JULIAN TUWIM - OPRACOWANIE BN
Żył w latach 1894 - 1953, miał pochodzenie żydowskie.
Do 1916r. przebywa w Łodzi - miasto to jako miejsce pierwszych doświadczeń życiowych będzie wielokrotnie wracało w jego twórczości. Tutaj właśnie, w wielkim centrum przemysłowym , doznał poeta pierwszych fascynacji życiem wielkomiejskim, które miały ogromne znaczenie dla całej jego twórczości. Tutaj także zainteresował się sprawami, które będą go fascynowały przez całe życie: językoznawstwem, kuriozami piśmienniczymi, efektownym, choć marginesowymi faktami z dziejów kultury (np. demonologią).
Debiut literacki: utwory poetyckie i art. w akademickim piśmie „Pro Arte et Studio” (od 1919 tylko „Pro Arte”) - jest to właściwy, związany z Warszawą debiut pisarza, ale już wcześniej wystąpił jako tłumacz na esperanto wierszy Staffa, Słowackiego, Tetmajera.
Debiutem w 1918r. w „Pro Arte et Studio” jest dytyramb „Wiosna” (pisany 3 lata wcześniej).
W 1918r. Tuwim publikuje swój pierwszy tom „Czyhanie na Boga”, w tym okresie jego nazwisko jest już znane publiczności.
Krytyka dostrzega u Tuwima nowe wartości i dążenia. W owym czasie działalność poety nie ogranicza się tylko do liryki, wiąże się z założonym przez grupę przyjaciół kabaretem „Picador” - odtąd twórczość Tuwima będzie przez cały okres międzywojnia związana z kabaretami i teatrami rewiowymi - dostarcza im poeata skeczy, monologów, tekstów piosenek.
Działalność w grupie SKAMANDER ( imię grupy jest aluzją do znanego zdania z „Akropolis” Wyspiańskiego: „Skamander połyska, wiślana świetląc się falą” ) - Tuwim był filarem grupy, każdy prawie numer przynosił nowe pozycje jego pióra.
Następne tomy
- Sokrates tańczący, 1919
- Siódma jesień, 1921
- Wierszy tom czwarty, 1923
Szybko znikają z półek księgarskich, są wznawiane i szeroko komentowane przez recenzentów i krytyków. Już wtedy jednak Tuwim jest przedmiotem ataków prasy skrajnie prawicowej, głównie endeckiej, sięgającej często p wątki antysemickie. Ataki te osiągną apogeum pod koniec lat 30.
Druga połowa lat 20. oraz lata 30. To okres najaktywniejszej i najwszechstronniejszej aktywności literackiej Tuwima. Wtedy wydaje swe najlepsze zbiory liryków:
- Słowa we krwi, 1926
- Rzecz czarnoleska, 1929
- Biblia cygańska, 1932
- Treść gorejąca, 1936
- wybór satyr Jarmark rymów, 1934
- dużo ogłasza przekładów, przede wszystkim z rosyjskiego (zbiór Lutnia Puszkina, 1937)
- doskonała antologia Cztery wieki fraszki polskiej, 1936
- kontynuuje swoje publikacje o kuriozach literackich i obyczajowych
Liczne polemiki polityczne zw. z twórczością Tuwima - wybuchały one po opublikowaniu takich wierszy jak „Do generałów” czy „Do prostego człowieka”. Liczne dyskusje, nie tylko polityczne, po publikacji wiersza „Wiosna” (debiut, 1918).
Sytuacja poety ulega radykalnej zmianie w ostatnim pięcioleciu międzywojnia mimo sukcesów literackich. Staje się obiektem groźnej nagonki, prowadzonej prze skrajnie prawicową prasę - ulegającą procesowi faszyzacji. W napaściach owych lansowano tezę, że Tuwim nie jest poetą polskim, ale Żydem., który przypadkowo tylko pisze w języku polskim, psując go i wnosząc tzw. Obce akcenty. Nagonka owa, prowadzona w najniewybredniejszy sposób prze pisma takie jak Prosto z mostu, ABC, Falanga i in., stanowiła jeden z najtragiczniejszych momentów w życiu Tuwima w okresie poprzedzającym wojnę, Dołączyło do niej odejście wielu dawnych przyjaciół z kręgu sanacji. W okresie ty - po roku 1936 - dynamika twórczości poety znacznie słabnie.
