Wpływ środków masowego przekazu na wych i opiekę nad dzieckiem 13- 14 letnim., Problemy i zagadnienia wychowawcze


Wpływ środków masowego przekazu na wych i opiekę nad dzieckiem 13- 14 letnim.

SPIS TREŚCI

Wstęp..........................................................................................................................................!

Rozdział I

1. Telewizja - wróg czy przyjaciel współczesnego młodego człowieka?..........................2

2. Jaki życia lansuje młodym radio?...................................................................................3

3. Przed nami era elektronicznych uniesień?......................................................................4

4. Czy młodzi ludzie interesują się słowem pisanym?.......................................................5

Rozdział II

1. Wykształcenie rodziców...............................................................................................7

2. Środki masowego przekazu..........................................................................................8

3. Ulubione stacje telewizyjne.........................................................................................10

4. Najchętniej słuchane rozgłośnie radiowe.....................................................................11

5. Po co Internet?.............................................................................................................12

6. Młodzieżowe czasopisma............................................................................................ 13

7. Lektura do poduszki?................................................................................................... 14

8. Rodzice wiedzą............................................................................................................l5

Rozdział III

Wnioski końcowe..................................................................................................................... 16

Bibliografia..............................................................................................................................17

Wstęp

Żyjemy w czasach, w których środki masowego przekazu wdzierają się w życie codzienne człowieka, narzucają mu swoją wszechobecność wszędzie: w domu, na ulicy, w szkole, środkach komunikacji, w miejscach pracy i odpoczynku. Odizolowanie się, ucieczka przed ich oddziaływaniem jest dla uczestnika określonej społeczności nierealne. Atrakcyjność treści przekazywanych przez mass media skłania raczej do ich poszukiwania niż rezygnacji. Dlatego też kasy kin są oblężone, gdy wyświetla się film odpowiadający gustom publiczności, telewizor stał się artykułem pierwszej potrzeby, a nakłady prasy codziennej ukazują się w setkach tysięcy egzemplarzy.

W dzisiejszym świecie, środki masowego przekazu stają się coraz bardziej powszechne. Ich roląjest przekazywanie informacji. Ale tu nasuwa się myśl: „Im więcej informacji tym mniejsze ich znaczenie". I myślę, że w tym przypadku można tę sytuację skwitować powiedzeniem, że

„każdy medal ma dwie strony". Jedna to rzeczywiście potrzebne informacje, które są one naprawdę ważne. Dostarczają wiedzy, która może wywrzeć wpływ na nasze poglądy, zachowania, a także wyobrażenia o świecie. Te informacje dotyczą takich problemów jak: problemy globalne, ogólnoludzkie, dotyczące pobytu człowieka na Ziemi. Są to zagadnienia, informacje mogące w wielkim stopniu zmienić styl życia społeczeństw. Z drugiej strony te środki do starczają także mało znaczących informacji, wypełniając nimi luki czasowe. Pojawia się wtedy zjawisko, które można porównać do „waty dźwiękowej", tylko, że w tym przypadku przestrzeń wypełniona jest informacjami mało ważnymi, a te naprawdę ważne trudno jest czasem wyodrębnić z natłoku „waty informacyjnej".

Wykorzystując dostępność środków masowego przekazu podczas procesu wychowania, musimy liczyć się z ich charakterem, z ich dostępem w pewnych kręgach społecznych, czasem emisji programu, dostosowaniem programu do wieku potencjalnego odbiorcy, a także niebezpieczeństwami wynikającymi ze sposobu odbierania tych mediów.

Siła oddziaływania środków masowego przekazu wynika z szerokiego uwzględniania potrzeb intelektualnych człowieka. Prasa, telewizja, radio, internet, a czasem teatr i kino zaspokajają głód wiedzy o przyrodzie, architekturze, literaturze, muzyce, sztuce, aktualnych wydarzeniach kulturalnych i politycznych, uczą języków obcych, odbywają z widzami dalekie podróże w świat realnie istniejący, do krajów bliskich i dalekich, w dżungle, stepy, przez morza i na pustynie. Dostarczają rozrywki lekkiej i wysublimowanej dla widzów i melomanów, koneserów i odbiorców masowych Uwzględniają zainteresowania retro i aktualnie oczekiwane. Przez olbrzymi zasięg oddziaływania oraz różnorodność przekazywanych treści środki masowego przekazu dysponują ogromną siłą kształtowania osobowości człowieka. Kształtowanie to jest z reguły ukierunkowane. Zarówno prasa, jak i radio czy telewizja korzystają z grona licznych ekspertów ze wszystkich dziedzin Komentarze rzeczoznawców stają się poglądami odbiorców wówczas, gdy wcześniej nie ukształtował on sobie własnych lub gdy jego sposób spostrzegania i oceny problemów podważony został siłą fachową argumentacji. Stąd w literaturze przedmiotu pisze się o „terroryzującym" wpływie mass media.

1. Telewizja - wróg czy przyjaciel współczesnego młodego człowieka?

Świadomość ogromnego oddziaływania środków masowego przekazu zobowiązuje do sterowania tym potencjałem wpływu w imię interesu społecznego. Nie na całym świecie jest to możliwe. Tam, gdzie środki masowego przekazu są własnością wielkich koncernów, sternikiem oddziaływania staje się biznes. Można stwierdzić, że samo oglądanie telewizji jest efektem telewizji. Jest to szczególnie prawdziwe w odniesieniu do dzieci i młodzieży, gdzie potrzeba fizycznego ruchu jest silnie odczuwana, podobnie jak potrzeba kontaktów towarzyskich, a mimo to telewizja wypełnia sporą część czasu młodocianych odbiorców.

