* ŁUKASZ GÓRNICKI, DWORZANIN POLSKI (OPR. KS. I i II) *
Łukasz Górnicki (ur. 1527 w Oświęcimiu, zm. 22 lipca 1603 w Lipnikach pod Tykocinem) - polski humanista renesansowy, poeta, pisarz polityczny, tłumacz, sekretarz królewski Zygmunta Augusta 1559 i jego bibliotekarz, starosta niegrodowy tykociński 1571, starosta wasilkowski 1576.
Łukasz Górnicki (Góra) urodził się w Oświęcimiu w roku 1527 w rodzinie
mieszczańskiej. Na szczęście dla przyszłego pisarza posiadał on wuja, Stanisława Kleryką-Gąsiorka, dworzanina królewskiego i znanego poetę, który zaopiekował się nim i pomógł
zdobyć wykształcenie, a potem rozpocząć karierę
dworską. Łukasz Górnicki zaczął służbę od posady sekretarza biskupa krakowskiego Samuela Maciejowskiego. Następnie czekał go wyjazd do Siedmiogrodu i Włoch (tu podejmuje studia). Przez dwa lata służy u biskupa Andrzeja Zebrzydowskiego. W roku 1552 rozpoczyna współpracę z kancelarią królewską. Razem z dworem Zygmunta Augusta wyjeżdżał do Gdańska, Królewca i Wiednia. Przyjął niższe święcenia, co pozwoliło mu objąć probostwo w Wieliczce. Na lata 1557-1559 przypada jego drugi pobyt we Włoszech, gdzie podejmuje studia na Uniwersytecie w Padwie.
Po powrocie do kraju został sekretarzem i bibliotekarzem królewskim. Przyjaźni się w tym czasie z Janem Kochanowskim oraz Andrzejem Nideckim. W roku 1561 nobilitowany, w kilka lat później objął starostwo w Tykocinie (przeniósł się tam wraz z biblioteką królewską gromadzoną dotychczas w Wilnie). Za panowania Stefana Batorego w życiu publicznym uczestniczył tylko sporadycznie. Zmarł 22 lipca1603 roku w Lipnikach pod Tykocinem.
Łukasz Górnickim był jednym z najwybitniejszych prozaików polskiego Renesansu. Oprócz twórczości prozatorskiej ma w swoim dorobku również przekłady oraz poezję. Pisarz stawiany jest obok Jana Kochanowskiego jako najwybitniejszy przedstawiciel nurtu klasycznego w literaturze polskiego Renesansu. W swoich dziełach posługiwał się pięknym, odróżniającym się od potocznego, językiem. Wypowiadał się precyzyjnie, nie używał latynizmów, był doskonałym stylistą.
Kalendarium twórczości Górnickiego
1566 - Dworzanin polski
1589 - Żal po zgonie żony Barbary (tren)
1589 - tragedia pt. Troas (przekład z Seneki)
1593 - traktat Rzecz o dobrodziejstwach (przekład z Seneki)
1594 -Nowy karakter polski - współautor wraz z Janem Kochanowskim oraz Janem Januszowskim rozprawki o zasadach pisowni polskiej
Utwory, które nie ukazały się za życia Górnickiego:
Rozmowa Polaka z Włochem o wolnościach i prawach polskich (dialog)
Droga do zupełenj wolności (traktat)
Dzieje w Koronie Polskiej (...) od roku 1538 aż do roku 1572
CZESŁAW HERNAS, RENESANS
1. Najważniejsze i pierwsze dzieło Łukasza Górnickiego, Dworzanin polski, wydane zostało w 1566 r. Utwór ten jest śmiałą przeróbką, w części też parafrazą włoskiego dzieła Il Cortegiano Baltazara Castiglionego. Była to rozprawa, która opisywała ideał dworzanina. Autor ujął treści parenetyczne w formę dialogów między damami, panami, artystami i książętami. A wszystkie rozmowy mają piejsce w małym włoskim mieście Urbino. Wielki dwór małego państewka, 500 dworzan i skrawek ziemi- te proporcje dobrze oddają istotę elitarnej kultury dworskiej czy raczej aspiracji tej kultury, która miała wykształcić typ harmonijnie wszechstronnego człowieka renesansu, człowieka pełnego wdzięku.
Il Cortegiano kreśli portret idealnego dworzanina w dialogu, a raczej w polylogu, w którym berze udział aż 25 osób. Przedstawiciele kleru, rycerstwa, poeci, artyści, dyplomaci, 4 damy- rozmawiają o miłości, literaturze, języku, zabawie i żarcie, o ustroju monarchicznym, pokoju, wojnie. I temat i sami rozmówcy formują kształt idealnego człowieka epoki. Rozmówcy są zróżnicowani i zindywidualizowani, nie tyle tworzą zbiór 25 ideałów, ile ideał można wyprowadzić i wyabstrahować z klimatu rozmowy.
