Zasady warunkowania klasycznego, artykuł I Pawłow


IWAN PIOTROWICZ PAWŁOW

Iwan Piotrowicz Pawłow - ur. 18 IX 1849 zm. 27 II 1936 był rosyjskim fizjologiem, który pracując nad procesami trawiennymi, określił procedurę badania zachowania oraz sformułował zasadę uczenia, która miała ogromny wpływ na psychologię. Rodzice I. P. Pawłowa: Piotr Dmitrewicz oraz matka Warwara Iwanowna z domu Uspienskaja byli wyznania prawosławnego i chcieli aby ich syn został popem. W 1864 r. Pawłow ukończył w Riazaniu wyznaniową szkołę podstawową i przeszedł do Riazańskiego Seminarium Duchownego. Na ostatnim roku przeczytał książkę Sieczenowa Odruchy mózgowe. Ta praca odmieniła jego życie - nie chciał już być duchownym. W 1870 r. rozpoczął studia prawnicze na uniwersytecie (po seminarium nie każdy kierunek studiów można było wybrać) lecz już po 17 dniach przeniósł się na fakultet przyrodniczy na wydziale nauk ścisłych Uuniwersytetu Petersburskiego. Specjalizował się w fizjologii zwierząt u I. F. Ciona i F. W. Owsiannikowa. Obok Sieczenowa zajmował się nerwową regulacją. Kiedy Sieczenow musiał wyjechać do Odessy jego miejsce zajął I. F. Cion. Od niego to Pawłow nauczył się przeprowadzać operacje chirurgiczne.

Mniej więcej na początku dwudziestego wieku Pawłow badał procesy wydzielania w żołądku psów. W ramach tego badania umieszczał sproszkowane jedzenie w pysku psa i mierzył ilość wydzielającej się śliny. Przypadkowo Pawłow zauważył, że po kilku próbach psy zaczynały wydzielać ślinę na skutek pewnych bodźców, zanim podano im jedzenie do pyska. Wydzielanie śliny następowało w odpowiedzi na takie sygnały, jak widok miski z jedzeniem czy podejścia osoby, która zwykle przynosiła jedzenie. Innymi słowy, bodźce, które uprzednio nie prowadziły do wydzielania śliny (zwane bodźcami neutralnymi), mogły teraz wywołać tę reakcję, ponieważ zostały skojarzone ze sproszkowanym jedzeniem, automatycznie wywołującym wydzielanie śliny. Doprowadziło to Pawłowa do znaczących badań nad procesem znanym jako warunkowanie klasyczne. Wniósł ponadto istotny wkład w rozumienie zachowań patologicznych. Badając dezorganizację zachowania u psów oraz nerwice i psychozy u pacjentów stworzył podstawy form terapii opartej na warunkowaniu klasycznym. W 1904 roku otrzymał nagrodę Nobla za prace nad procesami trawiennymi, a jego metody i pojęcia stanowią centralną pozycję we współczesnej psychologii.

Badania Pawłowa przyczyniły się do znalezienia nowych dróg w lecznictwie. Aby udowodnić słuszność swoich poglądów, Pawłow wykonywał doświadczenia na psach. Badał czynności narządów w żywym i zdrowym organizmie zwierzęcia. Zwierzę poddane badaniu nie było nawet usypiane. Metoda ta posiadała olbrzymie znaczenie naukowe stwarzając warunki do badania organizmu bez przerywania jego normalnej działalności, a poza tym była wysoce humanitarna. Pawłow został mianowany docentem Akademii Medycznej. Dwuletni pobyt za granicą dostarczył mu ciekawego materiału naukowego i do pewnego stopnia potwierdził jego poglądy. Liczne doświadczenia niemieckich uczonych, których Pawłow był świadkiem, napawały go wstrętem i niesmakiem. Nie oszczędzano tam zupełnie zwierząt. Psy brutalnie okaleczone i pokiereszowane, pozbawione często słuchu, wzroku lub innych narządów, wegetowały niezdolne do samodzielnego życia. Pawłow postanowił mocno, że po powrocie do ojczyzny będzie przeprowadzał swoje doświadczenia inaczej. Przecież można robić doświadczenia na zwierzętach nie doprowadzając ich do tak opłakanego stanu. Opracował sposób otrzymywania soku żołądkowego poprzez wykonanie tzw. „małego żołądka”. Zapotrzebowanie na sok żołądkowy było duże, z różnych stron Rosji i z zagranicy zgłaszali się ludzie, dla których otrzymanie soku było niezbędne dla ratowania zdrowia.

Zasady warunkowania klasycznego

Istotną cechą warunkowania klasycznego jest to, że poprzednio neutralny bodziec jest w stanie wywoływać reakcję dzięki skojarzeniu go z bodźcem automatycznie wywołującym taką samą lub podobną reakcję. Pies wydziela ślinę po pierwszym podaniu sproszkowanego jedzenia. Na tym etapie nie występuje jeszcze proces warunkowania lub uczenia. Jedzenie można traktować jako bodziec bezwarunkowy, a wydzielanie śliny jako reakcję bezwarunkową. Nie występuje proces uczenia ponieważ ślinienie jest automatyczną, odruchową reakcją na pokarm. Bodziec neutralny, taki jak dzwonek, nie doprowadziłby do ślinienia. Jednakże jeśli w wielu próbach dzwonek dzwoni tuż przed podaniem sproszkowanego jedzenia, to sam dźwięk dzwonka, bez występującego po nim jedzenia, może wywoływać reakcję ślinienia. W takim przypadku miało miejsce warunkowanie, ponieważ po samej prezentacji dzwonka następuje wydzielanie śliny. Na tym etapie możemy traktować dzwonek jako bodziec warunkowy, a wydzielanie śliny jako reakcję warunkową.

W podobny sposób można warunkować reakcję cofania na poprzednio neutralne bodźce. We wczesnych badaniach nad warunkowym cofaniem, pies był unieruchomiony w uprzęży, a do jego łapy przymocowano elektrody. Podanie wstrząsu elektrycznego (bodziec bezwarunkowy) w łapę prowadziło do cofania łapy (reakcja bezwarunkowa), co stanowiło reakcję odruchową ze strony zwierzęcia. Jeśli przed wstrząsem elektrycznym wielokrotnie prezentowano dzwonek, to w końcu sam dzwonek (bodziec warunkowy) wywoływał reakcję cofania (reakcja warunkowa).

Warunki eksperymentalne, stworzone przez Pawłowa w celu badania warunkowania klasycznego, umożliwiły mu analizę wielu istotnych zjawisk. Pawłow ustalił, że reakcja warunkowa pojawiająca się na poprzednio neutralny bodziec, zostanie również skojarzona z podobnymi bodźcami, w procesie zwanym generalizacją. Innymi słowy, reakcja wydzielania śliny na dzwonek zostanie zgeneralizowana na inne dźwięki. Podobnie, reakcja cofania w odpowiedzi na dzwonek zostanie zgeneralizowana na dźwięki podobne do dzwonka.

