Agresja jako wynik oddziaływań środków masowego przekazu
Szczególnie potężnym zbiorem czynników powodujących agresję wśród dzieci są środki masowego przekazu - zwłaszcza telewizja. Odgrywa ona poważną rolę w procesie socjalizacji, czyli kształtowania postaw społecznych. Nie ulega wątpliwości, że telewizja jest nasycona przemocą. Badania z 1997 roku wykazały, że 58% wszystkich programów telewizyjnych pokazuje przemoc, a w 78% tych programów przemoc nie pociąga za sobą krytyki, kary ani wyrzutów sumienia sprawcy. Ok. 40% aktów przemocy oglądanych w telewizji zostaje zainicjowanych przez postacie przedstawiane jako bohaterowie lub jako inne atrakcyjne modele ról dla dzieci.
Według badań, im więcej przemocy oglądają dzieci, tym więcej przemocy przejawiają po latach jako nastolatki lub młode osoby dorosłe. Wyniki tych badań można jednak połączyć z sytuacją, kiedy to agresywne dzieci urodziły się ze skłonnością do znajdowania zadowolenia w przemocy i że skłonność ta przejawia się zarówno w agresywnych zachowaniach, jak i w upodobaniu do oglądania przemocy w telewizji.
Kolejne badania jednak potwierdziły niezależność tych skłonności i fakt, że oglądanie przemocy zwiększa częstość agresywnych zachowań u dzieci, nawet tych nie przejawiających wcześniej skłonności do jej stosowania. Dodatkowo stwierdzono, że wielokrotne stykanie się z przykrymi czy nieprzyjemnymi zdarzeniami ma zwykle znieczulający wpływ na naszą wrażliwość w stosunku do takich zdarzeń. Zwiększają też naszą obojętność wobec takich faktów w rzeczywistości. Są cztery powody, dla których kontakt z przemocą pokazywaną za pośrednictwem środków masowego przekazu mógłby zwiększać agresywność:
1. „Jeśli oni mogą to robić, to i ja mogę” - osłabianie wyuczonego poprzednio hamowania brutalnego zachowania.
2. „Ach, więc tak się to robi” - pobudzanie do naśladowania, dostarczanie pomysłów zachowań.
3. „Myślę, że uczucia, których doświadczam muszą być uczuciami agresywnymi" - oglądanie przemocy czyni uczucie gniewu łatwiej dostępnym i sprawia, że agresywna reakcja staje się bardziej prawdopodobna. Doznawane uczucie lekkiego rozdrażnienia może być interpretowane jako gniew i skłoni jednostkę do ostrej reakcji w stosunku do innej osoby.
4. „Hm, jeszcze jedna brutalna bijatyka, co jest na innym kanale?" - Oglądanie wielu masakr zdaje się redukować nasze odczucia przerażenia i wstrętu wobec przemocy, jak i nasze współczucie dla ofiar, wskutek czego jest nam łatwiej pogodzić się z przemocą, a być może łatwiej też działać w sposób agresywny.