Dialog w Il Cortegiano i podobnie w Dworzaninie polskim, ma nieco inny charakter. Górnicki nazywa ten dialog grą rozmowną. Sam sposób prowadzenia sporu staje się umiejętnością o walorach estetycznych, właściwością, której nie może zabraknąć dwornemu człowiekowi.
Wyprowadzone z filozofii Platona i Pitagorasa kategorie harmonii i proporcji to fundament estetyki humanistycznej. Teoretycy i praktycy przełomu XV i XVI w. uzupełnili tę koncepcję w duchu neoplatońskim: Giovanni Pico Della Mirandola (1463-1494), Petro Bombo (1470-1547) oraz Baldassa Castiglione rozwinęli teorię wdzięku (grazia). Harmonia i proporcja były pojęciami obiektywnymi, bo mierzalnymi, wdzięk zaś jest kategorią do pewnego stopnia subiektywną: dzięki gracji to, co harmonijne i proporcjonalne, podoba się i staje się łatwe. W tym sensie wdzięk był jakby sprawnością, był sztuką.
Górnicki podobnie, jak Castiglione formował normy wyrafinowanej kultury arystokratycznej. Różnica jednak była w tym, że Górnicki natrafiał na opór zastanego materiału językowego i społecznego i w znacznie silniejszym stopniu postulował, kiedy Castiglione zbierał już i podsumowywał odrobek rycersko-dworskiej, mijającej epoki.
2. DWORZANIN- OGRINALNOŚĆ PRZEKŁADU
Górnicki miał świadomość trudności przekładu- parafrazy. Wzgląd na parenetyczną skuteczność kazał przystosować dzieło włoskiego humanisty do warunków polskich, a więc przenieść do Polski miejsce akcji i wprowadzić postaci Polaków. Górnicki dał tym samym początek metodzie polonizowanego przekładu, metodzie, która będzie jeszcze stosowana i rozwijana w epoce oświecenia.
Rzecz w Dworzaninie polskim dzieje się w 1549 r. w willi biskupa krakowskiego i kanclerza koronnego Samuela Maciejowskiego w Prądniku koło Krakowa. Maciejowski jest inicjatorem gier rozmownych, choć sam potem nie bierze w nich udziału, odwołany do spraw wagi państwowej. Wszyscy rozmówcy są osobami konkretnymi i historycznymi. Wprawdzie w rzeczywistości nigdy w tym właśnie gronie się nie zeszli, ale Górnicki tworzy sytuację idealną, czy raczej- hipotezę sytuacji.
Rozmówcy: poza biskupem Maciejowskim, jego bart- kasztelan lubelski, Stanisław Maciejowski, dalej Stanisław Wapowski, Wojciech Kryski, dyplomata i sekretarz królewski; Andrzej Kostka- dawny student padewski, Aleksander Myszkowski- dworzanin królewski i żołnierz, Jan Dereniak, Stanisław Bojanowski, Stanisław Lupa Podlodowski. W utworze mamy 9 uczestników gry rozmownej i 9 portretów dwornych ludzi, na tyle różnych by możliwa była wymiana zdań, i na tyle podobnych, by możliwe stało się wspólne staranie o stworzenie wzorca.
Wojciech Kryski jest najbardziej wykształcony, do niego należą wywody o przystarości i obrona języka polskiego. Kobiety- w przeciwieństwie do włoskiego oryginału nie biorą udziału w dyspucie, ale jest u Górnickiego rzecz dwornej o dwornej pani, przydzielona młodemu Kostce i Myszkowskiemu. Do Dereśniaka należy wyprowadzenie teorii komizmu. Bojanowski, znakomity gawędziarz jest po trosze antyfeministą. Pan Podlodowski to konserwatysta, niechętny modom i nowinkom.
-Warto zwrócić uwagę na obronę języka polskiego widoczną w ks. I. Broni go pan Kryski, zwolennik obyczaju włoskiego i dworskiej kultury. Kryski sądzi także, że pisanie nie powino być inne niżeli mowa (czyli też po polsku). Nie ma nic Górnicki przeciwko posiłkowaniu się językiem czeskim i innymi słowiańskimi, gdzieby słowa polskiego nie było, ale broni się stanowczo przeciw melanżowi i makaronizmowi, jakby przeczuwając modę wieku przyszłego. Wywodzi dalej Kryski o pochodzeniu języka polskiego ze słowiańskiego.
Zdaje sobie sprawę Górnicki z trudności przekładania terminów abstrakcyjnych. Mówi, że język polski, choć nim od dawna Polacy mówią, nie jest stary (czyli, że język nasz jako język ogólnon arodowy dopiero się kształtuje).
