HPPiP część ogólna, Germanie, Francja, Anglia, Stany Zjednoczone


Historia powszechna państwa i prawa - notatki

0x01 graphic

PAŃSTWO Istnieje wiele definicji państwa. Pierwszą podał Arystoteles, który uważał państwo jako wytwór naturalny, produkt społecznego instynktu człowieka. Znamy również teorie deistyczne mówiące, iż państwo jest tworem boskim. Teoria ta była głoszona przez św. Augustyna. Teoria patriarchalna mówi, iż państwo powstało jako przedmiot ewolucji władzy naczelnika plemienia. Istnieje też pogląd, że państwo jest wytworem przemocy i powstało w wyniku podboju jednego państwa przez drugie. W XIX w. Powstała też teoria marksistowska uwzględniająca rolę klas w powstawaniu państwa.

Dzisiejsza definicja państwo mówi, iż jest to porozumienie zawarte między wolnymi ludźmi. Celem jego jest ochrona interesu zbiorowego i przekazanie prawa do rządzenia suwerenowi. Suwerenem może być jednostka lub lud.

Państwo powstała na pewnym etapie rozwoju społecznego zastępując inne, niepaństwowe formy organizacji życia gospodarczego. Państwo jest to organizacja społeczna. Społeczeństwo to ogół ludności żyjąca w obrębie państwa.

  1. Upadek Cesarstwa Rzymskiego

Rok 476 n.e., czyli przejęcia władzy przez Odoakra przyjmujemy za symboliczną datę upadku cesarstwa. Funkcjonuje ono jednak nadal. Jest tam wciąż administracja publiczna i władza państwowa.

Przyczyn kryzysu, który doprowadził Cesarstwo rzymskie do upadku jest wiele. Każde państwo przechodzi przez fazę początkową, rozkwitu i zmierzchu. Okres świetności Rzymu przypada na III w. n.e.. Historycy twierdzą, iż kultura starożytnego Rzymu uległa wyczerpaniu (wypaliła się). Ponadto rzymski porządek został naruszony przez chrześcijaństwo. Podważono boskość cesarza tzw. „podważenie kultu panującego”. Ponadto system niewolniczy uległ wyczerpaniu, ponieważ zaprzestano działań wojennych, a był to najefektywniejszy sposób pozyskiwania tej siły roboczej. Właściciele latyfundiów, byli podstawowym źródłem zaopatrzenia (obok wynajętych przez Rzym wojowników barbarzyńskich), co znacznie osłabiało znaczenie militarne cesarstwa. Najważniejszym czynnikiem było jednak to, iż między IV a VI wiekiem Rzym nie mógł już przeciwstawić się Germanom.

2. Germanie

Ich siedzibą było południe płw. Skandynawskiego, płw. Jutlandzki i nizina niemiecka między Łaba a Wezerą. Germanie zaczynają spływać do Europy między VI a IV w. na skutek pogorszenia klimatu lub wybuchu demograficznego. Germanie podzielili się na trzy części: german płn., german wsch. i german Zach.. Pierwsze starcia pomiędzy plemionami german a cesarstwem miały miejsce jeszcze w II w. p.n.e.. Rzymianie wykorzystywali przez wiele lat siłę wojskową germanów płacąc im żołd. Problemy pojawiły się dopiero kiedy państwo uległo osłabieniu. Cesarstwo nie było w stanie zatrzymać napływających ludów. Germanie założyli królestwa barbarzyńskie, a podległa ludność płaciła daniny na rzecz nowego władcy. Germanie tworząc swoje królestwa nie narzucali podbitej ludności swojego prawa, ani swojego sposobu gospodarowania. Różnili się tym od Rzymian, którzy wymagali, by pokonani przejmowali kulturę i zwyczaje cesarstwa. Na terenach podbitych przez germanów mamy więc do czynienia z dualizmem. Funkcjonowały tam bowiem dwa społeczeństwa; barbarzyńskie (z przewagą militarną) i podbici (z przewagą kulturową). Obecnie jest tak, że na terytorium podbitego, anektowanego kraju narzuca się prawo. Rzymianie tak nie postępowali. Na podbitych terenach wprowadzali swoje przepisy zapewniające porządek, ale prawa (kodeksów) nie narzucali. Prawo IUS CIVILE było tylko dla Rzymian. Uważali, że ludy barbarzyńskie nie zasługują na prawo rzymskie. Jeżeli jakiejś prowincji chcieli nadać przywilej to nadawali prawo rzymskie (w nagrodę).

Prawo rzymskie jest prawem społeczeństwa wysoko zorganizowanego. Takie prawo nie jest potrzebne barbarzyńcom. Nie wiedzą co to jest zobowiązanie, weksel, pożyczka, testament, więc nie mogą przejąć prawa rzymskiego dla siebie.

Nie wiemy wiele o organizacji społecznej germanów. Dowiadujemy się o niej z pism Cezara („Historia wojen domowych”) i Tacyta („Germanie”). Wiemy że maja władzę, wojsko, mają króla. Określenia te jednak nie SA dokładne, gdyż pisarze stosowali znaną sobie terminologie. Instytucje w państwach germańskich nazywali nazwami analogicznymi do tych z cesarstwa. W oczach Cezara Germanie byli mężnym ludem. Cezar pozostawał pod urokiem dzielności Germanów.

Państwo Germanów to związek ludzi, a nie terytoriów. Szczepy germańskie, zmieniały miejsce pobytu tzn. nie miały swojego stałego miejsca pobytu. Stąd pochodzi zasada „Gdzie mój szczep, tam moje państwo”. Podstawą ich bytu była hodowla bydła. Germanie nie znali pieniądza: prowadzili gospodarkę naturalną, opartą na wymianie handlowej. Ustrój społeczny państw germańskich opierał się na ludności stosunkowo wolnej. W społeczeństwie znajdowali się obywatele i jeńcy wojenni. Gospodarka nie była jednak oparta na sile niewolniczej.

W ramach szczepu organizowany był wiec. Było to zgromadzenie wolnych mężczyzn. Nie było na nim przewodniczącego jak również nie wyznaczano dokładnych terminów kiedy miał się on odbywać. Jest to przykład demokracji wojennej. Cechą tych państw była ich krótkotrwałość. Spełniały jednak one rolę państwa jaką jest zapewnienie bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego obywateli.

3. Frankowie

Było to dość liczne plemię germańskie. Nie podejmowali dalekich wędrówek, zatrzymali się na pn. - wsch. Francji. Chlodwig z rodu Merowingów w482 roku zostaje królem Franków Salickich. Dokonuje dzieła zjednoczenia. W roku 496 Chlodwig przyjął chrześcijaństwo w wydaniu katolickim co zapewniło mu poparcie miejscowej gallo - rzymskiej ludności (inne szczepy germańskie przyjmowały chrzest w obrządku ariańskim). W ten sposób stał się naturalnym sprzymierzeńcem kościoła katolickiego. Po śmierci Chlodwiga państwo rozpadło się na trzy dzielnice:

- Austrazję ( ludność germańska)

- Neustrię (gallo - rzymska)

- Burgundię (wsch. Galia)

Pomiędzy tymi królestwami merowińskimi doszło do walk w wyniku, których władza królewska uległa osłabieniu, a wzrosła siła możnych, a zwłaszcza majordomów (majorhausów).

W 687 roku Pepin z Heristalu zjednoczył państwo merowińskie w swoim ręku, ale nie koronował się na króla. Syn Pepina z Heristalu - Karol Młot wzmocnił znaczenie swojego urzędu. Ponadto zasłynął z odparcia najazdu arabów w bitwie pod Poitiers w 732 r. Wnuk Pepina z Heristalu - Pepin Mały zwany też krótkim, detronizuje ostatniego z Merowingów. Dzięki poparciu Papieża w 755 poszerza państwo. Pokonuje Longobardów. Za jego syna Karola Wielkiego państwo osiąga duże rozmiary, a jego władca koronował się w 800 roku na cesarza. Jest to wydarzenie niezwykle ważne bowiem Karol Wielki zrywa w ten sposób z teorią jednego cesarza. Koronacja ta została dokonana z inicjatywy papieża co wskazuje na przewagę władzy kościelnej nad władzą państwową. Karol Wielki był jednak z tego zadowolony. Przekazywał on wielkie sumy papieżowi dlatego też czuł się jego opiekunem. Koronuje więc swojego syna Ludwika Pobożnego bez udziału papieża. Ludwik Pobożny natomiast koronuje swojego syna Lotara. Zasada ta była sprzeczna z prawem, iż wszyscy synowie maja prawo dziedziczyć władze po ojcu. W 843 roku na podstawie traktatu w Verdun przeprowadzono podział władzy na trzech synów Ludwika. Podejmowano próby zjednoczenia. W 887/8 r. Karol Gruby podjął ostatnią z nich. Podział ten przyjął się na trwałe.

4. Władza królewska

Władza królewska w okresie średniowiecza była władzą wszechogarniającą. Była to władza patriarchalna. Król był szefem swojego plemienia, zwierzchnikiem nad szczepem. Nie był zwierzchnikiem nad terytorium! Przyjęto teorię, wedle której istota królewskości jest obrona i opieka nad obywatelami, a nie władza. Monarcha jako opiekun powinien dbać o pokój. Miał to zapewnić tzw. Pokój królewski (rex regia). Opieka ta miła podwójny charakter. Obejmowała wszystkich i miała charakter szczególny (obejmowała oprócz zwykłych obywateli także osoby, które nie miały innych opiekunów np. wdowy z dziećmi).Naruszenie pokoju królewskiego było traktowane jako wystąpienie przeciwko monarsze. Było to najgorsze przewinienie, za które winny ponosił karę śmierci.

Król został udzielnym monarchą, przejął uprawnienia cesarza rzymskiego. Król podczas przeglądu wojska (pola marcowe) kontrolował gotowość bojową swoich wojowników. Następca prowadzący wojnę domową musiał zabiegać o poparcie możnych. Królowi frankońskiemu przysługiwał bannus królewski. Prawne wykonywanie zakazów i nakazów, za naruszenie których groziła kara finansowa, której żaden obywatel nie mógł zapłacić. Sprzedawany był wtedy do niewoli, a jego mienie było konfiskowane. Król posiadał również bannus wojskowy. Mógł karać swoich obywateli za niestawiennictwo na polach marcowych. Król jako najwyższy sędzia posiadał również bannus sądowy. Miał prawo ewokacji, czyli prawo do wywołania każdej sprawy sądowej przed sąd królewski. Wypowiadał również wojnę.

Każdy wolny mężczyzna powyżej 12 roku życia był zobowiązany do złożenia przysięgi wierności. Odbieranie od ludności przysięgi ustało za panowania ostatnich Merowingów. Wprowadził ją znów Karol Wielki. Karol Wielki zmienił przysięgę, bo zmienił się też system prawny (w 800 roku został cesarzem). Przysięga miała duże znaczenie. Dziś obywatele są regulowani przez akty prawne z konstytucją na czele. Prawo nie regulowało wielu spraw, a w szczególności zależności między państwem a obywatelem. W skutek złożenia przysięgi ludność wolna stała się poddana dominacji królewskiej. Od tego momentu król i jego urzędnicy mogli żądać od obywateli wypełniania powinności.

Przysięga zobowiązywała do nie popełniania zdrady. W 802 roku przysięga nałożyła około trzydzieści obowiązków na obywateli. Do powinności należało m.in. wiara katolicka, wyprawy wojenne, sądzenie według prawa pisanego. Katalog ten z czasem ulegał znacznemu poszerzeniu. Ówczesna przysięga spajała społeczeństwo z państwem. Przysięga obowiązywała poddanych jak i króla. Była więc obustronna. Król przysięgał, że będzie przestrzegał prawa, a poddani, że będą mu posłuszni. Jeśli król złamałby przysięgę, poddani mieli prawo oporu.

Władza króla była dziedziczna. Do sukcesji mieli prawo wszyscy synowie (także z nieprawego łoża). Z czasem ograniczono to tylko do tych z prawego łoża (chyba, że król takiego potomka nie posiadał). Od sukcesji wyłączeni byli synowie stanu duchownego jak i córki. Jeśli monarcha posiadał kilku synów to państwo było wtedy dzielone. Każdy z synów tytułowany był królem franków. Zasada dziedziczności obowiązywała u Merowingów i Karolingów, a od X wieku zaczęła zastępować ją elekcja. Nie mieściło się to jednak w kategoriach prawa prywatnego. Elekcyjność wprowadziła do królewskości elementy prawa publicznego. Pepin Mały (Krótki) dokonując przewrotu był uzurpatorem. Stara się wydartej koronie „nadać blasku”. Potrzebuje legitymizacji, która przyćmi fakt uzurpacji. Stara się o sakrę i namaszczenie. Królestwa epoki feudalnej stąd wywodzą swój uświęcony charakter. Tą formę koronacji zapożyczono z biblii. W państwach powstałych na gruzach cesarstwa, królowie wstępując na tron nie tylko otrzymywali tradycyjne insygnia takie jak korona (będą ją uroczyście nosić podczas świąt), ale poza nią byli namaszczani świętymi olejami. Gest namaszczenia oznacza przeniesienie człowieka lub przedmiotu z kategorii świeckiej do kategorii świętości. Sakra symbolizowała przymierze między bogiem, a królem. Dzięki temu namaszczony król był wywyższany ponad innych stając się królem bożym. Stawał się „jakby” biskupem, wysokim dygnitarzem kościelnym. W związku z sakrą zwiększała się władza króla nad kościołem. Monarcha otrzymuje prawo ingerencji w kościół. Ma obowiązek opieki nad kościołem. Potem następowała intronizacja. Nowo wybranego władcę podnoszono na tarcz i pokazywano zgromadzonym. Ceremonia ta nawiązywała do ceremonii w starożytnym Rzymie. Cesarstwo było funkcją powierzoną mu dla obrony chrześcijańskości. Miał zabezpieczyć pokój i sprawiedliwość. Od Karola Wielkiego królowie koronują się na władców z bożej łaski. Monarchowie sprawowali funkcje jednak w interesie ludu, z tą modyfikacją dokonaną przez kościół polegającą na tym, iż król jako reprezentant boga musi działać z prawem boskim. Jeżeli monarcha naruszy prawo boże daje to podstawy do wystąpienia przeciwko niemu. Kościół miał wygodną broń do zwalczania niewygodnych władców. Klątwa zwalniała z powinności do władcy. Karol Wielki przyjmuje pogląd o uniwersalizmie władzy świeckiej. Ma ambicje do rozszerzenie swoich rządów na całą kulę ziemską (na cały ówcześnie znany świat). Taka tendencja była nowa w średniowieczu. Wraz z cesarstwem pojawi się pogląd, iż koronacji może dokonać tylko papież. Cesarz staje się zależny od papieża. W takiej sytuacji królowie frankońscy muszą zabiegać o przychylność papieża, musza udać się osobiście do Rzymu na koronacje. Podróże te wywoływały konflikty osłabiające władzę.

Tytuł król franków (rex frankorum) oznaczał króla szczepu franków germańskich! Nie oznaczało to, iż był królem Francji tzn. rex frankonie! Król jest dominus franiconie czyli właściciel Francji, albowiem terytorium państwa jest przez niego zdobyte. Państwo jest prywatną własnością (patrymonium - ojcowizna).

