Istota życia u przedstawicieli filozofii
Sz. W. Ślaga, Życie - ewolucja, [w:] M. Heller, M. Lubański, Sz. W. Ślaga, Zagadnienia filozoficzne współczesnej nauki. Wstęp do filozofii przyrody, Warszawa 1993
W: http://www.kul.pl/files/57/pracownicy/wnuk/istota/Marian_Wnuk_Istota_Wstep.pdf
W:
http://www.kul.lublin.pl/files/57/pracownicy/wnuk/istota/Marian_Wnuk_Istota_ksiazka.pdf
W:
http://www.kul.pl/files/546/VII.Arystoteles.pdf
W:
http://www.obi.opoka.org.pl/zfn/004/zfn00405Rayski.pdf
W:
http://www.kul.pl/files/57/pracownicy/wnuk/artykuly/Wnuk_1997s312.pdf
Sz. W. Ślaga, Próba uściślenia Tomaszowego określenia istoty życia, Studia Philosophiae Christianae ATK, pod red.
Biskupa Bohdana Bejze, Warszawa 1974
Sz. W. Ślaga, część III: Życie - ewolucja, w: biologia a filozoficzne problemy biologii
Najpierw powinno się wspomnieć, czym jest życie i jakim jest ono kruchym darem. Kolejnym pytaniem, jakie można zadać jest poszukiwanie odpowiedzi na to, kim jesteśmy i dokąd zmierzamy. Trzeba podać również rozróżnienie pomiędzy przyrodą ożywioną a nieożywioną.
Życie jest darem. Drugiego żaden człowiek nie dostanie. Niejednokrotnie pędzimy za czymś niepotrzebnym, materialnym, zapominając, że nie wróci się już do minionego czasu. Poszukiwanie odpowiedzi na pytanie, czym jest Zycie, to domena przyrodników i filozofów. Jednakże brak jednoznaczności. Biologia interesują systemy, które uznano za żywe. Nie poszukuje on jakichś specjalnych definicji. Jednakże pojawiające się pytanie o życie jest, zdaniem J. Kozłowskiego 1 , potrzebą odnalezienia jakiegoś pierwiastka życiowego. Nie jest to możliwe do uzyskania na terenie biologii, która pozwala jedynie opisać pewne przejawy, jakimi życie się charakteryzuje: zdolność pobierania energii i materii z zewnątrz w celu rozbudowy własnego ciała, zdolność do rozrodu, śmiertelność naturalna lub pod wpływem czynników losowych, pojawiająca się w przypadku każdego zaistniałego życia itp.
Różnice miedzy materią ożywioną, a tą sama materia w stanie nieożywionym można porównać do różnicy, jaka występuje miedzy dwoma stanami skupienia materii lub dwiema fazami. Fakt możliwości występowania jednej i tej samej próbki materii w różnych stanach skupienia (np. stałym, ciekłym i gazowym) albo w kilku różnych fazach stałych (różniących sie strukturą krystaliczną) jest dobrze znany fizykom. Można powiedzieć, że przejście od stanu życia do stanu śmierci jest w istocie podobne do przejścia fazowego. Życie jest wiec pewnym szczególnym stanem fazowym pewnej szczególnej substancji białkowej.
Filozoficznie rozumiana zmienność jest właściwym dla filozofii przyrody (ontologii) punktem widzenia przedmiotu materialnego, którym jest byt istniejący w czasie. Zmienność implikuje dalsze najogólniejsze właściwości ciał, którymi są: rozciągłość (ilość), przestrzenność i czasowość. Te właściwości cechują układy anorganiczne i organiczne oraz wszechświat rozpatrywany, jako całość (kosmogonia i kosmologia przyrodnicza). Jest to zarazem podstawa odróżnienia f. przyrody nieożywionej (współcześnie nazywanej niekiedy kosmofilozofią) od ożywionej (zw. biofilozofią). Problematyka tej ostatniej obejmuje zagadnienia układów biotycznych (istota, geneza, ewolucja życia), łącznie z somatyczną stroną człowieka i jego psychizmem. Kwestie te są analizowane za pomocą charakterystycznych dla filozofii klasycznej metod, spośród których wyróżnia sie metodę abstrakcji fizycznej oraz redukcyjne formy rozumowania.
