Wrogowie merkantylistów - fizjokraci
Wtorek, 14 października 2003 00:00 | Autor: Eryk Kazanowski
Pierwsze całościowe ujęcie zjawisk społeczno-gospodarczych, "panowanie natury", wolność osobista i ekonomiczna, poszukiwanie bogactwa w produkcji - o szkole fizjokratów... Kiedy w całej Europie w XVIII wieku coraz silniej rozwija się przemysł i rozpoczyna się fala industrializacji, Francja - kolebka fizjokratyzmu - nadal pozostaje krajem głównie rolniczym. Niepowodzeniem skończył się program polityki uprzemysłowienia J.B. Colberta - znanego merkantylisty i ministra Ludwika XIV - nastąpił też krach operacji finansowych Johna Lawa (Banque Générale). Przez nadmierną emisję pieniądza bankrutuje Królewski Bank. Właściciele kapitału zaczynają lokować kapitał już nie w przemyśle, lecz w ziemi. Spowodowało to ogromny rozwój gospodarstw rolnych. Upadek "systemu Lawa" był upadkiem zmodernizowanego merkantylizmu, który od nowa próbował szukać bogactw w obiegu, a nie w produkcji, stworzył tym samym ideowe przesłanki dla powstania teorii fizjokratów, jako teorii przeciwstawnej merkantylizmowi. Fizjokratyzm (z greckiego physiocratie - panowanie natury) jest pierwszym teoretycznym systemem francuskiej szkoły ekonomicznej. Co więcej, zostaje zestawiony jako całościowy zbiór poglądów ekonomicznych przez nadwornego lekarza Ludwika XV - Françoisa Quesnay'a (1694-1774), który w wieku 60 lat zaczął intensywnie interesować się sprawami gospodarczymi państwa. W oparciu o doświadczenia z zakresu medycyny, znajomość metodologii nauk przyrodniczych oraz anatomię organizmu ludzkiego w jego głowie rodzi się wizja nowego systemu gospodarczego państwa, opartego o prawa natury. Tak powstaje we Francji w drugiej połowie XVIII wieku nurt przeciwstawny merkantylizmowi - fizjokratyzm, który zdobywa wielu zwolenników w całej Europie, w tym także w Polsce ( Hugo Kołłątaj, Stanisław Staszic ). François Quesnay istotę fizjokratyzmu zawarł w słynnej tablicy ekonomicznej, przedstawiającej reprodukcję i cyrkulację kapitału społecznego. Idea fizjokratyzmu sprowadza się do uznania zgodności porządku gospodarczego z porządkiem naturalnym, wynikającym z praw natury. Stąd też fizjokraci głosili zasadę pełnej swobody działalności gospodarczej, wolności posiadania własności i wolności osobistej. Zasadnicza teza fizjokratyzmu brzmi, że "Ziemia jest jedynym źródłem bogactwa, a rolnictwo - jako jedyna działalność produkcyjna, jedyne źródło narodowego bogactwa - jest zdolna do pomnażania tego bogactwa. Ziemia i gospodarowanie na niej dają produkt czysty - nowe dobra, nadwyżkę ponad koszty produkcji". Zysk, w teorii fizjokratów, przepływa pomiędzy podzielonym na trzy klasy społeczeństwem: klasą właścicieli ziemi, klasą produkcyjną - rolnikami stanem żywicieli i klasą "jałową", do której zaliczani są rzemieślnicy, kupcy, przemysłowcy. Klasa jałowa nie przynosi produktu czystego i nie pomnaża bogactwa społecznego, lecz jedynie przetwarza wytworzone bogactwo. W wyniku swej działalności przynosi jedynie ekwiwalent zużytych środków konsumpcji. Jest jeszcze czwarta klasa, zwana bierną, ale o tym później. Fizjokraci podobnie jak przedstawiciele francuskiego Oświecenia, uważali, że istnieją naturalne prawa społeczeństwa. Przedstawiciele tego nurtu badali zjawiska ekonomiczne, dlatego też fizjokratyzm traktowany jest jako pierwsza szkoła nauki ekonomii politycznej. Wielką zasługą fizjokratów jest również walka z analfabetyzmem. Przyczynili się bowiem do upowszechnienia wykształcenia podstawowego poprzez wprowadzenie go na wsiach. Zanim