Pomoc dziecku i rodzinie w środowisku lokalnym


W. DANieLEWICZ, J. IZDEBSKA, B. KRZESINSKA-ŻACH

Pomoc dziecku i rodzinie w środowisku lokalnym

MATERIAŁY POMOCNICZE

DLA STUDENTÓW PEDAGOGIKI

TRANS HUMANA.


POMOC DZIECKU I RODZINIE W ŚRODOWISKU LOKALNYM


W. DANILEWICZ, J. IZDEBSKA, B. KRZESIŃSKA-ŻACH

Wydawnictwo Uniwersyteckie

Białystok 1995


Recenzja naukowa: prof. dr hab. Julian-Radziewicz dr hab. Jerzy Nikitorowicz

Projekt graficzny okładki, łamanie

i redakcja techniczna: Wojciech Suwak

Grafika na okładce: Elżbieta Milko

© Copyright by

TRANS HUMANA

Wydawnictwo Uniwersyteckie

przy Stowarzyszeniu Absolw©ntbw i Pracowników Wydziału Pedagogiki i Psychologii

Filii Uniwersytetu Warszawskiego w Białymstoku '

Białystok 1995

ISBN 83-86696-03-6

Książka finansowana przez Wydział Pedagogiki i Psychologii Filii Uniwersytetu Warszawskiego w Białymstoku

Nakład: 500 egz.

Druk: ORTHDRUK, Sp. z o.o., Białystok, ul. Składowa 9


Spis treści

Wstęp ............................................................................ 7

CZĘŚĆ I

dr Jadwiga Izdebska

Teoretyczne przesłanki wychowania i opieki

nad dzieckiem............................................................. l l

Opieka i wychowanie. ................................................................................ 11

    1. Określenie pojęć: opieka, wychowanie ................................................... 12

    2. Związek opieki z wychowańiem~ ....................:....................................... 17

    3. Kategorie i składniki opieki...................................................................... 17

    4. Funkcje opieki. ........................................................................................ 22

      1. Pojęcie i elementy składowe funkcji. ................................................... 22

      2. Klasyfikacja funkcji opieki................................................................... 23

      3. Funkcja opiekuńczo-wychowawcza. .................................................... 25

1.5. Podstawowe ogniwa systemu opiekuńczego nad dzieckiem. ................. tli 2. Przedmiot, zadania i zakres zainteresowań pedagogiki opiekuńczęj........ 27 Przypisy do części t ........................................................................................ 32

CZĘŚĆ II

mgr Wioletta Danilewicz

Zagrożenia realizacji funkcji współczesnej rodziny. Wybrane problemy.................................................... ~7

  1. Pojęcie rodziny i jej funkc_je....................................... ..... ........................ .;7

  2. Zagrożenia współczesnej rodziny. ............................................................ 45

2.1. Sieroctwo ,jako skutek zaburzeń funkcjonowania rodziny. ..................... 47

2.2. Sytuacja opiekuńczo-wychowawcza dziecka w rodzinie

czasowo niepełnej. ..........................................................................................Ś4 2.2.1. Rodziny osierocone na skutek śmierci jednego z rodziców. ............... Ś8 2.2.2. Rodziny niepełne biologicznie niezamężnych matek z dziećmi. ......... S9 2.2.3. Rodziny rozbite na skutek rozwodu lub porzucenia rodziny. .............. G 1 2.2.4. Rodziny niepełne czasowo ze względu na pobyt rodzica

w zakładzie karnym ........................................................................................ 64 2.2.5. Rodziny niepełne czasowo ze względu na

charakter pracy rodzica. ............................................................................ . 65 2.2.6. Rodziny czasowo niepełne ze względu na długotrwały pohyt

rodzica za granicą. .......................................................................................!. 69 Przypisy do części 11. ...................................................................................

CZĘŚĆ III

dr Beata Krzesińska-Żach

Główne kierunki pomocy rodzinie i dziecku

w środowisku lokalnym ............................................. H~

1. Pomoc rodzinie - załoi cnia i pnyram clr.ialania. . .................................... f;h 2. Instytucjonalna pOIllOC CIzIlCkl1 1 1'll(ILII11C 1'V ŚI'(1(II1\NISkII I<Ikulnym ­

y instytucje soc,jalno-wycljowavvczc wspcnn;y,;łj;(cc rmlrinsć. .......................... 9U 3. Wybrane instytucje i organizcmlr' spole~wne vvi;ul~w;(~w pnu~c diiccku

i rodzinie w firodowiaku (okalnvm ..................... !) I 3. Stowarzyszenia, ruclią wy~.mniowc i cll;nyl;nvmel ilri;ll;llmvść osób prywatnych oraz ich udr.iał w orkaniirlw;uliu plmm~y rrldiinic i dziecku

w środowisku lokalnym. ..................... ...................................... 97 Przypisy do części 111 .............................. .. .. .......................................... l OS

Bibliografia ................................................................111

WSTĘP

Rodzina, poprawnie funkcjonująca, zwana rodziną dobrą, normalną jest podstawowym, najważniejszym, najbardziej wartościowym i nieza­stąpionym środowiskiem wychowawczym. W sytuacji, gdy rodzina z różnych przyczyn nie wypełnia podstawowych funkcji opiekuńczo-wy­chowawczych powstaje potrzeba pomocy rodzinie lub zorganizowanie opieki zastępczej nad dzieckiem. Zadanie to spada na społeczeństwo i państwo, które dysponując różnymi formami, metodami i środkami in­geruje w rozmaity sposób w życie rodziny.

Szczególnie dzisiaj pomoc rodzinie jest niezbędna, co wynika z okre­ślonej, bardzo trudnej sytuacji społecznej, ekonomicznej jaką przeżywa współczesna rodzina. Narażona jest ona bowiem na wiele zagrożeń, nie­bezpieczeństw powodujących jej dysfunkejonalność, niewydolność opie­kuńczo-wychowawczą. Do najczęściej występujących, niekorzystnych zjawisk zakłócających prawidłowe funkcjonowanie rodziny należą' wysoki wskaźnik rozwodów, migracja, bezrobocie, ubóstwo, bardzo trud­na sytuacja mieszkaniowa, niepełność rodziny spowodowana śmiercią, rozpadem, separacją, urodzeniem dziecka poza małżeństwem, także cza­sowa niepełność rodziny, szerzące się w rodzinie zjawiska patologii spo­łecznej: pijaństwo, agresja, przestępczość, narkomania.

Sytuacja życiowa dziecka w rodzinach problemowych, dysfunkcjonal­nych jest niezmiernie trudna, bolesna, wymagająca działań, które zmie­rzałyby do zaspokojenia jego potrzeb.

Wszechstronna działalność opiekuńczo-wychowawcza w środowisku lokalnym, a więc w najbliższym środowisku zamieszkania dziecka, po­winna koncentrować się przede wszystkim na rodzinie, dopiero po wy­czerpaniu wszystkich możliwych form pomocy i w sytuacji braku ja­kichkolwiek szans i nadziei na "uzdrowienie" rodziny rozważa się moż­liwość opieki zastępczej.

W ostatnich latach zauważa się w wielu środowiskach lokalnych oży­wioną i wielokierunkową działalność instytucjonalną, społeczną podej­mowaną przez różne placówki wychowania pozaszkolnego, stowarzy­szenia i ruchy wyznaniowe, a także charytatywną działalność osób pry­watnych na rzecz pomocy dziecku i rodzinie. Niektóre kierunki i formy ich działania zostaną ukazane w tej pracy.


Niniejsze materiały pomocnicze zawierająanalizę wybranych tylko za­gadnień dotyczących pomocy dziecku i rodzinie w środowisku lokal­nym. Skoncentrowano się na kilku problemach z tego zakresu, to jest: na teoretycznych podstawach opieki i wychowania nad dzieckiem, na skut­kach zagrożeń funkcjonowania opiekuńczo-wychowawczego współcze­snej rodziny, rodzinach czasowo niepełnych oraz na kierunkach, formach i sposobach organizowania pomocy rodzinie i dziecku w środowisku lokalnym. Problemy te wydają się być podstawowe i ważne z punktu widzenia społecznego i pedagogicznego ze względu na ich aktualność społeczną i doniosłość w procesie organizowania opieki i wychowania nad dzieckiem.

Wybór tych zagadnień do analizy i charakterystyki podyktowany byt względami merytorycznymi i praktycznymi. 7,alctało nam bowiem na zebraniu bardzo rozproszonej w literaturze i piśmiennictwie pedagogicr.­nym wiedzy na wyżej wymienione tematy, ale przede wszystkim na próbie uporządkowania, klasyfikacji, uogólnienia _jc.j i przekazania studentom w tym skrypcie. Wydaje się, że wypełniamy poniekąd pewną lukę w lite­raturze przedmiotu. Sądzimy, że w ten sposc5h dovtarczymy i rozszerią­my wiedzę studentów w zakresie pedagogiki opiekuńczej o nowe, aktu alne problemy teoretyczne i praktyczne, xwiąatne z opieką nad dzice­kiem i rodziną w środowisku lokalnym. Stwienci studiów zaocznych, zwłaszcza pochodzący z mniejszych Inle.l~cowil~cl, mają ogromne trud­ności zdotarciem do literatury przedmiotu. Niclim.ne podręczniki i skrypty z pedagogiki opiekuńczej wydane wcześnic_j nic aa wznawiane, wskut~:k czego niemal całkowity ich brak w bibliotekach gminnych, szkolnych, miejskich, pedagogicznych wyraźnie odcr.uwa,j;~ Uudc:nci studiujący za­ocznie. Świadomość tego faktu towarzyszyła auturol~i w przygotowywa­niu tej pracy. W związku z tym ninięjsze "M,ncrialy pomocnicze" mają uzupełnić istniejącą lukę na rynku wydawnicrym i pomóc studentom ~w zdobywaniu wiedzy w ramach takich przedlniut(w.jak: teoretyczne pod­stawy pracy opiekuńczo-wychowawczęj, pedagogika społeczna, meto­dyka pracy opiekuńczo-wychowawczej. Praca ta dostarcza bowiem stu­dentom podstawowej wiedzy z zakresu omawianej problematyki. Ko­rzystać oni mogą z tych "Materiałów" przygotowując się do ćwiczeń, egzaminów, ale także pisząc pracę magisterską. Każdy rozdział zawiera bogatą literaturę( w odnośnikach) umożliwiającą pogłębienie, rozsze­rzenie omawianych zagadnień. Na końcu książki znajduje się bibliogra­

t fia, opracowana problemowo, informująca studentów o najważniejszych pozycjach dotyczących zagadnień stanowiących przedmiot tej pracy.

I ' Konstrukcja logiczno-merytoryczna składa się z trzech części i biblio­I'

grafii. Pierwszy rozdział opracowany przez Jadwigę Izdebską dotyczy teoretycznych podstaw opieki i wychowania nad dzieckiem. Autorka, w oparciu o dotychczasowy dorobek piśmiennictwa pedagogicznego, podej­muje próbę uporządkowania i klasyf kację zagadnień związanych z pod­stawową terminologią tej pracy: opieka, wychowanie, funkcje opieki. Rozdział ten zamyka schemat ukazujący podstawowe ogniwa systemu opieki nad dzieckiem w środowisku lokalnym, co stanowi punkt wyjścia do analizy problemów zawartych w następnych rozdziałach. Następnie autorka przedstawia bardzo syntetycznie przedmiot, zadania, zakres za­interesowań pedagogiki opiekuńczej i w ten sposób wprowadza studen­tów w problematykę tej nauki.

Część druga, autorstwa Wioletty Danilewicz, dotyczy wybranych pro­blemów współczesnej rodziny. Autorka, w oparciu o analizę literatury i własne badania przedstawia następujące zagadnienia: pojęcie i funkcje rodziny, przyczyny i rodzaje zakłóceń w funkcjonowaniu opiekuńczo­wychowawczym współczesnych rodzin, sieroctwo jako skutek zaburzeń funkcjonowania rodziny (roz.II). Następnie W. Danilewicz analizuje przyczyny niepełności rodzin, podaje ich klasyfikację oraz ukazuje sytu­ację dziecka w rodzinie czasowo niepełnej ze względu na długotrwały pobyt rodzica lub rodziców za granicą.

W części trzeciej Beata Krzesińska-Żach omawia podstawowe kie­runki, formy i sposoby organizowania pomocy rodzinie i dziecku w śro­dowisku lokalnym. Przedstawia główne kierunki pomocy rodzinie i dziec­ku w aspekcie historii pomocyspołecznej oraz analizuje pojęcia: "ponu>c społeczna" i "pomoc rodzinie". Następnie B. Krzesińska-Żach charakte­ryzuje instytucje socjalno-wychowawcze wspomagające rozwój d-niecka w środowisku rodzinnym oraz wybrane organizacje społeczne świad­czące pomoc rodzinie. Część ta zawiera również omówienie nowej roli stowarzyszeń, ruchów wyznaniowych i kościoła w środowisku lokalnym oraz ich udziału w organizowaniu pomocy dziecku i rodzinie.

Książkę tę traktujemy jako materiały pomocnicze w studiowaniu na kierunku pedagogika opiekuńczo-wychowawcza i adresujemyjądo stu­dentów studiów stacjonarnych, zaocznych i podyplonu~wych.

Białystok, 23.V.1994 Jadwiga Izdebska


10

PRZYPISY

'SzewLej, patrz: Pedagogika.społeczna. red. T. Pilch, 1 . Lepalczyk, War­szawa 1993, część 1I, s. 121-144, część 1V, s. a 19-397, część V, s. 398­4l6.

=Lokalne środowisko wychowawcze -.jest to iespi~ł czynników społecz­no-kulturowych i naturalnych wywierajacy wpływ wychowawczy w ra­mach rejonu zamieszkania, np. osiedle mieszkaniowe, wieś, małe mia­sto, kilka wsi blisko siebie połoYonych. W sklad tego środowiska wcho­dząnie tylko środowiskowe instytucje, placówki, grupy społeczne, sto­warzyszenia, organizacje, ale t<3kie kontekst geo~raticzny i społeczno­kulturowy. Zob.: M. Winiarski: W.slnSldzinlanio .szkole i .środowiska. Warszawa 1992, s. 17. Srerxej na ten temat: T. Pilch, Środowisko lokal­ne - struktz~rcr,,~żmkcjc, lmzeviriunv, w: Pedagogika .społecznc~, op. cit.

CZF,~SC 1

dr Jadwiga Izdebska

TEORETYCZNE PRZESŁANKI WYCHOWANIA I OPIEKI NAD

DZIECKIEM

Przedstawienie wybranych form i kierunków opieki nad dzieckiem i rodzinąw środowisku lokalnym wymaga, jak sądzę, określenia najpierw kluczowych dla tej problematyki pojęć, którymi są: opieka i wychowa­nie.

1. Opieka i wychowanie.

Dla analizy podjętej w tej pracy, wydaje się potrzebne wyjaśnienie ter­minów używanych często zamiennie, takich jak: działalność opiekuńcza i działalność socjalna'. Są to pojęcia, które różni przede wszystkim za­kres i treść podejmowanych działań. Praca opiekuńcza jest elementem pracy socjalnęj i związana jest z opiekąnad osobami niesamodzielnymi, czy to z racji wieku(dzieci, młodzież), czy z powodu stanu zdrowia (cho­rzy, inwalidzi). Natomiast praca socjalna jest pojęciem szerszym, łączy się nie tylko z pracąopiekuńczą, ale również z psychoterapią, wychowa­niem, uczestnictwem w kulturze. Praca socjalna może przyjmować róż­ne formy, od pomocy doraźnej (ratownictwa) do działań długofalow~h, wspomagających, wspierąjących rozwój jednostek i grup. Może ona~do­tyczyć konkretnej osoby, rodziny, grupy, społeczności lokalnej, opierać się tytko na pomocy dorażnej lub na działalności opiekuńczej (w do­mach dziecka, w zakładach dta przewlekle chorych) czy też na działal­ności wspomagąjącej pomyślny rozwój jednostki (np. w świetlicy, klu­


CZĘŚĆ I

PRZYPISY

'Szerzęj, patrz: P~dagvgTikaspofeczna, red. T. Pilch, I . Lepalczyk, War­szawa 1993, część II, s. 121-144, część 1V, s. 319-397, część V, s. 398­416.

Lokalne środowisko wychowawcze - jest to zespół czynników społecz­no-kulturowych i naturalnych wywierający wpływ wychowawczy w ra­mach rejonu zamieszkania, np. osiedle mieszkaniowe, wieś, małe mia­sto, kilka wsi blisko siebie położonych. W skład tego środowiska wcho­dząnie tylko środowiskowe instytucje, placówki, grupy społeczne, sto­warzyszenia, orł;anizacje, ale także kontekst geograticzny i społeczno­kulturowy. Zob.: M. Winiarski: Wspófdziafcrnie .szkvfv i środowiska. Warszawa 1992, s. 17. Szerzej na ten temat: T. Pilch, Środowisko lokal­ne - struktur~a,.firnkcje, przemiany, w: Pedagogika spofeczna, op. cit.

dr Jadwiga Izdebska

TEORETYCZNE PRZESŁANKI WYCHOWANIA I OPIEKI NAD

DZIECKIEM

Przedstawienie wybranych fonu i kierunków opieki nad dzieckiem i rodzinąw środowisku lokalnym wymaga, jak sądzę, określenia najpierw kluczowych dla tej problematyki pojęć, którymi są: opieka i wychowa­nie.

1. Opieka i wychowanie.

Dla analizy podjętej w tej pracy, wydaje się potrzebne wyjaśnienie ter­minów używanych często zamiennie, takich jak: działalność opiekuńcza i działalność socjalna'. Są to pojęcia, które różni przede wszystkim za­kres i treść podejmowanych działań. Praca opiekuńcza jest elementem pracy socjalnej i związana jest z opieką nad osobami niesamodzielnymi, czy to z racji wieku(dzieci, młodzież), czy z powodu stanu zdrowia (cho­rzy, inwalidzi). Natomiast praca socjalna jest pojęciem szerszym, łączy się nie tylko z pracąopiekuńezą, ale również z psychoterapią, wychowa­niem, uczestnictwem w kulturze. Praca socjalna może przyjmować rp2 ne formy, od pomocy doraźnej (ratownictwa) do działań długofalowh­wspomagających, wspierąjących rozwój jednostek i grup. Może onao­tyczyć konkretnej osoby, rodziny, grupy, społeczności lokalnej, opiec`

się tylko na pomocy dorażnej lub na działalności opiekuńczej (w do­mach dziecka, w zakładach dla przewlekle chorych) czy też na działal­ności wspomagającej pomyślny rozwój jednostki (np. w świetlicy, klu­


12

bie) albo przyjmować formy kompensacji społecznej (np. rodzina za­stępcza, dom dziecka, dom dla osób samotnych). Praca socjalna może w różnych proporcjach zawierać zarówno elementy ratownictwa, opieki, pomocy, jak też kompensacjiz. Poniższy wykres pokazuje związek pracy socjalnej z innymi dziedzinami działalności w środowisku życia dziec­ka.

PSYCHOTERAPIA

PRACA 0-SOCJALNA UCZESTNICTWO

PRACA PRACA PRACA

SOCJALNO- SOCJALNA KULTURALNO

WYCHO- OŚ

WIATOWA

WAWCZA PRA4A

OPIEKUNCZA

W KULTURZE

Źródło: Peclu~,~n~~ikcr .vpule~c~~na, red. '1'. Pilch, I. C,epalczyk, Warszawa 1993, s.92.

Jednym r istutnycll r.agadnień pedagogiki opiekuńczej jest określenie stosunków xach«drttcych między opieką a wychowaniem, ukazanie odrębności, swoistości tych dziedzin oraz związków i zależności między nimi. Literatura natrkc~wa przedstawia bardzo różne stanowiska pedago­gów w tej kwestii. Nicxależnie jednak od różnic w poglądach na ten temat, niemalie wsiąscy pedagodzy uważają, że opieka wiąże się z wy­chowaniem.

1.1. Określenie pojęć: opieka, wychowanie.

Pojęcia te w literaturze pedagogicznej definiowane są różnie, w zależ­ności od przyjętej orientacji teoretycznej, modelu wychowania, systemu wartości, założeń i kryteriów badawczych.

Opieka jest terminem wieloznacznym, odnosi się do bardzo zróżnico­wanych działań. Znane definicje tego terminu zawężają lub znacznie poszerzają jego znaczenie. Jedną z pierwszych prób określenia pojęcia

13

opieka podjęła H.Radlińska;, według której, opieka ma miejsce wów­czas, gdy występujązjawiska niekorzystne dla rozwoju człowieka tj. za­burzenia psychofizyczne, schorzenia, wyczerpanie fizyczne, samotność, nałogi. Z kolei inni badacze° bardzo szeroko ujmują opiekę, łącząc ją z działalnością społeczną, wychowawczą. J. Pietery traktuje opiekę jako wychowanie opiekuńcze. M. Jakubowski wiąże ją z warunkami i czyn­nościami wychowawczo-społecznymi.

Próbę określenia pojęcia "opieka nad dzieckiem" przedstawił Lz. Cza­pów~, według którego oznacza ona czynności mające na celu dostarcze­nie pożywienia, ubrania, mieszkania, ochrony życia i zdrowia, zapew­nienie dzieciom rozrywki, dostępu do różnych dóbr, przedmiotów, wa­runkujących zaspokojenie potrzeb dziecka.

Opiekę można więc traktować w ujęciu wąskim lub szerokim; w wą­skitu wedługA. Kamińskiego - sąto różnego rodząju świadczenia mate­rialne i psychiczne w stosunku do osób niezdolnych do zaspokojenia potrzeb, nie mogących własnymi siłami dać sobie rady w życiu, osób dotkniętych klęskążyciową. W szerokim ujęciu - opieka dotyczy pomo­cy, jaką udziela się społeczeństwu w celu zapobiegania wszelkiego ro­dzaju nieprzystosowaniu, dezintegracji społecznej, brakom zdrowotnym, moralnym, materialnym.

Opieka obejmuje działania intencjonalne, podęjmowane świadomie, które kierowane są na dzieci, młodzież, ludzi dorosłych. Słusznie pisze J. Maciaszkowa', że opieka jest to ogół działań podejmowanych przez osoby i instytucje w celu stworzenia warunków do zaspokojenia potrzeh przede wszystkim dzieci i młodzieży.

Działania opiekuńcze mogą mieć charakter:

a) świadczeń materialnych, rzeczowych, zabiegów organizacyjnych stwa­rzających warunki prawidłowego rozwoju;

b) pomocy psychiczno-emocjonalnęj, nastawionęj na rozumienie pUr ich drugiego człowieka, wspieranie jego zachowań samowychowa~a~ci.ycl~, tworzenie więzi emocjonalnej między wychowankami a wycllnwawcy.

Podstawowym pojęciem dla całej pedagogiki , w lym niwnicr cila pe­dagogiki opiekuńczej jest wychowanie ujmowane harcizo rcii.nic,jako mi­działywanie~, działanie`', czynność"', przygotowanie", urahianic'=. Nyj­częściej w literaturze przedmiotu wychowanic określa sil ,jako proces, ztnierząjący do osiągania określonych cl~kUiw Ir~h,j:cku clikt tyh di.ia­łań, zabiegów'. Podkreśla si4, że.lest t<i celmvc·, śwfi~rclom~: i specY'tiurne: działanie mające na celu csi<Il:ni4cic wr.~l4clnic Irwalych skWkW v w m,r,-.


14

woju fiizycznym, umysłowym, społecznym, kulturalnym, duchowym dzie­ci i młodzieży. Wychowanie jest przekazaniem dzieciom wiedzy o ota­cząjącym świecie, dziedzictwa kulturowego, przygotowaniem do pełnie­nia określonych ról społecznych.

Przypisuje się też wychowaniu wąskie lub szerokie znaczenie'°. I-ł. Mu­szyński" ujmuje wychowanie wąsko - jako wszelkie iamierzone działa­nia mąjące na celu wywołanie trwałych, pożyclnnyc h omaian w osobo­wości dzieci, dotyczących kształtowania kierunkowych dyspozycji oso­bowych takich jak: postawy, przekonania, urnawsotc wartości. Psycho­logowie"' natomiast traktują wychowanie sxeroko,.j~rko dynamiczny, zło­żony układ oddziaływani społecznych (intencjolr<tlnych, interpersonal­nych, pośrednich, bezpośrednich 1. wvwołującvult i.mi,tny w osol.~owości człowieka poddawanem tvm <ulcli.i,tlywaniom" Inh,j,tko~.,proces kształ­towania osobowości przci <>dclrialyw~;mia wrs~l4clnic stale powtarzające się oraz sporadyczne, hudr.,lcc silne enu~c.la. klcirc prowadzy.<:ło powsta­wania w jednostce systemu re~ulu,ptccpo ,je.j stosunki ze światem, w którym żyją"'". Detiniejc lsyclu~loL;icrne pdkreśląją osobowy charak­ter w~~chowania, lako k<ntkrcW c. intencjonalne interakcje między wy­chowankiem a wychuwawu,l.

1.J~IlIOWallle \VVCI1()lv;ltlt;l ,jako procesu'", charakterystyczne dla nauk społecznych, prrc·i. wyuilcr,csnych socjologów'-" określane.jako część so­ejalizaeji, w uhr4l,ic ktlrrcj ma,jąmiejsce działania planowe, celowo podej_ Inow'anc,-'jnko t;t cv.~śe u>c,jnliracji°=, która kształtpje cechy osobowości poiącłanc i. punku widr.unia interesów grupy i ideałciw~ kultury='. Wy_ chova~anic,,lak sly.srnio iattw<tża R. Miller'-~jest to intcrwenc_ja w proces soc.lalir.ac.ji, o jecincu~ześnie w proces rozwroju osobowości.

Naleią rauwni.vć, rc dość często w badaniach peciago~icznych ujmo­wano ~,vycluw.v;miu cli.iccka w sposób przedmiotowy, co oznaczałn,.lak pisze F. Aciamski'', r.c wychov~ywać należalo nic cipa niego same«o, ale dla,jakięjś idei, clla "ko~:oś innego" lub ,.cze~~oś", co prowadziło do lek­ceważenia wartości diiecka i manipulowania środkami wychowawccy­mi. W świetle zaś fiilorofiii personalistycznej~`~ wychowanie jest kształ­towaniem człowieka, kai.cle~o indywidualnie, kszta.ltowanie osoby ludz­kiej.

A. ~hchorzewski=' pisząc, że wychowanie jest ustawicmąpropozycjąwy­chowujących skierowaną na wychowanka, którą może on zaakceptować lub Odl'zllClĆ, akcentuje tym samym poszanowanie prawa podmiotu do wolności, autonomii, szacunku.

ls

Nowe próby zdefiniowania tego pojęcia idą w kierunku rozumieuia wychowania jako "swoistego"rodząju spotkania. Słowo "spotkanie - pi­sze A. Przecławska - ma w sobie wymowę czegoś bezpośredniego i oso­bowego, nadaje podmiotowy charakter działaniom wychowawcy i wy­chowanka"=k. Wychowanie rozumiane jako spotkanie to nie tylko spo­tkanie z innymi ludźmi, ale także z samym sobą ze światem wartości, wyobrażeń i marzeń, to też spotkanie kogoś słabego z kimś kto jest sil­niejszy, "wie lepiej", ma większe poczucie odpowiedzialności,pewniej się czuje na tej drodze=`'. Potrzebę takich spotkań dostrzega się szczegól­nie w sytuacjach opiekuńczo - wychowawczych w rodzinie, w placówce opiekuńczo - wychowawczej, w środowisku lokalnym.

W kontekście zagadnień dotyczących wychowania rozumianego jako swoiste spotkanie, znąjduje swoje miejsce pojęcie "służby""', terminu, który ma określoną tradycję w pedagogice społecznęj i pedagogice opie­kuńczęj, który oznacza "takąfiormułę życiowej satysfakcji, w ktcSręj wła­sny los w sposób harmonijny byłby związany z losami innych ludzi"''. Także w duchu pedagogiki humanistycznęj Z. Kwieciński ujmuje wy­chowanie jako "(...) przechodzenie od przy;otowywania dla ściśle okre­ślonych i reglamentowanych przyszłych ról pracowniczych i obywatel­skich (przez przyswajanie sobie i stosowanie wzorów i reguł zachowań) do przeżywania dzieciństwa i młodości oraz uczestniczenia młodzieży w życiu publicznym, przestrzegania_jęj prawa do wyboru, do szczęścia, do samostanowienia o sobie"'=.

Podane powyżęj określenia terminów: opieka i wychowanie wskazyj~ na pewną odmienność w ujmowaniu przez pedagogów zakresu treści tych pojęć, a więc na podobieństwa, jak też róinice zachodzące pomi4­dzy nimi.

Niektórzy badacze zakładąjąbardzo ścisły, daleko idący związek yieki i wychowania'', inni próbują odróżnić, oddzielić te dwa pojęcia'', x ko­lei jeszcze inni pedagodzy wskazuje wprawdzie na specyf iks kni.clero i. tych pojęć, ale jednocześnie na wzajemne przenikanie.'' Wc:clltlr I I. It,r­dlińskiej'`' we wszystkich czynnościach opiekuńczych uclhvw,i aią akt wychowawczy. Opieka stwarza niezbędne warunki elfa wychow,mia, a wychowanie dostarcza opiece metod służących aktl'wii.ac,ji ,jccinostki.

Działalność opiekwicza i wychowawcza skł,·uia sią r tyc~l~ samych clc­mentów, ale ich jakość,jest różna, lak rciine s,~ rocli;yr <Izi,tl~mia.

- Opieka ,jest działalnością pie rw~otny ~.v slusnnku c1o wycluvv;mia i wy_ znaczona jest przede wsyUkint kmoicmnusci,t z;lcluw;mi;l isU~imio i


16

jego ciągłości, podęjmowana,jest ona w celu zaspokojenia potrzeb dzie­ci i młodzieży.

Wychowanie natomiast jest działalnością mającą na celu kształtowanie osobowości jednostek, według określonego systemu wartości, przyjętych celów wychowania.

- Celem działalności opiekuńczęj jest zaspokojenie opiekuńczych po­trzeb jednostki, natomiast celem wychowania jest kreatywny rozwój oso­bowości jednostki, wspomaganie jego rozwoju.

- Opieka wyznaczana jest potrzebami opiekuńczymi wychowanka, a wy­chowanie- wymaganiami społecznymi.

- W działalności opiekuńczęj chodzi głównie o organizowanie, tworze­nie warunków, zapewnienie środków i psychicrne.j pomocy jednostce, w wychowaniu zaś o przekazywanie treści, norm i wartości uznawanych za społecznie pożądane.

- Różne są też cele, dla których pode.jmu.jc vis: działania: "w opiece ze względu na potrzeby jednostki, w wychowaniu - tei,jednoslki, ale z wy­boru na społecznie uznawany, normatywny ideał"."

- W procesie wychowania podstawowym elc;mentem jest system warto­ści, a etekty działań wychowawczych zależą w dużym stopniu od uzna­wanych przez dzieci i mlodzież wartości. Opieka natomiast musi być realizowana "niezalcir~ie od tego, jaki system wartości uznaje podopiecz­ny i czy pragnie zmian idycych w kierunku zachowania norm społecznie aprobowanych".'" Mody zaistnieć takie sytuacje, kiedy opieka wyraźnie dominuje nad wychow;u~iem, występuje jakby samoistnie np.ratowanie ofiar wojny, kWakl iinuiw, wypadków losowych, żywiołów itp. Może rów­nież wystąpić wyr,ri,na rozbieżność, a nawet sprzeczność działań wy­cho~~awciąch i cyickuńczych, czego przykładem ,jest surowy system wychowania slrrrtariskicgo, system faszystowsku- rasistowski, ograni­cząjący, udaremniąący indywidualne potrzeby, dążęnia, pragnienia jed­nostki.

W pracy opiekuńczo-wychowawczej (rodziny, placówki) może mieć mięjsce niewłaściwa, niekorzystna opieka lub wychowanie, prowadzące d0 nlek0l'ZyStIlyCI1 SkUIk(1\~V W f'OZWOju dzieci i młodzieży. I tak, na przy­kład, opieka niedostateczna poprzez swój ograniczony, niepełny i ubogi proces utrudnia i pozbawia skuteczności wychowania. Kównież nega­tywny wpływ na wychowanie ma opieka patologiczna, przykładem może tu być tzw. "ślepa miłość" rodzicielska, nadmierna, przesadna.

17

Z kolei wychowanie niedostateczne dzieci i młodzieży wpływa nieko­rzystnie na przebieg i skutki opieki, poprzez utrudnianie jej realizacji, przeciwstawianie czy też bierne uczestniczenie wychowanków w tym procesie.

Słusznie pisze Z. Dąbrowski3`', że najkorzystniejsza sytuacja występu­je wtedy, gdy organizacja procesu opiekuńczego sprzyja urzeczywist­nieniu celów i założeń wychowawczych. Opiekun bowiem " w procesie zaspokajania opiekuńczych potrzeb dziecka zabiega równocześnie o re­alizację ókreślonych celów wychowawczych".°"

1.2. Związek opieki z wychowaniem.

Opiekę i wychowanie łączy ten sam podmiot oddziaływania, jakim jest jednostka ludzka. Fakt ten wyznacza określone cele, zadania i kierunek działania.

Związek opieki rozumianęj jako działalność zmierzająca do zaspoko­jenia potrzeb opiekuńczych, z wychowaniem polegającym na rozwoju osobowości dzieci i młodzieży zachodzi wtedy, gdy:

- zaspokajając różnorodne potrzeby podopiecznych opieka umożliwia podejmowanie działalności wychowawczej, stając się warunkiem nie­zbędnym tej działalności;

- działalność wychowawcza skierowana jest na analizowanie potrzeb wy­chowanków;

- człowiek, jako podmiot działalności opiekuńczej wpływa na wzajemne współdziałanie ze sobą tych dziedzin, jako dwóch podstawowych czyn­ników rozwoju;

- obie te dziedziny mają wspólnego opiekuna opiekuna - wychowawcę lub instytucję opiekuńczo-wychowawczą;

- organizowanie procesu wychowania jest zgodne z celami i założeniami opieki;

- stwarzanie podopiecznym materialnych warunków życia, zaspokąjanic ich biologicznych potrzeb, umożliwia określone, wychowawcze oddzia­ływanie wobec nich.

1.3. Kategorie i składniki opieki.

Opieka zajmuje istotne miejsce w życiu rodzinnym, społecznym, w sferze moralności czy też prawa. Stąd też możemy w strukturze opieki


18

wyróżnić pewne jej kategorie (aspekty) i ujmować opiekę jako katego­rię: rodzinną, społeczną, moralną, prawną°i.

Rodzina od początku swego istnienia zawsze spełniała jednąz podsta­wowych swych funkcji tj. sprawowanie opieki nad dzieckiem, zaspoka­janie jego potrzeb, przygotowanie do samodzielnego życia w przyszło­ści. W opiece rodzinnej najważniejsząwartościąjest dziecko, jego szczę­ście, a specyficzną cechą jest naturalny, bardzo intymny, bezpośredni, nieformalny charakter oddziaływań, oparty na wząjemnej miłości, silnej więzi emocjonalnej między dzieckiem a rodzicami, zaangażowanie ro­dzieów w ten proces.

Opieka jako kategoria moralna°= tkwi od wieków w odczuciach i świa­domości ludzi i przejawia się w pozytywnym luh negatywnym stosunku do jej realizacji. Normy moralne rawicra,j41 okrcslone obowiazki jednost­ki, grupy społecznej dotycratce rciwrlici dxiułulności opiekuńczej np. ko­niecznośe świadczenia ponu~cy kai.demu, kW Iwnurcy takiej potrzebuje lub rezygnuje z własnych kor~,yści i.r ccn~ niesienia pomocy niezbędnej dla życia innych osóh itp.

Opieka ma charakter sluHccrny wtedy, gdy jest sprawowana przez spo­łeczeństwo, jego siłami i firodkami (poprzez powołane do tego celu in­stytucje opiekuńcze, orl;anixac,je, stowarzyszenia społeczne). Opieka_jako kategorio społeczna przejawia się w społecznej świadomo­

ści ludzi, głównie:

- "w ich nastawieniach i oczekiwaniach określonych świadczeń opie­kuńczych re stnmy instytucji społecznych";

-wprzekonaniu o powolaniu i powinności tych istytucji spełnianiaokre­ślonych tiuikc.ji opiekuńczych;

- w przeświadczeniach o posiadaniu uprawnień do korzystania z tych świadczeń przez pewne kategorie obywateli;

- w poczuciu bezpieczeństwa i powinności jutra w przypadkach pełnych gwarancji i niezawodności społecznej interwencji opiekuńczej;

- w odczuciach dezaprobaty i niezadowolenia wobec zaniechania lub ograniczenia, należnej ze strony społeczeństwa opieki;

- w odczuciach równorzędności, sprawiedliwości, normalności albo prze­ciwnie - niesprawiedliwości, różnic i nienormalności w świadczeniach opiekuńczych.°'

Opieka społeczna, podobnie jak inne jęj kategorie, odznacza się złożo­nością, różnorodnością zadań, działań oraz rezultatów, skutków tych działań. Złożoność ta dotyczy trzech płaszczyzn:

19

- instytucji ( ich wielość, różnorodność) podejmujących działalność opie­kuńczą;

- wychowanków - różniących się wiekiem, statusem społecznym, peł­nionymi rolami społecznymi, także różnymi dewiacjami;

wielości form realizacyjnych różnym potrzebom opiekuńczym'a. Dzisiąj opieka społeczna staje wobec bardzo trudnych zjawisk, często przybierajacych charakter masowy, zjawisk związanych na przykład z bezrobociem, ubóstwem niektórych grup społecznych, przestępczościąi innymi negatywnymi skutkami cywilizacji współczesnej'S. Sytuacja ta wymaga intensywnych działań społecznych związanych z zaspokojeniem bardzo wielu, rozlicznych i złożonych potrzeb opiekuńczych.

Prawny charakter opieki określa głównie to, że stanowi ona system świadczeń prawnie gwarantowanych, wynikających z uznanych przez państwo uprawnień. Normy opiekuńcze zawarte w "Kodeksie rodzin­nym i oipiekuńczym"46 określająuprawnienia do korzystania ze świad­czeń opieki, a także powinności instytucji społecznych. Obowiązki pań­stwa dotyczące działalności opiekuńczej określa Konstytucja Rz~czypo­spolitej.

Pojęcie opieki, jak powiedzieliśmy wyżej, ma szeroki, międzyludzki zakres, a jej celem jest zaspokojenie potrzeb tych osób, grup społecz­nych, które nie sąw stanie samodzielnie zaspokoić podstawowych i nie­zbędnych do życia i rozwoju potrzeb.

