Metodologia nauk społecznych:
metodyka
nauka spokrewniona z filozofią, pokazuje możliwe sposoby myślenia o rzeczywistości społecznej, pluralizm metodologiczny.
Metodologia jest pojęciem niejednoznacznym.
filozofia analityczna - precyzyjne formułowanie założeń i definicji.
filozofia nauki -
nazwa własna - przypisana do neopozytywizmu, nie ma samodzielnej refleksji, jest nauką o nauce, mówi o warunkach prawdziwości zdań naukowych;
nazwa pospolita - filozoficzne założenia, jawne lub niejawne, leżące u podstaw tego, czym jest socjologia.
Drogi myślenia o socjologii:
wynika z początków socjologii, A.Comte - socjologia jako dziecko pozytywizmu;
E.Durkheim - późny pozytywizm;
Neopozytywizm - lata 20-30 XIX wieku - socjologia tradycyjna, akademicka;
'80 XIX wieku - przełom antypozytywistyczny, rehabilitacja dyskursu, pluralizm naukowy;
Max Weber;
Florian Znaniecki;
Nowy nurt socjologii.
SCHEMAT 1
kumulatywny przyrost wiedzy
jest punkt zerowy (stan totalnej niewiedzy)
prawda jest jedna 0 stąd jeden słuszny kierunek
Postęp został zapoczątkowany przez pozytywizm, jest napiętnowany ideologicznie.
Thomas Kuhn - "Struktura rewolucji naukowej" wprowadził pojęcie paradygmatu, wizja postępuje nieco inaczej, rozwój nauki ma postać sinusoidy.
Na przyrost wiedzy możemy popatrzeć wstecz. W pewnym momencie pojawiają się anomalie. Pokazuje to na przykładzie astronomii, panowało założenie geocentryczne. Dopiero potem zaczęto zdawać sobie sprawę, że jest inaczej. Nie było to umieszczane w nurcie postępu, gdyż stanowiło to odstępstwo. W pewnym momencie dotychczasowy paradygmat runął.
W XX wieku rozpadła się kolejna teoria - heliocentryczna. Nawet najbardziej rygorystyczna nauka przyrodnicza jest w pewnym sensie nauką społeczną, gdyż odpowiadała na społeczne oczekiwania. Kuhn podaje na to również inne przykłady z różnych dziedzin, m.in. fizyki, chemii. Wiedza adekwatna jest możliwa tylko w tym schemacie, poza nim nie funkcjonuje.
SCHEMAT 2
rozwój w różnych kierunkach (postęp to rozwój w jednym kierunku)
koło hermeneutyczne
nie ma postępu
każdy punkt ma w tym kole swój status
można wejść w koło w dowolnym momencie
zawsze jakaś wiedza zostaje z tyłu
w koło poznania wchodzimy zawsze z jakimś bagażem
ma antypozytywistyczny charakter, wywodzi się z przełomu antypozytywistycznego
podtrzymywanie w niewiedzy
filozofia
racjonalizm empiryzm
(rozum) (doświadczenie)
Kartezjusz - ojciec filozofii europejskiej:
co zrobić, aby wiedza była pewna?
postanowił zwątpić we wszystko, co nie jest pewne (metodyczne wątpienie kartezjańskie), chciał się przekonać, czy jest możliwe zwątpić we wszystko, co go otacza, zwątpił i nic się nie działo - "cogito ergo sum" - myślę, więc jestem. W akcie wątpienia pojawił się podmiot.
Empiryzm - skoro wyodrębnił się podmiot, wszystko co jest poza podmiotowością moją może być przedmiotem poznania.
Epistemologia - teoria poznania, jak to się dzieje, że podmiot może poznać świat.
Głównym wynalazkiem oświecenia jest podniesienie empiryzmu do rangi poznania naukowego. Podstawą naszego poznania są fakty.
świat
podmiotu faktu
Pojęcie wiedzy adekwatnej możliwe jest przy tym założeniu. Empiryści dążą do dotarcia do nagich faktów.
Obiektywizm - wg empirystów logicznie konieczny, czysty opis faktów.
Podmiot rejestruje to, co do niego napływa.
Solipsys - pułapka nowoczesnych empirystów, świat jest złuda, świat obserwowany zmysłami może być błędny, ludzie mogą ulegać iluzji, sposobem ominięcia tej pułapki jest wskazywanie innych, dodatkowych założeń.
Pozytywizm stara się odpowiedzieć na pytania oświecenia.
metodologia
jakościowa ilościowa
August Comte - symboliczny ojciec socjologii.
był wyrazicielem obiegowych opinii wczesnego pozytywizmu
idee:
postęp
ład społeczny osiągany na drodze walki wcielając je w życie Comte stworzył
konsensus - zgoda społeczna "Wykłady filozofii pozytywnej"
wymyślił nazwę socjologia - nadał myśleniu nowy tor: socjo - to co społeczne, logos - nauka; Socjologia to ukierunkowanie wiedzy o świecie
zadanie Comte'a
zsumować całą wiedzę w jednym dziele - zadanie kronikarskie
socjologia, która sprawi, że sens wiedzy się rozjaśni
W rezultacie nastąpi konsensus - zgoda społeczna.
dyskusja
konkluzywna niekonkluzywna
-ustalenie wspólnego wniosku -metafizyka - bełkot
-dyskusja środkiem do celu - konsensusu -nie prowadzi do konsensusu
A. Comte - filozofia pozytywna, umieszczenie w jednym dziele całej wiedzy. Oznaczało to patrzenie na wszystkie zjawiska z jednego, wspólnego punktu widzenia (idea jedności metody pozytywnej), jest to główne założenie Comte'a i innych pozytywistów - I zadanie Comte'a - wcielenie w życie metody jedności pozytywnej.
Nauka - to dyscyplina myślenia, którą poznaje się za pomocą jednej metody.
W poznaniu nie ma miejsca na oceny. Występuje natomiast ocena ukryta - metoda naukowa jest jedyną wartą wykorzystania metodą. Comte nawiązuje do encyklopedyzmu. Dbał o to, aby do jego dzieła nie przedostało się nic, co nie jest wiedzą naukową - oddzielenie wiedzy naukowej od metafizycznej.
We wczesnym pozytywizmie nauka to to, co możemy nazwać z pewnością 100%, duże obszary myślenia zostają więc odrzucone, jako nienaukowe (rygoryzm metodologiczny). nauka to wąska dziedzina poznania. Comte był ograniczony, jeśli chodzi o przedmiot nauki. O statusie nauki świadczy pewność zdobytej wiedzy. Pojęcie prawdy naukowej zostaje zastąpione pojęciem pewności tej prawdy. Ważne jest to co wiesz, ale ważniejsze jest skąd to wiesz, następuje metodologizacja poznania - przedmiotem zainteresowania czynimy to, do czego poznania mamy metody. Metoda jako kryterium poznania.
Scjentyzm - stanowisko, zgodnie z którym metoda poznania w obrębie wszystkich nauk jest przyrodoznawstwo; pojawia się pod koniec XIX wieku, wyłaniają się wtedy nauki humanistyczne; nie cechuje on Comte'a.
Celem Comte'a jest przekształcenie wszystkich nauk w nauki pozytywne.
Co sprawia, że nauka jest nauką pozytywną?
nie pyta o przyczyny sprawcze i celowe - odrzuca wszystko co mówi, skąd się wzięło i po co coś istniej (charakterystyczne dla wczesnego pozytywizmu);
nauki opierają się na samych faktach i poza nie nie wykraczają, jedynym zadaniem nauki jest ustalanie praw rządzących nauką, jedynym skutkiem działalności naukowej jest czysty opis, odpowiedź na pytanie "jak?". Comte przyjął założenie, że poza granicą ludzkiej percepcji istnieją czyste fakty. Umożliwiło to pomyślenie celu nauki jako czystego opisu. Subiektywizm jest największym grzechem poznania naukowego. Wiedza użyteczna może być tylko wtedy, gdy jest pewna.
Utylitaryzm - koncepcja użyteczności wiedzy naukowej.