jednak zacznie się charakteryzować naukę mistrza szkoły i jego uczniów warto wspomnieć o prekursorach tego prądu. We Francji jednym z prekursorów fizjokratyzmu i szkoły klasycznej był Pierre le Pesant de Boisguilebert (1646 - 1747), ziemianin, urzędnik królewski, sędzia, autor Rozprawy o naturze bogactw, pieniądza i danin. Boisguilebert zwalczał kolbertyzm (francuski merkantylizm przemysłowy), wprowadzony przez Colberta, ministra Ludwika XIV, który zakładał uprzemysłowienie manufaktur królewskich, produkcję na potrzeby dworu kosztem rolnictwa, nakładanie na rolników różnych wysokich podatków. Boisguilebert twierdził, że prawdziwym źródłem bogactwa jest ziemia i praca, głosił wyższość produkcji rolnej nad przemysłową, przestrzegał przed rozwijaniem przemysłu kosztem rolnictwa. Przeciwstawiał się ponadto zakazom eksportu zboża wprowadzonym pod wpływem merkantylizmu. Według niego są one niezgodne z rozwojem naturalnym; prowadzą do zmian cen zboża, a te do zmian w popycie i podaży na rynku wewnętrznym, co z kolei zaburza gospodarczą równowagę. Rozważania te dadzą początek klasycznej teorii relacji między popytem a podażą. Boisguilebert zajmował się również zjawiskiem konsumpcji; uważany jest za prekursora tezy o pobudzającej roli wzrostu gospodarczego poprzez wzrost konsumpcji biedniejszych warstw ludności. Głosił też, że podatki obciążając siłę nabywczą mas ludu, zmniejszają jego konsumpcję i niszczą produkcję, przez co cierpi całe państwo. Za prekursora szkoły klasycznej i fizjokratycznej można także uważać irlandzkiego kupca i bankiera, Richarda Cantillona (1680- 1734). W Eseju o istocie handlu w ogólności zawarł tezę, że ziemia jest źródłem lub "materią" bogactwa "formowanego" przez pracę, podkreśla znaczenie prawa koncentracji własności w przemianach gospodarczych, rozwija własną teorię ceny, w tym ceny pracy jako czynnika produkcji. Główne założenie Cantillona mówi, że ponieważ cały kraj należy do monarchy i właścicieli ziemi, to wszystkie rzeczy mające wartość wewnętrzną powstały ich kosztem. To powoduje nierozerwalną więź miedzy właścicielami ziemi, a resztą społeczeństwa. Wszystkie środki do życia pochodzą z jednego źródła - ziemi, ona dostarcza rentę dzieloną później na właścicieli i dzierżawcę farmera. Cantillon uważał, że to właśnie właściciele ziemi, a nie "przedsiębiorcy", są elementem dynamizującym rozwój gospodarczy i to ich suwerenna konsumpcja zmienia procesy funkcjonowania całej gospodarki. Kolejnymi prekursorami fizjokratyzmu, którzy głosili hasła wolności gospodarowania i tym samym ograniczenie władzy absolutnej byli arystokrata Rene Louis Voyer d'Argenson (1694-1757) i kupiec Jean Vincent de Gournay (1712-1759). Markiz D' Argenson, uznawał rolnictwo za główny dział gospodarki, chciał stworzyć warunki do uprawiania wolnego handlu. Związany z encyklopedystami domagał się przeprowadzenia reformy społecznej. D' Gournay natomiast - znawca praktyki gospodarczej Francji - propagował walkę z przywilejami w przemyśle i handlu. W Paryżu założył szkołę gospodarczą, gdzie korzystano z książek krytykujących politykę merkantylizmu. To podobnież de Gournay'a na zebraniu fizjokratów w 1758 roku wykrzyknął słynne słowa: " Laissez faire, laissez paser!" (Dajcie nam swobodę działania i ruchu!), uznawane dziś za podstawową zasadę liberalizmu gospodarczego. Są też i tacy, którzy twierdzą, że słowa te wypowiedział wiele lat wcześniej Quesnay, czy nawet wyłuszczył je w swych Pamiętnikach (w 1736 r.) Markiz d'Argenson, ale być może później o nich zapomniał. Najwybitniejszym