Dzieci zaczynają regularnie oglądać telewizję na 3 - 4 lata przed rozpoczęciem nauki szkolnej. Fikcyjna rzeczywistość telewizyjna wkroczyła w świat dziecięcych zabaw i fantazji. Lubią one identyfikować się ze swoimi filmowymi bohaterami. Większość z nich ogląda telewizję codziennie, a przeciętnie zajmuje im to ponad dwie godziny. Są jednak dzieci, które spędzają przy telewizorze ponad 5 godzin dziennie, jak również są i takie, które oglądają program dorywczo. Częstotliwość oglądania telewizji nie maleje, lecz nawet wzrasta w okresie szkoły podstawowej, a pewien spadek obserwujemy w okresie szkoły średniej. Wzory zachowania obserwowane w telewizji zostają wyuczone przez dzieci, nawet przy braku nagradzania i natychmiastowego ćwiczenia, przy czym nabywanie odnosi się tak do zachowania społecznie pożądanego, jak i agresywnego. Jednakże wykonywanie zachowania nabytego zależy od wielu czynników odnoszących się do cech bodźca (programu), cech dziecka i cech środowiska. Dzieci, które od najwcześniejszych lat są obserwatorami programów telewizyjnych, pod wpływem stale narzucanych widzowi, absorbujących wyobraźnię dziecięcą przerywników reklamowych ulegają negatywnej deformacji osobowości oraz stają się chciwe i egoistyczne. Krzysztof Teodor Toeplitz pisał: „Nie wolność i odkrywczość są teraz sposobami dogadzania publiczności, ale trafienie do jej często całkiem nieprzygotowanych gustów. Środkiem staje się więc nie odkrywczość, ale banał (...) Odbiorca, który w układzie tradycyjnym sam szuka kultury - zachwyca się nowością, odbiorca zaś, którego „szuka kultura" (...) musi otrzymać to, co zyska w jego umyśle szansę rezonansu w czymś już znanym i powszechnie zrozumiałym (...) dlatego kultura masowa ma istotnie tendencję do stałego „ześlizgu w dół" aż do poziomu najpowszechniejszych wyobrażeń"1. Współczesny telewidz z trudem odnajduje program o przyjaźni, miłości i bezinteresowności. W programach pokazujących życie rodzinne roi się od kłótni, bójek, zdrady, molestowani seksualnego nieletnich, prostytucji, rozwodów, porzucani dzieci, nieudanych adopcji. Tylko nieliczne z tych historii kończą się pogodnie i szczęśliwie. Największą oglądalnością cieszą się filmy z gatunku „seks i przemoc", w których prezentuje się handel bronią i narkotykami, zamachy bombowe, gwałty zbiorowe, fałszowanie pieniędzy.

Joanna Sowa twierdzi, że: „Programy rozrywkowe i informacyjne eksponujące przemoc stymulują do pojawiania się zachowań „paraprzestępczych", które w myśl obowiązującego prawa karnego nie są przestępstwami, ale pozostają z przestępczością w silnym związku funkcjonalnym, strukturalnym i czasowym".2 Zachowania te mogą poprzedzać przestępstwa lub im towarzyszyć. Należą do nich: pasożytnictwo społeczne, wagary, ucieczki z domu, uczestnictwo w bandach, chuligaństwo. Najczęściej z ekranowymi „czarnymi charakterami" utożsamiają się ludzie młodzi, dorastający w atmosferze brutalności i braku zainteresowania oraz troski ze strony rodziców. Zdecydowanie mniej zagrożone są dzieci otoczone miłością rodziców i akceptacją rówieśników, których wychowani i socjalizacja przebiegają bez zakłóceń. Młodzież ulegająca czarowi telewizji często ma wypaczony obraz świata i zdehumanizowany wizerunek człowieka. Samoocena tych młodych

1 K.T. Toeplitzt: Wszystko dla wszystkich. Warszawa 1981, s. 60 i nast. J. Sosa: Czy telewizja reklamuje przemoc] „Problemy opiekuńczo - wychowawcze" 1999 nr l.

ludzi jest bardzo niska i w konsekwencji jest źródłem trudności w nawiązaniu kontaktów z rówieśnikami, słabej odporności na frustracje, nieumiejętności przewidzenia skutków swego działania. Są to wyraźne objawy zaburzeń charakterologicznych. Pogłębiająca się i coraz bardziej oczywista zależność duchowa i emocjonalna od telewizji powoduje —jak każda forma niewoli - odruchy sprzeciwu. Ów sprzeciw narasta jedynie u tych, których poziom krytycyzmu jest na tyje wysoki, aby sobie zdać sprawę ze swojej sytuacji. Pojawia się pytanie: co należy zrobić, aby telewizja przestała być szkołą przemocy?

Przykład wpływu telewizji na dzieci świadczy o tym, że oddziaływanie środków masowego przekazu wywołuje efekty zamierzone przez programodawców i niezamierzone. Jakkolwiek bowiem biznes może być ważniejszy dla właściciela środków przekazu od kształtowania osobowości dziecka, to jednak wstawki reklamowe, uwzględniające interesy firmy, nie mają na celu demoralizacji najmłodszych. Nie można jednak zapominać o wielu wartościowych filmach, programach przyrodniczych, popularnonaukowych, technicznych. Niestety tego typu audycje są zbyt rzadko emitowane, albo w porach o najmniejszej oglądalności.