Górnicki wybrał dla swego dzieła formę dialogu. W przypadku Dworzanina dialog otwierał perspektywy narracji anegdotycznej. Inaczej niż większość dialogów, które ewoluowały lub zawirały w sobie możliwości ewolucji w kierunku dramatu, Dworzanin sytuuje się raczej na pograniczu prozy narracyjnej. Pierwsza księga zaczyna się od czegoś w rodzaju przemowy do czytelnika, w które Górnicki określa swój stosunek do oryginału, rozważa konieczności adaptacji do stosunków polskich, podaje inne, poza Il Cortegiano- źródła.
W utworze Górnickiego istotne jest rozrastanie się poszczególnych wypowiedzi do niewielkich , ale samodzielnych jednostek narracyjnych. Inaczej mówiąc Dworzanin jest (nie porzucając swej podstawowej funkcji parenetycznej) także zbiorem anegdot i facecji (ok.100). Ok. 400 zapożyczył Górnicki z oryginału, resztę wziął z obiegu, ale i te zapożyczone spolszczył na swój sposób.
Przykłady anegdot, facecji w Dworzaninie:
Dowcip z Kozłem (rozp. się: Jako mając raz dworzanie jeść u pana Mikołaja Tarła...), to tak naprawdę temat fraszki Kochanowskiego O Koźle, co Górnicki zresztą w dokończeniu anegdoty kwituje. Dworzanin był z pewnością mniej jowialny i rubaszny niż Rej, ale nie zawsze udawało mu się w mierze utrzymać, kiedy miał dać przykład dwuznaczności.
Elegancja, wytworność, wdzięk, kultura osobista- to kategorie wypełniające twórczość Górnickiego, a ściśle mówiąc, Łukasza Góry, syna ubogich mieszczan z Oświęcimia, dopiero w 1561 r. nobilitowanego. Był już szlachcicem, kiedy wydawał Dworzanina, ale do nobilitacji dochodził z niemałym trudem.
W Dworzaninie Górnickiego jest pewien ton elitarny, prawie arystokratyczny, ale jest to elitarność kultury umysłowej, która może być zasługą, a z całą pewnością jest szansą osobistą.
Janusz S. Gruchała: ŁUKASZ GÓRNICKI- DWORZANIN POLSKI [W:] LEKTURY POLONISTYCZNE, pod. red. A. Borowskiego, J. S. Gruchały, Kraków 1995.
NAJZNAKOMITSZY DEBIUT POLSKIEGO ODRODZENIA
Na dorobek literacki Łukasza Górnickiego składa się kilkanaście dzieł różnej wartości i o różnym charakterze. Popularne utwory to: Rozmowa Polaka z Włochem o wolnościach i prawach polskich oraz Droga do zupełnej wolności. Jednakże głównym tytułem do sławy pisarza był jego debiut z 1566 r., przeróbka utworu Baltazara Castiglionego- Dworzanin polski.
DOWORZANIN DOSKONAŁY
Dworzanin polski jest dziełem wyrastającym w znacznej mierze z osobistych doświadczeń Górnickiego. Przyszedł on na świat prawdopodobnie w mieszczańskiej rodzinie w Oświęcimiu, karierę mógł zrobić najłatwiej na dworach bogatych panów. Wszystkie swoje stanowiska i godności zawdzięczał protektorom, którym wiernie służył jako dworzanin, nie żywiący ambicji politycznych, lojalny, a w dodatku dyskretny. Przebywał kolejno na dworach biskupów krakowskich Samuela Maciejowskiego i Andrzeja Zebrzydowskiego, potem u podkanclerza Jana Przerembskiego, by trafić w końcu na dwór królewski (1559). Nominacja na sekretarza królewskiego, przygotowana wcześniejszą służbą Łukasza u dostojników przyjaznych Zygmuntowi Augustowi, zetknęła młodego humanistę z najświetniejszymi umysłami Rzeczypospolitej: przez kancelarię ostatniego z Jagiellonów przewinęli się bowiem- w różnych okresach- m.in. Jan Kochanowski, Andrzej Patrycy Nidecki i Jan Zamoyski. Klimatowi panującemu w tym środowisku zawdzięcza się powstanie m.in. Dworzanin.
Górnicki pod okiem Zygmunta Augusta rozwinął skrzydła jako literat, możliwe jest, że za jego zachętą podjął pracę nad swym najwybitniejszym dziełem- tłumaczeniem Il Cortegiano.
SPOŁECZNE ROLE DWORZANINA
Utwór spolszczony przez Górnickiego to jeden z najwybitniejszych wytworów renesansowej
parenetyki. Górnicki się okazał nieodrodnym synem swej epoki, akcentują w tłumaczeniu te partie tekstu, które zawierają największy ładunek dydaktyzmu. Można wręcz powiedzieć, że zubożył dzieło Castiglionego o obecnym w nim pierwiastek humoru, kładąc nacisk na to, co w ówczesnym społeczeństwie polskim wydawało się najważniejsze.
