13 Sartre

background image

J. P. Sartre

background image

L'etre et le neant, najważniejsze dzieło

filozoficzne Sartre'a, w którym wykłada
on podstawowe kategorie swojej wersji
egzystencjalizmu, stanowi, zgodnie z
podtytułem, "próbę ontologii
fenomenologicznej".

• Byt fenomenów, stanowiących

intencjonalny korelat aktów świadomych,
jest sam w sobie "transfenomenalny".

background image

Ontologia wyrasta z akceptacji

ogólnych ustaleń Husserlowskiej

fenomenologii, zwłaszcza zaś teorii

intencjonalności.

• Sartre nie zgadza się z idealistyczną

interpretacją tej teorii, zarzucając Husserlowi

stanowisko czysto epistemologiczne -(prymat

poznania wobec bytu) i związane z tym

relatywizowanie bytu do świadomości,

utożsamianie zjawiska bytu z samym bytem.

• Właściwie rozumiana intencjonalność oznacza,

jego zdaniem, że świadomość odnosi się we

wszystkich swoich aktach do bytu, który jest

wobec niej rzeczywiście transcenden tny, a więc

od niej niezależny i w stosunku do wszystkich

zjawisk pierwotny.

background image

• Transfenomenalny byt w sobie, chociaż od

świadomości nie zależny i względem niej

pierwotny, nie jest tajemniczą i niedostępną

poznaniu "drugą stroną" zjawisk, lecz w postaci

zjawiska bytu daje się w sposób całkowicie

adekwatny odsłonić.

• Źródłowe doświadczenie bytu streszcza się w

odkryciu: "Byt jest. Byt jest w sobie. Byt jest tym,

czym jest". Twierdzenia te wyrażają, po pierwsze,

absolutny logiczny prymat bytu wobec takich jego

modi jak konieczność i możliwość, a także jego

niewywodliwość z hipotetycznego aktu stworzenia.

background image

• Hipoteza Boga-Stwórcy jest według Sartre'a

niepotrzebna, gdyż nie pozwala zrozumieć,

jak dokonuje się przejście od boskiej myśli o

świecie do faktycznego zaistnienia tego

świata na zewnątrz boskiej świadomości.

• takie przejście jest logicznie niemożliwe:

żadna subiektywność, nawet boska, nie może

być źródłem bytu obiektywnego. Byt w sobie

jest zatem niestworzony i niekonieczny, a

tym samym przypadkowy, bezzasadny i,

wedle sformułowania Sartre'a, zbędny (de

trop).

background image

• Po wtóre, jest on całkowitą tożsamością i

pozytywnością: nie ma w nim ani śladu negacji

czy wewnętrznego zróżnicowania. Nie można o

nim powiedzieć, że się zmienia, gdyż zmiana

dotyczy jedynie związanych ze świadomością

poszczególnych zjawisk.

• Nie można mu nawet przypisać określeń

czasowych, bo czas przychodzi doń dopiero

przez człowieka. Pozbawiony wszelkiej

konkretnej treści i w swej bezzasadności

absurdalny, byt osacza świadomość, która

doświadcza go w postaci "mdłości".

background image

• W perspektywie fenomenologicznej zjawiskiem jest

nie tylko zewnętrzny świat, lecz także, a nawet

przede wszystkim, sama świadomość. -Sartre

twierdzi za Husserlem, iż jawi się ona sobie z

absolutną oczywistością. Ta jej doskonała

przejrzystość czyni z niej jestestwo szczególnego

rodzaju.

• Ona także istnieje, jest, uczestniczy w całości bytu.

Jako podstawa wszystkich zjawisk, byt w sobie

stanowi zatem podstawę także i samej

świadomości. Ontologiczną zależność istnienia

świadomego od bytu w sobie Sartre nazywa

faktycznością albo po prostu cielesnością.

background image

Dualizm świadomości i

bytu

• Ze względu na jej strukturę, a nie

samą tylko faktyczność, ze względu na
jej sposób bycia, a nie samo tylko
"gołe" istnienie, świadomości
niepodobna opisać w kategoriach bytu
w sobie.

• Aby opisać specyfikę istnienia

świadomego, Sartre odwołuje się do
pojęcia nicości.

background image

• zdecydowanie przeciwstawia się poglądom

przypisującym niebytowi realność czysto

językową. Negację w sensie językowo-

gramatycznym - zjawisko wtórne, aby można było

powiedzieć "nie", "nicość musi nawiedzać byt".

