Lekarz domowy naturalny Zasady leczenia Andrzej Szymański 2


Andrzej Szymański

Lekarz domowy naturalny Zasady leczenia

PWZN

"Print 6"

Lublin 1995

Adaptacja na podstawie

książki pod tym samym

tytułem.

Do Czytelnika

Oddajemy do rąk Państwa książkę

związaną z ideami samoleczenia i

samopomocy medycznej. Wszystkie opisane

w niej metody leczenia były

przedmiotem szczególnej troski autora i

zostały przez niego zweryfikowane.

Mimo tego książka ta nie jest

podręcznikiem, jest poradnikiem i

przewodnikiem po medycynie naturalnej.

W przypadku jakichkolwiek

wątpliwości Czytelnik proszony jest o

zasięgnięcie porady doświadczonego

specjalisty. Zwłaszcza w stanach

mogących stanowić zagrożenie dla życia

nie

należy się nigdy wahać z wezwaniem

lekarza. Autor i wydawca nie mogą brać i nie biorą na siebie odpowiedzialności

za skutki wynikające ze stosowania

przez Czytelnika leków i metod

przedstawionych w poniższej książce.

+

Leczenie wodą

(hydroterapia)

W medycynie naturalnej leczenie wodą

praktykuje się od pradawnych czasów.

Dzisiaj uznaje się powszechnie, że woda

nie tylko wzmacnia i hartuje

organizm, ale również pomaga w leczeniu

pewnych chorób. Oczywiście pod

warunkiem, że zabiegi hydropatyczne

będą przeprowadzone prawidłowo, z

uwzględnieniem stanu zdrowia (a także

wieku i płci) chorego oraz

właściwości wody, związanych przede

wszystkim z jej temperaturą.

Praktykuje się następujące zabiegi

hydropatyczne:

- kąpiele,

- kąpiele parowe,

- zabiegi napotne (zawijania i

wygrzewania),

- kompresy,

- zabiegi oczyszczające (lewatywy i

naturalne środki oczyszczające).

Ich skuteczność jest duża.

Najogólniej mówiąc, wzmacniają one

funkcjonowanie wszystkich narządów.

Głównie jednak powodują przepływ krwi

do naczyń krwionośnych skóry i dobrze

działają na układ nerwowy; na

przykład w czasie zabiegów

krótkotrwałych gorąca i zimna woda

działa

pobudzająco, dłuższe zaś -w ciepłej i

chłodnej wodzie - przynoszą

uspokojenie. Mają też niebagatelny

wpływ na pracę serca; na przykład

kąpiele zimne przyczyniają się do

spowolnienia tętna i obniżenia

ciśnienia

krwi, a gorące przyśpieszają tętno i

podwyższają ciśnienie. Ponadto zabiegi

te poprawiają przemianę materii; między

innymi zwiększają wydzielanie

moczu. Dodajmy, że lecznicze

właściwości ma także regularne picie

przegotowanej wody (efekty tego są

widoczne w chorobach nerwów, serca,

nerek, wątroby, żołądka, a także w

zaparciach) oraz lewatywy

przeczyszczające.

Przy różnego rodzaju niedomaganiach

wskazane jest przeprowadzanie

zabiegów hydropatycznych w cyklach od

6_7 dni do 2_3 tygodni. Podobnie w

przypadku osób zdrowych, które poddają

się im, by wzmocnić swój organizm.

Kąpiele

Kąpiel całego ciała nazywamy

całkowitą, jego części natomiast -

kąpielą

częściową. Do przeprowadzenia obu

najbardziej nadaje się wanna, lecz z

braku jej możemy użyć każdego, byle

odpowiedniego rozmiarami naczynia.

W zależności od ciepłoty wody

rozróżnia się kąpiele: gorące - 38_42

stopni C, nawet do 45 stopni ciepłe -

30_38 stopni C; chłodne - 20_30

stopni C; zimne - do 20 stopni C.

Temperaturę wody mierzy się zawsze

termometrem wodnym, nie ręką.

Kąpiele gorące trzeba odbywać w

pomieszczeniu o temperaturze 25 stopni

C.

Kąpieli chłodnych i zimnych nie wolno

przyjmować, kiedy jest nam zimno, a

więc przy niedostatecznej ciepłocie

ciała - musimy się najpierw rozgrzać.

Jeżeli zamierzamy wziąć kąpiel

całkowitą powinniśmy doprowadzić całe

ciało

do wyrównanej temperatury; osiągniemy

to przez nacieranie czoła, piersi i

karku ręcznikiem zamoczonym w zimnej

wodzie. Osobom ciężko chorym zaleca

się zamiast nacierań wykonanie kilku

nie męczących ćwiczeń gimnastycznych.

Jest bardzo pożądane, aby lżej chorzy

poruszali podczas kąpieli kończynami

lub masowali je, co wzmacnia działanie

wody. Osobom chorym i niesprawnym

należy w kąpieli pomagać.

Każda kąpiel gorąca lub ciepła

powinna się kończyć polewaniem,

natryskiem

lub nacieraniem zimną wodą o

temperaturze 5_1O stopni C (w przypadku

dorosłych osłabionych chorobą i dzieci

- nie mniej niż 1O stopni C). Kąpiel

chłodną, całkowitą lub częściową,

należy zakończyć polaniem nóg i bioder

zimną wodą.

Po każdej kąpieli trzeba się dobrze

wysuszyć. Najlepiej energicznie

wytrzeć ciało suchym ręcznikiem. Jeżeli

chory ma podwyższoną temperaturę,

wówczas kładziemy go do łóżka i tam

osuszamy ręcznikiem, aż się rozgrzeje.

Podczas każdej kąpieli powstaje

parowanie i dlatego po jej zakończeniu

musimy dobrze przewietrzyć łazienkę czy

inne pomieszczenie przeznaczone na

zabiegi hydropatyczne. Musimy również

pamiętać o wcześniejszym

przewietrzeniu pokoju osoby chorej.

Zapewnimy jej przez to lepsze

dotlenienie, bo po kąpieli oddech

chorego jest głębszy.

Kąpiele całkowite

Każdą kąpiel całkowitą przyjmujemy na

pusty żołądek. Od razu, ale powoli

zanurzamy się w wodzie aż po szyję.

Początkowo może to wywołać niemiłe

odczucie, ale mija ono szybko i zabieg

sprawia nam przyjemność.

Ciepła kąpiel całkowita (30_38 stopni

C) jest pomocna w przypadku

bezsenności, nerwicy serca, pobudzenia

nerwowego; powinna trwać wtedy 10_25

minut, a w razie potrzeby można ją

powtórzyć po ośmiu godzinach. Długie

ciepłe kąpiele są przydatne również w

leczeniu kamicy nerkowej,

przyśpieszają bowiem wydalanie

zatrzymanego moczu. Trzecia właściwość

tych

kąpieli to łagodzenie skutków

nadmiernego opalania się na słońcu.

Z gorących kąpieli całkowitych (38_42

stopni C) mogą korzystać wyłącznie

dorośli, i to tylko ci, którzy mają

zdrowe nerwy i serce. Zabieg może trwać

najwyżej 10 minut. Przed wejściem do

wanny nacieramy twarz i głowę ciepłą

wodą, a podczas kąpieli trzymamy na

głowie ciepły kompres. Na zakończenie

polewamy się chłodną wodą - chorzy i

osłabieni o 5 stopni C zimniejszą od

tej, w której się kąpali, zdrowi zaś

zimniejszą o 1O stopni C. Po wyjściu z

wanny należy dobrze się osuszyć, ubrać

i iść na spacer, by odetchnąć

świeżym powietrzem, albo też nie

wycierać się, włożyć płaszcz kąpielowy,

położyć się do łóżka, ciepło okryć i

wypocić.

Gorące kąpiele dobrze rozgrzewają

organizm, wywołują poty i dlatego

szczególnie skutkują w przypadku tak

zwanych zimnych stóp, przeziębieniu i

innych podobnych dolegliwościach.

Wskazane są też w leczeniu wszystkich

rodzajów skurczów i kolek, piasku i

kamieni w nerkach oraz kamieni

pęcherzyka żółciowego; pomagają w

leczeniu chronicznego zatrucia ołowiem,

chorób skóry, newralgii i rwy

kulszowej. Nie należy ich natomiast

stosować

w chorobach serca oraz w przypadku

miażdżycy tętnic, uderzeń krwi do głowy

i w nadciśnieniu. Trzeba uważać, by po

gorącej kąpieli nie zaziębić się.

Praktyka uczy, że po takim zabiegu

człowiek robi się senny i natychmiast

kładzie się do łóżka.

Kąpiele częściowe

Napełniamy wannę do połowy

(temperatura w zależności od rodzaju

kąpieli),

chory siada w niej z podciągniętymi

nogami; woda sięga mu mniej więcej do

pępka. Piersi i plecy chorego polewamy

wodą i nacieramy go energicznie

szorstkim ręcznikiem lub takąż myjką.

Jednocześnie on sam rozciera sobie

nogi, brzuch i biodra. Gorąca lub

ciepła kąpiel działa przeciwbólowo w

przypadku kamieni nerkowych i kamieni w

woreczku żółciowym, w skurczach

macicy i bolesnych menstruacjach.

Pod koniec kąpieli należy dolać

zimnej wody, by obniżyć temperaturę do

około 1O stopni C, i natychmiast polać

chorego. Taka kąpiel trwa od 3 do 5

minut.

Kąpiel ze szczotkowaniem ciała

Napełniamy wannę do połowy

(temperatura wody 32_36 stopni C),

siadamy w

wannie z wyprostowanymi nogami.

Wydezynfekowaną wcześniej miękką

szczotką

szorujemy najpierw nogi, następnie

biodra, brzuch, tułów, ręce, aż do

głowy

jeżeli nie możemy skorzystać z wanny,

zabieg wykonujemy mokrą szczotką). Po

zakończeniu kąpieli - zwykle trwa 10

minut - wkładamy na mokre ciało

płaszcz kąpielowy i kładziemy się do

łóżka ciepło się okrywając. Podczas

pierwszego zabiegu skóra może być

nieodporna, należy więc delikatnie

operować szczotką; podczas następnych

kąpieli nacisk szczotki można

zwiększyć.

Kąpiel z użyciem szczotki hartuje

organizm, pod jej wpływem ciało

rozgrzewa się i jędrnieje. Wszystko to

sprawia, że takie kąpiele zaleca się

w przypadku fizycznego przemęczenia i

wyczerpania, złego krążenia ("zimne

stopy"), niektórych chorób czy

zwiotczałości skóry, a także jako pomoc

w

leczeniu nerwic, złej przemiany

materii, kamicy nerkowej i żółciowej

oraz

chronicznych nieżytów dróg oddechowych.

Kąpiel brzucha

Do kąpieli tej najlepiej służy

specjalna wanna do nasiadówek, ale może

być też zwyczajna wanna lub duże, dość

szerokie naczynie, w którym zmieści

się 20_30 litrów wody.

Siadamy w wannie w rozkroku, tak by

uda opierały się o jej brzegi, a

zanurzona była tylko dolna część ciała

do pępka. Następnie prawą dłonią

wykonujemy okrężne ruchy (zawsze z lewa

na prawo) po brzuchu, leciutko

uciskając palcami okolicę splotu

słonecznego. Masaż doskonale wpływa na

unerwienie brzucha, obieg krwi oraz

pracę narządów jamy brzusznej, w tym

układu trawiennego. Czas trwania

kąpieli: latem 10_20 minut, zimą 10_15

minut; dla osób osłabionych długą

chorobą 3_5 minut. Pomieszczenie, w

którym przeprowadzamy zabieg, musi być

dobrze ogrzane, szczególnie zimą.

Kąpiele brzucha, zwłaszcza

chłodniejsze, są bardzo pomocne w

takich

przypadkach chorobowych, jak zastój

krwi w narządach jamy brzusznej,

zaparcia, guzy krwawnicze, dolegliwości

jelita grubego, opuszczenie

narządów jamy brzusznej (na przykład u

kobiet wieloródek). Pamiętać należy,

że kąpiel odbywamy na pół godziny przed

jedzeniem lub 2_3 godziny po

jedzeniu. Przed zabiegiem osoby zdrowe

powinny rozgrzać się gimnastyką na

świeżym powietrzu lub w ostateczności

przy otwartym oknie, niesprawne zaś,

wycieńczone i chore mogą gimnastykować

się w łóżku. Jest również wskazane,

by kąpiel poprzedziło suche nacieranie

miękką szczotką całego ciała, a

jeśli to możliwe - należy zastosować

delikatny masaż albo rozgrzać chorego

termoforem lub butelką z gorącą wodą.

Po kąpieli można odpocząć w łóżku,

jeśli ma się na to ochotę. Szczególnie

trzeba zwrócić uwagę na samopoczucie

chorego. Jeśli jest mu zimno,

powinniśmy położyć go do łóżka, okryć

ciepło, a nawet włożyć pod okrycie

termofor lub butelki z gorącą wodą.

Zabiegi rozgrzewające są niezbędne

przed kąpielą wieczorną i po niej, gdyż

przyczyniają się do spokojnego snu

chorego.

Jeśli idzie o temperaturę kąpieli

brzucha, stosujemy następujące zasady:

w przypadku osób chorych, wycieńczonych

lub anemicznych kąpiel zaczynamy od

temperatury 36 stopni C, a po upływie

dwóch, trzech dni obniżamy ją

codziennie o 0,5 stopni C, aż do 25

stopni C. To samo dotyczy chorych

dzieci od lat dwóch do dziesięciu.

Pierwsza kąpiel osób zahartowanych

powinna mieć temperaturę 27 stopni C, a

następne coraz niższą - codziennie

obniżamy ją o 1 stopień C, aż do 20

stopni dla mężczyzn i do 26 stopni C

dla kobiet (zimą jednak najwyżej do 25

stopni C dla mężczyzn, a do 27

stopni C dla kobiet).

Jeśli poddajemy się tym zabiegom

przez dłuższy czas, musimy zrobić

przerwę raz w tygodniu. Zdarza się dość

często, że po kilku dniach kuracji

osoby palące zaczynają odczuwać wstręt

do tytoniu. Jej kontynuowanie może

więc doprowadzić do całkowitego

zaprzestania palenia.

Kąpieli brzucha powinny się

wystrzegać kobiety w czasie

menstruacji.

Zamiast kąpieli można używać ciepłej

wody (35 stopni C) do obmywania kilka

razy dziennie organów płciowych.

W przypadku osób ciężko chorych lub

osłabionych chorobą, które nie mogą

przeprowadzać kąpieli brzucha, stosuje

się wilgotne nacierania. Każdego

ranka przez jedną, najwyżej dwie minuty

naciera się plecy chorego, leżącego

w łóżku, chłodną wodą (20_25 stopni C).

Po zabiegu okrywa się go ciepło;

kiedy się rozgrzeje, można zdjąć

dodatkowy koc.

Kąpiel nóg do kolan

Stosujemy trzy rodzaje takich

kąpieli: gorącą, ciepłą i zimną.

Kąpiel gorąca (38_45 stopni C)

powinna trwać 10_20 minut. Zabieg

przeprowadzony wieczorem, przed

położeniem się spać, zapewnia spokojny

sen.

Działa leczniczo w takich przypadkach,

jak podwyższone ciśnienie, ataki

astmatyczne, nerwowe bóle głowy, bóle

głowy spowodowane miażdżycą naczyń

mózgowych, nieżyt oskrzeli, ból w

uszach. Dobrze jest dodać do kąpieli

garść soli, dwie garście drzewnego

popiołu i nieco startej na proszek

gorczycy.

Kąpiel ciepła (30_38 stopni C) może

trwać do pół godziny. Działa

orzeźwiająco przy różnego rodzaju

wyczerpaniach.

Kąpiel zimna (15_20 stopni C) trwa od

pół minuty do 3 minut. Podczas

zabiegu należy energicznie nacierać

ręką obie nogi. Wywołane tym

podrażnienie zakończeń nerwowych w

nogach wzmaga ruch robaczkowy jelit, co

sprzyja usunięciu zaparć.

Ponieważ kąpiel pobudza obieg krwi w

nogach, jest dobrym środkiem

przeciwko "zimnym stopom".

Kąpiel nóg zajmuje ważne miejsce w

leczeniu wodą, gdyż zakończenia

nerwowe, zlokalizowane w kończynach,

powiązane są z całym organizmem.

Rodzice, którzy pragną mieć zdrowe

dzieci, powinni przyzwyczajać je do

kąpania każdego wieczoru nóg w ciepłej

wodzie (30_38 stopni C) i dopiero

potem kłaść je spać.

Kąpiel rąk

Kąpiel gorąca (38_45 stopni C),

trwająca 10_20 minut, jest wybornym

środkiem uspokajającym w przypadku

astmy, bólów w okolicy serca i w

niektórych chorobach płucnych. Odciąga

ona krew z płuc i mózgu, a tym samym

ułatwia pracę tych narządów. Będzie

skuteczniejsza, gdy dodamy do wody

garść soli, garść popiołu drzewnego i

szczyptę drobno potłuczonej czarnej

gorczycy.

Krótkotrwałe zimne kąpiele rąk są

popularnym i sprawdzonym środkiem przy

nerwowym kołataniu serca, duszności i

nerwowym bólu głowy. Czas trwania

takich zabiegów nie powinien

przekraczać 2 minut.

Kąpiel oczu

Praktykowane są dwa rodzaje takich

kąpieli: chłodna i ciepła.

Kąpiel chłodna (27_30 stopni C)

działa bardzo dobrze zarówno na oczy

zdrowe, jak i chore. Wzmacnia i

odświeża narząd wzroku, jest skuteczna

w

przypadkach dolegliwości chronicznych,

a zwłaszcza bólów i stanów zapalnych

oczu. Po zanurzeniu twarzy w wodzie

kilkakrotnie otwieramy i zamykamy oczy.

Zabieg należy powtarzać kilka razy

dziennie.

Kąpiel ciepła (33_36 stopni C) polega

na tym, że po zanurzeniu twarzy w

wodzie otwieramy oczy na 15 sekund,

następnie podnosimy głowę i za chwilę

powtarzamy zabieg. Na koniec poddajemy

oczy kąpieli chłodnej albo

przemywamy je chłodną wodą. Do ciepłej

wody można dodać ćwierć łyżeczki

potłuczonych nasion kopru lub wywar ze

świetlika lekarskiego. Taką kąpiel

należy stosować kilka razy dziennie.

Wpływa ona korzystnie na wszelkie

stany zapalne oczu.

Kąpiele oczu są niewskazane dla osób

cierpiących na uderzenia krwi do

głowy.

Kąpiel nosa

Do takiej kąpieli potrzebne jest

naczynie z wygiętym dziobkiem. Wlewamy

do niego ciepłą (35_37 stopni C), lekko

osoloną wodę (na szklankę wody

ćwierć łyżeczki soli), a następnie

wkładamy delikatnie dziobek do jednego

nozdrza, jednocześnie odchylając głowę

do tyłu. Część strumienia wody

przepłynie przez drogi nosowe, a potem

tą samą drogą wypłynie na zewnątrz,

część zaś dostanie się do gardła i

wypłynie przez usta. Temu samemu

zabiegowi poddajemy drugie nozdrze. Aby

kąpiel była skuteczna, należy ją

przeprowadzać dwa razy dziennie przez

dłuższy czas. Działa ona leczniczo na

polipy, chroniczny katar, skrzywienie

przegrody nosowej i zaczerwienienie

nosa.

Kąpiel podbródka

Kąpiel ta polega na zanurzeniu brody

w naczyniu z gorącą wodą (40_45

stopni C) na 10_20 minut; powinien ją

poprzedzać kompres położony na

brzuch. Taka kąpiel pomaga w przypadku

tak zwanego założonego nosa,

chronicznego kataru, a także ropnego

zapalenia migdałków.

Kąpiel dolnej szczęki

Zabieg ten przeprowadza się dwa razy

dziennie przez 10_15 minut w takim

samym naczyniu jak kąpiel podbródka i w

równie gorącej wodzie. Pożądany

jest także identyczny kompres na

brzuch. Jest to bardzo skuteczny środek

przeciwko ropnemu zapaleniu migdałków,

bólowi zębów i w przypadku

chwiejących się zębów (paradontoza).

Kąpiel (płukanie) ust

Usta płuczemy zawsze ciepłą wodą

(30_32 stopni C). Ma to dodatni wpływ

na

biel zębów i wzmacnia je.

Uwaga! Gorąca lub zimna woda może

uszkodzić emalię zębów.

Przemywania

Przemywanie oczu

Myjemy twarz wodą z mydłem, po czym

watą zmoczoną w ciepłym (30_38 stopni

C) naparze ze świetlika lekarskiego

przecieramy górną część twarzy w

kierunku od nosa do skroni. W tymże

naparze zanurzamy drugi kawałek czystej

waty i wyciskamy z niej napar nad

otwartym okiem - najpierw jednym, potem

drugim. Należy oczywiście pamiętać o

dokładnym umyciu rąk. Można też

inaczej przeprowadzić ten zabieg: napar

wlewamy do kieliszka - najlepiej

niskiego i szerokiego do pełna, powiekę

przykładamy do płynu i kilkakrotnie

mrugamy, aż oko zostanie przemyte.

Możemy też użyć zakraplacza, którym

wpuszczamy do oczu po kilka kropli

naparu.

Taki zabieg łagodzi zmęczenie oczu, a

także stany zapalne.

Przemywanie pochwy

Do przemywania pochwy służy irygator.

Wieszamy go na ścianie na wysokości

1_1,5 metra, by woda spływała

swobodnie. Po wypuszczeniu powietrza z

rurki

łączącej irygator z kaniulą wlewamy do

niego 1_1,5 litra ciepłej wody

zmieszanej z pół szklanki naparu z

kwiatu nagietka. Temperatura wody z

naparem nie powinna przekraczać 37

stopni C. Zewnętrzne części płciowe

myjemy wodą z mydłem. Kładziemy się na

łóżko, podkładając pod pośladki

poduszkę, wsuwamy kaniulę do pochwy i

otwieramy kranik. Kiedy z irygatora

wypłynie już cała woda, zamykamy kurek

i wyjmujemy kaniulę z pochwy.

Przemywanie pochwy jest wskazane w

różnych stanach zapalnych kobiecych

narządów płciowych.

Kąpiele o zmiennej temperaturze

Mogą to być kąpiele zarówno

całkowite, jak i częściowe, z tym że

całkowite stosuje się o wiele rzadziej.

Zabieg polega na przemiennym

zanurzaniu ciała lub jego części w

wodzie o różnej temperaturze -

rozpoczynamy od kąpieli gorącej, a

kończymy zimną. Ważne, aby woda była

maksymalnie gorąca i maksymalnie zimna.

Dobrze jest więc przygotować sobie

dwa naczynia, postawić je obok siebie i

korzystać z nich na przemian. Po

zakończeniu kąpieli wycieramy się do

sucha i ubieramy. Jeżeli jest nam

chłodno, wykonujemy kilka ćwiczeń

gimnastycznych.

Kąpiel o zmiennej temperaturze dobrze

wpływa na obieg krwi, jest rodzajem

gimnastyki dla naczyń krwionośnych, a

także wzmacnia centralny układ

nerwowy. Oddziałuje silnie na cały

organizm, można ją więc zalecać ludziom

zdrowym, a chorym - tylko jeśli

uzyskają zgodę lekarza. Powinny jej

unikać

kobiety na trzy, cztery dni przed

menstruacją.

Kąpiel zmienna nóg

Jest to najczęściej praktykowana

kąpiel zmienna. Do jej przeprowadzenia

potrzebne są dwa dostatecznie szerokie

i głębokie naczynia (najlepiej

wiadra). Jedno napełniamy wodą bardzo

gorącą (42_45 stopni C), drugie

bardzo zimną (5_1O stopni C).

Rozpoczynamy od kąpieli gorącej, a po

20_30

sekundach zanurzamy nogi w zimnej

wodzie na 5_15 sekund, i tak na zmianę.

Kąpiel powtarzamy pięciokrotnie i

zawsze kończymy na wodzie zimnej. Jeśli

zabieg przeprowadzimy prawidłowo, nogi

mocno się zaczerwienią. Osuszamy je

ręcznikiem i wkładamy grube skarpety

(najlepiej z owczej wełny) oraz ciepłe

pantofle.

Takie kąpiele są zalecane przy

"zimnych stopach", migrenach,

bezsenności,

szumie w uszach. Należy je stosować

przez dłuższy czas, do kilku miesięcy,

a wówczas ich skuteczność będzie trwała.

Kąpiel zmienna rąk

Przeprowadzamy ją tak jak kąpiel

zmienną nóg, a stosujemy w przypadku

"zimnych rąk", tak zwanej martwej

kostki na stawach palców rąk, migreny i

szumu w uszach oraz w celu pobudzenia

krążenia krwi.

Kąpiel zmienna twarzy

Twarz (oczy zamknięte) zanurzamy w

naczyniu z czystą, gorącą (40 stopni

C) wodą, a po 10 sekundach - w naczyniu

z zimną (20 stopni C) wodą na 1

sekundę. Zabieg powtarzamy trzykrotnie.

Bardzo pomaga w przypadku zmęczenia

umysłowego, odświeża i dodaje

rześkości.

Kąpiele z dodatkiem ziół leczniczych

i innych składników

Do każdej kąpieli możemy dodawać

wywary z różnych roślin. Zioła gotujemy

w odpowiedniej ilości wody lub zalewamy

wrzącą wodą. Rozróżniamy

następujące rodzaje takich kąpieli.

Kąpiel z dodatkiem wywaru z siana

Płócienną torebkę zawierającą 100_200

gramów utartego na proszek

świeżego, pachnącego siana zanurzamy w

naczyniu z wrzącą wodą i zostawiamy

do "naciągnięcia" na pół godziny (nie

na ogniu). Wywar dodajemy do kąpieli

o temperaturze 35_37 stopni C. Czas

kąpieli: 5_20 minut. Kąpiel ta działa

pobudzająco na obieg krwi, pomaga w

leczeniu chronicznego bronchitu, a

także hartuje małe dzieci, zwłaszcza

zimą.

Kąpiel z dodatkiem wywaru ze słomy

owsianej

200_250 gramów słomy owsianej

zalewamy wrzącą wodą i gotujemy przez

pół

godziny. Odcedzony wywar wlewamy do

kąpieli o temperaturze 35_37 stopni C.

Czas kąpieli: 5_20 minut. Kąpiel ta

jest bardzo skuteczna w przypadku

chorób nerek, pęcherza moczowego i

dolegliwości reumatycznych.

Kąpiel z dodatkiem wywaru z szyszek i

igieł sosnowych

Igły i szyszki sosnowe kroimy drobno,

trzy duże garście tak

przygotowanego surowca zalewamy wrzącą

wodą i gotujemy przez pół godziny:

przez następne pół godziny wywar musi

się ustać. Przecedzony dodajemy do

kąpieli o temperaturze 35_37 stopni C.

Kąpiel ta działa nadzwyczaj

korzystnie przy zapaleniach nerek i

pęcherza moczowego, odświeża i wzmacnia

skórę. Jest szczególnie zdrowa dla

osłabionych dzieci i osób starszych

chorych na bronchit.

Kąpiel z dodatkiem wywaru z korzenia

waleriany

Do naczynia z wrzącą wodą wsypujemy

suszony korzeń waleriany - dla

dorosłych dwie duże garście, dla dzieci

jedną i gotujemy przez pół godziny,

po czym garnek odstawiamy, by wywar się

ustał. Przecedzony wlewamy do

kąpieli o temperaturze 35_37 stopni C.

Czas kąpieli: pół godziny, a nawet

dłużej. Kąpiel taka jest bardzo

zalecana zarówno dla dzieci, jak i

chorych

cierpiących na katar sienny i choroby

nerwowe, a także na różne choroby

skóry, zwłaszcza świąd; działa dobrze

na skórę, czyniąc ją jędrną i

elastyczną.

Kąpiel z dodatkiem wywaru z liści

orzecha włoskiego i soli (morskiej lub

kuchennej)

200 gramów świeżych lub 100 gramów

suszonych liści orzecha włoskiego

gotujemy w 2 litrach wody tak długo, aż

zostanie jej połowa, i przecedzamy.

Wywar i 2 łyżki stołowe soli dodajemy

do kąpieli o temperaturze 35_37

stopni C. Czas jej trwania: 20_30

minut. Kąpiel jest bardzo skuteczna w

przypadku krzywicy i bronchitu.

Kąpiel z dodatkiem wywaru z kory

dębowej

Jeden kilogram kory dębowej gotujemy

w 6 litrach wody tak długo, aż

zostanie połowa wody. Przecedzony wywar

dodajemy do kąpieli o temperaturze

35_37 stopni C. Czas trwania kąpieli:

10_20 minut. Pomaga w wielu chorobach

skóry.

Kąpiel z dodatkiem gorczycy

Do ciepłej wody (38 stopni C)

wkładamy płócienny woreczek zawierający

100_150 gramów dobrze utłuczonych

nasion czarnej gorczycy i wyjmujemy

dopiero wtedy, gdy woda nabierze

brązowego koloru i zapachu musztardy.

Kąpiel nie powinna trwać dłużej niż

10_15 minut. Jest skuteczna w różnego

rodzaju przeziębieniach, bronchicie i

zapaleniu płuc.

Polewanie (natrysk) i nacieranie

Polewanie (natrysk) ciała zimną (do

20 stopni C) lub chłodną (20_30

stopni C) wodą to znakomity sposób na

hartowanie dzieci i dorosłych. Jest

to również świetny środek wzmacniający

układ nerwowy, pobudzający krążenie

krwi, usuwający przemęczenie umysłowe i

fizyczne. Ważne, aby stosować je

rozsądnie, a więc nie za często i nie

za długo. Nie należy też przesadzać z

temperaturą wody, nie powinna ona być

ani za zimna, ani za ciepła. Wody

zimnej mogą używać tylko ludzie

dorośli, w dodatku silni i zahartowani.

Wycieńczeni chorobą, a nawet zdrowi,

ale w gorszej kondycji fizycznej oraz

dzieci powinni korzystać z wody

chłodnej, nigdy jednak z ciepłej (o

temperaturze powyżej 30 stopni C).

Zabieg nacierania przeprowadzamy w

następujący sposób: dwa razy dziennie,

rano i wieczorem, nacieramy całe ciało

lub jego części szorstkim ręcznikiem

albo dość ostrą myjką - zamoczonymi w

zimnej (20 stopni C) albo chłodnej

(25_30 stopni C) wodzie. Na początku

zabiegu możemy odczuwać pewien chłód.

Aby tego uniknąć, wcześniej rozcieramy

ciało suchym ręcznikiem. Zaleca się

powtórzyć to również po zabiegu albo

wykonać kilka rozgrzewających ćwiczeń

gimnastycznych.

Nacieranie całego ciała należy

rozpocząć od pleców. Ręcznik lub myjkę

przekładamy naprzód przez jedno, potem

przez drugie ramię i trzemy plecy od

karku w dół. Następnie nacieramy

piersi, brzuch i okolice narządów

płciowych, na zakończenie zaś ręce oraz

nogi - każdą oddzielnie. Cały

zabieg powinien trwać 10 minut.

Chodzenie boso i brodzenie w zimnej

wodzie

Chodzenie boso, zwłaszcza po rosistej

trawie, jest pradawnym i

sprawdzonym środkiem leczniczym w

przypadku złego krążenia, "zimnych

stóp",

zaparć, bezsenności oraz bólów głowy

różnego rodzaju. Ponieważ nie wszyscy,

i nie często, mogą sobie na to

pozwolić, zaleca się jako zabieg

zastępczy

brodzenie w zimnej wodzie. Do wanny

nalewamy tyle zimnej wody, aby stopy

były zanurzone najwyżej do kostek.

Zabieg nie powinien trwać dłużej niż 3

minuty.

Pożądane jest, aby dzieci i dorośli

chodzili przez całe lato boso albo w

sandałach, gdyż dzięki temu będą

zahartowani i zdrowi.

Kąpiele parowe

Kąpiele parowe powinny cieszyć się

uznaniem zarówno osób zdrowych, jak i

chorych. Kąpiele takie odświeżają,

usuwają zmęczenie, wzmacniają organizm,

a także mają zbawienny wpływ na

przewlekłe zaziębienia i procesy

zapalne.

Przed kąpielą całego ciała trzeba

dokładnie się umyć. Czas jej trwania

waha się od 5 do 10 minut, a

temperatura pary wynosi około 40 stopni

C;

zależy to od wieku, płci, stanu zdrowia

oraz rodzaju schorzenia osoby

poddającej się zabiegowi.

Kategorycznie zabrania się kąpieli

parowych osobom starszym i słabowitym,

kobietom w ciąży, osobom chorującym na

serce, nerwy lub mającym skłonności

do wylewu krwi do mózgu. Nie wolno też

korzystać z "parówki" w przypadku

wysokiej, powyżej 39 stopni C, ciepłoty

ciała. Ponadto należy pamiętać, że

niewskazane jest przeprowadzanie

zabiegu tuż przed jedzeniem i zaraz po

nim; najlepsze pory to: na godzinę

przed posiłkiem i dwie po posiłku.

Ci, którzy źle znoszą wysoką

temperaturę, powinni przed kąpielą umyć

w

zimnej wodzie twarz, szyję, ramiona,

klatkę piersiową i ręce, a na głowę

położyć zimny kompres i zmieniać go

kilka razy.

W trakcie kąpieli dobrze jest popijać

napar z kwiatu lipy.

Kąpiel parowa głowy, szyi i klatki

piersiowej

Chory obnaża górną część ciała i

siada na krześle lub na niskim

stołeczku. Nakrywamy go wraz z głową

dwoma kocami tak, aby opadały

swobodnie na podłogę, wsuwamy pod nie

naczynie z wrzącą wodą. Chory zamyka

oczy, pochyla się nad naczyniem w taki

sposób, by para spowijała mu głowę i

szyję, i trwa w tej pozycji dopóty,

dopóki się dobrze nie wypoci, to jest

5_10 minut. Po zabiegu należy umyć się

chłodną wodą, ubrać i położyć. Tego

dnia nie wolno już wychodzić na

powietrze.

Taką "parówkę" stosujemy w leczeniu

chronicznych schorzeń nosa, uszu i

oczu, w przypadku zapalenia oskrzeli,

zapalenia gardła, powiększenia

migdałków, anginy, a także bólu zębów,

newralgii nerwu trójdzielnego, bólów

głowy i kręczu karku. Jeżeli po kąpieli

chory odczuje przypływ krwi do

głowy, powinien wziąć kąpiel zmienną

nóg.

Nie zaleca się stosowania tego

zabiegu częściej niż 2_3 razy w

tygodniu.

Nadciśnieniowcy zaś muszą poradzić się

lekarza, czy w ogóle mogą go

stosować.

Kąpiel parowa nóg

Wodą o temperaturze 42_45 stopni C

napełniamy wiadro lub inne, dość

wysokie naczynie. Można do niej dodać

garść soli morskiej (lub zwykłej)

albo woreczek ze zmieloną czarną

gorczycą. Kiedy siedzący chory włoży

nogi

do wody (powinna mu sięgać do kolan),

zawijamy go w koc od brzucha w dół,

tak by naczynie znalazło się pod kocem.

Niebawem chory zaczyna się pocić;

aby pot był jeszcze obfitszy, podajemy

filiżankę gorącego naparu z kwiatu

lipy. Po kąpieli wycieramy chorego do

sucha, kładziemy do łóżka i ciepło

okrywamy, by znowu się pocił. Na

zakończenie nacieramy mokrym i chłodnym

ręcznikiem.

Zabieg ten stosujemy w takich

chorobach, jak podagra, puchlina nóg,

zaziębienia, niedomagania pęcherza i

bóle głowy, którym to chorobom zawsze

towarzyszą "zimne stopy".

Kąpiel parowa narządów płciowych i

pośladków

Taką kąpiel przyjmuje się w pozycji

siedzącej na bidecie, wiadrze lub

innym naczyniu napełnionym do połowy

gorącą (42_45 stopni C) wodą. Kiedy

chory, rozebrany od pasa w dół,

usiądzie na nim, zawijamy go w koc tak,

by

i bidet był okryty jak najszczelniej.

Po trwającej 5_10 minut kąpieli

należy obmyć się chłodną wodą.

Zabieg ten jest znakomitym środkiem

leczniczym w chorobach kobiecych

narządów płciowych, zapaleniach jelita

grubego i owrzodzeniach odbytu.

Kąpiel parowa ziołowa

W zasadzie hydroterapia zawdzięcza

swoje sukcesy samej wodzie. Jednakże

jej skuteczność wzmaga się przez

dodawanie do kąpieli naparów lub

wywarów z

rozmaitych ziół o właściwościach

leczniczych. Na przykład do kąpieli

parowych głowy dodaje się kwiat

rumianku, kwiat bzu czarnego, nasienie

kopru, ziele krwawnika, do kąpieli nóg

- starte na proszek siano.

Kąpiele parowe z dodatkiem ziół

leczniczych powinny trwać 20_30 minut.

Przeprowadza się je tak samo jak

kąpiele w czystej wodzie.

Kąpiel parowa z dodatkiem gotowanej

kapusty

Do kąpieli dodajemy przecedzony wywar

z ćwiartki drobno poszatkowanej i

ugotowanej na miękko kapusty. Taka

kąpiel przynosi dużą ulgę w zapaleniu

gardła, katarze i zapaleniu oskrzeli.

Przeprowadza się ją tak samo jak

kąpiel parową głowy.

