Edukacja i dialog
Reforma systemu oświaty wprowadziła w edukacji wczesnoszkolnej (klasy I-III) koncepcje nauczania zintegrowanego. Oznacza to, że odstąpiono od nauczania przedmiotowego na rzecz rozwijania wieloaspektowej aktywności dziecka; zmiany dotyczą metod, treści i organizacji kształcenia oraz sposobu oceniania uczniów i stylu pracy nauczyciela.
Małgorzata Świdrak-Łopatkiewicz
Trudności w edukacji integralnej
Od kilkunastu lat pracuję jako nauczycielka nauczania początkowego w szkole podstawowej w Jedliczu oraz prowadzę zajęcia ze studentami z zakresu nauczania zintegrowanego, dlatego mojemu sercu są bliskie sprawy dotyczące tej formy nauczania, która ma zresztą wielu zagorzałych zwolenników; ich publikacje zapełniają łamy fachowych czasopism. Uważam, że zbyt mało poświęca się uwagi trudnościom i niepowodzeniom w edukacji integralnej.
W edukacji integralnej trudne sytuacje wynikają ze specyfiki nauczania; są to sytuacje dydaktyczne i organizacyjne. Bardzo ważne jest zachowanie równowagi między poszczególnymi obszarami edukacji i rodzajami aktywności uczniów. Codzienna obserwacja pracy nauczycieli pokazuje, jak trudno tę równowagę zachować. Nauczyciele najwięcej czasu poświęcają na kształcenie polonistyczne i matematyczne kosztem edukacji artystycznej. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest obawa nauczycieli o poziom wyników nauczania w sytuacji, gdy system oceniania osiągnięć uczniowskich jest skoncentrowany głównie na edukacji polonistyczno-matematycznej. Wpływa to w konsekwencji na strukturę programów nauczania, które zawierają rozbudowany treściowo ten obszar edukacji w zestawieniu z marginesowo potraktowanymi zagadnieniami składającymi się na edukację muzyczną czy plastyczną.
Podstawową formą aktywności dzieci w młodszym wieku szkolnym jest zabawa i uczenie się okolicznościowe, oparte na działaniu, manipulowaniu, eksperymentowaniu, dlatego w pierwszych dwóch latach nauki integralnej stosuje się zabawowe, aktywizujące metody pracy. Natomiast w klasie trzeciej coraz częściej wprowadza się metody problemowe, praktycznie przygotowując dzieci do samodzielnego poszukiwania i przekazywania informacji z różnych źródeł. Zachodzi pytanie, czy to wystarczy, aby uczniowie mogli łagodnie pokonać próg między klasą trzecią a czwartą, nie mając wykształconych jeszcze sposobów uczenia się potrzebnych do tego, by sprostać zadaniom w klasie czwartej?
Trudno ująć w ramy
Specyfiką nauczania zintegrowanego jest występowanie różnych działań edukacyjnych, których czas trwania nie może być ściśle określony. Organizowanie niezbędnych przerw między nimi zależy od rytmu pracy uczniów, ich aktywności, potrzeb i zasad higieny pracy umysłowej. Przejście do klasy czwartej oznacza dla ucznia konieczność ponownego przystosowania się do odmiennych warunków organizacyjnych procesu edukacyjnego. Uczniowie nie są przyzwyczajeni do systematycznej pracy, której od nich wymagają nauczyciele w klasach czwartych. Nie są dostatecznie wdrożeni do gospodarowania czasem, a przecież, rozpoczynając naukę w klasie czwartej, będą pracować w module 45-minutowym. Również i ta zmiana wprowadza konieczność wcześniejszego przygotowania ucznia do racjonalnego gospodarowania swym czasem.
Trudna sytuacja w edukacji integralnej wynika również ze zbyt dużej liczby (24-26) uczniów w klasie, co ogranicza możliwość indywidualizacji nauczycielskich oddziaływań. Komplikuje też warunki prowadzenia procesu rzetelnego kontrolowania i oceniania osiągnięć uczniów. Utrudnia to także samym uczniom nawiązanie bliższego kontaktu, integrację grupy. Czasem inna organizacja przestrzeni klasy (dekoracje, tablice informacyjne, sposób ustawienia stolików, krzeseł) zmienia korzystnie warunki przestrzenne. Nauka w ciekawie i funkcjonalnie urządzonej sali wpływa motywująco na uczniów.