WOBEC WŁOSKIEGO WZORCA
Dworzanin nie jest tylko tłumaczeniem tekstu na język polski, ale również spolszczeniem bohatera. Postąpił tu Górnicki inaczej niż niemieccy i francuscy tłumacze Il Cortegiano, którzy ograniczyli się do wiernego naśladowania oryginału. Jego Dworzanin jest rzeczywiście polski. Stało się to możliwe dzięki spolszczeniu realiów i pominięciu tego, co w utworze Castiglionego było dla Polaków niezrozumiałe. W Dworzaninie polskim- mimo że był on wzorowany na włoskim utworze- można w pewnej mierze szukać odbicia stanu społeczeństwa polskiego XVI w.
Najważniejszą zmianą dla kompozycji utworu było odsunięcie kobiet od rozmowy. Motywacja ta odsłaniała poglądy Górnickiego na rolę kobiet w życiu towarzyskim. Towarzystwo zabawiające się grami rozmownymi na prądnickim dworze jest więc wyłącznie męskie. Zebrane przez Górnickiego osobistości przedstawił podczas fikcyjnej rozmowy, porównanie dat zycia owych postaci prowadzi do wniosku, że nie mogłyby się one spotkać naprawdę. Fikcję tę usprawiedliwia autor we wstępie, powołując się na ludzi onych wielkich, którzy tak-że czynili.
IDEAŁ DWORZANINA I NAUKA O JĘZYKU
Gry rozmowne były rozrywką uprawianą na dworach włoskich i biskup Samuel powołuje się na tę tradycję proponując przerwać grę w karty i zająć się jaką iną krotochwilą.
Opis doskonałego dworzanina rozpoczął pan Kryski, wymieniając wśród jego niezbędnych cech na pierwszym miejscu szlacheckie pochodzenie. Protest pana Bojanowskiego wywołał krótką dyskusję na temat prawdziwego szlachectwa, zakończoną przez Kryskiego. Cała ta dyskusja nabiera szczególnej (i nieco dwuznacznej) wymowy pod piórem ex-mieszczanina, skrzętnie ukrywającego niejasności swego rodowodu.
Górnicki poruszył w I księdze wiele zagadnień z teorii i historii języka. Zaczął od kwestii barbaryzmów, które uważał za przejaw za przejaw kardynalnego grzechu przeciw przystarości. Wyśmiał używanie przez Polaków wracających z zagranicy obcych słów i zwrotów, uważając to za snobizm i nie potrzebne zaśmiecanie języka. Co prawda nie bronił się przed koniecznymi pożyczkami, ale gromił tych, którzy używają słów obcych w miejsce równie dobrych polskich (w tych czasach był wiele zapożyczeń z jęz. czeskiego). Górnicki nie był purystą językowym. Wolał w prawdzie słowa polskie od cudzoziemskich, ale uznawał potrzebę zapożyczeń, wskazując jako główne ich źródło języki słowiańskie (z czeskim na czele). Zauważywszy niepokojący wzrost ilości latynizmów, drwił z ludzi nadużywających łaciny. Przy omawianiu kwestii latynizmów uznał autor za stosowne odpowiedzieć na pytanie: Który język na świecie najcudniejszy? Pan Kostka bez namysłu wymienia na pierwszym miejscu grekę, a potem łacinę, na co pan Kryski replikuje jedną z najpiękniejszych w całej twórczości Górnickiego pochwał polszczyzny (I 114).
Skończywszy naukę o języku, pan Kryski wraca do obrazu idealnego dworzanina, wzbogacając go jeszcze o jedną ważną na dworze cechę, a mianowicie wymowność. Chodzi mu zarówno o wymowę przyrodzoną, jak i nabytą. Żąda więc od dworzanina pilnego studiowania retoryki. Kończą wizerunek wzorowego dworzanina ogólnikowe i dla autora oczywiste wymagania dotyczące cnoty i wykształcenia. Godne podkreślenia jest to, że Górnicki kazał swemu bohaterowi znać nie tylko łacinę i grekę (jak Castiglione), ale ponad to niemiecki, włoski, francuski, hiszpański. Zmniejszył za to wymagania dotyczące wykształcenia artystycznego: ograniczył je do umiejętności gry na lutni i śpiewu.
TEORIA TREFNOWANIA
Księga II jest zastosowaniem ogólnych wskazań zawartych w pierwszej do konkretnych sytuacji życia dworskiego. Sformułowano tu nawet coś w rodzaju dekalogu dworzanina. Znajdujemy w tej księdze ciekawostki o ubiorze, dworskich rozrywkach (gra w karty i kości).
Centralna i najcenniejszą częścią II księgi jest jednak teoria trenowania przedstawiona przez panów Myszkowskiego i Dereniaka. Warto wspomnieć, że autor Dworzanina niektóre fragmenty włoskiego dialogu pominął w swym dziele, który by w polszczyznę żadna miarą wniść nie mogły (I 54) oraz takie, które by mogły rzecz zatrudnić (I 56).