Prawo trzech stadiów Comte'a (dotyczy m.in. rozwoju umysłu, społeczeństwa i postępu):
stadium teologiczne - religia jest traktowana jako metafizyczna bzdura, ma funkcje konformizujące, zniewala ludzi. Stadium teologiczne działanie świata tłumaczy się siłami nadprzyrodzonymi, sprawczość pochodzi z zewnątrz i jest realizacją woli boga.
stadium metafizyczne - wg Comte'a pojawiło się dopiero w epoce oświecenia, moc sprawcza została zeświecczona; pojawiła się: HISTORIA, ROZUM, NATURA, DUCH. Znalazło to wyraz w filozofii Hegla - światem rządzi duch historii.
stadium pozytywistyczne - ludzkość dopiero zaczyna do niego wkraczać na co dowodem jest napisane przez Comte'a dzieło.
Przez prawo to przechodzą również nauki. Można wyodrębnić 5 nauk podstawowych, ułożonych w hierarchicznym układzie. Hierarchia nauk ma charakter logiczny i historyczny. Najwcześniej stała się pozytywna nauka podstawowa, potem pojawiły się kolejne. Historia jest zatem rozumiana mechanicznie, jako chronologia, linearny przebieg zdarzeń.
Dopiero socjologia sprawia, że system staje się kompletny i pełny.
Zadania Comte'a:
opis - zadanie odtwórcze
zadanie twórcze - możliwość ukoronowania encyklopedii nauki poprzez socjologię.
Prawa astronomii dotyczą wszystkich zjawisk, prawa fizyki dotyczą zjawisk fizycznych. Zmniejsza się ogólność nauk, socjologia dotyczy tylko człowieka. Matematyka nie jest nauką empiryczną.
Każda z tych nauk proponuje charakterystyczną dla siebie metodę, ale też każda z nich na swój sposób spełnia warunki nauki pozytywnej - nie wykracza poza fakty, odpowiada na pytanie "jak?".
Metody:
astronomia - obserwacja;
fizyka - obserwacja + eksperyment;
chemia - obserwacja + eksperyment + porównanie;
biologia - obserwacja + eksperyment + porównanie + klasyfikacja;
socjologia - łączy te 4 metody z pojęciem czasu, charakterystyczna jest metoda historyczna.
U Comte'a nie istnieje podział na socjologię i historię; są tożsame, ponieważ cechą charakterystyczną ludzkich społeczeństw jest to, że się rozwijają, a rozwojem tym rządzi postęp.
W systemie tym nie ma psychologii czy ekonomii. Socjologia jest jedyna nauką o człowieku. Socjologii poświęcił 3 z 6 tomów swojego dzieła. Człowiek wg Comte'a różni się tym, że się doskonali, a doskonali się żyjąc w społeczeństwie. Jednostka jest abstrakcją, liczy się społeczeństwo. Socjologia akademicka pojawiła się dopiero 60 lat później. Społeczeństwo dla Comte'a to coś więcej niż suma jednostek. Sama jednostka nic nie znaczy. Przekształcając socjologię w naukę pozytywną podkreślał, że społeczeństwo i jego prawa są wytworem samego społeczeństwa, nie są narzucone. Prawa społeczne - akumulacja dóbr i wytworów społecznych, które tworzą kulturę. Społeczeństwa ludzkie są w fazie ciągłych zmian, istotą tych zmian jest historyczność.
Zjawiska społeczne można rozpatrywać z 2 punktów widzenia:
z punktu widzenia rozwoju ludzkości - dynamika społeczna, filozofia postępu;
ze względu na zasady trwałej budowy społecznej - statyka społeczna, filozofia ładu społecznego (bada społeczeństwo metodą biologii).
Prawo postępu mówi o trzech stadiach rozwoju. Pierwsze stadia były fałszywe, ale były też konieczne.
Pozytywna koncepcja świata jest jedyna prawidłową koncepcją. Zastosowanie metody historycznej prowadzi do upadku historii. Statyka społeczna bada zależności i funkcjonowanie poszczególnych instytucji.
Podstawową komórką społeczną jest rodzina (jedność biologiczna) powiązana więzami ekonomicznymi, dzięki niej następuje przekaz kulturowy. Zespół rodzin tworzy coraz szersze struktury społeczne: państwo, ojczyznę. Stworzył wizję społeczeństwa, scentralizowanego i zhierarchizowanego, którym rządzi elita intelektualna. Koncepcję tą rozwinął neopozytywizm. Wizja Comte'a jest przestarzała i naiwna. Jedynie wizja świata wg niego, rola socjologii i postępu są wiążące do dziś.
PÓŹNY POZYTYWIZM XIX-WIECZNY E.DURKHEIMA (1858 - 1917)
Nauki społeczne, szkoły: (podział wczesnego pozytywizmu)
PSYCHOLOGIZM - podstawową nauką społeczną jest psychologia. Zjawiska społeczne jako przejawy pochodnych cech jednostki. Zjawiska społeczne to powierzchnia zjawisk. Przyczyną działań ludzkich są zjawiska psychiczne. Przedstawiciel: Z.Freud. Główna teza psychologizmu Freud - osobowość składa się z 3 elementów: id, ego i superego. Zasadniczym mechanizmem kierującym człowiekiem są mechanizmy nieświadome np. libido - popęd seksualny znajduje wyraz w teorii snów.
SOCJOLOGIZM - socjologia jest Królową Nauk o człowieku, musi wyjaśniać wszystkie skutki społecznych przyczyn. Przedstawiciel: E.Drukheim. "Samobójstwa". Nawet tak skrajne zachowanie, jak samobójstwo ma swoją społeczną przyczynę. Po raz pierwszy wprowadził do socjologii statystykę. Jeśli za jakimś zjawiskiem stoją przyczyny społeczne, to mogą one być przez dana jednostkę nierozpoznane; może tego dokonać socjolog. Badając dane statystyczne z różnych krajów i epok zauważył, że istnieje stała liczba samobójstw charakterystyczna dla danego kraju lub okresu historycznego, np. w poszczególnych landach niemieckich wskaźnik samobójstw się różnił, był uzależniony od wyznania - najwięcej u protestantów, a najmniej u żydów. Wskaźnik samobójstw jest odwrotnie proporcjonalny do skali więzi społecznych.
Szkoły te traktowane są jako koncepcje przeciwstawne. Zarówno psychologizm jak i socjologizm wiążą się z redukcjonizmem. Socjologizm stał się początkiem wielu kierunków badań, podlega ciągłej reinterpretacji, nie starzeje się.
DURKHEIMIZM - szkoła socjologiczna, nawiązywały do tego różne szkoły, np. lata '70 - Durkheim jako strukturalista; pod koniec lat '70 - Durkheim jako prekursor szkoły fenomenologicznej w latach; '80 - symboliczny interakcjonizm.
Dzieła Durkheima:
"Zasady metody socjologicznej"
"Elementarne formy życia totemicznego"
"O podziale pracy społecznej"
Założenia metodologiczne Durkheima:
autonomia socjologii wśród innych dyscyplin
rozległość socjologii - jeśli na coś spojrzymy socjologicznie, to jest to socjologia
swoistość faktów społecznych i sposobów ich wyjaśniania
fakt społeczny - prawne, religijne podkreślenie społecznego zainteresowania, dana nauka jest najpierw nauka społeczną, a potem ma już swój indywidualny wymiar. socjologia ma inny statut wśród nauk - jest ponad nauką.
rozwiązanie humanistyki w taki sposób, że socjologia dostarcza motywów, idei, metod przewodnich. Pozostałe nauki dostarczają danych, pełnią funkcję podrzędną; bez socjologii są bezwartościowe.
Podstawowa Zasada metodologii Durkheima: "Zjawiska społeczne są rzeczami i powinny być traktowane jak rzeczy".
Teorie Durkheima bardziej odpowiadają rzeczywistości niż teorie Comte'a; są bardziej uniwersalne.
Główna tez Durkheima była często źle rozumiana, była rozumiana dosłownie. Psychologizm traktował społeczeństwo jako sumę jednostek. Durkheim przeciwstawił się tej tezie - społeczeństwo jest odrębnym bytem. To jest prawidłowe rozumienie jego tezy.
filozofia
epistemologia ontologia
(teoria poznania) (teoria bytu) stan ontyczny
odnoszący się do bytu
Teza ontyczna dotyczy bytu. Nie jest to odniesienie do tezy Durkheima. Zasada Durkheima ma charakter metodologiczny, jest to podkreślenie pewnej postawy badawczej umożliwiającej badanie zewnętrznych dla badacza zjawisk. Fakty społeczne podzielają z rzeczami podstawową cechę - bycie na zewnątrz naszej świadomości.
