W ADYS AW SIKORSKI JAKO TEO


Władysław Sikorski jako teoretyk wojskowości

Oficer pełniący funkcje frontowe w czasie pierwszej wojny światowej, szef sztabu generalnego, minister spraw wojskowych, generalny inspektor piechoty, naczelny wódz i generalny inspektor sił zbrojnych - generał Władysław Sikorski był człowiekiem, który doświadczenia zdobyte w czasie sprawowania wyżej wymienionych funkcji wykorzystał w swoich pracach historyczno wojskowych i teoretyczno-wojskowych (wśród nich najwybitniejsze dzieło - „Przyszła wojna. Jej możliwości i charakter oraz związane z nim zagadnienia obrony kraju”, z którego to będę czerpał informacje aby przedstawić jak najlepiej teorię wojskową generała).

Generał w swych publikacjach proponował niewiele własnych rozwiązań i myśli. On raczej obserwował myśl polityczną, wojskową, konflikty w innych państwach, wyciągał wnioski, komentował i ostatecznie publikował te znakomite prace (należy też pamiętać, że ostatecznym czynnikiem było przeniesienie wszystkiego na realia ówczesnej Polski). Po pierwsze generał przypomniał najważniejszą zasadę - siła obronna kraju zależy nie tylko od wielkości terytorium, liczby obywateli i stosunku zaludnienia do długości granic, ale przede wszystkim od mocy przemysłu wojennego i szybkości mobilizacyjnej. W związku z warunkami panującymi w Polsce międzywojennej Sikorski opowiedział się za najlepszą z możliwych struktur wojskowych. Mianowicie polegała ona na posiadaniu niewielkiej ilości jednostek elitarnych (zawodowe oddziały szturmowe komandosów, spadochroniarzy itp.-całkowicie zmechanizowane) i głównej „masy” wojsk lądowych (zmodernizowana piechota, kawaleria, artyleria i saperzy). Przy tym przestrzegał on również przed zbytnim nakładem kosztów na wojska elitarne, które rzeczywiście miały mieć ogromne znaczenie bojowe, jednak to nie one w ostatecznym rozrachunku zdecydują o sukcesie w walce.

Unowocześniona piechota miała być według Sikorskiego główną siłą wojskową. Jej modernizacja objęła dwa kierunki - motoryzację i nadanie większej siły ogniowej. Wzmocnienie siły ogniowej odbywało się poprzez wyposażenie jej w artylerię towarzyszącą (działa pancerne).

Tak samo postulował on o unowocześnienie kawalerii. Chciał zmienić całe konne związki taktyczne w „kawalerię zmechanizowaną”. Niestety zapomniał o fatalnym w skutkach udziale kawalerii w pierwszej wojnie światowej i tak samo jak w niej również i w przyszłej wojnie nie była ona w stanie przeciwstawić się czołgom czy też samolotom szturmowym.

Generał miał oczywiście również swoje zdanie w kwestii lotnictwa. Przewidział np. doskonale masowe ataki wielkich bombowców, oskrzydlanie przeciwnika drogą powietrzną, czy też przegrupowania wojsk lądowych przy pomocy samolotów transportowców. Wyrażał on wielokrotnie swoje przekonanie o tym, że lotnictwo mieć będzie ogromne znaczenie w nadchodzącej wojnie jednak nie docenił jego siły bojowej. Odróżnił on samodzielne lotnictwo strategiczne od lotnictwa wojsk lądowych i marynarki wojennej, ale chyba nigdy nie ustosunkował się do jednej z najważniejszych zasad drugiej wojny światowej: nie ma zwycięstwa bez przeważającego udziału sił lotniczych. Priorytetem było dla niego ścisłe współdziałanie lotnictwa z wojskami lądowymi.

Co do wojsk pancernych to przewidział Sikorski ich ogromny wzrost. Nie zapomniał także o postępie technologicznym, który wpłynął na usprawnienia manewrowe i bojowe czołgów. Podkreślił także to, że on sam przywiązuje wielką wagę do wprowadzenia czołgów na pola bitew. Pozostawał jednak pod wpływem doktryny francuskiej, pozostawiając wojskom pancernym ograniczone zadania, czyli głównie towarzyszenie kawalerii i piechocie, gdyż jednostki te same nie były według niego zdolne do prowadzenia działań wojennych. Z czasem dopiero zmienił zdanie i stwierdził, że czołgi staną się jednym z najważniejszych rodzajów wojsk.

Przy swych rozważaniach na temat sił zbrojnych generał Sikorski pominął prawie zupełnie zagadnienia marynarki wojennej. Sporo natomiast miejsca poświęcił wojnie chemicznej (użycie gazów bojowych przeciw wojskom, miastom). W obronie przeciwchemicznej w skali całego państwa Sikorski kładł nacisk na rozwinięcie systemu sił i środków, który miał umacniać morale własnego społeczeństwa i jednocześnie osłabiać morale wroga. Podobnie zachował się w przypadku bombardowań. Wiązało się to z poglądem Sikorskiego, że sukces wojenny nie zależy tylko i wyłącznie od wojska, ale również od wytrwałości całego narodu.

