Małgorzata Twardoń 2006
Analiza Transakcyjna
Jak skutecznie komunikować,
jak lepiej zrozumieć reakcje
swoje i innych.
Małgorzata Twardoń 2006
Spis treści
• Eric Berne
• Czym jest analiza transakcyjna
• Trzy stany „ja”
• Gry
• Rozrywki
• Skrypty
Małgorzata Twardoń 2006
Eric Berne
Eric Lennard Bernstein (1910 – 1970) – psychiatra amerykański,
twórca analizy transakcyjnej; studiował najpierw medycynę,
potem psychiatrię
Autor : Transactional Analysis and Psychotherapy, w 1961,
W co grają ludzie?
„Dzień dobry” ... i co dalej?
W 1964, Berne i jego współpracownicy zakładają International
Transactional Analysis Association, które istnieje do dzisiaj.
W latach 60 analiza transakcyjna stała się pewnym snobizmem
– ogromną popularnością cieszyły się „gry”, którym Berne
nadał barwne nazwy:
„teraz cię mam”
„uderz mnie”
„próbuję ci tylko pomóc”
Małgorzata Twardoń 2006
Analiza transakcyjna
Analiza transakcyjna = analiza
osobowości + analiza
komunikacji interpersonalnej +
analiza skryptu
Małgorzata Twardoń 2006
Poziomy analizy
W teorii Berne’a wyróżnić można cztery poziomy
analizy :
1. analizę strukturalną – osobowości, pozwalająca
zrozumieć, co dzieje się w
człowieku
2. analizę transakcyjną - działań i komunikatów
werbalnych
między ludźmi, pozwalającą
zrozumieć relacje
międzyludzkie
3. analizę gier - ukrytych transakcji zakończonych
korzyścią (psychiczną, społeczną i/lub
egzystencjalną), dzięki niej można wyjaśnić ukryte,
negatywne uczucia w
stosunkach
międzyludzkich
4. analizę skryptu - specyficznych tematów
realizowanych w życiu, pozwala zrozumieć „scenariusz
życia”, według
którego jednostka postępuje.
Małgorzata Twardoń 2006
„Ja”
Berne definiuje stan Ja jako
"spójny zbiór uczuć i
doświadczeń bezpośrednio
powiązanych z odpowiadającym im
spójnym zbiorem zachowań”.
Małgorzata Twardoń 2006
Trzy stany „ja”
3 stany ego = 3 wzorce zachowań w
relacjach
interpersonalnych
• RODZIC
normatywne sądy o
rzeczywistości, przejęte od
rodziców
• DOROSŁY
obiektywne, racjonalne
analizowanie sytuacji
• DZIECKO
emocje, zabawa
Małgorzata Twardoń 2006
Komunikowanie
Komunikowanie będzie następować z różnych
poziomów „ja” nadawcy i będzie skierowane do
różnych poziomów „ja” rozmówcy.
RODZIC
DOROSŁY
DZIECKO
RODZIC
DOROSŁY
DZIECKO
ODBIORCA
NADAWCA
Małgorzata Twardoń 2006
Stany „ja”
Rodzic, Dorosły i Dziecko
to trzy współistniejące wzorce
zachowania,
komunikowania,
reagowania.
Małgorzata Twardoń 2006
Rodzic
Ja-Rodzic (R) - zbiór doświadczeń
powstałych pod wpływem sytuacji
zewnętrznych kontrolowanych przez
rodziców lub osoby zastępujące rodziców.
Są to m.in. wartości, normy, nakazy i zakazy,
powinności, polecenia, gotowe programy
działań, czynności opiekuńcze, itp.
Małgorzata Twardoń 2006
Rodzic
Rodzic ma dwie główne funkcje.
Po pierwsze, umożliwia jednostce skuteczne
wypełnianie roli rodzica jej własnych dzieci,
przyczyniając się w ten sposób do przetrwania
rasy ludzkiej. O jego wartości pod tym
względem świadczy fakt, że ludzie osieroceni
we wczesnym dzieciństwie mają, jak się
wydaje, większe trudności w wychowywaniu
dzieci niż ci, którzy wzrastali w pełnej rodzinie
do okresu dojrzewania.
Małgorzata Twardoń 2006
Rodzic
Po drugie Rodzic wykonuje wiele reakcji
automatycznie, co oszczędza dużo czasu i
energii. Wiele rzeczy robi się, dlatego, że "Tak
się właśnie robi".
Zwalnia to Dorosłego z konieczności
podejmowania niezliczonych drobnych
decyzji, dzięki czemu może poświęcić się
ważniejszym sprawom, pozostawiając
czynności rutynowe Rodzicowi.
Małgorzata Twardoń 2006
Rodzic
Ja-Rodzic czasem jest różnicowany na
Rodzica Krytycznego
Rodzica Opiekuńczego.
W psychoanalizie możemy odnaleźć
jego odpowiednik w superego.
Małgorzata Twardoń 2006
Dorosły
Ja-Dorosły (D), wyraża wszystkie nabyte
umiejętności i zdolności służące rozumieniu
rzeczywistości i samego siebie.
Jest to obszar naszego Ja pozwalający nam
bezpiecznie poruszać się w otaczającym
świecie i dokonywać racjonalnych wyborów.
Sprawuje on funkcje kontrolne i decyzyjne w
odniesieniu do dwóch pozostałych struktur.
