Wagary
Ada Wasiłowska kl.IIb
Spis Treści
Wagary ,ucieczka z lekcji
-nieuzasadniona (z punktu
widzenia władz
wykluczająca np. chorobę),
jedno- lub wielokrotna, celowa
oraz świadoma nieobecność
ucznia na
Dzień
wagarowicza
Nieoficjalne święto przypadające
21 marca, objawiające się w formie
powszechnego, zbiorowego unikania
przez młodzież obowiązku szkolnego w
tym dniu. W ostatnich czasach część
władz szkolnych próbuje ograniczyć lub
na swój sposób zalegalizować te
"wiosenne wagary" poprzez
organizację imprez szkolnych (i
pozaszkolnych) oraz okolicznościowych
wyjść (np. do najbliższego
uczczenia pierwszego dnia wiosny, w
postaci tradycyjnego topienia
Marzanny –
).
Wagary na
wiosnę
Wagary nasilają się
zwłaszcza w okresie
wiosennym i potęguje je
ładna słoneczna pogoda.
Jest to związane z
typowym dla większości
ludzi mieszkających w
strefie klimatu
umiarkowanego
rozprężeniem wiosennym
i ogromną chęcią
przebywania na świeżym
powietrzu w miejscu
pełnym
następującym po długim
zimowym czasie jego
braku.
Polscy uczniowie wagarują na potęgę. Według najnowszego
raportu Ministerstwa Edukacji Narodowej systematycznie urywa
się z lekcji niemal co czwarty uczeń liceum zawodowego i co
dziesiąty gimnazjalista.
Wagarujący uczniowie potrafią się świetnie kamuflować
przed rodzicami - wychodzą z domu z pełnym plecakiem,
opowiadają, co wydarzyło się w szkole, wieczorami ślęczą
nad książkami. Dlatego wiadomość, że dziecko ucieka z
lekcji, zwykle jest dla rodziców dużym zaskoczeniem.
Rozczarowani i źli, że syn czy córka ich oszukuje, urządzają
im karczemne awantury. Niestety, często w ten sposób
zamykają sobie drogę do porozumienia z dzieckiem i
zostawiają je samo z jego kłopotami.
Wagary
Z badań wynika, że najczęstszą przyczyną
unikania lekcji jest lęk przed szkołą, a ściślej -
obawa otrzymania oceny niedostatecznej za
odpowiedź ustną, klasówkę lub brak pracy
domowej. Najczęściej wagarują uczniowie,
którzy mają kłopoty z nauką, sporo zaległości,
słabe oceny. Tacy, którzy mają niewłaściwy
stosunek do obowiązków szkolnych - nie chce
im się uczyć, nie cierpią szkoły i omijają ją jak
tylko mogą. Ale na wagary nie chodzą
wyłącznie słabi i nieposłuszni. Czasami
dziecko unika szkoły, bo jest w konflikcie z
nauczycielem ("uwziął się na mnie") albo
czuje się nieakceptowane, odrzucane przez
rówieśników. Powodem wagarów nie zawsze
jest też szkoła. Zdarza się, że uczeń opuszcza
lekcje, bo ulega wpływom złego środowiska,
szuka ciekawego towarzystwa, ma trudną
sytuację w domu albo chce w ten sposób
zwrócić na siebie uwagę rodziców.
Przyczyna
wagarów
Wagary za zgodą
rodziców
.
Są one dla niektórych nauczycieli istną zmorą. I nie
chodzi nawet o sporadyczne sytuacje, gdy dziecko
powie w domu o klasówce i uzyska zgodna
nieobecność, popartą później usprawiedliwieniem
pisemnym. Znacznie gorsze są karteczki z
tekstem: ,,Proszę o usprawiedliwienie wszystkich
nieobecności mojego dziecka” oraz prośby na
wywiadówce: ,,Wszystko proszę usprawiedliwić” i
wychowawca, który usiłuje wpoić uczniom zasady
obowiązkowości i odpowiedzialności, staje bezradny.
Dotykamy tu zarazem ciekawego problemu
,,prawno-prestiżowego” :Kto ma prawo podejmować
decyzję? Kto jest ważniejszy? Rodzic, który
całkowicie odpowiada za swoje dziecko czy
nauczyciel, który odpowiada za dziecko w szkole,
wykonuje pracę wychowawcza i ma prawo
egzekwować przestrzeganie pewnych reguł?
Zwłaszcza starzy nauczyciele bronią stanowiska, że
wprawdzie rodzice wystawiają usprawiedliwienia,
ale to nauczyciel je uznaje. Z punktu widzenia
prawa nie jest to chyba aż tak proste i
jednoznaczne.
Po krótkotrwałej uldze przychodzi frustracja,
jednocześnie rosną zaległości, pojawiają się problemy
z nauką oraz konflikty z nauczycielami i rodzicami.
Wzajemne zaufanie obie strony budują bardzo
długo, szkoda niszczyć je w jeden dzień, pod wpływem
impulsu. Warto dodać, że takie wagary często psują
atmosferę w klasie, wytwarzając niepotrzebne
napięcie pomiędzy zwolennikami wagarów a osobami,
które wolą zgodnie ze swoim przekonaniem pozostać
w szkole. Kłótnie i wzajemne oskarżenia mogą na
dłuższy czas zakłócić prawidłowe relacje w klasie.
Trzeba sobie jasno zdać sprawę, że wszelkie koszty
wagarowania ostatecznie ponosi uczeń. To on zapłaci
wszystkie rachunki: te, które wystawią mu
nauczyciele, rodzice, a później... samo życie
Skutki
wagarów
Skutki
Wagarów
W życie weszła właśnie nowelizacja ustawy o
systemie oświaty. Po raz pierwszy określono w
niej, czym tak naprawdę jest "niespełnienie
obowiązku szkolnego lub nauki". Według nowych
przepisów, jest to 50 procent
nieusprawiedliwionych nieobecności w ciągu
miesiąca.
W takim wypadku szkoła poinformuje o
wagarach rodziców, a jeśli ci nie zareagują -
nauczyciele mają prawo zwrócić się o pomoc do
policji i samorządu. Wójt, w przypadku
powtarzających się wagarów, ma prawo nałożyć
na rodziców grzywnę. To nawet pięć tysięcy
złotych.