Opieka międzyludzka, jako centralny składnik opieki «"w ogóle" jest dziedziną szeroką, wewnętrznie zróżnicowaną, złożoną. Z. Dąbrowski°' szczegółowo analizuje zakres opieki, wyodrębniając jej składniki, za pod­stawę przyjmując takie kryteria jak:

- podmiot i charakter opieki, - jej przedmiot,

- przejawy opieki w ciągu życia jednostki,

- bieżące i perspektywiczne wymiary opieki, - stopień powszechności,

- opiekuńcze funkcje różnych instytucji, - ilość zaspokajanych potrzeb,

- stopień zaspokojenia potrzeb,

- stan zaspokojenia potrzeb i jego skutki.

W tym miejscu zasygnalizujemy niektóre tylko, wybrane, istotne dla na­szej analizy zagadnienia związane z opieką i jęj składnikami.


20

Biorąc pod uwagę podmiot i charakter opieki międzyludzkiej dzie­limy ją na: rodzinną, społeczną, interpersonalną, co obrazuje poniższy wykres.

OPIEKA MIĘDZYLUDZKA

ROD11NNA INTERPERSONALNA

(w rodzinie normalnej, I (podejmowana przez zastępczej, palnej, jednostki wobec siebie niepetnej, wiejskiej, w sposób nieformalny, miejskiej, dufej, małej, SPOtEC2NA sponfanlczny, zrekonstruowanej, bezinteresowny) czasowo niepalnej)

NORMALNA INTERWENCYJNO­powszechna KOMPENSACYJNA - zakladowa - kompensacja niedostatków - funkcja opieki rodzinnej opiekuńcza - kompensacja nedostatków instytucji rozwojowych spotecznych - kompensacja szkód losowych

Biorąc natomiast pd uwagę wiek podopiecznych, możemy wyróżnić opiekę nad dricćmi, mlodzieżą dorosłymi, ludźmi trzeciego wieku.

Szczególnej opiccc podlegają dzieci i młodzież, które przejawia różne dewiacje, a więc: sieroty, upośledzeni, społecznie niedostosowani, kale­cy, chorzy, obary wojny, wypadków losowych, klęsk żywiołowych, uza­leżnieni od tzw. "sil wyisrych".

Jeżeli za kryterium podziału przyjmiemy stany i role życiowe może­my mówić o opiece nad rodziną, nad macierzyństwem.

W działalności opiekuńczej mogą wystąpić różne stany zaspokojenia potrzeb wychowanków oraz różne skutki tej działalności, o czym infor­muje poniższy wykres.

21

OPIEKA MIĘDZYLUDZKA

profilaktyczna dzia4ania wyprzedzajĄce

zbieżna dziMania zwykle

intervvencyjna dzialania w sytuacjach zagrożenia

kompensacyjna działania

rewalidacyjna na ujemne skutki lecznicza

Żródło: Z. Dąbrowski, Teoretyczne podstawy opieki i wychowania opie­kuńczego, Toruń 1980, s. 61.

Opieka profilaktyczna - są to działania zapobiegające powstawaniu niekorzystnych stanów, sytuacji, które utrudniałyby zaspokojenie potrzeb opiekuńczych, działania wyprzedzające niezaspokojenie tych potrzeb.

Opieka zbieżna (zwykła) - występuje we wszystkich typach działal­ności opiekuńczej "jako zwykły przejaw i jako postulat optymalizacyj­ny"'g. Występuje we wszystkich tych rodzinach i placówkach opiekuń­ezo-wychowawczych, w których opieka przebiega normalnie, w sposób racionalnv. świadomy.

Opieka interwencyjna - podejmowana jest w sytuacjach realnego za­ -_ grożenia, a jej celem jest usuwanie zagrożeń, przywracanie normalnego stanu równowagi np. interwencja sądu w sytuacjach rażących zaniedbań opiekuńczych w rodzinie.

Opieka kompensacyjna - polega na zastępowaniu utraconych przez wychowanków pewnych wartości opiekuńczych (np. rodziny, domu ro­dzinnego, kolegów) i wyrównywaniu określonych strat, niedostatków poprzez organizowanie zastępczego opiekuna np. rodzina zastępcza, pogotowie opiekuńcze, dom dziecka.

Opieka rewalidacyjna - odnosi się do tych osób, u których występują wyraźne odchylenia od psychofizycznej normy, w stosunku do których istnieje konieczność podjęcia działalności opiekuńerej: niespecjalistycz­


22

nej (np. w rodzinie, w domu dziecka, w szkole), bądź specjalistycznej (np. w zakładach specjalnych dla dzieci z odchyleniami od normy, w prewentoriach, w domach wczasów dźiecięcych).

Opieka rewalidacyjna, w porównaniu z opieką kompensacyjną ­sąto działania podejmowane dla wyrównywania zastanych ubytków, ale wymagające więcej czasu, środków, sił , a więc specjalnych instytucji, specjalnych opiekunów. '

Opieka lecznicza - są to działania, które polcgąjl na zaspokąjaniu potrzeb chorobowych wychowanków, a ich zaspokojenie warunkuje powrót do zdrowia. Instytucjonalnymi warunkami opieki leczniczej są placówi służby zdrowia: prewentoria, sanatoria, szpitale, placówki opie­ki specjalnej.

1.4. Funkcje opieki.

1.4.1. Pojęcie i elenu~nly akła~lowe f'uukeji.

Pojęcie funkcji w literatnrxc ntrukuwcj .jest bardzo różnie definiowa­ne, w ujęciu szerszym luh wrris7ym, lar~ypisuje się mu różny zakres zna­czeniowy°".

W naukach splecr,nych pojęciu temu nadaje się czasami rozumienie

potoczne, które oznaci,r rola zadania, obowiązki. Utożsamia się zakres ­trściowy tych pojęć i uiąwa się ich zamiennie. Dotyczy to zwłaszcza

terminów "tunkcja". "rola". używa się ich jako synonimów, tymczasem "rola" jest pojęciem szerszym, nadrzędnym w stosunku do ftmkcji i ozno­eza mięjsce w określonym układzie czy systemie, miejsce narzujące pewne funkcje, pewne obowi<łzki`°.

Słowo "tunkc.ja".jest terminem matematycznym i oznacza zależność,jed­

nej wielkości od drugiej, współzależności między wielkościami, zmien- nymi5'.

Funkcja definiowana bywa jako działanies-' określonego elementu w

układzie, do którego ów element należy, prowadzące do realizacji zapla- ­nowanego celu, działanie rozumiane jest tu jako aktywność ukierunko­

wana, prowadząca do pewnych zmian. Takie określenie pojęcia Iunkc.j,r oznacza występowanie pewnych zmiennych oraz zależności między nimi. Szczegółową analizę pojęcia "funkcja"- w aspekcie teoretycznych i

metodologicznyćh podstaw jęj badania- (na przykładzie rodziny) pricci­

23

stawił Z. Tyszka`'. Autor wyróżnił w ramach funkcji trzy elementy, sta­nowiące jedność, są to: zadania, działania i efekt działalności.

'l_,adania ukierunkowują działanie, którego wynikiem są określone re­zultaty, zaznaczające się w samym przedmiocie działania, jak też w in­nych elementach systemu np. rodziny, szkoły, placówki opiekuńczej. Zadania, działania i ich skutki " stanowią pewien przyczynowo-skutko­wy ciąg, w ramach którego elementy wymienione weześnięj, kształtują elementy wymienione w następnęj kolęjności".s°

Z. Tyszka55 do określenia funkcji wprowadza aspekt kulturowy, jako czwarty element, poza wymienionymi poprzednio elementami ( zadania, działania, skutki). Stanowi on wzbogacenie pojęcia o normy i wzory spo­łeczne, które regulują zachowania realizatorów funkcji. W trakcie reali­zacji funkcji (np.rodziny) ma miejsce korzystanie przez dzieci i mło­dzież z określonych norm, wzorów, wartości przyjętych, wypracowanych w danym środowisku przez pokolenia.

Funkcja opieki5`' oznacza działanie i współdziałanie permanentne, wy­specjalizowane, podejmowane przez osoby prywatne, instytucje opie­kuńczo-wychowawcze, stowarzyszenia, grupy społeczne, które wynika­jąz określonych celów i potrzeb opiekuńczych i prowadzące do określo­nych efektów głównych oraz ubocznych.

Z defiinicji tej wynika, że funkcje opieki (realizowane w rodzinie, śro­dowisku lokalnym, w placówce), służą zaspokojeniu określonych po­trzeb: bezpieczeństwa, zachowania życia, zdrowia, miłości i przynależ­ności, dotyczących warunków materialnych, bytowych ale także aktyw­ności, samodzielności dzieci i młodzieży.

1.4.2. Klasyfikacja funkcji opieki.

W bardzo różny sposób ujmowane są fi~nkeje opieki, badacze podąją różny ich zakres ilościowy, używa się różnych terminów "dla dowolnie wybranych zjawisk i czynności"". Na przykład Z. Dąbrowskie" wyróż­nia cztery podstawowe funkcje ópieki wobec wychowanków:

1. Funkcja homeostatyczna - jej realizacja prowadzi do zaspokojenia okre­ślonych~potrzeb podopiecznych, na przykład: zachowania zdrowia, ży­cia, rozwoju osobowości jednostek.

2. Funkcja regulacyjna - umożliwia (dzięki określonym działaniom) od­powiednie regulowanie i rozbudzanie potrzeb wychowanków poprzez m.in.


24

- hamowanie i ograniczanie tendencji ekstremalnych (tj. tendencji do maksymalizacji i minimalizacji w zakresie zaspokajania potrzeb),

- rozwijanie i utrwalanie tendencji optymalizacyjnych w zaspokajaniu potrzeb, zgodnych z wymaganiami społecznymi,

- hamowanie, ograniczanie, wygaszanie potrzeb sprzecznych z obowi<t­zującymi normami społecznymi, wartościami,

- hamowanie i wygaszanie potrzeb związanych z nałogami,

- akceptowanie i przestrzeganie odpowiedniej hierarchii w zaspokąjaniu potrzeb,

- kompensowanie potrzeb niezaspokojonych poprr.cr, zastępowanie ieh innymi,

- utrwalanie i rozwijanie potrzeb pozylywnyc~h i. pmktlr wiclzcnia roz­woju, wychowania, kształcenias'',

3. Funkcja usamodzielniąjąc.a - prowadii wyc~lu,w;rnk;r clu m.t~l` dniu s;r­modzielnego i niezależnego Ilmkc_jonow,mi,r w splc~cr.c·imtwic:, clu sa­modzielnego zaspoko,jcnia i rcl;ulcrwunia awycll lUrr.ch.

4. Funkcja socjalizacyjna''"-dotycr.y kszlltuwunia u wyuhuw,mkciw sic­regu ważnych, ze względu na innych ludzi (grupy społeczne, społccr.cń­stwo) dyspozycji, cech osohowości, unu~iliwiajdcych zaspokojenie lucli,­kich potrzeb`''. Polega ona na wprowadzeniu dzieci w świat kultury da­nego państwa, na przyl;otowaniu dzieci do samodzielnego pełnienia rc'rl społecznych°z. I'odohnic F. Adamski`'' funkcję socjalizacyjną rodziny wiąże z przygotowniem dzieci do życia w społeczeństwie poprzez prze­kazanie im wartości kultury. Zdaniem Z. Tyszki~4 funkcję socjalizacyjną (np.rodziny, instytuc,j i wychowania pozaszkolnego) jest funkcją naczcl­ną, leży nięjako u p<uistaw innych funkcji i spełnia w stosunku do niell rolę kreatywną.

Funkcje łączy się z potrzebami, ponieważ ukierunkowują one działa­nia opiekuńcze, które prowadzą do zaspokojenia określonych potach wychowanka np. zdrowia, bezpieczeństwa, miłości, przynależności, ak­ceptacji, warunków materialnych.

Przyjmując za kryterium podziału funkcji znane w literaturze klasyfi­kacje potrzeb, możemy wyodrębnić następujące funkcje opiekuńcze:

- funkcję materialną, ekonomiczną, - funkcję zdrowotną,

- funkcję przynależności i miłości, - funkcję rozwoju osobowości,

- funkcję twórczą, kreatywną,

25

- funkcję samourzeczywistnienia, samorealizacji, - funkcję estetyczną,

- funkcję społeczną.

Ze względu na kierunek działalności opiekuńczej w placówkach opie­kuńczo-wychowawczych, w środowisku lokalnym (grupy społeczne, sto­warzyszenia i organizacje społeczne) wyróżnić można:

- funkcję diagnostyczną, - funkcję profilaktyczną, - funkcję terapeutyczną,

- funkcję resocjalizacyjną; - funkcję rewalidacyjną;

- funkcję rehabilitacyjną;

Biorąc pod uwagę formy opieki (rodzinne, zakładowe, opieka całko­wita, częściowa), możemy analizować:

- funkcje opiekuńcze rodziny naturalnej, - funkcje opiekuńcze rodziny pełnej,

- funkcje opiekuńcze rodziny niepełnej,

- funkcje opiekuńcze rodziny czasowo niepełnej, - funkcje opiekuńcze rodziny zastępczej,

- funkcje opiekuńcze domu dziecka,

- funkcje opiekuńcze pogotowia opiekuńczego,

- funkcje opiekuńcze internatu, świetlicy, zakładu wychowawczego itp.

1.4.3. Funkcja opiekuńczo-wychowawcza.

W działalności opiekuńczej funkcją naczelną jest funkcja opiekuń­ezo-wychowawcza, leży ona niejako u podstaw innych funkcji i spełnia w stosunku do sposobów ich występowania rolę kreatywną.

F u n k c j a o p i e k u ń c z a -,jest zespołem intencjonalnie podęjmowa­nych przez osoby prywatne, stowarzyszenia, IllstytLIC)t; wyCIlOWeIWC'l.C, społeczne, działań w celu stworzenia warunków do'zaspokpjenia po­trzeb dzieci i młodzieży: materialnych, rzeczowych, organizacyjnych, stwarząjących warunki prawidłowego rozwoju, jak też potrzeb psychicz­no-emocjonalnych.

F u n k c j a w y c h o w a w c z a - są to świadome, systematyczne, permanentne działania mające na celu osiągnięcie pozytywnych zmian w osobowości dzieci i młodzieży, w ich rozwoju fizycznym, umysło­


2G

wym, społecznym, kulturalnym. Sąto działania przygotowujące wycho­wanków do pełnienia określonych ról społecznych.

W rzeczywistości obie te funkcje: opiekwicza i wychowawcza nawza­jem się uzupełniąją, wspierają. Realizacja funkcji opiekuńczej umożli­wia skuteczność realizacji funkcji wychowawczęj. Zapewnienie wycho­wankom odpowiednich warunków materialnych, psychicznych, psycho­społecznych warunkuje przebieg i efekty pracy wychowawezęj. Funkcje te realizowane sąw stosunku do tego samego podmiotu - jednostki ludz­kiej i mąją ua względzie dobro dziecka, zaspokajanie jego potrzeb, roz­wój fizyczny, społeczny, kulturalny dzieci i młodzieży.

Związek obu funkcji: opiekuńczęj i wychowawczej zachodzi wtedy, gdy zaspokajając różnorodne potrzeby podopiecznych, opieka umożli­wia realizację działalności wychowawczej, gdyż stąje się warunkiem koniecznym takięj działalncricią. Również odpowiednie działania wycho­wawcze mogą przyczynić się do rozwijania, wyzwalania, aktualizowa­nia potrzeb opiekuticzych wychowanków.

Realizacja funkcji opickuricio-wychowawczych (w rodzinie, w pla­cówkach opiekuńczych, w grupach społecznych, w środowisku lokał­nym) zależy od samego p<uimiotu rcaliv,u,jąccgo te tiuikcje, a więc np. od składu, struktury ról sllccznych, więzi emoc.pnalnej. Z drugiej strony na realizację funkcji opieki ma wplyv` cnly zespól uwarunkowań poli­tycznych, społecznych, kulturalnych, ck`momici,nych, tkwitłcych w ma­kro- i mikrostrukturach społecznych.

1.5. Podstawowe ogniwa systemu epicki nad dzieckiem.

W strukturze o p i e k i (całkowitej i częściowej) nad dzieckiem możemy wyróinić podstawowe ogniwa (elementy) powilzane ze sobą bezpośrednio luh pośrednio, tworzące pewną zintegrowan<ł. całość. Wyodrębnić możemy trzy główne ogniwa:

I. Instytucje wychowania naturalnego: - rodzina,

- grupa rówieśnicza,

- środowisko sąsiedzkie. Il. Instytucje szkolne:

- świetlica szkolna, - internat,

- półinternat,

27

- klub uczniowski,

- zespoły socjoterapeutyczne, klasy terapeutyczne,

- grupy profilaktyczno-terapeutyczno-wychowawcze,

- ząjęcia pozalekcyjne (koła zainteresowań, organizacje uczniowskie). III. Instytucje wychowania pozaszkolnego.

1. Placówki opieki częściowej .

a) rekreacyjne: place gier i zabaw, ogrody jordanowskie, domy wczasów dziecięcych, sezonowe placówki wypoczynku;

b) wychowawcze: świetlice TPD, świetlice dworcowe, świetlice środo­wiskowe, bursy, stancje;

c) profilaktyczno-wychowawcze: ogniska-wychowawcze, ośrodki tera­peutyczne, ośrodki szkolno - wypoczynkowe, obozy terapeutyczne.

2. Pogotowia opiekuńcze.

3. Ośrodki adopcyjno-opiekuńcze TPD. 4. Placówki opieki całkowitęj:

a) opiekuńcze (dla dzieci osieroconych): - rodziny zastępcze,

- rodzinne domy dziecka, - wioski dziecięce,

- domy małego dziecka, - domy dziecka.

b) resocjalizacyjne: (dla niedostosowanych społecznie) - młodzieżowe ośrodki wychowawcze,

- schroniska dla nieletnich, - policyjne izby dziecka; zakłady poprawcze,

- ośrodki odwykowo - resocjalizacyjne dla uzależnionych.

2. Przedmiot, zadania i zakres zainteresowań pedagogiki opiekuńczej.

Pedagogika opiekuńcza ujmowana nąjczęściej jako szczegcile~wo dr.ie­dzina~", gałąź"' lub kierunek`'' pedagogiki społecznej, powstała w XIX wieku. Jej geneza"H łączy się z określonymi zjawiskami i pricohrai.~nia­mi społeczno-politycznymi i ekonomicznymi jakie miały miejsce w tym czasie w Europie i Ameryce`'`'. Konsekwenc,j~ tych r.mian hyly sicrzrli'c się zjawiska patolo~.:ii społeczne.l .lak n~dza, bezrobocie, cienu~raliracj.r i


28

włóczęgostwo dzieci; wymagające pomocy, opieki. Wiele organizacji i stowarzyszeń dobroczynnych , związków świeckich i wyznaniowych , wiele osób prywatnych inicjowało pomoc dla osób niezdolnych do sa­modzielnej egzystencji'°.

Podjęcie takich działań, najczęścięj o charakterze materialnej pomocy, coraz częściej poprzedzały badania naukowe mąjące na celu określenie na podstawie diagnozy potrzeb opiekuńczo-wychowawcżych jednostek, grup społecznych. Badania empiryczne stanowiły podstawę do opraco­wań teoretycznych z dziedziny opieki nad dzieckiem.

W początkowym etapie rozwoju, pedagogika opiekuńcza koncentro­wała swoje zainteresowania przede wszystkim na zagadnieniach xwi;f­zanych z sieroctwem, opieką całkowitą, jednak z upływem cr.asn i w związku z narastąjącymi prohlemami społecznymi, a także wrnr. i m,~­wojem nowych form opieki przedmiot pedagogiki opiekuńczej ul~·t;l rnv-­szerzeniu i pogłębieniu o nowe dziedziny tj. np. opieka i wychow:mic w rodzinie, w instytucjach wychowania pozaszkolnego, w szkole", w śro­dowisku lokalnym'=. Dzisiaj przedmiotem penetracji teoretycznej i mm pirycznej pedagogiki opickuńcze.j staje się opieka wychowawcr.n, .spw­łeczna, również prawna, zdrowotna''.

Problematyka pedagogiki opiekuńcie.j koncentruje się wokół sylu;mji wychowawczych, wymaga_jaeych pomc~ey społecznej. Ząjmuje si4· mm działalności opiekuńcr~l w szerokim nakresie, a więc zarówno wnmn­kami,.jak też crynnościa-mi opiekuńcrymi'~. W centrum jęj zaintcru~:rrt wań jest tworzenie warunków do zaspokojenia potrzeb dzieci i młocliic­ży, ZWIąZRIIVCh 7, rozwojem ich osobowości".

,Test to nauka, która bada, opisuje, wyjaśnia fakty, sytuacje i procesy oraz istnie_jace między nimi zależności związane z tworzeniem warun­ków do zaspokojenia potrzeb ludzi, szczególnie dzieci i młodzieży"'.

Zadania pedagogiki opiekuńczej wiążą się z przedmiotem i zakresem jej zainteresowań, a także wynikają z tunkeji jakie powinna spełniać nauka. Zadania pedagogiki opiekuńczej można ująć w trzy grupy:

1 ) badanie i poznawanie warunków życia ludzi, szczególnie clziec:i i n~lu­dzieży oraz ich potrzeb (funkcja opisująco-deskryptywna);

2) wyjaśnianie badanych faktów, zjawisk, procesów z zakresu ciiiafal­ności opiekuńczej oraz ustalanie związków i zależności zacheulrycych między nimi (funkcja eksplanacyjna);

29

3) prognozowanie działalności opiekuńczo-wychowawczęj poprzez opra­cowywanie nowych modeli działalności opiekuńczej (funkcja progno­styczna).

Słusznie pisze J. Maciaszkowa", że swoistość pedagogiki opiekuń­czej polega na opracowaniu działań, które mają na celu przywrócenie naturalnemu środowisku - rodzinie - jej pełnowartościowego funkcjono­wania, a w sytuacjach koniecznych, tworzenia zastępczego środowiska opiekuńczo-wychowawczego.

Badania w dziedzinie pedagogiki opiekuńczej zostały zapoczątkowa­ne w okresie międzywojennym przez pedagogów społecznych skupio­nych wokół H. Radlińskiej w Wolnej Wszechnicy Polskiej w Warsza­wie'8. Po wojnie głównym ośrodkiem naukowym w dziedzinie opieki nad dzieckiem była Katedra Pedagogiki Społecznej na Uniwersytecie Łódzkim, kierowana do 1950 roku przez I~.Radlińską'~. Od 1958 roku obserwuje się systeanatyczny rozwój badań w zakresie pedagogiki opie­kuńezej we wszystkich niemal ośrodkach naukowych: w Uniwersyte­tach, Wyższych Szkołach Pedagogicznych, Instytutach Badawczych. Istot­ny wkład w ich rozwój wnieśli: A. Kamińskie° (Uniw.Łódzki), R. Wro­czyński~' (Uniw.Warszawski), I. LepalczykHZ (Uniw.Łódzki), A. Prze­cławska~', E. Trempała~° (Wyższa Szkoła Pedagogiczna w Bydgoszczy), St. Kawula~5 (Uniw.Gdański), T. Pilch`' (Uniw. Warszawski), II. Izdeb­ska"' (Uniw. Warszawski), E. Marynowicz-I-Ietka~~ (Uniw. Łódzki), J. RadziewiczR~, M. Winiarski,`'° J. Maciaszkowa9', J. Wołczyk,'z J. Racz­kowska 93, E. Kozdrowicz~4 (ośrodek naukowy warszawski), I. Jundziłły5 (Uniw. Gdański), Z. Dąbrowski9`' (WSI' Olsztyn), M. Jakubowski' (WSP Częstochowa), A. Maksymowicz`'" (WSP Olsztyn).

Dokonując przeglądu dotychczasowego stanu badań w dziedzinie pe­dagogiki opiekuńczej możemy wyróżnić trzy główne kierunki tych ba­dań:

l . Badania dotyczące historii opieki nad dzieckiem. W tej grupie zna_jdu­jąsię analizy teoretyczne istniejących w przeszłości systemów opiekuń­czo-wychowawczych stworzonych przez np. I-I. Pestalozziego, .1. Kor­czaka, J. Cz. Babickiego, K. Jeżewskiego, I-I. Radlińską, M. Grregorzew­ską.

2. Badania dotyczące aktualnych problemów opieki nad diicćmi, mło­dzieżą, rodzinąnp. funkcjonowanie opiekuńczo-wychowawcze rodziny, zagrożenia funkcjonowania współczesnych rodzin, formy opieki nad dzieckiem, sieroctwo, drogi kompensacji sieroctwa, rodzinne fi~rrny opieki


30

nad dzieckiem (rodzina adopcyjna, rodzina zastępcza, rodzinne domy dziecka), instytucjonalne formy opieki nad dzieckiem osieroconym, funk­cjonowanie placówek opiekuńczo-wychowawczych, opieka zakładowa, formy opieki częściowej, opieka nad uczniem w szkole, w środowisku wiejskim, opieka nad dzieckiem w środowisku lokalnym itp.

3. Opieka nad dzieckiem za granicąnp.stan opieki nad dzieckiem w po­szczególnych krajach, nowe tendencje w pracy opiekuńczo-wychowaw­czej.

INSTYTUCJE POMOCY DZIECKU W ŚRODOWISKU LOKALNYM

OPIEKI CZĘŚCIOWEJ

SZKODA

INSTYTUCJE RODZINA wYCHOwAw. DZIECKO POZASZKOL.

OPIEKI

CAEKOWITEJ INSTYTUCJE,

ORGANIZACJE

SPOtECZNE

I PRYWATNE

PORADNIE

ŚWIECKIE I (WYZNANIOWE

W

U

N O

0 Q z

W

a.

0

G

0

31

~w $o


32

PRZYPISY DO CZ>F~ŚC1 1

' Zob.: B. Szatur-Jaworska, Teoretyczne podstawy pracy socjalnej, w: Pedagogika społeczna, red.T. Pilcha i I. Lepalczyk, Warszawa 1993. Zob.: B. Szatur-Jaworska, op.cit.

' H. Redlińska, Pedagogika spodeczna, Wrocław 19G 1. 4 Np. J. Pieter, M. Jakubowski.

s J. Pieter, Poznanie środowiska wychowawczego, Wrocław 1960.

6 Za J. Maciaszkową, Pedagogika opiekuńcza, w: Encyklopedia peda­gogiczna, Warszawa 1993, s. 552-558.

' J. Maciaszkowa, Z teorii i praktyki pedagogiki opiekuńczej, Warszawa 1991.

R Pedagogika, podręcznik akademicki, red. M. Godlewski, St. Krawce­wicz, T. Wujek, Warszawa 1974.

y K. Sośnicki, Istota i cele wychowania, Warszawa 1967; R. Wroczyń­ski, Pedagogika społeczna, Warszawa 1974; H. Muszyński, Ideal i cele wychowania, Warszawa 1972.

'° 1I. Rowid, Podstuwv i ~u.sadv isl~ohowanla, Warszawa 1949. " I. Krzysztoszek, Pedagogika, Warsr,awa 1969.

'~ K. Sośnicki, op. cit.

n R. Wroczyński, Pcclas,~y~ika.slmk~cvnn, op.cit. R. Miller, Socjalizacja - wychowanie - p.sycl7nlcryiu. Warszawa I ·)t~ I .

'° Szerzej na len temat: .1. Br~icl, WvohnN~cnnic w rud zipie n~elnej, Opole 1990.

I I. Musiąński, op. cit.

"' Np. M. I'rzetacznikowa, Rozwój i wychowc.mie clzicci i mlodzieży w średnim wickr~ .szkolnym, Warszawa 197 I ; A. Gurycka, Struktura i dv­namika procesu wychowawczego, Warszawa 1979; J. Rembowski, Ro­dzina w świetle psychologii, Warszawa 1986.

"A. Gurycka, op. cit.

'~ J. Brągiel, op. cit., s.13.

'~ F. Znaniecki, Socjologia wychowania, Warszawa 1928. '° Np. J. Szczepański, Z. Tyszka.

2' Z. Tyszka, Socjologia rodziny, Warszawa 1976.

22 Pojęcie socjalizacji - określa się jako procesy przygotowania dziecka do życia w społeczeństwie poprzez uczestnictwo w grupie społecznej i ich kulturze. Socjalizacja oznacza więc przekazywanie potomstwu wie­dzy o otaczającym świecie, dziedzictwa kulturowego oraz przygotowa­

33

nie do pełnienia ról społecznych. Szerzej w pracach: J. Szczepański, Ele­mentarne pojęcia ,socjologii, Warszawa 1970; Z. Skorny, Proces .socja­lizacji dzieci i mlodzieżv, Warszawa 1977; St. Kowalski, Socjologia wychowania, Warszawa I 979; F.Adamski, Socjologia rodziny i madżeń­stwa, Warszawa 1982; R. Miller, Socjalizacja, wychowanie, psychote­rapia, Warszawa 1981; J. Nikitorowicz, Socjalizacja i wychowanie w zróżnicowanych wyznaniowo i etnicznie rodzinach

bialostocczyzny, Białystok 1992.

4` Szerzej, patrz: Pedagogika społeczna, red.T. Pilcha, I. Lepalezyk, War­szawa 1993, część IV, V.

''c Kodeks rodzinny i opiekuńczy, red.J. Pietrzykowski, Warszawa 1991; Prawa dziecka, red. J. Bińczycka, Warszawa 1993.

4' Szczegółowa charakterystyka poszczególnych składników opieki, patrz: Z. Dąbrowski, op.cit, rozdz. 3: Zakres opieki, s. 42-63.

°H Z. Dąbrowski, op.cit., s.61.

'`' Szerzej, patrz: iI. Stasiak, Pojęcia związane z terminem "funkcja", "Studia Socjologiczne" 1964, nr 2.

s° I. Tetelowska, Szkice prasoznawcze, Kraków 1972, OBP.

5' W. Pisarek, O pojęciu,ficnkcji w prasoznawstwie, "Przekazy i Opinie" 1976, nr 4.

5z W. Pisarek, op.cit.; Z. Kawczyńska-Butrym, Funkcjonowanie rodziny a choroba. Analiza socjologi, vna, Lublin 1987.

5; Z. 'Tyszka, Z metodologii badań socjologicznych nad rodzincl, Poznań 1991; tegoż, Socjologia rodziny. Warszawa 1974; tegoż, Teoretyczno­metodologiczne podstawy badań_fimkcji ~°odzinv wspólczesnej, w: Ro­dzina i stmrktura społeczna, red. Z Tyszka, Bydgoszc2 1984.

5° Z.Tyszka, Tearelvczno-metodologiczne podstawy ..., op. cit., s. 135. '` Z. Tyszka, op. cit.

"' Wzoruję na podanęj przez Z. Tyszkę defiinicji funkcji rodziny, w: Z. Tyszka, op.cit.

s' Z. Tyszka, Z metodologii badań socjologicznych nad rodzina, Po­znań 1991.

sx Szerzej patrz: Z. Dąbrowski, op. cit., s. 92-106. 5`' Szerzęj, patrz: Z Dąbrowski, op. cit.

`'" Szerzęj, patrz: Z. Tyszka, Socjologia rodziny, Warszawa 1978; Z. 'Ty­szka, Społeczna przynależność rodziny a sytuacja rodzinna rodziny, w: Rodzina a dziecko, red. M. Ziemskie; Z. Tyszka, Teoretyczno-metodolo­giczne podstawy badania. funkcji rodziny wspólczesnej, op. cit.,A. Tcho­


34

rzewski, Funkcje edukacyjne rodziny, Bydgoszcz 1990; A. Tchorzew­ski, Wychowanie-socjalizacja-edukacja. w: Wychowanie w kontekście teoretycznym, red.A. Tchorzewski," J. Radziewicz,Dzicrfalnvść wycho­wawcza szkoty, Warszawa 1983.

'2 Szerzej, patrz: R. Wroczyński, op. cit.; A. Kamiński, op. cit.; I. Jun­dziłł, op. cit.; Pedagogika spvfeczna, red. T. Pilcha. I. Lepalczyk, op. cit.;

A. Radziewicz-Winnicki, Pedagogika .społeczna u .schvlku XX wieku, Katowice 1992.

'~ R. Wroczyński, op. cit.;A. Kamiński, op. cit.;A. Itadziewicz-Winnic­ki, op. cit.;Pedagogikaspofeczna, red. '1'. Pilch,1. I-,epalczyk, op. cit.;A. Maksymowicz, PedagTogika opiekuńczo. Uls-rtyn I 990; .1. Wołczyk, Pc­dagogika opiekuńcza, Warszawa 1977;

Opieka i wychowanie w o.siodlu n~ic-.ezkoniwvvna. Red. (J. '1'rempała, M. Balcerek, M. Winiarski, Warszawa I 981. .

'`' M. Balcerek, Pedagv),~iku opiekuńcza - problematyka i per-speklywv. w: Wychowanie i środowi.cko, red. 'T. Pi Icha, B. Passim, Warszawa 1979. J. Maciaszkowa, Z teorii i praktyki pedagogiki opiekuńczej, Warsza­ wa I 991

'6 J. Maciaszkowa, Pedugogika opiekznicza, w: Encyklopedia Pedago­giczna, Warszawa 1993, s. 552-558.

"J. Maciaszkowa, op. cit.

'x Szerzej, patrz: S. Kawina, Studia z pedagogiki spvfecznej, Olsztyn, 1983, rozdz. 9, s.168- I 87; R. Wroczyński, Pedagogika spvfeczna, op. cit.; A. Kamiński, Funkcje pedagogiki spvlecznej, op. cit.

'9 Szerzej, patrz: E. 'rrempała, Rozwój pedagogTiki spvfecznej w Polsce Ludowej, Biuletyn TWWP 1980, nr 2/3.

x" A. Kamiński, Funkcje pedagogiki społecznej, op. cit

x' R. Wroczyński, Pedagogika spofeczna, Warszawa I 974.

xz I. Lepalczyk (red. ), SIOWaI Zy.SZG'nIG' SI70IL'cZYIG'%ak() ŚY'OdOWLSkO YVI'('l7lJ­wawcze, Warszawa I 974; Wykolejenie dzieci i dorvsfych w malwrmie­ście. Wybrane zagadnienia pedagogiczno-spofeczne, Wroclaw l 972.

x; A. Przeeławska, Relacje między ludźmi jako przedmiot hacluri peda­gogicznych. Studia z pedagogiki spofecznej, Warszawa I 993.

x4 E. Trempała, Wychowanie równolegle w polskina .yvslemie edukucyj­nym, Bydgoszcz 1984.

xs St. Kawula, Studia z pedagogiki spofecznej, Olsztyn I 983. RG T. Pilch, Zasady badań pedagogicznych, Wrocław 1977.

35

x' I-1. Izdebska, Funkcjonowanie rodziny a zadania opieki nad dziec­kiem, Wrocław 1967. ,

xx E. Marynowicz-I Ietka, Praca .svcjalno-wychowawcza z rodzinq nie­pefnĄ, Warszawa 1985.

xy J. Radziewicz, Edukacja alternatywna, Warszawa 1992.

9° M. Winiarski, WspcSfdzialanie szkoty i środowiska, Warszawa 1974; Pedagogika opiekuńcza, red. J. Wołczyk, Warszawa 1977.

`" J. Maciaszkowa, Z teorii i praktyki pedagogiki opiekuńczej, Warsza­wa 1991.

`'2 J. Wołczyk, Elementy polityki oświatowej, Warszawa 1974; Pedago­gika opiekuńczo, red. J. Wołczyk, Warszawa 1977.

J. Raczkowska, Kiedy rodzina zawiedzie, Warszawa 1983.

`'° E. Kozdrowicz, Sytuacja dziecka w rodzinie matki samotnej, Warsza­wa 1989.

`" 1. Jundziłł, Zarys pedagvgliki opiekuńczej, Gdańsk 1975.

`"' Z. Dąbrowski, Teoretyczne pvdstawv opieki i wychowania opiekuń­czego, Toruń 1980.

'" M. Jakubowski, Podstawowe pojęcia, przedmiot i zadania pedagogi­ki opiekuńczej, w: Pedagogika opiekuńcza, red. J. Wołczyk, Warszawa 1977.

°x A. Maksymowicz, Pedagogika opiekuńcza, Olsztyn 1990.


37

CZF.~ŚĆ II

mgr Wioletta Danilewicz

ZAGROŻENIA REALIZACJI FUNKCJI WSPÓŁCZESNEJ

RODZINY. WYBRANE PROBLEMY

1. Pojęcie rodziny i jej funkcje.

Rodzina we współczesnych warunkach społeczno-gospodarczych ule­ga daleko idącym przekształceniom, zmieniająsię jej podstawy społecz­no - ekonomiczne, zmienia się treść życia rodzinnego, jęj funkcje oraz struktura społeczna.

Rodzina stanowi pierwsze i zasadnicze środowisko wychowawcze. Two­rząsię w niej określone normy regulujące zachowania jej członków oraz role i pozycje wytwarzające wzajemne wymagania i oczekiwania. Rów­nocześnie pewne czynniki związane ze strukturą rodziny, stosunkami wewnętrznymi oraz niewłaściwymi postawami rodziców, mogą wpły­wać na obniżenie jej wydajności w wychowaniu dzieci a nawet w kształ­towaniu podstawowych struktur osobowości'.

Powszechna Deklaracja Praw Dziecka ONZ głosi, że "rodzina jest natu­ralną i fundamentalną jednostką społeczeństwa i podlega ochronie ze strony społeczeństwa, jak i państwa"2.

W literaturze istnieje wiele określeń i definicji rodziny3. Zwraca się uwagę na wieloaspektowość życia rodzinnego w wyniku czego rodzina° w ba­daniach społecznych spostrzegana jest najczęściej jako grupa społeczna, instytucja, system społeczno-wychowawczy, środowisko socjalizacyjno - wychowawcze oraz zgodnie z punktem widzenia filozofii chrześcijań­skiej rodzina jako wspólnota`.

RodzinaG jako grupa społeczna definiowana jest wtedy gdy przyjmuje się, że jest to grupa podstawowa (pierwotna), mała tj. licząca na ogół niewielu członków. W porównaniu z innymi małymi grupami rodzina wyróżnia się swoistą strukturą i specyficznymi zasadami funkcjonowa­


38

nia oraz takimi cechami jak: sposób wchodzenia do niej nowych człon­ków, wyraźny podział międzypokoleniowy, brak wyraźnego przywódz­twa, wspólne nazwisko, własność, miejsce zamieszkania itp.

Rodzina jest to mała, pierwotna, naturalna grupa społeczna, złożona -r. osób, które łączy związek małżeński i rodzicielski. Cechąróżnicującąją od innych grup i stanowiąca o właściwości tej grupy w życir.i szerszych zbiorowości jest układ więzi wewnątrz rodziny, opartej na szczególnie intymnych stosunkach, na powiązaniu emocjonalnym i na trwałości tęj więzi.' Rodzina stanowi pierwsze i zasadnicze środowisko wychowaw­cze. Tworzą się w niej określone normy regulujące zachowania_je_j człon­ków oraz role i pózycje wytwarząjące wząjemne wymagania i oczekiwa­nia. Dziecko w bezpośrednich kontaktach przyswaja wartości, normy, zasady postępówania, zwyczaje związane z kultywowaniem kultury ro­dziny, uczy się współdziałania i realizowania indywidualnych potrzeb. Rodzinę traktuje się także jako instytucję społeczną, przypisując jęj ce­chy instytucjonalne`'. Rodzina w tym znaczeniu definiowana jest .jako element skomplikowanego systemu wzajemnych powiązań i uwarunko­wań zachodzących między rodzinąjako mikrostrukturąa społeczeństwem jako makrostrukturą.