Małgorzata Twardoń 2006
Dorosły
logiczne myślenie, konstruktywne podejście - takie,
jakim cechować powinna się osoba postępująca
"dorośle". Działanie, które zapoczątkowuje ten stan
Ja ukierunkowane jest na teraźniejszość i
obiektywność.
Jest zorganizowany, elastyczny, inteligentny, a jego
sposób funkcjonowania polega na analizowaniu
rzeczywistości, szacowaniu prawdopodobieństwa i
na bezstronnym opracowywaniu danych.
Dorosły jest niezbędny do przetwarzania. Przetwarza
dane i oblicza prawdopodobieństwa istotne do
skutecznego radzenia sobie ze światem
zewnętrznym.
Małgorzata Twardoń 2006
Dziecko
Ja-Dziecko (Dz.), zawiera wszystkie
wrodzone i nabyte wzorce popędów oraz
reakcji emocjonalnych = całe bogactwo
uczuć przeżywanych przez człowieka np. lęk,
poczucie winny, ciekawość, itp.
Dziecko pod wieloma względami jest
najbardziej wartościową częścią osobowości i
może wnosić w życie jednostki dokładnie to,
co rzeczywiste dziecko wnosi w życie
rodziny: wdzięk, radość i twórczość.
Małgorzata Twardoń 2006
Dziecko
Jeżeli Dziecko w człowieku jest zakłócone i
niezdrowe, może to mieć niepomyślne skutki,
a wówczas powinno się temu zaradzić.
Dziecko naturalne to spontaniczna ekspresja,
na przykład bunt albo twórczość.
Jest to stan, w którym człowiek odczuwa i
zachowuje się podobnie, jak to czynił w
dzieciństwie.
Małgorzata Twardoń 2006
Dziecko
Stan ten obejmuje popędy, ekspresję opartą
na archaicznych zachowaniach typowych dla
wczesnego dzieciństwa, a także otwartość i
ciekawość poznawczą.
W stanie Ja-Dziecko można wyróżnić
dodatkowo postawy:
Ja-Dziecko Uległe
Ja-Dziecko Zbuntowane
Ja-Dziecko Spontaniczne.
Małgorzata Twardoń 2006
Dziecko
Wyróżniane są także różne kompilacje
stanu Ja-Dziecko z innymi stanami :
np. z Ja-Dorosłym daje: Ja-Dziecko Mały
Profesor.
Warto tez zaznaczyć, iż w
psychoanalizie
Ja-Dziecko uznaje się za odpowiednik id.
Małgorzata Twardoń 2006
Dziecko
Ja-Dziecko
Ja-Dziecko
jest najsilniejszym
jest najsilniejszym
stanem ja
stanem ja.
Od Dziecka pochodzą
wszystkie gry i zachcianki,
schematy uczuciowe
uczucia zastępcze utrudniające często
rozwój osobowy jednostki.
Małgorzata Twardoń 2006
Równowaga
Nasze odpowiedzialne i względnie trwałe decyzje
podejmowane są wówczas, gdy podejmujemy je w
wyniku zaistnienia trzech stanów Ja, czyli gdy
działamy z pozycji
świadomego Dorosłego
przy zachęcającej zgodzie Rodzica
i naturalnym zachwycie Dziecka.
Każdy człowiek niezależnie od stopnia inteligencji, a
przy odrobinie ćwiczeń nad sobą potrafi
rozpoznawać te stanu w swoim zachowaniu i
posługiwać się nimi.
Małgorzata Twardoń 2006
Transakcja
Transakcja to jednostka stosunków
społecznych.
Każda wymiana słów, gestów, uśmiechu,
grymasu niezadowolenia czy
zniecierpliwionego syknięcia jest transakcją.
Eric Berne zdefiniował parę typów transakcji.
Małgorzata Twardoń 2006
Transakcje
Transakcja
równoległa
(komplementarna, prosta) – gdy Ja
jednej osoby znajduje się w stanie
oczekiwanym przez drugą osobę i vice
versa.
Przykładowo jeżeli stan Ja jednej osoby
jest Rodzicem i zwraca się ona do
drugiej, traktując ją jak Dziecko, to
druga osoba, której Ja jest w stanie
Dziecka traktuje pierwszą jak Rodzica.
Małgorzata Twardoń 2006
Transakcja komplementarna
D
Dz.
R
D
Dz.
R
Osoba 1. Ile razy Pani mówiłem,
Osoba 2.
Przepraszam,
żeby nie przeszkadzać mi w rozmowie, przepraszam bardzo.
gdy jestem zajęty?
Obiecuję, że to się
więcej
nie powtórzy.
Małgorzata Twardoń 2006
Transakcja
Transakcja krzyżowa (skrzyżowana)–
występuje wówczas, gdy co najmniej jedna
osoba znajduje się w pewnym stanie Ja, który
nie jest oczekiwany przez drugą.
W szczególnym przypadku obie strony
znajdują się w tym samym stanie Ja i oczekują
zejścia do innego stanu Ja. Przykładowo dwie
osoby będące w stanie Ja-Dorosły odnoszą się
do Ja-Dziecko partnera interakcji.
Małgorzata Twardoń 2006
Transakcja skrzyżowana
D
Dz
.
R
D
Dz
.
R
Osoba 1. Widzisz, to jest tak,
Osoba 2. A widzisz. Żeby móc
że musisz się jeszcze sporo nauczyć.
dawać mi wskazówki, powinieneś
Wtedy będziesz mógł być dobrym piłkarzem.
jeszcze trochę się
douczyć
na temat tego, czym jest
prawidłowo
prowadzony trening.