2. Jaki sposób życia lansuje młodym radio?

W dużym stopniu radio tworzą przede wszystkim osobowości, dzięki którym już po pierwszych słowach rozpoznajemy stację. Ten przywilej dotyczy jednak tylko stacji państwowych, które nie cieszą się zbyt dużą popularnością. Radia prywatne są przede wszystkim szybkie - szybko się mówi ( co często odbija się na fatalnej dykcji prowadzących audycje ), słucha się szybkiej muzyki. W tym pośpiechu niestety ginie coś, co dla radia jest jedną z najważniejszych rzeczy - refleksja i wzruszenie. W radiach prywatnych nie ma reportaży społecznych, spektakli Teatru Polskiego Radia czy innych audycji, do których trzeba przygotowywać się miesiącami. Za to audycje w rozgłośniach państwowych zbyt często są przegadane i nudne do bólu. Dziennikarza radiowego powinna cechować ciekawość świata, wrażliwość, inteligencja i dobre pomysły, a także chęć ciągłego pogłębiania wiedzy: czytania książek, stałego śledzenia prasy, uczenia się języków obcych czy obsługi komputera, e-maile'a.

Wielu młodych ludzi jednocześnie czyta, odrabia pracę domową i słucha radia. Wchodząc do domu, jeszcze przed zdjęciem kurtki, włączają radio lub telewizor. Młodzież nie lubi ciszy, a nawet może się jej boi dlatego musi otaczać ich hałas i wrzawa. Niektórzy nie wyobrażają sobie jak można w ciszy pobyć we własnym pokoju i z książką w ręku. Przyzwyczajeni do silnej dawki wrażeń dostarczanych przez media czują nieswojo w otoczeniu przyrody z książką w ręku.

3. Przed nami era elektronicznych uniesień...?

Bardzo istotną sprawą stały się dziś multimedia, komputery, cyberprzestrzeń, a szczególnie gry komputerowe, Internet i świat wirtualny. Tu poprzez wielorakie oprogramowanie można nabyć wiele wiadomości, a dzięki możliwościom technicznym staje się to coraz bardziej interesujące. Przykładem są tu słowniki multimedialne, encyklopedie, atlasy, programy do nauki z różnych dziedzin wiedzy tak skonstruowane, że nauka jawi się jako ciekawa zabawa , a nie obowiązek. Ogromne możliwości stwarza międzynarodowa sieć -Internet. Pomaga przy kontaktowaniu się z innymi, wymianie informacji, dyskutowaniu w grupach tematycznych z osobami bardzo oddalonymi od siebie. Pomaga przy odwiedzaniu galerii fotograficznych, malarskich, poznawaniu artystów i ich prac, nie tylko graficznych ale nawet muzycznych.

W internecie jesteśmy nie tylko widzami ale i twórcami. Mamy możliwość bezpośrednio wpływać na kształt, na informacje w tej międzynarodowej sieci. Dzięki niemu możemy z biernego widza telewizyjnego stać się aktywnym uczestnikiem. Internet daje nam nieporównywalnie większą możliwość zaistnienia w świecie, daje możliwość aktywności osobistej i wpływania na jego kształt. W nim jesteśmy jednocześnie i widzami i twórcami. Mamy możliwość poruszania się w cyberprzestrzeni, być tu przed komputerem, a jednocześnie rozmawiać z kimś z innych kontynentów lub oglądać wystawę w londyńskiej galerii. Coraz częściej jednak pojawiają się głosy o niebezpiecznym wpływie tego wynalazku. Pierwsze próby opisu „choroby komputerowej" pojawiły się w Stanach Zjednoczonych, a więc w kraju, w którym pracuje największa liczba sieciowych terminali, a korzystanie z komputera jest stałym elementem codziennego sposobu bycia. Ivan Goldber opisał nową jednostkę kliniczną IAD (Internet Addiction Disorder ), a Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne wydało specjalną książkę ułatwiającą specjalistom rozpoznanie tej choroby. Zrozumienie istoty problemu ułatwi opis konkretnego przypadku chłopca uzależnionego od Internetu. Próby rodziców zmierzające do kontrolowania dostępu syna do Internetu nie przyniosły rezultatu.

Zachary Loafman był chłopcem, który nie wyróżniał się niczym szczególnym spośród rówieśników. Był raczej nieśmiały i powściągliwy w wyrażaniu swoich emocji. Od najmłodszych lat interesował się informatyką. Przejawiał w tym kierunku znaczne uzdolnienia. Pierwsze programy zaczął pisać w wieku lat 7. Jego rodzice, z zawodu informatycy, akceptowali zainteresowania syna. Nie wzbudził ich niepokoju fakt, że ich dziecko bardziej od kontaktów z rówieśnikami cenił samotność nad klawiaturą.

W wieku lat 16 Zachary pierwszy raz przyłączył się do Internetu, stając się tym samym członkiem wielomilionowej społeczności użytkowników sieci. Ze szczególnym zainteresowaniem uczestniczył w internetowych grach, w których jednocześnie może brać udział większa liczba użytkowników Internetu. Gry te dają możliwość przybierania w wirtualnym świecie fikcyjnej tożsamości i odgrywania swoich najskrytszych marzeń i fantazji. Osoby takie jak opisywany chłopiec, zdolne w sztuce programowania i obsługi komputera, mogą dowolnie modyfikować scenariusze takich gier i stają się swego rodzaju sieciowymi „guru". Zachary również stał się popularną osobą wśród internałtów i zyskał pełną kontrolę nad losem wirtualnych postaci cyfrowego świata. Zaangażowanie chłopca w grę doprowadziło do sytuacji, w której seanse sieciowe zaczęły wypełniać całe jego życie. Całkowicie zaniedbał naukę, nie dosypiał, nie dojadał. Podjęte przez psychoterapeutę próby ograniczenia czasu spędzanego przed ekranem skończyły się niepowodzeniem. Także próby Chłopiec włamał się do sieci za pomocą specjalnego programu własnego autorstwa. Zagroził, że prędzej popełni samobójstwo niż zrezygnuje ze swojego sieciowego wcielenia. 3

