„Czas robi swoje. A Ty, człowieku?”
Zaprogramuj się na osiągnięcie sukcesu.
Zaraz, zaraz, ale czym jest ten sukces...
Kilka tygodni temu dostałem kalendarz na 2008 rok. Piękny, stylizowany na stary pergamin
z tekstem jak ze średniowiecznego manuskryptu. Powiesiłem go od razu nad biurkiem. Zwykle nie wieszam kalendarzy. Ten mi się jednak tak spodobał, że nie mogłem się powstrzymać i zaraz jak go przyniosłem wziąłem gwóźdź, młotek i przybiłem go do ściany.
- Trochę się pospieszyłeś - mógłby ktoś powiedzieć, zastanawiając się dlaczego powiesiłem kalendarz 4 miesiące przed nowym rokiem.
- W zasadzie to się spóźniłem… - mógłbym odpowiedzieć, wiedząc, że i tak nikt nie zrozumie tego co mam na myśli wszak na mojej decyzji zaważył krótki tekst widniejący na dole kalendarza. Jest to cytat wzięty ze Stanisława Jerzego Leca: Czas robi swoje. A Ty, człowieku?
Już dawno powinienem sobie takie motto powiesić.
W 2009 r. nadal będzie wisiał ten sam kalendarz...
„Czas robi swoje. A Ty, człowieku?”
Czy realizujesz swoje plany?
Czy udaje Ci się kończyć je z sukcesem?
Gdyby dzisiaj zapytać polityka, który staruje w wyborach czym dla niego jest sukces odpowiedziałby pewnie, że sukcesem będzie jak dostanie się do parlamentu.
Gdyby zapytać piłkarza, którego zespół gra w Lidze Mistrzów co będzie dla niego sukcesem to pewnie - w zależności od potencjału klubu, w którym gra - usłyszelibyśmy odpowiedź: wyjście z fazy grupowej albo zwycięstwo w majowym finale.
Tym ludziom trzeba już dziś pogratulować bo niezależnie od tego czy swój cel zrealizują czy też nie, zdają sobie sprawę z tego co oznacza dla nich odniesienie sukcesu.
Dla wielu osób sukces bowiem czymś iluzorycznym, czymś do czego dążą, choć tak naprawdę nie wiedzą co się za tym słowem kryje.
“Wszystkiego najlepszego, dużo szczęścia i samych sukcesów” - jak często słyszysz tę formułkę z okazji kolejnych imienin, urodzin czy Świąt Bożego Narodzenia? Ile osób, gdyby mogło spotkać złotą rybkę, już w pierwszym życzeniu poprosiłoby ją, by być szczęśliwym
i osiągnąć sukces?
Osiągnąć sukces czyli tak naprawdę co?
To pierwsze pytanie, na które trzeba odpowiedzieć.
Każdy jednak musi na nie odpowiedzieć sobie sam.
Drugą sprawą jest sposób w jaki można ten sukces osiągnąć.
Tu już można skorzystać z doświadczeń innych.
Na przykład z NLP.
Jak sam możesz się zaprogramować na osiągnięcie sukcesu?
Na półkach księgarskich można się czasem natknąć na książki o dziwnie brzmiących tytułach - np. Obudź w sobie olbrzyma czy też Z żab w księżniczki. Nie propagują one jednak ani rozdwojenia jaźni wg metody dr Jekylla, ani też nowych odkryć w dziedzinie genetyki. Te książki, opierając się na metodzie zwanej programowaniem neurolingwistycznym lub w skrócie NLP, radzą, jak możesz wpływać na własne zachowanie żeby osiągnąć sukces.
Jaki sukces?
Taki jaki chcesz.
NLP podsuwa bowiem model postępowania, którego naśladowanie pozwoli Ci zrealizować swoje plany.
Autorami NLP byli na początku lat 70. amerykańscy psychologowie. W trakcie prowadzonych przez siebie badań doszli do wniosku, że osoby, które osiągnęły sukces cechuje podobny typ zachowań. Po wielu latach wnikliwych badań udało im się stworzyć
i opisać wzorcowy model postępowania ludzi sukcesu, który mógłby zastosować w swoim życiu każdy człowiek. Okazało się, że ludzie, którzy do tej pory nie umieli poradzić sobie
z nawałem codziennych spraw, problemami w pracy, dzięki zastosowaniu tej metody dali sobie radę i osiągnęli duże sukcesy.