Jeśli wielokrotne próby wskazują, że tylko po pewnych bodźcach następuje bodziec bezwarunkowy, to zwierze rozpoznaje różnice między bodźcami. Wówczas mamy do czynienia z procesem zwanym różnicowaniem. Na przykład, jeśli tylko po tych, a nie innych dźwiękach występuje szok i odruchowe cofanie łapy, to pies nauczy się różnicować te dźwięki. Podczas, gdy proces generalizacji prowadzi do spójności reakcji na podobne bodźce, to proces różnicowania prowadzi do wzrastającej specyficzności reakcji. Jeśli początkowo neutralny bodziec jest wielokrotnie prezentowany i przynajmniej czasami nie następuje po nim bodziec bezwarunkowy, to następuje stopniowe osłabienie lub zanikanie warunkowania lub skojarzenia. Wówczas mamy do czynienia z procesem zwanym jako wygaszanie. Podczas gdy skojarzenie bodźca neutralnego z bodźcem bezwarunkowym prowadzi do reakcji warunkowej, to wielokrotna prezentacja bodźca warunkowego bez bodźca bezwarunkowego prowadzi do wygaszania. Na przykład, aby pies wciąż wydzielał ślinę na dzwonek, przynajmniej czasami dzwonkowi musi towarzyszyć podanie sproszkowanego pokarmu.

Chociaż przedstawione przykłady odnoszą się do zwierząt, to zasady, na których się opierają, stosują się również do ludzi. Rozważmy przykład dziecka, które zostało pogryzione przez psa lub wobec którego pies tylko gwałtownie się zachował. Lęk dziecka przed tym psem może się rozszerzyć na wszystkie psy - to proces generalizacji. Przypuśćmy jednakże, iż dzięki pomocy innych ludzi dziecko zaczyna rozróżniać psy i bać się tylko niektórych z nich. Widzimy tutaj proces różnicowania. Z czasem dziecko może mieć powtarzające się pozytywne doświadczenia z wszystkimi psami, co doprowadzi do całkowitego wygaszenia reakcji lęku. Model warunkowania klasycznego może być zatem potencjalnie bardzo użyteczny w rozumieniu kształtowania się, utrzymywania oraz zanikania wielu naszych emocjonalnych reakcji.

Psychopatologia i zmiana

Zjawiska generalizacji, różnicowania i wygaszania są ważne w teorii warunkowania klasycznego, jak również w innych teoriach uczenia. Pawłow prowadził również badania znaczące ze względu na możliwe wyjaśnienia innych zjawisk, takich jak konflikt i rozwój nerwic. W laboratorium Pawłowa przeprowadzono wczesną demonstrację tego, co później stało się znane jako nerwice eksperymentalne u psów. Nauczono psa wydzielania śliny na sygnał w postaci koła. Następnie wprowadzono różnicowanie między kołem a elipsą, nie wzmacniając reakcji na elipsę. Kiedy elipsa zmieniała stopniowo swój kształt, stając się coraz bardziej podobną do koła, pies początkowo dokonywał poprawnych rozróżnień. Później, kiedy odróżnienie elipsy od koła stało się niemożliwe, jego zachowanie ulegało dezorganizacji. Poziom różnicowania przestał się poprawiać, aż stał się znacznie gorszy i ostatecznie różnicowanie zupełnie zanikło. Dotychczas spokojny pies zaczął piszczeć w swoim kojcu, ciągle się kręcił, odrywał zębami aparat służący do mechanicznej stymulacji skóry oraz przegryzał tunele łączące pomieszczenie dla zwierząt z obserwatorem. Takie zachowanie nie pojawiało się nigdy wcześniej. Kiedy go zabierano do pomieszczenia eksperymentalnego, to gwałtownie szczekał, co również było niezgodne z jego dotychczasowym zachowaniem. Krótko mówiąc, pies prezentował wszystkie symptomy warunków ostrej nerwicy.

Warunkowe reakcje emocjonalne

Pawłow w swoich pracach nad procesami warunkowania jasno zdefiniował bodźce i reakcje oraz zaproponował obiektywną metodę badania zjawisk uczenia. Odegrał dzięki temu istotną rolę w myśleniu późniejszych behawiorystów, takich jak Watson, który opisał warunkowanie reakcji emocjonalnych u jedenastomiesięcznego dziecka - Alberta. W tych badaniach eksperymentatorzy Watson i Rayner uczyli niemowlę bać się zwierząt i przedmiotów, których wcześniej się nie bało. Zauważyli, że uderzenie młotkiem w podwieszony stalowy pręt wywołuje u dziecka zaskoczenie i strach. Stwierdzili, że jeśli uderzy się w pręt tuż za głową Alberta dokładnie wtedy, kiedy zaczyna on sięgać w kierunku szczura, to dziecko zaczyna się bać zwierzęcia, chociaż wcześniej nie ujawniało takiej reakcji. Po wielokrotnym powtórzeniu takiej sekwencji eksperymentatorzy stwierdzili, że za każdym razem, kiedy prezentowano dziecku samego szczura (bez dźwięku), zaczynało płakać. Rozwinęło się u niego coś, co nazywamy warunkową reakcją emocjonalną. Albert bał się szczura, ponieważ został on skojarzony z budzącym lęk dźwiękiem.

„Oduczanie” strachu przed królikiem

W terapii behawioralnej, opartej na modelu warunkowania klasycznego, podkreśla się wygaszanie reakcji, wywołujących trudności, takich jak warunkowe reakcje strachu, lub warunkowanie nowych reakcji na bodźce wywołujące tak niepożądane reakcje jak lęk.

Jedną z wczesnych prób takiego ujęcia była przeprowadzona przez Jones próba usunięcia strachu w warunkach laboratoryjnych. Jones próbowała wyeliminować niezwykle silny strach u chłopca, Piotra. Miał wówczas dwa lata i dziesięć miesięcy. Scharakteryzowano go jako generalnie zdrowe, dobrze przystosowane dziecko, które bało się białego szczura. Strach ten dotyczył również królika, futrzanego płaszcza, piór i waty.

Jones dokładnie opisała naturę reakcji strachu u dziecka i warunki, jakie wywoływały najsilniejszy strach. Następnie próbowała stwierdzić, czy może „oduczyć” reakcji strachu na jeden bodziec i czy takie „oduczenie” zostanie zgeneralizowane na inne bodźce. Postanowiła skoncentrować się na strachu Piotra przed królikiem, ponieważ wydawało się, że jest on nawet silniejszy niż strach przed szczurem. Organizowała Piotrowi zabawę, gdy w pomieszczeniu był królik oraz trójka innych dzieci wybranych ze względu na to, że nie bały się królika. Stopniowo Piotr przeszedł do stanu bliskiego panice na widok królika do całkowicie pozytywnej reakcji. Po dwu miesięcznej przerwie, gdy powrócił do laboratorium jego reakcja strachu była tak silna jak na początku. Jones rozpoczęła pracę na nowo, stosując inna metodę terapii: „bezpośrednie warunkowanie”. Przez prezentację pozytywnego bodźca (pokarmu), wtedy gdy królik był w pobliżu, stopniowo eliminowano strach na korzyść pozytywnej reakcji. Pozytywne uczucia skojarzone z pokarmem zostały powiązane z królikiem, poprzednio budzącym strach, dzięki procesowi przeciwwarunkowania. Jednakże nawet w czasie ostatnich sesji wpływ innych dzieci, które nie bały się królika, wydawał się istotny. Po wyeliminowaniu strachu Piotra przed królikiem, całkowicie zniknął również strach przed futrzanym płaszczem, piórami i watą. Pomimo braku wiedzy, jakie było pochodzenie strachu Piotra, procedura „oduczania” okazała się skuteczna, a jej rezultaty uległy generalizacji również na inne bodźce.