Jednym z podstawowych założeń Durkheima jest wskazanie, że fakty społeczne tak samo jak rzeczy są przymusowe. Konsekwencje z istnienia faktu społecznego to reguły kontroli społecznej, które w sposób bezwarunkowy każą stosować fakty społeczne. Przymusowość faktów społecznych jest czasem nawet większa od przymusowości rzeczy materialnych. Człowiek zna podstawowe prawa fizyczne, jest to przymusowość jawna. W przypadku faktów społecznych przymusowość ma charakter niejawny. Durkheim nie pyta "co badać" tylko "jak badać". Doktryna ta została później uznana jako przyczynek do funkcjonalizmu. Jest to teza antyempiryczna w tym sensie, że nie możemy wskazać zjawisk społecznych palcem. Nie da się odpowiedzieć co jest faktem społecznym, a co nie jest.
Durkheim przy badaniu faktów społecznych chciał eliminować błędne założenia, nieracjonalne; nieracjonalność ich powoduje, że je błędnie klasyfikujemy. Podstawowym założeniem metodologii jest krytyka życia codziennego, jako źródła poznania. Należy przekraczać granice tradycji i potoczności. Socjolog podobnie jak fizyk, spotykając się po raz pierwszy z przedmiotem badania powinien odrzucić całą wiedzę zaczerpniętą z codzienności, powoływać się tylko na to, co badacz widzi. Poznanie to nieustanna krytyka życia codziennego.
wiedza o życiu ≠ przeżycie
Socjologia uczy postawy sceptyka. Głosi zasadę metodologicznego powątpiewania w realność świata (socjologiczne cogito). Jest to analogia do cogito kartezjańskiego. Cogito kartezjańskie ma za zadanie dojście do punktu zerowego. Na tej bazie można budować pewność nauki. Zamiast analizy ideologicznej wg Durkheima należy zacząć od badania faktów. Najpierw fakty, potem idee. Należy oddzielić wiedzę naukową od metafizyki.
Pojęcie faktu społecznego ma ogromne znaczenie. Główną cechą faktów społecznych jest to, że mają one charakter ponadindywidualny - mogą wywierać na jednostkę przymus. Fakty są autonomiczne wobec jednostki, jednostka je zastaje.
Woluntaryzm - moc sprawcza ludzi.
Durkheim uważa, że to nieprawda. Jednostki nie mają wpływu na fakty społeczne. Przymus faktów społecznych zazwyczaj nie manifestuje się jako poczucie przymusu. Manifestuje się dopiero w ten sposób, kiedy społeczeństwo jest źle zorganizowane. Przymus faktów społecznych manifestuje się jako powszechność, np. noszenie przez mężczyzn spodni.
Durkheim głosi postulat - im więcej przymusu, tym więcej wolności. Postulował restrykcyjne zachowanie jednostki, ale dla jej dobra.
W dobrze zorganizowanym społeczeństwie ludzie chcą robić to, co i tak robić muszą. U podstaw wszystkich faktów leży przymusowość i powszechność. Głosił umiarkowany scjentyzm, nie uważał też socjologii za naukę przyrodniczą.
Instytucja wg Durkheima jest to proces kanalizowania. Instytucjonalność - społeczne przepisy jak coś robić, jak o czymś myśleć. Socjologia to nauka o instytucjach.
Człowiek jest istotą dwoistą - dusza - ciało, zmysły - rozum, instynkt - świadomość. Dwoistość jest różnego rodzaju.
Drogi:
społeczeństwa
folgowania, demoralizacji.
Homo duplex - człowiek rozdwojony, dwuaspektowy.
Wyłania się religia, która jest przejściem od aspektu bezosobowego (jednostkowego) do osobowego (społecznego).
Religia jest podstawowym faktem umożliwiającym trwanie i rozwój społeczeństw. Ujmuje ją w aspekcie socjologicznym, jest motorem zmiany społecznej, wytwarza nakazy i zakazy, dzięki którym człowiek uczestniczy w czymś, co go przerasta. Funkcją boga jest wyrwanie człowieka ze szponów zwierzęcości. w człowieku jest i diabeł i anioł.
sfera
sacrum profanum
(czynnik społeczny) (jednostkowość)
POZYTYWIZM XX-WIECZNY (neopozytywizm, empiryzm logiczny, pozytywizm logiczny_
Socjologia tradycyjna - neopozytywistyczna, jednym z głównych źródeł inspiracji jest filozofia pozytywna, drugim źródłem inspiracji jest filozofia analityczna.
Filozofia analityczna - zespół idei mówiący o tym, że właściwym zadaniem filozofii jest analiza języka w celu wyjaśnienia zastanych pojęć.
Filozofia - miłość mądrości w tradycyjnym rozumieniu filozofia to metafizyka. W kontekście filozofii analitycznej filozofia to nauka o prawidłowym rozumieniu pojęć, ma na celu „oczyszczenie pola” dla badacza, skupienie się na tym, aby dostarczyć precyzyjnych informacji na temat pojęć, które mają być potem przez badacza wykorzystywane. Analiza języka ma być pierwszym krokiem analizy naukowej, na jej podstawie myśl ludzka stanie się jasna. Pozwoli to na podział na kwestie naukowe i asensowne. Kwestia bezsensowna - poddaje się kryterium sensowności, ale go nie spełnia. Kwestia asensowna - nie poddaje się kryterium sensowności. Filozofowie analityczni chcieli wyrugować wszelkie kwestie niesensowne, asensowne. Stąd wywodzi się operacjonalizacja. Cechą charakterystyczną filozofii analitycznej jest skłonność metodyczna polegająca na przekonaniu, że najsensowniej jest zaczynać filozofowanie od analizy języka, w którym są formułowane zdania naukowe. Kryterium doboru problemu nie jest doniosłość tego problemu, a to, czy dadzą się przenieść na obserwowalność zjawisk (kryterium prawdy i fałszu). Naukowiec niema prawa powiedzieć „nie wiem”, bo jest to kwestia nierozstrzygalna. Neopozytywizm zakazał zajmowania się zjawiskami, które nie poddają się kryterium sensowności.
Neopozytywiści zaczerpnęli z filozofii analitycznej wątki pozytywistyczne. Chodzi tu głównie o połączenie empirycystycznym pojmowaniem wiedzy z wszechstronną analizą matematyczną - empiryzm logiczny. Połączenie to stanowi przezwyciężenie dychotomii powodującej istnienie dwóch przeciwstawnych stanowisk empirystów i racjonalistów. Doświadczenie traktują jako jedyną drogę, w której można dowiedzieć się czegoś o praktyce, odejmując matematyce zdolność pojmowania świata. Nie zdają sobie pojęcia z wieloznaczności pojęcia doświadczenie.
Skąd wiesz to, co wiesz?
Na podstawie doświadczenia zmysłowego nie ma innej drogi
Logika i matematyka są puste treściowo. Ich celem jest jedynie porządkowanie tego, co zostało poznane za pomocą doświadczenia empirycznego. Umożliwiają sprawne posługiwanie się pojęciami. Logika nie służy poznawaniu świata pozajęzykowego. Istnieją dwa światy: realny i świat języka - niesamodzielny, odzwierciedla świat empiryczny.
Wiedza adekwatna - wywodzi się z konwencji neopozytywistycznej. Neopozytywiści zaprzeczają pojęciu sądu sądy syntetyczne a priori. W nauce można posługiwać się tylko dwoma rodzajami zdań:
zdania w sensie logicznym - zdanie prawdziwościowe, podpada pod kryterium prawdy lub fałszu. Warunki: zdanie oznajmujące (kryterium gramatyczne), kryterium metafizyczne - o prawdziwości danego zdania musimy móc orzec, redukujemy przedmiot poznania do jego fizyczności, musi być postrzegalny zmysłowo - porządkowanie i redukcjonizm; są to zdania empiryczne - po doświadczeniu, syntetyczne - synteza wiedzy, postęp;
zdania logiczne i matematyczne - zdania niesyntetyczne a analityczne, są to zdania jakimi operuje logika, doświadczenie nie może mówić o ich prawdzie lub fałszu, są zawsze prawdziwe, gdyż są kwestią umowy, np. A>B i B>C - A>C bez względu na wartości, jakie podstawimy przyjmując to założenie; pełnią one funkcję pomocniczą i porządkującą.
Wszystkie inne zdania są metafizyką.
“Do nauki wchodzą tylko zdania logiczne (empiryczne) i zdania logiki” - zdanie metafizyczne.
