Pomiędzy paraskeniami a theatronem znajdowały się szerokie przejścia - parodos, które przeznaczone były dla chóru. Okres hellenistyczny charakteryzował się tym, że orchestrę stanowił zazwyczaj wycinek koła, proskenion był głębszy, natomiast skene posiadała kilka pięter i była bogato zdobiona.
Jednym z najstarszych kamiennych teatrów greckich był, ukończony w IV wieku p.n.e. teatr Dionizosa, który znajdował się w Atenach. Położony był u podnóża Akropolis. Stanowił on wzór architektoniczny dla teatrów powstających w późniejszym okresie. Teatry znajdowały się we wszystkich greckich miastach. Najlepiej zachowanymi teatrami są: teatr w Epidauros, Syrakuzach, Megalopolis, Delfach, Priene, Eretrii i na wyspie Delos. Teatr w starożytnej Grecji nie był traktowany jako rozrywka lecz jako miejsce o charakterze wręcz mistycznym. Dla Greka pójście do teatru było obowiązkiem obywatelskim. Za wstęp płacono jednego obola.
Rzymianie wykorzystywali dziedzictwo kulturowe Greków. Pompejusz kazał wznieść w Rzymie pierwszy teatr w 55 - 52 roku p.n.e.. Konstrukcja rzymskiego teatru oparta była na dawnych drewnianych teatrach klasycznych italskich i greckich. W odróżnieniu od budowli greckich, rzymskie teatry stawiano na płaskim terenie. Orchestra i widownia posiadały kształt regularnego półkola. Skene połączona była bezpośrednio z widownią, a jej elewacja była zazwyczaj bogato zdobiona. Widownia umieszczona była na tak zwanych przesklepionych substrukcjach, które skrywały poziome korytarze komunikacyjne. W teatrze rzymskim znajdowały się także liczne wejścia, które ułatwiały widzom szybkie zajmowanie miejsc. Cały teatr można było w razie niepogody zakryć velum - czymś w rodzaju dachu. Stały dach znajdował się natomiast nad skene, służył głównie do ochrony dekoracji. W teatrze rzymskim stosowano także kurtynę - auleum. Była ona opuszczona w dół. Do dzisiaj zachowały się jedynie szczątki teatrów w Rzymie - Teatr Pompejusza, Marcellusa oraz Balbusa.
Teatr grecki, a zanim dramat rozwinął się w Attyce w VI wieku p. n. e.. Wyrósł on z pieśni lirycznych ku czci Dionizosa - boga wina, urodzaju i odradzającej się przyrody. Przyjmuje się, że na początki dramatu miały wpływ misteria eleuzyńskie oraz kult zmarłych. Jednakże na powstanie dramatu wpłynął głównie kult boga Dionizosa. Jan Parandowski, powołując się na Eurypidesa, w taki oto sposób opisuje starożytnego boga: Tragik ateński Eurypides tak go sławił: Dionizos jest bogiem rozkoszy. Panuje wśród uczt i wieńców kwietnych. Dźwiękiem swojej fujarki roznieca tańce wesołe. Z niego rodzą się śmiechy szalone i on rozprasza czarne troski. Jego nektar płynąc na stołach bogów zwiększa ich szczęście, a ludzie czerpią z jego radosnej czary sen i zapomnienie. Ku czci Dionizosa odbywały się cztery ważne święta. Pierwszym świętem były Małe Dionizje, zwane wiejskimi, które odbywały się jesienią w czas winobrania. W styczniu odbywały się Lenaje. Było to święto wytłaczania wina. Pod koniec lutego obchodzono święto otwierania beczek z młodym winem, tak zwane Antesterie. Natomiast czwartym świętem były Wielkie Dionizje, zwane miejskimi, odbywające się pod koniec marca lub na początku kwietnia. Śpiewano pieśni, tańczono, składano ofiary. Pieśni śpiewano zawsze pod przewodnictwem chóru, aktorzy występowali w przebraniu. Chóry Dionizosa nazywane były chórami koźlimi, gdyż członkowie chóru przebrani byli w koźle skóry, z charakterystycznymi kopytami u dolnych kończyn, koźlimi rogami i ogonem - tak zwani Satyrowie). Pieśń ich była pieśnią kozłów, co dało nazwę tragedii: tragos (kozioł) + oda (pieśń) = gr. tragedia. Tematykę tragedii stanowiły mity, dionizyjskie obrzędy oraz współczesne problemy. Na Peloponezie w na cześć Dionizosa śpiewano dytyramby. Wykonywał je chór w pochodzie lub w tańcu. Nowe pieśni układał Arion - poeta pochodzący z Koryntu. To on wprowadził do chóru satyrów - istoty swawolne i komiczne. Dytyramby miały charakter wesoły, jednak czasami pojawiał się także motyw poważny. W ten sposób dytyramb z pieśni kultowej przekształcił się w utwór artystyczny - dramat satyrowy, zwany tragedią. W 534 roku p.n.e. podczas Wielkich Dionizji została wystawiona tragedia. Stało się to za sprawą Tespisa. Niewiele o nim wiadomo, nie znany jest ani tytuł ani treść utworu. Wiadomo jednakże, że Tespis wprowadził do tragedii jednego aktora. Jednak w jego tragedii ważniejszą rolę spełniał chór. Dopiero Ajschylos sprawił, że tragedia stała się dramatem scenicznym, czyli, że aktor prowadzi dialog z przewodnikiem chóru i z samym chórem. Ajschylos wprowadził do tragedii drugiego aktora. Natomiast Sofokles wprowadził trzeciego aktora. Charakterystyczne dla teatru greckiego jest zatem to, że występuje w nim trzech aktorów. Aktorami byli wyłącznie mężczyźni. Występowali oni na scenie w maskach, a chodzili w butach na wysokich koturnach.