Jak?
Naśladując tych, którym się udało.
Jedno z podstawowych założeń NLP brzmi: jeżeli jedna osoba potrafi coś zrobić, to inni mogą zrobić to również. Dowodem na skuteczność metody programowania neurolingwistycznego niech będzie fakt, że przez ćwierć wieku nie tylko nie została zapomniana, ale cieszy się coraz większym zainteresowaniem na całym świecie.
Dla każdego słowo sukces oznacza coś innego, dlatego też nie ma gotowej recepty na jego osiągnięcie. NLP daje jednak wzorce, które możesz spróbować zastosować.
Jak osiągnąć sukces, stosując NLP?
Oto 6 pomocnych zasad:
1. Powinieneś stale mieć przed oczyma cel, do którego dążysz. Musi on być zgodny
z wyznawanymi przez Ciebie wartościami oraz powinien nieść misję. Gdy uwierzysz,
że realizujesz coś ważnego, będziesz pracował z większym zaangażowaniem, a wówczas osiągniesz więcej. Amerykański biznesmen Richard Branson mawiał, że biznes, który przynosi tylko pieniądze, to ubogi biznes.
2. Im większy cel sobie wytyczysz, tym więcej osiągniesz, nawet wtedy gdy nie zrealizujesz go w całości. Jednak pamiętaj, że cel ten musi leżeć w zasięgu Twoich możliwości. Jeśli bowiem będzie nierealny, pozbawi Cię chęci do działania. Z kolei zbyt prosty cel nie motywuje, gdyż nakład pracy konieczny do jego osiągnięcia, nie jest współmierny do jego wyniku.
3. Ustal procedurę postępowania. Najpierw dokładnie wyobraź sobie, co chcesz osiągnąć
- jaki jest Twój cel. Następnie zastanów się, jakie posunięcia musisz wykonać w drodze do jego realizacji - to jest właśnie procedura. Dzięki niej rozbijesz cel na mniejsze etapy, które staną się łatwiejsze do osiągnięcia w szybszym czasie.
4. Uwierz w swoje powodzenie. Cały czas osiągasz jakieś sukcesy, tylko zwykle nie zwracasz na nie uwagi. Jest takie powiedzenie - cuda są wszędzie, a prawdziwa sztuka polega na tym, by je dostrzec. Nie czekaj więc na to jedno spektakularne osiągnięcie, tylko ciesz się
z każdego małego zwycięstwa.
5. Musisz być mocno zaangażowany w to, co robisz i mocno wierzyć, że Ci się uda. Wtedy wszystko wyda Ci się dużo prostsze niż myślisz. Pamiętaj, że najgorszym wrogiem działania jest szukanie usprawiedliwień przed samym sobą.
6. Pamiętaj, że gdy coś idzie w złym kierunku, zawsze możesz sprawić, żeby poszło
w dobrym. Nigdy nie czekaj na działania otoczenia, ale sam zastanów się, co mógłbyś zrobić, aby poprawić sytuację. Jeśli pozostawiasz wszystko przypadkowi lub polegasz w 100% na innych, to sam odbierasz sobie możliwość wpływania na przyszłość.
Najlepszym przykładem siły pozytywnego myślenia są młodzi przedsiębiorcy z Doliny Krzemowej w USA, którzy kilkakrotnie bankrutowali i tracili wszystko, co mieli zanim osiągnęli długofalowy sukces. Za każdym razem zabierali się do odbudowywania swojego biznesu z pozytywnym nastawieniem i ... udawało im się to.
Programowanie neurolingwistyczne uczy przede wszystkim, że Twój sukces zależy od Ciebie, a nie od czynników zewnętrznych. Porażki natomiast są zazwyczaj rezultatem negatywnego nastawienia. Zamiast więc myśleć, że “to się nie uda”, uwierz w siebie i sięgnij po swój sukces.
Pod warunkiem oczywiście, że nie wpadniesz po drodze w którąś z czyhających na Ciebie pułapek.
Mimo, że dla każdego sukcesem jest coś innego i recepty na jego osiągnięcie nie są uniwersalne, to jednak przeszkody, które stoją nam na drodze, są podobne.
Oto 7 najczęściej popełnianych błędów, które uniemożliwiają nam osiągnięcie sukcesu.