Dodatkowe zastosowania warunkowania klasycznego

Wśród wczesnych metod terapii behawioralnej ważna była również zaproponowana przez dwóch innych badaczy procedura leczenia moczenia nocnego. Moczenie nocne występuje dlatego, że dziecko nie reaguje na stymulację pochodzącą z pęcherza w czasie umożliwiającym obudzenie się i skorzystanie z łazienki. Badacze skonstruowali urządzenie oparte na modelu warunkowania klasycznego. Obejmowało ono mechanizm elektryczny umieszczony w łóżku dziecka. Jeśli następowało moczenie, mechanizm aktywował dzwonek, który budził dziecko. Stopniowo bodźce z pęcherza były kojarzone z reakcją budzenia się. Na koniec, reakcja była antycypowana i moczenie ustawało.

Procedurę warunkowania klasycznego można również wykorzystać w leczeniu osób uzależnionych od alkoholu. Np. bezpośrednio po wypiciu alkoholu osobie aplikuje się wstrząs lub podaje środek wywołujący mdłości. Bodziec awersyjny działa jak bodziec bezwarunkowy i reakcja unikania zostaje powiązana z alkoholem.

Systematyczna desensytyzacja

Najbardziej znaczący rozwój w terapii behawioralnej związany był z metodą zaproponowaną przez Josepha Wolpego - systematyczną desensytyzacja. Systematyczna desensytyzacja obejmuje wiele faz. Po pierwsze, należy dokładnie oszacować terapeutyczne potrzeby pacjenta. Po stwierdzeniu, że w rozwiązaniu problemów pacjenta może pomóc systematyczna desensytyzacja, terapeuta uczy pacjenta relaksować się. Chociaż na początku pacjenci nie odnoszą szczególnych sukcesów w uwalnianiu się od napięcia mięśniowego, to po około sześciu sesjach większość z nich potrafi rozluźnić całe ciało w ciągu kilku sekund.

Następną fazą terapii jest skonstruowanie hierarchii lęku. W tej fazie terapeuta próbuje uzyskać od pacjenta listę bodźców, które budzą lęk. Te budzące lęk bodźce są grupowane w kategorie, takie jak lęk wysokości czy lęk przed odrzuceniem. W każdej kategorii lękotwórcze bodźce są następnie porządkowane, od tych najbardziej niepokojących do tych sprawiających mniejsze problemy. U pacjenta może występować wiele lub niewiele kategorii, jak również wiele lub niewiele elementów w obrębie każdej hierarchii lęku. Pacjent jest przygotowany do właściwej procedury desensytyzacji. Pacjent nauczył się uspokajać dzięki relaksacji, a terapeuta ustalił hierarchię lęku. Terapeuta zachęca pacjenta do osiągnięcia stanu głębokiej relaksacji, a następnie do wyobrażenia sobie tego bodźca z hierarchii, który budzi najmniejszy lęk. Jeśli pacjent może wyobrazić sobie bodziec, nie odczuwając lęku, jest zachęcany do wyobrażenia sobie kolejnego bodźca w hierarchii, a jednocześnie pozostawania w stanie relaksacji. Jeśli pacjent odczuwa lęk w czasie wyobrażania sobie jakiegoś bodźca,, zachęcany jest do relaksacji oraz wyobrażenia sobie mniej lękotwórczej sytuacji. Po zakończeniu procedury pacjent potrafi się zrelaksować, wyobrażając sobie wszystkie bodźce z hierarchii lęku. Reakcja relaksacji w odróżnieniu do wyobrażonych bodźców ulega generalizacji na te same bodźce występujące w życiu codziennym. Z wielu badań klinicznych i laboratoryjnych wynika, że systematyczna desensytyzacja może być użyteczną procedurą terapeutyczną.

Większość prac nad warunkowaniem klasycznym dotyczyła względnie prostych mechanizmów odruchowych, które są wspólne dla ludzi i zwierząt. Pawłow dostrzegał również wagę mowy i myśli, które nazywał drugim układem sygnałowym. Pojęcie drugiego układu sygnałowego umożliwia zrozumienie znacznie bardziej złożonych układów bodźców i reakcji. Sam Pawłow prowadził raczej niewiele badań nad drugim układem sygnałowym, ale jest to wciąż główny obszar zainteresowań w rosyjskiej psychologii, obejmujący również badania nad rozwojowymi zmianami w czynnikach kontrolujących proces warunkowania.

Wprowadzenie pojęcia warunkowych reakcji emocjonalnych i drugiego układu sygnałowego w znaczący sposób zwiększyło wagę interpretowania ludzkiego zachowania w kategoriach warunkowania klasycznego. Sugerowano, na przykład, że u ludzi pojawiają się motywy i cele dzięki skojarzeniu bodźców, w tym symboli, z pozytywnymi i negatywnymi emocjami.

Przez pewien czas psychologowie osobowości coraz słabiej interesowali się warunkowaniem klasycznym. Jednakże ostatnio coraz częściej dostrzega się możliwe znaczenie pojęć i procedur związanych z teorią warunkowania klasycznego. Ilustracją tego faktu są badania, w których stosuje się procedury warunkowania klasycznego, by wykazać, że ludzie nieświadomie kształtują postawy i reakcje strachu wobec innych.

Na jeszcze większe znacznie procesu warunkowania klasycznego wskazują dane sugerujące, że, chociaż reakcje warunkowe łatwo się generalizują na różne sytuacje, to ich wygaszanie może być zależne od sytuacji. Można zatem wyuczyć się reakcji strachu lub wstrętu w jednej sytuacji, a następnie reakcje te ulegną generalizacji na wiele innych. Wygaszanie reakcji w jednym kontekście nie oznacza jednak, że zostanie ona wygaszona również w innych kontekstach. Może się okazać, iż u osoby, która nauczyła się strachu przed autorytetami w jednym kontekście, strach zgeneralizował się również na inne sytuacje. Jednakże po wyeliminowaniu strachu w jednym kontekście może ona ze zdziwieniem stwierdzić, że w innych sytuacjach strach się pojawia. To sugeruje, że wygaszanie dobrze wyuczonych i szeroko generalizowanych nieprzystosowanych reakcji, co jest często celem psychoterapii, może być szczególnie trudnym przedsięwzięciem.

Procedury warunkowania klasycznego są wykorzystywane do badania istotnych aspektów zachowania społecznego człowieka oraz zachowań związanych ze zdrowiem.

BURRHUS FEDERICK SKINNER

Burrhus Federic Skinner - ur. 20 III 1904 r., zm. VIII 1990 r. to syn małomiasteczkowego prawnika, którego opisał jako człowieka desperacko pragnącego pochwał, oraz matki, która miała bardzo surowe standardy tego, co jest dobre, a co złe. Wychowywał się w stanie Pensylwania, w serdecznym i stabilnym środowisku rodzinnym. Twierdził, że lubił szkołę i bardzo wcześnie zainteresował się budowaniem różnych urządzeń oraz wynalazków.