Lata wojny spędza Tuwim na emigracji. W latach przymusowego wygania pisze Kwiaty polskie. Po powrocie do Polski (1946) przygotowuje do druku „Kwiaty polskie” i wznowienia dawniejszych swych utworów, zostaje kierownikiem artystycznym Teatru Nowego, publikuje antologię „Polska nowela fantastyczna”. Obejmuje w „Problemach” rubrykę „Cicer cum caule, czyli groch z kapustą. Pantopticum i archiwum kultury” - prowadzi ją od 1949 do śmierci, były to ciekawostki literackie skomentowane przez Tuwima.
Tuwim - satyryk: „Bal w operze”
- twórczość satyryczną, bogatą, złożoną i wielostronną uprawiał Tuwim od momentu debiutu
- twórczość ta nie stanowi zjawiska jednorodnego, są w jej obrębie humoreski prozą i felietony, kuplety, piosenki kabaretowe, fraszki, epigramaty, wreszcie wiersze, które trudno określić jedną formą gatunkową
- a twórczość ta jest różnorodna ze względu na bogactwo gatunkowe oraz bogactwo charakteru i celów, dla których była uprawiana
- Tuwim uprawiał satyrę obyczajową, polityczną, nie stronił również od inwektyw polemicznych, skierowanych przeciw różnym swoim antagonistom
- „Bal w operze” - poemat napisany w 1936r., ogłoszony w pełnym tekście dopiero po wojnie
- jest to najwyższe osiągnięcie nie tylko Tuwima - satyryka, ale Tuwima - poety w ogóle
- stanowi on swoistą jego summę poetycką, zbiegają się w nim najcenniejsze właściwości jego poezji
- swoistością „Balu” jest to, że satyra skierowana przeciw jednemu środowisku (elity sanacyjnej) stała się czymś więcej niż obrazem życia społecznego międzywojennej Polski, jest także pewną wizją świata, nieobcą tej, jaką pod koniec lat 30. kreowali tzw. poeci katastroficzni ( widzący w nadciągających zdarzeniach historycznych objaw kryzysu cywilizacji europejskiej, ale także objaw kryzysu świata, któremu grozi nieuchronna katastrofa).
- „Bal” jest niewątpliwie kulminacyjnym momentem w rozwoju poetyckim Tuwima - po napisaniu tego poematu nie powstał już żaden utwór jemu równy, choć w tym samym mniej więcej czasie napisał jeszcze Tuwim kilka wierszy wybitnych (np. cykl „Z wierszy o Małgorzatce”).
Od momentu wybuchu wojny zaczyna się kryzys twórczy Tuwima, bo nie tylko wznosi się on do poziomu swych utworów z końca lat 20. i z lat 30., ale wyraźnie go obniża - utwory wybitne powstają jedynie na warsztacie tłumacza. Twórczość oryginalna, w zakresie liryki zresztą niezbyt obfita, bądź powtarza wątki znane wątki znane z wcześniejszej twórczości, bądź sprowadza się do wierszy o charakterze okolicznościowo - publicystycznym, nierzadko zabarwionych dość tanim sentymentem i afektacją.
Poezja wojenna i powojenna:
- kryzys Tuwima wydaje się zrozumiały - należał on do tej formacji obyczajowej, jaką była przedwojenna Warszawa i osadzone w niej środowisko skamandrytów, wraz z zanikiem tej formacji poezja Tuwima utraciła punkt oparcia, poeta nie znalazł dla swych doświadczeń historycznych właściwego wyrazu poetyckiego
Objawem kryzysu poetyckiego Tuwima po roku 1939 jest również najambitniej pomyślany utwór: „Kwiaty polskie”, pisany w okresie wojny, w Ameryce. Był on próbą reaktywowania epiki poetyckiej. Głównym mankamentem poematu jest to, że nie stanowi on spoistej całości, mieszają się w nim nie tylko fragmenty o różnorakim charakterze: od scenek rodzajowych do patetycznych inwokacji, od wyznań lirycznych do epizodów, przypominających felieton dziennikarski - najistotniejsze jest, że nie został on zbudowany wg jednolitych zasad.