Trudności związane z systemem nauczania integralnego łączą się wreszcie z koniecznością realizacji przez nauczycieli oceniania opisowego. Stosowanie oceny opisowej wymaga od nauczycieli prowadzenia szczegółowej obserwacji uczniów i systematycznego monitorowania ich osiągnięć szkolnych. W związku z tym nauczyciele w różny sposób opracowują kryteria oceny opisowej, wyróżniając w niej np.: poziom umiejętności czytania, pisania, mówienia, znajomości ortografii, liczenia w określonym zakresie, rozwiązywania zadań tekstowych, sprawności ruchowej. Jednak szczegółowe kryteria oceny opisowej dotyczą zawsze edukacji polonistycznej i matematycznej. Natomiast pozostałe obszary edukacji są traktowane znacznie mniej dokładnie. Oceniając uczniów, nauczyciele stosują różne znaczki z komentarzem, symbole i ogólnikowe sformułowania. Często też nauczyciele skarżą się, że stosowanie oceny opisowej jest pracochłonne, niezrozumiałe dla rodziców i uczniów oraz trudne ze względu na zbyt liczne klasy.
Opinie rodziców na temat oceny opisowej są podzielone. Jedni uważają, że ocena opisowa odzwierciedla aktualny stan wiedzy dziecka i włożony wysiłek, a inni proponują, aby zachować szczegółowe kryteria osiągnięć uczniów i obok nich stawiać oceny w formie stopni.
Wówczas, jak twierdzą, ocena będzie czytelna i zrozumiała. W klasie czwartej dochodzi do pierwszych rozczarowań. Dziecko w klasach początkowych zdobywało ocenę opisową, a w klasie czwartej otrzymuje noty, niekiedy niskie, np. trójki, i opinię słabego ucznia. Rodzice zadają sobie pytanie, co ich dziecko naprawdę umie. Dlatego istotne staje się odpowiednio wcześniejsze przygotowanie uczniów klas młodszych i ich rodziców do prawidłowego rozumienia różnych form i sposobów oceniania. Należy poszerzyć wiedzę na temat znaczenia i funkcjonowania oceny opisowej wśród rodziców. Mogą temu służyć różne formy pracy: począwszy od uczestnictwa rodziców na lekcjach otwartych, przez tzw. pedagogizację rodziców, a skończywszy na indywidualnych konsultacjach.
Trudności przeradzają się w niepowodzenia
Edukacja wczesnoszkolna to szczególny etap nauki dziecka, gdyż ma ogromny wpływ na jego dalsze losy szkolne. Dlatego niezwykle ważne jest zapewnienie dziecku powodzenia od początku pobytu w szkole, co wiąże się z rozpoznawaniem trudności szkolnych i zapobieganiem im. Trudności szkolne są związane ze stanem psychicznym ucznia, w którym odbija się określona sytuacja zewnętrzna lub wewnętrzna zatrzymująca go w realizacji dążeń i zadań. Natomiast pojawiające się trudności w nauce są przyczyną powstawania niepowodzeń szkolnych. Nie ma to ścisłego związku z systemem integralnym, ale musi być brane pod uwagę przez nauczycieli.
Jedną z przyczyn niepowodzeń szkolnych jest nierównomierny rozwój psychofizyczny dzieci, którego symptomami są m.in. zaburzenia w rozwoju emocjonalno-społecznym, w sprawności ruchowej oraz percepcji wzrokowo-słuchowej. Wielu uczniów rozpoczynających naukę szkolną przejawia nadpobudliwość psychoruchową, co niekorzystnie wpływa na postępy w nauce. Dzieci nadpobudliwe nie potrafią się skupić na zajęciach, usiedzieć w jednym miejscu. Często zmieniają pozycję, bawią się przyborami, przeszkadzają innym, zachowują się nieadekwatnie do sytuacji. Łatwo wchodzą w konflikty z rówieśnikami i dorosłymi. W działaniu są chaotyczne i niedokładne. Na upomnienia nauczyciela reagują chwilową poprawą. Praca z dzieckiem nadpobudliwym wymaga od nauczyciela cierpliwości i zrozumienia, gdyż nieodpowiednie zachowanie ucznia nie jest wynikiem jego złej woli, tylko efektem niewłaściwie ukształtowanych cech układu nerwowego.
Na osiągnięcia szkolne ma również wpływ obniżenie pobudliwości psychoruchowej. Dzieci z tego typu zaburzeniami są mało aktywne, spokojne i skłonne do naśladowania innych. Podczas zajęć nie wykazują wyraźnych zainteresowań. Nie przejawiają żadnej inicjatywy. Sprawiają wrażenie zahamowanych emocjonalnie.