Zabiegi napotne

Zawijania mokre

Są to jedne z najbardziej efektywnych

zabiegów hydropatycznych. Obniżają,

i to szybko, temperaturę ciała,

pobudzają obieg krwi, uspokajają układ

nerwowy. Polegają na kilkakrotnym (4_5

razy po 5 minut) zawijaniu całego

ciała lub jego części w mokre, chłodne,

lniane lub bawełniane prześcieradło

(również ręcznik kąpielowy). Po zabiegu

należy chorego umyć, natrzeć

chłodną (20_28 stopni C) wodą lub

poddać ciepłej (32_34 stopni C, kąpieli

całkowitej, trwającej 5_10 minut, a

następnie wytrzeć do sucha ręcznikiem i

dobrze okryć (w niektórych przypadkach

- określi je lekarz - można chorego

nie wycierać). Szczególnie trzeba

zwracać uwagę na ciepłotę nóg: jeśli

mimo

okrycia nogi są zimne, należy je ogrzać

termoforem lub butelką z gorącą

wodą.

Dla skuteczności zabiegu ważne jest,

by przeprowadzać go spokojnie i bez

pośpiechu. Jeśli chory zasnął, co

nieraz się zdarza, nie wolno go budzić;

trzeba poczekać, aż sam się ocknie i

dopiero wtedy kontynuować zabieg.

Również po zabiegu chory powinien

dobrze wypocząć.

Po kilku zawijaniach ciepłota ciała

wraca do normy.

Zawijanie mokre całego ciała

Mokre prześcieradło musi szczelnie

okryć całe ciało, zaś woda powinna być

chłodna: 20_25 stopni C, w przypadku

ciężko chorych i osłabionych - mowa tu

o dorosłych: 26_30 stopni C. Jeżeli

chory ma wysoką gorączkę, ponad 38

stopni C, dobrze jest zmieszać wodę z

octem, a przy temperaturze ponad 40

stopni C można dodać 2 łyżki stołowe

dwuwęglanu sodu. Im zimniejszej wody

użyjemy do zawijania, tym lepszy jest

efekt. Zawijamy chorego w następujący

sposób: na łóżku rozpościeramy ciepły

koc, na nim zaś grube prześcieradło

lniane lub bawełniane namoczone w

wodzie i dobrze wyciśnięte. Chory, sam

lub z naszą pomocą, kładzie się na

prześcieradle. Owijamy go w nie całego

z

wyjątkiem rąk, a następnie ściśle

opatulamy w koc po szyję (dla większej

pewności koc możemy spiąć pod brodą

agrafką). Na koniec okrywamy chorego

jeszcze jednym lub nawet dwoma kocami.

Do kolejnego zawijania (jeśli chory

nie usnął) przystępujemy po 5

minutach.

Zawijanie mokre dzieci (od 2 do 16

lat)

Do namoczenia prześcieradła używamy

wody o temperaturze 26_28 stopni C, z

dodatkiem octu. Im wyższą dziecko ma

gorączkę, tym woda powinna być

chłodniejsza. Jeżeli kompres robimy z

wywaru z siana lub ze słomy owsianej,

powinien on być o wiele cieplejszy

(35_37 stopni C).

Należy pamiętać, żeby przed

zawijaniem dziecko opróżniło pęcherz

moczowy

i oddało stolec.

Cały zabieg przeprowadzamy tak jak

omówiony wyżej, z tym, że każde

zawijanie powinno trwać 1_2 minuty.

Zawijanie w mokrą koszulę

Długą aż do ziemi płócienną lub

bawełnianą koszulę moczymy w chłodnej

(20_25 stopni C) wodzie i dobrze

wyżymamy. Na łóżku rozkładamy ciepły

koc.

Chory, sam lub z naszą pomocą, wkłada

koszulę i kładzie się na łóżku.

Owijamy go dokładnie w koc. Zabieg

powinien trwać od pół do 2 godzin - tak

długo, aż na twarzy chorego pojawi się

pot. Wtedy odkrywamy go, zdejmujemy

koszulę, wycieramy suchym ręcznikiem i

ubieramy (oczywiście, jeśli jest

sprawny, sam może to zrobić). Przez

najbliższe kilkanaście czy

kilkadziesiąt minut, w zależności od

samopoczucia, chory odpoczywa leżąc.

Skuteczność zabiegu jest prawie taka

sama jak zawijania całkowitego:

obniża temperaturę ciała, pobudza obieg

krwi, uspokaja system nerwowy i

podnosi ogólny tonus organizmu. Ponadto

przynosi zaskakująco dobre wyniki w

leczeniu niektórych chorób psychicznych.

Zawijanie suche

Ten zabieg też przeprowadzamy na

łóżku, nie używamy jednak

prześcieradła.

Zawijamy chorego w suchy koc tak, by

ściśle przylegał do szyi, a następnie

okrywamy go jeszcze dwoma, a nawet

trzema ciepłymi kocami. Pod głowę

chorego kładziemy poduszkę, na głowę

zaś - by zapobiec ewentualnemu

przypływowi krwi do mózgu - kompres.

Jeszcze raz sprawdziwszy, czy chory

jest szczelnie okryty, otwieramy okno.

Kiedy chory zacznie się pocić, poimy

go gorącym naparem z kwiatu lipy, co 10

minut po łyku. Jeśli chcemy

spowodować jeszcze silniejsze poty,

przed zawinięciem kładziemy choremu

kompres na brzuch, ale wtedy nie

okrywamy go już dodatkowymi kocami.

Cały zabieg może trwać 30_60 minut -

jeden człowiek poci się szybciej,

inny wolniej. Przed rozwinięciem koców

zamykamy okno. Chorego, wciąż

leżącego na łóżku, obmywamy gąbką,

nacieramy wilgotnym ręcznikiem, a potem

wycieramy do sucha i ciepło ubieramy.

Zaleca się, aby po zabiegu chory

dobrze odpoczął, a nawet się przespał.

Wypocenie skutecznie i szybko obniża

temperaturę, jego efektem jest także

chudnięcie. Zawijanie suche stosuje się

w przypadku wysokiej gorączki,

wywołanej na przykład silnym

przeziębieniem i innymi chorobami dróg

oddechowych, a także przy nadmiernej

otyłości. Nie wolno jednak

przeprowadzać tego zabiegu bez

porozumienia się z lekarzem; może on

być

szkodliwy dla osób cierpiących na

jakiekolwiek niedomogi układu

sercowo_naczyniowego.

Wygrzewania

Jest to zespół zabiegów, które -

działając podobnie jak kąpiele parowe i

zawijania - rozgrzewają ciało, co

sprzyja obfitemu wydzielaniu potu.

Wygrzewanie w gorącej soli

Dwa, trzy kilogramy soli prażymy na

patelni. Kiedy jest gorąca, ale nie

parzy (sprawdzamy ręką), rozsypujemy ją

na łóżku tak, by najwięcej leżało

pod plecami chorego, i przykrywamy

kocem. Na kocu układamy chorego i

okrywamy go trzema kocami. Po godzinie,

kiedy się wypoci, przenosimy go

okrytego na drugie, dobrze wygrzane

łóżko, gdzie nadal będzie się pocił. Na

zakończenie zabiegu obmywamy chorego

chłodną (20_30 stopni C) wodą, za

pomocą gąbki lub ręcznika, i wycieramy

do sucha.

Takie wygrzewanie skutecznie pomaga w

leczeniu przeziębień i stanów

zapalnych dróg oddechowych.

Wygrzewanie w gotowanym jęczmieniu

Trzy, cztery kilogramy jęczmienia

gotujemy przez 15 minut. Nie

rozgotowane ziarna odcedzamy,

schładzamy, by nie poparzyły chorego, i

wsypujemy do poszewki na poduszkę. Na

połowie łóżka rozpościeramy grubą

tkaninę (może być koc), układamy na

niej poszewkę z ziarnem, wygładzamy

ręką i przykrywamy cienkim kocem. Chory

ma leżeć w łóżku tak, by poszewka z

jęczmieniem była pod jego szyją i

plecami. Okrywamy go dwoma albo trzema

kocami. Mniej więcej po 1 godzinie,

kiedy spoci się mocno, zawijamy go w

koce i przenosimy na drugie łóżko; tam

będzie się dalej pocił, już bez

jęczmienia. Na koniec obmywamy chorego

chłodną (20_30 stopni C) wodą.

To wygrzewanie jest szczególnie

skutecznym środkiem przeciwko

różnorakim

przeziębieniom.

Wygrzewanie przy piecu

Chory, całkowicie ubrany, siada przy

gorącym piecu i powoli popija gorący

napar z kwiatu lipowego. Po trzech (do

pięciu) filiżankach zaczyna się

obficie pocić; wówczas zawijamy go w

dwa, trzy koce i z powrotem sadowimy

przy piecu, by nadal się pocił. Po

20_30 minutach rozbieramy go i szybko

nacieramy ręcznikiem lub gąbką

namoczonymi w chłodnej (20_30 stopni C)

wodzie, po czym wycieramy do sucha.

Wygrzewanie przy piecu bardzo pomaga

w przeziębieniach i

przemarznięciach.

Zabiegi napotne dla osesków i dzieci

do lat sześciu

Dobrym środkiem napotnym dla dzieci

do lat sześciu jest kąpiel (38 stopni

C) całkowita z dodatkiem wywaru z

czarnej gorczycy lub soli albo też

wywaru

z siana. Czas trwania kąpieli: 10_15

minut.

Jeżeli nie mamy warunków do

wykonywania tego zabiegu, możemy go

zastąpić

kąpielą parową głowy. Po wystąpieniu

potu na czole dziecka zawijamy je w

ręcznik kąpielowy i dwa ciepłe koce, po

czym kładziemy do łóżka, by tam

nadal się pociło. Dodatkowo można mu

położyć na brzuszek kompres z wody o

temperaturze 30 stopni C. Po 10_15

minutach nacieramy całe ciało chłodną

wodą o temperaturze 25 stopni C, a

potem wycieramy do sucha i kładziemy

dziecko do łóżka.

Oba zabiegi są bardzo skuteczne we

wszelkiego rodzaju zaziębieniach,

katarach nosa i stanach zapalnych

gardła.

Zabiegi napotne w przypadku wysokiej

temperatury ciała (39_40 stopni C)

Dla dorosłych (I)

Ciało chorego smarujemy mieszaniną

sporządzoną ze zmiażdżonych główek

czosnku i octu winnego w równych

częściach. Następnie zawijamy go w

suche

prześcieradło oraz w dwa, trzy koce

(jak przy zawijaniu suchym) i kładziemy

do łóżka. Niebawem chory zaczyna się

pocić, temperatura spada. Po mniej

więcej 15 minutach obnażamy go,

nacieramy ręcznikiem zamoczonym w

chłodnej

(25 stopni C) wodzie, wycieramy do

sucha i ubieramy w czystą bieliznę. Na

brzuch kładziemy choremu kompres z

chłodnej (20_30 stopni C) wody i

pozostawiamy go w łóżku, by zasnął.

Dla dorosłych (Ii)

Ciało chorego smarujemy mieszanką

złożoną z soku wyciśniętego ze

zmiażdżonego czosnku lub cebuli, octu i

soli lub mieszaniną chłodnej wody,

octu i sody oczyszczonej (po 100 gramów

każdego składnika). Dalej

postępujemy jak poprzednio.

Dla dorosłych (Iii)

Ciało chorego smarujemy mieszanką

złożoną (objętościowo) w dwóch

częściach z soku cytryny i w jednej

części z soli kuchennej. Resztę zabiegu

wykonujemy jak poprzednio.

Dla dorosłych (Iv)

Chorego ubieramy w "mokrą koszulę",

zanurzoną uprzednio w mieszance

złożonej z octu winnego (trzy części) i

chłodnej wody jedna część). Dalej

postępujemy jak poprzednio.

Dla dzieci

Ciało dziecka smarujemy mieszaniną

oliwy z oliwek, octu winnego i białka

jaj (w równych częściach) lub też

smarowidłem sporządzonym z nie solonego

smalcu wieprzowego (łyżka stołowa) i

połowy zmiażdżonej tabletki aspiryny

lub chininy.

Resztę zabiegu wykonujemy tak jak w

przypadku dorosłych.

Herbaty napotne

Herbaty napome są szczególnie

skuteczne w przypadku ostrego lub

chronicznego zapalenia gardła oraz

płuc, a także wszelkich chorób

biorących

swój początek z przeziębienia. Działają

jeszcze efektywniej w połączeniu z

innymi zabiegami napotnymi. Najbardziej

poleca się niżej wymienione.

Napar z kwiatu lipy z dodatkiem

skórki z jednego jabłka

Jedną łyżkę kwiatu lipy zalewamy 250

mililitrami wrzącej wody. Po

zaparzeniu (mniej więcej 10 minut)

przecedzamy napój i słodzimy cukrem lub

miodem. Wypijamy 3_5 filiżanek napoju,

jedną po drugiej. Następnie

kładziemy się do łóżka ogrzanego

termoforem lub butelkami z gorącą wodą,

ciepło okrywamy i leżymy dopóty, dopóki

się dobrze nie wypocimy (30_60

minut). Na zakończenie zabiegu należy

natrzeć całe ciało wilgotnym i

chłodnym ręcznikiem, a potem suchym,

ubrać się i odpocząć. Niewskazane jest

wychodzenie z domu.

Mieszanka z owoców i kwiatów

30 gramów suszonych owoców malin

mieszamy z taką samą ilością suszonego

kwiatu lipy i kwiatu dziewanny. 3 łyżki

stołowe mieszanki wsypujemy do 0,6

litra wrzącej wody i pozostawiamy pod

przykryciem (nie na ogniu) na 10

minut. Po zaparzeniu napój przecedzamy

i wypijamy 3n filiżanki jedną po

drugiej. Dalej postępujemy tak jak po

wypiciu naparu z kwiatu lipy.

Herbata z miodu i cytryny

Do 1 litra wrzącej wody dodajemy 2_3

łyżki stołowe czystego miodu

pszczelego oraz sok z jednej cytryny i

pozostawiamy na 10 minut na małym

ogniu. Gorący płyn, spożywany w dużych

ilościach - na raz pijemy 4_5

filiżanek - ma właściwości

rozgrzewające, napotne, a tym samym

przynosi

ulgę cierpiącym na schorzenia klatki

piersiowej, przeziębienia i grypy.

Schłodzona herbata z miodu i cytryny

jest dobrym napojem orzeźwiającym i

jednocześnie wzmacniającym.

Herbata z szyszek i liści chmielu

Jedną łyżkę stołową szyszek i liści

chmielu wsypujemy do 300 mililitrów

wrzącej wody i odstawiamy pod

przykryciem na 1 godzinę, aby herbata

naciągnęła. Pijemy ją na gorąco;

dziennie 3 filiżanki. Łagodzi bóle

różnego

rodzaju, a także pomaga w zasypianiu.

Napój napotny

Do garnka wlewamy 300 mililitrów

starego czerwonego wina (w tym

przypadku

działa lepiej niż białe). Mieszamy z

300 mililitrami wody, dodajemy jedną

czubatą łyżkę stołową cukru i 5

goździków. Naczynie stawiamy na małym

ogniu

i trzymamy tam tak długo, aż połowa

płynu wyparuje. Napój - gorący, w

dużych ilościach - podajemy tylko

dorosłym. Dalej postępujemy tak samo

jak

po wypiciu naparu z kwiatu lipy.

Kompresy

Kompresy są bardzo pomocne w leczeniu

stanów zapalnych skóry, tkanki

podskórnej i stawów, a także w takich

przypadkach, jak oparzenia,

stłuczenia i zwichnięcia. Zastępują

również kąpiele parowe lub wzmacniają

ich działanie. Najczęściej używane to

kompresy z wody i z wywarów z różnych

ziół leczniczych, bywają też kompresy z

mleka i oliwy, z soli i innych ciał

stałych, między innymi z gliny. Ich

temperatura jest różna w zależności od

zastosowania.

Kompresy robimy z kawałków starego,

spranego, oczywiście sterylnie

czystego materiału - najlepiej płótna

lub bawełny - bo taki przepuszcza

powietrze i dobrze przylega do ciała, a

tym samym dłużej, utrzymuje

właściwą ciepłotę. Z tych właśnie

względów, z wyjątkiem niektórych

kompresów rozgrzewających, nie zaleca

się używania ceratki lub innych

materiałów nieprzepuszczalnych.

Każdy kompres powinien składać się z

kilku warstw; latem - z trzech,

czterech, zimą - z dwóch, trzech.

Pierwsza - którą kładziemy bezpośrednio

na ciało lub którą je owijamy - to

kawałek cienkiego materiału umoczony w

wodzie i mniej lub bardziej wyżęty.

Druga warstwa to taki sam materiał,

tyle że suchy i szerszy od pierwszego o

trzy, cztery centymetry; trzecia -

równie szeroki co poprzedni, ale z

grubszej tkaniny: wełnianej lub

flaneli;

czwarta wreszcie - to najczęściej suchy

ręcznik. (Kolejność tych warstw, z

wyjątkiem pierwszej, może być inna - w

zimie często poprzestajemy na dwóch

pierwszych albo na pierwszej i

trzeciej; bywa też, że dodajemy jeszcze

jedną - watę.)

Najlepiej przykładać kompresy rano,

na godzinę przed jedzeniem, lub

wieczorem, przed położeniem się spać.

Ciało chorego powinno być rozgrzane,

zwłaszcza stopy; jeśli są zimne, należy

je przed zabiegiem rozgrzać.

Woda na kompresy stosowane w stanach

zapalnych musi być chłodna (20_25

stopni C dla dorosłych, 25_30 stopni C

dla dzieci i osób osłabionych

chorobą). W przypadku zaognionych,

jątrzących się ran, czyraków i stłuczeń

kompres powinien pokrywać nie tylko

chore miejsce, lecz także tkanki w

promieniu trzech, czterech centymetrów

(należy pamiętać, że przed

położeniem kompresu na ranę trzeba ją

oczyścić watą namoczoną w ciepłej,

przegotowanej wodzie). Skuteczność tych

okładów jest tym większa, im dłużej

trzymamy je na ciele.

Również w chłodnej wodzie moczymy

kompres, który mamy położyć na

zwichnięty staw. Kompres taki dodatkowo

opatrujemy grubą warstwą waty i

owijamy flanelą. Rozgrzany okład nie

przynosi ulgi, lecz odwrotnie, często

więc musimy go zmieniać.

Jeszcze częściej, bo co pięć minut,

wymieniamy kompres, który przykładamy

na skórę poparzoną ogniem lub

wrzątkiem. Okład ten różni się od

wszystkich

innych, bo składa się aż z sześciu lub

nawet ośmiu warstw (płótna czy

bawełny) namoczonych w zimnej, a

najlepiej w lodowatej wodzie.

Zimny kompres stosujemy też w

przypadku zaburzeń pracy serca (tu

należy

poradzić się lekarza) i krwotoków. Aby

na przykład zahamować krwotok z

nosa, przykładamy zimne okłady do

tylnej części czaszki poszkodowanego,

często je zmieniając.

Inaczej natomiast postępujemy z

kompresami rozgrzewającymi, napotnymi,

działającymi tak jak kąpiele parowe lub

wzmacniającymi ich skuteczność.

Moczymy je w wodzie chłodnej (20_30

stopni C), ciepłej lub bardzo ciepłej

(30_38 stopni C) i zmieniamy - jeśli

zachodzi potrzeba - po dłuższym

czasie, na ogół po dwóch godzinach.

Temperatura kolejnego kompresu powinna

być wyższa, a jego działanie krótsze

(zdejmujemy go po dziesięciu czy

kilkunastu minutach). Należy pamiętać,

że takie rozgrzewające okłady dla

dzieci oraz osób starszych i słabych

powinny mieć wyższą temperaturę niż

dla dorosłych o silnych organizmach.

Jeśli natomiast chory ma wysoką

temperaturę (ponad 38 stopni C), na jej

obniżenie skuteczniej działa

kompres z wody zmieszanej pół na pół z

octem winnym.

Tyle uwag ogólnych o działaniu i

sposobie przygotowywania kompresów. A

teraz kilka uwag szczegółowych.

Kompres z wody chłodnej na brzuch

Ponieważ owijamy nim chorego,

wszystkie warstwy kompresu powinny mieć

odpowiednią długość (dla dorosłych -

minimum 1,5 metra, dla dzieci -

proporcjonalnie mniej) i szerokość

(około 0,5 metra dla dorosłych).

Przykładamy go wieczorem, a zdejmujemy

rano. Dla większego efektu dobrze

jest wtedy natrzeć brzuch ręcznikiem,

najpierw zamoczonym w chłodnej

wodzie, a następnie suchym. Zabieg

przeprowadzamy codziennie, bez przerw,

dopóki nie ustaną objawy chorobowe,

proflaktycznie natomiast stosujemy go

raz w tygodniu.

Kompres wzmaga czynność narządów jamy

brzusznej, polepsza trawienie i

ruchy robaczkowe jelit. Ma też dobry

wpływ na pracę całego organizmu,

ponieważ podrażnia zakończenia nerwowe

brzucha. Stosuje się go więc w

przypadku rozmaitych zaburzeń

trawiennych (rozwolnienie, kolki,

burczenie w

brzuchu), przy braku apetytu itp.

Dzieciom aplikuje się go także przy

zaziębieniach.

Kompres z wody chłodnej na klatkę

piersiowa

Z jednego kawałka grubego materiału

lnianego lub bawełnianego kroimy coś

w rodzaju kamizelki, uwzględniając

wymiary chorego. Moczymy ją w wodzie

lub

wywarze z siana (temperatura 20_30

stopni C), wyżymamy i nakładamy na gołe

ciało tak, by dobrze przylgnęła do

piersi. Ten "ubiór" uzupełniamy drugą

kamizelką - z flaneli; powinna mieć

długie rękawy i być dłuższa od

pierwszej o pięć centymetrów (można do

tego użyć górnej części piżamy).

Ostatnia warstwa kompresu to szeroki,

gruby bandaż, którym owijamy tułów

chorego, ale tak, by nie utrudniało mu

to oddychania.

Kompres zakłada się na całą noc. Jest

nader skuteczny dla dzieci i

dorosłych, zwłaszcza tych, którzy

chorują na chroniczny bronchit lub

kaszel.

Kompres z wody chłodnej na łydki

Może to być kompres dwojaki: zwykły,

owijany wokół łydki od kostki do

kolana, i tak zwane mokre podkolanówki;

wkładamy na nie suche, wełniane

(lub, jeśli takich nie mamy, inne

bardzo ciepłe) pończochy lub

podkolanówki. Kompresów nie należy

nakładać na zimne nogi, najpierw trzeba

je rozgrzać przez rozcieranie lub

obłożyć butelkami z gorącą wodą i

ciepło

okryć.

Chłodne kompresy na łydki to

wypróbowany środek w przypadkach

bezsenności, bólu głowy i wyczerpania

nerwowego. Dzieciom aplikuje się go

także, razem z kompresem na brzuch, w

celu obniżenia temperatury.

Kompres na głowę, szyję i gardło

Kompres na głowę, stosowany w

przypadku ograniczonych procesów

zapalnych,

na przykład wrzodów, powinien być

chłodny (temperatura wody 20_25 stopni

C,

dla dzieci i osób szczególnie

osłabionych - 25_30 stopni C) i dobrze

wyżęty. Przy bólach głowy i

chronicznych katarach bardziej pomaga

kompres

moczony w wodzie z dodatkiem octu.

Kompres na szyję (gardło) działa

rozgrzewająco, a więc leczniczo w

takich

przypadkach, jak zapalenie migdałków,

angina, stany zapalne górnych dróg

oddechowych, powiększenie węzłów

limfatycznych, a także zapalenie uszu;

w

tym ostatnim przypadku musi dobrze

przylegać również do uszu. Pożądane

jest, aby kompresom na głowę i uszy

towarzyszyły zawsze kompresy na brzuch

lub na nogi.

Kompres rozgrzewający

Kompres rozgrzewający jest zabiegiem

bardzo zalecanym przez zwolenników

medycyny naturalnej. Stosujemy go

głównie w ostrych lub ropnych

zapaleniach

różnego typu, w tym: w ropniach

dziąseł, w złamaniach, zwichnięciach i

naciągnięciach stawów.

Wykonujemy go w następujący sposób:

chorą część ciała okrywamy (lub

owijamy) ręcznikiem zamoczonym w zimnej

(do 20 stopni C) wodzie i wyżętym,

ale dobrze mokrym. Na ręcznik kładziemy

cienką ceratkę lub cienką folię,

szerszą od niego o 2_3 centymetry, a na

nią - dość grubą warstwę waty.

Wszystko to bandażujemy lub zawijamy w

wełniany szal i umacniamy agrafką.

Kompres należy nakładać możliwie

szybko, ale starannie, tak by warstwy

szczelnie przylegały do siebie, nie

dając dostępu powietrzu. Po zdjęciu

kompresu miejsce, na którym leżał,

trzeba energicznie natrzeć suchym

ręcznikiem. Kompres zmieniamy co 8_12

godzin. Zabieg możemy powtarzać

wielokrotnie, zgodnie z potrzebą.

Kompres z wódki

Jest często używany w medycynie

ludowej. Wykonujemy go podobnie jak

kompres rozgrzewający, lecz bez

ceratki. Ma też takie samo

zastosowanie,

nie powinno się go jednak przykładać

małym dzieciom i matkom karmiącym.

Kompres z mleka

W medycynie ludowej takie kompresy

praktykowane są od niepamiętnych

czasów. Działają uspokajająco,

wzmacniają nerwy, znakomicie odświeżają

umysł i ciało, mają także szerokie

zastosowanie w różnych chorobach skóry,

zaziębieniach, bólach stawów,

przemęczeniu. Możemy je kłaść na całe

ciało

lub na określone jego części. Stosujemy

dwa rodzaje kompresów z mleka.

Kompres zwykły wykonujemy z

podgrzanego (30_38 stopni C) mleka

surowego.

Zanurzamy w nim kawałek tkaniny lub

prześcieradło i wyżymamy, nie tak

jednak mocno jak kompresy z wody. Dalej

postępujemy jak przy kompresach z

wody chłodnej, zastępujących kąpiele

parowe (też nie używamy ceratki; jeśli

jest to kompres na całe ciało -

ostatnią, zewnętrzną, warstwę zastępuje

koc). Kompres zdejmujemy po 1_2

godzinach, ale jeżeli chory zaśnie,

może to

trwać dłużej, bo czekamy, aż się

obudzi. Po zdjęciu kompresu miejsce, na

którym leżał, obmywamy ciepłą wodą -

można dodać do niej nieco octu. Zabieg

ten możemy przeprowadzać przez dłuższy

czas codziennie lub co drugi dzień.

Drugi rodzaj kompresu mlecznego

przygotowujemy następująco: do 1 litra

surowego mleka wlewamy sok z 1 cytryny

lub 1 filiżankę octu albo 10_15

łyżek stołowych zsiadłego mleka i

dobrze mieszamy. Po 30 minutach mleko

stawiamy na ogniu i zagotowujemy.

Dzięki obecności kwasów mleko się

warzy.

Póki ciepłe, rozprowadzamy je szybko na

połowie tkaniny przeznaczonej na

kompres, przykrywamy drugą, przykładamy

na chore miejsce (lub na całe

ciało) i pozostawiamy tam tak długo jak

zwykły kompres mleczny (oczywiście

uprzednio okrywszy chorego kolejnymi

warstwami lub kocem).

Taki kompres jest szczególnie pomocny

w leczeniu bronchitu, zapalenia

płuc i chorób z gorączką.

Kompres z oliwy na klatkę piersiową

Tkaninę przeznaczoną na kompres

zanurzamy w nie solonym, gorącym smalcu

wieprzowym, zmieszanym pół na pół z

oliwą z oliwek. Po wyciśnięciu okładamy

nią piersi i plecy chorego, owijamy go

dwoma ręcznikami jeden z przodu,

drugi z tyłu), a potem flanelą lub

bandażem. Każdego ranka i wieczoru

zdejmujemy kompres, "odgrzewamy" i

przykładamy znowu. Po trzech dniach,

kiedy kompres jest już suchy, zanurzamy

go znowu w ciepłym smalcu

zmieszanym z oliwą i przykładamy na

piersi i plecy chorego. Zabieg ten

można powtarzać 4_5 razy.

Taki kompres jest szczególnie

przydatny dla dzieci cierpiących na

silny

kaszel, zapalenie górnych dróg

oddechowych, zapalenie oskrzeli, bóle

stawów

i choroby skórne.

Kompresy z dodatkiem czarnej gorczycy

na klatkę piersiową

Rozróżnia się dwa rodzaje tych

kompresów: zwyczajny i tak zwaną

komizelkę. Kompres zwyczajny

przygotowujemy w następujący sposób: do

0,6

litra ciepłej (30_38 stopni C) wody

wkładamy płócienny woreczek z

zawartością łyżki stołowej zmielonych

nasion czarnej gorczycy. Kiedy woda

nabierze zielonkawobrązowego koloru,

torebkę wyjmujemy. W wywarze moczymy

pas materiału (bawełnianego lub

lnianego) długości minimum 1,5 metra

dla

dorosłych i odpowiednio mniejszej dla

dzieci oraz szerokości 10_20

centymetrów. Kompres przykładamy do

klatki piersiowej, nakładamy nań

flanelę i szczelnie bandażujemy. Po 2

godzinach kompres zdejmujemy i na

jego miejsce kładziemy drugi - z

chłodnej wody lub wywaru z siana.

Zabieg przeprowadzamy dwa razy

dziennie, rano i wieczorem. Działa on

skutecznie w przypadku silnego kaszlu,

zapalenia oskrzeli i zapalenia płuc.

Kamizelkę z gorczycy przygotowujemy

tak samo jak kamizelkę z wody

chłodnej na klatkę piersiową.

Kompres z gliny

Kompresy z gliny są szczególnie

skuteczne w takich przypadkach, jak

zaparcia, biegunki i chroniczny katar

żołądka, a także - zwichnięcia i bóle

stawów, choroby i podrażnienia skóry

(na przykład wywołane żądłami owadów),

odmrożenia oraz bóle głowy i migreny.

Stosuje się je również w celu

szybkiego obniżenia wysokiej

temperatury - sprawia to kompres

położony

jednocześnie na brzuch i głowę.

Do sporządzania tych kompresów

najlepsza jest glina niezbyt tłusta, z

dodatkiem piasku, wydobywana z miejsc

suchych. Drugie miejsce zajmuje glina

biała, trzecie zaś żółta. Należy

pamiętać, że glina na kompres nie może

być

zanieczyszczona. Przesiewamy ją przez

gęste sito i rozrabiamy z małą

ilością wody, aż nabierze konsystencji

rzadkiego ciasta lub gęstej

śmietany. Maczamy w tym odpowiedni

kawałek tkaniny lnianej lub

bawełnianej,

przykładamy do ciała i owijamy

kolejnymi warstwami kompresu.

Zdejmujemy go

po 2_3 godzinach.

Kompres z gliny na brzuch

Przygotowujemy taki kompres

następująco: na kawałek materiału

nanosimy

jednocentymetrową warstwę rozrobionej

gliny i przykrywamy drugim, tej samej

długości i szerokości kawałkiem

materiału. Tak przygotowany kompres

kładziemy na brzuch. Szczelnie

przykrywamy go ręcznikiem zamoczonym w

ciepłej wodzie, a następnie owijamy

grubym bandażem lub wełnianym szerokim

pasem. Kompres zdejmujemy dopiero

wtedy, gdy glina zacznie zasychać (po

2_3

godzinach). Skórę brzucha myjemy ciepłą

wodą.

Kompres z gliny na głowę

Wykonujemy go mniej więcej tak samo

jak kompres na brzuch, z tym że do

wody, w której mieszamy glinę, dodajemy

nieco octu, a pomiędzy włosy a

kompres podkładamy cienki (bawełniany

lub lniany) ręcznik albo czystą

szmatkę.

Do wszystkich kompresów z gliny,

które mają leczyć zwichnięcia czy

zapalenia stawów, dobrze jest zamiast

wody używać ciepłego octu lub też

mieszanki wody z octem w równych

częściach.

Przy wszelkich podrażnieniach skóry

najlepiej skutkuje kompres ciepły.

Aby nie wystygł, glinę mieszamy z

ciepłą wodą i octem tuż przed

nałożeniem

na chore miejsce.

Kompresy gorące

Kompresy gorące z powodzeniem

zastępują kąpiele parowe częściowe i

mają

duże właściwości lecznicze. Działają

skutecznie przy braku apetytu,

obstrukcjach, zapaleniu oskrzeli,

przeziębieniach, wrzodach i chorobach

stawów, a także zapobiegają wylewom

krwi do mózgu, dolegliwościom

żołądkowym i jelitowym.

Woda, w której moczymy kompres, musi

być bardzo gorąca, trzeba więc

uważać, by nie poparzyć chorego.

Zwykły kompres gorący

Osiem, dziesięć ręczników wkładamy do

bardzo gorącej wody. Wyjmujemy je

po kolei, posługując się drewnianymi

szczypcami (takimi do gotowania

bielizny), i dobrze wyciskamy między

dwiema deseczkami. Wyżęty ręcznik

zawijamy w kawał wełnianego materiału,

formując coś w rodzaju poduszeczki,

i sprawdzamy, dotykając nią policzka,

czy nie parzy (jeśli za gorąca,

poruszamy parę razy, by ostygła). Potem

przykładamy na moment do ciała

chorego, podnosimy, znów przykładamy, i

tak kilkakrotnie. Gdy skóra

przywyknie do temperatury kompresu,

pozostawiamy go na 15_20 minut i

przygotowujemy drugi ręcznik.

Postępujemy z nim tak samo jak z

pierwszym.

Zabieg powtarzamy dopóty, dopóki skóra

nie zaczerwieni się, nie wolno

jednak dopuścić do poparzenia. Na

zakończenie obmywamy ciało ciepłą wodą

i

wycieramy do sucha ciepłym ręcznikiem.

Zabieg można przeprowadzać 2_3 razy

dziennie.

Kompres gorący z gotowanego

jęczmienia

W zależności od tego, jak duża

powierzchnia ciała ma być poddana

zabiegowi, gotujemy odpowiednią ilość

jęczmienia, płatków owsianych lub

jęczmiennych (od 250 do 500 gramów).

Gdy ziarna są miękkie (powinny pękać

pod naciskiem palca), odcedzamy je i

wsypujemy do płóciennej torebki.

Torebkę schładzamy, by nie oparzyła

chorego, i przykładamy do ciała.

Zdejmujemy ją dopiero wtedy, gdy

jęczmień wystygnie.

Taki kompres stosujemy w obrzmieniach

stawów i w stanach zapalnych skóry.

Kompres gorący z gotowanej kapusty

Zależnie od wielkości kompresu

gotujemy pół lub całą główkę

poszatkowanej

kapusty. Następnie wyciskamy ją i

wsypujemy do płóciennego worka. Dalej

postępujemy tak jak w przypadku

kompresu z gotowanego jęczmienia.

Również

zastosowanie jest takie samo.

Kompres gorący z soli kuchennej

250_300 gramów soli kuchennej

nagrzewamy w emaliowanym rondlu tak

długo,

aż będzie dobrze ciepła, ale nie

gorąca. Następnie wsypujemy ją do

płóciennego woreczka, sprawdzamy

ciepłotę dotykając nim policzka i

przykładamy kompres do ciała - na

przykład do szyi - owijamy ceratką i

bandażujemy.

Kompres trzymamy tak długo, aż sól

ostygnie, a po zdjęciu owijamy szyję

wełnianym szalem.

Jest to szczególnie skuteczny środek

przeciwko chrypce i zaziębieniu

gardła.

Kompres gorący z koca

Na łóżku rozkładamy dwa koce jeden na

drugim. Trzeci zanurzamy w gorącej

(do 60 stopni C) wodzie, wyżymamy i

rozpościeramy na suchych. Chory kładzie

się na nim. Po kolei zawijamy go:

najpierw w ten mokry, później w suche.

Po

krótkim czasie jego ciało rozgrzewa

się. Zabieg powinien trwać tak długo,

aż chory poczuje, że ma już dość, czyli

około 15 minut.

Jest to świetny środek napotny,

działa silnie na układ

sercowo_naczyniowy. Nie należy go

aplikować dzieciom i dorosłym

osłabionym

chorobą.

Zabiegi oczyszczające

Lewatywy

Lewatywa to zabieg oczyszczający i

leczniczy, zalecany dla dzieci i

dorosłych zarówno zdrowych, jak i

chorych.

Stosuje się go w przypadku zaparć

(oczyszcza on jelita ze stwardniałego

kału), w ostrych i chronicznych stanach

zapalnych jelit, a także w innych

dolegliwościach zgodnie ze wskazówkami

lekarza.

Najczęściej robi się lewatywę z

czystej wody, można jednak dodać do

niej

różne składniki. Zabieg wykonujemy przy

użyciu irygatora lub specjalnej

gumowej gruszki.

Lewatywa zwykła oczyszczająca

Jeden litr wody o temperaturze 37

stopni C wlewamy do irygatora

zawieszonego na wysokości 1_1,5 metra

nad łóżkiem i usuwamy powietrze z

przewodu gumowego. Chory kładzie się na

łóżku z uniesionymi pośladkami. On

sam albo druga osoba wsuwa delikatnie

kaniulę, nasmarowaną uprzednio

wazeliną, do otworu stolcowego na

głębokość 8_10 centymetrów i otwiera

jej

kurek; jeżeli woda nie płynie, należy

kaniulę nieco cofnąć. Zdarza się, że

chory nie może utrzymać wody, kiedy

kaniula znajduje się w jego odbycie,

wówczas podkładamy ręcznik i

przyciskamy go z dwóch stron odbytu tak

długo,

aż woda wpłynie do jelita grubego.