5. Monarchia patrymonialna

Władze jednostka sprawuje dożywotnio, samodzielnie lub z innymi instytucjami państwa. Jest to najstarsza forma organizacyjna państwa. Termin patrymonium oznacza z łaciny ojcowiznę. Oba te słowa w połączeniu tworzą formę ustroju, w którym monarcha (cesarz książę, król) traktował państwo jako własność rodu, w której rządził jako własnością swojej rodziny. Monarcha utożsamiał się z interesem państwa jako całości. Czuł się uprawniony do podziału państwa na części. Podziały dzielnicowe były zgodne z prawem zwyczajowym. Prawo własności rodu było dziedziną prawa publicznego. Król dzielił również władzę. Każdy syn z prawego łoża stawał się królem państwa. Kościół stara się, aby prawo do dziedziczenia mieli tylko synowie z prawego łoża. Chciano wprowadzić model dziedziczenia naturalnego odsuwający od władzy osoby z poza rodziny królewskiej. Mamy więc coraz częściej od czynienia z desygnacją króla za życia. Wyznaczenie za życia króla jego następcy naruszało zasadę dziedziczności. Była niezgodna z patrymonialnym charakterem władzy.

6. Organizacja dworu królewskiego

Organizacja dworu frankońskiego nie było oryginalna. Wzorowana była na dawnym Bizancjum. Głównym urzędnikiem królewskim był stolnik (seneszal) stojący na czele dworu. Komornik zarządzał skarbcem. Marszałek sprawował opiekę nad stajnią królewską i dowodził jazda konną. Cześnik zarządzał piwnicą królewską. Majordom w rękach którego znajdował się nadzór nad dworem, a w VII wieku dowództwo nad drużyna królewską. Kiedy władca był nieobecny zastępował go majordomus. Kiedy Pepin Mały został panującym wycofał urząd majordomusa, gdyż sam nim był kiedyś i wiedział jak duże uprawnienia daje ten urząd. Z czasem pojawiły się urzędy kanclerza (piastowane przez osoby duchowne). Urząd palatyna, który był asesorem w sądzie królewski. Sąd królewski był najwyższą instancją. Na ręce palatyna składane były liczne prośby i podania do króla. W państwie trzeba było powołać kilku palatynów.

Za Merowingów centralnym organem administracyjnym były zgromadzenia ludowe (przeglądy wojska) Zwane one były polami marcowymi. Podawane były nowe decyzje i ustawy podjęte przez króla. W miejscu tych zgromadzeń weszły zebrania nadworne. Zgromadzenia miały charakter doradczy. Monarcha ogłaszając decyzje powoływał się na uczestników narad, w ten sposób odpowiedzialność za decyzje spadała na innych uczestników spotkań nadwornych. Z czasem chciano wymusić na zgromadzeniu korzystne dla siebie decyzje. Za Karola Wielkiego to władca miał głos decydujący na zgromadzeniu jednak później, za Ludwika Pobożnego jego rola spadła i zobowiązał się do niepodejmowania żadnych nowych uchwał bez zgody zgromadzenia możnych.

Obok organów centralnych musiały tez funkcjonować organy prowincjonalne. Z dawnego podziału pozostały okręgi na czele których stanęli Gryfowie (łac. komesi). Okręg zwany był hrabstwem. Hrabstwa dzieliły się na setnie. W hrabstwach rządzili hrabiowie, których władza była wszechstronna (byli oni przedłużeniem władzy króla w terenie). Sprawowali władzę sadową, administracyjną, skarbową. Przysługiwało mu prawo zakazów i nakazów, czyli bannus. Hrabiów mianował król, a początkowo mógł powoływać i odwoływać kogo chciał. W pierwszej połowie VII wieku wymuszono na królu decyzję, by mógł na stanowisko hrabiego powoływać tylko kogoś z posesjonatów zamieszkałych na terenie hrabstwa. Był to krok do uniezależnienia funkcji hrabiego od władcy. Karol Wielki przełamał te ograniczenia, ale za jego następców sytuacja wróciła do poprzedniego stanu, a w IX wieku urząd hrabiego staje się funkcją sprawowaną dożywotnio (usuwani byli tylko wtedy kiedy dopuścili się wiarołomstwa). Z tą funkcją wiązały się dochody i dobra ziemskie (dochody z danin i procesów sądowych). Dziedziczność urzędów była jedną z przyczyn osłaniających państwo frankońskie. Za Karola Wielskiego został powołany aparat kontrolny - missi dominici. Karol Wielki podzielił kraj na okręgi kontrolne, a każdemu z nich przypisał dwóch urzędników (jednego świeckiego, a drugiego duchownego) na okres jednego roku. Mieli za zadanie kontrolować działalność prowincjonalną, ale mieli również uprawnienia do sądzenia. Po przybyciu do okręgu zwoływano wiec, na którym wyłaniano osoby cieszące się prestiżem (starsze wiekiem), które pod przysięga miały poinformować o tym co się dzieje w okręgu. Kontrolerów bardzo często przekupywano. Po śmierci Karola Wielkiego instytucja ta uległa wypaczeniu. Kontrolerzy byli wyłaniani spośród obywateli danego okręgu.

7. Proces sądowy

Jedną z cech było nierozróżnialnie procesu cywilnego i karnego. Według ówczesnych pojęć bezprawia dopuszczał się tan, kto popełnił czyn jak i ten kto naruszył cudzą prywatność. Nierozróżnialno czy krzywda była wynikiem przestępstwa czy niedotrzymania umowy.

Drugą cechą charakterystyczną jest to, iż proces miał charakter procesu skargowego (akuzacyjnego). Pochodził od osoby zainteresowanej. Powód pozywał oskarżonego w jego domu wobec świadków. Świadkowie poświadczali, że pozew został dostarczony oskarżonemu. Początkowo (do IX wieku) mamy do czynienia z procesem prywatnym. Od IX wieku pozew prywatny zostaje wyparty przez pozew sądowy. Od tego czasu sędzia będzie pisał pozew, a jego wysłannik będzie go dawał pozwanemu.

Trzecią cechą było to, iż proces miał charakter ustny i jawny. Zaczynało się od skargi wnoszonej przez powoda (składał on przysięgę, że nie skarży lekkomyślnie). Nie musiał składać jak pokazał rany. W sądzie trzeba było mówić określone formuły, a w wypadku pomyłki najczęściej proces był przegrywany. Był to tzw. Proces formułkowy (formalistyczny). Proces był prowadzony na zasadzie wolnej rozprawy. Proces był sporny (cecha kontradyktoryjności). Sąd wobec osób występujących w procesie zachowywał się biernie, przysłuchiwał się argumentom. Kiedy strony przedstawiły argumenty sąd ustalał co w danym przypadku jest prawem. Treść wyroku pochodziła od rachinburgów, którzy zostali zmienieni za Karla Wielkiego na ławników. Przewodniczący nadawał wyrokowi moc prawną. Strona mogła wystąpić z naganą wyroku.

Postępowanie dowodowe miało miejsce po sprawie. Sąd postanawia, która z procesujących się stron powinna przeprowadzić dowód, zarazem ustalał jakie będą konsekwencje udania się lub nie udania wyroku. Wynik dowodu przesądzał wobec, której ze stron zwróci się ostrze wyroku. Wniosek wyroku mógł być nagoniony. Nagana wyroku musiała zawierać zarzut świadomego złamania prawa, przez wnioskodawcą i osobę, która występowała z naganą wyroku. Musiała zaproponować inny wyrok. Rozstrzygał ją pojedynek sądowy pomiędzy naganiającym, a jednym z uczestników składu sędziowskiego. Początkowo proces odbywał się w tym samym sądzie, później jednak przeniesiono to postępowanie do sądu królewskiego. Wniosek wygranej strony stawał się podstawą prawną. Przegrana strona płaciła. Po rozstrzygnięciu zapadał wyrok w sprawie głównej. Dowód ograniczał się do stwierdzenia środkami formalnymi, która z dwóch stron zasługuje na większą wiarę, powód czy pozwany. Najwcześniej stosowanymi środkami dowodowymi była przysięga i świadkowie. Później były to sądy boże. Przysięgę składał bądź powód, jeżeli posiadał bliższość w dowodzie w celu udowodnienia prawdziwości tego twierdzenia. Przysięga była samo przekleństwem. Osoba ją składająca w przypadku kłamstwa wzywała na siebie gniew boga. W przypadku złożenia fałszywej przysięgi groziła grzywna. Zeznania świadków stały się zasadniczym dokumentem dowodowym, a świadkami mogli zostać tylko ci, którzy na mocy prawa byli zaproszeni do „aktu prawnego”. Świadkiem mógł być człowiek wolny, który wykazywał się majątkiem ruchomym bądź nieruchomym.

Sądy boże to sądy, w których osobno występował pozwany, aby udowodnić swoją niewinność. Opierały się ona na przekonaniu, iż bóstwo przesądzi o winie lub niewinności pozwanego. Odwołanie się do sądu bożego zamykało drogę do odwoływania się do innych środków dowodowych. Jednym z najwcześniejszych sposobów była próba gorącej (wrzącej) wody. Polegała na wyjęciu z kotła wrzącej wody przedmiotu, który znajdował się na dnie. Próba gorącego żelaza polegała na przejściu dziewięciu kroków z rozpalonym żelazem w ręku, lub przejściu dziewięciu kroków po rozgrzanych kamieniach. Po kilku dniach sprawdzano oparzeliny. Jak się nie babrały to pozwany był winny. Przy próbie zimnej wody wrzucano skrępowaną osobę do wody. Kiedy nie tonęła tylko unosiła się na wodzie stwierdzano winę, gdyż woda jako żywioł święty nie przyjmie grzesznika. Kobiety poprzez obszerne suknie (mieszczące dużo powietrza) prawie nigdy nie tonęły. Dokument jako środek dowodowy pojawił się dużo później.

Frankowie uznawali państwo za własność prywatną. Pojawił się problem co zrobić z prawem. W państwie rzymskim było ius civile (prawo cywilne dla mieszkańców Rzymu) i ius gentum dla pozostałych. Istniały różne kodyfikacje praw. W V wieku pojawiła się kodyfikacja Justyniańska. Uważano, że prawo rzymskie jest doskonałe. Ludy podbite nie zasługiwały na ich prawo, było dla nich za dobre.

W państwie frankijskim dochodzi do zderzenia dwóch zasad prawa: zasady osobowości i terytorialności. Zasada terytorialności polega na tym, że na danym terytorium obowiązuje jedno prawo dla wszystkich. Dziś ta zasada jest zasadą rządzącą. Wyjątkiem jest immunitet dyplomatyczny. W państwie frankońskim mamy jedno państwo, występuje natomiast wielość praw. Zasada osobowości ustępowała zasadzie terytorialności. Każda osoba mówiła sędziemu jakiemu prawu podlega, a sędzia miał obowiązek sądzić go wedle tego prawa. Dziecko idzie za prawem ojca. Sytuacja ta jednak miała miejsce do czasu, gdy zaczęto odróżniać dzieci ślubne i nieślubne. Wtedy podzielono: ślubne dzieci podlegały prawu ojca, nieślubne prawu matki. Stosowanie zasad osobowości było proste, gdy dwie strony w sporze były z jednego szczepu. Sytuacja komplikowała się kiedy podlegali innemu prawu. Dochodziło do kolizji praw. Sędzia nie mógł zastosować w sporze dwóch różnych systemów prawa, trzeba było więc wybrać pod czyim prawem będzie przeprowadzany proces. Stosowano zasadę rzymską, która mówi, że obowiązuje to prawo, któremu podlega pozwany tzn. powód idzie do sądu pozwanego. Co do tego jakie prawo ma sąd zastosować w prawie frankońskim nie było jednolitości. W kwestii własności nieruchomości stosowano prawo, któremu podlegał właściciel. W kwestiach spadkowym obowiązywało prawo spadkobiercy. Przy ustaleniu statusu prawnego osoby zgłaszano się do sądu osoby pozwanej. Formę umowy regulowano dzięki umowie prawa rzymskiego. Kobiety, które wychodziły za mąż przejmowały prawo męża. Kiedy mąż umierał pozostawały przy jego prawie. Z czasem utworzyła się zasada, że kobiety mogły wrócić do swojego prawa szczepowego. Istniał szereg kwestii, który wymagał rozstrzygnięcia. Zasada osobowości prawa istniała do X wieku. Stopniowo wypierała ją zasada terytorialności. Działo się to z różnych powodów:

1. Pomieszania się ludności rzymskiej i poza rzymskiej. Ludzie nie wiedzieli pod jakim prawem są.

2. Sędziowie byli z reguły analfabetami. Nie mogli znać wszystkich praw. Sędziowali najczęściej według swojego prawa.

3. Przenikanie się praw rzymskich i germańskich. Wykształca się konglomerat z przewagą przepisów albo germańskich albo rzymskich.

Kraje te są monarchiami. Król ma władzę ustawodawczą. Jego rozporządzenia mają wpływ na ujednolicenie prawa. Obowiązywały one tak samo ludność gallo-rzymską jak i germańską. Wydawane przez monarchów prawo obowiązywało ludność zamieszkującą ich lenno. Przejęcie zasady terytorialności prawa nie ujednolicało prawa (nadal było ono różnorodne). Zmienia się jednak podstawa tej różnorodności choć nadal jest posunięta dość daleko. Nie można również wyznaczyć daty przejścia od jednej do drugiej zasady.

Można podzielić teren państwa frankońskiego na dwa obszary. Obszar północny i południowy. Na północy przewagę uzyskiwały elementy prawa germańskiego, na południu zaś dominowało prawo rzymskie. Ponadto warto zaznaczyć, że na północy prawo w większości przypadków było zwyczajowe podczas, gdy na południu prawa były spisane.

  1. Najstarszym sądem był sąd królewski. W tym sądzie zasiadał sam król. Wyroki również były ogłaszane w jego imieniu. Król był nazywany rex ambulans, czyli król przemieszczający się. Wraz z królem przemieszczał się dwór. Obok króla w skład sądu wchodzili komesi, a później asesorowie, wybierani z osób starych i doświadczonych, zamieszkujących dany teren. Z czasem było ich nawet pięćdziesięciu. Ich obecność podnosiła autorytet sądu. Sąd królewski dysponował nieograniczonymi kompetencjami. Rozpatrywał sprawy zarezerwowane dla władzy, albo takie które z różnych względów znalazły się przed jego sadem. Sprawy mogły być zarezerwowane dla sadu królewskiego ze względu na formę i ze względu na treść. Ze względu na osobę pod sąd królewski trafiały wszystkie sprawy gdzie sądzony był urzędnik. Ze względu na treść były to sprawy dotyczące majątku króla. Gdyby osoba nie stawiła się w sądzie lub nie uzna wyroku hrabiego sprawę przejmuje sąd królewski.

  2. Sądownictwo prowincjonalne było pod sądem hrabiego lub setnika. Przewodniczący - tangibus miał do pomocy doświadczonych mężów tzw. rachinburgów. Proponowali oni wyrok, a tungibus go ogłaszał. Sądownictwo odbywało się pod gołym niebem, a później w kościele. Na zebrania sądowe musieli przyjść wszyscy. Rachinburgowie byli z różnych plemion, aby zachować osobowość prawa.

  3. Reforma dotycząca trzeciego okresu ograniczała uczestnictwo do trzech wieców w ciągu roku. W miejsce rachinburgów powoływano stałych sędziów i ławników. Mianowani oni byli przez wysłanników królewskich lub hrabiego.

W dochodzeniu sprawiedliwości człowiek miał dwie możliwości. Pierwszą z nich była droga sądowa, a drugą samopomoc. Samopomoc to wykorzystanie siły rodu. Zasada krwawej zemsty obowiązywała do XV wieku. Wówczas zmieniono prawo wojen prywatnych.

Postępowanie rugowe było namiastką ścigania z urzędu. Istniała kiedyś zasada skargowości. Przestępstwa nie były ścigane z urzędu. „Nie było skargi nie ma procesu”.

