S
posobem, który powszechnie przyjęty jest za najlepszy w ocenie wydolności fizycznej człowieka, jest wykonanie spiroergometrycznej próby wysiłkowej, określającej V02max. W przypadku pacjentów ze schorzeniami układu krążenia czy układu oddechowego próba ta jest jednak trudna do wykonania, zwłaszcza w praktyce fizjoterapeutycznej lub wręcz całkowicie niemożliwa. Istnieją submaksy- malne próby wysiłkowe określające tolerancje chorych na wysiłek fizyczny, które są prowadzone według określonych protokołów badań na bieżni ruchomej, bądź cykloergometrze. Dostępne są też proste testy funkcjonalne opierające się na marszu. Oceniają one globalne i zintegrowane działanie wszystkich układów zaangażowanych podczas szybkiego chodu, między innymi układu oddechowego, sercowo- naczyniowego, krążenia, nerwowo-mię- śniowego [1]. Testy marszowe z uwagi na ich prostotę, łatwe wykonanie w każdych warunkach, a także na korelację ich wyniku z V02max i wynikami prób wysiłkowych, stanowią istotne narzędzie w praktyce fizjoterapeuty. Mogą one być tanim i skutecznym sposobem oceny tolerancji wysiłku chorego.
Praca prezentuje wybrane testy funkcjonalne oparte na chodzie, które możliwe są do zastosowania u pacjentów w różnych obszarach fizjoterapii.
RODZAJE TESTÓW
Test 10 metrowego marszu
Ten prosty test polegający na jak najszybszym przejściu dziesięciometrowego odcinka korytarza wykorzystywany
Testy marszowe z uwagi na ich prostotę, łatwe wykonanie w każdych warunkach, a także na korelację ich wyniku z V02 max i wynikami prób wysiłkowych, stanowią istotne narzędzie w praktyce fizjoterapeuty.
jest najczęściej w ocenie chorych neurologicznych i chorych w podeszłym wieku [2-5]. Mierzy on maksymalną prędkość marszu. Do przeprowadzenia testu potrzebny jest korytarz o minimalnej długości 14 metrów, z zaznaczonymi liniami (ryc. 1). Wynikiem testu jest czas wyrażony w sekundach, w którym badany pokona odległość między drugim a dwunastym metrem. Próbę powtarza się trzykrotnie, notując najlepszy czas. Zarówno przed jak i po teście mierzone jest tętno i ciśnienie tętnicze krwi w pozycji siedzącej na krześle.
Wynik testu io-metrowego marszu może być także wyrażony w metrach na sekundę. Prędkość (V) chodu oblicza się następująco:
V = 600 /1 [m/min]
gdzie t = czas próby w sekundach.
Wartość referencyjna testu to 82 m/ /min lub wyrażona w metrach na sekundę prędkość marszu dla zdrowych młodych osób: 1.2-1.5 m/s> 3 dla osób w podeszłym wieku 0.9-1.3 m/s [6].
Test wchodzenia po schodach
Prosty i tani test niewymagający nakładów finansowych ani kosztownego sprzętu. Opisany w roku 1961 w celu oceny i kwalifikacji chorych do zabiegów to- rakochirurgicznych [7]. Współcześnie najczęściej jest stosowany do oceny ryzyka pooperacyjnego chorych po operacjach kardio- i torakochirurgicznych [8-9], a także może być podstawowym testem oceniającym tolerancję wysiłku chorych [10]. W literaturze istnieje wiele protokołów badań i brak jest standaryzacji testu. Niektórzy autorzy sugerują pokonanie tak wielu schodów, jak jest to możliwe, aż do wystąpienia symptomów duszności, bólu dławicowego bądź zmęczenia. W teście wchodzenia po schodach limitowanymi symptomami podać należy również powód przerwania testu. Nie ma również zgodności co do tempa pokonywania schodów. Jedni autorzy sugerują własne tempo chorego, inni narzucają tempo. Podobnie nie ma zgodności co do korzystania z poręczy podczas testu. Wynikiem testu jest liczba stopni i czas ich pokonania. Odnotowywany jest również pomiar tętna oraz duszności przed i po wysiłku. Można opcjonalnie mierzyć poziom saturacji krwi pulsoksymetrem.
ryc. 1. schemat trasy testu 10-metrowego marszu
Koegelenberg i współpracownicy [11] w swoich badaniach sugerują, aby wynikiem testu była łączna liczba pokonanych stopni w ciągu jednej minuty, przeliczona na metry. Innym alternatywnym sposobem zapisania wyniku próby limitowanej symptomami [12] jest określenie sumy pokonanej wysokości w metrach (m): m = Ls x Ws gdzie: Ls = liczba stopni, Ws = wysokość stopnia w metrach.