Dane statystyczne, choć jeszcze niekompletne, wskazują, że przypadek Zacharego nie jest odosobniony i należy go traktować jako przykład narastającego problemu. Wstępne badania przeprowadzone w Polsce wykazały, że ok. 35 tyś. Internautów ( na ogólną liczbę pół miliona ) przejawi symptomy uzależnienia.4 Istnieją dwie najważniejsze przyczyny uzależnienia od Internetu. Po pierwsze, nie bez znaczenia jest tu bardzo szybkie tempo

3 W. K.: Uzależnienie od Internetu. „Problemy AlkoholianiT 1997 nr 2-3.

4 G. Prasek: Homo computerus. „Świat to apteka" 1998 nr 6.

rozwoju technik informatycznych. Osoba, która chce za tym rozwojem nadążyć, musi go śledzić, a to oznacza spędzanie przy komputerze wielu godzin. Drugi, bardzo istotny element uzależnienia ma wymiar na wskroś psychologiczny. Wielu młodych ludzi z zaburzonym obrazem siebie, z zaniżonym poczuciem własnej wartości, czuje się w komputerowym świecie bezpiecznie.

W tym świecie nie jest ważna uroda, wzrost, płeć, wykształcenie, kolor skóry, przekonania. Wszyscy są sobie równi, nie ma dyskryminacji, a jedynym kryterium wartości jednostki jest sprawność poruszania się w sieci. I dlatego ważna jest profilaktyka, zapobieganie temu zjawisku. Największą rolę do odegrania mają tu rodzice i nauczyciele. Jeśli młody człowiek przy lada okazji ucieka do komputera, spędza przed monitorem więcej niż trzy godziny dziennie, rozmawia prawie wyłącznie o informatyce i zawęża krąg swoich znajomych do innych pasjonatów sprzętu komputerowego, to znak że, potrzebna jest zdecydowana interwencja. Należy też rozmawiać z dziećmi na temat ryzyka, jakie niesie nadmierne zaangażowanie w wirtualną rzeczywistość, zachęcać do umiaru i ostrożności. A przede wszystkim nie bagatelizować pierwszych przejawów nadmiernej idealizacji komputera

4. Czy młodzi ludzie interesują się słowem pisanym?

O ile tłumy występowały w całej historii ludzkości, tak publiczność -jak twierdził Tarde -jest wytworem społeczeństw nowoczesnych, w których komunikowanie odbywa się za pomocą słowa drukowanego. Na tej podstawie powstał nowy typ zbiorowości, której istota polega na odczuwaniu jedności z osobami znajdującymi się w oddaleniu, lecz poddanymi działaniu identycznych bodźców. Należy pamiętać, że prasa ludowa odegrała znaczącą rolę w kształtowaniu się świadomości chłopskiej i włączeniu jednostek w szersze całości społeczne. To dzięki książce możemy kształtować wrażliwość młodego człowieka, uczyć go dostrzegania piękna kwiatów, szumu morza, śpiewu ptaków. Uczy ona odróżniania dobra od zła. Słowa przelane na papier wyrażają emocje budząc u odbiorców rożne uczucia. Nie brakuje jednak opinii, że obraz przekazywany przez telewizję jest nieporównywalnie atrakcyjniejszy. Jednak tylko fikcja literacka daje nam możliwość tworzenia własnego obrazu, doboru „aktorów", a także własnej scenografii. Utwory literackie adresowane do dzieci charakteryzują się szczególnymi cechami. Literaturoznawcy uważają, że książka dla dzieci powinna:

• odpowiadać zainteresowaniem współczesnego dziecka,

• mieć urozmaiconą tematykę,

• posiadać interesującą fabułę, żywo toczącą się akcję oraz wyraziście wyodrębnione scenki i wydarzenia,

• w zależności od tematyki zawierać sporo komicznych sytuacji, różnych tajemnic,

• za bohaterów mieć postacie nakreślone zgodnie z psychiką dziecięcą,

reprezentujące różne postawy moralne i obyczajowe, motywacja ich postępowania być oparta na celowości przyczyn i skutków,

• odznaczać się pogodnym klimatem i miłą atmosferą, zmiennością nastrojów i emocji,

• charakteryzować się stylem jasnym, obrazowym i komunikatywnym, pewną dozą dowcipu, barwności opisów, poprzez które dzieci uczą się widzieć piękno w zjawiskach przyrodniczych i kształtować swój stosunek do przyrody,

• posiadać dużo dialogów, które są lubiane przez małych czytelników,

• w baśniach, podaniach, powieściach historycznych mieć język lekko archaizowany, przybliżający dzieciom minioną epokę, co nadaje jej cechy autentyzmu, wzbogaca ogólną sumę wiedzy o świecie i kształtuje stosunek dzieci do przeszłości i teraźniejszości,

• zawierać barwne, duże ilustracje i odznaczać się piękną szatą graficzną,

• rozwijać wyobraźnię dziecka, fantazję, poczucie humoru, uczyć i wychowywać.5 Wymienione właściwości można traktować jako podstawowe kryteria, którymi kierujemy się przy ocenie książek dla młodszych czytelników. W literaturze dla dzieci spotyka się komediowy dystans do wielu spraw życiowych, ograniczenia w przedstawieniu scen drastycznych i budzących lęk.

