>
wi
?
cona kształceniu nauczycieli. Natomiast w pracy pod redakcyjnym
opracowaniem Catherine Twomey Fosnot poszczególne rozdziały s
B
po
>
wi
?
cone uczeniu si
?
w
poszczególnych dyscyplinach: nauk przyrodniczych, matematyki, j
?
zyków oraz sztuki i wychowania
moralnego (Fosnot, 1996). Tak
=
e ksi
B
=
ka Ellen van den Berg przedstawia realizacj
?
projektu
kształcenia
nauczycieli
przedmiotów
przyrodniczychopartego
wła
>
nie
na
zało
=
eniach
konstruktywizmu (van den Berg, 1996).
Shoshana Keiny z Uniwersytetu Ben-Gurion, korzystaj
B
c z zało
=
e
C
koncepcji refleksyjnego
praktyka oraz konstruktywistycznego podej
>
cia do wiedzy i jej zdobywania, opracowała
charakterystyk
?
porównawcz
B
roli nauczyciela pracuj
B
cego w planie instrumentalnym oraz
pracuj
B
cego w planie rozwojowym. W pierwszym modelu nauczycielska rola polega na przekazywaniu
wiedzy. Nazwa drugiego modelu bierze si
?
stad,
=
e taki nauczyciel nastawiony jest na rozwój
poznawczy, własny i uczniów, zwłaszcza w kierunku budowania własnych struktur poj
?
ciowych (zob.
tabela I).
Tab. I. Instrumentalne i rozwojowe ujecie roli nauczyciela
Uj
E
cie instrumentalne
Uj
E
cie rozwojowe
Ogólna orientacja
racjonalno
>
@
techniczna
refleksja w działaniu
Aspekt epistemologiczny
obiektywizm: wiedza
konstruktywizm -
Kto jest
nauczyciel
ucze
C
Zało
F
enia dotycz
G
ce
reaktywny; motywacja
aktywny, wewn
?
trzna
Odpowiedzialno
H
I
nauczanie, transmisja
stwarzanie warunków
interakcje
Cele uczenia si
J
osi
K
gni
L
cia jako efekty
uczenia si
L
uczenie si
L
; nacisk na
sam proces
Kształcenie nauczycieli
nauczanie; nacisk na
modelowanie
umiej
L
tno
M
ci nauczania
integrowanie teorii w
działaniu; rozwijanie
refleksji i umiej
L
tno
M
ci
diagnozowania
Układ ten został zbudowany w oparciu na dwóch podstawowych zało
N
eniach konstruktywizmu:
a) wiedza jest aktywnie budowana przez podmiot uczenia si
L
oraz b) w zasadzie trudno mówi
O
o
jedynej poprawnej reprezentacji rzeczywisto
M
ci, w tym sensie,
N
e ka
N
dy buduje własny obraz
M
wiata, a
zwłaszcza ten pedagogiczny, który jest wielowymiarowy i trudny do uj
L
cia w jednorodne reguły. W
konsekwencji zatem trudno mówi
O
o jedynym modelu nauczyciela oraz o jedynej skutecznej metodzie
nauczania. Nale
N
ałoby raczej mówi
O
nie o szkoleniu nauczycieli (training) ale o ich edukacji
(education). Rezultatem takiego podej
M
cia powinien by
O
nacisk w edukacji nauczycieli na integracj
L
teorii i działania (Keiny, 1994, s.158; por. tak
N
e McNiff, 1997).
Jak zatem kształci
O
takiego nauczyciela? Generalnie, zdaniem Shoshany Keiny, proces ten
powinien si
L
rozpoczyna
O
od rekonstrukcji posiadanych przez nauczycieli (studentów) przekona
P
i
odnoszenia ich do ogólniejszych teorii. Oto pi
L
O
podstawowych faz realizacji tego modelu (Tabela II).
Tabela II. Fazy przebiegu seminarium nauczycielskiego my
M
lenia
(A Techer Thinking Seminar)
Aktywizowanie
posiadanej wiedzy
Prezentowanie dylematów z osobistego
do
M
wiadczenia; analiza w grupie.
Zmiana perspektywy
Praca w parach; wzajemna obserwacja praktyki
nauczania
Dekonstrukcja
Ka
N
da para prezentuje zarejestrowane wyniki
obserwacji oraz podj
L
ty dialog. W dyskusji
bierze udział cała grupa; zogniskowanie na
opiniach obserwatora i obserwuj
K
cego; w tej
fazie odkrywana jest posiadana wiedz i
przekonania a tak
N
e milcz
K
co niekiedy
przyjmowane zało
N
enia.