Zadanie filozofii - logiczna analiza własności języka, a zwłaszcza języka nauki; filozofia nie może zastępować nauk; filozofia przeobraża się w naukę o testowalności hipotez, jest metanauką.
Głoszą radykalny scjentyzm. Neopozytywizm ewoluował w czasie, ale istnieją trwałe elementy charakterystyczne dla całego nurtu:
racjonalizm - przeciwieństwo irracjonalizmu, postawa zgodnie z którą do miana wiedzy aspiruje tylko treść publicznie dostępna, radykalna i skrajna metodologizacja poznania, metoda naukowa musi być jawna;
nominalizm - negowanie nominalnych odpowiedników pojęć ogólnych, w świecie istnieją tylko przedmioty konkretne;
orientacja antymetafizyczna - sądy metafizyczne nie podlegają warunkom doświadczalnej kontroli i nie są z tego względu naukowe;
scjentyzm - wiedza w jedność metodyczną nauki i przekonanie, że różnice w postrzeganiu nauk wynikają z niedoskonałości humanistyki, nauka jest jedna, wzorem jedynie słusznej metody naukowej jest fizyka.
Filozofia logicznego empiryzmu miała pełnić doniosłe funkcje w zakresie patrzenia na świat.
Najczynniejszym ośrodkiem neopozytywizmu był Wiedeń (seminarium M. Schlicka). Seminarium to powstało w 1922 roku. W 1929 na kongresie filozoficznym doszło do zawiązania tzw. koła wiedeńskiego. Atakowali postawę zakładającą istnienie innego wymiaru niż empiryczny, był to atak na myślenie zdroworozsądkowe. 1930 - „Doświadczenie” - rocznik wydawany do 1938 roku. Przedstawiciele: R. Carnap i O. Neurath. Koło wiedeńskie istniało od 1929 do 1938 roku.
Podstawową ideą było dążenie do stworzenia wspólnej nowej tezy empiryzmu - empiryczny charakter zadań ludzkich. Niebezpieczeństwem był tu solipsys (wyciąga się konsekwencje z niemożności, nie ma dowodów na istnienie świata). Uznali, że solipsyzm wynikał z psychologicznego procesu poznania, dlatego głosili konieczność oddzielenia problemu i badań, procesu poznania od badań nad efektem poznania. Zadaniem epistemologii jest stworzenie metody uzasadniania wiedzy, do jej badań należy znalezienie kryterium poznania prawdziwego> Oddzielenie nauki jako poznania od każdej innej. Doszli do wniosku, że tylko twierdzenia empiryczne są wartościowe i mogą wchodzić w skład nauki. O empiryczności wiedzy świadczy jej powszechna sprawdzalność.
„Sens zdania to metoda jego sprawdzania”. Zdanie sensowne = wskazanie metod, które potwierdzą jego empiryczność.
Wszystko poza fizykalizmem jest metafizyką. Tylko konkretne opisy konkretnych stanów rzeczy nadają się do obróbki. Głosili niepsychologiczną teorię poznania. Tylko nauka prowadzi do poznania. Poezja, literatura to wyżywanie się emocjonalne ludzi. Metafizyka wg nich udaje naukę, a zaciemnia umysły, ma podobne zadanie jak poezja.
Podstawy wiedzy pewnej - podstawowe cele neopozytywistów. Poszukiwanie prawdy zamieniło się w poszukiwanie pewności. Ograniczali zakres poznania do tych kwestii, o których można z pewnością orzekać.
Neopozytywiści chcieli zbudować trwałe fundamenty poznania - zdania protokolarne. Nie są one w gruncie rzeczy możliwe do zbadania, są one podwaliną do poznania. Od tej podstawy (uznania pewności tych zdań) zajmą się tworzeniem trwałej nauki. Problemu zdań protokolarnych nie udało im się jednak rozwiązać.
Dlaczego program uznania prawdziwości zdań protokolarnych się nie powiódł? Najprostsze jednostki poznania to zdania proste, atomowe, protokolarne. Atomem poznania jest zdanie atomowe. Zdanie protokolarne - od protokołu obserwacyjnego. Nie mogą one zawierać uogólnień, „czysta naoczność”. Ma to być najmniejsza cząstka prawdy. Zdania złożone powinny być zbudowane jako koniunkcja zdań protokolarnych. Poznanie musi być bez założeniowe, cała wiedza musi być przejrzysta i spisana. Jest to możliwe jedynie przy przyjęciu założenia, że istnieją nagie fakty.
Przyczyny:
Grupa odprzedmiotowa - neopozytywiści wykazali się naiwnością, wydawało im się, że możliwe jest zapisanie w zdaniu nagich faktów. Wyznawali nominalizm. Każda nazwa nie dotyczy tylko pojedynczego faktu, a klasy faktów. Mylne założenie polega na tym, że istota rzeczy zawiera się w jej empirycznym kształcie. Proces uempiryczniania zdania będzie nieskończony, nie da się więc atomizować, atomizowanie będzie miało charakter nieskończony. Dlatego opis powinien być potwierdzany przez obserwatorów. Miało to być dowodem na obiektywizm. Ale to może być błąd - na skutek podobnej socjalizacji zwracają uwagę na określone rzeczy. Mylnie zakładali, że rzeczywistość ma charakter empiryczny. W rzeczywistości nie da się oddzielić opisu od oceny, chociażby uznając coś za warte obserwacji.
Grupa odpodmiotowa - założyli, ze są wypowiedzi akontekstualne, jest to nie prawdą. Idea wypowiedzi zawsze prawdziwych była podstawą encyklopedyzmu. Okazało się natomiast, iż jej kontekstem jest właśnie encyklopedia.
Problem zdań protokolarnych nie mógł być rozwiązany.
Atomizm logiczny zakładał, że świat ma strukturę doskonałego języka. Prawdziwość zdania atomowego polega na zgodności z faktem atomowy, a złożonego z prawdziwości zdań atomowych składających się na to zdanie. Zdanie złożone ma być koniunkcją wszystkich składających się na nie zdań atomowych. Wszystkie zdania atomowe mają wyrażać fizykalny stan rzeczy. Poza zainteresowaniem nauki leży wszystko czego nie daje się opisać językiem fizykalnym. W języku fizykalistycznym występuje sprowadzanie jakości do ilości oraz występowanie przyporządkowań czasowo-przestrzennych.
Nurt pozytywistyczny jest stanowiskiem normatywnym - mówi o prawidłowym stosowaniu terminów, rozwijał się przez XIX i XX wiek. Warto toczyć spory, które są konkluzywne i wolne od metafizyki.
Reguły pozytywistyczne pozwalające oddzielić terminy prawidłowe od niezbadanych (bezsensownych):
fenomenalizm - wymierzona przeciw koncepcjom filozofii racjonalistycznej (E.Kant). Nie ma żadnej realnej różnicy między istotą a zjawiskiem.
nominalizm - zakaz przypuszczania, aby jakakolwiek wiedza formułowana w terminach ogólnych miała w rzeczywistości empirycznej inne odpowiedniki, niż jednostkowe przedmioty konkretne; wiedza abstrakcyjna jest sposobem porządkowania.
przecząca wartości poznawczej sądów oceniających i wypowiedzi normatywnych - w doświadczeniu nie są zawarte jakości: dobry, zły; nie można zmusić do wypowiedzi, nie może być ocen, rozkazów, wartościowania.
wiara w zasadniczą jedność wiedzy - sposoby zdobywania wiedzy wartościowej są takie same we wszystkich dziedzinach oraz takie same metody obróbki przez refleksję teoretyczną, sposób doświadczania jest jeden - sensoryczny.
Pozytywizm jest zbiorem zakazów. Wymierzony przeciw rozważaniom metafizycznym, refleksji, która nie opiera się na danych empirycznych.
SOCJOLOGIA ANTYPOZYTYWISTYCZNA. Od lat '80 XIX w wśród niemieckich filozofów toczą się dyskusje godzące w dogmat pozytywizmu. Kierują się na nauki przyrodnicze i humanistyczne - scjentyzm. Nieprzystawalność nauk przyrodniczych do humanistycznych.
Wilhelm Dilthey - nie podejmował zagadnień socjologii, która była dla niego dzieckiem pozytywizmu i nie da się przerobić na naukę humanistyczną. Badanie poświęcił na psychologię historyczną, która obecnie bardziej przypomina socjologię.
