21 24 Grudzień 1997 Los nieznany




Archiwum Gazety Wyborczej; LOS NIEZNANY












WYSZUKIWANIE:
PROSTE
ZŁOŻONE
ZSZYWKA
?







informacja o czasie
dostępu


Gazeta Wyborcza
nr 299, wydanie waw (Warszawa) z
dnia
1997/12/24-1997/12/26,
dział ŚWIAT, str. 6
jol, krzem, dasz, ricz
Polski MSZ zapewnia: Robimy, co możemy
LOS NIEZNANY
- Nie udało się do wczoraj wieczór zdobyć informacji o losie porwanych w
Czeczenii Polaków - powiedział wczoraj "Gazecie"
Leon Waściński, szef grupy wsparcia OBWE w Groznym.
Informacja o porwaniu Polaków jest podawana jako pierwsza w serwisach
rosyjskich radiostacji. MSZ w Moskwie zaapelował do "osób prywatnych i
przedstawicieli instytucji", by powstrzymali się z wyjeżdżaniem do Czeczenii.
Zdaniem Ali Ramazana Ampukajewa, rezydującego w Warszawie przedstawiciela
prezydenta Czeczenii Asłana Maschadowa, porwania
nie mogli dokonać ludzie uznający rząd czeczeński.
- To zrobiły rosyjskie specsłużby albo zwyczajni bandyci działający na
zamówienie Rosjan - twierdzi Ampukajew. - Wrogowie wolnej Czeczenii i przyjaźni polsko-czeczeńskiej. Nasze władze
cały czas poszukują porwanych, mam stały kontakt z szefem MSW Czeczenii Kazbekiem Machaszewem, ale na razie brak
jakichkolwiek informacji.
Zdaniem Ampukajewa polska grupa popełniła błąd, nie zapowiadając swojej
wizyty władzom Czeczenii. - Mamy specjalną komisję
dbającą o bezpieczeństwo obcokrajowców, zapewnilibyśmy ochronę, ale o obecności
tych pięciu osób i przyjeździe transportu dowiedzieliśmy się dopiero po porwaniu
- twierdzi Ampukajew.
"Gazeta" rozmawiała wczoraj z żoną jednego z porwanych. Anna
Niedźwiecka-Galińska bardzo prosi o nadanie jak największego rozgłosu sprawie.
Obawia się, że jest to jedyny sposób, aby zmusić władze państwowe do bardziej
energicznego działania.
- Robimy wszystko, co możemy - replikuje rzecznik MSZ Paweł Dobrowolski,
który jednocześnie jest rzecznikiem zespołu kryzysowego. - Ale oczywiście
wszelkie dobre rady i sugestie przyjmiemy - dodaje.
Oprócz Dobrowolskiego w skład zespołu kryzysowego MSZ weszli przedstawiciele
departamentu Europa Wschód, departamentu konsularnego i departamentu
bezpieczeństwa, który zajmuje się m.in. OBWE i jego misją w Groznym.
Dobrowolski przewiduje, że sprawa może potrwać, bo nadal nie wiadomo, kto
dokonał porwania. Trzeba czekać na kontakt, a z tym jest różnie. Np. po porwaniu
Brytyjczyków pierwszy kontakt z porywaczami nastąpił dopiero po kilku
miesiącach.
Anna Galińska przewiduje trzy scenariusze dalszego rozwoju wypadków.
Najczarniejszy - to gdyby się okazało, że porwanie jest prowokacją rosyjską,
która ma na celu skompromitowanie Czeczeńców i pokazanie, jacy są groźni dla
świata. Drugi scenariusz: porwania dokonał dla celów politycznych radykalny
odłam grupy np. Salmana Radujewa, który ostatnio głosił zaostrzenie walki.
Trzeci, że to porwanie dla okupu.
Galińska dementuje też sugestie, że konwój był źle przygotowany. Jej zdaniem
był bardzo dobrze przemyślany, przeznaczony dla konkretnych osób, mieszkanców
Samaszek.
- Marek Kurzyniec - mówi Galińska - był wiele razy w Czeczenii, ma honorowe obywatelstwo czeczeńskie, znał
dobrze Dżochara Dudajewa. Jej mąż był w ubiegłym roku w Czeczenii, aby dokładnie rozeznać, co jest potrzebne.
Wysłanie konwoju opóźniło się z powodu powodzi w Polsce, kiedy wszystkie siły
skierowano na pomoc dla powodzian.
[Hasła: Rosja; Czeczenia; porwania; Polacy za granicą; MSZ; Polska -
Czeczenia]

(szukano: Czeczenia)
© Archiwum GW, wersja 1998 (1) Uwagi
dotyczące Archiwum GW: magda.ostrowska@gazeta.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
24 27 Grudzień 1997 Nasz człowiek w Groznym
19 22 Grudzień 1997 Wyrok na Jelcyna
29 30 Grudzień 1997 Przyjaciele porwanych
31 31 Grudzień 1997 Czy mogą zrobić coś więcej
21 (24)
38 24 Grudzień 1994 Okrążenie zamknięte
26 29 Grudzień 1997 Czeczenia milczy str 4
26 29 Grudzień 1997 Czeczenia milczy str 4
27 29 Grudzień 1997 Czeczenia milczy
30 30 Grudzień 1997 Zauroczony męstwem Czeczenów
87 24 Grudzień 1999 Dorzynanie miasta
89 24 Grudzień 1999 Ta wojna nie skończy się nigdy
20 23 Grudzień 1997 Polacy porwani
Ustawa z dnia 21 listopada 1996 r o muzeach (Dz U z 1997 r , Nr 5, poz 24 z późn zm )

więcej podobnych podstron