Dominik Bartnicki rozmawia z Philipem Smithem
„Wizualność, socjologia wizualna i zwrot ikoniczny w naukach społecznych”
wizualność jako „przeoczona dziedzina” w socjologii
wynikało to ze zwrotu kulturowego, napędzanego filozofią lingwistyczną Wittgensteina, strukturalizmem Levi-Straussa i Foucaulta
dominowało logocentryczne podejście do studiów kulturowych, gdyż w każdej z tych dziedzin język był najważniejszy
dopiero pod koniec lat 90 socjologowie dostrzegli, że kultura to coś więcej niż tekst i język
opóźnienie zwrotu wizualnego w socjologii miało tez źródła w dużej fragmentaryzacji tej dyscypliny
wszyscy badacze wplątani byli we własne problemy średniego zasięgu i nikt nie dostrzegał całości (parabola niewidomych, z których każdy dotyka innej części słonia ;) )
należy pamiętać, że ciągły nacisk społecznych i kulturowych przemian wpływa na kształtowanie się wiedzy socjologicznej
świat w którym żyjemy, jest bardzo konsekwentnie zorientowany na wizualność, co jest częściowo spowodowane procesem postmodernizacji rozumianym jako rozpowszechnianie telewizji satelitarnej i Internetu
badania wizualności i ikoniczności są wciąż przedmiotem licznych paradygmatycznych sporów. Zamiast systematyzować pojęcia i budować podstawy wiedzy i metodologię dla badań wizualności, socjologowie wikłają się w polemiki
1999 „Researching the Visual” (P. Smith I Michael Emmison)
manifest socjologii wizualnej
poszerzenie zakresu form wizualnych ponad jedynie fotografię, reklamy i programy telewizyjne
obiekty i budynki mają znaczenie w sensie wizualnym dokładnie takie jak obrazy
ubrania I język ciała są ważnymi znakami, których używamy do ustanawiania tożsamości negocjowania sytuacji publicznych
książka była próbą włączenia wizualności w główny nurt socjologii, tradycyjnie skierowanej przede wszystkim na wyjaśnianie i badanie życia społecznego, a nie na interpretowanie obrazów; wskazanie konieczności poszerzenia zestawu konserwatywnych metod badań przez socjologów kultury
namowa do przekroczenia ograniczeń tradycyjnych programów badań opartych na fotografii i włączenia do nich tak zwanych „danych trójwymiarowych”:
oddzielenie badań wizualnych od tekstu, przenosząc je w stronę wizualności
teza że przedmioty mogą służyć jako dyskretne środki do nieinwazyjnego mierzenia procesów społecznych, pozwalając jednocześnie na wyciąganie wniosków o całych populacjach
teza, że przestrzeni i miejsca są kluczem do zrozumienia tych przedmiotów
zbierając materiały do publikacji autorzy dostrzegali coraz więcej wizualności w każdym aspekcie życia społecznego
doszli do wniosku że ogromna część istniejącej literatury socjologicznej może być zinterpretowana jako w taki czy inny sposób poświęcona wizualności
dostrzegli istotną rolę badań poświęconych autoprezentacji, widzialności czy prywatności
trójwymiarowe elementy przestrzeni stają się kluczowe, gdyz determinują konstrukcje wizualnych pól życia społecznego
( przywołanie Norberta Eliasa: sypialnia i łazienka jako innowacje, dzięki którym wyłoniła się prywatność; stanowiły one odbicie zachodzących przez stulecia zmian dotyczących norm społecznych związanych z ludzkim ciałem)
nowe formy organizacji przestrzeni zmieniają wymiary pól wizualnych
(np. obserwując plany budynków z różnych okresów i regionów można prześledzić, jak w czasie i przestrzeni zmieniały się niewidzialne normy społeczne)
podczas pisania interesowało nas używanie ikonicznych, wizualnych, publicznie obserwowalnych materiałów jako źródeł badań nad społecznymi zjawiskami
(np. przestrzenne zaaranżowanie nagrobków na cmentarzach może służyć badaniom etnicznej i religijnej integracji w różnych czasach. Daty, imiona i nazwiska są źródłem obiektywnym informacji)
ikoniczność i wizualność powinny być zintegrowane w wyjaśniającą naukę społeczną
potrzeba podstaw teoretycznych dla badań
można liczyć i obserwować zjawiska czy codzienne zachowania, potrzebna jest jednak dobra teoria, by wyjaśnić na jakiej podstawie coś, co akurat liczy się lub obserwuje, jest miarą czegoś ważnego
bez solidnych podstaw teoretycznych badania narażone są na ryzyko trywialności lub ( za Geertzem) na brak gęstości
krytyka tzw. pseudoetnografii: zdjęcia lub foto-esej bez żadnej analizy
niebezpieczeństwem dla socjologii wizualnej jest wirtuozerski subiektywizm:
wielu intelektualistów zabiera się do wyjaśniania znaczenia obrazów, a powinni otwarcie zaznaczyć, że to, co piszą jest wyłącznie ich subiektywnym rozumieniem. „Bez tego typu ostrożności będziemy mieli wizualne nauki społeczne pełne ludzi piszących jak Susan Sontag” ;)
należy starać się poznać reakcje zwyczajnych ludzi na ikoniczność i kulturę materialną, dowiedzieć się co one dla nich znaczą, a nie projektować nasz własny subiektywny sposób odbierania rzeczywistości
refleksje powołujące się na zwrot ikoniczny muszą się sprawdzać w rzeczywistości
Krytyka na przykładzie Fredrica Jamesona:
Zgubił się w Bonaventure Hotel w LA. Na tej podstawie rozwinął teorię postmodernizmu, uważając że jest on reżimem wprowadzającej zamieszanie symultaniczności, która powstrzymuje przed krytycznym myśleniem o kapitalizmie za pomocą dezorientującej subiektywności. Smith wraz z innymi badaczami przeprowadził potem badanie w centrach handlowych o różnym stopniu modernistycznego i postmodernistycznego designu. Wyszlo, ze ludzie odwiedzający galerie szybko odnajdują się w dezorientujących oznaczeniach i rozwijają rutynowe techniki poruszania się, zamiast stać się ofiarami postmodernistycznego design, dostosowują go do własnych potrzeb.