Analiza oraz
projektowanie działa
Q
Pary podejmuj
K
prób
L
opracowania zmian
(metody nauczania, materiału czy opracowanie
nowego programu nauczania); mo
N
liwe
zastosowanie metody triangulacyjnej, z
wykorzystaniem opinii osoby trzeciej
(ucze
P
/student czy nauczyciel).
Konstruowanie nowej
wiedzy – teorii
nauczania
Nast
L
puje to poprzez integrowanie wiadomo
M
ci z
odpowiedniej literatury z wiedz
K
zdobyt
K
w
wyniku analizy własnej praktyki; z odnoszeniem
do osobistych przekona
P
i indywidualnego
kontekstu; dialog w parach;
rekonstruowanie/formułowanie teorii nauczania;
spotkanie w całej grupie.
Jak widzimy podstawowym narz
L
dziem realizacji zało
N
e
P
jest refleksja i komunikacja mi
L
dzy
studentami oraz aktywizowanie i analiza posiadanej przez nich wiedzy. Model ten opiera si tak e na
współpracy mi
R
dzy wychowawcami nauczycieli a nauczycielami-praktykami ze szkół. Na podstawie
prezentowanej analizy przebiegu tego modelu (studium przypadku) autorka wykazała działanie tego
modelu w samym procesie kształcenia nauczycieli, to znaczy zostały spełnione oczekiwania dotycz
S
ce
zaplanowanych działa
T
studentów-nauczycieli. Na zako
T
czenie chciałbym doda
U
,
V
e według
deklaracji autorki model ten jest wynikiem trzech lat działania seminarium.
Drugi przykład zastosowania zało
V
e
T
konstruktywizmu do kształcenia nauczycieli został
opracowany przez W. J. Pankratiusa z Uniwersytetu w Las Vegas (University of Nevada).
Podstawowe zało
V
enia tego modelu brzmi
S
nast
R
puj
S
co: nie ma jednego najlepszego modelu
nauczania; stawanie si
R
nauczycielem to proces rozci
S
gni
R
ty w czasie; kandydaci do zawodu musz
S
by
U
zainteresowani własnym uczeniem si
R
i mie
U
poczucie osobistej odpowiedzialno
W
ci za ten proces;
znaczenia i interpretacje dotycz
S
ce nauczania s
S
rekonstruowane a nie zast
R
powane przez
przyswajanie nowych wiadomo
W
ci; ucz
S
cy si
R
aktywnie konstruuj
S
i restrukturyzuj
S
wiedz
R
, aby
nada
U
sens do
W
wiadczanemu
W
wiatu; nowe poj
R
cia s
S
integrowane w struktury istniej
S
cej ju
V
wiedzy
jak
S
posiadaj
S
osoby ucz
S
ce si
R
oraz uczenie si
R
wymaga okazji do podejmowania i powtarzania
czynno
W
ci badawczych dotycz
S
cych poj
R
U
, zdarze
T
i teorii.
Punktem wyj
W
cia takiego jak wy
V
ej kształcenia jest aktywowanie i rozpatrywanie uprzedniej
wiedzy oraz przekona
T
kandydatów (tych zwi
S
zanych z nauczaniem, jak i z domem rodzinnym i
systemem warto
W
ci). Jest to faza indukcji, oparta tak
V
e na praktyce oraz refleksji (dekonstrukcji).
Nast
R
pna faza to budowanie nowych struktur wiedzy (rekonstrukcja) oparte na obserwacji praktyki
oraz studiowaniu literatury. Trzeci etap to przej
W
cie do budowania cało
W
ciowych struktur
pedagogicznych, zwi
S
zanych z nauczaniem przedmiotowym. Istotnym elementem jest tu samodzielna
praktyka. Wreszcie ostatni etap to zastosowanie czyli systematyczne nauczanie, gdzie mamy do
czynienia z ponown
S
rekonstrukcj
S
zbudowanych struktur pod wpływem refleksyjnej praktyki (zob.
Pankratius, 1994).
Mike Summers i Colin Kruger opisali konstruktywistyczne podej
W
cie zastosowane do
rozwijania wiedzy z zakresu nauk przyrodniczych u nauczycieli szkoły podstawowej. Opracowany
przez nich model kształcenia wygl
S
da nast
R
puj
S
co:
•
ujawnianie posiadanych ju
V
przez ucz
S
cych si
R
opinii i poj
R
U
, a w wyniku
•
niezadowolenie z tych pogl
S
dów (ich precyzyjno
W
ci i spójno
W
ci) oraz doznawanie potrzeby
•
zmiany czy rekonstrukcji nowych uj
R
U
, po czym nast
R
puje
•
zastosowanie i praktykowanie nowych uj
R
U
.