Każde plemię rządziło się swoim prawem, więc praw tych było bardzo dużo. Szczepy rządziły się prawem zwyczajowym. Były one zbyt słabe, by stworzyć własne prawo. Germanie, którzy obcowali z wyżej rozwiniętą kulturą i lepszym prawem wiedzieli, że to doprowadzi do zaniku ich praw. W efekcie w państwach barbarzyńskich zaczęto spisywać prawa zwyczajowe. Raz spisane prawo nie jest prawem stabilnym (ulega ono zmianom). Do tego prawa dołączono postanowienia królewskie. Rozwijała się więc wciąż rola prawa zwyczajowego.

Leges barbarorum to prawo franków Salickich. Prawo to było spisywane. Były to jednak spisy rozbieżne i niejednolite. Prawo to było spisywane w różnych latach dlatego występują spore rozbieżności. Pierwsze spisy pochodzą z V wieku a najstarsze z wieku IX. Prawo to zajmuje się prawem karnym, procesowym nie ma w nim jednak przepisów uogólniających i systematyzujących np. odrębnie wygląda kradzież młodego lub starego jagnięcia. Występuje tam słynny artykuł 59 wykluczający kobiety od dziedziczenia.

Z kolei ludność gallo-rzymska podlegała prawu rzymskiemu. Dla ich potrzeb dokonywano spisu ich praw. W ten sposób powstało leges romane barbarorum. Leges romane barbarorum zawierało podstawę prawa rzymskiego majątkowego. Obowiązywała kodyfikacja teodozjańska. Stała się podstawą praw rzymskich. Obok kodyfikacji teodozjańskiej znalazły się sentencje Pauliusza i instytucje Galiusza.

Do leges romane barbarorum zaliczany jest lex romana wizygatorum z V wieku n.e. Stworzony był za panowania króla Eryka.

Dalszym źródłem znajomości prawa są kapitularze. Słowo to pochodzi z łaciny i oznacza rozdział, na który dzielono treść kapitularzy. Zachowały się one głównie z okresu karolińskiego. Przepisy kapitularzy są ułożone w sposób chaotyczny. Ze względu na treść kapitularze dzielimy na:

  1. Kościelne

  2. Świeckie

  3. Mieszane

Ze względu na moc kapitularze dzielimy na:

  1. Kapitularze uzupełniające przepisy praw szczepowych (kapitularze praw dodanych)

  2. przepisy zmierzające do unifikacji prawa

  3. Ze względu na moc. (Dawane urzędnikom wysyłanym w teren)

Żaden z tych aktów nie zachował się w oryginale. Król na zgromadzeniu wydawał rozporządzenia ustnie, a urzędnicy przekazywali je ustnie ludziom w terenie. Po fakcie spisywane były czasem dla zachowania ich w pamięci.

Monarcha rozdawał nie tylko ziemie, ale i prawa. Rozdrobnienie praw polegało np. na rozdawnictwu immunitetów. W wyniku tego procesu wytwarzały się pewne enklawy, które nie podlegają władzy publicznej. Pomieszanie pojęć prawa publicznego i prawa prywatnego z czasem nada im charakter prywatno - prawny. Będzie to taki sam stosunek jak jednostki do jednostki. Zależność ta jest wynikiem nie norm prawa publicznego, a wynikiem dobrowolnej umowy. W rezultacie każda funkcja publiczna czy też prywatna nabiera charakteru feudalnego. Jeżeli ktoś najmuje się jako kucharz oświadcza, że bierze w lenno kuchnie. Tak samo działa prawo w kategoriach kościelnych. Proboszcz jest lennikiem biskupa. Ponadto Bóg jest seniorem, a człowiek wasalem. Człowiek składa hołd Bogu. Ceremoniał ten pozostał do dziś (składanie rąk i klękanie). Źródła historyczne informują nas, iż istniały osoby zamożne (seniores, domini), które miały władzę nad innymi (wassales, wassi). Człowiek, który był wolny pozostawał nim w dalszym ciągu. Kiedy człowiek nie miał pieniędzy na utrzymanie rezygnował z części wolności i oddawał się pod opiekę jednostki silniejszej. Oddanie się pod opiekę nazywane jest aktem komendacji. Komendacji towarzyszy symbolika. U ludzi pierwotnych symbol odgrywał bardzo dużą rolę. Nie są oni zdolni do myślenia abstrakcyjnego. Komendacja jest dla nich nieuchwytna. Symbol włożenia dłoni w obce ręce był odczytywany jako przejęcie cudzej władzy nad sobą. Towarzyszyło to oddaniu się pod opiekę do końca życia. Wasal dawał przysięgę, że będzie mu służył tak jak wolnemu człowiekowi. Senior w zamian zobowiązywał się zapewnić wasalowi protekcję. Obowiązki wasala początkowo były nieokreślone. Nie było obowiązku służby wojskowej (obowiązek ten wasal musiał spełnić jedynie dla króla). Jest to okres niespokojny. Seniorzy prowadzili liczne wojny, zabierali więc na nie swoich wasali. Wasale stają się Miles - wojownikami swych seniorów. Od VIII wieku wasalem zaczęto nazywać te osoby, które poddając się pod opiekę są w służbie wojskowej.

Trzonem armii była kawaleria. Króla nie było stać na wyposażenia każdego wojownika w konia i zbroje. Wykorzystuje się więc komendację zapewniając sobie służbę wojskową. Król żąda tej służby od seniorów. Seniorowie stawiają się na wyprawy wojenne wraz ze swoimi wasalami. Służba wojskowa była niewygodna. Trwała do czterdziestu dni, a najczęściej odbywała się latem. Były liczne przypadki uchylania się od służby wojskowej. Karolingowie przerzucili odpowiedzialność za udział wasali w wyprawie wojennej. Karol Łysy nakazał, aby każdy wolny człowiek znalazł sobie seniora. Każdy senior stawał się automatycznie wasalem królewskim. W ten sposób wytwarza się drabina zależności wasalskiej. Na czele tej drabiny stoi król. Zależność wasali była zależnością osobistą.

Król Germanów kiedy przeszli do trybu osiadłego obdarował swoich seniorów nieruchomościami. Za Karola Martela powstała sytuacja, że Karol nie mając co rozdawać zabierał majątki kościelne. Kościół protestował. Majordom stwierdził, iż nie odbiera ziemi tylko daje ją w czasowe użytkowanie Mówi, że rycerze będą chronić wiary chrześcijańskiej. Nadając ziemie w użytkowanie zastrzegał sobie prawo własności nad tą ziemią. Nadania te zwane były beneficjami. Za czasów Karolingów nadawane ziemie są już nie na własność, ale w użytkowanie. Wytwarzają się później dwie zależności: osobista (wasala nad seniorem) i rzeczowa. Beneficjum jest własnością monarchy. Można więc było mieć beneficjum i nie być wasalem, jak również być wasalem i nie mieć beneficjum. Często zdarzało się tak, że wasal otrzymywał beneficjum dlatego, że był wasalem. Te zależności zaczęły się pokrywać. Początkowo ważniejsza była zależność osobista. Z czasem na pierwszy plan wysunęła się zależność rzeczowa, bowiem wasal zobowiązany jest do służby wojskowej, gdyż posiada beneficjum. Z tej zależności wykształca się system lenny. Osoba która otrzymała beneficjum była zobowiązana do świadczeń na rzecz każdorazowego właściciela ziemi. Pobieranie świadczeń to dowód prawa własności. Z drugiej strony beneficja żyjący z ziemi też jest właścicielem. Można przyjąć istnienie dwóch właścicieli, większego i mniejszego. Takie rozparcelowanie prawa własności może iść dalej. Beneficjent, który otrzymał dużo gruntów mógł nadawać je komuś innemu.

Zbiór praw feudalnych traktowanych jako prawo obowiązujące za przedmiot lennu uznawało nieruchomości. Lenno gruntowe było zjawiskiem normalnym. W lenno można było nadać także prawa. Prawo uważane Prawo było uważane za nieruchomość. Lenno mogło też być rentą gruntową. Lenno gruntowe jest ograniczone Z pomocą przychodzi fikcja prawna. Senior może nadawać tyle lenna na ile go stać. Było to obojętne z czego czerpie pieniądze. Renta gruntowa pełniła rolę żołdu dla osoby, zobowiązanej do służby wojskowej. Ustalono wzajemnie zależności na linii senior, wasal. Wykształciła się hierarchia lenna. Na czele hierarchii stał król (najwyższy senior na ziemi), był wasalem Boga. Na najmniejszym szczeblu stali wasale, którzy nie mieli swoich wasali.

W średniowieczu powstał zwyczaj, że można dzierżyć lenno od kilku panów. Powstał problem jak rozwiązać kolizję obowiązków lennika jakby doszło do wojny między jego seniorami. Ustaliła się zasada, że lennik mający kilku seniorów jest szczególnie zobowiązany w stosunku do tego, od którego otrzymał I lenno. Powinien mu składać specjalny hołd. W tym hołdzie zobowiązywał się, że przyjdzie z pomocą temu seniorowi w pierwszej kolejności (nie wyłączając króla). Lennik, który już złożył hołd składając przysięgę swym panom musiał to zastrzegać. Z czasem, (we Francji) powstanie zasada, że król jest I seniorem. Będzie to krok w wzmocnieniu władzy królewskiej. W systemie lennym dochodziło do sytuacji, w której senior jest wasalem swojego wasala. Król np. był seniorem opata, a że przejął jego ziemie stał się jego wasalem.

Senior i wasal mieli wobec siebie obowiązki osobiste. Senior był do lojalności, a wasal do posłuszeństwa. Gdy wasal zobowiąże się do posłuszeństwa to wtedy rodzą się obowiązki stron. Z obowiązku lojalności i posłuszeństwa wynikają obowiązki osobiste:

    1. Pierwsza grupa polegała na nie czynieniu zła. Nie mogli staczać pojedynków. Nie mogli obrażać jedna drugiej strony. Senior nie mógł zabrać nadanego beneficjum. Wasal nie mógł złożyć hołdu innej osobie. Nie mógł głosić, że ziemia to jego własność (alodium). Naruszenie zasady wierności było przestępstwem zwanym felonia. Jeżeli ktoś dopuścił się felonii to tracił lenno. Felonii mógł dopuścić się również senior zabierając lenno.

    2. Druga grupa polegała na facere - czynieniu czegoś. Da się określić w dwóch słowach: konsylium i auksylium. Konsylium polegało na służeniu swojemu seniorowi radą. Uczestniczył w rozprawach sądowych. Lennicy byli asesorami. Auksylium to inaczej pomoc. Rozróżniamy jej dwa rodzaje:

  1. udział w służbie wojskowej

  2. pomoc finansowa

Lennik był osobą wolną (nie płacił podatków). Zwyczajowo w określonych wypadkach składał świadczenia finansowe. Gdy senior dostał się do niewoli to jego lennicy robili zbiórkę pieniędzy na wykupienie seniora. Gdy najstarszy syn seniora był pasowany na rycerza to wasale płacili pieniądze. Płacono też, gdy senior wydawał najstarszą córkę za mąż. Kiedy senior brał pożyczkę wasal musiał ją zagwarantować.

Wasale uczestniczyli w wyprawach wojennych (do 40 dni). Brali udział w kawalkadzie. Ponadto do ich obowiązków należała stróża.

Obowiązki były dwustronne:

Senior powinien udzielić wsparcia wasalowi jak był napadnięty. Powinien wymierzyć sprawiedliwość. Jakby zaniechał to lennik mógł go pozwać do sądu dla nich własnego. Senior powinien zapewnić wasalowi sąd równych (iudicium parium).

Sytuacje pozwalające na zerwanie stosunku lennego:

      1. Senior chce z wasala czynić niewolnika

      2. Senior nastawiał na życie wasla.

      3. Gdyby popełnił cudzołóstwo z jego żoną

      4. Gdyby nie udzielił mu opieki

Jeżeli dopuściłby się tego to wasal mógł wypowiedzieć mu posłuszeństwo.

Nadanie lenna nie było przeniesieniem jego własności. Na co dzień uprawnienia seniora do lenna były niewidoczne. Senior zachowywał do ziemi gołe prawo. Skoro senior ma własność gruntu to może nim dysponować. Może to lenno sprzedać z wszystkimi lennikami. W przypadku takiej sprzedaży nic się nie zmienia. Wasal nadal siedział na gruncie. Zmieniał się tylko senior. Przy zamianie seniora wasal musiał złożyć nową przysięgę lenną. Wasal choć ma duże profity z korzystania z gruntu, pobiera pożytki i korzysta z ochrony nie może zbyć gruntu. Jeżeli otrzyma zgodę seniora może dać go jedynie w zastaw.

Aby być lennikiem należało się wykazać zdolnością lenną. Podstawowym obowiązkiem lennika staje się służba wojskowa. Aby być lennikiem trzeba było posiadać zdolność do służby wojskowej. Wyróżniamy dwa rodzaje niezdolności do służby wojskowej: niezdolność bezwzględną i względną. Bezwzględnie niezdolni byli banici, zakonnicy, osoby ekskomunikowane, osoby ze społeczności żydowskich. Względnie nie mogli pełnić służby (ale mogli korzystać z zastępstwa): niepełnoletni, otrzymywali oni lenno w wieku uzyskania pełnoletniości. Drugą grupą byli duchowni, którzy nie mogli splamić się krwią. Trzecią grupą były kobiety. Od XIII wieku stały się zdolne. Wymiar sprawiedliwości przewidywał, że za kobietę w wyprawie wojennej może uczestniczyć osoba trzecia.

Lenno było pierwotnie nadawane dożywotnio. Było niepozbywalne. Po śmierci wasala trafiało do rąk seniora. Stosunek rzeczowy górował nad stosunkiem osobistym. Lenno nabiera cech wartości dziedzicznej (pozbywalnej) od XIII wieku. Lenno zbliża się charakterem do własności patrymonialnej.

Przy dziedziczeniu lenna obowiązywały trzy zasady:

  1. Przywilej męskości. Lenno może dostać tylko mężczyzna. W X wieku kobiety zaczęły dziedziczyć. Mimo to płeć męska góruje nad żeńską. Mężczyzna nie może dziedziczyć przez kobietę.

  2. Lenno nie wstępuje. Lenno nie może być nadane ojcowi lennika. Lenno może tylko zstępować.

  3. Przywilej primogenitury. Lenno obejmuje pierworodnych.

W XIII wieku zasada niepodzielności będzie przejęta przez prawo publiczne. Pierworodny będzie dziedziczył koronę.

Zbycie lenna.

Lenno było niezbywalne. Z czasem gdy powstał przymus nadawania lenna, własność lenna nabiera charakteru własności indywidualnej. Wasal mógł nią dysponować, był jednak skrępowany prawami seniora. Bez zgody seniora wasal nie mógł sprzedać lenna. Seniorzy najczęściej nie odmawiają. Istnieje przekonanie, że na pozbycie się lenna nie potrzeba zgody seniora.

Własność feudalna różni się od tej z starożytnego Rzymu. Według zasad prawa rzymskiego własność była niepodzielna, a właściciel miał prawo nieograniczonego władania nad rzeczą. Wpływu na to nie miała rodzina. Może dysponować własnością poprzez testament.

U Germanów własność była w rodzinie (nie indywidualnie). Frankowie osiedlali się na gruzach starożytnego Rzymu. Frankowie wzorując się na prawie rzymskim przejmują własność indywidualną. Znali wcześniej własność np. sadu, domu, pola. Dzieci przejmują prawo po rodzicach (synowie). Córki nie przejmują, bo wychodząc za mąż trafiają do innej rodziny. Prawa nabywają też sąsiedzi. Nie mieli prawa swobodnego zbywania dóbr za życia, ani za pomocą testamentu. Z chwilą przyjęcia chrześcijaństwa zaczyna walczyć z tym kościół.

