1
Wymiar etyczny pomocy
psychologicznej
Naczelna zasada praktyki klinicznej, kodeks etyczny, rozwiązywanie
konfliktu zasad
J.M. Rakowska
Uniwersytet Warszawski, Wydział Psychologii
2
Postępowanie specjalisty udzielajacego profesjonalnej
pomocy psychologicznej reguluje prawo i etyka
Etyka zajmuje się oceną działania
ludzkiego w kategoriach moralnych,
czyli w kategoriach dobra i zła.
Etyczne problemy w zakresie pomocy
psychologicznej są regulowane przez
prawo i etyczne kodeksy zawodów
związanych z pomaganiem
3
Pierwszy kodeks etyczny klinicysty
Etyka praktyki klinicznej została po raz pierwszy
nakreślona w przysiędze Hipokratesa (Corey,
Corey, Callanan 1998). Zawarte w niej postulaty
uznawane są do dzisiaj.
Od klinicystów wymaga się, aby - parafrazując -
prowadzili własne życie oraz praktykę uczciwie i z
honorem, aby dbali o dobro pacjenta ponad
wszystko i ze wszystkich swych sił, aby sami
unikali zła i innych do niego nie nakłaniali, aby nie
ulegali korupcji i zachowywali w tajemnicy to, co
wiedzą o prywatnym życiu pacjenta.
4
Tworzenie etycznych kodeksów zawodów związanych z
pomaganiem ludziom
Organizacje reprezentujące zawody związane z
udzielaniem pomocy psychologicznej formułują
wskazania, jak specjaliści wykonujący te zawody
powinni postępować (Corey, Corey, Callanan 1998).
Normy te są zebrane w postaci kodeksów etycznych
tych zawodów. Normy zawarte w kodeksach kierują
postępowaniem klinicystów w codziennej praktyce.
Regulacje prawne także dostarczają wskazań, jak
specjalista ma postępować.
Normy kodeksu prawnego i kodeksu zawodowego
są obwarowane sankcjami, które oznaczają przykre
konsekwencje dla osoby, która te normy narusza.
5
Przykłady kodeksów etycznych zawodów związanych z
pomaganiem
Kodeks Etyczno –Zawodowy Psychologa
Polskiego Towarzystwa Psychologicznego (PTP, 1994)
Kodeks Etyczny
Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego (APA
2002)
Metakodeks Etyczny
Europejskiej Federacji Towarzystw Psychologicznych
Kodeks Zasad Etycznych Terapeutów Rodzinnych i
Małżeńskich
Amerykańskiego Towarzystwa Terapeutów Rodzinnych i
Małżeńskich
6
Niektóre z norm określonych przez Hipokratesa zostały dokładniej
określone przez organizacje reprezentujące zawody związane z
udzielaniem pomocy psychologicznej i umieszczone w kodeksach
etycznych zawodów
Obowiązek zachowania tajemnicy sformułowany przez Hipokratesa został zmodyfikowany przez
ustanowienie prawa, które wymaga od specjalisty pomagającego ludziom przekazania
informacji organom śledczym, gdy czyjeś życie lub zdrowie jest zagrożone.
Obowiązek zachowania tajemnicy jest drugorzędny w stosunku do obowiązku
ochrony życia oraz zdrowia pacjenta i innych osób.
KODEKS KARNY ROZDZIAŁ XIX
Przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu
Art. 162. § 1. Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim
niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy,
mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo
ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Nie popełnia przestępstwa, kto nie udziela pomocy, do której jest konieczne poddanie się
zabiegowi lekarskiemu albo w warunkach, w których możliwa jest niezwłoczna pomoc ze strony
instytucji lub osoby do tego powołanej.
Ustawa o zawodzie psychologa
Art. 18. 1. Psycholog ma obowiązek zachowania w tajemnicy informacji związanych z klientem,
uzyskanych w związku z wykonywaniem zawodu psychologa.