S. Kawula podkreśla, "że na funkcje rodziny w ogóle, a na jej funkcje wychowawcze w szczególności, należy spojrzeć zawsze z dwóch punk­tów widzenia : z punktu widzenia zadań, jakie ma rodzina spełniać wo­bec swoich członków oraz zadań jakie rodzina spełnia wobec społeczeń­stwa. Rodzina wychowuje dzieci nie tylko dla siebie jako rodziny i dla osobistego szczęścia ich członków, ale także dla ogólnego dobra spo­łecznego"'°. Z instytucjonalnym charakterem rodziny wiąże się przede wszystkim funkcje jakie spełnia ona w stosunku do społeczeństwa i w stosunku do swoich członków. Niektórzy badacze" zwracają uwal,y na fakt, że państwo, społeczeństwo, stawia rodzinie pewne formalne wy­magania np. obowiązki małżeńskie, rodzicielskie, określa poprzcx uho­wiązujące przepisy prawa cywilnego powstanie, trwanie, rozpal rWri­ny oraz wchodzenie jęj członków w różne układy i struktury p~zarmlii n­ne.

Rodzina spełnia więc zadania wobec swoich członków oraz wohcc spo­łeczeństwa, przygotowując swoje dzieci do pełnienia ról spolccrnych w dorosłym życiu'2. Podęjmuje ona współdziałanie z innymi instylrm.jami na rzecz społeczności lokalnej i na rzecz potrzeb członkciw roolr.iny. Ro­dzina .jako instytucja wpływa wychowawczo na swoich czlonkuw po­

i ~)

przez oddziaływanie wewnątrzrodzinne oraz współpracuje wychowaw­czo z innymi instytucjami wychowawczymi, z bliższego i dalszego oto­czenia społecznego.

Rodzina jako system społeczno-wychowawczy jest elementem skom­plikowanego systemu wzajemnych powiązań i uwarunkowań. Wykonu­je swoje zadania wobec społeczeństwa i własnych członków, realizując funkcje określone przez społeczeństwo i własnych członków. "Pojęcie system powiązane jest i częściowo zastępowane takimi określeniami jak: całość, struktura, zbiór, układ, zespół. Rodzina uznawana jest za swoisty rodzaj systemu, stanowiąc układ pewnych elementów, powiązanych ze sobą wząjemnie w taki sposób, że tworzą całość"''. Każda rodzina po­siada indywidualnąi niepowtarzalnąwewnętrznąorganizację i układ sto­sunków rodzinnych. Składa się ona z mniejszych jednostek struktural­nych określanych jako podsystemy. Podsystemy mogą być tworzone na podstawie różnych kryteriów takich jak np.płeć, wiek, funkcje pełnione w rodzinie. Nąjczęściej wyróżnia się główne systemy oddziaływania mię­dzy: małżonkami (system mąż-żona); między rodzicami a dziećmi {sy­stem matka dziecko i ojciec-dziecko); między rodzeństwem (system dziec­ko-dziecko). Swoistość rodziny przejawia się w jej reakcjach na zmiany, zachodzące w otaczającym ją środowisku. Te same zjawiska mogąwy­woływać zróżnicowane reakcje, niekiedy wręcz odmienne skutki w po­szczególnych rodzinach (np. rodzinach chłopskich, robotniczych, inteli­genekich) lub u poszczególnych członków rodziny w różnych okresach życia.

Rodzina jako środowisko socjalizacyjno-wychowawcze traktowane jest jako specyficzne środowisko społeczne. W literaturze przedmiotu rodzi­na jako środowisko wychowawcze ujmowana jest w znaczeniu szerokim jako system jakichkolwiek bodźców bądż wpływów i w znaczeniu wą­skim - jako system bodźców zamierzonych, ukierunkowanych na osik gnięcie określonych celów wychowawczych'4. "Współcześnie środowi­sko wychowawcze to szeroko rozumiane środowisko życia dziecka, ze swoim złożonym i skomplikowanym, nięjednokrotnie trudnym do uchwy­cenia i określenia, systemem podniet i bodźców rozwojowych zarówno o charakterze oddziaływań planowych, jak i samorzutnych, niezorgani­zowanych, nie zamierzonych, tak dodatnich jak i ujemnych'S.

Rodzinę jako "poszerzoną i pogłębionąwspólnotę małżeńską" ujmuje się w kategoriach emocjonalnych. Emocjonalny aspekt wspólnoty ro­dzinnej jest niepowtarzalny w innych grupach społecznych. Rodzina jest


40

bowiem naturalnym, intymnym i niezastąpionym środowiskiem dla po­częcia, rozwoju i wychowania dziecka'G. "Wspólnota rodzinna (...) jest poszerzoną i pogłębioną wspólnotą małżeńską, w której małżonkowie nie przestając być małżonkami, są równocześnie rodzicami; obok więc ról małżeńskich pełnią też role rodzicielskie. Wspólnota ta ma ma cha­rakter stosunków międzyosobowych bezpośrednich, z głębokim akcen­tem emocjónalnym"".

"Funkcja rodziny oznacza wyspecjalizowane oraz permanentne dzia­łania i współdziałania członków rodziny, wynikające z bardzięj tub mniej uświadamianych sobie zadań, podejmowanych w ramach wyznaczonych przez obowiązujące normy i wzory, a prowadzące do określonych efek­tów głównych i pobocznych. Określona funkcja rodziny służy zaspoko­jeniu określonych, wydzielonych potrzeh jednostek, wchodzących w jej skład oraz potrzeb i wymogów społeczeństwa. Wykonywanie funkcji przez rodzinę jest współwyznaczane świadomością członków rodziny, charakterem innych, "pozafunkcyjnych" aspektów rodziny, układem ze­wnętrznych mikrostruktur społecznych, a także oddziaływaniem insty­tucji związanych z tymi strukturami"'".

"Zadania, działania i skutki , efekty tej działalności stanowią ciąg przy­ezynowo skutkowy i nie mogą być rozpatrywane oddzielnie'`'. Prawidłowa realizacja funkcji w rodzinie jest podstawą tworzenia się

właściwych więzi w rodzinie, zaspokajania potrzeb poszczególnych członków rodziny oraz określenia ich miejsca w rodzinie i społeczeń­stwie. Charakterystyka funkcji, ich zakresu oraz struktury rodziny po­zwala bliżej zrozumieć przyczyny zaburzeń prawidłowego funkcjono­wania rodziny. W literaturze poznajemy liczne klasyfikacje fimkcji ro­dziny. Różnią się liczbą podawanych funkcji, zakresem danęj funkcji , zasadami podziału oraz terminologią.

S. Kowalskiz° sprowadza funkcje do trzech podstawowych wymiarów: - prokreacyjnej,

- wychowawczej, - gospodarczej.

Funkcja prokreacyjna to zaspokajanie potrzeby seksualnej i prokrea­cyjnej małżonków a przez to zapewnianie trwałości biologicznej rodzi­nie i społeczeństwu.

Funkcja wychowawcza ma na celu stworzenie przez rodzinę optymal­nych warunków do prawidłowej socjalizacji dżiecka.

~l I

Funkcja gospodarcza to zaspokojenie potrzeb ekonomicznych rodziny oraz realizacja aspiracji życiowych poszczególnych członków rodziny. M. Ziemskaz' wyróżnia następujące funkcje rodziny

- funkcja prokreacyjna, - funkcja produkcyjna,

- funkcja usługowo -opiekuńcza, - funkcja socjalizująca,

- funkcja psychohigieniczna.

Z.Tyszkaz~ wyróżnia 10 funkcji rodziny, które łączy w cztery grupy.

LFunkcje biopsychiczne. 1. prokreacyjna,

2.seksualna. II. Funkcje ekonomiczne:

I. materialno-ekonomiczna,

2. opiekuńczo-zabezpieczająca. III. Funkcje społeczno-wyznaczające. 1. klasowa lub uklasowiąjąca~',

2. legalizacyjno-kontrolna.

IV. Funkcje socjopsychologiczne. 1. socjalizacyjno-wychowawcza, 2. kulturalna,

3. rekreacyjno-towarzyska,

4. emocjonalno-ekspresyjna.

Funkcje rodziny są od siebie zależne, gdyż zaspokojenie jednych po­trzeb ma wpływ na jakość i efektywność zaspokajania innych potrzeb, na przykład wypełnianie funkcji opiekuńczo-zabezpieczającej zależy m.in, od materialno-ekonomicznego funkcjonowania rodziny: im wyższy standard materialny rodziny tym większe możliwości realizowania funkcji opiekuńczo-zabezpieczającej. Jednocześnie właściwe wypełnianie wy­mienionej funkcji jest niezbędnym warunkiem prawidłowego wypełnia­nia funkcji socjalizacyjno - wychowawczęj oraz funkcji emocjonalno ­ekspresyjnej między poszczególnymi członkami rodziny. "Każdą funk­eję rodziny można podzielić na podfunkcje lub drobnięjsze elementy składające się na zakres danej funkcji. Wyróżniamy podfunkcje "trzono­we" i "peryferyjne". Trzonowe to te, które stanowią immanentne, nie­zbywalne składniki danej funkcji i ją konstytuują. Podfunkeje peryferyj­ne danej funkcji mogą być z uwagi na swe właściwości zaliczane w skład danej funkcji, ale ze względu na swój specyficzny charakter można je


42

oddzielić od danej funkcji i przyłączyć do innej (innych) albo uznać je za podfunkcje współne dła dwóch funkcji i tyłko nieco inaczej dla tych dwóch poszczególnych funkcji usytuowane i analizowane`'. Rozróżnie­nie to jest bardzo przydatne podczas analizy w badaniach empirycznych, które dzięki temu stająsię bardzięj elastyczne.

Wśród funkcji biopsychicznych autor odróżnia funkcję prokreacyjną od seksualnej, która stała się wartościąsamąw sobie.

Funkcja materialno-ekonomiczna polega na zaspokojeniu materialnych potrzeb rodziny, potrzeb aktualnych, związanych z zabezpieczeniem prcy­szłości. W jej zakres wchodzą następujące zadania i działania: zdobywa­nie środków umożliwiąjących zaspokajanie materialnych potrzeb człón­ków rodziny; prowadzenie gospodarstwa domowego (robienie zakupów, przyrządzanie posiłków, dbałość o czystość osobistą i czystość mieszka­nia, naprawa odzieży, dbałość o sprawność wyposażenia mieszkania tp.); zapewnienie odpowiednich warunków mieszkaniowych rodzinie; gro­madzenie trwałych dóbr materialnych; zapewnienie pomocy materialnej potrzebującym _jej czl~nk<nn rcuizinv bliższej i dalszej; zabezpieczenie startu życiowego dzieciom.

Funkcja opiekuńczo-zabezpiec:r.;yj;lca obejmuje działania materialne i fizyczne, mające na celu pomoc tym uiłc~nkom rodziny, którzy sącałko­wicie lub częściowo po~hawieni śr<uikoiw du i.ycia (dzieci, osoby chore lub starsze). Do tunkc;ji opiekuńczo-v.nher.hiecx,yqcyj n. Kotlarska-Mi­chalska~5 zalicza następu_jacc czynrurści, ciiial;u~ia i postawy: I ) sprawo­wanie nadzoru nad 111ałyt111 dricćmi; 21 piclę~nac.j~ malych dr,ieci; 3) gwarantowanie bezpieczeństwa cir.icui~~m w eHmu i p«r.a domem; 4) za­pewnienie odpowiednich warunkciw micw.k;miuwych rodzinie; S) oka­zywanie życzliwej postawy i ~ofowuśoi mlric lania pomocy; 6) podno­szenie kwalifikacji w zakresie olickuństwa; 7) świadczenie pomocy dla osób kalekich, zniedołężniałych; ti) udi.iclanic loomocy osobom starszym w rodzinie; 9) wykazywanie dh~rłości o I;rchowość porad medycznych; 10) zapewnienie leków i środk<iw higieny; I I ) świadczenie opieki dla osób przewlekle chorych w rod-rinie; 12) zapewnienie opieki dla osób okresowo chorych; 13) zabezpieczenie startu życiowego dzieciom; 14) świadczenie porad dla potrzebujących wsparcia członków rodziny; 15) gwarantowanie utrzymania niepracującym okresowo członkom rodziny; 16) okazywanie zainteresowania warunkami bytowymi bliższęj i dalszej rodziny; 17) świadczenie różnorakiej pomocy rodzinie bliższej i dalszej w przypadku trudnej sytuacji życiowej.

43

Funkcja legalizacyjno-kontrolna wyraża się tym, że rodzina nadzoruje postępowanie swoich członków w celu zapobiegania ewentualnym od­stępstwom od norm i wzorów uznawanych w danęj rodzinie.

Funkcja socjalizacyjno-wychowawcza. Rodzina w ramach tęj funkcj i przekazuje podstawowe wzory zachowań, zwycząjów i obyczajów, okre­ślone wartości moralne, społeczne, polityczne, poglądy, opinie. Funkcja ta obejmuje ogół czynności i działań oraz ich skutków, związanych z reałizacjąprzez rodzinę następujących zadań:

1 ) przekazywanie i przyswąjanie dziedzictwa kulturowego, zarówno w zakresie kultury materialnęj jak i kultury duchowęj;

2) przekazywanie i uczenie się języka ojczystego;

3) ustalanie, przekazywanie i przyswąjanie systemu wartości, który wy­znacza cele, działania, aspiracje, zachowania, postawy;

4) ustalanie, przekazywanie i przyswajanie środków, przy pomocy których uznane wartości, cele można osiągnąć oraz dostarczenie moty­wacji do działań prowadzących do uznanych przez rodzinę celów i war­tości;

5) ustalanie, przekazywanie i przyswajanie norm postępowania człon­ków rodziny wskazujących na określony zakres zachowań obowiązują­cych, zgodnych z oczekiwaniami rodziny;

6) ustalanie, przekazywanie i przyswajanie wzorów zachowania wy­znaczanych przez wartości, cele, środki, motywacje i normy obowiązu­jące w rodzinie oraz umięjętności pełnienia rodzinnych i pozarodzin­nych ról społecznych;

7) ocena zachowań członków r<ulr.iny pod względem ich zgodności z przyjętymi normami, wzorami rachowania i wzorami osobowymi;

8) kontrola zachowań członków rodziny oraz stosowanie sankcji (do­datnich i ujemmych) w zależności od stopnia zgodności zachowań z uzna­wanymi , akceptowanymi normami i wzorami2`'.

Funkcja klasowa polew na tym, że pochodzenie z danej rodziny okre­śla wstępną pozycję społeczną,jc:j członków w strukturze społecznej. Funkcja kulturalna rodziny oznacza możliwość zapoznania się jęj człon­ów z dorobkiem kulturalnym społeczeństwa , uczy wrażliwości este­

tycznej i umiejętności korzystania z dóbr kultury. Wśród zadań jakie sto­jąprzed rodzinąw ramach tęj funkcji można wyróżnić:

l ) zadania regulatywne (jeśli chodzi o dopływ bodźców kulturalnych); 2) interpretacja treści kulturowych;

3) inspiracja i inicjacja w zakresie uczestnictwa w kulturze;


44

4) kreowanie zjawisk kulturalnych;

Do działań podejmowanych przez rodzinę w ramach funkcji kulturalnej można zaliczyć: spontaniczną, amatorską działalność członków rodzi­ny; hobby członków rodziny; celebrowanie tradycji, świąt i uroczystości rodzinnych; dbałość o przeżycia estetyczne rodziny; udział w działalno­ści instytucji kulturalnych o zasięgu lokalnym; korzystanie z mass me­diów; wyposażenie gospodarstwa domowego w dobra trwałe o charakte­rze kulturalnym; rodzinną selekcję i ocenę bodźców kulturalnych dopły­wających do rodziny z zewnątrz; budzenie aspiracji i ogólnych zaintere­sowań intelektualnych i artystycznych; wymiana informacji na tematy o treści odnoszącej się do uczestnictwa w kulturze; przekazywanie warto­ści i norm związanych z uczestnictwem w kulturze; przekazywanie dzie­dzictwa kulturowego społeczeństwaz'.

Funkcja ekspresyjno-towarzyska zapewnia możliwość wypoczynku po pracy zawodowęj oraz utrzymywanie kontaktów towarzyskich.

Funkcja emocjonalno-ekspresyjna wyraża się przede wszystkim w za­spokajaniu potrzeb emocjonalnych rodziny. We współczesnej rodzinie funkcja ta wyraźnie zwiększa swoje znaczenie. Jest to funkcja, która w znacznym stopniu przejawia się w działaniu innych funkcji. Funkcja ta najezęścięj określana jest za pomocą potrzeb, które zaspokąja. Są to na­stępujące potrzeby'-:

1. Potrzeba bezpieczeństwa.

2. Potrzeba bliskiego kcmtaktu i prrchywania r. drukim ciłowiekiem. 3. Potrzeba akceptacji.

4. Potrzeba bycia kochanym. 5. Potrzeba samorealizacji.

6. Potrzeba kontaktu intelekiualne~;u.

W literaturze, jak,lUŻ WS~01T1111a111(1, istnie_ją róW e sposoby wyodręb­niania funkcji rodziny oraz ich hicrarchizac,ji. Badaczez`' są zgodni, iż zadaniem rodziny jest utrzymanie ci~łości biologicznej i kulturowęj spo­łeczeństwa, zaspokojenie podstawowych potrzeb emocjonalnych rodzi­ny czyli realizacja następujących tunkc_ji: prokreacyjnej, socjalizacyjnej, emocjonalnej lub trzech funkcji w grupach: emocjonalno-seksualna, opiekuńczo-wychowawcza, ekonomiczno-organizacyjna. Pod wpływem całokształtu przemian społeczno-ekonomicznych rodzina zmienia swój charakter i rozmiary. Przemiany funkcji rodziny dokonały się przede wszy­stkim w zakresie jakościowym. Wyraźnym zmianom uległa funkcja wy­chowawcza rodziny. Jest to funkcja niezmiernie ważna dla wewnętrzne­

45

go funkcjonowania rodziny oraz w procesie socjalizacji dziecka, gdyż "osobiste losy dziecka, jego droga życiowa, sukces zależą w znacznej mierze od tego, jak zostało ono ukształtowane i przygotowane do życia poprzez rodzinę"'°.

Funkcje rodziny są ściśle powiązane ze strukturą rodziny. Z. Tyszka'' twierdzi, że struktura społeczna rodziny składa się z następujących ele­mentów: liczby i rodzaju pokrewieństwa poszczególnych członków ro­dziny, układu ich pozycji i ról społecznych, przestrzennego usytuowa­nia, siły więzi instytucjonalnych i psychicznych, które występują mię­dzy członkami rodziny i świadcząo stopniu spójności rodziny; podziale czynności; struktury władzy i autorytetów, rozkładu miłości i względów.

W strukturze rodziny można wyróżnić następujące aspekty'`: - psychologiczny - dotyczy układu więzi emocjonalnych;

- społeczny - uwzględnia pozycję społeczną, strukturę autorytetów i wła­dzy;

- kulturowy - obejmuje zasady instytucjonalne , regulujące życie rodzi­ny, normy i wzory wewnątrz rodzinnych ról społecznych;

- demograficzny - określa liczebność członków rodziny, rodzaj pokre­wieństwa, usytuowanie przestrzenne.

Strukturę rodziny można określić ,jako wząjemne stosunki, jakie za­chodząmiędzy członkami rodziny, zależności wynikające z pokrewieri­stwa (małżonkowie, rodzice, dzieci, rodzeństwo) oraz z więzi wytwarza­nych w danej rodzinie (więź emocjonalna, ekonomiczna, spo-leczna). Struktura społeczna wyznacza svl~oim członkom określone role społecz­ne: męża, żony, ojca, matki, dziecka, syna, córki, brata, siostry. Role te pełnione są w zależności od stopnia identyfiikacji członków z rodziną jako grupą odniesienia. Stosunki w rc~clzinie odbywają się zazwyccaj w zależności oc1 typu rodziny i sposobu sprawowania władzy. ~tri.~ktura wewnętrzna rodziny dettrmim.ije je,j wewnętrzne driałanie.r

2. Zagrożenia wspólczesnej rodziny.

Przemiany jakie dokonały się we współczesnej rodzinie nie zawsze pociągąjąza sobą skutki pozytywne. Coraz więcęj rodzin rue potrafi po­radzić sobie z licznymi trudnościami w nowych warunkach społeczno­gospodarczych. Trudności te mogą uniemożliwić wypełnianie podsta­


4G

wowych funkcji rodziny, co w konsekwencji może doprowadzić do jej niewydolności.

Na dysfunkcjonalność rodziny wpływają czynniki regulujące współ­życie całej rodziny, układ stosunków wewnątrzrodzinnych, sprawowa­nie władzy rodzicielskiej, życie kulturalne rodziny, świadomość wycho­wawcza rodziców.

W literaturze wymienia się szereg czynników dezintegrujących życie rodzinne. Jako podłoże ich powstawania wyróżnia się makrospołeczne i mikrospołeczne przyczyny. W pierwszej grupie przyczyn wskazuje się na uboczne skutki urbanizacji i industriałizacji-". Procesom tym towa­rzyszyły między innymi takie zjawiska jak: przemiany więzi społecznej, znaczne osłabienie kontroli społecznęj (zwłaszcza w dużych aglomera­cjach mięjskich. do których masowo napływała ludność więjska), anoni­mowość życia jednostki - na skutek oddzielenia zakładów pracy od grup rodzinnych.

Wśród przyczyn mikrospołecznych (będących pochodną w/w przyczyn makrospołecznych) mających wpływ na dezorganizację prawidłowego funkcjonowania rodziny wyróżnić można następujące czynniki'°:

- trudne warunki materialne i mieszkaniowe, które rzutują na zaspokąja­nie potrzeb biologicznych, rozwojowych i wychowawczych rodziny;

- brak czasu wpływąjący na niewłaściwy organizację życia rodziny, szcze­gólnie brak czasu dla dzieci i ich prohlcmciw;

brak opieki nad dziećmi w priąpadku, I;dy oboje rodzice pracują; - niska kultura i brak umiejętności wycl~<rwawciąc~h rcuiricciw; .

- niewłaściwy dobór wsp<ilnriłi.m~k~iw; - niezgodne pożycie małfieńskic;

- alkoholizm; - bezrobocie;

- niepełność rodziny.

Podstawową formą patologii życia rodzinnego jest dezorganizacja ro­dziny, wyrażająca się w je,j rozkladzie lub rozpadzie. Rozpad rodziny poprzedzony jest najczęściej długotrwałymi konfliktami wywołanymi róż­nymi przyczynami (np.trudny charakter współmłżonków, nerwowość, nie­

radnośe, niedobór seksualny, trudne warunki mieszkaniowe, niskie pła­ce, utrata pracy).

S. Kozak'` uważa, że rodziną zdezintegrowaną będzie ta, w której współżycie rodziców, układ stosunkówwewnątrzrodzinnych i wykony­wanie obowiązków rodzicielskich pozostąje w sprzeczności z istotą i

47

celami tak małżeństwa jak i rodziny. Przyczyny dezorganizacji rodziny w sposób oczywisty komplikująjej właściwe funkcjonowanie. W więk­szości omawianych rodzin występuje równocześnie kilka przyczyn dys­funkcjonalności. Są to najczęściej takie elementy patologii społecznej jak: alkoholizm, meliniarstwo, prostytucja, uchylanie się rodziców od pracy, kryminogenność, symptomy psychopatii, rażące okrucieństwo w stosowaniu kar, nieuleczalna lub obłożna choroba fizyczna'''. Wymie­nione elementy patologii rodziny są główną przyczyną odizolowania dziecka od tego środowiska i umieszczenia w placówce opiekuńczo-wy­chowawczej.

2.1. Sieroctwo jako skutek zaburzeń funkcjonowania rodziny.

Wśród zjawisk patologii społecznej wymienia się sieroctwo społecz­ne. Przyczyny umieszczenia dziecka wpiacówce opiekuńczo-wychowaw­czej są różnorodne i często bardzo skomplikowane. Nie dokonuje się kategoryzacji sytuacji rodzinnych dzieci kierowanych do pogotowia opie­kuńczego i domów dziecka ze względu na trudności klasyfiikacyjne. Jak wspomniano wcześniej w rodzinach dysfunkcjonalnych występuje rów­nocześnie wiele elementów przyczyniających się do Zaniedbania, osa­motnienia lub osierocenia dzieci.

M. Jakubowski" wskazuje następujące przyczyny prowadzące do po­zbawienia dziecka naturalnego środowiska rodzinnego:

zawężenie opiekuńczej funkcji rodziny (dziecko zaniedbane);

- rozbicie więzi uczuciowo rodzinnej (dziecko odrzucone przez rodzi­nę);

- demoralizacja środowiska rodzinnego;

- dezintegracja strukturalna rodziny (dziecko opuszczone przez małżeń­stwo rozbite);

- śmierć jednęj ze stron rodziny (dziecko-półsierota); - śmierć obojga rodziców dziecko-sierota).

Przyczyny umieszczenia dziecka w placówce opiekuńczo-wychowaw­częj szerzę] omówiła 1-I. Filipczuk3~ twierdząc, że niemo'zliwe jest jedno­znaczne określenie sytuacji dzieci kierowanych do placówek, gdyż poło­żenie każdej rodziny wymagającęj interwencji jest tak złożone, że trud­no określić, który z tworzących elementów ma znaczenie zasadnicze, a który wtórne. Uwzględniąjąc strukturę rodziny, obiektywne warunki_jej


48

życia, ogólny poziom i właściwości rodziców oraz ich stosunek do dzie­ci, II. Filipczuk'`' wyodrębnia grupy sytuacji wymagąjących podjęcia działań opiekuńczych. Są to:

I . Sytuacje, w których rodzice nie mogą zapewnić dziecku opieki z przyczyn obiektywnych: między rodzicami a dziećmi istnieje silna więź emocjonalna lecz rodzic (rodzice) nie mogąsprawować opieki nad dzieć­mi właśnie z przyczyn obiektywnych, takich jak: zły stan zdrowia, chro­niczna choroba, kalectwo, długotrwały pobyt rodzica w szpitalu, niski poziom intelektualny rodziców lub rodzica będącego jedynym opieku­nem dziecka, skrąjnie złe warunki materialne rodziny. W niektórych przy­padkach pobyt dziecka w placówce opiekuńczo-wychowawczej ma cha­rakter przejściowy.

2. Sytuacje, w których środowisko rodzinne dziecka reprezentuje niski poziom społeczno-moralny.

W rodzinach tych rodzice często należą do tzw. marginesu społecznego: nie pracują, czerpią dochody ze źródeł trudnych do ustalenia, prowadzą niemoralny tryb życia. Występu,j4 tu takie elementy patologii społecznęj jak: alkoholizm, prostytucja, przestępczość lub działalność granicząca z przestępczością. Rodzice mogą być silnie związani z dziećmi lecz ich niewłaściwa postawa społeczno-moralna powoduje przekazywanie złych wzorów postępowania, z którymi dzieci r czasem identyfikująsię i które powtarząją.

3. Sytuacje, w których stosunek rodzicciw do dricci .jest niewłaści~~y`. W rodzinach, w których rodzice krzywdz4 psychic-r.nic i fiivcznie dzie­ci, można wyodrębnić przynąjmniej trzy krupy.

Pierwsza z nich to rodziny z tzw. rnarf;incsu społecznego, w` ktcirych nadużywa się alkoholu (oprócz wyżej wymienionych innych clcmcntów patologii społecznej). Najjaskrawsze przykłady niewłaściwe~c~ stosun­ku do dzieci spotyka się 'właśnie w rodzinach alkoholików, w ktcirych alkohol stawiany,jest na pierwszym mięjscu w hierarchii potrreh. Druga grupa to rodziny, w których niewłaściwy stosunek do driccka mogą przejawiać rodzice niezrównoważeni emocjonalnie, o zahurzon~j oso­bowości, chłodni uczuciowo, psychopatyczni, dewianci seksualni. Trzecią grupę tworzą rodziny, które "na zewnątrz" tunkc,jonują prawi­dłowo: Możemy tu wymienić rodziców, którzy przejawiąją szczególnie negaty~.`ny stosunek do jednego ze swoich luh współmałżonka dzieci. Pozostałe dzieci traktują prawidłowo. Rodzice ci zaspokąjają potrzeby

4 ~)

biologiczne i materialne dzieci, lecz nie realizują ich potrzeb psychicz­nych"'.

4. Sytuacje, w których konieczność podjęcia opieki nad dziećmi wyni­ka z niedostatków funkcjonowania szkoły.

fI. Filipezuk zwraca uwagę na sytuacje, w których dochodzi do niepo­wodzeń szkolnych uwarunkowanych różnymi przyczynami (powolne tempo rozwoju intelektualnego dziecka, deficyty rozwojowe itp.) przy równoczesnym braku pomocy ze strony rodziny na skutek jej niewydol­ności lub nieudolności wychowawczej. Dobrze prowadzona działalność opiekuńcza szkoły może kompensować braki środowiska rodzinnego, zarówno materialne (poprzez zapewnienie dziecku posiłku), jak i opie­kuńcze (np. pobyt dziecka w świetlicy szkolnej).

5. Inne sytuacje.

Wymienia się tu sytuacje wymagąjące podjęcia działań opiekuńczych a wynikających z właściwości samego dziecka. Dzieci te (często z wada­mi organicznymi) powinny znaleźć się w placówkach opiekuńczo-lecz­niczych (lecz tylko w sytuacjach, gdy rodzice nie potrafią sprostać opie­ce nad nimi). Placówek specjalistycznych oraz innych możliwości po­mocy tym rodzinom jest jednak zbyt mało i w konsekwencji dzieci tra­fiajądo placówek opiekuńczo-wychowawczych.

Termin "sieroctwo społeczne" używany od wielu lat nie jest precyzyj­nie określony i zdefiniowany z powodu różnorodnej i skomplikowanej sytuacji dzieci umieszczanych w placówkach opiekuńczo-wychowaw­czych.

A. Szymborska mianem "sierota społeczna" określa dziecko pozba­wione odpowiedniej opieki rodzicielskiej, choć oboje rodzice lub przy­najmniej jedno z nich żyje. Autorka rozróżnia sieroctwo psychologiczne od sieroctwa społecznego oraz wymienia trzy stopnie sieroctwa społecz­nego

a) nąjwyższy stopień sieroctwa (dziecko nie ma żadnego kontaktu z rodzicami);

b) średni stopień sieroctwa (kontakty między dzieckiem a rodzicami nie zostały całkowicie zerwane, sąjednak niepełne, niestabilne;

c) najniższy stopień sieroctwa (rodzice dziecka sporadycznie je odwie­dzają , interesują się np. jego postępami w nauce, niesystematycznie kupują mu odzież, obuwie itp.).


.50

M. Łopatkowa za kryteria oznaczające sieroctwo przyjmuje brak wła­ściwej opieki ze strony rodzica lub obojga rodziców. O dzieciach tych, objętych całkowitą opieką państwa, mówi "dzieci bez rodziny".

Znane są powszechnie dwa zakresy określenia sieroctwa społecznego:

1 ) w znaczeniu węższym, uwzględniającym obiektywnąsytuację dziec­ka - sieroty społeczne to dzieci, których rodzice żyjąlecz nie otaczająich opieką, wskutek czego muszą one wychowywać się poza rodziną, naj­częściej w placówkach opiekuńczo-wychowawczych; rodzice nie utrzy­mująz nimi żadnego lub prawie żadnego kontaktu;

2) w znaczeniu szerszym, uwzględniającym psychologiczną sytuację dziecka - sieroty społeczne to dzieci, które wychowują się poza rodziną, oraz te, które pozostają pod formalną opieką rodziców, ,ale mająpoczu­cie osamotnienia, gdyż rodzice nie otaczają ich miłością, choć zaspoka­jają ich potrzeby biologiczne i materialne".

A. Strzembosz°2 w węższym znaczeniu tego terminu, dzieci osieroco­ne społecznie określa jako "dzieci umieszczone w placówkach opiekuń­czo-wychowawczych ze wiględu na niewypełnianie przez rodziców pod­stawowych obowiązków rodzicielskich i to bez względu na to, w jakim stopniu dzieci te zachowały kontakty z rodziną naturalną oraz czy ich rodzice zostali pozbawieni władzy rod~icielskięj, czy też im władzę ro­dzicielskązawieszono luh ograniczono. Roimiary sieroctwa społeczne­go autor traktuje jako " miernik rói.nurcUlnych procesciw patol~gizują cych rodzinę w zakrcsic,jc,j flmkc:ji wychuw4rwcxych i opickuńciąch".

M. Jarosz4j do źródeł sieroctwa spolecr.ne~;o v,alicrr dcrorganizację rodziny jako jedno vc zjawisk paW Icy;ii rmlr.iny. ~. Koxak~~ podobnie definiuje to pojęcie i określa_jc,jako r.jawisko braku opieki rodzicielskiej wynikającej głównie z zaburzeń w I'amk~,junuwaniu rodziny: braku tro­ski o dziecko, przestępczości i clenuwalir,ac,ji rodziców, alkoholizmu i poważnych błędów wychowawczych.

I. Jundziłł4` uważa, że sierotą społeciną jest dziecko porzucone przez żyjących rodziców i przeświadczone o braku miłości rodzicielskiej. Według tej autorki sieroctwo społeczne może być wtórne, jawne i ukry­te.

Sieroctwo wtórne (powtórne) ma mięjsce wówczas, kiedy dziecko osie­rocone w sposób naturalny lub społeczny znajdzie rodziców zastępczych, zaakceptuje ich i zwiąże się z nimi uczuciowo, a pod wpływem nieko­rzystnego układu warunków zostanie od nich zabrane lub przez nich odrzucone.

SI

Sieroctwo jawne (I. Jundziłł) występuje wówczas, gdy dziecko na sku­tek patologii funkcjonowania rodziny zostaje od niej odseparowane. Sie­roctwo jawne może być kompensowane poprzez stworzenie dziecku śro­dowiska zastępczego (adopcja, rodzinne domy dziecka, domy dziecka, rodziny zastępcze). W sytuacjach skomplikowanych, niejednoznacznych można dzieciom z tych rodzin zapewnić częściową opiekę np. w ogni­skach wychowawczych, w których przebywałyby po przyjściu ze szkoły, a na noc wracałyby do domów (I. Jundziłł).

Sieroctwo ukryte - oznacza odrzucenie dzieci przez rodziców w taki sposób, że tego nie widać na zewnątrz, a sytuacja dziecka jest bardzo ciężka.

Powyższe przykłady określenia "sieroctwa społecznego" sązróżnico­wane i nie zawsze precyzyjnie wskazują kryteria określające różnorod­ne, nieporównywalne i często bardzo skomplikowane sytuacje rodzin­no-społeczne i psychologiczno-emocjonalne każdego dziecka.

M. Kolankiewicz'6 przytacza dane statystyczne dotyczące wychowan­ków domów dziecka, które mówią, że"(...) dzieci przebywąjących w do­mach dziecka dłużej niż dziesięć lat jest tylko 6%; 24% dzieci przebywa rok, a 51 % wychowanków spędza tam nie więcęj niż trzy lata, po czym wraca na ogół do rodzin własnych. Dzieci całkowicie osamotnione sta­nowią 7% ogółu wychowanków ;(...) w domach dziecka przebywa 5% sierot naturalnych, 73% wychowanków ma oboje rodziców (40% wraca do swoich rodzin)".4'

W literaturze istnieją propozycje wprowadzenia innych określeń "sie­roctwa społecznego": np. sieroctwo nienaturalne (jako przeciwieństwo naturalnego); sieroctwo pozorne (jako przeciwieństwo rzeczywistego).'x Przykłady te świadczą o tym, że zakres pojęcia sieroctwa znacznie ewo­luował w ostatnich latach. Uo I iteratury wprowadzono nowe propozycje i określenia dzieci opuszczonych, osamotnionych i osieroconych . Reasumując, możemy wyróżnić:

- sieroctwo naturalne; - półsieroctwo;

- sieroctwo społeczne; - sieroctwo wtórne; sieroctwo duchowe;

- sieroctwo emigracyjne.


52

Sierotami naturalnymi nazywamy dzieci, których rodzice nie żyją. Dzie­ci te najczęściej wychowują się w rodzinach zastępczych spokrewnio­nych.

W sytuacji, gdy dziecko wychowywane jest przez samotną matkę lub samotnego ojca (śmierć jednego z rodziców), czyli wychowywane jest w rodzinie niepełnej ze względu na śmierć jednego z rodziców, mówimy o półsieroctwie.

W literaturze przedmiotu sytuację dziecka osamotnionego, przebywa­jącego w rodzinie, określano różnymi pojęciami. Wyróżniono sieroctwo społeczne w znaczeniu szerszym (M. Łopatkowa, J. Maciaszkowa, J. Raczkowska, M. Jakubowski), psychologicznym (A. Szymborska) ukry­tym (1. Jundziłł).

Obecnie jako jednąz postaci sieroctwa wyróżniamy sieroctwo ducho­we dzieci. Pojęcie to dotyczy dzieci wychowywanych w rodzinach peł­nych, lecz odczuwających głębokie poczucie osamotnienia. "Sieroctwo duchowe jako subiektywny stan psychiczny dziecka stanowi jego emo­ejonalną reakcję na niezaspokojone przez rodziców potrzeby miłości i psychicznego zrozumienia"°''.

Sieroctwo duchowe jest zjawiskiem subiektywnym, gdyż występuje jako poczucie określonego stanu psychicznego (A. Maciarz). Poczucie sieroctwa duchowego zawiera trzy sprzężone ze soba elementy struktu­ralne:

- poczucie braku akceptacji enu~cjonalne.j w rW uinic; -poczucie braku zrozumienia pr~ei rcxli.icciw;

- poczucie osamotnienia w rmizinic.

A. Maciarz zwraca uwag4 na ciui.c rrii.nicc indywidualne w sterze emocji wśród dzieci, (...) stąd stopicii nnsilcnia icl~ potrzeb i siła reakcji emocjo­nalnej na stosunek i zachowanie si4 rculricciw wobec nich sąwysoce zróż­nicowane".

Autorka cytowanych badań wyrcii.nia postaci więzi emocjonalnych mię­dzy rodzicami a dzieckiem:

a) obojętność pozorna - rodzice kochąjądziecko ale z różnych powodów nie okazują mu w dostatecznej mierze swoich uczuć;

b) obojętność rzeczywista - wyraża się brakiem pozytywnych uczuć do dziecka;

c) wrogość emocjonalna - przęjawia się jawnym odrzuceniem dziecka, demonstrowaniem wobec niego negatywnych uczuć i okazywaniem mu

53

dezaprobaty; krańcowym przejawem wrogości jest fizyczne i psychicz­ne maltretowanie dziecka.