(...)

Kodeks dopuszcza stosowanie analogii co do przestępstw nie przewidzianych w karolinie. W sprawach rady kodeks ten nakazywał zwracać się do wyższych sądów bądź uniwersytetu.

Karolina zakazywała kary śmierci i kary mutulacyjnej jeżeli prawa cesarskie (prawa rzymskie) takiej kary nie przewidywały. Karolina nie przewidywała wykupienia się od kary. Kara miała na celu odstraszenie innych od popełnienia tego przestępstwa tzn. celem była prewencja generalna.

Karolina formalnie utrzymywała proces skargowy. W praktyce zastępowano skargę doniesieniem o popełnieniu przestępstwa. Skarga była bardzo niebezpieczna. Osobę składającą skargę zamykano w jednej celi razem z oskarżonym, aby w razie uniewinnienia pociągnąć do odpowiedzialności osobę składającą niesłuszne oskarżenia. Oskarżenie było tajne i pisemne, a od wyroku nie było odwołania. Oskarżycielowi jak i oskarżonemu przysługiwało prawo przesłania akt do sądu wyższego lub do fakultetu prawa na uniwersytecie. Jeśli sędzia miał wątpliwości to powinien zwrócić się do sądu wyższego o pouczenie. Karolina była recypowana poza granicami I Rzeszy: do północnych Włoch oraz do niektórych rejonów Szwajcarii. Wykorzystywano też ten kodeks w Rzeczpospolitej w sądach miejskich w formie zmodyfikowanej.

MONARCHIA FRANCUSKA:

W epoce feudalnej niewolnictwo uległo zanikowi. Istniała teza, że człowiek niewolny, gdy stanął na ziemi francuskiej i dał się ochrzcić stawał się człowiekiem wolnym.

Społeczeństwo to było złożone z różnych warstw i różnym statusie. Podstawowym warunkiem przynależności do danego stanu jest korzystanie z przywilejów właściwych dla danego stanu.

  1. Pierwszym stanem było duchowieństwo. Ci co nie żyli właściwie dla duchowieństwa, nie nosili sutanny, byli żonaci, zajmowali się handlem nie mogli być w stanie duchownym. Duchowieństwo miało prawo procedencji tzn. prawo do zajmowania pierwszych miejsc. Drugim przywilejem był „priwilej canonis” mówiący, że kto narusza integralność podpada pod ekskomunikę. Były to przywileje honorowe. Oprócz nich były też przywileje użyteczne. Tylko duchowni mogą korzystać z dochodów kościelnych jak i obsadzać stanowiska w beneficjach kościelnych. Duchowni nie służyli w wojsku. Jeżeli posiadali lenno to wysyłali swojego zastępcę. Posiadali duże wolności podatkowe. Posiadali specjalne sądownictwo, chyba że osoba duchowna była złapana na gorącym uczynku lub sprawa toczyła się o nieruchomość świecką wtedy podlegali sądownictwu świeckiemu. Duchownych obowiązywał zakaz zajmowania się handlem oraz piastowania urzędów cywilnych. Zakaz udziału w sprawach, w których mógł być wydany wyrok śmierci lub mutulacyjny. Wiązało się to ze wstrętem do krwi. Zakaz zajmowania się chirurgią i zawierania małżeństw. Do XII wieku znane były przypadki małżeństw wśród niższego duchowieństwa.

Zakonnicy nie mogli żenić się w ogóle. Podlegali bezwzględnemu celibatowi, ślubom ubóstwa, nie mogli nic posiadać. Sporna była kwestia majątku człowieka, który właśnie wstępował do zakonu. Na południu Francji kościół nakazywał, że majątek zakonnika należy się kościołowi. Na północy Francji wstąpienie do zakonu było równoznaczne ze śmiercią cywilną. Losy były takie same jak przy śmierci naturalnej. Zaczynało się postępowanie spadkowe i podział majątku wśród spadkobierców. Ta druga zasada w XVI wieku rozciągnęła się na całą Francję. Chronił ten przepis dobra świeckie. W zakonie obowiązywała również dyscyplina zakonna. Zakonnik bez gody opata nie mógł wyjeżdżać jak również nie mógł podjąć studiów.

  1. Szlachta. Poza duchowieństwem status reszty społeczności zależał od posiadanej ziemi. Szlachcicem był więc ten kto siedział na ziemi szlacheckiej bądź też był rycerzem. Kto mieszkał na innej ziemi był plebeliuszem. Do końca XIII wieku jeśli ktoś nabył ziemie szlachecką mógł zostać szlachcicem. Później nie nabywa się szlachectwa przez ziemię. Głównym źródłem było urodzenie się z rodziców szlachciców. Jak rodzice byli stanowo mieszani to było kilka możliwości:

- Dziecko idzie za stanem osoby, która była stanu niższego.

- Decyduje stan matki. Tak było w Szampanii, stąd „Szlachcic szampański”

- Tylko ojciec przenosi szlachectwo

Przed XIII stuleciem uzyskanie praw wiązało się z uzyskaniem szlachectwa. Związek między ziemią a szlachectwem w 1275 roku został przerwany: wchodzi w życie przepis na mocy którego nabycie ziemni nie czyniło plebejusza szlachcica.

Inną drogą uzyskania szlachectwa była nobilitacja. Dodatkowo mógł pasować każdy rycerz. Później tylko baron, na końcu tylko monarcha. Nobilitacja stała się regalem monarszym. Wyróżniamy szlachtę z urodzenia i z nadania. Godność szlachecka wiązała się z pełnieniem urzędu: w sądownictwie królewskim, administracji lub funkcji skarbowej. Urzędy te były bardzo popularne wśród bogatego mieszczaństwa. Utrata szlachectwa następowała kiedy szlachcic dopuścił się: rozboju, kradzieży, zbrodni obrazy majestatu lub innego przestępstwa przynoszącego ujmę na honorze. Szlachcic nie mógł tez zajmować się handlem detalicznym jak i pracować jako rzemieślnik. Świadczy to o zamknięciu zawodowym. Szlachectwo dziedziczy się nawet jak się nie ma majątku.

Uprawnienia związane z posiadaniem szlachectwa:

  1. Precedensja przed III stanem

  2. Szlachcic może być pozwany tylko przez takich jak on może być sądzony.

  3. Tylko oni mogli naganiać sędziego.

  4. Zwolnienie od części podatków.

  5. Mogli poruszać się konno.

  1. W XIII i XIV część poddaństwa ulega wyzwoleniu. Świadczy to o dobrej sytuacji materialnej społeczeństwa. Poddani, którzy schowali się w mieście po jakimś czasie stawali się wolni. Źródłem stanu mieszczańskiego jest przywilej miejski nadawany osadzie przez feudałów. Był to stan dziedziczny. Aby stać się mieszczaninem przybysz musiał mieszkać w mieście rok i jeden dzień i nie być ścigany przez nikogo. Musiał też złożyć deklarację, że chce zostać mieszczaninem. Utrata obywatelstwa miejskiego następował wtedy, gdy ktoś zrezygnował ze stanu mieszczańskiego lub dopuścił się przestępstwa pospolitego. Utrata stanu mieszczańskiego następował również w momencie, gdy monarcha odbierał miastu przywilej mieszczański. Uprawnienia zależały od stopnia uprzywilejowania miast. Mieszczanie mieli czynne i bierne prawo wyborcze władz rady miasta. Mogli być sądzeni tylko przez równych sobie. Nie mogli być sądzeni poza miastem. Zwolnieni byli od pańszczyzny. Ziemia miejska była ziemią alodialną. Płacili opłaty wymienione w przywileju miejskim. Do innych opłat nie byli zobowiązani.

USTRÓJ MIAST FRANCUSKICH

Ustrój miast francuskich normowały trzy rodzaje przywilejów miejskich. Każdy z tych przywilejów stanowił podstawę prawną rozwoju miast.

    1. Karty komunalne

Miasta komunalne charakteryzowała wolność i nietykalność osobistą i prawo swobodnego dysponowania majątkiem. Przywilej zakazywał dokonywania nielegalnych konfiskat na majątku mieszczanina. W kartach zapisana była wysokość roszczeń finansowych i określone obowiązki wojskowe. W karcie były zawarte ustalenia co do wyboru urzędników miejskich. Organem władz było ogólne zgromadzenie mieszkańców. Miało ono uprawnienia ustawodawcze. Mieli oni prawo powoływania urzędników miejskich. Organem administracyjnym i sądowym byli ławnicy z merem na czele. Tworzyli ławę miejską zwaną radą miejską. Ławnicy mogli pochodzić z wyborów bezpośrednich. A czasem z wyborów pośrednich (powoływano zgromadzenie elektorskie). Rada miejska poza władza administracyjną sprawowała jeszcze władzę sądowniczą w sprawach karnych mniejszej wagi (za które nie groziła kara śmierci) oraz sądownictwo cywilne. Rada miasta czuwała nad porządkiem. Nadzorowała cechy i gildie królewskie. Kontrolowała też działalność mera. Od końca XIII wieku następują zmiany. Kiedy monarchia nabiera na znaczeniu pojawiają się tendencje centralistyczne. W efekcie ograniczona zostaje działalność mera jak i miast. Ograniczono również prawa wyborcze. Kandydaci na urząd mera wybierani są przez urzędników królewskich.

    1. Statusy miast konsularnych.

Miasta konsularne powstały na południu Francji pod wpływem miast włoskich. Cieszyły się one dużą autonomią wewnętrzną. Główne organy to kolegia konsulów wybierane przez ogól mieszkańców. Miasta te posiadały uprawnienia sądownicze, mogły decydować o podatkach jak również o handlu i rzemiośle. Czuwały nad bezpieczeństwem w miastach. Od końca XIII wieku ustrój miast konsularnych również ulega ograniczeniu. Tutaj też wprowadzono system nominacji urzędników. Urzędnicy królewscy wybierają wśród kandydatów przedstawionych przez mieszkańców.

    1. Miasta prewotalne

Miasta prewotalne miały najmniejszy zakres swobód. Nie posiadały samorządu jak i własnego sądownictwa. W mieście rezydował urzędnik królewski, który sprawował kontrolę nad administracją i sądownictwem. Był to urzędnik mianowany. Jeżeli uczestniczył w sprawowaniu władzy to tylko w charakterze delegacji. Sami nie podejmowali decyzji. Ściągali podatki, wykonywali wymiar sprawiedliwości (pod kontrolą prewota). Karta swobód określała wysokość obciążeń finansowych i wojskowych. Karta swobód zawierała również gwarancję chroniącą mieszkańców miasta przed samowolą urzędniczą. Ten rodzaj miast powstał w domenie królewskiej.

W polityce królewskiej Francji wyróżniamy trzy fazy:

I. Przed przełomem XII i XIII stulecia obserwujemy pewne niezdecydowanie. Monarcha ma dużo przeciwników. Pojawiają się pierwsze miasta.

II. Dopiero od drugiej połowy XIII wieku następują pewne zmiany. Monarcha popiera dążenia wolnościowe miast. Popiera te zabiegi na terenach należących do wasali królewskich (osłabia swoich wasali). Polityka ta była skierowana przeciwko panom feudalnym.

III. Od końca XIV wieku monarcha ma przewagę. Wizje centralistyczne ograniczają swobody miast. Wprowadzeni zostają urzędnicy kontrolujący finanse miast. Doprowadziło to do upadku samorządów miejskich.

Kapetyngowie przeprowadzili wybór następcy tronu jeszcze za życia poprzednika. W efekcie po upływie dwóch stuleci utrwalił się pogląd, że tron we Francji jest dziedziczny. Ostatnim królem, który był desygnowany za życia był Filip II. Monarchowie zaczynali skromie feudałów za pomocą różnych sposobów. W przypadku felonii natychmiastowo konfiskowano mienie. W okresie lennym występował problem z wojnami prywatnymi, ponieważ każdy mógł wymierzać sprawiedliwość. Wojna prywatna była legalnym sposobem rozstrzygania sporów. Wprowadzono pewno reguły wskazujące w jakich wypadkach wojna jest dopuszczalna. Wojnę wolno prowadzić w wypadku zabójstwa po uprzednim wypowiedzeniu jej. Wojnę kończy rozejm lub pokój. Innymi środkami, które stosowano były środki kościelne i królewskie. Pokój boży pojawił się w X wieku. Pokojem bożym objęte były pewne zawody: osoby duchowne, kupcy, rzemieślnicy, chłopi idący do pracy, pielgrzymki jak i miejsca: młyny, miejsca targowe. Rozejm Boży zakazywał prowadzenia wojny w określonych terminach. Jeśli ktoś tego nie przestrzegał groziły za to sankcje karne. Od XII wieku do walki wkroczyli monarchowie. Wprowadzono kwarantannę: okres trwający do 40 dni kiedy nie wolno zaatakować przeciwnika bez uprzedniego wypowiedzenia wojny i asekurację: zapewnienie złożone przez strony, że nie będą stosować gwałtownych środków przeciw drugiej stronie. Gdyby ktoś to naruszył traktowany byłby jak zbrodniarz. Od XIII wieku wchodzi ogólny zakaz prowadzenia wojen prywatnych. Wchodzi on w życie tak naprawdę w 1439 roku kiedy we Francji powołana jest po raz pierwszy stała armia. W XV wieku zanika także obowiązek służby wojskowej. W efekcie zanikają wojny prywatne.

Dużą rolę w wzmocnieniu króla odgrywali prawnicy. Legiści rekrutowali się z drobnej szlachty jak i mieszczaństwa. Byli twórcami teorii uzasadniającej prawo urzędników królewskich do ingerowania na obszarze monarchii królewskiej.

WŁADZA KRÓLEWSKA WE FRANCJII

Królowie otrzymują sakrę królewską. Wyróżnia ona osobę koronowaną, namaszczoną od pozostałych feudałów. Monarcha jest suwerenem. Przysługują mu uprawnienia, które nie przysługują innym. Występuje w charakterze władcy senioralnego jak i króla, któremu podlega cała ludność wraz z hierarchią lenną.

Monarcha był najwyższym strażnikiem pokoju, przeciwdziałał anarchii wewnętrznej. Ma prawo interwencji tam gdzie grozi zachwianie interesu powszechnego. Monarchowie wydawali ustawy z mocą obowiązującą na całym obszarze Francji. Łamią oni zasadę, która mówi, że każdy baron jest suwerenem na swoim terytorium. Monarchowie próbują ograniczać sądownictwo senioralne i duchowne. Urzędnicy królewscy uzyskują prawo sądzenia osób duchownych w przypadku popełnienia przez nich przestępstw naruszających porządek publiczny. Na skutek teorii, że sądownictwo wywodzi się od króla oraz że wszelkie sądy wywodzą się z nadania królewskiego uzasadnia król prawo urzędników królewskich do wypełniania obowiązków sędziego.

PRAWO ZWYCZAJOWE

Zwyczaj jako źródło prawa i sposób załatwiania spraw utrzymuje się przez pewien czas. Powstaje poprzez milczącą zgodę społeczeństwa. Łatwo go zmienić. Prawo zwyczajowe jest giętkie. Prawo zwyczajowe ma wiele mankamentów. Prawo jest niepewne. Nie bardzo było wiadomo co jest zwyczajem, a co nim nie jest. Prawo zwyczajowe jest niestałe, bo jednorazowe ustalenie jakiegoś prawa o niczym nie przesądza. Jest też bardzo różnorodne na terytorium jednego państwa. We Francji w XV wieku obowiązywało 700 praw zwyczajowych. Zwyczaj objawia się także w umowach zawartych przez strony w postępowaniu sądowym. Jeżeli sędzia nie znał zwyczajów to przesłuchiwał świadków. Było to częste w średniowiecznej Francji. W postanowieniu sądowym były różne sytuacje.