2. Psycholog jest związany tajemnicą zawodową również po śmierci klienta.
3. Przepisów ust. 1 i 2 nie stosuje się, gdy klient lub jego przedstawiciel ustawowy wyraża
zgodę na ujawnienie informacji objętych tajemnicą zawodową lub jeżeli tak stanowią odrębne
przepisy lub gdy zachowanie tajemnicy może stanowić niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia
klienta lub innych osób.
7
Niektóre z norm określonych przez Hipokratesa zostały dokładniej
określone przez organizacje reprezentujące zawody związane z
udzielaniem pomocy psychologicznej i umieszczone w kodeksach
etycznych zawodów
Wymaga się, aby klinicysta z góry informował
pacjenta o rodzaju i stopniu ryzyka związanego ze
stosowaniem danej interwencji. Poinformowany o
ewentualnych szkodliwych konsekwencjach pacjent
ma wyrazić zgodę na jej zastosowanie.
Zabrania się klinicyście wykorzystywania klienta.
Np.
Nie wolno klinicyście nawiązywać relacji seksualnej
z klientem
Badania po twierdzają, że wykorzystywanie ma
negatywne skutki dla większości pacjentów
8
Wykorzystanie emocjonalne i seksualne pacjenta przez
terapeutę
a pogorszenie funkcjonowania pacjenta - wyniki 4 badań
(Olarte, 1997; Lambert i in. 1977; Striano 1982; Grunebaum 1985; Coleman i Schaefer 1986; Apfel i Simon
1985).
Psychoterapeuci wykorzystują
pacjentów do zaspokojenia własnych
potrzeb
► emocjonalnych lub ► seksualnych
W sposób jawny pacjenci
umieszczają przyczynę
wykorzystania w terapeucie
pacjenci nie rozwiązują
własnych problemów
i tracą zaufanie
do psychoterapeuty
oraz do ludzi
Problemy
pacjentów
nasilają się
W sposób ukryty – (manipulują)
pacjenci umieszczają
przyczynę wykorzystania w sobie
pacjenci nie rozwiązują własnych problemów
i tracą zaufanie do psychoterapeuty
oraz do ludzi
+
czują się winni temu, że zostali wykorzystani,
wstydzą się, że się do tego przyczynili
i negatywnie oceniają siebie.
Problemy pacjentów
nasilają się w większym
stopniu
9
Częstość wykorzystywania pacjentów emocjonalnie i
seksualnie przez terapeutę i częstość występowanie u
pacjentów pogorszenia funkcjonowania – 2 badania
(Bouhoutsos, Holroyd, Lerman, Forer i Greenberg 1993; Grunebaum 1985).
10% spośród pacjentów,
którzy poddali się psychoterapii
doświadczyło wykorzystania
przez psychoterapeutów
90% nie doświadczyło
wykorzystania przez psychoterapeutów
90% spośród pacjentów,
którzy mieli kontakt seksualny
z terapeutą, doświadczyło
negatywnych konsekwencji
10% nie doświadczyło
negatywnych konsekwencji.
10
Nadużycie seksualne pacjentów a płeć terapeuty – wyniki 4
badań
(Olarte 1997; Gartrell i in., 1986; Bouhoutsos i in., 1983; Kadener i in., 1973; Pope i in., 1986)
spośród próby
badanych
terapeutów
8 -12% mężczyzn
wykorzystało
seksualnie
pacjentki
1,7 - 3% kobiet
wykorzystało seksualnie
pacjentów
spośród próby mężczyzn,
którzy wykorzystali
pacjentki
33% miało kontakt z
więcej niż jedną
pacjentką
żadna z próby kobiet,
które wykorzystały
pacjentów
nie miała kontaktu
z więcej niż jednym
pacjentem.