Rodzice z tych rodzin systematycznie okazująswoim dzieciom lub dzie­ciom powierzonym ich opiece obojętność, niechęć, władczość, nieżycz­liwość, wrogość, agresję, poniżają je, poniewierają, wyśmiewają, mal­tretują5°, wykorzystują. A. Frączek'' wyróżnił cztery podstawowe rodza­je "złego traktowania dziecka":

- przemoc fizyczna;

- znęcanie psychiczne;

- seksualne eksploatowanie dziecka; - zaniedbywanie dziecka.

Według szacunków Fundacji na Rzecz Ochrony Uzieci Przed Okru­cieństwem corocznie maltretowanych jest około 200 tys.dzieci, z czego koło 4% nie udaje się uratować5z. K. Pospiszyl5' zwraca uwagę na fakt, że "sytuacja dziecka źle traktowanego jest trudna w dwójnasób - nie tylko przez fakt przeżywania doświadczenia (nięjednokrotnie o najwyż­szym stopniu zagrożenia tizycznego) ale dodatkowo jest ona trudna ze względu na osamotnienie w tym położeniu", zwłasrcza wówczas, gdy krzywdząje osoby najbliższe.

Do źródeł sieroctwa duchowego zalicza się: niski poziom kultury i świa­domości wychowawczęj, preferowanie zdrowia fizycznego i wartości ma­terialnych w rodzinie, autokratyczny styl wychowania ze znacznym na­sileniem rygoryzmu, niska świadomość potrzeb dziecka związanych z jego wiekiem i blokowanie tych potrzeb, nastawienie rodziców na cele i przeżycia pozarodzinne, patogenne cechy osobowości rodziców (upo­śledzenie umysłowe, zaburzenia zdrowia psychicznego i społecznego za­chowania się), nadmierne wymagania wobec dziecka i niekonsekwencja wychowawcza, rozbicie i ubogość więzi emocjonalnych w rodzinie.

Kolejnej próby wyróżnienia postaci osamotnienia dziecka w rodzinie dokonał S. Kozaks~, który wprowadził do literatury pojęcie "sieroctwo emigracyjne". Pojęcie to dotyczy dzieci i młodzieży z rodzin polskich, które w ostatnich latach z różnych powodów wyjechały za granicę. S. Kozak jako sieroctwo emigracyjne określa sytuację, w której dziecko przebywa w rodzinie rekonstruowanęj (z ojczymem lub z macochą) na emigracji - i tam, w nowęj ojczyźnie, znąjduje się pod opiękąinstytucji opiekuńczej z powodu wychowawczej niewydolności rodziny. Wśród przyczyn występowania takiej sytuacji autor wymienia: ambiwalentną postawę dziecka wobec nowej ojczyzny, os-tabienie lub zerwanie więzi z


54

członkami rodziny (bliższej i dalszej) w krąju ojczystym i nowym, trud­ności adaptacyjne (językowe, kulturowe i inne), wchodzenie w konflikty z otoczeniem wskutek niezaakceptowania nowego układu rodzinnego, kształtowanie się u dziecka postawy konsumpcyjno-pasywnej w wyniku niewłaściwych postaw rodzicielskich, wykolejenie się dziecka (ucieczki z domu, picie alkoholu, zażywanie narkotyków) głównie z powodu bra­ku opieki rodziców, którzy pracują po kilkanaście godzin na dobę, trud­ności w przystosowaniu szkolnym i koleżeńskim, bunt przeciwko zaist­niałej sytuacji.

Pojęcie sieroctwa emigracyjnego dosyć często bywa używane do okre­ślenia dzieci z rodzin czasowo niepełnych ze względu na długotrwały pobyt rodzica lub obojga rodziców w celach zarobkowych za granicą. Pojęcia tego nie można jednak utożsamiać z dziećmi z wymienionych rodzin, gdyż ich sytuacja,jest bardzo zróżnicowana i uzależniona od wielu czynników. W niektórych przypadkach można powiedzieć, że dziecko jest opuszczone przez rodzica lub ma ono poczucie osamotnienia, na skutek długotrwałęj nieobecności rodzica lub obojga rodziców. O tych dzieciach można wówczas powiedzieć, że sąone osamotnione, a w skrąj­nych przypadkach, że są osierocone'S.

2.2. Sytuacja opiekuńczo-wychowawcza dziecka w rodzinie czasowo niepełnej.

Współczesna rodzina może stanowi~~ śrW owisko sprr.y.ja,jące prawi­dłowemu rozwojowi dziccka,,jak r<iwnici nu~i.c hy(: zagroyona w reali­zacji swych funkcji opiekuńczo-wychowawcvych. '/.agroicnia te doty­cząprzede wszystkim rodzin patologicinych oral rodiin o nicpclnej struk­turze - rodzin niepełnych.

Na kształtowanie się psychospofccrnych cech osohowości driccka, do­niosłe znaczenie wywierajązróznicowane role matki i ojca w rodzinie. Role te różnią się między sobą. Od matki oczekuje się cksprcs.ji uczuć, serdeczności, ciepła, wyrozumiałości, tworzenia atmosfery emocjonal­nej w rodzinie. Miłość matczyna niezbędna jest do prawidłowego roz­woju uczuciowego dziecka. Wpływ matki "(...) będzie trwać nieograni­czenie w psychice aż do dojrzałości lub dłużej"s`'. Szczególnie duże zna­ezenie przypisuje się matce w rozwoju uczuć społecznych, socjalizacji dziecka.

Rola ojca jest inna niż rola matki. Początkowo ojciec pełni rolę "pośre­dnią", gdyż matka daje dziecku życie, po urodzeniu karmi je piersią, daje bezpieczeństwo fizyczne i psychiczne. "Odnoszenie się matki do dziecka jest uzależnione w dużej mierze od harmonii wewnątrzrodzin­nej, a szczególnie od stosunku męża do żony. Kobieta kochana i szczę­śliwa oraz bez większych kłopotów ma wszelkie dane aby wpoić dziec­

_ ku poczucie bezpieczeństwa, pogody i zrównoważenia. W ten sposób ojciec, który w pierwszym okresie życia dziecka nie ma dlań większego znaczenia, ma jednak na nie wpływ poprzez matkę. Ta pośrednia rola nie zmniejsza się w miarę wzrastania roli bezpośredniej"5'.

;Rola bezpośrednia ojca polega na natychmiastowej, stanowczej ale umiarkowanej intrwencji w sprawach tego wymagających.Od matki dziecko oczekuje miłości, od ojca autorytetu i miłości. Od męskiej roli ojca oczekuje się działalności, siły, zaradności, odpowiedzialności za podejmowane zadania, czuwania nad przestrzeganiem ról społecznych, stwarzania oparcia dla żony i całęj rodziny5g. K. Pospiszyl wskazuje na fakt, iż składnikiem społecznęj roli ojca jest miłość , którą obdarza on dzieckos~.

W rodzinach współczesnych występują wyraźne zmiany w pełnieniu ról rodzicielskich. Ulegąjąone pewnej modyfiikacji dostosowanej do płci, charakteru i osobowości rodziców°.

Coraz częstszym problemem współczesnęj rodziny jest zaburzona struk­tura rodziny, czyli jej niepełność. Stale rosnąca ilość rodzin niepełnych w Polsce przyczynia się do głębszego zainteresowania pedagogów, psy­chologów, socjologów tą kategorią rodzin. Wynika to niewątpliwie z na­rastającego zrozumienia, iż analiza różnego rodząju wpływów i zależno­ści w procesie wychowania, które wynikają z niepełności rodziny, po­zwalająwyraźniej dostrzec dokonujące się tu przeobrażenia i konsekwen­eje pedagogiczne. Badania dotyczące rodzin niepełnych umożliwiajątak­że ukazanie wpływu niepełnej struktury rodziny na warunki, proces i efekty wychowania w tych rodzinach.

Rodzina we współczesnych warunkach społeczno-gospodarczych ule­ga daleko idącym przekształceniom, zmieniają się jej podstawy ekono­miczno - społeczne, zmienia się treść życia rodzinnego, jej funkcje oraz struktura społeczna. Przemiany ekonomiczne zachodzące obecnie w na­szym kraju przyczyniają się do poszukiwania dodatkowych źródeł utrzy­mania. Podstawowym kryterium decydującym o zakwalifikowaniu da­nej rodziny do grupy rodzin o niepełnęj strukturze jest samotne wycho­


wywanie dziecka przez jednego z rodziców. "Typologia rodzin,jest bar­dzo zróżnicowana i nieusystematyzowana, gdyż tworzona jest na użytek jednorazowo formułowanych potrzeb diagnostycznych, przy czym nie zawsze zachowuje te same kryteria podziału"~'.

J. Sołowiejb2 za rodzinę niepełną uznaje taką rodzinę, w któręj brakuje co najmniej jednego z rodziców. H. Stokłosac'; w pracy poświęconej wzorcom poznawczym ról społecznych dzieci w powiązaniu ze struktu­rąich rodzin formułuje następującą definicję rodzin niepełnych: Rodzi­na jest grupą społeczną składającą się z małżonków i ich dzieci, o swoi­stej organizacji i określonym układzie ról pomiędzy poszczególnymi jej członkami. Rodzinę w takim układzie nazywamy pełną. Brak któregoś z elementów konstytuujących rodzinę stanowić będzie o jej niepełnej struk­turze. E. Marynowicz-Iletka`'' stwierdza, że "(...)o rodzinie niepełnęj mówimy wówczas, gdy jeden rodzic opiekuje się dziećmi swoimi lub współmałżonka, zamieszkując razem z nim. M. Tyszkowa Gswyróżnia rodzinę pełną oraz rodzinę niepełną, w której tylko jedno z rodziców zajmuje się prowadzeniem domu i wychowaniem dzieci. W literaturze przedmiotu wyróżnia się szereg źródeł powstawania rodzin niepełnych. Są to: rozwód, separacja (nieformalne rozejście się małżonków), uro­dzenia dziecka pozamałżeńskiego, śmierć współmałżonka, czasowa nie­obecnośe jednego z rodziców ze względu na: charakter pracy rodzica, uwięzienie, chorobę wymagąjącądłuższego leczenia w szpitalu, dłuższy pobyt za granicą.

W niniejszej pracy przyjęto określenie rooiziny niepełnej jako struktury, w której ojciec lub matka samotnie wychowuje dziecko (dzieci) bez lub przy ograniczonym współudziale współrnułionka, na skutek jego stałęj lub czasowej nieobecności. Przyjęto tu propozycję typologii rodziny nie­pełnej uwzględniającą przyczynę nieobecności jednego z rodziców w rodzinie za E. Kozdrowicz i T. Pilchem`'`' . Wśród rodzin niepełnych

wyróżniono: 1/ rodziny osierocone na skutek śmierci ,jednego z rodziców, 2/ rodziny rozbite na skutek rozwodu lub porzucenia rodziny, 3/ rodziny samotnych, niezamężnych matek z dzieckiem,

4/ rodziny niepełne czasowo ze względu na - charakter pracy rodzica,

- pobyt w zakładzie karnym,

- dłuższe leczenie w szpitalu, dłuższy pobyt za granicą.

S )

W pracy przedstawiono typologię rodzin niepełnych w następującej kei­lejności

I . Rodziny osierocone na skutek śmierci jednego z rodziców. 2. Rodziny samotnych, niezamężnych matek z dziećmi.

3. Rodziny rozbite na skutek rozwodu lub porzucenia.

4. Rodziny niepełne czasowo ze wzgłędu na pobyt rodzica w zakładzie _ karnym.

S. Rodziny niepełne czasowo ze względu na charakter pracy rodzica.

G. Rodziny niepełne czasowo ze względu na dłuższy pobyt rodzica za granicą.

Model typologii rodzin niepelnych

z uwzględnieniem przyczyn ich powstawania.

RODZINY SAMOTNA MATKA

NIEPEWNE

SAMOTNY OJCIEC

RODZINY RODZINY RODZINY RODZINY OSIEROCONE ROZBITE NIEPEENE NIEPEWNE

BIOLOGICZNIE CZASOWO ŚMIERĆ URODZENIE

WSPÓ!- DZIECKA - P01AMA~.­ MAEŻONKA ROZWÓD SEPARACJA ŻEŃSKIEGO

POBYT ~C W ZAK~ADZIE

CNARAKfER ~ KARNYM PRACY CpOROBA POBYT 1Y1'MAGA,IĄCA ZA DEUZSZEGO GRANICĄ LECZENIA

POZA DOMEM

Żródło: E.Kozdrowicz, Svtuacja dziecka w rndzżnie matki ,sunrolnej. W<tr­

szawa I 989, s. l G.


S8

2.2.1. Rodziny osierocone na skutek śmierci jednego z rodziców.

Śmierć współmałżonka, śmierć jednego z rodziców, podobnie jak roz­wód czy separacja, powoduje w rodzinie wyraźne przeobrażenia jęj we­wnętrznej dynamiki grupowej. Rodzina po utracie matki, ojca, męża, żony mimo głębokiego bólu i często rozpaczy, musi nauczyć się żyć bez tej osoby. Sposób odczuwania utraty bliskiej osoby załeży jednak od wielu czynników (K. Krupa', A. Kwak~e):

1 / śmierć jednostki w określonym cyklu życia rodziny - inne znaczenie ma dla rodziny takt śmierci współmałżonka gdy dzieci sądorosłe, a inne, gdy staje się to w okresie skumulowanych obowiązków rodzinnych i ro­dzicielskich;

2/ przyczyna śmierci - inne konsekwencje niesie za sobą nagła śmierć, a inne śmierć w wyniku długotrwałęj choroby;

3/ otwartość systemu rodzinnego - rozumiana jako zdolność każdego członka rodziny do komunikowania swych myśli i uczuć wobec innych; obecność dalszej rodziny, osób zaprzyjaźnionych, pomoc sąsiedzka może przyczynić się do złagodzenia pierwszych trudnych chwil;

4/ pozycja osoby zmarłej w rodzinie - rozumiana w kategoriach wypeł­nianych przez nią fimkcji i stopnia emocjonalnej zależności rodziny od osoby zmarłej; czynnik ten uwzględnia więzi emocjonalne łączące po­szczególnych członków rodziny z osoby imany.

E. Kozdrowicz`'`' przytacza badania"', dotycrycc wpływu utraty ojca na rozwój osobowości dziecka. Analizowano rachowanie ! 8 osób, począw­szy od chwili zgonu ich ojca, tj. I 0-14 roku życia, aż do dorosłości. Mat­ki badanych osób nie wyszły ponownie ra mąż i przez cały czas w rodzi­nie brakowało osoby zastęł~ującej ojca. Badania te wykazały, iż u dzieci w wieku niemowlęcym i ponienu~wlęcym (0-3 lat) brak ojca powoduje zachwianie bezpieczeństwa. LI chłopców w wieku przedszkolnym (3-6 lat) zaobserwowano osłabioną gotowość do działania z własnęj inicjaty­wy.

Dzieci w wieku szkolnym utratę ojca rekompensowały w formie akcep­tacji nauczyciela - mężczyzny. Chłopcy identyfikowali się z nim, traktu­jąc jako wzór dla roli męskiej, natomiast dziewczynki dopatrywały się w osobie nauczyciela pierwowzoru dla ogółu przedstawicieli płci męskiej.

1 ~)

W wieku dojrzewania trwający stale proces identytikacji ze zmarłym oj­cem przejawiał się u chłopców w wyborze zawodu, a u dziewcząt w wyborze partnera.

Najmniej szkodliwie na zmiany we wzajemnych stosunkach poszcze­ _ gólnych członków rodziny wpływa utrata ojca w rodzinach wielodziet­ nych. Starsi synowie mogą stanowić dla młodszego rodzeństwa rodzaj rekompensaty, wyrównującej w pewnym stopniu utratę ojca.

K. Krupa" zwróciła uwagę na sytuację społeczną i materialną rodzin osieroconych. Badane osoby (zwłaszcza matki) podkreślały swojąbez­radność w sprawach wychowawczych oraz wobec problemów życiowych. Kłopoty wychowawcze z dziećmi miało 30% respondentów. Dotyczyły one głównie złych wyników w nauce, wagarów i zwiększonęj agresji wobec rodzeństwa i kołegów. Problemy te mieli zwłaszcza rodzice pra­cujący na dwie lub trzy zmiany.

2.2.2. Rodziny niepełne biologicznie niezamężnych matek z dziećmi.

Dziecko pozamałżeńskie i zazwyczaj samotnie wychowująca je matka stanowiąszezególnąkategorię rodzin niepełnych. Urodzenie dziecka przy zachowaniu stanu wolnego to najczęściej przypadek losowy. Rzadziej jest to decyzja świadomie podjęta przez niezamężną matkę (pannę). W Polsce średnio rodzi się około 30 tys. dzieci pozamałżeńskich rocznie. Regułąjest większa o 30-40% liczba urodzeń w miastach w porównaniu ze wsią (współczynniki mięjskie wynoszą od 5 do 6%, natomiast więj­skie - około 4% ). Najliczniejszą grupę wiekową wśród niezamężnych matek stanowią kobiety w wieku 20-29 lat, chociaż zwraca uwagę dosyć duża grupa matek bardzo młodych - 19-letnich i młodszych ( 19,7%)'=. Niezamężne, samotne matki najczęścięj:

- - mają trudne warunki materialne (nauka, brak pracy);

- nie majągdzie zamieszkać z dzieckiem (brak mieszkania i możliwości zamieszkania z rodziną);

-nie myślą o założeniu rodziny z ojcem dziecka (żonaci, bez zawodu, uczniowie, przelotna znajomość, wypieranie się dziecka, brak więzi emo­cjonalnych itp.);

- uważajądziecko za powód komplikacji życiowych, przekreślenia moż­liwości kontynuowania nauki czy zdobycia zawodu;


60

-obawiają się złego stosunku otoczenia do faktu urodzenia nieślubnego dziecka (panna z dzieckiem);

- mają obojętny lub niezdecydowany stosunek do dziecka.

Na skutek powyższych okoliczności młode matki dosyć często decydują się na zrzeczenie praw rodzicielskich względem dziecka. Przyszłość'' dziecka samotnej matki jest a priori zagrożona, zwłaszcza jeżeli matka jest nieletnia. Trudności w wychowaniu dziecka nieślubnego pogłębiąją się, gdy

1 / matka jest nieletnia, przy czym psychologicznie i materialnie niesa­modzielna;

2/ dziecko nie odczuwa w pełni miłości matki; brak stałych kontak­tów, niestałość uczuciowa matki itp., co pozbawia dziecko poczucia bez­pieczeństwa;

3/ matka traktuje dziecko.jako karę za swoje postępowanie (nieślubne dziecko jako dowód zdrady mężczyzny i niesprawiedliwości społecz­nej);

4/ matka przedstawia driccku ojca w niekorzystnym świetle, z odczu­ciem wrogości do człowieka, który .ją opuścił w nąjtrudnięjszym mo­mencie życia;

5/ matka dopatruje się w dziecku ujemnych cech charakteru odziedzi­ezonych po ojcu i stosuje rygorystycr,nc~ metody wychowawcze, aby zą­pobiec rozwojowi tych skłonności;

G/dziecko nie zna w ogóle ojca luh rrtri,ymu.jc i nim sporadyczne kon­takty.

Natomiast inne badania (Z. E3alccrrak-I'araduwskicj") wykazały, że formy realizacji zadań opiekuńczo-wychowawczych w rodzinach matek niezamężnych nie odbiegały od form slc~sowanych w rodzinach pełnyclo. Większość matek nie miała kłopotciw r wychowaniem dzieci, a zgłoszo­ne problemy dotyczyły zdrowia i ksrtalccnia dzieci. Matki uważaty jed­nocześnie, iż kłopoty te są nast~ptwcm hraku ojca w rodzinie. Badania te uwzględniły także uwarunkwania sytuacji społeczno - materialnęj samotnych, niezamężnych matek, ktcira jest bardzo zróżnicowana pod względem statusu społeczno - zawodowego. Zależy bowiem od wieku, sytuacji życiowej matki ( np. inna jest sytuacja matki, która samotnie wychowuje dziecko, nie pracuje itp. od sytuacji matki, która ma ustabili­zowaną sytuację zawodową i. pomoc ze strony rodziny). Wśród bada­nych kobiet, były osoby bardzo młode, były też kobiety o wysokim stan­dardzie społeczno - zawodowym, które decyzję o urodzeniu dzecka po­

ll

zamałżeńskiego podjęły świadomie i były gotowe ponosić całkowitąod­powiedzialność za jego wychowanie. Zdaniem Z. Balcerzak-Paradow­skiej" w ostatnich latach stosunek otoczenia i rodziny wobec samotnych matek ulega korzystnym zmianom. Społeczeństwo stąje się bardzięj to­lerancyjne wobec faktu urodzenia dziecka pozamałżerSskiego. Mimo tego, najwięcej obaw przed urodzeniem dziecka nieślubnego wzbudza zawsze reakcja własnych rodziców. Z cytowanych badań wynika, że 1 /3 rodzi­ców zaakceptowała ten fakt, okazując pomoc i zrozumienie, 1 /3 rodzi­ców uczyniła to po pewnym czasie. W pozostałych przypadkach kobiety były zdane wyłącznie na siebie, co doprowadzało najczęścięj do zerwa­nia z domem rodzinnym oraz, w niektórych przypadkach, kończyło umie­szezeniem dziecka w placówce opieki całkowitęj.

2.2.3. Rodziny rozbite na skutek rozwodu lub porzucenia rodziny.

Rodziny rozbite powstąją na skutek rozwodu lub opuszczenia domu przez jednego z małżonków. Rozwód w sensie formalnym jest nąjczę­ściej prawnym usankcjonowaniem wcześnięj rozpoczętego procesu roz­bicia rodziny. L. Wojciechowska"' rodzinę rozbitą określa jako" rodzinę niekompletną, w której w wyniku zerwania więzi między małżonkami, brak jest jednego z rodziców"

Prawdopodobieństwo rozwodu rośnie wraz r wiekiem posiadanych dzie­ci. Stosunkowo rzadko rozwodzą się małicństwa z dziećmi w wieku 0-2 lata. Wśród rozwodzących się przeważają małżeństwa z dziećmi w wie­ku szkolnym (7-l7) lat oraz małżeństwa z dziećmi w wieku przedszkol­

nym. Z. Tyszka" wyróżnia pośrednie i bezpośrednie przyczyny rozwodze­

nia się małżeństw, które są skutkiem wcześniejszej dezorganizacji życia rodzinnego. Pośrednie przyczyny to postępujące procesy industrializacji i urbanizacji . Do społecznych skutków tych procesów autor zalicza: oderwanie wrsztatu pracy od rodziny i podejmowanie przez kobiety pra­cy poza domem, rozwój społeczności miejskiej, szczególnie środowisk wielkomiejskich sprzyjających anonimowości jednostki i rodziny, zmnięj­szenie się liczby dzieci w rodzinie, rozwój usług zastępujących rodzinę w świadczeniach na rzecz jednostki, zmniejszenie znaczenia niektórych funkcji rodziny.

Wśród przyczyn bezpośrednich wyróżnia się': brak silnej więzi uczu­ciowej, brak wspólnych celów i dążeń, różnice poziomów i odmienność


6 2 (, 3

cech charakterologicznych wykluczających możliwość porozumienia i U dzieci, których rodzice rozwiedli się, mogą pojawić się zakłócenia w

współdziałania, niespełnienie oczekiwań współmałżonka, zdrady mał- przystosowaniu społecznym. Mogą się one ujawnić:

żeńskie i podejrzenia o zdrady, brak zainteresowania sprawami rodziny - w symptomach fizjologicznych np. trudności w zasypianiu, obgryzanie

w wyniku zaangażowania uczuciowego jednego z małżonków, niedoj- paznokci;

rzałość psychiczna i społeczna małżonków, nieuświadomienie sobie przy- - w symptomach psychologicznych np. poczucie mniejszej wartości, osa-

jętych zobowiązań, nieprzygotowanie do ich wypełniania, nieprzygoto- motnienie, niepewność, drażliwość.

wanie do współżycia i współdziałania w układach: mąż - żona, rodzice - _i= Oczywiście stopień przeżywania rozwodu rodziców uzależniony jest od

dziecko, ze szczególnym uwzględnieniem braku umiejętności organizo- ~ przyczyny rozwodu. Jeżeli jest to sposób uwolnienia się rodziny od agre-

wania życia rodzinnego i potrzeb domowników oraz rodziny jako cało- sywnego w stosunku do matki i dzieci, pijanego ojca, to dzieci aprobują

ści. poczynania matki. Powszechnie reprezentowany jest pogląd, że atmo-

Do bezpośrednich przyczyn rozwodzenia się małżeństw należą także: sfera panująca po rozwodzie stwarza więcej podstaw do prawidłowego

choroba jednego z małżonków i czasowa lub stała niezdolność do pracy, rozwoju dziecka niż utrzymywanie skłóconej rodziny. Rozwód izoluje

choroby psychosomatyczne, nerwice, psychozy i charakteropatie, znęca- dziecko od atmosfery ustawicznego napięcia, konfliktów, kłótni, niena-

nie się nad rodziną, nałogi.jednego lub obojga rodziców, wygasanie sta- wiści. Dzieci różnie reagująi w różnym stopniu przeżywająsytuację roz-

rych tradycji obycząjowych połączone z liberalizacjąpostaw wobec roz- wodową: Jednym z czynników wpływających na przystosowanie się

wodu, niekorzystny wpływ rodziców, szczególnie matek współmałżon- dziecka do sytuacji rozwodowej jest wiek dziecka. Zdaniem większości

ków, głównie z racji wspólnego zamieszkania, pożycie seksualne mał- psychologów i pedagogów, nąjbardziej niebezpieczny w momencie roz-

żonków (B. Łobodzińska'`'). bicia rodziny jest wiek przedszkolny i wczesnoszkolny. Fakt ten wiąże

Zdaniem wielu badaczy rodzina niepełna jest tego typu środowiskiem, się z brakiem dwóch wzorców rozwojowych, brakiem poczucia bezpie-

które dostarcza dzieciom szczególnie wiele sytuacji traumatyzujących, czeństwa i stabilizacji, lękiem przed odrzuceniem i nieakceptacjąprzez

tj. sytuacji które powodują powolne gromadzenie się negatywnych do- rodzica wychowującego. Dzieci te częściej uzależniają się od dorosłych

świadczeń o dużym ładunku emocji, r.wanc traumą (I. Obuchowska~°, bardziej niż tego potrzebują(np.nie chcą same jeść, moczą się). Tęskno-

M. Ziemskak'). Możemy wyodręhnić"' nast4pujące sytuacje traumatyzu- ta za nieobecnym rodzicem sprawia, że dzieci w tej grupie wiekowej

jące, w których może znalcżć sil: driccko rm.wicdxionych rodziców. Są lgną do każdego obcego mężczyzny (kobiety).

to: Starszy wiek szkolny cechuje już pewien cynizm, zrodzony z buntu

1/ konieczność przystosowania si4 ciu taktu rozwodu rodziców; przeciwko istniejącej sytuacji. Dzieci stają się agresywne, uparte, za-

2/ konieczność przystosowania si4 clo iarysowującej się perspektywy mknięte w sobie. Niezaspokojoną potrzebę miłości i bezpieczeństwa sta-

rozwodu; rają się zrekompensować w grupie rówieśników, znajdujących się cz4-

3/ możliwość wykorzystania dziecka przez jedno lub dwoje rodziców sto w podobnej sytuacji.

jako broni przeciwko drugiemu rodzicowi zarówno przed jak i po roz- W okresie dojrzewania w psychice młodzieży z rodzin rozbitych mole

wodzie; powstać lęk przed przyszłością. Z badań przeprowadzonych przez. M.

4/ konieczność zmiany stosunków z rodzicami; Ziemską~j wśród mężczyzn, którzy utracili ojca w dzieciństwie wynika,

5/ konieczność nowego przystosowania się do grupy rówieśniczej; @ że mieli oni duże trudności w przystosowaniu się do roli ojcowskięj.

6/ uświadomienie sobie przez dziecko implikacji niepowodzenia ro- ~ Autorka twierdzi, iż rola ojca jako wzoru osobowego w uczeniu się,.jest

dziców w małżeństwie; ~ niezmiernie ważna. Wzrastając w rodzinie pełnej, mając oba wzory oso-

7/ problem przystosowania się do ewentualnego, nowego związku ro- bowe rodziców, dziecko może zdobywać przygotowanie do późniejszych

dziców. g` ról społecznych, mężczyzny i kobiety, żony i męża czy matki i ojca. lJda-

na identyfikacja w zakresie płci wzmacnia i poszerza osobowość driec-


64

ka, zapewnia równowagę wewnętrzną i harmonię procesów psychicz­nych. Jest jednym z ważniejszych procesów uspołecznienia dziecka w rodzinie. Brak tęj identyfikacji prowadzi niemal zawsze do zachowań niezgodnych z pełnionąroląi oczekiwaniami społecznymi.

Stan dotychczasowych badań wskazuje (R. GrochocińskaH'), że wpływ sytuacji rozwodowej na dzieci może mieć zróżnicowany charakter. Nie­mniej uznąje się na ogół, że ma on raczej wpływ negatywny. Badacze~s tego zagadnienia zwracają uwagę, że szczególnie zależy on od takich czynników, jak weześnięjsze przygotowanie dzieci do mającego nastą­pić rozwodu i porozwodowych interakcji rodziców z dziećmi."

2.2.4. Rodziny niepełne czasowo ze względu na pobyt rodzica w zakładzie karnym.

Mimo szerokiego zainteresowania badaczy problematyką rodziny, nie­wiele jest opracowań dotyczących rodzin, w których jeden z jęj człon­ków został pozbawiony wolności. Badania takie, dotyczące rodzin wię­źniów długoterminowych przeprowadził A. Rzeplińskix` który stwier­dził, że około 40% osób odbywąjących karę pozbawienia wolności to osoby pozostające w związkach małyeńskich. Sytuacja rodzin skazanych kształtuje się różnie w zależności od rodzaju priestępstwa. Badania nad społecznąsytuaejąpoiostałych na wolności ci.łonkciw rodziny skazane­go (żony, męża, dziecka) prowadionc były w kilku płasiczyznach : spo­łecznej, ekonomicznej, wychowawczej. ~twicrdiono, że wpływ faktu uwięzienia na funkc.jonowani~: maficristwa stwarza potencjalną tylko groźbę dla całości małżeństwa, w tym t,rkie dla małżeństw dotkniętych przed aresztowaniem powafnymi konfliktami. 1·akt ten uzasadniany jest tym, że obydwie strony znajduj~t się w okresie izolacji w trudnęj sytua­eji, Małżonkowie odseparowani od siebie częściej optymistycznie pa­trzą na perspektywy związku po ustaniu izolacji. Stwierdza się jednak osłabienie wzajemnych kontaktów w przypadku bardzo długich okre­sów izolacji więziennej (K. Rzepliński). Badania poświęcone sytuacji dzieci dotyczyły zarówno rodzin, w których karę pozbawienia wolności odbywał ojciec, jak i rodzin, w których izolowana była matka (S. R. Za­lba,8' I. Muszyńskax8, I. Mościcka`'). W rodzinach, w których wolności pozbawiony został ojciec, nąjbardzięj istotny okazał się problem utraty przez niego autorytetu u dzieci, zwłaszcza wtedy, gdy matka była silnie związana z nim emocjonalnie. Okazało się także, że uwięzienie ojca stwa­

65

rza większe problemy w prawidłowym wychowaniu córki niż syna (K. Rzepliński`"'). Sytuacja dzieci pozbawionych wskutek uwięzienia matki ma inny wymiar niż w przypadku, gdy pozbawione są kontaktu z ojcem. W rodzinach uwięzionych ojców ważnym problemem jest często nado­piekuńezy stosunek matki do dzieci. Natomiast w rodzinach, w których matka przebywała w zakładzie karnym, sytuacja rodzinna była zóżnico­wana. Często matki te jeszcze w okresie przedwięziennym niewłaściwie wywiązywały się ze swoich obowiązków wobec dzieci. Ponadto dzieci uwięzionych matek rzadziej niż dzieci uwięzionych ojców mieszkają w tym okresie z drugim rodzicem (ojcem). Według badań S. R. Zalby9' podczas uwięzienia matki, z ojcami mieszkała blisko l /4 dzieci (głów­nie dzieci starsze), połowa z innymi krewnymi, pozostałe dzieci zostały umieszczone w domach dziecka. Mimo deklarowanej chęci powrotu do dzieci po zwolnieniu, blisko połowa matek nie miała'z dziećmi żadnego kontaktu. W Polsce`'' 40% dzieci, których matki przebywały w więzie­niu, znąjdowało się pod opieką ojców, 16% dzieci przebywało w do­mach dziecka, pozostałe wychowywały się u rodziny bądź były już doro­słe.

2.2.5. Rodziny niepełne czasowo ze względu na charakter pracy rodzica.

We współczesnym społeczeństwie występują zawody, których wyko­nywanie wymaga dłuższej nieobecności w domu rodzinnym. Dotyczy to takich grup zawodów jak: geolodzy, marynarze, rybacy, ekipy specjali­styczne np. inżynierów, lekarzy, delegowanych w krąju i za granicą w celu wykonania odpowiednich prac lub zdobycia nowych doświadczeń. Istniejąca literatura przedmiotu koncentruje się zwłaszcza na rodzinach marynarzy i rybaków morskich. Formalnie są to rodziny pełne, jednak przez dłuższy czas funkcjonują jak rodziny niepełne. O odrębności ro­dzin marynarzy i rybaków morskich świadczy głównie odmienność sto­sunków łączących osobę nieobecnego ojca z pozostałymi członkami ro­dziny. Dzięki są świadome istnienia ojca i w mniejszym lub większym stopniu liczą się z jego wymaganiami, autorytetem. Marynarze oraz ich żony często porównują swoją sytuację do stanu wdowieństwa. .lent to poczucie osobliwe, nie spotykane wśród rodzin innego typu. Z koniecz­ności całokształt spraw domowo-rodzinnych marynarze przekazują mał­żonkom, które niezależnie od swej woli muszą o nich decydować. Do


66

takich wniosków doszedł L. Janiszewski', który badał wieloaspektowo rodziny marynarzy i rybaków morskich. Autor badań pisząc o zjawiskach integracji i dezintegracji w rodzinach marynarskich stwierdza, że wa­runki i charakter pracy zawodowej ojców determinu_jązasadniczo orga­nizację, strukturę, funkcje rodziny, treści oraz zakres pełnionych ról mał­żeńskich i rodzicielskich. Sąto rodziny: rozłączone, matrycentryczne, w swoisty sposób zdezorganizowane, o stosunkowo wysokim standardzie materialnym, względnie wyizolowane. Zdaniem L. Janiszewskiego`'''roz­łąka trwająca dłużej niż 80-120 dni, może spowodować szkodliwe skut­ki dla fizjologicznej, psychicznej i społecznej homeostazy rodziny`'s. Ma­rynarz mieszka w miejscu pracy i porusza się tam na ograniczonęj prze­strzeni. Powoduje to wiele konsekwencji społecznych takich jak: rozłą ka z rodziną, izolacja społeczna, ograniczenie możliwości korzystania z kultury masowej itp. W domu rodzinnym przebywa tylko w krótkich okresach międzyrejsowych i podczas urlopów. Ojciec rodziny nie ucze­stniczy w jej życiu codziennym, chociaż dzięki kontaktom pośrednim (listownym, telefonicznym) roztacza pewną kontrolę nad rodziną. Ro­dziny marynarskie mają wiele cech "matrycentrycznych", które uwidacz­niają się podczas nieobecności męża w domu.

Przedmiotem zainteresowań w badaniach przeprowadzonych przez J. Rembowskiego"' była psychologiczna analiza stosunków między rodzi­cami a dziećmi w rodiinach marynarzy nałóg pływających na bardzo długich rejsach. Celem pracy hyh~ rhadanic, ,jakie postawy uczuciowe przejawiają dzieci z tych rodzin wohcc rmizicciw i rodzeństwa, szcze­gólnie wobec ojca, który ic wil;l4ciri na .swe>ją pracę przez dłuższe okre­sy 1:~ ciągu roku, prrebyv`a poro domc~~l. ,futor badał także ~~pł`~~ ne­obecności ojca marynarza na aachowanic dzieci w szkole, ich przystoso­wanie do warunków w niej punu,jacych oraz postawy uczuciowe dzieci. Uzyskane wyniki pozwoliły stwierdzić, iż dzieci z rodzin marynarskich bardziej idealizująojców, w przeciwieństwie do dzieci z rodzin, w których ojcowie pracują na lądzie. Psychologiczna ważność ojca marynarza w odczuciu dziecka jest na równi z psychologiczną ważnością matki (w grupie "rodzin lądowych" jest odwrotnie).

Przeglądu niektórych badań dotyczących skutków nieobecności rodzi­ców na dziecko dokonuje R. Łosińska`". Większość badaczy cytowanych w jej pracy koncentruje swoje zainteresowania na różnorodnych aspek­tach życia rodzinnego podczas długotrwałej nieobecności ojca. Motywy tych przedsięwzięć są różnorodne i mają swe źródło m.in. w badaniach

l7

rodzin, w których brak było ojca przebywąjącego na wojnie. Badania, które przeprowadził G. Bach'" dostarczyły szczegółowych informacji o międzyosobowych stosunkach rodzinnych. Można je ująć w trzy zasa­dnicze grupy:

a/ wyobrażenia o ojcu podczas separacji; b/ rola separacji związana z płcią dziecka; c/ charakteryzowanie (typowanie) ojca.

- wyobrażenia o ojcu - dzieci oddzielone od ojców wykazywały jego wy­idealizowany obraz; ojciec, który spędza przyjemnie czas ze swoją ro­dziną i którym ona się cieszy; ojciec daje i otrzymuje dużo uczucia, wy­kazuje mało niezgody i wrogości oraz nie stosuje autoratywności. Dzieci żyjące w codziennym kontakcie ze swoimi ojcami bardziej znamiennie obrazują funkcję karzącego ojca i jego udział we wrogości rodzinnej;

- rola separacji związana z płcią dziecka - chłopcy z rodzin marynarskich wykazywali wobec ojca większą liczbę wyobrażeń agresywnych, dziew­czynki wykazywały wyobrażenia bardziej emocjonalne;

- charakteryzowanie ojca - obejmowało ono informacje o sposobie cha­rakteryzowania ojca przez matkę. Z badań wynika, że niektóre matki wyrażały o nieobecnym ojcu tylko krytyczne uwagi, inne mówiły wy­łącznie w czułych, pochwalnych słowach'`'.