Podej
W
cie to było weryfikowane w badaniach podłu
V
nych, w ci
S
gu dwóch lat realizacji projektu.
Przedmiotem bada
T
było uczenie si
R
poj
R
U
fizycznych. Natomiast podstawowym problemem było
pytanie o to, czy konstruktywistyczne podej
W
cie do uczenia si
R
sprzyja nabywaniu i trwało
W
ci
rozumienia poj
R
U
fizycznych u nauczycieli przyrody. Badania wykazały,
V
e niemal wszyscy z 52
badanych nauczycieli rozwin
R
li istotnie i trwale (w czasie 6-12 miesi
R
cy po zako
T
czeniu kształcenia)
swoje rozumienie poj
R
U
przyrodniczych (Summers, Kruger, 1994).
5. Konstruktywizm jako nowy obszar sporów o edukacj
X
Konstruktywizm jest jedn
S
z mo
V
liwych odpowiedzi na pytanie czy wzrost jest wynikiem
biologicznego rozwoju, czy uczenia si
R
? Dziecko jest podmiotem - aktywnym ucz
Y
cym si
Z
- który w
interakcji z otoczeniem tworzy sw
S
wiedz
R
. Wiedza ta nie jest mu jednak dana bezpo
W
rednio w
do
W
wiadczeniu – to on decyduje – zgodnie ze swoj
S
uprzedni
S
wiedz
S
oraz dost
R
pnymi technikami
rozumowania – jakie wyci
S
gnie wnioski i jak zinterpretuje nowe do
W
wiadczenie. Człowiek w
interakcji z otoczeniem, przyrodniczym i społecznym, wywieraj
S
c na nie wpływ, zmienia tak
V
e
samego siebie (por. badania nad mózgiem: Greenfield, 1999). W konsekwencji, aby zrozumie
U
i
pozna
U
umiej
R
tno
W
ci ucznia oraz ich nabywanie, musimy wyj
W
U
poza standardowe obserwacje i
pomiary tych umiej
R
tno
W
ci, gdy
V
s
S
one w powa
V
nym stopniu kształtowane w interakcjach
społecznych poza szkoł
S
, poza do
W
wiadczeniem szkolnym (por. Cook-Gumperz, za: O'Connor).
Uczenie si
R
ma zawsze społeczny kontekst, jest wbudowane w społeczny i kulturowy kontekst oraz
interakcje (Salomon, Perins, 1998, s. 2). Ta społeczna orientacja okre
W
lana jest mianem
konstruktywizmu społecznego (social contructivism) i stanowi do atrakcyjny teren do rozwa a
relacji mi
[
dzy społecznym a indywidualnym aspektem uczenia si
[
(zob. Blanton, Moorman, Trathen,
1998 oraz Salomon, Perkins, 1998).
Teorie i wiedza teoretyczna nie s
\
czym
]
, co jest nam dane wprost w naszym do
]
wiadczeniu –
s
\
one tym, co nadaje znaczeniu naszemu do
]
wiadczeniu [...] Bloor (za. O'Connor, s.30).
Rzeczywisto
]
^
istnieje obiektywnie – ale jest społecznie definiowana, w drodze dyskursu. Jak pisz
\
I.F. Goodson oraz M. Mangan, musimy tak
_
e sobie u
`
wiadomi
a
,
_
e ludzie ró
_
ni
b
si
c
ró
_
nym poziomem
dost
c
pu do informacji oraz ró
_
nym poziomem
`
wiadomo
`
ci dotycz
b
cej kształtowania informacji i jej
rozpowszechniania. Rzeczywisto
`
a
jest społeczna konstrukcj
b
, ale wszystkie wersje tej skonstruowanej
rzeczywisto
`
ci nie s
b
sobie równe (Goodson, Mangan, 1996, s. 43). Autorzy ci dodaj
\
dalej,
d
e np.
jednostki dysponuj
b
ce władz
b
- niezale
_
nie od szczegółów ich własnego spostrzegania siebie – s
b
w
stanie wywrze
a
nieproporcjonalny wpływ na dominuj
b
c
b
reprezentacj
c
_
ycia (tam
d
e, s. 43). Zatem
aby zrozumie
a
stan społecznie zbudowanego uniwersum w danym czasie, nale
_
y uwzgl
c
dnia
a
społeczn
b
organizacj
c
, która pozwala definiuj
b
cym na definiowanie (za: O.Connor, s. 30). W efekcie
nie tylko jest wa
d
ne co zawiera i jaka jak wiedza, ale tak
d
e kto mówi i czyja jest to wiedza (por.
