Misterium Bożonarodzeniowe


,,Misterium Bożonarodzeniowe”

Dziecko 1:

Przenieśmy się myślą i sercem w odległe czasy do Betlejem, gdzie dwa tysiące lat

temu narodził się tak długo oczekiwany przez ludzi Zbawiciel świata - Syn Boży,

Jezus Chrystus. Dzisiejsza szopka pomoże nam wyobrazić sobie to zdarzenie.

Dziecko 2:

Była na świecie ciemna noc. Tylko gwiazdy świeciły jasno na niebie. Ludzie śpią już we wszystkich domach Betlejem. Ale za miastem, w maleńkiej stajence, wydrążonej w grocie skalnej, czuwa Najświętsza Maryja Panna i św. Józef. Cieszą się i dziękują Panu Bogu, bo oto narodziło się Boże Dzieciątko. Matka Boża owinęła Je w pieluszki i położyła w żłobie na sianie, bo nie było dla nich miejsca ani w żadnym domu, ani w gospodzie.

Kolęda: W żłobie leży...

Dziecko 3: (Łk. 2,1-7)

 W owym czasie wyszło rozporządzenie Cezara Augusta, żeby przeprowadzić spis ludności w całym państwie. Pierwszy ten spis odbył się wówczas, gdy wielkorządcą Syrii był Kwiryniusz.  Wybierali się więc wszyscy, aby się dać zapisać, każdy do swego miasta. Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego, zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida,  żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna. Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie.

Dziecko 4:

W ubogiej szopce, za miastem Betlejem,

przyszedł Syn Boży i przyniósł nadzieję.

Nie miał gdzie się schronić, nigdzie Go nie chciano,

choć mógł spowodować, by już Go słuchano.

On pozostał niemy, na krzywdę doznaną,

Uczył tym miłości, choć Go nie kochano.

Witany przez ubogich, wśród takich pozostał,

pokochał ich biedę, chciał i temu sprostał.

Będzie ich miłował, uczył, napominał,

nawet odda życie, ta mała Dziecina.

Dziecko 5:

W Betlejem, w małej stajence- nocą, gdy spał świat cały,

Najświętszej Maryi Panience narodził się Jezus mały.

W Betlejem, w małej stajence, na miękkim leżąc sianeczku

Wyciągnął do wszystkich ręce, Jezus w małym żłóbeczku.

Kolęda: Bóg się rodzi...(1 zw.)

Dziecko 6:

Pierwsza oddała hołd i uwielbiła nowonarodzone Dzieciątko Boże- Jego Matka, Najświętsza Maryja.

Dziecko 7:

Nie płaczże, mój Syneczku, nie płacz,

woda będzie w balijce ciepła.

Kolebeczki Bóg Ci poskąpił,

za to Matka ukołysa, ukąpie.

Wody trochę zaczerpnie w dłonie,

włoski zleje, namaści skronie.

Ale zamknij oczęta, Synu

bo kropelki po czole spłyną.

Śpiewa Panna i woda śpiewa,

bierze Dziecię, tuli, oblewa.

Panna schyla zdziwione lica

sama woda pluska w balijce...

Sama woda do rączek bieży,

sama woda u nóżek leży.

Nie płaczże Syneczku, nie płacz

bo u Ojca jest dużo ciepła.

Wyprosimy sobie gniazdeczko,

lulaj Synku, lulajże Syneczku.

Dziecko1:

To właśnie tego wieczoru,

gdy mróz lśni, jak gwiazda na dworze,

przy stołach są miejsca dla obcych,

bo nikt być samotny nie może.

To właśnie tego wieczoru,

gdy wiatr zimny śniegiem dmucha,

w serce złamane i smutne,

po cichu wstępuje otucha.

To właśnie tego wieczoru,

od bardzo wielu wieków

pod dachem tkliwej kolędy,

Bóg rodzi się w człowieku.

Dziecko 2:

A Ty, Jezusiku, a Ty malusi,

śpij grzecznie, nie kłopocz świętej Mamusi.

A Ty Jezusiku, a Ty kochany,

śpij ładnie, kolędę Ci zaśpiewamy.