Małgorzata Twardoń 2006
Transakcje
Transakcja ukryta – występuje wówczas,
gdy uruchamiają się więcej niż dwa stany Ja
jednocześnie.
Przekaz niejawny jest często ukryty za
społecznie akceptowaną formą.
Rozróżnia się również transakcje
podwójne (angażujące cztery stany Ja)
kątowe (angażujące trzy stany Ja).
Małgorzata Twardoń 2006
Transakcja ukryta podwójna
D
Dz
.
R
D
Dz
.
R
Płaszczyzna społeczna
On – (Dorosły-Dorosły) „Chce pani obejrzeć moje prywatne zbiory?”
Ona – (Dorosły-Dorosły) „Zawsze interesowałam się zbiorami
sztuki”
Płaszczyzna psychologiczna
On – (Dziecko-Dziecko) „Podobasz mi się”
Ona – (Dziecko-Dziecko) „Cieszę się, że mnie wybrałeś”
Małgorzata Twardoń 2006
Transakcja ukryta kątowa
D
D
z.
R
D
D
z.
R
Płaszczyzna społeczna
(Dorosły-Dorosły) „Sprzedaż kończy się jutro”
Płaszczyzna psychologiczna
(Dorosły-Dziecko) „Pospiesz się i kup jeszcze teraz”
(Dziecko – Dorosły) „Wobec tego kupię to od razu”
Małgorzata Twardoń 2006
Transakcje
Transakcje, w których reakcje wychodzą od Dorosłych
obu uczestników, uznawane są za najprostsze.
Następne są transakcje Dziecko - Rodzic.
Gorączkujące dziecko prosi o szklankę wody i
opiekująca się nim matka przynosi mu ją.
Obie te transakcje są komplementarne:
to znaczy reakcja jest właściwa i oczekiwana i
następuje zgodnie z naturalnym porządkiem
zdrowych stosunków międzyludzkich.
Oczywiście transakcje nie są oderwane od siebie i
zawieszone w czasie lecz układają się na ogół w
łańcuchu, tak że każda reakcja staje się z kolei
następnym bodźcem.
Małgorzata Twardoń 2006
Komunikacja bez przeszkód
Pierwsza reguła komunikacji mówi, że
komunikacja przebiega gładko, dopóki transakcje
są komplementarne.
Przy takim założeniu komunikacja może w zasadzie
zachodzić bez końca. Reguły te są niezależne od natury i
treści transakcji, opierają się wyłącznie na kierunku
odpowiednich wektorów lub inaczej przyjmowanych
stanach.
Dopóki transakcje są komplementarne nie ma tu
znaczenia czy dwoje ludzi zajmuje się plotkowaniem
(Rodzic - Dziecko), rozwiązywaniem problemu (Dorosły -
Dorosły),
czy też wspólną zabawą (Dziecko - Dziecko albo Rodzic -
Dziecko).
Małgorzata Twardoń 2006
Przeszkody w komunikacji
D
D
z.
R
D
D
z.
R
"Może powinniśmy zastanowić się nad tym, dlaczego ostatnio więcej pijesz„
"Nie wiesz, gdzie są moje spinki do mankietów?„
Właściwą reakcją Dorosły - Dorosły byłaby odpowiedź:
"Może powinniśmy. Bardzo chciałbym to wiedzieć„ / "Na biurku".
Jeżeli jednak respondent wybucha gniewem, reakcje będą mniej więcej
takie:
"Zawsze mnie krytykujesz, jak kiedyś mój ojciec" albo "stale mnie za
wszystko winisz". Są to reakcje Dziecko – Rodzic.
Małgorzata Twardoń 2006
Rozwiązywanie problemów
W takich przypadkach problemy Dorosłego
związane z piciem czy też spinkami do
mankietów muszą być zawieszone do czasu,
gdy stany w jakich znajdują się uczestnicy
interakcji będą zgodne z oczekiwanymi przez
drugą stronę.
Może to potrwać od kilku sekund (w przypadku
spinek do mankietów)
do kilku miesięcy (w przypadku picia alkoholu).
Małgorzata Twardoń 2006
Komunikacja
W powierzchownych kontaktach zawodowych i
towarzyskich najczęściej mamy do czynienia z
prostymi transakcjami komplementarnymi, lecz bywają
one często zakłócone przez proste transakcje
skrzyżowane.
W zasadzie kontakty powierzchowne ograniczają się
do prostych transakcji komplementarnych.
Tego rodzaju interakcje zachodzą w aktywnościach,
rytuałach i rozrywkach.
Transakcje ukryte zaś stanowią podstawę gier.
Sprzedawcy są szczególnie biegli w transakcjach
kątowych, które angażują trzy stany ego.
Małgorzata Twardoń 2006
Gra handlowa
Sprzedawca: "To jest lepsze, ale pani na to nie stać"
Gospodyni: "Właśnie to biorę„.
Sprzedawca, jako Dorosły, stwierdza dwa obiektywne fakty:
"To jest lepsze" oraz
"Pani na to nie stać".
Pozornie (na poziomie społecznym) są one skierowane do
Dorosłego, gospodyni, której Dorosła odpowiedź powinna brzmieć
"W jednym i drugim ma Pan rację".
D
D
z.
R
D
D
z.
R
Małgorzata Twardoń 2006
Gra handlowa
Jednakże, ukryty czy też psychologiczny
wektor skierowany jest przez dobrze
wyćwiczonego i doświadczonego
Dorosłego sprzedawcy do Dziecka
gospodyni.