Pod wpływem szerzącej się znajomości prawa rzymskiego pojawiają się prawa prywatne. Autorami ich są uczeni prawnicy. Gdy Francja wychodzi z rozbicia feudalnego nasiliła się działalność ustawodawcza. Monarcha polecił spisać prawo zwyczajowe. Spisanie tych praw było równoznaczne z ich zlikwidowanie,. Z chwilą spisania prawa zwyczajowego będą obowiązywać tylko spisane normy. Niepisany zwyczaj tracił swoją moc, a legislatorem głównym staje się władca. Można wymienić kilka spisów o różnej wartości. Z początkiem XIII wieku ukazał się najstarszy spis prawa zwyczajowego normańskiego „Statuty i zwyczaje”. Następnie przełożono ten spis z łaciny na język francuski. Duże znaczenie miał wielki zwód prawa normańskiego. Zaopatrzony był w komentarze. Uznawany był on przez sady jak i przez praktykę prawniczą za prawo obowiązujące. Funkcję tę pełnił przez trzy stulecia, aż do drugiej połowy XVI wieku. Z innych spisów praw były jeszcze prawa zatytułowane „Zwyczaje Odessi” spisane przez Filip de Beaumanoir w końcu XIV wieku. Dla hrabstwa Plemour leżącego na północ od Paryża również zostały spisane prawa. Filip de Beaumanoir znał prawo rzymskie oraz prawo kanoniczne. Tworząc spis prawa zachował rodzime cechy prawa zwyczajowego.

SZKOŁY PRAWNE

Szkoły prawne, którym zawdzięczamy genezę prawa rzymskiego powstawały u schyłku XI wieku we Włoszech. Powstawały specjalne szkoły, gdzie nauczano tego prawa. Przedmiotem zainteresowania była kodyfikacja justyniańska. Takimi ośrodkami naukowymi były: Rzym, Bolonia i Padwa. Szkoła Bolońska posługiwała się metodą glosy. Posługiwała się metodą glosatorską. Polegało to na lekturze tekstu oryginalnego, tłumaczeniu i komentowaniu go paragraf za paragrafem w dokładnie tej kolejności w jakiej idą po sobie. Taką formę tłumaczenia nazywamy techniką egzegetyczną (egzegeza - objaśnienie, tłumaczenie). Te objaśnienia, czyli glosy były zapisywane między wierszami (interlinearnie) lub na marginesie (marginalis). Nie ograniczano się do samej egzegezy. Opracowywano prawo rzymskie za pomocą casusów i sumy. Casusy były to znaczenia prawne układne odpowiednio do komentowanej normy. Zdarzenie, które było ilustracją. Odtwarzano przypadki, które nadawały się do odwzorowania przepisu sumy, nazywano je, czyniono krótkie streszczenia starając się w sposób jasny ująć wszystkie zawiłe postanowienia zaczerpnięte z kodyfikacji justyniańskiej. Glosy miały różne rozmiary, a nierzadko były obszerniejsze od norm, które opisywały. Szkoła glosatorów opracowała niemal cały materiał zawarty w kodeksie justyniańskim. Mistrzem szkoły glosatorskiej był Irneliusz, żyjący na przełomie XI i XII wieku. Kolejnym znanym glosatorem był Aklurcjusz, który to dokonał obszernej pracy zbierając i porządkując najważniejsze glosy. W ten sam sposób powstała „Glosa accusianum”. Działalność szkoły glosatorskiej przyczyniła się do poznania prawa rzymskiego w jego kazuistycznym pojęciu i przygotował materiał do dalszych badań. Metoda glosatorska miała też wady. Komentując słowo za słowem nie można było dojść do stworzenia systemu prawnego. Nie zdawano sobie sprawy, że te normy obowiązywały już dawno temu. Nie posiadano poczucia, że warunki się zmieniły. Normy zawarte w kodeksie justyniańskiej pochodziły z innej epoki i trzeba było rozpatrywać je pod względem historycznym a nie traktując je jako prawo współczesne. Glosatorzy prawem współczesnym nie interesowali się. W XIV wieku pojawiła się nowa szkoła prawa, która chciała przystosować prawo rzymskie do potrzeb ówczesnej praktyki rozwijających się wielkich miast na półwyspie apenińskim. Jest to szkoła post-glosatorów. Przedstawicielami tej szkoły byli Baulgus de Ubaldis i największy prawnik średniowiecza Bartolus de Saxoferato, który pełnił funkcję wysokiego sędziego, a ponadto był wykładowcą. Post-glosatorzy za punkt wyjścia wzięli „Glosa accusianum”. Zaczęli zestawiać skomentowane przepisy prawa rzymskiego z przepisami prawa kanonicznego oraz prawa współcześnie obowiązującego w miastach włoskich. Starali się połączyć je w całość. Prawo rzymskie w nauce i praktyce post-glosatorów było naginane i dostosowywane do potrzeb współczesnych. Przy tworzeniu normy tego melanżu kierowano się bardziej rozumem niż literą prawa. Zwrot do praktyki sprawił, że prawo rzymskie w interpretacji post-glosatorów stało się bardzo elastyczne i możliwe od szerokiego stosowania. Nie było to antyczne prawo rzymskie, a prawo rzymskie unowocześnione. Działalność tych szkół kończy się w XVI wieku, a jej upadek był związany z renesansem. W okresie renesansu wyróżnia się studia nad prawem rzymskim od studiów na prawem współczesnym. Pojawił się pogląd, że do przepisów prawa rzymskiego trzeba podchodzić biorąc pod uwagę historię.

PRAWO RZYMSKIE WE FRANCJI

Sędzia winien był stosować prawo rzymskie tylko wtedy kiedy zgodne ono było ze zwyczajowym prawem miejscowym, lub wtedy kiedy wyda mu się to za słuszne. Prawo rzymskie w monarchii francuskiej nie miało mocy prawa posiłkowego. We Francji nie obserwujemy zjawiska recepcji prawa rzymskiego. Jest to zasługa parlamentu (organu sądowego) jak też studiów nad prawem rodzinnym. Spis praw rodzinnych miał na to duży wpływ.

ANGLIA

W 1066 roku po bitwie pod Hastings anglosaskie. Kilka miesięcy po bitwie Książe Wilhelm I uzyskał formalne prawo do tronu. Uzyskuje je od zgromadzenia mędrców (consilium sapiensum) i koronował się na króla Anglii. Król stał na czele pokoju powszechnego, stanowił źródło prawa, nie był niczym skrępowany, a jego rada miała głos doradczy. Po śmierci Wilhelma I monarcha musiał uzyskać poparcie baronów świeckich i duchownych. Wydaje więc przywileje w I połowie XII stulecia. Plantageneci obejmując tron w 1154 roku doprowadzają do wzmocnienia władzy monarszej, rozszerzają kompetencje sądów królewskich. Nakazali i wyegzekwowali rozkaz zburzenia zamków feudałów i odebrali dobra królewskie rozdane przez poprzedników.

Powstawał problem następstwa tronu. Ścierała się zasada dziedziczności z zasadą elekcyjności. Spory o koronę następców Wilhelma Zdobywcy wzmocniły zasadę elekcji propagowaną przez możnowładztwo. W drugiej połowie XIII stulecia górę wzięła zasada dziedziczności. Syn Henryka II z dynastii Plantagentów - Ryszard Lwie Serce był pierwszym monarchą, który objął tron bez elekcji. Dziedziczność zakorzeni się w Anglii w XIII wieku. Utrze się zasada, że następca otrzymuje swoje panowanie od momentu śmierci poprzednika, a nie od momentu swej koronacji. Jako ślad dawnej koronacji uciera się zwyczaj, że monarcha pasuje na rycerza swojego najstarszego syna, który od 1301 roku będzie nosił tytuł króla Walii. Monarcha przedstawia go później parlamentowi. Wstąpienie na tron było połączone z ceremonią koronacyjną i złożeniem przez króla przysięgi. Do formuły przysięgi dodano zobowiązanie, iż nowy król będzie przestrzegał ustawy zatwierdzone przez parlament. Wilhelma Zdobywca nie pozostawił był żadnego męskiego potomstwa. Zdecydowano się na elekcję w obronie rodu czyli po kądzieli. W przypadku braku męskiego potomstwa dopuszczano do sukcesji kobiety. Jeżeli król nie miał synów tron obejmowała córka, wykluczając innych członów męskich dynastii np. stryja. System obejmowania tronu, gdzie prawo do sukcesji mają również kobiet nazywamy systemem kognatycznym. Tron jeśli objęła kobieta to będzie przechodził na potomstwo. W razie małoletniości, nieobecności lub niezdolności monarchy regencję sprawuje królowa matka, albo ustanowiona przez króla rada regencyjna. W miarę wzrostu swego znaczenia parlament zdobył wyłącznie prawo do powierzenia rządów regentowi lub radzie regencyjnej. W związku z tym uznano za niedopuszczalne, by król w testamencie powołał radę regencyjną. Jak w każdej monarchii przy królu występowała rada królewska, gdzie król zasięgał opinii. Obok dygnitarzy nadwornych król na naradę powoływał swoich lenników. Rada królewska (curia regis) obradowała w sprawach związanych z polityką wewnętrzną i zewnętrzną. Miała głos doradczy, albowiem król mógł załatwić każdą sprawę w drodze pisemnego rozkazu. W miarę jak wielcy wasale koronni uzyskują znaczenie będą chcieli uzyskać wpływ na decyzję króla, chcieli by król stosował się do ich rad. Władcy zaczęli na narady powoływać obok szerszego gremium, narady w mniejszym składzie. Obok wielkiej rady (magnum consilium) zwoływanej trzy razy w roku pojawia się nowa rada, skupiająca mniej członków, w której skład wchodzili wyżsi urzędnicy i Ci wasale, którzy właśnie znajdowali się na dworze królewskim. Organ ten w XIII wieku oddzieli się od kurii królewskiej tworząc odrębny organ. O składzie rady decydował król. Zajmowano się polityką, miał on uprawnienia sądownicze. Na początki XII stulecia z curii legis wyłonił się exchequer Był to największy organ skarbowy. Organ skarbowy, który posiadał uprawnienia sądowe. Nazwa exchequer pochodzi od nakrycia stołu , na którym przeprowadzano operację pieniężne. Na czele exchequera stał kanclerz exchequera. Wspomniany ekscheqer dzielił się na wyższy i niższy. Niższy był skarbcem, gdzie były pieniądze i akta oraz kasa przyznająca wpłaty i dokumenty wpłat. Ekscheqer wyższy był najwyższą izbą obrachunkową i sądem w sprawach karnych mających związek z działalnością organów. Dwa razy w roku odbywały się sesje obu ekscheqerów.

PARLAMENT W ANGLII

Kolejnymi instytucjami były sąd ławy królewskiej i sąd spraw pospolitych. Wyodrębnił się tez parlament. Tak jak zostało to powiedziane sąd miał wpływ na skład osób, z którymi będzie się naradzał. W 1213 roku Jan bez Ziemi polecił szeryfom wydelegować do kurii królewskiej po czterech rycerzy z hrabstw celem omówienia spraw przedkładanych przez monarchę. Za Henryka II stało się to już zwyczajem, że do rozszerzonej rady królewskiej zwołanej w celu omówienia wynikających problemów ustala się nazwę parlament. Powoływani do niego również byli rycerze (od dwóch do czterech z jednego hrabstwa). W 1265 roku na naradę powołano po dwóch przedstawicieli szeregu miast królewskich. Dla tego organu ustaliła się nazwa parlament. Początkowo parlament nie dzielił się na izby. Moment kiedy to następuje jest trudny do uchwycenia. Od początku zdarzały się przypadki obrad oddzielnych. Bardzo często mieszczanie obradowali oddzielnie. Za Edwarda III dochodzi do podziału na izbę parów i gmin. Początkowo w obradach brało udział duchowieństwo. Od lat 30-tych XIV wieku przestało być jednak obecne. W XIV wieku wydzieliła się rada tworząca izbę wyższą zwana później izbą lordów. W skład jej wchodzili biskupi, arcybiskupi, opaci, przeorzy klasztorów. Zasiadali oni w radzie z tytułu pełnienia urzędów kościelnych i z bezpośredniej zależności od króla. Obok nich i z izbie parów zasiadali urzędnicy królewscy posiadający określonej wielkości majątki lenne. Tytuł hrabiego nadawany był przez władcę. Baronami byli tylko bezpośredni lennicy królewscy, którzy posiadali rycerzy lennych. Byli oni zapraszani odrębnymi zaproszeniami. Tytuł barona przestaje być synonimem para od tego czasu. Zarówno baron, hrabia jak też powoływani przez króla: Książe, markiz, wicehrabia, posiadają prawo zasiadanie w izbie lordów przechodzące dziedzicznie w porządku primogenitury. Od XV wieku prawo zasiadania w parlamencie przysługuje tym, którzy otrzymali zaproszenie i skorzystali z niego. Izba gmin rozwinęła się z nieoficjalnych spotkań rycerstwa z mieszczaństwem. Utrwalił się zwyczaj, ze te dwie grupy zasiadają razem.

Pewną rolę odgrywał fakt, że jedni i drudzy zasiadali tam z wyboru. Izba gmin miała przewagę pod względem liczebności. U schyłku XIII wieku ustalił się zwyczaj powoływania do parlamentu po dwóch rycerzy z hrabstwa i po dwóch przedstawicieli z miast uprzywilejowanych. W drugiej połowie XIV wieku tych miast było 112. Liczba członków izby gmin wynosiła około 300.

Przedstawiciele miast mieli liczebną przewagę. Przewodniczącego izby gmin wybierano jednak z rycerstwa. Nie było przepisów regulujących prawo wyborcze. Ustawa z 1492 roku obowiązywała do 1832 roku. Przyznawała ona prawo tym, którzy posiadali odpowiednio dużą wolną posiadłość ziemską. Z kolei bierne prawo wyborcze wyraża ustawa z połowy lat 40-tych, która mówi że posiada je rycerz lub szlachcic, który może być pasowany na rycerza. W przypadku miast listy z informacją o zwołaniu parlamentu przechodziły przez ręce szeryfa. Od niego zależało, które miasta będą miały reprezentację w parlamencie, a które nie. Czynne prawo wyborcze w miastach należało do patrycjatu lub właścicieli miasta.

Początkowo kompetencje parlamentu były nieokreślone. W drodze praktyki ustaliło się, że do parlamentu należą prawa ogólnopaństwowe, skarbowe, ustawodawcze i sądowe. Funkcje sądowe parlamentu utrzymały się w formie impeachmentu. Impeachment była to skarga wnoszona przez izbę gmin przed izbę lordów. Izba lordów spełniała funkcję trybunału. Była to funkcja niewygodna dla doradców królewskich. Izba gmin wystąpiła w 1496 roku przecie doradcom króla. Kolejnym środkiem był „act of attender”. Było to prawo wydania wyroku skazującego na karę śmierci lub na wygnanie z pozbawieniem praw politycznych bez postanowienia sądowego przeciwko określonej osobie. Nie miała ona prawa do obrony.

Izba lordów sprawowała sądownictwo w sprawach o przestępstwa popełniane przez lordów poza tym w sprawach cywilnych była sądem pierwszej instancji. Gdyby inne sądy odmówiły wymiaru sprawiedliwości. Była to najwyższa instancja apelacyjna.

(...) Parlament zaczął prowadzić własną metrykę, aby móc porównywać projekt ustawy z księgą statusów. Aby zapobiec zmianom izba gmin od Henryka IV sama redaguje odpowiedzi na wnoszone petycje i przedstawiali w formie projektu ustawy monarsze. Bill zanim został przedłożony królowi przechodził przez kontrolę izby lordów. Ustalił się zwyczaj trzykrotnego czytania projektu nowej ustawy. Podobnie było, gdy z projektem występowała izba lordenrykaKów. Przechodził on wtedy do izby gmin, tam nad nim dyskutowano i trafiał on do króla.