przedstawicielem fizjokratyzmu, jego twórcą i mistrzem jest jednak niewątpliwie Francois Quesnay (1694-1774). Był synem właściciela ziemskiego, lekarzem z wykształcenia. Dzięki swym uzdolnieniom lekarskim oraz poparciu faworyty Ludwika XV, markizy de Pompadour, Quesnay zostaje przybocznym lekarzem królewskim. Obecność na dworze królewskim daje mu wgląd w położenie ekonomiczne i chaos administracyjny ówczesnej Francji. Zagadnieniami ekonomicznymi Quesnay zaczyna zajmować się ok. 1753 r. (od 1751 wychodzi Encyklopedia Diderota i d'Alambetrta). Pisze na ich zamówienie ekonomiczne artykuły do Encyklopedii m.in. Evidence (Doświadczenie), Les Fermiers (Dzierżawcy), Les Grains (Zboża). Po śmierci markizy de Pompadour w roku 1764, Quesnay opuszcza dwór i pisze: Maksymy ogólne ekonomicznego rządzenia krajem rolniczym oraz Tablica ekonomiczna. Po ukazaniu się Tablicy ekonomicznej rozpoczyna się sława Quesnaya i jego szkoły. Mistrz pisze kolejną rozprawę Prawo natury. Urządza zebrania skupiające wielu myślicieli i działaczy tego okresu, tworzy centrum nowej doktryny ekonomicznej. Zgrupowany wokół Quensnaya zespół fizjokratów stanowił rodzaj "sekty". Quesnaya i jego naukę fizjokraci uważali za coś zupełnie ostatecznego, skończonego, jako pewien rodzaj filozofii społecznej, która obejmuje ekonomiczną, etyczną, społeczną i polityczną stronę działalności ludzi, system, którego już nie można udoskonalić czy zmienić. Można jedynie rozpowszechniać drogą powszechnej oświaty. Pierwszą taką popularyzację dał Honoré Gabriel Riqueti de Mirabeau (1749-1791) w napisanej na życzenie Ouesnaya Philospohie morale. Jednak klasyczne przedstawienie teorii możemy znaleźć w pracy L'Ordre Naturel Et Essentiel Des Societes Politiques (Porządek przyrodniczy i istotny społeczeństw politycznych) Pierre-Paula le Merciera de la Riviere (1720-1793). Rozprawa ta uznawana jest za definitywne sformułowanie systemu fizjokratycznego. Zgodnie z nauką Quesnaya, porządek społeczny opiera się na porządku naturalnym - on najbardziej odpowiada człowiekowi, jest oparty na przyrodzie rządzącej się własnymi prawami, które człowiek poznaje w kontakcie z naturą i za pomocą rozumu (koncepcja porządku naturalnego wywodzi się z filozofii Kartezjusza i Malebranche'a ). Quesnay, jako doświadczony lekarz, bada społeczeństwo jak organizm żywy i wyróżnia w nim dwa stany: zdrowy i chory. Stan zdrowia tj. stan doskonały, gdzie wszystkie elementy organizmu jednostkowego lub społecznego pozostają w równowadze, oraz stan chory, niedoskonały gdzie brak jest równowagi, naturalny stosunek sił uległ zakłóceniu. Stan zdrowia jest tu ideałem, do którego należy dążyć. Podstawą koncepcji ekonomicznej fizjokratów jest teoria produktu czystego oraz teoria ekwiwalentności wymiany. Quesnay przeprowadza w oparciu o teorię produktu czystego analizę kapitału pracy produkcyjnej i nieprodukcyjnej oraz miejsca i znaczenia poszczególnych grup społecznych. Odróżnia on pomnażanie bogactwa, jego zwiększanie i dodawanie sumy bogactwa. Pomnażanie bogactwa dokonuje się w rolnictwie, dodawanie w pozostałych dziedzinach działalności gospodarczej. W rolnictwie pracuje sama przyroda, odbywa się proces "tworzenia". Człowiek nie może zdobyć bogactwa inaczej, jak tylko za pomocą bogactwa, które już posiada i tylko wtedy, gdy sprzeda innym ludziom wytworzony przez siebie produkt dodatkowy. Bogactwo kraju wytwarzane jest wyłącznie przez rolnictwo zorganizowane na fundamencie świętego prawa własności ziemi, o ile istnieje w kraju odpowiedni rynek zbytu i