spośród próby badanych terapeutów
96 % mężczyzn czuło pociąg seksualny
do jednej lub więcej pacjentek
76% kobiet czuło pociąg seksualny
do jednego lub więcej pacjentów
9,4% z nich
miało
kontakt
seksualny
2,5% z nich miało
kontakt seksualny
11
Zdrowie psychiczne terapeuty a wykorzystywanie seksualne
pacjentów – wyniki 1 badania
(Schoener i Gonsiorek 1999)
Wykorzystujący pacjentów terapeuta
Normalny
naiwny
Płytko
neurotyczny
Głęboko
neurotyczny
Zaburzenie
charakteru
impulsywne
Zaburzenie
osobowości
socjopatyczne lub
narcystyczne
Osobowość
psychotyczna lub
z pogranicza
Brak wiedzy
o
standardach
etycznych
Ma wiedzę
o standardach
etycznych
Ma wiedzę
o standardach
etycznych
Ma wiedzę
o standardach
etycznych
Ma wiedzę
o standardach
etycznych
Ma wiedzę
o standardach
etycznych
Nadużywa
jednorazowo
Nadużywa
jednorazowo
Powtarza
nadużycie
Nadużywa więcej
niż jednego
pacjenta
Nadużywa więcej niż
jednego pacjenta
Powtarza nadużycie
Nie
manipuluje
Nie manipuluje Manipuluje*
Nie manipuluje
Manipuluje*
Manipuluje*
Nadużywa gdy
jest w stresie
Ma emocjonalne
problemy:
depresja, niska
ocena siebie,
poczucie
nieadekwatności
społecznej izolacji
Nie okazuje
skruchy i nie
zważa na to, że
wyrządza krzywdę
Przyłapany, wyraża
skruchę i zgodę na
rehabilitację, aby
ratować własną
pozycję. Patologia
trwająca całe życie i
we wszystkich
obszarach życia
Upośledzona ocena i
testowanie
rzeczywistości zakłóca
zastosowanie wiedzy
o standardach.
Patologia zakłóca
krytyczną ocenę i
testowanie
rzeczywistości
Superwizja
efektywna
Terapia +
superwizja
efektywna
Terapia +
superwizja
efekty
ograniczone
Słaba prognoza
rehabilitacji
Słaba prognoza
rehabilitacji
Terapia +superwizja
efekty ograniczone
12
Techniki manipulacji stosowane przez terapeutów
wykorzystujących pacjentów– wyniki 1 badania
(Schoener i Gonsiorek 1999)
Wykorzystujący pacjentów terapeuta
Normalny
naiwny
Płytko
neurotyczny
Głęboko
neurotyczny
Zaburzenie
charakteru
impulsywne
Zaburzenie
osobowości
socjopatyczne
lub
narcystyczne
Osobowość
psychotyczna lub
z pogranicza
Nie
manipuluje
Nie
manipuluje
Manipuluje*
Stosuje
zaprzeczenie
(nazywa
nadużycie
terapeutyczną
techniką w celu
wzmocnienia
pacjenta oceny
siebie,
korektywnym
doświadczeniem
emocjonalnym,
lub
konsekwencją
pacjenta
patologii).
Nie manipuluje
Manipuluje*
Wykorzystuje
sytuację terapii:
wzbudza
erotyczne
przeniesienie,
otwiera się i
idealizuje
przeniesienie.
Nadużycie
kalkuluje i
popełnia
rozmyślnie,
zabezpiecza się
przed
konsekwencjami
Manipuluje*
Racjonalizuje -
uzasadnienie jest
dziwaczne i proste
i odzwierciedla
patologię
Superwizja
efektywna
Terapia +
superwizja
efektywna
Terapia +
superwizja
efekty
ograniczone
Słaba prognoza
rehabilitacji
Słaba prognoza
rehabilitacji
Terapia
+superwizja
efekty ograniczone
13
Kodeksy etyczne zawodów związanych z pomaganiem regulują
problemy ogólne a nie regulują problemów szczegółowych
Poszczególne grupy klinicystów tworzą własne kodeksy etyczne, które mają
uwzględniać specyfikę ich pracy. Kwestią jest, w jakiej mierze kodeksy są w
stanie uwzględnić tę specyfikę.
