Vincent Willem van Gogh (ur. 30 marca 1853, zm. 29 lipca 1890) . Urodził się w roku 1853 w Holandii, w rodzinie pastora. Miał pięcioro rodzeństwa: w tym ukochanego , cztery lata młodszego brata Theo. On to do śmierci utrzymywał artystę i dostarczał mu malarskich utensyliów. On wreszcie był adresatem pisanych przez lata listów van Gogha l ( pisze je od roku 1872), które lepiej pozwalała poznać jego osobowość.
Cała jego młodośc jest pasmem niepowidzen, świadczoczych o niemożności znalezienia miejca w zyciu i wśród ludzi. Wciąż zmieniał miejsca pobytu i porzucał powierzane mu posady. Krótkie okresy stabilizacji kończyły się depresjami i kryzysami.
Vincent edukacje zakończył w wieku 15 lat. Jeśli chodzi o sztuke to rysował od dzieciństwa, lecz poważnie z malarstwem zetknął się mając 16 lat w Hadze, gdzie pracował, dzięki protekcji rodzinnej, w galerii marszandów Goupil & Cie.
W 1873 roku został przeniesiony z Hagi do londyńskiej filii galerii. Tam spotkał swoja pierwsza miłość- Urszule, niestety nieszczęśliwą miłość. Nastepnie zostaje przeniesiony do paryskiej filii firmy, z której zostaje zwolniony z powodu zaniedbań.
W roku 1877 odkrył swoje powołanie religijne i zapisał się na kurs teologii na uniwersytecie amsterdamskim. Podjęte studia szybko okazały się ponad jego siły. Niezwykle wrażliwy na ludzką nędze i nieszczęście oddał się pracy duszpasterskiej wśród ubogich górników. Jednak niedługo potem, mając lat 27 postanowił poświęcić się sztuce. Jego twórczość, której nie sposób odzieli od zycia zamyka się w niespełna 10 latach. Zmiana decyzji miała miejsce podczas 2 letniego pobytu w belgijskim zagłębiu węglowym Borinage (1878-1880) kiedy van Gogh z kaznodziei stał się malarzem. Przyczynom owej decyzji być może był fakt, iż okazał się kaznodzieja bez daru wymowy, a jego tryb zycia był przyczyna ciagłych konfliktów z władza duchowna. Przeobrażeniu uległy środki działania, a nie główny cel, ponieważ malarstwo miało według niego służyć przekazywaniu prawdy, wychodzić z szarej trudnej codzienności i wznosić się poza nią, torować drogę przeżyciom wzniosłym, czynić ludzi lepszymi- tak jak nauczanie Ewangelii. Inspiracją była dla niego twórczość Milleta, Rembrandta oraz XVII-wiecznych holenderskich pejzażystów i malarzy rodzajowych. Tworzyli oni bowiem sztukę mówiącą o człowieku i zwróconą ku niemu, dlatego tez van Gogh idąc ich śladem chciał ukazywać ludzi prostych, pospolitych, takich, jakich widział nacodzien.
W roku 1880 wyjechał wiec do Brukseli, by oddać się nowej pasji : malarstwu. Powstały szkice na podstawie obrazów Milleta: czyli głownie przedstawienia pracujących chłopów w ciemnym, melancholijnych tonach. Studiuje anatomie i perspektywe w pracowni malarza von Rapparda.
OKRES HASKI 1881-1883
W roku 1881 udał się do Hagi. Pod kierunkiem swojego kuzyna Antona Mouve'a namalował pierwsze obrazy olejne. Wpływ szkoły haskiej, do której należał Mauve, widoczne są już we wczesnym obrazie „Na plaży Scheveningen” z sierpnia 1882. Silnie związana z tradycja szkoła ta próbowała w malarstwie ożywić „złoty wiek” holenderskiego malarstwa rodzajowego. W obrazie widoczna jest już tendencja do abstrakcji. Dzieło podejmuje aktualny problem malarstwa tonalnego. Zastanawiano się jak wyrazić zmienność koloru. Rozwiązanie polegało na tym, że konkretny kolor przedmiotu-kolor lokalny, tłumiono na korzyść jednolitego zabarwienia całego obrazu, różnicując przy tym odcienie danej barwy. Nie podkreślano szczególności przedmiotu, a jego wizje w kontekście.
