Degradacja wartości i redukcja osobowości pod wpływem wojny (widzenie świata z perspektywy człowieka zlagrowanego) na podstawie opowiadań Tadeusza Borowskiego.
');
//-->
Degradacja wartości i redukcja osobowości pod wpływem wojny (widzenie świata z perspektywy człowieka zlagrowanego) na podstawie opowiadań Tadeusza Borowskiego.
Tadeusz Borowski należał do pokolenia Kolumbów (urodził się
w 1922 roku). Z młodości wyniósł pierwsze pełne cierpień doświadczenia: jego rodzina mieszkała w Żytomierzu na Ukrainie. W 1926
roku ojciec został zesłany do Karelii, a w 1939 roku matkę zesłano
nad Jenisej. Borowski zdał maturę podczas okupacji, następnie
studiował polonistykę na tajnych kompletach Uniwersytetu Warszawskiego
był współredaktorem konspiracyjnego pisma "Droga".
W lutym 1943 roku został aresztowany i przeszło dwa lata przebywał w obozach koncentracyjnych w Oświęcimiu, Dautmergen i Dachau. Po wyzwoleniu jeszcze przez rok pozostał w Niemczech, poszukując narzeczonej, Marii Rundo, którą znalazł, i z którą następnie się ożenił. Do Polski wrócił w 1946 roku, w 1948 wstąpił do
PZPR. W roku 1949 odbył się zjazd Związku Zawodowego Literatów
Polskich, który określił, że technika socrealizmu jest jedyną obowiązującą metodą twórczą. W 1950 roku Borowski wyparł się swojej wcześniejszej twórczości, stał się homo politicus, stał się zażartym propagandystą. Uwierzył w socrealizm i zaakceptował jego
stylistykę. W 1951 roku w Warszawie popełnił samobójstwo.Obozowe opowiadania Borowskiego wzbudziły wiele sensacji
i kontrowersyjnych dyskusji, podniosły się również głosy krytyki.
Stało się tak dlatego, że bohater opowiadania, Vorarbeiter Tadek,
nie jest idealną postacią ofiary. Dzieje obozu nie zostały przedstawione w biało
czarnych barwach, drażniły więc i były przedmiotem krytyki. Tadek jest człowiekiem wypaczonym przez obóz, pragnącym za wszelką cenę przeżyć i pomóc swojej narzeczonej,
człowiekiem, który pozbył się wrażliwości na ludzkie cierpienie
i śmierć. Czytelnicy stawiali sobie pytanie: "Czy Borowski nie pisał
przypadkiem o sobie, przyznając się do znieczulicy i wyzbycia zasad moralnych?", albowiem główny bohater nosi imię autora i koleje jego życia kształtują się w podobny sposób. Narrator wypowiada się w pierwszej osobie liczby pojedynczej, ma na imię Tadek,
a utożsamianie go z autorem opowiadań pogłębiało amoralną atmosferę.
W zbiorach opowiadań Pożegnanie z Marią i Kamienny świat
autor przedstawia świat "zlagrowany" (lager
niem. obóz). Obóz to
dla Borowskiego miejsce, w którym nie tylko się umiera, ale także
trzeba żyć. Niestety, życie w obozie możliwe jest dopiero po odrzuceniu wszelkich kryteriów moralnych. Autor celowo przedstawia
sytuacje, w których człowiek przystosowuje się do warunków obozowych, musi się z nimi pogodzić, nie może ich klasyfikować według zasad etycznych.
W opowiadaniach panuje przeświadczenie o klęsce współczesnej cywilizacji i kultury, spowodowanej wojną. Wojna to katastrofalne wydarzenie, które na trwałe odciska piętno na psychice
człowieka, wrażliwość zamienia w zobojętnienie, miłość w fizjologiczną uciechę (Czesław Miłosz Portret z połowy XX wieku), a wiarę
w Boga w zwątpienie. Człowiek "zlagrowany" jest:
bezsilny wobec otaczającej go śmierci oraz masowej zagłady i zbrodni;
zobojętniały na ból, rozpacz i cierpienie;
upadły moralnie oraz fizycznie;
egoistycznie i zaciekle broni swojego życia.
Vorarbeiter Tadek uświadomił sobie, że tylko bezwzględność
wobec innych pozwoli mu przetrwać, znaleźć miejsce w przedziwnie zorganizowanym społeczeństwie obozowym. Rzeczywistość
obozowa jest pełna przemocy, a rozgraniczenie między ludźmi,
którzy w niej uczestniczą, jest proste: to mocni i słabi, ci, którzy
gwałt zadają, i ci, którzy mu ulegają. Borowski przedstawia obóz
jako miejsce, gdzie można żyć, a nawet można się nieźle urządzić.
Nie ma tu jednak miejsca na litość czy poczucie moralności. Szansę przeżycia ma jedynie ten, któremu nie są obce fałsz, zakłamanie
i zdrada, który myśli kategoriami życia obozowego i potrafi przystosować się do praw rządzących życiem w obozie. Powstaje jednak
pytanie: "Które aspekty przystosowania możemy uznać za dopuszczalne, a które należy potępić?".