Górnicki nie był człowiekiem obdarzonym wielkim poczuciem humoru. Roman PollaK, wielki znawca jego twórczości, porównując polski utwór z włoskim pierwowzorem, stwierdzał:
Zamierał w „Dworzaninie polskim” rozbłyskujący co chwila w oryginale radosny promień śmiechu, tłumił go Górnicki z jakąś dziwną zawziętością [...] a raczej ku rzeczom poważnym i celom górnym zwrócony.
Księga druga pełna anegdot.
Druga księga dzięki przykładom ilustrującym teorię trefnowania jest swoistą antologią facecji. Do teorii śmiechu należą rozrzucone wśród anegdot wskazówki co do okoliczności, w jakich wypada żartować. Odradza autor żartowania z ludzi ogólnie szanowanych, możnych, bogatych, a także nieszczęśliwych i upadłych. Żart dworzanina, jak całe jego postępowanie, winien mieścić się w granicach przystałości, która stała się u Castiglionego i Górnickiego kryterium oceny człowieka.
MISTRZ PROZY
Szlachcic- ziemianin, z lekceważeniem odnoszący się do dworactwa, dufnie zapatrzony w swoją wolność posiadacza, nie zauważał zapewne, że u Górnickiego słowo dworzanin oznacza w ogóle każdego człowieka, że znikają ograniczenia stanowe, gdzie indzie o ideał człowieka wykształconego i wytwornego (dlatego Dworzanin nie zyskał w Polsce tak wielkiej popularności).
Dworzanin polski, wstęp z wydania BN.
Kultura rycerska i obyczaj dworski rozwinęły się szczególnie w XII i XIII w. na dworach południowej Francji i Sycylii, a w XIV w. także w Burgundii.
W 3 wielkich dziełach odbija się życie Włoch z ostatniego okresu renesansu: w Orlandzie Szalonym Ariosta, w Księciu Machiavella i w Dworzaninie Castiglione'a.
Dworzanin Castiglione'a trzyma się mocno horacjańskiej zasady złotego środka- z otaczającego świata zbiera co najsłodsze.
W XVI w. zbierały się najwykwintniejsze towarzystwa we Włoszech.
W indywidualności autora hrabiego Baltazara Castiglione skupiły się dodatnie rysy renesansowego dworaka. Nie mógł o żyć bez dworu. Czuł się w swoim żywiole tylko w otoczeniu dygnitarzy, wytwornych kawalerów i dam, artystów i literatów. Przejął się obyczajem dworskim, wykwintnymi manierami, sam pięknie śpiewał i grał na wioli. Jego Dworzanin to jakby wyraz lepszego ja samego autora, odbicie jego zainteresowań i ideologii
* Cechy kultury polskiej w XIV i XV w. *
Od czasów Kazimierza Wielkiego promieniuje u nas z dworu królewskiego, wybitnie świecka, południowo- zachodnia rycerska kultura obyczajowa.
->Od Kazimierza Jagiellończyka aż mniej więcej po zgon Zygmunta Augusta trwa przełomowo, burzliwy a stubarwny okres kształtowania się nowego obfitującego w renesansowe pierwiastki typu życia i nowomodnego obyczaju. Równocześnie ze społeczno- gospodarczymi przemianami toczy się zawzięta walka ambitnej, drapieżnej, a pełnej rozmachu szlachty, o przewagę nad mieszczaństwem, klerem i wielmożami, o jej hegemonie w państwie.
Na piastowskim pniu tradycyjnych, plemiennych właściwości i nawyków zaszczepiają się obce prądy, zwyczaje, modne zainteresowania dzięki żywszym niż kiedykolwiek stosunkiem z bliższym i dalszym zachodem i południem Europy, dzięki wybitnym cudzoziemcom, dzięki małżeństwom królewskim, wędrówkom na studia zagraniczne, a wreszcie dzięki długotrwałej reformacyjnej zawierusze. Jest to okres pospiesznego, ale na ogół dość powierzchownego przejmowania obcych wzorców przez wyższe warstwy społeczeństwa, mimo niedostatecznej liczby ośrodków kultury, nie dość żywotnych, raczej na krótko powstających przy magnackim lub biskupim dworze, w pobliżu szkoły, czy zboru różnowierców.
* Pierwsze dwory renesansowe w Polsce *
Nowy styl życia związany ściśle z renesansem poznał w czasie swoich wędrówek Grzegorz z Sanoka i w 3 ćwierci XV w. wcielił go w życie w swoim umiłowanym Dunajowie pod Lwowem. Odbywały się na jego dworze skromne, a wykwintne zebrania, urządzone wzorem włoskich humanistów, urozmaicone muzyką i śpiewem. Na tych zebraniach odczytywano też utwory literackie cudze i własne. Grzegorz z Sanoka chętnie przestawał z cudzoziemcami. Wprost idealnym przyjacielem i towarzyszem przez pewien czas był mu Kallimach, autor jego panegirycznej biografii w stylu renesansowym
* Watki Dworzanina w dawniejszej literaturze *
Znaczna cześć wątków Dworzanina doszła już do głosu w poprzedzającym go piśmiennictwie i przygotowała mu nieco teren.
