Marcin Rzeczkowski Poza rodzajami męskim i żeńskim trzecie płcie a język polski

background image

1

Marcin Rzeczkowski

Wydział Psychologii na Wyższej Szkole Finansów i Zarządzania w Warszawie

Poza rodzajami męskim i żeńskim - trzecie płcie a język polski

DWIE PŁCI, TRZY... A MOŻE WIĘCEJ?

W powszechnej świadomości ludzka płed jest w naturalny sposób dychotomiczna i

jednorodna: uważa się, że człowiek może byd albo kobietą, albo mężczyzną i jest nią lub nim

zawsze w 100%. Jest to jednak poważne uproszczenie. W nurcie gender studies rozróżnia się

podział na sex (płed biologiczną) i gender (płed społeczno-kulturową). Seksuologowie wskazują

jednak nawet do 10 płaszczyzn, na których można rozpatrywad płciowośd jednego człowieka. Są

to:

1. płed chromosomalna

2. płed gonadalna

3. płed hormonalna

4. płed metaboliczna

5. płed mózgowa

6. płed wewnętrznych narządów płciowych

7. płed zewnętrznych narządów płciowych

8. płed fenotypowa

9. płed socjalna

10. płed psychiczna

1

Pierwsze osiem elementów składa się na to, co nazywamy płcią biologiczną, koocowe dwa

można uznad za medyczno-prawne odzwierciedlenie płci społeczno-kulturowej. Tak

szczegółowe rozróżnienie wynika stąd, że każdy z tych elementów może byd niezgodny z

pozostałymi.

1

S. Dulko, S. Stankiewicz, Płed a seksualnośd, s. 51.

background image

2

Seksuologowie twierdzą, że aby móc nazwad kogoś kobietą lub mężczyzną, konieczna jest

pełna zgodnośd wszystkich dziesięciu elementów

2

. Pojawienie się niezgodności na poziomie płci

biologicznej określamy jako interseksualizm, pojawienie się niezgodności pomiędzy płcią

biologiczną a płcią psychiczną wskazuje na jakąś postad zaburzeo identyfikacji płciowej (np.

transseksualizm lub transwestytyzm o typie podwójnej roli). Należy zauważyd, że możliwe są też

liczne niezgodności pomiędzy nieuwzględnionymi tu elementami składającymi się na płed

społeczno-kulturową.

Niektórzy, zdając sobie sprawę z faktu istnienia ludzi, których nie da się w sposób

jednoznaczny przypisad do kategorii kobieta lub mężczyzna, mówią o istnieniu tzw. trzeciej płci.

Jednak, ze względu na ogromne zróżnicowanie wśród ludzi nieprzynależących w sposób

jednoznaczny do jednej z płci, można by raczej mówid o trzecich płciach (sic!). Zjawisk, które

można tu wymienid, jest mnóstwo. Zaliczają się do nich między innymi: transgenderyzm,

transwestytyzm o typie podwójnej roli, androgynia, międzypłciowośd (spośród nich tylko

transwestytyzm o typie podwójnej roli doczekał się jednoznacznej definicji). Częśd z nich jest

obecna w innych kulturach (hidźra, muxe, Two-Spirit etc. Niektóre ze zjawisk nie zostały jeszcze

nawet nazwane. Kontrowersyjne, ze względu na jednoznaczną w tym przypadku tożsamośd

płciową, jest uwzględnienie transseksualizmu; jak się jednak okaże, proces niemal całkowitego

przejścia z jednej płci do drugiej powoduje pojawienie się kilku różnych problemów związanych

z językiem.

NIEUJEDNOZNACZNIONA TERMINOLOGIA

Wiadomo, że język odzwierciedla i zarazem kształtuje nasze widzenie świata. Jeśli jednak

nasze widzenie świata nie dopuszcza istnienia trzecich płci, jakie znajduje to odbicie w języku?

Problemy z mówieniem o zjawiskach związanych z trzecimi płciami zaczynają się już na

poziomie terminologii - i to nawet, czy może: przede wszystkim, w środowisku akademickim.

