Opracowali:
Joanna Krukowska
Adrianna Wcisło
Agnieszka Kiełtyka
Maciej Gawroński
Platońskie pojęcie filozofii:
Sokratejskie „wiem, że nic nie wiem”
Sokrates często mawiał: „Wiem, że nic nie wiem” - to powiedzenie doskonale opisuje jedno z jego głównych założeń. Twierdził on bowiem, iż mądrość jest cechą tylko i wyłącznie boską, natomiast ludzie nigdy jej nie osiągną. W jego ujęciu filozof jest czymś pomiędzy bogiem (czyli istotą obdarzoną mądrością, nie muszącą jej poszukiwać) i głupcem (czyli istotą jej pozbawioną, nie zdającą sobie sprawy z braku mądrości) – filozof pragnie i pożąda mądrości, lecz nigdy nie będzie mu dane jej dostąpić.
Sokrates twierdził, iż ludziom tylko się wydaje, że są mądrzy (nie zdają sobie sprawy z własnej niewiedzy) i starał im się to unaocznić.
Arystotelesowskie pojęcie filozofii pierwszej – filozofia jako teologia
Arystoteles stał w opozycji do Sokratesa i Platona. Twierdził on, iż człowiek jest w stanie osiągnąć wiedzę, która wykracza poza sprawy ludzkie - a więc jest wstanie posiąść wiedzę niemal boską i o bogach. W swoich pismach jako pierwszy zaczął używać terminów „teologia” i „teoria”.
w ujęciu Arystotelesa „filozofia pierwsza „lub też „teologia” jest najdoskonalszą dyscypliną, bowiem zajmuje się zagadnieniami bytu, substancji, boga, przyszcyn i zasad rzeczywistości.
Używał więc nazwy teologia, gdyż w jego ujęciu filozofia bada to co boskie – bogów i ich sprawy.
Filozofia a religia, filozofia a nauka:
Filozofia a religia:
Pierwotnie filozofia narodziła się w opozycji do religii, choć obecnie jest to bardzo skrajny pogląd
Dziś istnieje coś takiego jak filozofia teologiczna, która w odróżnieniu od teologii wyzuta jest z religijnego charakteru, jest racjonalna
Pomimo zbieżności pojęć filozofia teologiczna nie jest teologią objawioną (chrześcijańską)
Filozofia nie uznaje autorytetów, nawet boskich, prawd absolutnych – jest krytycznym myśleniem, wątpieniem we wszystko – jest to zaprzeczenie religii (wiara w pewne niezmienne prawdy)
Filozofia dokonuje namysłu nad religią, pyta o nią, jej cel, miejsce w życiu człowieka – religia nie może sama zastanawiać się nad swoim sensem
Religia ma charakter skończony (posiada odpowiedzi na wszystkie pytania), filozofia zaś jak już wcześniej wspomniałem wątpi we wszystko
Filozofia, w odróżnieniu od religii zainteresowała się fizycznością, światem materialnym
Religia przedstawia swoje prawdy w postaci mitów, opowieści (proste, przystępne formy)
Filozofia natomiast zastąpiła narrację „objawioną” (mity) logiczną dedukcją (co jest znacznie trudniejsze – myślenie boli)
Filozofia nie jest rozumem narracyjnym
Filozofia chce odkrywać pewne prawidłowości, które w sposób konieczny spowodowały, że coś się stało. Szuka dowodów dlaczego coś się dzieje, przyczyn, reguł
Filozofia a nauka:
Kiedyś były jednym i tym samym
Filozofia przedstawia bardzo ogólny punkt widzenia, nauka ma fragmentaryczny punkt widzenia (np. biolog zajmuje się tylko zagadnieniami związanymi z biologią)
Filozofia szuka uogólnień, nauka drąży szczegóły
Naukowcy mają pewne narzędzia i metody, których muszą się trzymać
Filozofia dochodzi do swych prawd w sposób dowolny
Filozofia jest w stanie badać sprawy, których nauka badać nie może, ze względu na brak odpowiednich ku temu narzędzi
Filozofia dokonuje podobnego namysłu nad nauką, co nad religią (naukowiec wypowiadając się o nauce zazwyczaj robi to w sposób nienaukowy)
„wszystko jest jednym” - filozofia w poszukiwaniu punktu widzenia całości: monizm a monoteizm, panteizm, pojęcie zasady (arche)
Monizm: stanowisko filozoficzne, zgodnie z którym przyjmuje się, że rzeczywistość jest jednym bytem lub jego przejawem. Termin „monizm” został przyjęty w filozofii na oznaczenie prób wyjaśnienia rzeczywistości (świata) przez sprowadzenie jej do jednego bytu (niezłożonego), jednej substancji, jednego procesu, a więc do jednej zasady. Wszystkie przedmioty i zjawiska są tylko emanatami, atrybutami, stopniami rozwoju jednego rzeczywistego bytu. Cały wszechświat stanowi jednorodną całość. Monizm wyklucza różnorodność, a wielość uznaje za pozór. W zależności od charakteru jedynej postaci bytu (materia, duch, idea, świadomość, jaźń) występują różne odmiany monizmu:
monizm materialistyczny - rzeczywistością jest materia; wszystko co duchowe jest wytworem materii
monizm spirytualistyczny: istnieją tylko idee; świat materialny jest pozorny
Panteizm: pogląd teologiczny i filozoficzny lub religijny utożsamiające boga ze światem, rozumianym jako przyroda. Panteizm często łączył się z ideami rozumnego rozwoju wszechświata, jedności, wieczności oraz żywości świata materialnego. Neguje istnienie Boga jako istoty rozumnej, głosi zaś przenikanie Boga we wszystkie substancje ziemskie.