Największym niebezpieczeństwem zagrażającym poczytności przekładu, było to, że zarówno opinia ogółu, jak i dotychczasowa literatura na temat życia dworskiego stawiała je w świetle bardzo niekorzystnym i nieprzychylnym. W mowie żywej i piśmie atakowano wciąż i od dawna dworskie wymysły, próżniactwo i zepsucie.
Cała działalność literacka Górnickiego płynie z tego żarliwego kultu polszczyzny, z chęci jej ubogacenia, wywyższenia z pośród innych języków. Dowodem o dbałość o język polski jest I księga dworzanina gdzie mamy naukę o języku i traktat o ortografii. Górnicki w znacznej mierze traktował pracę nad swym dziełem, jako zajęcie naukowo- językowe, filologiczne.
Wyczuwał Górnicki pewna suchość swego stylu, przez krótkie porównania starał się uplastycznić i ożywić swój język. Czerpał te porównania przeważnie z codziennego życia ziemiańskiego i myśliwskiego.
Warto pamiętać, że przyniósł ze sobą Dworzanin polski wielką i cenną nowość. Oto jest on pierwsza u nas parafrazą wybitnego utworu z nowoczesnej literatury, napisanego w żywym, narodowym języku, a już nie w kosmopolitycznej, a martwiejącej łacinie. Jest także najświetniejszym w literaturze zygmuntowskiej dowodem współpracy włoskiego renesansu w kształtowaniu się naszej kultury złotego wieku.
Dworzanin polski, kompromisowa próba zaszczepienie w Polsce typu życia towarzyskiego zbyt wysokiej miary, bardzo rychło popadł w zapomnienie nie Dworzanin, a 2 lata po nim wydany Reja Żywot człowieka poczciwego wyrasta z gleby polskiej, z tradycji i obyczajowości szlacheckiej i jest przed wszystkim dla domowych Polaków.
PODSUMOWANIE:
WSTĘP
obraz renesansowego życia towarzyskiego w twórczości Boccaccia - Filocolo i Dekameronie: opowieści, zabawy, rozmowy o miłości - krytyczne spojrzenie na kler, swobodny ton żartów i anegdot, lekka i swawolna treść; stopniowo tematyka poważnieje - pojawiają się zagadnienia polityczne, teologiczne, eschatologiczne (dusza), filozoficzne (szczęście), społeczne (szlachectwo)
dalsze podniesienie poziomu rozmów towarzyskich - upowszechnienie kultury antycznej (np. założenie we Florencji Akademii Platońskiej) - w tym okresie Marsilio Ficino przekłada na łacinę dialogi Platona (1483/4) oraz wydaje komentarz do „Uczty” - chrystianizuje platońską teorię miłości
od schyłku XVw. zebrania i dyskusje są coraz częściej oderwane od rzeczywistości, stają się pustym teoretyzowaniem, wyrazem bezpłodnej erudycji - na tym etapie powstają estetyzujące szesnastowieczne traktaty i dialogi - m.in. B. Castiglione
życie Włoch ostatniego okresu renesansu zostało uchwycone w „Orlandzie szlonym” Ariosta, „Księcia” Machiavella, „Dworzaninie” Castiglione'a
„Orland Szalony” - zespolenie prawdy i zmyślenia w świetliste pasmo obrazów, scen, postaci prawdziwych i żywych mimo baśniowego charakteru poematu; miłość i nienawiść, brzydota i piękno, męstwo i tchórzostwo, wierność i zdrada, podłość i szlachetność - spotęgowane, sprzęgnięte w kontrastach, a przez to tym wyraźniejsze - przesuwają się tu w całej swej ludzkiej prawdzie, bezpośredniości i prostocie ujęcia, w zmysłowej konkretności realistycznych szczegółów
„Książę” Machiavella - wyraża z całą bezwzględnością twardą rzeczywistość, wolną od fantazji i upiększeń, dochodzi do głosu myśl przenikająca w głąb ustrój państwowy, odzywa się ból patriotyczny, szukający dróg ratunku; trzeźwe ukazanie ciemnych stron bytu społecznego
„Dworzanin” Castiglione'a - „złoty środek” - zamyka się w zacisznym, arkadyjskim ustroniu, gdzie z arystokratyczną wytwornością i snobizmem trudnej sztuki życia i obcowania z ludźmi oraz służby swemu feudalnemu panu
Baltazar Castiglione (1478 - 1529) - hrabia, całe życie poruszał się w kolisku dworskich pojęć, przeżyć i wrażeń, poseł książęcy w Rzymie, poseł papieski przy boku cesarza Karola V w Hiszpanii (tam poznał go Dantyszek)