WIERSZE DLA DZIECI
Twórczość Tuwima dla dzieci, przypadająca niema w całości na lata 30. nie stanowi zjawiska marginalnego w jego twórczości. W tym zakresie stworzył poeta takie arcydzieła jak „Lokomotywa” czy „Spóźniony słowik”. W wierszach tych wyzyskuje Tuwim swoje najistotniejsze doświadczenia poetyckie, stąd m.in. taka w nich rola igraszek słownych, współbrzmień itp.
Tuwim podejmuje wątki, które mogą przemówić do dziecięcej wyobraźni, ale opracowuje je w taki sposób, by zadowolić najwybredniejszych koneserów poezji (w tym sensie są to wierszyki dla dorosłych).
Poeta konsekwentnie unika natrętnego sentymentalizmu i dydaktyki, ale w niektórych wierszach wprowadza elementy dydaktyczne.
Jak się zdaje, w dziejach polskiej literatury dla dzieci wiersze Tuwima odegrały rolę przełomową.
TUWIM W KRĘGU SKAMANDRA
1
Twórczość Tuwima, jak i większości pozostałych poetów Skamandra, stanowiła odpowiednik nowych tendencji, które w liryce zachodnioeuropejskiej skrystalizowały się w latach 90. XIX w., w poezji rosyjskiej zaś (z nią Tuwim utrzymywał zawsze kontakt bezpośredni) - w pierwszym dziesiątku lat XX w.
- bardzo duża rola przypada tu symbolizmowi rosyjskiemu i nie tylko
- wielostronny związek łączy Tuwima z futuryzmem rosyjskim - ujawnia się w kilku płaszczyznach: w fascynacji słowem uwolnionym od znaczenia, czasami sprowadzonym do mitycznego prasłowiańskiego, którego zasadniczym elementem jest dźwięk, w swoistej dynamicznej retoryce, opiewającej zjawiska współczesne. Wreszcie - w swego rodzaju liryce salonowej, efektownej, wyraziście rytmicznej, pisanej językiem potocznym.
- grupę Skamander cechował optymizm - czynnikiem zasadniczym było odzyskanie niepodległości oraz wiara w piękną, nie zakłóconą żadnymi konfliktami przyszłość kraju a - w płaszczyźnie literackiej - zdecydowane nastawienie antymodernistyczne. Kiedy oba te elementy straciły ostrość, kiedy przekonano się, że optymizm nie zawsze ma uzasadnienia, a - z drugiej strony - konwencje młodopolskie na tyle się zestarzały, że przestały być problemem, w istocie zanikły czynniki wiążące zespół poetów w grupę literacką. Właściwie już w połowie lat 20. każdy z poetów Skmandra jest samoistną indywidualnością literacką - tak też rzecz ma się w przypadku Tuwima.
2. Urbanizm, panteizm, witalizm.
Wczesna twórczość Tuwima, mieszcząca się w czterech zbiorach (Czyhanie na Boga, Sokrates tańczący, Siódma jesień, wierszy tom czwarty), jest z jednej strony najwyrazistszą i najpełniejszą realizacją dążeń literackich Skamandra, z drugiej zaś - najbardziej charakterystyczną dla sytuacji grupy ze względu na swą niejednolitość, różnorodność, mieszanie różnorakich elementów, które zresztą w latach 1918 - 1923 odczytywane były na ogół jako spoista całość.
Zasadnicze elementy wczesnych wierszy Tuwima:
- zaborczy optymizm
- witalistyczna wizja świata, czasami przekształcająca się w swoisty biologizm
- urbanizm ( miasto w dniu codziennym, bohater liryczny = mieszkaniec miasta)
- dynamizacja liryki ( upodobnienie utworu poetyckiego do żywej potocznej wypowiedzi)
- fascynacja współczesnością w jej konkretnym wymiarze łączy się ze swoiście - najczęściej panteistycznie - pojmowaną problematyka religijną
Były te elementy w poezji polskiej zjawiskiem nowym.