Chłopcy i dziewczęta z rodzin marynarskich manifestująwięcej oznak matczynej, nadmiernej opieki niż dzieci z innych rodzin. Matki usiłując skompensować nieobecność męża, koncentrują uwagę na dzieciach. Re­zultatem nadmiernej opieki jest ograniczenie aktywności dziecka, jego uczuciowa i społeczna niedojrzałość, trudności w przystosowaniu się do rówieśników. Sytuacja taka jest bardziej szkodliwa dla chłopców niż dla dziewcząt.

O tym, jak istotny,jest wpływ ojca na właściwe przystosowanie się dziecka, świadczą wyniki badań przeprowadzonych wśród dzieci wychowywa­nych bez udziału ojca""'. Ojcowie z badanych rodzin przebywali poza domem najmniej dziewięć miesięcy w roku, a wniektórych przypadkach dwa lata. Chłopcy pochodzący z tych rodzin wybierali mniej dojrzałą formy zabaw niż ich rowieśnicy oraz dysponowali mnięjszymi umiejęt­nościami w zakresie właściwego przystosowania się do grup rówieśni­czych. Dziewczynki przejawiały o wiele mniej samodzielności w po­równaniu z dziewczynkami z rodzin pełnych. Badania dotyczące skut­ków nieobecności ojca na dziecko przeprowadziła L. Stolz ( 1948)"". Przedmiotem badań byli żonaci żołnierze wracający z wojny oraz ich


68

rodziny, a przede wszystkim dzieci urodzone podczas ich nieobecności. Uzyskane dane wskazały, iż ojciec rozłączony na skutek wojny z rodziną stanął w chwili powrotu wobec poważnych problemów przystosowania się do pełnienia roli rodzicielskiej. Dzieci odseparowane od ojca na sku­tek wojny były mniej zależne od innych, lecz zdradzały niepokojące ob­jawy napięć emocjonalnych. Podczas zabawy miały trudności w nawią­zywaniu kontaktu z rówieśnikami. Wykazywały też bardziej wrogąpo­stawę wobec dorosłych niż ich rówieśnicy. Sytuacja taka niweczyła za­biegi wychowawcze ojca i w wielu wypadkach potęgowała jego własne poczucie nieporadności. Wszystko to wywierało ujemny wpływ na roz­wój psychiczny dziecka.

Przedstawione powyżej badania dotyczyły przede wszystkim skutków rozłąki dziecka z ojcem. R. Spitz"'z przeprowadził badania dotyczące skutków rozłąki dziecka z matką. Stwierdzono, że badane dzieci w pierw­szym miesiącu separacji ((> miesiąc życia) wykazywały płaczliwąposta­wę, wyraźnie domagały się matki; w drugim miesiącu rozłąki - zamykały się w sobie i zaczynały tracić na wadze. W trzecim miesiącu - przyjmo­wały charakterystycznąpostawę Ic3enia na brzuszku i nie życzyły sobie kontaktu z otoczeniem. ,Ieśli były niespokojne, krzyczały nieustannie. W czwartym miesiącu separacji wyraz twarry dzieci stawał się jakby sztywny (twardy), występował brak ekspresji mimicznej, krzyczenie występowa­ło rzadzięj.

Autor stwierdził, że przy separacji trwa_jącc.j do Uwcch miesięcy wystę­pująw dziecku zmiany możliwe do odwróccnia.jur w ciągu kilku dni. Okres separacji od trzech do pięciu miesięcy ,jest _jcszcze odwracalny, lecz bardziej krytyczny. Po okresie powyte.j pi4ciu miesięcy separacji zmiany ujemne w dziecku posiadały tendenc,jc: stawania się nieodwra­calnymi. Do podobnych wniosków doszedł w swych Irulaniach .ł. Bowl­by"", który także badał skutki separacji dziecka -r. mUky w trakcie długo­trwałego pobytu dziecka w środowisku szpitalnym. Autora interesowało również, jakie reakcje występują po powrocie dziecka do matki. Więk­szość dzieci, która znalazła się w tęj sytuacji, była wyraźnie prrygnębio­na. Czasami były niezdolne do odwzajemnienia uczuć. 1'owracąjące uczu­cia powiązania dziecka z matkąprzejawiały się niekiedy w sposób burz­liwy. Stawało się ono przylepne, wymagające i zazdrosne. Były przypad­ki, w których dzieci nie poznawały swych matek. Czasami przęjawiały postawę oskarżycielską a nawet nienawistną wobec matek .

69

Badacz ten na podstawie uzyskanych danych wyodrębnił 3 główne na­

stępstwa separacy:

wzmożona bojaźliwość i poczucie zależności;

- potęgującą się nienawiść do matki;

- tendencja do całkowitego zaniku uczuć miłości (obojętność uczucio­wa).

Ogólnie biorąc analiza wyników badań dotyczących skutków długo­trwałej rozłąki dziecka z rodzicem a zachowaniem się dziecka pozwala sformułować wniosek, iż rozłąka ta wywiera w większości przypadków negatywne skutki dla psycho-społecznego rozwoju dziecka.

2.2.6. Rodziny czasowo niepełne ze względu na długotrwały pobyt rodzica za granicą.

W niektórych regionach Polski np. w województwach zaliczanych do tak zwanej ściany wschodniej (woj. łomżyńskie, białostockie, bialsko­podlaskie), na Pogórzu (woj. rzeszowskie, tarnowskie) oraz w mniej­szym stopniu w innych województwach obserwuje się rodziny charakte­ryzujace się mniej lub bardziej długotrwałą nieobecnością pracującego za granicą rodzica. W ostatnich latach zjawisko to nasila się głównie ze względów ekonomicznych i obejmuje coraz większą liczbę rodzin. Pro­blem ten ma znaczenie teoretyczne i praktyczne. Wartość teoretyczna wynika ze złożoności zagadnienia. Trudno jest bowiem ustalić, czy i ja­kie czynniki determinują umacnianie się bądź osłabienie więzi społecz­nych i emocjonalnych w tych rodzinach. Znaczenie praktyczne wynika z faktu, że tysiące rodzin narażonych jest na swoiste doświadczenie, zwią zane z niebecnością_jednego lub obojga rodziców.

W literaturze nąjbliższe rodzinie czasowo niepełnej ze względu na nie­obecność rodzica przebywającego za granicą"~ sąrodziny marynarskie'°5. Interesujące badania rodzin, których główny żywiciel przebywa za gra­nicą "na kontrakcie" w celach zarobkowych, przeprowadził R. Uyoni­ziak. Centralnym problemem przeprowadzonych badań była kwestia, czy czasowa nieobecność ojca zakłóca funkcjonowanie rodziny i prawidło­wą socjalizację młodego pokolenia. Wynika z nich, że okresowa nie­obecność rodzica ma nie zawsze negatywne konsekwencje. Prawdąjest

_ (wg R. Dyoniziaka), że długotrwały pobyt ojca za granicąwpływa dezin­ tegrująco na życie rodzinne. Dłuższa niż roczna nieobecność rodzica -, wpływa dezintegrująco na więzi rodzinne, roczny zaś kontrakt za grani­


70

cąnie powoduje załamania się więzi w rodzinie. Regułąokazała się zmia­na ról społecznych ojców i matek. Matki musiały podejmować nowe obowiązki oraz stały się jedynymi rozjemcami spraw codziennych ro­dziny. Kobiety, które miały pretensje do mężów, pod wpływem rozłąki stały się wobec nich mniej krytyczne.

W rodzinach tych badacz wyodrębnił wyraźne procesy integracyjne jak i dezorganizacyjne. Integrująco nieobecność ojca wpłynęła na dzie­ci, gdyż wyraźnie stosowały się do zaleceń nieobecnego ojca. Ojcowie ci często żądali szczegółowych informacji o zachowaniu i postępach w nauce, udzielali rad i wskazówek. Pomoc materialna ze strony ojców również umacniała ich pozycję społeczną'°''. Na dezintegrację rodziny wpłynał fakt, że dzieci przyzwyczajały się do bieżących decyzji matek, jako osób nąjważniejszych w rodzinie.

Dzieci w czasie pobytu ojca za granicąłatwiej ulegająwpływowi grup rówieśniczych Występuje tu różnica między dziećmi do lat czternastu i dziećmi. starszymi. Nieobecność ojca i brak jego "silnej ręki" powoduje, że dzieciom starszym nie wystarcza więź tylko z matkąi częściowo prze­chodząpod wpływ grup rówieśniczych, nie zawsze korzystny dla życia rodziny.

E. I-Iurlock'°' twierdzi, że okresowe rozbicie rodziny może bardzięj zagrażać stosunkom rodzinnym, niż rozbicie stałe. Okresowa nieobec­ność rodzica stwarza sytuacje stresowe xar<iwno cala dziecka, jak i dla rodziców i prowadzi do pogarsr,ania si4 stosunków rodzinnych. Rodzina musi najpierw dOSIOSOW41C slę do ror.lyki, a pcii.nicj do ponownego połą­czenia.

Specyfika rodzin czasowo niepełnych r. powculu ciltyotrwałej nieobec­ności rodzica lub rodziców prrebywa,jących ru granicy, róini się zasa­dniczo od rodzin pełnych i rodzin niepełnych. IRulr.iny te prawnie są rodzinami pełnymi , gdyż przez cały czas rozłyki tworzą wspólnotę ro­dzinną, jednak ze względu na wyjazd rodzica, rodr,ina t,ł musi funkcjo­nować bez udziału nieobecnego rodzica. Sąto rodziny pcłne,.jednak przez długi czas swego istnienia przęjawiąjąwiele cech rodziny niepełnęj.

Rodziny te nie są też rodzinami niepełnymi, gdyż ciłonkowie rodziny przez okres nieobecności rodzica mąjąpoczucie więzi z nim. Więzi te są tym silniejsze im krótszy jest pobyt rodzica za granicą oraz im częstsze są jego kontakty z poszczególnymi członkami rodziny np. odwiedziny, rozmowy telefoniczne, listy, kasety magnetowidowe i audiowizualne, prezenty.

71

Pisząc o zagrożeniach współczesnej rodziny A. Kwak'°x zauważa, że: (...) migracja zarobkowa młodych ludzi powoduje dłużej lub krócej trwa­.jącą rozłąkę z rodziną obojga bądź jednego z małżonków, najczęściej jednak mężczyzn'°`'. Wyjazdy zagraniczne w celach zarobkowych, jeżeli są powtarzane bądź trwają dłuższy okres, niosą za sobą deprywację po­trzeb seksualnych, emocjonalnych, przeciążenie obowiązkami pozosta­łego z dziećmi współmałżonka. Nawet okresowa nieobecność w domu, matki czy ojca, powoduje jego wyłączenie z udziału w bieżącym życiu rodziny, nieznajomość powszednich problemów, sposób reagowania, za­spokajania potrzeb, itp. Powroty wymagają zawsze ponownego wejścia w rolę męża\żony oraz ojca\matki. Stwarzająpodstawy dla wielu sytucji stresowych, których konsekwencją stają się konflikty małżeńskie, trud­ności w nawiązaniu kontaktu z dzieckiem".

W tej części pracy, podobnie jak w poprzednich podrozdziałach doty­czących rodzin niepełnych, zwrócimy uwagę wyłącznie na sytuację dziec­ka w rodzinie czasowo niepełnej ze względu na nieobecność rodzica dłu­gotrwale przebywającego za granicą. Sytuacja opiekuńczo-wychowaw­cza dzieci w tych rodzinach różni się w zależności od rodziny, w której się wychowuje (czynnik obiektywny) oraz od indywidualnych reakcji emocjonalnych dziecka (czynnik subiektywny) . Omawiany typ rodzin różni się bowiem dosyć znacznie między sobą. Różnice te uwarunkowa­ne są wieloma zmiennymi. Można wyróżnić typy rodzin niepełnych ze względu na pobyt rodzica za granicą uwzględniając następujące katego­rie:

- miejsce pobytu rodzica lub rodziców za granicą- kraje Europy Zacho­dniej, USA, Kanada, Australia;

- osobę, która wyjechała - matka, ojciec, oboje rodzice;

- wiek dzieci, w którym rozstały się z rodzicem lub rodzicami; -okres pobytu rodzica lub rodziców za granicą; Uwzględniając powyższe kategorie możemy wyróżnić:

LRodziny niepełne czasowo ze względu na pobyt: 1. matki za granicą .

2. ojca za granicą.

3. obojga rodziców za granicą.

1I. Rodziny, w których dzieci, rozstały się z rodzicem lub rodzicami w wieku:

1. niemowlęcym; 2. przedszkolnym ;


72 - 73

3. młodszym szkolnym; cia, sąsiadka, zamężne rodzeństwo. Zdarza się, że dzieci starsze, tj. uczące

4. starszym szkolnym; się w średniej szkole, podczas nieobecności rodzica lub rodziców mie-

5. młodzieńczym. szkają same. Jeżeli jest to rodzeństwo, rolę opiekuna pełni najstarszy z

III. Rodziny, których rodzic lub rodzice przebywąjąw : nich; w sytuacji, gdy dziecko nie ma rodzeństwa lub rodzeństwo przeby-

l . krajach Europy Zachodniej. wa z rodzicem lub rodzicami za granicą, młody człowiek mieszka sam.

2. krajach pozaeuropejskich. Dzieci, których rodzice rozwiedli się między innymi na skutek przedłu-

IV. Rodziny czasowo niepełne, w których ojciec, matka lub oboje rodzi- ' żającego się pobytu współmałżonka za granicą i założyli nowe rodziny,

ce przebywają: wychowują się w rodzinach zrekonstruowanych.

1. 1-2 lata za granicą; Należy tutaj zwrócić uwagę na rodziny, które przed wyjazdem rodzica,

2. 2-S lat za granicą; najczęściej ojca, były z jego winy nieszczęśliwe. Wyjazd ojca, który nadu-

3. powyżej 5 lat. żywał alkoholu, stosował rękoczyny wobec matki i dzieci, często jest

Powyższe kategorie rodzin, tak jak wspomniano, znacznie różnią się postrzegany jako najlepsze wyjście z sytuacji.

między sobą. Dosyć często powyższe zmienne występują równocześnie Druga kategoria rodzin czasowo niepełnych ze względu na pobyt ro-

w jednej rodzinie. dzica lub rodziców za granicą uwzględnia wiek dzieci, w jakim doszło

Analizując poszczególne typy rodzin zwrócimy uwagę na sytuację opie- do rozstania.

kuńczo-wychowawcządzieci. Przykłady reakcji dzieci na rozstanie z matką czy przedłużąjącąsię nie-

Podstawowym kryterium różnicującym sytuację opiekuńczo-wychowaw- obecność matki lub ojca zostały przytoczone w podrozdziale dotyczą

czą w rodzinach czasowo niepełnych ze względu na wyjazd rodzica za cym rodzin czasowo niepełnych ze względu na charakter pracy rodzica.

granicę jest wyróżnienie rodzin, w których za granicą przebywa matka, Potrzeby dzieci w poszczególnych grupach wiekowych są zróżnico-

ojciec, oboje rodzice lub rodzic z rodziny niepełnęj. wane i dlatego sytuacja dzieci oraz realizacja tych potrzeb jest różnorod-

W tej kategorii rodzin, uwzględniającej nieobecność rodzica, sytuacja na. Inaczej rozłąkę z mamątraktujądzieci najmłodsze, dla których mama

dzieci może być bardzo różnorodna. Sytuacja ta uzależniona jest więc była dotychczas osobąnajważniejszą niż dzieci starsze, których kontak-

od tego: ty społeczne są szersze (np. grupa rówieśnicza, osoby zaprzyjaźnione

- kto jest nieobecny, lub znaczące np. nauczyciel, ciocia, babcia, wujek). Nieobecność ojca

- w jakim wieku dzieci doszło do rozstania; zupełnie inaczej traktuje dziecko, kteSrc rozstało się z nim w wieku nie-

- ile czasu rodzic lub rodzice przebywa.ją r.a granicą; mowlęcym (czyli nie znało ojca) niż dziecko, które było bardzo przy-

- kto opiekuje się dziećmi podcaas nicohecności matki, ojca a zwłaszcza wiązane do rodzica. Dzieci w wieku niemowlęcym, których rodzic (naj-

obojga rodziców. częściej ojciec) długotrwale przebywał za granicą, po jego powrocie mogą

Współwystępowanie wyżej wymienionych czynników przyczynia się przeżywać liczne sytuacje traumatyzujące. Musząbowiem przystosować

do róźnorodności sytuacji wychowawczych w jakich znąjdująsię dzieci. się do ojca jako nowego czlonka rodziny oraz do nowej roli matki jako

Bardzo istotne są tutaj więzi emocjonalne łączące nieobecnego rodzica z żony.

dzieckiem. Inaczej traktuje rozłąkę dziecko bardzo silnie uczuciowo Zdecydowanie inaczej nieobecność rodzica lub rodziców postrzegąją

związane z nieobecnym rodzicem niż dziecko, które emocjonalnie sła- dzieci w wieku starszym, które wyraźnie spostrzegają ekonomiczny cel

biej było związane z nieobecnym ojcem lub matką. wyjazdu, a nawet same deklarują chęć wyjazdu do rodzica podczas wa-

Uwagę zwracają rodziny, w których oboje rodzice długotrwale prze- kacji lub po ukończeniu szkoły średniej. Dotyczy to zwłaszcza rodzin,

bywająza granicą. Zwykle dziećmi tych rodziców opiekująsię dziadko- których członkowie przebywająw krąjach Europy Zachodniej. Rodzice

wie, w niektórych przypadkach w dosyć zaawansowanym wieku. W spo- przebywający w tych krajach ze względu na niezbyt dużą odległość, do-

radycznych przypadkach dziećmi opiekująsię także inne osoby, np. cio- - syć liberalne przepisy celne i opłaty za przejazd, częścięj kontaktują się


r. rocir.iną osohiście. I'rzyjeżdżąjąsami do Polski lub poszczególni człon­kmvic rodziny - małżonek lub dzieci w starszym wieku odwiedząją ich w kraju czasowego pobytu.

Pobyt w krąjach pozaeropejskich z obiektywnych przyczyn w więk­szości przypadków ogranicza możliwości bezpośrednich kontaktów. Dlatego też mięjsce pobytu rodzica jest bardzo istotnym czynnikiem róż­nicującym rodziny niepełne ze względu na pobyt rodzica za granicą i hvorzy odrębne kryterium stanowiące o typie danęj rodziny. Miejsce pobytu rodzica lub rodziców za granicą,jest tym bardziej istotne, im dłu­żej osoby te przebywają za granicą. Częstotliwość i jakość kontaktów przyczyniąjąsię do zmniejszenia poczucia osamotnienia. Im bliższa od­ległośe i słabsze kontakty lub ich całkowity zanik, tym większe poczucie osamotnienia lub porzucenia.

Odrębnym kryterium, które wyraźnie rzutuje na sytuację opiekuńczo­wychowawczą omawianych rodzin jest czas pobytu rodzica lub rodzi­ców za granicą. R. Uyoniziak"' stwierdził, że roczny pobyt ojca nie wpły­wa dezorganizująco na życie rodziny. Tezę takąwyrażajątakże niektórzy respondenci w przeprowadzonych badaniach (W. Danilewicz), zwłaszcza dzieci, których rodzice w krótkim okresie mąją powrócić do kraju oraz dzieci starsze, których rodzice kilkakrotnie wyjeżdżali i powracali. Ba­dane osoby podkreślały wyraźnie, że podczas pierwszego wyjazdu, nąj­częściej rocznego lub trochę dłuższe~c~, hardro tęsknili do rodzica ale przez cały czas mieli świadomość, ic tata luh mama niedługo wrócą(np. na święta, wakacje, na wiosnę itp.). W hryypadkach ponownych wyja­zdów pewność co do powrotów w wyr.n,~cmnym terminie zanikała.

Niektórzy rodzice wracąjąwcześnicj, niż planowali. Rozłąka z rodzi­nąjest dla nich tak uciążliwa i bolesna, ic rczygnująz pracy (nąjczęściej nielegalnej) i wracają.

Sąteż sytuacje, w których nieobecny rodzic, (na skutek stresu wywoła­nego rozłąką lub zagrożeniem, które może odczuwać, np. obawiając się emocjonalnego zaangażowania), pragnie wrócić wcześniej nii plano­wał(a). Mąż lub żona , którzy pozostali w kraju, starają się wyperswado­wać tę decyzję, jako nąjważnięjsze argumenty podająnajczęściej liczne potrzeby, najczęściej finansowe związane z zapewnieniem "przyszłości dzieciom". Współmałżonek przebywający za granicąpozostąje więc tam, lecz z czasem więzi łączące go z rodziną stają się coraz bardziej kruche.

Niektóre dzieci czują się głęboko osamotnione - mimo prawidłowej opieki ze strony opiekuna i częstych kontaktów z nieobecnym rodzicem.

7;

Często płaczą, wysyłajądo rodzica listy, nagrywąjąkasety audiowizual­ne na których proszą mamę lub tatę o powrót itp. Inne dzieci, wręcz odwrotnie - nie rozmawiają o nieobecnym rodzicu, utrzymują z nim tyl­ko oticjalny kontakt.

Są też dzieci opuszczone, można powiedzieć osierocone. Wychowują się najczęściej w rodzinach zastępczych. Ich mamy lub ojcowie, wyje­chali za granicę i przestali utrzymywać kontakt z dzieckiem i współmał­żonkiem. Drugi rodzic po pewnym czasie założył nową rodzinę i także przestał interesować się dzieckiem.

Zdarzają się też sytuacje, w których matki lub ojcowie, po wyjeździe współmałżonka, zaprzestąjąopieki nad dzieckiem, najczęściej na skutek nadużywania alkoholu.

Ogólnie biorąc, sytuacja opiekuńczo-wychowawcza dziecka w rodzi­nach niepełnych jest dalece niekorzystna. Przedstawione w poszczegól­nych podrozdziałach badania dotyczące wpływu nieobecności rodzica na sytuację psycho-społecznąi opiekuńczo-wychowawczą dziecka mia­ły na celu wskazanie zależności między wynikami tych badań a sytuacją dziecka w rodzinie czasowo niepełnej ze względu na długotrwały pobyt rodzica lub obojga rodziców za granicą. Dysfunkcjonalność opiekuń­czo-wychowawcza tych rodzin uzależniona jest od bardzo wielu czynni­ków (kryteriów), które różnicują samą sytuację opiekuńczo-wychowaw­ezą dziecka raz sposób odczuwania rozłąki z rodzicem lub rodzicami przez dziecko.


76

PRZYPISY DO CZĘŚCI II

M. Ziemska, Rodzina a osobowość, Warszawa 1975.

z Powszechna Deklaracja Praw Człowieka, art.16, poz.3.

Objętość niniejszej pracy nie pozwala na dokładną analizę pojęcia ro­dziny; szerzej problematykę tę przedstawia : F.Adamski, Socjologia mal­żeństwa i rodziny, Warszawa 1982. L. Janiszewski, Socjologiczna kon­cepcja rodziny. Prdba uporzĄdkowania poj~ć, "Zeszyty Naukowe WSN" Szczecin , nr 4.

Z. Tyszka, Socjologia rodziny, Warszawa 1984. A. Kwak, w: I. Lepal­czyk, T. Pilch, Pedagogika.społeczna, Warszawa 1993.

4 R. Grochocińska, P.svcho.spofeczna sytuacja dzieci w rodzinach rozbi­tych, Gdańsk 1992, s. 8-12, Z. Tyszka, Socjologia rodziny, Warszawa I 984.

5 A. Janke, Wychowanic: rodzinne - kluczowe pojęcie pedagogicznych rozważań nad rodzino, w: A. Tchorzewski (red).

G Psychologowie określając rodzinę jako "psychogrupę", zwracająuwa­gę na takie aspekty jak: stosunki interpersonalne między poszczególny­mi członkami rodziny, konflikty wewnątrzrodzinne, postawy rodziciel­skie,normy, zasady rodzinne, układ ról i władzy wewnątrz rodziny, sy­stem kar i nagród itd.

' Szerzej na ten temat: S. Mika,Psvchnlnyio.vy)olr~c'zna, Warszawa 1981, s. 335; M. Ziemska, Rodzina a o.sohnn~o.śo, Warszawa 1975; .I. Rem­bowski, Rodzina w świetle psychologii, Warszawa I 978; .1. Itembowski, WŻ4'ZŻ ZZCZZICIOWL' W YOdZZYZZC', WarS'1,<tWi1 I

Socjologowie określają rodzinę jaka "se~c.pgrupę", ukazując jej struk­turę, zadania, role społeczne w rodrinic,układ pozycji społecznych oraz liczne związki ze "światem społecznym". Srerzęj na ten temat: Z. Ty­szka, Z metodologJii badań .socjolo~,~ir'znvch nad rodzinĄ, Bydgoszcz 1988, s.134. J. Szczepański, L'lc:rnentcrrnc'~ppj~cia socjologii, Warszawa 1970, s.300.

~ cyt. za: J.Nikitorowicz, Socjalizacja i wychowanie w zróżnicowanych wyznaniowo i etnicznie rodzinach l3ialostocczyzny, Białystok 1992.

`' J. Szczepański, op.cit.

'° cyt. za: A. Tchorzewski, Funkcje edukacyjne rodziny, Bydgoszcz 1990, s. 10.

" J. Szczepański, op.cit.

'z F. Adamski, Socjologia malżeństwa i rodziny, Warszawa 1982.

77

'' J. Nikitorowicz, op. cit. s. 58.

''' S. Kowalski, Socjologia wvchowania w zarysie, Warszawa 1986, s. 90.

'S J. Raczkowska, Funkcjonowanie rodziny a zadania opieki nad dziec­kiem, Wrocław 1967, s.155-156.

'6 Ten punkt widzenia uwzględnia współczesna teologia i nauka Kościo­ła.

"A. Janke, op. cit. s. 170.

'H Z. Tyszka, Teor~etyczrzo-melodologTiczne pocfstawv badań ficnkcji ro­dziny wspólczesnej, w: Rodzina a struktura społeczna, Bydgoszcz 1984, s.134-135

'~ Z. Tyszka (red.), Rodzina a .struktzrra spofeczna, Warszawa 1984, s. 138.

2" S . Kowalski, Socjologia r~odzinv w zarysie, Warszawa I 979, s.106-109.

z' M. Ziemska , Rodzina i dziecko, Warszawa 1980, s. 227-250. zz Z, Tyszka, op.cit. s.135-141.

z' F. Adamski funkcję tę nazywa stratyfikacyjną. patrz: F.Adamski, op. cit. s.50.

'-' Analiza wybranych funkcji rodzin wielkomięjskich. Praca pod red. Z.Tyszki, Poznań 1990.

'-` A. Kotlarska-Michalska: Formy i .spn.sohy realizcrcji,jirnkcji opiekzrń­czo-zabezpieczajĄcej w wvhranych kate~~oricrch rodzin wielkomjskich, w: Analiza wvbranych.firnkcji rodzin wielkorrriejskicla, op.cit. s. 59.

2" B. Z.ięha: Wvhnane crspckl~'. funkcji .vocj~rlizcrcvjrrn - yvchormvvczej 11~I('l­komiejskic'h rodzin nic:pcfrn~cla, w: Arrcrliza wvhr-anvch,junkcji rodzin wiel­komiej.skiclr, op.cit. s.I I3.

-'' A. Żurek: Furrkojcr kultruorlrrcr wielknmiej.skich rodzin l)racownic~vc'la, w: Analiza wvbrcrnvr~h.jirnkoji rodzin wielkomiejskich, op.cit. s. 149.

=x 1. Taranowicz, Rc.'rrli~y~ju.~irrrkC'/r C'n10CJ079rl1r>-G'kJ'l)r'G'.S~V%r?L'j na przy_ klcrdzie rodzin nrlodoclr ln~rrcvrwnikoiw nazrki, w: Analiza yVl)r'crnvclr, f7~nk­ I cji..., op. cit., s. 185.

z`' F. Adamski, op. cit. s. 203-207.

Z. Tyszka, Socjologia r~orlzinv, Warszawa 1974, s. li0-70. A. Dadziuk­Lityńska, D. Markowska, !1?spólczesna rodzina on Polsce, Warszawa 1975, s. 21. J. Maciaszkowa, Funkcje i ~t~.sprilczesne nwdele roclzinv, "Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze";A.Kwak, op.cit.

'° Z. Tyszka, op.cit. s. (i5.


76

PRZYPISY DO CZĘŚC111

M. Ziemska, Rodzina a osobowość, Warszawa 1975.

z Powszechna Deklaracja Praw Człowieka, art.16, poz.3.

3 Objętość niniejszej pracy nie pozwala na dokładną analizę pojęcia ro­dziny; szerzej problematykę tę przedstawia : F.Adamski, Socjologia mal­żeństwa i rodziny, Warszawa 1982. L. Janiszewski, Socjologiczna kon­cepcja rodziny. Próba uporządkowania pojęć, "Zeszyty Naukowe WSN" Szczecin , nr 4.

Z. Tyszka, SocjologTia rodziny, Warszawa 1984. A. Kwak, w: I. Lepal­czyk, T. Pilch, Pedagogika.społeczna, Warszawa 1993.

4 R. Grochocińska, Psvchosj~olcezna .svtuacja dzieci w rodzinach rozbi­tych, Gdańsk 1992, s. 8- I 2, Z. Tyszka, Socjologia rodziny, Warszawa 1984.

5 A. Janke, Wychowunic· rodzinne - kluczowe pojęcie pedagogicznych rozważań nad rodzino, w: A. Tchorzewski (red).

G Psychologowie określaj.lc rodiinę jako "psychogrupę", zwracająuwa­gę na takie aspekty jak: stosunki interpersonalne między poszczególny­mi członkami rodziny, kontlikty wewnątrzrodzinne, postawy rodziciel­skie,normy, zasady rodzinne, układ rcil i władzy wewnątrz rodziny, sy­stem kar i nagród itd.

' Szerzej na ten temat: S. Mika, P.yvolurlcr,~·icr.S'j)nlc'c:zr7Cl, Warszawa 1981, s. 335; M. Ziemska, l~ndzinu a o,culmm~l,io'~. W4rrsi.nwa 1975; .I. Rem­bowski, Rodzina w.świelle psychnlor~·ii, W,rraiaw,r I ·)78; .I. Rctnbowski, Więzż uczuciowe w rodzinie, Warsrnwcr I ·)7 ~.

Socjologowie określająrodzinę_jako "wuyp~rry~", nk.rr.u,jąc_jej struk­turę, zadania, role społeczne w rodzinic,uklsni h~rr.y~ji społecznych oraz liczne związki ze "światem społecrnynr". ~rcrxc,j n;r ten temat: Z. Ty­szka, Z metodologii badań .socjolu),·iozni~c~h rrcul rvulziruf, Bydgoszcz 1988, s.134. J. Szczepański, ElenacnlurnceJmj~·oiu .,w~julu,yii. Warszawa 1970, s.300.

~ cyt. za: J.Nikitorowicz, Socjalizacjo i wvchnwurric~ t,' ~rli~nicnwunych wyznaniowa i elnicznic rodzinach l3iuln.sloccz_vznv. Białystok I 992.

`' J. Szczepański, op.cit.

'° cyt. za: A. Tchorzewski, Funkcje edukacyjne r-odzin_y, Bydgoszcz I 990, s. 10.

" J. Szczepański, op.cit.

'z F. Adamski, Socjologia malżeńslwu i rodziny. Warszawa 1982.

77

" J. Nikitorowicz, op. cit. s. 58.

'° S. Kowalski, Socjologia wvchowania w zarysie, Warszawa 1986, s. 90.

J. Raczkowska, Funkcjonowanie rodziny a zadania opieki nad dziec­kiem, Wrocław 1967, s.155-156.

'c' Ten punkt widzenia uwzględnia współczesna teologia i nauka Kościo­ła.

"A. Janke, op. cit. s. 170.

'H Z. Tyszka, Teorelyczrto-melodologTiczne podslawv badań.fi~nkcji ro­dziny wsp~lczcsnej, w: Rodzina a struklzrra społeczna, Bydgoszcz 1984, s.134-135

'~ Z. Tyszka (red.), Rodzina u .slruktzlra społeczna, Warszawa I 984, s. 138.

z" S . Kowalski, Socjologia rodziny W zalysre, Warszawa 1979, s.106-109.

z' M. Ziemska , Rodzino i clzieeko, Warszawa 1980, s. 227-250. zz Z. Tyszka, op.cit. s.135-141.

z' F. Adamski funkcję tę nazywa stratytikacyjną. patrz: F.Adamski, op. cit. s.50.

z' Analiza wybranych funkcji rodzin wielkomięjskich. Praca pod red. Z.Tyszki, Poznań 1990.

z` A. Kotlarska-Michalska: Formv i spo.svhv realizcrcji,firnkcji opżekzlń­czo-zabezpieczajctcej w wvbranych kategaricrclz rodzin wielkomie j.skich, w: Analiza wvńrunvch,firnkcji rodzin ~~ielkorniej.skich, op.cit. s. 59.

z" g. Zięba: Wvhrane crspc~klo'. firnkcji sncjalizucv~rzo - yvchorewvczej miel­komiejskich rodzin nicpelr~och. w: Analiza wyhr-anvch. funkcji rwdzin wiel­komiej.skiclr, op.cit. s.l 13.

z' A. Żurek: Funkcja kullrlralna wielkonażcj.skich rodzin pracowniczych, w: Analiza wvbranyclr,jirrlkcji rodzin wielkomiejskich, op.cit. s. 149.

z~ I. Taranowicz, RCaII~IIC'/a.fZr7TkCjl C'n70C~019a11r-G'k.S/)r'(.'SyJr7G'J na /rr'zy­klcrdzie rodzin mlaclvch jmcrcvwników nauki, w: Arauliza wvhr'crnych, funk­cji..., op. cit., s. 18Ś.

z`' F. Adamski, op. cit. s. 203-207.

Z. Tyszka, Socjologia r~oclzinv, Warszawa 1974, s. li0-70. A. Dadziuk­Lityńska, D. Markowska, W.sp6/cze,snu rodzina w Polsce, Warszawa 1975, s. 21. J. Maciaszkowa, Funkcje i wspcilczesne modele roclzinv, "Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze";A.Kwak, op.cit.

'" Z. Tyszka, op.cit. s. 65.


m

" 7.. I'ysrka, op. cit., s. 109-I 14. ' ~ /. 'Dyszka, op.cit.

'' M. .larosz, Dezorganizacja w rodzinie i społeczerislwie, Warszawa 1987, s.15-32.

'~ M. Schutterty-Fita, Dlaczego scl opuszczone dzieci, Kraków 1992, s. 20.

S. Kozak, Sieroctwo społeczne. Psychologiczna analiza zaburzeń w zachowaniu si4 wychowanków domów dziecka, Warszawa 1986.

"' II. Górecka, E. Szubert, Patologie społeczne obj4te in~JrerLCją scldu rodzinne~To i ich uregzdowanicr pr-crwne, Olsztyn 1992, s. 28-36.

A. Szymborska, Sieroctwo społeczne, Warszawa 1966. M. Łopatkowa, Samotność dziecka, Warszawa 1983.

;' M. Jakubowski, Podstcrv~owc pqjęcia, pr~zedrniot i zadania pedagogi­ki opiekuńczej, w: Pedagogika opiekuńcza, Warszawa 1977, s. 22.

;R 1-I. Filipczuk, Dziecko w placówce opiekurźczo-wychowawczej, War­szawa 1988, s.17-42

'~ I~. Filipczuk; op.cit.

4" Szerzęj na ten temat na s.15.

"' 1I. Filipczuk, op.cit., s 50,A. Szymborska, op.cit., M. Łopatkowa,Sie­roctwo i metody społecznego przc:ciwdziafania, w: Socjalne i prawne środki ochrony rnacierz.vń.slwu i nrul~ino, Warszawa I 97(i, s. 257,

J. Maciaszkowa, J. Raczkowska, Siorvwlwo. jako ln~ol>lc·rn haclcvvc.~zy (ref.), Warszawa 1979.

'? A. Strzetnbosz, ROZI7ZLClr'1'.cic~rootwrr.vlmlwvrrc',~'n w,ćmiollc· nrzec.~znic_ lwa.sĄdówopiekuńczvch. w: M..I;trosi,(rml), Wvl~ranmagadnieniapato­logii rodziny, Warszawa 197h, .s. I ~.

''~ M. Jarosz, Deznrgunizuyja m (rrcl: irrio I .1'/)cllec'zc.'n.stwte, Warszawa 1987, s. 35.

''`' S. Kozak, Sieroctwo .spolcc~zrrc~. I'.c,~r~lrnlol,~iczna analiza zaburzeń w zachowaniu .sil wvchowcrnków~ clurrrrnv dziecka, Warszawa 1986.

~5 I. Jundziłł, Svtzracja dziecka n.sicmru~onego a zadania w zakresie opie­kzlńczo-yvchowawez~~r~a, w: Stuclia I'cdagogiczne, Warszawa 1992,

t. LVIII, s. 97-106.

''G M. Kolankiwicz, Kim sc/.sierol)~.społeczne?, "Problemy Opiekuńczo­" '

7 `)

''~ A. Maciarz, Cechy rodzin z poczuciem sieroctwa duchowego. "Pro­blemy Opiekuńczo-Wychowawcze" 1992, nr 8.

tenże: Więzi emocjonalne w rodzinach dzieci osieroconych duchowo, "Problemy Rodziny" 1992, nr G.

5° Maltretowanie dzieci - są to przypadkowe akty skierowane przeciwko dziecku, w wyniku których doznaje ono krzywdy - zarówno czyny bez­pośrednie, jak też zaniedbywanie ze strony rodziców wykraczające poza społeczne standardy postępowania z dzieckiem. Zob.: K. Pospiszyl, Mal­lrelowanie dzieci. Zar~~s problemu, "Problemy Rodziny" 1984, nr 3.

5' A. Frączek (red): Studia nad uwarunkowaniami i regulaca agresji inter personalnej. Wrocław I 986.

'2 W: J. Raczkowska, Svr~drorn dziecka żle traktowanego. "Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze" 1993 nr 2.

K. Pospiszyl, Psychospołeczne .skutki pr zenZOCy wobec dziecka, "Opie­ka, Wychowanie, Terapia" 1989, nr 2.

oraz: A. Gorący, Uwarunkowania zachowań agre.svwnych- przeglcld ha­dań, "Opieka, Wychowanie, Terapia", 1990, nr 1-2.

5' S. Kozak, Kilka uwag o zjawisku sieroctwa emigracyjnego, "Proble­rny Rodziny" 1992, nr 6.

55 Problem ten został szerzej omówmy w podrozdziale: Rodziny czaso­wo niepełne ze względu na długotrwały pobyt rodzica za granicą.

Sc J. Rembowski, Jedynactwo dzieci w dornr.L i .szkole, PAN l 975, s.10. tenże, op. cit., s. 14.

5" M. Ziemska, Rodzina a osolrowo.ćć, Warszawa 1975, 1979. s`' K. Pospiszyl, O milości ojcowskiej, Warszawa 1976.