Berger, Luckman, 1967 oraz Apple, 1990). Jest to jedna z podstawowych tez konstruktywizmu
społecznego. Ten społeczny nurt konstruktywizmu najcz
[
]
ciej odwołuje si
[
do Wygotskiego, a jego
podstawowym twierdzeniem jest przekonanie,
d
e uczenie si
[
zachodzi w interakcjach społecznych
(O'Connor, 1998).
Konstruktywizm jest rzeczywi
]
cie atrakcyjny pedagogicznie i nie ma istotnych zastrze
d
e
e
– do
momentu, gdy omawiamy jego warstw
[
filozoficzn
\
. Pewne trudno
]
ci zaczynaj
\
si
[
przy analizie jego
warstwy ontologicznej, zwłaszcza w wydaniu radykalnego konstruktywizmu. Nawi
\
zuje on do
racjonalizmu Kanta, do jego kategorii a priori, w twierdzeniu,
d
e umysł nie odkrywa niezale
d
nego,
istniej
\
cego poza umysłem poznaj
\
cego,
]
wiata. Bywa nawet okre
]
lany jako neokantowska filozofia
(Boyd, 1991, za: Tarsitani, 1996, s. 38). Wiedza jest konstrukcj
\
ludzk
\
i nie istnieje niezale
d
nie od
poznaj
\
cego (Glasersfeld). W jakim
]
sensie realny
]
wiat jest niepoznawalny, mamy do czynienia
raczej ze
]
wiatem do
]
wiadczanym (por. Glasersfeld, 1993), co z kolei graniczy ze sceptycyzmem. A
nawet jak zauwa
d
a Olssen, prowadzi to do scholastycznego solipsyzmu (Olssen, 1996, s.286). Jego
zdaniem nurt ten prowadzi nieuchronnie do idealizmu i relatywizmu. Stoi bowiem w sprzeczno
]
ci z
realizmem, który ostatecznie głosi,
d
e
]
wiat jest taki a nie inny. Jak jednak zauwa
d
a von Glasersfeld,
konstruktywizm przyjmuje istnienie realnego
]
wiata, podczas gdy idealizm przyjmuje,
d
e umysł i jego
konstrukty s
\
jedyn
\
rzeczywisto
]
ci
\
(Glasersfeld, 1993). Z drugiej strony, konstruktywizm dostrzega
trudno
]
ci w poznaniu
]
wiata, a zwłaszcza w poznaniu
]
wiata takim jakim on jest naprawd
[
...
d
e jest
trudno stwierdzi
^
,
d
e
]
wiat jest zdecydowanie taki a nie inny,
d
e jest trudno zgodzi
^
si
[
na to,
d
e jest
do zaakceptowania tylko jedno uj
[
cie
]
wiata, jedna jego interpretacja.
Konstruktywistyczna perspektywa patrzenia na edukacj
[
podkre
]
la przede wszystkim to,
d
e
ka
d
da osoba ucz
\
ca si
[
buduje (konstruuje) jej własn
\
rzeczywisto
]
^
(Shapiro, 1994). Dla krytyków
jest to jednak pozycja idealistyczna, która rodzi pewne problemy tak
d
e w praktyce edukacyjnej (por.
Olssen, 1996). Olssen przytacza uwag
[
Heideggera,
d
e znaczna cz
[
]
^
wiedzy jest faktycznie
przyswojona w postaci gotowych reprezentacji oraz w wyniku akceptowania przekona
e
przychodz
\
cych z zewn
\
trz i nie wszystkie przecie
d
przekonania s
\
osobi
]
cie budowane przez
podmiot uczenia si
[
(Olssen, 1996). Radykalny konstruktywizm wyolbrzymia rol
[
aktywno
]
ci w
uczeniu si
[
. Mark Olssen dodaje tak
d
e,
d
e dziecko wiele uczy si
[
przez trening i warunkowanie,
zwłaszcza je
d
eli idzie o j
[
zyk (tam
d
e, s.29). W odpowiedzi mo
d
na by zauwa
d
y
^
,
d
e przecie
d
konstruktywizm nie odrzuca ani warunkowania ani uczenia si
[
na pami
[
^
. Jego twierdzenia raczej
dotycz
\
generalnego podej
]
cia do uczenia si
[
, ogólnej filozofii budowania wiedzy, a w konsekwencji
generalnych norm w edukacji, a nie wszystkich poszczególnych technik. Zwróci
^
nale
d
y uwag
[
tak
d
e
na to,
d
e zwolennicy konstruktywizmu dostrzegaj
\
obok aktywnie konstruowanej wiedzy tak
d
e
miejsce dla internalizacji.