Na przykład Kodeks Zasad Etycznych Terapeutów Rodzinnych i Małżeńskich
Amerykańskiego Towarzystwa Terapeutów Rodzinnych i Małżeńskich (Corey,
Corey, Callanan 1998).
Dokument ten zawiera ogólne wskazania i nie obejmuje wielu kwestii, z
którymi mają do czynienia klinicyści.
Na przykład w sytuacji, gdy klinicysta odbywa wspólne sesje z rodziną, nie
wie, jaki wpływ będzie miała interwencja na poszczególnych członków
rodziny, a wówczas jawi się problem, czyje dobro ma stawiać na pierwszym
miejscu?
Lub kiedy informacje pochodzą od jednego tylko członka rodziny, kiedy może
przekazywać je pozostałym?
Albo czy sekrety rodziny ma traktować w kategorii tajemnic, których nie
należy ujawniać czy w kategorii reguł rodziny, które należy ujawnić itp.
Wiele kwestii wymaga od specjalistów samodzielnych rozstrzygnięć,
ponieważ w kodeksie etycznym nie znajdą wskazań, jak je rozwiązać.
14
Do rozwiązywania problemów etycznych w praktyce
klinicznej służy metoda dyskursu etycznego
zapożyczona z filozofii (Aiken 1982)
Etyka na czterech poziomach etycznego
dyskursu
■Pierwszy poziom dotyczy spontanicznego
wyboru wartości
■ Drugi poziom dyskursu etycznego dotyczy
wartości w postaci norm
■ Trzeci poziom dotyczy wartości w postaci
zasad postępowania
■ Czwarty poziom dotyczy teorii wartości,
które określają, co jest dobre dla człowieka
15
Pierwszy poziom dyskursu etycznego –
Spontaniczna ocena postępowania jako dobre lub złe
Gdy terapeuta ocenia spontanicznie dane działanie w kontekście
psychoterapii jako dobre lub złe, u podstaw tej oceny leżą uznawane przez
niego wartości.
Początek kształtowania się wartości wiąże się z wczesnym okresem życia,
następnie
z doświadczeniami życiowymi, z przyjętymi poglądami filozoficznymi i
religijnymi, ze szkoleniem zawodowym.
Duży udział w tej ocenie mają wartości związane z przyjętym przez niego
modelem terapii.
Taki koncepcyjny model porządkuje doświadczenie kliniczne. Jego wymiar
etyczny lub wymiar wartości polega na tym, że terapeuta wybiera model
teoretyczny, który uważa za dobry, oraz na tym, że sam model zawiera
system ocen tego, co jest dobre i co złe dla pacjenta.
16
Drugi poziom dyskursu etycznego – ocena postępowania jako
dobre lub złe w odniesieniu do norm postępowania
Normy są wartościami sformułowanymi w postaci stwierdzeń wskazujących,
jak postępować
Etyka na poziomie norm postępowania wiąże się z życiem społecznym.
Różne grupy społeczne przekazały swoje doświadczenie dotyczące postępowania ludzi
w postaci norm, praw, kodeksów i przykazań. Różne organizacje formułują własne
normy wskazujące, jak postępować, aby być na przykład dobrym harcerzem,
nauczycielem, lekarzem, psychologiem (Aiken 1952; Drane 1982).
Gdy przyjmujemy pozycję dystansu wobec spontanicznej oceny działania i
stawiamy pytanie „Dlaczego oceniam to działanie jako dobre lub jako złe?”,
wtedy przechodzimy na drugi poziom dyskursu etycznego.
Gdy uzasadniamy spontaniczną ocenę danego działania, odwołujemy się do
wskazań kodeksu zawodu, które zalecają lub zabraniają podejmowania go.
Uzasadnienie może przyjąć formę argumentacji, która wyjaśnia, dlaczego
pewne działanie jest dobre, a inne złe.
Terapeuta uzasadniając spontaniczną ocenę danego działania, może stawiać
pytania specyficzne dla kontekstu, jak:
„Co oznacza dobro pacjenta w tych okolicznościach?”, „Czy w tej sytuacji
działanie, które podejmuję wobec pacjenta, jest dla niego korzystne?”, „Czy
podejmuję je na ze względu na dobro pacjenta, czy ze względu na własne
potrzeby?”.