~° M. Wolicki, Podstawowe warunki .slrelniunia ról rodzicielskich i pro­ces ich uczenia .sil, "Problemy Rodziny" 1982, nr 3.

m M. Trawińska, Oh.czcuw nic·in~icdzv n rodzinie.-Warszawa 1980, s. 10. 62 J. Sołowiej, Identyikucjcr dziecka z rodzicami, w: Rodzino i dzic:ckn, red. M.Ziemska, Warszawa 1980, s.12.

c~ Struktura rodziny a wzorce poznawcze ról spofecznych, Rzeszów 1987. 6' E. Marynowicz-Hetka, Praca socjalno-wychowawcza z rndzincL nie­polną, Warszawa 1980, s. 15.

Wychowawcze 1993, nr 8. `~ M. Tyszkowa, Rozwój dziecka w rodzinie i poza r~odzincl, Poznań 198. `" M.Kolankiewicz, op. cit. _ `'`' E. Kozdrowicz, T. Pilch, Rodzina wielkomiejska matki .sal7iOlr7e/,/ak0 `'" H. Filipczuk, op. cit., s. 50. środowisko wychowawcze, w: Rodzina a .struktura .s/70leczr7a. red.

Z. Tyszka, Bydgoszcz 1984.


80

c' Problemy rodzin niepełnych z powodu śmierci współmałżonka były przedmiotem badań K. Krupy orazA. Kwak:

K. Krupa, Gdy umiera jedno z rodziców, w: Samotne matki. .samotni ojcowie, red. Z. Balcerzak-Paradowska. Warszawa 1986, s. 106-142. ~R A. Kwak, Osoba malżonka w percepcji wdów, "Problemy Rodziny" 1987, nr 3.

fi`' E. Kozdrowicz, Svtuacja dziecka w rodzżnie matkż samotnej, Warsza­wa 1989.

'° P.Landolf: zob: E.Kozdrowicz, op.cit., s. 57-S8. " K. Krupa, op. cit.

'z Na podstawie badań przeprowadzonych przez M. Bartoszewiczową, M. Łęgowicz, M. Konopkę, w: M. Bartoszewiczowa, M. Łęgowicz,

M. Konopka, Samotne motki, "Problemy Rodziny" 1970, nr 6. Na podstawie badań przeprowadzonych przez C1. Martina, w:

Cl. Martin, Nieletnia n:alka i.jcj nieślubne dziecko. "Zagadnienia Wy­chowawcze a Zdrowie Psychiczne" 1977, nr 4.

'4 Z. Balcerzak-Paradowska (red), Samotne matki, .samotni ojcowie, War­szawa 1986, s. 9-50.

'S Z. Balcerzak-Paradowska (red), op. cit.

'~ L. Wojciechowska, Oddzlcrl]'iNarlle wychowawcze rwzwiedzionvch matek a przyslvsvwcrnie spolec'zne ich dzieci, w: L. Wołoszynowa(red), Mater~ialy do nazrczaniu psychvlo~=ii, s. 11, t. I I , Warszawa 1984.

" Z. Tyszka, Socjologia rodziny, Warszawa I 974. I 979.

'H cyt. za: R. Grochocińska, Psvc'Ito.s/~ulc·ozncr .colrnrcja dzieci w rwdzi­nach rozbitych, Gdańsk, 1990, s. 38.

'`' B. Łobodzińska poprzez analizę przyciąn rozweuiciw zwraca uwagę , że niemal w każdym pozwie dążenie do rozwodu r.wi.p;lne było także w większym lub mniejszym stopniu z pOżyCIC',n1 Sl;kSII~lIllylll~.

Zob.: B. Łobodzińska, Rodzina w Polsce, Warszawa I x)74.

"° 1. Ubuchowska, Dynamika ner~.~ic. P.s'vcholo~~ic~rrc· a.~~pc~ktv zcrburzcń nenvicowvch ll dzieci i mlvdzieży. Warszawa 197h.

~' M. Ziemska, Po,stawv rodzicielskie. Warszawa I 97a s. 70-73. "2 J. Landis: zob. E. Kozdrowicz, op.cit., s. 48.

H' M. Ziemska, Rodzina a vsobvwv,ść, Warszawa 1979, s. 160-165.

R4 R, Grochocińska, P.sychvspvdeczna sytuacja dzieci >1~ rodzinach roz­bityclr, Gdańsk 1990.

RS J. Pielkowa, Roclzinu samotnej matki, jcrkv ,Si'OdOINr.SkO wVCI?OWaWCZC'. Katowice 1983.

81

L. Wojciechowska, Oddzialywanie wychowawcze rozwiedzinych matek a przystosowanie społeczne ich dzieci. w: L.Wołoszynowa (red.), Mate­rialy dv nauczania psychologii, s. II, t.l 1, Warszawa 1984.

R6 A. Rzepliński, Rodziny więźniów dlugoterminowych (Z badań nad społecznymi skutkami skazania), Warszawa 1981.

s' S. R. Zalba, Women Prisoners and Their Families, LosAngeles 1964, cyt. za: A. Rzepliński, op.cit., s. 34-36, 51-54.

8~ I. Murzyńska, w: A. Rzepliński, op.cit., s. 363-365.

g9 L. Mościcka, Diagnoza problemów opiekuńczo-wychowawczych w ro­dzinach kobiet pozbawionych wolności, referat wygłoszony na I Krajo­wej Konferencji Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji, Prace IPSiR 1980. Cyt. za: A. Rzepliński, op.cit. s.l-11.

9o A. Rzepliński, Rodziny więźniów w świetle dotychczasowych badań, w: Przejawy dewiacji społecznej i postępowanie z dewiantami, Prace IPSiR 1980, t. 6.

9' S. R. Zalba, op. cit.

9z Z badań przeprowadzonych w Polsce przez I. Muszyńską, w: I. Mu­szyńska, op.cit.

93 L, Janiszewski, Rodzina marynarzy i rybaków morskich. Studium so­cjologiczne, Warszawa-Poznań, 1976, s. 105-138.

9' L. Janiszewski, op.cit., s. 190-195.

~s Celem pracy K. Wszeborowskiego było ukazanie specyfiki rodziny marynarskiej oraz jej wychowawczego funkcjonowania. Autor badań stwierdza, iż wiele specyficznych cech tej grupy rodzin jest konsekwen­cją zawodu wykonywanego przez ojca. Zob.: K. Wszeborowski, Funk­cja wychowawcza rodziny w środowisku Floty handlowej PLO, Gdańsk l 979.

9~ J. Rembowski, Z badań nad wpfvwem czasowej nieobecności ojca marynarza floty lran.sportowe j na dzieci, "Studia Psychologiczne" I 975, t. XLV.

~' R. Łosińska, Z badań nud skutkami nieobecności rodziców na dziec­ko, Zeszyty Naukowe Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Gdań­skiego 1975, nr 5.

'R Father fantasies and father-typing in father separated children, w: "Child Development", cyt. za: R.Łosińska: op. cit. s. 75.

~9 O. Tiller, Father Separatżons And Adolescence, Oslo 1961. Cyt. za: R. Łosińska , op. cit. s. 75-77.


82

'°° K. Pospiszyl cytuje badania przeprowadzone przez D. Lynna, W. Saw­reya. Zob.: K. Pospiszyl, Ojciec a rozwój dziecka, Warszawa 1980.

'°' L. Stolz, Father Relations Of Was-Born Children, cyt. za: R.Grochocińska, op. cit., s. 17-33.

'°2 zob. R. Łosińska, op. cit.

X03 J. Bowlby, Mother-Child Separations, cyt. za: R. Łosińska, op. cit., s. 69-70.

'°4 E. Kozdrowicz, Sytuacja dziecka w rodzinie matki samotnej, Warsza­wa 1989, s. 39.

sos Wyniki badań dotyczących rodzin marynarskich przedstawiono w części pracy dotyczącej rodzin niepełnych ze względu na charakter pra­cy rodzica;

'ob Badania zostały przeprowadzone w tatach 1982-1984; w kraju wystę­powały wtedy liczne braki w zaopatrzeniu;

`°' E. Hurlock, Rozwij dziecka, Warszawa 1986.

'°8 A. Kwak, Rodzina, juko .środowisko wychowawcze, w: T. Pilch, I. Le­palczyk (red.), op. cit., s.138.

'09 Badania przeprowadzone przez autorkę artykułu wskazują, że równie często jak mężczyźni za granicę w celach zarobkowych wyjeżdżająko­biety, zwłaszcza do Belgii , rzadzięj do USA. Przyczyną takiego stanu jest większa możliwość znalezienia pracy przez kobiety: pomoc w pro­wadzeniu gospodarstwa domowego czy opieka nad dziećmi.

"° R. Dyoniziak, op.cit.

83

CZĘŚĆ III

dr Beata Krzesińska-Żach

GŁÓWNE KIERUNKI POMOCY

RODZINIE I DZIECKU

W ŚRODOWISKU LOKALNYM.

_Środowisko lokalne stanowi obok rodziny najważniejszy czynnik so­cjalizacji. Jego~znaczenie i siła wynika m.in.stąd, że jest ono nieodłącz­nym elementem życia jednostki. Oprócz zbiorowośći śpołecznej zamie­"szkującej niewielki, względnie zamknięty obszar, oznaćza również cały system instytucji służących organizacji życia źbiorowego, takich jak: kościół, szkoła, instytucje usługowe, urządzenia socjalne lub rekreacyj­,ne oraz mechanizmy regulujące zachowania jednostkowe i stosunki mię­dzyludzkie, a więc obyczajowość, normy moralne, autorytety i wzory zachowań' .

Zdaniem M. Winiarskiego "lokalne środowisko chowaw_cze to ze­spół czynników społeczno-kulturowych i naturalnych wywiera~ąch wpły w wyć~i~wawćźy w ramach rejonu zamieszkania (osiedle mieszkaniowe, W e's, małe iniaśto); w śkład tego środowiska wchodzą nie tylko środo­wiskowe instytucje, placówki i grupy społeczne, ale także cały kontekst geofizyczny i społeczno-kulturowy2.

Specyficzny charakter struktury środowiska lokalnego i jego funkcji' znajduje wyraz w dużym zróżnicowaniu placówek i instytucji, stałości i daleko posuniętej autonomii niektórych grup społecznych (np.rodzina, grupa rówieśnicza), znacznym wpływie tradycji na strukturę wewnętrz­nąniektórych instytucj ia. Społeczność jokalnącharakteryzuje postrzega­nie swojego środowiska jako akceptowanego miejsca,"sposobu życia zbiorowego i rodzaju aktywności, który charakteryzuje wolórtfariuś~y `śłuźhy~śpołecznej.__Ludzie ci starają się nieść pomoc potrzebującym,., umacniając społeczność lokalną.

Doniosłą rolę w organizowaniu pomocy i opieki dziecku oraz rodzi­nie w środowisku lokalnym odgrywa polityka społeczna pańsi~Ys3..- po­


84

moc rodzinie stanowi bowiem kierunek działania opiekuńczego ze stro­ny państwa.

Odpowiedzi na pytanie czym jest pomoc społeczna - należy szukać w historii inśtytucji społecznych pełniących funkcje ochronne i opiekuń­cze wobec osób słabych, niezdolnych samodzielnie zaspokoić swoich ,,,potrzeb. Dobroczynne instytucje opiekuńcze (szpitale, przytułki) rozwi­nęły się na szerszą skalę w średniowiecznych miastach europejskich i były przeznaczone~głównie dla ubogich, żebraków, sierot, starców.

Nowożytna historia pomocy społecznej rozpoczyna się wraz z rewolu­cjąprzemysłową. XIX wiek zrodził nowe, oparte na formalnych podsta­wach instytucje pomocy społecznej. Dla rozwoju polityki społecznej w Polsce istotną rolę odegraią uwagi i spostrzeżenia K.Krzeczkowskiego, sformułowane w okresie tworzenia podstaw dzisiejszych służb społecz­nych (1920-1930). Charakteryzując kolejnę, etapy rozwoju o~ieki_spo­łecznej wskazał on na stopniowe przechodzenie indywidualne) ao~ięki (odartej na dobroczynnych działaniach ł,~rup i jecłnośtel~C wobec osób.po­krzywdzonych lub poszkodowanych) w opiekę publiczną,.~Ct:9ra stano­wiła krok ku celowej i racjonalnej działalności profilaktycznej nadzoro­wanej przez państwo`.

W okresie 1I Rzeczypospolitej charakterystyczną właściwością roz­woju opieki nad dzieckiem było'współdiiałanie opieki eharytatywno ­filantropijnęj z kształtującymi się nowocrcsnymi li~rmami opartymi na założeniach służby społecznej wobec dziecka polrrebującego opieki. Okres od zakończenia II wojny światowej do polowy lat siedemdziesią tych można w dużym uproszczeniu okrcślić,jaku falę rozwoju i organi­zacyjnego doskonalenia instytucjonalnych t«rm punu~cy. W latach: 1950 - 1960 - reaktywowanó inśtytucję opiekuna spolecr.ne~;o; I 968 - I 973 ­powołano ośrodki opiekuna społecznego; I 973 - I ·)74 - opracowano pro­gram rozwoju zawodowej służby socjalnej do 1990 roku. Ud 1975 roku realizacja podstawowych zadań w zakresie pomocy społecznej przypa­dła służbom społecznym w Zespołach Opieki Zdrowotnej`'. W 1990 roku realizację zadań pomocy społecznęj przęjęło Ministerstwo Pracy i Poli­tyki Socjalnej.

Poinoć społeczna w Polsce adresowana jest głównie do tych osób, które nie korzystająz innych świadczeń. Podstawowym cele~7 po",~?ocy,s~,o­łecznej jest zaspokojenie niezbędnych potrzeb jednostek i rodzin znaj­dujących się w trudnej sytuacji życiowej oraz osób, które wymagąją pomocy z tytułu zagrożeń związanych z ze zjawiskami patologii spo­

8S

łecznęj. Perspektywy rozwiązań problemów ludzi potrzebujących po­mocy tkwią w uruchamianiu sił środowiska lokalnego, pobudzaniu ini­cjatywy społecznej.

Pomaganie drugiemu człowiekowi jest jednąz podstawowych warto­ści powśzechnie uźnawanych. Niejednokrotnie wymaga czegoś więcej niż samych dobrych chęci. Dla lepszego zrozumienia tego problemu trzeba dokonać rozróżnienia dwóc podstawowych,. sposobów myślenia 0 omacaniu, zwiazanych z dwoma modelami pomagania Pier_w_szy z ńich, dominujący w życiu codziennym określa pomaganie jakó dawanie

'- óś~óbie tego, czego jęj brakuje, wtedy gdy ona na to zasługuje. Dotyczy to sytuacji wynikających głównie z niedostatku materialno-bytowego, jak bieda, choroba, cierpienie. Oferowanie pomocy zakłada bezradność jed­nostki, która na nią oczekuje.

Drugi ,model pomagania związany jest z podstawową ideą, według któręj pomagąjący ma na celu przede wszystkim zwiększenie u osoby przyjmującej pomoc zdolności do pomagania "samęj sobie". 1'omagąją cy stara się kóncentrować na podejmowaniu takich działań, które mogą tsprzyjać wzrostowi zdolności do radzenia sobie z trudnościami u osoby, której się pomaga, a nie zajmuje się tylko likwidacją samej trudności i dostarczaniu gotowych recept na rozwiązanie problemu'.

Jednąz podstawowych różnic między dwoma sposobami myślenia o pomocy, tj. pomiędzy "pomaganiem w usuwaniu zła", a pomaganiem we wzroście i rozwoju osoby_~. jest różnica w sposobie określania obsza­ru, na który pomoc powinna być skierowana. W pierwszym modelu po­moc skóncentrowana jest przede wszystkim na zewnętrznych szczegółach sytuacji; w drugim modelu pomaganie konćentruje się na osobie po­trzebującej pomocy. Walne ,jest to jak ona sama spostrzega i rozumie sytuację, w jakiej sil xnajduje,_jak myśli i ocenia siebie, jak przeżywa to co się stało, jak posruku.jc rozwiązania swego problemu. Istnienie obu modeli pomagania jest uzasadnione i potrzebne, oba uzupełniąją się i wspierąjąwzajemnie. W raleiności od sytuacji, potrzeb i własnych moż­liwości dokonuje się wyboru jednego lub drugiego modelu pomagania. ,Tak wynika z powyższych rozważań, pojęcie pomocy b~wą określane jako wspieranie kogoś fizycznie lub mora, nie. yraźnie jest zatem pd­kreslon ~~ odmioto~ charakter dz~ałan wś~omagąjących~

W naukach społecznych dominuje rozumienie pomóćy w aspekcie spo­łecznym - stąd określenie "pomoc społeczna". Pomoc społeczną można zdefiniować jako zorganizowanądziałalnośe państwa i organizacji spo­


86

łecznych, umożliwiającą jednostkom, rodzinom i grupom przezwycię­żenie trudnych sytuacji życiowych, zapobieganie im oraz pobudzanie jednostek, rodzin i grup do współdziałaniag. Celem jej jest "zapobiega­nie skrzywieniom rozwoju i wytwarzanie warunków, które ułatwiająroz­wój"' Pomoc społeczna zdaniem pedagogów, winna stanowić nie tylko przeciwdziałanie skutkom złych warunków życiowych, ale także sprzy­jać organizowaniu różnych form pomocy ludziom chorym, starym, po­trzębującym.

Inną formą wspomagania szczególnie w stosunku do osób młodych jes~omoc w rozwoju rozumiana~ako "wprowadzenie w wartości, do­ pomaganie do wzrostu i wzrastania w środowisko społeczne, wspoma­ ganie, ochranianie rozwoju przed zaburzeniami, służbą rozwojowi"'°. E. Marynowicz-I Ietka akcentuje trzy sfery życia jednostki, których może dotyczyć pomoc: biologicrna,~społeczną; kulturalną. W zakresie rozwo­ ju biologicznego chodzi o zapewnienie dziecku odpowiednich warun­ ków~materialno-bytowych, troska o stan jego zdrowia, stwarzanie wa­ runków do rekreacji tirycr.ncj. Wspieranie rozwoju społecznego dziecka polega na podejmowaniu przez rcxlriców działań ułatwiająćych naby­ wanie ról społecznych przez dziecko czai kształtowanie postaw prospo­ łecznych. Prawidłowy rozwój kulturaln~wymaga natomiast uwzględnie­ nia w procesie wychowania takich clcmentbw, _jak budzenie aspiracji oraz zainteresowań intelektualnych i cstetye~r~ycll w toku celowo orga­ nizowanych sytuacjach wychowawcryc~h, wprvwacdcnie w krąg warto­ ści kulturalnych a także przekazywanie zasad c>r.rx norm moralnych za pośrednictwem rozmów i dyskusji, wprowmizenic~ cd uczestnictwa w kulturze". Osiagnięcie przez dziecko optynwlr~cy, poziomu rozwoju wymaga wsparcia oraz pomocy ze strony dorosłych (l;łciwnie rodziców). Istnieje jednak-wiele czynnikówzagrażąjących pon~yslnemu rozwojowi dziecka. Sama rodzina jest środowiskiem, które nu~ic stymulować lub ~.~.~.a ,..~ .

hamować biologiczny, społeczny i kulturalny rorwci,j diiecka. W przy­padku wystąpienia zagrożenia rozwoju dziecka, wynikąjącego z uwa­runkowań rodzinnych, należy odwołać się do pomocy wybranych insty­tucji socjalno-wychowawczych, które sąważnymi sprzymierzeńcami ro­dziców w poczynaniach wychowawczych, a czasem głciwnym. ręalizato­rem zadań wspierających rozwój dz_i_eci_. Istnienie i aktywność instytucji jest ńieźbędnym,waruńkiem realizacji~zadań pomocy wspierającej roz­wój, ponieważ wychowanek zawsze jest związany z jakąś instytucją, kie­rującą jego rozwojem w sposób mnięj lub bardziej świadomy. Pomoc

87

wspierająca pomyślny rozwój dzieci i rodziny jest głównym typem za­biegów pożądanych w wychowaniu i pracy socjalno-wychowawczęj. Polega na takim postępowaniu rodziców, które wyraża się w organizo­waniu sytuacji wychowawczych dopomagąjących dziecku w optymal­nym rozwoju bio-socjo-kulturalnym'. Na skutek niespełnienia przez ro­dzinę warunków zapewniąjących prawidłowy rozwój, należy podjąć okre­ślony rodzaj pomocy.

_ P o m o c r o d z i n i e to forma bezpośredniego oddziaływania na ' rodzinę i pośredniego na dziecko, wspieraj~ca, jego rozwój bio-soćjb­-kulturalny. Może przybrać trzy kierunki działań:

1. kompensację społeczną,

2. profilaktykę wychowawczą, 3. ratownictwo.

Przez komp~ns~eję xozumie się wyrównywanie braków środowisko­ '~ 'wydr ią órganicznych. Są to braki pierwotne, które sprzężone mo­ gąwywoływać braki wtórne, objawiąjące się niedoskonałościami roz­ woju biologicznego, społecznego czy kulturalnego". Wyrównywanie braków środowiskowych w stosunku do różnych kategorii może mieć charakter pomocy socjalnej dziecku i rodzinie oraz pomocy wychowaw­ ezej".

`' Profilaktyka traktowana jest jako działalność związana z neutralizo­I :: _ . . _ ..

waniem wpływu czynników powodu,jącyc;h potencjalne zagrożenie roz­woju bio-socjo-kulturalnego. Polega no ayawnieniu zarówno uwarunko­wań negatywnych, zaburzających rozwój, jak też tych elementów środo­wiska, które obecnie nie wywołuje zagrożenia, ale w przyszłości mogą zaburzyć prawidłowy przebieg rozwoju jednostki. Działanie profilaktycz­ne może być bezpośrednio ukierunkowane na dziecko i polegać na do­starczaniu mu hodi.cciw, stymulowaniu rozwoju bądź też na podęjmo­waniu działań uprzedr.yj~cych wystąpienie skutków negatywnych sta­nów. Oddziaływania prol i taktyczne w stosunku do rodzin polegąjągłów­nie na wzbogacaniu wicdią rodziców o uwarunkowaniach przebiegu pro­cesu rozwoju bio-soc,jo-kulturalnego dziecka w rodzinie. Odbywać się mogą zarówno w formie poradnictwa indywidualnego, jak też i zbioro­wej pedagogizacji rodziców'S.

Według H. Radlińskiej ratownictw_o_zjawia się z zewnątrz w razie na­głego nieszczęścia jednostki lubklęski gromadnej, doraźnie zwalcza działania złego losu i pierwsze jego skutki'6.


88

Postępowanie socjalno-wychowawcze nąjczęściej należy zacząć od podjęcia działań kompensacyjnych, które mogą być stosowane równole­gle z profilaktyką- czasem jąwyprzedzać. Działania ratownicze polega­jąm.in. na czasowej lub stałej izolacji dziecka od rodziny. Podejmowa­ne są w rodzinach problemowych, w których próg zagrożenia rozwoju dziecka określa się jako krytyczny. Większość rodzin dysfunkcjonalnych potrzebuje pomocy, dlatego tak istotnym zadaniem staje się określenie i wybór jej właściwego kierunku.

1. Pomoc rodzinie - założenia i program działania.

Do XX wieku pomoc rodzinie nie była ujęta w ramy organizacyjne na poziomie rozwiązań o zasit~gu ogólnopaństwowym. Świadczyły jąorga­nizacje charytatywne luh osoby prywatne , przy czym obejmowała naj­częściej tylko wybrane jednostki lub grupy. Pomoc rodzinie zaczęła ule­gać stopniowęj instytucjonalizacji a obecnie realizowana jest w ramach polityki państwa wobec rodziny, stając się integralną częścią polityki społecznej. Szczególna rola w dziedzinie kształtowariia polityki społećz­nęj przypadła Radzie do Spraw Rodziny, powołanej w 1978 roku przy Radzie Ministrów 1'RI,. Do głównych gadań Rady należy inspirowanie i koordynacja przedsięwzięć związanych z problematyką rodziny, jej po­trzebami i warunkami tycia". f)okcntyje ona oceny i czuwa nad prawi­dłową realizacją zadań wynikąj~cych r, polityki państwa w dziedzinie rozwoju i umacniania rodziny.

W Polsce zakres i firmy ponowy yalmwnc,j określa (Jstawa o pomocy społecznej zdnia 29 listopad,r Ic)·)(1 roku. Stanowi ońavvyrazwatel­skiej troski społeczeństwa u los najsłabszych biologicznie, ekonomicz­nie i społecznie grup wspciłohywatcli. t )stawa określa różne sytuacje, w które powinna wkraczać ponu~c spoi~wna. Należą do nich: uhcistwo, sieroctwo, bezdomność, beir-ohocic, alkoholizm, ochrona macierzyństwa, upośledzenie umysłowe i tizycznc, długotrwała choroba. Pomimo, iż w Ustawie podkreślany jest wielokrotnie takt, że obęjmuje ona swym za­kresem przede wszystkim rodzinę, to "bezradność w sprawach opiekuń­ezo-wychowawczych i prowadzenie gospodarstwa domowego, zwłaszcza w rodzinach niepełnych lub wielodzietnych (art.3) stanowi specjalny powód działań opiekuńczych pracownika socjalnego'x. W Ustawie znacz­nemu poszerzeniu i zróżnicowaniu uległy formy świadczeń pieniężnych i rzeczowych. Obok pomocy tradycyjnej, świadczeń pieniężnych i rze­

89

Gzowych kładzie się duży nacisk na pracę socjalną, w tym wszelkiego typu poradnictwo psychologiczne, ekonomiczne, prawne.

Pomoc społeczna jest instytucjąpolityki socjalnej państwa, powołanęj do niesienia pomocy osobom i rodzinom, które znalazły się w trudnej sytuacji życiowej, której nie są w stanie sami rozwiązać. Obowiązek udzielania pomocy spoczywa na organach ądministracji rządowej i sa­morządowej, które powinny współdziałać z organizacjami społecznymi, związkami zawodowymi, stowarzyszeniami oraz osobami prywatnymi. Niezbędny jest także współudział osób zwracających się o pomoc ( o ile jest to możliwe)'`Celern_pomocy s~ołeczne~ fest zaspokojenie niezb,~d­nych potrzeb życiowych osoby lub rodźiriąi.~ińożliwiąjących im4byto­-wańre~ wvvarunkach odpowiadających godności ludzkięj. Nadrzędńym ćelem pomocy społecznej jest doprowadzenie do samodzielności życio­wej osób i rodzin, a tym samym do sytuacji, w której osoby te i rodziny wyjdą z kręgu podopiecznych pomocy społecznej. Rodzą] pomocy po­winien odpowiadać indywidualnej sytuacji zainteresowanych a forma i zakres udzielonej pomocy powinny być dostosowane do okoliczności i j oczekiwań potrzebującychz~' ., .

Powołanymi do realizacji zadań z zakresu pomocy społecznęj na po­ziomie gmin sąośrodki pomocy społecznęj, a w województwie - zespoły pomocy społećznej, w których działąją pracownicy socjalni. Pomoc w postaci świadczeń pieniężnych może otrzymać rodzina, w której dochód na osobę nie przekracza najniższej emerytury i jednocześnie występuje jedna z okoliczności ( o których mowa w ort. 3 pkt.2-11 Ustawy O POI110­cy społecznej). Świadczenia przyznaje kierownik ośrodka pomocy spo­łecznej w formie decyzji administracyjnej. Obęjmują one: zasiłki pie­niężne, pomoc rrcczwuą, usługi opiekuńcze, pomoc tinansową na po­krycie wydatk<iw rwiąranych z kosztami leczenia dla osób nieubezpie­czonych, poradnictwo prawne, ekonomiczne, psychologiczne, pedago­giczne. Ponadto Ustawa przewiduje trzy rodzaje zasiłków pieniężnych: zasiłek stały, okresowy oraz zasiłek celowy.

W toku badań o charakterze mikrośrodowiskowym=' wykazano, iż w wielu rejonach opiekuńczych ma miejsce wszechstronna pomoc dziecku i rodzinie. Zależy ona głównie od właściwego rozeznania potrzeb cha­rakterystycznych dla rejonu opiekuńczego, odpowiedniego przygotowa­nia zawodowęj kadry socjalnęj oraz zasobów (finanse, placówki) zapew­niających pomoc właściwą dla wszystkich kategorii potrzebujących.


90

2. Instytucjonalna pomoc dziecku i rodzinie w środowisku lokalnym - instytucje socjalno-wychowawcze wspomagające rodzinę.

Współczesna rodzina wypełnia swoje funkcje współdziałając z insty­tucjami pozarodzinnymi i organizacjami społecznymi. Wywierają one równie decydujący wpływ na funkcjonowanie społeczne jednostki, co rodzina. Należą do nich przede wszystkim trzy podstawowe instytucje socjalno-wychowawcze wspomagąjace rodzinę i zapewniające ciągłość oddziaływań pedagogicznych oraz opieki nad rozwojem i zdrowiem dziecka : żłobek, przedszkole, szkoła.

Żłobek jest placówką ma.j.Tcą wspomóc rodzinę w realizacji funkcji ópiekuńczo-wychowawcr.c,j. I)r.icci mająw nim zapewnioną opiekę le­karską, dobre warunki hi~;icnicxnc, racjonalne żywienie i regularny tryb życia. Głównym celem Ilmkc.jonowania żłobków jest stworzenie opty­malnych warunków dla n~iwo,ju psychofizycznego przebywających w nim dzieci, poprzez dr.iałania opiekuńczo-wychowawcze.

Przedszkole jest instytucją opiekuńczo-wychowawczą i oświatową, której zadaniem naczelnym.jest wyrównywanie szans rozwojowych dzieci i przygotowanie ich do szkoły. Opieką obejmuje dzieci w wieku od 3 do 6 lat. Pełni funkcję opiekuńczą, czuwa nad zdrowiem i bezpieczeństwem dzieci, stara się zapewnić każdemu z nich warunki wszechstronnego roz­woju osobowości. I'ruca dydaktyczne-wychowawcza w przedszkolu ma również charakter stymulujący rozwcS,j eliiecka. .teśli dzieci wymagąją specjalnych zahicyiw, często ukierunkowanych prrer lekarza i psycho­loga - przedszkole pulc,jmuje pracę wyrciwn~twcr..l, kopensacyjną.

Szkoła podstawowa pełni timkcję kształcącą, opickmiczą i wychowaw­czą. Realizacja tych funkcji ma na celu wspieranie rozwoju biosocjokul­turalnego ucznia, pobudzanie go do pożądanęj aktywności i hamowanie aktywności niepożądanej. Organizuje również opick4 poza zajęciami szkolnymi (np. w świetlicy szkolnęj). Działania kompensacyjne wobec uczniów polegająm.in. na kierowaniu ich do poradni pedagogiczne-psy­chologicznęj, w celu ustalenia konieczności korzystania z zajęć reedu­kacyjnych bądź gimnastyki korekcyjnej. W przypadku problemów finan­sowych rodziny udzielana jest pomoc (doraźna) w formie stypendiów dla sierot oraz zapomóg dla rodzin niepełnych i wielodzietnych. Prowa­dzona jest również akcja dożywiania dzieci z rodzin najuboższych oraz

jer.

91

oferowana pomoc dydaktyczna uczniom przejawiającym niepowodze­nia szkolne.

3. Wybrane instytucje i organizacje społeczne świadczące pomoc dziecku i rodzinie w środowisku lokalnym.

Zjawiskiem charakterystycznym dla współczesnych czasów jest zwięk­szająca się liczba rodzin wymagających pomocy, które nie są w stanie samodzielnie zaspokoić podstawowych potrzeb życiowych (zwłaszcza rodzin o niskim statusie ekonomicznym. Stwarza to sytuacje, w których pomoc rodzinie jest już nie tylko odruchem serca,,ale obiektywną ko­niecznością.

Pomoć rodzinie realizowana ,jest głównie w ramach polityki państwa, która stanowi całokształt oddziaływań instytucji, organizacji społecznych i stowarzyszeń, podejmowanych na rzecz dziecka i rodziny w środowi­sku lokalnym. Może posiadać zarówno charakter indywidualny, jak i ze­społowy. Osoby udzielające pomocy to nąjczęściej pracownicy instytu­cji specjalizujących się w niesieniu pomocy (pracownik socjalny, peda­gog, psycholog, terapeuta) oraz krewni, znąjomi, sąsiedzi. Tnstytucje so­ejalne niosące pomoc dziecku i rodzinie określa się jako "placówki bądź służby publiczne lub prywatne, które prowadządziałalność diagnostyci.­ną, informacyjną, poradniczą, profilaktyccną, podtrzymującą (terapeu­tyczną)zz.

Dokonując charakterystyki instytucjonalnych form pomocy szczegól­nąuwagę należy zwrócić na p o r a d n i c t w o, traktowane jako "jedno­razowy, krótkotrwaly kontakt lub długotrwałe działanie oparte o pomoc­nicze techniki różne formy pomocy"Z'. W zależności od rodzaju więzi można wyróżnić dwa rodząje poradnictwa. Pierwszy typ poradnictwa oparty na więzi nieformalnej w środowisku, w którym istnieją związki miedzyosobowe to: radzenie, doradzanie, dawanie rady - występuje on najczęścięj w środowisku rodzinnym, grupie rówieśniczej, w społecr.no­ści lokalnej. Osoba radząca wykorzystuje tu własne doswiadcr,cnic ry­ciowe oraz wiedzę, którą posiada.

Drugi typ poradnictwa opartego na więzi,formalnęj (tzw. poradnictwo zinstytucjonalizowane) funkcjonuje w specjalnie powołanych do lego celu instytucjach, przygotowanych do udzielania lub dawania porady i dysponuje (oprócz doswiadczenia życiowego) wicd-rą zawodową. Na szczególną uwagę zasługuje poradnictwo wychowawcze, mąjące na celu


92

wspieranie rozwoju w dzieciństwie i młodości=°. Istotną pomoc oferuje wyodrębnienie z poradnictwa wychowaczego - poradnictwo małżeńskie i rodzinne dysponujące wykwalifikowanymi pracownikami i odrębnymi instytucjami.

Dominującym elementem poradnictwa jest_porada udzielana w krą(~~ie ~dnorazowej rozmowy lub w toku wielokrotnych kontaktów. Może przy­brać formę pomocy socjalnej, pedagogicznej, psychologicznęj (w tym psychoterapii indywidualnęj bądź grupowej). Podstawowym sposobem udzielania wsparcia w ramach pomocy instytucjonalnęj jest kompensa­cja. Działanię kompensacyjne (w ramach działalności pedagogicznęj) może stanowić na przykład troska rodziców o wyrównywanie braków w nauce szkolnęj u dzieci, wyrażyąca się w umożliwieniu im uczestnictwa w korepetycjach lub spcc,jalnych ćwiczeniach korekcyjnych i terapii lo­gopedycznej. Uo poradni cirieci kierująpedagodzy i psychologowie. Dla rodziców natomiast ortanizowane są prelekcje w szkołach, gdzie spe­cjaliści (pedagodzy i psychologowie) mąjąswoje dyżury przeznaczone na kontakt z rodzicami.

Poradniepsychologicr.no-peciat;usaicrne udziela.jądzieciom i młodzie­ży oraz rodzicom specjalistycznej pomocy psychologicznej i pedagogicz­nej. Ponadto rodzice lub inne ov«hy c>dpc~rvicdzialne za wychowanie dzieci młodzieży, nu~s;<t znaleźć w Iurr;nlni wsparcie dotyczące pomocy m~sytuacjach zagrożenia różnymi li~rm:mi Irmrln`;ii sl~rrfccine_j, czy roz­`w~ązywania specyticmych problenuiw wv.,l~pyj;luyclr w roclr.inach dzieci specjalnęj troski, rcuirinach zastępczych, itp.

Instytucje za,jmującc się pomocą tcrapcnycr.n;~ lr I~,Ilmnic l~radnie zdrowią psychicznego oraz ośrodki terapii nerwic, klc'rrc oliwyp swoją pomoc zarówno osobom indywidualnym _jak i całym rmlr.imm. Pomoc terapeutycznąoterująrównież fiimkc,jonyjące przy lu~ra~lni;wli psycholo­giczno-pedagogicznych - świetlice socjoterapeutycr.nu, prxuxnaczone głównie dla dzieci z rodzin problemowych oraz sprawiqj,tvycli kłopoty wychowawcze.

Całokształt pracy oddziału świetlicy socjoterapeutycinc.j n;nslawiony,jest na pomoc określonemu rodzajowi pacjentów, dlate·~o lu~zicm skutecz­ności prowadzonych oddzialywań można uznać ra stc>snnkowo wysoki (głównie w odniesieniu do dzieci młodszych, ktcirych lu~stępowanie modło być w większym stopniu kontrolowane).

Wszelkie oddziaływanie lecznicze posiada tyra większy sens, im weze­śniej jest rozpoczynane, dlate~~o też dzieci początkowych klas szkoły pod­

93

stawowej poddane terapii mająwiększe szanse na dalszy pomyślny roz­wój - pomimo patogennej sytuacji rodzinnejzs.

Niekonwencjonalnąformąudzielania pomocy w kłopotach życiowych (osobistych, rodzinnych) i stanach kryzysowych, które jednostka prze­żywa, jest telefon zaufania. Taka forma doradztwa cieszy się powodze­niem ze względu na natychmiastowe uzyskanie pomocy, gwarantując anonimowość i dyskrecję zgłaszającym się. Telefon zaufania pełni m.in funkcję informacyjną, psychoterapeutyczną i socjoterapeutyczną - po­przez oddziaływanie na pojedyńczego człowieka. Oddziałuje też na kon­

` kretne grupy społeczne (w tym na rodzinę)z~. Młodzieżowe Telefony \' Zaufania niosąpomoc dzieciom i młodzieży, znajdującym się w trudnej, często krytycznej sytuacji życiowej, pomagająca łagodzeniu konfliktów rodzinnych, koleżeńskich, zapobiegają pochopnym a nawet tragicznym decyzjom. Ze względu na specytikę swojej pracy, placówki pomocy te­ lefonicznej starają się wypełnić lukę w układzie istniejących współcze­ śnie instytucji poradnictwa i pomocy drugiemu człowiekowi.

S ą"d R o d,z i n n y, to powołana 1.01.1978 roku instytucja sądowa, n~ obejmująca swoim zakresem wszystkie problemy rodziny. Obok spraw dotyczących rodziny i opieki (np. rozwodowych, alimentacyjnych, opie­kuńczych i spraw nieletnich) rozpatruje część spraw karnych, które wią­żą się z przestępstwami popełnionymi przeciwko rodzinie lub z opieką nad dziećmi i młodzieżą. Sąto głównie sprawy o znęcanie się nad człon­kami rodziny, o rozpijanie małoletnich i o uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego. Sąd rodzinny może korzystać z pomocy poradni i ośrod­ków diagnostycznych, tworzonych przy sądach, a zatrudniąjących peda­gogów, psychologów i socjologów. Jednym z dodatkowych zadań są dów rodzinnych.jest podejmowanie działań profilaktycznych w celu za­pobieżenia rozwijaniu się negatywnych procesów w rodziniez'.