1. Tak dużo pracujesz, że nie masz już na nic czasu.
Jak często zdarza Ci się, że wracasz tak późno z pracy, że gdy tylko coś zjesz, to natychmiast zagłębiasz się w fotelu i włączasz telewizor, by o wszystkim zapomnieć. Szkoda, że musiałeś przesunąć urlop o pół roku, ale masz teraz kilka ważnych projektów. Dobrze, że Twoi znajomi są tak samo zapracowani, bo nie nalegają na spotkania. Tylko jeszcze trzeba ucałować dzieci przed spaniem... Stop!
Nigdy nie będziesz szczęśliwy, nigdy nie będziesz czuł, że osiągnąłeś sukces jeśli nie uda Ci się znaleźć miejsca dla czterech najważniejszych sfer życia - rodziny, pracy, życia towarzyskiego i dla swoich własnych potrzeb. Nie musisz wcale poświęcać każdej z nich tyle samo czasu. Jakie proporcje dobierzesz, zależy od Ciebie. Dla jednych ważniejsza jest rodzina oraz hobby, zaś w pracy “odsiadują” swoje 8 godzin, inni natomiast wolą pracować nawet po 10-12 godzin dziennie, a i tak znajdują jeszcze czas na pozostałe trzy elementy. Musisz jednak pamiętać, by wszystkie cztery były obecne w Twoim życiu. W innym przypadku zawsze będziesz się czuł sfrustrowany oraz przekonany, że coś ważnego Cię ominęło.
2. Obierasz złe cele.
Czy zastanawiałeś się kiedyś, co dokładnie chcesz w życiu osiągnąć, co tak naprawdę jest Twoim celem? Zobacz jak wiele osób mówi, że dla nich celem jest szczęście, kariera czy pieniądze. To nie są dobrze określone cele. Przynoszą tylko rozczarowania, bo wiecznie jesteśmy przekonani, że nie udaje się nam ich zrealizować. Ale skąd właściwie mamy to wiedzieć, skoro nie wiemy dokładnie, o jaki efekt końcowy nam chodzi?
Kluczem do sukcesu, zarówno zawodowego, jak i osobistego, jest precyzyjnie wyznaczony cel. Musisz dokładnie wiedzieć, dokąd dążysz i co chcesz osiągnąć. Powinieneś zaplanować sobie całą strukturę celów na drodze do tego najważniejszego. Najpierw obierz sobie za cel coś, co łatwo zrealizujesz i przekonasz się, że jesteś na właściwej drodze, a potem wyznaczaj kolejne, coraz trudniejsze. Nim jednak zaczniesz mierzyć się z przyszłością, wyobraź sobie dokładnie, co chcesz osiągnąć i prześledź całą drogę, krok po kroku.
3. Wiecznie robisz wszystko na wczoraj.
Powiedzenie, że żyjemy coraz szybciej stało się już truizmem. Jednak w dużej mierze sami ponosimy za to winę, bo nie umiemy rozróżniać rzeczy ważnych od pilnych. Zadanie pilne staje się automatycznie zadaniem ważnym, a jedynym wyznacznikiem jego rangi jest termin - trzeba je wykonać jak najszybciej. Takie podejście jest przyczyną trzech błędów. Po pierwsze - szybkość wykonywania pracy odbija się na jej jakości. Po drugie - wykonując wszystko “na wczoraj” żyjesz w wiecznym stresie. Po trzecie i najważniejsze - odkładasz na dalszy termin sprawy, które są rzeczywiście ważne.
Przecież to właśnie rzeczy ważne a nie pilne decydują o Twoich sukcesach. Zanim więc zabierzesz się do jakiejś pracy zastanów się zawsze, czy to, co wykonujesz jest na pewno dla Ciebie pilne? Co się stanie, gdy tego nie wykonasz? Czy możesz powierzyć to zadanie swoim pracownikom? Jeżeli na to ostatnie pytanie odpowiesz twierdząco, to masz sprawę z głowy, a sam możesz zająć się rzeczywiście ważnymi zadaniami.
4. Zbyt dużo myślisz o swoich potrzebach.
Znajomy Polak, który przez ostatnie 30 lat mieszkał we Francji był wstrząśnięty tym, jak my pojmujemy demokrację. Na zachodzie Europy - mówił - demokracja to 50% dla siebie i 50% dla innych, a w Polsce każdy chce zdobyć dla siebie całe100%. Przykładów wcale nie trzeba szukać daleko - robienie kariery “po trupach”, negocjowanie z pozycji siły, wykorzystywanie pracy swoich ludzi, by samemu się wybić - spotykamy się z tym codziennie.