Trafność jego oceny potwierdza
odpowiedź Dziecka, która w gruncie
rzeczy mówi:
"Nie bacząc na konsekwencje finansowe,
pokażę temu aroganckiemu typowi, że
nie jestem gorsza od innych klientów".
Małgorzata Twardoń 2006
Gra handlowa
D
Dz
.
R
D
Dz
.
R
Na obu poziomach transakcja jest
komplementarna, ponieważ odpowiedź
gospodyni zostaje przyjęta zgodnie z jej
wartością powierzchniową jako Dorosły
kontrakt kupna.
Małgorzata Twardoń 2006
Podwójna transakcja ukryta
angażuje aż cztery stany ego (spotyka się ją często we
flirtach).
Kowboj: "Chodź, obejrzymy stodołę".
Dziewczyna: "Od dzieciństwa uwielbiam stodoły".
Na poziomie społecznym jest to rozmowa Dorosłych o
stodołach,
a na poziomie psychologicznym - rozmowa Dzieci o
grze seksualnej. Mogłoby się wydawać, że to Dorosły
ma tu inicjatywę, lecz jak w większości gier, skutek
jest zdeterminowany przez Dziecko, uczestnicy zaś
mogą wydawać się tym rozwiązaniem zaskoczeni.
Małgorzata Twardoń 2006
Podwójna transakcja ukryta
D
D
z.
R
D
D
z.
R
Pozorna rozmowa Dorosłych,
Jest w rzeczywistości rozmową rozbrykanych Dzieci.
Małgorzata Twardoń 2006
Analiza transakcyjna
Analiza transakcyjna jest czasem nazywana
„głodem bodźców”, stąd też obok potrzeby
kształtowania postaw życiowych i potrzeby
doznawania człowiek posiada również
potrzebę
strukturalizowania czasu
strukturalizowania czasu,
aby nie cierpieć z powodu nie- działania.
Małgorzata Twardoń 2006
Strukturalizowanie czasu
sześć sposobów strukturalizacji czasu:
Wycofanie,
Rytuały,
Rozrywki,
Aktywność,
Gry,
Intymność.
Małgorzata Twardoń 2006
Strukturalizowanie czasu
To narzędzia, dzięki którym nadajemy
formę naszym kontaktom z innymi
ludźmi w zależności od naszej potrzeby
dawania i otrzymywania głasków
.
Małgorzata Twardoń 2006
Procedury i rytuały
Procedury i rytuały to najprostsze formy aktywności
społecznej. Niektóre z nich są uniwersalne, a niektóre
lokalne, lecz wszystkich trzeba się nauczyć.
Procedura jest to seria prostych komplementarnych
transakcji Dorosłych mających na celu manipulowanie
rzeczywistością.
Procedury są oparte na przetwarzaniu danych i ocenie
prawdopodobieństwa zdarzeń. Najwyższy ich rozwój
obserwować można w technikach fachowych. Procedurą
będzie na przykład pilotowanie samolotu.
Małgorzata Twardoń 2006
Rytuał
Rytuał to stereotypowy ciąg prostych
transakcji komplementarnych
zaprogramowanych przez zewnętrzne czynniki
społeczne.
Rytuałem nieformalnym jest na przykład
towarzyskie pożegnanie, które w szczegółach
może podlegać wariacjom lokalnym, ale jego
podstawowa forma pozostaje nie zmieniona.
Przy rytuałach formalnych, takich jak msza
rzymskokatolicka dowolność ta jest o wiele
mniejsza. Forma rytuału jest Rodzicielsko
określona przez tradycję.
Małgorzata Twardoń 2006
Rytuały
Forma rytuału jest Rodzicielsko określona przez
tradycję.
Często zdarza się tak, że formalne rytuały kształtują
się z „mocno zanieczyszczonych” procedur. Dlatego też
trudno jest nieraz odróżnić procedurę od rytuału. Laicy
często mylą procedury fachowe z rytuałami, gdy
tymczasem każda taka transakcja ma solidne oparcie
w doświadczeniu, czego jednak człowiek bez
odpowiedniego przygotowania nie potrafi dostrzec.
I odwrotnie, profesjonaliści mają skłonność do
racjonalizowania elementów rytualnych, które trwale
przylgnęły do ich procedur i do lekceważenia
sceptycznych laików nie rozumiejących przecież o co
chodzi.
Małgorzata Twardoń 2006
Rytuały / procedury
Pomiędzy rytuałami i procedurami
odnajdujemy też ich cechy wspólne.
Najważniejszą z nich jest ich
stereotypowość
stereotypowość.
Z chwilą rozpoczęcia pierwszej transakcji ciąg
dalszy toczy się już ustalonym trybem do z
góry określonego końca, chyba że zajdą jakieś
okoliczności szczególne.
Małgorzata Twardoń 2006
Procedury / rytuały
Podstawowa zaś różnica między
nimi leży w ich pierwotnym
pochodzeniu:
procedury są programowane przez
Dorosłego,
rytuały modelowane Rodzicielsko.
Małgorzata Twardoń 2006
Rozrywki
ciąg półrytualnych, prostych transakcji
komplementarnych koncentrujących się
wokół materiału określonej kategorii.
Jej podstawowym celem jest
strukturalizacja pewnego przedziału
czasu.
Początek i koniec tego okresu
wyznaczają zazwyczaj procedury lub
rytuały.