Androgynia jest pojęciem używanym dla określenia co najmniej kilku różnych zjawisk,

począwszy od rodzaju płci psychologicznej według Sandry Bem, na interseksualizmie

3

koocząc.

2

Tamże, s. 52.

3

Definicję androgynii jako płci biologicznej, która nie jest ani żeoska, ani męska, usłyszałem na wykładzie z

wprowadzenia do psychologii seksualnej.

background image

3

O znaczeniu i sensie istnienia transgenderyzmu - jako nazwy dla stanu pomiędzy

transwestytyzmem a transseksualizmem - przetoczyły się w Internecie burzliwe dyskusje

4

.

Transwestytyzm o typie podwójnej roli (F64.1 w klasyfikacji ICD-10), polegający na czasowej

identyfikacji z płcią przeciwną, notorycznie mylony jest z transwestytyzmem fetyszystycznym

(F65.1 w ICD-10), czyli przebieraniem się za kobietę w celu osiągnięcia satysfakcji seksualnej

5

.

Do największych absurdów dochodzi jednak podczas mówienia o pozornie najlepiej znanym

zjawisku przekraczania granic płci: transseksualizmie. Jeżeli na przykład w literaturze spotka się

określenie transseksualna kobieta, intencją autora mogło byd zarówno napisanie o osobie płci

biologicznej męskiej, utożsamiającej się z kobietą (typ M/K), jak i o osobie płci biologicznie

żeoskiej, utożsamiającej się z mężczyzną (typ K/M). Czytelnik za każdym razem musi

wnioskowad z kontekstu, kogo autor miał na myśli. Problem ten wynika z istnienia dwóch

perspektyw, z których można spojrzed na transseksualnośd.

W potocznym rozumieniu transseksualna kobieta jest to 'kobieta, która uważa się za

mężczyznę'. Nie jest ważne, jak dana osoba wygląda, jak sama się postrzega, jak spędzi

większośd swojego życia, ani nawet to, że kobieta to coś więcej niż osoba płci żeoskiej (K/M). Z

tą perspektywą można również zetknąd się w wielu polskich opracowaniach naukowych

6

.

W głębszym rozumieniu transseksualna kobieta to osoba, która uważa się za kobietę,

wygląda jak kobieta i jest transseksualna. Tak o sobie powie sama zainteresowana (M/K), tego

określenia użyje też ktoś, kto - zajmując się tematem transseksualizmu - przyjął perspektywę

osób transpłciowych. W anglojęzycznych opracowaniach używa się wyrażenia transwoman.

Ten problem pozornie nie wydaje się istotny; dla wielu jest to kwestia wygody. Użycie skrótu

myślowego wydaje się rozsądne (a już na pewno ekonomiczne), ponieważ większośd osób myśli

w kategoriach płci biologicznej i nie rozróżnia kobiety od 'osoby, która urodziła się płci żeoskiej'.

Dla większości transseksualna kobieta to kobieta, która chce byd mężczyzną (w domyśle:

4

Przykładowa dyskusja: http://www.crossdressing.pl/forum/index.php?topic=1456

5

Zob. np.: S. Dulko, S. Stankiewicz, Płed a seksualnośd, s. 54. Podobnie jak w większości polskich opracowao na ten

temat, nie zostało tu w ogóle wprowadzone rozróżnienie na dwa rodzaje transwestytyzmu (F64.1 i F65.1). W
definicji transwestytyzmu pada stwierdzenie, że celem przebierania jest osiągnięcie satysfakcji seksualnej - co
wskazuje na rodzaj zaburzenia preferencji seksualnych, F65.1. Na tej samej stronie pojawia się informacja, że
transgenderyzm stanowi postad kliniczną pomiędzy transwestytyzmem a transseksualizmem - co wskazuje na
rodzaj zaburzenia identyfikacji płciowej, F64.1.