Taka literatura nie interesuje młodych ludzi i przegrywa z atrakcyjnym ekranem telewizora czy komputera. Dlatego tylko kolorowe czasopisma, w których jest więcej ilustracji niż tekstu mają jeszcze siłę przebicia. Ploteczki, horoskopy, skandale i dramaty ludzi, a ostatnio coraz częściej zwierząt cieszą się dużą popularnością. W szerokiej gamie artykułów oferowanych przez prasę spotykamy takie czasopisma jak: naukowe, popularnonaukowe, techniczne, humanistyczne, kulturalne, religijne, polityczne, gospodarcze, a także magazyny erotyczne, pornograficzne, magazyny taniej sensacji, różnego rodzaju poradniki nieprzydatne w życiu codziennym. Przy czym przewaga tych ostatnich jest kolosalna. Podobnie rzecz ma się w przypadku rynku księgarskiego. Ciągle narzekamy na brak wartościowych książek, natomiast skarżymy się na powódź tandetnych kryminałów, romansów i pozycji pseudonaukowych. Prawda jednak jest taka, że gdyby ludzie nie sięgali chętnie po tą mało wartościową lekturę nikt by jej ani nie pisał ani nie wydawał.

1. Wykształcenie rodziców.

Ankiejy-pfzeprowadzałam w trzech klasach gimnazjum: w dwóch pierwszych i w drugiej ^Szkole Podstawowej nr 3 w Siedlcach-jKelem mojej pracy było zbadanie wpływu środków masowego przeSziTn^~wychowariiei opiekę nad dzieckiem 13-14 letnim. 59 uczniów wzięło udział w ankiecie, w tym 31 dziewczyn i 28 chłopców. Dzieci chętnie udzielały odpowiedzi. Pierwsze pytanie miało na celu poznanie wykształcenia rodziców. Wyniki przedstawia Tabela l.

Tabela 1. Wykształcenie rodziców

Wykształcenie rodziców

Matki

Ojca

Podstawowe

1

2

Zawodowe

12

13

Średnie

27

28

Wyższe

19

12

Poniższy wykres przedstawia dane z Tabeli l.

odpowiedzi badanych w %:

0x01 graphic

H podstawowe • zawodowe D średnie D wyższe

matka

ojciec

2. Środki masowego przekazu...

W tym punkcie mojej pracy zostaną zaprezentowane: środki masowego przekazu, które dzieci posiadają w domu i przy, których spędzają najwięcej czasu.

Pytania te miało na celu ustalenie jak bardzo wśród młodych popularny jest internet, czy telewizor jest podstawowym „meblem" w domu i czy ktoś jeszcze czyta książki? Wyniki wskazują na to, że młodzi ludzie spędzają bardzo dużo czasu przed telewizorem, a popularność Internetu wzrasta. Niestety coraz mniejszym zainteresowaniem cieszą się: książki i prasa. 30,6% dzieci posiada Internet, a 13,6% spędza przy nim najwięcej czasu. Dla porównania tylko 1,7% dzieci najwięcej czasu spędza przy czytaniu książek. Nadal najpopularniejszy jest telewizor przed, którym aż 84,7% spędza najwięcej czasu.

Telewizja zapewnia swojemu widzowi wszystkie elementy karnawału : karnawału nieustającego, niezależnego od kalendarza, pór roku i religii. Zapewnia śmiech, przekraczanie ograniczeń ciała, używa często niskiego języka. Co więcej : wydaje się, że świat ten jest spójny, współtworzony przez widza-uczestnika. Karnawał ciał, przełamywanie ról, groteska i degradacja powagi, odrzucanie zasad, odrzucanie sprawiedliwości - oto podstawa przyjemności oporu i bycia innym. Jednymi z często emitowanych programów są teleturnieje, które dostarczają widzom wiedzy akademickiej, inne naukowej, a jeszcze inne codziennej. A niektóre po prostu sprawiają, że widz z niesmakiem wyłącza telewizor. Często bywa tak, że telewizja staje się narkotykiem. Uzależnia bowiem człowieka od siebie tak dalece, że bez niej niektóre osoby nie wyobrażają sobie funkcjonowania, tworzy ona pewien świat zazwyczaj zamknięty przed innymi. Jest odbiornik, program i widz. W ten sposób staje się machiną produkującą to war i jednocześnie kreującą apetyt na mego. Niejako steruje człowiekiem, jego preferencjami, także w życiu codziennym (reklama), sposobem myślenia, wyboru, sposobem uczestnictwa w życiu.

W tabeli 2 przedstawię wyniki odpowiedzi na pytanie: Jakie środki masowego przekazu są w moim domu?, a w tabeli 3 zaprezentuje wyniki, w których zobaczymy ile dzieci spędza najwięcej czasu przy określonym środku masowego przekazu.

Tabela 2. Środki masowego przekazu w moim domu to:

Odpowiedzi respondentów

Telewizja

58

Radio

54

Internet

18

Prasa,

50

Książki

47

Tabela 3. Środki masowego przekazu przy których spędzam najwięcej czasu, w skali od 1-5.

Najwięcej czasu spędzam:

1

2

3

4

5

oglądając telewizję

50

11

0

0

0

słuchając radia

6

28

14

9

1

pracując z internetem

8

8

6

2

12

czytając prasę

2

15

18

10

5

czytając książki

1

7

10

24

12

3. Ulubione stacje telewizyjne

W tym punkcie dzieci miały za zadanie ponumerować w skali od l do 8, które stacje telewizyjne oglądają najczęściej, przy czym l - oznacza stację najczęściej oglądaną.

Wyniki ankiety przeprowadzonej wśród dorastającej młodzieży nie są zaskakujące. Największą popularnością cieszą się stacje komercyjne, w tym zdecydowanie „prowadzi" Polsat, bo aż 50,8% dzieci wytypowało, że ogląda tę stację najczęściej. 18,6% dzieci wytypowało TVN na pierwszym miejscu, a 15,3% program l TYP.