Nowe pomysły i ukierunkowania w nauczaniu realizowanym na teoretycznej bazie
konstruktywizmu pochodz
\
zarówno od uczniów jak i od nauczyciela. (Osborne, 1997; por. tak
d
e:
Goodson, Mangan, 19996; Salomon, Perkins, 1998). Jak pisze Mark Windschitl, problemem nie jest
czy wybra
a
wykład lub dyskusj
c
, ale jak zastosowa
a
te techniki aby wspiera
a
raczej ni
_
zdominowa
a
my lenie uczniów (Windschitl, 1999, s. 753). Jeszcze raz – konstruktywizm nie jest teori nauczania a
teori
f
poznawania i budowania osobistej wiedzy.
Pewien zasadniczy problem jednak pozostaje. To jest przede wszystkim sprawa programów
szkolnych, wyboru haseł i sposobu ich prezentacji (por. Jofili, Wats, 1995). Jednak stosunkowo
najcz
g
h
ciej jednak podnosi si
g
problemy z ocenianiem (por. Olssen, 1997 oraz Osborne, 1997).
Wszystko to wynika z ontologicznej sfery konstruktywizmu, która szczególnie objawia si
g
w
projektowaniu oceniania wyników kształcenia. Gdzie
h
trzeba przecie
i
testy „ zaczepi
j
” . Jak zatem
daleko mo
i
emy zaakceptowa
j
ró
i
norodno
h
j
w zakresie wiedzy w
h
ród uczniów? Jak daleko mo
i
na
zaakceptowa
j
odst
g
pstwa od tego, w stosunku do czego jest powszechna zgoda w
h
ród uczonych? Bo
przecie
i
jakie
h
twierdzenia s
f
„ bardziej prawdziwe od innych” , zwłaszcza w kontek
h
cie ich
intersubiektywnej sprawdzalno
h
ci (por. Apple, 1990, s.90).
W praktyce i tak dokonuje si
g
wyboru w oparciu o jakie
h
warto
h
ci. Czyje? Bo przecie
i
je
i
eli nie
o niezale
i
ne kryteria epistemologiczne w kategoriach prawda-fałsz, do których mo
i
na by odnie
h
j
ocenianie, to musz
f
pojawi
j
si
g
inne. Jakie? Funkcjonalne? Czy wystarczy tu opiera
j
si
g
tym, co
nauczyciel my
h
li? Przekonanie starszych? Obecnie powszechnie panuj
f
ce w społecze
k
stwie
przekonania? (Olssen, 1997). No bo np. trudno godzi
j
si
g
na to, aby zachwyca
j
si
g
„ prac
f
twórcz
f
ucznia, której efektem jest/byłby obraz płaskiej Ziemi” . I to niezale
i
nie od tego jak eleganckie
rozumowanie przeprowadziłby. Jakkolwiek potoczne obserwacje, potraktowane wybiórczo, mog
f
do
takich wniosków doprowadzi
j
...Inne, nawet bardziej powa
i
ne zastrze
i
enia (relatywizmu) pojawiaj
f
si
g
przy wychowaniu moralnym. Szkoła jest bowiem znacz
f
ca instytucj
f
, w której nast
g
puje rozwój
moralny, poza domem rodzinnym (Greer, 1999). Mark Green traktuje wła
h
nie konstrukty-wistyczne
podej
h
cie jako szans
g
dla szkoły wpływania na rozwój moralny uczniów/studnetów. Podobnie czyni
f
to Rheta DeVries i Betty Zan z Uniwersytetu w Cedar Falls, Iowa, USA (De Vries, Zan, 1994). I nie
ma tu mowy o relatywizmie moralnym ale jest mowa o edukacji moralnej a nie o indoktrynacji, która
po prostu nie jest skuteczna.