<<Lulajże Jezuniu>> i <<Gloria Deo >>,

żeby nam Dzieciątko szybciej zasnęło.

A gdy ci już sen oczęta zmruży,

to Ci się cichutko <<Lulaj>> powtórzy.

Kolęda: Lulajże Jezuniu...

Dziecko 3 : (Łk 2,8-11)

 W tej samej okolicy przebywali w polu pasterze i trzymali straż nocną nad swoją trzodą. Naraz stanął przy nich anioł Pański i chwała Pańska zewsząd ich oświeciła, tak że bardzo się przestraszyli. Lecz anioł rzekł do nich: «Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan.

Dziecko 4:

Przylecieli Aniołowie,

jak ptaszkowie z nieba,

i śpiewali Dzieciąteczku,

wesoło, jak trzeba.

Hejże, hejże, Panie Jezu,

hejże, hejże, hop, hop, hop.

Chodziliśmy, budziliśmy pastuszków całą noc.

Powiadali niesłychaną Nowinę-

Panna czysta na sianeczku zrodziła Dziecinę.

Hejże, hejże, Panie Jezu,

hejże hop, hejże hop,

chodziliśmy, budziliśmy pastuszków całą noc.

Dziecko 5: (Łk 2,12)

A to będzie znakiem dla was: Znajdziecie Niemowlę, owinięte w pieluszki i leżące w żłobie.

Dziecko 6: (Łk 2,13-14

I nagle przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów niebieskich, które wielbiły Boga słowami: „Chwała Bogu na wysokościach,  a na ziemi pokój ludziom Jego upodobania”.

Dziecko 7:(Łk 2,15)

 Gdy aniołowie odeszli od nich do nieba, pasterze mówili nawzajem do siebie: „Pójdźmy do Betlejem i zobaczmy, co się tam zdarzyło i o czym nam Pan oznajmił”.

Dziecko 1:

Kto tam pójdzie do Niego,

do Dzieciątka Świętego,

do tej stajenki ciasnej,

w blasku betlejemskiej gwiazdy?

Dziecko 2:

Zaprawdę pójdzie tam każdy,

który jest dobry i komu źle na tym świecie,

pójdzie popatrzeć na Dziecinę.

Na jego żłóbek przyciasny,

na pieluszki, na maluchne rączki święte i nóżki.

Pójdzie, klęknie, śpiewać będzie z aniołami, pasterzami.

A Dzieciątko popatrzy dokoła i uśmiechem obdarzy.

Dziecko 3: (Łk 2,16-17.19)

Udali się też z pośpiechem i znaleźli Maryję, Józefa i Niemowlę, leżące w żłobie. Gdy Je ujrzeli, opowiedzieli o tym, co im zostało objawione o tym Dziecięciu. A wszyscy, którzy to słyszeli, dziwili się temu, co im pasterze opowiadali.  Lecz Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu.

Dziecko 4:

Chodzimy, więc wszyscy dziś do stajenki,

tak, jak śpieszyli kiedyś pasterze,

uczcić Dzieciątko serdecznie, szczerze.

Dziecko 5:

Dzieciątko w żłobie, kłaniam się dziś Tobie,

bądź nam pozdrowiony, Jezu narodzony.

Przy żłóbeczku klękam, jak święta Panienka

jak anieli w niebie, tak chcę kochać Ciebie.

Dziecko 6:

My, Jezu, dzieci Twoje, podarków nie mamy,

serca nasze przynosimy, przy żłóbku składamy.

W dzień Twojego narodzenia, weź je, Jezu mały

i daj, by te serca zawsze Cię kochały.

Dziecko 7:

Czemu to Bóg Ojciec, co tak kochał Syna,

zechciał, by On przyszedł na świat, jako mała Dziecina?

Czemu Króla świata i wielkiego Boga,

przytuliła, przygarnęła stajenka uboga?

Kto Mu kazał tyle męczyć się i trudzić?

-Hej, to mocne ukochanie nas, niewdzięcznych ludzi.

To ta wielka miłość serca najlepszego,

co miłością wielką darzy człowieka grzesznego.