Kolejną przyczyną niepowodzeń szkolnych jest obniżenie sprawności ruchowej u dzieci. Przejawia się to w zbyt wolnym tempie wykonywania czynności, małej precyzji ruchów, wzmożonym napięciu mięśniowym oraz nieprawidłowej koordynacji wzrokowo- ruchowej. Uczniowie piszą wolno, niestarannie, mają trudności w łączeniu liter w wyrazy. Podczas pisania zbyt silnie naciskają ołówek lub pióro. Ich ruchy są sztywne i pozbawione naturalnej swobody. Wpływa to niekorzystnie na czynności manualno-graficzne dzieci. Podczas wykonywania różnych czynności u dzieci mogą wystąpić synkinezje, tzw. współruchy (machanie nogami, wysuwanie języka). Uczniowie mają również trudności z posługiwaniem się nożyczkami i z rysowaniem. Nie potrafią chwycić piłki, wspiąć się na drabinki itp.
U niektórych uczniów występuje również nieprawidłowa lateralizacja - przewaga czynności jednej połowy ciała nad drugą - co utrudnia rozróżnianie strony lewej i prawej. Dzieci mają trudności, np. podczas ćwiczeń ruchowych, przy pisaniu oraz w zrozumieniu pojęć określających stosunki przestrzenne. Najczęściej jednak występującymi trudnościami u dzieci w edukacji wczesnoszkolnej są kłopoty z opanowaniem techniki czytania i pisania. Ich przyczyną są zaburzenia m.in. percepcji wzrokowo-słuchowej. Uczniowie z takimi zaburzeniami przestawiają i odwracają litery, cyfry, znaki. Opuszczają drobne elementy graficzne np. kreseczki, ogonki oraz litery w wyrazach, w których występuje splot kilku spółgłosek, np. zamiast kratka czytają krata. Nieumiejętnie rozplanowują pismo w zeszycie. Nie mieszczą się w liniaturze zeszytu. Popełniają dużo błędów ortograficznych, gdyż mają trudności z zapamiętaniem poprawnej pisowni.
Opóźnienia i zaburzenia percepcji słuchowej również się przyczyniają do wystąpienia trudności w początkowej nauce czytania i pisania. Dzieci, mimo iż dobrze słyszą, mają trudności z różnicowaniem dźwięków. Nieprawidłowo dokonują analizy i syntezy wyrazów. Opanowanie płynnego czytania jest dla nich bardzo trudnym zadaniem. W procesie pisania dużym utrudnieniem dla uczniów jest rozkładanie wyrazów na poszczególne dźwięki. Uczniowie z zaburzeniami analizy i syntezy popełniają dużo błędów podczas pisania ze słuchu, np. opuszczają lub dodają litery, sylaby i wyrazy. Uczniowie ci mają także trudności z nauką wierszy i tabliczką mnożenia, zapamiętaniem zasad ortografii i gramatyki, opanowaniem nowych wiadomości itp.
Specyficznymi trudnościami występującymi w procesie czytania i pisania jest dysleksja i dysgrafia, których pojawienie się jest spowodowane deficytami rozwoju funkcji percepcyjno-motorycznych. O dysgrafii można mówić wtedy, gdy w piśmie dziecka pojawiają się przez dłuższy czas nieprawidłowe symptomy.
W młodszym wieku szkolnym występują również trudności uczniów w komunikowaniu się. Dzieci wypowiadają się wówczas pojedynczymi słowami, czasem zdaniami prostymi. Mają ubogi zasób słownictwa. Dużym utrudnieniem jest dla nich formułowanie wypowiedzi pisemnej. Przyczyną trudności w komunikowaniu się są również zaburzenia w rozwoju mowy dziecka, takie jak: seplenienie, reranie lub jąkanie.
Kolejnym czynnikiem mającym wpływ na występowanie u dzieci sytuacji trudnych jest niesystematyczna praca i nieodpowiednia technika uczenia się. Jeżeli dziecko prowadzi nieracjonalny tryb życia, zbyt wiele czasu poświęca na siedzenie przed komputerem lub telewizorem, zbyt intensywnie realizuje swoje zainteresowania pozaszkolne, a obowiązki szkolne spycha na dalszy plan, to wcześniej czy później pojawią się niepowodzenia szkolne.