Konteksty koncepcji Dilthey'a:
przedstawiciel filozofii życia - kojarzona z modernizmem (koniec XIXw).
najwybitniejszy nowożytny przedstawiciel hermeneutyki filozoficznej
naukoznawstwo, gdzie Diltyeh jest przedstawicielem przełomu antypozytywistycznego (wprowadzeni odrębnej metodologii humanistyki).
W.Dilthey ((1833-1911) przedstawiciel historyzmu; sądził, że największym odkryciem XIX w jest pojęcie świadomości historycznej. Szkoła myślenia - historyzm - twierdziła, że historyczność, czasowość i skończoność należą do istoty człowieka. W miejsce istoty człowieka Dilthey twierdził, że nie ma ponadhistorycznej, niezmiennej i uniwersalnej natury człowieka. „Człowiek nie ma swojej istoty, ponieważ istota człowieka się istoczy”. Istota człowieka podlega zmienności w zależności od kontekstu społecznego. Instytucje społeczne, zasady postępowania powstają w określonym czasie, a następnie zanikają, zmieniają się w zależności od kontekstu społecznego. Ludzie są tacy, a nie inni, bo urodzili się i wychowali w danej epoce. Człowiek jest jednostką podzielającą z innymi sposób rozumowania charakterystyczny dla danej epoki. Dilthey mówi, ze ludzie nie są niepowtarzalnymi indywidualnościami. Dystynkcja podmiot-przedmiot została zakwestionowana. Podmiot jest napiętnowany przedmiotowością otoczenia w jakim żyje, nie jest czysty i to samo dotyczy przedmiotów. Relacja podmiotowo-przedmiotowa - zacieranie się granic między przedmiotem a podmiotem.
Pozytywiści nobilitują podmiot wskazują na jego indywidualność, ale specyficznie go też deprecjonują, bo podmiot ma w poznaniu mało do powiedzenia, biernie rejestruje rzeczywistość. U Dilthey'a człowiek nie jest niepowtarzalną indywidualnością. może współtworzyć świata, w którym żyje, jest za niego odpowiedzialny. Istota człowieka zależna jest od kontekstu społecznego, w którym żyje i podlega socjalizacji. Życie polega na nieustannym formowaniu kultury, której wytwory mają charakter przemijający (znaczenie przemijające).
Zasadą metodologiczną wynikającą z historyzmu jest relatywizm historyczny - uznanie historycznej względności zjawisk kultury. Żadne zjawisko nie jest samo w sobie wartościowane, bo to zależy od tego, jak służyło ono ludziom, którzy je stworzyli. Postulat immanentnej interpretacji dziejów - polega na próbach odtworzenia sensu dziejów od wewnątrz tych dziejów - interpretowanie w kontekście danej epoki, a nie odnoszenie do własnych czasów. Świadomość historyczna pozwala podmiotowi poczuć się dzieckiem własnej epoki. Aby rzetelnie interpretować historię trzeba kontrolować to, co mamy wszczepione przez własną epokę i patrzeć z punktu widzenia ludzi żyjących w badanej epoce.
Historia to nieustanna zmienność sensu i konstelacji zdarzeń. Historię pisze się w tył, z przyjęciem pewnych standardów epoki, w której się je widzi, standardów oceny. Historia uczy relatywizmu w myśleniu. Sens dziejów redukuje się do sensów wynikających z ludzkiej działalności, nie ma sensów uniwersalnych.
Uznanie historyczności człowieka sprawiło, że Dilthey sądził, iż nie istnieje uniwersalna istota/ natura ludzka. Nie zaprzeczało to istnieniu pewnych wspólnych dla ludzi cech. Ludzkie cechy uniwersalne nie są uważane za statyczne i niezmienne; podlegają nieustannym modyfikacjom, stanowiącym podstawę historycznej różnorodności ludzi.
Podstawę uniwersalności człowieka stanowi „życie” w sensie filozoficznym. Życie to podstawa trwałości kultury i całego społeczeństwa, a także nieustanna przemiana. Koncepcja życia rozwija tezę o historyczności człowieka. U Dilthey'a „życie” ma wiele aspektów. Dilthey pokazuje różne składniki, wielorakość; zawsze mówi o życiu w pewnym kontekście, ale nie podaje nigdy, jego definicji. Jest to działanie zamierzone - brak definicji pozwala definiować pojęcie w danym kontekście. „Życie” stanowi nieusuwalną moc twórczą, z której wyrasta wielorakość kultury i wyróżnia człowieka z przyrody.
Filozofia życia traktuje życie jako moc twórczą, ostateczną rzeczywistość i najwyższą wartość. W Niemczech - Simmel i Nitzhe. We Francji - Aurie Bergson.
Koncepcje Dilthey'a narodziły się w czasie załamania filozofii w kręgach niemieckich. Świadomość kryzysu miała początkowo charakter elitarny. Na przełomie XIX i XX w. zaczęła się upowszechniać w postaci modernizmu. Dilthey konstatował często stan kryzysu kultury we wszystkich dziedzinach. Twierdził, że znaczenie filozofii leży w funkcjach światopoglądowych. Teoria światopoglądu - systemy filozoficzne ciągle się zmieniają, opisują świat w całości i różnią się od siebie. W zmianie systemów nie ma postępu. Kolejne systemy podejmują te same problemy; nie ma kumulatywnego przyrostu wiedzy. Te fundamentalne pytania nie są przeznaczone do tego, żeby na nie odpowiadać, a do tego, żeby je stawiać i przez to nadawać światu sens. Filozofia nadaje sens rzeczywistości i ludzkiemu życiu, obdarza ludzi wizją świata zgodną z ich intencjami.
Dilthey uważa, że filozofia nie spełnia funkcji poznawczej:
dla pozytywistów oznacza to, że należy ją odrzucić, nie prowadzi do postępu;
dla Diltyey'a powoduje to, że dzięki niej ludzie zyskują poczucie sensu, dostarcza sensu życia.
Dla pozytywistów filozof to ten, który stworzył jakiś system filozoficzny. Dla Dilthey'a filozofowanie jest niezbędnym elementem ludzkiej aktywności; jedni robią to świadomie, inni nie, ale zawsze reprezentują jakiś styl myślenia. Wielkim filozofem jest ten, kto pięknie i dosadnie potrafi wyrazić to, co ludzie myślą. Wielki system odzwierciedla sens, który ludzie mają. Ludzie mogą wyznawać swój światopogląd jako bardziej refleksyjny, dzięki zakotwiczeniu filozofii w naukach humanistycznych.
W Dilthey'a występuje rehabilitacja dyskursu. Dyskutujemy dla samego dyskutowania, w którym wyrażamy swój światopogląd. Główne zagadnienia światopoglądu to zagadki do podejmowania refleksji. Zagadki wynikają z religii i filozofii, nie z nauki.
Poglądy filozofów traktowane jako ekspresja ich twórców wobec świata. Teorie filozoficzne zawdzięczają żywotność przeżyciom i postawom w nich wyrażonych przez ich twórców i zwolenników. W konsekwencji Dilthey rezygnuje z zastosowania wobec filozofii prawdy i fałszu. W ich miejsce wprowadził autentyczność i nieautentyczność. Czy filozofia jest w stanie wyrazić pełnię stanów duchownych filozofującego podmiotu? Różne stany przedmiotowe są ekspresją różnych stanów podmiotowych.
Dualizm wartości - zasada Dilthey'a wynikająca z powyższego. Spory światopoglądowe są nieodłączne od egzystencji każdej filozofii. Filozofia Dilthey'a powstała przeciwko filozofii pozytywistycznej.
METODOLOGIA NAUK HUMANISTYCZNYCH
Przeciwko filozofii pozytywistycznej i jej założeniom Dilthey postulował o odróżnienie nauk humanistycznych od przyrodoznawstwa. Dwu rodzajom wiedzy odpowiada jedna rzeczywistość o charakterze fizyczno-duchowym. Podział na nauki humanistyczne i przyrodnicze nie oznaczał podziału na niezależne sfery. Dilthey nie kwestionował możliwość ludzkiego poznania i możliwości zdobycia wiedzy. Istnieje jedna rzeczywistość o charakterze przedmiotowym i duchowym. Zarówno humanistyka jak i przyrodoznawstwo zajmują się tą samą rzeczywistością. Różnica wynika z metodologii i intencji, z jaką patrzymy na świat. My współodpowiadamy za to, co jest przedmiotem naszego poznania; sami to współtworzymy.