6

Zob. np.: M. Fajkowska-Stanik, Transseksualizm i rodzina. Przekaz pokoleniowy wzorów relacyjnych w rodzinach

transseksualnych kobiet – tytuł.

background image

4

pozostaje kobietą). Jednakże to uproszczenie zaciemnia obraz: jeżeli patrzy się z perspektywy

biologicznej, niemożliwe jest zrozumienie ani istoty transseksualizmu, ani doświadczeo osoby

transpłciowej - uwięzionej w tym momencie nie tylko w swoim ciele, ale i w języku.

JĘZYK CODZIENNY

Zwykle, kiedy zwraca się uwagę na stosunek polszczyzny do płci, podkreśla się to, że

dyskryminuje on kobiety, każąc Zofii Malinowskiej byd żołnierzem, doktorem, prezesem (czyli

mężczyzną) lub panią żołnierz, panią doktor, panią prezes (czyli nie zwykłym przedstawicielem

zawodu, ale wymagającym dodatkowej adnotacji)

7

. Przedstawiony poniżej przecistawny

problem dotyczy nieporównanie mniejszej grupy ludzi, jednak oba wynikają z faktu, że struktury

języka polskiego nie są - i raczej nigdy nie będą - neutralne płciowo.

Niedopuszczenie przez polszczyznę istnienia kogoś więcej, niż tylko kobiet i mężczyzn,

najsilniej odczuwa się w języku używanym na co dzieo. Warto tu przypomnied, że w silnie

upłciowionym języku polskim o ludzkiej płci informuje wiele form, a zwłaszcza:

• Czas przeszły: Już to zrobiłem. Byłam w domu.

• Tryb przypuszczający: Chciałabym. Poszedłbym.

• Rzeczowniki: student, studentka.

• Przymiotniki: Coś taka wesoła?

• Liczebniki porządkowe: Jesteś pierwsza!

• Zaimki: jemu, jej, ten, taka, dwóch...

• Forma grzecznościowa: Co dla pana? Proszę pani, czy mogłaby pani...

• Deklinacja imion i nazwisk: powieśd Leslie Feinberg (K), powieśd Lesliego Feinberga (M)

Trzecie płci nie mają swojego rodzaju gramatycznego, wybierają zatem pomiędzy rodzajem

męskim a żeoskim, decydują się na rodzaj nijaki (rzadko, prawdopodobnie ze względu na to, że

poza bezpłciowością jest on również bezosobowy, odczłowieczony) lub - unikając form

wskazujących na płed - konstruują własny język w podobny sposób, jak konstruują inne

elementy składające się na ich płciowośd. Wypowiedzi bezrodzajowe charakterystyczne są

zwłaszcza dla tych osób, które stale lub czasowo nie chcą się jednoznacznie określad jako

należące do jednej płci. Niekiedy w ten sposób mówią również transseksualiści, zwłaszcza przed

7

S. Walczewska, Pośmiertny hermafrodytyzm Zofii Malinowskiej, s. 71.

background image

5

rozpoczęciem leczenia. Mniej lub bardziej świadomie podobne metody stosują również ludzie

mający do czynienia z osobami, których płci nie są pewni.

Zatarcie płci nadawcy lub odbiorcy komunikatu w języku polskim nie jest łatwe, ale w wielu

przypadkach możliwe. Warto tu wymienid następujące sposoby:

• Dobieranie słów tak, by nie użyd form rodzajowych. Np.: Co ci tak wesoło? zamiast Coś

taka wesoła? Chcesz...? Czego chce? zamiast Chciał(a)byś?

• Mówienie o przeszłości w czasie teraźniejszym. Np.: Wyobraź to sobie: jadę wczoraj do

miasta i w autobusie spotykam Kaśkę zamiast Pojechałem/am wczoraj do miasta i

spotkałem/am w autobusie Kaśkę.

• Zacieranie w mowie koocówek wyrazów. Np.: Powinnnmm, mówiłłm, śpiewałś.

• (Nad)Używanie strony biernej. Zakupy są zrobione lub Czy zakupy są zrobione? zamiast

Zrobiłem/am zakupy lub Zrobiłeś/aś zakupy?

• Czasowniki

niewłaściwe:

poszłoby

mi

się,

chciałoby

ci

się

zamiast

Poszedłbym/poszłabym, Chciał(a)byś.

