Tadeusz Gajcy (1922-1944) -(poeta okresu okupacji) poeta, tłumacz, prozaik, dramatopisarz, krytyk literacki, pseudonim Karol Topornicki. Urodził się w 1922 roku w Warszawie. Maturę zdał już w czasie wojny, po czym studiował polonistykę na podziemnym Uniwersytecie Warszawskim. Należał do zespołu redakcyjnego konspiracyjnego pisma "Sztuka i naród", od 1943 roku był jego redaktorem naczelnym. Był także żołnierzem AK, zginął 16 sierpnia 1944 w Powstaniu Warszawskim.
Wydał dwa zbiory poetyckie:
Widma 1943
Grom powszedni 1944
a także sztukę Homer i Orchidea
Poezja Tadeusza Gajcego:
pragnienie filozoficznego zrozumienia świata, losu i życia człowieka.
przeważa ton refleksyjny, pesymistyczny i momentami buntowniczy, lecz pojawiają także pozytywne akcenty.
od innych poetów tego okresu odróżnia go odmienny, niepowtarzalny styl pisania o brutalnej rzeczywistości wojennej.
odrzuca tworzenie wierszy łatwych, pisanych pod gust publiczności, czy takich, które wprost opisują okrucieństwa wojny.
wiersze ukazane są w postaci apokaliptycznych wizji
utwory obfitują w niezwykłe metafory, śmiałe skojarzenia wzięte z mowy potocznej
rozpoczął od liryki tyrtejskiej, później jednak zaczął realizować własną wizję poezji.
w swojej twórczości pragnął ukazać mistyczny sens ofiary w imię miłości do ludzi i Ojczyzny
Zadebiutował w roku 1942 wierszem "Wczorajszemu" drukowanym na łamach almanachu Sztuka i Naród.
nawiązywał do katastrofizmu, twórczości poetów Drugiej Awangardy. (Przed odejściem).
W poezji z czasu wojny Gajcy podejmuje m.in. problem ponadczasowy: dojrzewania, poszukiwania wartości, budowania fundamentów dla dorosłego życia.
Napisał jedynie pięć erotyków inspirowanych miłością do Wandy Sucheckiej. Jeden z nich, Miłość bez jutra, uważany jest za jeden z najpiękniejszych w liryce polskiej.
Gajcy zajmował się także tłumaczeniem fragmentów dzieł Homera. Pasjonował się również fotografią.
W twórczości poeta wyrażał pragnienie wydobycia się z obsesji śmierci i głosił pogląd, że poezja i literatura może kształtować ducha i być wychowawcą narodu.
Twórczość Gajcego jest bardziej wizyjna niż realistyczna (Baczyńskiego).
Rzeczywistość była tak straszna, że dusza artysty domagała sie ucieczki, budowania własnych światów, o innych kształtach niż śmierć i pożoga wojenna. Miejscem budowy była oczywiście poezja.
jego liryka na tle pokolenia jest charakterystyczna, a zarazem niepowtarzalna, wykazuje śmiałą awangardową metaforykę i tradycje romantycznego, odrealnionego wizjonerstwa. Pozwala mu to kreować wieloznaczne, wizyjne, niekiedy nawet nadrealistyczne obrazy świata okupacyjnego i przeżyć z tą rzeczywistością związanych. Nieobca jest mu też tradycja romantycznego prometeizmu, postawa wadzenia się z Bogiem. Czerń, czerwień, ekspresywne, wyraziste kolory ukazują wizję Apokalipsy. (Widma).
Motywy twórczości:
-łączność pokoleń poprzez ich czyny, kontynuacje;
-wizja apokalipsy - temat końca świata (katastrofizm);
-fascynacja śmiercią;
-odrealnienie świata w poezji - wizje, marzenia, metaforyzacja języka;
-temat utraconego dzieciństwa;
Wiersze:
"Wczorajszemu" - wiersz Tadeusza Gajcego jest to monolog, który przekształca się w upozorowany dialog. "Wczorajszy" to ktoś młodszy, sprzed wojny, być może sam poeta. Okazuje się, że wczoraj a dzisiaj to dwa różne, odrębne światy - to dwie różne koncepcje poezji. Poezja wczoraj - to poezja marzenia, snu i piękna. Ona mogła wczoraj zaistnieć, lecz nie była prawdziwa - dzisiaj nie ma już miejsca na taką poezję. Dziś ręce stworzone do pióra i do śpiewu muszą walczyć, a zatem słowa również muszą walczyć. Nie wróci czas poezji nieba, księżyca, trawy, trzepotu ptaków, liliowych zmierzchów. Autor ukazuje rozgrywający się w nim samym wewnętrzny konflikt postaw, przemawia do "siebie wczorajszego". Jest to skarga poety, którego wojna zmusiła do innej postawy wobec życia, aniżeli ta, o jakiej marzył, jednocześnie jest to bunt przeciwko "wczorajszemu". Poeta ujawnił wyraźny konflikt między marzeniami a rzeczywistości.
"Do potomnego". Jest on formą monologu zwróconego do adresata, jest przesłaniem do potomności, refleksją nad życiem i nad śmiercią czyhająca na młodych ludzi. Utwór ten wyraża najgłębiej tragizm okupacji. W bolesnym zrozumieniu swojego czasu odkrywał Gajcy jego sens. Silne było u niego przekonanie, że potomny będzie szczęśliwszy od niego, że przyjdzie mu żyć w lepszym słonecznym świecie zbudowanym z większym sensem. Pojawia się przeświadczenie o istotnej wspólnocie z tymi, którzy po nim przyjdą. W ostatnich słowach poematu autor prorokuje własną śmierć, która to myśl w późniejszych utworach przemienia się w obsesję.
Z dna" - zawarł apokaliptyczną wizję zagłady.
2