• niebyt jest realny w sensie ontologicznym i że

właśnie jako taki umożliwia sądy przeczące oraz

różne zachowania negatyWne, takie jak pytanie,

wątpienie lub wyobrażanie sobie.

• Negacja nie językowa, lecz egzystencjalna, tj.

nicościujący(neantyzującego) dystansu wobec

bezwładnej pełni i pozytywności bytu.

background image

• Nicość jest ontologicznie realna, nie znaczy

jednak dla Sartre'a, iż przysługuje jej samodzielne

istnienie. Badając związek między pojęciami bytu

i nicości.

• Pojęcie bytu jest zdecydowanie pierwotne; co

więcej, byt, jako całkowita pozytywność, w żaden

sposób do nicości nie odsyła. Nicość, przeciwnie,

jest zawsze nicością bytu, tzn. zakłada byt jako

swoją logiczną i ontologiczną podstawę. Istnienie

nicości jest zatem istnieniem "zapożyczonym", bo,

jak powiada Sartre, "całą swoją sprawczość

nicość czerpie konkretnie z bytu".

background image

• Sartre zgadza się z Parmenidesem, iż "byt jest, a

niebytu nie ma", toteż dla uniknięcia werbalnego

paradoksu proponuje, aby, mówiąc o nicości,

używać strony biernej czasownika "być": nicość nie

,jest", ale ,jest by ta" przez byt jako szczególny

sposób bycia, polegający na samonegowaniu się

owego bytu.

• Ponieważ konsekwentne stosowanie tego

neologizmu prowadziłoby do dziwactw

stylistycznych, Sartre w zasadzie nie stosuje go w

dalszych wywodach. Wymuszana przez język

substancjalizacja nicości nie powinna jednak

wprowadzać w błąd.

background image

• Powstaje pytanie, w jaki sposób nicość, czyli

neantyzowanie się bytu, może mieć w ogóle miejsce. Jak

jest możliwe pojawienie się nicości na gruncie bytu,

skoro ten ostatni, o ile jest pełną pozytywnością, nie ma

z nią nic wspólnego? Sartre udziela na to pytanie

pozornej odpowiedzi, twierdząc, że "rejonem bytu",

poprzez który "nicość przychodzi na świat", jest

nieredukowalna do bytu w sobie świadomość.

• Twierdzenie takie bynajmniej nie rozwiązuje problemu,

a co najwyżej go zaciera, ponieważ o nieredukowalności

istnienia świadomego do bytu w sobie decyduje właśnie

nicość. De facto pojęcia nicości i świadomości w filozofii

Sartre'a nie tylko zakładają się nawzajem, ale są zgoła

synonimiczne; w wielu miejscach sam autor wypowiada

się na ten temat całkiem jasno.

background image

• W zgodzie z logiką Sartrowskiego systemu,

świadomością można nazwać nie samą tylko

neantyzację, której w oderwaniu od bytu po prostu

nie ma, lecz neantyzujący się byt, a więc świadome

ciało, człowieka jako całość. Korzystając z

terminologii Hegla, Sartre używa w tym kontekście

terminu "byt-dla-siebie".

• Wbrew popularnym interpretacjom (opartym na

pozorach, jakie stwarza niekiedy litera

Sartrowskiego tekstu)' nie chodzi tu o odrębny

rodzaj bytu, lecz o obszar paradoksalnego napięcia

między bytem rozumianym jako byt w sobie a jego

negacją.

background image

• Zrównanie świadomości z nicością okazuje się

teoretycznie płodne i pozwala Sartre'owi

dokonać efektownej reinterpretacji

ontologicznej pod stawowych pojęć

Husserlowskiej fenomenologii, a jednocześnie

uniknąć tradycyjnego problemu "przejścia od

podmiotu do przedmiotu".

• Skoro podmiot jest sam w sobie niczym,

istniejąc wyłącznie na gruncie przedmiotu i

wobec przedmiotu, pytanie o takie przejście

jest równie źle postawione, co pytanie o

możliwość związku między duszą a ciałem.

background image

• O człowieku, który stanowi paradoksalny związek

bytu i nicości, nie można powiedzieć, że po prostu

jest, ani tym bardziej, że ,jest tym, czym jest".

Dokonująca się w nim nieustannie neantyzacja

bytu sprawia, że ,jest tym, czym nie jest i nie jest

tym, czym jest", tzn. wciąż przekracza swoje

faktyczne istnienie i wciąż na nowo je tworzy.

