Stanisław Grochowiak
Stanisław Grochowiak jest uważany za najważniejszego przedstawiciela pokolenia „Współczesności”, czyli młodych twórców, którzy debiutowali na łamach tego czasopisma po 1956 roku.
Jego kariera rozwijała się znakomicie. Popularnością dorównywał takim poetom jak Miron Białoszewski czy Zbigniew Herbert. Z czasem jednak początkowy sukces stał się jego przekleństwem. Popadł w chorobę alkoholową, która mocno odcisnęła się nie tylko w życiu prywatnym, ale i twórczości poetyckiej.
Pod koniec swojego zaledwie czterdziestodwuletniego życia stał się artystą zapomnianym, a nawet bojkotowanym przez nowe pokolenie poetów. Jednak wciąż uważa się go za jednego z najważniejszych poetów okresu „odwilży”, a także czołowego przedstawiciela polskiego turpizmu i groteski.
Poeta odegrał istotną rolę w powojennej poezji. Uważał się za poszukiwacza nowych form wyrazu i kanonów artystycznych. Zwrócił się wówczas w stronę turpizmu, nurtu epatującego brzydotą. Najbardziej zostało to uwidocznione w trzech tomach wierszy: Menuet z pogrzebaczem, Rozbieranie do snu oraz Agresty. Można w nich odnaleźć elementy groteski, którą uzyskiwał poprzez śmiałe zestawienia sfer sacrum i profanum. W utworach z wymienionych tomików pojawiają się również przedmioty codziennego użytku, które w oczach poety stały się wyznacznikiem najwyższego piękna. Tę afirmację rzeczywistości Grochowiaka z czasem zaczęto nazywać mizerabilizmem.
Okres klasyczny w twórczości poety, czyli część wierszy ze zbioru Agresty oraz całe Nie było lata i Kanon charakteryzował się zmianą nie tylko formy, ale i tematyki utworów artysty. Wówczas to skupił się głównie na pisaniu pięknych i łagodnych sonetów, z których większość poruszała tematykę miłosną. Poza tym w wierszach tego okresu Grochowiak dotykał również zagadnień związanych ze starością, codziennością czy akceptacją.
Niezależnie od okresu, cała twórczość poetycka artysty charakteryzowała się piękną kolorystyką. Grochowiak przykładał szczególną uwagę do barw, które nadawały niektórym utworom dodatkowego znaczenia lub po prostu stanowiły środek artystyczny.
fascynacja brzydotą,
leksyka nie tylko kolokwialna, ale wręcz odrażająca, fizjologiczna,
drwiny z tradycyjnego pojmowania kategorii piękna, poezji, lirycznego natchnienia,
bunt przeciwko wszelkiej sztuczności i fałszywym konwencjom,
sprzeciw wobec tradycyjnych norm estetycznych,
bunt przeciw pozornościom ładu, harmonii, pięknabunt wobec samej oceny piękne - brzydkie,
zainteresowanie cierpieniem, chorobą, lękiem człowieka wobec nieuniknionej śmierci,
odwołania filozoficzne sięgają średniowiecza,
nawiązania do dzieł malarskich,
wrażliwość na barwy,
próby objęcia poetyckim doświadczeniem także fizjologicznej sfery osoby ludzkiej,
asocjacyjne i wykorzystujące poetykę nadrealizmu obrazy,
mizerabilizm (współczucie dla trudu i znoju ludzkiego życia),
konceptualizm,
w końcowej fazie twórczości - wyraźna rezygnacja z postawy turpistycznego niepokoju w kierunku klasycystycznej,
Ciemne wiersze Grochowiaka
Poeta dzieckiem podszyty
Ballada rycerska:
Grochowiak - poeta podszyty dzieckiem,
atmosfera świata pięcioletniego dziecka wpływa wszechstronnie na wyobraźnie i styl,
czasami Grochowiak opowiada tak jkaby to odbiorcy byli dziećmi np. Pieśń o Marchołcie,
jednak najczęściej dziećmi jesteśmy i my i on, np. Kierat, stąd nieartykułowane zabawki językowe,
unosi się nad tą poezją atmosfera bajki, motywy baśniowe przeplatają się z motywami staropolskiej przypowieści i z bajkową mitotwórczością,
w tomie jest sporo sentymentalnych nut, infantylizuje erotykę,
inspiracje Leśmianem i Gałczyńskim,
groteska to najbardziej naturalny dla Grochowiaka sposób patrzenia na świat, ma też ona najwięcej z psychiki dziecka,
Grochowiak lubi kompromitować utarte konwencje estetyczne elementami śmiesznymi lub brzydkimi,
poeta szuka nowych środków wyrazu, kompromituje kanony ładnej estetyki, kompromituje także rzeczywistość,
czerpiąc z psychiki dziecka bardziej wierzy w okrucieństwo nić dobro, okrucieństwo wywodzące się z nieuświadomionej pasji prawdy za wszelką cenę,
Grochowiak wrażliwy jest na sprzeczność, na tragizm, wykrywająca je poezja jest dla niego również ucieczką, np. Święty Szymon Słupik,
Grochowiak walczy o przezwyciężenie tragizmu, szuka pozytywnych rozwiązań, jest humanistyczny, i mimo wszystko optymistyczny,
bardziej niż synteza pasjonują go antytezy,
pasjonuje go życie: jego zmysłowość, siła i bujność,
śmierć to magia i rozkład a nie zbawienie,
Grochowiak ma w sobie wiele ironii i goryczy,
człowiek w wierszach tych pojęty jest biologicznie,
groteska plus wielość możliwości - groteska dzieckiem podszyta,
poezja kpiąco-sentymentalna,
nurt plebejski.