Podobieństwa między naukami humanistycznymi i przyrodniczymi:
przedmiot
zewnętrzna rzeczywistość jawi nam się jako przyroda lub kultura, bo jej kształt jest zależny od tego, co w naszym doświadczeniu uznamy za aktywne, na co się nastawimy.
Dla Dilthey'a źródłem poznania jest doświadczenie, to jest to doświadczenie życiowe. Dla pozytywistów doświadczenie zmysłowe (ideałem jest powtarzanie doświadczeń) jest to warunek prawomocności poznania. Powtarzalność doświadczeń dla Dilthey'a jest absurdalna. Każde doświadczenie życiowe jest niepowtarzalne. W doświadczeniu życiowym wyróżnił dla celów analitycznych dwie tendencje:
do poznawczego uchwycenia i uświadomienia sobie cech świata zewnętrznego - patrząc doświadczam, że coś jest i jakie to jest
do uświadomienia sobie cech samego działającego podmiotu - patrząc na rzeczywistość uświadamiam sobie, że ona jakoś jest, bo na nią patrzę.
Intencjonalność poznania - człowiek wkłada w świat własne intencje w zależności od nich świat rodzi się jako przyroda lub jako kultura. Mamy wolność poznania wybranych elementów świata i dowolność interpretacji (teoretyczny). Faktycznie mamy brak dowolności wynikający z intencji społeczeństwa w jakim żyjemy narzucony nam w socjalizacji.
Dilthey wprowadzając podział nauk wypowiadał się na temat różnic w metodologii poznania i wiedzy. Przyrodę wyjaśniamy (erklaren), życie psychiczne rozumiemy (verstehen) - rozumienie jako legalna metoda naukowa. Poznać znaczy wyjaśnić - przyrodoznawstwo. Poznać znaczy zrozumieć - humanistyka. Dilthey nie zarzucał pozytywistom, że ich metoda jest błędna, tylko że rozciągają swoją metodę na przedmioty, do których się nie nadaje.
Życie psychiczne - u Dilthey'a świat znaczeń i sensów. Rozumienie jest drogą powrotu do ducha. Na świat przyrody człowiek patrzy jako obserwator, bo żyje w przyrodniczej rzeczywistości i jakoś się nią interesuje. Świat sensów jest bliski człowiekowi. W poznaniu humanistyczny są także rzeczy materialne, zjawiska mające postać przyrodniczą. Sensy zakotwiczają się w rzeczy. Żeby poznać rzeczywistość rozumiejąco musimy z rzeczy wydobyć jej sens. Przyrodoznawstwo jest propedeutyką prawdziwego poznania, jest zapleczem dla humanistyki. Duch każdego przedmiotu, to sens jaki w nim mieszka. Świat jest naszym domem. Używając przedmiotów rozumiemy samych siebie. Wyjaśnianie techniczne jest dobre, ale do niczego nie prowadzi. Tworzenie kultury to nadawanie sensu zjawiskom przyrodniczym, dlatego nie można ich sprowadzić do cech psychicznych. Dilthey jest przeciwny introspekcji - sens musi być zakotwiczony w rzeczy.
Rodzaje rozumienia:
psychologiczne - kiedy rozumiemy w półsłowach, nie wymagają procedury;
hermeneutyrzne - na drodze procesu dochodzimy do zrozumienia początkowo niezrozumiałego zjawiska. Przebiega na podstawie triady hermeneutycznej:
przeżycie - etap, w którym aspekt filozoficznie rozumianego życia staje się przedmiotem naszego poznania
ekspresja (obiektywizacja) - sens doznaje ekspresji w przedmiocie, wyraża się w nim
rozumienie - kiedy nadany zjawisku/ przedmiotowi sens zostaje zrozumiany
Nauka o duchu - nauki humanistyczne. zajmują się sensami obiektywnymi. Humanistyka zajmuje się nadawaniem światu sensu obiektywnego. Sens obiektywny jest dlatego obiektywny, bo ludzie tak się umawiają. Obiektywność tzn. powszechna intersubiektywność.
Różnice między rozumieniem a wyjaśnianiem:
|
ROZUMIENIE |
WYJAŚNIANIE |
1 |
Polega na usytuowaniu tego, co jednostkowe w obrębie całości, w której występuje oraz ujawnieniu zjawiska z innymi składnikami całości i ujawnieniem jego funkcji; rozumienie to ujawnianie sensu, jakie zjawisko posiada w określonym zestawie sensów i wartości; pokazuje związek badanego zjawiska z innymi zjawiskami tu i teraz, a nie skąd ono się wzięło. |
Polega na poszukiwaniu ogólnych zasad, reguł, praw, pod które podpadają poszczególne zjawiska w danym doświadczeniu, podporządkowanie tego, co jednostkowe temu, co ogólne; szukamy w zjawisku tego, co typowe. Szuka się przede wszystkim przyczyn, wyjaśnić zjawisko, to wskazać jego genezę. |
2 |
Oprócz intelektu zaangażowane są emocje i przeżycia woli (m.in.), to co podmiot poznający lubi i czego chce jest elementem procesu poznawczego legalnie. Przy rozumowaniu takich dylematów nie ma (wg Dilthey'a) chociaż twierdzi, ze obie metody są dobre do czego innego. |
Proces intelektualny: zabiegi --> analiza, wnioskowanie indukcyjne i dedukcyjne, eksperyment; rezultat: hipotezy na temat przyczyn występowania danego zjawiska. Powoduje to spory między hipotezami (wg Dilthey'a) i nie można ich potwierdzić, stan wiedzy może powodować weryfikację hipotez. |
|
Wyższość rozumienia nad wyjaśnianiem rozumienie ma większą wartość poznawczą, bo prowadzi do pewności poznania. Dilthey uważa metodę prowadzącą do większego poczucia pewności (ukryty pozytywizm). Pewność bierze się z głębokiego poczucia pewności. Pewność ta nie dotyczy rzeczy, ale świata sensu. Pewność, jako poczucie pewności ujawnione w świecie sensów - jeśli wiem, że sens jest sensem obiektywnym, to niezależnie od tego jak postąpię w stosunku do niego, to i tak wiem, ze jest to sens obiektywny. |
|
3 |
Charakter wypowiedzi |
|
|
a) konstatacje faktów (opis jak się rzeczy mają) b) tworzenie teorii objaśniającej faktów c) ocena - wypowiedź wyrażająca stosunek podmiotu do badanego zjawiska; Dilthey twierdzi, że język jakiego używamy do opisu jest już pewną oceną. Dzięki ocenom wyrastającym stosunek do zjawiska możliwe jest poczucie pewności. Są powszechniki w naszej kulturze, które są niepowątpiewalne. |
a) konstatacje faktów (opis jak się rzeczy mają)
b) tworzenie teorii objaśniającej faktów |
Dla przyrodoznawstwa charakterystyczna jest konstatacja istniejącego stanu rzeczy - diagnoza.
Dla humanistyki końcowym efektem poznania jest interpretacja (obiektywna, ugruntowana w intersubiektywnej rzeczywistości).
Refleksyjność - rozumiana jako przemyśliwanie, podtrzymywanie wieloaspektowości (u pozytywistów). Współcześnie jest to (wg Giddensa) rzucanie refleksu myśli na swoje działanie, oduczanie nas od przeżywania życia w imię nazywania tego, co robimy (nie dotykamy się, tylko uprawiamy terapię dotykową).
MAX WEBER - (1864-1962) socjologia rozumiejąca. „Gospodarka i społeczeństwo. Zarys socjologii rozumiejącej”. Weber jest twórcą i inspiratorem współczesnej stratyfikacji, socjologii gospodarczej, socjologii polityki i władzy, socjologii prawa, miasta i wsi, wiedzy, religii. Do dorobku Weber'a nawiązują ekonomiści, filozofowie, metodolodzy. Socjologia to nauka o kulturze; integralna część szeroko rozumianych nauk o społeczeństwie.
Weber prezentuje sposób patrzenia na społeczeństwo jako na całość; obiektywizacja budowy, funkcjonowania i zmiany społeczeństwa jako całości (podobne do Comte'a i Durkheim'a). Weber jest antysjentystyczny. Socjologia pokazuje specyfikę społeczeństwa jako całości. Socjologia Webera była kolejną próbą przezwyciężenia pozytywistycznego naturalizmu w uprawianiu nauki z pozycji historyzmu. Weber nawiązuje do Dilthay'a (historyzm). Socjologia nie jest nauką nomotetyczna i musi być uprawiana w kontekście historycznej zmienności.