Bóg to substancja, czyli przyczyna samej siebie, niemająca żadnej zewnętrznej przyczyny sprawczej
Monoteizm:
Podstawowym założeniem monoteizmu jest obecność tylko jednego boga. Jest on wszechmocny i często uważany za stwórcę świata.
Bóg monoteizmu jest całkowicie odizolowany od świata i przebywa w jakimś abstrakcyjnym miejscu, odległym niebie.
Monoteizm odrzuca filozofię panteizmu mówiącą, że bóg jest wszędzie, w człowieku i w przyrodzie. Bóg monoteizmu jest zarówno wszechmocny jak i nieskończenie dobry, co prowadzi do tzw. problemu teodicé: jak Bóg może być wszechmocny jak i nieskończenie dobry skoro jest tyle cierpienia na świecie?
Niektóre odmiany monoteizmu uwzględniają też zasadę cierpienia, ale mimo to Bóg uważany jest za nieskończone dobro. Bóg jest wszechmocny i to on decyduje co jest dobrem.
Zasada arche Arché, etymologicznie oznacza zasadę, przyczynę, władzę – w filozofii przedsokratejskiej termin oznaczający praprzyczynę wszystkich bytów i zarazem ich zasadę. Pierwotna zasada kierująca światem, wszechświatem. Istnienie tej zasady postulowała jońska filozofia przyrody. Dla Talesa arché to woda, dla Anaksymandra arché jest bezkresem powietrza (apeiron), dla Anaksymenesa arché jest ograniczonym powietrzem, dla Pitagorasa liczbą, dla arystotelesa arche stanowią: woda, ogień, ziemia, powietrze, eter. Pierwsi filozofowie nazywani byli fizykami, czyli badaczami physis (przyrody). Pierwsze teorie filozoficzne charakteryzował właśnie pogląd, że wszystko, co istnieje, posiada wspólną prazasadę, arché.
Główne zagadnienia ontologii (metafizyki): A) Pojęcie bytu wg Parmenidesa, b) Pojęcie bytu wg Hegla, c) „byt” jako „to, co naprawdę jest”, d) Filozoficzne pojęcie atomu, e) Monada wg Liebnitza, f)paradoksy Zenona z Elei
Pojęcie bytu wg Parmenidesa:
Byt jest to coś co istnieje. Poza bytem nie istnieje nic, bowiem nie może istnieć nie byt. Jest to tzw. zasada sprzeczności – nic nie może jednocześnie być i nie-być. Skoro więc nie istnieje nie-byt, tak więc nie istnieje powstawanie (z niebytu) i przemijanie (odchodzenie w niebyt). Tak więc nie istnieje żaden ruch i żadna zmiana (jeden byt nie może stać się innym bytem), nie istnieje przemijanie, wszelakie zmiany są pozorne, świat zjawisk z jego ruchem, wielością, stawaniem się i przemijaniem jest zwykłą ułudą.
Cechy bytu:
byt nie ma początku(bo z czego miałby powstać, tylko z niebytu, a niebytu nie ma)
nie może tez mieć końca;
jest wiec wieczny;
jest ciągły ( bo każda przerwa byłaby niebytem);
jest nieruchomy i niezmienny;
jest niepodzielny;
nie ma w sobie różnic ( bo to co rożne od bytu byłoby niebytem)
jest stały i jeden, jest przeciwieństwem stawania się i mnogości
Pojęcie bytu wg Hegla
Hegel uznał realność zarówno bytu jak i niebytu, co więcej uznał je za równocenne. Twierdził, ze byt to wszystko to, czego możemy doświadczyć, zaś niebyt jest tym wszystkim czego doświadczyć nie możemy, lecz istnieje. Byt i myślenie są tożsame
byt jak myśl jest natury logicznej . Składnikiem bytu jest to samo co jest składnikiem myśli logicznej: pojecie. I ogólność stanowiąca istotę pojęć stanowi również istotę bytu; wszystko zaś, co jednostkowe jest jedynie jego wtórnym przejawem.
byt tylko w całości jest absolutem i tylko gdy się go bierze w całości stosuje się doń twierdzenie, że jest racjonalny, logiczny.
byt w swej istocie musi być zmienny, gdyż inaczej nie mógłby wyłonić z siebie tej mnogości postaci, która go cechuje.