Rola nauczyciela
Jednym z zadań realizowanej reformy oświaty jest zmiana sposobu pracy nauczycieli. To właśnie od nauczycieli, ich cech osobowościowych i ich kompetencji w głównej mierze zależy powodzenie reformy i jakość pracy szkoły. Wiąże się to z doskonaleniem kompetencji zawodowych nauczycieli. W nauczaniu zintegrowanym główną ideą poczynań nauczyciela jest podmiotowe traktowanie wychowanków, wyrażające się uwzględnianiem ich potrzeb, życzeń i spontanicznie zgłaszanych pomysłów, oraz odwoływanie się do form dialogowych i negocjacyjnych. Nauczyciel, mając na uwadze, iż dziecko ma poznać świat w jego harmonijnej całości, dostosowuje zadania do możliwości psychofizycznych uczniów i organizuje takie sytuacje edukacyjne, w których uczeń ciągle eksperymentuje, weryfikuje, działa, ocenia, zdobywając wiedzę w toku osobistego doświadczenia, bezpośredniego kontaktu i refleksji. Dlatego też nauczyciel stara się być partnerem, doradcą i przewodnikiem uczniów ułatwiającym im pokonywanie trudności, wzbogacając ich poczucie godności i wartości, co wpływa na stworzenie niezwykłej atmosfery w klasie związanej z demokratycznym stylem kierowania zespołem klasowym i życzliwym stosunkiem do uczniów.
Taka postawa nauczyciela budzi zaufanie uczniów, obniża stany lękowe, a tym samym wpływa na stymulację i wspieranie rozwoju każdego dziecka. Cechą charakterystyczną takiego nauczyciela jest to, że nie lekceważy poglądów innych ludzi, w swych działaniach kieruje się własną miarą ich słuszności. Nie cofa się przed odpowiedzialnością za podejmowane decyzje nawet wtedy, gdy są one niepopularne. Może to dotyczyć np. organizowania uroczystości klasowych, szkolnych, wycieczek, przygotowywania środków dydaktycznych, kreowania sytuacji edukacyjnych zgodnych z zainteresowaniami uczniów oraz opiekowania się dziećmi z grupy szczególnego ryzyka edukacyjnego. Do tej grupy należą uczniowie często opuszczający naukę w szkole, dzieci wywodzące się z mniejszości etnicznych i religijnych, z rodzin patologicznych oraz dzieci o szczególnych potrzebach edukacyjnych. Pochwalenie ucznia, choćby za drobne sukcesy, zauważenie jego mocnych stron motywuje go do dalszej pracy, zachęca do podejmowania różnorodnych działań, dodaje wiary we własne siły i likwiduje poczucie niepewności i lęku.
Współdziałanie z rodzicami
Bardzo istotną rolę w procesie zapobiegania powstawaniu niepowodzeń szkolnych w nauczaniu zintegrowanym odgrywają rodzice. Często zdarza się tak, że aspiracje rodziców nie pokrywają się z zainteresowaniami i możliwościami dziecka. Rodzice wymagają od dziecka wysokich osiągnięć szkolnych, ale ono mimo starań i chęci nie potrafi sprostać wymaganiom stawianym przez rodziców. Wtedy sytuacją trudną dla dziecka jest nie to, że jest słabym czy przeciętnym uczniem, ale to, że rodzice postawili mu zbyt wysoką poprzeczkę do pokonania. Styl i atmosfera życia w rodzinie decydują o tym, jak dziecko, a później młody człowiek wykorzysta zasób zdobywanych doświadczeń oraz jakie są jego ideały, uczucia i wartości. Jeżeli w domu ucznia panuje atmosfera konfliktowa i dziecko nie czuje się bezpiecznie, wówczas ma trudności w osiąganiu sukcesów w nauce, gdyż nie potrafi skupić się na zajęciach, ponieważ cała jego energia jest skierowana na przeżycia domowe.
Znacznie lepsze wyniki w nauce osiągają dzieci, które czują się potrzebne i kochane przez rodziców. Mając poczucie bezpieczeństwa i świadomość, że rodzicom zależy na ich sukcesach szkolnych, a poza tym wychowując się w przyjaznej, kulturalnej atmosferze bez nadmiernych napięć, kłótni i chaosu, mogą rozwijać swoje zainteresowania i zdolności na miarę własnych możliwości.