odpowiednia siła nabywcza ludności. Im bardziej bogaci są rolnicy, tym bardziej zwiększają ze swoich środków dochód gruntowy i potęgę państwa. Quesnay uważał, że wszelkie inne zajęcia oprócz rolnictwa są nieprodukcyjne. Przemysł lub rzemiosło zmieniają formę i materię przedmiotów już wytworzonych, a handel przesuwa tylko dobra w czasie i przestrzeni, nie tworząc nowych przedmiotów. Jeśli ta działalność przynosi zysk, to jest wynikiem przejmowania go od innych. Przypomnijmy więc, że koncepcja Quesnaya jest reakcją przeciw przeżywającemu się merkantylizmowi, a szczególnie przeciw preferowaniu przemysłu kosztem rolnictwa, które we Francji skończyło się kryzysem, a gdzieniegdzie głodem. Przeniesienie problemu pochodzenia wartości dodatkowej ze sfery obiegu do sfery produkcji stanowi dużą zasługę fizjokratów, którzy tym samym stworzyli podstawy do analizy produkcji kapitalistycznej. Wraz z krytyką koncepcji merkantylistów, fizjokraci rozwijają teorię pieniądza. Quesnay dowodzi, ze towary wkraczają do obiegu już z istniejącymi uprzednio cenami. Przy "naturalnym porządku" na rynku dokonuje się wymiana równych wartości. Nie mając opracowanej teorii wartości, fizjokraci nie wyjaśniają czym jest wymiana ekwiwalentna. Przez równe wartości rozumieją towary o jednakowych kosztach produkcji. Twierdzą, że w społeczeństwie opartym na "porządku naturalnym" gdzie jest konkurencja musi się odbywać wymiana równych wartości - których jednak nie tłumaczą. Ważne jest jednak stwierdzenie, że skoro wymienia się równe wartości, to w procesie wymiany bogactwo nie może pomnażać się - tym poglądem Quesnay krytykuje merkantylizm, który źródeł bogactwa upatrywał w procesie cyrkulacji kapitału. Mistrz krytykuje merkantylizm również za poglądy na politykę pieniężno-handlową. Pieniądz jest dla niego bogactwem "bezpłodnym". Jedyną z niego korzyścią jest to, że stanowi narzędzie wymiany towarowej, że można nim opłacać podatki, daniny; może funkcjonować w postaci znaków papierowych. Ważne miejsce w systemie fizjokratycznym zajmuje wspomniana już teoria klas, którą postaramy się rozwinąć poniżej. Jest ona częścią programu poprawy ustroju społeczno-gospodarczego. Quesnay dzieli społeczeństwo na trzy podstawowe klasy społeczno-ekonomiczne: produktywną, właścicieli i jałową. Do klasy produkcyjnej zaliczono: rolników i dzierżawców, którzy tworzą tzw. dochód czysty. Aby dobrze spełniać swa rolę, klasa ta musi składać się z samodzielnych przedsiębiorstw, posiadać kapitał obrotowy, nie może być w zależności feudalnej. Wśród rolników fizjokraci wyróżniają dwie grupy: drobnych chłopów uprawiających rolę i dzierżawców prowadzących wielką uprawę. Rolnik należący do pierwszej grupy nie posiada ziemi, tylko ją użytkuje, ziemia nie daje produktu czystego. Typ drobnej uprawy, choć rozpowszechniony we Francji, nie jest postępowy i stanowi przyczynę złego położenia rolniczej ludności. Inaczej jest z wielką uprawą dzierżawców - oni postrzegani są przez mistrza jako właściwa klasa produkcyjna, uprawiająca ziemię przy użyciu własnego kapitału obrotowego, racjonalnie gospodarująca przy użyciu nowych metod uprawy. Postuluje się więc połączenie drobnych gospodarstw w duże, gdyż tylko takie pracują oszczędniej i są w stanie osiągnąć "czysty produkt". Według fizjokratów zatrudnione w rolnictwie kapitały powinny być wolne od podatku. Kapitały w teorii fizjokratycznej dzielą się na nakłady pierwiastkowe - czyli kapitał trwały, do którego należą narzędzia, bydło, maszyny oraz kapitał obrotowy - nakłady roczne, czyli ziarno do