Bohater opowiadań radził sobie w obozie całkiem nieźle, a to
dzięki pracy w służbach medycznych. Jedynym uczuciem, jakie
przetrwało u bohatera, jest miłość do dziewczyny, a jedynym motorem jego działań jest chęć przetrwania. Chcąc jednak przetrwać,
musiał przystosować się do istniejących warunków, zaakceptować
śmierć i okrucieństwo. Zdobyć jedzenie oraz leki, a także nie dać się zabić
oto cel życia.
Model człowieka przedstawiony przez Borowskiego jest obrazem naturalistycznym. Opisani przez autora więźniowie obozów
zdegradowani są do poziomu zwierząt. (Głód jest wtedy prawdziwy,
gdy człowiek patrzy na drugiego człowieka jako obiekt do zjedzenia.) Walkę o byt wygrywa silniejszy i sprytniejszy. W obozie przetrwa ten, kto potrafi kraść i oszukiwać, pozostawać obojętnym na
głód, cierpienie i śmierć innych, zapomnieć o podstawowych wartościach, takich jak: litość, miłość, przyjaźń.
Ilustracją powyższych refleksji niech będzie opis następującej
sytuacji przedstawiony w opowiadaniu U nas, w Auschwitzu:
Nadeszło DAW i dziesiątki innych komand i czekały przed
bramą: dziesięć tysięcy mężczyzn. I wtedy z FKL
u nadjechały
samochody pełne nagich kobiet. Kobiety wyciągały ramiona
i krzyczały:
"Ratujcie nas! Jedziemy do gazu! Ratujcie nas!".
I przejechały koło nas w głębokim milczeniu dziesięciu tysięcy
mężczyzn. Ani jeden człowiek się nie poruszył, ani jedna
ręka nie podniosła się. Bo żywi zawsze mają rację przeciw umarłym.
W opowiadaniu Ludzie, którzy szli narrator przedstawia codzienne życie w obozie, przytaczając wiele przykładów przystosowania do okrutnych, obozowych praw. Na rampę przyjeżdżają
wciąż nowe transporty ludzi, którzy kierowani są wprost do komór
gazowych. Obok natomiast rozgrywa się mecz piłki nożnej, a narrator stwierdza:
Wróciłem z piłką i podałem na róg. Między jednym a drugim
kornerem za moimi plecami zagazowano trzy tysiące ludzi.
Jednym z najbardziej wstrząsających opowiadań obozowych
jest Proszę państwa do gazu. Utwór zaczyna się opisem akcji odwszawiania. Wszyscy chodzą nago, ponieważ ubrania są dezynfekowane w roztworze cyklonu, który znakomicie truł wszy w ubraniach i ludzi w komorze gazowej. Obóz jest wówczas zamknięty,
komanda nie pracują, tak więc od rana czeka się na obiad, je się
pączki, odwiedza przyjaciół. Narrator stwierdza, że więźniowie pozbawieni są nawet codziennej "rozrywki", ponieważ nie nadchodzą nowe transporty i droga do krematorium jest pusta.
Szokująca jest też scena, kiedy Tadek poszedł na rampę pracować przy rozładunku transportu, aby w ten sposób zorganizować
trochę jedzenia, czy coś potrzebnego do ubrania. Przed rozpoczęciem pracy inny więzień radzi mu: forsy nie bierz, bo może być rewizja. Zresztą na cholerę ci forsa
i tak masz co jeść. Ubrania też nie bierz, bo to podejrzenie
o ucieczkę. Koszulę bierz, ale tylko jedwabną i z kołnierzykiem.
Pod spód gimnastyczną.
Wydaje mi się, iż nie jesteśmy uprawnieni do oceniania postawy Vorarbeitera Tadka oraz innych ludzi opisanych w opowiadaniach Borowskiego, gdyż nie byliśmy w ich sytuacji. A to, że usiłujemy ją zrozumieć, nie upoważnia nas do żadnej oceny. Możemy
najwyżej potępić totalitaryzm, system hitlerowski, który zdegradował wartości moralne oraz zdegradował ludzką psychikę.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Jazda pod wpływemBadanie śliny przy podejrzeniu prowadzenia pojazdów pod wpływem narkotykówkierowanie pojazdem pod wplywem alkoholuwyklad15 ruch pod wpływem sił zachowawczychProwadzenie pojazdów pod wpływem narkotyków nowe zagrożenieZagrożenia gleb w Polsce pod wpływem działalności człowieka(1)POJĘCIE STAN POD WPŁYWEM ŚRODKA ODURZAJACEGO aspekt prawnyOkres wojny i okupacji w świetle opowiadań BorowskiegoWspolczynnik redukcyjny nosnosci FIm dla elementow murowych sciskanych wg PN B 03002 1999Amortyzacja i ubezpieczenie samochodu osobowego o wartości ponad 20000 euroosobowość wg HartmanaDegradujący wpływ wojny i obozów, pojęcie człowieka zlag~451akta osobowe wartość w praktyce arch zakładowegowięcej podobnych podstron