Nawet jeżeli niektórzy osiągają sukces, postępując w ten sposób, to zrażają do siebie innych - współpracowników, kontrahentów czy własny zespół. Takie postępowanie na dłuższą metę nie przynosi oczekiwanych efektów.
Zacznij więc dostrzegać potrzeby innych. Dziel się sukcesem z podwładnymi, bo przecież to dzięki ich ciężkiej pracy go osiągnąłeś. Zawsze postępuj fair. W negocjacjach zastanów się nad potrzebami oponenta i nawet gdy wymuszasz na nim duże ustępstwa, daj mu coś w zamian. Dzięki temu będzie chętnie robił z Tobą interesy w przyszłości.
5. Nie słuchasz innych ludzi.
Mimo, że od dziecka uczymy się od wieszczów, że “po to dwie uszy i jeden język dano, by mniej mówiono i więcej słuchano” to nasze rozmowy często zamiast dialogu przypominają dwa monologi. Zastanów się, u którego sprzedawcy kupiłbyś chętniej towar: tego, który cały czas nie przestaje mówić o zaletach produktu, jaki chce Ci sprzedać, czy u tego, który najpierw zadaje pytania, próbując zrozumieć Twoje potrzeby, a potem proponuje produkt, który najlepiej spełnia Twoje oczekiwania?
Recepta na dobrą komunikację międzyludzką jest prosta - postaraj się najpierw zrozumieć swojego rozmówcę, a dopiero potem zabiegaj, ot to byś sam był zrozumiany. Zanim więc zaczniesz przekonywać kogokolwiek do własnego zdania, zastanów się, jakie on sobie stawia cele, jakie wartości mają dla niego znaczenie i czego oczekuje od Waszego spotkania.
6. Nie dostrzegasz emocji innych i nie okazujesz swoich.
Podobnie jak nie słuchamy drugiej osoby, tak samo nie zwracamy uwagi na jej emocje. Co gorsza, sami skrywamy również nasze. Jedyną emocją, której nie ukrywamy, a której właśnie nie powinniśmy okazywać, jest gniew. Często wybuchamy właśnie dlatego, że skrywamy emocje, aż do momentu gdy “kropla przeleje czarę”.
Takiego zachowania można a nawet należy unikać, najlepiej mówiąc o swoich emocjach
i okazując je. Gdy ktoś Cię urazi, nie obrażaj się na niego, tylko powiedz mu, że jest Ci przykro. Sam również dostrzegaj emocje innych ludzi. Zamiast zwymyślać gburowatą ekspedientkę, pomyśl, co spowodowało jej zachowanie. Może od rana stoi za ladą i bolą ją nogi? Postaw się na jej miejscu, a zobaczysz, że cała złość Cię opuści. Może nawet się do niej uśmiechniesz...
7. Nie masz czasu na odpoczynek - czyli “odpocznę na emeryturze”.
W ostatnich latach nadmiar pracy stał się naszym chlebem powszednim. Wielu z nas musi zostawać po godzinach, by na czas zdążyć z terminowymi zadaniami. Czasami trzeba poświęcić weekend lub zarwać noc... Zapominamy, że człowiek wypoczęty pracuje wydajniej. Prawdopodobnie tępą piłą uda Ci się przeciąć pień drzewa, ale zajmie Ci to mnóstwo czasu i stracisz siły. Gdy jednak na chwilę przerwiesz pracę i naostrzysz ją, czas ten wielokrotnie Ci się zwróci - nie dość, że szybciej i bez wysiłku przetniesz ten konkretny pień, to praca z następnymi zajmie Ci mniej czasu.
Odpoczynek nie jest pomysłem lenia. Jest komplementarny w stosunku do pracy. Nasze organizmy są tak skonstruowane, że po wysiłku musimy zregenerować siły. “Gdy nie masz czasu na odpoczynek - mawiał Ford - pozostaje Ci jedynie umrzeć”. Weźmy to sobie do serca...
A więc wyposażeni w wizję sukcesu oraz dobre rady jak go osiągnąć i nie wpaść
w zastawione przez życie pułapki, ruszajmy do jego realizacji.
Ja już zrobiłem pierwszy krok.
Powiesiłem nad biurkiem kalendarz...
Pozdrawiam
Daniel Sukniewicz