Podczas zabiegu naciskamy od czasu do

czasu przewód gumowy, co wzmaga

przepływ wody. Kiedy cała woda wypłynie

z

irygatora, zamykamy kurek i wyciągamy

kaniulę. Wskazane jest, aby chory

poleżał przez 3_5 minut na prawym boku,

co spowoduje, że woda wpłynie

głębiej do jelit. Chory powinien

zatrzymać ją w sobie przez kilka minut.

Po

upływie tego czasu jelita opróżnią się

same w sposób naturalny; możemy

pomóc, lekko naciskając brzuch z obu

stron.

Woda do lewatywy może być chłodna

albo ciepła (w tej kwestii należy

poradzić się lekarza). Jeżeli nie mamy

irygatora, zabieg wykonujemy za

pomocą gruszki. Ten ostatni sposób

zaleca się szczególnie w przypadku

dzieci.

Do lewatywy oczyszczającej dla dzieci

w wieku od roku do trzech lat

trzeba zużyć 100_200 mililitrów wody;

od 3 do 6 lat - 200_350 mililitrów;

od 6 do 10 lat - 300_600 mililitrów; od

10 do 14 lat - 600_800 mililitrów

wody. Niemowlętom zamiast lewatywy

można zaaplikować kawałeczek mydła

posmarowanego wazeliną lub oliwą, który

należy bardzo delikatnie włożyć do

odbytu.

Lewatywy mieszane

Oto kilka przepisów na lewatywy z

dodatkiem skutecznych środków na różne

dolegliwości.

- Lewatywa z naparu z kwiatu

rumianku. 4 łyżki stołowe kwiatu

rumianku

zalewamy 1 litrem wrzącej wody i

odstawiamy na pół godziny. Po

wystygnięciu

naparu do temperatury 37 stopni C

przeprowadzamy zabieg. Lewatywa ta

działa

uspokajająco w przypadku skurczów

brzucha.

- Lewatywa z naparu z rumianku, soli

i mydła. Do 1 litra naparu dodajemy

pół łyżeczki soli kuchennej i 1 łyżkę

stołową płynnego mydła oraz tyle

wody, aby płynu do lewatywy było nie

mniej niż 2 litry. Lewatywa taka

wskazana jest w zaparciach.

- Lewatywa z mydła i oliwy z oliwek.

I łyżkę stołową płynnego mydła

rozprowadzamy w ciepłej wodzie aż do

powstania piany. Dodajemy 1_2 łyżeczki

oliwy albo mieszankę oliwy z gliceryną

w równych częściach. Lewatywę taką

powinno się stosować w chronicznych

zaparciach.

- Lewatywa z wywaru z kwiatu rumianku

i siemienia lnianego. 1 łyżkę

stołową nasion siemienia lnianego

gotujemy przez 10 minut w 1 litrze

wody.

Po zdjęciu naczynia z ognia dodajemy 2

łyżki stołowe kwiatu rumianku i

zaparzamy. Taka mieszanka jest bardzo

skuteczna w stanach zapalnych jelita

grubego.

- Lewatywa z krwawnika. 250 gramów

ziela krwawnika zaparzamy w 1 litrze

wrzącej wody przez pół godziny. Dalej

postępujemy jak wyżej. Lewatywę tę

stosujemy w stanach zapalnych jelit.

Naturalne środki przeczyszczające

Rozpowszechnione dzisiaj nadmierne

spożywanie jedzenia przy jednoczesnym

niedostatku wysiłku fizycznego,

mniejszym ruchu i nieuwzględnianiu

diety

zawierającej błonnik prowadzi bardzo

często do uporczywych zaparć. W takich

przypadkach trzeba uciekać się do

lewatyw i różnych środków

rozwalniających, także

farmakologicznych. Jednakże

systematyczne używanie

tych ostatnich może mieć skutki ujemne,

spowodować na przykład stany

chorobowe jelit. Zatem najpierw powinno

się wyregulować stolec w sposób

naturalny: przez higieniczny tryb

życia, oddawanie stolca, kiedy czujemy

tego potrzebę, dietę - bardzo skuteczne

jest na przykład picie ciepłej wody

czy dania z przewagą surowych jarzyn i

razowego chleba - kompresy na

brzuch, kąpiele i masaże brzucha

(zawsze, nawet u osób zdrowych, dobrze

wpływają na działanie przewodu

pokarmowego) oraz różne ziółka, napary

i

napoje o właściwościach

przeczyszczających.

Ciepła woda jako środek

przeczyszczający

Jest to środek najbardziej

"niewinny", wypróbowany, działający

szybko i

skutecznie. Rano, na pusty żołądek,

wypijamy wolno 1_2 szklanki gorącej

(38_39 stopni C) przegotowanej wody.

Defekacja następuje najczęściej zaraz

po wypiciu wody.

Napój przeczyszczający z cebuli (lub

tarniny)

Kilka główek obranej cebuli

rozgotowujemy w 300 mililitrach wody,

odcedzamy i wypijamy na raz.

Równie skutecznie działa napar z

kwiatu tarniny. 3 łyżki stołowe

wysuszonego kwiatu wsypujemy do pół

litra wrzącej wody i nie dopuszczając

do zagotowania, zaparzamy pod

przykryciem przez 30 minut. Codziennie

rano i

wieczorem wypijamy przed jedzeniem 1

kieliszek do wina przecedzonego

naparu.

Napój przeczyszczający ze słodkich

migdałów

Kilka słodkich migdałów tłuczemy

bardzo drobno, zalewamy 1 szklanką

zimnej przegotowanej wody. Po 15

minutach napój jest gotowy. Pijemy go

rano

i wieczorem przed jedzeniem, jedną

niewielką filiżankę na raz.

Napój przeczyszczający z liści senesu

Liście senesu przyrządzamy jak

herbatę ziołową. Dla dzieci do 5 lat

zaparzamy 2_3 listki w 1 filiżance

wrzącej wody; dla dzieci starszych -

3_5

listków, a dla dorosłych - 7_8 listków

w tej samej ilości wody. Herbatę

słodzimy miodem i pijemy raz dziennie,

najlepiej rano na czczo. Po 4_6

godzinach poczujemy kolki i zaraz potem

nastąpi wypróżnienie.

Napój przeczyszczający z aloesu

Jest to bardzo stary przepis, podany

przez Awicennę w trzech wariantach.

Jedną szklankę ciepłej wody, z

dodatkiem 1 łyżeczki miodu i proszku

aloesowego (na czubku noża), wlewamy do

emaliowanego naczynia i

zagotowujemy. Po przestudzeniu pijemy

na czczo.

Również rano, na pusty żołądek, można

pić drugą odmianę napoju. Jest to

odcedzony i przestudzony wywar z

siemienia lnianego (1 łyżeczka

siemienia

gotowana przez 5 minut w 1 szklance

wody), doprawiony proszkiem aloesowym

(na czubku noża) i miodem do smaku.

Trzeci wariant napoju ma tych

składników jeszcze więcej. Do 2

szklanek

wody dodajemy 1 łyżkę stołową kwiatu

bzu czarnego, tyle samo nasienia

kozieradki proszek aloesowy (na czubku

noża), 1 łyżeczkę rozgniecionych

nasion kopru i 1 łyżeczkę miodu. Tę

miksturę wlewamy do garnka i stawiamy

na ogniu. Odstawiamy, gdy tylko zacznie

wrzeć. Odcedzony i przestudzony

płyn pijemy przez dwa dni po 2

filiżanki dziennie -jedną rano, na

czczo,

drugą zaś wieczorem, po jedzeniu. Jeśli

ktoś nie znosi goryczki zawartej w

aloesie, może nie wsypywać proszku do

wody, ale połknąć go oddzielnie,

popijając tą właśnie herbatą ziołową.

Napój przeczyszczający z siemienia

lnianego

Po 1 łyżeczce siemienia lnianego,

rdestu ptasiego, kolendry, lukrecji i

ziela protki zwyczajnej zalewamy 300

mililitrami zimnej wody, stawiamy na

ogniu i gotujemy przez 5 minut.

Przecedzony i przestudzony napój pijemy

3

razy dziennie po 1 małej filiżance, na

2_3 godziny przed głównymi

posiłkami.

Śliwki suszone

Śliwki suszone są znakomitym środkiem

przeczyszczającym. Każdego ranka

należy zjeść na czczo 5_6 śliwek

suszonych. Poprzedniego wieczora można

zalać je wodą, by zmiękły.

+

Inne zabiegi naturalne

Bańki

Bańki są wyśmienitym środkiem

przeciwbólowym, na przykład przy kolce

nerkowej i bólach mięśni. Pomagają w

chorobach dróg oddechowych, jak różne

rodzaje przeziębień, kaszel, zapalenie

oskrzeli, zapalenie opłucnej,

trudności w oddychaniu - stawiamy je

wtedy na plecach i klatce piersiowej.

Równie skutecznie działają w braku

miesiączki, gdy je postawić po obu

stronach kręgosłupa (dolne kręgi) i na

górnej części bioder. Zabieg można

przeprowadzić w dwojaki sposób.

Pierwszy - bańki wkładamy do wody o

temperaturze 37 stopni C, aby się

rozgrzały, po czym obsuszamy je, na

przykład na tacy. Na patyczek

kilkunastocentymetrowej długości

nawijamy watę i moczymy ją w spirytusie

denaturowanym, po czym zapalamy. Prawą

ręką bierzemy bańki po kolei,

zbliżamy do skóry, tak jednak, by jej

nie dotykały, na moment wsuwamy do

wnętrza każdej z nich płonącą watę,

przesuwamy nią po ściankach i

natychmiast - w pewnych odstępach od

siebie - przykładamy bańki do skóry, z

lekka naciskając.

Drugi - do każdej bańki wkładamy

kawałeczek papieru albo mały kłaczek

waty, zamoczony przedtem w spirytusie.

Zapalamy je kolejno i szybko

przykładamy bańki do skóry - przysysają

się same.

Kiedy bańki postawione są prawidłowo,

skóra pod nimi puchnie i sinieje.

Na ciele dzieci pozostawiamy je przez

10 minut, u dorosłych - 20 minut.

Zaleca się, by bańki naciągały pod

przykryciem. Zdejmujemy je w ten

sposób,

że prawą ręką odciągamy każdą lekko na

bok, lewą zaś naciskamy skórę przy

jej krawędzi. Po usunięciu baniek

smarujemy skórę oliwą lub wazeliną;

wskazane jest także położenie kompresu

na brzuchu chorego. W czasie zabiegu

i po nim chory musi leżeć w łóżku. Nie

wolno wychodzić na powietrze co

najmniej przez dwa dni, aby baniek "nie

zaziębić".

Przystawianie pijawek

Jest to bardzo stary sposób na tak

zwane odciąganie krwi, praktykowany w

takich przypadkach, jak zakrzepowe

zapalenie żył, nadciśnienie czy wylew

krwi do mózgu. Najbardziej przydatne do

tego są pijawki o długości około

sześciu centymetrów, złowione na trzy

dni przed zabiegiem. Przetrzymuje się

je w słoju z wodą, do której wkłada się

kostkę cukru.

Pijawek nie wolno przystawiać do

skóry w stanie zapalnym, w pobliżu

arterii i żył oraz otworów naturalnych

(nos, ucho, kobiece narządy płciowe,

odbyt), a także do twarzy i szyi, gdyż

po ukąszeniu zawsze pozostają ślady.

Najlepiej wybierać takie miejsca na

ciele - szczególnie zaleca się to w

przypadku dzieci - gdzie pod skórą

znajduje się kość, bo w razie silnego

krwawienia łatwiej założyć tam

opatrunek uciskowy. W lżejszych

przypadkach

przystawiamy 3 do 8 pijawek, w

cięższych - więcej.

Przed zabiegiem miejsce nań

przeznaczone należy umyć wodą z mydłem,

dobrze opłukać i natrzeć czystą wodą;

jeżeli jest owłosione, włosy trzeba

zgolić. Każdą pijawkę wkładamy do

małego kieliszka, który następnie

przystawiamy otworem do skóry. Na ogół

pijawka szybko przyczepia się do

niej. Jeżeli jednak nie chce się

przyssać, zadrapujemy lekko skórę

wyjałowioną igłą, aby ukazała się

kropelka krwi. To wypróbowany sposób na

pijawki! Kiedy już napiją się krwi,

odpadają same. Zazwyczaj trwa to 1_3

godziny.

Jeżeli, co rzadko się zdarza, pijawka

nie chce się odczepić, posypujemy

ją solą lub dotykamy palcem zamoczonym

w occie. Na miejsce ukąszone przez

pijawkę kładziemy kawałek sterylnej

gazy albo waty i przyciskamy tak długo,

aż krew zostanie zatamowana. Ranka

szybciej przestaje krwawić, gdy

posypiemy ją popiołem ze spalonej waty.

Jeżeli krew nadal płynie,

przypalamy rankę ałunem.

Pijawki po zabiegu wyrzucamy lub

usypiamy (w occie). Do ponownego

zabiegu

nie wolno używać tych samych pijawek.

Kataplazmy

Kataplazmy gorące zaleca się w takich

przypadkach chorobowych, jak

wrzody, stany zapalne skóry, bóle

głowy, zwichnięcia, stłuczenia.

Działają

rozgrzewająco (pobudzają ukrwienie), co

koi ból, a także przyśpiesza

likwidowanie procesów zapalnych.

Kataplazmy zimne pomagają w leczeniu

chorób dróg oddechowych, reumatyzmu,

podagry, lumbago i podobnych

dolegliwości.

Kataplazm musi dokładnie pokrywać tę

część ciała chorego, do której go

przykładamy. Stąd też wielkość

kataplazmów jest różna, co z kolei

wpływa na

ilość poszczególnych składników.

Kataplazm z siemienia lnianego lub

nasion konopi

Odpowiednią ilość siemienia lnianego

lub nasion konopi mielemy w maszynce

do mięsa i przez 15_20 minut gotujemy w

wodzie, świeżym mleku, oliwie lub

też w rozcieńczonym wodą occie.

Powstaje gęsta masa. Połową masy

napełniamy

płócienny woreczek, studzimy (musi być

gorąca, ale nie parząca) i

przykładamy do ciała chorego,

nakrywając kawałkiem wełnianego

materiału. Po

25_30 minutach, kiedy siemię wystygnie,

woreczek zdejmujemy. Na jego

miejsce przykładamy drugi, do którego

włożyliśmy resztę gorącego siemienia.

Oba woreczki można używać przez dwa dni.

Kataplazm z gotowanych ziemniaków

Ugotowane ziemniaki przepuszczamy

przez maszynkę do mięsa lub gnieciemy

tłuczkiem jeśli masa jest za sucha,

możemy dodać trochę wody czy mleka).

Dalej postępujemy tak jak z kataplazmem

z siemienia lnianego, z tym że

okład nie powinien być zbyt gruby.

Stosuje się go w przypadku

powierzchownych stanów zapalnych skóry.

Kataplazm z szyszek chmielowych

Przygotowujemy go tak samo jak

kataplazm z siemienia lnianego. Łagodzi

różnorakie bóle.

Kataplazm z dyni z dodatkiem mleka i

cukru

Sto gramów świeżej dyni gotujemy w

300 mililitrach mleka tak długo, aż

zamieni się w gęstą masę. Dodajemy do

niej 1 łyżkę stołową cukru i po

przestudzeniu wkładamy do woreczka.

Zabieg przeprowadzamy tak jak

poprzednie. Tan kataplazm jest

szczególnie skuteczny przy bólach głowy

i

zwichnięciach stawów.

Kataplazm z białej gorczycy

Rozróżnia się dwa jego rodzaje:

szybko i silnie działający oraz

działający powolnie. Aby kataplazm

działał szybko, do 2 łyżek stołowych

zmielonej białej gorczycy dodajemy 2

łyżki mąki pszennej i mieszamy z

niewielką ilością zimnej wody tak

długo, aż powstanie jednorodna masa.

Nożem lub łyżką rozprowadzamy ją na

dużym kawałku gazy lub na cienkim

ręczniku i przykrywamy takim samym

kawałkiem gazy lub ręcznikiem.

Przykładamy kataplazm do ciała chorego

na 10_20 minut, zdejmujemy wtedy,

gdy skóra zrobi się czerwona. Obmywamy

ją chłodną wodą i delikatnie

smarujemy oliwą.

Kataplazm działający powolnie

przyrządzamy w identyczny sposób, ale z

innych składników. Dwie łyżki stołowe

zmielonej lub rozgniecionej białej

gorczycy mieszamy z taką samą ilością

soli kuchennej i ciepłego octu.

Wyrabiamy tak długo, aż otrzymamy gęstą

masę. Rozprowadzamy ją na

odpowiednio dużym kawałku płótna i

przykrywamy drugim, tej samej

wielkości.

Tak przygotowany kataplazm pozostawiamy

na ciele chorego przez całą dobę.

Po zdjęciu obmywamy skórę chłodną wodą

i smarujemy oliwą.

Kataplazmy z gorczycy działają

pobudzająco na ukrwienie skóry,

pomagają w

leczeniu zapalenia płuc, zapalenia

oskrzeli i innych schorzeń dróg

oddechowych.

Kataplazm z chrzanu, mąki, soli i octu

Działanie jego jest bardzo silne i

skuteczne, zwłaszcza w takich

schorzeniach, jak zwichnięcia,

reumatyzm, podagra i lumbago.

Zależnie od przewidywanej wielkości

kataplazmu ucieramy na tarce 1_2 lub

więcej korzeni chrzanu. Do przecieru

dodajemy tyle samo mąki, soli i octu.

Mieszamy tak długo, aż otrzymamy

jednorodną masę. Rozprowadzamy ją na

kawałku płótna odpowiedniej wielkości,

przykrywamy drugim, identycznym

kawałkiem płótna i przykładamy do ciała

chorego. Zabieg powinien trwać 1_2

godziny w przypadku dzieci, 2_5 godzin

w przypadku dorosłych. Po zdjęciu

kataplazmu w jego miejsce kładziemy

kompres z zimnego wywaru z siana.

Rozcierania i masaże

Rozcieranie całego ciała lub jego

poszczególnych części wzmaga obieg

krwi, powodując przypływ ciepła.

Wykonujemy je ręką, flanelą, aksamitem

lub

suchą szczotką z włosia. Jak uczy

doświadczenie, najskuteczniejsze jest

rozcieranie ręką, a zaraz po nim

flanelą. Rozcierać należy równomiernie,

zdecydowanie, lecz niezbyt mocno. Jeśli

wykonujący zabieg ma zimne dłonie,

musi je rozgrzać. Do rozcierań używa

się spirytusu, spirytusu

bursztynowego, wódki, różnych olejków,

oliwy.

Masaż uważa się od najdawniejszych

czasów za środek leczniczy w przypadku

dolegliwości narządów ruchu, niektórych

chorób układu oddechowego i

nerwowego oraz w paraliżach. Wpływa

korzystnie na pracę przepony, a ta z

kolei dzięki szybszym i głębszym ruchom

"masuje" przez ucisk narządy jamy

brzusznej: żołądek, jelita, wątrobę,

śledzionę, nerki. Masaż nadaje skórze

jędrność, pobudza obieg krwi, koi bóle,

wzmacnia mięśnie; stanowi odmianę

gimnastyki, a także wyraźnie

przyśpiesza rehabilitację pacjenta.

Zastosowany po długotrwałym chodzeniu

lub męczącej pracy fizycznej usuwa

zmęczenie i zapewnia spokojny sen.

Skutecznie też pomaga w odchudzaniu się.

Ręce masażysty muszą być zawsze

miękkie i ciepłe. Można, a nawet należy

używać do zabiegu wazeliny lub oliwy,

gdy skóra chorego jest sucha

(przeszkadza to w łagodnym przesuwaniu

po niej dłoni). Ilość wazeliny lub

oliwy, którą masażysta smaruje dłoń, ma

być niewielka, nadmiar tłuszczu

utrudnia manipulacje. Masażowi

poddajemy głównie mięśnie, gładząc je

od

brzegów ku środkowi kończyny lub innej

części ciała. Szczególnie ważne jest

przestrzeganie zasad masażu w przypadku

paraliżu i atrofii mięśni.

Masaż składa się z kilku elementów,

jak gładzenie, poklepywanie,

popukiwanie i poszczypywanie. Połączony

z gimnastyką i wodoleczeniem

(hydropatią) przynosi świetne

rezultaty. Najlepsze wyniki uzyskuje

się

wówczas, gdy przed poddaniem się

masażowi chory przyjmie kąpiel parową,

która spowoduje obfite poty. Po zabiegu

należy położyć kompres na brzuchu.

Nie wolno masować skóry zmienionej

zapalnie, na przykład pokrytej

wypryskami, ani też nabrzmiałych,

rozszerzonych żył.

Masaż brzucha

Wymaga on od wykonującego szczególnej

biegłości, a stosowany jest w

przypadku obstrukcji, otyłości

(zwłaszcza brzucha) i zapalenia jelit.

Masaż

rozpoczynamy od pępka, potem ruchem

kolistym zgodnie ze wskazówkami zegara

przechodzimy do brzegów brzucha i

następnie powracamy w okolicę żołądka.

Masaż w przypadku nadmiaru gazów w

brzuchu

Masażysta staje z tyłu

wyprostowanego, także stojącego chorego

i obejmuje

obiema rękami jego brzuch. Naciska go

silnie przez 2 minuty, a przez

następne 2 minuty pozostawia ręce w

takim samym położeniu. Zabieg

wykonujemy 5_6 razy.

Masaż w przypadku napływu krwi do

głowy i bólów głowy

Masażysta staje z tyłu siedzącego na

krześle chorego i obejmuje rękami

jego kark. Kciuki podpierają podstawę

czaszki, reszta palców wysunięta jest

w kierunku dolnej szczęki. Lekkim

zdecydowanym ruchem - naciskiem kciuków

-

masażysta przechyla głowę chorego do

przodu; w tej pozycji musi on wytrwać

2 minuty.

Uwaga! Nie wolno naciskać naczyń

krwionośnych szyi.

Masaż w przypadku newralgii głowy

Wykonujemy go tak samo jak masaż

poprzedni, z tym, że po przechyleniu

głowy do przodu pozwalamy na jej powrót

do stanu poprzedniego, nie

przerywając jednak nacisku.

Masaż w przypadku bólów nerwowych

głowy, czoła i uczucia ucisku w głowie

Chory siedzi na krześle z zamkniętymi

oczami. Masażysta otacza rękami

jego czaszkę tak, aby cztery palce

każdej ręki dotykały czoła, kciuki zaś

wspierały się na tyle czaszki.

Następnie przez pół minuty naciska

palcami

powieki.

Masaż w przypadku kokluszu

Chory siada na krześle i otwiera

usta. Masażysta staje za nim. Lewą ręką

uciska mu czoło, a palce prawej wsuwa

na zęby dolne (kciuk podpiera brodę)

i lekko porusza szczęką do przodu,

naciskając ją jednocześnie w dół.

Zabieg przynosi ulgę nie tylko w

kokluszu, ale także w innych

dusznościach. Nie powinien trwać dłużej

niż 5 minut.

Masaż klatki piersiowej

Do tego masażu używa się talku lub

oliwy. Klatkę piersiową leżącego

chorego masuje się zaciśniętą pięścią w

kierunku od żeber do środka,

naciskając niezbyt mocno. Zabieg trwa

tak długo, aż skóra zaczerwieni się,

a chory zacznie się pocić.

Masaż kończyn (rąk i nóg)

Chory kładzie się z odwiedzioną i

uniesioną (należy ją podeprzeć)

kończyną, która ma być poddana

zabiegowi. Masaż może być suchy (z

użyciem

talku) lub wilgotny (z użyciem oliwy).

Przeprowadzamy go gładząc i lekko

naciskając palcami ciało chorego,

omijając pachy i pachwiny. Ten sam

masaż

można wykonać z użyciem mydlanej wody.

Masaż sucha szczotką

Masaż ten polega na delikatnym

postukiwaniu włosiem o skórę. Jest to

bardzo łatwy zabieg, toteż chory może

go sobie robić sam (z wyjątkiem

masażu pleców, ale i wtedy może się

posłużyć szczotką na drążku do

kąpieli). Aby skórę zahartować, powinno

się najpierw używać szczotki o

miękkim włosiu, kiedy zaś skóra

przywyknie - o twardym. Jeżeli nie ma

szczotki, może ją zastąpić szorstka

gąbka.

Masaż całego ciała najlepiej zaczynać

od twarzy, a skończyć na stopach.

Kobietom zaleca się przede wszystkim

szczotkowanie brzucha, piersi i okolic

wzdłuż kręgosłupa. Ruchy masażysty

powinny być koliste, w kierunku

przeciwnym ruchowi wskazówek zegara.

Masaż osób dorosłych trwa zwykle 10_30

minut, aż do zaczerwienienia skóry.

Masowanie dzieci i chorych,

wycieńczonych i osłabionych - krócej:

do 10 minut, z tym że w ciągu kilku

pierwszych dni nie dłużej niż 5 minut;

w dodatku masowanie szczotką powinno

być poprzedzone nacieraniem suchym,

szorstkim ręcznikiem lub flanelą. We

wszystkich przypadkach dobrze jest

połączyć ten masaż z ćwiczeniami

gimnastycznymi, w tym oddechu.

Masowanie suchą szczotką wzmacnia i

odświeża

organizm, pobudza czynność naczyń

krwionośnych skóry, hartuje ją i czyni

elastyczną. Działa bardzo korzystnie na

nadciśnieniowców i osoby otyłe, na

podagryków i reumatyków, a także na

kobiety w okresie klimakterium, pobudza

potencję seksualną, łagodzi nerwobóle,

bezsenność, a także zmniejsza

pocenie się rąk i nóg. Nie zaleca się

tego masażu osobom cierpiącym na

choroby skórne (egzema, ropne wypryski)

oraz osobom nadpobudliwym.

Deptanie stopami

Ten rodzaj masażu jest bardzo

popularny w lecznictwie Wschodu i

stosowany

przy różnych okazjach. Szczególnie

zaleca się go w przypadku paraliżu,

przeziębień i niedowładów, a także

bólów kończyn. Osoba poddająca się

zabiegowi kładzie się na podłodze na

brzuchu, z rękoma wyciągniętymi wzdłuż

ciała. Ta zaś, która wykonuje masaż

jest pożądane, aby była cięższa od

pacjenta), delikatnie wchodzi na nią

bosymi stopami i dokładnie depce

najpierw jedną stronę ciała, a potem

drugą. Po chwili zabieg powtarza się.

+

Dietetyka naturalna

Odżywianie niewłaściwe

Zaburzenia stanu zdrowia wywołane

błędami w żywieniu prowadzą często do

śmierci, choć nikt ze specjalistów nie

wskazuje na przykład na otyłość jako

bezpośrednią przyczynę zgonu. A

przecież jest rzeczą bezsporną, że

nadmierna waga sprzyja powstawaniu

chorób. Stąd też główne hasło

współczesnego człowieka powinno

brzmieć: "Odżywiajmy się mądrze!

Unikajmy

błędów w naszej codziennej diecie!"

Jakie błędy popełniamy najczęściej?

1. Jemy zbyt wiele. Wprowadzamy do

organizmu nadmiar kalorii, zwłaszcza w

posiłkach wieczornych i w dni

świąteczne. Jadamy o wiele więcej, niż

jest

to potrzebne organizmowi. Choć nasz

wysiłek fizyczny trzeba uznać raczej za

minimalny, odżywiamy się tak, jakbyśmy

wykonywali ciężką pracę fizyczną. Z

danych Światowej Organizacji Zdrowia

wynika, że średnio pochłaniamy

dziennie 360 kilokalorii więcej, niż

wymaga tego nasz organizm. Warto

przypomnieć, że tylko jedna czwarta tej

liczby powoduje, iż po pięciu

latach nasza waga wzrasta o 18

kilogramów.

2. Jemy zbyt tłusto. Średnio zużywamy

132 gramy tłuszczu dziennie,

podczas gdy norma wynosi 80 gramów. Ten

pozornie niewielki nadmiar tłuszczu

stanowi poważne zagrożenie dla

organizmu.

3. Odżywiamy się źle pod względem

dietetycznym. Spożywamy zbyt małą ilość

witamin, błonnika, białka - inaczej

mówiąc: zbyt mało świeżych jarzyn,

owoców, mleka, ryb - za dużo natomiast

białego chleba, ciastek i innych

wyrobów mącznych; zbyt mało żywności

naturalnej, a zbyt wiele konserw,

mrożonek i półfabrykatów.

4. Pijemy za dużo alkoholu i słodkich

napojów. Średnio 8 procent kalorii

uzyskujemy z napojów alkoholowych.

Każdy dorosły człowiek "wypija"

dziennie

330 kilokalorii.

5. Jemy nieregularnie i za szybko.

6. Spożywamy za dużo cukru i słodyczy.

7. Gotujemy niewłaściwie - na

przykład używamy za dużo soli i zbyt

dużo

potraw smażymy.

8. Nie dostosowujemy diety do wieku.

Na przykład zdecydowanie przekarmia

się dzieci. Za dużo kalorii spożywają

ludzie po pięćdziesiątym roku życia,

którzy przecież powinni jeść znacznie

mniej niż wówczas, gdy byli młodzi,

bo zużywają już mniej energii.

9. Zbyt mało wiemy o właściwym

odżywianiu się. Dietetycy w takich czy

innych publikacjach podają wiele danych

na temat właściwego odżywiania się.

Dotyczy to ilości białka, tłuszczów,

węglowodanów, witamin i

mikroelementów, a także sposobów

przyrządzania potraw. Niestety, na ogół

konsumenci o tym nie wiedzą.

Odżywianie właściwe

Ile i co należy jeść?

Ograniczenie ilości przyjmowanego

pożywienia do niezbędnych kalorii -

uzależnione to jest od wieku, płci,

budowy fizycznej i charakteru pracy

człowieka, inaczej mówiąc: od strat

energetycznych organizmu - stanowi

podstawowy warunek zdrowia.

Przede wszystkim powinniśmy

wprowadzić do naszej codziennej diety

jak

najwięcej surowych jarzyn i owoców.

Zawierają one mnóstwo składników

nieodzownych dla normalnego

funkcjonowania organizmu - na przykład

mikroelementy, węglowodany, łatwo

przyswajalne sole mineralne - i są

głównymi dostawcami witamin C i P oraz

witamin z grupy B. W owocach

cytrusowych, cebuli, czosnku, a także w

innych owocach i jarzynach zawarte

są substancje lotne niszczące bakterie

chorobotwórcze. Wiele jarzyn usuwa

niekorzystny wpływ tłuszczów na funkcję

wydzielniczą żołądka; w połączeniu

z tłuszczami działają żółciopędnie. Oto

kilka szczegółowych przykładów.

Arbuz i dynia są zalecane w przypadku

skłonności do powstawania kamieni

żółciowych i nerkowych oraz w różnych

chorobach układu sercowo_naczyniowego

i nerek.

Bakłażany obniżają zawartość

cholesterolu we krwi, wątrobie i

nerkach,

wzmagają usuwanie z organizmu kwasu

szczawiowego. Powinni je jadać

cierpiący na arteriosklerozę, choroby

wątroby, nerek i podagrę.

Jeżyny - świeże i herbata z suszonych

owoców - są dobrym środkiem

uspokajającym, zwłaszcza w czasie

klimakterium; pobudzają ruchy trawienne

żołądka.

Kapusta zawiera składnik

zapobiegający przekształcaniu

węglowodanów w

tłuszcze. Sok z kapusty pobudza

wydzielanie soku żołądkowego i

produkcję

żółci, jest wskazany w leczeniu nieżytu

żołądka i choroby wrzodowej.

Maliny mają wiele puryn i dlatego nie

zaleca się ich osobom chorym na

podagrę i choroby nerek. Są pradawnym

środkiem napotnym.

Marchew to bardzo wartościowa jarzyna

ze względu na dużą zawartość

karotenu (należy jednak pamiętać, że

karoten przyswajany jest tylko w

połączeniu z tłuszczami). Jest pomocna

w chorobach nerek, wątroby,

nadciśnieniu, odkładaniu się złogów,

zaparciach, ale niewskazana w ostrych

stanach choroby wrzodowej, kolkach i

nieżytach okrężnicy. Suszone liście

marchwi zaparza się jak herbatę i pije

w przypadku guzów krwawniczych

odbytu.

Pietruszka jest bogata w substancje,

które przyczyniają się do

rozpuszczania kamieni nerkowych i

kamieni pęcherza moczowego. Jednakże w

ostrych stanach chorób nerek pietruszkę

należy wykluczyć z pożywienia.

Pomidory mają wiele karotenu,

witamin, potasu; witaminy zachowują się

także w pomidorach konserwowanych. Nie

są wskazane przy niewydolności

nerek.

Porzeczka czarna zawiera wiele

witamin (C, B, P, karoten), a jej

liście -

substancje lotne. Sok z owoców i napar

z liści są pomocne w chorobach

żołądka. Napój z liści, zalanych zimną

wodą na około sześć godzin, działa

pobudzająco na wydzielanie kwasu

moczowego.

Poziomki mają właściwości lecznicze w

chorobach układu

sercowo_naczyniowego, w chorobie

wrzodowej żołądka, dolegliwościach

pęcherza żółciowego, nadciśnieniu,

arteriosklerozie, podagrze i innych

zaburzeniach przemiany materii;

regulują pracę jelit.

Rzodkiew i rzodkiewka zawierają

witaminy, fermenty, puryny. Ułatwiają

trawienie i wydzielanie moczu, ale nie

są wskazane w chorobie wrzodowej,

nieżycie żołądka, chorobach wątroby,

nerek i podagrze.

Seler działa moczopędnie i

przeciwzapalnie. Sok ze świeżego selera

używany jest w leczeniu podagry.

Wiśnie - sok tych owoców hamuje

procesy fermentacyjne w jelitach.

Ziemniaki zawierają dużo potasu i

niewiele sodu, co sprawia, że ich

działanie jest moczopędne. Są

pożyteczne w chorobach nerek i układu

sercowo_naczyniowego. Sok ze świeżych

ziemniaków używany jest z powodzeniem

do leczenia chorób żołądka

spowodowanych nadkwasotą. W przypadku

cukrzycy i

otyłości należy jednak ograniczyć

spożywanie ziemniaków.

Jak należy jeść?

Aby być zdrowym, należy jadać trzy

razy dziennie. Przerwy między

posiłkami nie mogą być za długie -już

po siedmiu, ośmiu godzinach nasz

apetyt osiąga granicę głodu i zjadamy

więcej, niż potrzebuje organizm.

Potrawy i napoje powinny być ciepłe,

ale nie gorące, gdyż te ostatnie źle

wpływają na układ trawienny (szkodzą

śluzówce żołądka). Wszystkie napoje

należy pić łykami, a nie jednym

haustem, zimne zaś - bardzo wolno i nie

na

pusty żołądek. Po zjedzeniu owoców nie

wolno pić wody, tak jak nie wolno

łączyć tłustego pożywienia z ciepłym

pieczywem i słodyczami. Nie powinniśmy

siadać do posiłku, kiedy jesteśmy

zmęczeni, najpierw trzeba odpocząć.

Warto

wtedy napić się soku owocowego, a jeśli

ktoś woli wodę, niech doda do niej

trochę soku z cytryny.

Zdrowy człowiek może obyć się bez

jedzenia przez kilka dni, pijąc tylko

wodę. Taka przerwa odmłodzi go i doda

mu energii, bo głodówka to odpoczynek

dla organizmu, przede wszystkim dla

układu trawiennego. W pierwszym dniu

może pojawić się szum w uszach i

uczucie ciężkości głowy, ale objawy te

szybko mijają. Dwa, trzy dni bez

jedzenia wystarczają zazwyczaj na

oczyszczenie organizmu i odnowę sił.

Zrozumiałe jest, że podczas głodówki

nie należy przeciążać się pracą

fizyczną. Można też przeprowadzać

głodówkę

regularnie - przez jeden dzień w

tygodniu, zawsze ten sam, pić jedynie

ciepły napar lipowy z dodatkiem miodu.

Podstawą leczenia naturalnego jest

odpowiednie pożywienie, z przewagą

-jak już pisaliśmy - surowych owoców i

jarzyn. Uzupełnione ciemnym

pieczywem, roślinami strączkowymi,

mlekiem i jego przetworami - dostarcza

organizmowi odpowiednią ilość

węglowodanów, białka, soli mineralnych,

tłuszczów i witamin, a tym samym jest w

pełni wystarczające.

Aby je dobrze przyswoić, trzeba

przestrzegać następujących zasad (prócz

tych, o których była już mowa).

- Nie jedzmy, kiedy nie czujemy

łaknienia lub kiedy jesteśmy w złym

nastroju, a zwłaszcza rozgniewani.

- Każdą potrawę gryźmy dokładnie i

przed połknięciem mieszajmy ze śliną -

uchroni nas to od nieżytu żołądka.

- Jeżeli mamy kłopoty z trawieniem,

unikajmy - zwłaszcza wieczorem -

ostrych przypraw, grochu, fasoli,

soczewicy, bobu, kapusty, cebuli,

czosnku

i jaj na twardo. One to powodują

powstawanie gazów. Rośliny strączkowe,

dobrze ugotowane, jedzmy najwyżej raz

lub dwa razy w tygodniu, tylko na

obiad.

- Starajmy się nie jeść, zwłaszcza

wieczorem, potraw nazbyt słodkich,

słonych i tłustych, a także nie pić

napojów gazowanych.

- Do potraw nie używajmy octu, ale

soku z cytryny, kwasku cytrynowego lub

octu winnego.

- Jeśli jesteśmy osłabieni, pijmy

soki owocowe zamiast wody i używek.