Studia dyplomowe Skinner odbywał na małej uczelni o profilu filozoficznym, Hamilton College, gdzie specjalizował się w języku angielskim. W tym czasie chciał zostać pisarzem i w pewnym momencie wysłał trzy krótkie opowiadania do Roberta Frosta, który zachęcał go do dalszej pracy pisarskiej. Postanowił pozostać rok lub dwa w domu, przeznaczając cały swój czas na pracę literacką, niestety okres ten okazał się nieproduktywny więc Skinner rzucił pisanie, wstąpił na Uniwersytet Harvarda i zajął się psychologią. Psychologia okazała się właściwą nauką. Skinner od dawna był zainteresowany zachowaniem zwierząt, a także mógł mieć teraz wiele okazji, aby zrobić użytek ze swojego zainteresowania konstruowaniem urządzeń.

W czasie studiów na Uniwersytecie Harvarda Skinner rozwijał swoje zainteresowania zachowaniem zwierząt, próbując wyjaśnić je bez odwoływania się do funkcjonowania układu nerwowego. Po przeczytaniu prac Pawłowa nie zgodził się z nim co do tego, iż można przejść od odruchów wydzielania śliny do ważnych działań organizmu w życiu codziennym. Uznał jednak, że Pawłow dostarczył mu klucza do rozumienia zachowania: „Kontroluj warunki (środowisko), a ujrzysz porządek”.

Z Uniwersytety Harvarda Skinner przeniósł się najpierw do Minnesoty później do Indiany, a w 1948 r. powrócił do Harvardu. W tym czasie stał się, w pewnym sensie, doświadczonym treserem zwierząt. Potrafił skłonić zwierzęta do wykonania określonych działań w określonym czasie. Przestał pracować ze szczurami i zaczął zajmować się gołębiami. Kiedy stwierdził, że zachowanie pojedynczego zwierzęcia niekoniecznie odzwierciedla uśredniony obraz uczenia oparty na zachowaniu wielu zwierząt, zainteresował się manipulacją i kontrolą zachowania indywidualnych zwierząt. Szczególne teorie uczenia i pośrednie wyjaśnienia zachowania nie były potrzebne komuś, kto potrafił manipulować środowiskiem w taki sposób, aby wywołać uporządkowane zmiany w każdym indywidualnym przypadku. W tym czasie, jak Skinner sam zauważył, jego własne zachowanie było kontrolowane przez pozytywne rezultaty dostarczane mu przez zwierzęta znajdujące się „pod jego kontrolą”.

Podstawą procedury warunkowania instrumentalnego Skinnera jest kontrola zachowania dzięki manipulowaniu nagrodami i karami w środowisku, szczególnie środowisku laboratoryjnym. Jednakże przekonanie Skinnera o znaczeniu praw zachowania oraz jego zainteresowania konstruowaniem urządzeń sprawiły, że jego myślenie, a także badania wyszły daleko poza laboratorium. Skinner skonstruował „skrzynkę dla niemowląt” (baby box), aby zmechanizować opiekę nad dzieckiem, maszyny uczące, które stosowały nagrody w uczeniu dzieci w szkole, oraz zaprojektował procedurę, dzięki której można byłoby wykorzystywać gołębie w wojsku do nakierowywania rakiet na cel. Był w pełni przekonany, że nauka o ludzkim zachowaniu oraz technologia, którą na podstawie nauki można tworzyć, powinny być rozwijane w służbie rodzaju ludzkiego. W swojej powieści Walden Two, opisał utopię oparta na kontroli ludzkiego zachowania przez pozytywne wzmocnienia (nagrody). Skinner był przez wielu uznawany za największego współczesnego psychologa amerykańskiego. Otrzymał wiele nagród, w 1990 r., krótko przed śmiercią, został jako pierwszy wyróżniony za wybitny dorobek całego życia.

Struktura

W ujęciu behawioralnym minimalizuje się rolę struktury, natomiast podkreśla się pojęcia odnoszące się do procesów, zwłaszcza tych, które są wspólne wszystkim jednostkom. Teoria Skinnera oparta jest na założeniach różnych od założeń innych teorii, jej właściwości formalne są różne od właściwości teorii wcześniej przedstawionych. W istocie, Skinner odrzucał pogląd, iż jego idee tworzą teorię osobowości.

Kluczową jednostką strukturalną w ujęciu behawioralnym w ogóle, a w ujęciu Skinnera w szczególności, jest reakcja. Reakcją może być prosty odruch, jak również złożone elementy zachowania. Reakcja stanowi zewnętrzne, obserwowalne zachowanie, które można powiązać z sytuacją w środowisku. Procesy uczenia obejmują w istocie kojarzenie lub powiązanie reakcji ze zdarzeniami w środowisku.

W swoim ujęciu uczenia Skinner odróżnia reakcje wywołane przez określone bodźce, takie jak odruch mrugnięcia w odpowiedzi na podmuch powietrza, od reakcji, które nie mogą być powiązane z żadnymi bodźcami. Przy dobieraniu reakcji Skinner zwraca uwagę przede wszystkim na ich prostotę oraz na regularny charakter ich związku ze zmiennymi środowiskowymi. Podstawowa klasyfikacja zachowania wprowadzona przez Skinnera polega na rozróżnieniu między zachowaniem sprawczym (operant) i reaktywnym (respondent). Rozróżnienie to oparte jest przede wszystkim na różnicy między reakcjami emitowanymi (emitted) a reakcjami wywołanymi (elicited). Skinner interesuje się głównie zachowaniami sprawczymi, które są emitowane pod nieobecność jakiegokolwiek wywołującego je bodźca. Natomiast zachowanie reaktywne jest wywoływane przez znany bodziec.

Dynamika - warunkowanie instrumentalne

Zwolennicy Skinnera definiują czynnik wzmacniający jako zdarzenie (bodziec), które następuje po reakcji i zwiększa prawdopodobieństwo jej pojawienia się. Jeśli po dziobnięciu przez gołębia w krążek, będącym formą zachowania sprawczego, występuje czynnik wzmacniający, taki jak pokarm, prawdopodobieństwo dziobania w krążek przez ptaka wzrasta. Zgodnie ze stanowiskiem Skinnera, czynnik wzmacniający zwiększa siłę zachowania, po którym występuje, stąd dla określenia tego, dlaczego bodziec wzmacnia zachowanie, nie ma potrzeby sięgania do biologicznych wyjaśnień. Bodźce, które początkowo nie funkcjonowały jako czynniki wzmacniające, mogą się nimi stać dzięki skojarzeniu ich z innymi czynnikami wzmacniającymi. Niektóre bodźce, takie jak pieniądze, stają się zgeneralizowanymi czynnikami wzmacniającymi, ponieważ umożliwiają dostęp do wielu innych rodzajów czynników wzmacniających. Czynnik wzmacniający jest definiowany przez jego wpływ na zachowanie, tzn. zwiększenie prawdopodobieństwa reakcji. Często trudno jest określić, co będzie stanowiło czynnik wzmacniający dla zachowania, ponieważ w tym zakresie występują różnice między jednostkami i między organizmami. Znalezienie czynnika wzmacniającego może być efektem działania metodą prób i błędów. Stosuje się różne bodźce, aż znajdzie się taki, który może w sposób rzetelny zwiększyć prawdopodobieństwo określonej reakcji.