„Il Cortegiano” - wyidealizowana podobizna samego autora, odbicie jego zainteresowań i ideologii, pracy nad „Dworzaninem” poświęcił osiem lat (1508 - 1516), wydanie w 1528r.; należy do literatury moralizującej, wywodzi się z formy zwanej speculum (zwierciadło) - będącej obrazem idealnego człowieka, księcia, urzędnika
sylwetki 25 osób: szlachta, dyplomaci, przedstawiciele kleru i rycerstwa, poetów i literatów, rzeźbiarz, muzyk, błazen, 4 kobiety
księga II - poświęcona żartom, facecjom i anegdotom - pochodzącym zarówno z lektur, jak i z tradycji ustnej i autopsji pisarza
księga III - wywody o „dwornej pani”, problem wyższości jednej płci nad drugą oraz przykłady cnoty niewieściej
księga IV - zagadnienia polityczne - sprawa wyższości monarchii nad republiką, problem pokoju i wojny, obowiązków władcy wobec poddanych
„Dworzanin” odtwarza dość wiernie życie towarzyskie na dworze w Urbino i kreśli zgodnie z rzeczywistością sylwetki osób uczestniczących w „grze rozmownej” - ale widoczna jest skłonność do idealizowania, do przemilczania stron i rysów ujemnych (arkadyjska słoneczność i pogoda, brak zgrzytów i rozdźwięków)
przekłady: hiszpański (1534), francuski (1537), angielski (1561), niemiecki (1560), łaciński (1606), polski (1566)
II TCHNIENIE RENESANSU W POLSKIEJ KULTURZE OBYCZAJOWEJ I TOWARZYSKIEJ
do czasów Zygmunta Starego nad innymi warstwami społeczeństwa góruje w Polsce duchowieństwo - biskupi i opaci otoczeni są hucznym dworem, urządzają biesiady pełne śpiewu, muzyki, nie stronią od facecji, dykteryjek, a nawet pląsów, posiadają wykwintne siedziby i letnie rezydencje (np. bp Zawisza, bp Jan Łodzia)
wiersz Słoty „o chlebowym stole” - echa rycerskiego kultu kobiety i wesołych biesiad w myśl zasady, że „paniami stoi wiesiele”
połowa XV w. - przełom renesansowy - bunt chłopów wobec niesprawiedliwości feudalizmu, pojawienie się husytyzmu, obrona godności języka narodowego, początek wojny trzynastoletniej, pokój toruński, przybycie Kallimacha - ostre starcia ideologiczne między stanami, klasami i grupami społecznymi
Grzegorz z Sanoka - doświadczył nowego stylu życia podczas wędrówek po Włoszech i Węgrzech, w trzeciej ćwierci XV wieku wcielił go w życie w Dunajowie pod Lwowem: wykwintne zebrania, urozmaicane muzyką i śpiewem, starannie dobrane grono przyjaciół; rozmowy poważne lub żartobliwe, przechadzki, lektury; obecność obcokrajowców - np. Kallimacha
Kallimach - Toskańczyk, dyplomata, polityk, epikurejczyk, stylista i poeta; szerzył renesansowy obyczaj w Krakowie
Jan Dantyszek - w młodości pracował w królewskiej kancelarii, pisał wierszyki łacińskie lekkiej treści, podróżował (Hiszpanii), później biskup warmiński i stateczny literat
dwór Bony liczył 100 osób włoskiego i polskiego pochodzenia - w tym 17 kobiet
III „DWORZNIN POLSKI”
tematyka rozmów: pojmowanie szlachectwa, zmienność strojów, gra w szachy
Łukasz Górnicki (1527-1603), studiował w Krakowie i Padwie, później przebywał na dworze Samuela Maciejowskiego - biskupa krakowskiego i kanclerza koronnego, wyjeżdżając do Włoch i Siedmiogrodu, po 1559 został sekretarzem w kancelarii królewskiej, następnie królewskim bibliotekarzem
„Dworzanin polski” - pierwszy okres twórczości, prawd. lata 1559-1565, „rozmowy dworzan prądnickie”; wprowadził niedawno zmarłe szanowane osoby: bp. Samuela Maciejowskiego, Kryskiego, Wapowskiego
Wzorzec dworzanina w "Dworzaninie polskim" Łukasza Górnickiego
Dworzanin polski to dzieło parenetyczne napisane w formie tzw. zwierciadła (łac. speculum), w którym został przedstawiony wizerunek idealnego dworzanina oraz „dwornej pani”. Do najważniejszych kategorii eksponowanych w utworze Górnickiego należą elegancja, wdzięk, wytworność oraz kultura osobista. Ideał dworzanina, wyłaniający się z wypowiedziach współrozmówców, posiada cechy głęboko zakorzenione w kulturze, były one prezentowane już w starożytności przez
takich autorów jak Platon czy Arystoteles. Wdzięk (grazia) w tym dziele na szczególne znaczenie, jest pojęciem z zakresu poetyki normatywnej.