Polsat cieszy się największym zainteresowaniem, a przecież ten kanał emituje najwięcej brutalnych scen. Czy to oznacza, że pokolenie wychowane na „ Robocopach", „Strażniku Teksasu" i „Fiorelłi" jako naczelną wartość wybierze: życie w luksusie bez względu na drogę, jaką przyjdzie im iść do osiągnięcia tego celu? Czy rodzice, wychowawcy mają jeszcze siłę przebicia i ich „starodawne" wartości będą akceptowane przez ich pociechy? Jeżeli nie to grozi nam era egoistów, zdobywców obojętnych na ludzkie cierpienie i nastawionych na konsumpcję. Miejmy nadzieję, że wizja takiej przyszłości jest tylko złym snem.

Tabela 4. Stacje telewizyjne od najczęściej do najrzadziej oglądanych ( od l do 8 ).

1

2

3

4

5

6

7

8

TVP1

9

14

8

11

5

5

3

2

TYP 2

2

9

8

4

13

7

4

2

Polsat

30

5

12

5

1

3

1

0

TYN

1

11

2

6

8

3

3

3

RTL7

3

5

6

11

9

5

8

0

Viva

8

3

5

5

5

12

6

4

Discovery

2

2

7

3

4

5

15

1

TV 4

1

1

0

1

1

1

0

3

Wizja Sport

1

1

0

0

0

1

0

0

MTY

3

0

1

0

1

0

1

1

Canal +

0

1

0

0

0

0

1

1

l

4. Najchętniej słuchane rozgłośnie radiowe

Zadanie dzieci polegało na określeniu, które z wymienionych stacji radiowych słuchają najczęściej.

Zdecydowanie wygrało Radio Z - 47,5% a tuż za nim było RMF-FM 33,9%, a na trzecim miejscu WAWA 16,9%. Popularność tych stacji kryje się ,moim zdaniem, w muzyce. Nie ma tam ma tam miejsca na audycje, w których porusza się poważne problemy społeczne. Przebój goni przebój. Młodzi ludzie nie lubią słuchać o polityce, gdyż jest to dla nich zbyt poważne i nudne. Dlatego wybierają te stacje, w których mówi się o tym rzadko. Tępo i rytm wypowiedzi jest dostosowany do muzyki czyli szybki i często niewyraźny. Nietrudno o błąd czy przejęzyczenie językowe. Słownictwo jest proste, a czasem podwórkowe przez co obniża się prestiż rozgłośni, ale rośnie popularność wśród młodych łudzi.

Tabela 5. Stacje radiowe od najczęściej do najrzadziej słuchanych ( w skali od l do 8 ).

1

2

3

4

5

6

7

8

Radio Zet

28

22

6

2

1

0

0

0

RMF FM

20

22

7

2

1

0

0

0

Radio Wawa

10

8

29

1

0

0

0

0

PR1

0

0

0

23

6

3

2

1

PR3

1

1

3

5

23

3

1

0

Radio Pogoda

1

ł

1

5

1

26

2

0

KRP

1

0

1

O

1

2

29

0

Czy dzieci dorastające wśród zgiełku odbiorników radiowych będą umiały pochylić się przed ciszą lasu i docenić zacisze górskich strumyków?

W*'

5 .Po co Internet?

Coraz bardziej w świecie rozpowszechnił się także rynek gier komputerowych, świata wirtualnego. Na porządku dziennym jawi się obraz młodych ludzi przebywających kilka godzin dziennie przed komputerem, pogrążonych w świecie wirtualnej rzeczywistości. Gry komputerowe i świat wirtualny jest bardzo potężnym środkiem masowego przekazu. Ale jest także niebezpieczny. Komputery, gry, internet, świat wirtualny niesie ze sobą cały pakiet niebezpieczeństw. Może to być nabycie przekonań młodych ludzi, że :

• gry komputerowe są „lepsze" od kontaktów z innymi ludźmi,

• pozwalają graczowi dowiedzieć się więcej o innych ludziach niż inne sposoby kontaktów międzyludzkich,

• towarzystwo gier ceni się wyżej od jakichkolwiek innych kontaktów międzyludzkich,

• dopiero cyberprzestrzeń zapewnia możliwość bycia aktywnym.

Tabela 6. Podaj cel swojej pracy z Internetem:

Poszukuję interesujących wiadomości związanych z moimi zainteresowaniami.

24

Poszukuję materiałów do zajęć lekcyjnych.

10

Dla rozrywki.

29

Nigdy się nad tym nie zastanawiałem (-łam)

4

Inne

„Praca na lekcji" „Po to aby zająć sobie czas" „Wiadomości codzienne" „Poszukuję programów., muzyki i dodatków do gier"

49,2% osób zadeklarowało, ze Internet służy im do zabawy, ale też 40,7% odpowiedziało, że poszukują w nim interesujących wiadomości potrzebnych do rozwijania zainteresowań. Czy uchronimy się przed zgubnym wpływem tej „pajęczyny" ?

6. Młodzieżowe czasopisma

Dzieci miały w tym punkcie określić jakie czasopisma kupują najchętniej, a przede wszystkim regularnie. W moich propozycjach zabrakło czasopism typowo przeznaczonych dla chłopców, ale zostały dopisane w punkcie „e" przez dzieci.

Największą popularnością cieszy się „ Brawo" zarówno u dziewczyn i chłopców -22%. Kolorowe, pełna obrazków i ploteczek „pisemko" nie zawierające żadnych wartościowych artykułów. Rubryka: „Mój pierwszy raz..." nadal cieszy się niesłabnącym powodzeniem, a testy z cyklu „Czy to on..?" są ciągle chętnie rozwiązywane.