Ważne na tym etapie kształcenia jest współdziałanie nauczycieli z rodzicami uczniów, które nie powinno się ograniczać tylko do sporadycznych kontaktów z okazji zebrań rodzicielskich, lecz do szerszej współpracy w celu zespolenia oddziaływań wychowawczych szkoły i domu rodzinnego uczniów. Ważne jest, aby rodzina i szkoła oddziaływały na dzieci nie obok siebie, lecz z sobą, a to wymaga partnerskich i częstych kontaktów obu stron; inicjatywa powinna wychodzić od nauczycieli.
Współpracę z rodzicami należy rozpocząć od momentu przyjęcia dziecka do szkoły, kiedy to rodzice ogromnie przeżywają pierwsze sukcesy i porażki swoich pociech. Są chętni do rozmów, dyskusji, proponując niezwykle ciekawe rozwiązania różnych problemów. Rodzicom bardzo zależy na pozytywnych kontaktach z nauczycielem. Ich zdaniem dobry nauczyciel lubi dzieci, ma do nich odpowiednie podejście, umie zainteresować i zachęcić do pracy.
Aby rodzice czuli się partnerami i współtwórcami pewnych działań, trzeba ich pozyskiwać, np. do wydawania gazetek szkolnych, urządzania klas, organizowania wycieczek klasowych. Nie można zapominać o okolicznościowych spotkaniach, uroczystościach, takich np. jak: wigilia klasowa, Dzień Babci, Dzień Dziadka, Święto Mamy, Dzień Ojca. Takie spotkania zbliżają do siebie obydwa środowiska i pozwalają lepiej zrozumieć nurtujące problemy. Podczas tego typu spotkań można zmienić układ przestrzeni w klasie. Przecież rodzice nie muszą siedzieć w ławkach ustawionych w sposób tradycyjny i patrzeć na nauczyciela siedzącego za biurkiem. To tylko przypomina im okres, kiedy sami byli uczniami.
Tylko wspólnymi działaniami można się przyczynić do stworzenia szkoły przyjaznej dziecku i dostosowanej do jego potrzeb i możliwości. Szkoły, która jest wspólnotą nauczycieli, uczniów i rodziców. Miejscem, w którym przeprowadza się pogadanki na temat praw rządzących rozwojem fizycznym, umysłowym i społecznym dziecka, zwracając uwagę na deficyty rozwojowe uczniów, szukając różnych rozwiązań, udzielając praktycznych wskazówek, rozwijając zainteresowania uczniów i w sposób niezwykle umiejętny zapewniając dziecku warunki do najpełniejszego rozwoju społeczeństwie.
Działania terapeutyczne
Obserwując zachownie uczniów w różnych sytuacjach, nauczyciele zastanawiają się nad ich przyczynami i starają się zaprojektować działalność terapeutyczną, która jest swoistym sposobem leczenia. Organizują np. takie sytuacje, w których dzieci mogłyby wyrażać swoje doświadczenia w sposób nieskrępowany i odpowiadający ich zainteresowaniom i potrzebom.
Rzecznicy idei nauczania integralnego z całą mocą podkreślają, by w pracy edukacyjnej z dziećmi stosować zabawowe, aktywizujące metody pracy. To prawda, właśnie w zabawie dziecko, wykonując różnorodne czynności, uczy się współdziałania, współodpowiedzialności, a przy tym zaspokaja naturalną ciekawość i potrzebę uczestniczenia w otaczającej go rzeczywistości. Nadawanie nauce charakteru zabawy pozwala dziecku rozładować napięcia, odprężyć się, pokonać trudności i przeżyć radość
z dobrze wykonanego zadania. Dlatego też zabawa pełni w stosunku do nauki rolę służebną i zarazem funkcję terapeutyczną.
Ważnym czynnikiem działalności terapeutycznej jest również zachowanie nauczyciela: stymulowanie uczniów do działania, wspieranie inicjatyw, wymyślanie samemu sposobów na pojawienie się potrzeb i zainteresowań, reagowanie na pojawiające się możliwości i oczekiwania.
Już jego sposób poruszania się, ubierania, gesty, mimika, formy komunikacji z dzieckiem mają niezwykle ważne znaczenie terapeutyczne: z jednej strony, mogą wywoływać wśród uczniów lęk, napięcie, niepokój, lub odwrotnie: budzić zaufanie, szacunek i akceptację dzieci. Takie walory mają również gry i zabawy; mogą one być wykorzystywane w pracy terapeutycznej jako element zajęć zintegrowanych.
Małgorzta Świdrak-Łopatkiewicz
Tarnowiec, woj. podkarpackie