PROCES SĄDOWY W ŚREDNIOWIECZU
Ogólna charakterystyka procesu średniowiecznego.
brak odrębności postępowań w sprawach cywilnych i karnych → każdy proces w swej istocie był procesem karnym. Proces kończył się wymierzeniem sprawcy kary, odpłaty za wyrządzone zło. Od XIII w. zróżnicowanie na skargi cywilne i karne, co dało podstawę do wyodrębnienia się odrębności proceduralnych. Ostatecznie proces cywilny i karny wyodrębnił się w czasach nowożytnych.
odróżnienie przestępstw publicznych od przestępstw prywatnych, którego podstawowym kryterium był element procesowy. Przestępstwa publiczne dochodzone były z urzędu, a zainteresowanym było samo państwo. Przestępstwa prywatne dochodzone były w drodze postępowania prywatno-skargowego z inicjatywy samych pokrywdzonych.
z czasem wykształcają się specjalne formy postępowania z urzędu - procesy rugowe.
Cechy procesu zwyczajnego i jego przebieg.
1/ Podstawową cechą procesu średniowiecznego była jego skargowość. Postępowanie sądowe mogło toczyć się tylko wtedy, gdy ktoś wystąpił ze skargą. Skarga wnoszona była przed sędziego wraz z pozwem, czyli wezwaniem przeciwnika do stawienia się w sądzie. Pozew początkowo miał charakter prywatny, co znaczy, że dokonywany był przez samego zainteresowanego, który przybywał do domu krzywdziciela w asyście świadków i wzywał go uroczyście do stawienia się w sądzie. W dobie monarchii wczesnofeudalnej, gdy aparat państwowy uległ wzmocnieniu pozew prywatny zastępowany był przez pozew sądowy. Państwo przejeło rolę pośrednika w sporach między jednostkami.
Zastępstwo - początkowo obowiązek osobistego stawiennictwa. Osoby, które nie miały zdolności procesowej zastępowane były przez przedstawicieli ustawowych..
2/ Drugą cechą procesu była jego ustność i jawność. Proces rozpoczynał się w momencie stawiennictwa obu stron procesowych przed sądem. Jedną stroną był powód, czyli ten kto wniósł skargę, zaś drugą pozwany. Spór stron przed sądem rozpoczynała skarga powoda, poprzedzona przysięgą, że nie wnosi skargi lekkomyślnie lub okazaniem dowodu przestępstwa np. rany. Potem pozwany wzywany był do odpowiedzi (odporu). Początkowo powód wzywał pozwanego do odpowiedzi, a wraz ze wzrostem roli sędziego inicjatywa wychodziła od sędziego.
3/ Trzecią cechą procesu średniowiecznego był jego formalizm. Formalizm polegał na konieczności przestrzegania określonych rytuałów, gestów, formuł. Skarga jak i odpowiedź na skargę musiały być sformułowane w ściśle określonych słowach, wynikiem czego pojawiła się instytucja pomocników, którzy
w czasach późniejszych przekształcili się w zastępców procesowych.
4/ Czwartą cechą procesu było oparcie go na zasadzie kontradyktoryjności, czyli sporności. Proces toczył się jako spór między dwiema stronami, którego sąd był biernym obserwatorem. Sąd nie dociekał prawdy materialnej. Opierał się na argumentach przedstawionych przez strony.
Po skardze i odpowiedzi na skargę sąd wydawał wyrok:
końcowy wyrok merytoryczny - jeśli pozwany uznał skargę albo potrafił udowodnić brak roszczeń powoda.
końcowy wyrok warunkowy (dowodowy) - otwierał on następny etap procesu (postępowanie dowodowe). Sąd orzekał, która ze stron ma bliższość w dowodzie, przewidywał sposób przeprowadzenia postępowania dowodowego i ustalał z góry wynikające konsekwencje.
Środki dowodowe.
System dowodowy kształtował się pod wpływem wierzeń, że prawda jest w interpretacji sił nadprzyrodzonych. Dowody miały charakter irracjonalny. U schyłku średniowiecza dowody irracjonalne zastąpione zostały przez dowody racjonalne (świadkowie, dokumenty).
Do najważniejszych środków dowodowych należała przysięga. Miała charakter samoprzekleństwa - kara boska za składanie fałszywych zeznań. Wyróżnić można przysięgi:
Przysięga oczyszczająca - mogła stanowić sposób oczyszczenia się z zarzutu przez pozwanego. Przysługiwała pozwanemu wówczas, gdy prawo przyznawało mu bliższość do dowodu.
Przysięga oskarżająca - przysługiwała powodowi na dowód popełnienia przestępstwa przez pozwanego, w sytuacji gdy powód miał przyznaną bliższość do przeprowadzenia dowodu.
Prawo z reguły wymagało składania przysięgi wraz ze współprzysiężnikami, których liczba zależna była od wagi przestępstwa. Świadczyli oni o wiarygodności osoby przysięgającej. Nie przysięgali co do prawdziwości twierdzenia strony.
Świadkowie odgrywali podobną rolę w procesie co współprzysiężnicy. Zeznania świadków stanowiły potwierdzenie podanej przez stronę tezy. Zeznania składane były w formie przysięgi. Świadkami nie byli przypadkowi uczestnicy zdarzeń, a osoby zaproszone do uczestnictwa przy jakiejś czynności. W późnym średniowieczu przypadkowi świadkowie staną się ważnym środkiem dowodowym.
Ważnym środkiem dowodowym były ordalia, czyli sądy boże.
Do środków dowodowych zaczęły także wchodzić pisemne dokumenty. Wartość dowodowa dokumentów bywała różna.
Nagana wyroku.
Naganę wyroku mógł złożyć zainteresowany w sprawie, jak i uczestnik postępowania. Nagana wyroku była jednocześnie naganą sędziego, ponieważ musiała zawierać zarzut, że wyrokujący świadomie złamał prawo. Nagana powodowała spór, odrębny od toczącego się postępowania pomiędzy składającym naganę,
a sędzią. Spór rozstrzygany był najczęściej w drodze pojedynku sądowego. Strona przegrywająca musiała płacić grzywnę.
początki wykształcenia się toku instancji.
Przeobrażenia w kierunku apelacji, głównie w sądach miejskich. We Francji tylko właściciele ziemscy mogli naganiać wyrok, a stan nierycerski mógł prosić o poprawienie wyroku.
Egzekucja wyroków.
Egzekucja wyroku z uwagi na niewyspecjalizowanie aparatu sądowego miała charakter pozasądowy. Strona dochodziła swych żądań w drodze samopomocy.
Prawo do egzekucji po spełnieniu warunków:
uzyskanie wyroku.
uzyskanie od dłużnika przyrzeczenia dopełnienia świadczenia w określonym terminie.
w razie niedopełnienia umowy wierzyciel uzyskiwał władzę na osobą dłużnika, z czasem za zgodą sądu mógł zająć jego ruchomości w celu przymuszenia go do spełnienia świadczenia (stąd ograniczenia w korzystaniu z zajętych przedmiotów).
Egzekucja sądowa zajęła miejsce samopomocy. Przeprowadzana przez urzędników sądowych na wniosek strony, która wygrała sprawę. Początkowo ograniczona była tylko do ruchomości, z czasem można było egzekwować z nieruchomości, jeżeli dobra ruchome nie wystarczyły do zaspokojenia wierzyciela. Zajęcie miało zmusić dłużnika do wykonania zobowiązania. Zaspokojenie pretensji wierzyciela następowało w drodze wwiązania.
Z czasem rozbudowa postępowania egzekucyjnego.