Silbermond feat. Curse – Bis zum Schluss
Tekst
piosenki:
Vielleicht
haben wir uns überschätzt
Gehofft das aus den Differenzen
Liebe wächst
Doch ich weiß nicht ob das reicht
Wieviel
Zeit uns noch bleibt, Ouh Ouh
Es kommt wie es kommen muss
Doch
wenn es sein muss, kämpf ich bis zum Schluss
Wir haben
uns überschätzt
Wir haben gehofft das aus Differenzen noch
Liebe wächst
Wir haben befürchtet, dass irgendwann alles
kommt wie es muss
Und doch kämpfen wir Beide noch bis zum
Schluss
Keiner will die Konsequenzen tragen und das
ist das Dilemma
So wird mit jedem Gespräch unsere Gnadenfrist
verlängert
Und immer wieder beteuert das sich jetzt Vieles
ändert
Immer wieder neue Versuche die dann im Alten enden
Denn nach der Zeit, sind die Rollen verteilt
Wir wollen
die Muster ignorieren, doch sie explodieren bei der Kleinigkeit
Und
das ist so ermüdend
Wir haben versucht zueinander zu finden,
fanden jedoch nur das wir uns selbst belügen
Warscheinlich
haben wir es von Anfang an schon gewusst
Wir sind zu
verschieden, dass man für jeden Frieden erstmal kämpfen muss
Wie
Paradox ist das?
Wobei doch eigentlich Liebe für mich die
Zuflucht sein soll wo ich Waffen fallen lass
Refrain
Vielleicht haben wir uns überschätzt
Gehofft das
aus den Differenzen Liebe wächst
Doch ich weiß nicht ob das
reicht
Wieviel Zeit uns noch bleibt Ouh Ouh
Es kommt wie
es kommen muss
Doch wenn es sein muss, kämpf ich bis zum
Schluss
Wir habens so oft schon zerredet, so oft
vergebens
Versucht die Vergangenheit zu verändern um uns den
Weg zu ebnen
Auf dem wir wachsen und leben können zu zweit
Als miteinander vereint, anstatt aneinander vorbei
Doch
jeder Einzelne bricht an dem Anderen entzwei
Wir haben Beide
das Gefühl in der Partnerschaft nicht wir selbst zu sein
Und
wenn es weh tut warum tun wir es uns an?
Und wenn Glück hier
drin nicht zu finden ist, wonach suchen wir dann?
Es macht mich
krank das ich angeblich der bin, der die Schuld hat
Und
gleichzeitig der bin, der die ganzen Lasten schultert
Angeblich
der bin, der hier alles kaputt macht
Doch gleichzeitig der, der
immer wieder zu dir kommt und alles gut macht
Ich frag mich
ständig was ich ändern kann und änder dann
selbst Dinge die
mir gut gefallen, einzig um dir zu gefallen
Ich weiß nicht
weiter wie ich mich so verbiegen soll
Ich weiß nicht mehr wie
ich ehrlich zu mir sein kann und dich lieben soll
Refrain
Vielleicht haben wir uns überschätzt
Gehofft das aus
den Differenzen Liebe wächst
Doch ich weiß nicht ob das
reicht
Wieviel Zeit uns noch bleibt Ouh Ouh
Es kommt wie
es kommen muss
Doch wenn es sein muss, kämpf ich bis zum
Schluss
Und natürlich seh ich das Schöne und bisher
überwiegt es
Gott weiß ich lieb dich und halt fest egal wie
schwer die Kritik ist
Doch auch ich habe begrenzte Kräfte, es
gleitet aus meinen Händen
Versuch meine Emotionen noch zu
kontrollieren und verdrängen
Ich will Chancen geben, nochmal
und nochmal wir haben es verdient
Es wär katastrophal im
Streit und Affekt diesen Strich zu ziehen
Ich kann nicht mehr
länger kämpfen, ich kann nich mehr länger stehen
Und ich
kann nichts mehr für uns tun, wir 2 werden untergehen
Refrain
Vielleicht haben wir uns überschätzt
Gehofft das aus
den Differenzen Liebe wächst
Doch ich weiß nicht ob das
reicht
Wieviel Zeit uns noch bleibt Ouh Ouh
Es kommt wie
es kommen muss
Doch wenn es sein muss, kämpf ich bis zum
Schluss
Wir haben uns überschätzt
Wir haben
gehofft das aus Differenzen noch Liebe wächst
Wie haben
befürchtet das irgendwann alles kommt wie es muss
Und doch
kämpfen wir Beide noch bis zum Schluss
Tłumaczenie:
Może
się przeliczyliśmy
Wierzyliśmy, że z tych dyferencji rośnie
miłość
Ale nie wiem czy to wystarczy
Ile czasu nam
jeszcze zostaje, Oh Oh
To przyjdzie tak, jak przyjść
musi
Lecz gdy będę musiała, będę walczyć do samego
końca
Przeliczyliśmy się
Wierzyliśmy, że z tych
dyferencji rośnie miłość
Obawialiśmy się, że kiedyś
wszystko przyjdzie jak musi
A jednak walczymy oboje do samego
końca
Żaden nie chce ponosić Konsekwencji i to jest
dylematem
I tak z każdą rozmową nasz termin litości się
przedłuża,
I za za każdym razem potwierdza, żę się teraz
większość zmienia
Za każdym razem nowe próby które kończą
się jak wcześniej
Bo po tym czasie, są podzielone
role
Chcemy te wzory ignorować, ale one eksplodują przy
każdej drobnostce
I to jest tak męczące
Próbowaliśmy
odnaleźć coś do siebie, znaleźliśmy jednak tylko to, że się
sami okłamujemy
Najprawdopodobniej wiedzieliśmy to już od
samego początku
Jesteśmy tacy różni, że o każdy pokój
człowiek najpierw musi walczyć jest paradoksem?
