Maria Janion „Jak możliwa jest historia literatury”
Barthes: trzeba zajmować się instytucją literatury, inaczej mamy do czynienia z krytyką literacką (zaiste, tekst Barthes'a, który mamy czytać, jest właśnie o tym postulacie).
Kryzys literatury rozumianej jako najwyższe wytwory ducha – rośnie prestiż kultury popularnej.
Monografia Kleinera o Mickiewiczu – drobnica faktów, z której nic nie wynika. Monografia totalna – dość naiwne podejście.
Według Prousta dzieła literackie nie mają nic wspólnego z autorem i tym, jak jawi się w codziennym życiu. Biografizm jest bezsensu.
Levi-Straus: mity w historii. Tradycyjna kronikarska chronologia została zakwestionowana.
Przegląd technik pisania historii literatury:
historia autorów (monografie „życie i twórczość”)
historia czytelników
historia arcydzieł
historia idei (ale przecież literatura to nie filozofia!)
historia gatunków i rodzajów (ale najważniejsze są sensu, a nie struktura)
historia tematów i toposów (Curtius – Średniowiecze łacińskie)
historia wyobraźni poetyckiej
Literatura jest „historią specjalną”, równorzędną partnerką historii.
Jonathan Culler – „Co to jest teoria?”
Michel Foucault – „seks” to termin wytworzony przez społeczeństwo, przez dyskurs.
Jacques Derrida – rzeczywistość nie istnieje, jest tylko to, co w tekstach (Il n'y a pas de hors-texte).
Teoria:
myślenie o myśleniu
podważanie zdrowego rozsądku
nieskończona, zawsze można zadawać kolejne pytania
interdyscyplinarna
spekulatywna
Lucien Goldmann – „Przesłanki filozofii powieści”
Analogia między strukturą powieści a strukturą gospodarki liberalnej.
Za Lukácsem i Girardem przyjmujemy (w tym tekście), że bohater powieści jest problematyczny – rozdarty między poszukiwaniem Dobra, Miłości i Piękna a złym światem. Tak samo w gospodarce rynkowej – tragiczny los jednostki poszukującej prawdziwych wartości.
Proces odbijania gospodarki rynkowej w powieści:
konflikt między wartościami a środkami do ich urzeczywistnienia – pieniędzmi. Zatracenie wartości na rzecz pieniądza.
Istnieje jednostek problematycznych, zorientowanych na jakość – artyści itp.
Artyści owi wywodzą się z mieszczaństwa.
Zespół wartości uniwersalnych – wolność, tolerancja. Ale wolność w nowych społeczeństwach jest tylko pozorna → konflikty → bohater problematyczny.
Zanik indywidualizmu (korpo, monopole) → zanik indywidualizmu bohatera powieści (Józef K. Kafki).
Ewa Domańska – „Style, forma i cecha pisarstwa historii alternatywnej”
Cechy:
subiektywne podejście historyka i obecność tegoż w narracji – emocjonalny podmiot.
Przełączniki: „wspomniałem już o...”, „Jak wcześniej zauważyłem...” itp. – prima persona.
odnoszenie się do teraźniejszości
Histor – opowiadacz. Mówi o swojej pracy ze źródłami, o grzebaniu w archiwach.
powieściowa forma – zmiany dystansu, dramatyzm.
minihistorie – fragment. Tematy niedoniosłe (życie seksualne chłopów w XIV wieku).
Początki takiego pisania historii: ROMANTYZM. Piszmy o zwykłych ludziach, a nie – królach.
Motywacja: dotarcie do szerszej publiczności.
Historia jako ludzie doświadczenie.
Badanie wierzeń, symboli, kultury zwykłych ludzi.
Częste źródła: protokoły procesów, akta sądowe. Wnioskuje się z nich o uczuciach, dylematach, wizji świata. Historia kultury.
Przykład: „Montaillou” autorstwa Emmanuela Le Roy Laduriego.
Barbara Herrnstein-Smith – „Przygodność wartości”
Wygnanie wartości
Krytyka a nauka. Uważa się, że sądy wartościujące są nieobiektywne, więc krytyka nie może być nauką. Teoretycy nie zajmują się wartościowaniem.