Byt jest, a niebytu nie ma, czyli coś co jest naprawdę, musi istnieć wiecznie i musi być niezmienne, bo inaczej jest tylko jakimś "pseudobytem", który jest stale zagrożony zmianą lub zniknięciem.
Pojęcie atomu:
atom w sensie filozoficznym, to niepodzielna prosta czastka materii, z której złożone jest wszystko inne. Odniesienia do atomów pojawiły się w pismach Leukipposa i zostały usystematyzowane przez jego ucznia Demokryta. Około 450 roku p.n.e. Demokryt wprowadził słowo átomos (niepodzielny). Choć te koncepcje były czysto filozoficzne, współczesna nauka zaadaptowała tę nazwę
Monady Liebnitza:
monady dla Leibniza były nierozdzielnymi składnikami świata „punktami metafizycznymi”, „prawdziwymi atomami”
każda monada jest zamkniętym kosmosem
monady są mniej lub więcej doskonale – jako mniej lub wiecej doskonale tworzą hierarchie
monada doskonała to Bóg.
każda monada jest jest odrębnym i nieprzenikalnym światem, jednakże wszystkie odpowiadają sobie i zgadzają się miedzy sobą
losy monad rozwijają się niezależnie, ale równolegle i zgodnie wedle stałego prawa więc w stałej odpowiedniości.
monady są jakby zegarami jednakowo na początku uregulowanymi przez Boga, które zgadzają się zawsze ze sobą i przez to robią wrażenie jak gdyby były od siebie zależne.
Paradoksy Zenona z Elei:
zbiór kilku paradoksów pochodzących od greckiego filozofa, Zenona z Elei. Są to paradoksy, które łączy ukazanie trudności w rozumieniu czasu i przestrzeni jako wielkości ciągłych, które można w związku z tym dzielić w nieskończoność. Oprócz znaczenia czysto filozoficznego, paradoksy te mają też znaczenie matematyczne i fizyczne.
Problem czasu u św. Augustyna
Według małego rozumku Macieja G:
Święty Augustyn tak rozwiązał zagwozdkę czasu. Czas składa się z przeszłości teraźniejszości i przyszłości.
Przeszłość jednak nie jest jakimś miejscem, gdzie odchodzą rzeczy, nie zmieniają one swojego miejsca. Tak więc można powiedzieć, że przeszłość nie istnieje, jest jedynie naszą pamięcią dni minionych (dodajmy pamięcią osadzoną w teraźniejszości)
Teraźniejszość istnieje, lecz znajduje się w ruchu, przemija (w przeciwnym wypadku, gdyby nie była przemijającą chwilą obecną, byłaby wiecznym, niezmiennym trwaniem, czyli wiecznością)
Przyszłość, podobnie jak przeszłość nie jest jakimś miejscem, z którego przychodzą do nas kolejne rzeczy – jest tylko naszym wyobrażeniem tego co się może wydarzyć (wyobrażeniem, które tworzymy sobie w teraźniejszości).
Tak więc przeszłość to nasza pamięć, przyszłość to nasze wyobrażenia o niej, a teraźniejszość to wszystko to co spostrzegamy w danym momencie (w tym pamięć i wyobrażenia o przyszłości).
Trochę bardziej „filozoficznie”
„Czymże więc jest czas? Jeśli nikt mnie o to nie pyta, wiem. Jeśli pytającemu usiłuję wytłumaczyć, nie wiem.” Wahanie Augustyna wydaje się być uzasadnione: to nie czas płynie, tylko rzeczy w czasie. Nic w nim nie porusza się wstecz; nic nie staje się wcześniej, niż się staje.
Jeśli czas rozpatruje się jako coś obiektywnego , to rozpada się on na różne punkty czasowe. Ponieważ przeszłości już nie ma , a przyszłości jeszcze nie ma , teraźniejszość redukuje się do wąskiego przesmyku, w którym przeszłość przemienia się w przyszłość. A przecież mamy świadomość trwania, doświadczamy czasu i posiadamy jego miarę. W związku z czym wyodrębnić należy 3 dziedziny czasu: teraźniejszość rzeczy przeszłych w pamięci, teraźniejszość rzeczy obecnych w dostrzeganiu i teraźniejszość rzeczy przyszłych w oczekiwaniu. Dlatego twierdzenie, że przeszłość i przyszłość są, jest niedokładne; być może prawdziwe jest tylko przeżycie teraźniejszości, które przez uobecnienie kieruje się w przeszłość i przyszłość. Czas mierzymy w umyśle – tak więc ponieważ to umysł wydobywa wymiar czasu, wnętrze człowieka jest rozbite na ciągłe oczekiwanie, uwagę, przypominanie.