Jeżeli chodzi o poglądy metafilozoficzne, to ks. Ślaga optował za filozofią maksymalnie otwartą na rozwój nauk przyrodniczych, tak przecież obecnie intensywny. W tym względzie nie uległ On pokusie uprawiania filozofii takiej, która byłaby uwięziona w zamczysku własnego języka i obojętna odkrycia nauki, a więc pokusie nieobcej przecież wielkim nawet autorytetom filozoficznym , którzy stali się kustoszami stworzonych przez siebie bytów intencjonalnych. Według Ślagi trzeba wyjaśnić nieścisłość i wieloznaczność słów „ istota” i „życie” , a następnie ogromną złożoność i bogactwo zjawisk biologicznych w porównaniu ze światem zjawisk nieożywionych oraz współczesne tendencje w badaniach przyrodniczych do coraz większej specjalizacji przy jednoczesnym zatraceniu ujęcia całościowego. Powtarza za Gordonem że organizmu żywego nie można zdefiniować a jedynie opisać w terminach jego specyficznych właściwości. Dopełniający się charakter filozoficznej i przyrodniczej treści pojęcia życia nie może prowadzić do jakiejś unitarnej teorii poznawczej, zważywszy na fakt zważywszy na fakt odrębności epistemologicznej tych dwóch rodzajów nauk. Filozoficzne pojęcie życia (organizmu ) koncentruje się na jego treści bytowej, na ujęciu elementów istotowych i egzystencjalnych oraz ostatecznym redukującym tłumaczeniu faktów stwierdzających doświadczalność. W „ życie - ewolucja” stwierdza że „z dziedziną empiryczno- teoretycznego badania życia wiążą się, w określony sposób, rozmaite problemy nie tylko logiczno - metodologiczne, ale również w szerokim sensie ontologiczne. Te ostatnie, choć podejmowane przez biologię, zdają się być równie doniosłe dla człowieka chcącego poprzez refleksję zgłębić tajniki natury życia.” Jak każda inna nauka, biologia nie może poprzestać na gromadzeniu i opisie faktów uzyskanych przez obserwację i eksperyment. Fakty te o tyle mają wartość naukową, o ile są sprawdzone i wytłumaczone. W wyjaśnieniu naukowym istotną rolę odgrywają hipotezy i teorie. Te ostatnie formułuje się lub wprowadza do biologii wówczas, gdy dostatecznie duża grupa obiektów, zjawisk i procesów życiowych ujawnia określone prawidłowości, przedstawione (jeśli tylko można - ilościowo) w formie tzw. Praw empirycznych. Hipotezę, a tym bardziej teorię uważa się za dobrą w sensie naukowym, gdy pozwala na zrozumienie badanych zjawisk, a więc gdy ujmuje w sposób jednolity i usystematyzowany badane zjawiska i prawidłowości empiryczne, poddaje je weryfikacji czy falsyfikacji oraz jeżeli spełnia funkcję eksplikacyjną i prognostyczną. Eksplikacja jest modyfikacją sensu pojęcia, uściślanie treści pojęcia bez zmiany jego zakresu. Eksplikacja powinna charakteryzować się ścisłością, naukową użytecznością i prostotą. W logice tradycyjnej funkcję eksplikacji pełnią definicje. Potocznie znaczy tyle co wyjaśnianie. Filozofia biologii, będąca gałęzią filozofii przyrodoznawstwa ( a według B. Gaweckiego [„filozofia nowożytna”] częścią epistemologii szczegółowej), interesuje się bezpośrednio nie światem żywym, ale naukami o życiu. Należy więc do nauk, których przedmiotem jest nauka, zajmuje się problematyką metodologiczną i epistemiczną związaną z
językiem, metodami, podstawami nauk biologicznych oraz analizą najogólniejszych rezultatów tych nauk. Traktując nauki biologiczne, jako swój przedmiot i źródło poznawcze, filozofia biologii jest metabiologią2 .
