Emilia Czajkowska
ANALIZA NAZW WSPÓŁCZESNYCH POLSKICH
ZESPOŁÓW MUZYCZNYCH
Celem artykułu jest analiza semantyczna i strukturalna nazw polskich zespołów muzycznych działających w latach 1990−2005. Warto zauważyć, że materiał pod względem językowym nie doczekał się wielu opracowań.
Całość analizowanego materiału obejmuje 400 nazw, które pochodzą z czasopism młodzieżowych, audycji radiowych, programów telewizyjnych oraz informacji ustnych. Omawiane określenia wchodzą w zakres onomastyki, ale interesujące są również
z punktu widzenia socjologii, antropologii a nawet etnologii. Warte podkreślenia jest również to, że omówione zostały nazwy zespołów już nieistniejących lub nazwy stare zespołów, które zdążyły już zmienić swą nazwę, ponieważ zostały one potraktowane jako przedmiot refleksji językoznawczych, nie historycznomuzycznych.
Analizę nazw zespołów muzycznych jako pierwsza podjęła Krystyna Pisarkowa. Zebrała i opracowała ponad 300 nazw zespołów muzycznych zwanych wtedy big beatowymi. Kolejnymi badaczami tego mało popularnego zagadnienia byli Halina Zgółkowa i Krzysztof Szymoniak. Zgromadzili oni ponad 1070 nazw zespołów rockowych, wśród których znalazły się wszystkie najsłynniejsze grupy działające w latach 1980-1986. Omówieniem wspomnianych nazw zajęła się również Alina Naruszewicz. Całość badanego przez autorkę materiału obejmowała 581 nazw.
Problem, jaką nazwę wybiera i nadaje sobie grupa aktywna muzycznie, jest pod wieloma względami ciekawy: jako zjawisko socjologiczne, psychologiczne i językowe.
Nazwa zespołu dla członków każdej nowej formacji jest istotna. Tak przynajmniej było, kiedy K. Pisarkowa podsumowywała osiągnięcia onomastyczne pierwszego okresu istnienia polskiego rocka.
Najogólniejszego podziału nazw można dokonać ze względu na ich pochodzenie językowe. Wszystkie zebrane chrematonimy dzielą się na polskie i obce. W latach siedemdziesiątych większość określeń zespołów była polska, czasami wręcz manifestująca przynależność narodową, na przykład: PIASTY, POLANIE. Obecnie dominują nazwy obce,
a w szczególności angielskie, obok nich rzadziej występują łacińskie, greckie, hebrajskie, francuskie, niemieckie, a nawet włoskie. Można z góry posądzić członków zespołów, że postępują zgodnie z tendencjami spostrzeżonymi przez socjologów, którzy stwierdzają, że zespoły które chcą potwierdzić swą przynależność do międzynarodowego rynku piosenkarskiego, przyjmują obce nazwy.
Podział ten przedstawia się następująco:
1) W tej podgrupie zostały umieszczone wszystkie jednowyrazowe nazwy pochodzące
z języka angielskiego: BLENDERS, BORDERLINE, CANOE, CARAVAN, CARNAL, CREW, DEUCE, DRAGON, DUST , EDENS, EMERALD, FIREBIRDS, FOCUS, GIFT, HEY (cześć!, nazwa tego zespołu pochodzi od zawołania plemienia Dakotów), HIPPOCAMPUS, JALOUSIE, KASHMIR, MONK, NATION, OVERLOAD, OX, RAINGOD, RAVEN, RIDERS, SMUDGE, SPEAR, STUBBORN, SUNSHINE, TILT, TRAUMA, TRIP.
2) Kilkuwyrazowe nazwy angielskie: BLACK ALTAR, BLUE CAFÉ, BIG DAY, CAME LEO, CHOCOLATE SPOON, DOG FAMILY, FIVE O'CLOCK ORCHESTRA, FUNK OFF, FUNNY FINGERS, GOLDEN LIFE, GOOD RELIGION, GOSPEL RAIN, HANSON BROTHERS, HEAD HUNTERS, IVO PARTIZAN, JAM MUSIC, NEW DAY, NIGHT COME, NO EVIDENCE, NO FATE, NO LIMITS, NO SMOKING, OPEN FIRE, OUTER EDGE, PARTY TOUR, SIMPLE ACOUSTIC TRIO, SOUNDS GOUD, STOP BAND, STRANGE DAYS, SUPER JOINT, SWEET JOY, SWEET NOISE, TEDY BEARS, THE CARPS, WRINKLED FRED.