siewu oraz płace robocze. O wydajności pracy decydują nakłady pierwiastkowe. Do klasy jałowej , wyróżnionej przez Quesnaya, należą przemysłowcy, kupcy, manufakturzyści. Jest to klasa bezpłodna, nieprodukcyjna, co nie znaczy, że jest bezwartościowa, ale w przemyśle, rzemiośle dokonuje się tylko dodanie bogactwa, podczas gdy w rolnictwie następuje pomnożenie. Gromadzenie zysków przez nadmiernie zarabiające elementy tej klasy tworzy "bogactwa pieniężne", które są "urojone". Rzeczywiste bogactwo, znów tworzy tylko rolnictwo. Quesnay nie jest również entuzjastą handlu. Uważa, że korzyści odnoszone przez kupców nie stanowią korzyści dla kraju, interesy kupców są sprzeczne z interesami rolnictwa i handlu wewnętrznego. U szczytu hierarchii klas znajduje się klasa właścicieli, do której należą król, duchowni i posiadacze ziemscy - feudałowie. Ta klasa posiada dochody z produktu czystego bez wkładu własnej pracy, jednakże prawo do otrzymywania dochodów, wynika z wstępnych inwestycji na gruntach ich samych lub ich przodków. Klasa ta, ze względu na sprawowanie rządów w państwie i administrowanie, może w znaczącym stopniu wpływać na wytwarzanie produktu czystego. Jest jeszcze czwarta klasa, ale nie jest ona zaangażowana w proces obiegu gospodarczego. Fizjokraci określają ją mianem " klasy biernej ". W jej skład wchodzą: proletariat miejski, biedota miejska, włóczędzy i ubodzy. Sytuacja tej klasy nie zależy od możliwości, zaangażowania czy pracy jej członków, ale stanowi wynik sytuacji ekonomicznej pozostałych klas. Klasa bierna jest zależna od klas wyższych, stanowi bowiem jedynie formę rezerwy osobowej, którą można wykorzystać do pracy najemnej. Teoria klas i produktu czystego ma swoje odbicie w Tablicy ekonomicznej, będącej nowym niejako modelem funkcjonowania gospodarki, nowym rozdziałem w historii myśli ekonomicznej. Jest pierwszą próba wyjaśnienia problemów realizacji produktu i wykazania podstawowych zależności i powiązań między globalnymi wielkościami występującymi w gospodarce. Za poglądami Quesnaya będą podążać w XIX wieku inni ekonomiści, filozofowie i naukowcy, m.in. Karol Marks ze swoją teorią reprodukcji kapitału (Tablicę ekonomiczną wraz z całym w niej zawartym systemem uzna za bezspornie najbardziej genialny pomysł jaki stworzyła dotychczasowa ekonomia. W XX wieku do Tablicy nawiązuje m.in. Wasilij Leontief rozwijając swą teorię przypływów międzygałęziowych, która przyniosła mu w 1973 roku nagrodę Nobla. W Tablicy Quesnay'a, przy założeniu istnienia w społeczeństwie trzech klas - przypomnijmy: produkcyjnej (rolników-dzierżawców), właścicieli ziemi (łącznie ze sprawującymi władzę) i jałowej (kupcy, rzemieślnicy) - oraz przyjmując, że czysty produkt powstaje tylko w rolnictwie, zakreślony jest schemat cyrkulacji towarów w gospodarce i podziału ich pomiędzy klasy. Quesnay w analizie zakłada ponadto stałość cen odzwierciedlających porządek naturalny tj. ekwiwalentną wymianę, reprodukcję prostą i brak rynku zewnętrznego. Według tych założeń, klasa produkcyjna sprzedaje produkty rolne dwóm pozostałym: właścicieli ziemskich i jałowej. Za część sprzedaną klasa produkcyjna otrzymuje pieniężne środki na reprodukcję, a część produktów konsumuje. Klasa właścicieli ziemskich za pobierane opłaty od rolników z tytułu dzierżawy nabywa środki konsumpcji i artykuły przemysłowe. Klasa jałowa sprzedaje swoje produkty klasie właścicieli ziemskich, a za uzyskane środki zakupuje surowce do produkcji towarów i żywność. W ostateczności więc do klasy produkcyjnej wracają środki, które po