• Rozbudowane opisy lub nadmierna lakonicznośd.

• Zwracanie się do kogoś per ty zamiast pan/pani. Masz rację zamiast Ma pan/pani rację.

• Pomijanie w piśmie pewnych liter: powiedział.m lub powiedziałm

8

.

Podstawowym kosztem odpłciowienia języka jest obciążenie poznawcze nadawcy, a niekiedy

także odbiorcy. Dobór bezpiecznych tematów, a później właściwych fraz i poszczególnych

wyrażeo - oraz skoncentrowanie się na konsekwentnym stosowaniu wybranych form - angażują

niemal wszystkie wyższe procesy poznawcze (myślenie, uwaga, pamięd, język), utrudniając

przetwarzanie innych informacji. Komunikaty mogą byd ponadto niewyraźnie wypowiedziane,

nieprecyzyjne lub niejasne dla odbiorcy. Dłuższe wypowiedzi oparte na stronie biernej, czasie

teraźniejszym w odniesieniu do przeszłości i rozbudowanych konstrukcjach zdaniowych, dzięki

którym unika się użycia form rodzajowych, mogą razid dziwną stylistyką. Ryzykowne jest też

użycie formy ty zamiast grzecznościowego Pan/Pani wobec osoby, której płci nie jest się

pewnym. Niemniej jednak często w ostatecznym rachunku takie rozwiązania okazują się

lepszym, mniej inwazyjnym dla nadawcy i/lub odbiorcy wyborem.

8

Opracowanie własne na podstawie rozmów, obserwacji i lektury internetowych forów oraz pamiętników osób

trans.

background image

6

TRAGIKOMICZNA (NIE)SPÓJNOŚĆ RODZAJU Z GENDEREM

Może mied miejsce również przeciwna sytuacja: osoba o tożsamości płciowej niezgodnej z

płcią biologiczną decyduje się na używanie rodzaju zgodnego ze swoim poczuciem płci.

Wówczas rodzaj gramatyczny, chod spójny z poczuciem własnego ja, wchodzi w sprzecznośd

zarówno z fizjologią, jak i z oczekiwaniami społecznymi.

Wczoraj paskudnie się czułem, bo zaczął mi się okres.

Chod powyższe zdanie brzmi może szokowad, jest to całkowicie normalna sytuacja - zdarza

się co miesiąc prawie każdej osobie płci biologicznej żeoskiej o męskiej identyfikacji płciowej

(transseksualistom tylko przed rozpoczęciem terapii hormonalnej).

Czy ma pani jakieś problemy z erekcją?

Tym razem pytanie adresowane jest do osoby transpłciowej typu M/K, czyli osoby płci

męskiej, identyfikującej się z kobietą.

Masz prezerwatywę? Zabiłbym się, gdybym zaszedł w ciążę.

I znów najprawdopodobniejszym nadawcą jest transmężczyzna w sytuacji intymnej z drugim

mężczyzną (ponieważ tożsamośd płciowa nie ma nic wspólnego z orientacją seksualną,

transmężczyzna może byd gejem).

Uważali, że jestem zniewieściała i dokuczali mi na każdym kroku.

Powyższe zdanie zostało zaczerpnięte z autocharakterystyki transseksualistki M/K: opowiada

ona o prześladowaniu przez rówieśników w liceum i oczywiście używa wobec siebie rodzaju

żeoskiego, podczas gdy rówieśnicy uważali ją za zniewieściałego mężczyznę.

A oto inne przykłady wypowiedzi związanych z oczekiwaniami społecznymi:

Nie chciałem przekłuwad sobie uszu, ale matka mnie zmusiła.

Pod choinką znowu znalazłem koronkowy stanik, prezent od cioci.

Ożeniłam się z nią, ponieważ tego wymagała ode mnie rodzina.

Pod ubraniem nosiłam wtedy damską bieliznę, ale bałam się, że zauważy ją ktoś z rodziny

9

.