Oddzielną grupę stanowią nazwy zaczerpnięte z języka łacińskiego (który do dzisiaj, choć w mniejszym stopniu, wpływa na język polski) oraz nazwy greckie
i włoskie.
1) Nazwy łacińskie wśród których można wyróżnić wiele utartych zwrotów i słów: AURORA, CARPE DIEM, DICTUM, EGO, FIDES, GAUDIUM, HUMAN, INCOGNITO, MOLESTA, QUO VADIS, TERRA, VOX.
2) Nazwy greckie: APOGEUM, ATROPOS, HEDONE, KAIROS, MEZO, PNEUMA.
3) Nazwy włoskie: FIORETTI, FORTE, ALLEGRO.
Wśród nazw o proweniencji łacińskiej, greckiej (a nawet hebrajskiej) uwagę zwracają nazwy związane z religią, należy dodać, że jest to wyraźnie wyznanie katolickie: ABADDON, ADWENT, AGAPE, AGNUS, AMEN, APOSTOLOS, BETEL, BONUS PASTOR, DEUS MEUS, EL SHADDAI, EMMANUEL, ESCHATOS, GETHSEMANE, HOSANNA, IGNOTO DEO, KADOSZ, KOINONIA, KRZYŻ, MALAK JAHWE, METANOIA, SALWATOR.
Oprócz nazw obcych można zauważyć nazwy polskie oddające ten sam światopogląd: BARANKI BOŻE, ŻOŁNIERZE PANA, 2TM 2,3 − rebus literowo cyfrowy: wskazuje na odpowiedni cytat z Biblii i podkreśla charakter „przesłania” zespołu, GARBATE ANIOŁKI - nazwa ma charakter humorystyczny ze względu na zestawienie dwóch różnych znaczeniowo leksemów.
Równie stare tradycje jak wpływy łacińskie mają związki językowe polsko-niemieckie. Jednak w analizowanych chrematonimach zdecydowanie rzadziej pojawiają się akcenty niemieckie: FARBEN LEHRE, MYSLOVITZ.
Z badanego materiału wynika, że wspólną cechą nazw zespołów badanych teraz, czyli obejmujących lata 1990-2005 oraz nazwy zespołów, którymi zajmowała się K. Pisarkowa jest to, że unikają skutecznie powtórzeń. Jednak różnią się ich pewne cechy. Obecnie większość z nich przybiera nazwy jednowyrazowe użyte w liczbie pojedynczej, co nie znaczy, że nazwy nie występują w liczbie mnogiej. Zauważa się je ale w znikomych ilościach, zaledwie 22
w 400 omawianych chrematonimach: BRATHANKI, BOROWIACZKI, DUBSKA, EMIGRANCI, KOLABORANCI, KOŚCI, KOBIETY, LESZCZE, ŁZY, NORMALSI, PUDELSI, PIERSI, POLUCJANCI, PUSTKI, ROTARY, ŚWIETLIKI, SAMI, TUTEJSI, WILKI, ZBYLAKI, ŁONA, RYKERSI.
Mimo gatunkowego podobieństwa desygnatów nazwy zespołów różnią się między sobą w sposób istotny i pod względem formalnym, i pod względem semantycznym.
Pozostałe nazwy, to bezwyjątkowe użycie liczby pojedynczej. Ponieważ bogactwo materiału jest tutaj ogromne, należy dokonać szczegółowego podziału na podgrupy.
Oto przykłady nazw będących rzeczownikami:
1) rodzaju męskiego: APLAUZ, ATAK, BUDZIK, BUDYŃ, CYTRUS, DEUTER, DŻEM, DYLEMAT, FENOMEN, HAŁAS, HELIKOPTER, HURT, INCYDENT, KISIEL, KRĄŻEK, KAT, KRZYK, KLEKS, KRZYŻ, KULT, LOMBARD, ŁOSKOT, MELANŻ, MIKROKLIMAT, MÓZG, MECH, NEGATYW, OWAL, PRODUKT, PROTEST, PROTON, PRYZMAT, SAPER, SKALPEL, SEKRET, SMOLIK, STOS, TLEN.
2) rodzaju żeńskiego: APTEKA, CISZA, ELIPSA, EPIDEMIA, FARBA, FIRMA, HIPOKRYZJA, KASA, KULTURKA, MAGMA, MANDARYNA, RDZA, RZEŹNIA, SIEKIERA, SODA, SYMBOLIKA, ŚCIANKA, TEKA.