3. Obrazek rodzajowy, poezja rozmowy, żywiołowe eksklamacje - we wszystkich tych wypadkach wchodzi w obręb poezji język potoczny. Wszystkie literackie zabiegi Tuwima mają sugerować, że mowa potoczna jest w obrębie poezji czynnikiem naturalnym, a nie - stylizacją.
Zasadniczym elementem stylizacji czyni intonację, usiłuje w obręb wiersza przenieść intonację żywego wypowiedzenia, dąży do tego, by np. intonacja pytajna była taką intonacją pytajną jak w potocznej rozmowie. Wiersze tego typu można nazwać liryką rozmowy - taką uprawiał Tuwim. W liryce tej najpełniej ujawniał się nowo kreowany przez Tuwima bohater liryczny - człowiek wielkomiejskiej ulicy, człowiek dnia codziennego.
4. Synkretyczny charakter wczesnej poezji Tuwima
IMPRESJONIZM
- pozostałości poetyki młodopolskiej - szczególnie silne w liryce miłosnej, a szczególnie w erotykach zebranych w „Siódmej jesieni”. Pozostałości tych nie zdołało nawet zatuszować, że podmiotem tych wierszy jest przeciętny mieszkaniec wielkiego miasta, ani nawet mowa potoczna (taki bohater i mowa potoczna to elementy obce Młodej Polsce).
A to, co szczególne dla poprzedniej epoki to tradycyjna nastrojowość - charakterystyczna dla poezji impresjonistycznej, tzn. takiej, której czynnikiem spajającym składniki niejednorodne jest ulotna, trudno dająca się określić atmosfera, ledwo pochwytny ton emocjonalny.
EKSPRESJONIZM
Ekspresjonistyczna jest przede wszystkim sama Tuwimowska koncepcja liryki (zwłaszcza we wczesnym okresie) - jako żywiołowego wyrazu silnie przeżywającej jednostki.
FUTURYZM
Elementy futurystyczne widoczne są w takich zjawiskach, jak liryka rozmowy, dynamiczne ujmowanie życia współczesnego itd. Widoczne są także w eksperymentach językowych, obejmujących wprawdzie dość wąski, ale bardzo istotny dział współczesnej poezji Tuwima.
Przyjął tu Tuwim (właściwe pewnej części futurystów rosyjskich) dążenie do stworzenia takiego języka poetyckiego, który nie miałby odpowiedników w języku codziennej komunikacji, który byłby językiem tylko i wyłącznie poezji. Z pomocą przyszła Tuwimowi swoiście pojmowana archaizacja, głownie piersiasty stylizacji prasłowiańskiej (wyrazem tych tendencji jest cykl „Słopiewnie”).
ODWOŁANIA ARCHAICZNE
Godne uwagi są trzy kręgi aluzji: antyczny, ewangeliczny i archaiczno - słowiański. Charakterystyczne jest to, że Tuwim nie oddziela tych przywoływanych elementów tradycyjnych kultur od obrazu współczesnego miasta, przeciwnie, w sposób konsekwentny wprowadza tu znak równania.
5. Ewolucyjny charakter rozwoju Tuwima
Okres, który decyduje o pozycji T. w poezji lat międzywojennych rozpoczyna się tomem „Słowa we krwi” (1926). Już u samego początku pojawiają się w owym czasie elementy nowe, rzuca się zwłaszcza w oczy brak tego, co było najbardziej charakterystyczne dla wierszy z pierwszych tomów - zanika zdobywczy i krzepki optymizm.
W zasadzie jednak twórczość okresu dojrzałego nie stanowi nigdy zaprzeczenia tych dążeń literackich, które znalazły wyraz w poezji młodzieńczej. Poezja Tuwima rozwija się ewolucyjnie, nie ma w niej zasadniczych elementów przełomowych, elementy raz wprowadzone, nawet jeśli tracą dawne znaczenie, nie zostają całkowicie wyeliminowane, zmieniają jedynie funkcję.