W podejściu Skinnera nacisk położony jest na charakterystyki reakcji oraz związek reakcji z częstotliwością wzmocnień i odstępami, w jakich one występują, czyli inaczej rozkładami wzmocnień. Do badania tych relacji wykorzystywane jest proste urządzenie eksperymentalne - skrzynka Skinnera. W takiej skrzynce pojawia się niewiele bodźców, natomiast obserwuje się w niej takie reakcje, jak naciskanie dźwigni przez szczura lub dziobania w krążek przez gołębia. Zachowanie można zrozumieć wtedy, gdy da się je kontrolować, wprowadzając określone zmiany w środowisku. Rozumieć zachowanie, oznacza kontrolować je. Zachowanie jest kontrolowane przez wybór reakcji, które są wzmacniane, oraz częstotliwość ich wzmacniana. Rozkłady wzmocnień mogą być oparte na określonych odstępach czasowych lub określonej liczbie reakcji. Przy wzmacnianiu według odstępów czasowych, wzmocnienie pojawia się po określonym czasie, powiedzmy co minutę, niezależnie od liczby reakcji wykonanych przez organizm. Przy wzmacnianiu według liczby reakcji lub proporcji reakcji, wzmocnienia pojawiają się po wykonaniu określonej liczby reakcji (np. naciśnięć dźwigni, dziobnięć w klawisz).

Wzmocnienia mogą być podawane nie po każdej reakcji, lec tylko czasami. Ponadto, mogą być dostarczone w sposób regularny lub stały - zawsze po określonym czasie lub po określonej liczbie reakcji - albo w sposób zmienny - czasem po minucie, a czasami po dwóch minutach lub po kilku reakcjach albo też po wielu. Każdy rozkład wzmacniania stabilizuje zachowanie w inny sposób.

W pewnym sensie warunkowanie instrumentalne jest wyrafinowanym sformułowaniem zasad tresury zwierząt. Złożone zachowania są kształtowane przez proces stopniowych przybliżeń. Oznacza to, że złożone zachowania są wzmacniane przez wzmacnianie fragmentów zachowania przypominających jego formę ostateczną - tę, którą chcemy uzyskać.

Wzrastanie i rozwój

W skinnerowskim ujęciu wzrostu i rozwoju podkreśla się stale znaczenie rozkładów wzmocnień w nabywaniu zachowania i działaniu. W miarę rozwoju dziecko uczy się reakcji, które są kontrolowane przez kontygnencje wzmocnień w środowisku. Akcent położony jest na określone reakcje, na które wpływają konkretne czynniki wzmacniające, pochodzące ze środowiska. Dzieci staja się samodzielne dzięki wzmacnianiu działań polegających na troszczeniu się o siebie, na przykład podczas jedzenia i ubierania się. Dziecko jest wzmacniane natychmiast po wykonaniu takich działań, zarówno przez materialne nagrody, takie jak pokarm, jak i społeczne nagrody w postaci pochwały. Ucząc się tolerancji na odroczenie wzmocnienia, dziecko może być najpierw wzmacniane po krótkim odroczeniu, a następnie stopniowo po dłuższych okresach odroczenia.

Naśladowanie zachowania może występować bez bezpośrednich wzmocnień. Tak zdarza się tylko wówczas, gdy naśladowanie było wcześniej wielokrotnie wzmacniane - samo naśladowanie zaczyna pełnić funkcję czynnika wzmacniającego. Chociaż początkowo dziecko było wzmacniane za naśladowanie określonych reakcji, to teraz wzmacniająco działa naśladowanie jako takie, w związku z czym rozwija się zgeneralizowana tendencja do naśladowania reakcji. Zatem, zdaniem Skinnera, nowe zachowania mogą być nabywane przez proces stopniowych przybliżeń lub przez kształtowanie się zgeneralizowanych zachowań naśladowczych. W obu przypadkach zachowanie jest kontrolowane przez kontygnencje wzmocnień w środowisku.

Psychopatologia

Podstawowe zasady uczenia stanowią w pełni adekwatną interpretację zaburzeń. Nie są potrzebne wyjaśnienia w kategoriach symptomów, u podłoża których leżą jakieś przyczyny. Zgodnie ze stanowiskiem behawioralnym, patologiczne zachowania nie są chorobą. SA natomiast wzorcem reakcji wyuczony zgodnie z takimi samymi zasadami zachowania jak wszystkie inne wzorce reakcji.

Osoby nie są chore, one po prostu nieodpowiednio reagują na bodźce. Albo nie udało im się nauczyć jakiejkolwiek reakcji, albo nauczyły się reakcji nieprzystosowawczej. W pierwszym przypadku mówimy o deficycie behawioralnym. Np. u osób, które w sytuacjach społecznych zachowują się nieadekwatnie, miały miejsce niewłaściwe historie wzmocnień i w rezultacie nie rozwinęły się u nich społeczne umiejętności. Nie wzmacniani za społeczne umiejętności w procesie socjalizacji, jako dorośli posiadają nieadekwatny repertuar zachowań w sytuacjach społecznych.

Wzmacnianie jest ważne nie tylko dla nabywania reakcji, ale i dla utrzymania się nabytego już zachowania. Dlatego jednym z możliwych rezultatów braku wzmacniania ze środowiska jest depresja. Zgodne z ujęciem behawioralnym, depresja stanowi osłabienie zachowania lub obniżenie tempa reagowania. Osoba w depresji nie reaguje na otoczenie, ponieważ usunięto z niego pozytywne wzmocnienia.

Kiedy jednostka uczy się reakcji nieprzystosowawczej, to problem polega na tym, że nabyta reakcja jest nieakceptowana przez społeczeństwo lub osoby w środowisku jednostki. Przyczyna może tkwić w tym, że sama reakcja jest nieakceptowana, lub nieakceptowane są warunki, w jakich się pojawia. Z ta sytuacją związane jest kształtowanie się zachowań przesądnych. Zachowanie przesądne pojawia się w efekcie przypadkowego powiązania reakcji wzmocnienia. Skinner stwierdził, że jeśli podaje się gołębiom niewielkie ilości jedzenia w regularnych odstępach czasu niezależnie od tego, co robią, wiele ptaków zaczyna kojarzyć reakcje, które współwystępowały z nagrodą, z systematycznym wzmacnianiem.

Pomiar behawioralny

Nacisk na określone zachowania powiązane ze zdefiniowanymi charakterystykami sytuacji stanowi podstawę tego, co znane jest jako pomiar behawioralny. W behawioralnym podejściu do pomiaru, na które znacząco wpłynęło myślenie Skinnera, wyróżnia się trzy elementy:

Zatem behawioralny pomiar temper tantrum u dziecka obejmowały jasną, obiektywną definicję zachowania typu temper tantrum, kompletny opis sytuacji, która uruchamia to zachowanie, kompletny opis reakcji rodziców oraz innych osób, które mogą wzmacniać to zachowanie, oraz analizę możliwości wywoływania i wzmacniania zachować różnych od temper tantrum. W tej funkcjonalnej analizie zachowania, zmierzającej do określania warunków środowiskowych kontrolujących zachowanie, jest ono traktowane jako funkcja określonych zdarzeń w środowisku. To podejście nazwano również pomiarem ABC: Określa się zdarzenia poprzedzające zachowanie, samo zachowanie oraz jego konsekwencje.