3) rodzaju nijakiego: FUTRO, MLEKO, MIASTO, ŚWIATŁO.
Druga grupa zawiera nazwy wielowyrazowe. Są wśród nich:
1) dwuwyrazowe:
a) połączenia dwóch rzeczowników: ARMIA CIENI, BUDKA SUFLERA, BRYGADA KRYZYS, DOM WARIATÓW, KREDYT ZAUFANIA, KWARTET RAMPA, MIKROFONY KANIONY, SMAK JABŁKA, WIEŻE FABRYK, ŻOŁNIERZE PANA;
b) połączenia rzeczownika z przymiotnikiem* użytym w liczbie pojedynczej rodzaju męskiego: BRUNO WĄTPLIWY, DOBRY DUCH, ODDZIAŁ ZAMKNIĘTY, SIWY DYM;
c) połączenia rzeczownika z przymiotnikiem użytym w liczbie pojedynczej rodzaju żeńskiego: POZYTYWNA WIBRACJA, ZDROWA WODA;
d) połączenia rzeczownika z przymiotnikiem w liczbie mnogiej: BARANKI MŁODE, BLADE LOKI, CZERWONE GITARY, ELEKTRYCZNE GITARY, RYCZĄCE DWUDZIESTKI, RYBIE OŚCI, ZŁE PSY;
e) wyrażenia przyimkowe: BEZ CUKRU, POD STRZECHĄ, POD BUDĄ, POZA CZASEM, ZA MIEDZĄ, Z KARTONU;
f) połączenia z użyciem liczebnika porządkowego: TRZECI WYMIAR; zbiorowego: ICH TROJE.
2) kilkuwyrazowe:
a) połączenia rzeczownika z wyrażeniem przyimkowym: DOM O ZIELONYCH PROGACH, KOTY Z ZIMNEJ WODY, MAŁŻEŃSTWO Z ROZSĄDKU, TEATR BEZ RESZTY;
b) połączenia rzeczowników: WOLNA GRUPA BUKOWINA, ORKIESTRA SALONÓW WARSZAWY, STOWARZYSZENIE WSPIERANIA TALENTÓW;
c) połączenia z użyciem liczebników: TRZECIA GODZINA DNIA, ZA PIĘĆ DWUNASTA;
d) połączenia rzeczowników i przymiotników: GRUPA MOJEGO BRATA, NOCNA ZMIANA BLUSA, MAŁY TEATR ŚW. FRANCISZKA, ORKIESTRA ŚW. MIKOŁAJA, OSTATNIE KUSZENIE MAŁGORZATY;
e) nazwy z użyciem spójników współrzędnych czyli, czy, i: TERCET CZYLI KWARTET (synonimicznego), TAK CZY OWAK (rozłącznego), IVAN I DELFIN (łącznego).
Trzecią wyodrębnioną grupę stanowią skrótowce, które powstają w wyniku skracania wielowyrazowych zestawień. Pojawienie się w języku skrótowców jest przejawem działania tendencji do oszczędzania wysiłku.
Ze względu na sposób skrócenia kilkuwyrazowej nazwy można wyodrębnić następujące rodzaje skrótowców:
1) głoskowce tworzone z pierwszych głosek wyrazów wchodzących w skład zestawienia, np.: B.A.CH., B.A., D.O.M.(skrót nazwy: DEO OPTIMO MAXIMO, czyli BOGU NAJLEPSZEMU NAJWYŻSZEMU), Em, HIDE (skrót od: HOMO IMAGO DEI EST − człowiek jest obrazem Boga), K.A.S.T.A., KSU, R.A.P., TAW, TAU, W.A.R.N;
2) literowce tworzone z pierwszych liter wyrazów wchodzących w skład zestawienia. Wśród nich widnieje wiele znanych i powszechnie stosowanych skrótowców, np.: AGD, DCN, DHM, EKT(pełna nazwa brzmi: ELITARNY KLUB TURYSTÓW), KNŻ, LO, MGM, PKS, PRL, O.N.A, OX, SO (symbol związku chemicznego, tlenku siarki), SDM (STARE DOBRE MAŁŻEŃSTWO), VA, W.B.U (W BLOKU UKRYTY), WC, W.W.O (pełna nazwa tego literowca brzmi: W Witrynach Odbicia), TSA, O.S.T.R.;
3) skrótowce mieszane o strukturze niejednorodnej, np.: A-ha ( połączenie literowca
i sylabowca).