ważna jest ostrożność i unikanie metafizyki
musimy stać się intelektualnie szczerzy wobec naszych metod badawczych
należy też unikać banału
zawsze istnieje !! [..]
by dotrzeć do znaczenia zjawiska konieczne jest używanie mieszanych metod
tradycyjnie badacze podkreślali, iż różne obiekty są po prostu odbiciami głębszych społecznych struktur
później pojawił się szereg prac które rozbudowały tę teorię, mówiąc, że w wizualności i ikoniczności chodzi o coś więcej niż samo widzenie
pojawiła się teza, że wizualna powierzchnia rzeczywistości społecznej nie tylko odzwierciedla jej głębię, ale właściwie ją kreuje, aktywnie wpływając na nasze zachowania i myśli; kształtuje możliwości nowych doświadczeń czy światopoglądów
główna teza Smitha: kultura materialna i reprezentacje ikoniczne mogą zmienić nasz sposób zachowania i myślenia. Przykłady z tekstu:
„Wschód”: zdjęcie Ziemi zrobione podczas misji Apollo 8 impulsem do rozwoju ekologii
Teledyski i zdjęcia Madonny, które wprowadziły nowe zachowania oraz dyskurs seksualny
Prace Leni Riefenstahl: jej twórczość ukonstytuowała i utrwalała charyzmę Hitlera
wyzwania dla socjologii wizualnej
podstawa wyjaśnienia podstawowej terminologii
brakuje jasności co do granic pojęć takich jak wizualność, ikoniczność, kultura materialna etc.
często dyskutujemy o krzyżujących się znaczeniach, gdyż nie ma pełnej jasności co do zakresu tych pojęć
związek wizualności z językiem
wielu naukowców uważa, że znaczenia nie zawsze powiązane są z jakimś kodem leżącym u źródła obrazów, że wizualność może mieć wpływ niezależny od jej semantycznej treści , że obrazy rządzą się własnymi prawami, które różnią się od praw języka, wychodzą poza język etc.
Jest to ironia, ponieważ by naukowcy mogli przedstawić swoje tezy, muszą opisać swoje odkrycia za pomocą języka
Nauki społeczne zależne są od intersubiektywności i komunikacji pomiędzy naukowcami - zjawisko języka było wielkim osiągnięciem w tym kontekście
Tylko dzięki językowi mogą zaistnieć publicznie odpowiedzialne dyskusje np. nt doświadczeń religijnych w teologii zamiast zbieraniny solipsyzmów, wskazówek i aluzji
obecne badania Smitha
pracuje nad „lękami naukowymi”: scenariusze globalnej zagłady, formy paniki, będące rezultatem naukowych i technologicznych ekspertyz
skupia się w tym przypadku na medialnym zapośredniczeniu tych teorii oraz na skali ich zakotwiczenia w silnych, ale często mylących przedstawieniach wizualnych
przykładami jest panika dotycząca wirusa SARS, podtrzymywanie globalnego niebezpieczeństwa dzięki pokazywaniu mieszkańców Azji w maskach na twarzy i naklejki na domach `kwarantanna' co zainspirowało np. film „Epidemia'
przykład ignorowania globalnego ocieplenia przedstawianego za pomącą statystyk i zmiana spowodowana zilustrowaniem wizualnym
[„dopiero odwołanie się do ikony - obrazu białego niedźwiedzia uwięzionego na dryfującej krze - wywołało jedną z podstawowych ludzkich emocji - współczucie”
moje badania dotyczą relacji pomiędzy obrazem a jego opisem i reprezentacją
obrazy są ikoniczne, ponieważ wiążą systemy znaczeń. Nawet rozproszone, systemy te stają się bardziej ustrukturalizowane lingwistycznie, albo mają łatwą do zdefiniowania treść poznawczą
( odbiór dzieła sztuki abstrakcyjnej stworzonego przez uznanego twórcę, a pokazane ludziom i opisane jako twór lokalnego, podrzędnego artysty będzie różnił się niż gdy zobaczyliby to dzieło w muzeum; tak samo jak ludzie oceniają smak tego samego wina zupełnie inaczej w zależności od tego, co powie im się, że piją)
kontekst na który składają się pewne pojęcia, takie jak wyobrażenie artystycznego geniuszu czy szlachetnego wina o długich tradycjach, silnie kształtuje nasze subiektywne doświadczenia
pochwała dla teorii Barthesa: obrazy i wartości materialne powiązane są z abstrakcyjnymi, a mimo to konkretnymi i możliwymi do zaobserwowania mitologiami krążącymi po świecie. Ta teoria jest wciąż lepsza niż wszystkie próby jej rozwinięcia, bo jak pokazuje historia socjologii: wysiłki na rzecz ulepszania dobrego z reguły idą o krok za daleko