Tadeusz Peiper, Miasto. Masa. Maszyna („Zwrotnica”, lipiec 1922)
MIASTO
Miasto to skupienie ludzi złączonych ze sobą ze względu na korzyści wynikające ze współżycia. Skupienie zredukowanie działania woli jednostki. Cel skupienia, czyli korzyść podniesienie użyteczności do poziomu naczelnej normy rozwoju.
Miasto wciąż się odnawia, by zaspokoić nowe potrzeby zbiorowości nowymi sposobami.
nowatorska natura stoi w konflikcie z odziedziczonymi sposobami myślenia tzw. ludzi kulturalnych
nowości w wyglądzie zewnętrznym miasta mają źródło w potrzebach gospodarczych, ich celem jest wygoda - obniża to ich wartość w oczach ludzi wykwintnych
miasto zawsze było brzydkie, piękne były tylko budynki i ulice antyczne
Podłoże społeczne niechęci do miasta wynika z tego, że budowane ono było przez klasę pogardzaną przez twórców wartości.
gdy miasta powstawały, twórcami wartości byli najmici umysłowi feudałów i pisarze kościelni
po rewolucji francuskiej mieszczaństwo zyskało władzę materialną nad światem, ale nie moralną
wiek XIX i socjalizm pogardzał burżujem i jego tworem - miastem
Podłoże fizjologiczne niechęci do miasta wynika z tego, że organy ludzkie są przystosowane do pierwotnych warunków jego bytowania, z przyrodą jako tłem.
stany organizmu przerzucają się na nasze stany duchowe, miasto - ciążąc fizjologicznie - musiało zacząć ciążyć estetycznie
tymczasem nie ma powodu wywyższania krajobrazu nad widok miejski
połowa piękna krajobrazu pochodzi nie z jego kształtu i barwy, ale z powietrza, które wdychamy, kiedy na niego patrzymy
oko człowieka jest stworzone do patrzenia w dal, w mieście nieustannie się wysila; kiedy wraca do dalekich przestrzeni, rozkosz powodują nie postrzegane barwy i kształty, ale po prostu powrót do stanu naturalnego
Stosunek człowieka do miasta zaczyna ulegać zmianie, bo zanikają poprzednie przyczyny.
stare idee wykazały pęknięcia pod nowoczesną krytyką, straciły nietykalność; nowe nigdy się nie zestarzeją, bo żyją krócej niż jedno pokolenie; nowości miasta nie tworzą się spontanicznie, ale według planu - miasto nie jest już „naturą”, ale dziełem sztuki, tworzonym zgodnie z panującymi pojęciami estetycznymi
rośnie rola kulturalna mieszczanina, jego dziełem jest dorobek naukowy XIX wieku; wydobył on model olbrzymiego człowieka, zaczął magazynować tradycję, artyście przydzielił miejsce ołtarzowe; nawet z jego śmiesznej próżności zrodził się przepych nowoczesnego życia miejskiego
organizm przystosowuje się do miasta i odwrotnie; przy budowach uwzględnia się postulaty fizjologiczne - powiększanie przestrzeni i światła naturalnego (może kiedyś powstaną tlenociągi, zakłady fabrykujące tlen jak elektrownie)
Miasto może się stać piękne i mieć wpływ na twórczość artystyczną. Nie powinno być oceniane miarami estetycznymi z innych dziedzin. Twórczość dostanie nowe zadania i nowe środki ich realizacji.
MASA
Tendencja - większa zależność jednostki od masy zorganizowanej i wyraźne ukazywanie się masy. Masa-społeczeństwo i -tłum oddziałują na psychikę człowieka, na sztukę.
Budowanie dzieła sztuki = sprowadzanie chaosu do porządku, dowolności do ładu.
porządek to potrzeba samego życia, ułatwia je i staje się podstawą możliwości gromadnego współżycia ludzi
nauka, polityka i sztuka to porządkowanie (w sztuce na podst. pewnych schematów)
schematy w sztuce nie zmieniały się raczej - w malarstwie konstrukcyjnym opierano się na figurach geometrycznych (w literaturze to np. równa długość aktów dramatu czy strof poematu), ale to się zaczynało nudzić, więc zrywano ze schematem i powstawał chaos
ład niegeometryczny może wyrażać się w formie organiczności - gdy części dzieła są w zależności funkcjonalnej; jedność dzieła nie wynika z tematu czy schematu, ale z organicznego układu części
ład organiczny jest w przyrodzie, ale tam jest zazwyczaj symetryczny, a więc geometryczny; w ten schemat nie wtapia się masa-społeczeństwo
cechy masy-społeczeństwa: złożone i precyzyjne w działaniu jak maszyna; tkwimy w nim, a nie obserwujemy z zewnątrz; oddziałuje na jednostkę, tworząc w niej ideę ładu, która przedłuży się w sztuce - dzieło sztuki będzie społeczeństwem
Cechą epoki jest inwazja czynnika ekonomicznego we wszystkich sferach działalności ludzkiej, również artystycznej. Trzeba w tym odnaleźć nowe korzyści.