Czwartą grupę stanowią nazwy zespołów, które występują jako związki frazeologiczne o rodowodzie biblijnym: ARKA NOEGO; o rodowodzie historycznym: PSY WOJNY; o rodowodzie literackim: STRACHY NA LACHY, ZA SIÓDMĄ GÓRĄ; wywodzące się z języka potocznego: BUŁKA Z MASŁEM, KREDYT ZAUFANIA; wywodzące się z obserwacji życia codziennego: BEZ KOŃCA, BEZ ŁADU I SKŁADU, DWA SŁOWA;
Analiza pod względem semantycznym omawianych nazw pozwoliła podzielić badany materiał na kilka grup. Spośród nich można wyodrębnić:
1) Nazwy będące nazwami miejsc realnych: AVALON, ETNA, HARLEM , IZRAEL, KARMEL , MOSKWA, NAZARETH, SYJON, TORONTO.
2) Nazwy będące imionami i nazwiskami: ANASTASIS, IZAIASH, MATE.O, SASKIA, STANLEY, TEOFIL, TYMOTEUSZ, KOWALSKI, STACHURSKY. Owe imiona użyte jako znaki zespołu z pewnością znaczą inaczej i więcej niż odnoszone do jednego człowieka. Samo zwężenie ich zakresu do jednego zespołu imputuje rozszerzenie treści, mimo powierzchownego wrażenia odwrotnego.
3) Źródłem nazw są również tytuły znanych filmów i dzieł literackich: PARAGRAF 22 (od tytułu powieści Josepha Hellera), MOBY DICK (od tytułu powieści Hermana Melville'a), POKAHONTAZ (od tytułu filmu animowanego Pocachontas), HAKELBERY (od powieści Marka Twaina Huckleberry Finn), 3 SIOSTRY (od tytułu opowiadań Antoniego Czechowa);
4) Funkcję określeń zespołów mogą pełnić nazwy zwierząt: BARANKI MŁODE, LESZCZE, PUMA, ŚWIETLIKI, WILKI, ZŁE PSY. Uwagę zwracają również określenia z kręgu sądowo-więziennego: CELA NR 3, GANG MARCELA, GANG OLSENA, MAFIA, PARAGRAF 22, STAN OSKARŻENIA. Spotyka się słownictwo militarne: ARMIA, ATAK, DEZERTER, oraz określenia stanów psychicznych: APATIA, EUFORIA, OBSESJA, PARANOJA, STRESS. Należy dodać, że stany te mają znaczenie negatywne.
Analiza wykazała również tendencje ekonomiczności języka, czyli tendencje do skrótu, zarówno w tekstach, jak i w systemie językowym. Ekonomiczne gdyż wymagające mniejszego obciążenia pamięci użytkowników. Tę grupę stanowią nazwy „kombinowane”, które ze względu na bogactwo przykładów należało podzielić na kombinację liter i cyfr: H2O, K2, KODEX 2, TRZY NIE 4, 3H, 3 MIEL, 4 PORY ROQ, 5 2DĘBIEC, Płomień 81. Tradycyjna pisownia bywa zastępowana swoistymi rebusami literowo-cyfrowymi. W nazwie dwuczłonowej jeden człon może być literą, literowcem lub inicjałem, na przykład: AYA R.L., CYKLON B, DC TALK, FORT BS, J.E.G.O. band, jm TRIO, OBÓZ TA, PC PARK, SMAR SW, T.LOVE, ZIP Skład. Równie tajemniczo brzmią nazwy zapisywane za pomocą samych cyfr, na przykład: 14, 40+30/70 ( zapis ten należy odczytywać następująco: 40 synów i 30 wnuków jeżdżących na 70 oślętach).
Bardzo często nazwy zespołów mają prowokować, zaskakiwać a nawet szokować, np. Magister z Wyciętą Przysadką Mózgową, Patologia Ciąży, Kurwicha. Jak zauważa
K. Pisarkowa w latach siedemdziesiątych XX w., nazwy o podobnym charakterze nie istniały.
Dziś, wulgaryzmy, wyrazy obsceniczne i motywy pornograficzne występują rzadko. Mają one prowokować i zwracać na siebie uwagę: DUPSKA, BIG CYC, NAUKA O GÓWNIE, PIDŻAMA PORNO, SEDES, SEX BOMBA, W.C. Prowokacja rozpatrywana w kontekście nazw zespołów, może wystąpić już na poziomie czysto językowego kształtu nazw.