Wielkość pracy (P) wykonanej podczas testu może być podana w watach (W) i wyliczona ze wzoru [13]: P = kgxgxm/t gdzie: kg = masa ciała pacjenta, g = siła ciążenia (g,8m/s2), m = pokonana wysokość w metrach, t = czas.
Olsen i współpracownicy [14] sugerują posługiwanie się innym wzorem służącym wyliczeniu wielkości pracy w watach: P = m /1 x kg x 0,1635 gdzie: m = pokonana wysokość w metrach, t = czas, kg = masa ciała pacjenta.
Ci sami autorzy [14] posługują się wzorem określającym w przybliżeniu poziom konsumpcji tlenu w ml na minutę: V02 = 5,8 x kg + 151 + (10,1 x P) gdzie: kg = masa ciała pacjenta, P = wielkość pracy wyrażona w Wat.
Test ioo-metrowego marszu .
Prosty test określający czas przejścia przez pacjenta ioo-metrowego odcinka. Jeden z pierwszych testów stosowanych
■
Test 6-minutowego marszu uważany jest za dobry wskaźnik przeżywalności chorych na POChP i z niewydolnością serca.
w ocenie sprawności pacjentów kardiologicznych [15-17]. W praktyce mało wiarygodny i rzadko wykorzystywany [18,19]. Istnieje odmiana testu przeprowadzana na odcinku 50-metrawym, który pacjent pokonuje tam i z powrotem. Polega ona na wyliczeniu prędkości marszu pacjenta podczas przemierzania trzeciego ioo-metrowego odcinka. Wynik ten według Mo- rice i Smithies [20] wysoko koreluje z wynikiem testu 6 i 12-minutowego marszu
Test 6-minutowego marszu
Zarówno w literaturze dotyczącej zagadnień fizjoterapii pulmonologicznej jak i kardiologicznej postuluje się wykorzystanie testu 6-minutowego marszu w ocenie tolerancji wysiłku chorych [21, 22]. Test ten został stworzony w latach sześćdziesiątych [23]. Mniej więcej w tym samym czasie powstał test 12-minutowego mar- szobiegu, jako narzędzie stosowane do oceny tolerancji wysiłku u osób zdrowych.
Test 6-minutowego marszu jest wskaźnikiem zdolności podejmowania aktywności dnia codziennego i może być stosowany u chorych w starszym wieku oraz u chorych na POChP i po zawale serca [1, 22]. Test jest przeprowadzany na korytarzu, najczęściej o długości 30 metrów i szerokości od 2 do 3 metrów, z zaznaczonymi 2-metrowymi odcinkami. Korytarz powinien być płaski, najlepiej rzadko używany, wyłączony z ruchu innych osób na czas testu. Intensywność marszu jest dobierana przez samego chorego, co powoduje, że test jest bezpieczny nawet dla pacjentów ze schorzeniami sercowo-naczyniowymi oraz pacjentów z hipoksją < 85% [22]. Miejsce przeprowadzania próby powinno być dobrze wentylowane, z temperaturą 22- -23 °C. Test polega na przejściu jak najdłuższego dystansu w ciągu 6 minut. Przed testem i zaraz po nim mierzy się pacjentowi tętno, ciśnienie krwi oraz określa się nasilenie duszności np. w zmodyfikowanej skali Borga. Chory musi w sposób jasny zostać poinformowany o celu próby i sposobie jej wykonania. Wzdłuż korytarza ustawia się krzesła, gdyby zaszła konieczność odpoczynku. Podczas odpoczynku chory może usiąść lub oprzeć się o ścianę i podjąć dalszy marsz gdy tylko uzna to za możliwe. Czas podczas odpoczynku nie zostaje zatrzymany, a jedynie odnotowuje się fakt oraz długość przerwy w marszu. Badany dostosowuje tempo marszu do subiektywnego odczucia zmęczenia, w razie potrzeby może zwalniać lub przyspieszać tempo marszu. Wskazane jest poinformowanie pacjenta co minutę o czasie pozostałym do końca próby, a w ostatniej minucie na 15 sekund przed upływem czasu. Nie powinno się w czasie testu w żaden sposób zachęcać pacjenta do dalszego lub bardziej wysilonego marszu. Przeprowadzający test nie powinien chodzić wraz z pacjentem, lecz znajdować się na jednym z końców korytarza lub pośrodku, aby nie wpływać na tempo marszu. Wykonujący badanie powinien dla bezpieczeństwa obserwować chorego, który musi zostać pouczony o konieczności zgłaszania dolegliwości występujących podczas marszu [22].
