Trzech
staruszków rozmawia sobie siedząc na ławeczce w parku:
-
Słuchajcie a wy możecie się jeszcze bzykać? Bo ja to tak góra
raz na
3 miesiące. - mówi pierwszy
- Ja to już pół
roku nic - żali się drugi
- A ja mogę kiedy mi się zechce -
chwali się trzeci
- Naprawdę?
- Tak... na przykład w tym
roku to mi się w ogóle nie chciało...
----------
------------------------------- --------------------------
Trzech
kolegów opowiada sobie o wrażeniach z sylwestra.
-byłem na
Majorce - mówi pierwszy. - plaża, drinki, laski w bikini!
-a
ja byłem w Alpach - mówi drugi. - śnieg po pas, narty, a jakie
panienki!
-no stary, a ty gdzie byłeś? - pytają
trzeciego.
-chłopaki, ja byłem w tym samym pokoju co wy, ale
nie paliłem
Żona
do męża:
- Piszą, że woda podrożała...
- O, wreszcie
i abstynentom się do dupy dobrali!
==========
Dziesięć
przykazań ma 279 słów.
Deklaracja Niepodległości Stanów
Zjednoczonych 300 słów.
Dyrektywa Unii Europejskiej w sprawie
przewozu cukierków karmelkowych 25 911 słów.
=========
Sierżant
zebrał kompanię i mówi:
- Kto chce pojechać na wykopki
ziemniaków na polu siostry generała?
Zgłosiło się dwóch.
Sierżant skomentował:
- Dobra, pozostali pójdą na
piechotę.
==========
Ładna dziewczyna w metrze. Siedzący
naprzeciwko facet "pożera" ją wzrokiem.
Dziewczyna
udaje, że tego nie zauważa. W końcu jednak zwraca się do niego z
przekąsem:
- Powoli może pan mnie zacząć ubierać. Na
następnej stacji wysiadam...
===========
Spotykają sie
koledzy:
- Stasiu, co tam w pracy?
- A nic... W zeszłym
tygodniu nasz szef utknął w windzie.
- I co zrobiliście?
-
Nic. Ciągle się zastanawiamy.
=========
Myśliwi znoszą
na polanę ustrzeloną zwierzynę. Nagle spostrzegają, że wśród
trofeów leży jakiś człowiek.
Natychmiast wezwano pogotowie.
Lekarz stwierdził zgon, a na karcie napisał:
"Lekka rana
postrzałowa. Śmierć nastąpiła wskutek
wypatroszenia".
===========
Przychodzi Rosjanin do
dentysty. Dentysta ogląda i widzi same złote zęby, diamentowe
koronki, w końcu nie wytrzymał:
- Właściwie nie wiem, co mam
panu tu zrobić?
- Chciałbym alarm założyć.
===========
Facet
ogląda Discovery. Spiker z ekranu:
- Pandy mają ich 16, rekiny
100, a u człowieka norma to 32 zęby.
Facet podrywa się z
fotela i wrzeszczy:
- Kurwa, jestem pandą!!!
===========
Dla
miłośników biegania
Bogdan baraszkował w najlepsze z
kochanką, gdy usłyszał, że samochód jej męża wjeżdża na
podjazd.
Niewiele myśląc złapał swoje ubranie I wyskoczył
przez okno, mimo że na zewnątrz padał deszcz.
Traf chciał,
ze ulicą przebiegał właśnie maraton. Bogdan postanowił dla
niepoznaki dołączyć do zawodników.
- Zawsze biegasz nagi? -
zapytał go po przebiegnięciu kilku kilometrów jeden z biegaczy.
-
Tak - odparł Bogdan. - Czuję się wtedy naprawdę wolny, a drobny
deszcz przyjemnie chłodzi moją skórę.
- To dlaczego
biegniesz z ubraniem pod pachą? - dopytuje się sportowiec.
-
Po zakończonym biegu mogę od razu ubrać czyste ciuchy - wyjaśnił
Bogdan.
- A zawsze biegasz z nałożoną prezerwatywą? -
zapytał zawodnik.
- Nie, tylko kiedy pada...