Inicjatywę ustawodawczą posiadał również władca. Siła parlamentu tkwiła w jego uprawnieniach finansowych. Edward I w 1297 roku zobowiązuje się (w formie ustnej) w imieniu własnym i swoich następców do nie nakładania nowych podatków bez zgody parlamentu. Edward II w 1342 roku zatwierdził ten przepis.

Od 1407 roku wszelkie projekty ustaw skargowych musiały być wniesione w pierwszej kolejności do izby gmin i po ustaleniu i zgodzie izby lordów projekt był przedstawiany królowi przez speakera izby gmin. Parlament zaczął dążyć do kontroli nad wydatkami przez określenie cen na towary, na które ma zamiar przeznaczyć pieniądze i kontrolując rachunki. Podatki były uchwalone na określony czas, więc istniała potrzeba zwoływania parlamentu za każdym razem, gdy król był pozbawiony środków finansowych. Lordowie, którzy nie stawili się na obrady parlamentu, lub się spóźnili podlegali karze. Podczas podróży na sesje parlamentu lordowie byli pod specjalną opieką miru królewskiego. Tam, gdzie odbywała się sesja inne władze nie miały prawa wstępu.

Z władzą króla wiąże się Wielka Karta Swobód wydana w 1215 roku. Karta była przywilejem królewskim mającym formalnie charakter umowy zaprzysiężonej przez króla i przez parlament. Ograniczała ona samowole króla, gdyż uzależniała ściąganie podatku tarczowego i innych zasiłków lennych z wyjątkiem podatku na rzecz córki wychodzącej za mąż, syna pasowanego na rycerza.

W skład rady królewskiej wchodzili wyżsi duchowni, dostojnicy świeccy i bezpośredni lennicy królewscy i byli wzywani na obrady pisemnie (za wyjątkiem mniejszych dostojników wzywanych przez szeryfa). Wielka rada panów nigdy się nie zebrała. W 1216 roku nastąpiła kolejna redakcja wielkiej karty swobód.

Powstał zakaz przekazywania spraw podlegających sądowi królewskiemu niższym instancją. Mogli być skazani na podstawie prawomocnego wyroku lub prawa krajowego. Zakaz więzienia. W razie kary majątkowej trzeba zostawić tyle, aby starczyło na utrzymanie.

W przypadku naruszenia warunków Wielkiej Kart Swobód i nie naprawienia jej warunków ludność miała prawo oporu. Opór ten uwzględniał zachowanie nietykalności króla i jego rodziny. Opór ustawał z chwilą naprawienia nadużycia. Wielka Karta Swobód czyniła z wielkiej rady królewskiej naczelny organ z wyposażony w pewne uprawnienia z dziedziny podatkowej.

Za czasów Henryka II rola baronów wzrosła. U boku król powołano specjalne rady.

Parlament powstał w 1265 roku. Monarcha nie podlegał parlamentowi. Bez niego każde posiedzenie miało charakter prywatny. Gdyby członkowie parlamentu zebrali się nie na wezwanie króla takie zebranie również nie miałoby charakteru parlamentu. Król miał w parlamencie przewagę, bo każdą uchwałę mógł przyjąć albo odrzucić. W razie przyjęcia ogłaszał ją jako swoją własną. Początkowo król miał wpływ na wybór członków parlamentu. Do niego należało ustalanie członków parlamentu z hrabstw. Od XV wieku król nadawał godność para przez powołanie do izby lordów. Król posiada prerogatywę (możliwość działania bez udziału parlamentu). Monarcha nie mógł wydawać, zmieniać i znosić ustaw zatwierdzonej przez króla. Jednakże na mocy prerogatywy mógł wydawać ordynacje proklamacyjne, których zakres nie był ściśle określony. Takim rozporządzeniem król mógł obejść ustawę albo ją zmienić. Królowi przysługiwało również prawo dyspensy, czyli mógł wstrzymać stosowanie przepisu w stosunku do określonych osób nie pozbawiając go mocy prawnej.

Na czele hrabstwa nominalnie stał hrabia. Władzę faktyczną sprawował wicehrabia (szeryf), który był nominalnie podporządkowany hrabiemu. Mianował go król spośród rycerzy co stanęło na przeszkodzie opanowaniu urzędu przez możnych. Szeryfowi przysługiwały uprawnienia skarbowe, sądowe, wojskowe, administracyjne i policyjne. Był to urzędnik o dużych uprawnieniach. W XVI wieku szeryf traci uprawnienia sądowe na rzecz koronerów (sędziów pokoju), wojskowe. Wprowadzono również nowy sposób ściągania podatków. Zostało mu jednak władza administracyjno - policyjna. Powoływani byli na jeden rok. O kolejną kadencję można było się ubiegać po trzyletniej przerwie.

W średniowiecznej armii powstają samorządy. Wykonują one w hrabstwie część funkcji administracji państwowej. Łączyło się to z powstaniem nowej (konkurencyjnej dla szeryfa) instytucji sędziów pokoju (justices of the peace). Geneza tego stanowiska wywodzi się z XII wieku z instytucji strażnika pokoju. W ich ręce ludność oddawała schwytanych przestępców, a strażnicy przekazywali ich szeryfom. Strażnicy pokoju ścigali naruszających mir królewski. Schwytanych przekazywano sędziom objazdowym. W drugiej połowie XIV wieku powstał statut nakazujący przestrzegania miru królewskiego i bezpieczeństwa w każdym hrabstwie. Trzech najgodniejszych mężów w hrabstwie, którzy byli biegli w prawie zostało powoływanych po to by ścigali i więzili oraz prowadzili dochodzenia. Strażnicy pokoju z czasem przekształcają się w sędziów pokoju. Co kwartał odbywała się sesja, na której sędziowie pokoju przy udziale przysięgłych sądzili ciężkie przestępstwa za wyjątkiem zdrady. Trudniejsze przypadki należały do sędziów, którzy sądzili w czasie objazdu po hrabstwach. Sędziów pokoju mianował król z ludzi osiadłych w danym hrabstwie i posiadających majątek. Sędziowie pokoju zajmowali się sprawami administracyjnymi i gospodarczymi. Z działalnością samorządów wiąże się funkcja sądów przysięgłych. Rola przysięgłych zmniejszyła się w XIII wieku. Zmienia się też sam proces, ponieważ zaczyna się powoływać świadków i przedstawiać dokumenty. Oskarżony musiał się zgodzić, na to by w danej sprawie werdykt wydawali przysięgli. W takich sprawach uczestniczył sędzia fachowiec. Formowali oni pytania. Następnie pięciu przysięgłych na podstawie wysłuchanych oświadczeń wydawało werdykt: potwierdzali winę lub uniewinniali oskarżonego. W wypadku potwierdzenia winy sędziowie określali karę i wydawali wyrok. Tak było w sprawach karnych. Podobnie funkcjonowała ława do spraw cywilnych. W sprawach cywilnych sędziowie przysięgli orzekali o stanie faktycznym, a sędziowie fachowcy na podstawie werdyktu stosowali odpowiednie przepisy prawne.

Obok sądów przysięgłych występuje również sadownictwo królewskie. Na podstawie fikcji głoszącej, że działają one w zastępstwie. Uważały, że są kompetentne we wszystkich sprawach w państwie. W kurii królewskiej najpierw wyodrębnił się Sądu Spraw Pospolitych (Court of Common Please). Rozpatrywał on sprawy cywilne między stronami. Były to sprawy, w których nie wchodziły w grę sprawy korony. Od połowy XIII wieku sąd uznał za stałą siedzibę dla tego sądu Londyn. Za panowania Edwarda I usamodzielnił się od osoby monarchy. Nie towarzyszył mu podczas podróży po kraju. Nadzorował sądownictwo lokalne. Mógł każdą sprawę wywołać na forum. Mógł ingerować w jurysdykcję sądów lokalnych.

Drugim sądem królewskim był Sąd Ławy Królewskiej (Court of Common Please). Wyłonił się z sądu sprawowanego przez władcę w końcu XIII stulecia. Sądził pozwanych o naruszenie pokoju królewskiego. Rozpatrywał sprawy karne, sprawował nadzór nad innymi sądami. W tym samym stuleciu powstał Sąd Eksczekieru (Exchequer - sąd skarbowy od XIII wieku). Sąd Eksczekieru rozpatrywał skargi przeciw koronie w dziedzinie skarbowej. Kolejnym sądem był Sąd Kanclerski, funkcjonujący poza Westminsterem. Uprawnienia kanclerza rozwinęły się z przekazywanych mu do samodzielnego załatwienia petycji składanych do króla. Rozpatrywał sprawy przeznaczone dla Sądu Spraw Pospolitych lub wymagające łaski królewskiej. Sąd ten był łatwo dostępny dla stron. Nie uczestniczyła w nim ława przysięgłych. Pozew wydany na wezwanie powoda nie musiał zawierać przyczyn tylko nakaz pojawienia się pozwanego pod groźbą kary grzywny. Postępowanie odbywało się według zasad słuszności i tworzyło equity law. Kolejnym sądem były sądy koronne. Odbywały się one dwa razy w roku. Objeżdżały one wszystkie hrabstwa rozpatrując sprawy na miejscu. Zajmowały się sprawami cywilnymi i karnymi. Odbywały się przy udziale sędziów przysięgłych.

Kary wymierzane zdrajcy były bardzo okrutne. Z osoba króla łączono państwo i jego spokój. Zdrada karana była najczęściej śmiercią. Iteracja, czyli zdrada wobec boga też była karana śmiercią, ale nie zawsze, bo rozróżniano takie pojęcie jak wiarołomstwo. Mężobójstwo lub napad z bronią w ręku wiązało się z obcięciem, któregoś z członków. Człowiek ranny na wojnie zaopatrywał się w świadectwo pochodzenia rany. Jakby nie miał tego świadectwo byłby wygnany z miasta bądź szykanowany. Istniały w Anglii również różnorodne dość wysoko rozwinięte prawa zwyczajowe. Obok zwyczajowego istniało również prawo stanowione. Miało ono charakter partykularny. Wraz z Wilhelmem Zdobywcą przyszło do Anglii prawo zwyczajowe, które zmieszało się z prawem anglosaskim. Przeniknęła do niego łacina i język francuski. Równocześnie rozwijają się centralne i lokalne sądy królewskie. Korzystały one z prawa zwyczajowego. Były one modyfikowane. Wyroki sądów królewskich zaczęto traktować jako precedensy. Precedensy stanowiły podstawę do rozstrzygnięcia sporu. Prawo precedensowe (casusów) nie jest ani prawem zwyczajowym, ani prawem stanowionym. Było ono prawem sędziowskim i znane było pod nazwą pospolite prawo common law. Miało charakter powszechny i jednolity w dwojakim znaczeniu. Stosowane było w całej ówczesnej Anglii i obowiązywało całą ludność bez względu na społeczne pochodzenie. Była to unifikacja prawa. Prawo common law było prawem gospodarczym. Nie podlegało wpływom prawa rzymskiego i kanonicznego.

Jeżeli chodzi o system equity law to wytworzył się on, ponieważ common law był zbyt formalistyczny. Sędziowie sztywno trzymali się zasad co do treści wypowiadanych przez prawników. Szukali oni rozstrzygnięć i podstaw prawnych dla orzeczeń. Trzymali się systemu sądowego. Nieugięcie mieli bronić prawa i zasad opartych na casusach. Był to system kazuistyczny, ale w oparciu o casusy powstałe uwzględniając zasady prawa. Praktyka nie pozwalała na indywidualne rozpatrywanie spraw i ocenianie pod względem słuszności. Pokrzywdzony szedł szukać sprawiedliwości na dworze królewskim. Król nie był związany regułami prawa powszechnego. W obronie przed formalizmem common law przewidywało wniesienie wniosku o rozpatrzenie sprawy cywilnej w odrębnym trybie. Takie petycje monarcha rozpatrywał i przenosił do osądzenia przez Sąd Kanclerski. Sąd ten nie był związany przepisami proceduralnymi. Był od odformalizowany. Sąd oceniał na zasadzie słuszności kierując się sprawiedliwością. Pod uwagę brano takie przesłanki jak tasla, czyli rozstrzygnięcie bez liczenia się z przepisami prawa. Brano pod uwagę litość i poczucie człowieczeństwa. W ten sposób realizowano postulaty prawa. Jest to pierwsza instytucja, która chroniła normy społeczne. Orzecznictwo sądu traktowano proceduralnie. Określano je jako equity law.

RUŚ KIJOWSKA

Plemiona wschodnioeuropejskie wykształciły państwa plemienne w IX wieku. W roku 882 książę nowogrodzki Oleg, wywodzący się od legendarnego wodza drużyny Ruryka, opanował Kijów i okoliczne ziemie słowiańskie. Głoszono, że uczynił to z pomocą Normanów. Istnieje teoria, że bez pomocy sił zachodnioeuropejskich ród Piastów również nie poradziłby sobie z budową państwa. Badania archeologiczne jednak nie potwierdzają tej teorii. Wiadomo jednak, ze państwo kijowskie wykorzystywało Normanów jako wojska najemne. Na początku X wieku Książe Oleg podejmuje wyprawę na Bizancjum. Podpisuje traktat w 911 roku gwarantujący przywileje kupcom ruskim w Bizancjum i kupcom bizantyjskim na Rusi. Traktat też regulował postępowanie w sytuacjach spornych gdyby do takich doszło. Obok dowodów rzeczowych do środków dowodowych należało przysięga. W związku z wiara wyznawaną przez obie strony w razie zabójstwa przewidywano karę śmierci dla zabójcy na miejscu zbrodni co było wykładnią stosowania prawa krwawej zemsty przez krewnych. Jeżeli zabójca zdążył ujść to majątek zabójcy przypadał jako zadośćuczynienie krewnym zabitego. W traktacie unormowano przestępstwo kradzieży. Jeżeli złodziej stawiał opór mógł być bezkarnie zabity (nie płaciło się główszczyzny). Traktat ten uchylał obowiązujące wcześniej prawo nadbrzeżne. Łódź, która osiadła na mieliźnie lub wpłynęła na brzeg stawała się wraz z ładunkiem własnością właściciela brzegu. Od 911 roku takich żeglarzy należało ugościć i im pomóc. Względnie należy umożliwić sprzedaż towaru na miejscu.

Stany Zjednoczone

KOLONIE

Wśród koloni angielskich można wyróżnić 3 typy

  1. Kolonie królewskie - podlegały one bezpośredniemu zarządowi korony. Było ich 8.

  2. Kolonie prywatne - powstawały one na obszarach nadawanych przez króla angielskiego osobom prywatnym jako dzierżawa oparta na prawie prywatnym. Nie byli oni zmuszani do hołdu i obowiązków wojskowych. Musiał jedynie uiszczać symboliczne świadczenia. Właściciel kolonii miał szerokie uprawnienia. Powoływał m.in. sądy i mianował sędziów.

  3. Kolonie z kartą - powstawały one na mocy karty wydanej przez króla, która zapewniała kolonii znaczną swobodę łącznie z prawem wyboru władz. Zakres swobody był tak duży, że kiedy inne kolonie ogłosiły niepodległość i uchwalały własne konstytucje, kolonie z kartą nie robiły tego (bo miały wystarczające swobody).