masowa konsumpcja wpływa na formy i kierunek artystycznej produkcji (gdy malarstwo przestało być sztuką dworską, artysta musiał liczyć się nie tylko ze sobą, ale też z upodobaniami ogółu)
przy masowej konsumpcji następuje względne pomniejszenie kosztów (w teatrze np. potrzebny jest duży budynek i odpowiednie widowisko)
i w Polsce są uroczystości, w których lud bierze udział masowo - Rękawka, Lajkonik, Wianki; Wyspiański marzył o akropolicznym teatrze na Wawelu, a on istnieje i odprawia widowiska co roku, nawet nieświadomie
MASZYNA
Pierwsze początki sztuki to niepraktyczny ornament na powierzchni noża kamiennego. Nóż był symetryczny, bo ta forma była najbardziej rozpowszechniona w naturze. Gdy udało się ją uzyskać, wywoływało to uczucie rozkoszy i forma stawała się piękna. Człowiek zaczynał się nią bawić, gdy rutyna pozwalała mu łatwo wykonywać dane narzędzie.
Forma narzędzia, podyktowana potrzebami życia, stała się piękna przez pracę nad nim.
Potrzeby życia - wynikająca z nich forma narzędzia - praca nad uzyskaniem tej formy - rozkosz z jej uzyskania - dostrzeżenie piękna formy.
Dziś mamy zjawisko podziału pracy i specjalizacji. Ludzie pracujący nad maszyną nie wykorzystują jej w praktyce. Nie czują i nie rozumieją związku między formą maszyny a jej celem, więc maszyna wydaje im się brzydka.
Przyczyny postrzegania maszyny za brzydką są analogiczne do postrzegania tak miasta:
konflikt z ideami odziedziczonymi (inżynier niemiecki chciał „upiększyć” brzydki aeroplan i nadał mu kształt ptaka; Niemcy z kominów fabrycznych robili wieże czy minarety, ściany fabryk malowali postaciami z Olimpu, kolumnom nadawali kształt joński itp. - tymczasem najpiękniejszym kształtem jest ten najbardziej przystosowany do funkcji maszyny)
społeczny - maszyna, fabryka, fabrykant, proletariusz, nadwartość, wyzysk, bunt przeciw systemowi społecznemu
fizjologiczny - kłęby dymu, hałas, suchoty robotnika, choroby zawodowe, ofiary pracy, degeneracja, żal do maszyny
Maszyna przestała razić, gdy całkowicie przekształciła życie ludzkie i stała się dostępna dla wszystkich. Dziś życzliwy stosunek do maszyny nie wyrasta z produkcji, ale z konsumpcji.
Wystarczy świadoma chęć, by maszyna stała się czynnikiem piękna artystycznego.
futuryści - maszyna to fetysz którego trzeba czcić (zrobili z niej istotę boską, niezależnie od jej wartości artystycznych) - tak wyraża się konsument maszyny, który jeszcze nie jest artystą
puryści - maszyna to twór najdoskonalszego piękna, wzór (zrobili z niej mistrza zniewalającego do naśladowania) - tak wyraża się producent maszyny, którym nie może być artysta
gdyby była tylko bóstwem, nie zasługiwałaby jeszcze na względy sztuki; gdyby była najdoskonalszym pięknem, nie potrzeba by było sztuki
Maszyna powinna stać się sługą sztuki, którą można wyzyskać.
wykorzystuje się ją w świecie kinematografii, zaczyna wprowadzać w teatr
rzeźbę można umieścić na obracającym się cokole lub wprowadzić ruch w samą rzeźbę - w sztukę plastyczną wszedłby element czasu, a więc niespodzianki
w malarstwie można by wzajemnie zgrywać poruszające się wstęgi malowane
ciężko mówić teraz o zmianach w muzyce lub poezji
Sztuka dotychczasowa powtarzała własnymi słowami to, co mówiła sztuka epok poprzednich. Zamiast powtarzać, może mówić sama z siebie, nie naśladować, a tworzyć.
** E.Z.**
Cezanne, Matisse, Derain - geometria farbowana. Picasso w okresie perspektywy „okolnej“ tworzył obrazy zupełnie odbiegające od schematów.
Próbowano tego we Francji i Niemczech (Reinhardt).
1