OKRES POBYTU W NEUNEN 1883-1885
We wrześniu 1883 w wyniku nieporozumień z Mouve'em van Gogh wyjechał do północno-wschodnich Niderlandów, ale już po 3 miesiącach powrócił jako syn marnotrawny do swoich rodziców w Nuenen. Pogodzili się oni z jego artystyczna egzystencja i udostępnili mu nawet atelier. Van Gogh tworzył w tym czasie obrazy ciężkie, mroczne i drapieżne. Odlegle od wzorców malarstwa akademickiego i malarstwa sztuki nie uznanej przez akademizm, czyli impresjonizmu. Jest to wiec twórczośc obejetna wobec jakichkolwiek konwencji czy artystycznych wymogów. W roku 1884 powstaje obraz „Tkacz przy krosnach”. Później: „Loteria państwowa” i „Chłop i chłopka przy sadzeniaków ziemniaków”. Najważniejszym dziełem tego okresu ( zwykło się go nazywać pierwszym) jest płótno „Jedzący kartofle” ukończone w Nuenen w roku 1885, które przedstawia chłopską rodzine przy wieczornym posiłku. Powstało ono w czasie, gdy wśród młodych malarzy regułą było już stosowanie palety rozjaśnionej, dlatego też obraz ten musiał wtedy razić paleta „brudnych” tonów. Występują nawiązania do sztuki dawnych malarzy holenderskich i do rembrandtowskiego światłocienia, ale i do współczesnego van Gochowi malarstwa o tematyce plebejskiej. Zwyczajna, jakby się zdawało scena kolacji, zmieniła się tu w tajemnicze, pełne skupienia misterium. [CYT 1]Światło potraktowane zostało nierealistycznie- jego źródłem jest lampa wisząca nad stołem, ale również emanuje ono z twarzy bohaterów sceny i jest immanentna własnością koloru. Można by powiedzieć, że przedstawione przez artystę postaci, ich fizjonomia, ogólnie kształty czy rzeczy są niezgrabne, wręcz brzydkie, ale to właśnie ta estetyka brzydoty jest charakterystyczna cechą twórczości van Gogha. Deformowane w karykaturalny sposób formy dalekie są jednak od karykatury, ponieważ są poważne, pełne godności i piękne w swoim rodzaju. Ważna w tym dziele jest moc działania, głębia przeżycia, piękno treści i tematu, który nie jest już rodzajowy a symboliczny. Obraz stanowi zapowiedz nurtów sztuki XX wieku. [CYT 3]
Po śmierci ojca malarz wyruszył do Antwerpii, gdzie od miejscowych handlarzy kupował drzeworyty japońskie i gdzie zapoznał się ze sztuka Rubensa.
OKRES PARYSKI 1886-1888
Jednak już od marca roku 1886 przez dwa lata ( a wiec do roku 1888) przebywał w Paryżu mieszkając ze swoim bratem Theo. W atelier Fernanda Carmena, do którego uczęszczał przez trzy miesiące poznał Henri de Touluse-Lautrec i Emile Bernarda. Dzięki Theo, który na antresoli kierowanej przez siebie firmy Goupila wystawiał impresjonistyczne obrazy, Van Gogh poznał później Poula Gougina, Camille'a Pissarro. Jego malarstwo przeszło zdumiewającą przemianie. Brunatna tonacje zastąpiła jasna, barwna, impresjonistyczna paleta. Ciężka, gruba faktura ustąpiła miejsca lekko kładzionym, drobnym plamkom koloru, technice bliskiej Pointylizmowi Seurata. Te nowe środki artystycznej wypowiedzi dostosował do własnej koncepcji malarstwa- nie wrażeniowego, a właśnie wyrazowego, nie impresjonistycznego a ekspresyjnego. W Paryżu również wzbudził jego zainteresowanie osiemnastowieczny drzeworyt japoński. Właśnie jego najbardziej impresjonistyczne płótna łącza cechy neoimpresjonizmu i japońszczyzny, ponieważ puentylizowanie nie jest regularne, a raczej przypomina drobno cięty drzeworyt. Zmianie ulega także tematyka dzieł van Gogha. Chłopskie postacie i wiejskie pejzaże zniknęły na rzecz paryskich przemieści, restauracji, kawiarnianych ogródków. Powstają dzieła, w których van Gogh eksperymentuje z impresjonizmem jak „Martwa natura z makrelami, cytrynami i pomidorami”, „Restauracja z ogródkiem na Montmartrze”, „Siedząca kobieta w Cafe de Tamburin”, „Sekwana nad mostem Grande Jatte” i 3 portrety Juliena Tanguy. Portret tego starego sprzedawcy farb, zwanego przez wszystkim „ ojcem” Tangu podsumowuje paryską twórczość van Gogha, tak jak „Jedzący kartofle podsumowują twórczość holenderska. Pomimo artystycznych znajomości, van Gogh nie odnalazł się w paryskim środowisku.