Jakie wyj
h
cie? Uczenie si
g
w szkole zachodzi pod kierunkiem nauczyciela. A jego zadaniem
jest tak
i
e zwrócenie uczniom uwagi na bycie krytycznym wobec danych zmysłowych. A wi
g
c sprawa
w procesie poznawania, w do
h
wiadczeniach uczniów zapewnianym im przez nauczyciela, które
pozwalałyby na rozwijanie krytycznego my
h
lenia. Odrzucaj
f
c twierdzenia radykalnego
konstruktywizmu, prowadz
f
ce nieuchronnie do relatywizmu, mo
i
na stwierdzi
j
,
i
e przecie
i
poznawanie nie jest jednorazowym aktem, jest to raczej proces formułowania twierdze
k
,
akceptowanych najpierw w intersubiektywnie sprawdzalnych badaniach a pó
l
niej w publicznym
naukowym dyskursie czyli intersubiektywnie komunikowalnych twierdzeniach. Jak twierdzi Tarsitani,
zdobywanie wiedzy jest ujmowane jako post
m
puj
n
ca adaptacja umysłowych konstrukcji, poj
m
o
, i
reprezentacji w nieustannej interakcji ze
p
rodowiskiem (Tarsitani, 1996, s.25).
Jak si
g
okazuje, wspominaj
f
c cho
j
by gło
h
ne ostatnio klonowanie, czy relacje mi
g
dzy cechami
dziedzicznymi a inteligencj
f
czy karier
f
szkoln
f
, wida
j
wyra
l
nie jak wa
i
ne znaczenie ma interpretacja
wyników bada
k
. Wła
h
ciwie wyniki bada
k
naukowych s
f
tylko informacjami. Niczym wi
g
cej, one nam
h
wiata nie opisuj
f
, one s
f
najpierw cz
g
h
ci
f
tego
h
wiata. Dopiero ich interpretacja tworzy obraz
h
wiat. A
tu ju
i
dochodzi do wykorzystywania osobistego obrazu
h
wiata, osobistych idei, schematów
poznawczych czy uprzedze
k
. My
h
l
g
,
i
e krytyczna refleksja nad konstruktywizmem oraz branie jego
twierdze
k
pod uwag
g
mo
i
e chroni
j
nas przed budowaniem z nauki i jej twierdze
k
h
wi
f
tyni, oraz
imperatywem przyjmowania natychmiast za jedyn
f
prawd
g
wszystkiego, co wychodzi z laboratoriów.
Bo w ostatecznym rozrachunku to umysł buduje wiedz
g
, zawsze anga
i
uj
f
c posiadane pokłady – i emocji
i wiedzy. Problem w tym, aby był to umysł krytyczny, poszukuj
f
cy. Krytyczny umysł współcze
h
nie z
wielkim trudem znalazłby drog
g
do „ obrazu płaskiej Ziemi” .
A jak mo
i
na taki umysł kształtowa
j
? Czy najlepiej przez transmisj
g
sprawdzonych i uznanych za
jedynie prawdziwe twierdze
k
? To ju
i
było. Konstruktywizm jest tym nurtem, który pozwala
wprowadzi
j
do sali dydaktycznej atmosfer
g
poznawania, w
f
tpienia, atmosfer
g
d
f
i
enia do własnych
odkry
j
a w konsekwencji do niezale
i
no
h
ci poznawczej. Przede wszystkim jednak mo
i
e przyczyni
j
si
g
do
h
wiadomego uczenia si
g
, bo
h
wiadome uczenie si
g
mo
i
e si
g
wyłoni
j
tylko z aktywno
h
ci czyli
wykonywania (Jonassen, Rohrer-Murphy, 1999).
Oto wracamy do nacisku konstruktywizmu na drog
g
– proces uczenia si
g
. Od tego co ludzie
my l , wa niejsze jest w edukacji to, jak buduj swoje poj cia i struktury wiedzy (Sutton, Cafarelli,
Lund, Schurdell, Bichsel, 1996). W tym kontek
q
cie nale
r
y z uznaniem odnie
q
s
dla propozycji
autentycznego oceniania, polegaj
t
cego głównie na analizie procesu uczenia si
u
oraz ocenianiu
wyników w realnych sytuacjach (zob. Oleson, 1997 oraz Darling-Hammond, Ancess, Falk, 1995).