Test 6-minutowego marszu uważany jest za dobry wskaźnik przeżywalności chorych na POChP i z niewydolnością serca. Tak jak FEV1 jest wskaźnikiem
ciężkości POChP w odniesieniu do układu oddechowego, tak można przyjąć, że test 6-minutowego marszu jest wskaźnikiem ciężkości choroby w odniesieniu do systemowych zmian wywołanych przez chorobę w całym organizmie [24]. U pacjentów z lekką postacią POChP zmniejszenie dystansu uzyskanego w teście pojawia się niezależnie od zmian FEV1 [25]. Poulain i współpracownicy wykazali, że test marszowy charakteryzuje się większą czułością niż maksymalna próba wysiłkowa na cykloergometrze w zakresie wykrywania desaturacji [26]. U pacjentów z chorobą niedokrwienną serca dystans uzyskany w teście koreluje z symptomami choroby [27]. Istnieje kilka czynników, które wpływają na wynik testu: wiek, ciężar ciała, niedożywienie, choroby współistniejące czy poziom odczuwanej duszności [1, 22]. Wynik testu jest skorelowany również z siłą mięśni kończyn dolnych i górnych, jak i z siłą mięśni klatki piersiowej [28]. Przeciwwskazaniem do wykonania testu 6-minuto- wego marszu jest ostatnio przebyty zawał serca. Przyjmuje się, że tak jak w przypadku prób wysiłkowych, okres od ostrego incydentu niedokrwiennego powinien wynosić minimum 2-4 dni [29]. Względne przeciwwskazania obejmują: tętno spoczynkowe powyżej 120 uderzeń na minutę, ciśnienie rozkurczowe krwi powyżej 100 mm Hg i rozkurczowe powyżej 180 mm Hg. Test 6-minutowego marszu wykonany był do tej pory u tysięcy chorych po zawałach lub z kardiomiopatią, a także osób w starszym wieku, bez wystąpienia poważnych skutków ubocznych. Przeciwwskazania do wykonania testu wynikają raczej z ostrożności, niż z realnego zagrożenia zdrowia czy życia pacjenta [22]. Badania prowadzone przez Solway'a i współpracowników porównujące przydatność różnych testów marszowych w ocenie tolerancji wysiłku wykazały, że test 6-minutowy jest najbardziej przydatną formą wśród testów marszowych, najlepiej tolerowaną przez chorych i korelującą ze zdolnością podejmowania wysiłków dnia codziennego [30].
dla mężczyzn: m = 867 - (5,71 x wiek) + + (1.03 x wysokość w cm), dla kobiet: m = 525 - (2,86 x wiek) + + (2,71 x wysokość w cm) - (6,22 BMI)
Wynik testu marszowego może być wyrażony średnią prędkością marszu, a także wartością równoważnika metabolicznego Met wg wzoru [32]:
v x 1,667 + 3,5
MET =
3,5
gdzie: v oznacza średnią prędkość marszu w teście 6-minutowym.
Z uwagi na fakt, że test marszowy nie wyczerpuje możliwości wysiłkowych większości chorych, na podstawie własnych badań stwierdzono brak przydatności tak obliczonego wydatku energetycznego w kwalifikacji do fizjoterapii kardiologicznej i pulmonologicznej. W badaniach własnych po przeanalizowaniu 320 wyników osiągniętych w submaksymalnej próbie wysiłkowej i teście 6-minutowego marszu, a także po przeprowadzeniu modelowania matematycznego z wykorzystaniem algorytmu genetycznego, określono wzór służący oszacowaniu wydatku energetycznego f(v) jaki zostałby poniesiony przez chorego w próbie submaksymalnej, na podstawie wyniku testu marszowego [33]:
f(v) = -0,0971 V3 + 1,5021 V2 - 5,3762 V
gdzie: v oznacza średnią prędkość marszu w teście 6-minutowym.
Powyższy wzór można stosować u pacjentów, którzy przemierzyli dystans w zakresie od 250 do 800 metrów. W przypadku chorych uzyskujących dystans poniżej 250 metrów można zastosować poprzedni wzór.
Wynik testu najczęściej podawany jest w metrach przebytego dystansu. Według Jenkinsa i współpracowników wartość referencyjna testu (oczekiwany dystans w metrach) może zostać obliczona ze wzoru [31]:
W nowym słowniku procedur medycznych ICD-9 opublikowanym w Dzienniku Ustaw nr 129 w 2010 roku uwzględniono 6-cio minutowy test marszowy, który otrzymał kod: 89.442.