Zagadnienie substancji a)wg metafizyki Arystotelesa, b)u Spinozy, c)u Locke`a, d)krytyka pojęć jaźni i substancji u Hume`a, e)rozwiązanie problemy substancji u Kanta
Substancja według Arystotelesa:
Substancja, potocznie coś – jedno z podstawowych pojęć metafizyki i współczesnej ontologii, występujące jednak przede wszystkim w metafizyce klasycznej. Stworzone przez Arystotelesa, który używał greckiej nazw ousia i to ti en einai i uznał ją za główną kategorię (łacińską po raz pierwszy posłużył się Cyceron). Pojęcie to nie jest jednoznaczne:
Substancja pierwsza wg Arystotelesa to:
1. każde konkretne indywiduum
2. każdy przedmiot, któremu przysługuje autonomiczne istnienie
3. to samo co substrat, czyli wspólne podłoże dla wielu różnych właściwości (akcydensów)
Substancja druga wg Arystotelesa to:
1. inna nazwa istoty, splot takich cech przedmiotu, które wyznaczają jego gatunek (jego atrybutów, cech istotowych).
2. to, o czym wszystko może być orzekane, ale co samo nie może być orzekane o niczym innym
Substancja według Spinozy:
wg niego substancja, to Bóg
Spinoza, to tzw racjonalista- wzoruje się na matematyce- system twierdzeń w oparciu o badania
chce pojęcie substancji wyjaśnić jak najdokładniej
wg niego substancja, to cos, co istnieje samo przez się, co tez jest poznawalne samo przez się, a Bóg jest bytem bezwzględnym, nieskończonym
przyczyna samego siebie, to cos, co w swojej istocie zawiera istnienie- np. Bóg
żadna z ziemskich rzeczy nie istnieje sama z siebie
coś, co istnieje samo przez siebie jest nieskończone, nie ma przyczyny, jest wieczne- taka substancja nazywa się NATURA
TRANSCENDENCJA- PRZEKRACZA COS INNEGO POZA CZYMŚ, CO JEST NIEPOZNAWALNE
IMMANENCJA- COŚ, CO JEST UTOŻSAMIANE, ZLANE Z CZYMŚ, WEWNĘTRZNE
Substancja według Locke`a
wszelka wiedza pochodzi z doświadczenia, a doświadczenie to to, co poznajemy i co jest w umyśle (w tym sensie, że wszystko, czego doświadczamy istnieje tylko w naszym umyśle)
gdy się rodzimy, nie posiadamy wiedzy, później ja nabywamy poprzez doświadczenie zmysłowe
doświadczenia zmysłowe są nazywane przez Locke’a IDEAMI PROSTYMI
SUBSTANCJA- podłoże cech, które postrzegamy w umyśle, ale jest to domniemanie, coś co podtrzymuje zbiór idei (wrażeń)
powstaje pytanie- skąd bierze się nasza wiedza? Locke zaczyna się zastanawiać nad tym, czy świat tak naprawdę istnieje
Bóg, skoro nie jest oszustem, stworzył nas widzących świat, jakby był poza umysłem, więc jeśli pozwolił nam widzieć świat, to może świat poza umysłem jednak istnieje
Krytyka pojęć substancji i jaźni u Hume’a
wyjaśniała, że przyjmując istnienie substancji wykraczamy poza fakty, a czynimy to za pomocą wniosku, który nie jest uzasadniony, ani przez analizę pojęć, ani przez stwierdzone fakty. Działa tu nie rozum i nie doświadczenie lecz wyobraźnia i instynkt.
Hume usunął pojęcie substancji z fizyki i psychologii gdyż doszedł do wniosku, że jak nie ma podstawy do przyjmowania substancji materialnych, tak też nie ma do przyjmowania duchowych.
Kant
jaźń- dzięki temu, że JA przeżywam różne rzeczy, to świadczy o tym, że ja to jestem JA
Istota i istnienie wg Św. Tomasza z Akwinu
Stąd Bóg jeden jest bytem koniecznym (musi istnieć, bo to leży w Jego istocie) i niezależnym (istnieje z własnej natury), a stworzenie jest bytem przypadkowym i zależnym (bo istnienie nie leży w Jego naturze). Stąd też Bóg jest bytem prostym, a stworzenie - złożonym, bo składa się przynajmniej z istoty i istnienia.