W książce tej („Przyszła wojna”) można również znaleźć dwa rozdziały dotyczące fortyfikacji stałych. W jednym z nich generał uwznioślił ich znaczenie. Stwierdził, iż są one niezastąpionym czynnikiem osłony mobilizacji i koncentracji sił, umożliwiają maksymalną koncentrację wysiłku na dowolnie wybranym kierunku głównego uderzenia. Jednak w innym rozdziale przestrzał głównodowodzących przed fascynacją tego typu urządzeniom, gdyż mogły one doprowadzić do całkowitego niemal zaniku działań zaczepnych i manewrowych. Te dwa rozdziały to nic innego jak niezmiernie trafne przewidywanie Sikorskiego potwierdzone choćby przez walkę francusko-niemiecką i budowę „linii Maginota”.

Bardzo ciekawy był stosunek Sikorskiego do sojuszów międzypaństwowych. Mianowicie twierdził on (nie bez racji naturalnie), że nawet najlepszy, najbardziej wytrwały sojusznik może w ostatniej chwili wycofać się ze swych zobowiązań, względnie zbyt późno zareagować. Chociaż i w tej kwestii nie do końca pozostał wierny swoim poglądom (fascynacja możliwościami politycznymi i militarnymi jego „ukochanego” sojusznika Francji). Mimo wszystko przed drugą wojną światową próbował zawierać sojusze np. z Czechosłowacją, ale nigdy nie zaryzykował układów z ZSRR (do 1941 - układ Sikorski - Majski w Londynie).

Nie można pominąć jeszcze jednego faktu. Generał nie zbudował sobie jednoznacznego obrazu przyszłej wojny. Przedstawił, bowiem kilka wariantów. Raz mówił o wojnie błyskawicznej i krótkotrwałej, następnie o wojnie długotrwałej i wyczerpującej. W sumie autor doszedł do syntezy tych dwóch poglądów i stwierdził, iż konflikt zacznie się błyskawicznym uderzeniem i szybką akcję, którą należało powstrzymać i przygotować się do długotrwałej walki. Nie pozostaje nic innego jak zgodzić się z przewidywaniami Sikorskiego, gdyż druga wojna światowa rzeczywiście zaczęła się od błyskawiczną akcję przygotowaną przez Niemców a później doszło do zatrzymana linii frontu i niemiłosiernie ciężko przeprowadzanego kontrataku np. na wschodzie przez ZSRR.

Generał Władysław Sikorski okazał się w swych przewidywaniach prawie całkowicie nieomylny (przewidział działania odwetowe Niemców, choć do remilitaryzacji Nadrenii pozostały jeszcze dwa lata). Prawdą jest, że nie wszystko, co napisał sprawdziło się a poza tym popełnił kilka rażących błędów w ocenie przydatności poszczególnych jednostek (np. kawaleria) i niemal pominął w swoich rozważaniach flotę wojenną. W swych teoriach rzadko jednak popadał w skrajności. Starał się zachować zasadę złotego środka, co doskonale mu się udało. Na koniec wypada, więc przytoczyć zdanie, jakie zamieścił amerykański wydawca „Przyszłej wojny” generała Władysława Sikorskiego: „Wojna zapewne wyglądałaby inaczej, gdyby we właściwym czasie przeczytali tę publikację wszyscy ci, do których była ona adresowana”. Komplement być może przesadzony, ale doskonale oddający genialność jego teorii i rangę dzieła.

NAJWAŻNIEJSZE PRACE GENERAŁA WŁADYSŁAWA SIKORSKIEGO:

Podstawy organizacji naczelnych władz wojskowych w Polsce (1923)

O polską politykę państwową (1923)

Polesie jako węzeł strategiczny wschodniego frontu (1924)

Nad Wisła i Wkrą (1928)

La campagne polono-russe de 1920 (1928)

Polska i Francja w przeszłości i w dobie współczesnej (1931)

Przyszła wojna (1934)



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
W adys aw Opydo
W-adys-aw Panas, Teoria Literatury (filologia polska)
W adys aw Opydo
Matematyka dyskretna W adys aw Skarbek
W adys aw Bartoszewski pami tnik 1 do
Prof Andrzej Nowak Politykę ministra Sikorskiego oceniam jako żałosną
Sikorski O zrodle jako realistycznym alibi historyka (rec W Wrzosek Zrodla historyczne jako alibi r
Epidemiologia jako nauka podstawowe założenia
4 socjalizacja jako podstawowy proces spoeczny
style poznawcze jako przykład preferencji poznawczych
Prezentacja o Sikorskim
radio jako medium audialne
socjologia jako nauka
Nakłucie prenatalne jako przyczyna krwotoku do jamy otrzewnej
Język jako narzędzie paradoksy
Niewydolność oddechowa jako problem obrażeń wielonarządowych 4
PSYCHOANALIZA JAKO METODA TERAPII I LECZENIA
2 Charakterystyka wychowania jako procesu pedagogicznegoid 19780 ppt

więcej podobnych podstron