Przyjrzyjmy się bliżej jednemu z tych zdao: Pod choinką znowu znalazłem koronkowy stanik,

prezent od cioci. Rodzaj gramatyczny (męski) jest tu spójny z tożsamością płciową (mężczyzna),

jednak przywoływanemu przez niego genderowi (oczekujemy, że nadawca komunikatu

9

Opracowanie własne jak wyżej.

background image

7

otrzymał od cioci krawat, zegarek, wodę kolooską...) przeciwstawia się treśd wypowiedzi

(znalazł koronkowy stanik).

Rodzina oczekująca zawarcia związku homoseksualnego, zmuszająca chłopca do przekłucia

sobie uszu, obdarowująca go koronkową bielizną i zabraniająca noszenia identycznej

dziewczynce, mężczyzna, który boi się, że zajdzie w ciążę i kobieta, którą pytają o erekcję oraz

której zarzucają zniewieściałośd. Są to sytuacje w naszej kulturze niespotykane, absurdalne, a

przy tym bolesne dla osób, którym się przydarzają. Ich tragikomicznośd znajduje

odzwierciedlenie w języku.

POWIEŚCI NIEPRZEKŁADALNE

Konsekwencje silnie upłciowionego języka polskiego są znane również tłumaczom. Bardzo

trudne, jeśli nie niemożliwe, jest wierne przełożenie takich powieści, jak Zapisane na ciele

Jeanette Winterson i Stone Butch Blues Leslie/go Feinberg/a. (Trudno zdecydowad, czy można

odmienid to nazwisko, ponieważ w notce biograficznej na koocu oryginalnego wydania powieści

Stone Butch Blues określa się Feinberg/a neutralnymi płciowo zaimkami ze oraz hir zamiast

he/she oraz his/her).

W oryginale Zapisane na ciele jedną z kluczowych cech powieści jest to, że - aż do samego

kooca - ani z formy, ani z treści utworu nie możemy wywnioskowad, czy zakochanym w kobiecie

narratorem jest druga kobieta, czy też mężczyzna. Jerzy Jarniewicz wspomina w swoim szkicu W

niewoli języka, że znalazł w bibliotece angielskie wydanie powieści, w którym na marginesie

ktoś notował woman albo man ilekrod znalazł cechę, która mogłaby pomóc mu stwierdzid, jakiej

płci jest narrator. Poprowadzenie narracji pierwszoosobowej w czasie przeszłym uniemożliwia

wierny przekład powieści na język polski. Tłumaczka, Hanna Mizerska, planowała początkowo

przypisad narratorowi rodzaj męski, jednak w koncu wybrała rodzaj żeoski.

Powieśd Stone Butch Blues nie doczekała się jeszcze polskiego przekładu. Również tu mamy

do czynienia z narracją pierwszoosobową: narratorem jest Jess Goldberg, stone butch z czasów,

gdy wśród lesbijek obligatoryjny był podział na butch i femme (czyli, w dużym uproszczeniu, na

partnerki męską i kobiecą). Jess decyduje się przejśd kurację hormonalną testosteronem i

obustronną mastektomię. Nieco później rezygnuje z dalszego przyjmowania testosteronu.

Funkcjonuje w świecie jako mężczyzna, natomiast w gronie przyjaciół - jako butch, określana

zaimkiem she. Ponieważ w języku angielskim, ojczystym dla Jess, pierwsza osoba nie zdradza

background image

8

płci nadawcy, Jess jest w stanie względnie spokojnie przetrwad w tej niedookreślonej roli.

Jednakże przekład powieści na język polski musiałby jakoś odnieśd się do tożsamości Jess jako

stone butch. Czy Jess ma pisad i mówid o sobie w rodzaju żeoskim czy w męskim? Czy,

utożsamiając się z zaimkami she i her, równie bezboleśnie utożsamiał(a)by się z tysiącami

czasowników i przymiotników w rodzaju żeoskim? A może w pewnych okresach życia Jess ma

używad jednego rodzaju, a w innych drugiego? Czy tłumacz ma w karkołomny sposób przez

kilkaset stron unikad czasowników rodzajowych i liczyd na to, że czytelnik nie wyłapie

sztuczności, lub może powinien zmusid postad Jess do unikania ich świadomie? Lub jak Daniel