Istota substancji cielesnych jest znów złożona z formy i materii. Forma jest podstawą tego, co w jednostkach jest gatunkowe, a materia tego, co indywidualnie różne; forma jest źródłem jedności w substancjach, materia - mnogości; jeśli zaś mnogości, to i cielesności. I w tym leży zasadnicza różnica między światem duchowym a cielesnym. Co cielesne, składa się z formy i materii, co zaś jest czysto duchowe, to posiada tylko formę.
Problem dualizmu ciała i duszy – Platon – Arystoteles – dualizm kartezjański
Platon: Człowiek składa się z duszy i ciała. Dusza to coś lepszego od ciała. Jeżeli ktoś posiada dobrą duszę, to jest zdolny do dobrych myśli i dobrych uczynków. Więc jeśli celem człowieka jest doskonalenie się, perfekcja, to uwolnienie się od ciała jest czymś niezwykle pożądanym, w końcu ciało nas ogranicza, jest przeszkodą.
W ujęciu Platona filozofowanie to negacja ciała, triumf myśli nad ciałem
Dusza jest niematerialna. Jest oddzielna od ciała, niezależna.
Dusza i ciało, choć zespolone są w człowieku, istnieją wzajem niezależnie. Złączenie z ciałem nie jest dla duszy niezbędne.
W przeciwieństwie do ciała, które jest złożone z części, dusza jest niezłożona. Jeśli człowiek stanowi jedność, to dzięki swej duszy, a nie ciału. Niezłożona była zresztą jedynie dusza w węższym pojmowaniu Platona; gdy mówił o niej w znaczeniu szerszym, dzielił ją na dwie części, rozumną i zmysłową, a nawet na trzy: rozumną, zmysłową i, pośredniczącą między nimi, impulsywną.
Dusza jest doskonalsza od ciała. Dusza w przeciwieństwie do ciała jest nieśmiertelna.
Tej sprawie jako dlań najważniejszej, a najsporniejszej, Platon poświęcił wiele swych myśli
Arystoteles:
Dusza stanowi w systemie Arystotelesa formę życia organicznego. Dusza ludzka (rozum?) stała się najdoskonalszą z form; jedyną, która posiadła zdolność rozumienia świata zewnętrznego i świadomość samej siebie. Jako najdoskonalsza jest też najbliższa połączenia się z Bogiem. Dusza jest jednak tylko formą materii, nierozerwalnie z nią związaną. Dusza i ciało człowieka tworzą więc swoistą całość, a nie dwa oddzielne byty.
Dualizm kartezjański:
Dualizm kartezjański polega na przeciwstawieniu duszy i ciała. Z jednej strony człowiek jest umysłem, który sam w sobie odnajduje podstaw ę swej wiedzy, mając wolność uznawania czegoś za pewne lub nie. Z drugiej strony- okazuje się tylko doznającym ciałem uwikłanym w porządek przyczyn i podlegającym różnym koniecznościom. (Dualistyczna koncepcja człowieka i świata stanowiła dla samego Kartezjusza problem polegający na niemożności połączenia dwóch tak różnych elementów)
Transcendentalia jako najogólniejsze pojęcia metafizyki; problem teodycei u Św Augustyna, optymizm metafizyczny (Liebnitz)
Problem teodycei u św Augustyna
Problem wygląda tak: Skoro Bóg jest dobrem i stworzycielem dobra to dlaczego jest tyle zła na świecie?
Bóg jest nie tylko sam bytem, ale przyczyną wszelkiego bytu.
Bóg jest najwyższym dobrem i zarazem przyczyną wszelkiego dobra. Jak wszelki byt istnieje przez Boga, tak samo i wszelkie dobro jest dobrem tylko przez Boga.
Co więcej, dobra i szczęścia człowiek nie może zdobyć sam, lecz tylko z pomocą Bożą: są one rzeczą łaski. A na czym zło polega? Na odsunięciu się od Boga i na pysze, która mniema, że stworzenie może obyć się bez Boga. Wszelkie dążenie
do dobra - tak samo jak poznawanie prawdy - ma w Bogu zarówno przyczynę, jak i cel.
Odpowiedź – zło istnieje dlatego, ponieważ ludzie odwracają się od Boga.
Optymizm metafizyczny - Leibniz
Bóg powołuje świat najlepszy z możliwych. A zatem istniejący świat jest jedynym możliwym, wynikającym z boskiego preuporządkowania. Można sobie co prawda wyobrazić inaczej preuporządkowany świat, ale z pewnością nie byłby on już tak doskonały jak nasz, bo Bóg jako monada "naczelna" na pewno preuporządkował świat najlepiej jak było można. A zatem nasz świat jest jednocześnie jedynym możliwym i najdoskonalszym ze wszystkich światów do pomyślenia.