W V wieku p.n.e. Wielkie Dionizje przekształciły się w turnieje tragików. Polegały one na tym, że każdy twórca miał przygotować tetralogię (cykl złożony z czterech utworów) złożoną z trzech tragedii i jednego dramatu satyrowego. Tragedie przestały zatem opowiadać o Dionizosie i ten temat pozostawiano dla ostatniej części cyklu. Wymieniona wyżej trylogia tragiczna miała zawierać trzy tematycznie różne utwory. Jednakże podstawą wszystkich tragedii pozostał mit, który dawał autorom możliwość przedstawienia tego, co ponadczasowe, uniwersalne.
Budowa dramatu greckiego:
Tragedia: wywodzi się z pochwalnych, wyniosłych hymnów, tzw. Dytyrambów, śpiewanych przez pasterzy przebranych w koźle skóry. Jest to dramat poważny, konfliktowy, dochodzi w nim bowiem do starcia przedstawionych postaw ludzkich. Akcja tragedii kończy się katastrofą, która zgodnie z ówczesnym poglądem na świat, miała swe źródło w fatum.
Komedia: wyrosła z satyrycznych pieśni, śpiewanych w czasie procesji i pochodów ku czci Dionizosa. Jest to dramat lekki, pogodny, satyryczny o pomyślnym zakończeniu. Komedia porusza zwłaszcza sprawy aktualne: obyczajowe, polityczne.
Dramat satyryczny: odmiana komedii. Występował w nim chór w kostiumach, przedstawiających satyry.
Parada: wejście chóru z pieśnią.
Epeisodion: było ich kilka, są to dialogi między przewodnikiem chóru a aktorem.
Stasimon: pieśń chóru, wykonywana na miejscu pod nieobecność aktorów.
Scena lamentu: tylko w tragedii
Eksioda: zejście chóru ze sceny z pieśnią.
Dramaty antyczne były widowiskami o charakterze mimetycznym (gr. mimesis: naśladowanie), miały odzwierciedlać rzeczywistość poprzez sztukę.
Zasada trzech jedności: czasu: akcja utworu zamykała się w dwudziestu czterech godzinach i trwała od wschodu do zachodu słońca; miejsca: wszystkie wydarzenia rozgrywały się w tym samym miejscu; akcji: występował jeden główny wątek, natomiast nie występowały wątki poboczne i epizody.
Chór: wprowadzał kolejnych aktorów na scenę oraz komentował i oceniał przebieg wydarzeń.
Zasada decorum (stosowności): chodziło tu o styl w jakim pisane były poszczególne utwory. Tragedie miały być pisane językiem wzniosłym i wysokim stylem, komedie - językiem potocznym, stylem niskim. Nie pokazywano też na scenie ludzkiej śmierci, pojedynków, zatruć, okaleczeń. O tych zdarzeniach informowali widzów posłańcy.
Zasada jedności estetyki: wykluczała ona przeplatanie się scen tragicznych ze scenami o charakterze komicznym. W tragedii zatem wszystkie sceny musiały być poważne, w komedii - śmieszne.
Bohaterowie: były to jednostki wybitne, najczęściej mitologiczne.
Na scenie mogły znajdować się maksymalnie trzy osoby. Nie było zatem scen zbiorowych.
Charakterystyczną cechą dramatu greckiego jest także nadawanie tytułów. Pochodził, on od imienia głównego bohatera tragedii, np.: Antygona, Król Edyp, Medea.
Jednym z pierwszych autorów greckiej tragedii był wspomniany wyżej Tespis, który wprowadził jednego aktora - opowiadacza, prowadzącego dialog z chórem. Tespis uważany jest za twórcę tragedii greckiej. Innym tragediopisarzem był Ajschylos, napisał on około dwudziestu dramatów satyrowych oraz siedemdziesiąt tragedii, z czego zachowało się jedynie siedem utworów: Błagalnice, Persowie, Siedmiu przeciw Tebom, Prometeusz skowany, Oresteja tragiczna. Trzeciego aktora wprowadził na scenę Sofokles. Ograniczył on rolę bogów w dramacie, kładąc nacisk na przeżycia osób dramatu, wprowadził także bohatera świadomego odpowiedzialności za swe czyny. Zachowało się siedem tragedii Sofoklesa, m.in.: Antygona, Król Edyp, Edyp w Kolonie. Słynnym tragediopisarzem był także Eurypides, prekursor tragikomedii. Napisał około dziewięćdziesięciu tragedii, z których zachowało się jedynie siedemnaście, m.in.: Medea, Elektra czy Alkestis.