Kolonie królewskie od prywatnych różniły się tym, że uprawnienia w koloni królewskiej, które przysługiwały monarsze, w kolonii prywatnej przysługiwały właścicielowi. W koloniach król lub w przypadku kolonii prywatnej właściciel wybierał gubernatora. W koloniach prywatnych wybierał go właściciel, a zatwierdzał go urząd do spraw handlu z Anglią. Gubernator mianował urzędników i sędziów, dowodził siłami zbrojnymi i wykonywał prawo łaski. Zwoływał i odraczał legislatywę, którą było ogólne zgromadzenie koloni. Gubernatorowi przysługiwało prawo veta w stosunku do uchwał Ogólnego Zgromadzenia. Gubernator był jednak zależny od Ogólnego Zgromadzenia, gdyż ono ustalało wysokość jego poborów. W koloniach z kartą gubernator pochodził z wyborów i pod koniec kadencji składał sprawozdanie ze swojej działalności. U boku gubernatora działał organ doradczy i kontrolny w postaci Rady mianowanej przez króla lub właściciela na wniosek gubernatora. W koloniach z kartą Rada przy gubernatorze pochodziła z wyboru. Członkowie zasiadali obok przedstawicieli ludności danej koloni. Wytworzy się z nich Izba Wyższa Ogólnego zgromadzenia. W chwili, gdy Rada zbierała się jako Izba Wyższa nie mógł jej przewodniczyć Gubernator. We wszystkich koloniach w Ameryce Północnej były organizacje ustawodawcze. Były to w większości organy dwu izbowe. Do ich uprawnień należało uchwalanie podatków i ustaw. Ustawy uchwalane przez ogólne zgromadzenie musiały być dane do zatwierdzenia metropolii (zatwierdzał je król na posiedzeniu Tajnej Rady).

W 1773 roku miało miejsce słynne „bostońskie pice herbaty”, które skłoniło rząd brytyjski do podjęcia środków karzących kolonie. W 1774 Parlament angielski ogłosił trzy ustawy mające za zadanie ograniczyć kolonie. Na mocy jednej z nich port w Bostonie został zamknięty do czasu uzyskania posłuszeństwa i zadośćuczynienia za szkody. Druga ustawa wprowadzała postanowienia, że członkowie rady tej kolonii (wybierani przez Ogólne Zgromadzenie) mieli być wybierani przez króla, aż do odwołania. Trzecia ustawa określała postępowanie w wypadku morderstwa lub innego przestępstwa zagrożonego karą śmierci miały być rozpatrywane w Wielkiej Brytanii lub przez organ wcześniej wybrany przez królestwo. Trzecia ustawa nakładała również przymus kwaterunku wojska w domach prywatnych.

Jesienią 1774 roku w Filadelfii odbył się I Kongres Kontynentalny. Wzięli w nim udział przedstawiciele szesnastu kolonii. Każda z nich miała jeden głos. Zarysował się podział na grunt konserwatywny (będący za wprowadzeniem pewnych swobód nie zrywając jednocześnie więzi z królestwem) i drugi - opozycyjny grunt, dążący do całkowitego usamodzielnienia kolonii. Pierwszy Kongres Kontynentalny uchwalił Deklarację Prawd i Krzywd. W dziesięciu punktach wypisano prawo, które przysługują mieszkańcom kolonii: życia, wolności, własności i uczestnictwa w organach prawodawczych itp.. Następnie wymieniono akty bezprawne: zakaz zgromadzeń, utrzymywanie armii w czasie pokoju. Król kontynuował własne ustawodawstwo lub członkowie mianowani przez niego. Kongres zarządził więc bojkot towarów angielskich. Kiedy Parlament zapoznał się z tekstem Deklaracji odrzucił ją, a Jerzy III zażądał podporządkowania się.

II Kongres powstał w 1775 roku. Przewagę w tym Kongresie posiadali prawnicy. Wśród 56 kongresmanów było ich, aż 26. Kongres ogłosił obszerne oświadczenie. Większość była przeciwna zerwaniu ze Zjednoczonym Królestwem. W petycji do króla podkreślano wierność wobec korony, a odpowiedzialność złożona została na barki złych ministrów, którzy nadużywali zaufania króla. Jerzy III nie przyjął tej petycji więc Kongres opowiedział się za zerwaniem stosunków z Anglią. Parlament natomiast uchwalił ustawę zabraniającą wszelakich stosunków z zbuntowanymi koloniami i postanowił, że wszelkie statki należące do nieposłusznych kolonii, które zostaną schwytane będą traktowane jako łup wojenny.

W czerwcu 1776 roku powstaje III Kongres Kontynentalny, którego zadaniem jest opracowanie projektu konstytucji międzykolonialnej. Stworzono Deklarację Niepodległości, którą ogłoszono 4 lipca 1776 roku. Jej treść można podzielić na trzy części. W pierwszej części Deklaracja opiera się na Doktrynie Johna Locka, czyli praw do szczęścia i wolności. Wskazuje, że celem prawa jest sprawowanie rządów. Jeżeli rząd przeciwstawia się celom ludu, to lud może taki rząd obalić. Dążenie króla do wprowadzenia tyranii zmusza obywateli do przeciwstawienia się mu. W drugiej części wyliczone są krzywdy wyrządzone kolonią. Trzecia część stanowi, że kolonie są i mają być wolne od posłuszeństwa wobec korony brytyjskiej. Jako wolne i niepodległe państwa mają prawo do wypowiadania wojen i zawierania sojuszy i innych aktów do jakich ma prawo suwerenne państwo.

W 1776 roku wezwano kolonie do wprowadzania własnych konstytucji. Te konstytucje stanów (bez dwóch) uchwalono. W listopadzie 1776 roku kongres uchwalił artykuł konfederacji wieczystej unii. Ratyfikowano go przez wszystkich delegatów stanów w 1781 roku. Nowo powstałe państwo przyjęło nazwę Zjednoczonych Stanów Ameryki. Miało ono formę konfederacji. Była to liga przyjaźni do celów obrony. Każdy ze stanów zachowywał tym samym suwerenność, wolność i niezawisłość własne sądownictwo i własne prawo. Wspólnym organem miał stać się Kongres złożony z delegatów wybieranych co roku w liczbie o 2 - 7 przez każdy stan. Żaden z delegatów nie mógł sprawować władzy więcej niż 3 razy na 6 lat. Każdy stan miał jeden głos. Do kompetencji Kongresu należało rozstrzyganie spraw o wojnie i pokoju, zawiązywanie sojuszy i postanowień międzynarodowych, ustalenie wielkości wojska, sprawy pożyczek i wojska. Nakładanie i ściąganie podatków należało do stanów. Gdyby doszło do sporów Kongres był ostateczną instancją odwoławczą. Stany były luźnym związkiem państw. Nie miały one stałego organu wykonawczego. Powołano kilka centralnych urzędów, ale nie rozwiązano problemu szerszej działalności wykonawczej. Kongres nie mógł ściągać uchwalonych przez siebie podatków. Mógł wnosić prośby o pieniądze, ale nie mógł zmuszać. Nie dysponował siłą, która pozwoliłaby mu na wprowadzenie życie swojej uchwały. Kongres mógł również zatwierdzać traktaty, ale nie mógł zapewnić, że wszystkie stany będą przestrzegać postanowień traktatowych. Kongres był zdany tylko na dobrą wolę stanów. Było to bardzo słabe państwo. Dochodziło jednak do różnych spotkań i w efekcie w 1786 roku doszło do kryzysu i delegaci pięciu stanów wezwali wszystkich na Konwent, który miał się zebrać w 1787 roku w Filadelfii. Konwent 17 września 1789 uchwalił nową konstytucję. Tekst miał wejść w życie po przejściu przez specjalne konwencje dziewięciu stanów. Rozpisano wybory, których celem było ratyfikowanie konstytucji. Doszło do ciężkiej dyskusji między federalistami i antyfederalistami. Do lipca 1788 konstytucje ratyfikowało już 11 stanów.

KONSTYTUCJA

Konstytucja Stanów Zjednoczonych składała się ze wstępu i 7 artykułów (rozbudowanych). Jako autorytet ustawodawczy konstytucja określa lud. Ponadto konstytucja ma na celu umocnienie związku, czyli utworzenie państwa federalnego. Wymieniono żądania państwa federacyjnego. Konstytucja potwierdzała sprawiedliwość i była za utrzymaniem dobrodziejstw wolności. O systematyce ustawy zasadniczej zaważyło przyjęcie doktryny trójpodziału władzy jako idei przewodniej w ustroju państwa. W konsekwencji trzy pierwsze artykuły poświęcone są władzy ustawodawczej, wykonawczej i władzy sądowniczej, czyli sądem federalnym. Artykuł czwarty reguluje stosunki między unią a stanami. Artykuł 4 stwierdza, że unia gwarantuje każdemu stanowi ustrój republikański. Artykuł piąty dotyczył zmiany konstytucji. Przewiduje on dwie drogi zmiany konstytucji:

  1. Do zmiany konstytucji konieczna jest odpowiednia uchwała powzięta kwalifikowaną większością 2/3 każdej z izb. Ta zmiana nabiera mocy prawnej po zatwierdzeniu jej, albo przez legislatywy stanowe, przez co najmniej ¾ stanów, albo specjalnie w tym celu wybrane konwenty stanowe w co najmniej ¾ okręgów ogólnej liczby stanów.

  2. Z inicjatywą zmiany konstytucji mogą wystąpić ciała prawodawcze przez 2/3 ogólnej liczby stanów. Te stany zażądają zwołania konwentu federalnego, który ma uchwalać zmiany konstytucji w tym wypadku, musi być zatwierdzona przez legislatywy stanowe, albo przez specjalne konwenty ogólnej liczby stanów.

Przyjęte poprawki nie zostają inkorporowane do tekstu konstytucji, lecz uchwalane są jako tekst pierwotny. Tylko niektóre z poprawek miały zastępować oryginalny tekst konstytucji. Konstytucje uzupełnia się nie zmieniając kompetencji zastrzeżonych dla poszczególnych stanów. Pierwsze dziesięć poprawek różni się w sposób istotny od pozostałych. Uchwalił je I Kongres w 1789 roku zanim konstytucja została ratyfikowana przez stany. Pierwsze dziesięć poprawek powstało po to, by osłabić wpływy antyfederalistów, którzy za lukę w konstytucji uważali brak praw obywatelskich. Te katalogi praw obywatelskich w konstytucjach stanowych miały formę specjalnych kart praw, albo znajdowały się w jednolitym tekście. Poprawki te zostały przyjęte w 1791 roku. Poprawki od 1 do 8 wykluczały ograniczanie przez władze federalne określonych praw obywatelskich. Poprawka 9 zastrzegała, że to wcześniejsze wyliczenie nie jest wyliczeniem wyczerpującym. Poprawka 10 stanowiła, że uprawnienia powierzone władzom federalnym nie mogą być wyłączone przez konstytucje z właściwości poszczególnych stanów i przysługują nadal władzom stanu bądź ludowi.

Niektóre z poprawek nie mają już dziś żadnego znaczenia. Np. poprawka 18 wprowadzająca prohibicje (1917 rok) została ratyfikowana w 1919, zaś poprawka 21 prohibicję znosiła. Została ona ratyfikowana w 1933 roku. Żadna z poprawek nie została ratyfikowana tak szybko jak ta znosząca prohibicje. Niektóre z poprawek zostały ratyfikowane dopiero po czterech latach, ale są też takie, które nigdy nie doczekały się ratyfikacji. Aby poprawka była ratyfikowana jest potrzebna zgoda ¾ konwentu co jest wymogiem surowym. 11 i 12 poprawka zostały uchwalone w najważniejszym okresie istnienia Stanów Zjednoczonych. Poprawka 11 wykluczała wbrew poprzedniemu orzeczeniu pozywanie stanu przed sąd federalny obywatela innego stanu lub cudzoziemca.

Artykuł 6 konstytucji formułuje zasadę, że najważniejsze prawo krajowe stanowi konstytucja. Jest to zasada wyższości konstytucji federalnej i traktatów zawartych przez Stany Zjednoczone nad konstytucjami stanowymi i prawem stanowionym. Zasada ta została wykonana przy wprowadzeniu do praktyki sądowej kontroli konstytucyjności ustaw.

Artykuł 7 określa czas kiedy konstytucja wchodzi w życie, czyli postanowienia przejściowe.

Konstytucja nie normuje spraw ustrojowych poszczególnych stanów.

W czasie prac nad konstytucją federalną przeważał pogląd, że prezydent powinien pochodzić z wyborów powszechnych i pośrednich i powinien pełnić swój urząd przez okres 4 lat. Nie rozstrzygnięto kwestii reelekcji. W praktyce utarła się zasada, że reelekcja możne być jeszcze tylko na jedną kadencję. Za prezydentury Roosvelta nastąpiło odejście od tej zasady. Podczas wyborów prezydenckich każdy stan wyznacza swoich elektorów. Elektorzy zbierają się we wszystkich stanach w celu wyboru dwóch kandydatów, z których przynajmniej jeden musi być mieszkańcem innego stanu. Kandydatów wysuwali wpływowi senatorowie. Sytuacja zmieniła się z chwilą powstania dwóch silnych stronnictw, z których każde wysuwało swoich dwóch kandydatów, z których jeden miał zostać prezydentem, a drugi wiceprezydentem. Krok ku bezpośrednim wyborom zrobiono z chwilą zorganizowania wyborów wstępnych, które miały na celu uzyskanie opinii o kandydatach. Konstytucja określa wymogi formalne jakie musi spełniać kandydat. Musi być rodowitym Amerykaninem. Musi być stałym mieszkańcem, któregoś ze stanów i musi mieć ukończone 35 lat. Do czasów prezydentury Roosvelta w latach 1932 - 1945 utrzymywała się praktyka tylko jednej reelekcji. Roosvelt był wybrany na trzecią i czwarta kadencję. W efekcie 1947 roku uchwalono 22 poprawkę, która weszła w życie w 1952 roku mówiącą, że prezydent o reelekcję może ubiegać się tylko raz. Natomiast ten kto sprawował urząd prezydenta lub pełnił jego funkcje w czasie kadencji innej osoby przez więcej niż dwa lata może być wybrany na urząd prezydenta nie więcej niż raz. Wynik wyborów przesyła się na ręce przewodniczącego senatu. Liczenie głosów odbywa się na wspólnym posiedzeniu Izb Kongresu. Ten kto ma bezwzględną większość zostaje prezydentem. Kandydat posiadający kolejną najwyższą liczbę głosów zostaje wiceprezydentem. Jeśli dwóch kandydatów otrzyma równą liczbę głosów, albo żaden z kandydatów nie otrzyma bezwzględnej większości wybór należał do Izby Reprezentantów. Wówczas w Izbie Reprezentantów odbywało się głosowanie stanami. Każdy stan miał jeden głos. Kworum wynosiło 2/3. W sytuacji, gdy dwóch kandydatów otrzymało równą liczbę to Izba Reprezentantów rozstrzygała, który z kandydatów ma zostać prezydentem, a który wiceprezydentem. Taka sytuacja miała miejsce w 1880 roku kiedy to w ten sposób na prezydenta został wybrany Jefferson i Allan Moore. Jeżeli żaden z kandydatów nie otrzymał bezwzględnej większości to Izba Reprezentantów wybierała z pośród pięciu kandydatów z największą liczbą głosów.

W Stanach Zjednoczonych występuje system prezydencki, którego istotą jest przekazanie całej władzy wykonawczej w ręce jednoizbowego organu. W praktyce, taki stan rzeczy wymaga by, całokształt konstytucyjnych kompetencji był realizowany przez osobę dzierżącą ten urząd. Państwo nie możne być pozbawione głowy państwa, szefa organizacji, kierownika polityki zagranicznej i naczelnego dowódcy. Powstała koncepcja urzędu wiceprezydenta, który jest następcą (nie zastępcą!) prezydenta. Prezydent jest zastępowany wtedy kiedy sam nie może sprawować tego urzędu. Tę procedurę reguluje 25 poprawka do konstytucji z 1967 roku. Ta poprawka miała na celu zapobiec sytuacji, w której ciągłość sprawowania urzędu mogła zostać zagrożona w skutek gwałtownego opróżnienia urzędu, np. śmierci.