Wyeliminowane w pewnej przynajmniej części zostały takie zjawiska, jak:
- natrętny sentymentalizm
- świadoma brutalizacja (przede wszystkim pour epater les bourgeois)
- ograniczona została estetyka impresjonizmu
Nowe zjawiska to:
- nowa problematyka liryczna:
- motyw wspomnień dzieciństwa, ich poetycka rekonstrukcja (np. wiersz „Zima”)
- zmiana stosunku do świata - przejście od całkowitej aprobaty wszystkiego, co istniej, do postawy krytycznej
- poezja powszedniości nasycona została ironią - wyrażała dystans do opiewanego faktu czy przedmiotu
czasami parodia potocznych wypowiedzi
6. Właściwości języka Tuwima:
- potoczność
instrumentacja głoskowa
7. Słowo jako problem poetycki
Tuwim przenosi w sferę języka to, co zwykle ujawnia się przede wszystkim w innych warstwach utworu lirycznego. Można powiedzieć, że język jest w nim silnie zaangażowany. Przede wszystkim słowo jest tu niezwykle eksponowane, samo w sobie stanowi problem, jest czymś więcej niż środkiem przekazu, staje się tematem i przedmiotem przeżywania.
Tuwim wyrusza na poszukiwania w słowie poetyckim jego swoistości. W poety podstawą tej swoistości było, wspomniane już, przekształcenie tych środków, jakie poecie daje język potoczny.
Tak kształtujący się stosunek do słowa sprawił, że Tuwim dbał o to, by co nazwać można widocznością języka w wierszu, dbał o to, by język w jakiś sposób narzucał się odbiorcy, by nie mógł on traktować poezji jako przekazu emocjonalnego, wobec którego słowo jest czymś jedynie zewnętrznym.
Najwyrazistszym tego dowodem są wiersze, w których słowo jest tematem, przedmiotem przeżywania - np. poemat „Zieleń”.
Nieustannie przejawiającym się przez wiersze Tuwima wątkiem jest problem: język a możliwości ekspresji poetyckiej, język - a praca poety.
8. Związki z romantyzmem - zwrot Tuwima do romantyzmu polskiego nastąpił w momencie, w którym odczuł on grozę współczesnej historii
!!! Trzy zachodzące na siebie płaszczyzny funkcjonowania poety jako bohatera lirycznego - poeta jako bohater liryczny jest:
Romantycznie zorientowanym sędzią współczesności, przeciwstawiającym swoje „ja” światu, owe „ja” poety stanowi wartość jedyną i najwyższą
Człowiekiem kultury, który współczesnej „dziczy pogańskiej” przeciwstawia wielkie tradycje humanistyczne europejskiego dorobku cywilizacyjnego (HORACY jest tu symbolem najświetniejszych tradycji kultury łacińskiej, symbolem sztuki, która potrafiła oprzeć się działaniu tłumu i niesprzyjającym zwrotom historii - HORACJAŃSKA TRADYCJA Tuwima)
Poetą - wirtuozem, zafascynowanym przede wszystkim warsztatem literackim i językiem jako głównym elementem, negującym współczesność, dla którego wewnętrzne sprawy warsztatu poetyckiego stają się celem ucieczki, dają schronienie
Tuwim Julian, Wiosna, Bal w operze
Julian Tuwim ur. 13 września 1894 w Łodzi, zm. 27 grudnia 1953 w Zakopanem. Założyciel grupy poetyckiej „Skamander”, doskonały pisarz skeczy, pamfletów, karykatur, kabaretów (osobiście lubię jego erotyki!).
Skamandryci powstali w 1919 roku i byli związani z „Pro arte et studio” oraz „Pro arte”, współtworzyli także kabaret literacki „Pod Picadorem”;
należący do grupy: : J. Tuwim, K. Wierzyński, J. Iwaszkiewsicz, J. Lechoń i A. Słonimski. Za swego patrona duchowego uważali L. Staffa. Satelici: K. Iłłakiewiczówna, M. Pawlikowska - Jasnorzewska, J. Wittlin i J. Liebert.
