Dysf. przekonania same w sobie nie są przyczyną zaburzeń (emocje: gniew, smutek, lęk sygnalizują obecność czynników szkodliwych i niezasp. potrzeb) i są adaptacyjne. Dezadaptacyjne jest ich natężenie.
Zaburzenia myślenia (Kłapouchego) w dysf. schematach pozn.
|
selektywne abstrahowanie („Wciąż pada śnieg. I mróz bierze. Jednak nie mieliśmy ostatnio trzęsienia ziemi”;
|
wyolbrzymianie i minimalizowanie („Nie dziw się, jeżeli jutro spadnie porządny grad, rozszaleje się zamieć i licho wie co. To, że dziś jest ładnie, jeszcze nic nie znaczy. To jest zaledwie jakiś ślad pogody”; „A zresztą, czym są urodziny? Dziś są, jutro ich nie ma”)
|
rozumowanie w kategoriach czarno-białych (+ -ignorowanie stanów pośrednich) „Kiedy spytają Cię jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale”; „Proszę bardzo, jedz ile wlezie. Tylko żebyś potem mógł wleźć w drzwi”
|
katastrofizacja: („Wspinanie się na drzewa po miód to zły pomysł. Kończy się upadkiem. W krzaki jałowca”)
|
nadgeneralizacja („Tyle ich jest w tym Lesie, że po prostu nie ma się gdzie obrócić. Nigdy w życiu nie widziałem podobnie hałaśliwej gromady”; Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami...)
|
arbitralne wnioskowanie (Jeśli zaproszono Cię na przyjęcie, to z pewnością przez nieporozumienie”)
|
personalizacja „Sowa przyleciała tu wczoraj czy przedwczoraj i zauważyła mnie. Właściwie nawet nie odezwała się do mnie, ale w każdym razie poznała mnie. To bardzo uprzejmie z jej strony”.)
|