17
Trzeci poziom dyskursu etycznego - ocena postępowania
jako dobre lub złe w odniesieniu do zasad postępowania
Zasady są wartościami sformułowanymi w postaci
stwierdzeń, które w ogólny sposób wyznaczają
kierunek postępowania. Na przykład ”Życie należy
chronić”.
Wartości, których dotyczą zasady, mają, lub zakłada się, że
mają, uniwersalne zastosowanie. Na przykład, życie,
sprawiedliwość, wolność, miłość, równość, lojalność, prawda,
dobro innych, racjonalność, autonomia.
Zasady zostały sformułowane w wyniku doświadczeń szerszej
społeczności ludzkiej. Normy zaś zostały sformułowane przez
mniejsze grupy w obrębie tej społeczności. Dlatego zasady są
uważane za bardziej pewne, stabilne i niepodważalne w
porównaniu z normami.
Normy wynikają z zasad, są ich uszczegółowieniem,
dotyczą działania w konkretnych sytuacjach.
18
Odwołanie się do zasad na trzecim poziomie dyskursu
etycznego
Gdy mamy do czynienia z konfliktem między normami lub
gdy mamy wątpliwości co do słuszności argumentów
uzasadniających dane działanie, wtedy zastanawiamy się
nad słusznością norm.
Gdy uzasadniamy słuszność norm moralnych, przechodzimy na
trzeci poziom dyskursu etycznego.
Aby odpowiedzieć na pytanie, czy normy moralne są słuszne,
odwołujemy się do zasad.
Stawiamy pytania:
„Czy ta norma jest podstawą dobrego działania?” lub ” Czy
w tej sytuacji należy się do niej stosować?”
Stawiamy kolejne pytanie o powody takiej, a nie innej
spontanicznej reakcji oceniającej na poziomie zasad.
Zasady stanowią podstawę do oceny norm, a zarazem
spontanicznej reakcji oceniającej w danej sytuacji.
19
Naczelna zasada etyki praktyki klinicznej
sformułowana przez Hipokratesa
Zasada Hipokratesa, która mówi, że należy robić to, co przyniesie korzyści
pacjentowi i nie przyniesie mu szkody, jest zasadą naczelną praktyki klinicznej.
Gdy terapeuta napotyka na konflikt między normami, wówczas rozwiązuje go
przez odwołanie się do zasady nadrzędnej. Stawia wtedy pytanie: „Co byłoby
najkorzystniejsze dla pacjenta w tej sytuacji?”. I wybiera działanie wskazane
przez odpowiedź na to pytanie.
Zasady, o ile są zinterioryzowane przez człowieka, mają wpływ na kształtowanie jego
charakteru. Jeśli zasada jest uwewnętrzniona, człowiek stale kieruje się nią w
postępowaniu. Nawyki stałego stosowania się w postępowaniu do zasad, czego
efektem jest łatwość czynienia dobra, określa się mianem cnót (Aiken 1952; Drane
1982).
Klinicyści doceniają rolę cnót terapeuty jako podstawy postępowania w praktyce
klinicznej (Meara, Smidth, i Day 1996). Uwewnętrznienie ideałów ma odzwierciedlenie
w cechach charakteru terapeuty i w jego postępowaniu wobec pacjentów.
Terapeuci, którzy w myśleniu etycznym odnoszą się bardziej do norm, zastanawiają się
stale, jakie działanie jest im wolno podjąć, a w związku z tym stale stawiają pytanie:
„Czy to działanie jest nieetyczne?”.
Ci, którzy odnoszą się bardziej do zasad, koncentrują się w rozważaniach na tym, jakie
działanie jest najlepsze dla pacjenta. Ci właśnie uważają za nieetyczne zastosowanie
wobec pacjenta takich technik, które nie przyniosą mu największych korzyści.