Dowody na istnienie Boga, ich rodzaje, uzasadnienie w strukturze filozofii oraz krytyka a)dowód ontologiczny, b) dowody kosmologiczne (dowody teologiczne) c) dowód psychologiczny
Dowód ontologiczny
św. Anzelm, dowodzi istnieniu Boga. Jeśli istnieją rzeczy, które jakąś własność posiadają względnie, w stosunku do jakiejś innej rzeczy, to musi istnieć i owa inna rzecz. Więc dobra względne, które są mniej lub więcej dobre, zakładają istnienie czegoś, co jest bezwzględnie dobre. A bezwzględne dobro to jest – Bóg.
Dowód kosmologiczny
Arystoteles mówił o Pierwszym poruszycielu jako przyczynie wszelkiego ruchu w świecie, każdy skutek ma przyczynę. Cofając się w łańcuchu przyczynowym dojdzie się do pierwszej przyczyny wszystkiego, którym jest Bóg.
Nieścisłością w dowodzie kosmologicznym jest np. to, że zasada zachowania masy i energii wystarcza już, aby wyjaśnić ruch, bez odwoływania się do Pierwszej Przyczyny.
Dowód psychologiczny
św. August
Każdy człowiek jest istota skończoną i niedoskonałą, a zarazem odkrywa w swoim umyśle wieczne prawdy Matematyczne. Miejscem i przyczyną tych prawd jest Bóg.
Zmodyfikowane przez Kartezjusza->mam w swoim Umyśle pojęcie istoty najdoskonalszej, więc musiał je umieścić w mojej głowie Bóg, bo ja jestem niedoskonały.
Główne zagadnienia epistemologii
Epistemologia, czyli nauka o poznaniu zajmuje się trzema głównymi zagadnieniami. Pierwszym z nich jest: Zagadnienie istoty prawdy (czym jest prawda), drugim zagadnienie źródła poznania (sposoby poznawania), a trzecim zagadnienie granicy (przedmiotu) poznania (co tak naprawdę możemy poznać)
.
Prawda jako zagadnienie epistemologiczne, klasyczna definicja prawdy, jej krytyka i obrona, nieklasyczne definicje prawdy (oczywistości, koherencji, konsensusy, pragmatyczna definicja prawdy)
Klasyczna definicja prawdy:Veritas est adequatio rei et intellectus - prawda jest zgodnością rzeczy i myśli – jest to zgodność myśli z rzeczywistością
Rozwinięcie z Ajdukiewicza: Myśl jest prawdziwa — to znaczy: myśl stwierdza, że jest tak a tak, i rzeczywiście jest tak a tak.
Krytyka tej definicji: Na czym ma polegać zgodność myśli z rzeczywistością – na pewno nie może być zwykłym stwierdzeniem rzeczywistości. Jak myśl, która nie ma rzeczywistych wymiarów, może być podobna do rzeczywistości np. do banana? Co więcej myśl, aby była prawdziwa nie musi się mieścić w żadnych miarach czasowych (nie musi trwać krótko lub długo). Tak więc dochodzimy do wniosku, że myśl, będąc prawdziwą, nie musi odpowiadać rzeczywistości. Skoro owa zgodność myśli z rzeczywistością nie sprowadza się ani do identyczności, ani do podobieństwa między nimi, więc na czym — pytają krytycy klasycznej definicji prawdy — owa zgodność ostatecznie miałaby polegać? Nie znajdując zadowalającej odpowiedzi na to pytanie dochodzą przeciwnicy klasycznej definicji prawdy do wniosku, że definicja ta pozbawiona jest w ogóle rzetelnej treści. Co więcej twierdzą, ze wobec niemożliwości poznania rzeczywistości, nie możemy jednoznacznie stwierdzić, czy nasze myśli są prawdziwe. Możemy jedynie określić, czy są zgodne z jakimiś kryteriami. Wobec tego, chcąc zdefiniować pojęcie prawdy w sposób zgodny z tym, jak się naprawdę tym pojęciem posługujemy, winniśmy prawdę zdefiniować jako zgodność myśli z ostatecznymi i nieodwołalnymi kryteriami.
Obrona definicji klasycznej: Sam proces myślenia (akt psychiczny) nie jest podobny do rzeczywistości, ale jego treść (treść myśli) powinien rzeczywistości odpowiadać, aby same myśli były prawdziwe. Myśl będzie prawdziwa wtedy, kiedy jej treść będzie podobna do rzeczywistości.
Nieklasyczne definicje prawdy:
koherencyjna teoria prawdy definiuje prawdę jako zgodność myśli między sobą. Zwolennicy tej teorii uważają bowiem, że kryterium decydującym ostatecznie i nieodwołalnie o tym, czy jakieś twierdzenie uznać, czy odrzucić, jest zgodność tego twierdzenia z innymi twierdzeniami przyjętymi, zgodność polegająca na tym, że nie popada ono z nimi w sprzeczność i daje się harmonijnie włączyć w system, które one tworzą
teoria konsensusu – aby jakieś stwierdzenie było prawdą większość musi się na nie zgodzić – uznać za prawdziwe.