Innym sposobem zwrócenia uwagi jest niekonwencjonalna ortografia. Innowacje ortograficzne pojawiają się w różnorodnych zapisach i mają różny charakter. Polegają między innymi na:
A) podwajaniu liter: AGRESSIA, STRESS;
B) stosowaniu pisowni łącznej zamiast rozdzielnej: DEEFACTO, HOMOSAPIENS, KARMACOMA, PANMAJSTER, PARESŁÓW (tu również doszło do rozbicia samogłoski nosowej), PANTHAREI, SKRYTONIEBO;
C) stosowaniu pisowni rozdzielnej zamiast łącznej: COM-MUNIO;
D) całkowitym odrzuceniu reguł ortograficznych: BOIKOT, DEFEKT MUZGÓ, DZIECI ALEJI SPOKOJNYCH, FORMACJA NIEŻYWYCH SHABUFF, GREJFRUT, HIRURG;
E) rozbiciu samogłoski nosowej -ę- w śródgłosie na -en-: MIENNTA, MENSKI;
F) zapisaniu swojsko brzmiącego chrematonimu w taki sposób, że zapis graficzny przypomina nazwę obcą: BAKSHISH, CHILI MY (czyli my), PIVO, PROLETARYAT, SEZAMKOVA, VIR, YABOL.
Ostatnią grupę stanowią nazwy, które pozbawione są wyraźnego znaczenia w języku polskim: BESALEEL, CHAMAL, CLOSTERKELLER, CREE, CONTEM, DAAB, DER SOS FOSGEN, DONIU, DESTRAVER, DEOBE, DENA, DATURA, ELDO, EMI, ERYMO, HABAKUK, KANGAROZ, KIPERA, KOMBII, MASNADA, MALEO, MOUTZA, MOFFOVIA, MANAAM, ONAR, OWEYO, PEJA, RARABORN, TUMBAO, VIENIO.
Analizowany materiał pozwala stwierdzić, że dzisiejsze polskie zespoły czerpią bardzo chętnie z całego zasobu słownictwa, o czym świadczy obszar od Biblii przez antyk,
z cała europejską kulturą, aż po czasy najnowsze z wszystkimi charakterystycznymi objawami językowej codzienności. Zebrany materiał dowodzi, że nazwy zespołów różnią się między sobą w sposób istotny zarówno pod względem formalnym, jak i pod względem semantycznym.
Nazwy zespołów powstają od wyrazów pospolitych i innych nazw własnych. Są tworzone na drodze derywacji semantycznej, nie słowotwórczej. Nie mają stałego charakteru jak imiona czy nazwiska, te same formacje mogą kilka, a nawet kilkanaście razy zmieniać nazwę. Z reguły poprzednie określenie nie staje się bazą do tworzenia form pochodnych. Nie można w tym wypadku mówić o skostnieniu czy unifikacji, typowych wykładnikach formalnych lub leksykalnych.
Nazywanie oprócz charakteru pragmatycznego − identyfikacji i charakterystyki, służy również wyrazowi artystycznemu. Nazwa wskazuje na przynależność do określonej subkultury i rodzaj uprawianej muzyki. Podkreśla grupową tożsamość i przekorę wobec tradycji. O doborze nazwy często decyduje przypadkowe skojarzenie, np. zespół GREJPFRUT, którego nazwę wyjaśnia wokalista zespołu Bartek Świderki w jednym
z wywiadów: „ Wszystko zaczęło się od dziecka na ulicy, które prosiło tatusia o kupienie grejpfruta. No ale „grejfrut” to może nie. Potem był GREYFRUIT, ale w końcu jesteśmy Polakami, śpiewamy po polsku i tak powstał GREJPFRUT”.
Innym przykładem przypadkowego nadania imienia jest nazwa zespołu CLOSTERKELLER, w którym śpiewa Anja Orthodox, pochodzi od marki taniego wina „Klosterkeller”. Wina, którym, jak artystka sama przyznaje, „struli się wszyscy” w dniu powstania ich zespołu.
Bywa również, że zespół wybiera sobie imię świadomie. Imię to mowi o nim, i o tym, czym chciałby być, np.: GETHSEMANE. „Gethsemani to jest ogród. Każdy człowiek ma
w sobie trochę zła i trochę dobra. W tym ogrodzie stało się to, co jest dla nas przykładem walki
i zwycięstwa nad złem. Każdy z nas ma coś, co nas przytłacza, a kiedy z tym wygra, to jest jego Gethsemani”. Tak wyjaśnia imię zespołu wokalista Norbert Smoliński.