W 1919 roku Wilson został unieruchomiony przez chorobę zaś wiceprezydent nie przejął władzy, aby nie wyjść na uzurpatora. 25 poprawka stanowi, że w razie usunięcia z urzędu na lub śmierci prezydenta jego funkcje ma pełnić wiceprezydent. Jeżeli urząd wiceprezydenta z wyboru nie jest obsadzony to prezydent mianuje wiceprezydenta po uchwale zatwierdzającej przez większość Izb Kongresu. W 1973 roku, gdy na wiceprezydenta powołano generała Forda, bo dotychczasowy prezydent ustąpił (afera Watergate). Wiceprezydent będzie tak długo sprawował władze dopóki nie wyśle listu do Senatu o ustaniu przeszkód w pełnieniu funkcji prezydenta.

Prezydent składa przysięgę lub ślubowanie. Istotnym elementem przysięgi jest stwierdzenie, że do jego kompetencji należy stanowienie zasad i obrana konstytucji. Prezydent korzysta z biur i ciał doradczych obsadzanych według jego uznania i podporządkowanych mu bezpośrednio. W 1939 roku kancelaria prezydenta zamieniła się w urząd Białego Domu, pośredniczącego między prezydentem, a podległą mu administracją federalną. Podlega mu również Biuro Budżetowe, które przygotowuje projekt budżetu, który jest przedmiotem badania Kongresu. Prezydentowi pomaga również komitet trzech doradców ekonomicznych pomagający prezydentowi w polityce gospodarczej. Podlega mu również Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Biuro Obrony Narodowej. Szczególne miejsce przypada gabinetowi, który jest organem niekonstytucyjnym. Konstytucyjnie nie ma przepisu, który mówi o powoływaniu gabinetu. Dawniej powoływani byli do gabinetu kierownicy departamentów do określonych spraw. W okresie walki o kolonie istniał Departament Stanu.

Obecnie jest 11 departamentów i 11 sekretarzy. Konstytucja stanowiła, że Prezydent może żądać pisemnej odpowiedzi od kierownika każdego z departamentów dotyczącej jakiejkolwiek sprawy związanej z działalnością podlegających mu urzędów. Jerzy Waszyngton żądał takich opinii od kierowników departamentów. Wkrótce odstąpił od tej praktyki i wzywał ich na poufne narady. Spotkania te dostały nazwę zebrań gabinetowych. Od czasu Waszyngtona Gabinet stał się instancją stałą (nie przewidzianą przez ustawę). Jedynie jedna ustawa wspomina o gabinecie prezydenckim. Jest to ustawa z 1907 roku określająca pensje sekretarzy. Mówi o kierownikach departamentów wykonawczych, którzy są członkami departamentu prezydenta. Kierownicy przygotowywali opinie, które były wysłuchiwane przez prezydenta. Nie były one jednak wiążące.

Istotnym czynnikiem określającym rolę prezydenta jest jego funkcja jako głównodowodzącego armią, flotą jak i policją stanową. Prezydent spełnia rzeczywistą funkcję operatywną i dyspozycyjną jako głównodowodzący armią. Konstytucja wyposażyła również Kongres w prawo do regulowania siłami zbrojnymi to jednak nie może zrównoważyć waloru funkcji prezydenta jako głównodowodzącego siłami zbrojnymi. Konstytucja stanowi, że prezydent jest głównodowodzącym armią i flotą. Kongresowi pozostawiono sprawy wypowiadania wojny. W historii Stany Zjednoczone prowadziły około 200 wojen z czego pięć zostało wypowiedzianych przez Kongres. W rezultacie, prezydent, gdy zachodzi potrzeba zabezpieczenia obywateli i kraju, realizacji zobowiązań międzynarodowych lub wymagają tego interesy państwa, prezydent wykorzystuje siły zbrojne. Jednakże uprawnienia, które zostały wyprowadzone z interpretacji konstytucji mogły być nadużywane. Kongres w 1873 roku uchwalił ustawę (rezolucję) o uprawnieniach wojennych. Ogranicza ona użycie sił zbrojnych poza granicami do okresu 60 dni. Zarazem nałożono wymóg, iż musi uzyskać zgodę Kongresu na wszelkie dalsze zaangażowanie sił zbrojnych w interwencje poza granicami. Dalszym ograniczeniem nałożonym na prezydenta jest złożenie zobowiązania Kongresowi w ciągu 48 godzin informacji o rozpoczęciu wszelkich działań wojennych. Gdy Kongres zapozna się z treścią może uchylić decyzję Prezydenta, który wobec uchwały Kongresu nie może zastosować weta. W praktyce wykształciła się również rola prezydenta jako twórcy polityki zagranicznej państwa. Mechanizm równowagi między prezydentem a Kongresem stwarza hamulec dla działań prezydenta w tej dziedzinie. Prezydent za radą i zgodą Senatu mianuje przedstawicieli dyplomatycznych i konsularnych. Senat wyraża zgodę większością 2/3 głosów. W praktyce wymóg rady nie zawsze jest przestrzegany. Może się uchylić również od wymogu zatwierdzenia przez Senat.

Przyjęcie trójpodziału władzy oraz ukształtowanie się wyższości władzy prezydenta w stosunku do pozostałych władz znajduje wyraz w stosunkach między prezydentem a Kongresem. Konstytucja przewidywała równowagę i wzajemne hamowanie. Według konstytucji rozdzielanie funkcji w państwie jest domeną prezydenta gdyż on sprawuje władzę wykonawczą. Władza ustawodawcza jest powierzona Kongresowi. Prezydent nie ma prawa inicjatywy ustawodawczej. Faktycznie jednak w XX wieku instytucja orędzia prezydenckiego jest wykorzystywana dla długofalowego oddziaływania na kierowanie działań kongresem. Konstytucja nie przewiduje sytuacji kiedy obecność prezydenta w kongresie jest konieczna. Prezydenci nie korzystali z orędzia. Z tej możliwości skorzystał Jefferson (orędzie na piśmie), a potem nie korzystało z tego prawa kolejnych 25 prezydentów. W XX wieku prezydent Wilson wrócił do praktyki zapoczątkowanej przez Waszyngtona do osobistych orędzi. Orędzia możemy podzielić na:

  1. Dotyczące polityki zagranicznej

  2. Dotyczące spraw wewnętrznych

  3. Dotyczące sytuacji gospodarczej i potrzeb państwa

Prezydent przez orędzia wytycza politykę ustawodawczą. W orędziach zwraca uwagę na kwestie wymagające uregulowania. Poza orędziem wysuwane są pewne postulaty, które oczekują akceptacji polityki społecznej. Prezydent może skorzystać z apelu do opinii publicznej. Może w ten sposób wywrzeć presję, aby Kongres podjął jakieś postanowienie. W posiedzeniach biorą udział członkowie gabinetu prezydenta. Mają oni wpływ na ustawodawstwo. Ważnym środkiem oddziaływania na tok prac i ich treść jest prawo weta. Przeszło ono ewolucje. Pierwsi prezydenci korzystali z prawa weta tylko wówczas, gdy ustawa była sprzeczna z konstytucją lub sprzeczna z ewidentnym interesem ogółu. Stopniowo przyjmował się pogląd, że prezydent jako czynnik partycypujący zgodnie z konstytucją w postępowaniu legislacyjnym obowiązany jest kontrolować czyli hamować stanowisko izb. Z upływem czasu prezydent przestał organem hamującym, a uzyskał duży wpływ na legislatywę. Roosvelt np. zgłosił weto, aż 635 razy, z czego tylko 9 razy uchylił je Kongres. Truman zgłosił weto 250 razy, a udało się je uchylić 12 razy. Na ogólną liczbę wet do 1989 roku - 2469 kongres uchylił tylko 109 zawetowanych praw. Prezydent natomiast nie może rozwiązać Kongresu, ani odroczyć posiedzeń. Tylko w wyniku braku zgody między izbami co do terminu odroczenia prezydent może odroczyć posiedzenie na czas, który uzna za słuszny. Zwoływanie Kongresu lub jednej z jego izb przysługuje prezydentowi tylko w nadzwyczajnych okolicznościach. Ważne było przyjęcie w konstytucji instytucji impeachment. Oznacza to kwestionować , oskarżać (zwłaszcza o sprzeniewierzenie). Prawo to zostało przejęte przez kolonie angielskie. Impeachment w Stanach Zjednoczonych przybrał inny wymiar niż w Anglii. W Anglii ten tryb nie mógł być stosowany do głowy państwa. W Stanach Zjednoczonych objęło to jednak również prezydenta. Traktuje się to jako coś naturalnego, bo w Stanach Zjednoczonych brakuje rządu i premiera odpowiedzialnego przed parlamentem. W myśl konstytucji prawo wszczynania procedury impeachment przysługuje Izbie Reprezentantów. Senat ma wyłączne prawo sądzenia w tych sprawach przy czym senatorowie składają osobne ślubowanie lub przysięgę. Gdy Senat rozpatruje sprawę o oskarżenie skierowane przeciw Prezydentowi wówczas przewodnictwo sprawuje prezes sądu federalnego. Orzeczenie skazujące może zapaść jedynie kwalifikowaną większością 2/3. Stosownie do postanowień konstytucji nie można w trybie impeachment orzec kary surowszej niż wydalenie z urzędu oraz utratę zdolności do przyjęcia i pełnienia w Stanach Zjednoczonych jakiejkolwiek służby honorowej lub odpłatnej. W przypadku tym nie obowiązuje zasada res iudicutal, a więc skazanie przez senat nie wyłącza spod oskarżenia według ogólnych przepisów prawa amerykańskiego. Osoba ta może być osądzona przez zwykły sąd według konstytucji. Prezydent, wiceprezydent i każdy inny cywilny funkcjonariusz Stanów Zjednoczonych zostaje usunięty z urzędu w razie skazania za zdradę, przekupstwo lub inne ciężkie przestępstwa i przewinienia. W myśl prawa amerykańskiego istnieje zasada, że sprawy karne rozpatrywane są przez sąd przysięgły. Postępowanie toczy się w stanie gdzie popełnione było przestępstwo. Ta zasada w trybie impeachment nie obowiązuje.

Głowa państwa ma prawo łaski. W przypadku spraw, gdzie wszczęto postępowanie impeachment prawo łaski nie obowiązuje. W konstytucji niejednoznacznie określonej jest to za co można być skazanym w procedurze impeachment. O ile dwa pierwsze terminy (zdrada i przekupstwo) nawiązują do pojęć prawa karnego, o tyle trzeci człon „ciężkie przestępstwo lub przewinienie” jest terminem nieostrym. Takie sformułowanie było kompromisem w trakcie prac nad tworzeniem konstytucji.

W praktyce oskarżenia w trybie impeachment dotyczą czynów nie będących przestępstwem w rozumieniu prawa karnego. Znacząca jest wypowiedź Gerrarda Forda, który stwierdził, że wykroczeniem jest wszystko to co za takie zostanie uznane większością głosów przez Izbę Reprezentantów. Wątpliwości powoduje kwestia kręgu osób objętych tym postępowaniem w konstytucji. Jest to Prezydent, wiceprezydent i funkcjonariusze cywilni (niewojskowi). W 1926 roku Komisja Wymiaru Sprawiedliwości Izby Reprezentantów wyłączyła spod procedury impeachment komisarza dystryktu Columbia. Pod procedurę impeachent od 1833 nie podlegają sędziowie terenowi. W praktyce Izba Reprezentantów oskarżyła 10 sędziów federalnych. Poza tym jednego z senatorów choć członkowie Senatu mogą być wydaleni uchwałą swojej izby. Izba Reprezentantów oskarżyła członka gabinetu prezydenta, chociaż wiemy, że członkowie gabinetu mogą być wydaleni przez prezydenta. Postępowanie wszczęto w stosunku do Andrew'a Johnsona, ale zabrakło jednego głosu i prezydent został uniewinniony. Uniewinnienie następuje dopiero wówczas, gdy żaden z punktów oskarżenia nie uzyska 2/3 poparcia w senacie. Jeżeli jest więc kilka punktów oskarżenia to nad każdym z nich odbywa się osobne głosowanie. Strony powołują świadków, mają prawo do obrony, mogą też sami zeznawać. W czasie postępowania w Senacie, senatorzy nie zadają pytań, lecz składają je na piśmie do przewodniczącego.

Postępowania impeachment nie zwalnia oskarżonego od odpowiedzialności w postępowaniu sądowym. Często składnia to osoby do wcześniejszej rezygnacji.

  1. Lista zarzutów jest długa (np. przestępstwa i różnego rodzaju matactwa), uznaje że nie obroni się i sam się podaje do dymisji.

  2. Bada się opinie senatu i jak usunięcie wydaje się pewne to wtedy podaje się do dymisji (np. Prezydent Nixon w wyniku afery Watergate).

KONGRES

Konstytucja podkreśla podstawowe zadanie Kongresu, jakim jest władza ustawodawcza. Kompetencje zostały wyliczone w art. 1 ustęp 8. Na podstawie tego wyliczenia wnioskujemy, że kompetencje legistów federalnych określono w sposób negatywny. Konstytucja określiła sfery, których władza stanowa nie może regulować. 10 poprawka z 1791 stanowiła, że uprawnienia których konstytucja nie przekazała federacji, a zarazem nie odmówiła poszczególnym stanom należą do poszczególnych stanów. Zasada dwuizbowości jest konsekwencją zasady równowagi i hamowania władz jak i zasady federalizmu. Liczba członków Izby Reprezentantów rozdzielona została między stany na podstawie liczby ludności. Są oni wybierani na okres dwóch lat przez wyborców. Poza tym w Izbie Reprezentantów zasiadają czterej delegaci dystryktu Columbia, Guan, Wysp Dziewiczych i Samoa i jeden reprezentant Puerto Rico, nie posiadają oni jednak prawa głosu. Zasada równej siły każdego wyborcy nie obowiązuje w wyborach do Senatu. Artykuł 5 konstytucji zapewnia każdemu stanowi 2 mandaty senatorskie i gwarantuje, że ta równa reprezentacja nie może być odebrana bez zgody zainteresowanego stanu.

Historia powszechna państwa i prawa - notatki

23



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kazusy część ogólna WSZiB Kraków
Prawo+cywilne.Część+ogólna, Prawo, [ Prawo cywilne ]
Stany Zjednoczone, Rewolucja Francuska
zobowiązania część ogólna !!!
Prawo karne skarbowe część ogólna 2010 11
Czesc ogolna id 128706 Nieznany
Stany Zjednoczone, SGH, nop
Prawo+cywilne.Część+ogólna, Prawo, [ Prawo cywilne ]
(8) Stany Zjednoczone
PC czesc ogolna opracowanie
10 Stany Zjednoczone jako hegemon polityki międzynarodowej
kodeks cywilny część ogólna komentarz Gawlik
PRAWO CYWILNE CZĘŚĆ OGÓLNA (NOTATKI Z RADWAŃSKIEGO)
Zobowiązania - część ogólna - cz. 1, prawo cywilne z umowami w administracji, Prawo Cywilne z umowam
8 konspekt. Stany Zjednoczone, Stosunki Międzynarodowe, Polska Polityka Zagraniczna
Zamówienia publiczne, 101 PROTOKÓŁ pow.prog.część ogólna, Załączniki do rozporządzenia Prezesa Rady
Prawo cywilne część ogólna

więcej podobnych podstron