• Sartre wyróżnia kilka podstawowych rodzajów

neantyzacji (nazywanych też transcendencjami),

które decydują o wewnętrznej nietożsamości bytu

świadomego i składają się na jego ontologiczną

strukturę.

background image

• Elementarną postać neantyzacji stanowi tzw.

nietetyczna świadomość siebie, określana też

przez Sartre'a mianem "sobie-obecności".

• Świadomość jest sobie-obecna w tym sensie, że

zawsze się sobie jawi, zawsze jest świadkiem

własnych aktów. Nie chodzi tu o świadomość

refleksyjną, która odwraca się od świata i kieruje

intencjonalnie ku samej sobie.

• Istota czasowości polega na tym, że człowiek

nigdy nie jest zamknięty w obrębie chwili, lecz jest

jednocześnie swoją przeszłością, teraźniejszością i

przyszłością; rozciągając się na wszystkie wymiary

czasu jego istnienie nie pokrywa się z żadnym.

background image

• . Człowiek czasuje się, projektując się w stronę

swoich możliwości. Ale możliwość, powiada

Sartre, zakłada nicość.

• Twierdzić, że człowiek jest swoją możliwością, to

przyznawać, że jest on tym, czym nie jest.

Możliwość i ustanawiana przez nią przyszłość to

byt, do którego świadomość zmierza, którym ma

być, ale którym, ściśle biorąc, nie jest.

• Jeżeli, na przykład, napisanie książki uważam za

swoją możliwość, znaczy to, że mój byt-jako-

piszącego-książkę nie jest na razie faktem, że

jest w gruncie rzeczy niebytem.

background image

Świadomość neantyzuje jednak nie tylko swój

własny byt, ale także byt świata, tzn. wyrywa mu

się, czyniąc zeń zjawisko, a jednocześnie

konstytuując samą siebie jako to, co w stosunku do

niego "inne".

Paradoksalnie, właśnie ta ucieczka od świata

pozwala świadomości stać się intuicją, która ów

świat odsłania, obecnością już nie tylko wobec

siebie samej, ale wobec całości bytu, wobec

istniejących dokoła rzeczy.

Kategoria obecności-wobec-rzeczy umożliwia

Sartre'owi opisanie trzeciego wymiaru

transcendencji czasowej: teraźniejszości.

background image

• Człowiek jest obecnością wobec świata tylko w

związku z określonym projektem własnego bytu i w

zależności od tego, co zamierza uczynić, postrzega

świat pod takim lub innym kątem.

• Wszystkie wymiary transcendencji czasowej

stanowią jedność, której abstrakcyjne dzielenie

przyczynia się do zapoznania właściwej struktury

świadomości i właściwej natury czasu.

• Wyrywając się bytowi, człowiek wyrywa się

jednocześnie wszelkim determinacjom. Nie

powodują nim ani zewnętrzne warunki, ani

hipotetyczna "natura ludzka", ani jego własna

jednostkowa przeszłość, ponieważ nie ustannie

oddziela się od nich nicością.

background image

Sartre odróżnia wolność od

tzw. wolnej woli.

• Oczywiście sama nicość, jako niewywodliwa logicznie

z bytu, również nie jest niczym determinowana.

Człowiek tworzy zatem siebie poprzez absolutnie

swobodne wybory. Jego wolność, powiada Sartre,

poprzedza jego istotę, jeżeli przez istotę rozumieć to,

czym człowiek jest na sposób rzeczy.

• Dopóki żyję, dopóty nie jestem po prostu tym, czym

jestem, lecz transcendując swą każdorazową

określoność, wybieram to, czym mam być.

• Moja przeszłość nie tylko nie determinuje mojej

przyszłości, ale w pewnym sensie jest wobec niej

wtórna, jej kształt bowiem zależy od wyborów,

których już dokonałem, a jej ostateczny sens - od

tych, których jeszcze dokonam.

background image

Document Outline


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
13 ZMIANY WSTECZNE (2)id 14517 ppt
13 zakrzepowo zatorowa
Zatrucia 13
pz wyklad 13
13 ALUid 14602 ppt
pz wyklad 13
ZARZ SRODOWISKIEM wyklad 13
Biotechnologia zamkniete użycie (2012 13)
Prezentacja 13 Dojrzewanie 2
SEM odcinek szyjny kregoslupa gr 13 pdg 1
w 13 III rok VI sem
Wykład 13 UKS
fundusze 7 13
13 ZACHOWANIA ZDROWOTNE gr wtorek 17;00
auksologia 13 02 2010

więcej podobnych podstron