Na mechanistycznych założeniach behawioryzmu opierał się L. Bloomfield. Stwierdził, że jęz. należy opisywać jako część zachowania się człowieka w kategoriach bodźców i reakcji. Znaczenie wyrażenia jęz. to sytuacja, w której użytkownik danego jęz. je wypowiada oraz reakcja wywołana u odbiorcy. Definicja znaczenia musi, zatem uwzględnić wiedzę o użytkowniku jęz.(mówiącym i odbiorcy) w szczególności o procesach neurologicznych, doświadczeniu życiowym, wiedzy o fragmentach rzeczywistości, do której dane zdanie się odnosi.
Kontynuatorzy tradycji Bloomfielda (m.in. Harris i Hocket). Postulowali zastąpienie semantyki kryteriami dystrybucyjnymi – dystrybucjonizm. Kierunek ten charakteryzuje się tym, że główny nacisk kładziono na analizę jęz., która miała się składać z operacji o charakterze dystrybucyjnym, prowadzącym niemal mechanicznie do opisu gramatycznego danego jęz. Za podst. analizy uważano poziom fonologiczny, z którego jednostek (fonemów) utworzone są jednostki morfologiczne (morfemy) składające się z kolei na konstrukcje składniowe.
Ważną role w osiągnięciu tych celów miała spełniać procedura zwana substytucją.