Zamojski w swej autobiograficznej powieści Aleksandra Zamojska jest mężczyzną, Jess ma

określad się tym rodzajem, z którym utożsamia się pod koniec powieści (tu powraca pytanie:

który to by był?), a w dialogach z pozostałymi postaciami używad takiego, jaki w danej sytuacji

jest właściwszy? Niezależnie od podjętej przez tłumacza decyzji, postad Jess i środowisko, w

którym się obraca, zostałyby zmodyfikowana, niemożliwe jest bowiem oddzielenie rodzaju

gramatycznego od tożsamości płciowej.

GDY TRZECIA PŁEĆ STAJE SIĘ FAKTEM

Podobny problem sprawia pisanie o interseksualizmie. Jakkolwiek zdecydowana większośd

spośród interseksualistów utożsamia się z jedną z płci, nie dotyczy to wszystkich. Kilka lat temu

West Australian Newspaper opublikował historię człowieka urodzonego z kariotypem XXY.

Osoba ta przeszła długą walkę o oznaczenie w paszporcie jej płci jako X, twierdząc, że

kłamstwem byłoby zarówno twierdzenie, że jest mężczyzną, jak i że jest kobietą. Jaką relację

można przeczytad w polskich źródłach?

Nie identyfikując się z męską ani z żeoską częścią społeczeostwa, *Alex+ rozpoczął/ęła

precedensowe postępowanie, aby Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego,

określająca format paszportów, uznała płed X. -- Anna Piżl, replika.kampania.org.pl

Dla Alex wybór M czy F byłyby kłamstwem. „Nie mogę świadczyd nieprawdy z

powodu nieudolności ministerstwa” – tłumaczył Alex. -- Julie Butler, West Australian

Newspaper, [za:] crossdressing.pl, tłumaczenie xL

background image

9

Do tej pory najbardziej spektakularny sukces w walce odniosła Australijka Alex

MacFarlane. Po 30-letniej walce z urzędami w 2003 roku udało jej się otrzymad

paszport, w którym w miejscu płci wpisano X - oznaczający płed nieokreśloną lub,

właśnie, interseksualizm. -- Agnieszka Mróz, relaz.pl

Autorzy każdego z artykułów stwierdzają, że Alex nie poczuwa się do żadnej płci, po czym - w

tym samym akapicie - mniej lub bardziej świadomie ustosunkowują się do tej nietypowej

sytuacji, używając wybranej przez siebie formy. Warto również wiedzied, że drugi z cytowanych

fragmentów pochodzi z portalu skupiającego osoby, dla których przekraczanie granic płci

teoretycznie nie powinno byd niczym nowym - przede wszystkim transwestytów o typie

podwójnej roli.

NIE-DO-MÓWIENIA, CZYLI CISZA

Tożsamośd płciowa polegająca na niedookreśleniach, chod możliwa w teorii i obecna w życiu,

jest zatem w dosłowny sposób nie-do-mówienia. Aby ją - wbrew blokadom obyczajowym i

gramatycznym - jednak wyrazid, należy wypowiadad się w najlepszym razie nieekonomicznie,

bardzo często uciekając się do zabiegów na granicy poprawności językowej lub ją

przekraczających. Wypowiedzi te mogą ponadto brzmied obco, a niekiedy groteskowo, co

dodatkowo podkreśla wyalienowanie takich osób w polskojęzycznej kulturze. Brak słów do

nazwania i wyrażenia siebie powodują, że osoby trzecich płci często żyją w izolacji, niepewne,

kim są, zmuszane do opowiedzenia się po którejś stronie. Jest im bardzo trudno dokonad

coming-outu chodby przed sobą, otoczeniu natomiast - zrozumied i zachowad się wobec nich w

sposób respektujący ich tożsamośd.

Posłuchajmy:

Urodziłem się płci żeoskiej. Urodziłam się płci męskiej.

Jestem butch. Jestem crossdresserem.

Moje ciało jest interseksualne – ani kobiece, ani męskie.

Nie czuję się do kooca kobietą/mężczyzną.