Świadomym wyborem jest również tajemnicza nazwa grupy z Trójmiasta: KarmaComa, oznacza cykliczną pętlę, po której poruszamy się przez całą wieczność. „Karma”, to suma złych i dobrych uczynków człowieka, decydująca o jego losach w przyszłym wcieleniu, „coma” zaś oznacza wieczną wędrówkę.
Interesujące jest również powstanie nazwy CHILI MY. Jacek Wąsoski wyjaśnia tak: „Nazwa grupy miała być śmieszna i intrygująca. Na początku było CHILI YA, ponieważ nagrywałem solową płytę, na którą napisałem piosenki, które zaśpiewałem. Jednak w trakcie nagrania okazało się, że inni ludzie wnieśli tam bardzo dużo swojego i nazwa CHILI YA byłaby po prostu nieprawdziwa. Na wyborze nazwy CHILI MY zaważył jeszcze jeden fakt. To jest taka nazwa, że nawet w sytuacji jakiejś rotacji w składzie zespół będzie mógł dalej funkcjonować”.
Można by tak wyjaśnić genezę każdej nazwy, jednak przy tej ilości haseł trudno pomysłodawców wszystkich nazw wypytywać o ich motywacje przy wyborze danego słowa. Twórcy nazw, zakładają, iż zostaną one odpowiednio rozszyfrowane przez właściwych odbiorców.
zob. K. Pisarkowa,1970, Nazwy młodzieżowych zespołów muzycznych w Polsce [ w:] Język polski, R. L. z. 4, s. 257-267.
zob. H. Zgółkowa, K. Szymoniak, 1988, Prowokacja czyli o nazwach polskich zespołów rockowych, [ w:] Język zwierciadłem kultury czyli nasza codzienna polszczyzna, red. H. Zgółkowa, Poznań, s. 98-109.
zob. A. Naruszewicz, 1998, Nazwy współczesnych polskich zespołów muzycznych, [ w:] Zeszyty naukowe WSP w Olsztynie. Prace językoznawcze, nr 2, s. 38-44.
„Nowo powstający zespół staje przed zadaniem chrztu […]. Sam świadomie wybiera sobie imię. A imię to ma mówić i o nim, i o tym, czym chciałby być. Przy wyborze nazwy istotny musi być moment jednoczenia się kilku młodych w nowe Jedno, czyli akt misteryjny i uczuciowy - któremu jednak towarzyszy chwyt reklamowy. Imię zespołu musi być atrakcyjne, powinno dobrze reprezentować na zewnątrz, mówić najogólniej o programie zespołu, o jego intencjach stylistycznych, ma go odróżniać od innych zespołów, ma być jego symbolem i towarzyszem”, zob. K. Pisarkowa, 1970, op. cit., s. 257-258.
Elementy polskie, a także zapożyczenia zadomowione w języku polskim, nie traktowane współcześnie jako obce.
zob. K. Pisarkowa, 1970, op. cit., s. 168.
2TM 2,3: „Co usłyszałeś ode mnie za pośrednictwem wielu świadków, przekaż zasługującym na wiarę ludziom, którzy też będą zdolni nauczać innych. Weź udział w trudach i przeciwnościach jako dobry żołnierz Chrystusa Jezusa!”, Biblia Tysiąclecia, 1991, s. 1352.
K. Pisarkowa pisała: „Większość zespołów przybiera nazwy jednowyrazowe, ale użyte w liczbie mnogiej. Taka forma fleksyjna akcentuje mnogość, czyli kolektywność zespołu, który w zasadzie składa się z kilku, najczęściej czterech lub pięciu osób: np. Akanty, Akwarele, Ali Babki, Altruiści itd.”, K. Pisarkowa, 1970,op. cit., s. 258.
* lub imiesłowem przymiotnikowym
zob. K. Pisarkowa,1970, op. cit., s. 262.
Takie chrematonimy zostały omówione przez H. Zgółkowa, K. Szymoniak, 1988, op. cit., s. 105.
A. Naruszewicz, 1998, op. cit., s. 44.
K. Pisarkowa, 1972, Nazwy nowoczesnych zespołów muzycznych (zespoły obce), [ w:] Onomastica, s. 175.
M. Bartnik, Grejfrut bez konserwantów, [ w:] Cogito 2000, nr 18, s. 34.
R. Michalski, Debiuty, [ w:] RUaH 2004, nr 28, s. 13.
M. Perfuński, Jacek Wąsowski & Chili my, [ w:] RUaH 1999, nr 7, s. 38.