Chociaż
przecież miłości miała być miejscem ucieczki gdzie upuszczam
moją broń
Refren
Może się
przeliczyliśmy
Wierzyliśmy, że z tych dyferencji rośnie
miłość
Ale nie wiem czy to wystarczy
Ile czasu nam
jeszcze zostaje, Oh Oh
To przyjdzie tak, jak przyjść
musi
Lecz gdy będę musiała, będę walczyć do samego
końca
Tak często przemawialiśmy siebie, tak często
przebaczali
Probowali zmienić przeszłość aby wyrównać
wokół nas drogę
Na której moglibyśmy rosnąć i żyć we
dwóch
Razem ze sobą połączeni, zamiast obok siebie
Ale
każdy pojedyńczo łamie tego drugiego na dwoje
Mamy oboje to
uczucie w tym związku partnerskim nie bycia sobą
I jeśli to
boli dlaczego czynimy go sobie?
I jeśli szczęście w środku
nie jest do odnalezienia, to czego szukamy?
To sprawia, że
jestem chory, że niby ja jestem tym, który zawsze jest winny
I
jednocześnie ten, który ten cały ciężar dźwiga na
ramionach
Niby tym jestem, który wszystko psuje
I
jednocześnie ten, który za każdym razem do ciebie przychodzi i
wszystko naprawia
Ciągle pytam się siebie co mógłbym
zmienić i zmieniam to
Nawet rzeczy które się mi podobają,
tylko by spodobać się Tobie
Nie wiem już w jaki sposób
powinienem się skrzywić (zmienić)
Nie wiem już w jaki
sposób być ze sobą szczery i ciebie kochać
Refren
Może
się przeliczyliśmy
Wierzyliśmy, że z tych dyferencji rośnie
miłość
Ale nie wiem czy to wystarczy
Ile czasu nam
jeszcze zostaje, Oh Oh
To przyjdzie tak, jak przyjść
musi
Lecz gdy będę musiała, będę walczyć do samego
końca
I naturalnie widzę te piękno i to trochę
wszystko przeważa
I Bóg wie, że Cię kocham i trzymam mocno
obojętnie jak cieżka jest Krytyka
Ale i jak mam ograniczone
siły, to wyślizguje się z moich rąk
Próbuję swoje emocje
jeszcze kontrolować i wypierać
Chcę dawać szansy, ponownie
i ponownie zasłużyliśmy na to
Byłoby katastrofą w kłótni
i afekcie przeciąć tę nić
Nie mogę już dłużej walczyć,
nie mogę już dłużej stać
I nie mogę już nic więcej dla
nas zrobić, oboje zatoniemy (skończymy ze sobą
związek)
Refren
Może się
przeliczyliśmy
Wierzyliśmy, że z tych dyferencji rośnie
miłość
Ale nie wiem czy to wystarczy
Ile czasu nam
jeszcze zostaje, Oh Oh
To przyjdzie tak, jak przyjść
musi
Lecz gdy będę musiała, będę walczyć do samego
końca
Przeliczyliśmy się
Wierzyliśmy, że z tych
dyferencji rośnie miłość
Obawialiśmy się, że kiedyś
wszystko przyjdzie jak musi
A jednak walczymy oboje do samego
końca