W punkcie „e", oprócz tych wymienionych w tabeli, zostały wymienione również: „Secret Service", „Reset", ,3ig Brother", „nasza Legia", „Auto biznes", „Focus", „Tvist", „Filipinka", „Jestem", Mega Sport", „Rzeczpospolita", „Polityka", ,3rawo Girl", „Mój pies", „Claudia", Oliwią", „Play", „Popcorn", „Gazeta Wyborcza", „Twój Rower", „Kaczor Donald", „Piłka nożna", „Przegląd sportowy", „Komputer świat".

Tabela 7. Regularnie kupuje następujące czasopisma:

„Dziewczynę"

4

„Bravo"

.>' 13 i ,/

„Nastolatkę"

0

„Moją miss"

0

Inne najczęściej wskazywane

„Bravo Sport" „Click" „Wictor" „CD Action"

7. Lektura do poduszki..?

Dzieci miały ponumerować książki, które najchętniej czytają. Padały różne odpowiedzi np. „Nie lubię czytać" czy „Czytam niechętnie". To świadczy o słabnącej popularności książek w środowisku dorastającej młodzieży. Jeżeli młodzi ludzie czytają tylko z obowiązku i nie czerpią z tego żadnej przyjemności to wychowamy ludzi pozbawionych wyobraźni i o wąskich horyzontach. Można mieć nadzieję, że ten przymus wyzwoli w nich chęć do czytania, ale może też sprawić, że nigdy już nie sięgną po interesującą ich lekturę.

Tabela 8. Ponumeruj najchętniej czytane książki od najczęściej do najrzadziej:

1

2

3

4

5

Książki przygodowe

31

13

1

4

4

Książki historyczne

5

18

15

12

4

Komiksy

14

12

14

5

4

Poezję

0

5

13

21

10

Inne najczęściej wskazywane

Książki przyrodnicze, lektury o zwierzętach, książki fantastyczne, książki psychologiczne i o zjawiskach paranormalnych

52,5% dzieci najchętniej czyta książki przygodowe, a 23,7% komiksy, zdecydowanie najmniejszą popularnością wśród dzieci cieszy się poezja. Czy to wina przymusu czytania „szkolnych" wierszy?

14

8. Rodzice wiedzą...

Grupa osób badanych miała za zadanie określenie, czy rodzice wiedzą ile czasu spędzają ich dzieci przed telewizorem, słuchając audycji radiowych, pracując z internetem i ile czasu spędzają na czytaniu różnego rodzaju literatury.

Respondenci podczas odpowiedzi na pytania mieli do wyboru trzy odpowiedzi: tak, nie, nie wiem. Rezultaty badań zostały przedstawione w tabeli 9.

Tabela 9. Rodzice wiedzą ile czasu spędzam:

Tak

Nie

Nie wiem

Oglądając telewizję

56

2

1

Słuchając radia

37

20

2

Z Internetem

27

23

1

Czytając książkę

38

19

2

Czytając prasę

39

19

1

Zdaniem 94,9% badanych, ich rodzice wiedzą ile czasu spędzają oni oglądając programy telewizyjne. Również spory procent badanych, bo aż 62,7% opowiedziało się za tym, że ich rodzice wiedzą ile czasu spędzają na słuchaniu audycji radiowych. W przypadku pracy z Internetem 45,8% stwierdziło, że rodzice orientują się w czasie jaki spędzają oni przy tym urządzeniu, ale aż 39% zakreśliło odpowiedź „nie wiem". 64,4% wie ile czasu dzieci poświęcają na czytanie książek. Jeżeli chodzi o czytanie prasy to 66,1% dzieci odpowiedziało twierdząco.

Biorąc pod uwagę powyższe wyniki badań to większość rodziców orientuje się, według samych badanych, ile czasu ich dzieci spędzają przed telewizorem, słuchając audycji radiowych itp.

15

Wnioski końcowe

Widz telewizyjny, widz kinowy, czytelnik książek kryminalnych, czytelnik komiksów mają w samej swojej postawie coś z konsumenta, są „zjadaczami" coraz to nowych obrazów, słów i atrakcji, pragną, aby dostarczano im je nieustannie, w dobrym gatunku i możliwie najsprawniej niedomagając się od nich zbytniego wysiłku. Taki widz pożera następnie takie towary, odrzucają niedbale to, co już był pożarł, tak jak wyrzuca się zazwyczaj, a nie kolekcjonuje, przeczytane powieści sensacyjne, komiksy. Owo tempo spożywania i odrzucania produktów już skonsumowanych jest przyczyną niezwykle szybkiej rotacji i starzenia się wszystkich produktów kultury masowej, nadając wytwarzającemu je przemysłowi niezwykle szybkie obroty. Często powtarzane porównanie widowni kinowej i telewizyjnej do nigdy nie sytego Molocha, pożerającego w przerażającym tempie wszystko, co mu się podsuwa i żądnego nowych ofiar, nie jest więc pozbawiony sensu. Postawa konsumpcyjna jednakże rozszerza się w warunkach kultury masowej z nastawienia wobec jej produktów na ogólne nastawienie do świata.

