Ogólne informacje
Koń:
Czteroletni wałach rasy wielkopolskiej. Podjeżdżony w wieku trzech
lat, następnie na rok odstawiony na łąki. Pracuje pod siodłem
regularnie od 2 miesięcy.
Cel treningu:
Przygotowanie konia do spełnienia wymagań klasy L w ujeżdżeniu.
Praca nad postawieniem na pomoce, zaakceptowaniem kontaktu, równym
tempem, niskim ustawieniem.
Na początku dajemy koniowi kilka minut swobodnego
stępa. Potem skracamy wodze, łapiemy kontakt. Pilnujemy, by od
początku koń maszerował żywo do przodu i pozostawał w niskim
ustawieniu. Robimy przejścia stęp - stój - stęp, wykonujemy
wolty, półwolty, wężyki, pilnując wygięcia, rozluźnienia i
tempa (jedziemy aktywnie) oraz odpowiedniej reakcji na pomoce.
W
kłusie pracujemy podobnie, jednak trzeba pamiętać, żeby koła i
zakręty nie były zbyt ciasne. Jeśli koń idzie rozluźniony w
niskim ustawieniu, można spróbować podnieść je na chwilę, potem
znów obniżyć. Łatwe przechodzenie z niższego ustawienia w
wyższe, przyda się na przykład przy przejściach. Przechodzenie z
wyższego, na niższe, ułatwi nam potem żucie z ręki.
Przez
całą jazdę trzeba pamiętać o prostowaniu konia. Łuki wyjeżdżamy
w wygięciu, po prostej jedziemy na prostym koniu.
Najlepiej
zagalopowanie ćwiczyć na kole (stosunkowo dużym). Sygnał do
zagalopowania dajemy dopiero, gdy koń będzie rozluźniony i
„zaokrąglony". Jeśli wciąż występuje problem z myleniem
nóg, warto bardziej niż zwykle cofnąć zewnętrzną łydkę, dać
bardziej wyraźne sygnały przy następnej próbie. Jeśli koń
będzie szedł równym spokojnym galopem i nie będzie walczył z
kontaktem - do kłusa. Nie ma sensu męczyć młodziaka długim
galopem w kółko. O wiele lepiej sprawdza się seria zagalopowań.
Koń szybciej uczy się sygnału do galopu i staje się bardziej
przepuszczalny. Stawiamy go na pomoce.
Między zagalopowaniami w
prawo i w lewo, dajemy koniowi chwilę oddechu, w stępie na długiej
wodzy.
Po ostatnim galopie kłus po całej długości
ujeżdżalni. Obniżamy ustawienie, jak tylko się da.
Zbieramy
z powrotem wodze, podnosimy ustawienie, do stępa. Kończymy jazdę
długim stępem na swobodnej wodzy.
Uwagi:
Świetną pomocą
przy pracy z młodym koniem jest głos. Jeśli uprzednio nauczymy go
chodzić na głos na lonży, o wiele łatwiej i szybciej nauczy się
on odpowiadać potem na nasze sygnały pod siodłem.
Cały czas
pilnujemy, by koń szedł aktywnie (ale nie gonił!) i był prosty.
Robimy bardzo dużo przerw w pracy i często nagradzamy! Młody koń
szybko się nudzi i zniechęca. Dlatego, dużo go chwalimy i po
każdym trudniejszym ćwiczeniu dajemy mu parę chwil stępa na
luźnej wodzy. Zwracajmy uwagę na precyzyjne i jasne pomoce, oraz
równy kontakt. To koń się uczy od nas, a więc pilnujmy, by
wszystko było tak, jak należy.