Ekonomika wartości estetycznej i literackiej
Wartość rynkowa a wartość użyteczna. Obie zależą od ekonomii – danej sytuacji nabywcy, jego potrzeb, stanu ducha, środowiska itp. (w sumie uczy nas o tym Bourdieu).
Wielorakie formy, funkcje i konteksty zachowań wartościujących
wartościowanie jest immanentną cechą doświadczania
oceniamy na swój własny użytek, ale też na użytek innych
każdy sąd jest potencjalną informacją o czymś
mówimy „za siebie i niektórych [tych podobnych do nas] innych”
struktura interesów – może mówię to, co inni chcą usłyszeć? może autor jest moim kolegą?
wartości sądów są różne – tak jak każdej innej wypowiedzi.
Kulturowa re-produkcja wartości
Instytucje długiego trwania – akademie, rankingi, nagrody, antologie.
Na samym początku dzieło ocenia jego autor – bo go nie spalił. Ale też podczas pisania wciela się w czytelnika i pisze to, co sam chciałby przeczytać.
Tekst pełni funkcje, które z czasem mogą się zmieniać. Teksty stają się ponadczasowe przez zduszenie ich czasowości. Istnieje tzw. „funkcja dzieła kanonicznego”.
Jerzy Ziomek – „Epoki i formacje w dziejach kultury polskiej”
Periodyzacje:
endogenetyczne (wobec faktów samej literatury)
egzogenetyczne (biorące pod uwagę również świat zewnętrzny)
sekularyzowanie typu włoskiego, według stuleci – nie warto się nim zajmować.
Podziały ogólne:
dychotomiczne. Uczucie-rozum (u nas pierwszy opisał to Julian Krzyżanowski).
trychotomiczne. Np.
Teza (przeszłość, do roku 1000) → Antyteza (do ~1820 r.) → Synteza;
Znakowość → wizualność → konkretyzacja
narodziny → rozkwit → zmierzch
tetrachtomia. Stanisław Piskora: myślenie (A), intuicja (B), uczucie (C), doznanie (D)
A renesans, B manieryzm, C barok, D rokoko → A oświecenie, B preromantyzm, C romantyzm, D dandyzm → …
Popularność teorii cyklicznych – chęć poznania przyszłości, cecha myślenia człowieka.
Ale historia nie jest tablicą Mendelejewa!
Trzy rejestry czasu: [Braudel]:
czas biologiczny (długie trwanie)
czas społeczny (koniunktura)
czas jednostki ludzkiej (wydarzenie)
Granica między epokami ma dwie właściwości: szerokość (czas trwania zmiany) i moc (stopień zmiany).
Propozycja podziału literatury na 4 formacje wg Ziomka (bo widzi trzy najmocniejsze granice):
Średniowiecze (do XV/XVI w.)
Klasycyzm (do XIX w.)
Romantyzm (do lat 80-tych XIX w. lub 20-tych XX w.)
awangardyzm
Frank Ankersmit – „Reprezentacja historyczna”
Nie opis, nie wyjasnienie, ale – przedstawienie.
Substancja narracyjna – zbiór zdań. (logiczny manekin)
Logiczny manekin 1 (rzeczywistość) ------ CZŁOWIEK ------ Logiczny manekin 2 (substancja narracyjna)
Napoleon Figurka w Madame Tussauds
Według autor współcześnie pisane minihistorie (o nich patrz tekst Ewy Domańskiej) są tożsame z pisuarem wystawianym jako dzieło sztuki w muzeum – co za kretyn.
Roland Barthes – „Historia czy literatura?”
Dwie postawy wobec literatury:
historyczna (literatura jako instytucja) – tego chce Barthes!
psychologiczna (autorzy i ich dzieła)
Należy odciąć literaturę od jednostki!
Dawniej uważano, że dzieło jest wytworem, dziś – że znakiem. Dzieło jest elementem znaczącym (signifant) odnoszącym się do znaczonego (signifié). Ale odkrycie tych znaczeń musi opierać się na jakimś systemie, zatem nie będzie obiektywne (ale arbitralne) – wracamy do punktu wyjścia.
Chcąc uprawiać historię literatury trzeba zrezygnować z Racine'a jako jednostki.