Już Arystoteles zastanawia się, jaki jest naturalny cel ludzkiego życia. Ludzie zwykle nie wiedzą, dokąd zmierza ich natura, a jego zdaniem, ostatecznym spełnieniem życia człowieka jest poznanie poprzez kontemplację i poszukiwanie Pierwszego Poruszyciela (Nieruchomego Poruszyciela).
Wg. stoików np. Seneki, nie zbłądzić z drogi praw natury, kształtować swoje życie według tych praw i wzoru - to znaczy być mądrym. Tylko pod tym warunkiem może ktoś osiągnąć mądrość, jeśli dusza będzie przede wszystkim zdrowa i będzie trwać w nieprzerwanym posiadaniu tego zdrowia. Każde okrucieństwo lęgnie się ze słabości.
Konfucjusz uważał, że to, kim jesteśmy i dokąd zmierzamy zależy od nas samych. „ludzie są szczęśliwi w takim stopniu, w jakim chcą być”. Człowiek rodzi się zły, ale nabywać może cechy dobre, stąd wychowanie jest niszczeniem natury pierwotnej człowieka i gromadzeniem dobrych cech przez naukę i rozmyślania.
Według Kanta nie może istnieć inne uzasadnienie ludzkiej egzystencji, jak wcielanie w życie prawa moralnego. Każdy z nas jest istotą moralną i fakt ten objaśnia sens naszego istnienia.
Nurt egzystencjalny w centrum zainteresowania stawiał człowieka oraz rozważał jego egzystencję. Za jego twórcę uważa się S. Kierkegaarda. Kierunek wyrażał poczucie przygnębienia, zagubienia, wrażenie niedoskonałości przy zetknięciu się z nieskończonością, lęku w związku ze zmiennością. Istnieje również chrześcijański kierunek egzystencjalizmu. Wyraża on postawę, iż świat można zrozumieć podążając jedynie drogą religii, w oparciu o wiarę, nadzieję i miłość. Za prekursora uważa się Gabriela Marcel'a. Egzystencjaliści byli zgodni w tym, iż całe życie człowieka wypełnione jest nieustannymi zmartwieniami, troską, lękiem, niepokojem, strachem i wieloma innymi destrukcyjnymi uczuciami. A powodem tego wszystkiego jest śmierć człowieka, która wcześniej lub później nastąpi. Ten pogląd był potwierdzony i podtrzymany przez wszystkie odłamy egzystencjalizmu, zarówno chrześcijańskie, jak i ateistyczne.
Mimo, że poglądy myślicieli na przełomie wielu wieków od pierwszych wzmianek na temat filozofii różnią się, czasem nawet stojąc w opozycji, dla wszystkich jej twórców najważniejsze było ludzkie życie, ludzka egzystencja, jej celowość, czyli to do czego człowiek zmierza i jaki jest cel jego istnienia. Wiele lat trwały badania aby wyjaśnić te poglądy, niejednokrotnie myśliciele odchodzili od swoich poglądów, bardzo często przez sankcje karne lub aby zdobyć uznanie u przyjaciół. Według księdza Ślagi nawet mimo różnorodności strukturalnej na poziomie atomowym i subatomowym nie można dziś przeprowadzić granicy między elementami martwymi i żywymi. „Nie mamy dostatecznej znajomości procesów wewnątrz - atomowych w procesach biologicznych. Pewne postępy w tworzeniu biologii kwantowej ( P. Jordan, H. Pattce), bioelektroniki, elektromagnetycznej teorii życia, teorii bioplazmy ( A. Szent - Gy
rygi, W. Sedlak, W. M. Elsasser) nie dostarczyły dotąd podstawy do takiego rozróżnienia. Różnice między ciałem martwym i żywym zarysowują się na wyższym dopiero poziomie, w strukturze i konfiguracji molekuł, makromolekuł i wyższych zespołów; wtedy materia żywa - używając wyrażenia Jordana 3 - wykazuje dążność do coraz większej złożoności, indywidualizacji i zróżnicowania. Podstawowe składniki materii, atomy, elektrony, protony itp. fizyka uważa za identyczne i bada je metodami statystycznymi.