Małgorzata Twardoń 2006
Rozrywki
Rozrywki uprawia się najczęściej na
przyjęciach ("spotkaniach towarzyskich") albo
czekając na rozpoczęcie formalnego zebrania
grupy;
taki okres oczekiwania ma taką samą
strukturę i dynamikę jak "przyjęcia".
Rozrywki mogą przybierać formę
"pogaduszek",
ale i poważniejszych dyskusji.
Duże przyjęcie funkcjonuje często jako rodzaj
galerii rozrywek.
Małgorzata Twardoń 2006
Rozrywki
Rozrywki można klasyfikować rozmaicie.
•
"Giełda samochodowa" (porównanie
samochodów)
•"Kto wygrał" (dyskusja kibiców
sportowych),
stanowią
"Męskie tematy",
Małgorzata Twardoń 2006
Rozrywki
•"Sklep spożywczy",
•"Kuchnia”
•"Garderoba”
= to "Babskie sprawy",
Małgorzata Twardoń 2006
Rozrywki
•"Jak sobie radzę" jest
charakterystyczne dla wieku
młodzieńczego
•i w wieku średnim ustępuje
miejsca "Do czego
doszedłem".
Małgorzata Twardoń 2006
Rozrywki
Niektóre pary małżeńskie grają w
"Powiedz im kochanie",
w której żona jest Rodzicem, a mąż zachowuje
się jak duże Dziecko.
"Zobacz mamo, sam to zrobiłem„
jest również rozrywką pary Rodzic - Dziecko
odpowiednią dla ludzi w każdym wieku,
czasem nieśmiało przechodzącą w
"Bezwartościowi koledzy".
Małgorzata Twardoń 2006
Rozrywki
Rozrywki to nie tylko sposób na
strukturalizowanie czasu.
Dodatkowo mogą być postrzegane jako proces
selekcji społecznej.
W trakcie rozrywki Dziecko każdego uczestnika
uważnie szacuje możliwości pozostałych, tak
by pod koniec przyjęcia mieć upatrzonych
graczy, których chciałaby widywać częściej.
Reszta zaś zostaje odrzucona, bez względu na
to jak zręcznie czy miło wypadli oni w
rozrywce.
Małgorzata Twardoń 2006
Rozrywki
Rozrywki posiadają specyficzną
właściwość wykluczania się
nawzajem.
Na przykład "Męskie tematy" i
"Babskie sprawy" nie mieszają się
ze sobą.
Małgorzata Twardoń 2006
Rozrywki
Kolejną ich cechą jest to, iż
dostarczają kryterium wyboru
znajomych i mogą prowadzić do
przyjaźni.
Grupa kobiet wpadających do
siebie na kawę by grać w "Złego
męża", prawdopodobnie chłodno
przyjmie nową sąsiadkę, która
chce grać w "Jaka jestem
szczęśliwa".
Małgorzata Twardoń 2006
Rozrywki
Jedną z przyczyn stereotypowości rozrywek
jest to, że służą równie stereotypowym celom.
Zyski, które przynoszą wyjaśniają, dlaczego
ludzie tak się do nich garną i czemu są tak
przyjemne, jeśli uprawia się je z osobami
pragnącymi umocnić się w przeświadczeniu
konstruktywnym i życzliwym dla innych.
Z czasem jednak mogą stawać się nudne.
Małgorzata Twardoń 2006
Intymność
Są to najbardziej bezpośrednie, szczere i
otwarte stosunki międzyludzkie, w
których występuje dawanie i branie bez
wzajemnego wykorzystywania.
Intymność dotyka głębszej sfery
uczuciowej człowieka.
Ludzie, którzy we wzajemnych relacjach
stosują monotonne rytuały, nudne
rozrywki, ukryte gry są prawdziwie
ubodzy.
Małgorzata Twardoń 2006
Szukanie głębokich relacji
Intymność (serdeczność i zażyłość) łączy
w sobie spontaniczność, naturalność,
otwartość zdolność do empatii, czułość,
harmonię, miłość, szczęśliwość
i dzięki temu należy do tajemniczych
tęsknot każdego człowieka.
Małgorzata Twardoń 2006
Analiza gier
Grą nazywamy serię komplementarnych
transakcji ukrytych prowadzących do dobrze
określonego, dającego się przewidzieć wyniku.
Jest to okresowy, często powtarzający się
zestaw transakcji,
pozornie bez zarzutu,
o utajonej motywacji,
seria posunięć z pułapką albo
seria posunięć z pułapką albo
"sztuczką".
"sztuczką".
Małgorzata Twardoń 2006
Gry
Gry wyraźnie różnią się od procedur, rytuałów i
rozrywek dzięki dwóm podstawowym
właściwościom:
swojej ukrytej jakości
wypłacie.
Procedury mogą być udane, rytuały skuteczne,
a rozrywki korzystne, lecz wszystkie one są z
definicji szczere;
mogą pociągać za sobą rywalizację, ale nie
konflikt, a ich zakończenie może być
sensacyjne, lecz nie dramatyczne.
Małgorzata Twardoń 2006
Gry
Każda gra jest natomiast w swoim
założeniu
nieuczciwa
nieuczciwa,
a wynik ma wydźwięk
dramatyczny
dramatyczny,
a nie jedynie ekscytujący.
Małgorzata Twardoń 2006
Gry
Bardzo interesujące są nieświadome gry
zwykłych ludzi zaangażowanych w
podwójne transakcje, z których istnienia
nie w pełni zdają sobie sprawę,
a które są najważniejszym przejawem
życia społecznego na całym świecie.