W kształtowaniu umysłu krytycznego wa
r
ne jest posługiwanie si
u
rozumowaniem,
rozumowaniem dopuszczaj
t
cym w
t
tpienie, przyjmowanie, przynajmniej hipotetycznie, za
dopuszczalne wielu ró
r
nych opisów
q
wiata. W konsekwencji i tak poddawane s
t
one weryfikacjom –
ideologicznym, pragmatycznym, społecznym czy naukowym. Proces uczenia si
u
w podej
q
ciu
konstruktywistycznym zaczyna si
u
od wiedzy ucznia, od szansy osobistego w
t
tpienia i poszukiwania,
od rekonstrukcji własnych obrazów
q
wiata, od ich ujawniania i krytycznej analizy. Bo przecie
r
istot
t
nauki jest w
t
tpienie. A prawdy si
u
nie otrzymuje, prawda nie jest dana ani w do
q
wiadczeniu
zmysłowym, ani w jakim
q
jednym akcie ol
q
nienia (poza nie podejmowan
t
tutaj sfer
t
objawienia) –
prawdy si
u
poszukuje, do prawdy si
u
dochodzi. To dzi
u
ki w
t
tpieniu
q
wiat poznajemy coraz lepiej, to
znaczy wiemy o nim wi
u
cej, ale czy wszystko i aby na pewno w danym momencie historycznym? Dla
mnie osobi
q
cie konstruktywizm niesie nadziej
u
na uczenie rozumowania. Wychodzenie bowiem do
uczniów wył
t
cznie i zawsze z obrazem
q
wiata ju
r
opisanym, z udokumentowanymi twierdzeniami,
musi doprowadzi
s
do dogmatyzmu, do nauczania podaj
t
cego, do indoktrynacji zamiast do edukacji. A
o to pierwsze szczególnie łatwo, bo jak zauwa
r
a Jurij Łotman,
v
wiat, w którym
w
yjemy, wci
x
w
chce
otrzymywa
y
najwy
w
sze warto
v
ci mo
w
liwie najmniejszym kosztem. Jak leniwy ucze
z
, który
v
ci
x
ga
gotowe rozwi
x
zania, zamiast samodzielnie rozwi
x
zywa
y
zadania. Chcemy otrzyma
y
prawd
{
mo
w
liwie
najszybciej, jak gotowe buty uszyte dla wszystkich i dla nikogo (Łotman, 1994).
Jak twierdzi Mark Windschitl, w swym niezwykle klarownym i pragmatycznym wykładzie o
konstruktywizmie w edukacji, nauczyciele powinni systematycznie analizowa
s
twierdzenia
konstruktywizmu, aby zrozumie
s
nie tylko jego zasady ale tak
r
e ograniczenia (Windschitl, 1999,
s.754). Z tym powinny by
s
zwi
t
zane dyskusje zespołów nauczycielskich nad własnymi
przekonaniami dotycz
t
cymi uczniów i własnej koncepcji roli nauczyciela, gdy
r
osobiste filozofie
pedagogiczne s
t
szczególnie wa
r
ne, gdy twierdzenia konstruktywizmu s
t
wdra
r
ane do praktyki. O
czym była mowa wy
r
ej (por. tam
r
e, s.754).
Zamiast podsumowania, zako
|
cz
u
moje rozwa
r
ania o konstrukty-wizmie słowami Jurija
Łotmana: Działanie jest przekształcaniem potencjalnej wielo
v
ci w realn
x
jedno
v
y
.[...] Kiedy od
poszukiwania prawdy przechodzimy do działania, konieczny nam jest pewien rodzaj jedno
v
ci. Nie
wolno udziela
y
rad chirurgowi, kiedy ju
w
podj
x
ł decyzj
{
. Ale je
v
li obok niego zabraknie tych, którzy
patrz
x
na operacje nieco inaczej, musi sam pami
{
ta
y
o wzgl
{
dno
v
ci, ograniczeniu naszej wiedzy
(1993).