Badania przeprowadzone w szkole odzwierciedlają ogólne zainteresowani młodzieży. Największą popularnością cieszy się telewizja/a z kanałów - PolsajU-Coraz większym zainteresowaniem cieszy się Internet i pewme^^fzedzSbyTeTewizję, aje ciągle jest drogi w eksploatacji. Młodzież najchętniej słucha radia , w którym mało jest polityki, a dużo rozrywki i muzyki, Z prasy najchętniej czytają kolorowe „pisemka" w których nie brakuje taniej sensacji i horoskopów. Książki najlepiej, żeby były krótkie i miały dużo kolorowych ilustracji. Wszystko co poważne i często ważne widnieje pod hasłem: NUDNE. Zdaniem dzieci, rodzice orientują się, ile czasu poświęcają oni na oglądaniu telewizji, słuchaniu radia czy czytaniu. Jeżeli chodzi o pracę z Internetem duża część rodziców jednak nie wie ile czasu ich pociechy „surfują". Każdy z tych środków niesie rozwój cywilizacji, ale również zagrożenie. Potrzebna jest czujność i współpraca między rodzicami a dzieckiem, nauczycielami i uczniami oraz rodzicami i nauczycielami. Musimy wypracować u młodych ludzi krytycyzm i umiejętność wybierania najbardziej wartościowych informacji w natłoku „śmieci", które płyną ze środków masowego przekazu.

Reasumując te rozważania można wywnioskować, że środki masowego przekazu są, mogą być pomocne przy realizacji procesu wychowania. Niestety przy niewłaściwym doborze emitowanych treści, przy niewłaściwym ich dawkowaniu, przy braku poczucia własnej wartości, własnego człowieczeństwa i bez świadomego udziału w tym świecie grożą pewne niebezpieczeństwa. Największym Jest chyba zabicie odrębności swojej osobowości, bierna konsumpcja „wszystkiego jak leci", brak rzeczywistych kontaktów z innymi ludźmi i zamknięcie się w swoim wirtualnym świecie.

Należy także pamiętać, że żaden środek masowego przekazu, żadne medium nie zastąpi rzeczywistego kontaktu z dziełem, a przecież to właśnie dzieło najsilniej przemawia do odbiorcy.

Bardzo ważny jest świadomy i przemyślany wybór uczestnictwa czy to w świecie prasy, czy książki, czy filmu, a szczególnie ważny w świecie telewizji, internetu, i świata-wirtualnego.


Bibliografia

1. Aronson E.: Człowiek istota społeczna. Warszawa 1999.

2. Dąbrowska M. ( 2000 ) Telewizyjna fikcja a rzeczywistość w świadomości dziecka. „Problemy opiekuńczo- wychowawcze", nr 3.

3. Goban - Klas T.: Media i komunikowanie masowe. Teorie i analizy prasy, radia, telewizji i Internetu. Warszawa - Kraków, 1999.

4. Golke B.: Prasa, radio i telewizja w świecie. Warszaw 1980.

5. GordonT.: Wychowanie bez porażek w praktyce. Warszaw 1993.

6. Komorowska J.: Telewizja w życiu dzieci i młodzieży cz. 2. Łódź - Warszawa, 1964.

7. Koziński A. ( 1999 ) Świat w wielkiej pajęczynie. „Cogito", nr 12, str. 32-33.

8. Kunowski S.: Podstawy współczesnej pedagogiki. Warszawa 1992.

9. Kupisiewicz Cz.: Podstawy dydaktyki ogólnej. Warszaw 1996.

10. Lenartowska K., Świętek W.: Lektura w klasach 1-3. Warszawa 1987.

11. Moczydtowska J. ( 1999 ) Uzależnienie od komputera Internetu. „Problemy opiekuńczo-wychowawcze", nr 4, str. 10-12.

12. Prostak K. (1997 ) Człowiek radia. „ Cogito ", nr 7, str. 10-11.

13. Rotkiewicz H.: Pedagogiczne aspekty teorii środków masowego przekazu Marshalla Mcluhmana. Wrocław - Warszawa - Kraków - Gdańsk - Łódź, 1983.

14. Sosa J. ( 1999 ) Czy telewizja reklamuje przemoc? „Problemy opiekuńczo-wychowawcze", nr l, str. 29-32.

15. Sperling A.P.: Psychologia. Poznań 1995.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Wpływ środków masowego przekazu na rozwój zainteresowań młodzieży, pliki zamawiane, edukacja
Wpływ środków masowego przekazu na rozwój psychiczny dziec ii młodzieży, z myślą o marcie
Wpływ środków masowego przekazu na rozwój dzieci i młodziezy, przedszkolna i wczesnoszkolna
WPŁYW ŚRODKÓW MASOWEGO PRZEKAZU NA ROZWÓJ DZIECI I MŁODZIEŻY
wniosek o zwolnienie na opieke nad dzieckiem, Dokumenty, różne pisma, Wzory pism
Wpływ środków konserwujących i dezynfekcyjnych na drobnoustroje, Mikrobiologia
Wniosek o zwolnienie na opiekę nad dzieckiem
Ćw. 12 - Wpływ środków konserwujących i dezynfekcyjnych na drobnoustroje, Wykłady(1)
Rola środków masowego przekazu
Rola środków masowego przekazu w kształtowaniu zachowań agresywnych u dzieci, Zebrania z Rodzicami
Wykorzystanie środków masowego przekazu (1)
Agresja jako wynik oddziaływań środków masowego przekazu
WPŁYW ŚRODOWISKA RODZINNEGO NA ROZWÓJ DZIECKA, Problemy i zagadnienia wychowawcze
WPŁYW RODZICÓW I OTOCZENIA NA KSZTAŁTOWANIE OSOBOWOŚCI DZIECKA., Problemy i zagadnienia wyc
Oświadczenie pracownika sprawującego opiekę nad dzieckiem do lat 4
Sosnowska, Joanna Działania Towarzystwa „Kropla Mleka” na rzecz opieki nad dzieckiem i matką w Łodz
2011 11 02 Śmiałem wystąpić o wyłączną opiekę nad dzieckiem

więcej podobnych podstron