Nauki nomotetyczne - głoszą prawa działające zawsze, powtarzalne; reguła metodologii przyrodoznawczej.
Nauki idiograficzne - badają przebiegi jednorazowych wydarzeń, wyprowadzają prawa jednorazowe do opisu konkretnych wydarzeń.
Weber określał się jako wychowanka szkoły historycznej. Pozostawał w niezgodzie z oświeceniową wiarą w racjonalne działanie ludzi, a także z XIX wiecznymi dążeniami do sprowadzenia jednostki do czynności biologicznych. Racjonalność, racjonalizacja - pojęcia stworzone przez Weber'a. Nie twierdził, że człowiek jest racjonalny, dlatego potrzeba socjologa, który powie ludziom na czym polega ich udział w społeczeństwie. „Socjolog lepiej rozumie badane osoby, niż one siebie rozumieją”. Ludzie żyją rutynowo i nie myślą w jakie struktury sytuacji społecznych wchodzą na co dzień. Weber zajmuje się racjonalnością, ponieważ uważa, że nasz krąg cywilizacyjny ufundowany jest ufundowany jest na pojęciu racjonalności, dlatego że racjonalność jest jedną z kardynalnych wartości w naszej kulturze, a nie dlatego, ze ludzie żyjący w tym kręgu cywilizacyjnym postępują racjonalnie. Weber stoi w opozycji do oświeceniowego (XVIIIw) naiwnego myślenia. Buntuje się przeciwko naturalistycznemu redukcjonizmowi - redukcja praw społecznych do biologicznych i ekonomicznych (XIXw).
Życie społeczne nie redukuje się do praw ekonomicznych, ale rządzi się swoją własną specyfiką. Weber utrzymywał, że zasady moralne funkcjonują zawsze w pewnym historycznym kontekście --> nawet w odniesieniu do moralności, która uznawana jest za uniwersalną. Żeby pokazać związek praw ze specyfiką życia społecznego danego społeczeństwa, trzeba je rozpatrywać w kontekście historycznym.
Weber zinstytucjonalizował relatywizm myślenia. Od jego czasów socjologia nie jest nauką tylko gromadzącą informacje, ale trzeba przede wszystkim rozumieć społeczeństwo. Nie ciągłość, konstektualność, historyczność, ale rozumienie. Wg Weber'a niektóre idee moralne zostały zapoczątkowane i rozwijały się w sposób nieracjonalny i właśnie socjolog ma tę nieracjonalność zrozumieć. Konieczność uznania wagi sensu działań ludzkich dla zrozumienia postępowania w społeczeństwie - stanowisko behawioralne.
Jeśli skupimy się na przebiegu działania, to nie zrozumiemy jego swoistości. Socjolog musi zrozumieć, jaki jest sens działania dla samej osoby działającej. Socjolog musi wczuć się w sens działania osoby działającej, żeby zrozumieć świat społeczny - patrzenie na świat społeczny oczami aktorów. Sens powstaje w jednostce i tworzy się też w oddziaływaniu jednostek na siebie. Działanie ma charakter indywidualny, jak i społeczny. Przedmiotem socjologii jest sensowne działanie ludzi. Jak sensy się instytucjonalizują. Weber akcentuje, że tworzenie się sensów jest procesem, w który człowiek jest uwikłany i bierze w nim czynny udział, jest współodpowiedzialny. Działanie społeczne jest ukierunkowane na innych ludzi i jest zależne od cech tych ludzi bardziej niż od samego działającego.
Weber kładzie nacisk na procesualny aspekt socjologii (Durkheim na strukturalny). Najważniejsza procedurą metodologiczną socjologii rozumiejącej jest rozumienie - rozszyfrowywanie sensu działań społecznych. Jeśli przedmiotem są sensowne działania ludzi, to metodologia badań odnosi się do rozszyfrowywania tych sensów. Sensy są ukryte, dlatego trzeba pewnego wglądu w życie społeczne, żeby je odkryć.
Weber nawiązując do Dilthey'a wyróżnia dwa rodzaje rozumienia:
psychologiczne - miało miejsce, kiedy mamy do czynienia z powszechnikami kulturowymi; identyfikacja tego, co człowiek robi w danej chwili; nazywanie jawnych sensów.
hermeneutyczne.
Rozumienie Weber'a”
bezpośrednie (nawiązujące do psychologicznego) - pomiędzy nami a obiektem rozumienia nie pośredniczy nic, żadna metoda; patrzymy, widzimy, rozumiemy.
pośrednie (rozumiemy w celu wyjaśniania praw) - między podmiotem poznającym a obiektem rozumienia istnieje pośrednictwo w rozumieniu, metodologia do odkrycia sensów (lub rozumienie motywacyjne - nie chodzi o to, co ludzie robią, ale dlaczego to robią). To rozumienie odsyła do rozumienia socjologii jako takiej - rozumienie wyjaśniające.
Wgląd w rzeczywistość społeczną ma skutkować w wyjaśnianie i zrozumienie praw rządzących społeczeństwem.
Sens socjologiczny jest sensem lokalnym, historycznym, ale obligatoryjnym. Treść życia społecznego nie zmienia się, tylko sposób uzasadniania tych praw. Socjolog nie jest reformatorem (jak być powinno), ani kaznodzieją (nie głosi praw). Socjolog jest bezinteresowny - chce tylko zrozumieć. Jeśli praca socjologa ma być wiążąca, to nie może się sugerować niczyim „chceniem”, praca nie może być na zlecenie - postulat socjologii wolnej od wartości.
Konstrukcja idealno-typiczna Weber'a (typ idealny) - rola w procedurze rozumienia pośredniego.
Typ idealny - jest idealny nie z powodów aksjologicznych, ale z powodów logicznych; nie mówi nic o stanie rzeczy; jest teoretycznie czysty; wywiedziony z pewnego poglądu twórcy tego typu na temat działań hipotetycznie racjonalnych. Badacz, aby zrozumieć motywacyjnie jakieś zjawisko, zanim przystąpi do jego badania konstruuje sobie w głowie wizję tego zjawiska, jakby ono wyglądało, gdyby ludzie zachowywali się czysto hipotetycznie racjonalnie. Ten typ idealny przykłada do badanego zjawiska i widzi, w jakim sensie ludzie nie działają racjonalnie i te obszary bada.
Weber nie wymyślił typu idealnego, tylko nazwał to, co było już używane wcześniej. Poznanie rzeczywistości społecznej wcale nie jest tak bardzo empiryczne, jak chcieli pozytywiści. Z rzeczywistości wiemy to, na co została zwrócona nasza uwaga. Kształt rzeczywistości zależy od tego, odpowiedzią na jakie pytania jest nasza wiedza.
Podział na wiedze obiektywną i subiektywną zostaje podważony, ponieważ wiedzą obiektywną dla nas jest to, co my we własnej subiektywności uważamy za obiektywne. Dla Weber'a obiektywne jest to, co mieści się w ramach obiektywnej możliwości; co badacz w swojej subiektywności uzna za obiektywne, a inni się z nim zgodzą; to. co intersubiektywnie obiektywne. Testem na obiektywność jest poczytność dzieł socjologów. Wiedza naukowa jest pod prawem głosowania.
Typ idealny jest dobry wtedy, kiedy przy jego użyciu opiszemy rzeczywistość w taki sposób, ze inni po przeczytaniu powiedzą, że to jest ciekawe.
Do badania danego zjawiska może istnieć kilka typów idealnych - tyle, ile powodów, dla których badania są odejmowane. Badać należy jednostronnie i tendencyjnie, nie należy łączyć kilku punktów widzenia, które to łączenie jest eklektyzmem. Eklektyzm jest szkodliwy dla nauki.
Typy idealne biorą się wg Weber'a znikąd. Nie wiadomo. Jest to dzieło artystyczne. Procedura naukowa wkracza wtedy, kiedy przykładamy typ idealny do badanego zjawiska. Proces powstania typu idealnego to proces twórczy, artystyczny. Rzetelność stosowania metodologii typów idealnych musi być zrozumiała nawet dla tego, kto się tymi typami nie interesuje. Ktoś może nie podzielać trafności typu idealnego i sensu badania jakiegoś wycinka rzeczywistości, ale ważne jest żeby mógł powiedzieć, ze jest to zbadane rzetelnie.