Jeżeli mamy taką możliwość,

zaspokajajmy pragnienie owocami.

- Jajka spożywajmy tylko w jednej

postaci: ugotowane na miękko. Osoby

zdrowe mogą zjadać 2_3 jaja dziennie,

chore - tylko 2_3 na tydzień.

- Jeżeli nie jesteśmy wegetarianami,

zrezygnujmy przynajmniej raz w

tygodniu z mięsa.

- Rano, na godzinę przed posiłkiem,

pijmy małymi łykami chłodną wodę, a

jeśli cierpimy na zaparcia - na pół

godziny przed każdym posiłkiem i

wieczorem przed położeniem się spać.

- Unikajmy szkodliwego dla żołądka

połączenia potraw, a zwłaszcza

gotowanych ryb z mlekiem; potraw

słonych i kwaśnych ze słodkimi; potraw

roślinnych z potrawami pochodzenia

zwierzęcego, na przykład fasoli,

soczewicy i soi razem z jajami, serem

białym i serami twardymi; tłuszczów

zwierzęcych z tłuszczami roślinnymi;

jarzyn surowych z owocami (takie

kombinacje zjadane w umiarkowanych

ilościach nie są szkodliwe).

- Nie używajmy raz już użytych

tłuszczów.

- Nie przejadajmy się.

Diety lecznicze

Dieta bezsolna

Polega ona na ograniczeniu ilości

soli używanej do przyprawiania potraw.

Całkowita z niej rezygnacja jest

szkodliwa, przede wszystkim dla dzieci,

gdyż umiarkowane ilości tej przyprawy -

zwłaszcza kamiennej, szarej,

zawierającej mikroelementy - są

nieodzowne dla normalnego

funkcjonowania

organizmu, brak jej powoduje zaburzenia

smaku, utratę apetytu, bóle mięśni

i ogólne osłabienie organizmu.

Dieta z małą ilością soli stosowana

jest w chorobach serca, nerek i

chorobach skóry.

Dieta pomidorowo_dyniowa

Przygotowujemy ją następująco: 250

gramów dyni kroimy na kawałeczki, a

około 400 gramów świeżych, umytych

pomidorów na ćwiartki. Dodajemy główkę

cebuli, szczyptę soli i 2_3 listki

laurowe. Wszystko to razem mieszamy i

wrzucamy do wrzącej oliwy. Dusimy przez

około 15 minut. Stosujemy jako

dietę oczyszczającą żołądek i jelita.

Dieta żytnia

Na śniadanie, obiad i kolację jemy

1_2 filiżanki gotowanego ziarna żyta z

odrobiną soli. Ziarno gotujemy tak

długo, aż będzie miękkie, ale nie

rozgotowane. Taka dieta jest bardzo

wskazana w przypadku kłopotów z

trawieniem.

Dieta jabłeczna

Przez pierwsze dwa dni jemy tylko

surowe jabłka w dowolnej ilości,

trzeciego natomiast - lekkie potrawy i

napoje. Taka dieta jest bardzo

skuteczna (dla dzieci i dorosłych) w

chorobach wątroby i przy cukrzycy,

która nie wymaga leczenia insuliną, a

także jako kuracja odchudzająca.

Można ją powtarzać co tydzień.

Dieta jarska z surowizn

Dzięki tej diecie wszystkie

substancje odżywcze, witaminy i

składniki

mineralne trafiają do organizmu w nie

zmienionej postaci. Dopuszcza ona

bowiem do spożywania jedynie surowe i

suszone owoce (w tym orzechy i

migdały), jarzyny, warzywa, kiełki i

ziarna zbóż, kasze oraz potrawy z nich

przyrządzane, z dodatkiem oliwy z

oliwek lub oleju roślinnego i majonezu

domowej roboty.

Ci, którzy decydują się na tę dietę,

powinni wziąć pod uwagę własną

kondycję fizyczną, a także warunki

klimatyczne, w jakich żyją. Najlepiej

zresztą poradzić się doświadczonego

dietetyka. Choć bowiem stosujący tę

dietę na ogół czują się doskonale i nie

odczuwają braku ciepłego jedzenia i

picia, może się zdarzyć, że jedzenie

wyłącznie surowizn spowoduje

chroniczne uczucie głodu, co odbije się

na samopoczuciu i stanie zdrowia. W

każdym razie przejście na tę dietę

powinno być stopniowe i ostrożne. Nie

zaszkodzi ponadto dodawać do niej

trochę chleba, słodkiego i zsiadłego

mleka lub śmietanki oraz gotowanych

ziemniaków. Najkorzystniej jest przez

pięć dni w tygodniu jeść proste jarskie

potrawy, a przez dwa - wyłącznie

surowizny.

Najbardziej sprawdzają się w tej

diecie soczyste owoce: jagody, maliny,

truskawki, poziomki, jabłka, gruszki; z

jarzyn zaś: marchewka, seler,

czerwony burak, szczaw, ogórek, zielony

groszek, kukurydza i sałata - ta

jako dodatek do wszystkich potraw.

Jarzyny drobno kroimy lub przepuszczamy

przez maszynkę do mięsa. Doprawiamy

oliwą z oliwek, cytryną, kwaśną

śmietaną lub majonezem. Dodanie cebuli,

czosnku, kminku, koperku lub innych

przypraw poprawia smak potrawy (jedna

może się składać najwyżej z dwóch

jarzyn). Jeżeli dieta spowoduje gazy i

burczenie w żołądku, trzeba przestać

jeść owoce w połączeniu z jarzynami.

Bardzo odżywcze są wszelkiego rodzaju

kasze. Należy je moczyć w wodzie

przez dwanaście godzin, a przed

jedzeniem doprawić do smaku mlekiem,

śmietanką, owocami świeżymi lub

suszonymi, orzechami, miodem itp.

Wartość kaloryczna tej diety waha się

od 800 do 2500 kilokalorii dziennie

lub trochę więcej, gdy dodajemy do

potraw oliwę, majonez, orzechy i

suszone

owoce. Medycyna naturalna zaleca ją

szczególnie w takich przypadkach, jak

różne dolegliwości żołądka i jelit (w

tym zaparcia), nadciśnienie, choroby

nerek i wątroby, cukrzyca, choroby

serca (osobne dni owocowe i osobne

jarzynowe), podagra, zapalenie stawów,

choroby tarczycy, migrena, zapalenie

tętnic, skleroza.

Jak w każdej diecie, tak i w tej

pacjent musi wykazać silną wolę. Nie

powinien tej diety przerywać. Jest to

trudne ze względu na nawyk jedzenia

potraw gotowanych. Ale przyzwyczaić się

można, tym bardziej że dieta nie

zmniejsza apetytu.

A oto kilka przepisów na potrawy z

surowizn.

Potrawa z jabłek

Ucieramy 1_3 jabłka na grubej tarce,

dodajemy 1 szklankę kiełków

owsianych, sok z pół cytryny, 1 łyżkę

śmietanki lub tłustego mleka, 1 łyżkę

miodu lub słodkiego soku owocowego i

wszystko to delikatnie mieszamy.

Przysmak z jabłek i orzechów włoskich

Ucieramy na grubej tarce 1_4 jabłka,

dodajemy 1_2 łyżki stołowe kiełków

owsianych lub pszenicznych, sok z pół

cytryny, pół łyżki posiekanych

orzechów, 1 łyżkę śmietanki lub

tłustego mleka. Delikatnie mieszamy.

Potrawa z jabłek i marchewki

Ucieramy na grubej tarce 1_3 jabłka,

dodajemy 1_2 łyżki drobno utartej

marchewki, sok z pół cytryny, 1 łyżkę

śmietanki lub tłustego mleka.

Delikatnie mieszamy.

Potrawa ze śliwek suszonych lub

innych owoców

Miksujemy 200_300 gramów namoczonych

uprzednio suszonych śliwek, 1_2

łyżki kiełków pszenicznych, sok z pół

cytryny; przed jedzeniem dodajemy

łyżkę śmietanki lub tłustego mleka.

Potrawa z płatków owsianych ze

śliwkami

Pięćdziesiąt gramów wymoczonych

uprzednio płatków owsianych mieszamy ze

125 gramami mielonych orzechów i 250

gramami namoczonych i posiekanych

śliwek suszonych. Można do smaku dodać

na koniec pół szklanki mleka.

Leczenie sokami

Leczenie sokami przynosi pożądane

rezultaty, gdy są właściwie

przygotowane i świeże, wtedy bowiem

zawierają najwięcej witamin i soli

mineralnych. Jeżeli są za kwaśne, można

je doprawić miodem lub słodkim

sokiem owocowym. W trakcie tej diety

można jeść płatki owsiane oraz

pieczone lub gotowane ziemniaki.

Osłabionym pacjentom zaleca się, by

pili

soki na pusty żołądek, czyli około 3

godzin po jedzeniu albo 1 godzinę

przed posiłkiem.

Leczenie sokami jest bardzo pomocne w

chorobach żołądka i nieprawidłowej

przemianie materii. Ponieważ soki

owocowe i jarzynowe obfitują w

witaminy,

są szczególnie wskazane dla dzieci. A

oto dwa przykłady.

Sok z pokrzywy

Mało znany a cenny jest sok z

pokrzywy. Po wyciśnięciu go z rośliny

mieszamy z taką samą ilością wody i

wstawiamy do lodówki na kilka dni. Sok

z pokrzywy skutecznie leczy anemię,

ogólne osłabienie organizmu i odgrywa

dużą rolę w tak zwanych kuracjach

wiosennych, gdyż zawiera między innymi

łatwo przyswajalne żelazo.

Sok z cytryn

Cytryny są skutecznym lekarstwem w

dwóch chorobach: anginie i dyfterycie;

w obu przypadkach zaleca się

pędzlowanie gardła świeżo wyciśniętym

sokiem.

Płukanie gardła ciepłą cytrynową wodą

(1 łyżeczka soku na pół szklanki

wody) działa dezynfekująco i kojąco,

picie zaś herbaty z cytryną lub

lemoniady (miód, sok cytrynowy i woda)

przynosi dużą ulgę chorym na grypę i

zapalenie płuc.

Sok z cytryny jest pierwszym sokiem

owocowym podawanym niemowlętom; od

trzeciego do czwartego miesiąca życia -

po 2, 3 krople 3 razy dziennie, od

piątego do szóstego - po 1 8¦2 łyżeczki

3 razy dziennie co drugi dzień. Sok

ten jest szczególnie potrzebny

niemowlętom zimą i na wiosnę, chroni je

bowiem przed awitaminozą (uzupełnia

witaminę C) i uodpornia na inne

choroby.

Dobre rezultaty przynosi specjalna,

dwudziestodniowa kuracja cytrynowa -

codzienne wypijanie soku z 1_2 cytryn

bardzo wzmacnia organizm.

Leczenie poziomkami

Medycyna naturalna traktuje poziomki

jako lek przeciwko chorobom układu

sercowo_naczyniowego i przewodu

pokarmowego, w tym - dolegliwościom

wątroby, a także jako skuteczny środek

moczopędny. Specjalna, uodporniająca

kuracja poziomkowa powinna trwać 1

miesiąc. Codziennie zjada się wtedy

1_1,5 kilograma umytych owoców: połowę

tej porcji na czczo, drugą - w dwóch

"rzutach" -przed obiadem i kolacją.

Kuracja winogronowa

Jest to jeden z najstarszych sposobów

leczenia owocami. Stosowano go już

w starożytności. Choćby więc dlatego

warto się z nim zapoznać, mimo że w

Polsce nie będzie to kuracja tania i

nie dla każdego dostępna, tym bardziej

że dobre gatunki winogron mamy tylko z

importu.

Kuracja trwa 1 miesiąc. Codziennie

powinno się zjeść 2 kilogramy winogron

(nie więcej jednak ze względu na dużą

ilość cukru w tych owocach - 15

procent, co stanowi obciążenie dla

wątroby); rano, na pusty żołądek - 1

kilogram (potem lekkie śniadanie), a po

pół kilograma przed obiadem i

kolacją. Przed spożyciem winogrona

trzeba dobrze umyć (w ochronie przed

szkodnikami posypuje się je związkami

arsenu): na pół godziny przed

zjedzeniem włożyć do zimnej wody z

octem (0,25 litra octu na 1 litr wody),

po czym kilkakrotnie wypłukać pod

bieżącą wodą (przy podrażnionym żołądku

zanurzyć jeszcze na chwilę w wodzie o

temperaturze 40 stopni C). Największą

wartość mają całe owoce, wraz ze skórką

i nasionami, należy je tylko dobrze

gryźć lub zmiksować. Jeśli jednak z

tych czy innych względów pacjent może

tylko pić sok z przetartych świeżych

owoców - kuracja przewiduje 3 razy

dziennie, przed śniadaniem, obiadem i

kolacją, po pół litra soku. Świeże

winogrona można w ostateczności

zastąpić suszonymi; zjada się wtedy na

czczo 50 gramów, a po 100 gramów -

przed obiadem i kolacją.

Podczas kuracji winogronowej nie

wolno jeść mięsa, wędzonych wędlin, jaj

na twardo i jarzyn.

Dieta winogronowa ma szerokie

zastosowanie, ponieważ owoce te

działają

moczopędnie, odkwaszająco, lekko

przeczyszczająco, i dostarczają

organizmowi wiele składników

mineralnych oraz dużą ilość witamin z

grupy B

i witaminę C. Zaleca się ją w takich

przypadkach, jak różne postacie

gruźlicy, choroby kobiece, dolegliwości

śledziony, wątroby, żołądka i jelit

(przede wszystkim wzmacnia funkcje tych

organów, a także leczy zaparcia i

ich następstwa, czyli guzy krwawnicze),

zaburzenia przemiany materii,

podagra, piasek w pęcherzu moczowym

(działa rozpuszczająco), artretyzm

(likwiduje tak zwane guzki

artretyczne). Jest także bardzo

wskazana w

chorobach oczu i uszu, szkorbucie,

chorobach skóry (egzema), newralgiach i

nerwicach.

Choć wydaje się to niemożliwe ze

względu na wielkie ilości cukru w

winogronach, jednak fakty - odnotowane

już w czasach starożytnych -

świadczą o tym, że taka kuracja

likwiduje cukier we krwi i moczu.

Dość często skutkiem tej diety jest

przybieranie na wadze pacjentów albo

też działa ona odchudzająco; w

pierwszym przypadku owoce muszą być

bardzo

słodkie, w drugim - zawierające jak

najmniej cukru (tu mogą być przydatne

nasze rodzime winogrona).

Efekty kuracji winogronowej są

jeszcze lepsze i szybsze jeśli łączy

się

ją z zabiegami wodoleczniczymi.

Leczenie miodem

Jest to bardzo ważny dział we

współczesnej medycynie naturalnej. Miód

bowiem ma znakomite właściwości,

szczególnie przeciwdziałające

wielorakim

schorzeniom gastrycznym, przewodu

moczowego i nerek, przeziębieniom

(kaszel) oraz stanom zapalnym: gardła,

migdałków i strun głosowych, stawów

czy spojówek. Oto kilka prostych

przepisów, które każdy może z

powodzeniem

zastosować bez uciekania się do pomocy

lekarza.

Napój z miodem przeciwko chorobie

wrzodowej żołądka i dwunastnicy

Na półtorej, 2 godziny przed

jedzeniem lub w 3 godziny po posiłku

należy

pić 1 szklankę ciepłej wody z

rozpuszczoną w niej 1 łyżeczką miodu.

Roztworu nie wolno gotować, ale też nie

może być zimny, gdyż taki drażni

jelita i podwyższa kwasowość soku

żołądkowego. Pod wpływem kuracji ustają

bóle, zgaga i mdłości.

Miód w bólach wątroby

Filiżanka słabej, ciepłej herbaty z 1

łyżeczką miodu i sokiem z pół

cytryny, pita regularnie rano i

wieczorem, znacznie łagodzi bóle

wywołane

stanem zapalnym wątroby (zwłaszcza

zapaleniem wirusowym). Lek skutkuje

jeszcze lepiej, gdy po jego wypiciu

chory położy się na chwilę na prawym

boku.

Ziółka nerkowe z miodem

Trzy łyżki stołowe owoców dzikiej

róży zalewa się 3 szklankami wody i

pozostawia na pół godziny na małym

ogniu. Nie wolno gotować! Po

przecedzeniu naparu dodaje się 1

łyżeczkę miodu do każdej szklanki

napoju.

Pić należy ciepły napój 3 razy

dziennie. Lek stosuje się w różnych

dolegliwościach nerek związanych ze

zmniejszonym wydzielaniem moczu. W

uporczywych przypadkach dobrze jest

wziąć również tak zwaną nasiadówkę z

wywaru skrzypu.

Herbatka z miodem przeciwko piaskowi

w nerkach i kamieniom żółciowym

Jedną łyżkę ziela biedrzeńca i 1

łyżkę owoców dzikiej róży zalewa się 2

szklankami wrzącej wody, stawia na

małym ogniu na 30 minut i pilnuje, by

się nie zagotowała. Po odcedzeniu i

przestudzeniu naparu dodaje się 1

łyżeczkę miodu. Ciepły napar trzeba pić

2_3 razy dziennie.

Płukanka z miodu do gardła (według

księdza Kneippa)

1 łyżeczkę miodu rozpuszcza się w

0,25 litra ciepłej wody. Płynem tym

płucze się gardło w przypadku zapalenia

migdałków lub strun głosowych.

Zabieg należy powtarzać kilka razy

dziennie, aż do wyzdrowienia.

Mikstura z miodem przeciwko kaszlowi

Do szklanki wyciska się sok z dużej

cytryny i miesza z 2 łyżeczkami

gliceryny spożywczej. Do pełna dokłada

się miód i jeszcze raz miesza.

Miksturę należy łykać po 1 łyżeczce 3

razy dziennie, dopóki kaszel nie

minie.

Okład z miodu na chore stawy

Ból ustępuje niemal natychmiast,

jeśli przyłożyć na stawy odpowiedni

rozmiarami kawałek płótna posmarowany 1

łyżeczką miodu (najlepiej

gryczanego!) i owinąć go flanelą. Po

umocowaniu okładu dobrze jest zjeść 1

łyżeczkę miodu (przy dolegliwościach

żołądkowych trzeba go rozpuścić w pół

szklanki ciepłej wody i szybko wypić).

Okład działa leczniczo na zapalenie

stawów, ich obrzęk i na tak zwane guzki

artretyczne.

Płukanka z miodu do oczu (według

księdza Kneippa)

Roztworem miodu, przygotowanym tak

jak napój stosowany w chorobie

wrzodowej, należy przemywać oczy oraz

moczyć w nim kompres przykładany na

oczy na noc. Kurację, stosowaną tak

długo, aż nie nastąpi poprawa, zaleca

się szczególnie w ropnym zapaleniu

spojówek (wydzielina skleja powieki).

Leczenie pyłkiem kwiatowym

Emulsja pyłkowo_miodowa ma

niewiarygodnie wprost rozległe i zawsze

skuteczne zastosowanie. Kurację pyłkiem

kwiatowym zaleca się w chorobie

nadciśnieniowej, zaburzeniach pracy

jelit, biegunkach, anemii, zaniżonym

poziomie hemoglobiny i erytrocytów we

krwi, zaparciach, a także chorobach

gruczołu krokowego.

Przygotowanie emulsji i jej

stosowanie jest bardzo proste: 1

czubatą

łyżeczkę pyłku kwiatowego utartą z

łyżeczką miodu miesza się w 1 szklance

wody mineralnej lub zimnej

przegotowanej wody i pije regularnie 3

razy

dziennie.

tutej

Leczenie kitem pszczelim

Kit pszczeli to jeden z

najcenniejszych specyfików w medycynie

naturalnej. Używa się go zarówno

doustnie - w postaci roztworu

alkoholowego

i mleczka, jak i do leczenia schorzeń

zewnętrznych - roztwór spirytusowy,

maść, emulsja, plaster, a także do

inhalacji. Przygotowanie tych leków

wymaga pracy, ale warto je mieć pod

ręką w domowej apteczce. Odpowiednio

przechowywane można używać przez

dłuższy czas; w dodatku, zrobione w

domu,

są tańsze od kupowanych w aptekach czy

sklepach.

Roztwór alkoholowy kitu pszczelego

Dziesięć gramów kitu (jeśli roztwór

ma być mocniejszy, to 50 gramów)

rozkruszamy, oczyszczamy z kawałeczków

liści, kory i innych zanieczyszczeń

i zalewamy zimną wodą. Po dokładnym

usunięciu resztek drobin, które wypłyną

na powierzchnię, kit rozkładamy na

bibule, by wysechł. Wkładamy do ciemnej

butelki, zalewamy 100 gramami

spirytusu, wstrząsamy i odstawiamy w

ciemne

miejsce na 10 dni. Butelką codziennie

mocno wstrząsamy. Po upływie tego

czasu wstawiamy do lodówki na 3_4

godziny, po czym roztwór przesączamy

przez bibułę lub przez watę i z

powrotem wlewamy do butelki.

Przechowujemy

w lodówce lub w chłodnej spiżarni -

będzie nam służył wielokrotnie.

W przypadku bólów żołądka

przyrządzamy miksturę złożoną w połowie

z

roztworu i w połowie z nalewki

piołunowej; pijemy 3 razy dziennie po

10

kropli (na cukrze lub w mleku).

W paradontozie (przyzębicy) 3 razy

dziennie przecieramy dziąsła watką

zamoczoną w roztworze. W ten sam sposób

nawilżamy poparzenia skóry i

obolałe, swędzące czy jątrzące się

ślady ukąszeń przez owady. Tak samo,

choć to już o wiele dłuższa kuracja,

postępujemy w przypadku grzybic, egzem

i innych chorób skóry.

Mleko z kitem pszczelim

Do 1 litra gorącego - tuż po

zagotowaniu - pełnotłustego mleka

wsypujemy

50 gramów rozdrobnionego kitu

pszczelego. Przez 10 minut trzymamy na

małym

ogniu, pilnując, by nie zawrzało.

Mieszamy i przecedzamy przez gęstą

gazę.

Przechowujemy w słoiku w lodówce.

Lek ten ma szczególne zastosowanie w

chorobie wrzodowej żołądka i

dwunastnicy, a także w zapaleniach

oskrzeli, astmie oskrzelowej i w

zaziębieniach. Zażywamy go 2 razy

dziennie po 1 łyżce stołowej, dopóki

choroba (czy atak astmy) nie ustąpi.

Maść z kitu pszczelego

Dziesięć gramów rozkruszonego kitu

dokładnie mieszamy ze 100 gramami

świeżego masła śmietankowego. Masę

wkładamy do niewielkiego emaliowanego

naczynia, które wstawiamy do szerszego

garnuszka z wrzącą wodą i ogrzewamy

przez 10 minut, ciągle mieszając (nie

wolno dopuścić do wrzenia). Przez

gęstą gazę przecedzamy maść wprost do

słoiczka odpowiedniej pojemności.

Przechowujemy w lodówce.

Jest to znakomity środek nie tylko

kojący, ale i leczący, szeroko

stosowany we wszelkiego rodzaju

chorobach skóry - głównie pryszcze,

wrzody,

czyraki; uszu - stany zapalne; nosa -

katar, wrzodzianki; ust - uszkodzenie

śluzówki; paznokci

(zwłaszcza u nóg - tak zwane

paznokcie wrastające) i w innych

infekcjach.

Kilka razy dziennie, aż do wygojenia,

smaruje się maścią (cienką warstwą)

chore miejsca - można je zawijać gazą

czy bandażem, można pozostawiać

odsłonięte.

Emulsja z kitu pszczelego

Jedną łyżeczkę dziesięcioprocentowego

roztworu kitu pszczelego mieszamy z

10 łyżeczkami wody destylowanej, i

emulsja gotowa. Obficie skrapiamy nią

gazę i opatrujemy chore miejsce, na

przykład wrzody na łydkach. Opatrunek

zmieniamy 2 razy dziennie.

Plaster z kitu pszczelego przeciwko

odciskom

Niewielki kawałek kitu rozgrzewamy w

palcach, aż stanie się miękki, i

przylepiamy na odcisk. Po kilku dniach

odcisk da się wyłuskać razem z

korzeniem.

Inhalacja z kitu pszczelego

60 gramów kitu i 40 gramów wosku

wkładamy do emaliowanego naczynia o

pojemności 0,5 litra, mieszamy, po czym

naczynie wstawiamy do garnka z

wrzącą wodą. Pochylamy się nad

garnkiem, głowę okrywamy grubym i

szerokim

ręcznikiem tak, by opadał poza brzegi

naczynia, i głęboko wdychamy parę.

Inhalacja powinna trwać najwyżej 10

minut. Przeprowadzamy ją rano i

wieczorem przez 1_2 miesiące.

Najczęściej zabieg stosuje się w

chronicznym

nieżycie dróg oddechowych i nosa.

Uwaga! Osoby uczulone na produkty

pszczele nie mogą poddawać się żadnej z

omówionych tu kuracji.

Leczenie głodem

Kurację tę przeprowadza się w

przypadku otyłości, nadciśnienia,

miażdżycy

naczyń, kamieni w nerkach, chorób

pęcherzyka żółciowego (w dwóch

ostatnich

przypadkach głodówka może trwać długo,

jeśli tylko pozwala na to ogólny

stan zdrowia chorego), w schorzeniach

wątroby, ostrym lub chronicznym

nieżycie żołądka i jelit, w nerwicach i

chorobach skóry. Jest natomiast

niedozwolona, bo szkodliwa, dla osób

cierpiących na choroby serca (z

wyjątkiem otłuszczenia).

Głodowanie okresowe polega na

powstrzymywaniu się od jakiegokolwiek

pożywienia z wyjątkiem wody - można ją

pić w dowolnych ilościach.

Głodowanie częściowe, czyli

oczyszczające, to całkowity post przez

1_2 dni

w tygodniu.

Jak przeprowadzać kurację głodową?

Jest rzeczą nieodzowną, aby przed

rozpoczęciem kuracji chory nabrał

przekonania, że przyniesie mu ona

korzyść. Najlepiej zresztą poradzić się

lekarza. Wstępem do kuracji powinno być

stopniowe, przez kilka dni,

ograniczanie jedzenia, zrobienie

choremu lewatywy oraz podanie mu środka

przeczyszczającego, najlepiej mieszanki

ziołowej normosan. Podczas kuracji

należy zaniechać pracy fizycznej,

zmniejszyć ruchliwość itp., czyli

ograniczyć to wszystko, co powoduje

utratę energii. Zaleca się, by osoba

odbywająca głodówkę pozostawała w łóżku

(dla osób silnych chodzenie nie

jest zakazane), wysypiała się i

wygrzewała (jej organizm wymaga

ciepła);

ruch można zastąpić lekkim masażem

ciała. Pokój, w którym pacjent

przebywa,

powinien być nagrzany i często

przewietrzany.

Wskazane jest także, by chory brał

codziennie wieczorem piętnastominutową

kąpiel całkowitą o temperaturze 36_38

stopni C, zakończoną suchym

zawijaniem, a także kilka krótkich

(5_20 minut) kąpieli słonecznych. W

miesiącach zimowych te ostatnie można

zastąpić bardzo ciepłymi (38 stopni

C) kąpielami rąk i nóg, też

piętnastominutowymi. Chory powinien

kilka razy

dziennie płukać jamę ustną chłodnym

naparem z kwiatu rumianku, zęby czyścić

szczoteczką, ale nie używać pasty.

Konieczne jest robienie mu codziennie

lewatywy z ciepłej (38 stopni C) wody.

Głodujący -jak było powiedziane -

może pić surową, najlepiej destylowaną

wodę, ale nie haustami, tylko małymi

łykami i niezbyt często. Jeżeli czuje

skurcze jelit, można mu podać ciepły

napar z kwiatu lipy lub rumianku,

osłodzony odrobiną miodu z dodatkiem

10_20 kropli soku z cytryny.

Osoby cierpiące na różne dolegliwości

wątroby nie powinny głodować długo,

a w czasie kuracji muszą pić soki

owocowe i zjadać codziennie pół

łyżeczki

miodu.

Kurację należy bezwzględnie przerwać,

jeżeli u chorego pojawi się

przyśpieszenie tętna i nadmierne

pobudzenie lub gdy zacznie być

niespokojny, odczuwać cierpnięcie

palców rąk albo duże osłabienie.

Leczenie głodem można przeprowadzać w

ciągu całego roku, najlepiej jednak

w lecie i jesienią; zazwyczaj 2_3 razy

w miesiącu po 3 dni jeśli dłużej,

nie może to być kuracja całkowita).

Uwaga! Należy pamiętać, że każda,

zwłaszcza dłuższa kuracja głodowa

bezwzględnie musi być kontrolowana

przez lekarza.

Rekonwalescencja po kuracji głodowej

Po krótkotrwałej kuracji głodowej nie

jest wymagany specjalny okres

rekonwalescencji, w czasie którego

chory przywyka do normalnego jedzenia.

Natomiast po kuracji dłuższej powrót do

normalnego odżywiania musi być

stopniowy.

Kurację głodową kończy się zwykle

wieczorem, zjadając jedno jabłko oraz

wypijając sok z owoców. Następnego dnia

liczba i zawartość posiłków powinny

być dość skąpe, nie spożywamy też

pieczywa. Dopiero kolejnego dnia

powracamy do normalnego jedzenia - jemy

już ziemniaki, jarzyny, owoce. Nie

należy sądzić, że organizm wycieńczony

kuracją głodową wymaga dodatkowego

"wzmocnienia"; takie podejście

doprowadziłoby do zaprzepaszczenia jej

wyników. Całkowicie wystarczającą dla

organizmu dietą będzie zsiadłe mleko,

biały ser, masło śmietankowe, orzechy,

płatki owsiane, chleb, ryż,

ziemniaki, łatwo przyswajalne jarzyny,

kompoty, kasze. Okres

rekonwalescencji powinien trwać tyle

dni, ile kuracja głodowa.

Niepełna kuracja głodowa

W trakcie tej kuracji chory zjada

tyle samo i to samo co zwykle na

śniadanie i obiad, wieczorem zaś pości.

Taka kuracja może trwać długo.

Inna odmiana niepełnej kuracji

głodowej to dieta mleczna: 1_1,5 litra

słodkiego albo zsiadłego mleka dzielimy

na 3 porcje i wypijamy (małymi

łykami) rano, w południe i wieczorem.

Leczenie ziołami

Apteczka ziołowa

Efekty leczenia ziołami zależą w

dużej mierze od ilości i jakości ziół,

jakimi dysponujemy, tym bardziej że

odpowiednio dobrane mieszanki są o

wiele skuteczniejsze od pojedynczych

roślin. Dlatego też apteczka domowa

naturalna powinna być dobrze

zaopatrzona. Sporo ziół znajdziemy w

sklepach

zielarskich i aptekach. Ale i sami

możemy wiele zebrać na łąkach, polach i

w lasach, jeśli tylko wiemy, jak to

robić oraz jak suszyć i przechowywać

rośliny.

Podstawowy zestaw ziół

Wykrztuśne łagodne: anyż, bratki,

biedrzeniec, koper włoski.

Wykrztuśne silniej działające:

kopytnik, mydlnica lekarska.

Powlekające (stosowane w chrypie,

katarach żołądka, zapaleniu gardła,

nadkwasocie soku żołądkowego, a także

do okładów): babka, dziewanna, biała

gorczyca, len, kwiat lipy, prawoślaz,

żywokost.

Gorzkie, poprawiające trawienie i

apetyt: bobrek, piołun, tysiącznik,

tatarak.

Przeczyszczające: senes, kruszyna,

szakłak (dwa ostatnie działają też

żółciopędnie).

Wątrobowe i żółciopędne: kolendra,

jaskółcze ziele, mięta, mniszek.

Przeciwbiegunkowe (także przeciwko

katarowi kiszek): borówka czernica,

serdecznik, srebrnik, szałwia, rdest

wężownik.

Kojące bóle żołądka i wątroby,

nerwobóle i zapalenie dziąseł:

arcydzięgiel, chmiel, kozłek lekarski

(waleriana), mięta, szałwia,

macierzanka, nostrzyk, rumianek,

tymianek.

Moczopędne i nerkowe: borówka,

brusznica, jałowiec, mącznica,

paprotka,

poziomka.

Przeciwkrwotoczne: krwawnik, tasznik

pospolity, pieprz wodny.

Przeciwko nadciśnieniu: czosnek,

jemioła.

Przeciwgorączkowe i napotne: czarny

bez, głóg, malina, dzika róża,

rumianek, kwiat lipy.

Przeciwartretyczne i

przeciwreumatyczne: jarzębina, głóg,

czarna

porzeczka, rdest ptasi, skrzyp, tawuła

łąkowa.

Poprawiające przemianę materii: bez

czarny, bratki, dziurawiec, łopian,

pokrzywa, ruta, świetlik lekarski.

Przeciwko robakom: czosnek, wrotycz

Zbieranie roślin leczniczych

Co, kiedy i jak zbieramy

W celach leczniczych zbiera się

następujące części roślin: kwiaty

(kwiatostany), liście, owoce, nasiona,

korzenie i kłącza, pączki, korę,

łodygi z liśćmi i kwiatami. Powinno się

to robić wtedy, kiedy zawierają one

największą ilość czynnych substancji.

Nagromadzenie owych substancji w

podziemnych częściach roślin zbiega się

z reguły z powstawaniem tam zapasów

składników odżywczych, czyli pod koniec

okresu wegetacyjnego, w częściach

naziemnych natomiast - od początkowego

okresu kwitnienia do zawiązywania

się owoców.

Kwiaty - najczęściej całe koszyczki

kwiatowe, niekiedy, jak w wypadku

dziewanny, tylko kwiatostany - zbieramy

w okresie pełnego kwitnienia

rośliny. Zebrane kiedy indziej tracą

naturalną barwę (na przykład

dziurawiec), kruszą się po wysuszeniu

(na przykład rumianek lekarski), a

nawet - co ważniejsze - ich właściwości

lecznicze całkowicie zanikają.

Kwiaty są najdelikatniejszymi

częściami roślin, stąd też powinno się

obchodzić z nimi bardzo ostrożnie. Nie

wolno ich ugniatać w torbach czy

workach, najlepiej przenosić je i

przechowywać w otwartych koszykach. Nie

należy też zwlekać z suszeniem, bo

szybko tracą substancje lecznicze.

Trzeba je suszyć zaraz po zbiorze.

Szczytowa faza rozwoju liści -

najbardziej odpowiednia dla zbioru

-jest

rozciągnięta w czasie, zależy od

gatunku rośliny i pogody. W większości

przypadków zbiega się z kwitnieniem

roślin - tuż przed nim, w trakcie i tuż

po. Na przykład w liściach konwalii

majowej czynnych substancji jest dwa

razy więcej na dwa, trzy tygodnie przed

zakwitnięciem niż w okresie

otwierania się kwiatków. Liście

podbiału pospolitego z kolei zbieramy

po

zakończeniu kwitnienia rośliny, gdyż

wcześniej po prostu ich jeszcze nie

ma. I ostatni przykład: zbiór liści

roślin dwuletnich, które kwitną w

drugim roku życia, przeprowadzamy w

pierwszym, ponieważ w drugim mają one

mało liści, a jedynie kilka pędów

zakończonych kwiatami.

Duże znaczenie ma tu również pora

dnia czy nocy. Na przykład ilość

czynnych substancji w liściach

naparstnicy jest największa wieczorem,

nocą

zaś ulegają one rozkładowi, stąd też

poranny zbiór tych liści mija się z

celem.

Aby otrzymać surowiec wysokiej

jakości, liście należy zbierać ręcznie.

Grube, soczyste pączki przylistne

takich roślin, jak bobrek trójlistny

czy

podbiał pospolity, odrzucamy, gdyż

przedłużają proces suszenia i zawierają

niewiele czynnych substancji. Z kolei

podczas zbioru geranium, jaskółczego

ziela i arcydzięgla usuwamy główny pąk,

a pąki przylistne pozostawiamy.

Liście bielunia dziędzierzawy i lulka

zbieramy razem z pączkami.

Owoce i nasiona można zbierać w ciągu

całego dnia, najlepiej jednak

wtedy, kiedy jest chłodno i sucho

(chociaż na przykład widłak "woli"

wilgotne powietrze). W dni upalne

najlepsza pora to wczesny ranek, tuż po

wyschnięciu rosy, albo wieczór, zanim

się rosa pojawi. Owoce również

zbieramy ręcznie; wszystkie bez

szypułek. Mięsiste - gdy dojrzeją;

jednakże

owoce dzikiej róży wcześniej, to jest

kilka dni przed ostatecznym

dojrzeniem (kiedy nie mają jeszcze

charakterystycznego zabarwienia), gdyż

w

tym właśnie czasie zawierają największą

ilość witaminy C.

Korzenie i kłącza większości roślin

leczniczych wykopuje się późną

jesienią - kiedy na dworze jest sucho i

nie ma przymrozków - a więc po

zakończeniu wegetacji, gdy naziemna

część rośliny już usycha. Można je też

zbierać wczesną wiosną, a nawet podczas

całego okresu wegetacyjnego. Należy

jednak pamiętać, że wtedy czynne

substancje znajdują się w dolnych

częściach korzeni, gdyż roślina

wykorzystuje składniki odżywcze na

wykształcenie liści i pozostałych

części naziemnych. Krochmal i inne

substancje lecznicze zwykle gromadzą

się w korzeniach i kłączach jesienią,

natomiast olejki eteryczne - przede

wszystkim w okresie kwitnienia rośliny.