Literatura
Apple M.W. (1990) Ideology and Curriculum, Routledge, New York
Anderson O.R. (1997) A Neurocognitive Perspective on Currant Learning Theory and Science Instructional
Strategies, Science Education, nr 1
Blanton W.B., Moorman G., Trathen W. (1998) Telecomuinications and Teacher Education: A social
Constructivist Review, Review of Research in Education, nr 23
Bruner J. (1996) Celebrating Piaget and Vygotsky: An exercise in dialectic. Materiały niepublikowane – referat
na konferencje w Genewie – The Growing Mind, 1996
Darling_Hammond L., Jacqueline A., Falk B.(1995) Authentic Assesment in Action, Teachers College Press,
New York
De Vries Rh., Zan B. (1994) Moral Classrooms, Moral Children, Teachers College Press, New York
Dylak S., (1995) Wizualizacja w kształceniu nauczycieli, Wyd. UAM, Pozna
}
Fosnot T.C. (1996) Constructivism. Theory, Perspectives, and Practice, Teachers College, Pres, New York
Glasersfeld E. (1996) Radical Constructivism, A Way of Knowing and Learning, The Falmer Press, London
Goodson I.F., Mangan M. (1996) Exploring Alternative Perspectives in Educational Research, Interchange, nr 1
Greer M. (1999) Social Constructivism and the Institution of the School, Educational Philosophy and Theory, nr
1
Jofili Z., Watts M. (1995) Changing Teachers' thinking Through Critical Constructivism and Critical Action
Research, Teachers and Teaching: theory and practice, nr 2
Learning Environments, Educational Technology Research and Development, nr 1
Keiny S. (1994) Constructivism and Teachers' Professional Development, Teaching and Teacher Education, nr 2
Kwieci
~
ski Z. (1991) Konteksty pyta
~
o zmiany w kształceniu nauczycieli, w: H. Kwiatkowska (red) Edukacja
nauczyciela wobec zmiany społecznej, PTP, Warszawa
Lewis Ch. (1996) Aspects of human development, British Psychological Society, Leicester
Lloyd P. (1995) Cognitive and Language Development, British Psychological Society, Leicester
Lunenburg F.C. (1998) Constructivism and Technology: Instructional Designs for Successful Education Reform,
Journal of Instructional Psychology, nr2
Ł otman J. (1993) Im wi
cej wiem, tym wi
cej nie wiem, na podst. wywiadu opublikowanego w dwumiesi
czniku
"Czeławiek", 1993, nr 6, opracowanego i opublikowanego przez I. Lewandowsk
, Gazeta Wyborcza, 19-20
marca 1994
McNiff J. (1993) Teaching as learning. An action researech approach, Routledge, London
Nosal Cz. (1987) Galaktyki naszego mózgu, Problemy, Nr 320
O'Connor M.C. (1998) Can We Trace the “Efficacy of Social Construtivism"? Review of research of Education,
nr 23
Oleson V. (1997) Writing in the Middle School Mathematics Classroom, Middle Level Educator, no 1
Osborne M.D. (1997) Balancing individual and the group: a dilemma for the constructivist teacher, Journal of
Curriculum Studies, nr 2
Oxfrod Rebecca (1997) Constructivism: Shape-Shifting, Substance, and Teacher Education Applications,
Peabody Journal of Education, nr 1
Olssen M. (1996) Radical Constructivism and its Failings: Anti-realism and Individualism, British Journal of
Educational Studies, nr 3
Pankratius W.J. (1994) A Preservice Teacher Constructs a position on Teaching Creationism and
Evolution. Raport z bada
~
. materiały niepublikowane. UNLV, Las Vegas
Powell R.R. (1996) Epistemological Antecedents to Culturally Relevant and Constructivist Clasroom Curricula:
A Longitudinal Study of Teachers' Contrasting World Views, Teaching and Teacher Education, nr 4
Richardson V. (red) (1997) Constructivist Teacher Education. Building the World of New Understandings,
Falmer Press, London
Shapiro B.L. (1994) What Children Bring to Light. A Constructivist Perspective on Children's Learning in
Science, Teachers College Press, New York
Slattery P. (1995) Curriculum Development in the Postmodern Area, Garland Publishing, New York – London
Solomon G., Perkins D. (1998) Individual and Social Aspects of Learning, Review of Research in Education, nr
23
Summers M., Kruger C. (1994) A Longitudinal Study of A Constructivist Approach to Improving Primary
School Teachers' Subject Matter Knowledge in Science, Teaching and Teacher Education, nr 5
Sutton R., Cafarelli A., Lund R., Schurdell D., Bichsel S. (1996) A Developmental Constructivist Approach to
Pre-service teachers' way of knowing, Teaching and Teacher Education, nr 4
Windschitl M (1999) The Chalenges of Sustaining a Constructivist Classroom Culture, Phi Delta Kappan, Junne
Van den Berg E. (1996) Effects of inservice education on implementation of elementary science, CIP-Gegevens
Koninklijke Bibliotheek, Den Haag
Tarsitani C. (1996) Metaphors in Knowledge and Metaphors of Knowledge: Notes on the Constructivist View of
Learning, Interachange, nr 1
Terwel J. (1999) Constructivism and its implications for curriculum theory and practice, Journal of Curriculum
Studies, nr 2
Tulving E. (1985) How Many Memory Systems Are There?, American Psychologist, nr 4
Ziółkowski M. (1989) Wiedza. Jednostka. Społecze
~
stwo, PWN, Warszawa