Małgorzata Twardoń 2006
Gry
Fakt, że gry i zabawy bywają
poważne i mogą mieć poważne
skutki, jest dobrze znany
antropologom.
Zaś najbardziej bezlitosną ze
wszystkich jest oczywiście
"Wojna".
Małgorzata Twardoń 2006
Geneza gier
Wychowanie można uznać za proces
edukacyjny, w którym uczy się dziecko, w
jakie gry grać
i jak w nie grać.
Uczy się je także procedur, rytuałów i
rozrywek stosowanych dla jego pozycji w
lokalnej sytuacji społecznej, lecz są one mniej
istotne.
Od jego wiedzy i biegłości w procedurach,
rytuałach i rozrywkach zależeć będzie, jakie
otworzą się przed nim szanse, lecz stosowane
przez niego gry determinują wykorzystanie
tych szans.
Małgorzata Twardoń 2006
Gry i wychowanie
Będą elementem scenariusza
czy też nieświadomego planu
życiowego,
ulubione gry decydują też o jego
losie: powodzeniu w
małżeństwie, karierze
i okolicznościach śmierci.
Małgorzata Twardoń 2006
Gry i wychowanie
Rodzice zajęci wyborem szkół dla dziecka,
korepetycji, dodatkowych zajęć, często nie
dostrzegają roli gier kształtujących
przecież podstawową strukturę dynamiki
emocjonalnej każdej rodziny, której dzieci
uczą się od najwcześniejszych miesięcy
poprzez znaczące
doświadczenia w
doświadczenia w
życiu codziennym
życiu codziennym.
Małgorzata Twardoń 2006
Dzieci i gry
Małe dzieci rozmyślnie inicjują gry.
Kiedy jednak staną się utrwalonymi
wzorcami bodźców i reakcji, ich
pochodzenie zatrze się w mrokach czasu,
a ich ukryta natura zniknie w oparach
społecznych.
Stan ego Dziecka, jego talent
psychologiczny jest wprost uderzający,
a
zdolność manipulowania ludźmi
zdolność manipulowania ludźmi
godna pozazdroszczenia
godna pozazdroszczenia.
Małgorzata Twardoń 2006
Funkcje gier
Ponieważ tak mało jest okazji do intymności w
codziennym życiu, nasze życie społeczne w
przeważającej części upływa na grach.
A zatem gry są zarówno konieczne, jak i
pożądane, a cały problem sprowadza się do
tego, czy gry uprawiane przez daną osobę są
dla niej najbardziej korzystne. W tym miejscu
warto przypomnieć, że istotną cechą gry jest
jej kulminacja albo wypłata.
Małgorzata Twardoń 2006
Funkcje gier
Oprócz funkcji społecznej polegającej na
strukturalizowaniu czasu pewne gry pełnią
rolę niezbędnego czynnika zdrowia
niektórych ludzi.
Ich równowaga psychiczna jest tak chwiejna,
a pozycja utrzymywana z takim trudem, że
pozbawienie gier może pogrążyć ich w
trwałej rozpaczy, a nawet psychozie.
Ludzie tacy będą mocno oponowali przeciwko
wszystkim posunięciom wywodzącym się z
antytezy.
Małgorzata Twardoń 2006
Funkcje gier
Często można zaobserwować to zjawisko w
sytuacjach małżeńskich,
kiedy poprawa na skutek terapii
psychiatrycznej jednego z małżonków (tzn.
porzucenie gier destrukcyjnych) prowadzi do
nagłego pogorszenia u partnera, dla którego
gra była niezmiernie ważna w utrzymywaniu
równowagi.
Dlatego też w analizie gier trzeba
zachowywać ostrożność.
Małgorzata Twardoń 2006
Funkcje gier
Na szczęście korzyści z wolnej od gry
intymności, która jest czy też powinna
być najdoskonalszą formą życia
człowieka, są tak duże, że nawet
osobowości o chwiejnej równowadze
mogą bezpiecznie i z radością poniechać
swoich gier, jeżeli znajdą odpowiedniego
partnera do lepszego związku.
Małgorzata Twardoń 2006
Trzy typy gier
Gra pierwszego stopnia
taka, która jest społecznie
akceptowana w środowisku
agensa.
(Agens- osoba, która rozpoczyna
grę i ją podtrzymuje)
Małgorzata Twardoń 2006
Gra drugiego stopnia
taka która nie powoduje
żadnych trwałych nie dających
się naprawić szkód,
lecz jej uczestnicy wolą ukrywać
przed innymi ludźmi.
Małgorzata Twardoń 2006
Gra trzeciego stopnia
taka która kończy się dopiero
na sali operacyjnej,
w sądzie
lub kostnicy.
Małgorzata Twardoń 2006
Powstawanie gier
• aby wypełnić nimi określony czas
• aby otrzymać wsparcie pozytywne
• aby utrzymać pewną siatkę uczuć
(jako „duchową równowagę”)
• aby zatrzymać przy sobie innych
ludzi, kiedy już wsparcie się kończy
Małgorzata Twardoń 2006
Przyczyny gier
•
aby potwierdzić to co wpoili nam rodzice i rozwijać
nasz zapis życiowy
•
aby usprawiedliwić własną postawę życiową poprzez
ten „dowód”, że człowiek sam albo inni nie są OK.
•
aby uzyskać możliwe najintensywniejsze wsparcie,
bez konieczności korzystania z ryzykownej głębokiej
zażyłości z drugim człowiekiem
•
aby uniknąć poczucia odpowiedzialności stanu Ja-
Dorosły za własne działania i uczucia (łatwiej jest
przypisywać innym winę za własne negatywne
uczucia).