I chociaż zbiór jesienny jest lub

może być najobfitszy, bo wówczas

podziemne części rośliny osiągają

największą masę, nie należy zapominać,

że

o tej porze roku nie zawsze można

rozpoznać roślinę, której korzeń

zamierza

się wykopać. Dlatego też korzenie

niektórych roślin, jak na przykład

omanu

wielkiego, lepiej wykopywać na wiosnę.

Z kolei korzenie roślin

jednorocznych zbiera się przed

zakwitnięciem rośliny, dwuletnich zaś

pod

koniec pierwszej wegetacji.

Pączki zbiera się wczesną wiosną,

kiedy są już nabrzmiałe, kleiste, lecz

jeszcze nie rozwinięte. W tym okresie

zawierają najwięcej czynnych

substancji. Pączki sosny, brzozy i

topoli obrywa się z bocznych gałęzi

dorosłych drzew (z młodych nie należy,

gdyż brak pączków lub ich

uszkodzenie przeszkadza w normalnym

rozwoju i wzroście drzewa). Duże pąki,

na przykład sosnowe, ścina się nożem,

drobne zaś, na przykład brzozowe,

razem z gałązką. Te ostatnie można też

zrywać zimą, ale wówczas mają mniej

substancji leczniczych.

Korę ściąga się wiosną, w okresie

krążenia soków, wzbierania pąków i

pierwszej fazy otwierania się liści.

Praktykuje się to również na początku

lata, lecz tylko z młodych gałązek,

gdyż w tym okresie stara kora zawiera

mało czynnych substancji. W naszych

warunkach geograficznych do celów

leczniczych nadaje się kora wierzby,

kaliny, kruszyny i dębu. Musi być

gładka, z połyskiem, bez pęknięć; przed

zdjęciem oczyszczamy ją z mchu.

Dość często dobry surowiec leczniczy

to cała naziemna część rośliny,

czyli łodyga, liście i kwiaty. Ścinamy

ją, na początku kwitnienia, na

poziomie dolnych liści, używając do

tego sierpa lub noża. Gołe twarde

łodygi (na przykład tawuły) wyrzucamy

po oberwaniu z nich liści i

kwitnących wierzchołków. W przypadku

natomiast niektórych krzewów (na

przykład borówki) całą część naziemną

suszymy i dopiero potem obrywamy

liście i kwiaty, łodygi zaś wyrzucamy.

Rośliny jednoroczne z bardzo słabym

układem korzeniowym (na przykład

mącznica lekarska) lub, odwrotnie, z

dość rozwiniętymi, grubymi korzeniami,

zawierającymi wiele czynnych substancji

(mniszek, jaskółcze ziele) -

zbieramy w całości razem z częścią

podziemną. Jeżeli roślina ma wiele

łodyg

(macierzanka piaskowa, lebiodka

pospolita, dziurawiec), po wysuszeniu

młócimy ją, a pozbawione liści łodygi

wyrzucamy. Taki surowiec nazywamy

pruszem ziołowym.

W starożytnym Babilonie bielunia i

lulka zbierano tylko w nocy. I nie

było to pozbawione sensu. W księdze

osiemnastej Historii naturalnej

Pliniusza Starszego czytamy o wpływie

faz księżyca na rośliny i świat

zwierzęcy. Wiadomo, że podczas pełni

księżyca rośliny mają w sobie więcej

wody niż w innych fazach. W Ameryce

Południowej po dziś dzień istnieje

zwyczaj zaznaczania na ściętym drzewie

fazy księżyca. Także w naszych

ludowych przypowieściach zaleca się

niektóre rośliny zbierać w nocy,

dokładnie - o północy, przy księżycu

wschodzącym, księżycu ubywającym lub w

noc bezksiężycową. Wskazówek tych nie

należy lekceważyć, gdyż są one

sprawdzone przez wielowiekowe

doświadczenie.

I jeszcze jedna rada. Kto chce zająć

się zbiorem roślin leczniczych,

powinien zaopatrzyć się w kolorowy

atlas tych roślin, jeśli tylko będzie

dostępny w sprzedaży.

Kalendarz zbioru roślin leczniczych

(Znak + przy nazwie rośliny oznacza,

iż jest trująca.)

Styczeń i luty. Mech islandzki,

żywica sosnowa, jemioła dębowa.

Marzec i kwiecień. Mech islandzki,

żywica sosnowa. Kora: kruszyny,

czarnego bzu, wilczego łyka, dębu,

szakłaka. Kwiat: podbiału, tarniny,

fiołka wonnego. Kłącza: perzu, turzycy

piaskowej, paprotki pospolitej.

Pączki: brzozy, sosny, topoli. Korzenie

i rozłogi: biedrzeńca pospolitego,

dziewięćsiłu, dzięgla lekarskiego,

kopytnika, kozłka lekarskiego

(waleriany), lukrecji, łopianu, mydlika

lekarskiego, paproci samczej,

pietruszki siewnej, podróżnika,

+przestępu, prawoślazu, wilżyny

ciernistej.

Ziele: +miłka wiosennego, +sasanki

dzwonkowej.

Maj. Kwiat: bobrka trójlistnego,

jasnoty białej, pierwiosnka

lekarskiego,

tarniny. Kora: kruszyny, dębu,

+wilczego łyka.

Liście: rosiczki okrągłolistnej

(tylko z hodowli, bowiem roślina ta

znajduje się pod ochroną), barwinku,

brzozy, mącznicy lekarskiej, ślazu

leśnego. Rozłogi: perzu, turzycy

piaskowej.

Czerwiec. Gąbka rzeczna, kłącze

tataraku. Kwiat: akacji białej,

czarnego

bzu, chabru, jasnoty białej,

kasztanowca, krwawnika, lipy, malwy

czarnej,

pokrzywy, rumianku lekarskiego. Ziele:

dziurawca lekarskiego, dymnicy

lekarskiej, macierzanki, ogórecznika,

piołunu, podróżnika lekarskiego,

rdestu ptasiego, skrzypu polnego,

świetlika lekarskiego. Liście: +bagna,

bobrka trójlistnego, czarnego bzu,

babki lancetowatej, krwawnika, lulka

czarnego, mięty kędzierzawej, mięty

pieprzowej, +naparstnicy, orzecha

włoskiego, podbiału, mącznicy

lekarskiej, +pokrzyku, czarnej

porzeczki,

pokrzywy. Owoce: malin, poziomek,

jagody czarnej.

Lipiec. Gąbka rzeczna, kłącza

tataraku. Kwiat: akacji białej,

czarnego

bzu, chabru, dziewanny, krwawnika,

kocanki piaskowej, lawendy, lipy, malwy

czarnej, ślazu lekarskiego, rumianku

lekarskiego. Liście: +bielunia,

czarnego bzu, +bagna, mięty

kędzierzawej, mięty pieprzowej,

+naparstnicy

purpurowej, orzecha włoskiego,

podbiału, pokrzyku, ślazu lekarskiego,

szałwii. Ziele: bukwicy lekarskiej,

bylicy pospolitej, bratków polnych,

dymnicy lekarskiej, dziurawca, lebiodki

pospolitej, macierzanki, nostrzyka

żółtego, ogórecznika lekarskiego,

połonicznika gładkiego, piołunu,

świetlika lekarskiego, szanty,

tymianku, skrzypu polnego. Nasiona:

gorczycy

białej i czarnej, kopru włoskiego,

kminku, kolendry, anyżu. Owoce maliny.

Sierpień. Gąbka rzeczna. Korzenie:

+pokrzyku, mydlika, rzewienia. Kwiat:

malwy czarnej, jasnoty białej,

nagietka, dziewanny. Liście: babki

szerokolistnej, +bielunia, fiołka,

majeranku, mięty kędzierzawej, mięty

pieprzowej, orzecha włoskiego, melisy,

+pokrzyku, pokrzywy, podbiału,

krwawnika.

Nasiona: anyżu, kopru włoskiego,

pietruszki, kolendry, gorczycy białej,

gorczycy czarnej, szyszki chmielu.

Ziele: witułki lekarskiej, bylicy

pospolitej, macierzanki, nawłoci

pospolitej, rdestu ptasiego, świetlika

lekarskiego, lebiodki pospolitej,

połonicznika nagiego. Kłącza perzu i

tataraku.

Wrzesień. Liście: mącznicy,

+bielunia. Korzeń: łopianu, bylicy,

biedrzeńca, wilżyny, +przestępu, kozłka

lekarskiego, dzięgla, +pokrzyku,

ślazu lekarskiego, żywokostu

lekarskiego. Kłącza perzu. Nasiona:

kopru

włoskiego, kozieradki, +bielunia.

Październik. Liście: mącznicy, fiołka

wonnego. Mech islandzki. Jagody

jałowca. Żołędzie dębowe. Korzenie:

kozłka lekarskiego, mydlnika

lekarskiego, pietruszki siewnej,

łopianu, ślazu lekarskiego, +pokrzyku,

wilżyny, +przestępu, dzięglu, żywokostu

lekarskiego, goryczki, biedrzeńca

pospolitego.

Listopad, grudzień. Jagody: jałowca,

jarzębiny. Mech islandzki. Żywica

sosnowa. Jemioła dębowa.

Uwaga! Nie należy zbierać roślin

leczniczych w pobliżu dróg

komunikacyjnych, z których korzystaja

pojazdy napędzane benzyną lub olejem

napędowym.

Suszenie i przechowywanie

Prawidłowe zebranie roślin

leczniczych to dopiero połowa pracy,

suszenie

ich bowiem nie jest sprawą tak prostą,

jak mogłoby się wydawać. Przede

wszystkim nie wolno ziół suszyć na

słońcu, gdyż tracą naturalną barwę i

znaczną ilość czynnych substancji. W

pierwszej fazie suszenia rozkładamy je

wprawdzie na słońcu, ale na krótko, aby

tylko przywiędły, po czym

przenosimy w cień, najlepiej w

przewiewne, osłonięte dachem miejsce

(weranda, wiata). Trzeba je też

posegregować. Roślin trujących nie

powinno

się suszyć razem z nietrującymi, a

korzeni i kłączy aromatycznych z

korzeniami i kłączami pozbawionymi

zapachu.

Dobrze wysuszone części roślin

powinny mieć następujące cechy:

kwiaty - twarde w dotyku, przy lekkim

nacisku rozpadają się na części

składowe, barwa nieco ciemniejsza od

naturalnej;

liście - skręcone, kruszą się z

łatwością, w większości przypadków

barwa

nie zmieniona;

składniki pruszu - liście i kwiaty

kruszą się z łatwością, łodygi zaś

łamią się przy delikatnym nacisku;

korzenie i kłącza -mocno zmarszczone,

barwa ciemna, łamią się przy

naciśnięciu, grubsze z nich nie tracą

swego kształtu, pękają z trzaskiem,

wydzielając przy tym biały pył;

owoce - mocno zmarszczone, barwa

ciemna, przy ściśnięciu nie

odkształcają

się i nie barwią rąk, nasiona wysypują

się łatwo;

kora i pączki - zewnętrznie niemal

nie zmienione, kora łamie się z lekkim

chrzęstem, pączki zaś rozsypują się

przy delikatnym nawet zgniataniu.

Należy skrupulatnie przestrzegać

zasad przechowywania suszonych roślin.

Nie nadają się do tego duże worki, gdyż

susz może się w nich zaparzyć i

będzie niezdatny do użytku. Najlepiej

przechowywać go w blaszanych puszkach

lub skrzynkach, w dobrze

przewietrzanych pomieszczeniach. Okres

przydatności surowca - od roku do kilku

lat.

Przygotowywanie leków

ziołowych (i innych

leków naturalnych)

Najskuteczniejszym lekiem ziołowym są

suszone rośliny starte na proszek,

ale w takiej postaci podawać można

tylko niektóre. Najczęściej stosowaną

formą takiego leku są napary z

mieszanek ziołowych (inaczej: herbaty

czy

herbatki ziołowe), w których czynne

substancje, zawarte w roślinach

leczniczych, zachowane są dość dobrze.

Napary, czyli herbatki ziołowe

Do parzenia najlepiej używać dobrze

nagrzanego glinianego naczynia.

Wsypuje się do niego odpowiednią ilość

ziół - na filiżankę wody szczyptę, a

do okładów i płukań 30_40 gramów na pół

litra wody - i zalewa wrzącą,

miękką wodą. Naczynie przykrywa się

szczelnie i stawia na 15 minut w

ciepłym miejscu (na blasze kuchni z

dala od ognia, na płytce na maleńkim

gazie albo na słońcu). Po upływie tego

czasu płyn należy przecedzić.

Drugi sposób parzenia polega na tym,

że zioła zalewa się zimną wodą,

pozostawia pod przykryciem w ciepłym

miejscu (obok pieca czy kaloryfera lub

nawet na słońcu) na 12 godzin, a

dopiero potem doprowadza się na chwilę

do

wrzenia i odcedza. Jeżeli zaparzone

zioła zawierają śluz, garnek z naparem

musi jeszcze 20 minut stać w cieple, a

potem 6 godzin w temperaturze

pokojowej; przez ten czas kilkakrotnie

mieszamy płyn.

Taka gęsta herbata ziołowa znakomicie

leczy katar dróg oddechowych i

niedyspozycje narządów trawiennych.

Jeżeli chcemy, by chory po wypiciu

naparu spocił się, dolewamy do herbaty

białe wino (lub czerwone, gdy chory

ma rozwolnienie) i zagotowujemy. W tym

przypadku, a także w bezgorączkowych

przeziębieniach, chory musi pić herbatę

gorącą. We wszystkich innych -

chłodną, ale nie zimną.

Do herbaty ziołowej nie dodajemy

cukru. Jeżeli ma niemiły smak, możemy

posłodzić miodem pszczelim.

Dla osób dorosłych za dzienną porcję

naparu uważa się 2 filiżanki; dla

osób od 15 do 20 lat - dwie trzecie tej

racji; dzieci od 7 do 14 lat

powinny wypijać 1 filiżankę, młodsze -

od 4 do 7 lat - dwie trzecie

filiżanki, a najmłodsze - do czterech

lat - pół filiżanki.

Dzienną porcję naparu należy popijać

przez cały dzień drobnymi łykami.

Jeżeli przeprowadzamy kurację ziołową

przez dłuższy czas, wskazane jest

co tydzień lub dwa zmieniać gatunki

ziół. Długie bowiem używanie tej samej

mieszanki sprawia, że organizm przywyka

do niej i jej lecznicze działanie

zanika.

Korę, korzenie i kłącza zawsze

zalewamy najpierw zimną wodą, stawiamy

na

12 godzin w ciepłym miejscu, gotujemy

przez 30 minut i odcedzamy.

Olejek dziurawcowy

Sześć łyżek stołowych świeżych

kwiatów dziurawca miażdżymy lekko, aż

pokaże się czerwonawy sok, zalewamy w

słoju 0,5 litra oliwy z oliwek i

pozostawiamy na słońcu przez 10 dni

(oliwa nabierze wtedy czerwonego

koloru). Do słoja dokładamy taką samą

co poprzednio porcję zmiażdżonych

kwiatów dziurawca. Czynność tę

powtarzamy co 10 dni jeszcze 3_4 razy,

dopóki oliwa nie zrobi się

ciemnoczerwona.

Olejek dziurawcowy ma bardzo szerokie

zastosowanie. Leczy zaburzenia

pracy żołądka, stany zapalne narządów

wewnętrznych, zapalenie żył i stawów,

pod jego wpływem mijają kolki, sprzyja

szybkiemu zamykaniu się ran i

wrzodów, koi bóle spowodowane

oparzeniami skóry.

Syropy ziołowe i ziołowo_owocowe

Na dno czystego i suchego słoja

sypiemy warstwę cukru kryształu,

następnie warstwę świeżych, czystych

liści, kwiatów lub jagód, na nie zaś

znowu warstwę cukru, i tak na przemian

do 0,75 wysokości słoja (można też

jedną warstwę liści, drugą kwiatów, a

trzecią jagód). Na zakończenie

wszystko dobrze ugniatamy, wsypujemy

jeszcze jedną warstwę cukru i

przykrywamy słój szklaną pokrywką. Po 2

tygodniach uzyskujemy gęsty syrop,

który można przechowywać latami w

chłodnym miejscu. W celu sporządzenia

napoju leczniczego do filiżanki gorącej

wody dodajemy 1 łyżeczkę syropu.

Powidełka

Ten rodzaj leków ziołowych jest już

dzisiaj zapomniany, lecz warto go

przypomnieć, gdyż jest bardzo

skuteczny, a w dodatku łatwy do

przygotowania. Odpowiednią porcję mocno

sproszkowanych ziół mieszamy

dokładnie z miodem pszczelim, aż

powstanie gęsta masa. Przechowujemy je

w

chłodnym miejscu. Na raz zażywamy pół

łyżeczki 3 razy dziennie.

Soki roślinne

Soki z roślin leczniczych stosujemy w

przeziębieniach, chorobach żołądka

i jelit, a także w celu uregulowania

przemiany materii. W warunkach

domowych świeże soki uzyskujemy z

rozdrobnionych części roślin, świeżych

owoców, korzeni i kłączy po

przepuszczeniu ich przez maszynkę do

mielenia

mięsa lub sokowirówkę. Wodnistą miazgę

wyżymamy przez gęsto tkane płótno.

Do pozostałej po wyciśnięciu masy

dodajemy niewielką ilość wody i jeszcze

raz wyżymamy. Sok zawiera wszystkie

rozpuszczalne w wodzie części składowe

rośliny. Chorym cierpiącym na zapalenie

śluzówki żołądka i jelit należy

podawać sok wymieszany ze świeżym

wywarem z ryżu lub płatków owsianych.

Świeże soki roślinne zawierają zestaw

witaminy B, witaminę C, sole

żelaza, wapno, węglowodany.

Maści

Na słabym ogniu roztapiamy wazelinę i

dodajemy do niej zioła utarte na

pył. Jeżeli maść jest zbyt gęsta,

dolewamy trochę oliwy, a gdy za rzadka,

dodajemy wosku pszczelego.

Przechowujemy w chłodnym miejscu.

Proszki

Proszek z węgla drzewnego

Najlepszy węgiel drzewny otrzymuje

się z drewna lipowego. Kawałki drewna

należy spalić w piecu, a kiedy ulegną

zwęgleniu, wyjąć i polać wodą, potem

dobrze wysuszyć i utłuc na proszek.

Jest on skuteczny we wszystkich

dolegliwościach układu trawiennego:

ułatwia pracę żołądka, łagodzi

zaburzenia jelit i różne dolegliwości

wątroby; stanowi też dużą pomoc w

leczeniu gruźlicy płuc. Cierpiący na te

choroby powinni wypijać dziennie 2

filiżanki świeżego mleka (ewentualnie

osłodzonego miodem) zmieszanego z 2

łyżeczkami proszku z węgla drzewnego;

również w tej postaci zaleca się

przyjmować proszek chorym na wątrobę.

Inny sposób to zażywanie 2 razy

dziennie po 1 łyżeczce do kawy proszku

i popijanie przegotowaną wodą.

Proszek kostny czarny

Grubą kość bydlęcą pali się w piecu

dopóty, dopóki się nie zwęgli,

następnie tłucze się i uciera w

moździerzu, a na koniec przesiewa.

Otrzymany w ten sposób proszek jest

środkiem wzmacniającym, a więc bardzo

wskazanym dla rekonwalescentów, a także

dla słabowitych dzieci, zwłaszcza

chorujących na krzywicę. Zażywa się go

codziennie - po ćwierć łyżeczki do

kawy w wodzie lub pożywieniu.

Proszek kostny biały

Grubą kość bydlęcą trzyma się na

silnym ogniu tak długo, aż się spali na

biały kolor. Następnie rozbija się ją

na kawałeczki, gniecie i uciera w

moździerzu, a wreszcie przesiewa.

Proszek podaje się chorym cierpiącym na

zaburzenia układu trawiennego lub

krwionośnego, w takich samych ilościach

jak proszek czarny.

Proszek kostny siwy

Jest to mieszanka proszku czarnego i

białego, w proporcji 1:1, która

działa wzmacniająco i przyśpiesza

powrót do zdrowia rekonwalescentom.

Dawkowanie i sposób zażywania taki sam

jak proszków czarnego i białego.

Proszek ze skorupek jaj

Sparzone wrzątkiem skorupki jaj

suszymy, jak najdrobniej tłuczemy w

moździerzu i przesiewamy przez gęste

sito. Otrzymujemy w ten sposób

naturalne, łatwo przyswajalne wapno.

Zaleca się je osobom cierpiącym na

chroniczny katar żołądka i jelit,

nadkwasotę, dolegliwości wątroby,

zaparcia, wypadanie zębów lub włosów;

działa także wzmacniająco na układ

kostny. Codziennie, na czczo, chory

zażywa pół łyżeczki do kawy proszku.

Taka kuracja wapniowa powinna trwać 21

dni.

Jak leczyć najskuteczniej

Choroby dróg oddechowych

Skuteczność leczenia ziołami zależy

przede wszystkim od właściwej

diagnozy choroby. Nie wystarczy tu

określić rodzaj choroby. Na przykład w

przypadku zapalenia oskrzeli należy

stwierdzić, czy stan jest ostry czy

chroniczny, czy charakteryzuje się

silnym wydzielaniem śluzu czy jego

brakiem, czy śluz jest gęsty czy

rzadki, czy chory łatwo go wykrztusza

czy

też nie. W przypadku, z ostrego lub

chronicznego zapalenia oskrzeli z gęstą

wydzieliną trzeba podawać choremu

ziółka działające wykrztuśnie - przede

wszystkim tymianek pospolity i

macierzankę piaskową. W zapaleniu

oskrzeli

bez wydzielania śluzu wskazane są

korzenie mydlnicy lekarskiej,

pierwiosnka

lekarskiego i fiołka pachnącego;

dodatkowo - owoc anyżu lub kopru

włoskiego.

Przeciwko kaszlowi stosuje się przede

wszystkim jaskółcze ziele. Jeżeli

kaszel powoduje ból w klatce

piersiowej, któremu towarzyszy

krwawienie z

oskrzeli, zaleca się zioła zawierające

śluz - korzeń prawoślazu

lekarskiego, liście ślazu dzikiego,

kwiat dziewanny kutnerowej. Dobrze też

działają młode pączki sosny i owoc

jałowca (mają one również właściwości

dezynfekujące).

Zmieniona przez chorobę śluzówka dróg

oddechowych szybciej się regeneruje

dzięki kwiatom rumianku i krwawnika; w

takich przypadkach można też

stosować korzeń pięciornika gęsiego,

który działa przeciwzapalnie.

W przypadku bronchitu połączonego z

astmą oskrzelową skuteczne jest

jaskółcze ziele, którego alkaloidy

działają przeciwskurczowo. W przypadku

zaś kokluszu - rosiczka okrągłolistna i

tymianek pospolity; według wielu

praktyków rosiczka leczy skutecznie

nawet taki koklusz, który nie poddaje

się innym środkom.

W niektórych chorobach narządów

oddechowych wskazane są zioła

zawierające

krzem - skrzyp polny, poziewnik blady,

rdest ptasi, miodunka lekarska - w

połączeniu z surowcami roślinnymi

zawierającymi witaminę C (owoc

jarzębiny,

głóg, owoc dzikiej róży).

A oto przykłady kilku mieszanek

ziołowych, sprawdzonych zwłaszcza w

leczeniu chorób oskrzeli (ostre i

chroniczne zapalenie) oraz płuc

(rozedma

i włóknikowe zapalenie):

- 3 łyżki stołowe korzenia

prawoślazu, po 1 łyżce korzenia

lukrecji i

liści podbiału, po 1 lyżeczce do

herbaty kwiatu dziewanny i owocu kopru

włoskiego;

- po 1 łyżeczce ziela nostrzyka i

tymianku, owocu kopru włoskiego i liści

mięty, po 1 łyżce stołowej liści babki,

korzenia prawoślazu i lukrecji, po

2 łyżki ziela płucnika i liści podbiału;

- po 2 łyżki ziela szanty, liści

babki, kwiatu pierwiosnka, ziela

przetacznika;

- 1 łyżka liści podbiału, 2 łyżki

liści babki, 3 łyżki ziela skrzypu, 4

łyżki kwiatu pierwiosnka;

- po 1 łyżce owocu anyżu i kopru

włoskiego, korzenia pierwiosnka i

lukrecji, ziela poziewnika bladego,

liści podbiału i mchu islandzkiego.

Każdą mieszankę przygotowuje się tak

samo. Wszystkie składniki należy

dobrze rozdrobnić i wymieszać, 1 płaską

łyżkę stołową mieszanki zalać 1

szklanką zimnej wody, a po 2 godzinach

gotować przez kilka minut, po czym

przecedzić. Napar należy pić małymi

łykami przez cały dzień.

Ulgą dla chorych cierpiących na

uporczywe kaszle, zapalenie oskrzeli i

bronchit są kompresy rozgrzewające lub

nacieranie piersi specjalnym płynem

ziołowym. Można go sporządzić domowym

sposobem, jeśli tylko dysponuje się

olejkami: sosnowym, eukaliptusowym,

lawendowym i szałwiowym (po pół

łyżeczki do herbaty) oraz kamforowym (2

łyżki stołowe). 10 kroplami tej

mieszanki naciera się codziennie rano

piersi, dopóki choroba nie minie.

W przypadku chorób nosa - katar,

nieżyt, zapalenie śluzówki, wrzody,

wypryski - należy przemywać ten narząd

ciepłym naparem z kwiatu rumianku (1

łyżka stołowa suszu zalana 1 szklanką

wrzątku). W przypadku szczególnie

gęstej wydzieIiny dobrze jest płukać

nos i gardło ciepłym wywarem z

korzenia mydlnicy (1 łyżkę suszu zalewa

się 1 szklanką przegotowanej

chłodnej wody, a po 8 godzinach

zagotowuje). Dużą ulgę przy katarze

przynosi wąchanie mieszanki z ziela

bukwicy i ruty oraz korzenia kopytnika

lekarskiego, utartych na proszek (po 1

łyżce stołowej każdego).

W anginie, zapaleniu gardła,

zapaleniu krtani należy kilka razy

dziennie

płukać gardło ciepłym wywarem z kwiatu

rumianku lub liści szałwii (1 łyżka

stołowa suszu na 1 szklankę wrzątku)

albo też ciepłym naparem z kwiatu

rumianku, liści szałwii i ziela rzepiku

(po 1 łyżce), przyrządzonym w ten

sposób, że 1 łyżeczkę do herbaty

mieszanki zalewa się 1 szklanką wrzącej

wody. W zapaleniu krtani szczególnie

pomocne jest płukanie gardła ciepłym

wywarem z liści malin (2 łyżki) oraz

ziela prawoślazu, liści podbiału i

liści szałwii (po pół łyżki) - 3 łyżki

mieszanki zalewa się 1 szklanką

wrzątku - a także naparem z kłączy

tataraku (1 łyżeczkę do herbaty suszu

zalewa się 1 szklanką zimnej wody i po

5 godzinach zagotowuje). Ten ostatni

napar jest też bardzo pomocny w

zapaleniach dziąseł; należy wtedy

płukać

nim jamę ustną.

W wielu chorobach dróg oddechowych,

między innymi w tak zwanych zwykłych

przeziębieniach, dużą rolę odgrywają

środki napotne. Medycyna naturalna

proponuje różne mieszanki ziołowe,

które tę funkcję spełniają. Przyrządza

się je następująco: 1 łyżkę stołową

mieszanki zalewa się 1 szklanką

wrzątku, odstawia pod przykryciem na 15

minut i odcedza. Napar pije się

gorący, 2_3 filiżanki dziennie.

A oto skład mieszanek:

- kwiaty tarniny, dziewanny,

rumianku, lipy, bzu czarnego i kora

wierzbowa (po 2 łyżki stołowe);

- korzeń lukrecji (4 łyżki), kwiat

lipy (6 łyżek);

- kwiaty rumianku i bzu czarnego (po

2 czubate łyżki);

- kwiaty bzu czarnego, rumianku, lipy

i liście mięty pieprzowej (po 3

łyżka).

Z kolei w leczeniu gruźlicy idzie

niekiedy o to, by powstrzymać nadmierne

wydzielanie potu, zwłaszcza nocą. Można

wtedy przeprowadzić 2_3 miesięczną

kurację ziołową, polegającą na piciu

1_3 filiżanek ciepłego naparu

dziennie: z korzenia waleriany, liści

szałwii, zielonej skórki orzecha

włoskiego (po 2 czubate łyżki) i ziela

skrzypu (4 czubate łyżki) lub z

owocu anyżku, liści szałwii i ziela

krwawnika (po 2 łyżki). Oba napary

przygotowuje się tak samo: zioła miesza

się dokładnie, po czym 1 łyżkę

mieszanki zalewa się 1 szklanką wody i

gotuje przez 15 minut.

W bólach mięśni i kości wywołanych

przeziębieniem dużą ulgę przynoszą

kompresy z gorczycy. Sześć czubatych

łyżek zmiażdżonych lub zmielonych

nasion gorczycy czarnej trzeba rozrobić

jak ciasto) zimną wodą, rozłożyć

cienką warstwą na kawałku płótna,

nakryć odpowiednim kawałkiem gazy,

przyłożyć na chore miejsce i owinąć

flanelą. Kompres należy zdjąć po 10_20

minutach, gdy skóra mocno się

zaczerwieni jeżeli mamy stosować

dzieciom,

gorczycę należy zmieszać z mąką).

Stosuje się też rozgrzewające kąpiele

i kompresy na kończyny z naparów

ziołowych: z liści rozmarynu (2 łyżki),

kwiatu rumianku i zmiażdżonych

nasion gorczycy białej (4 łyżki) lub z

liści szałwii (4 łyżki) i

zmiażdżonych nasion gorczycy białej (4

czubate łyżki). Oba napary

przygotowuje się jednakowo: 2 łyżki

mieszanki zalewa się 0,5 l chłodnej

wody, pozostawia na 20 minut i odcedza.

Choroby serca i układu krążenia

Leczenie naturalne tych chorób należy

traktować jedynie jako pomocnicze.

W żadnym przypadku nie wolno nim

zastępować kuracji przepisanej przez

lekarza. Dla cierpiących na nerwicę

serca wskazany jest napar z szyszek

chmielu, ziela krwawnika (po 2 czubate

łyżki stołowe), korzenia waleriany i

liści melisy (po 3 czubate łyżki); 1

czubatą łyżkę mieszanki zalewa się 1

szklanką wrzątku; przestudzoną, popija

się łykami przez cały dzień.

W nerwowym kołataniu serca zaleca się

pić przed snem (powoli, łyk po

łyku) napar z waleriany. Przyrządza się

go następująco: 1 łyżkę

rozdrobnionego korzenia zalewa się rano

1 szklanką zimnej wody, a wieczorem

zagotowuje i przestudza.

Jeśli kołataniu serca towarzyszy

bezsenność, należy popijać kilkakrotnie

w ciągu dnia wywar z mieszanki złożonej

z korzenia waleriany, liści melisy

(po 1 łyżce) i ziela krwawnika (4

łyżki). 2 łyżeczki mieszanki zalewa się

1

szklanką wody, odstawia na 3 godziny, a

następnie zagotowuje i przecedza.

Identycznie przyrządza się i zażywa

napar z mieszanki ziołowej

szczególnie skutecznej w nerwicy serca

połączonej z zaburzeniami trawienia,

niepokojem i bezsennością. Mieszanka ta

składa się z kwiatu rumianku i

konwalii (po 1 płaskiej łyżce), owocu

kopru włoskiego (2 łyżki), liści

mięty (3 łyżki) oraz korzenia waleriany

(4 łyżki).

Uspokajająco i przeciwskurczowo

działa napar z mieszanki ziela

serdecznika (2 łyżki), korzenia

waleriany, kwiatu lawendy, owocu kminku

i

kopru włoskiego (po 1 płaskiej łyżce).

1 łyżkę mieszanki zalewa się 1

szklanką wrzącej wody, po zaparzeniu

dzieli się ją na 3 porcje i wypija

(powoli, nie jednym haustem) w ciągu

dnia.

W zaburzeniach rytmu serca zaleca się

wypijać codziennie (po trochu, co

kilka godzin) szklankę wywaru z szyszek

chmielu, ziela szanty (po 1 łyżce),

kwiatu głogu (2 łyżki) i ziela

serdecznika (3 łyżki). Po wymieszaniu 2

czubate łyżeczki do herbaty ziół zalewa

się 1 szklanką wrzątku na 30 minut.

Tak samo zaparza się i zażywa herbatę z

ziela skrzypu i rdestu ptasiego (po

2 czubate łyżki) oraz kwiatu głogu (4

łyżki); jest bardzo pomocna w

niewydolności mięśnia sercowego.

Cierpiącym na tę chorobę osobom

starszym

zaleca się zażywanie rano i wieczorem

po 5 kropli wyciągu z kwiatu głogu

(kupuje się gotowy).

Przewlekłe zmiany zapalne mięśnia

sercowego, osierdzia, zastawek

sercowych

W tych chorobach serca i w ich

pochodnych -jak przede wszystkim

zwyrodnienie mięśnia sercowego, wady

zastawek, zapalenie osierdzia,

niewydolność i zwężenie zastawki

dwudzielnej, niewydolność zastawki

aorty,

zwężenie aorty - medycyna naturalna

proponuje do wyboru aż siedem mieszanek

ziołowych.

Rano i wieczorem należy wypijać po

szklance naparu z ziela miłka

wiosennego, żarnowca, ruty, liści

rozmarynu i kwiatu lawendy (w równych

częściach); 1 łyżeczkę mieszanki zalewa

się 1 szklanką wrzątku.

Wywar z pozostałych sześciu mieszanek

popija się w ciągu całego dnia

małymi łykami - w sumie 1 szklankę

dziennie.

W zwyrodnieniu mięśnia sercowego

zaleca się szczególnie herbatę

sporządzoną z ziela serdecznika i

pięciornika gęsiego (po 2 łyżki) oraz

liści melisy (3 łyżki); 2 czubate łyżki

mieszanki zalewa się 1 szklanką

wrzątku i odstawia na 30 minut.

W niewydolności mięśnia sercowego i

zaburzeniach trawiennych na tle

chorób serca pomocny jest napar z

kwiatu konwalii (1 płaska łyżka), owocu

kopru włoskiego (2 płaskie łyżki),

liści mięty (3 płaskie łyżki), korzenia

waleriany (4 płaskie łyżki); 1 łyżkę

mieszanki zalewa się 1 szklanką

wrzątku.

Identycznie sporządza się trzy dalsze

herbaty: z kwiatu bzu czarnego i

arniki (po 2 płaskie łyżki) oraz liści

rozmarynu (2 czubate łyżki); z ziela

miłka wiosennego, korzenia waleriany

(po 2 płaskie łyżki) i liści melisy (4

płaskie łyżki); z korzenia wilżyny,

ziela miłka wiosennego, liści brzozy

(po 2 płaskie łyżki każdego składnika).

Należy je pić we wszystkich wyżej

wymienionych chorobach serca.

Równie szerokie zastosowanie ma napar

z kwiatów tarniny, wrzosu i głogu,

z ziela serdecznika i krwawnika oraz z

korzenia lubczyku (po 1 łyżce

stołowej wszystkich składników); 2

łyżeczki mieszanki gotuje się przez 20

minut w 1 szklance wody.

Miażdżyca tętnic, choroba

nadciśnieniowa

Medycyna naturalna przewiduje tu aż

siedem mieszanek ziołowych. Sposób

przygotowania i użycia czterech z nich

jest taki sam: 1 łyżkę mieszanki

zalewa się 1 szklanką zimnej wody,

odstawia na 3 godziny, potem gotuje

przez 5 minut i znów odstawia - tym

razem na 15 minut; szklankę naparu

popija się przez cały dzień małymi

łykami. Są to następujące mieszanki:

- kwiat głogu, ziele skrzypu i

jemioły, liście barwinka (po 1 łyżce)

oraz

ziele krwawnika (2 łyżki);

- ziele krwawnika, jemioły i

morszczynu pęcherzykowatego (po 3

łyżki);

- ziele ruty, pięciornika gęsiego,

jemioły, krwawnika i skrzypu (po 2

łyżki);

- kwiat konwalii (1 łyżka), liście

melisy (2 łyżki), ziele pięciornika

gęsiego i ruty (po 3 łyżki).

Podobnie przyrządza się piątą

mieszankę, składającą się z ziela ruty

i

macierzanki (po 1 łyżce) oraz z liści

melisy (3 płaskie łyżki), ale inaczej

dawkuje: dziennie wypija się 1_2

filiżanki naparu.

Szóstą herbatę ziołową przygotowuje

się najszybciej. Owoce kminku, ziele

ruty (po 1 płaskiej łyżce), liście

melisy, korzeń waleriany (po 1 łyżce),

kwiat głogu i liście barwinka (po 1

czubatej łyżce) oraz ziele jemioły (2

czubate łyżki) miesza się dokładnie, po

czym 1 czubatą łyżeczkę do herbaty

owej mieszanki zalewa się 1 szklanką

wrzątku.

Ostatnia wreszcie mieszanka ziołowa

działająca leczniczo w przypadku

miażdżycy i nadciśnienia to owoce

kminku i liście barwinka (po 1 płaskiej

łyżce), korzeń waleriany, liście melisy

(po 1 łyżce), kwiat głogu (2

płaskie łyżki) i ziele jemioły (2

czubate łyżki); 1 czubatą łyżkę stołową

mieszanki zalewa się 1 szklanką wrzątku

i odstawia pod przykryciem na 2

godziny, po czym przecedza; dziennie

należy wypić 2 filiżanki naparu.

W chorobie nadciśnieniowej zaleca się

również jedzenie czosnku.