Harmonia i proporcja były pojęciami obiektywnymi, bo mierzalnymi, wdzięk zaś jest kategorią do pewnego stopnia subiektywną: dzięki „gracji” to, co harmonijne i proporcjonalne, podoba się i staje się łatwe. W tym sensie wdzięk był jakby sprawnością, był sztuką.
Człowiek cechujący się wdziękiem sprawia wrażenie, że wszystko czyni bez najmniejszego wysiłku, cechuje go tzw. „zmyślna niedbałość” we wszystkich dziedzinach życia, również w mowie:
A tak ten mój dworzanin będzie u wszystkich ludzi z podziwieniem osoby i będzie miał we wszystkim gracyję, a zwłaszcza w mowie, jeśli się strzec będzie wydwarzania, której wady pełno wszędzie a podobno u nas w Polszcze więcej niż gdzie indziej. Albowiem nasz Polak, by jedno kęs z domu wyjechał, wnet nie chce inaczej mówić, jedno tym językiem, gdzie troszkę zmieszkał: jeśli był we Włoszech, to za każdym słowem signor, jeśli we Francyjej, to per ma foi, jeśli w Hiszpanijej, to nos otro cavaglieros; a czasem
drugi, chocia nie będzie w Czechach, jedno iż granicę śląską przejdzie, to już inaczej nie będzie chciał mówić, jedno po czesku, a czeszczyzna we to Bóg, jaka będzie.
Tak więc dworzanin według Górnickiego.
Ostatnim, najważniejszym kryterium dworskości jest głębia duchowa, liczne zalety ducha. Na te składają się: wysoka kultura intelektualna, męstwo w czasie
wojny, a rozwaga i umiar, gdy panuje pokój. Ponadto idealny dworzanin powinien mieć dobry wpływ na swego przełożonego.
Istotne fragmenty:
"Ten dworzanin, którego ja tu formować mam, chcę naprzód, aby się w ślacheckim zacnym domu urodził (...) (...) aby był jednym z tych fortunnych, to jest iżby miał nie tylko rozum wielki, urodę, udatność, kstałt w ciele, twarz piękną a męską, ale też i przyjemność jakąś przyrodzoną, która by go wdzięcznym do ludzi czyniła (...) (...) zawołanie jego abo (jako dziś mówią) professyja nie chcę, aby była ina, jedno rycerskie rzemiosło (...) chcę, aby był dobrze wyćwiczony w tym wszystkim, co żołnierzowi umieć należy (...) (...) umiejętność z rozmaitymi braniami nie telko mu do potrzeby przygodzi, ale i do krotochwile; abowiem bywają na dworze turnieje piesze, turnieje konne, bywa szermowanie, bywają gonitwy przed panem (...) gdzie iżby się dworzanin dobrze popisał, (...) musi być dobrym jezdcem, musi koń znać, wieść ji pięknie i kstałtownie na nim siedzieć. (...) trzeba dworzaninowi mądrze mówić i mądrze pisać (...) jednakiej nauki do obojga trzeba. W tym jedno różność jest, iż wymowy potrzebuje głosu ani wrzaśliwego (...), ani grubego (...), ale głośnego, znacznego, wdzięcznego, spaniałego i dobrze usadzonego (...) Lecz (...) wszystko to nic nie jest, jeśli w każdym związku słów nie będzie znać bystrego rozumu, trefnego wynalazku, powagi wedle potrzeby (...) Gdy już mój dworzanin ozdobi umysł swój cnotą, po cnocie nie zda mi się, aby go w co piękniej przybrać mógł, jako naukę, chocia-ć niektóre narody i naszych niemal więtsza część Polaków mają sobie nauki dobre za nic, a prawie je oddzielają od ślachectwa powiadając, iż ślachectwo telko z męstwa roście. (...) chcę, aby był uczony (...) in litteris, które humaniores zową, a nie telko łaciński i grecki język chcę, aby umiał (...), ale też i ine języki, jako niemiecki, włoski, francuski, hiszpański (...) Zasię poety wszytki, oratory, historyki (...) trzeba, żeby przeczcił i zwartował (...) Niechaj umie z głowy pisać list cudny, rzecz poważną (...) i wiersz (...) (...) potrzeba, aby był muzykiem, iżby abo śpiewać, abo na lutni, abo na jakim instrumencie grać umiał (...) aby gdy mu tańcować przyjdzie, umiał zachować statek, powagę przystojną i miarę (...) Dworzanin nasz, niechaj ucieszyć mową i o wszystkim gładce i dobrze mówić umie (...)"