Nie wiem, jakiej jestem płci. Nie umiem nazwad tego, kim się czuję

10

.

10

Opracowanie własne.

background image

10

Język stanowi także jedną z najsilniejszych barier podczas opisywania osób między płciami.

Składają się na to różne czynniki, a zwłaszcza: brak odpowiedniego rodzaju lub niewiedza, który

rodzaj wybrad, nieznajomośd terminów, nieświadomośd, jak ważny jest dobór właściwych

sformułowao i wreszcie niewiedza, które sformułowania są właściwe. Należy tu też wspomnied

o głęboko zakorzenionym, także poprzez stosowany na co dzieo rodzaj gramatyczny,

przekonaniu o dychotomiczności płci.

Byd może ta wieloczynnikowa bariera językowa - niekoniecznie uświadomiona - jest jedną z

przyczyn nieczęstej obecności trzecich płci w polskim nurcie gender studies?

BIBLIOGRAFIA

Baoko Mirosław, Wykłady z polskiej fleksji, Warszawa 2009.

Dulko Stanisław, Stankiewicz Sylwia: Płed a seksualnośd, [w:] Seksualnośd człowieka. Ujęcie

wieloaspektowe, Warszawa 2009.

Imielioski Kazimierz, Dulko Stanisław, Filar Marian, Transpozycje płci. Transseksualizm i inne

zaburzenia identyfikacji płciowej, Warszawa 1997.

Feinberg Leslie, Stone Butch Blues, Michigan 1993.

Fajkowska-Stanik Małgorzata, Transseksualizm i rodzina. Przekaz pokoleniowy wzorów

relacyjnych w rodzinach transseksualnych kobiet, Warszawa 2001.

Jarniewicz Jerzy, W niewoli języka - Zapisane na ciele, [w:] Lista obecności, Poznao 2000.

Miemietz Barbel, Kto to jest człowiek [w:] "Teksty drugie" 4/5/6 (1993), s. 169-180.

Pilż Anna, Panie na prawo, panowie na lewo. A reszta? [w:] "Replika" 2008, nr 11, s. 18.

Renzetti Claire M., Curran Daniel J., Kobiety, mężczyźni i społeczeostwo, Warszawa 2006.

Walczewska Stanisława, Pośmiertny hermafrodytyzm Zofii Malinowskiej, [w:] "Pełnym głosem"

1993, nr 1, s. 71-73.

Winterson Jeanette.: Zapisane na ciele, Poznao 2004.

Zamojski Daniel, Aleksandra Zamojska jest mężczyzną, Warszawa 2005.

www.crossdressing.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Rodzaje podmiotu w zdaniu-konspekt kl.6, JęZYK POLSKI
W języku włoskim sa dwa rodzaje męski i żeński oraz dwie liczby, język włoski
Deklinacja rzeczownikow rownozgloskowych rodzaju meskiego i zenskiego[1]
Marcin Rzeczkowski Płciowość jako choroba, czyli medykalizacja transseksualnego ciała
Marcin Rzeczkowski Oswojenie tygrysa Jak żyć z diagnozą trudnej choroby
Marcin Rzeczkowski Fluff Duet [transseksualizm, opowiadania]
Marcin Rzeczkowski wiersze wrześniowe [transseksualizm]
2018 04 18 Będzie skarga do KRRiT za mówienie o transseksualiście Rafalali w rodzaju męskim To de
Marcin Rzeczkowski Depatologizacja transseksualizmu
Marcin Rzeczkowski Opresja i odwaga osób transseksualnych
Marcin Rzeczkowski Nieprzekładalny Queer
Marcin Rzeczkowski Interseksualizm bardzo krótkie wprowadzenie
ćwiczenia z francuskiego( r. żeński), Nauka języków, język francuski
mity rodzaje, Język polski, Epoki literackie - opracowanie, Starożytność
Wstaw rodzajniki nieokreślone do podanych rzeczownikow, język włoski
JĘZYK POLSKI Obraz i ocena społeczeństwa polskiego, strona1, Nowicki Marcin

więcej podobnych podstron