zainwestowaniu w ziemię znów dadzą nowe bogactwo. Mimo błędów popełnionych przy analizie reprodukcji, uproszczonych założeń, Quesnay dokonuje ważnego na owe czasy odkrycia, że tylko ta klasa, która wytwarza "produkt dodatkowy" jest produkcyjna, tylko ta praca jest najcenniejsza, której produkt zawiera wartość większą, niż suma wartości zużytych do jego wytworzenia. Tablica ekonomiczna stała się podstawą koncepcji "jedynego podatku", obciążającego tylko klasę właścicieli ziemskich. Fizjokraci starali się przekonać ziemian, że podatek ten ich nie osłabi, gdyż znajdzie swą rekompensatę w wyższej cenie ziemi, a pomoże zastąpić nieefektowny i skomplikowany system podatkowy ówczesnej Francji oraz że będzie stymulował wzrost produktu czystego i bogactwa społecznego. Idee fizjokratyczne rozwijają uczniowie mistrza m.in. markiz Victor de Mirabeau , Pierre Samuel Dupont de Nemours i Guillame Francois Trosne . Głównym propagatorem idei i odpowiedzialnym za jej ewolucję jest jednak Anne Robert Jacques Turgot (1727-1781). W podstawach teorii Turgot jest fizjokratą: przyjmuje koncepcję "czystego produktu" i podziału na klasę produkcyjną i nieprodukcyjną, ale odrzuca metafizykę porządku naturalnego i staje na stanowisku "interesu osobistego", z którego wywodzi się postulat wolnej konkurencji. System kapitalistyczny nie ma już niego jego koncepcji feudalnej powłoki. W pełni dostrzega klasę kapitalistów i robotników oraz wskazuje na zwiększanie się nierówności między tymi klasami i antagonizmy. Opisuje funkcję kapitalistycznego przedsiębiorcy, który zatrudnia robotników najemnych, tym samym pogłębiając fizjokratyczną naukę o klasach społecznych. Warunkiem powstania najemnej klasy robotników jest, wg niego, oderwanie producentów od środków produkcji. U Turgota własność prywatna i nierówność majątkowa są niezbędne, bo przyczyniają się do wzrostu produkcji. Jednak, inaczej niż u fizjokratów, własność nie jest prawem natury, ale instytucją użyteczną, wzmagającą wydajność pracy, wspomagającą życie w społeczeństwie. Turgot, jeden z pierwszych obok Jamesa Stuarta , formułuje prawo zmniejszających się przychodów z ziemi. Twierdzi, że wydajność gleby jest ograniczona, że może dojść do punktu, w którym nakłady środków na ziemię, nawet dodatkowe nie przynoszą już żadnego efektu. Turgot wprowadził też do języka ekonomicznego sprecyzowane pojęcie "kapitału" - są to u niego "wartości nagromadzone przez posiadaczy kapitału". Posunął się także dalej niż fizjokraci i zrozumiał istnienie zysku z kapitału, jako dochodu niebędącego wynagrodzeniem za pracę lub zwrotem kosztów poniesionych przez przedsiębiorcę. Turgot jest, tak jak fizjokraci, rzecznikiem wolności gospodarczej, ale już nie tylko w interesie produkcji rolnej. Wolność ekonomiczna jest potrzebna również i w przemyśle, i w handlu. Choć rzemieślników też zaliczył do klasy jałowej, zwrócił jednak uwagę, że dodają nowe bogactwo realne do masy wytworzonych bogactw. Gdy Turgot został ministrem finansów Ludwika XVI, spróbował wcielić teorie fizjokratów w życie. Wydał szereg dekretów przeciwko pozostałościom porządku feudalnego. Nie znalazło to jednak uznania w oczach właścicieli ziemskich oraz króla, jako reprezentanta klasy feudałów, który wkrótce Turgota odwołuje ze stanowiska. . Wraz z upadkiem Turgota, upada cała szkoła fizjokratyzmu. Bieg wydarzeń we Francji stał się tak szybki, że fizjokratyzm pozostał daleko za potrzebami życia
Autor: Eryk Kazanowski
Tekst pochodzi z portalu edukacji ekonomicznej - www.nbportal.pl © NBP
2007-09-08 18:11
1