Rodzinne ośrodki diagnostyczno-konsultacyjne są specjalistycznymi instytucjami resortu sprawiedliwości, działającymi głównie na zlecenie sądów rodzinnych. Na mocy zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dn. 7.08.1978 roku rozszerzono zadania ośrodków. Stały się one specjali­stycznymi placówkami w zakresie diagnozy spraw opiekuńczych oraz w innych sprawach rodzinnych. Te nowe zadania ośrodków wynikały z pótrzeb rozwijającego się sądownictwa rodzinnego. Poza sprawami nie­letnich i sprawami opiekuńczymi, ośrodki zaczęły zajmować się rów­nież sprawami rozwodowymi oraz poradnictwem rodzinnym i. _działal­nościąmediacyjnązR.


94

Pomocą dziecku i rodzinie służąrownież:

1. Towarzystwo Przyjaciół Dzieci -organizacja społeczna pomagająca rodzinie i państwu w opiece nad dziećmi i mło­dzieżą. Szczególną opieką TPD objęte są rodziny o najniższych docho­dach, dotknięte chorobą, bezrobociem, patologią. Rodziny te mogąuzy­skać pomoc finansową, rzeczowąz~, wychowawczą, zdrowotną(dla dzieci specjalnej troski) i psychologiczną (poradnictwo). W ramach pedagogi­zacji rodziców organizuje odczyty na temat ich praw i obowiązków. TPD współdziała z innymi organizacjami i instytucjami pełniącymi funkcje filantropijne.

Środowiskowe ogniska wychowawcze TPD przeznaczone sądla dzie­ci i młodzieży zagrożonej sieroctwem i niedostosowaniem społecznym. Dzieci do ogniska zgłasza szkoła, poradnie, rodzice lub ono samo. Ko­misja analizuje sytuacj4 rodzinną, stan zdrowia i opinię szkoły. Ważna jest zgoda rodziców na ucx~szcz~mie dziecka do ogniska. Główne zada­nia ognisk wychowawczych to:

- zapewnienie dzieciom poczucia bezpieczeństwa;

- organizowanie zajęć reedukacyjnyh, korekcyjnych, rehabilitacyjnych oraz wypoczynku;

- udzielanie pomocy pedagogicznej reulzicum wychowanków]°.

2. Towarzystwo Rozwoju f~<rcłziny - pod taką nazwą działa od 1974 roku. Głównym celem ~I'lllt jest kształtowanie świado­mości społecznęj oraz podejmowanie dzialań r,nri~~rr.;yj;tcych do zapew­nienia pomyślnego rozwoju, trwałości i srcr,4uia rmlxiny w społeczeń­stwie poprzez:

- organizowanie odczytów i szkoleń dla rodzicciw,

- inicjowanie i prowadzenie poradnictwa przedmałicriskicgo i rodzinne­go oraz specjalistycznego poradnictwa przedmałżeńskiego.

- szerzenie oświaty zdrowotnej;

3. Komitet Ochrony Praw Dziecka - organizacja społeczna ludzi dobrej woli, której działalność ma charakter służby spo­łecznej chroniącej dziecko przed krzywdą i naruszaniem jego prawa'. Działalność KOPD realizowana jest m.in. za pośrednictwem Terenowych Komitetów Ochrony Praw Dziecka. Biuro Interwencji KOPD zajmuje się dziećmi, które pozostająw konflikcie z rodzicami lub nauczycielami,

95

dzieci uwikłanymi w problemy rozwodzących się rodziców, zaniedba­nymi i maltretowanymi fizycznie bądź psychicznie~=_. Komitet broni praw indywidualnych i zbiorowych dziecka, podejmuje inicjatywy na rzecz doskonalenia systemu ochrony praw dziecka oraz systemu opieki i wy­chówania, dba o prawidłowe stosowanie wobec dziecka przepisów pra­wa". KOPD prowadzi długofalowe kampanie publiczne:

- wychowywać bek bicia; akcja ma na celu wyeliminowanie z zachowań rodziców nieskutecznych i nieetycznych kar fizycznych wobec dziecka; KOPD dąży do prawnego zakazu stosowania tych kar wobec dzieci;

- otwarte drzwi do szpitali dziecięcych; KOPD zabiega o zmianę we­wnętrznych regulaminów szpitalnych, zabraniających przebywania ro­dziców z dzieckiem podczas hospitalizacji;

- do przedszkola bez płaczu; akcja ma celu redukcję dziecięcego lęku i stresu powodowanego pierwszymi dniami pobytu w przedszkolu dzięki obecności rodziców w grupach przedszkolnych w pierwszych dniach po­bytu dzieci w tej placówce;

- żeby sieroty przestały być sierotami; KOPD dąży do zmian w procedu­rze adopcyjnej, upowszechnienia instytucji pogotowia rodzinnego, wspo­maga dzieci z rodzin zagrożonych, zabiega o prawo matek-więżniarek do wychowywania dzieci, zmierza do upowszechnienia wczasów rodzin­nych z pedagogiem;

- o prawo miłości do dziecka; organizacja dąży do tego, aby przy podej­mówaniu decyzji o losach dziecka w sytuacj i kryzysu rodzinnego, kiero­wano się kryterium związków emocjonalnych dziecka z opiekunami; dąży także do zmian przepisów kodeksu karnego i kodeksu opiekuńczego; -,o serce dla ucznia; celem tej akcji jest redukcja stresu, lęków związa­nych z podmiotowością ucznia w szkole; KOPD prowadzi Telefon Zau­fania dla Uzieci, jest inicjatorem powołanego Towarzystwa Pomocy Młodzieży działającego na zasadzie pomocy; upowszechnia znajomość Konwencji o Prawach Dziecka wśród dzieci i młodzieży34.

Z inicjatywy KOPO powstał m.in. dom matki i dziecka przy Zakładzie Karnym, w którym mogą przebywać więźniarki wraz z własnymi dzieć­mi. Komitet Ochrony Praw Dziecka zajął się także dziećmi rodziców uzależnionych od narkotyków - opracowując koncepcję rodzin terapeu­tycznych ( w celach profilaktycznych, aby zmniejszyć liczbę dzieci tra­fiających do domów dziecka ze względu na uzależnienie ich rodziców od narkotyków).


96

4.Polski Komitet Pomocy Społecznej -oferujący pomoc finansową i rzeczową rodzinom na podstawie wniosków pracow­ników socjalnych lub kuratorów sądowych. Innąformąpomocy jest dzia­łalność opiekuńczo-usługowa w stosunku do osób starszych, samotnych, niepełnosprawnych. PKPS prowadzi także poradnictwo prawne. Finan­sowany jest przez Wojewódzki Zespół Opieki Zdrowotnej3s.

S.Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej -finansowany ź budźetu gminy oraz budżetu centralnego, którego warunki ustala Mi­nister Pracy i Polityki Socjalnej. Dominującąfoąpomocy jęst pomoc finansowa udzielana w postaci zasiłków okresowych oraz celowych prze­znaczonych m.in. na opał, remonty mieszkań, ubrania, żywność dla naj­bardziej potrzebujących( w tym rodzin niepełnych)'6, dopłaty do czyn­szu. Oprócz pomocy tinansowęj Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej oferuje pomoc rzeczowy w postaci ubrań i używanego sprzętu gospodar­stwa domowego. Dominiu,jacycm kierunkiem pomocy jest kompensa­cja. Pracownicy socjalni nie są w stanie podejmować działań profilak­tycznych ze względu na dużą ilość podopiecznych. Osoby zgłaszające się o pomoc często nie rozumięją potrzeby profilaktyki a po pomoc zgła­szająsię wtedy, gdy sytuacja jest krytyczna. Uzasadnionym kierunkiem działania staje się wówczas kompensacja lub nawet ratownictwo.

Pomocą dziecku i rodrinie zajmuje się również Ośrodek Pomocy Spo­łecznej ', który środki finansowe otrzymuje z budżetu miasta. Pomaga osobom poszkodowanym przez los, np. w wyniku pożaru, uszkodzenia domu. Działająca przy OPS tzw. sekcja szkolna opiekuje się dziećmi z rodzin niewydolnych wychowawczo, rozbitych, zaniedbanych. Pomaga też dzieciom z rodzin prawidłowo spełnidjących swoje funkcje, a znaj­dujących się w trudnęj sytuacji materialnej (np.z powodu bezrobocia).

6. P o I s k i C z e r w o n y K r z y ż - organizac.j<c powstała z myślą 0 osobach nąjbardzięj potrzebujących opieki, zwlasrcza starszych, sa­motnych i chorych. Rodzinom potrzebującym pomoc udzielana jest tyl­ko w wypadkach losowych.

Specyficznąformąpomocy jestHosniciu~, które wspomaga rodzinę w sprawowaniu opieki nad chorym. Jest to w istocie pomoc aktywna, albowiem nie ogranicza się wyłącznie do niesienia słów otuchy. Hospi­cjum dzieli trud i troski z rodziną chorego, wraz z nią pielęgnuje i czuwa nad chorym, starając się zaspokoić jego potrzeby. Potrzeby te wynikająz

07

psychofizycznej i duchowej struktury człowieka. Dlatego zasada poic k i hospicyjnej jest opieka zbiorowa, gdzie kierującym jest lekarz, a do ~c­społu należą pielęgniarki, opiekunowie i kapłan3~. Ważnym elementem jest włączenie do opieki rodziny chorego oraz osób z jego najbliższego otoczenia.

Ilospicja poprzez swoją działalność, doświadczenia i propagandę zwra­cająnasząuwagę na problemy ludzi chorych terminalnie oraz na potrze­bę poszukiwania optymalnych form opieki nad ludźmi umierającymi.

Działalność opiekuńcza organizacji społecznych nabiera szczególnej wagi w okresie obecnego kryzysu ekonomicznego, jaki dotknął wiele rodzin. Bezpieczeństwo socjalne staje się dziś wartością zagrożoną dla kręgów społecznych, a w rodzinach niewydolnych obserwowany jest proces obnizania się standardu życia poniżej minimum socjalnego. Po­moc udzielana jest w miarę posiadania określonych środków material­nych i znajomości potrzeb środowiska lokalnego. Słabe rozpoznanie potrzeb rodziny nie sprzyja ich zaspokojeniu, a brak środków material­nych potęguje poczucie zagrożenia zagrożenia w rodzinie. W związku z tym należałoby zastanowić się nad możliwością uruchomienia innych niż, państwowe i samorządowe, źródeł finansowania pomocy społecz­nęj oraz organizowania różnorodnych form pomocy wzajemnej. Pomoc społeczna powinna w większym niź dotychczas stopniu stać się instru­mentem aktywizacji i mobilizacji społecznej (jednostkowej i grupowej), a nie być,jedynie "dostarczycielem" środków pieniężnych i rzeczowych, które umożliwiąjąprzetrwanie. W perspektywie nie prowadzą do zasa­dniczych zmian sytuacji życiowej osób wymagąjących opieki i pomocy społecznej.

4. Stowarzyszenia, ruchy wyznaniowe i charytatywna działalność osób prywatnych oraz ich udział w organizowaniu pomocy rodzinie i dziecku w środowisku lokalnym.

W nowoczesnych społeczeństwach coraz większego znaczenia nabie­ra świadomość wspólnego interesu zbiorowości terytorialnych, świado­mość pewnych powinności etycznych wobec otoczenia. Dlatego z ła­twościątworząsię dość liczne obecnie koła działalności charytatywnej, najczęściej,przy parafach; To właśnie~takie zjawiska i działania wyzna­cząjąsymboliczne granice środowiska lokalnegoa°.


98

W zjawiskach tych mieszczą się dwa klasyczne warunki kształtowania się więzi społecznych - styczności przestrzenne i łączność psychiczna. _ Styczność przestrzenna - to postrzeganie obecności drugiego człowieka jako pewnej stałej, to świadomość potencjalnego, ustawicznego kontak­tu z drugim, konkretnym człowiekiem, to postrzeganie jego "przypisa­nia" do naszęj przestrzeni życia. Drugim warunkiem istnienia więzi w grupie społecznęj jakiej szczególnym przypadkiem jest społeczność lo­kalna jest łączność psychiczna. Oznacza ona aprobujące uczestnictwo, tzw. gotowość nawiązywania kontaktów trwałych związków bezintere­sownych z innymi ludżmi ze swego lokalnego otoczenia°'.

Łączność psychiczna rodzi się na gruncie utożsamiania się z innymi na płaszczyźnie tożsamości etnicznej, zawodowęj,religijnęj, w wyniku poszukiwania wspólnych celów (ub realizacji podobnych zadań. Oraz w tysiącu innych sytuacji, gdzie człowiek postrzega innego człowieka jako partnera, wspólnika, towarzysza, oczekującego pomocy, czyli w sytuacji wyzwaląjącej w nas uczucia empatii, bliskości, aprobowanęj zależności. Dlatego miejsce zamieszkania człowieka powinno obtitować w placów­ki, inicjatywy i organiżacje skupiąjące ludzi do zadań, tworzące grupy i budujące sieć powiązań emocjonalnych, tak aby uniknąć powszechnęj anonimowości i indywidualnego osamotnienia. Zjawiska te prowadzą bowiem do dezintegracji środowiska lokalnego i patologii społeczne_j``a.

Aby do tego nie dopuścić w działalności opiekuriczcj środowiska lo­kalnego należy widzieć jego cztery p~dstawcrwe kic~rtmki, wzajemnie do­pełniające się i warunkujące, a mianowicie drialalność u charakterze pro­filaktycznym i kompensacyjnym:

al rozwijana indywidua-lnie nrzęz jednostki Indikię i hc~rnośrccinio ukię­runkowaną na innych ludzi (dzieci, młodzież i cior«dych);

b) prowadzoną przez grupy społeczne, stowarzysacnia'' i hlacciwki opie­kuńczo-wychowawcze bezpośrednio zorientowaną na innych ludzi;

c) rozwijaną indywidualnie przez ludzi na rzecz stwarryszeń i pla­cówek; '

d) prowadzoną przez grupy, stowarzyszenia społeczne i placówki na rzecz innych grup, stowarzyszeń i instytucji''`'.

I. Lepalczyk°` przez organizację społeczną, stowarzyszenie rozumie "formalną grupę osób zidentyfikowanych ż jegó celami i zadaniami, po­łączonych wspólnąwięziąo charakterze przedmiotowym, której tre~eią jest dążenie do realizacji wspólnego obywatelskiego zadania wynikąją celto z potrzeb mikro- lub makrośrodowiska społecznego, potrzeb aktu­

99

alnych lub przewidywanych. Dla realizacji swoich zadań statutowych stowarzyszenia podejmują w różnym zakresie działalność oświatową, która może być ukierunkowana na członków i osoby związane ze stowa­rzyszeniem, na szerszy, najczęścięj anonimowy krąg odbiorców lub spe­cjalnąkategorię odbiorców."

Tak więc mianem organizacji lub stowarzyszenia społecznego można określić grupę dorosłych lub młodzieży posiadąjącąwłasnąstrukturę orga­nizacyjną; członkowie tęj grupy podęjmująwspólne zadania statutowe i podporządkowują się obowiązującym normom postępowania, przyna­leżność do tej grupy ma charakter dobrowolny.

W rejonie zamieszkania funkcjonują przeważnie organizacje i stowa­rzyszenia:

-,lokalne, jak: komitet osiedlowy, samorządy dziecięce i młodzieżowe, rada parafialna, itd.

- ponadlokalne, np. TPD, STO, itp; organizacje te obejmują swoim za­sięgiem ćały krąj i posiadąją swoje centralne organy, w rejonie zamie­szkania funkcjonująjedynie koła terenowe tych organizacji°`'.

Organizacje i stowarzyszenia społeczne mogą spełniać różne funkcje założone i rzeczywiste. Ze względu na zasięg i kierunek działalności śtowarzyszeń i organizacji społecznych można wyodrębnić:

- funkcje dośrodkowe ("wewnętrzne"- związane z zaspokojeniem po­trzeb, zainteresowani i aspiracji stowarzyszonych);

- iunkeje odśrodkowe («zewnętrzne"- związane z realizacjąpotrzeb pier­wotnych i wtórnych całej społeczności lokalnej lub jęj określonęj czę­ści)'.

Zadania organizacji i stowarzyszeń społecznych powinny dotyczyć głównie dziecka i jego rodziny w społeczności lokalnej i polegać przede

wszystkim na:

~ł. inicjowaniu i organizowaniu różnych form pracy opiekuńczej zwią­ż~nej z ochroną zdrowia dzieci i młodzieży oraz zaspokąjaniem podsta­wowych potrzeb biologicznych;

'2. udzielaniu rodzinie pomocy materialnej oraz pedagogicznej w roz­wiązywaniu trudności wychowawczych;

3. wspieraniu służb socjalnych wspomagąjących rodzinę w jęj funk­cjonowaniu;

4~. aktywizacji społeczności lokalnej do zadań opiekuńczo-wychowaw­cżych przez organizacje i stowarzyszenia społeczne. Chodzi o to, aby instytucje i grupy społeczne funkcjonujące w środowisku w sposób za­


100

mierzony uczestniczyły w procesie wychowania i sprawowaniu opieki nad dziećmi i młodzieżą'.

Pożądana jest taka sytuacja w środowisku zamieszkania, kiedy wszy­stkie placówki, instytucje, grupy społeczne wzajemnie się wspomagają Poczynania organizacji i stowarzyszeń społecznych w zakresie rozwija­nia współpracy w środowisku lokalnym migą iść w dwóch kierunkach:

I .% bezpośredniego podejmowania i kontynuowania współdziałania z rodzinami dzieci, szkołą oraz instytucjami środowiskowymi;

~'. tworzenia warunków sprzyjających nawiązywaniu i rozwojowi współpracy placówek i instytucji środowiskowych4~.

Istnieje konieczność współdziałania organizacji społecznych i uistytu­cji socjalno - wychowawczych oraz szkoły i rodziny w celu wspierania rozwoju bio-socjo- kulturalnego dziecka, a także udoskonalania instytu­cjonalnej -pomocy rodzinom potzrebującym. Pomoc dziecku i rodzinie powinna mieć zawsze charakter jednostkowy i uwzględniać indywidu­alne przypadki. Dlatego też należy ukierunkować działalność instytucji socjalno - wychowawczych na kompensację oraz profilaktykę i działal­ność wychowawczą, włączając rodziców do współpracy.

Różnorodną pomoc na rzecz osób i rodzin potrzebujących świadczą .również Kościoły różnych wyznań. Kościół Katolicki przez wiele lat wy­pracował szereg instytucjonalnych form pracy duszpastersko kateche­tycznej, poprzez które realizowane.jest wychowanie chrreści.jańskie. W szczególny sposób oddziaływaniom wychowawcrym poddawana jest rodzina. Określona działalność charytatywna Kościoła związana jest z określonym rodzajem dUSZ~~ISICrSIW S()CC,~iIIIStyCZllycl7 i z grupami cha­rytatywnej pomocy świadczonej hiccil~ym rodzinom. Działalność chary­tatywna Kościoła Rzymsko-Katolickiego przybiera następujące formy:

a). pomocy ludziom biednym, sanuUnym, starym, bezdomnym, nie­pełnosprawnym;

b). poradnictwa rodzinnego (Poradnie Rodzinne udzieląjąporad zwią­zanych z planowaniem i funkcjonowaniem rodziny, przezwyciężaniem trudności wychowawczych oraz zapobieganiem przestępczości nielet­nich);

c). pomocy samotnym matkom w trudnęj sytuacji życiowej (Domy Sa­motnych Matek);

d): zwalczania alkoholizmu (upowszechnianie trzeźwości w Parafial­nychApostołatach Trzeźwości). Ruch Trzeźwości im. M. Kolbego obej­muje swoim zasięgiem różne środowiska, organizuje wykłady, odczyt',

101

wieczornice, współpracuje z przychodniami zdrowia w zakresie lecze­nia choroby alkoholowej.

e). kolonii dla dzieci z rodzin najuboższych; w niektórych diecezjach praktykowane są wakacje rodzinne. Dzieci z rodzin rozbitych lub do­tkniętych alkoholizmem spędzają wakacje u rodzin zamożnych.

Komisja Charytatywna powołała ponad 100 ochronek, które m.in. pro­wadząakcje dożywiania dzieci z rodzin zaniedbanych i niepełnospraw­nych5°. Organizuje również szkolenie dla rodziców dzieci z wadami słu­ehu i wzrokus'.

Przy parafiach działająZespoły Charytatywne udzielające doraźnej po­mocy rodzinom (materialnej i żywnościńwej). Kościół propaguje akcje pomocy finansowej na rzecz dzieci potrzebujących i duchowo wspiera różnego rodzaju stowarzyszenia, m.in. dzieci cierpiących na padaczkę, nowotwory, schorzenia Dróg Żółciowych i Wątroby "Liver" - włączając w tę działalność osoby prywatne.

W 25 diecezjach działają Stowarzyszenia Rodzin Katolickich . Inicjo­wana jest również działalność gospodarcza służąca rodzinom najbardziej potrzebującym pomocy. Istotnym zadaniem Stowarzyszenia jest kształ­towanie pozytywnego obrazu rodziny w środkach masowego przekazu.

Stowarzyszenie PAX -u w swej działalności zajmuje się również pro­blematykąrodziny. Świadczy o tym publicystyka w periodykach wyda­wanych przez Stowarzyszenie, liczne akcje społeczne na rzecz rodziny inicjowane i prowadzone przez działaczy PAX -u na terenie całego kra­ju, dorobek sejmików rodzinnych, działalność Rady ds. Rodziny i Fun­dacji "Z Pomocą Rodzinie". Stowarzyszenie zakłada konieczność ukie­runkowania polityki społecznej państwa na człowieka żyjącego w rodzi­nie, na tworzenie warunków dla rozwoju rodziny.

Jtowarzyszenie "Ć.'ivitas l;hristiana~f nawiązuje do dorobku i tradycji PAX -u, podejmuje działańia ńa r~ećź rodziny w aspekcie materialnym, edukacyjno-wychowawczym, promocji problematyki rodziny w mediach, współpracując z Duszpasterstwem Rodzin. Krajowy Ośrodek Duszpa­sterstwa Rodzin jest instancją wykonawczą Komisji Episkopatu Polski ds.Rodzin i koordynuje działalność ośrodków diecezjalnych, które orga­nizują pracę ośrodków dekanalnych i poradnictwa rodzinnego w para­fiach. Konkretnąpracę w zakresie pomocy rodzinie podejmuje Fundacja "Z PomocąR_o_dzinie". Spośród różnorodnych kierunków i fo d dal­ńóści Przedstawicielstw terenowych Fundacji, na szczególne podkreśle­nie zasługuje m.in.:


102

bezpośrednia pomoc t7nansowa lub rzeczowa udzielana rodzinom znąj­dującym się w trudnej sytuacji,

interwencja w różnych instytucjach podejmowana w takich sprawach jak alimenty, renty, znalezienie miejsc pracy, mieszkania itp., działalność na rzecz osób niepełnosprawnych (organizowanie ~ycie­

czek i turnusów rehabilitacyjnych dla dzieci i mlodzieży),

> organizowanie wycieczek, kolonii letnich i zimowisk dla dzieci i mło­~dzieży z rodzin niezamożnych,

:poradnictwo rodzinne wychodzące naprzeciw trudnym problemom ro­dziny, mające na celu umacnianie trwałości i spójności rodziny5=.

Jest to działalność społecznie potrzebna, mająca na celu tworzenie i prowadzenie prorodzinnej polityki społecznęj. Część tęj działalności wchodzi w zakres pomocy społecznej, część umięjscawia się na pogra­niczu pomocy społecme.j i polityki socjalnęj.

Zrzeszenie Katolików (.'aritas jest organizacjądobroczynnądziała_jąca w Kościele Katolickim. '!.ostała powołana na przełomie X1X i XX wieku celem ujednolicenia i skoordynowania działalności dobroczynnej Ko­ścioła. W 1950 r. rozwiązana została Caritas Kościelna a Kościół nie miał możliwości prawnych do tworzenia struktur o działalności charyta­tywnęj. Mimo braku struktur określonych prawem, działalność charyta­tywna Kościoła nie aostała wstrzymana. W miejsce kościelnej Caritas powstała Komisja ('h~oytatywna lipiskopatu Polski, kura powołała Kra­jowy Sekretariat da ~prtvw Mitosierdrin, w celu stymulowania działal­ności charytatywnej W (IICCC7.IalCh I Irn°alfach m°ar. or~anirowania akcji charytatywnych na ricc~x,jc~clnvstck i r«clv.in plrwlm.j~pych w skali oDól­nopolskięj''.

W ostatnich latach obscrwu.je si4 dynamiczny rorwcij rcSW cga rodząju wspólnot i ruchów religijnych, w tym ruchciw na rrccx~rudriny. Nąjstar­szym spośród ruchów rodzinnych działających w Polsce .jest Kodzina Rodzin ( 1950- I 9.i 1 ). Kręgi raprryjaźnionych malżeńslw podc;.jmują m.in. służbę rodzinom wielodzietnym i wymagąjącym spec_jalncj pomocy ( ma­terialnej i duchowęj).

Ruch oazowy ( od 1969 r. :Światlo Życie; od 1976 r.,jako "Ruch Ży­wegó-Kościoła") organizuje głównie oazy rekolekcyjne dla grup rodzin­nych (tzw. Oazy Rodzin), mąjące na celu cementowanie .jedności w ro­dzinie.

103

Umacnianiu roli rodziny we współczesnym świecie, a tym samym po­lityki prorodzinnęj służy Kuch "Kościoła Domowego", sprzyjający jed­ności rodziny i rozwiąžywaniu jęj problemów móralnych i materialnych'a.

Ruch "Focolarini" stanowi jeden z najbardziej popularnych i typowych ruchów odnowy Köścioła. W jego strukturze wyróżnia się "Ruch Nowęj Rodziny"" który podęjmuje różne inicjatywy, np. przygotowanie narze­czonych do małżeństwa, pomoc rodzinom wielodzietnym i ubogim.

Kościól Prawosławny udziela pomocy doraźnej (indywidualnie) oso­bom, które zgłaszają się po nią same (beż wżględu na wyznanie). Orga­nizowane są zbiórki ubrań, sprzętu gospodarstwa domowego z przezna­czeniem dla osób znąjdujących się w trudnej sytuacji materialnej`. Przy Parafii działa Bractwo Młodzieży Prawosławnej'`', które prowadzi m.in. działalność charytatywną, udziela pomocy ludziom starszym, opiekuje się osobami samotnymi (utrzymując kontakt z domami pomocy społecz­nej) i dziećmi w domach dziecka. Młodzież nastawiona jest na pozna­wanie problemów drugiego człowieka, aby w miarę możliwości udzielić określonego rodząju pomocy.

Aktualna sytuacja społeczno-ekonomiczna krąju wskazuje na zwrot ku akcjom dobroczynnym i charytatywnym. Chodzi nie tylko o działal­ność dobroczynną w określonych strukturach, ale także o pomoc ludzi dobrej wolin', którzy nie powinni być obojętni na to, że są wśród nich potrzebujący pomocy. Osoby te chętnie wlączają się do akcji na rzecz pomocy rodzinie i dziecku - propagowanych i popularyzowanych przez srodki masowego komunikowania (m.in.akcja Wielkiej Orkiestry Świą tecznej Pomocy). Moralnego i materialnego wsparcia udzielają również Fundacje na rzecz rodziny, m.in.:

1. Fundacja "Pomoc Społeczna S()S" powołana przez J. Kuronia dla dzieci z rodzin zaniedbanych wychowawczo (popularyzująca kolonie letnie dla dzieci z tych rodzin);

2. Fundacja Osób Niepełnosprawnych (służąca pomocą ludziom nie­pełnosprawnym);

3. Fundacja im. ks. A. Paszkiewicza (oferująca pomoc materialny dla dzieci i rodzin najuboższych).

4. Fundacja na Rzecz Ochrony Dzieci przed Okrucieństwem (zajmuje się ochroną dzieci maltretowanych).

5. Fundacja Chorym Dzieciom (działająca w Szpitalu Dziecięcym w Warszawie, której celem jest zaspokojenie potrzeb dzieci po przebytych operacjach).


104 Działalność ludzi dobrej woli wyrasta z poczucia odpowiedzialności i

zaangażowania w sprawy dobra drugiego człowieka oraz stanowi formę świadectwa działalności społecznej i indywidualnej, zarówno o charak­terze religijnym, jak i moralnym.

105

PRZYPISY DO CZĘŚCI III

' T.Pilch, Środowisko lokalne -struktura, funkcje, przemiany, w: T. Pilch, I. Lepalczyk (red), Pedagogika społeczna, Warszawa 1993, s.145-146. z M.Winiarski, Wspóldzialanie szkoty i środowiska. Aspekt socjvpeda­gogiczny, Warszawa 1992, s. 17.

Szerzej na temat funkcji środowiska lokalnego, zob.: M. Winiarski, op. cit., s. 21-23.

° M. Winiarski, op.cit., s. 25.

5 K. Wódz, Pomoc społeczna w świadomości mieszkańcowi wielkiego miasta, UŚ 1985, s. 31.

6 K. Wódz, op. cit., s. 37-38.

' J. Mellibruda, Ja, ly i my. Psychologiczne możliwości celep.szania kon­taktów międzyludzkich, Warszawa 1986, s. 331.

8 A. Oleszczyńska, Pomoc społeczna w Polsce, w: praca pod red. J.Stręgi - Piasek, Warszawa 1985, część II, s. 229.

9 W. Theiss, Radlińska, Warszawa 1984, s. 238.

'° H. Radlińska, Stosunek wychowawcy do środowiska .spolec.~znelw. Warszawa 1935, s. 66.

" E. Marynowicz-Iletka, Dziecko w rodzinie problemowej. Pomoc w rozwoju, Warszawa 1987, s. 31-37

'z E. Marynowicz-I-Ietka, op. cit.

" E. Marynowicz-I-Ietka: op. cit. s. 173.

" I. Lepalczyk, E. Marynowicz-Hetka (praca żbiorowa), Instytucjonal­na pomoc dziecku i rodzinie, Warszawa, Kraków 1988, s. 75.

'S I. Lepalczyk, E.Marynowicz-Hetka, op.cit., s. 37.

'6 H. Radlińska, Podugogika społeczna; Warszawa 1961, s. 322. " Encyklopedia PWN. Suplement, Warszawa 1988, s. 403.

'8 Encyklopedia Peda~~ogiczna, red. W. Pomykało, Warszawa 1993, s. 622.

'9 J. Kuleszyńska-Dobrek, Objaśnienia do ustawy o pomocy społecznej, "Praca Socjalna" 1991, nr I -2, s. 46.

zo I~_ Łapicz, Analiza,funkcjvnowania wybranych instytucji organizują­cych pomoc dziecku i rodzinie rriepelnej w środowisku wielkomiejskim ­na przykladzie Bialegostoku, Białystok 1992, s. 16. Niepublikowana praca magisterska.


lOG

2' B. Krzesińska, Pomoc socjalr~o-wychowawcza rodzinonz rriepelnym w regionie pcilnocno-wschodniej Polski, w: Wyznaczniki powodzeń edtr­kacyjmjch, red. A. Karpińska, Mazurska Wszechnica Nauczycielska, Olecko 1994, s. 139-143.

== E. Marynowicz-I-Ietka, op. cit., s. 1 1 3.

=' O. Czerniawska, Poraclniclwo jako wzmacr2ianie środowiska wvcho­wawczego, Warszawa 1977, s. 25.

-'`' Z badań prowadzonych na terenie Białegostoku wynika, że pomoc wy­chowawczą najpełniej realizuje Poradnia Psychologiczno-Pedagogicz­na (22 dzieci poddano terapii grupowej z pozytywnym skutkiem). H. Łapicz, op. cit., s. 44.

=' Z badań prowadzonych w świetlicy socjoterapeutycznej na terenie Wo­jewódzkiej Poradni Wycluwvawczo-Zawodowęj w Białymstoku przez studentkę w ramach pracy nryisterskięj v~ynika, że wśród dzieci z bada­nych rodzin niepelnych clmninowały głóvvnie problemy natury emocjo­nalnęj i społecznej (dricui puldane terapii wykazyv~~ały wysoki stopień niedostosowania spolecr.ncpa), nakres pomocy oferowanej badanym ro­dzinom uwzględniał psyclwlo~icxnv kierunek oddziaływania o charak­terze terapeutycznym. Badane diimi braly udzial w spotkaniach zespo­łów socjoterapeutycznych, a z,yj~c ia nwrplęclniaty specyficzne gry i za­bawy służące określonym celom. nh.ksit,rhcrw,mia umiej~;tności współ­życia w krupie. W przypadku had:rnyc~lv rncli.io..lc'ic'li nawcl efekty tera­pii okazały się pozytywne tylko w stosunku clu clr,icck.r, to z uwagi na to, iż było ono bezpośrednim przedmiotem Ic~~r.cnin ~r xas(owvana wohec niego terapia okazała się skuteczna pr-ryna.jmnic.j w stopniu cle~slatecz­nym.

Zob.: K. Iwaniuk, Ocena sktrteczno.ści pomaca <<wrryc~rrmrvrrc·j wohec dziecka i rodziny wśrodowisktr wielkonriej.s~kim - rra yr~n~lcrcl~io l3iafc­gostoku, niepublikowana praca magisterska, Białystok 1902.

~~ E. Jarosz, Telęfbn zaufńnicr.jako rriekonwenejoncrlncr jinvrur rrdzielcnaia pomocy, w: Pedcrg=obika .spolcczna u .schvlku XX nvioku, red. A. itadzie­wicz-Winnicki, Katowice 1992, s. S 17-521.

`' W. Okoń, Slownik pedagogiczr~v, Warszawa I 98 I , s. 270. z" W. Pomykało (red), op. cit., s. 70G.

~`' Na terenie Białegostoku TPD oferowało w 1991 roku pomoc dla 382 dzieci (dopłaty do wyżywienia, kolonii, zakup podręczników i odzieży). Zob.: I-I. Łapicz, op. cit., s. 44.

107

"' J. Nowak, SYOdOWISkOWe O~'l9rska YVhcl101-VaN%CZG' T)'~, "PrObIe111y

Opiekuńczo-Wychowawcze" 1993, nr G, s. 2~4.

'' Komitet Ochrony Praw dziecka został powołany w Polsce w 1981 r. .jako pierwsza tego rodząju organizacja pozarządowa w kraju. KOI'D prowadzi Biuro Interwencji przy Zarządzie Krajowym, vvspótpracuje z instytucjami państwowymi, podpisał porozumienie o współpracy z Mi­nistrem Sprawiedliwości i Ministrem Edukacji Narodowęj; uczestniczy w międzynarodowym ruchu na rzecz ochrony praw dziecka. Głównym celem Komitetu jest ochrona dziecka przed krzywdą i naruszaniem jego praw, które sąłamane nie tylko przez jednostki, ale: rciwnież przez insty­tucje mąjące służyć dzieciom (m.in. szkoły, szpitale).

'~ M. Kątna, KornileA Ochrony Pr-cnv dziecka - rvczar~crj. clzi.siaj,. jzrlro, vv: Prawa dziecka - deklaracje i r~zeczywi.slość, red. .I. I3ińczycka, Warsza­wa 1993, s. 203.

3' T. Bach-Olasik, W Irosce o zag'l.var~anlowanie praw clcic·c~kcr. ,.Proble­my Opiekuńczo-Wychowawcze" 1994, nr 3.

'4 T. Bach-Olasik, op. cil., s. 1 S.

3' Do 1975 roku udzielano pomocy osohom, które opusn:raly zakłady karne i nie mialy śruclkciw clo Tycia. I'omuc świadczono rcSwnież r~ulzi­nom, , w których ojcowie odbywali k<rr4 poibawienia wolności. Ohecnie z powodu braku środków materialnych - cl~iiałalność ta została o!,rmi­czona. I'KPS organizuje także dożyvinnu (soczególnie dla emerytciw u niskich dochodach.

'~ Jak wynika z badań przeprowadzonych na terenie Białel;ostoku, insty­tucjąnąjskuteczniej realizującą pomoc tinansuwą jest MOPS. z którc`;u wsparcia w 1991 r. skorzystało aż 709 rodzin niepełnych. Zob.: I1. -ł,a­picz, op. cit., s. 98.

;' Ośrodek Pomocy Społecznęj funkcjonuje na terenie Chorzowa. Udziela głównie pomocy finansowęj - np.dofinansowuje obiady w szkołach i przedszkolach (w Chorzowie - I G00 obiadów) lub kilkutygodniowe y­jazdy uczniów poza teren Śląska. Organizuje też wyjazdy wakacyjne dla dzieci (800 dzieci), rozdąje nąjuboższym paczki świąteczne i podręczni­ki. Zob.: B. Kosek-Nita, D. Raś, Dzialalność in.ctvttrc ji opiektrńczvch w Chorzowie. "Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze" I 994, nr 8.

;~` W Polsce pierwszy ośrodek hospicyjny powstał w Krakowie w I 981 roku. Obecnie funkcjonuje 35 hospicjów. W większości sąto trupy nie­formalne będące częścią Kościoła (Hospicjum Pallatinum w Gdańsku) działąjące przy Kościele, nie należące do jego struktury (I-Iospic_jum


108

św.Jana Kantego w Poznaniu) lub będące w strukturze państwowej służby zdrowia (ośrodek sieradzki). Inną formą organizacyjną są hospicja przy stowarzyszeniach społecznych, posiadające osobowość prawną (Towa­rzystwo Przyjaciół Chorych - Hospicjum w Krakowie).

Zob.: M. Górecki, Hospicjum w slużbie umierającym, w: Pedagogika społeczna, red. T. Pilch, I. Lepalczyk, Warszawa 1993, s. 398.

'9 K. De Walden-Gałuszko, Wybrane zagadnienia psychoonkologii i psy­chotanatologii. Gdańsk 1992, s. 67.

°" Zob.: T.Pilch, Środowisko lokalne..., op. cit., s. 150. a' op, cit., s. I 50-I S I .

4z op. cit., s. 153,

'' M.in.: Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym w Człu­chowie oraz Stowarzyszenie "Droga" mające na celu pomoc osobom zagrożonym uzależnieniem i "uzależnionym". Szczególną opieką oto­czone sądzieci z tych rodzin. W trosce o nie powstał z inicjatywy Stowa­rzysznia dom dziennego pobytu dzieci o nazwie "Nasz Dom". Wspólno­ta "Droga" powstała w I 987 roku w Białymstoku i została zarejetrowana jako Stowarzyszenie "Droga" w 1991 roku.

"M. Winiarski, op. cit., s. 27.

as I, Lepalczyk, Rola .slowarzvszc-ń ,vyule:cznyoh w edukacji ustawicznej społeczeństwa, "Chowanna" 1982, z. 4, s. 343.

ab M. Winiarski, op. cit., s.l 88. " op. cit., s. l 89.