Ogólnie pomiar behawioralny jest ściśle powiązany z celami terapii. Wyobraźmy sobie, np., sytuację pomocy matce, która zgłasza się do kliniki, ponieważ nie potrafi poradzić sobie z zachowaniami typu temper tantrum u swojego 4-letniego syna oraz jego ogólnym nieposłuszeństwem. Psychologowie zajmujący się tym przypadkiem przeprowadzili dość typową behawioralną procedurę pomiaru i zmiany. Na początku, matkę i dziecko obserwowano w domu, aby określić, jaka jest natura niepożądanych zachowań, kiedy się pojawiają, i jakie czynniki wzmacniające wydają się odpowiedzialne za ich utrzymywanie się.

Zdecydowano, że 9 reakcji tworzy podstawową część niepożądanego zachowania chłopca:

  1. gryzienie własnej koszuli lub ręki

  2. wysuwanie języka

  3. kopanie lub bicie samego siebie, innych osób albo przedmiotów

  4. wyzywanie kogoś lub czegoś

  5. zdejmowanie ubrań lub groźba jego zdjęcia

  6. głośnie i energiczne mówienie „NIE”

  7. groźba uszkodzenia przedmiotów lub zranienia ludzi

  8. rzucanie przedmiotami

  9. popychanie siostry

Obserwacja matka - dziecko wskazywała, że niepożądane zachowanie utrzymywało się, ponieważ matka zwracała na nie uwagę. Np. często próbowała ona zająć chłopca czymś innym, dając mu zabawki lub pokarm.

Program oddziaływania rozpoczął się od behawioralnej analizy tego, jak często chłopiec ujawnia jedną z niepożądanych reakcji w czasie jedno godzinnych sesji, przeprowadzonych dwa do trzech razy w tygodniu. Obserwacje prowadziło dwóch psychologów po to, by uzyskać wysoką rzetelność, tzn. dużą zgodność w zapisie niepożądanego zachowania. Ten pierwszy okres tzw. faza wyjściowa, trwał 16 sesji. W tym czasie kontakty matki i dziecka były takie jak zwykle. Po dokładnym pomiarze niepożądanego zachowania w fazie wyjściowej, psychologowie rozpoczęli program interwencji, czyli leczenia. Teraz poinstruowano matkę, by za każdym razem, kiedy chłopiec ujawni jego żądane zachowani, kazała mu zaprzestać lub zamknęła go samego w pokoju bez zabawek. Ujmując to inaczej, nastąpiło wycofanie pozytywnego czynnika, wzmacniającego niepożądane zachowanie. Jednocześnie poinstruowano matkę, by zwracała na syna uwagę i chwaliła go wtedy, gdy zachowuje się w sposób pożądany.

Po pierwszej fazie eksperymentalnej poproszono matkę, by powróciła do swoich dawnych zachowań. Celem było sprawdzenie, czy to różnica w jej sposobie wzmacniania spowodowała zmianę w zachowaniach syna. Wystąpił wzrost częstotliwości tych zachowań, ale nie powróciła ona do poziomu wyjściowego. Jednocześnie matka twierdziła, że trudno jest jej reagować jak poprzednio, ponieważ teraz czuje się bardziej „pewna siebie”. W rezultacie w porównaniu z okresem z przed terapii, wydawała synowi więcej zdecydowanych poleceń, rzadziej poddawała się kiedy odmawiał spełniania jej żądania i reagowała bardziej emocjonalnie na pozytywne zachowania syna. Na koniec powrócono w pełni do programu oddziaływania, co spowodowało spadek liczby niepożądanych zachowań. Częstotliwość niepożądanych zachowań pozostała niska po okresie 24 dni a matka twierdziła, że w jej relacji z synem wciąż następują pozytywne zmiany.

Plan badawczy ABA

Podsumowując, można powiedzieć, że w opisanym przypadku możliwe było zmierzenie reakcji przedmiotowych w domu, jak również czynników wzmacniających te reakcje, a następnie określenie programu oddziaływań, którego rezultatem była mierzalna zmiana w częstości występowania tych reakcji.. To badanie, ilustrując pomiar behawioralny, stanowi również interesujący wariant metody eksperymentalnej- planu badawczego ABA Skinnera, czyli wariantu, w którym osoba badana jest sama dla siebie grupą kontrolną. Ogólnie plan badawczy ABA obejmuje manipulację eksperymentalną w odniesieniu do określonego zachowania oraz wykazanie, że zmiany w zachowaniu można przypisać bezpośrednio określonym zmianom w środowisku. Występuje tu jedna osoba badana, która pełni wobec siebie rolę grupy kontrolnej, podlegając różnym warunkom eksperymentalnym. W pierwszej fazie A tego planu zapisuje się aktualną częstotliwość pojawiania się zachowania, które jest przedmiotem zainteresowania. W fazie drugiej B tak zwanej wzmacniania, po interesującym badacza zachowaniu wprowadza się czynnik wzmacniający, tak by zwiększyć częstotliwość tego zachowania. Kiedy osiągnie się pożądaną częstotliwość, można wycofać czynnik wzmacniający (znowu faza A)., aby sprawdzić czy częstotliwość pojawiania się zachowania powróci do poziomu wyjściowego.

Zmiana zachowania

Ekonomia żetonowa jest dobrą ilustracją wykorzystania zasad warunkowania instrumentalnego do regulowania zachowania. W procedurze ekonomii żetonowej terapeuta behawioralny nagradza żetonami różne pożądane zachowania pacjenta. Żetony mogą być wymienione przez pacjenta na cenione przez niego rzeczy, takie jak słodycze i papierosy. Pacjenci mogą być, np. wzmacniani za takie działania jak mycie naczyń czy podawanie posiłków. W ściśle kontrolowanym środowisku, takim jak szpital publiczny dla długoterminowych pacjentów psychiatrycznych, można niemal wszystko, co jest dla pacjenta wartościowe, powiązać z pożądanymi zachowaniami. Istnieją dane potwierdzające skuteczność metod w ekonomii żetonowej zwiększaniu częstości takich zachowań, jak dbanie o siebie oraz wykonywanie pracy przez poważnie zaburzonych pacjentów. Stosowano je również w celu zmniejszenia częstości zachowań agresywnych u dzieci oraz osłabiania konfliktów małżeńskich.

Podsumowując można powiedzieć, że terapeuta behawioralny stosując metody Skinnera szuka bezpośrednich zastosowań warunkowania instrumentalnego do problemu zmiany zachowania. Wybiera określone zachowania, a następnie wiąże wzmocnienie z wykonaniem pożądanych reakcji. Jest to zatem stanowisko, w którym podkreśla się wpływ środowiska na ludzi, a nie wpływ ludzi na środowisko.