Groza i groteska
Manuet z pogrzebaczem:
groteska dziecięca zmienia się w groteskę grozy,
jego poezja ma specyficzną melodię - decyduje o niej wersyfikacja (sylabizm, sylabotonizm),
regularna, niekiedy silnie akcentowana rytmika sygnalizuje prymityw, automatyzację. Nasuwa myśl o teatrze kukiełek - jest to świat groteski,
inspiracje modernistyczne,
liryka ta jest nastrojowa, symboliczna, ekspresjonistyczna,
celem jego wierszy jest pobudzenie pozaestetycznych wzruszeń odbiorcy,
nastrój zamknięty w trzech słowach: śmierć - kobieta - artysta,
zaduma artysty nad śmiercią, nad trupem,
Grochowiak innymi grogami, przy pomocy innego zespołu realiów i typów skojarzeń dąży do podobnych jak moderniści celów,
fascynacja śmiercią jest jednym z głównych motywów tej poezji, w przeciwieństwie do modernistów Grochowiak fascynację tę wyrywa z kręgu skonwencjonalizowanych alegorii i pojęć,
Grochowiak to poeta konsekwentny: jeśli makabra to taka która działa najsilniej np. proces rozkładu ciała,
protoplaści Grochowiaka to poeci średniowiecza i baroku, Baudelaire, surrealistyczni malarze, Julian Tuwim,
fascynacja odrażającym konkretem, rzeczowość, zdemaskowanie życie i jego piękna - program antyestetyczny - kult brzydoty,
antyestetyzm tej poezji dotyczy tylko przedmiotów - nie dotyczy poetyckich zasad,
poeta ekspresji, wszystko wyjaskrawia,
rzutowanie na świat własnej psychiki - wewnętrzny krajobraz,
krajobrazy budowane na zasadzie nadrealistycznego malarstwa,
obrazy szare, groźne, przerażające,
lęk przed śmiercią, lęk metafizyczny,
groteska pogłębia tragizm tych wierszy, czyni go bardziej jaskrawym, jednocześnie wzbogaca je estetycznie i poznawczo,
poezja ta ukazuje lęki współczesności, kompromituje ją i kompromituje siebie - dążąc do autoterapii.
Synkretyczny indywidualista
Systematyka poetów z punktu widzenia ich stosunku do tradycji:
rewolucjoniści,
poszukiwacze i synkretycy,
stylizatorzy.
Twórczość Grochowiaka wskazuje na przynależność poety do kategorii poszukiwaczy-synkretyków, ściślej - do górnej ich warstwy, tej mianowicie, której przedstawiciele potrafią bogactwo podejmowanych tradycji literackich obrócić na korzyść spotęgowania własnej oryginalności poetyckiej. Poezja Norwida i stylistyka barokowa dopomogły liryce Grochowiaka osiągnięciu równowagi między słowem a wyobraźnią. Grochowiakowie obsesje: brzydoty i śmierci ukazują lęk metafizyczny i metafizyczny bunt. Jest to bunt Prometeusza.
Dandys śmierci
Ostatnie tomy:
zainteresowanie miejskim ludem, miejskim folklorem,
pociąga go kultura niższa - bliższa prawdy,
obsesja śmierci towarzyszyła mu przez całą twórczość,
łączy śmierć ze sztuką, barokowo ukazywała jej wspaniałość i groteskowość,
używał ostrych środków estetycznych dążył do zaskoczenia i zbulwersowania czytelnika,
jego fascynacja brzydotą, turpizm, mizerabilizm, antywaloryzm kryły głębokie wartości etyczne,
był poetą rozsmakowanym w kulturze - w jego działach jest wiele aluzji,
był poetą wyobraźni lotnej, pobudliwej, nerwowej i konkretnej,
bogactwo języka tworzonego ale i wyszukiwanego w tradycji.
Święty Szymon Słupnik
Powołał go Pan
Na słup
Na słupie miał dom
I grób
A ludzie chłopaka na szafot przywiedli,
Unieśli mu głowę w muskularnej pętli.
Powołał go Pan na stryk.
Powołał go Pan,
By trwał.
By śpiewał mu pieśń
I piał.
A ludzie dziewczynę wśród przekleństw gwałcili
I włosy jej ścieli, i ręce spalili.
Powołał ją Pan
Na gnój.
Powołał go Pan
Na słup
Na słupie miał dom
I grób.
A ludzie mych wierszy słuchając powstają
I wilki wychodzą żerująca zgrają...
Powołał mnie Pan
Na bunt.
Ballada rycerska 1956 Stanisław Grochowiak
4