Test 12-minutowego marszu
Pod względem metodyki wykonania test ten jest podobny do opisanego powyżej testu 6-minutowego marszu. Dłuższy czas trwania powoduje, że jest on trudniejszy, mniej popularny i przez to rzadziej wykorzystywany w ocenie tolerancji wysiłku pacjentów. Badania prowadzone przez Szczegielniaka i wsp. wykazały również słabą korelację wyników tego testu z parametrami spirometrycznymi [19]. Wynikiem tego testu jest dystans jaki pacjent osiągnął w czasie 12-minutowego marszu oraz średnia prędkość marszu wyliczona ze wzoru:
Vśr.= dystans w metrach/200
Test chodu do tyłu
W literaturze znaleźć można informacje na temat zastosowania chodu do tyłu w ocenie i treningu fizjoterapeutycznym pacjentów neurologicznych, geriatrycznych, po urazach i operacjach w obrębie kończyn dolnych, ze schorzeniami układu oddechowo-krążeniowego. Podkreśla się istotne znaczenie tego sposobu chodzenia w kształtowaniu propriocepcji, stabilizacji głowy, tułowia i miednicy, a także wzmacnianiu mm. czworogłowych i piszczelowych, których siła w sposób istotny przekłada się na poziom tolerancji wysiłku pacjentów [34-36].
Zastosowanie marszu do tyłu u osób chorych czy starszych zaczerpnięte zostało z doniesień naukowych na temat biegu do tyłu [37]. Podkreślano w nich istotne korzyści płynące z takiej aktywności, jak poprawa wydolności fizycznej przejawiająca się zwiększeniem V02max czy zmniejszona częstotliwość występowania urazów sportowych [34-37].
Test marszu do tyłu może funkcjonować na kilka sposobów. Jednym z nich, na wzór 100 m marszu, wynikiem testu będzie czas, tętno i ocena zmęczenia przejścia tyłem ioo-metrowego odcinka. Innym sposobem może być marsz tyłem do osiągnięcia określonego limitu tętna maksymalnego np. 80% HRmax [38].
Test wahadłowy 10 i 12-stopniowy
Test ten nazywany również ISWT (z ang. Incremental Shuttle Walking Test) został oparty na modyfikacji 20-metrowe- go biegowego testu wahadłowego, powszechnie używanego do oceny zdolności motorycznych w sporcie. Testy wahadłowe są głównie wykorzystywane do oceny tolerancji wysiłku chorych pulmonologicznych i kardiologicznych.
Test wahadłowy wymaga od pacjenta marszu tam i z powrotem na 10-metrowej, okrężnej trasie. Marsz odbywa się z prędkością narzuconą przez sygnał odtwarzany z nagrania audio. Tor oznaczony jest pachołkami znajdującymi się na każdym końcu, aby uniknąć skracania dystansu i nagłych zmian kierunku (ryc. 2).
Przed testem należy poinstruować pacjenta, na czym będzie on polegał. Przykładowy instruktarz może być następujący: „Idź jednostajnym tempem, dążąc do tego, aby zawrócić za pachołkiem w momencie usłyszenia sygnału. Powinieneś kontynuować marsz dopóki poczujesz, że nie jesteś w stanie utrzymać wymagane* go tempa bez powodowania u siebie nadmiernej duszności bądź zmęczenia" [39].
Test rozpoczyna się ustalonym sygnałem. Następnie pojawiają się pojedyncze sygnały w regularnych odstępach, w momencie ich nadawania pacjent ma być na przeciwnym końcu trasy i zawrócić za pachołkiem by kontynuować marsz w drugim kierunku. Z każdym etapem prędkość nieznacznie się zwiększa. Zmiana prędkości jest sygnalizowana poprzez określony dźwięk np.: potrójny sygnał gwizdka. W protokole io-poziomowym prędkość wzrasta o 0,1 m/s na każdy etap. Protokół io-poziomowy zaczyna się od prędkości 0,62 m/s, a kończy prędkością 1,52 m/s. W protokole 12-poziomowym prędkość wzrasta o 0,17 m/s w każdym etapie. Protokół 12-poziomowy zaczyna się mniejszą prędkością marszu wynoszącą 0,5 m/s, kończy się natomiast znacznie większą prędkością równą 2,37 m/s. Aby pomóc pacjentowi ustalić prawidłowe tempo chodu, dopuszcza się, aby prowadzący test przez pierwszy etap towarzyszył pacjentowi. Jeżeli pacjent dojdzie do pachołka przed sygnałem dźwiękowym, należy polecić mu poczekanie do momentu usłyszenia sygnału. Prowadzący test siedzi przy trasie i nie zachęca pacjenta do większego wysiłku. Jedyny kontakt werbalny polega na informowaniu co etap o konieczności nieznacznego zwiększenia prędkości [39].