Błąd Weber'a polegał na tym, że założył on, że ten „ktoś” jest pusty wartościowo, a przecież każdy ma jakieś wartości. W Europie nauka istnieje w oderwaniu od religii, ale tak nie jest wszędzie.
Typ idealny nie jest celem naukowym, ale środkiem Typ idealny jest dobry, kiedy przy jego użyciu odkrywa się w rzeczywistości coś, co było ukryte.
Prawda naukowa nie jest pojęciem naukowym; jest ze sfery wartości. Możemy uprawiać naukę, jeśli cenimy jej wartość. Z tym musimy się zmierzyć, zanim przystąpimy do badania.
T. Khun ('60 XXw) „Struktura rewolucji naukowe” - nauka dojrzała, to nauka paradygmatyczna - ma zestaw form, procedur, wizji nauki uzgodnionej przez naukowców; odpowiedzi na kardynalne pytania zostały już udzielone; naukowcy zajmują się rozwiązywaniem łamigłówek, porządkowaniem wiedzy.
Weber nawołuje do tego, żeby socjologia pozostała wieloparadygmatyczna. Socjolog ma pokazywać, że niewiedza może być bardzo inspirująca do rozwoju. Podważanie pojęć stereotypowych i ukazywanie nieciągłości w rzeczywistości społecznej może być la socjologa bardzo ciekawym zadaniem.
Nieracjonalność racjonalności - kiedy biurokracja jest tak bardzo rozrośnięta, że dba już tylko o to, żeby pozostać racjonalną, a nie o faktyczną racjonalność.
WSPÓŁCZESNE KONCEPCJE SOCJOLOGICZNE (ANTYPOZYTYWISTYCZNE)
Florian Znaniecki - „Chłop polski w Ameryce” - socjologia monografii. Wykorzystanie dokumentów osobistych (listy, pamiętniki), aby pokazać sytuacje, kiedy następuje wykorzenienie z jednego środowiska i adaptacja w innym. Zagubienie tożsamości i poszukiwanie nowej.
Znaniecki wypowiada pogląd, że studium przypadku, analiza konkretnej osoby jest najlepszą metoda socjologiczną. Materiały biograficzne są bardzo ważne dla badań. Analiza studium przypadków uświadamia, jak los poszczególnych osób wpływa na strukturę społeczną.
Pojęcie wartości - Znaniecki uważa, że w analizie uwikłana w świat społeczny i życia najważniejsze jest pojęcie wartości i postawy. Wartość jest przedmiotem poznania i tym się różni od rzeczy materialnej, że jest obdarzona sensem nadawanym przez ludzi. Badacze są współtwórcami przedmiotu swojego badania. Wartościowość przedmiotów zależy od ludzi, jaką przedmiotowi nadają. Wartość różni się od rzeczy materialnej. Postawa, a stan psychiczny. Stan psychiczny łączy się z osobowymi atrybutami jednostek. Postawa jest wobec czegoś, pojęcie zewnętrzne. Postawa i Wartość strukturalizują materiał zawarty w „Chłopie polskim”. Jeśli chcemy zbadać i zinterpretować jakąś Wartość lub Postawę, to trzeba pamiętać, że przyczyną jakiejś wartości nie jest inna wartość lub postawa, tylko jedno i drugie jednocześnie.
Znaniecki przeciwstawia się jednoznaczności wyjaśniania przyczynowego - w socjologii nie obowiązuje wyjaśnianie przyczynowe, bo każde zjawisko ma dwojakie przyczyny - osobiste i społeczne.
Poszukiwanie wielorakich powiązań między indywidualnym a społecznym aspektem życia jednostki.
Współczynnik humanistyczny - badanie rzeczywistości społecznej wg Znanieckiego odbywa się zawsze ze współczynnikiem humanistycznym; jeśli badany bada zjawisko, to musi sobie zdawać sprawę, że zjawisko jest ważne z jakiegoś powodu, tj. takie, które wcześniej już uczynił przedmiotem refleksji. Zjawisko badamy jako ważne dla kogoś innego.
SZKOŁA FRANKFURCKA
Na neopozytywizm XX w zareagowano przełomem. Trzy nurty socjologii żywe obecnie:
szkoła frankfurcka i teoria krytyczna (Jurgen Habelman)
socjologia fenomenologiczna - A. Schitz - etnometodologia wyrosła z fenomenologii
symboliczny interakcjonizm wyrósł z pragmatyzmu amerykańskiego, podobnie teoria ugruntowania
W 1923 r. we Frankfurcie powstał instytut socjologii związany z socjaldemokracją. Trzon intelektualny to Max Horkheimer i Herbert Marcuse. Ideową podstawą badaczy była niezależność intelektualna. Na początku badania ekonomiczno-społeczne, a instytut rozsławił się za pomocą koncepcji teorii krytycznej. Jest to krytyczne zainteresowanie podstawami marksizmu. Nazywano ich rewizjonistami. Chcieli sięgnąć do podstaw filozofii Marksa i połączyć z teoriami Freuda. Kładli nacisk na relację podmiot-przedmiot i ich analizę. Podkreślali traktowanie społeczeństwa jako podmiotu własnych działań.
Teza marksizmu „byt kształtuje świadomość” była przez nich negowana. Sięgali do korzeni. Wg Horkheimer'a materializm polegał na wzajemnym oddziaływaniu przedmiot-podmiot, a nie na oddziaływaniu jednostronnym. Zjawiska kulturowe nie są reakcja na zjawiska indywidualne, ale na całość stosunków. Odrzucenie koncepcji reifikujących (uwsteczniające, urzeczowiające) człowieka. Chcieli dopracować się formuły rozumnego ładu społecznego.
W 1931 r. nowy nurt działalności - rozwinięto badania ściśle socjologiczne. Horkheimer chciał badać postawy robotników i innych najemników; jak to się stało, że wbrew twierdzeniom Marksa proletariat niemiecki jest konserwatywny w swych poglądach i nie chce rewolucji. Kierownikiem tych badań był Erich Fromm. Były to badania nad autorytaryzmem i nigdy nie zostały opublikowane. Proletariat był nie rewolucyjny, ale tubą ideologii faszystowskiej. Uznano, że autorytaryzm m.in. manifestuje się tym, że jest podatny na zdradzanie własnej ideologii w sytuacji zagrożenia. Syndrom autorytaryzmu pozwalał zakładać, że robotnicy głoszący o rewolucji, jak przyjdzie co do czego, to nie będą swoich idei bronić.
Po dojściu Hitlera do władzy frankfurtczycy wyemigrowali do USA i tam przeprowadzili badania nad autorytaryzmem. Adorno prowadził badania i zdefiniował autorytaryzm. Mechaniczny konformizm w USA również wynika z autorytarnej osobowości.
Zaczęto szukać innej niż robotnicza klasy mogącej doprowadzić do rewolucji ideologicznej i postępu. Znaleziono ją w inteligencji, której cechą była opiniotwórczość.
Od 1934 r instytut działał w NY przy Columbia Univeristy i miał wpływ na amerykańską socjologię radykalną. W 1941 r. Adorno i Horkheimer przenieśli się do Californi na Uniwersytet w San Diego. Marcuse zrobił tam karierę.
Głównym twórca teorii krytycznej był Horkheimer. Teoria ta nie była do końca spójna. W I pokoleniu teorii ważne były założenia teorii Freuda; były to ogniwa zapośredniające między bazą a nadbudową. Chodzi o uwolnienie wypartych nieświadomie treści. Powiązanie między teraźniejszością, przeszłością i przyszłością. Marks, Freud i Nitzhe - hermeneutyści, ujawniali to, co nieświadome.
Freud - człowiekiem kieruje Eros i Tanatos i impulsy. Jeśli pozna i uświadomi sobie te instynkty i impulsy, będzie mógł nad nimi zapanować.
Emancypacja - wyzwolenie się ze zniewalających stosunków społecznych i okoliczności zewnętrznych, które wymuszają na mnie określoną tożsamość.
Frankfurtczycy odwracają Marksa - „Świadomość kształtuje byt”.
Jurgen Habermas to II pokolenie.
- 2 -
METODOLOGIA NAUK SPOŁECZNYCH
str. 1
prawda naukowa
bezstronny obserwator
prawda
"nie wiem, ale się dowiem"
socjologia
biologia
ożywiona
nieożywiona
chemia
fizyka
astronomia (najszersze zastosowanie, pozytywna w starożytności)
matematyka (?) (odtwórcza)
Zadanie: zgromadzenie wiedzy w jednym dziele, praca kronikarska