Bohaterem wierszy jest człowiek z ulicy i tłumu; nie jest on żadnym wieszczem, a jego problemy dotyczą codzienności;
Wiersz „Wiosna” - ogłoszony w 1918 roku staje się wielkim wydarzeniem. Pojawiają się głosy oburzenia i protestu - takich wierszy do tej pory w Polsce nie pisano.
Gromadę dziś się pochwali, Pochwali się zbiegowisko I miasto. Na rynkach się stosy zapali I buchnie wielkie ognisko, I tłum na ulice wylegnie, Z kątów wypełznie, z nor wybiegnie Świetować wiosną w mieście, Świętować jurne święto. I Ciebie się pochwali, Brzuchu na biodrach szerokich Niewiasto!
Zachybotało! - - Buchnęło - - i płynie - - Szurgają nóżki, kołyszą się biodra, Gwar, gwar, gwar, chichoty Gwar, gwar, gwar, piski, Wyglancowane dowcipkują pyski, Wyległo miliard pstrokatej hołoty, Szurgają nóżki, kołyszą się biodra, Szur, szur, szur, gwar, gwar, gwar, Suną tysiące rozwydrzonych par, - A dalej! A dalej! A dalej! W ciemne zieleńce, do alej, Na ławce, psiekrwie, na trawce, Naróbcie Polsce bachorów, Wijcie się, psiekrwie, wijcie, W szynkach narożnych pijcie, Rozrzućcie więcej "kawaleryjskich chorób"!
A!! będą później ze wstydu się wiły Dziewki fabryczne, brzuchate kobyły, Krzywych pędraków sromotne nosicielki! Gwałćcie! Poleci każda na kolację! Na kolorowe wasze kamizelki, Na papierowe wasze kołnierzyki! Tłumie, bądź dziki! Tłumie! Ty masz RACJĘ!!!
O, zbrodniarzu cudowny i prosty, Elementarne, pierwotnie wspaniały! Ty gnoju miasta, tytanicznej krosty, Tłumie, o Tłumie, Tłumie rozszalały! Faluj straszliwa maso, po ulicach, Wracaj do rogu, śmiej się, wiruj, szalej! Ciasno ci w zwartych, twardych kamienicach, Przyj! Może pękną - i pójdziecie dalej!
Powietrza! Z tych zatęchłych i nudnych facjatek Wyległ potwór poróbczy! Hej czternastolatki, Będzie z was dziś korowód zasromanych matek, Kwiatki moje niewinne! Jasne moje dziatki! |
Będzie dziś święto wasze i zabrzęczą szklanki, ze wstydem powrócicie, rodzice was skarcą! Wyjdziecie dziś na rogi ulic, o kochanki, Sprzedawać się obleśnym, trzęsącym się starcom!
Hej w dryndy! do hotelów! na wiedeński sznycel! Na piwko, na koniaczek, na kanapkę miękką! Uśmiechnie się, dziewczątka, kelner wasz, jak szpicel, Niejedną taką widział, niejedną, serdeńko...
A kiedy cią obejmą śliskie, drżące łapy I młodej piersi chciwe, szybko szukać zaczną, Gdy rozedmą się w żądzy nozdzra, tłuste chrapy, Gdy ci kto pocznie szeptać pokusę łajdaczną -
- Pozwól!!! Przeraź go sobą, ty grzechu, kobieto! Rozdzicielko wspaniała! Samico nabrzękła! Olśnij go wyuzdaniem jak złotą rakietą! "Nie w stylu" będziesz - trwożna, wstydliwa, wylękła...
Wiosna!!! Patrz, co się dzieje! Toć jeszcze za chwilę I rzuci się tłum cały w rui na ulicę! Zośki z szwalni i pralni, "Ignacze", Kamile! I poczną sobą samców częstować samice!
Wiosna!!! Hajda! - pęczniejcie! Trujcie się ze sromu! Do szpiatalów gromadnie, tłuszczo rozwydrzona! Do kloak swoje bastarzęta ciskaj po kryjomu, I znowu na ulicę, w jej chwytne ramiona!!!
