Helena Wojtczuk
Gr3 III PEE
Papugowa Wanda, I kto tu rządzi?, „Bliżej przedszkola”2008 nr 4 s.14-15
W przeczytanym przeze mnie artykule został poruszony ważny problem dotyczący władzy w relacji dorosły dziecko.
Jak wynika z natury dziecko powinno słuchać dorosłych, chociażby, dlatego że ułatwia mu to funkcjonowanie w dzieciństwie, nie wynika jednak z tego, że dorosły potrafi zadbać o swe dziecko.
Dziecko same z siebie nie jest skłonne do przejmowania władzy, gdyż potrzebuje silnego dorosłego ustalającego normy i sprawującego kontrolę. Jednak, gdy dostaje od swych rodziców gotowość do spełniania wszelkich zachcianek to po prostu przyjmuje to. Małe dziecko nie wie, co jest dobre a co złe, nie ma żadnego oparcia w dorosłym. Zamiast ładu społecznego poznaje chaos. Dostosowuje się wiec do zaistniałej sytuacji poprzez przejawy złości, agresji, rozkapryszenie.
Cały mechanizm oddawania kontroli małemu dziecku zaczyna się już podczas badań prenatalnych, gdy rodzice po raz pierwszy widzą cud powstania nowego życia. Po narodzinach następuje dalszy ciąg zafascynowania, które niepostrzeżenie przeradza się w cześć i chwałę. Dorośli zaczynają usuwać wszelkie możliwe trudności, przez co pozbawiają dziecko możliwości bycia samodzielnym, odpowiedzialnym. W późniejszych latach może się to przerodzić w wyręczanie dziecka we wszystkim, okaleczając w ten sposób własną pociechę, która będzie miała wyuczoną bezradność, bierność i lenistwo.
Dziecko nie tylko w domu odczuwa przejawy czci, przenosi się to także na teren szkoły. Przesadnie pojmowana indywidualizacja w nauczaniu prowadzi nauczycieli do lęku przed wymaganiem przestrzegania podstawowych zasad ładu społecznego przez dzieci.
W dzisiejszych czasach są dziedziny, w których dzieci przewyższają wiedzą dorosłych jak np. urządzenia medialne. Nie oznacza to, że rodzice powinni zatracać swój autorytet i wycofywać się z roli wychowawców. Autorytet osoby dorosłej jest dla dziecka niepodważalny bez różnicy czy potrafi posługiwać się urządzeniami medialnymi czy też nie.
Odpowiedzialność za odpowiednie przygotowanie dziecka do samodzielnego życia spoczywa na dorosłych, którzy są dla dziecka wzorem do naśladowania. Trzeba przygotować kolejne pokolenie do odpowiedzialnego wkroczenia w dorosłe życie i przejęcia kontroli nad sprawami tego świata.