OKRES POBYTU W ARLES 1888-1890
W 1888 roku wychuchał na południe Francji, do Arles, gdzie przyroda była tam piękniejsza, światło jaśniejsze, a kolory bardziej intensywne. „Czuje się tu, jakbym był w Japonii” pisał w korespondencji. Dlatego też do pierwszych powstałych tam obrazów wybierał japońskie motywy: „Kwitnące drzewo brzoskwini”. Postanowił tu tez urządzić artystyczna wspólnote dla artystów- zaprosił wiec Emila Bernard, Gauguina i oczekując ich z niecierpliwością malował, nawet dwa obrazy dziennie. Dekoracyjność tych ówczesnych obrazów wynika z banalnego faktu, że miały być właśnie dekoracją „żółtego domu”. Malował proste motywy wokół siebie-okoliczne krajobrazy, nocna kawiarnie, ludzi którzy zgodzili się mu pozowac, proste sprzęty, kwiaty i siebie samego. Płótna z arlezjanskiego okresu wykazują, że van Gogh tak szybko odszedł od impresjonizmu, jak się z nim zetknął. Śladem po nim była jednak żywość i świetlistość koloru, wycinkowość, pozornie niespójny układ przestrzenny wciąż występujący w jego płótnach. Tak jak w swych holenderskich obrazach, znów malował grubo, tworząc bogata fakture o czytelnym dukcie pedzla. Powierzchnia płótna jest zrytmizowana, niemal ruchoma, falujaca, rozedrgana, czasem wyglada jak gruby haft. Van Gogh jako nie stosował również modelunku światłocieniowego, przejść, półtonów czy innych tradycyjnych malarskich sposobów. W okresie tym najważniejszym środkiem wyrazu stał się kolor, którego artysta zaczął używać jako środka antynaturalistycznego- służącego ekspresji i symbolizowaniu natury. W Arles ukształtował się w pełni styl jego malarstwa, który charakteryzują intensywne barwy kontrastuja ze soba bezposrednio, traktowane jako środki ekspresji. Konieczne do zrozumienia tego sposobu operowania kolorem jest fragment testu van Gocha na temat jego obrazu „ Nocna kawiarnia”.
Impresjoniści swój kolor wrażeniowy, który był dla nich zjawiskiem optycznym, przeciwstawiali kolorowi lokalnemu. Postimpresjonizm natomiast operuje kolorem, który nie da się nazwać ani lokalnym ani wrażeniowym. W twórczości Seurata można mówić o kolorze „unaukowionym”. W twórczości Gauguina kolor jest taktowany arbitralnie, narzuca on go malowanym przedmiotom w celu uzyskania konkretnego stylu i nastroju obrazu. Kolor pełni tu funkcje i dekoracyjna, i symboliczna. Można by go nazwać „aluzyjnym” czy „sugerującym”. Van Gogh stosuje natomiast kolor „sugestywny”- nie sugerujący a wymowny, wyrażający, ekspresyjny. Oba obrazy Siewcy nie maja sobie równych pod względem intensywności odważnej kolorystyki i gwałtowności faktury. Cyt na temat ekspresjonizmu taschen. Najważniejsze miejsce na jego palecie odgrywa bezspornie żółcień. Żółty dom i pokój, w którym mieszkał w Arles, cała seria płócien ze słonecznikami, złote tła portretów, złote łany zbóż, to przejawy jego zorientowania na ten kolor. Barwa ta zdaje się uzmysławiać całą temperaturę twórczości van Gogha, który upatrywał w nim jakieś tajemnicze znaczenia, o czym świadczy cytat:….. Problem koloru jest u niego bardzo złożony: zarazem techniczny ( obraz monochromatyczny), symboliczny ( temat obrazu np. żniwo) i ekspresyjny ( rozegranie całej kompozycji w złocieni). Dlatego tez nazywamy van Gogha symbolistą ekspresyjnym. Malarskimi środkiem symbolizmu było otaczanie przedmiotu obrysowującym konturem. W ten sposób można było wyrazić swoistość rzeczy a także ich niezależność, konieczną do uczynienia z nich symboli. Taki sposób malowania to tzw. „cloisonizm”, wywodzący ze średniowiecznej sztuki zdobniczej i japońskich drzeworytów. Kontury van Gogha pojawiaja się jednak wedle potrzeby - byłobyło edna z przyczyn ich niezrozumienia artystycznego z przybyłym do Arles Gouginem. Konflikt zakończył się wyjazdem Gougina i atakiem furii van Gogha, podczas którego dokonał on samookaleczenia.