Dylicka Anna

Kulturoznawstwo III rok

Iwan Pietrowicz Pawłow (ur. 14 (26) IX 1849- zm. 27 II 1936)

- twórca metody i teorii odruchów warunkowych tzw. fizjologii wyższych czynności nerwowych

- obronił pracę doktorską pt. „O nerwach odśrodkowych serca” w 1883 r.

- w latach 1888-1903 zajmował się badaniem fizjologii trawienia, a następnie (po 1903) fizjologii wyższych czynności nerwowych

- Swoje odkrycia zrelacjonował w 1904 r. na międzynarodowym kongresie fizjologów w Madrycie. Na tym samym kongresie Pawłow zasygnalizował ciekawe zjawiska związane z działalnością układu nerwowego, rozwiązaniu których poświęcił następne 35 lat życia.

- laureat Nagrody Nobla w 1904 roku z dziedziny medycyny za wieloletnie badania nad fizjologią trawienia

- prace badawcze prowadził w fizjologicznym laboratorium Botkina, a od 1924 Akademia Nauk ZSSR utworzyła specjalny Instytut Fizjologii pod jego kierownictwem

- główne prace: „Dwadzieścia lat badań wyższej czynności nerwowej...” (1923, wyd. pol. 1952); „Wykłady o czynności mózgu” (1927, wyd. pol. 1938)

Początkowo Pawłow prowadził badania laboratoryjne nad funkcją gruczołów trawiennych jako fizjolog. Przy okazji zaobserwował psychiczne pobudzenie gruczołów ślinowych, które polega na tym, że u głodnego zwierzęcia na widok jedzenia, a u człowieka także podczas rozmowy lub nawet myśli o jedzeniu zaczyna cieknąć ślina. Wpadł na pomysł, ażeby wykryte przez siebie tzw. psychiczne wydzielanie śliny badać w taki sam obiektywny sposób. Obiektywnie- tzn. od strony zewnętrznej, tj. rejestrując dokładnie, jakie bodźce w danej chwili dochodzą do zwierzęcia i obserwując jego reakcje ruchową, pod postacią wydzielania.

W ten sposób Pawłow przeszedł do historii nauki jako wybitny fizjolog, twórca drugiego działu fizjologii układu nerwowego, regulującego już nie wzajemne zależności między różnymi częściami organizmu, ale główne stosunki między organizmem a otaczającym światem. Zewnętrzne zachowanie zwierząt, badane przez siebie, Pawłow nazywa „wyższą czynnością nerwową” (zamiast dawnego terminu „psychiczne”), będącą funkcją półkul mózgowych i najbliższych okolic podkorowych i zapewniającą normalne złożone stosunki całego organizmu ze światem zewnętrznym. Wcześniej od niego podobne zależności badał Thorndike i opisał je w „Inteligencji zwierzęcej” w 1898 roku (eksperymenty ze zwierzęciem w klatce, które uczy się otwierać klatkę by dojść do pokarmu).

Pawłow zauważa, że przed powstaniem fizjologii wyższej czynności nerwowej istniały: dwie dziedziny wiedzy ludzkiej (fizjologia i psychologia), którym materiału dostarczała czynność tego samego narządu w ciele ludzkim i zwierzęcym, tj. półkule mózgowe, a które szły zupełnie samoistnymi drogami. Zauważa, że fizjologowi nie opłaca się zwracać do psychologii, bo ta wciąż nie ma mocnego statusu nauki przyrodniczej. Postulował redukcjonistyczny program stworzenia psychologii jako obiektywnej nauki przyrodniczej, przyrodniej siostry fizjologii. To dla niego jedyna racja dalszego istnienia psychologii. Połączenie tych obu nauk odzwierciedliło się w podejściu Pawłowa do wykrytego przez siebie odruchu warunkowego- uważał go za elementarne zjawisko psychiczne, które jednocześnie jest zjawiskiem czysto fizjologicznym. Ten czasowy związek nerwowy jest wg niego najbardziej uniwersalnym zjawiskiem fizjologicznym w świecie zwierząt i ludzi, a jednocześnie jest zjawiskiem psychicznym, które psychologowie nazywają asocjacją.

Wykłady o czynności mózgu: Kora mózgowa- to wyższy poziom ośrodkowego układu nerwowego. Ma skomplikowaną strukturę: składa się z miliarda komórek, tj. ośrodków, czyli ognisk czynności nerwowej. Uszkodzenie jej czyni ze zwierzęcia czy człowieka- kalekę.

Od Descartesa przywołuje pojęcie odruchu- oznacza to, że ten czy inny odbiorczy przyrząd nerwowy uderza taki czy inny czynnik świata zewnętrznego lub wewnętrznego organizmu. Uderzenie to zostaje przekształcony w proces nerwowy, w zjawisko pobudzenia nerwowego. Pobudzenie biegnie wzdłuż włókien nerwowych jak po przewodnikach do ośrodkowego układu nerwowego, a stamtąd, dzięki ustalonym połączeniom, po innych przewodach przenosi się do narządu wykonawczego, przekształcając się w proces swoisty dla komórek tego narządu. Jest oczywiste, że całe funkcjonowanie organizmu musi się odbywać według określonych praw. Organizm jako określony zamknięty układ materialny może istnieć tylko dopóty, dopóki w każdej chwili pozostaje w równowadze z warunkami zewnętrznymi. Odruchy są to elementy tego stałego przystosowania czy też stałej równowagi. Zespół wszystkich odruchów stanowi podstawę czynności nerwowej zarówno u człowieka, jak i u zwierząt. Podstawowe reakcje nerwowe tak zwierząt, jak i człowieka są wrodzone w postaci odruchów. Cała pozostała czynność organizmu nadbudowuje się na ich fundamencie. Tak więc podstawową, najbardziej ogólną czynnością kory mózgowej jest czynność sygnalizacyjna, rozporządzająca niezliczoną masą sygnałów i możliwością ich modyfikacji.

Odruchy bezwarunkowe (zwane też wrodzonymi, gatunkowymi lub przewodzącymi) są gotowe od dnia urodzenia, automatyczne, wrodzone, tj. uwarunkowane organizacją danego układu nerwowego. Zachodzi przez pobudzenie odpowiednich receptorów zakończeń nerwowych nerwów czuciowych oraz pobudzenie organów efektorowych (głównie mięśni) poprzez nerwy ruchowe lub autonomiczne. Reakcja odruchowa przebiega bez uświadomienia, to znaczy, że nerwy wywołują odruch (pobudzją mięśnie) przed powiadomieniem mózgu. Odruchy wrodzone zabezpieczają co prawda, do pewnego stopnia, istnienie organizmu, czynią to jednak w sposób niedostateczny, tak, że jeżeli pozbawimy zwierząt określonej części działalności nerwowej, to rozporządzając tylko odruchami wrodzonymi, pozostawione samo sobie, skazane jest ono na kalectwo, a nawet śmierć.