Teoria oczywistości: przyjęcie jakiegoś terminu za 'oczywisty” sprawia, iż staje się on prawdziwy, oczywistość, która nie tylko czyni nam samym dane twierdzenie całkowicie niewątpliwym, lecz nadto upewnia nas o tym, że każdy, kto twierdzenie to zrozumie, będzie musiał je uznać. Zwolennicy tej koncepcji starają się zanalizować, na czym owa „oczywistość" ma polegać; sprowadzają ją niekiedy do „jasnego i wyraźnego" przedstawiania sobie stanu rzeczy, którego dotyczy dane twierdzenie (D e s c a r t e s)
Pragmatyczna definicja prawdy: Prawdą jest takie stwierdzenie, które ma charakter praktyczny, prowadzi do osiągnięcia celu.
Zagadnienia źródła poznania (empiryzm a racjonalizm, sensualizm, aprioryzm)
Racjonaliści genetyczni (natywiści) twierdzili, że człowiek rodzi się z pewnymi zakodowanymi w umyśle pojęciami, które są niezależne od zmysłów i introspekcji. Do wyznawców tego poglądu należeli między innymi Platon, Descartes, Leibniz
Empiryści genetyczni twierdzili, iż umysł ludzki jest niezapisaną tablicą (tabula rasa), a dopiero doświadczenie wypisuje na niej znaki. Znakami tymi są początkowo wrażenia (impresje), im zawdzięczają swe powstanie ich pamięciowe reprodukcje, wyobrażenia pochodne, których różnorodne kombinacje i przeróbki prowadzą do pojęć mniej lub więcej złożonych (idee); przeróbki te bywają niekiedy tak kunsztowne, że niełatwo się w nich dopatrzyć śladów oryginału. Pogląd ten ujmowali genetyczni empiryści w zwięzłą formułę nihil est in intellectu, quod non prius fuerit in sensu („nie ma niczego w umyśle, co by wpierw nie znajdowało się w zmysłach"). Przedstawicielami genetycznego empiryzmu byli przede wszystkim filozofowie angielscy XVII i XVIII stulecia,John Lock e, Dawid ' Hume i inni.
Racjonalizm genetyczny i empiryzm genetyczny nie są tym samym co empiryzm i racjonalizm
Aprioryzm i empiryzm: Empiryzm przyznaje dominującą rolę w poznaniu doświadczeniu (tzn. nasze spostrzeżenia zawdzięczane zmysłom lub tzw. introspekcji.). Aprioryzm natomiast podkreśla rolę tzw. poznania apriorycznego, tzn. poznania od doświadczenia niezależnego. Twierdzenie, że ty1ko rozum, a nie doświadczenie, zaznajamia nas z rzeczywistością, było tezą skrajnego aprioryzmu Empiryzm – do wniosków dochodzimy na drodze doświadczenia, Twierdzenia, które można udowodnić na drodze analizy wyrazów w nim zawartych nazywamy analitycznymi. Aprioryzm – do wniosków dochodzimy tylko za pomocą naszej wyobraźni, obracając w myślach dane zagadnienie, twierdzenia, które możemy udowodnić bez takiej analizy nazywamy syntetycznymi. Wnioski nieoparte na doświadczeniach, to wnioski a priori, czyli takie które zakładamy z góry. Okazuje się, że bardzo często wnioski wysuwane na drodze doświadczenia pokrywają się z wnioskami a priori. Kant rozwiązał to tak (idź do pytania 18)
Racjonalizm i irracjonalizm: Racjonalizm głosił kult intelektu, odwołanie się do rzeczy poznawalnych, walczył z poznaniem płynącym z uczuć. Racjonalizm ceni takie poznanie, dla którego wzorem jest poznanie naukowe, albo dokładniej, którego wzorem są nauki matematyczne i przyrodnicze. Odrzuca zaś poznanie powołujące się na objawienie, wszelkie przeczucia, .jasnowidztwa, magiczne wróżby itd. Poznaniem naukowym jest tylko taka treść myślowa, która, po pierwsze — daje się drugiemu zakomunikować w słowach rozumianych dosłownie, tj. bez przenośni, porównań i innych półśrodków przekazywania myśli. Po drugie — do tytułu poznania naukowego rościć sobie może pretensje tylko takie twierdzenie, o którego słuszności lub niesłuszności może się w zasadzie przekonać każdy, jeśli się tylko znajdzie w odpowiednich warunkach zewnętrznych.