Przed i po teście dokonuje się pomiaru ciśnienia, tętna, duszności, a także odnotowuje się powód zakończenia testu oraz ogólną liczbę przebytych odcinków wahadłowych.
Test należy przerwać, jeżeli:
u pacjenta pojawi się duszność bądź zmęczenie niepozwalające na utrzymanie wymaganego tempa marszu,
pacjent znajduje się w odległości większej niż 0,5 metra od pachołka, w którego kierunku porusza się i nie ma szans na odrobienie dystansu w kolejnym odcinku,
osiągnie 85% maksymalnego tętna,
wystąpią bóle w klatce piersiowej,
• wystąpią kurcze mięśni kończyn dolnych,
wystąpią inne niepożądane objawy kliniczne, w tym ze strony ośrodkowego układu nerwowego,
pacjent poprosi o zakończenie testu [40].
Z wartości dystansu przebytego w czasie testu ISWT można obliczyć wartość V02peak. Wylicza się ją według wzoru [40,41]:
V02peak (ml/min/kg) = 4,19 + (0,025 x x dystans przebyty w ISWT).
Wytrzymałościowy wahadłowy test chodu
Uzupełnieniem testu wahadłowego o wzrastającym tempie jest wytrzymałościowy wahadłowy test chodu ESWT (z ang. Endurance Shuttle Walking Test). Test wykonywany jest na trasie testu ISWT (13). W teście mierzony jest pokonany dystans oraz czas, w jakim pacjent będzie w stanie utrzymać wyznaczone tempo. Jednostajny rytm określający stałe tempo jest odtwarzany z CD lub innego nośnika dźwięku. Do badania potrzebne są nagrania z prędkościami marszu 0,5 m/s i 1,7 m/s. Test rozpoczyna się od ioo-sekundowej rozgrzewki przy niższej prędkości. W tym czasie badany ma możliwość zapoznania się ze sposobemporuszania po torze testowym. Następnie po określonym sygnale dźwiękowym prędkość marszu wzrasta [42].
PODSUMOWANIE
Wydaje się oczywistym, że ocena tolerancji wysiłku chorych jest podstawą określania obciążeń w dawkowanym treningu fizjoterapeutycznym. Oczywistym jest również fakt, że opisane testy nie służą do precyzyjnego wyznaczenia dokładnej wydolności chorych. Mnogość przedstawionych testów funkcjonalnych opartych na chodzie i sposobów ich wykonania oraz interpretacji tylko potwierdzają ten fakt. Należy jednak podkreślić, że nawet przybliżone szacowanie tolerancji wysiłku pacjenta (a także jego sprawności) oparte na prostych, dostępnych fizjoterapeucie testach - wpływa zdecydowanie, zdaniem autorów, na jakość fizjoterapii i jej efektywność. Ponadto stanowi wymierne narzędzie oceny postępów fizjoterapii. Zarówno bezpośrednio po cyklu usprawniania, jak i w dłuższej perspektywie czasowej obserwacji pacjenta. Stanowi namacalny dowód skuteczności wybranego sposobu postępowania fizjoterapeutycznego bądź jej braku zarówno dla terapeuty, jak i dla pacjenta. Wybrane z omówionych testów funkcjonalnych opartych na chodzie wchodzą w skład bardziej rozbudowanych metod oceniających sprawność pacjentów. Takim przykładem jest zaadoptowanie testu 6-minutowego marszu do testu Fullerton, jako jednej z sześciu prób funkcjonalnych.
Zdaniem autorów wystandaryzowa- ne testy funkcjonalne oparte na chodzie powinny być integralną częścią fizjoterapii we wszystkich jej obszarach, w których zastosowanie tego rodzaju testów nie jest przeciwwskazane. ■
JACEK ŁUNIEWSKIu KATARZYNA BOGACZ WITOLD PAWELCZYK 1, JAN SZCZEGIELNIAK
Instytut Fizjoterapii WWFiF Politechniki Opolskiej, SzpitalMSWiA w Głuchołazach.
SP Zespołu Szpitali Pulmonologiczno- -Reumatołogicznych w Kup, Zakład Fizjoterapii.
SP ZOZ Szpital Specjalistyczny MSWiA w Głuchołazach.
TEORII W PRAKTYCE