Jeszcze! Jeszcze! I jeszcze! Zachłannie, bezkreśnie! Rodźcie, a jak najwięcej! Trzeba miasto silić! Wyrywajcie bachorom języki boleśnie, By gdy w dół je życicie nie mogły już kwilić!
Wszystko - wasze! Biodrami śmigajcie, udami! Niech idzie tan lubieżnych podnieceń! Nie szkodzi! Och, sławię ja cię, tłumie, wznisłymi słowami I ciebie, Wiosno, za to, że się zbrodniarz płodzi!
"Pro arte et studio" 1918 Julian Tuwim |
Bal w Operze
Jest to najbardziej znany poemat satyryczny Tuwima. Zaliczany do jednych z ostrzejszych i brutalniejszych utworów w jego twórczości, wywoływał dawniej oburzenie. Kształt całości to jedenaście obrazów. Ich akcja rozgrywa się jednocześnie w gmachu Opery, na ulicach, obrzeżach miasta, w kosmosie - dzięki czemu poeta uzyskuje syntetyczny obraz współczesnej mu epoki. „Bal w operze” jest bowiem obrachunkiem ze światem. Poeta krytykuje przede wszystkim elity rządzące (sanację) oraz szerzej - całe społeczeństwo. Utwór ma zatem cechy pamfletu politycznego.
Bal zarysowany w utworze jest przyjęciem elit - śmietanki towarzystwa, eleganckich, pięknych dam, wytwornych panów. Początek poematu ukazuje wspaniałość przygotowań do rządowego balu, a następnie przyjazd gości i luksusowych limuzyn:
„Zajeżdżają futra, fraki,
Lśniące laki, szapoklaki,”
Tuwim prezentuje gości poprzez ich ubiór: drogie futra, a także ordery, wstęgi, gorsety, itp. Poeta celowo dokonuje długiego wyliczenia przedmiotów jakie im towarzyszą:
„Zajeżdżają Buicki, Royce'y
i Hispany”
Stosuje przy tym chwyt hiperbolizacji, by podkreślić grzech pychy tych ludzi. Okazuje się, że uczestnicy balu to istoty odczłowieczone, to tłum, masa (arystokracja, wojsko, burżuazja, politycy). Pysze tych ludzi towarzyszy grzech rozpusty, który przewija się niemal przez cały poemat:
„Dziwkom łydki słodko drżą”.
Poeta w mistrzowski sposób przedstawia narastające podniecenie męskiej części publiki:
„I już - wziąć, i już - udami
I już - da mi! da mi! da mi!”
W trakcie rozkręcania się zabawy pożądanie uczestników narasta, stymulowane tanecznym występem Satanelli w części III. Potem następuje już niczym nie maskowana orgia, przyrównana do biblijnego Babilonu:
„Brzuchem do czarnego gacha
Babilońska trzęsie swacha”
Swacha to dawna nazwa kobiety zachęcającej do nierządu; babilońska, gdyż starożytny Babilon słynął z orgii seksualnych. W tej samej części pojawia się także postać Lewiatana - legendarnego biblijnego potwora morskiego, symbolizującego zło. W poemacie Tuwima jest on uczestnikiem i poniekąd symbolem rozszalałej zabawy o podtekście seksualnym.
Część IV poświęcona jest konsumpcji, choć nie brak tam także problematyki erotycznej. Obżarstwo obrazowane jest w słowach:
„Przy bufecie - żłopanina
Parskanina, mlaskanina”.
Ukazana zostaje przy okazji groza i ohyda samego procederu zabijania i spożywania innych istot żywych.
Fizjologiczną konsekwencją jedzenia jest oczywiście wydalanie. Tej kwestii poświęcił poeta aż dwie części poematu - siódmą i dziewiątą. Część V poświęcił Tuwim wszędobylskiej obecności szpicli. Tajny nadzór to preceder znamienny dla Polski okresu międzywojennego.
Z nasiloną inwigilacją społeczeństwa wiążę się także rola mediów. W poemacie rolę tę spełniają dziennikarze.