Choroby nerek i dróg moczowych

W leczeniu tych chorób zioła

odgrywają szczególną rolę. Współgrają

bowiem

ze środkami farmakologicznymi, a nieraz

je zastępują. Tak przede wszystkim

można by określić moczopędne działanie

ziół.

Choroby nerek

Działają moczopędnie i przynoszą ulgę

w różnych schorzeniach nerek dwie

mieszanki, które przygotowuje się tak

samo: 1 łyżkę stołową wymieszanych

ziół należy zalać 1 szklanką zimnej

wody, pozostawić pod przykryciem na 6

godzin, a potem gotować przez 15 minut;

napar zaleca się pić kilka razy

dziennie po parę łyków na raz (w sumie

1_2 filiżanki).

Skład mieszanek: ziele poziewnika

polnego i skrzypu (po 2 łyżki) oraz

ziele rdestu ptasiego (4 łyżki) albo

liście mącznicy, ziele janowca

barwierskiego i rdestu ptasiego (po 2

łyżki) oraz ziele skrzypu (4 łyżki).

W zapaleniu nerek szczególnie

wskazane są dwie mieszanki. Pierwszą,

składającą się z siemienia lnianego (3

łyżki), korzenia wilżyny i liści

brzozy (po 2 łyżki), przyrządza się i

stosuje tak jak poprzednie. Drugą

robi się o wiele szybciej: ziele

przetacznika, janowca barwierskiego,

rdestu ptasiego, rzepiku i liści brzozy

(po 1 łyżce) miesza się dokładnie,

po czym 1 łyżkę mieszanki zalewa się 1

szklanką wrzątku; dziennie wypija

się 2_3 filiżanki naparu po pół lub

nawet mniej filiżanki na raz.

W podostrym zapaleniu nerek

szczególnie leczniczo działa napar z

mieszanki ziela janowca barwierskiego,

siemienia lnianego (po 3 łyżki) i

owocu jałowca (1 łyżka); przygotowuje

się go i stosuje jak poprzedni.

Identycznie przygotowuje się napar

zalecany w przewlekłym zapaleniu

nerek: z mieszanki ziela przetacznika i

rdestu ptasiego (po 2 łyżki) oraz

rzepiku (4 łyżki); 1 filiżankę tego

naparu należy wypijać rano przed

jedzeniem.

Również tak samo przyrządza się

jeszcze dwie herbaty ziołowe. Pierwsza

to

mieszanka strączyn fasoli, liści

czernicy, ziela krwawnika, kwiatu

tarniny

(po 1 łyżce), ziela skrzypu i dziurawca

(po 2 łyżki) - stosowana jest w

kamicy moczanowej; szklankę naparu

popija się małymi łykami przez cały

dzień.

Druga to mieszanka liści brzozy (3

czubate łyżki), owoców róży i korzenia

wilżyny (po 2 płaskie łyżki) - zalecana

jest w puchlinie wodnej; szklankę

naparu wypija się w ciągu całego dnia.

Kamienie fosforanowe w nerkach pomaga

rozpuszczać napar z korzenia

marzanny barwierskiej; 1 łyżkę stołową

ziela zalewa się 1 szklanką zimnej

wody na 10 godzin, potem zagotowuje,

przecedza i wypija gorący.

Choroby pęcherza moczowego

Najbardziej uciążliwe choroby

pęcherza to bakteriomocz i zapalenie

pęcherza. Szczególnie wskazane są w

tych przypadkach następujące napary,

które przygotowuje się identycznie (1

łyżkę stołową mieszanki zalewa się 1

szklanką zimnej wody, pozostawia pod

przykryciem na 6 godzin, a potem

gotuje przez 15 minut) i popija łykami

w ciągu całego dnia:

- z liści brzozy i mącznicy, ze

słupków kukurydzianych, korzeni

lukrecji

i kłączy perzu (po 2 płaskie łyżki

stołowe każdego składnika);

- z korzenia prawoślazu, liści

mącznicy, przetacznika i szałwii (po 2

płaskie łyżki) oraz z ziela skrzypu (4

płaskie łyżki);

- z ziela połonicznika, owocu

pietruszki (po 2 płaskie łyżki) i liści

mącznicy (4 czubate łyżki);

- z korzenia lubczyka, owocu

pietruszki (po 1 płaskiej łyżce), liści

brzozy i owoców jałowca (po 2 czubate

łyżki).

Dwie ostatnie mieszanki zaleca się

przede wszystkim w przypadku

zasadowego odczynu moczu.

Kolejne mieszanki ziołowe pomagają

przede wszystkim w różnych

trudnościach i komplikacjach z

oddawaniem moczu.

W skurczach pęcherza i zatrzymaniu

moczu należy pić napar z korzenia

waleriany, liści melisy (po 2 płaskie

łyżki), ziela pięciornika gęsiego i

ruty (po 2 czubate łyżki) -1 łyżkę

stołową mieszanki zalewa się 1 szklanką

wrzątku; po zaparzeniu całą porcję

ciepłych ziółek wypija się na raz.

Przy wzmożonym parciu na mocz nocą

dobrze jest wypijać w ciągu dnia

małymi łykami 1 szklankę naparu z

mieszanki ziela wrzosu i nawłoci,

strączyn fasoli, korzenia lubczyku,

szyszek chmielu (po 1 łyżce), owocu

pietruszki, ziela skrzypu (po 2 łyżki);

1 łyżkę stołową mieszanki zalewa

się szklanką wrzątku i trzyma pod

przykryciem do zaparzenia.

Ułatwia oddawanie moczu mieszanka: ze

strączyn fasoli, kwiatu tarniny,

kłączy tataraku, ziela skrzypu, owoców

jałowca (po 1 łyżce każdego

składnika) i liści mącznicy (2 łyżki);

4 łyżki stołowe wymieszanych ziół

zalewa się 1 litrem wrzątku, przykrywa

i po wystygnięciu wypija na raz całą

porcję.

Reakcja organizmu jest

natychmiastowa, trzeba jednak jak

najdłużej

powstrzymywać oddanie moczu;

jednocześnie należy zrobić sobie gorącą

nasiadówkę.

Podobnie, a jednocześnie napotnie

działa napar z liści jeżyny, kwiatów

bzu czarnego, rumianku i lipy, ziela

dziurawca (po 2 czubate łyżki każdego

składnika); 1 łyżkę mieszanki zalewa

się 1 szklanką wrzątku, a kiedy ziółka

ostygną, trzeba je przecedzić i wypić

duszkiem (wieczorem) 2 filiżanki.

Kamica nerkowa, kamica moczowodów i

pęcherza moczowego

Większość naparów z mieszanek

ziołowych zalecanych w tych chorobach

przygotowuje się podobnie: 1 łyżkę

stołową dobrze wymieszanych ziół zalewa

się 1 szklanką wrzątku, odstawia pod

przykryciem do ostygnięcia - na 30

minut, a następnie przecedza. Oto

najbardziej wypróbowane mieszanki:

- liście bluszczyka, kurdybanku,

rozmarynu i mącznicy, ziele skrzypu,

korzeń lukrecji (po 1 łyżce każdego

składnika), owoce kminku i jałowca (po

1 płaskiej łyżce stołowej) - 2

filiżanki naparu należy wypić

wieczorem,

przed snem;

- owoce anyżku i pietruszki (po 4

łyżki), ziele tasznika, owoce jałowca,

liście mącznicy, korzenie wilżyny,

lubczyka i mniszka (po 1 czubatej

łyżce)

- dawkuje się jak napar poprzedni;

- kwiaty wrotyczu, ziele skrzypu (po

1 łyżce stołowej), ziele rzepiku,

liście borówki czerwonej, kłącze perzu

(po 2 czubate łyżki) - dawkuje się

jak napar poprzedni;

- liście pokrzywy, dziewięćsiłu i

mięty, kłącze tataraku (po 1 czubatej

łyżeczce do herbaty każdego składnika),

ziele skrzypu, kwiaty bzu czarnego

i lipy, owoce jałowca i róży (po 1

łyżce stołowej) - wypija się rano i

wieczorem po 1 filiżance naparu.

W tych samych ilościach i porach dnia

należy pić napar z trzech kolejnych

mieszanek:

- liście poziomki leśnej, borówki

brusznicy, liście rozmarynu, ziele

skrzypu, korzenie lukrecji, owoce

kminku i jałowca (po 1 łyżce każdego

składnika);

- ziele kopytnika wraz z korzeniem (1

czubata łyżka), liście brzozy (3

czubate łyżki), liście borówki

brusznicy i korzeń lukrecji (po 2

łyżki);

- ziele przetacznika, rdestu

ptasiego, skrzypu, owoce jałowca,

liście

borówki brusznicy (po 1 łyżce każdego

składnika).

Po 2_3 filiżanki dziennie należy

natomiast pić napar przyrządzony z

mieszanki owoców róży i jałowca,

korzenia wilżyny i ziela miłka

wiosennego

(w równych częściach).

Identycznie dawkuje się napar z dwóch

mieszanek ziół inaczej już

przygotowanych: pierwsza składa się z

ziela połonicznika, korzenia lubczyku

i wilżyny oraz owoców jałowca (po 1

łyżce stołowej) - 1 łyżkę mieszanki

zalewa się 1 szklanką zimnej wody;

druga składa się z jaskółczego ziela,

dziurawca i macierzanki (po 2 łyżki

każdego składnika) - 4 czubate łyżki

mieszanki zalewa się 1 litrem wrzątku.

Ostatnią herbatą ziołową, która

znakomicie się sprawdza w leczeniu

kamicy

nerkowej, jest mieszanka moczopędna z

owoców dzikiej róży i jałowca, liści

brzozy (po 2 łyżki) i korzenia marzanny

barwierskiej (4 łyżki) - po

wymieszaniu 1 łyżkę stołową ziół zalewa

się 1 szklanką zimnej wody,

odstawia na 2 godziny, a następnie

gotuje przez 5 minut; wywar popija się

łykami w ciągu całego dnia.

Choroby przewodu pokarmowego

W leczeniu tych chorób

ziołolecznictwo odnosi duże sukcesy.

Mieszanki

ziołowe, pojedyncze zioła, a także

świeże owoce i warzywa znakomicie

współgrają z zaleceniami lekarzy.

Choroby żołądka

W takich schorzeniach, jak ostry i

chroniczny nieżyt żołądka, nieżyt

żołądka nadkwaśny (nadkwasota), nieżyt

żołądka z obniżoną kwaśnością,

choroba wrzodowa, stosuje się

różnorodne zestawy ziół.

Na pierwszym miejscu należy wymienić

tak zwane zioła gorzkie, szczególnie

skuteczne w bezsoczności żołądka. Napar

z trzech przedstawionych poniżej

mieszanek przygotowuje się podobnie:

płaską łyżkę stołową ziół zalewa się 1

szklanką wrzątku i przecedza; wypija

się 1 filiżankę dziennie. Oto skład

tych mieszanek:

- ziele drapacza lekarskiego, piołunu

i podróżnika (po 2 czubate łyżki

stołowe każdego składnika);

- te same zioła z dodatkiem skórki

pomarańczowej i liści bobrka

trójlistnego (po 2 łyżki każdego

składnika);

- kora cynamonowa, kłącze tataraku,

liście bobrka trójlistnego (po 1

płaskiej łyżce), skórka pomarańczowa,

ziele podróżnika i piołunu (po 2

łyżki);

Kolejny zestaw to "zioła żołądkowe".

Napar wielu z nich przyrządza się

tak samo jak "zioła gorzkie" i tak samo

dawkuje. Oto one:

- kłącze tataraku, liście bobrka

trójlistnego, ziele goryczki,

podróżnika

i piołunu, skórka pomarańczowa (po 2

czubate łyżki każdego składnika) - w

zaburzeniach trawienia;

- kwiat lipy, siemię lniane, korzeń

lukrecji, kłącze tataraku, liście

mięty pieprzowej, owoce kopru włoskiego

(po 2 łyżki każdego składnika) -

skuteczne w nadkwasocie;

- ziele jaskółczego ziela, krwawnika

i dziurawca oraz kwiat rumianku (po

2 łyżki) - również zalecane w

nadkwasocie;

- owoce kopru włoskiego, korzeń

prawoślazu i lukrecji, kwiat rumianku,

kłącze perzu (po 2 łyżki) - wskazane w

nieżycie żołądka;

- korzenie prawoślazu i żywokostu (po

2 łyżki) - także wskazane w

nieżycie żołądka.

Również tak samo przygotowuje się,

ale inaczej dawkuje - bo 2_3 filiżanki

dziennie - napary z następujących

mieszanek:

- ziele jaskółczego ziela i rzepiku

pospolitego, korzenie omanu

wielkiego, lubczyka, żywokostu i

prawoślazu, liście mięty pieprzowej i

podbiału (po 1 łyżce każdego składnika)

- szczególnie skuteczne w nieżycie

żołądka;

- korzenie prawoślazu, lukrecji i

żywokostu (po 2 łyżki), ziele

jaskółczego ziela (1 łyżka) - zalecane

w chorobie wrzodowej żołądka i

dwunastnicy;

- kwiaty lawendy i rumianku, liście

melisy, korzeń mniszka lekarskiego

(po 1 łyżce), ziele tasznika i

podróżnika, kora kruszyny (po 2 łyżki)

-

zażywać należy w chorobie wrzodowej

żołądka i dwunastnicy;

- owoce kopru włoskiego, ziele

podróżnika (po 3 czubate łyżki) -

wskazane

w niestrawności;

- ziele szanty, podróżnika i tymianku

(po 3 łyżki) - zalecane w

zaburzeniach trawienno_sercowych.

Jeszcze inaczej dawkuje się - choć

tak samo przyrządza - kolejne herbaty

ziołowe:

- liście bobrka trójlistnego i mięty

pieprzowej, owoce kopru włoskiego,

ziele krwawnika i podróżnika (po 2

łyżki każdego składnika) - należy

wypijać pół filiżanki naparu na 30

minut przed jedzeniem; skuteczne w

nadkwasocie żołądka;

- liście mięty pieprzowej, ziele

macierzanki, kwiat lawendy (po 2

łyżki),

kwiat goździka (1 łyżka) - pić po 1

filiżance naparu po obiedzie i po

kolacji w zaburzeniach

trawienno_sercowych;

- owoce kopru włoskiego, korzenie

prawoślazu i lukrecji, kwiat rumianku,

kłącze perzu (po 2 łyżki) - filiżankę

naparu wypijać wieczorem; wskazane w

chorobie wrzodowej żołądka i

dwunastnicy;

- ziele podróżnika (2 łyżki), liście

mięty pieprzowej (5 łyżek) - pić 1

filiżankę na 30 minut przed jedzeniem;

zalecane w nieżycie żołądka, któremu

towarzyszą dolegliwości wątroby;

- owoce anyżu, kopru włoskiego i

kminku (po 1 łyżce), liście mięty

pieprzowej (2 łyżki) - 1 szklankę

naparu wypijać łykami w ciągu dnia w

przypadku kurczów żołądka i wzdęć;

- owoce anyżu, kopru włoskiego,

kolendry i kminku (po 2 łyżki), przed

zaparzeniem utłuczone na miazgę w

moździerzu pić 1_2 filiżanki dziennie w

niestrawności i wzdęciach;

- ziele piołunu, skrzypu i krwawnika,

korzeń pięciornika gęsiego (po 1

łyżce każdego składnika) - pić 1_2

filiżanki naparu dziennie w przypadku

wzdęć i skłonności do biegunek.

Ostatnia proponowana mieszanka składa

się z największej liczby

składników: z korzenia waleriany, ziela

goryczki, kłączy tataraku (po 1

łyżeczce), liści bobrka trójlistnego,

ziela podróżnika, owoców kminku,

anyżu, kopru włoskiego, kwiatu rumianku

(po 1 płaskiej łyżce stołowej),

liści mięty pieprzowej i ziela

krwawnika (po 1 czubatej łyżce

stołowej). 1

czubatą łyżkę stołową dobrze

wymieszanych ziół należy zalać 1

szklanką

wrzątku i pozostawić pod przykryciem na

10 minut. Porcję tę należy pić,

póki gorąca (nie wolno słodzić!), na 30

minut przed jedzeniem. Skutecznie

działa we wszystkich chorobach żołądka.

Oprócz naparów z mieszanek ziołowych

medycyna naturalna zaleca w

chorobach żołądka również inne domowe

środki: w nadkwasocie żołądka - sok

ze świeżych ziemniaków (najlepiej z tak

zwanych amerykanów,

charakteryzujących się fioletowym

podbiciem skórki), a dla pobudzenia

czynności wydzielniczych żołądka -

niektóre przyprawy (które należy

zjadać,

nie zaś przyrządzać z nich wywar), jak

cząber, koper włoski, kolendra,

kminek, majeranek, oraz świeże warzywa:

czosnek, natka pietruszki,

pasternak.

Choroby jelit

Najczęściej potrzebne i najszerzej

stosowane są tu mieszanki ziołowe

zalecane w zaparciach.

Prostym w przygotowaniu, a

jednocześnie bardzo skutecznym środkiem

jest

napar z siemienia lnianego: 1 łyżkę

stołową nasion zalewa się pół szklanki

ciepłej wody, trzyma pod przykryciem

przez kilka godzin, po czym przecedza

i wypija; taką porcję należy zażywać

2_3 razy dziennie, w tym - na czczo.

Tak samo przyrządza się i dawkuje

napar z kwiatów dzikiego bzu i owoców

szakłaka (po 2 czubate łyżki).

Kolejne trzy herbaty ziołowe

przygotowuje się następująco: 1 łyżkę

dobrze

wymieszanych ziół zalewa się 1 szklanką

wrzątku; po zaparzeniu porcję tę

wypija się w dwóch turach - po obiedzie

i po kolacji. Ostatnią mieszankę

należy stosować w zaparciu przewlekłym.

A oto ich skład:

- kora kruszyny, kwiaty dzikiego bzu,

owoce kopru włoskiego (po 2 łyżki)

i owoce anyżu (1 łyżka);

- kora kruszyny (4 łyżki), owoce

anyżu i kopru włoskiego (po 1 łyżce)

oraz korzeni lukrecji (2 łyżki);

- korzeń omanu, arcydzięgla,

mydlnicy, waleriany i kwiat lawendy (po

1

łyżce) oraz kora kruszyny (2 czubate

łyżki).

Owoce kminku, skórkę pomarańczową (po

1 łyżce) i korę kruszyny (4 łyżki)

miesza się dokładnie, po czym 1 łyżkę

stołową mieszanki zalewa się 1

szklanką wrzątku, gotuje przez 10 minut

i odstawia pod przykryciem na 30

minut; ciepły napar wypija się rano, na

czczo, i wieczorem.

Kwiaty maku polnego, pokrzywy białej,

rumianku i owoce kminku (po 1

łyżce), kwiat tarniny i korę kruszyny

(po 2 czubate łyżki) miesza się, po

czym 2 łyżeczki do herbaty ziół zalewa

się 1 szklanką wrzątku. Cierpiący na

zapalenie wątroby powinni pić

wieczorem, przed snem, filiżankę naparu

w

celu utrzymania normalnego stolca.

Identycznie przygotowuje się napar z

dwóch następnych mieszanek:

- z kory kruszyny i owoców kopru

włoskiego (po 2 łyżki) oraz owoców

szakłaka i korzenia lukrecji (po 1

łyżce) - rano i wieczorem należy pić po

1 filiżance;

- z kory kruszyny, korzenia lukrecji

i owoców kopru włoskiego (po 1

czubatej łyżce) oraz z korzenia

prawoślazu i siemienia lnianego (po 2

czubate łyżki) - rano i wieczorem

należy pić po 1 filiżance naparu w

zaparciach wywołanych niedoczynnością

jelit.

Z kolei w zaparciu przewlekłym zaleca

się mieszankę z kory kruszyny,

owoców szakłaka (po 2 czubate łyżki) i

owoców kopru włoskiego (1 łyżka).

Wszystkie składniki należy utrzeć na

proszek i dokładnie wymieszać - jeść

2_3 razy dziennie po pół płaskiej

łyżeczki do herbaty.

Ludziom otyłym cierpiącym na zaparcia

szczególnie pomagają dwie kolejne

herbaty ziołowe, przyrządzane tak samo:

1 łyżkę stołową mieszanki zalewa

się szklanką wody i gotuje przez 10

minut - dziennie wypija się 2_3

filiżanki wywaru.

Skład mieszanek:

- korzeń lubczyka, owoce jałowca,

morszczyn, kora kruszyny i ziele

krwawnika (po 2 czubate łyżki);

- ziele bratka polnego i krwawnika,

szyjki kukurydzy, owoce kminku,

kwiaty tarniny (po 1 łyżce każdego

składnika) i kora kruszyny (po 4

czubate

łyżki).

Przewlekłe zaparcia mogą spowodować

chorobowe wykwity skóry. Zaleca się

wtedy dwie - do wyboru - mieszanki

ziołowe.

Obie przygotowuje się podobnie: 1

łyżkę mieszanki zalewa się 1 szklanką

wrzątku, gotuje przez 15 minut i

przecedza.

A oto ich skład:

- kora kruszyny, liście brzozy

białej, ziele bratka polnego, kwiat bzu

czarnego, owoce kopru włoskiego, korzeń

lukrecji (po 2 łyżki stołowe);

- kora kruszyny, liście pokrzywy i

brzozy, siemię lniane (po 3 czubate

łyżki).

Medycyna naturalna zaleca też w

zaparciach jedzenie śliwek świeżych lub

suszonych (te ostatnie zalewa się na

noc wodą, by zmiękły) oraz dojrzałych

owoców tarniny.

W biegunkach, prócz stosowania

właściwej diety przepisanej przez

lekarza,

zaleca się szczególnie napary z dwóch

mieszanek:

- kłącza pięciornika gęsiego i rdestu

ptasiego (po 3 łyżki stołowe) - 1

łyżkę stołową dobrze wymieszanych ziół

zalewa się 1 szklanką zimnej wody i

pozostawia na 6godzin, a następnie

gotuje przez 10 minut; tak przygotowaną

porcję wypija się w ciągu dnia po parę

łyków;

- kora dębowa (3 łyżki) i liść

orzecha włoskiego (4 łyżki) - 1

łyżeczkę

do herbaty mieszanki zalewa się 2

szklankami zimnej wody, pozostawia na 6

godzin i gotuje przez 10 minut;

1 łyżeczkę do herbaty wywaru dodaje

się do 2 filiżanek przegotowanej wody

i wypija w ciągu dnia po parę łyków.

Dobrym środkiem przeciw biegunkom -

skutecznym szczególnie u dzieci -jest

tarte jabłko.

W stanach zapalnych i zaburzeniach

jelit zaleca się - prócz stosowania

właściwej diety -przede wszystkim dwie

mieszanki:

- kłącza pięciornika gęsiego, liście

mięty pieprzowej, borówki brusznicy,

pokrzywy i orzecha włoskiego oraz kwiat

rumianku (po 1 łyżce stołowej

każdego składnika) - 1 łyżkę mieszanki

zalewa się 1 szklanką wrzątku; w

ciągu dnia należy wypić małymi porcjami

2_3 filiżanki naparu;

- kora dębowa, kłącze tataraku, ziele

tymianku i liście orzecha włoskiego

(po 2 łyżki) - 1 łyżkę mieszanki zalewa

się 1 szklanką zimnej wody, a po 6

godzinach gotuje przez 10 minut; napar

należy pić łykami przez cały dzień.

W zapaleniu jelita grubego wskazane

jest wypijanie w ciągu dnia 2_3

filiżanek naparu z kłączy pięciornika

gęsiego i rdestu ptasiego oraz naparu

z kłączy tasznika i srebrnika, liści

mięty pieprzowej i kwiatu rumianku (po

1 łyżce stołowej) - 1 łyżkę stołową

mieszanki zalewa się 1 szklanką

wrzątku.

Mieszanki ziołowe do lewatyw

przeczyszczających i w guzach

krwawniczych

(hemoroidach):

- ziele szanty, korzeń waleriany i

mniszka, kwiat rumianku, kłącze perzu

(po 2 łyżki stołowe każdego składnika)

wymieszać i 2 czubate łyżki

mieszanki zalać 0,5 litra wody;

pozostawić na 6 godzin, po czym gotować

przez 10 minut; z 0,25 litra ciepłego

wywaru zrobić lewatywę

przeczyszczającą.

Tak samo przygotowuje się i stosuje

dwie kolejne mieszanki do lewatyw.

- kwiat rumianku, korzeń mniszka i

mydlnicy (po 2 łyżki stołowe);

- kora dębowa, siemię lniane (po 2

czubate łyżki) i kwiat rumianku (4

płaskie łyżki) - bardzo pomaga w

zaparciach wywołanych guzami

krwawniczymi.

Napary ziołowe do nasiadówek i

okładów na odbyt w hemoroidach:

- nasiona kasztana końskiego,

zmielone wraz ze skórką, kwiat rumianku

(po

2 czubate łyżki), kiście szałwii (2

płaskie łyżki), kora dębowa (3 płaskie

łyżki) - 3 łyżki stołowe mieszanki

zalać 1 litrem wrzątku, pozostawić na 6

godzin;

- kora dębowa (3 łyżki), ziele

skrzypu, korzeń waleriany (po 2 łyżki)

-

sposób przygotowania taki sam jak

poprzedniego naparu.

Choroby wątroby i dróg żółciowych

Mieszanki ziołowe działające

żółciopędnie:

- ziele pięciornika gęsiego i

jaskółczego ziela, liście melisy i

mięty

pieprzowej (po 2 czubate łyżki stołowe)

- 1 łyżkę mieszanki zalewa się 1

szklanką wrzącej wody i odstawia do

przestygnięcia; w ciągu dnia wypija się

małymi porcjami 1_2 filiżanki naparu;

- korzeń mniszka i wilżyny, kora

kruszyny i liście mięty pieprzowej (po

2

czubate łyżki) - przygotowuje się i

stosuje jak napar poprzedni;

- korzenie podróżnika i mniszka,

ziele macierzanki (po 3 łyżki stołowe)

-

1 czubatą łyżkę mieszanki zalewa się 1

szklanką wody i gotuje przez 5

minut, a po ostygnięciu przecedza;

napar dzieli się na trzy porcje i

wypija

rano, w południe i wieczorem;

- liście bobrka trójlistnego i mięty

pieprzowej, ziele piołunu (po 2

czubate łyżki) - 2 łyżki mieszanki

zalewa się 1 szklanką wrzątku; rano i

wieczorem pije się po 1 filiżance.

Mieszanki zalecane w kamicy

żółciowej. Przyrządza się je tak samo -

2

łyżki stołowe ziół zalewa się 1

szklanką wrzątku - ale dawkuje różnie:

- napar z dwóch łyżek korzenia

podróżnika należy pić łykami w ciągu

całego dnia;

- naparz liści mięty pieprzowej,

ziela piołunu, kwiatów macierzanki,

kory

kruszyny, korzenia mniszka (po 1 łyżce)

i korzenia marzanny barwierskiej (3

łyżki) - pije się rano i wieczorem po 1

filiżance;

- naparz ziela arniki, kłączy kosaćca

(po 1 łyżce), liści bobrka

trójlistnego i mięty pieprzowej,

korzenia mniszka i podróżnika (po 2

łyżki)

- należy pić co drugi dzień po 2_3

filiżanki w ciągu dnia;

- napar z kwiatu arniki (1 łyżka

stołowa), ziela bobrka trójlistnego,

krwawnika i piołunu (po 2 łyżki) - pije

się rano i wieczorem po 1

filiżance.

Mieszanki skuteczne w zapaleniu

pęcherzyka żółciowego:

- 3 czubate łyżki ziela pięciornika

gęsiego zalewa się 1 szklanką wrzątku

i po zaparzeniu wypija łykami w ciągu

dnia;

- liście bobrka trójlistnego i

korzenia goryczki (po 1 łyżce) oraz

korzeń

mniszka i liście mięty pieprzowej (po 2

łyżki) dokładnie się miesza, po

czym 2 łyżki ziół zalewa 1 szklanką

wrzącej wody; napar należy pić dwa razy

dziennie po 1 filiżance na 30 minut

przed jedzeniem;

- liście mięty pieprzowej, ziele

piołunu i korzeń waleriany (po 2

łyżki),

2 czubate łyżki ziela dziurawca oraz 1

łyżkę szyszek chmielu miesza się

dokładnie, po czym 3 czubate łyżki ziół

zalewa się 1 szklanką wrzątku; rano

i wieczorem pije się po 1 filiżance

naparu.

W zapaleniu wątroby wskazane jest

wypijanie w ciągu dnia małymi łykami 1

szklanki naparu z ziela marzanki

wonnej; 2 pełne łyżki zalewa się 1

szklanką wody, pozostawia na 8 godzin

pod przykryciem, a potem odcedza.

W celu utrzymania regularnego stolca

w zapaleniu wątroby należy pić napar

z owoców kopru włoskiego i kminku (po 1

łyżce stołowej), z kory kruszyny,

liści mięty pieprzowej, ziela

podróżnika i krwawnika (po 2 łyżki) - 1

łyżkę

stołową mieszanki zalewa się 1 szklanką

wrzątku; jest to porcja na jeden

dzień, którą należy dawkować łykami.

Bardzo dobry jest też napar z kory

kruszyny, liści bobrka trójlistnego i

mięty pieprzowej, korzenia goryczki i

mniszka oraz ziela jaskółczego ziela -

1 łyżkę stołową mieszanki zalewa się

1 szklanką zimnej wody i gotuje przez 5

minut; 2 razy dziennie przed

jedzeniem należy wypić po 1 filiżance

naparu.

Przy nieregularnym stolcu (wskutek

zapalenia wątroby i zapalenia woreczka

żółciowego) pomaga mieszanka składająca

się z kwiatu rumianku i korzenia

lukrecji (po 1 łyżce) oraz ziela

dziurawca i jaskółczego ziela, a także

liści mięty pieprzowej (po 2 łyżki) - 1

łyżkę mieszanki zalewa się 1

szklanką wody i gotuje przez 5 minut;

wypija się po 1 filiżance 2 razy

dziennie przed jedzeniem.

W stanach zapalnych wątroby, którym

towarzyszą zaburzenia krążenia krwi i

obrzęki, zaleca się pić 2 razy dziennie

po 1 filiżance naparu sporządzonego

z ziela miłka wiosennego, skrzypu i

krwawnika (po 2 łyżki) oraz jaskółczego

ziela (3 płaskie łyżki) -1 łyżkę

mieszanki zalewa się 1 szklanką wrzątku

i

odstawia na 30 minut pod przykryciem.

W marskości wątroby wskazane są trzy

mieszanki. Przygotowuje się je

podobnie: 3 czubate łyżki zalewa się 1

szklanką wrzątku. Pije rano i

wieczorem po 1 filiżance. Oto ich skład:

- korzeń kruszyny, ziele drapacza

lekarskiego, dziurawca i krwawnika oraz

owoce kminku (po 1 łyżce stołowej);

- korzeń podróżnika, ziele skrzypu,

krwawnika i dziurawca (po 2 łyżki);

- owoce róży i kłącze perzu (po 3

łyżki) oraz liście pokrzywy (2 łyżki).

W niedokwaśnym nieżycie żołądka i

niedostatecznym wydzielaniu żółci

należy stosować napar z ziela szanty i

melisy (po 1 łyżce) oraz ziela mięty

pieprzowej, podróżnika i piołunu (po 2

łyżki).

Medycyna naturalna zaleca cierpiącym

na schorzenia wątroby i dróg

żółciowych również jedzenie warzyw

pobudzających wydzielanie żółci, a

przede wszystkim chrzanu, rukwi wodnej,

czarnej rzepy i korzenia kurkumy.

Choroby kobiece

Zaburzenia menstruacji

Jeśli miesiączkowanie jest

nieregularne i bolesne, zaleca się

wypijać w

ciągu dnia małymi łykami 1 filiżankę

naparu z dwóch - do wyboru -

mieszanek, przygotowanych tak samo: 1

czubatą łyżkę stołową wymieszanych

ziół zalewa się 1 szklanką wrzątku,

studzi i przecedza. Oto skład

mieszanek:

- kora kruszyny i kaliny oraz kłącza

perzu (po 2 łyżki stołowe);

- kora kruszyny, liście jeżyny,

brzozy i mięty pieprzowej, ziela

krwawnika i korzenia waleriany (po 2

czubate łyżki każdego składnika).

W nieregularnych menstruacjach

pierwsza proponowana kuracja ziołowa

powinna rozpocząć się na pięć dni przed

oczekiwaną miesiączką i zakończyć w

dniu jej rozpoczęcia. Przez te pięć dni

należy wypijać po 4 filiżanki

naparu z kory kruszyny, liści melisy,

korzenia waleriany i ziela

pięciornika gęsiego (po 2 łyżki

stołowe), sporządzonego tak samo, jak

opisane wyżej. Druga kuracja polega na

piciu rano i wieczorem po 1

filiżance naparu z ziela szanty,

dziurawca, tymianku pospolitego i

podróżnika (po 2 czubate łyżki),

przygotowanego tak jak poprzednie.

W celu pobudzenia menstruacji

wskazane są następujące mieszanki:

- kora kruszyny, ziele ruty (po 2

łyżki), liście rozmarynu (4 łyżki);

- ziele ruty, kwiat rumianku (po 2

łyżki);

- korzeń waleriany, ziele dziurawca,

kwiat tarniny (po 2 łyżki);

- ziele ruty, pięciornika gęsiego (po

2 łyżki), owoce jałowca i ziele

piołunu (po 2 czubate łyżki);

Napary z tych mieszanek sporządza się

identycznie i tak samo dawkuje: 1

łyżkę stołową wymieszanych ziół zalewa

się 1 szklanką wrzątku, Przez osiem

dni przed spodziewaną menstruacją pije

się rano i wieczorem po 1 filiżance

naparu.

Tak samo przygotowuje się, ale

dawkuje inaczej - codziennie wieczorem

przez te osiem dni 2 filiżanki naparu -

herbatę ziołową z ziela krwawnika,

dziurawca i ruty oraz korzenia lukrecji

i owoców jałowca (po 2 łyżki).

Jeśli menstruacje są zbyt obfite,

można je zmniejszyć pijąc rano i

wieczorem po 1 filiżance naparu z dwóch

- do wyboru - mieszanek ziołowych,

które przygotowuje się jednakowo ( 1

łyżkę stołową ziół zalewa się 1

szklanką wrzątku):

- ziele tasznika, rdestu ptasiego i

jemioły (po 2 czubate łyżki);

- kora dębowa (1 płaska łyżka), ziele

tasznika, krwawnika i pięciornika

gęsiego (po 2 czubate łyżki).

Zmniejsza nadmierne krwawienie

również mieszanka z kory dębowej, liści

poziomki leśnej i maliny, ziela

pięciornika gęsiego i krwawnika (po 2

łyżki

każdego składnika) - 1 łyżkę ziół

zalewa się 1 szklanką wody, odstawia na

6

godzin, a potem zagotowuje. Pić należy

po 1 filiżance dziennie, małymi

porcjami, przez osiem dni przed

początkiem menstruacji. Te zioła zaleca

się

przede wszystkim kobietom, które

cierpią na katar jelit.

Dobrze hamuje zbyt obfite

miesiączkowanie mieszanka z trzech

ziół: ziela

pięciornika gęsiego i krwawnika oraz

korzenia waleriany (po 2 łyżki) - 2

łyżeczki do herbaty mieszanki zalewa

się 1 szklanką wrzątku; wypija się 2

filiżanki dziennie po ćwierć, a nawet

mniej, na raz.

Upławy

Podstawowa mieszanka do picia po 1

filiżance dziennie:

- korzeń waleriany, liście melisy (po

2 łyżki), ziele przewrotnika,

kwiaty pokrzywy białej (po 2 czubate

łyżki) - 2 łyżeczki do herbaty

mieszanki zalewa się 1 szklanką wrzątku.

Mieszanka do przemywania pochwy w

stanie zapalnym:

- kwiat rumianku, ziele pięciornika

gęsiego (po 3 czubate łyżki) - 1

łyżkę mieszanki zalewa się 1 litrem

wrzątku, a po zaparzeniu studzi.

Mieszanki do płukania pochwy:

- kora dębowa i kwiat rumianku (po 2

łyżeczki), liście pokrzywy (2 łyżki

stołowe), ziele rdestu ptasiego (3

czubate łyżki) - 2 łyżki mieszanki

zalewa się 1 litrem wrzątku, a po

zaparzeniu studzi;

- kwiat prawoślazu, kora dębowa (po 2

łyżeczki), liście szałwii (1

czubata łyżka), kwiat rumianku, liście

orzecha włoskiego (po 2 łyżki) -

przygotowuje się tak jak poprzedni

napar;

- liście rozmarynu i szałwii, ziele

krwawnika (po 2 łyżki), kora dębowa

(3 łyżki) - gotować w 3 litrach wody

przez 30 minut; codziennie płukać

pochwę dwa razy.

Zaburzenia w laktacji u kobiet

karmiących

Mieszanki ziołowe pobudzające

wydzielanie mleka:

- owoce anyżu i kopru, nasiona

kozieradki (po 2 czubate łyżki);

- ziele rutwicy lekarskiej (po 2

czubate łyżki), owoce anyżu i kopru

włoskiego (po 2 łyżeczki do herbaty);

- owoce anyżu (2 łyżeczki), liście

melisy (2 łyżki stołowe), ziele

rutwicy (3 łyżki), owoce kopru

włoskiego (4 łyżki).

Wszystkie trzy mieszanki przygotowuje

się i dawkuje jednakowo: składniki

należy utłuc na miazgę w moździerzu i

dokładnie wymieszać - 1 łyżeczkę

mieszanki zalać niepełną szklanką

wrzącej wody; pić 2_3 razy dziennie po

1

filiżance naparu.