Małgorzata Twardoń 2006
Typy gier
• Życiowe
• Małżeńskie
• Na przyjęciach
• Seksualne
• Terapeutyczne
• Konstruktywne
• Świata podziemnego
Małgorzata Twardoń 2006
Gry życiowe
• Alkoholik
• Dłużnik
• Kopnij mnie
• Teraz cię mam, ty sukinsynu
• Patrz, co przez ciebie zrobiłem
Małgorzata Twardoń 2006
Gry konstruktywne
• Pracowite wakacje
• Szarmancki
• Filantrop
• Lokalny mędrzec
• Będziecie jeszcze dumni, że mnie
znacie
Małgorzata Twardoń 2006
Gry na przyjęciach
• Ależ to okropne
• Wada
• Spryt
• Dlaczego ty nie - tak ale
Małgorzata Twardoń 2006
Gry świata podziemnego
• Policjanci i złodzieje
• Jak się stąd wydostać
• Wytnijmy numer Józkowi
Małgorzata Twardoń 2006
Gra „wada – głupi”
D
D
z
.
R
D
D
z
.
R
Płaszczyzna społeczna
Wada (Dorosły-Dorosły): „Czy chcesz wprowadzić
auto do garażu?”
Głupi: (Dorosły-Dorosły) „Dobrze”
Płaszczyzna psychologiczna
Wada (Rodzic-Dziecko): „Czy chcesz być krytykowany”
Głupi (Dziecko-Rodzic): „Tak
”
Małgorzata Twardoń 2006
Gra małżeńska ”Gdyby nie ty”
Pani X skarży się stale, że mąż ograniczył jej
kontakty społeczne, tak że nigdy nie nauczyła
się tańczyć, lub np. zrobić prawo jazdy, zapisać
się na kurs języka obcego, podjąć studia,
podjąć pracę.
Na ogół zdarza się, że mąż ma okresy kiedy
jest bardziej pobłażliwy i Pani Kowalska próbuje
podejmować te działania.
Okazuje się jednak, że ma chorobliwy lęk przed
parkietem, jazdą konną, prowadzeniem
samochodu, intensywnymi kontaktami i
sprawdzianami na studiach, itp.).
Małgorzata Twardoń 2006
Gdyby nie ty
Odsłania to wtedy strukturę jej
małżeństwa.
Spośród wielu konkurentów wybrała na
męża człowieka dominującego. Pozwoliło
jej to potem skarżyć się że mogłaby robić
wiele rozmaitych rzeczy, "gdyby nie on".
Wiele jej koleżanek również ma
dominujących mężów i gdy spotykają się
na porannej kawie spędzają sporo czasu
grając w "Gdyby nie on".
Małgorzata Twardoń 2006
Gdyby nie ty
Jednakże, jak się okazuje, na przekór jej
skargom mąż oddawał jej prawdziwą
przysługę powstrzymując ją od
przedsięwzięć, których się bała i
chroniąc wręcz przed uświadomieniem
sobie własnych lęków.
Właśnie dlatego jej Dziecko przenikliwie
wybrało takiego męża.
Małgorzata Twardoń 2006
Gdyby nie ty
Ponieważ poza sprawami domowymi i
dziećmi niewiele mieli ze sobą
wspólnego, kłótnie wyróżniały się jako
ważne wydarzenia i głównie przy tych
okazjach prowadzili ze sobą
autentyczne rozmowy.
Tak czy owak życie małżeńskie
nauczyło ją jednego: że wszyscy
mężczyźni są podli i despotyczni
.
Małgorzata Twardoń 2006
Postawa
Postawy, które trwają przez
dłuższy czas naszego życia,
nazywamy postawami życiowymi.
Powstały one wskutek naszych
decyzji, które podjęliśmy we
wczesnym dzieciństwie.
Małgorzata Twardoń 2006
Postawa I
Ja jestem OK. – Ty jesteś OK.
mocna i zdrowa postawa
„wygrywającego”, to pozycja zdrowia
psychicznego.
Jeśli postawa ta jest realistyczna, to
pozwala konstruktywnie rozwiązywać
problemy życiowe.
Oczekiwania tych osób wobec życia są
na ogół pozytywne, liczą się one z
innymi, respektują ich potrzeby i
autonomię.
Małgorzata Twardoń 2006
Postawa II
Ja nie jestem OK. – Ty jesteś OK.
postawa bezradnej depresyjnej osoby,
rozpowszechniona jest wśród osób z
poczuciem niższości.
Prowadzi do zamykania się w sobie z
poczuciem smutku i depresji, a w
skrajnych przypadkach do tendencji
samobójczych.
Małgorzata Twardoń 2006
Postawa III
Ja jestem OK. – Ty nie jesteś OK.
postawa zaburzona, paranoidalna, prowadzi
do izolacji lub do rozwodu w małżeństwie, w
sytuacjach ekstremalnych może prowadzić
do zabójstwa, jest postawą osób, które czują
się w życiu ofiarami, czują się
prześladowane i które z kolei sprawiają
cierpienie lub prześladują innych.
Jest to postawa spotykana często u
przestępców i kryminalistów
Małgorzata Twardoń 2006
Postawa IV
Ja nie jestem OK. – Ty nie jesteś OK.
katastroficzna postawa absolutnego
„przegrywającego”, charakteryzuje
osoby, które utraciły radość życia i
manifestują zachowania schizoidalne,
prowadzące w ostateczności do
samobójstwa lub zabójstwa.