20
Czwarty poziom dyskursu etycznego - ocena postępowania
jako dobre lub złe w odniesieniu do koncepcji wartości
Koncepcje wartości określają, co jest dobre dla człowieka.
Wywodzą się z religii i filozofii.
Gdy uzasadniamy wybór określonych zasad moralnych,
przechodzimy na czwarty poziom dyskursu etycznego.
Stawiamy wtedy pytania „Co cenię najbardziej?” lub „Jakim
człowiekiem powinienem być?”.
Odpowiadając na te pytania, odwołujemy się do koncepcji wartości.
Do rozważań na tym poziomie skłania sytuacja konfliktu zasad
moralnych.
Gdy człowiek wybiera jedną z zasad jako nadrzędną czyni to na podstawie
przekonań o tym, co jest dobre dla człowieka lub jakim człowiekiem
powinien być.
Ludzie różnią się wyznawanymi przekonaniami o tym, co jest dobre dla
człowieka. Odzwierciedlają się one w charakterze człowieka, celach
życiowych, motywach i intencjach działania, hierarchii wartości. Wpływają
na percepcję wartości w konkretnych sytuacjach. (Aiken 1952; Drane 1982).
21
Rozwiązywanie konfliktu zasad i wybór jednej na czwartym
poziomie dyskursu etycznego
Psychoterapeuci w rozważaniach etycznych rzadko odnoszą
się do etyki na jej najwyższym poziomie.
Gdy w toku pracy klinicznej psychoterapeuci stają w obliczu
konieczności rozwiązania konfliktu między zasadami i
wyboru jednej z nich zmuszeni są do postawienia pytania:
„Co cenię najbardziej?”
Uzasadnianiając wybór zasady etycznej odwołują się do
funkcjonujących w danej kulturze koncepcji etycznych
określających, co jest dobre dla człowieka.
22
Koncepcje wartości - etyka chrześcijańska,
utylitaryzm i teorie deontologiczne
Etyka chrześcijańska (Styczeń 1993). Naczelną zasadą tej etyki jest miłość. Miłość
rozumiana jako akt należnej Bogu i każdej innej osobie afirmacji. Wiąże się z nią uznawanie
godności człowieka. Z tą etyką jest związany wymóg świadomego uwewnętrznienia zasad przez
osobę, która religię wyznaje.
Utylitaryzm (Mill 1953). To działanie jest dobre, które przynosi dobre konsekwencje. Po
określeniu i skalkulowaniu jego konsekwencji można zdecydować, czy jest moralne. Dobre
i złe konsekwencje działania są kalkulowane dla wszystkich, na których ma ono wpływ.
Nadrzędna zasada utylitaryzmu brzmi: ”Największe szczęście dla największej liczby ludzi”. Różni
myśliciele w obrębie utylitaryzmu nadają różne znaczenie pojęciu „szczęście”. W świetle zasady
nadrzędnej są oceniane inne zasady i rozwiązywane konflikty między nimi. W sytuacji konfliktu zasad
podstawą decyzji, którą z nich wybrać, jest porównanie konsekwencji działania związanego z każdą z
nich.
Teorie deontologiczne. Natura działania stanowi o tym, że jest ono dobre. I ze względu na
nią powinno być podjęte, niezależnie od tego jakie konsekwencje przyniesie. Różni
myśliciele akcentują różne cechy działania, które według nich stanowią o tym, że działanie jest dobre.
Przykładem takiej cechy jest sprawiedliwość. Nierówny podział dóbr jest z założenia zły, a
sprawiedliwy jest z założenia dobry.
Inną taką cechą jest prawdomówność. Kant (Kant 1953). Obowiązkiem człowieka jest być
prawdomównym we wszystkich wypowiedziach. Obowiązek ten jest bezwarunkowy i nieograniczony
przez żadne korzyści. Kłamstwo jest szkodliwe, nawet jeśli nie szkodzi poszczególnemu człowiekowi
wobec, którego zostało użyte. Szkodzi ono rodzajowi ludzkiemu w ogólności, ponieważ narusza prawo
moralne.