Mieszanka hamująca wydzielanie mleka:

- liście orzecha włoskiego (2

łyżeczki), szyszki chmielu, liście

szałwii

(po 3 łyżki) - 1 łyżeczkę mieszanki

zalewa się 1 szklanką wrzątku; pije się

2_3 razy dziennie po 1 filiżance.

Zaburzenia przemiany materii i

reumatyzm

Na lepszą przemianę materii dobrze

wpływają rozmaite napary z ziół. Oto

trzy skuteczne mieszanki:

- ziele macierzanki i marzanki

wonnej, liście melisy i poziomki leśnej

(po 3 łyżki) wymieszać - 1 łyżkę ziół

zalać 1 szklanką wrzątku; wypijać 2_3

filiżanki naparu w ciągu dnia;

- owoce kopru włoskiego, kwiat

rumianku i lipy, liście melisy (po 1

czubatej łyżce), kwiat bzu czarnego (2

łyżki), liście mięty pieprzowej (2

czubate łyżki) przygotować tak jak

poprzedni napar; dziennie wypijać

łykami

1_2 filiżanki;

- kwiat piwonii lekarskiej, dziewanny

i rumianku, korzeń lukrecji, liście

mięty pieprzowej (po 1 łyżce), kwiat

bzu czarnego i lipy (po 2 łyżki), korę

wierzbową (3 łyżki) wymieszać - 2 łyżki

ziół zalać 0,5 litra wrzątku,

odstawić na 15 minut, a następnie

przecedzić; ciepły wywar popijać przez

cały dzień (napój wybitnie napotny).

Skaza wysiękowo_nieżytowa

W leczeniu tego schorzenia,

objawiającego się między innymi

trądzikiem,

dobre rezultaty przynosi kuracja

ziołowa. Zaleca się tu aż cztery

mieszanki:

- korzeń lukrecji (1 łyżka), korzeń

łopianu i mniszka (po 1 czubatej

łyżce), korzeń mydlnicy i marzanny

barwierskiej (po 2 czubate łyżki) - 1

łyżkę ziół zalać 1 szklanką wrzątku i

gotować przez 15 minut; podczas

śniadania wypijać 1_2 filiżanki

ciepłego naparu;

- liście pokrzywy, melisy, szałwii i

brzozy (po 2 czubate łyżki)

wymieszać, 1 łyżkę ziół zalać 1

szklanką wrzątku, odstawić pod

przykryciem

na 15 minut, a potem przecedzić; rano i

wieczorem wypijać po 1 filiżance

naparu;

- korę kruszyny, korzeń lukrecji (po

1 łyżce stołowej), ziele bratka

polnego (3 łyżki), liście orzecha

greckiego (4 łyżki) wymieszać, 1 łyżkę

ziół zalać 3 szklankami wody i gotować

tak długo, aż zostaną 2 szklanki

wywaru; wywar popijać przez cały dzień

łykami;

- korzenie łopianu i omanu wielkiego,

liście orzecha włoskiego, ziele

dziurawca (po 1 czubatej łyżce)

wymieszać, 1 łyżkę ziół zalać 1

szklanką

wody i gotować przez 10 minut,

przecedzić i pić 2_3 filiżanki dziennie.

Stany zapalne skóry i śluzówek jamy

ustnej

Ludziom skłonnym do chorób skórnych

zaleca się wypijanie 1_2 filiżanek

dziennie naparu z mieszanki liści

orzecha włoskiego (1 łyżka), ziela

marzanki wonnej (4 łyżki), kwiatu lipy

(5 łyżek) - 2 łyżeczki mieszanki

zalewa się 1 szklanką wrzątku.

W egzemach wskazane są szczególnie

dwie mieszanki:

- korzeń podróżnika i mniszka, liście

bratka polnego, owoce kopru

włoskiego (po 2 łyżki), kora kruszyny

(4 łyżki) - 1 łyżkę ziół zalać jedną

szklanką wody, gotować przez 10 minut i

przecedzić; pić 2_3 filiżanki

dziennie;

- liście rozmarynu, kwiat lawendy (po

1 łyżce), ziele tymianku, kwiat

rumianku (po 2 czubate łyżki) - 3 łyżki

ziół zalać 0,5 litra wody i gotować

przez 10 minut; gazę zamoczoną w

gorącym wywarze przykładać na miejsca

zaatakowane egzemą.

Liszaje skutecznie leczy się gorącymi

okładami z wywaru nasion

kozieradki, ziela ruty i korzenia

pięciornika gęsiego (po 2 łyżki) -

zioła

należy zagotować w 1 litrze wody.

Do kompresów i kąpieli w stanach

zapalnych skóry w przypadku wrzodów i

zastrzałów zaleca się: napar z kwiatu

rumianku (2 łyżki) lub z kory dębowej

i kłącza tataraku (po 2 łyżki), albo z

liści rozmarynu (2 łyżki) i kwiatu

malwy i rumianku (po 4 łyżki); 2 łyżki

rumianku lub mieszanki zalewa się

0,5 litra wrzątku, odstawia na 15

minut, potem przecedza.

Tak samo przygotowuje się napary do

ciepłych kompresów na trudno gojące

się rany i wrzody, stosując następujące

mieszanki:

- ziele skrzypu i wrzosu (po 2

czubate łyżki), ziele nawłoci (4 łyżki);

- ziele skrzypu i dziurawca, kwiat

rumianku (po 4 łyżki);

- kora wierzby i dębu, kłącze

pięciornika gęsiego (po 2 czubate

łyżki).

Przy odmrożeniach stosuje się

kompresy z wywaru kory dębowej (2

łyżki),

gotowanej przez 15 minut w 0,5 litra

wody, albo z wywaru liści orzecha

włoskiego i kwiatu rumianku (po 3

czubate łyżki) - 1 łyżkę stołową

mieszanki zalewa się 1 szklanką wrzątku.

W przypadku łysienia należy wcierać w

głowę wywar z ziela macierzanki,

kory wierzbowej i dębowej (po 2 czubate

łyżki) - 4 łyżki mieszanki gotuje

się w 1 litrze wody przez 15 minut i

przecedza - oraz myć włosy w wywarze z

liści pokrzywy: 2 łyżki ziela zalewa

się 0,5 litra wrzącej wody, odstawia

na 4 godziny, a następnie zagotowuje.

W zapaleniu jamy ustnej należy płukać

ją wywarem z szałwii - 1 łyżkę

stołową ziół zalewa się 1 szklanką

wrzącej wody i odstawia pod przykryciem

na 30 minut.

Cukrzyca

W lżejszych przypadkach tej choroby

można stosować napary z ziół

zawierających składniki, które działają

podobnie jak insulina, czyli

zmniejszają ilość cukru we krwi i moczu

- należy się jednak poradzić

lekarza. Naparów nie wolno słodzić

cukrem. Efekt kuracji ziołowych jest

jeszcze lepszy, gdy połączy się je z

tak zwaną dietą owsianą (dwa, trzy dni

w tygodniu je się tylko płatki owsiane

w różnych postaciach).

Trzy spośród stosowanych w cukrzycy

naparów przyrządza się tak samo: 1

łyżeczkę mieszanki ziół zalewa się 1

szklanką wrzątku, odstawia na 15 minut

pod przykryciem i przecedza. Pije się

po 1 filiżance przed każdym

posiłkiem. Oto ich składniki:

- ziele rutwicy lekarskiej (1

łyżeczka);

- liście mącznicy i czernicy, korzeń

waleriany, ziele rutwicy lekarskiej

(po 2 łyżki);

- kora kruszyny, liście brzozy (po 1

łyżce), liście borówki czernicy

(czarna jagoda), ziele rutwicy

lekarskiej (po 2 czubate łyżki).

Inne antycukrzycowe mieszanki:

- ziele rutwicy lekarskiej, strączyny

fasoli, liście borówki czernicy i

pokrzywy, korzeń mniszka (po 2 łyżki) -

1 łyżkę ziół zalać 1 szklanką

wrzątku, odstawić na 15 minut pod

przykryciem, przecedzić; pić 3 razy

dziennie po 1 filiżance przed jedzeniem;

- ziele przewrotnika (1 łyżka),

liście borówki czernicy (4 łyżki),

owoce

jałowca, siemię lniane (po 2 łyżki) - 1

łyżkę ziół zalać 1 szklanką wody i

gotować przez 10 minut; pić 2_3 razy

dziennie po 1 filiżance;

- liście borówki czernicy i mięty

pieprzowej, strączyny fasoli, ziele

rutwicy lekarskiej (po 3 czubate łyżki)

- 2 łyżki ziół zalać 0,5 litra

wrzątku i odstawić pod przykryciem na

30 minut; wywar popijać przez cały

dzień łykami.

Choroby tarczycy

Zaleca się tu dwie mieszanki

sporządzone i stosowane tak samo: 1

łyżkę

ziół zalewa się 1 szklanką wrzątku i

odstawia pod przykryciem do zaparzenia

- pije się 2 filiżanki naparu na czczo.

Oto skład tych mieszanek:

- korzeń lukrecji (2 łyżki), korzeń

marzanny barwierskiej i mydlnicy (po

3 łyżki);

- korzeń żywokostu i łopianu oraz

ziele rdestu ptasiego (po 2 łyżki).

Zaburzenia klimakteryczne

W tym okresie życia kobiet

charakterystyczne są różne przejawy

zaburzeń w

przemianie materii: swędzące wypryski,

migreny, zawroty głowy, bezsenność,

kołatanie serca i inne. Dużą ulgę w

tych przypadłościach mogą przynieść

mieszanki ziołowe. Wszystkie

przygotowuje się tak samo: 1 łyżkę

stołową

ziół zalewa się 1 szklanką wrzątku i

odstawia pod przykryciem na 30 minut.

Oto skład i dawkowanie sześciu różnych

mieszanek:

- kwiaty nagietka i ślazu (po 1

łyżce), ziele macierzanki i bratka

polnego, owoce anyżu, kwiat bzu

czarnego, korzenie wilżyny i lukrecji,

kora

kruszyny (po 1 czubatej łyżce) -

dziennie należy wypijać, łykami, 2

filiżanki naparu;

- ziele pięciornika gęsiego,

jaskółczego ziela i krwawnika oraz

kwiat

rumianku (po 2 łyżki) - dziennie należy

wypijać, łykami, 2 filiżanki

naparu;

- liście mięty pieprzowej, ziele

piołunu (po 1 łyżce), owoce kopru

włoskiego, kwiat lipy, kora kruszyny

(po 2 łyżki) - rano i wieczorem należy

pić po 1 filiżance naparu;

- liście orzecha włoskiego, korzeń

wilżyny, kłącze perzu, owoce jałowca,

ziele nawłoci (po 2 łyżki) - rano i

wieczorem pić po 1 filiżance naparu;

- korzeń wilżyny i lubczyka, kora

kruszyny, morszczyn (po 1 łyżce) -

dziennie należy pić 3 filiżanki naparu;

- liście orzecha włoskiego, ziele

bratka polnego, korzeń pierwiosnka i

anyżku dzikiego, kwiat tarniny (po 1

czubatej łyżce) - pić 2 razy dziennie

po 1 filiżance; skuteczna w

przewlekłych wysypkach skórnych.

Nadmierna otyłość

Jest to bardzo często objawem złej

przemiany materii. Łącznie z kuracją

wskazaną przez lekarza można pić napary

z ziół: mieszankę ziela krwawnika i

dziurawca (po 3 łyżki) lub mieszankę z

kory kruszyny (4 czubate łyżki),

korzenia mniszka, owoców pietruszki i

kopru włoskiego oraz liści mięty

pieprzowej (po 2 łyżki). Sporządza się

je tak samo: 2 łyżki mieszanki

zalewa się 0,5 litra gorącej wody,

odstawia na 30 minut i przecedza. Do

obu

herbat nie wolno używać cukru. Pierwszą

należy pić 2_3 razy dziennie po 1

filiżance, drugą. - na raz, na czczo.

Choroby reumatyczne i dna (podagra)

Wywary z wielu mieszanek ziołowych

przynoszą ulgę w takich schorzeniach,

jak skaza moczanowa, czyli dna,

zapalenie stawów, gościec stawowy i

inne

postacie reumatyzmu, a także działają

moczopędnie, co w leczeniu tych

chorób jest bardzo wskazane. Oto

mieszanki najczęściej stosowane:

- bulwy zimowita jesiennego (1

łyżeczka), korzenie przestępu białego i

goryczki żółtej, kwiat rumianku (po 1

łyżce stołowej) - 1 łyżeczkę

mieszanki zalać 1 szklanką wody i

gotować przez 15 minut; wypijać łykami

1

filiżankę wywaru dziennie (jeżeli

wystąpi biegunka, zaprzestać picia

ziół!), w przypadku dny i gośćca

stawowego;

- owoce anyżku, ziele piołunu (po 2

łyżki), liście bobrka trójlistnego,

kora wierzby, kwiat lipy (po 2 czubate

łyżki) - 1 łyżkę mieszanki zalać 1

szklanką wody i gotować przez 15 minut;

dziennie wypijać 1_3 filiżanki

ciepłego wywaru.

Dwie następne herbaty przygotowuje

się tak samo - 3 łyżki wymieszanych

ziół zalewa się 2 szklankami wrzątku,

odstawia na 10 minut pod przykryciem

i przecedza - ale stosuje inaczej.

Oto skład i dawkowanie:

- kwiaty bławatka, nagietka i piwonu

lekarskiej, owoce jałowca, gałązki

słodkogorzu, kora kruszyny (po 1

czubatej łyżeczce), kwiaty bzu

czarnego,

liście pokrzywy (po 1 łyżce), kora

wierzby, ziele skrzypu, liście brzozy

(po 2 łyżki) - co 2 godziny wypijać

filiżankę naparu;

- korzeń wilżyny i mydlnicy, gałązki

słodkogorzu, kora wierzby (po 2

czubate łyżki) - wypijać 3 filiżanki w

ciągu dnia.

Wszystkie kolejne napary przyrządza

się i dawkuje następująco: 1 łyżkę

mieszanki zalewa się 1 szklanką

wrzątku, odstawia na 15 minut pod

przykryciem, przecedza; wypija się 2

filiżanki dziennie. Oto one:

- kwiaty lipy i bzu czarnego, ziele

nawłoci i dziurawca (po 2 łyżki);

- nasiona kasztana końskiego,

zmielone wraz ze skórką (1 łyżka),

kwiaty

bzu czarnego i lipy (po 2 czubate

łyżki);

- kora kruszyny (1 łyżka stołowa),

liście brzozy (4 łyżki), kora wierzby

(5 łyżek);

- kwiat bzu czarnego, liście

pokrzywy, korzeń pietruszki, kora

wierzby

(po 3 łyżki);

- liście brzozy i pokrzywy, ziele

janowca i bratka polnego (po 2 czubate

łyżki);

- ziele połonicznika, wrzosu i

dziurawca, liście mącznicy i szałwii,

kłącza tataraku, kwiat lawendy (po 1

łyżce);

- ziele połonicznika i skrzypu, kora

kruszyny, korzeń bodziszka, owoce

jałowca i pietruszki (po 1 łyżce);

mieszanka moczopędna i czyszcząca krew;

- ziele połonicznika i nawłoci,

pączki sosnowe, korzeń berberysu, kora

wierzby; mieszanka moczopędna.

W zapaleniu stawów medycyna naturalna

zaleca też kąpiele ziołowe. Oto

podstawowa kąpiel:

- po 1 łyżce ziela tymianku, kwiatu

lawendy, liści rozmarynu i 4 czubate

łyżki kory wierzby wymieszać, 2 łyżki

ziół zalać 0,5 litra wrzątku,

odstawić na 15 minut, przecedzić. Wywar

dolewać do kąpieli.

Choroby układu nerwowego

Nadpobudliwość, kołatanie serca,

stany depresyjne

We wszystkich tych dolegliwościach

zaleca się pić zioła uspokajające.

Bardzo dobry jest tu napar z trzech

mieszanek, które przygotowuje się i

dawkuje tak samo: po wymieszaniu 1

łyżkę ziół zalewa się 1 szklanką

wrzątku, odstawia pod przykryciem na 30

minut i przecedza; 1_2 filiżanki

naparu pije się przed snem. Oto skład

mieszanek:

- kwiat lawendy, liście mięty

pieprzowej (po 2 łyżki), korzeń

waleriany,

kwiat rumianku (po 2 czubate łyżki);

- kwiat lawendy i pierwiosnka, liście

rozmarynu i melisy (po 2 łyżki);

- liście bobrka trójlistnego i mięty

pieprzowej, korzeń waleriany (po 2

czubate łyżki).

Bezsenność

Trzy z proponowanych tu mieszanek

przyrządza się tak samo jak mieszanki

uspokajające, ale dawkuje różnie. Oto

one:

- kora kruszyny, kwiat rumianku (po 1

łyżce) - 1_2 filiżanki naparu

należy wypić wieczorem;

- liście bobrka trójlistnego i mięty

pieprzowej (po 2 łyżki), korzenie

arcydzięgla i waleriany (po 2 czubate

łyżki) - wypija się 1 filiżankę

naparu dziennie;

- ziele wrzosu, liście melisy (po 2

łyżki), korzeń waleriany (4 łyżki) -

wypija się 1_2 filiżanki przed snem.

Czwartą mieszankę przygotowuje się i

dawkuje inaczej. Szyszki chmielu,

liście rozmarynu, mięty pieprzowej i

melisy, ziele dziurawca, korzeń

waleriany (po 2 łyżki) - 2 czubate

łyżki zalać 1 szklanką wrzątku i

odstawić pod przykryciem na 15 minut.

Całą porcję wypija się łykami w ciągu

dnia.

Migreny

Najbardziej sprawdzone mieszanki

ziołowe skuteczne w przypadkach migreny:

- korzenie pierwiosnka i waleriany,

kwiat lawendy, liście mięty

pieprzowej i rozmarynu (po 2 łyżki) - 1

łyżkę mieszanki zalać 1 szklanką

wrzątku, odstawić na 30 minut pod

przykryciem, przecedzić; 1_2 filiżanki

naparu pijemy wieczorem;

- liście melisy i mięty pieprzowej

zmiażdżone w moździerzu, owoce

kolendry (po 2 łyżki) zalać 100

mililitrami spirytusu zmieszanego z 20

mililitrami wody; po 24 godzinach płyn

odcedzić, a resztę surowca wycisnąć

- w tak powstałej nalewce moczyć

chusteczkę i przykładać do skroni i

tyłu

głowy w czasie migreny.

Jak leczono dawniej

Rozdział ten zawiera tylko małą

próbkę znanych recept i przepisów

stosowanych przed laty w

ziołolecznictwie. Część z nich

zachowała się do

dziś, część została zmodyfikowana, a

jeszcze inne wyszły z użycia. Warto

jednak, by czytelnik zapoznał się z

nimi choćby wycinkowo.

Recepty stare i bardzo stare

Ziółka gorzkie

Liście piołunu, ziele podróżnika,

skórka pomarańczowa (po 2 łyżki),

liście bobrka trójlistnego (1 czubata

łyżka), kłącze tataraku i korzeń

goryczki (po 1 łyżce), cynamon mielony

(1 łyżeczka do herbaty) - 1 łyżkę

mieszanki zalać 1 szklanką zimnej wody,

odstawić na 30 minut i gotować

przez 15 minut. Wypijać po 1 filiżance

wywaru na 30 minut przed każdym

posiłkiem; stosować w zaburzeniach

trawienia, nadkwasocie, wzdęciach,

odbijaniach.

Ziółka gorzko_aromatyczne na apetyt

Kwiat rumianku i owoc kminku (po 1

łyżce), liście mięty pieprzowej i

bobrka trójlistnego (po 2 łyżki),

liście podbiału (4 łyżki) - 1 łyżkę

mieszanki zalać 0,5 szklanki wrzątku.

Po zaparzeniu wypijać taką porcję

przed każdym posiłkiem.

Ziółka przeciwko katarom kiszek i

biegunkom

Kwiat kocanki, owoce kminku i jagody

czarnej, ziele srebrnika, kłącze

pięciornika gęsiego (po 2 łyżki) - 1

łyżkę mieszanki zalać 1 szklanką

wrzątku. Pić 3 razy dziennie przed

jedzeniem po 1 filiżance.

Ziółka Avera od wiatrów i wzdęć

Kwiat rumianku, owoce kopru włoskiego

(po 1 łyżce), korzenie prawoślazu i

lukrecji, kłącze perzu (po 2 łyżki) - 1

łyżkę mieszanki zalać 1 szklanką

zimnej wody, odstawić na 2 godziny,

gotować przez 15 minut, przecedzić. Pić

2_3 razy dziennie po 1 filiżance.

Ziółka Kaempla do lewatywy

Korzenie waleriany i mniszka, kłącze

perzu, ziele mniszka i szanty, kwiat

rumianku (po 1 łyżce) - 1 łyżkę

mieszanki zalać 1 szklanką zimnej wody,

odstawić na 2 godziny, gotować przez 10

minut i przecedzić. Stosować w

zaburzeniach trawienia i nieżytach

jelit.

Ziółka Endlera przeciw hemoroidom

Korzeń cytwaru i owoc anyżu (po 1

łyżeczce), liście senesu (2 łyżeczki),

korzeń lukrecji (1 łyżka stołowa),

kłącze perzu, korzeń prawoślazu, owoc

kopru włoskiego (po 2 łyżki) - 1 łyżkę

stołową mieszanki zalać 1 szklanką

zimnej wody, odstawić na 2 godziny,

gotować przez 15 minut, przecedzić. Pić

2_3 razy dziennie po 1 filiżance.

Ziółka przeciwartretyczne

Ziele rdestu ptasiego (3 łyżki), kora

szakłaka i liście mięty pieprzowej

(po 2 łyżki), ziele macierzanki i

pączki topoli (po 1 łyżce), owoc

kolendry

(1 czubata łyżeczka do herbaty) - 1

łyżkę mieszanki zalać 1 szklanką

wrzątku i odstawić na 30 minut. Pić 2_3

razy dziennie po 1 filiżance (jeśli

chory ma zaparcia - 3 razy, jeśli

rozwolnienie - 2 razy).

Ziółka do płukania gardła

Liście szałwii, kwiaty ślazu i bzu

czarnego (po 1 łyżce stołowej) - 1

łyżkę mieszanki zalać 1 szklanką

wrzątku, odstawić pod przykryciem na 30

minut i przecedzić. Do płukania używać

ciepłego naparu.

Nalewka bursztynowa

Dwie łyżki bursztynu ciemnego utrzeć

na proszek i zalać 0,5 litra

spirytusu rektyfikowanego o mocy 90

procent, pozostawić w ciemnym miejscu

na 14 dni, co parę dni wstrząsać.

Nalewka służy do nacierania w bólach

mięśniowych, artretycznych,

nadwerężeniach ścięgien, a także usuwa

zmęczenie - wystarczy natrzeć skronie i

nadgarstki, by się o tym przekonać.

Herbaty ziołowe księdza Kneippa

Przeciw krwawieniom i krwotokom

Kory dębowej, jaskółczego ziela,

tasznika, jemioły lub skrzypu po 1

łyżeczce do herbaty. Korę dębową

gotować przez 5 minut w 1 szklance

wody,

potem dodać resztę ziół, odstawić na 15

minut pod przykryciem, przecedzić.

Pić po 1 filiżance 2 razy dziennie.

W chorobach żołądka i wątroby

Jałowca 10 ziarenek dobrze

utłuczonych, skrzypu 1 łyżeczkę do

herbaty,

piołunu pół łyżeczki. Jałowiec gotować

przez 5 minut w szklance wody, potem

dodać resztę ziół, odstawić pod

przykryciem na 15 minut, przecedzić.

Pić po

1 filiżance

2_3 razy dziennie.

Bardzo dobra herbata żołądkowa

Ziela podróżnika i bobrka

trójlistnego po 1 łyżeczce do herbaty,

jałowca

12 ziarenek dobrze utłuczonych. Sposób

przygotowania jak w poprzedniej

recepcie. Pić w razie potrzeby.

Skuteczna herbata rozwalniająca

Świetlika lekarskiego 1 łyżeczkę do

herbaty, kwiatu tarniny 2 łyżeczki

zaparzyć w szklance wody. Na noc pić

1_2 filiżanki.

Herbata przeczyszczająca

Liści senesu 2 łyżki stołowe zaparzyć

w 1 litrze wrzącej wody (przez 15

minut). Pić co pół godziny po 2 łyżki.

Herbata wzmacniająca żołądek

Ziela piołunu i podróżnika, liści

bobrka trójlistnego po 1 łyżce,

korzenia goryczki i kłączy tataraku po

1 łyżeczce, 1 łyżeczkę mieszanki

zalać 1 szklanką wrzącej wody. Pić 2

razy dziennie po 1 filiżance.

Herbata moczopędna

Korzeni bzu niskiego, liści

rozmarynu, ziela skrzypu po 1 łyżeczce.

Korzeń gotować przez 5 minut w 1

szklance wody, potem dodać resztę ziół,

odstawić pod przykryciem na 15 minut,

przecedzić. Pić rano i wieczorem po 1

filiżance.

Herbata dla melancholików

Ziela przetacznika 1 czubatą

łyżeczkę, korzenia waleriany 1 łyżeczkę

zaparzyć w 1 szklance wrzącej wody. Na

noc pić 1_2 filiżanki.

Szperacz księdza Kneippa,

oczyszczający cały organizm z różnych

szkodliwych złogów

Mielonego nasienia kopru włoskiego i

utłuczonych owoców jałowca po 1

łyżce stołowej, utłuczonego nasienia

kozieradki i sproszkowanego aloesu po

1 łyżeczce, 1 łyżeczkę mieszanki zalać

1 szklanką wrzącej wody. Wypijać 1

filiżankę dziennie.

Uwaga! Herbata ta jest niewskazana

dla osób cierpiących na hemoroidy,

zapalenie narządów brzucha i choroby

kobiece, nie wolno też jej podawać

kobietom w ciąży.

+

Naturalna apteczka domowa

"Naturalna apteczka domowa" powinna

zawierać -jak sama nazwa wskazuje -

leki naturalne, których dostarcza świat

roślin, zwierząt i minerałów.

Większość tych leków można przygotować

samemu, ale niektórych nie sposób,

inne są do nabycia w aptekach i

sklepach zielarskich. Farmacja

dysponuje

dzisiaj całą masą naturalnych środków

leczniczych wywodzących się z

pradawnych czasów, a występujących pod

nazwą preparatów galenowych (od

nazwiska Klaudiusza Galena, żyjącego i

działającego w Rzymie w II wieku

naszej ery). Dla ułatwienia więc życia

"naturalnemu lekarzowi domowemu"

podajemy tu zestaw i sposoby oraz cele

użycia parudziesięciu leków z tej

grupy.

Środki przeczyszczające

i żołądkowe

Suszone liście senesu

Zaparzamy jak herbatkę ziołową: dla

dorosłych - 12 listków na 1 filiżankę

wrzącej wody, dla dzieci - 6 listków.

Olej rycynowy

Jednorazowa dawka dla dorosłych - 2_3

łyżki stołowe, dla dzieci - 2_4

łyżeczki do herbaty. Aby uniknąć

niemiłego smaku oleju, można go

rozpuścić

w niewielkiej ilości czarnej kawy

(prawdziwej lub zbożowej) albo w

ocukrzonej wodzie z cytryną.

Krople żołądkowe

Skuteczne w bólach brzucha,

rozwolnieniach i wzdęciach - tylko dla

dorosłych. Zażywamy 2_3 razy dziennie

po 10_12 kropli na kostce cukru.

Krople miętowe

Skuteczne w przypadku uczucia ciężaru

w żołądku lub w nudnościach.

Zażywamy 2_3 razy dziennie po 10_15

kropli na kostce cukru lub w

przegotowanej wodzie.

Środki uspokajające i pobudzające -

nasercowe

Nalewka kozłkowa lub krople

walerianowe

Skuteczne w zdenerwowaniu, bólach w

okolicy serca, omdleniach.

Jednorazowa dawka - 10_20 kropli w

omdleniach (działa pobudzająco), 60

kropli -jako lek uspokajający.

Najlepiej podawać na kostce cukru i

trzymać

w ustach do rozpuszczenia. Skuteczne

jest także wąchanie leku.

Kamfora

Krystaliczna substancja aromatyczna;

środek pobudzający obieg krwi i

ośrodkowy układ nerwowy, zwłaszcza

układ oddechowy. Można ją wąchać, a

także wytwarzać z niej spirytus

kamforowy lub olejek. Kamforę należy

przechowywać w szklanym słoiczku z

dobrze dopasowanym przykryciem,

najlepiej szklanym korkiem.

Środki przeciwbólowe

Gorczyca czarna

Ziarenka można rozgrzać na patelni,

włożyć do lnianego woreczka i

przykładać na bolące miejsca. Kataplazm

należy zdjąć wtedy, gdy skóra się

zaczerwieni.

Gorczyca czarna mielona

Jedną łyżkę stołową gorczycy zalewa

się 1 szklanką ciepłej wody, w

rozmieszanym płynie zanurza się kawałek

flaneli i przykłada ją do skóry na

10_15 minut; dopóki się nie

zaczerwieni. Po zdjęciu kompresu ciało

przemywa

się ciepłą wodą.

Olejek kamforowy

Służy do nacierań w bólach mięśni, a

również jako środek rozgrzewający w

innych bólach, na przykład w zapaleniu

ucha środkowego - w tym przypadku

nasyconą olejkiem watę wkłada się do

ucha (niezbyt głęboko) lub smaruje się

skórę za małżowiną uszną.

Olejek goździkowy

Łagodzi ból zębów - kawałeczek waty

należy zmoczyć w olejku i przykładać

do bolącego zęba. Jest także znakomitym

środkiem łagodzącym ból spowodowany

ukąszeniem przez owady -

trzydziestoprocentowym roztworem olejku

w

spirytusie smaruje się obolałe miejsce.

Środki dezynfekujące, antyseptyczne

Jodyna

Służy do dezynfekowania ran i

skaleczeń.

Rivanol

Środek antyseptyczny.

Ałun

Występuje w trzech postaciach:

bezbarwnych kryształków, białego

proszku o

kwaskowatym smaku i twardej laseczki

wysuwanej z plastikowej oprawki. Służy

do tamowania krwi w przypadku

skaleczeń, tamowania krwotoku z nosa

itp.

oraz do dezynfekcji wody. Proszek i

kryształki rozpuszczamy w wodzie (1

łyżeczka na 1 szklankę wody), moczymy w

niej watę i przykładamy do ranki

lub dziurek w nosie. Laseczkę

sprasowanego ałunu przykładamy wprost

do

ranki i lekko naciskamy.

Środki do pielęgnacji skóry

Talk

Używany jest do leczenia odparzeń

skóry, także posypuje się nim ciało

profilaktycznie, aby zapobiec

odparzeniom (na przykład u niemowląt

czy

obłożnie chorych). Służy również do

pielęgnacji pocących się stóp - w tym

przypadku talk wsypuje się do skarpetek.

Wazelina

Zmiękcza skórę twarzy i rąk, jest

najlepszym środkiem przeciwko

spierzchnięciom (pękaniu naskórka)

warg. Należy ją przechowywać w

porcelanowym słoiczku, w chłodnym

miejscu.

Gliceryna

Używa się jej do nacierania

spierzchniętej skóry, najczęściej rąk i

stóp.

Leki o kilku zastosowaniach

Olejek migdałowy

Używany jest zarówno jako lek

wewnętrzny, jak i zewnętrzny. W

pierwszym

przypadku podaje się go dzieciom

cierpiącym na kaszel i anemię - 1

łyżeczka

do herbaty przed obiadem i 2 łyżeczki

po kolacji, zmieszane z mlekiem lub

rozpuszczonym miodem. Pomaga w leczeniu

zapalenia płuc, czyści gardło z

zaflegmienia, uspokaja zaburzenia

żołądkowe, pobudza apetyt - w tych

czterech schorzeniach zażywa się olejek

3_4 razy dziennie po 1 łyżeczce.

W drugim przypadku łagodzi ból i szum

w uszach - kilka kropli ciepłego

olejku wpuszcza się do ucha i zatyka

kawałkiem waty; leczy odleżyny -

delikatnie smaruje się nim chore

miejsca; działa przeciwko wypadaniu

włosów

- każdego wieczoru naciera się nim

skórę głowy.

Spirytus kamforowy

Jeśli brak go w aptekach, można

sporządzić go samemu, rozpuszczając

8_10

gramów kamfory w 100 gramach

siedemdziesięcioprocentowego spirytusu.

Używa

się go do nacierań rozgrzewających (na

przykład klatki piersiowej i pleców

w przypadku przeziębień) lub

antybólowych (na przykład mięśni).

Sól kuchenna

Jest bardzo skuteczna w leczeniu

poparzeń słonecznych - poparzoną skórę

skrapia się wodą i posypuje solą; a

także w nadkwasocie żołądka - 1

łyżeczkę do kawy soli rozpuszcza się w

1 szklance ciepłej wody i wypija

duszkiem 1_3 szklanki dziennie.

Kwasek cytrynowy w kryształkach

Rozpuszczony w wodzie (dobrze kwaśna

lemoniada) stanowi znakomitą

odtrutkę w zatruciach alkaliami (między

innymi amoniak, soda kaustyczna,

woda wapienna). Roztworem z kwasku - 1

część kryształków na 9 części wody -

pędzluje się gardło w przypadku anginy.

Olejek terpentynowy

Służy do nacierań w bólach

reumatycznych i przeziębieniu - naciera

się

klatkę piersiową i plecy; służy także

do inhalacji.

+

Kosmetyka naturalna

Rady nie tylko dla kobiet

Właściwa dieta

Praktyka uczy, że znaczny wpływ na

urodę ma odżywianie się. Ono zaś

uzależnione jest od stanu zdrowia.

Właściwie dobrana dieta sprawia, że

włosy nabierają połysku, blade wargi -

czerwieni, paznokcie stają się

lśniące, a zęby śnieżnobiałe. Z kolei

zaczerwieniony nos lub nieczysta

skóra twarzy są zazwyczaj wynikiem

niewłaściwej diety, zwłaszcza

przejadania się.

Najważniejszym warunkiem zdrowia i

urody jest unikanie nadmiaru

pożywienia, przede wszystkim mięsa i

jego przetworów, tłuszczów

zwierzęcych, potraw mącznych, ostrych

przypraw - są one szczególnie

szkodliwe dla cery - i alkoholu. Łatwo

zauważyć, że twarze tych, którzy

piją alkohol, mają brzydki, niebieskawy

odcień. Warunek drugi to

uwzględnienie w diecie dużej ilości

surowych owoców (w pewnej mierze mogą

je zastąpić kompoty) i jarzyn, gdyż one

właśnie zawierają mnóstwo

składników wpływających korzystnie na

tkankę skórną. I trzeci wreszcie

warunek: należy pić sporo mleka, nadaje

ono bowiem cerze delikatny, jasny

odcień, wzmacnia organizm - stąd jest

bardzo wskazane dla osób osłabionych

i zbyt szczupłych.

Sen

Sen jest niezbędny dla wszystkich

istot żywych. Podczas snu wypoczywa

cały organizm, a zwłaszcza układ

nerwowy. Regularny sen wpływa

korzystnie

na stan fizyczny i psychiczny człowieka

- kto śpi dostatecznie długo i

spokojnie, czuje się odświeżony i pełen

sił. Takiego odpoczynku nic nie

może zastąpić. Nawet najlepsze leki nie

przywrócą zdrowego wyglądu osobom

zmęczonym i niewyspanym. Niespokojny,

zbyt krótko trwający sen wpływa także

ujemnie na samopoczucie - człowiek robi

się rozdrażniony i apatyczny.

Każda kobieta, która pragnie wyglądać

świeżo i na długo zachować ładny

wygląd, powinna kłaść się spać

najpóźniej o jedenastej wieczorem. Dla

kobiet w średnim wieku jest nieodzowne

minimum osiem godzin snu na dobę.

Zaśnięcia przed północą nie zastąpi

dłuższe spanie. W dodatku samo

kładzenie się do łóżka przed północą

jeszcze nie wystarczy. Aby wypoczynek

wpływał skutecznie na organizm, skóra

całego ciała powinna swobodnie

oddychać. Dlatego przed położeniem się

na spoczynek trzeba umyć się

starannie i koniecznie zmienić bieliznę

z dziennej na nocną. Ważne jest

także ułożenie ciała przed zaśnięciem.

Nie należy spać na lewym boku i na

plecach, sen w takiej pozycji bowiem

źle wpływa na narządy wewnętrzne.

Dobrze jest natomiast spać na prawym

boku i na brzuchu.

W ciągu dnia warto pamiętać o kilku

podstawowych wskazówkach

higienicznych.

Rano. Latem należy wstawać o szóstej,

zimą zaś o siódmej godzinie.

Zaraz po wstaniu otworzyć okno i

wietrzyć pokój przez pięć minut. Suchą

szczotką zrobić najpierw masaż twarzy,

a potem całego ciała. Wziąć chłodną

kąpiel lub też natrzeć chłodną wodą

brzuch, pachy i narządy płciowe. Umyć

zęby i wypłukać usta naparem z rumianku.

Po ubraniu się zrobić dziesięć

głębokich wdechów i tyleż wydechów.

Przed obiadem. Należy wykonać

dziesięć głębokich wdechów i tyle samo

wydechów. Po jedzeniu odpocząć przez

pół godziny w pozycji leżącej.

Wieczorem. Przed kolacją należy

wykonać dziesięć głębokich wdechów i

tyleż wydechów.