Małgorzata Twardoń 2006
Postawy życiowe
Z tych postaw głównych wynikają niżej
wymienione postawy i myśli, zaś określiwszy
własne postawy życiowe, ludzie mogą dojść
do następujących wniosków:
• Jestem inteligentny
• Jestem sympatyczny
• Jestem silny
• Jestem aniołem
Małgorzata Twardoń 2006
Postawy życiowe
• Jestem demonem
• Jestem zły
• Nie jestem w stanie nic dobrego
zrobić
• Nie jestem w stanie zrobić nic złego
• Chcę tyle co inni
• Nie zasługuję na to aby żyć
Małgorzata Twardoń 2006
Postawy w stosunku do
innych
Przyjmując określone postawy wobec innych, myślą, że:
• Dostanę wszystko, czego chcę.
• Nikt nigdy nie da mi tego, czego mi potrzeba.
• Ludzie są wspaniali.
• Ludzie są nic nie warci.
• Zawsze znajdzie się ktoś, kto mi pomoże.
• Czekają tylko na moje potknięcia.
• Wszyscy mnie kochają.
• Nikt mnie nie kocha.
• Ludzie są sympatyczni.
• Wszyscy ludzie są źli.
Małgorzata Twardoń 2006
Skrypt
Pewien plan życiowy przypominający
scenariusz sztuki teatralnej i
wyznaczający człowiekowi rolę do
odegrania.
Skrypt powstaje w rezultacie dziecięcych
reakcji na zdarzenia i przyjętych następnie
pozycji. Zapisany jest on w stanie
Ja Dziecko
Ja Dziecko
i stopniowo rozwijany w toku transakcji
między rodzicami a dzieckiem.
Stosowane najczęściej gry stanowią część
skryptu. Zidentyfikowanie pozycji życiowych
gier pozwala na stopniowe uświadamianie
sobie skryptu.
Małgorzata Twardoń 2006
Skrypt
"Skrypt definiowany jest jako stale
aktualny program rozwinięty we
wczesnym dzieciństwie przez rodziców,
który kieruje zachowaniem człowieka w
najbardziej istotnych dziedzinach życia.
Zawiera on nieuświadomiony przez
jednostkę plan życiowy oraz wskazania,
jak go realizować - z określeniem ról,
rodzaju zdarzeń i sposobów reagowania
na nie.
Małgorzata Twardoń 2006
Skrypt
Składa się z podstawowego nakazu i zakazu ze
wskazaniem, jak zakończyć życie, programu
działania zawierającego ogólne zalecenia
zapewniające utrzymanie kierunku
podstawowego nakazu, zachęty do działania
doprowadzające do jego wypełnienia, przepisy
moralne oraz wiedzę o życiu,
czyli wzory konkretnych działań, instrukcje do
wykonania zadań umożliwiające realizację
skryptu.
Małgorzata Twardoń 2006
Skrypt
Dla ukształtowania generalnego
nakazu skryptu mają znaczenie
przekazy rodzica płci przeciwnej.
Rodzic tej samej płci w większym
stopniu instruuje, jak go
realizować.".
Małgorzata Twardoń 2006
Skrypt
Berne pisze: "Istnieją cztery przerażające
moce rządzące ludzkim przeznaczeniem:
•
demoniczne programowanie rodzicielskie
wspomagane przez wewnętrzny głos;
• konstruktywne programowanie rodzicielskie,
wspomagane przez zaufanie życia;
• siły zewnętrzne, zwane do dzisiaj
Przeznaczeniem
• niezależne aspiracje.”
Małgorzata Twardoń 2006
Skrypt
„Powyższym czterem rodzajom sił
odpowiadają cztery rodzaje dróg życia, które
rzecz jasna, mogą się mieszać, prowadząc
do tego czy innego rodzaju końcowego
przeznaczenia:
• droga skryptowa,
• droga przeciwskryptowa,
• droga wymuszona
• droga niezależna."
Małgorzata Twardoń 2006
Skrypty
Skrypty dzielimy na
konstrukcyjne i destrukcyjne.
W zależności od tego, który my mamy
przypisany możemy zostać
zwycięzcami,
przegranymi bądź niewygrywającymi.
Małgorzata Twardoń 2006
Każdy z nas już we wczesnym dzieciństwie
decyduje o tym jak będzie żył i jak
umrze.
Plan ten cały czas obecny jest w naszym
umyśle.
Jest on nazywany skryptem, planem życia,
bądź
scenariuszem.
Ukształtowany zostaje on we wczesnym
dzieciństwie pod presją rodziców i
pcha ludzi ku ich przeznaczeniu.
Małgorzata Twardoń 2006
Rodzice mogą programować swoje
dzieci poprzez przekazywanie im tego,
czego sami nauczyli się, lub sądzą, że
się nauczyli.
Jeśli są przegranymi, przekażą dzieciom
program przegranego,
a jeżeli zwycięzcami - program
zwycięzcy.
Władza rodzicielska
Małgorzata Twardoń 2006
Źródła
Berne E., W co grają ludzie? Psychologia stosunków między ludzkich.
PWN, Warszawa 1987.
Berne E., "Dzień dobry" ...i co dalej? Psychologia ludzkiego
przeznaczenia. Dom Wydawniczy REBIS, Poznań 1998
James M., Jongeward D., Narodzić się by wygrać. Analiza transakcyjna
na co dzień. Dom Wyd. REBIS, Poznań 1994.