W części VII kolumna wozów wywozi za miasto nieczystości Wyliczane przez poetę ulice mają charakter groteskowy. Nie można ich znaleźć na planie żadnego miasta. Humorystyczne nazwy ulic: św. Tekli, fikcyjnego proroka Ezdrasza, Dziewic, Łukasza z Błażewic są przytykiem pod adresem ówczesnego kleru. Zestawione w poemacie kilkakrotnie pojawia się groteskowe słowo „IDEOLO”. Tuwim zauważa, że w obecnym mu świecie ideały zastąpione zostają przez wytarte slogany. Takim sloganem jest owe „IDEOLO”. Tuwim sięga zatem do języka publicystyki, propagandy. Poprzez parodię ujawnia bezsens, pustkę, w jakiej działają ludzie. „Ideolo” staje się w poemacie niemalże bohaterem - wyraz ten robi na balu karierę. I tak też jedyną ambicją większości uczestników balu jest awans społeczny.
Cały świat przedstawionego balu jest zdynamizowany. Ruch istnieje także w sferze pieniądza:
„Zakrążyły diabelsko robaczywe pieniądze”.
Światem rządzi pieniądz, za który wszystko można kupić. W poemacie kilkakrotnie pojawia się postać Jaszczura, stanowiącego potok pieniędzy. Taki świat nieuchronnie zbliża się ku upadkowi.
Część XI to już jawna parodia oficjalnej publicystyki sanacyjnej. Przedwojenna propaganda uciekała się chętnie do frazeologii romantycznej (stąd w utworze pojawiają się cytaty:„Nad poziomy” - z „Ody do młodości”; „czerep rubaszny” i „paw narodów” z „Grobu Agamemnona” Słowackiego).
W utworze Tuwima jasno zarysowuje się przeczucie, że spodlone elity polskiego narodu czeka zagłada. Co zaś z tak zwanymi zwykłymi ludźmi? Wiele wskazuje na to, że w złowrogiej syntezie rzeczywistości dużą rolę odgrywają także ludzie prości. Co więcej, z poematu wynika, że całe funkcjonowanie narodów opiera się na zalegalizowanym mordzie (rzeźnie, egzekucje, wyroki śmierci itp.).
Zakończenie poematu uznawane jest przez wielu badaczy za mistrzowskie. Czas dziania się balu (ciągły ruch, pęd, muzyka) tak przyspieszył bieg wydarzeń, że Sądny Dzień odbył się w okamgnieniu. „Foto-cios” jest błyskawicznym porwaniem wszystkich uczestników balu do piekła. Tak szybkim, że nie zdążyli oni nawet zareagować.
„Bal w operze” jest uważany za najwyższe osiągnięcie poetyckie Tuwima. Wyzyskał w nim poeta swoje dotychczasowe doświadczenie w zakresie satyry, nie satyry posługującej się moralizatorskim pouczeniem, ale oddziałującej na czytelnika w inny sposób. Zasadniczymi środkami użytymi przez Tuwima jest inwektywa, skierowana do przeciwnika, wyrazisty obraz, często groteskowo wyolbrzymiony lub sprowadzony do absurdu, różnorakie kontrasty, kalambury, groteskowe deformacje.
Swoistością utworu jest to, że satyra, kierowana przeciw jednemu określonemu środowisku sanacyjnych elit, stała się czymś więcej niż obrazem życia społecznego międzywojennej Polski, lecz także pewną wizją świata, wywodzącą się z młodopolskiego katastrofizmu. Tuwim w swoim utworze nie chciał ukazać tylko kryzys pewnego nurtu politycznego, ale w ogóle kryzys świata, któremu grozi nieuchronna katastrofa. W „Balu w operze” sięgnął Tuwim po pewne elementy właściwe poetyce ekspresjonistycznej i wykorzystał je do nowych celów. Przykładem stosowania poetyki ekspresjonizmu jest np. sięganie do zjawisk astronomicznych, łączenie wulgaryzmów języka potocznego z językiem świadomie „udziwnianym”, stosowanie hiperbolizującej groteski, która nadaje wydarzeniom przedstawionym na balu charakter apokaliptyczny. W tym świetle „Bal w operze” jawi się jako fantastyczno-satyryczna ballada, w której wizja balu, połączona z obrazem apokalipsy ma stać się syntezą całej epoki.