Przed położeniem się spać zrobić

półgodzinny spacer.

Umyć twarz chłodną wodą lub ciepłym

wywarem z siana. Zęby oczyścić twardą

szczoteczką i pastą, usta wypłukać

naparem rumianku.

Uwaga tylko dla kobiet: podczas mycia

twarzy należy ją masować od dołu do

góry. W ten sam sposób smaruje się

twarz kremem.

Pielęgnacja twarzy

Co robić, aby cera była ładna i świeża

Barwa skóry twarzy zależy od wielu

czynników: od indywidualnej karnacji,

od układu sercowo_naczyniowego, a więc

przypływu krwi do twarzy, od

grubości podściółki tłuszczowej, od

wydzielania gruczołów potowych, a także

od stanu samej skóry. Dość istotnie

wpływa na jej barwę również ogólny stan

zdrowia, temperament, właściwe lub złe

funkcjonowanie układu nerwowego.

Jeżeli cera nie jest zbyt blada, ale

też niezbyt rumiana, oznacza to, że

organizm jest zdrowy.

Aby poprawić karnację, wystarczy

stosować bardzo proste zabiegi, spośród

których najlepszym jest maseczka

miodowa (miód rozcieńczony odrobiną

wody)

- pod jej wpływem skóra staje się

miękka i aksamitna.

Bardzo skuteczna jest też maseczka z

jednego białka, soku z połówki

cytryny i łyżki dobrej wody kolońskiej.

Po dokładnym rozmieszaniu

składników (masa musi być jednorodna)

maseczkę nakładamy, trzymamy przez

pół godziny, a następnie myjemy twarz w

zimnej wodzie. Nie każda skóra

jednak dobrze znosi tę maseczkę - nie

należy jej stosować, jeśli skóra jest

podrażniona, ma wypryski lub jest zbyt

wysuszona.

Zastosowanie uniwersalne, a więc dla

każdej skóry, ma maseczka składająca

się z jednego świeżego żółtka rozbitego

z łyżką stołową zimnego surowego

mleka. Przed nałożeniem maseczki myjemy

twarz ciepłą wodą z mydłem. Kiedy

maseczka zaschnie, zmywamy twarz ciepłą

wodą lub ciepłym naparem z

rumianku. Można także użyć do tego soku

ze świeżego selera.

Aby zachować świeżą cerę

Każdego wieczoru przed położeniem się

spać dokładnie myjemy twarz w

ciepłym wywarze z otrąb pszennych,

spłukujemy zimną wodą i wycieramy

suchym, miękkim ręcznikiem. Dzięki

takiemu zabiegowi skóra zostaje

oczyszczona i może swobodnie oddychać,

co nie jest bez wpływu na zdrowy,

spokojny sen.

Przy cerze normalnej (ani tłustej,

ani suchej) pielęgnacja twarzy wymaga

szczególnej pieczołowitości. Wieczorem

należy delikatnie natrzeć twarz

prażonymi otrębami (zamiast mydła)

rozrobionymi w ciepłej wodzie, a po

paru

minutach umyć w chłodnej miękkiej

wodzie i bardzo delikatnie wytrzeć

miękkim ręcznikiem. Oprócz tego dobrze

jest stosować kąpiele parowe w

wywarze z rumianku. Znakomicie

oczyszczają skórę i sprawiają, że staje

się

ona elastyczna i aksamitna. Można je

przeprowadzać każdego wieczoru albo co

drugi dzień; w drugim przypadku w dzień

wolny od kąpieli parowej koniecznie

trzeba sobie zrobić masaż twarzy.

Jak pielęgnować suchą cerę?

Przy cerze suchej i wrażliwej mycie

twarzy w zimnej wodzie jest

szkodliwe, a jeszcze bardziej szkodzi

używanie mydła. Najbardziej wskazane

jest mycie twarzy w ciepłej miękkiej

wodzie, do której dodaje się bukiecik

naci z pietruszki albo wywar z siana.

Po umyciu należy nawilżyć twarz watą

zamoczoną w surowym mleku z dodatkiem

takiej samej ilości soku z cytryny i

śmietanki lub też w mieszaninie

złożonej z soku ogórkowego, surowego

mleka

(w równych częściach) i 1 łyżeczki

gliceryny. Taką maseczkę pozostawia się

na twarzy na 10_15 minut, a następnie

zmywa.

Najlepszą odżywką dla suchej cery są

dobre kremy. Oto dwa przepisy na

takie, które można zrobić w domu.

Krem księżnej Anny

Jedną czubatą łyżkę stołową czystego

białego wosku pszczelego i 4 łyżki

olejku migdałowego wkłada się do

emaliowanego garnuszka wstawionego do

rondla z wrzącą wodą (tak zwana łaźnia

wodna) i miesza od czasu do czasu,

dopóki wosk i olejek nie nabiorą

płynnej konsystencji. Wówczas garnuszek

wyjmuje się z "łaźni", a jego zawartość

ubija się tak długo, aż nabierze

konsystencji piany. Kiedy masa trochę

ostygnie, należy dodać do niej 2_3

krople jakiegoś aromatycznego olejku.

Kremu można używać po całkowitym

wystudzeniu.

Krem ogórkowy

Świeże, cieniutko pokrojone ogórki

miesza się w porcelanowym naczyniu z

taką samą ilością oliwy z oliwek.

Naczynie wkłada się do garnka z wodą, a

ten stawia na ogniu. Kiedy woda zacznie

wrzeć, należy naczynie wyjąć, jego

zawartość dobrze wymieszać, przecedzić

przez kilkakrotnie złożoną gazę i do

płynu dodać taką samą co poprzednio

ilość drobno pokrojonych ogórków. Tę

czynność powtarza się pięć razy. W

efekcie powstaje gęsty, biały, bardzo

odżywczy krem.

Nie tylko dla suchej, ale także dla

grubej, brzydkiej cery przeznaczona

jest maseczka z koziego lub krowiego

mleka.

Z kawałka miękkiego bawełnianego

materiału wykonać należy coś w rodzaju

maski. Każdego wieczoru zanurza się ją

w surowym mleku, wyciska i na 30

minut przykłada do twarzy. Kiedy

zaczyna wysychać, nawilża się ją

kłębkiem

waty zamoczonym w mleku. Po zdjęciu

maski twarz trzeba wytrzeć wilgotnym

ręcznikiem (nie wolno używać żadnych

kremów ani pudru).

Jak pielęgnować tłustą i porowatą

cerę?

Do takiego jej wyglądu przyczynia się

nadmierny rozwój podskórnych

gruczołów tłuszczowych. Osoby z taką

cerą powinny wystrzegać się tłustych i

ostrych potraw, słodyczy i alkoholu,

gdyż mają one wielki wpływ na

czynności wydzielnicze gruczołów.

Najlepszym lekiem dla takiej cery

jest mydło i ciepła woda. Szkodzą zaś

tłuste róże, tłuste środki do zmywania

cery i kremy na noc.

Na zmniejszenie wydzielania tłuszczu

przez gruczoły łojowe dobrze działa

maseczka z jednego białka, ubitego na

pianę z dodatkiem trzech kropli soku

z cytryny. Maseczkę trzeba trzymać na

twarzy 1 godzinę, a potem usunąć ją

za pomocą miękkiego, wilgotnego

ręcznika i zmyć skórę chłodną,

przegotowaną

wodą.

W celu ściągnięcia porów należy co

drugi dzień robić sobie kompres z

gorącego wywaru z ususzonej kory

dębowej (szczypta kory dębowej na 2

litry

wody - płyn powinien wrzeć tak długo,

aż pozostanie go połowa). Zamiast

kory dębowej można też przygotować

wywar z suchych kwiatów arniki,

rumianku

i rozmarynu (po 1 łyżce każdego

składnika). Zioła gotuje się w wodzie

miękkiej albo destylowanej tak długo,

aż się rozgotują, następnie przekłada

do maski uszytej z cienkiego

bawełnianego materiału i gorące nakłada

na

twarz. Po upływie 15 minut kompres

trzeba zdjąć, a twarz umyć w ciepłym

wywarze z kory dębowej albo jeszcze

lepiej, w chłodnej przegotowanej wodzie

z dodatkiem jednego z dwóch roztworów

(na 1 litr 2 łyżki):

- 100 mililitrów czystego octu

winnego z pół łyżeczki ałunu i sokiem z

pół cytryny;

- 3 cytryny pokrojone razem ze skórką

zalewa się 150 mililitrami octu

winnego i 90 mililitrami wody

pomarańczowej (do nabycia w aptece) -

naczynie z płynem należy przykryć

szczelną pokrywką i odstawić na dwa

tygodnie w chłodne miejsce.

Gorące kompresy można robić

przemiennie z kąpielą parową w naparze

z

rumianku; po "parówce" należy umyć

twarz w chłodnej wodzie i wytrzeć ją

miękkim ręcznikiem.

Jak przywrócić jędrność obwisłej

skórze?

Bardzo dobre wyniki dają niżej

wymienione kuracje.

Kuracja pierwsza. Każdego wieczoru

myje się twarz w gorącej (42_45 stopni

C) wodzie, nawilżając nią skórę 30_40

razy. Następnie spłukuje zimną wodą

lub zimnym wywarem z siana, także 30_40

razy. Po 5_6 dniach takich zabiegów

skóra wyraźnie nabierze jędrności. Aby

leczenie było bardziej skuteczne, po

umyciu można delikatnie natrzeć twarz

sokiem ze świeżego ogórka.

Kuracja druga. Każdego wieczoru

przeprowadza się kąpiel parową z naparu

rumianku, a następnie smaruje skórę

emulsją z 1 świeżego jajka ubitego z 1

łyżeczką ciepłej wody. Kiedy maseczka

zaschnie, myje się twarz w wywarze z

siana i otrąb (otręby zastępują mydło,

dobrze czyszczą skórę z tłustego

osadu).

Kuracja trzecia to maseczka

kamforowa. Przygotowuje się ją z 2

stołowych

łyżek migdałów, 4 łyżek gliceryny i 2

łyżek wody kamforowej (do nabycia w

aptece). Migdały należy sparzyć w

gorącej wodzie tak, by ich skórka

zrobiła

się biała, potem obrać ze skórki,

posiekać, zalać 100 mililitrami wrzącej

wody i pozostawić na noc. Otrzymane w

ten sposób tak zwane mleczko

migdałowe przecedza się, miesza z

gliceryną oraz wodą kamforową, i

maseczka

gotowa. Smaruje się nią twarz i

pozostawia aż do zaschnięcia (na mniej

więcej 20 minut), po czym zmywa ciepłą

wodą. Na koniec delikatnie wyciera

się twarz miękkim ręcznikiem. Taki

zabieg daje wspaniałe rezultaty.

Jak leczyć skórę spaloną słońcem i

wysuszoną wiatrem?

Kuracja pierwsza. Myjemy twarz zimną

wodą lub wywarem z otrąb i po

wysuszeniu ręcznikiem smarujemy świeżym

zsiadłym mlekiem. Zabieg powtarzać

wielokrotnie, dopóki stan skóry się nie

poprawi.

Kuracja druga. Do 0,25 litra mleka

dodać sok z 1 cytryny i postawić na

ogniu. Po zagotowaniu ścięte mleko

odcedzić, a do serwatki dodać 1

łyżeczkę

spirytusu. Płynem tym myć twarz rano i

wieczorem dopóty, dopóki nie nastąpi

polepszenie.

W celu odświeżenia i wybielenia cery

zaleca się stosowanie tak zwanej

wody poziomkowej - dobrze dojrzałe

poziomki należy wycisnąć przez gazę, a

otrzymany sok zmieszać z taką samą

ilością świeżego mleka. Płynem tym myje

się twarz rano i wieczorem.

Jak usuwać zaczerwienienia?

Zaczerwieniona twarz stanowi -

zwłaszcza dla kobiet - przykry defekt.

Aby

go usunąć, trzeba przede wszystkim

poprawić trawienie i obieg krwi. Należy

też unikać ciasnych kołnierzyków, gdyż

utrudniają prawidłowy obieg krwi w

szyi i głowie. Oprócz tego medycyna

naturalna proponuje następującą

kurację.

Każdego ranka delikatnie natrzeć

twarz ciepłą wodą poziomkową z

dodatkiem

wywaru z babki szerokolistnej i

rozmarynu - po 1 łyżce stołowej ziół

zalewa

się 2 litrami wrzącej wody, odstawia na

30 minut, a potem przecedza.

Wieczorem przed położeniem się spać

zrobić sobie ciepłą lewatywę z naparu z

rumianku, następnie umyć twarz jak rano

i wziąć zmienną kąpiel (patrz

odpowiedni rozdział). Zabiegi powtarza

się, dopóki zaczerwienienie nie

zniknie.

Co robić z podwójnym podbródkiem?

Medycyna naturalna zaleca w takim

przypadku cztery podstawowe zabiegi.

1. Codzienny poranny masaż podbródka

i szyi, wykonywany z dołu do góry

najpierw prawą, potem lewą ręką. Zaraz

po tym delikatny - robiony środkowym

palcem, okrężnymi ruchami - masaż

mięśni twarzy na całej szerokości, od

dolnej szczęki do podstawy szyi. Po

chwilowym zaś odpoczynku - masaż

policzków, polegający na łagodnym ich

poklepywaniu palcami od dołu do góry.

2. Ćwiczenie ruchowe podbródka,

wykonywane w pozycji leżącej. Ćwiczący

kładzie się na plecach, a pod nie

podkłada poduszkę tak, by głowa zwisała

nieco poza nią jeżeli poduszka jest

zbyt płaska, należy ją złożyć na pół).

Po ułożeniu się - wolno i stopniowo

podnosi głowę tak długo, aż broda

dotknie klatki piersiowej, a następnie

równie wolno i stopniowo opuszcza ją

z powrotem. W ciągu pierwszych dni

ćwiczenie można wykonać 6_8 razy, a

następnie już 10 razy. W trakcie

ćwiczenia trzeba oddychać płynnie i

głęboko - powstrzymywanie oddechu może

wywołać ból głowy.

3. Ćwiczenie żuchwy, wykonywane na

stojąco. Do ust należy włożyć porcję

gumy do żucia i - odchyliwszy głowę jak

najdalej do tyłu - mocno ją żuć

przednimi zębami. Już po pierwszym

ruchu można łatwo stwierdzić, że w

ćwiczeniu tym biorą udział nie tylko

mięśnie jamy ustnej, ale także szyi i

klatki piersiowej. Stąd też ćwiczenie

to jest wskazane także dla kobiet,

które mają zwiotczałą szyję lub piersi.

4. Wieczorem, przed położeniem się

spać, należy zrobić sobie ciepłą

lewatywę z naparu rumianku, następnie

kąpiel parową twarzy w naparze z

rumianku lub przyłożyć do podbródka

gorący kompres z siemienia lnianego

zagotowanego z mlekiem (aby siemię

napęczniało, trzeba je odstawić na 30

minut pod przykryciem w ciepłe

miejsce). Po zdjęciu kompresu na

podbródek

kładziemy chłodny kompres z naparu z

rumianku, a na brzuch kompres z

krwawnika. Oba trzymamy do rana.

Jak walczyć z wągrami?

Owe brzydkie czarne punkty na twarzy

są to rozszerzone pory skóry

wypełnione łojem i brudem. Pojawiają

się najczęściej na nosie, w jego

okolicach i na brodzie. Sprawdzonym

środkiem przeciwko nim są codzienne

wieczorne kąpiele twarzy w wywarze z

kwiatu rumianku. Dodatkowo zaś należy

przeprowadzić następującą kurację.

Każdego ranka nacierać miejsca z

wągrami suchą szczoteczką, po czym umyć

twarz w ciepłej wodzie z dodatkiem

mydła siarkowego, wysuszyć miękkim

ręcznikiem i wetrzeć sok z połówki

obranej cytryny. Z kolei wieczorem,

przed spoczynkiem, zrobić kąpiel parową

twarzy w naparze z kwiatu rumianku

i kompres na brzuch z wywaru z siana

(patrz odpowiednie rozdziały).

Kurację przeprowadza się tak długo,

aż wągry znikną. W żadnym razie nie

wolno ich wyciskać, gdyż zabieg ten

niszczy tkankę skórną.

Jak pielęgnować oczy, brwi, rzęsy i

powieki?

Jeżeli oczy są zdrowe, należy je myć

rano i wieczorem w zimnej wodzie,

jeżeli zaś podrażnione - przemywać

chłodnym naparem z kwiatu rumianku lub

-

co jest bardziej skuteczne - naparem z

herbaty.

Na oczy zmęczone i bez blasku dobrze

jest kłaść (na 5 minut) kompres z

zimnej wody albo kąpać je w zimnej

słonej wodzie; do 1 litra zimnej

przegotowanej wody dodaje się 1

łyżeczkę soli kuchennej i po

rozmieszaniu

zanurza w wodzie twarz i otwiera oczy.

Można też stosować kąpiel w naparze

z herbaty (ćwierć łyżeczki herbaty

wsypuje się do 100 mililitrów wrzącej

wody, odstawia z ognia na 20_30 minut i

przecedza; kąpiel taka powinna

trwać pół minuty.

Zbyt rzadkie brwi można wzmocnić,

jeżeli każdego wieczoru będziemy je

silnie wyciągać przez kilkanaście

sekund, a następnie nacierać popiołem z

kory dębowej zmieszanym z gliceryną.

Oprócz tego codziennie trzeba je

szczotkować szczoteczką do zębów, co

doda im połysku. Zabieg ten dotyczy

również rzęs.

Wypróbowanym środkiem przeciwko

obwisłym powiekom jest przeprowadzana

każdego wieczoru kąpiel parowa twarzy w

naparze z kwiatu rumianku (5_10

minut), a następnie wtarcie w nasadę

rzęs oliwy z oliwek lub niesłonego i

nie przypalonego gęsiego smalcu. Potem

należy położyć okład ze świeżego,

słodkiego twarożku - na powieki kładzie

się kawałek gazy, na gazę 1

łyżeczkę twarożku, a na twarożek

kolejny kawałek gazy, wszystko to razem

lekko się bandażuje i z takim okładem

idzie się spać. W czasie tej kuracji

powinno się uwzględnić w diecie więcej

owoców i jarzyn.

Niekiedy na powiekach pojawiają się

białe lub żółte plamki, wielkości

ziarna żyta, a nawet pszenicy. Są nie

jako wtopione czy wrośnięte w ciało i

najczęściej lokują się w wewnętrznych

kątach powiek. Nie jest to schorzenie

skóry, lecz wynik jakiejś niedomogi

wewnętrznej. Dlatego też kuracja ma na

celu poprawienie ogólnego stanu zdrowia.

Każdego dnia należy robić przez 5

minut masaż całego ciała suchą

szczotką, a następnie - 10 głębokich

wdechów i tyle samo powolnych

wydechów. W przypadku zaparcia

niezbędna jest wieczorem ciepła

lewatywa z

wywaru z kwiatu rumianku, a co drugi

dzień, również wieczorem, kąpiel

parowa twarzy z naparu z rumianku, po

niej zaś gorący kompres na brzuch z

wywaru z siana (należy go pozostawić na

całą noc).

Ostatni element kuracji to wypijanie

3 razy dziennie na 15 minut przed

posiłkiem po 1 filiżance naparu z

dziurawca, podróżnika i goryczki; 6

płaskich łyżek ziół - po 2 każdego -

miesza się dokładnie, po czym 1

czubatą łyżkę mieszanki zalewa 0,5

litra wrzącej wody i pozostawia pod

przykryciem na 10 minut. Bardzo pomocne

jest również unikanie soli w

pożywieniu.

Jak pielęgnować zęby, wargi i jamę

ustną?

Ten, kto chce mieć białe, zdrowe

zęby, musi codziennie je czyścić

szczoteczką i pastą do zębów. Jeszcze

lepszy od pasty jest proszek, który

można zrobić ze zwykłego, spieczonego

na węgiel i roztartego bardzo miałko

chleba. Dwa razy w miesiącu dobrze jest

myć zęby mieszanką soli kuchennej i

soku cytrynowego w równych częściach.

Jeżeli na zębach odkłada się kamień,

należy systematycznie płukać jamę

ustną chłodnym naparem z kwiatu lipy i

suszu słonecznikowego (po 4 łyżki

stołowe). Oba składniki miesza się

dokładnie, gotuje przez 30 minut w 1

litrze wody, przecedza i studzi. Wywar

rozmiękcza kamień, tak że po pewnym

czasie znika on z zębów.

Do pielęgnacji jamy ustnej najlepiej

używać mieszanki z suszonego kwiatu

lipy i nadmanganianu potasu. 2 łyżki

stołowe suszu gotuje się przez 5 minut

w 0,5 litra wody, po czym rozpuszcza w

naparze jeden kawałeczek

nadmanganianu. Kiedy napar przestygnie,

4 łyżki stołowe wlewa się do 1

szklanki ciepłej wody i w tak

przyrządzonym płynie płucze usta. Jest

to

środek dezynfekujący, a także zapobiega

powstawaniu kamienia nazębnego.

Nieświeży oddech można zmienić w

ładnie pachnący dzięki jedzeniu 3 razy

dziennie 1 łyżeczki cukru z dodatkiem

jednej kropli olejku miętowego.

Stan warg - zbyt bladych, z

łuszczącym się naskórkiem - bardzo

poprawia

jedzenie czereśni (mogą być także

kompoty). Kobiety o bladych,

łuszczących

się wargach powinny stosować pomadkę,

którą można przygotować w domu: 100

gramów wazeliny białej rozciera się z 5

gramami alloksanu (do nabycia w

aptece); pomadka ma wprawdzie biały

kolor, ale po nałożeniu na wargi staje

się czerwona.

Jeżeli pęka naskórek warg, przede

wszystkim trzeba zaprzestać używania

szminki oraz smarować wargi specjalną,

przyrządzoną w domu pomadką: 60

gramów świeżego łoju wołowego, 40

gramów wosku białego, 8 gramów masła

kakaowego i 20 gramów olejku

bergamotowego dokładnie uciera się w

porcelanowym naczyniu, aby masa stała

się jednorodna.

Pielęgnacja włosów

Mycie włosów

Są trzy rodzaje włosów: normalne,

tłuste i suche.

Włosy normalne należy myć dwa razy w

tygodniu w ciepłej, miękkiej wodzie,

używając do tego delikatnego mydła lub

żółtka jajka. Po umyciu płucze się

włosy kilkakrotnie, a do wody

przeznaczonej do ostatniego płukania

dolewa

sok z 1 cytryny albo 1 filiżankę octu

winnego. Taka płukanka uelastycznia

włosy i dodaje im połysku. Latem dobrze

jest suszyć włosy na słońcu. Kiedy

już wyschną, czesze się je szczotką, a

następnie gładzi szczotką spryskaną

brylantyną sporządzoną w domu (100

gramów wody kolońskiej miesza się z 30

gramami oleju parafinowego). Przed

użyciem brylantynę należy dobrze

rozmieszać.

Pielęgnacja włosów suchych jest taka

sama jak normalnych, tyle że po

umyciu, wysuszeniu i wyszczotkowaniu

naciera się je, a także skórę głowy,

olejkiem migdałowym lub cytrynowym z

dodatkiem kropli perfum.

Włosy tłuste należy myć gorącą wodą,

dokładnie wymieszaną z 1 łyżką

stołową sody oczyszczonej i

rozgotowanym mydłem siarkowym.

Mieszanka jest

gotowa do użycia wtedy, kiedy powstanie

z niej gęsta piana. Po umyciu

włosów należy odczekać 10 minut, po

czym dokładnie wypłukać włosy czystą

wodą, wysuszyć, a na zakończenie

zabiegu natrzeć je (także skórę głowy)

watką namoczoną w eterze.

Drugim sposobem na poprawienie

wyglądu tłustych i źle utrzymanych

włosów

jest mycie ich w gorącej, następująco

przygotowanej płukance: do naczynia z

zimną wodą wrzuca się szczyptę

suszonych liści rozmarynu, doprowadza

do

zagotowania, a następnie dodaje sok z 1

cytryny i 1 łyżeczkę do herbaty

węglanu potasu (do nabycia w aptece). W

takiej płukance zaleca się myć

włosy dwa razy w tygodniu.

Zapobieganie wypadaniu włosów

Skutecznie zapobiega wypadaniu włosów

wcieranie następujących środków:

- wywar z korzenia pokrzywy: 200

gramów drobno pokrojonych korzeni

pokrzywy gotuje się w 1 litrze wody z

dodatkiem 0,25 litra octu winnego;

kiedy pozostanie połowa objętości

płynu, przecedza się go - każdego

wieczoru palcami zamoczonymi w wywarze

należy masować głowę; zabieg

powtarza się dopóty, dopóki włosy nie

przestaną wypadać;

- napar z suszonych liści łopianu,

pokrzywy i rozmarynu: 1 czubatą łyżkę

stołową każdego ziela wsypuje się do

0,5 litra wrzącej wody i odstawia z

ognia pod przykryciem na 30 minut - po

przecedzeniu używa się tego płynu do

masowania (palcami) skóry głowy;

- woda do włosów: pół łyżki stołowej

sody oczyszczonej, pół łyżki

stołowej sproszkowanego boraksu, pół

łyżeczki do herbaty amoniaku -

wszystkie składniki (do nabycia w

aptekach lub drogeriach) rozpuszcza się

w

0,5 litra ciepłej wody i w otrzymanym

roztworze myje się włosy 2 razy w

tygodniu; podczas mycia należy mocno

masować skórę głowy;

- wywar na porost włosów: 4 łyżki

stołowe suchych liści buk szpanu gotuje

się przez 20 minut w 2 litrach wody -

wywarem tym codziennie naciera się

skórę głowy.

Usuwanie włosów niepożądanych

Przedstawiamy tu trzy skuteczne

sposoby usuwania niepożądanych włosów.

- Do 1 łyżeczki do herbaty wody

utlenionej dodaje się 2_3 krople

amoniaku

(na 20 kropli wody utlenionej 1 kropla

amoniaku). Taką mieszanką smaruje

się włosy przeznaczone do usunięcia

albo przykłada do nich watę namoczoną w

mieszance. Po 15 minutach skórę należy

opłukać czystą wodą.

- Z 5 gramów perhydrolu i 10 gramów

wazeliny (do nabycia w aptekach)

przygotowuje się maść i smaruje nią

włosy; kiedy skóra zaczerwieni się

mocno, maść należy zetrzeć, a

podrażnione miejsca posmarować czystą

wazeliną. Zabieg przeprowadza się 3

razy dziennie - rano, w południe i

wieczorem. W jego efekcie włosy tracą

barwę, stają się miękkie i

niewidoczne.

- Mieszanką sporządzoną z 35

mililitrów spirytusu, 5 gramów

amoniaku, 1,5

grama jodyny i 5 gramów oleju

rycynowego smaruje się 2 razy dziennie

włosy

przeznaczone do usunięcia, a po kilku

dniach wypadną same.

Pielęgnacja rąk

Większość prac domowych -jak wiadomo

- niszczy ręce. Aby temu zapobiec,

trzeba je myć kilka razy dziennie

mydłem i ciepłą wodą, a po wytarciu

nacierać kremami nawilżającymi.

Kosmetyka naturalna zaleca następujące

środki, które każdy może sam

przygotować:

- białko 1 jajka ubite na pianę i

dokładnie wymieszane z sokiem z 1

cytryny i 2 łyżeczkami wody kolońskiej;

płyn należy przechowywać w

szczelnie zamkniętym naczyniu;

- mieszanka wody kolońskiej,

gliceryny i soku cytrynowego w równych

częściach; powinna być zawsze świeża,

lepiej więc przyrządzać porcje

mniejsze, najwyżej na jeden dzień;

- krem migdałowy: 125 gramów olejku

ze słodkich migdałów i 25 mililitrów

esencji z gorzkich migdałów należy

wymieszać na jednolitą masę z 25

gramami

białego miodu, 1O gramami mydła w

płynie i 2 mililitrami esencji

cytrynowej; przechowywać w zamkniętym

naczyniu w chłodnym miejscu.

Aby skóra rąk była biała i pozbawiona

stwardnień, do miski wody należy

dodać szczyptę otrąb oraz szczyptę

trocin drzewnych i podczas mycia mocno

szorować nimi dłonie.

Jeżeli ręce "przejdą" zapachem

czosnku lub cebuli, dobrze jest natrzeć

je

wilgotnym popiołem, a potem umyć w

mleku lub ciepłej wodzie. Jeżeli zaś

"przejdą" benzyną lub naftą, trzeba je

- po umyciu w ciepłej wodzie z

mydłem - natrzeć octem.

Znakomitym środkiem przeciwko

spierzchnięciom skóry jest mieszanka

100

gramów gliceryny, 50 mililitrów wody

kolońskiej i soku z 1 cytryny. Należy

nacierać nią dłonie po każdym myciu

(przed użyciem naczyniem z mieszanką

mocno wstrząsnąć).

Zdrowe paznokcie są lekko różowe, a

ich dolna część - w kształcie

półksiężyca - biała, nieprzezroczysta.

Występujące na nich niekiedy białe

plamki to nie oznaka specyficznej

"urody", ale zbytniej wrażliwości.

Znakomicie usuwa je sok z cytryny.

Należy nim smarować paznokcie kilka

razy

dziennie.

Miękkie i łamliwe paznokcie staną się

twarde, różowe i błyszczące po

następującej miesięcznej kuracji:

żółtko 1 jajka ugotowanego na twardo

rozciera się tak długo z 2 gramami

stopionego białego wosku i odrobiną (1

kropla) olejku migdałowego, aż

powstanie krem. Każdego wieczoru przed

pójściem na spoczynek smaruje się tym

kremem paznokcie i nakłada na dłonie

rękawiczki. Ręce myje się rano w

ciepłej wodzie.

W razie zaburzeń w rozwoju paznokci

zaleca się stosowanie rano i

wieczorem piętnastominutowej ciepłej

(36 stopni C) kąpieli rąk w wywarze z

jarzębiny - 2 łyżki stołowe suszonych

liści kwiatu jarzębiny trzeba zalać

0,5 litra wrzącej wody i odstawić na 5

minut, a potem gotować przez

następne 5 minut i po ostygnięciu

przecedzić.

Obrzęki wokół paznokci ustępują pod

wpływem stosowania codziennie rano i

wieczorem piętnastominutowych gorących

(39 stopni C) kąpieli rąk w wywarze

z soczewicy - 2 łyżki stołowe soczewicy

gotuje się przez 15 minut w 0,6

litra wody, a następnie przecedza.

Efekt kuracji będzie jeszcze lepszy,

jeśli chory paznokieć obłoży się po

kąpieli przekrojonym na pół rodzynkiem,

posypanym od wewnątrz sproszkowanym

salmiakiem.

Pielęgnacja nóg

Podstawową zasadą w pielęgnacji nóg

jest codzienne ich mycie w bardzo

ciepłej wadzie z dodatkiem 1 łyżki

stołowej soli kuchennej i, o ile to

możliwe, sporej szczypty popiołu

drzewnego. Zaleca się także częste

kąpiele

stóp; jeśli są zimne, temperatura wody

nie powinna być niższa niż 24_26

stopni C, jeśli ciepłe - woda może być

chłodniejsza, ale wówczas zabieg

trzeba skończyć po najwyżej 10

minutach. Po kąpieli należy wykonać

masaż

stóp i podudzi.

Jeżeli nogi są zmęczone z powodu

długiego chodzenia, po powrocie do domu

dobrze jest położyć się w takiej

pozycji, aby nogi leżały wyżej. Po

półgodzinnym odpoczynku trzeba je umyć

w chłodnej wodzie, a następnie

polewać zimną z dodatkiem 1 łyżki

stołowej octu. Zabieg ten działa

zwężająco na naczynia krwionośne, a

także odświeża cały organizm. Jeżeli

mimo to zmęczenie nóg nie mija, należy

włożyć na noc skarpetki (najlepiej

wełniane) zamoczone w wodzie z octem i

dobrze wyżęte, a zdjąć je dopiero

rano.

W razie zaburzeń w rozwoju paznokci

poddajemy je takiej samej kuracji jak

paznokcie rąk.

Pielęgnacja piersi

Pielęgnacja zwiotczałych piersi

Leczenie naturalne tej przypadłości

polega na:

- kilku ćwiczeniach gimnastycznych,

które mają szczególny wpływ na

mięśnie klatki piersiowej (są opisane w

różnych ogólnie dostępnych

poradnikach);

- przyjmowaniu właściwej pozycji

ciała, a więc trzymaniu się prosto, z

ramionami cofniętymi nieco do tyłu;

- wykonywaniu dwa razy dziennie, rano

i wieczorem, zabiegu składającego

się z suchego masażu piersi szczotką

(okrągłymi ruchami), obmycia piersi

ciepłą wodą, zimnego prysznicu klatki

piersiowej i rozcierania piersi

ręcznikiem zamoczonym (dobrze wyżąć!) w

soku ze świeżego ogórka zmieszanym

z taką samą ilością świeżego mleka;

- piciu przed śniadaniem, obiadem i

kolacją 1 filiżanki naparu z melisy

lekarskiej (1 łyżkę stołową ziela

wsypuje się do 0,5 litra wrzącej wody,

pozostawia pod przykryciem na 1 godzinę

i przecedza);

- unikaniu potraw mięsnych, a

jedzeniu w dużych ilościach owoców i

jarzyn;

- robieniu przed udaniem się na

spoczynek ciepłej lewatywy z 0,5 litra

naparu z kwiatu rumianku.

Leczenie spierzchniętych sutek i

brązowych plam

Spierzchnięte sutki należy myć ciepłą

wodą z mydłem i nacierać olejkiem

migdałowym.

Brązowe plamy pojawiają się - nie

tylko na piersiach, ale również na

plecach, nogach i pod pachami - u osób,

które mocno się pocą. Nie bolą, nie

swędzą i nigdy nie są w stanie

zapalnym. Są jedynie nieprzyjemne ze

względów estetycznych. Leczenie

naturalne polega na przestrzeganiu

czystości i nacieraniu plam 2 razy

dziennie mieszanką 1 łyżki stołowej

oliwy (z oliwek) i soku z 1 cytryny.

Pielęgnacja całego ciała

Najważniejszym zabiegiem,

sprawiającym, że skóra staje się jędrna

i

młoda, miękka i elastyczna, jest

codzienny poranny suchy masaż,

zakończony

ciepłą kąpielą całkowitą trwającą 10_20

minut. Po kąpieli należy wziąć

chłodny prysznic. Jeżeli skóra (lub jej

fragmenty) jest sucha, trzeba ją

(lub je) natrzeć oliwą z oliwek.

Duże znaczenie i dla nas samych, i

dla otoczenia ma zapach ciała. Do

przyjemnego znacznie przyczyniają się

kąpiele całkowite z dodatkiem wywaru

z ziół aromatycznych. Wszystkie kąpiele

całkowite przygotowuje się tak

samo: zioła gotuje się przez 30 minut w

5 litrach wody, po czym wywar wlewa

do wanny. Oto kilka przykładów:

- wywar z kwiatu rumianku lub lipy -

500 gramów;

- wywar z mieszanki ziołowej - po 100

gramów (7 łyżek stołowych) kwiatu

lipy, macierzanki, ślazu dzikiego i

rumianku;

- szczególnie aromatyczny wywar - 50

gramów (3 czubate łyżki) marzanki

wonnej, tyleż macierzanki, 80 gramów (5

czubatych łyżek) liści orzecha

włoskiego, 60 gramów (4 czubate łyżki)

kwiatu ślazu dzikiego.

Jeżeli ciało wydziela przykry zapach

potu, wówczas kąpiel aromatyczną

należy przyjmować regularnie dwa razy w

tygodniu, po każdej zaś kąpieli

energicznie masować szczotką całe

ciało. Jeżeli poceniu się towarzyszą

kłopoty z trawieniem, trzeba jeszcze

pić zioła:

- dwie godziny przed jedzeniem 1

filiżankę wywaru z dziurawca, liści

babki, perzu (cała roślina wraz z

kłączami) i papryki czerwonej - po 50

gramów (3 czubate łyżki) każdego

składnika; po wymieszaniu 3 łyżki ziół

zalewa się 0,6 litra wrzącej wody i

gotuje pod przykryciem przez 10 minut,

a po wystygnięciu przecedza;

- po 10 minutach pije się drugą

filiżankę - tym razem z wywaru z

mieszanki rzepiku pospolitego, pączków

sosnowych, mchu islandzkiego, liści

orzecha włoskiego, wiązówki błotnej i

dymnicy lekarskiej - po 50 gramów (3

czubate łyżki) każdego składnika; 2

łyżki stołowe mieszanki zalewa się 0,5

litra wrzącej wody i gotuje na małym

ogniu przez 15 minut, a po ostygnięciu

przecedza.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Lekarz domowy naturalny Zasady leczenia Andrzej Szymański 1
Kosmetyka naturalna i terapia skóry Andrzej Szymanski
Szymanski Andrzej Lekarz domowy poradnik dla matek
Szymanski Andrzej Lekarz domowy poradnik dla matek
Podstawowe zasady leczenia ostrego i przewlekłego bólu w praktyce lekarza rodzinnego
Andrzej Szymanski Kosmetyka naturalna i terapia skóry
Oparzenia Zasady Leczenia krĂłtkie
OGÓLNE ZASADY LECZENIA OSTRYCH ZATRUĆ
16 Ogolne zasady leczenia ostrych zatrucid 16903 ppt
zasady leczenia zakazen
8 rzeczy których nie powie ci lekarz, Medycyna Naturalna
biegunka u psa, Lekarz Domowy
S2W6A Ogolne zasady leczenia inwazji pasoyztniczych

więcej podobnych podstron