Uwielbiajmy Boga w tej szopce ubogiej,

podziękujmy tej Dziecinie Najświętszej i Drogiej.

Dziecko 1:

Śpieszmy się do Bożej Dzieciny,

by uczcić jej urodziny.

Cieszą się dzisiaj i starzy i młodzi,

że się Zbawiciel dla nas narodził!

Kolęda: Pójdźmy wszyscy do stajenki..

Dziecko 2:

W słowach dobroci, w czystym spojrzeniu,

W codziennym trudzie, w naszym zmęczeniu,

w znaku przyjaźni i pojednania,

w modlitwie siostry, w pracy kapłana.

W nauczyciela cichym mozole,

w fabryce, w biurze, w kuchni i w szkole.

W uśmiechu dziecka, w natchnieniu artysty,

w bezsennej nocy ciężko chorego,

w czuwaniu matki nad dziecka kołyską- rodzi się Chrystus.

Jak tamtej nocy, zstępuje z nieba

tylko przyjmować Go sercem gorącym,

ciągle od nowa uczyć się trzeba...

Dziecko 3:

O Jezu, żeby tak w Noc Betlejemską,

cały świat się nad Tobą pochylił

I żeby wszyscy zaniemówili w świętym zdumieniu,

I żeby jeden drugiemu spojrzał w oczy inaczej.

Żeby w pokoju tej Nocy, pobladły troski nasze, i niepokoje zgasły.

By żaden człowiek nie był obcy.

Żeby nie było samotnych,

by każdy z każdym dzielił się sercem,

Jak wigilijnym opłatkiem z dobrymi łzami w oczach.

By drogi krzywe stały się prostymi,

by ktoś przypomniał sobie nagle kolędę zapomnianą,

by ktoś przebaczył, ktoś rozpłakał się nad winą darowaną.

By ktoś zamknięte drzwi otworzył, by wszyscy byli dobrej woli,

a ponad światem pokój..., pokój Boży!

Dziecko 4:

Przy wigilijnym stole,

łamiąc opłatek święty,

pomnijcie, że dzień ten radosny,

w miłości jest poczęty.

Że jako mówi wam wszystkim dawne,

odwieczne orędzie:

z pierwszą na niebie gwiazdą,

Bóg w waszym domu zasiądzie.

Sercem Go przyjąć gorącym,

szeroko otworzyć wrota,

oto, co czynić każe miłość- największa cnota.

Dziecko 5 (trzymając opłatek)

Łamiąc się opłatkiem wigilijnym składamy najserdeczniejsze życzenia:

radości, Bożego pokoju, osobistej satysfakcji oraz nowych sił fizycznych i duchowych,

aby Chrystus mógł się narodzić w każdym człowieku. Niech Maryja, która dała światu Słowo Wcielone będzie dla wszystkich Gwiazdą nieomylnie kierującą nasze kroki ku Zbawicielowi.

Kolęda: Wśród nocnej ciszy...

Dziecko 6 i 7:

Wszystkim bardzo dziękujemy za wspólne kolędowanie i zapraszamy do podzielenia się opłatkiem.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Organizacje religijno polityczne w Bo�ni i Hercegowinie (po95r ) (2)
Królestwo Boże największym skarbem człowieka
Kraszewski Józef Ignacy Boża czeladka Pozory spokojnego życia
dodatki paszowe Grzegorz Bo�ek
Andrej Štiavnický Čachtická pani před Božím soudem
Agresja artykuł Bożeny Stefańskiej
07 [dzień 1] [mat dodatk] Fabian Błaszkiewicz SJ Zostań… Bożym paranoikiem!
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia
SŁUGA BOŻA JÓZEFA MENENDEZ WIZJA PIEKŁA
Wirusy i bakterie schorzenia uk� oddech u Bo
[15 PO] Bo Yin Ra Misterium Golgoty
choroby wirus i bakter ukł odd Bo
pp1 Zasady z¦çywienia niemowla¦Ęt
1 bo
Osteoporosis ľ diagnosis and treatment
BO WYKLAD 03 2
BO W 4
Zapo¬yczenia nies owia˝skie
chlamydiofiloza bo i ov

więcej podobnych podstron