Całokształt warunków życia codziennego wymaga bardzo szczegółowego i specjalnego ustosunkowania się zwierzęcia do świata otaczającego. To ustosunkowanie wytwarza się jedynie za pomocą najwyższej części ośrodkowego układu nerwowego- kory mózgowej. To sygnalizacyjna czynność kory mózgowej, która stanowi o powstawaniu nowych odruchów- odruchów warunkowych (tzw. nabytymi, osobniczymi lub zamykającymi). Są one nabytą reakcją organizmu. Odruchy warunkowe powstają podczas życia osobnika. Występuje dopiero po analizie danego bodźca przez ośrodek kojarzenia w mózgu. Powtarzanie pewnych czynności, spowoduje utrwalenie i stanie się nawykową reakcją warunkową. Te odruchy warunkowe to włączenie nowej drogi nerwowej.

Pawłow wylicza, w jakich tworzy się odruch warunkowy:

  1. ważne, żeby jakikolwiek czynnik zewnętrzny występował jednocześnie z działaniem bodźca bezwarunkowego, np. uderzenia metronomu i podawanie pokarmu

  2. czynnik obojętny powinien trochę poprzedzać działanie bodźca bezwarunkowego, czyli musi go poprzedzać, np. dzwonek po podaniu pokarmu nie stawał się odruchem warunkowym

  3. wymagany jest stan czynny kory mózgowej- tzn. zwierzę musiało być czujne (nie senne i nie odurzone)

  4. kora mózgowa nie powinna być wówczas zajęta innymi czynnościami (np. odruch nie tworzył się gdy nacisk stojaka wywierał szkodliwy wpływ)

  5. zdrowie

  6. odruch warunkowy z łatwością wytwarza się z czynników mniej lub bardziej obojętnych

Różnica między odruchem bezwarunkowym a warunkowym:

Odruch bezwarunkowy

Odruch warunkowy

-To stały związek nerwowy.

- To czynność niższego ośrodka ośrodkowego układu nerwowego.

-Np. gdy gruczoł ślinowy zaczyna pracować przy wprowadzaniu do ust pokarmu albo innych substancji drażniących.

-Przykład doświadczenia: gdy wlewamy do pyska psa słaby rozczyn kwasu - wytworzy się reakcja obronna w postaci wydzielenia się śliny, która rozcieńczy kwas

-Te odruchy są warunkiem doskonałości procesu utrzymania równowagi w kontakcie organizmu ze światem wewnętrznym

-To czasowe połączenie, czasowe- bo może tracić na sile i zanikać, gdy przestanie mu towarzyszyć odruch bezwarunkowy.

-To właśnie badanie odruchu warunkowego doprowadziło do utworzenia nowego działu w fizjologii- fizjologii wyższej czynności nerwowej

-Np. gdy pies spostrzeże pokarm, myśl o nim powoduje wydzielenie się śliny- to pobudzenie psychiczne.

-Przykład doświadczenia: gdy kilka razy poprzedzimy wlanie rozczynu kwasu do pyska dźwiękiem dzwonka , z czasem reakcja obronna wyzwoli się już tylko po dźwięku dzwonka

- Te odruchy powstają, ponieważ otoczenie nie jest absolutnie niezmienne

- fizjolog nazywa go związkiem czasowym, psycholog- asocjacją, zatem związek warunkowy to asocjacja przez zbieżność w czasie

Wzmocnienie- to bodziec pojawiający się w odruchu warunkowym klasycznym po bodźcu warunkowym. W warunkowaniu klasycznym (tj. pawłowowskim) wzmocnienie jest identyczne z bodźcem bezwarunkowym. Np. pies będzie ślinił się na widok zapalanej lampki pod warunkiem, że wcześniej przez pewien czas będzie otrzymywał pokarm zaraz po jej zapaleniu. Aby ślinienie z czasem nie zanikło od czasu do czasu musi być wzmocniane faktycznym podaniem pokarmu.

Schemat powstawania odruchu warunkowego:

Operacje: Ponad 10 lat zajęło mu opracowanie trwałej metody uzyskiwania przetoki żołądkowej. Trudność polegała na tym, że sok żołądkowy, trawił ścianki żołądka w miejscach cięcia i przedostawał się do jamy brzusznej powodując liczne powikłania psujące eksperymenty. W końcu udało mu się opracować skuteczną metodę (wszywał blaszane rurki z szerokim kołnierzem osłaniającym miejsce cięcia), dzięki której mógł uzyskiwać czyste soki trawienne z przetoki żołądkowej. Dołączając do tego inne przetoki rozmieszczone na całej długości przewodu pokarmowego, od ślinianek a na jelicie grubym kończąc, mógł pobierać i badać wydzieliny z różnych obszarów układu trawiennego i poddawać je badaniom. Robił eksperymenty z pozornym karmieniem (pokarm po pogryzieniu i przełknięciu nie dostawał się do żołądka, lecz wylatywał na zewnątrz oraz z pozorną defekacją (zaszywał przewód pokarmowy na początku dwunastnicy). Dzięki tym operacjom odkrył wiele nowych, fundamentalnych faktów z dziedziny fizjologii trawienia i odruchów wydzielniczych. Dodatkowo pracownie swe umieścił w specjalnym budynku, gdzie poszczególne pokoje zostały wyciszone, a sam budynek odseparowano od pozostałych m. in. rowami.

I. Pawłow zajmował się także działalnością układu nerwowego jako całości. Na podstawie swoich badań określił cztery rodzaje układu nerwowego jako fizjologiczną podstawę typologii temperamentów Hipokratesa-Galena. Kryteriami służącymi wyodrębnianiu tych rodzajów były: siła układu nerwowego, jego zrównoważenie oraz siła procesów pobudzania/hamowania, gdzie:

Literatura:

„Osobowość - teoria i badania” Oliver P. John, Lawrence A. Pervin

„Teorie osobowości” Calvin S. Hall, Gardnem Lindzey

„O wielkim uczonym I. Pawłowie” M. Węgrzyn, J. Rychwicka

Emilia Huk, Ewa Kowboj, Stanisław Magdij gr. S41

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Warunkowanie klasyczne i instrumentalne., TEORIE UCZENIA SIĘ
JJaszczuk Zasady i warunki prowadzenia działalności gospdoarczej w Polsce
Zasady i Warunki Podnoszenia Kwalifikacji Zawodowych
Warunkowanie Klasyczne
Techniki behawioralne oparte na warunkowaniu klasycznym====, studia, techniki poznawczo behawioralne
Warunkowanie klasyczne, Psychologia WSFiZ I semestr, Wprowadzenie do psychologii
Uczenie się poprzez warunkowanie klasyczne i instrumentalne
Zasady i warunki obowiązujące podczas wykonywania masażu
1. Warunkowanie klasyczne, Psychologia ▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
warunkowanie klasyczne
Warunkowanie klasyczne
inne, 1,2,3.warunkowanie klasyczne (Zajęcia 2, Agusia)
Masaż (zasady masażu klasycznego), Masaże, Masaż
Warunkowanie klasyczne i instrumentalne, Warunkowanie klasyczne to taki proces uczenia się, kiedy bo
084 , Uczenie się poprzez warunkowanie klasyczne i instrumentalne
JJaszczuk Zasady i warunki prowadzenia działalności gospdoarczej w Polsce
uczenie się poprzez warunkowanie klasyczne i instrumentalne RLCD2VUKEJQBBM7NUUUHUKTXMTUSRQWC4V3ST2I
E Schmutzer Podstawowe zasady mechaniki klasycznej i klasycznej teorii pola

więcej podobnych podstron