Irracjonalizm głosi, ze nie wszystko da się przekazać bądź udowodnić w sposób racjonalistyczny. Przedstawicielami irracjonalizmu są np. mistycy, którzy w objawieniu otrzymali jakąś prawdę. Nie potrafią jej w żaden sposób udowodnić i przekazać w dostępny ogółowi sposób
Główne tezy empiryzmu Locke`a
w empirystycznej filozofii Locke’a najdonośniejsze było :
uczynienie poznania naczelnym zagadnieniem filozofii
stosowanie w rozwiązywaniu tego zagadnienia metody psychologicznej i genetycznej
oddzielenie dwóch źródeł doświadczenia : postrzeżenia i refleksji
próba rozgraniczenia miedzy materiałem doświadczenia, a jego opracowaniem przez umysł
rozpowszechnienie dystynkcji miedzy jakościami pierwotnymi a wtórnymi
krytyka pojęcia substancji
Locke wprowadził do nauki słynne łacińskie pojęcie tabula rasa (czysta, niezapisana karta albo biała karta). Termin odnosi się do umysłu dziecka, niedotkniętego jeszcze żadnym doświadczeniem.
Według Locke'a każdy człowiek jest w początkowej fazie swego życia taką niezapisana kartą, zapisywaną dopiero później, pod wpływem czynników zewnętrznych. Ten zapis to doświadczenie. Locke twierdził, że wszelka wiedza o otaczającym nas świecie i nas samych ma źródło w doświadczeniu zewnętrznym (zmysły) i wewnętrznym (refleksja).
Główne cechy i głowni przedstawiciele racjonalizmu w XVII wieku
Racjonalizm głosi niezależność poznawczą rozumu od danych doświadczenia (opozycja wobec empiryzmu), wrodzoność pojęć i zasad (natywizm), prymat rozumu wobec woli (opozycja wobec woluntaryzmu) oraz potrzebę stosowania w filozofii metody dowodowej wzorowanej na geometrii Euklidesa (mos geomericus), odrzuca natomiast pozarozumowe źródła poznania (przeciwieństwo iracjonalizmu i spirytualizmu).
Poznanie w racjonalizmie opiera się na zrozumieniu, poznanie uzyskujemy poprzez rozwijanie wrodzonych idei drogą rozumowania.
Uzyskane poznanie jest powszechne i konieczne, wykracza poza doświadczenie
wrodzoność niektórych lub wszystkich pojęć (innatywizm)
aprioryzm dowodzenia twierdzeń
aksjomatyzacja procedur dowodowych
chęć zbudowania sztucznego, wspólnego, jasnego i prostego języka
opieranie wiedzy i procesu jej zdobywania na kilku głównych zasadach – dogmatyzm
Wiara w możność zdobycia absolutnej prawdy przez rozum
Na pierwszym planie zagadnienie Boga
Przedstawiciele:
Kartezjusz
Spinoza
Leibniz
Stanowisko Kanta jako przezwyciężenie sporu aprioryzmu i empiryzmu
Przedmioty, z jakimi mamy do czynienia nie są niezależne od umysłu – są jego wytworem. Spostrzeganie nie jest niezależne od istniejącej rzeczywistości, spostrzeganie jest procesem twórczym, w którym nasz umysł, pobudzony przez rzeczywistość, wytwarza wspomniane wyżej przedmioty, które nazywamy spostrzeganymi. Przedmioty te nie są w pełni rzeczywiste – są złudzeniami, a nasz umysł produkując te zjawy kieruje się tymi samymi schematami, co przy oderwanych od wszelakiego doświadczenia rozmyślaniach. Dlatego też wnioskując z budowy przedmiotów, możemy a priori wyciągać wnioski, które potem potwierdzą doświadczenia. Po ludzku: Rzeczywistość jest tak skonstruowana, że używając wyobraźni, myśląc możemy dojść do wniosków sprawdzalnych doświadczalnie.
Kant przeprowadził dwojaki podział sądów. Po pierwsze, rozróżnił sądy uzyskane na podstawie doświadczenia i sądy od niego niezależne; pierwsze nazywał empirycznymi lub sądami a posteriori, drugie - sądami a priori.
Sądy a priori, jako niezależne od doświadczenia, mogą mieć źródło tylko w samym umyśle. Cechami zaś, po których dają się poznać, są konieczność i powszechność.
Po wtóre, Kant podzielił sądy na analityczne i syntetyczne. Sądy analityczne są to takie, które w orzeczeniu wypowiadają to tylko, co jest zawarte w podmiocie zdania, czyli to, co należy do definicji podmiotu bądź też daje się z definicji jego wyprowadzić. Syntetyczne zaś są sądy takie, które w orzeczeniu wypowiadają coś, co w podmiocie nie jest zawarte, co się z definicji podmiotu wyprowadzić nie da. Pierwsze objaśniają tylko wiedzę już posiadaną, drugie zaś rozszerzają wiedzę
Problem przedmiotu poznania, idealizm psychologiczny, realizm epistemologiczny, idealizm transcendentalny, teoria intencjonalności