'g op. cit., s. 194.

°9 op. cit., s. 201-202.

s° Przykładem organizacji charytatywnej jest Ochronka dla dzieci przy parafii św.Antoniego w Chorzowie, która przygotowu,jc i wyd.ye obiady dla dzieci z parafii i okolicy. Koło charytatywne (paraliulnc) zajmuje się gromadzeniem funduszy dla ochronki oraz udzielaniem pomocy potrze­bującym rodzinom. Zob.: B. Kosek-Nita, D. Raśm, op. cit.

5' Problemy rodziny w życiu kościota, w: "Z Pomocą Rodzinie" 1989, nr 6 (31), s. 122-123.

sz Materiały do użytku wewnętrznego.

s~ Encyklopedia Katolicka, Lublin 1989, s. 1333-1335.

sa Ks. E. Weron SAC "Focolarini", w: Życie wedle ducha, Poznań 1987,

t, t

3

t __ i. i

109

s" Bractwo Młodzieży Prawosławnej powstało w 1981 roku jako pierw­sza w dziejach polskiego Kościoła Prawosławnego organizacja religij­na, skupiająca młodzież z całej Polski. Zob.: W. Pytel, Rola Kościola prawoslawnego w organizacji w organizacji czaszy wolnego dzieci i młodzieży, niepublikowana praca magisterska, Białystok 1994.

s' W dniach 14-17.04.1994 odbył się w Warszawie XVIII Międzynaro­dowy Kongres Rodziny, podczas którego wiele miejscapoświęcono pro­blematyce pomocy rodzinie( zwłaszcza dotkniętęj alkoholizmem,AIDS, narkomanią) oraz ochronie rodziny zagrożonej i opiece nad samotną matką

Zob.: A. Potocki, XVIII Międzynarodowv Kongres Roclzirw, "Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze" 1994,. nr 6.

s. 156.

ss H, Łapicz, op. cit., s. 43.


BIBLIOGRAFIA

I. PODSTAWOWA LITERATURA DOTYCZĄCA RODZINY Adamski, F., Mufżeńslwo i rodzina, ancrlizv.socjologiczne, Lublin 1980. Adamski, F., Socjologia malżeńslwa i rodziny, Warszawa 1982.

Baran, B., Rola widzi społeczno-emocjoncrlr?vch o= k.sztaltowcrrxiu osobowości dziecka, Warszawa 1981.

Dodziuk-Litytiska,A., Markowska, D., WSpolc'ZC.SIZa r'(ldZlr7a 11% POIscc

Warszawa 1975.

Dąbrowski, Z., Teoretyczne pod.slawy opieki i vvvchmt~crnicr ulric.~krrric~ cgo, Toruń 1980.

Dyczewski, L., Rodzina polsku i kierunki,j~j lor~emicrn, W,irsr.awa I 981. Erzcvklopedicr Peclcr,~·o~,>iczrra, red.. W. I'unwk~vlo, Warszawa 1993.

Frączek, A. (red.), Sltrdia rtucl rrwcrrnnkvmaniami i ro~,~nlcrrycl u,~r~c·,vji inleryer.wncrbn,~j. Wrocław 1986. Gierulak-Lubowicz, %.. Wvohot,omio m r<ul~irric triclkrurric·j.vkiej, Warszawa 1970.

Gurycka, A., Slr~trkluror i dvncrnriku lmooc-.crr yvchosvm.ncw~,o, Warszawa l 979.

I--Iurlock, E., Rozwój dziecka, Warsiawa I')8l>.

Izdebska, I-L, Furrkcjonowunie rocl~irm u ~crclcrrriu opieki grud dzieckicvn, Wrocław 1967.

Izdebska, I-L, Rodzinu.jako środowisko ~y~iu i yvclwwania, "Yroblcmv

- Opiekuńczo-Wychowawcze" I c);(7, nr 6. Jackowska, E., Śr~odowi.sko rodzinne cr pr~.t~.elu.vnmunic dziecka i.~

- nalodszvrn wieku szkolnym, Warszawa I 980. Jarosz, M., Pr-oblenry dezor~unizacji roclzirry, Warszawa 1979.

Jarosz, M., Dezorganizacja w rodzinie i ,s/rolu~o:~c·ri.slu~ie. Warszawa I 087. Janiszewski, L., Rodzina rrtaryrrarzy i r~~óukunv rrrur.vkich. ShrclZZalrl socjolobiczne, Warszawa - Poznań I ~)7(i.

Jundziłł, L, Zcnws pedagogiki opiekzrric_ej, (.~clańsk I')7~. Kamiński, A., FurTkcje pedagogiki spolec~myj, Warszawa I 972. Kawu(a, S., ROdzlrla a Yt?VCl?OWCrr~lc', Toruń I 973.

Kawula, S., Shrdiu z peda~>ogikż społeczraej, Olsztyn 1983. Kawina, S., Rozdroża i szanse wJ~choivunia, Olsztyn I 986.


112

' ! Komorowska, J.(red..), Przemiany rodziny polskiej, Warszawa 1985. ' Kowalski, S., Socjologia rodziny w zarysie, Warszawa 1986.

Kwieciński, Z., Dynamika.funkcjonowania szkoty, Warszawa 1990. Kwieciński, Z., Socjopatologia edukacji, Warszawa 1992. Kukołowicz, T., Rodzina w procesie zrspotecznienia dziecka, Lublin 1978. Łobodzińska, B., Rodzina w Polsce, Warszawa 1974.

Maciaszkowa, J., Z teorii i praktyki pedagogicznej, Warszawa 1991. Maksymowicz, A., Pedagogika opiekuńcza, Olsztyn 1990. Mellibruda, .L, Jcr, tv i rnv. P.svchologiczne możliwości zrlepszania

konluktów rni~d~vlzrdzkich, Warszawa 1986. Mika, S., Psychologiu .spoleozna, Warszawa 1981.

Miller, k., Socjalizacja-terapia-wvchowanie, Warszawa 1981. Muszyński, I-L, Ideaf i cc le wvchowania, Warszawa 1972. Niebrzydowski, L.(red..), Rodzinne uwarunkowania kontaktów

interper-soncrlnvch dzieci i mfodzieży, Wrocław 1988. Nikitorowiez, J., Uclziul clziec~kcr ov or~~crnizacji życia rodzinnego, Warszawa I ·)87.

Okoń, W., Slownik peda,~rogiczno, Warszawa 1981.

Obuchowska, L, Donamikcr ner-wio. 1'.svchologiczne aspekty zaburzeń ner-wic.~o»wch zr dzieci i rnlodzieżv, Warszawa 1976. Pietrzykowski, J.(red. ), Kodc·k.c norl~inan i ulric-kru~c yv, Warszawa 1991. Pilch, T., Lepalczyk, I.; PedagnL·ikn.slmlc~o.:rrrr, Warszawa 1993. Przecławska, A., Rekrcje mdzy lrrclźnri jako /rn. cvlnrint hcrcloń

pedagogicznych, Warszavw I c)~)3.

Radlińska, 11., Stosunek yvchorvcnvcy ' cGr .ivvulwt~iakn .epnho :.nc'y`u, Warszawa 1935.

Radlińska,1L, Pedagogika.społeczncr, Warszawa Ic)6I. Radziewicz .L, Dzicrfalność opiekuńcza szkoty. I~sIEy rlrr hcrclcrri .svstemowvclr, Warszawa 1983.

Radziewicz, .1., Edzrkcrcjcr alter-ncrtwvna, Warszawa I c)92. Radziewicz-Winnicki, A., Pedagogika .s~~ofeczna zr .~whvlku XX wieku, Katowice 1992.

Sośnicki, K., Istota i cele wychowcrraicr, Warszawa 1967. Stasiak, H., Ksztcrfty i wn4~trza rodziny, Warszawa I 975.

Suchodolski, B., Problentv w_yclaowania w cywili~crc ji nowoczesnej, Warszawa 1974.

Trawińska, M., Obszary niewiedzy o rodzinie, Warszawa I 980.

113 Trempała, E., Wychowanie równolegle w polskim systemie edukacyjnym,

Bydgoszcz 1984.

Trempała, E. (red.), Edukacja nieszkolna (równolegla) w warunkach przemian w Polsce. Bydgoszcz 1994.

Tyszka, Z., Socjologia rodziny, Warszawa 1974.

Tyszka, Z. (red.), Rodzina a struktura społeczna, Bydgoszcz 1984. Tyszka, Z., Wybrane kategorie współczesnych rodzin polskich, Poznań 1984.

Tyszkowa, M.(red.), Rozwój dziecka w rodzinie i poza rodziną, Poznań 1985.

Wolicki, M., Podstawowe warunki spelniania ról rodzicielskich i proces ich uczenia si4, "Problemy Rodziny" 1982, nr 3.

Wołczyk, J.(red.), Pedagogika opiekuńcza, Warszawa 1977. Wołoszynowa, L. (red.), Materialy do nauczania p.svohulu,s,·ii, s.I I, 1. I I , Warszawa 1984.

Wroczyński, R., Pedagogika społeczna, Warszawa 1 c)7~ł. Wszeborowski, K., Funkcja wvchowawcza rodziny w .sroclnn~i.~'krr marynarzy floty hundlowej PLO, Gdańsk I')7c).

Wódz, K., Pomoc społeczna w.świadomo.ści mieszkcrricriw v~ic-/kic~,~·n miasta, Uniwersytet Śląski 1885.

Ziemska, M., Postawy rodzicielskie, Warszawa 1973. Ziemska, M., Rodzina a osobowość, Warszawa 1979.

II. METODOLOGIA PEDAGOGICZNYCH BADAŃ ŚRODOWISKOWYCH

Dąbrowski, Z., Teoretyczne pou!stawy opieki i wychowania opiekrrricvc~,s·n,

Toruń 1980.

Dąbrowski, Z., Teoretyczne podstawy opieki i wychowania przez opiok4y, Toruń 1987.

Dąbrowski, Z., Górniewicz, J.(red.), Metodologiczne problemylmcln,s,·o,~·ik i opiekuńczej, Toruń 1990.

Guilford, J.P., Podstawowe metody statystyczne w p.s:vclrnln,~·ii i pedagogice, PWN 1964.

Izdebska, H., Funkcjonowanie rodziny a zadania opieki rrcrcl u'zic~<~kicvn, Wrocław 1967.


114

Izdebska, H., Rodzina jako środowisko życia i wychowania, "Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze" 1987, nr G.

Jundziłł, L, Zarys pedagogiki opiekuńczej, Gdańsk 1975. Kamiński, A., Funkcje pedagogiki społecznej, Warszawa 1972. Kargulowa,A., Jędrzejczak, M., Teoretyczne i metodologiczne problemy

poradoznawstwa, Wrocław 1985.

Kawula, S., Diagnozowanie potrzeb opiekuńczo-wychowawczych środowiska r-odzinnego, Toruń 1978.

Kawina, S., Studia z pedagogiki społecznej, Olsztyn 1983.

Lalak, D., Pilch, T., Slralegic badawcze i funkcje utylitarne badań w pedagogice .społecznej, w: Pedagogika społeczna, red. T. Pilch, I. I,cpalczyk, Warszawa 1993.

Łopatkowa, M., Sieroctwu i metody społecznego przeciwdzialania, w: Socjalne i p~crwrre środki ochrony macierzyństwa i rodziny,

Warszawa I ·)71r.

Maciaszkowa, J., Z leor-ii i praktyki pedagogicznej, Warszawa 1991. Miller, R., Socjalizacja-Ic'rcrpiu-wychowanie, Warszawa 1981. Muszyński, H., Wstęp do metodologii pedagogiki, Warszawa 1971. Nowak, S., Metodolo),'ia badań .spn!cczrrych, Warszawa 1985. Nowaczyk, S.,PodstuN~nmelod.stutn.clmznychdlapedagTogów, Warszawa 1985.

Pieter, J., Poznanie .środowisku vyohmvmvwc',s,'n, Wrocław 1960. Pilch, T., Zasady hcnluń pcc%r,~·u,s~·ic :~rm~lr, Wroclaw I')77. Radlińska I L, Slo.crnr<·k w~~c~lrnu~crv~yn rln ćmnhm~i.~~kn .vymk·evrrc',~'n, Warszawa 193.

Radlińska I-I:, Pec%r,~·o,~'lkn.vtmlr~r~.°.rrrr, Wm.sxnwa 1961. Smolińska-Theiss, 13., l3crclurriu i rL°inlcrrriu. W po.szrrkiwuniu metod

or~'crnizuwcrrriu .vrvulmni.ckcr ywvhowuwczego, Warszawa I 988.

Stochmiałek, J.(red.), Kiorwnki rrrv.~ojrc w.vpófczesnej pedagogiki opiekuńczej i .ryo·c jcrlrrc'j, ('z4slochowa 1993.

Trempała, E., Edukacja nie.szkulncr w warunkach przemian ustrojowych

w Polsce, Bydgoszcz I 994.

Tymowski, A., Minimum socjalne. Rozważania metodologiczne, "Studia Socjologiczne" 1971, nr 2.

Tyszka, Z., Z metodologii badań socjologicznych nad rodzirzĄ, Poznań 1991.

IlS

'I'yszka, Z.(red.),Analiza przemian wybranych kategorii rodzin polskich,

Poznań 1990.

'1'yszka, Z., Poznańska szkota badań nad rodziną. (Metodologia i jej zastosowanie), Poznań 1990.

Wrocławski, W., Typowe środowiska wychowawcze wspólczesnej Polski, Warszawa 1976.

Zaczyński, W., Praca badawcza nauczyciela, Warszawa 1968. Zaczyński, W., Metodologiczna tożsamość pedagogiki, Warszawa 1988. Ziemska, M., Integracja malżeństwa i rodziny, jej podstawy i

konsekwencje, Warszawa 1990.

Ziemski, S., Problemy dobrej diagnozy, Warszawa 1973.

III. LITERATURA DOTYCZĄCA ZABURZEŃ PRAWIDŁOWEGO FUNKCJONOWANIA RODZINY

Adamczyk, E., Samotne maiki wobec dylematów wychowuwcv_ych, "Problemy Rodziny" 1992, nr 1.

Adamski, F., Socjologia małżeństwa i rodziny, Warszawa I 9H2. Andrzejewski, M., Sieroctwo przed sądem, "Problemy Opiekuńczo­Wychowawcze" 1992, nr 3.

Baran, B.,.Rola więzi społeczno-emocjonulnvch w ksztultowaniu osobowości dziecka, Warszawa 1981. Balcerzak-Paradowska, B., Konwerska B., Sytuacja społeczna i

materialna niezamężnvch matek, Warszawa 1982. Bartoszewicz, M., I,4gowicz, M., Konopka, M.,Sumotnematki",Problemy Rodziny., I c)70, nr (.

Bińczycka, J., I'ruwu clzic'oku, Warszawa 1993.

Brągiel, J., Syluucju .szkolna dziecku w rodzinie niepolnej, "Chowanna" 1984, nr 1.

Brągiel, J., Konsekwencje rozbicia rodziny doświadczane przez dzic'c~i, "Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze" 1992, nr 7. Dąbrowska, G., Sytuacja materialna i psychospołeczna rodzin scrrnolnvch

matek, "Problemy Opiekuńczo - Wychowawcze" I c)93, nr 8.

Dąbrowska-Caban, Z., Sytuacja życiowa i materialna rodzin niepolnych biologicznie, "Problemy Rodziny" 1978, nr 2.


116

Dyoniziak, T., Svttracja psychospofeczna rodzin, klórvch gfówni żywiciele praczjĄokr-esowozagranicct, Kraków 1985. (maszynopis).

Duracz-Walczak, A., Syttracjcr dzieci osób odbywających kard pozbawieniu wolno.ćcż, "Studia Kryminologiczne" 1976, nr 4.

Fipczuk, H.,Dziecko w placówce opiekuńczo-wychowawczej, Warszawa 1988.

Filipczuk, H., O opiece i pomocy psychologicznej dzieciom i mlodzieży, "Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze" 1992, nr 5-6 Frączek, A. (red.), Studia nad t.~wcrrunkowanżami i regulacją agresji

interpersonulncej, Wrocław 1986.

Gąsior, H., Struktura fmtr~c·h dziecka w rodzinie nżepefnęj, "Problemy Rodziny" I r)K3, nr 8.

Gurycka, A., Slruklzeru i clr~rrumiku procesu wychowawczego, Warszawa 1979.

Graniewska, D., Svtucyjn .cpofeczno-materialna rodzin niepefnych. Wybrane pwhlemy, "Praca i Zabezpieczenie Społeczne" 1983, nr S\l.

Graniewska, D., Rozwviclu realizacja.funkcji opiekuńczo-wychowawczej w r-odzirriu, "Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze" 1990, nr 5,6.

Graniewska, D., Kry~cr, K., Balcerzak-Paradowska, B., Samotne matki, .vurnntrri ojcowie. O rodzinach niepefnych w Polsce, WarsraW.r 1986.

Granicwska, I >., llruhinv niepefne w warunkach bezrobocia, "Problemy Rudr.iny" 199`i, nr 2.

Grochocińska, IZ., I'.ywho.chofeczna sytuacja dzieci w rodzinach rozbitych, ( iclańak I 9·)0.

Gorący, A., (lw~cu~rnrkuwunia zachowań agresywnych -przegJlcld badań, "()piska, Wychowanie, Terapia". 1990, nr 1-2.

Górecka, I I., Szuhcrt, I ~,., I'ulnlogie spofeczne objęte ingerencją sądu r~odzżnnego i iolt mc~nrlowanża prawne, Olsztyn I 992. Górnikiewicz, J., Problemy rodzinne .samotnych ojców, "Problemy Rodziny" 1985, nr I.

Haneczok, M.,Atmosfera wvchowuwc'za w rodzinach rozbitych, "Rodzina i szkoła, 1980, nr 4.

Hurlock, E., Rozwój dziecka, Warszawa 1986.

117

Izdebska, H., Funkcjonowanie rodziny a zadania opieki nad dzieckiem, Wrocław 1967.

Izdebska, H., Rodzina jako środowisko życia i wychowania, "Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze" 1987, nr 6.

Jarosz, M., Problemy dezorganizacji rodziny, Warszawa 1979.

Jarosz, M., Samotne matki we wspófczesnym spofeczeństwże polskim, w: Polityka spofeczna - uwarunkowania demograficzne, zadania, potrzeby, red. M. Latach, Warszawa1980.

Jarosz, M., Dezorganizacja w rodzinie i spofeczeńslwże, Warszawa 1987. Jarosz, M., Patologia życia rodzinnego, jej przyczyny ż konsekwencje, w: Rodziny polskie u progu lat dziewięćdzie.sżcllvch, red. Z.Tyszka, Poznań 1991.

Janiszewski, L., Rodzina marynarzy i rybaków mor~.s~kioh. Slrcdirun socjologiczne, Warszawa - Poznań 1976.

Janiszewski, L., Rodzina marvnar zy ż rybaków morskich. jcrkn .vpey~Jioznv typ wspófc'ze.snej rodzżnv~polskiej, w: W.sfoilozc.eru· rodziny polskie w świolle aklzculnvch badań, red. '/,. 'I'ysxka, I'omań 1976.

Jaworowska, A., Rodzina a przystosowanie .spofeczne, w: Mulericrfv c!o nauczania psychologii, red. L.Wołoszynowa, seria II,

t. 9, 1982.

.lundziłł, L, Zarys pedagogiki opiekuńczej, Gdańsk 1975.

Jundziłł, E., Wpfvw rodziny rozbitej nu rozwcij dziecku w.starszym wżekr~ .szkolnyrn, "Problemy Rodziny" 1993, nr 5.

Kąja, B., Pc·rc'c~focja rozwodu rodzżw~w z pcr~.s'peklywy osób doro,sfvch, "I'rohlemy ()piekuńcro-Wychowawcze", 1993, nr 10. Kawina S., llcnli~owcnric-,/imkcji nf~iekrtńozo-wychowawczej w rodzirurch

rric~p~hnwlr, "I'ruhlcn~y ()hiekuńczo-Wychowawcze" 1981, nr 4.

Kądzielowa, 'I'., Dzicrcko rv rodzinie rozbitej, "Problemy Rodziny" I 97 I , rtr- 2.

Kądzielowa T., Na pomoc rodzinie rozbitej, "Problemy Rodziny" I 97 I , nr 2.

Konopka, M., Warunki życiu i problemy samotnych mcrlek, "Problemy Rodziny" 1977, nr 1.

Konwerska, B.,Losydzieci matekniezarnężnvch, "Problemy Opiekuńczo­Wychowawcze" 1988, nr I.


118

Kolankiewicz, M., Kim są sieroty społeczne?, "Problemy Opiekuńczo­

Wychowawcze" 1993 , nr 8.

Kozak, S., Sieroctwo spofeczne. Psychologiczna analiza zaburzeń w zachowanizr sil wychowanków domów dziecka, Warszawa 1986.

Kozak, S., Kilka uwag o zjawisku sieroctwa emigracyjnego, "Problemy Rodziny" 1991, nr 6.

Kozakiewicz, M., Rozrodczość nastolatek - nowy problem spofeczno­pedagogiczny, "Problemy Rodziny" 1978, nr 3. Kozdrowicz, E.,Pilch, T., Rodzina wielkomiejska matki samotnej jako

środowisko wychowawcze, w: Rodzina a struktura spofeczna, red. Z. Tyszka, Bydgoszcz 1984.

Kozdrowicz, E., Sytuacja dziecka w rodzinie matki samotnej, Warszawa 1989.

Krupa, K., Sytzracja społeczna i materialna rodzin niepefnych z powodu śmierci wspófrnalżonka, Warszawa 1983.

Krupa, K., Gdy zrmier-cr jedno z r°odziców, w: Samotne matki, samotni ojcowie, red. D. Graniewska, Warszawa 1986.

Kubik, W., Rozwody i dezor~anizcrcja rodziny, "Studia Socjologiczne" 1984, nr 2.

Kwak , A., Osoba rrtcrlzonka W lo·rw·p yi tvclńsu, "Prohlcmy Rodziny" Warszawa 1987, nr 3.

Lachowski, S., Sylzracjaspolccvno-c·korronricvncr ujWN~.sornaotnie wvchowująct~oh cl~ioc~i, "1'nrhl~nw Kocdiny" 1984, nr 5. Lepalczyk, L, Wvkolcjenic· d ~ic-oi i chmn.vlvolr rv rnie.ście. Wybrane

zagadnienia lo·clus,~uc,~icvrru - .sholeczne, Wrocław 1972. Łosińska, R., Z hulań nod .ek rNkrrrrri rricohecności rodziców na dziecko, 'I,eszyty Naukowe Wydiiału 1-lumanistycznego Uniwersytetu Gdańskiego 1975, nr S.

Łopatkowa, M., Sic~rnchtur i nrcrlodv .społecznego pr-zeciwdzialania, w: .Socjalne i prawrrc .Środki ochrony mcrcierzyństwa i rodzinv, Warszawa 1976.

Łopatkowa, M.,Jakpr-acowcrćz dzieckiem i rodzinązagJr~ożond, Warszawa 1980.

Łopatkowa, M., Samotność dziecka, Warszawa I 983.

Maciarz, A., Cechy rodzin z poczuciem s ieroctwa duchowego, "Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze" 1992, nr 8.

119

Maciarz, A., Więzi emocjonalne w rodzinach dzieci osieroconych duchowo, "Problemy Rodziny" 1992, nr 6.

Maciaszkowa, J., W sprawie sieroctwa spofecznego, "Problemy Opiekuuczo-Wychowawcze" 1986, nr 7. Maciaszkowa, J., Z teorii i praktyki pedagogicznej, Warszawa 1991. Maciaszkowa, J., Rodzina.jako wspólnota emocjonalna, "Problemy

Opiekuńczo-Wychowawcze" 1992, nr 5-6 .

Matyjas, B., Mafżeństwo i rodzina w opinii nzfodzieży wychowywanej w rodzinach niepefnych, "Problemy Opiekuńczo­Wychowawcze" 1992, nr 2.

Matyjas, B., Wypefnżanie zadań opiekuńczo-wychowwvczvclz przez samotnych ojców, "Problemy Rodziny" I 992 nr G. Mościcka, L., Los dzieci matek skazanych na dfugulerrrrinwa~e w~~roki,

"Problemy Rodziny" I 993, nr 2.

Ochmań, M., Rola rncrtck.scrrnolnych rv wychowaniu cl~icroi, "Problemy Rodziny" 1983, nr 5.

Pielka, J., Rodzina sunnnln<ej matki, jako środowiska tvvohovmvvcvc·, Katowice 1983.

Pluta, A., Rolcr ojca w rodzinie,"Problemy Opiekwiczo-Wyuhowawcr.c" 1979, nr 9.

Pospiszyl, K., Ojciec a rozwoj dziecka, Warszawa 1980. Pospiszyl, K., Ó mifości ojcowskiej, Warszawa 1976. Pospiszyl, K., Syndrom dziecka ile traktowanego, "Problemy

Opiekuńczo-Wychowawcze" 1993, nr 2.

Pospiszyl, K., Psvcho.shnleozne.cktrtki przernocv wobec dziecka, "Opieka. Wychowanic, Terapia" 1989, nr 2.

Pospiszyl, K., Maltretowanie c:lzieci. Zarys problemu, "Problemy Rodziny" I 984, nr 3.

Pruszak, W., Strt.rktura .sln.szrnków emocjonalnych w rodzinie nielmlrryj, "Zagadnienia Wychowawcze a Zdrowie Psychiczne" I 978, nr 2.

Raczkowska, J., Kiedyrodzina zawiedzie, Warszawa 1983. Rembowski, J., Z badań nad wpfywem czasowej nieobecności ojca marynarza.floty transportowej nadzieci, "Studia Psychologiczne" t. XLV.

Rembowski J., Jedynactwo dzieci w domu i szkole, PAN I 975. Retnbowski J., Przystosowanie dzieci z rodzin rnar:ynurskich do .szkoty, "Problemy Rodziny" 1983, nr 1.


120

Rosiak, Z., Funkcjonowanie malżeństw zawartych przez maloletnie

dziewczęta na podstawie zezwolenia sqdu, "Problemy Rodziny" 1979, nr 3.

Rosset, E., Urodzenia pozamafżeńskie w Polsce, "Problemy Rodziny" 1973, nr 3.

Rzepliński, A., Rodziny więźniów drugoterminowych. (Z badań nad społecznymi skutkami skazania), Warszawa 1981. Schutterly-Fita, M., Dlaczego są opuszczone dzieci, Kraków 1992. Sipowa, L, Wplyw sytuacji mafżeńskiej rodziców zwfaszcza postaw

ojcowskich na rozwój osobowości synów,"Problemy Rodziny" 1984, nr 2.

Skalska, E., Sytuacja emocjonalna dziecka w trakcie procesu rozwodowego rodziców, "Problemy Opiekuńczo­Wychowawcze" 1991, nr 8.

Stojanowska, W. , RozwcSd a dobro dziecka, Warszawa 1979. Stokłosa, B., Specyficzna warunki wzrastania dziecka w rodzinie niepelnej,1'sychologia Wychowawcza" 1981, nr 4.

Stokłosa, B., Obraz świata społecznego dziewcząt z rodzin niepefnych, "Psychologia Wychowawcza" 1984, nr 3.

Szymborska, A., SiervWwo społecznc·, Warszawa 1969. Trawińska, M., Obszary niewiedzo o r~oclzinicr, Warszawa 1980. Wojciechowska, L., Ftenkcjonownnic· .vynlc·c~znc· nu Ic'rc'uic· .czkofv dzieci

z rodzin rozbitych, w: !'.vt'c'hnlu~,·icr. I'oclstuy; rozwojtr i wychowania dzic·oi i nrlucl: n'~ v w rrrcl~inio z uwzględnieniem w.spóllrucv z in.~~lvltn junri Imzurocl~inrtt~mi,

red. I,. Wołoszyncwa. Warsiawa 1978.

Wolicki, M., Pou!stuwvwc' wnrunk t .vymhtiuniu ról rodzicielskich i proces ich zrc.~zc~niu .si4', "Problemy Rodziny" 1982, nr 3.

Wolicki, M., Mechunizrn iclenlvjikucji w kontakcie ojca z dzieckiem, "Problemy Rodziny" 1983, nr 1.

Wszeborowski, K., Funkcjo wt'c~hnwnwcza rodzino w.środowiskzr marynarzy floto hctndluwej PLO, Gdańsk 1979.

"~ 121 IV.OPIEKA I WYCHOWANIE W ŚRODOWISKU LOKALNYM Balcerek, M., Rozwój opieki nad dzieckiem w Polsce w latach 1918-1939, Warszawa 1978.

Bartoszewicz, M., Lęgowicz, M., Konopka, M., Samotne murki, "Problemy Rodziny" 1970, nr 6.

Brammer, L.M., Kontakty srożące pomaganiu. Procesy i umicj~tności, Polskie Towarzystwo Psychologiczne, Warszawa I 984. Butrymowicz, B.,Gomułka, L.(red.),Pedagogikcr TT'D, Warszawa 1975. Czerniawska, O., Poradnictwo.juko wzmacnicrnic .swclnmi.vkn

wychowawczegTo, Warszawa 1977.

Dykcik, W., System wspomagTunicr .społeczrteglo rcrclzirmiw y~clnlnvoh wychowawczo, Poznań 1988.

Filipczuk, I-fi., O opiece i pvmocv psychologiczrtęj rlzic·cicnn i nrlrul.~icrn, "Problemy Opiekuńczo-Wychowawcvc" I')')'. nr s-h Kargulowa, A., Pr~acct l)Or'ac%r71 11'VC.'1701NC71NCZU-ZCX1N(lCl()N~c'/. W:n:w,:vwa

I 979.

Kargulowa, A., Jędrzęjczak M., Spolcczno i, jedt~o.stkuwc' .-rrcw:wric' poradnietwcr, Wrocław 1982.

Kargulowa, A., .lędrzejczak M., Teorepozrtcr i metoclnlyicvnc' Irruhl~vnn pvradoznawstwa, Wrocław 1981.

Kargulowa, A., Jędrzejczak M., Poradnlolm'n wobec zlo~urtn.s~i problemów ezlowieka i świata, Wrocław I x)90. Kawula, S., Przoslanki vhracovvartin lorogrcurrrr sOClclll'1~g0 l

leclcryus,Jicznego w.sponur~crrtin rodziny polskiol, "Stuclin f'ccla~ogicine", t.Xl,Vll. Wn~cław 1984.

Kątna, M.. Kmrtilc·t l)c~hrrrno 1'num h~ieoku - v.~ezoraj, dzi.siuj..jnlrw, w: l'rw~;u dziecku - clc·klcrr~crojo i r-ze'czwvi,s'toś~',

red...I. I3ińcrvcka. Wat;ar.awa 199_i.

- Kowalewska F., Wncltoi~~avvcza i .clu>leczrrcr clzicrlcrlr~oś~~ szkvln m .śrvdvi.visku, Warszawa-Poznań 197(i. Kuleszyńska-Dobrek, .1., Objctśniet~iu do t.r.ulawy o ponnucp,lyulc'cwny,

"Praca Socjalna" I 99 I , nr 1-2.

Kwak, A., Ziemska, M.(red.), Funkc_jortowanże nodziror u y~olrlr-my profilaktyki społecznej i resocjalizacji. Warsr.wva I c)~?. Kwaśniewski, J.(red.), Praca socjuh~u - pvrnvc .clmlc'czrrn, Wursr,mva 1993.


122

Lepalczyk, L, Organizacje społeczne w osiedlu mieszkaniowym, "Studia Pedagogiczne",T.XVI, w: Fzrnkcja wvchowawcza pr'ac_y socjalnej, red. A. Kamiński, Wrocław 1968.

Lepalezyk, I. (red.), Stowarzyszenie społeczne jako środowisko wychowawcze, Warszawa 1974.

Lepalczyk, 1., Funkcje wychowawcze stowarzyszeń społecznych, "Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze" 1981, nr 3. Lepalczyk, L, Wykolejenie dzieci i doroslych w mieście. Wyybrane

zagadnienia pecfagogiczno-społeczne, Wrocław 1972. Lepalczyk, L, Marynowicz-1 Ietka, E., Instytucjonalna pomoc dziecku i rodzinie, Kraków 1988.

Łopatkowa, M.,Jak pr'crcoi.aać z dzieckiem i rodzinclzagr'ożonct, Warszawa 1980.

Marynowicz -I-Ietka, E., l'rcrca socjalno-wychowawcza z r'odzinq r~ZepG'lnĄ, Warszawa 1985.

Marynowicz-F-Ietka, E., Dziecko w rodzinie problemowej. Pomoc w rozwoju, Warszawa 1987.

Matuszczak, A., DziakrlnośĆ J~eCla,~OgrcZraa W poradnictwie wvchowa~nczym, Warszawa 1989.

Minkiewicz, A., Wi4zi .~~poleczno i~~ ,~rr'r.rpach lokalnvclz, IGS, Warszawa l 992.

Nowak, M., Ko.ścińl rv Polsce: wo/o-c~:rr,~~nrn:cvi rrlkulurli~rnrr i ruorknrrranii, w: Mcrloricrl)~ /o'nlrlc~rrrumc~, I c)ti(,, nr S.

Olesrczyńska, A., !'onroo.vyrnlc·o.-.nn i,~ I'nl.cnc~, recl..l. ~tr~g~ł-I'iasek, Warsr.awa I c)~s, urwsu' I I.

Pawłowska, R., I'nrorclniwnG~u yrolcit~y~~imrre·, Warszawa 1986. Pietrzykowski, .f.(rcd.). l~'rrc%k.c rnrG°irrrrn i opic.~kzrńczy. Warszawa 1991. Pilch, T.. Sr'uclorvis~ku lnknlrrc· ~clr'rrklrrr'cr,/rrnkcje, przerniany, w:

Pilch, ~I~.. I,clr.~lcr.vk, I.. l'edagogikaspołeczna, Warszawa I ·)93.

Przecławski, K., Ir7.st1%tVlLrc'/c' ym~lrowoniu w wielkim mieście. Wybrane pr'oblernv.socjologii va~mlrnwania, Warszawa 1971. Radlińska, IL, Slo.srenek ~yrcho~i:cuvcy do środowiska społecznego, Warszawa 1935.

Radlińska, I-L, Pedagogika .społeczna, Warszawa I 961. Radlińska,1I., Ponu~c, ratownictwo, opieka, "Służba Społeczna" Warszawa 1946.

12;

Radziewicz J., Działalność wychowawcza szkoly. Wst~p do badań

systemowych, Warszawa 1983.

Rosner, J., Polityka społeczna w pracy socjalnej, Warszawa 1979. Smolińska-Theiss, B., Środowiskowa metoda pr-acy.socjalnej, w: "Praca Socjalna" 1991, nr 1-2.

Stręga-Piasek, J.(red.), Pomoc społeczna w Polsce, Warszawa 1985. Studia Pedagogiczne, Pedagogika opiekuńcza - pod~~lcr yv metodologiczne i wybrane kierunki opieki nad dzicckicnr, red.. l;. 'I'rempała, Warszawa 1992, t. LVIII.

Trempała, E., Pedagogiczna dziatalnośe wychowan~coinv nieprofesjonalnych w środowisku lokalrr.mrr, 13vc1~o~icz 1988.

Ustawa o pomocy społeczncj z dn. ?9 li.slopada I c>clll roku, I )v.iunnik Ustaw z 17 grudnia 1990, nr 87.

Turowski, J., Spolcczno.~~c~~ lokcrlrrcr, "Studia Socjolo~ici.m" I')7`l, or ,. Wierzbicki, Z. T. (red.). Aktwvizcu,y'cr i rozwój spolecvrro,ćoi lnG~rlum~lr, Warszawa-Gdańsk I ·)73.

Winiarski, M., W,spóldziakrnic .ezko/P 1.~'r'OdOWlskcr. A.y~<·kt .sncjopedagogic'znv, Wai:sr.awa 1992.

Winiarski, M., Funkcje or~~unizacji i .,~tnmerr';:.y.szeń .vlrnle·c~: rrm~h m .środowiskzr lokalnym, w: l'c·clugogikcr .ymlc·cvun, rml. T. Pilch, I. Lepalczyk, Warszawa I 99 i.

Wódz,K.,SlużbyspołeczraewPolsce. Gcnezcr. kierunkirn~m~yjrr. nnvr»ln prac>>, Katowice 1982.

Wódz, K., Porrroc .symleozncr w .świcrdonto.ści ruieszkcrr~c'óot' 11'lc'lkir ;s·m mia.slcr, Uniwersytet Śląski 1985.


materiały z I Międzynarodowej Konferencji Naukowej poświęconej problemom edukacji międzykulturowej, Ciechanowiec 1994,

pod redakcją dr hab. Jerzego Nikitorowicza


KONFLIKTY WSPÓtCZESNEJ KULTURY __

- "książka w sposób przystępny, a zarazem całościowy przybliża nauczycielom próblematykę samoświadomości, (...) pozwala im wykorzystać zdobytą wiedzę do samooceny własnego postępowania"

prn~ dr hab. Andrzej Janu"~.vk~

- książka, pisana z perspektywy psychologii i pedagogiki humanistycr.ncy. "może stać się źródłem odmiennego i głębszego postrzegania procesu wychowania i własnej roli nauczyciela"

prof. dr herb. Hanna Świder-Ziemba

pod redakcją Kamili Budrowskiej i Anny Kietlińskiej


:d7., .

,~.~.~~~~ua~adl~dd!d



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
pomoc dziecku i rodzinie w środowisku lokalnym
Pomoc dziecku i rodzinie w środowisku lokalnym
pomoc dziecku i rodzinie Informator Służb Społecznych
Współpraca z rodziną i środowiskiem lokalnym (notatki)
DOM DZIECKA JAKO ŚRODOWISKO WYCHOWAWCZE, PSYCHOLOGIA, adopcja, dom dziecka, rodzina zastępcza, opiek
WPŁYW WYCHOWANIA W RODZINIE, Przedszkole rodzina środowisko dziecka
rodzina, Przedszkole rodzina środowisko dziecka
Rodzina jako naturalne r, Przedszkole rodzina środowisko dziecka
160 Wpływ rodziny rozbitej na rozwój dziecka, Przedszkole rodzina środowisko dziecka
Wychowanie w rodzinie a wychowanie w przedszkolu, Przedszkole rodzina środowisko dziecka
pomoc w rozwoju dziecka i rodzinie, Pedagogika studia magisterskie, pedagogika społeczna
przedszkole, Przedszkole rodzina środowisko dziecka
wspolpraca, Przedszkole rodzina środowisko dziecka
rodzina i przedszkole, Przedszkole rodzina środowisko dziecka
Dziecko upośledzone w środowisku rodzinnym, Pedagogika
Plan wspolpracy z rodzicami, Przedszkole rodzina środowisko dziecka
Wychowanie w przedszkolu Zestawienie bibliograficzne, Przedszkole rodzina środowisko dziecka

więcej podobnych podstron