Dlaczego należy postępować zgodnie z zasadą moralną? Kant odpowiada, że taka jest natura
człowieka, aby postępować etycznie.
23
Intencja paradoksalna i technika zmieniania w świetle etyki
przykładem techniki , która budzi kontrowersje natury etycznej
Intencja paradoksalna = terapeuta zaleca pacjentowi lub rodzinie określone
działanie, o którym pacjent lub rodzina myśli, że jest niekorzystne i należy
go unikać.
Na przykład, pacjent ma celowo nasilać objaw lub małżeństwo ma się
kłócić.
„Paradoksalne nakazy są w większości nakazami, a nie stwierdzeniami.
Powiedzenie komuś, aby zrobił coś, spodziewając się, że w wyniku tej próby
uzyska zupełnie odmienny rezultat, nie jest powiedzeniem kłamstwa lub
wyrażeniem uczuć czy opinii, które się uznaje” (Collier 1987, s.122). NIE
MA OSZUKIWANIA
Technika zmieniania znaczenia polega na przekonywaniu pacjenta do
działania za pomocą argumentów, w które się nie wierzy = manipulacja .
„Manipulacja pojawia się, gdy działania jednej osoby są kontrolowane przez
inną w ten sposób, że powoduje ona, aby ta pierwsza źle zrozumiała
sytuację (Collier 1987, s. 124). JEST OSZUKIWANIE
24
Technika zmieniania znaczenie w dyskursie etycznym
Poziom 1 przekonywanie pacjenta do działania za pomocą argumentów, w
które się nie wierzy = manipulacja jest działaniem dobrym
Poziom 2 = Dlaczego oceniam to działanie jako dobre? Uzasadnienie =
Szybkie rozwiązanie problemu uwalnia szybko pacjenta od cierpienia i pozwala
terapeucie pomóc większej liczbie pacjentów.
Kodeks etyczny zawodu psychologa lub terapeutów małżeńskich i rodzinnych
mówi „nie oszukiwać”
Poziom 3 = Czy ta norma kodeksu jest podstawą dobrego działania? Czy w tej
sytuacji należy się do niej stosować? Czy to działanie jest dobre dla pacjenta w
tej sytuacji?
Zasada naczelna praktyki klinicznej mówi, żeby wybrać to, co jest
najkorzystniejsze dla pacjenta w tej sytuacji i nie przyniesie mu szkody
Poziom 4 = Co cenię najbardziej?
Utylitaryzm głosi, że to działanie jest dobre, które przynosi największe korzyści
największej liczbie ludzi.
Kantowska etyka obowiązku twierdzi, że prawdomówność stanowi o tym, że
działanie jest dobre, dlatego obowiązkiem człowieka jest być prawdomównym,
niezależnie od konsekwencji, jakie to przyniesie.
25
Rozumowanie etyczne i wartości przyjmowane przez
terapeutów stosujących technikę zmieniania znaczenia
Fish (1990), przedstawiciel terapeutów strategicznych
Liczy się przede wszystkim rezultat terapii
Realizowanie prawdomówności jako wartości samej w sobie bez
uwzględniania efektu, jaki to wywrze na pacjencie, byłoby nieetyczne.
Gdy szczera (tzn. zgodna z przekonaniami terapeuty) wypowiedź nie
przynosi rezultatu korzystnego dla pacjenta, terapeuta strategiczny
uznaje, że postępuje wobec pacjenta w sposób nieetyczny.
Miarą korzyści lub szkodliwości manipulacji jest rezultat terapii.
Manipulacja może i powinna być użyta w sposób przynoszący korzyść
Niebezpieczeństwo szkodliwego jej użycia powstaje wtedy, gdy
terapeuta manipuluje bez przyjęcia osobistej odpowiedzialności za
manipulację i jej wynik.
Wartościami pierwszoplanowymi są „rezultat terapii” i „osobista
odpowiedzialność terapeuty”.
„Szczerość” lub „prawdomówność” lokują się na dalszym miejscu.