W marcu 1889 roku ludność Arles wypędziła van Gogha z miasta. W maju artysta podjął się leczenia w szpitalu psychiatrycznym Saint-Poul-de-Mausole koło St. Remy- de- Province, gdzie spedził prawie rok.. Tam stwierdzono u niego epilepsję (chociaż dziś podejrzewa się, że cierpiał na porfirię). Namalował m.in. Irysy, jeden z jego najpopularniejszych Autoportretów oraz serię obrazów przedstawiających Cyprysy. Ekspresja koloru nie jest już tak duża w tych obrazach, tylko kilka płócien ukazuje duże płaszczyzny koloru, czy gwałtowne kontrasty kolorów dopełniających. Nasilenie koloru przechodzi teraz na kształty, a dokładniej na ich ruchliwość. Już w powstałych tu obrazach można wyróżnić dwie podstawowe formy linearne: kręte, faliste, krzywe oraz skomplikowana plecionkę, z ostrych, Zembatych, kreskowanych linii. Oba elementy są pełnymi napięcia, dynamicznymi formami, istotnymi częściami stylu malarskiego odznaczającego się głębokim wzburzeniem i napięciem. Obie te formy łączą się w obrazie „Gwiaździsta noc”.
W 1890 roku odwiedziwszy w Paryżu Theo, jego żonę i syna, van Gogh przyjechał do Auvers-sur-Oise na północy Francji i zamieszkał w gospodzie. Znalazł w tym miejscu opiekę doktora Gacheta, przyjaciela Camille'a Pissarra, lekarza będącego jednocześnie mecenasem artystów. W tym czasie stworzył około siedemdziesięciu dzieł, m.in. Kościół w Auvers i Pole pszenicy z krukami - obraz uznawany często za ostatnie dzieło malarza.
27 lipca 1890 roku w czasie kolejnego załamania nerwowego Vincent van Gogh podjął próbę samobójczą. Na miejscowym polu pożyczonym rewolwerem strzelił sobie w pierś. Nie zmarł jednak od razu, lecz po dwóch dniach na rękach Theo.
„Przepuszczanie rzeczy przez uczucie i świadomość” to znaczy postawienie nas wobec rzeczywistości jeszcze nam niepoznanej, a której nie moglibyśmy poznać bez pośrednictwa malarza. Artysta odgrywa tu wiec podobna role, jaką kadrowanie odgrywa w fotografii. Pokazuje nam rzeczywistość która nasączona jest jego „uczuciowym rozumieniem”, namiętnościami, porywczością itd. Jedna z pierwszych dywiz była dla van Gogha dywiza na temat rzeczywistości- „ Być wiernym rzeczywistości i mówić o niej prawdę”. Czy jednak te realistyczne założenia nie popadną w przyszłości w konflikt z ekspresjonizmem van Gogha? Odpowiedzią jest cytat:2 . Słowo „wyrazić” nie według van Gogha nie tylko „przedstawić na płótnie”. Wobec tego artysty można by użyć określenia „ realista wyrazu”, ekspresjonista.